KOD PESZEROWY I WIEDZA WSPÓŁCZESNA

KOD PESZEROWY => Stary Testament => Wątek zaczęty przez: Kiara Listopad 22, 2010, 11:39:51



Tytuł: CIEKAWOSTKI O EGIPCIE.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 22, 2010, 11:39:51
Czasami z czegos korzystam co jest malo znanom ciekawostkom.

Armia egipska.

http://www.egiptologia.fora.pl/historia-egiptu,7/temat-przeniesiony-z-nethit-uzbrojenie,30.html

Forum o Egipcie.

http://www.egiptologia.fora.pl/historia-egiptu,7/temat-przeniesiony-z-nethit-uzbrojenie,30.html

Elefantina.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Elefantyna

http://turystyka.gazeta.pl/Turystyka/1,81947,2932078.html


http://jadwigasz.wordpress.com/2009/06/page/2/

http://www.zgapa.pl/zgapedia/Wyspa_Kitchenera.html


http://www.zgapa.pl/zgapedia/Elefantyna.html

http://www.classic-divers.pl/asuan.htm

http://www.abcegipt.pl/pokaz/asuan.html


http://www.egiptwczasy.com/o-egipcie/ciekawe-artykuly.html

http://harry-xyz-5702.bloog.pl/kat,0,page,2,index.html?ticaid=6b49e

http://wapedia.mobi/pl/Papirusy_z_Elefantyny

http://wapedia.mobi/pl/Elefantyna

http://harry-xyz-5702.bloog.pl/id,3374343,title,Odwiedz-Elefantyne-warto,index.html

http://www.ruszamywswiat.fora.pl/egipt,55/egipt-cz-1,159-135.html

http://www.firmy24.lubin.pl/kraj-pl-show-Elefantyna

http://www.google.pl/search?q=kalendarz+elefantynski&hl=pl&lr=&client=firefox-a&hs=sLW&rls=org.mozilla:pl:official&channel=s&ei=HGPqTM7REd3NjAez84mGAw&start=10&sa=N


Tytuł: Odp: CIEKAWOSTKI O EGIPCIE.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 09, 2011, 22:05:03
Starożytne miasto pod piaskami Gizy    


Płaskowyż Gizy i dawny Kair poprzecinane są siecią podziemnych korytarzy, szybów, naturalnych jaskiń, jezior i komór zawierających zadziwiające artefakty, lecz władze Egiptu wzbraniają się przed ujawnieniem tych faktów.


ZAGINIONA HISTORIA PIRAMID

Aby w pełni zrozumieć sekretne informacje zawarte w Biblii, należy poznać zasięg systemu podziemnych tuneli i towarzyszącego im układu komór istniejących pod Płaskowyżem Gizy, ponieważ to właśnie tam rozwinęły się główne elementy nauk szkół tajemnic. To, co działo się tysiące lat temu pod piaskami, nie ma żadnego odzwierciedlenia w obecnych podręcznikach historii, co potwierdzają dokonane w ostatnim osiemdziesięcioleciu odkrycia.

Rejon oazy Fajum położony w odległości zaledwie kilku kilometrów od granicy pierwszego nomu ze stolicą Memfis stanowi przedmiot niezwykłego zainteresowania. To właśnie w tej porośniętej bujną roślinnością żyznej dolinie faraonowie, którzy przypisywali sobie tytuł “mistrzów królewskich łowów” łowili ryby i polowali z pomocą bumerangów. Jezioro Moeris, wzdłuż którego brzegów rozciągała się niegdyś Oaza Fajum, było wówczas słynnym Labiryntem, o którym Herodot napisał: “według mnie nieskończony cud”. Labirynt zawierał 1500 pomieszczeń i taką samą liczbę podziemnych komór, do których temu greckiemu historykowi nie pozwolono zajrzeć. Według kapłanów Labiryntu “korytarze były mylące i skomplikowane”, zaplanowane tak, by zapewnić bezpieczeństwo licznym zwojom, które, jak twierdzą, przechowywano w podziemnych pomieszczeniach. Ten ogromny kompleks wywarł ogromne wrażenie na Herodocie, który wyrażał się o tej konstrukcji z podziwem:

Widziałem tam dwanaście pałaców regularnie rozmieszczonych, które były ze sobą połączone tarasami rozmieszczonymi wokół dwunastu sal. Trudno uwierzyć, że są one dziełem rąk ludzkich. Ściany pokryte są rzeźbionymi figurami, a każdy dziedziniec jest wykonany z białego marmuru i otoczony kolumnadą. W pobliżu narożnika, gdzie kończy się labirynt, znajduje się piramida o wysokości 74 metrów przyozdobiona wielkimi figurami zwierząt oraz podziemne przejście, przez którem można do niej wejść. Oświadczono mi, że podziemne komory i przejścia łączą tę piramidę z piramidami w Memfis.

Piramidy w Memfis to piramidy w Gizie, ponieważ Giza to dawniejsze Memfis. Wielu starożytnych pisarzy podtrzymuje dane podawane przez Herodota odnoszące się do podziemnych przejść łączących główne piramidy i tym samym poddają w wątpliwość Wiarygodność powszechnie prezentowanej historii Egiptu. Krantor (3 wiek p.n.e.) podawał, że w Egipcie były podziemne kamienne słupy, na których umieszczono zapis prehistorii, ustawione wzdłuż przejść łączących piramidy. W swoim słynnym studium W Sprawie Tajemnic, szczególnie Egipcjan, Chaldejczyków i Asyryjczyków Jamblich z Syrii, przedstawiciel aleksandryjskiej szkoły nauk mistycznych i filozoficznych, zapisał poniższą informację o wejściu wiodącym przez ciało Sfinksa do przejścia prowadzącego do Wielkiej Piramidy:

“Wejście to, w naszych czasach zasypane piaskiem i śmieciami, wciąż można prześledzić między przednimi łapami przykucniętego kolosa, Kiedyś było zamknięte brązowymi wrotami, których tajemny zamek potrafili otworzyć jedynie Mędrcy. Bramę chronił powszechny szacunek i pewien rodzaj religijnego strachu, które utrzymywały jej nienaruszalność lepiej niż jakiekolwiek uzbrojone straże. W brzuchu Sfinksa były wykute galerie prowadzące do podziemnej części Wielkiej Piramidy. Galerie te były tak pogmatwane w drodze do Piramidy, że ktoś kto wkroczył do nich bez przewodnika, zawsze wracał do punktu początkowego.”

Na starożytnych sumeryjskich pieczęciach cylindrycznych było odnotowane, że tajemny dom Anunnaki znajdował się w “podziemnym pałacu… do którego wchodziło się tunelem. Wejście ukryte było w piaskach i czymś, co nazywano Huwana… o zębach smoka i twarzy lwa”. Ten doniosły starożytny tekst, znany niestety tylko we fragmentach, informował również, że “[Huwana] nie jest zdolny do poruszania się do przodu ani do tyłu”, że wczołgiwali się na niego od tyłu i że w tym momencie droga do “tajemnego domu Anunnaki” nie była już zablokowana. Ten sumeryjski tekst mówił prawdopodobnie o Sfinksie w Gizie z głową lwa. Jeśli posąg tego wielkiego stworzenia wybudowano, aby strzegł zamaskowanego wejścia do rozciągającego się pod nim podziemnego kompleksu, to jego symbolizm był jak najbardziej właściwy.

Dziewiętnastowieczne miejscowe legendy arabskie mówią o istniejących pod Sfinksem tajnych komorach zawierających przedmioty obdarzone magiczną mocą. Wierzenia te znajdują potwierdzenie u rzymskiego historyka z 1 wieku, Pliniusza, który podał, że głęboko pod Sfinksem jest ukryty “grobowiec władcy imieniem Harmakhis, który zawiera ogromne skarby”. Co ciekawe, Sfinks był określany kiedyś jako “Wielki Sfinks Harmakhis, który stoi na straży od czasów wyznawców Horusa”. Rzymski historyk z 4 wieku, Ammianus marcellinus, podaje dodatkowe informacje na temat podziemnych korytarzy, które zdają się prowadzić do wnętrza Wielkiej Piramidy:

Inskrypcje, które, jak zapewniali starożytni, były wykute na ścianach podziemnych galerii i korytarzy zbudowanych w głębokich i mrocznych wnętrzach w celu zachowania starożytnych mądrości od zniszczenia w czasach powodzi.

Przechowywany w Muzeum Brytyjskim manuskrypt skompilowany przez arabskiego pisarza Altelemsani mówi o istnieniu długiego, prostokątnego, podziemnego przejścia między Wielką Piramidą a Nilem, przy czym od strony Nilu przejście blokuje “dziwny obiekt”. Manuskrypt zawiera też opis następującego wydarzenia:

W czasach Ahmeda Ben Toulouna pewna grupa weszła do Wielkiej Piramidy tunelem i znalazła w bocznej komorze szklany kielich rzadkiego koloru i tekstury. Kiedy wychodzili, jeden z członków grupy zagubił się. Kiedy zawrócili po niego, wyszedł do nich nagi i śmiejąc się oświadczył - “Nie idźcie za mną i nie szukajcie mnie” - po czym pobiegł z powrotem do Piramidy. Jego przyjaciele odnieśli wrażenie, że rzucono na niego czar.

Po poznaniu dziwnych wydzrzeń, jakie miały miejsce pod Piramidą, Ahmed Ben Touloun postanowił zobaczyć ten kielich. Badając go, napełniono go wodą i zważono. Następnie wodę wylano i zważono go ponownie. Historyk pisze, że “okazało się, iż kielich ważył tyle samo, kiedy był wypełniony wodą i kiedy był pusty”. Jeśli ta kronika jest dokładna, ten barak dodatkowego ciężaru stanowi pośredni dowód na istnienie nadzwyczajnej wiedzy w Gizie.

Jak podaje w 10 wieku Masoudi, podziemnych galerii pod Wielką Piramidą strzegły mechaniczne statuy o zadziwiających możliwościach. Jego sporządzony tysiąc lat temu opis przypomina skomputeryzowane roboty pokazywane dziś w filmach science fiction. Masoudi twierdzi, że automaty były zaprogramowane na nietolerancyjne zachowania, jako, że niszczyły wszystko, “z wyjątkiem tych, którzy ze względu na swoje postępowanie byli godni zaakceptowania”. Masoudi utrzymuje, że “pisemne przekazy Mądrości oraz osiągnięcia z różnych dziedzin sztuki i nauki były głęboko ukryte, tak by przetrwać ku pożytkowi tych, którzy potrafią je zrozumieć i wykorzystać”. To fantastyczna informacja, albowiem jest możliwe, że od czasów Masoudiego “godne” osoby widziały te tajemnicze podziemne komnaty. Masoudi wyznaje:

“Widziałem rzeczy, których nikt nie odważyłby się opisać z obawy, że ludzie zaczną wątpić w jego poczytalność… niemniej widziałem je.”

W tym samym stuleciu inny pisarz, Muterdi, przekazał opis dziwnego wydarzenia w wąskim przejściu pod Gizą, kiedy grupa ludzi została przerażona widokiem kamiennych drzwi roztrzaskujących jednego z jej członków- drzwi wysunęły się nagle ze światła przejścia i zamknęły leżący przed nimi korytarz.

Herodot powiada, że egipscy kapłani recytowali mu od dawna przechowywaną legendę o “formowaniu podziemnych apartamentów” przez pierwotnych budowniczych Memfis. Najstarsze inskrypcje sugerują, że pod powierzchnią obszaru otaczającego Sfinksa i piramidy istniało coś w rodzaju rozległego systemu korytarzy.

Te stare zapiski zostały potwierdzone, kiedy w roku 1993 odkryto za pomocą przeprowadzonych na tamtym terenie badań sejsmicznych obecność wielkiej pustej podziemnej przestrzeni. O tym odkryciu poinformowano w filmie dokumentalnym “The Mystery of the Sphinx” (”Tajemnica Sfinksa”) pokazanym 30-milionowej widowni przez stację telewizyjną NBC w końcu tego samego roku. Istnienie pomieszczeń pod Sfinksem jest dobrze znane.Władze Egiptu potwierdziły w roku 1994 kolejne odkrycie. Informacje o nim podała nawet jedna z gazet w artykule “Tajemniczy tunel w Sfinksie”:

“Robotnicy regenerujący niedomagającego Sfinksa odkryli nieznane przejście prowadzące w głąb korpusu tego tajemniczego posągu. Główny konserwator zabytków Gizy, Zahi Hawass, oświadczył, że ten tunel jest bez wątpienia bardzo stary, niemniej pozostaje zagadką, kto go zbudował, po co i dokąd on prowadzi. Zahi Hawass oświadczył, że nie planuje usunięcia głazów blokujących wejście do niego. Tajemniczy tunel zagłębia się w północną część Sfinksa, mniej więcej w połowie odległości między jego wyciągniętymi łapami a ogonem.”

Bardzo popularne przypuszczeniem że Sfinks stanowi faktyczne wejście do Wielkiej Piramidy przetrwało z zadziwiającą konsekwencją. To przekonanie utwierdzają liczące sobie sto lat plany sporządzone przez wtajemniczonych masonów i różokrzyżowców, które ukazują Sfinksa jako ornament zwieńczający hol, który łączył się ze wszystkimi piramidami poprzez wybiegające z niego promieniście podziemne korytarze. Plany te zostały sporządzone na podstawie informacji pochodzących od rzekomego założyciela Zakonu Różokrzyżowców, Christiana Rosenkreuza, który podobno odwiedził “tajemniczą podziemną komorę” i znalazł tam bibliotekę wypełnioną księgami opisującymi wiedzę tajemną.

Te szkice wykonano na podstawie informacji uzyskanej od archiwistów szkół wiedzy tajemnej jeszcze przed rozpoczęciem prac oczyszczających z piasku przeprowadzonych w roku 1925, które ukazały ukryte drzwi do dawno zapomnianych komnat recepcyjnych, małych świątyń i innych pomieszczeń.

Wiedza szkół tajemnic została wzmocniona przez całą serię doniosłych odkryć dokonanych w roku 1935, które dostarczyły dowodu na istnienie dodatkowych przejść i komór przeplatających obszar pod piramidami. Kompleks w Gizie dowodzi, że jego główne elementy, takie jak Sfinks, Wielka Piramida i Świątynia Słońca, są ze sobą bezpośrednio związane i łączą się, zarówno nad, jak i pod ziemią.

Komory i korytarze wykryte przy pomocy specjalnych sejsmografów oraz w ostatnich latach radarów penetrujących grunt (Ground Penetrating Radar) potwierdziły dokładność planów. Egipt również z powodzeniem stosuje zaawansowane techniki satelitarne do wykrywania stanowisk położonych pod powierzchnią Gizy oraz w innych miejscach. Na początku roku 1998 wprowadzono najnowszy system śledzenia i przy jego pomocy ustalono dokładną lokalizację 27 nowych dotychczas nie eksploatowanych stanowisk archeologicznych. Dziewięć z nich znajduje się na wschodnim krańcu Luksoru (Teby), a pozostałe w takich miejscach jak Giza, Abu Rawasz, Sakkara i Dahszur. Wydruki z terenu Gizy ukazują ogromną sieć tuneli i komór oplatających cały ten obszar, krzyżujących się i splatających wzajemnie niczym rozciągająca się na całym płaskowyżu kratownica. Wykorzystując śledzenie z kosmosu egiptolodzy są w stanie określić przed rozpoczęciem prac wykopaliskowych lokalizację głównego stanowiska, prawdopodobnego wejścia oraz rozmiar komór. Szczególna uwagę poświęca się trzem konkretnym stanowiskom: obszarowi na pustyni położonemu kilkaset metrów na południowy zachód od miejsca położenia Czarnej Piramidy, wokół której jest obecnie budowany potężny system betonowych ścian o wysokości siedmiu metrów otaczających teren o powierzchni ośmiu kilometrów kwadratowych, starożytnej drodze, która łączyła świątynię w Luksorze z Karnakiem, oraz “Drodze Horusa” biegnącej w poprzek północnego Synaju.

cd...


Tytuł: Odp: CIEKAWOSTKI O EGIPCIE.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 09, 2011, 22:16:00


WIADOMOŚCI Z PIERWSZYCH STRON GAZET


Wśród mistyków i członków egipskich szkół tajemnic panował ugruntowany pogląd, że Wielka Piramida była z wielu względów znakomitością. Pomijając fakt, że do roku 820 nikt do niej nie wszedł, tajemne szkoły przedchrześcijańskiego Egiptu utrzymywały, że rozkład wnętrza jest im dobrze znany. Ich adepci niezmiennie twierdzili, że nie jest to grobowiec ani krypta grobowa, i podkreślali, że posiada ona jedną symboliczną komorę grobową będącą elementem inicjacyjnego rytuału.

Według mistycznych przekazów do wnętrza wchodziło się stopniowo przez podziemne korytarze przechodząc różne etapy. Mówiono, że na końcu każdego z nich znajdują się różne komory, zaś najwyższy i ostateczny stopień wtajemniczenia symbolizuje pomieszczenie zwane obecnie Komorą Królewską.

Przekazy szkół tajemnic były stopniowo weryfikowane przez odkrycia archeologów, zaś w roku 1935 uzyskano pewność, że istnieje połączenie między Sfinksem i Wielką Piramidą oraz że inny tunel łączy Sfinksa ze starożytną świątynią zlokalizowana po jego południowej stronie (zwaną dziś Świątynią Sfinksa).

W roku 1935, wraz ze zbliżającym się ukończeniem jedenastoletniego przedsięwzięcia archeologicznego Emile’a Baraize’a, światło dzienne ujrzały niesamowite historie na temat odkryć dokonanych w trakcie jego realizacji. W napisanym i opublikowanym w roku 1935 przez Hamiltona M. Wrighta artykule była mowa o nadzwyczajnym odkryciu dokonanym pod piaskami Gizy, któremu obecnie się zaprzecza. Artykuł ten ilustrowany oryginalnymi fotografiami dostarczonymi przez doktora Selima Hassana, kierownika zespołu badawczego z Uniwersytetu Kairskiego, który dokonał tego odkrycia. W artykule tym czytamy:

“Odkryliśmy podziemne przejście używane przez starożytnych Egipcjan 5000 lat temu, które przebiega pod groblą położoną między drugą piramidą a Sfinksem i pozwala na przechodzenie pod groblą z Piramidy Cheopsa do Piramidy Chefrena. W tym podziemnym przejściu odkopaliśmy serię szybów prowadzących w dół na głębokość 38 metrów z obszernymi dziedzińcami i bocznymi komorami.”

Mniej więcej w tym samym czasie międzynarodowe środki masowego przekazu ogłosiły dalsze szczegóły tego odkrycia.

Podziemny kompleks łącznikowy wybudowano początkowo między Wielką Piramidą i Świątynią Słońca, jako że Piramida Chefrena została wybudowana później i płyciej posadowiona. Podziemne przejście i znajdujące się na jego trasie komory były wydrążone w litej skale, co jest doprawdy niezwykłym osiągnięciem, biorąc pod uwagę, że zostało zrealizowane tysiące lat temu.

Jest jeszcze więcej szczegółów dotyczących historii podziemnych komór w Gizie, ponieważ gazety rozpisywały się o odkopaniu podziemnych przejść między Świątynią Słońca a płaskowyżem i Świątynią Sfinksa w dolinie. Przejście to odkopano kilka lat przed opublikowaniem tego artykułu.

Te odkrycia doprowadziły dra Selima Hassana i innych do publicznie ogłoszonego wniosku, że mimo iż wiek Sfinksa był zawsze sprawą enigmatyczną, mógł on być częścią wielkiego architektonicznego zamierzenia, które zaplanowano i zrealizowano z rozmysłem w ramach budowy Wielkiej Piramidy.

Archeolodzy dokonali w tym czasie jeszcze jednego ważnego odkrycia. Mniej więcej w połowie drogi między Sfinksem a Piramidą Chefrena odkryto cztery ogromne pionowe szyby, każdy o przekroju około 0,75 metra kwadratowego, prowadzące pionowo w dół poprzez litą skałę wapienną. Na różokrzyżowych i masońskich planach to miejsce nosi nazwę “Grobowca Cambella”. “Ten kompleks szybów” kończy się według dra Selima Hassana “obszernym pomieszczeniem, w środku którego znajduje się kolejny szyb, który opada na obszerny dziedziniec oflankowany siedmioma komorami”. Niektóre komory zawierały ogromne zapieczętowane sarkofagi wykonane z bazaltu i granitu o wysokości 5,5 metra.

Odkrywcy posuwali się dalej i okazało się, że w jednym z siedmiu pomieszczeń znajdował się trzeci pionowy szyb prowadzący jeszcze głębiej, do znacznie niżej położonej komory. W czasie gdy ją odkryto, była zalana wodą, która częściowo zakrywała pojedynczy biały sarkofag.

Komorę tę nazwano “Grobowcem Ozyrysa” i została pokazana jako “otwarta po raz pierwszy” w sfałszowanym telewizyjnym filmie dokumentalnym w marcu 1999 roku. W trakcie poszukiwań na tym terenie w roku 1935 dr Selim Hassan oświadczył:

“Mamy nadzieję znaleźć ważne dzieła sztuki po wypompowaniu wody. Głębokość tej serii szybów wynosi ponad 40 metrów… W trakcie oczyszczania południowej części podziemnego przejścia znaleziono piękną głowę statuy o bardzo wyrazistych rysach twarzy.”

jak podawał artykuł w innej gazecie z tamtych czasów, statua była doskonale wyrzeźbionym popiersiem królowej Nefretete i została opisana jako “piękny przykład rzadkiego rodzaju sztuki wprowadzonej w czasach panowania Amenhotepa”. Obecnie nie jest znane miejsce pobytu tego popiersia.

W doniesieniu podano również opis innych komór i pomieszczeń zlokalizowanych pod piaskami. Wszystkie one były połączone ze sobą tajemnymi i bogato zdobionymi korytarzami. Dr Selim Hassan podał, że są tam nie tylko wewnętrzne i zewnętrzne dziedzińce, ale że odnaleziono również pomieszczenie nazwane “Kaplicą Ofiarowania”, które wycięto w ogromnej skalnej wychodni między Grobowcem Cambella a Wielką Piramidą. W środku kaplicy znajdują się trzy bogato zdobione pionowe filary stojące na trójkątnej podstawie. Filary te stanowią ważny punkt odniesienia w jego badaniach, ponieważ ich istnienie zostało odnotowane w Biblii. Wysnuty stąd wniosek mówi, że Ezra, którego uważa się za autora Tory (około 397 roku p.n.e.) znał rozkład podziemnych korytarzy i komór, zanim napisał Torę. Ta podziemna konstrukcja była prawdopodobnie pierwowzorem trójkątnej kompozycji wokół głównego ołtarza loży masońskiej. Żyjący w pierwszym wieku naszej ery Józef Flawiusz (Josef Ben Matatia) napisał w swoim dziele Dawne dzieje Izraela, że Henoch, wybitna postać Starego Testamentu, zbudował podziemną świątynię składającą się z dziewięciu komór. W głębokiej piwnicy w jednej z komór z trzema pionowymi kolumnami umieścił trójkątną złotą płytę z wypisanym na niej absolutnym imieniem Boga. Opis komór Henocha jest podobny do opisu Kaplicy Ofiarowania znajdującej się pod piaskami na wschód od Wielkiej Piramidy.

Przypominający do złudzenia komorę grzebalną przedsionek, który był “niewątpliwie pomieszczeniem inicjacyjnym i recepcyjnym”, znaleziono wyżej na płaskowyżu, bliżej Wielkiej Piramidy i górnej części skośnego korytarza wyciętego głęboko w skale z północno-zachodniej strony Kaplicy Ofiarowania (między Kaplicą Ofiarowania a Wielką Piramidą). W środku komory znajduje się sarkofag o długości 3,6 metra wykonany z białego wapienia Turah oraz zbiór pięknych naczyń alabastrowych. Ściany przyozdobione są pięknymi scenami, inskrypcjami i emblematami wyobrażającymi głównie kwiaty lotosu. Inskrypcje na alabastrowych naczyniach i emblematy wyobrażające kwiaty lotosu zdradzają duże podobieństwo do przedmiotów znalezionych w roku 1904 przez Sir Williaama Petrie w warsztatach świątynnych na Górze Synaj (Horeb).

Ponadto odkryto dodatkowe podziemne komnaty, komory, świątynie i hole, niektóre z pionowymi, okrągłymi kamiennymi kolumnami wspierającymi stropy a inne przyozdobione rzeźbami zwiewnych postaci bogiń ubranych w piękną odzież. Doniesienie dra Selima Hassana opisywały inne wspaniale wyrzeźbione postacie i wiele kolorowych fryzów. Wykonano ich fotografie, a jeden z autorów i badaczy, który je widział, różokrzyżowiec H.Spencer Lewis, odnotował, że te wizerunki wywarły na nim “głębokie wrażenie”. Nie wiadomo, gdzie obecnie znajdują się te rzadkie okazy i zabytki sztuki. Wtajemniczeni mówią, że niektóre z nich zostały przeszmuglowane z Egiptu przez bogatych prywatnych kolekcjonerów.

Przytoczone szczegóły stanowią zaledwie część tych, które podano w obszernej dziesięciotomowej pracy dra Selima Hassana opublikowanej w roku 1944 przez kairskie wydawnictwo Government Press pod tytułem Wykopaliska w Gizie. Jest to jednak zaledwie fragment całej prawdy dotyczącej tego, co znajduje się pod piramidami. W ostatnim roku akcji usuwania piasków robotnicy dokonali zadziwiającego odkrycia, które wprowadziło w osłupienie cały świat i przykuło uwagę mediów.

Archeolodzy kierujący pracami byli “oszołomieni” tym, co wyłoniło się spod ziemi, i stwierdzili, że to miasto zostało zaplanowane najpiękniej, jak tylko można sobie wyobrazić. Jest pełne świątyń, pastelowych malowideł przedstawiających siedziby rolników, warsztatów, stajen i innych budynków, w tym pałacu. Wyposażone w podziemne wodociągi, posiadało doskonały system odprowadzania wody oraz nowoczesne urządzenia komunalne. Pytanie, które nie daje spokoju, brzmi: Gdzie jest to miasto obecnie?

Jego sekretne położenie zostało ostatnio podane wybranej grupie ludzi, którym udzielono pozwolenia na jego eksplorację i nakręcenie filmu. Istnieje w ogromnym kompleksie naturalnych jaskiń rozciągającym się pod płaskowyżem Gizy i biegnącym w kierunku wschodnim pod Kairem. Główne wejście znajduje się we wnętrzu Sfinksa. Wykute w skale schody prowadzą do pieczary położonej pod skalistym dnem Nilu.

Ekspedycja zabrała ze sobą generatory i nadmuchiwane tratwy i podróżowała podziemną rzeką, która prowadziła do podziemnego jeziora o średnicy jednego kilometra. Miasto jest usytuowane na jego nadbrzeżach, a stałe oświetlenie zapewniają mu duże kryształowe kule osadzone w ścianach i suficie jaskini. Zapasowe wejście do niego stanowią schody prowadzące do piwnic koptyjskiego Kościoła w starym Kairze (Banilonie). Na podstawie opisów “ludzi żyjących w Ziemi” podanych w księgach Rodzaju, Jaszera i Henocha można sądzić, że jego oryginalna nazwa brzmiała Gigal.

Prace ekspedycji rejestrowano kamerami filmowymi, po czym nakręcono film dokumentalny zatytułowany “Chambers of the Deep” (”Komory głębin”), który pokazano wybranemu audytorium. Początkowo zamierzano przedstawić ten film całemu społeczeństwu, ale z jakiegoś powodu zrezygnowano z tego.

Z miasta wyniesiono wielościenny obiekt krystaliczny rozmiarów piłki futbolowej, którego nadnaturalny charakter zaprezentowano niedawno na konferencji w Australii. Głęboko wewnątrz niego znajdują się hieroglify, które przewracają się powoli, jak kartki książki, kiedy zażąda się tego w myślach, bez względu na to, kto go trzyma. ten niesamowity przedmiot zawiera w sobie nieznaną technologię i został ostatnio przesłany do NASA w celu poddania go analizie.

Historyczne dokumenty podają, że w 20 wieku dokonano w Gizie i na Półwyspie Synaj oszałamiających odkryć, o których jeszcze się nie mówi, zaś krążące w Egipcie pogłoski informują o kolejnym podziemnym mieście położonym w promieniu 45 kilometrów od Wielkiej Piramidy. W roku 1964 na terenie starego tureckiego królestwa Kapadocji odkryto ponad 30 ogromnych, wielopoziomowych podziemnych miast. Tylko jedno z nich zawierało ogromne jaskinie, pomieszczenia i korytarze, które według archeologów były zdolne pomieścić aż 2000 gospodarstw zapewniających warunki życia dla 8 d0 10 tysięcy ludzi. Ich istnienie dowodzi, że na Ziemi jest wiele takich podziemnych światów, które czekają na swoich odkrywców.

Wykopaliska w Gizie ujawniły istnienie podziemnych przejść, świątyń, sarkofagów oraz co najmniej jednego wewnętrznie połączonego podziemnego miasta, zaś wyjaśnienie, że podziemne korytarze łączyły Sfinksa z piramidami, stanowi kolejny krok w kierunku udowodnienia, że cały kompleks został starannie zaplanowany.


OFICJALNE ZAPRZECZENIA


Ze względu na wykopaliska dra Selima Hassana oraz nowoczesne techniki śledzenia z kosmosu, zapiski i podania egipskich starożytnych szkół wiedzy tajemnej, które utrzymują, że przechowują starożytną wiedzę o płaskowyżu Gizy, zyskują mocno na wiarygodności. Jednym z najbardziej zastanawiających aspektów odkrycia podziemnych obiektów w Gizie są wielokrotnie powtarzane przez oficjalne władze Egiptu i ośrodki akademickie zaprzeczenia w sprawie ich istnienia. te zaprzeczenia są tak zdecydowane, że społeczeństwo zwątpiło w oświadczenia szkół tajemnic i zaczęło podejrzewać, że zmyślono je w celu wzbudzenia zainteresowania turystów odwiedzających Egipt. Stosunek środowiska naukowego do tej sprawy najlepiej odzwierciedla publiczne oświadczenie przedstawicieli Uniwersytetu Harvardzkiego z roku 1972:

“Nikt nie powinien zwracać uwagi na niedorzeczne oświadczenia dotyczące wnętrza Wielkiej Piramidy lub domniemanych korytarzy i nieodkopanych świątyń i komnat znajdujących się pod piaskami w rejonie piramid głoszonych przez ludzi związanych z tak zwanymi tajnymi kultami lub stowarzyszeniami wywodzącymi się z Egiptu lub Orientu. Wszystko to istnieje tylko w wyobraźni tych, którzy pragną przyciągnąć poszukiwaczy tajemnic. Wiemy też, że im bardziej będziemy zaprzeczać istnieniu tych obiektów, tym bardziej społeczeństwo będzie podejrzewało, że staramy się ukryć wielkie tajemnice Egiptu. Lepiej będzie jeśli zaczniemy je ignorować zamiast zaprzeczać im. Wszystkie nasze prace wykopaliskowe prowadzone na terenie wokół piramid nie doprowadziły do odkrycia jakichkolwiek podziemnych korytarzy lub pomieszczeń, świątyń, grot lub czegokolwiek, z wyjątkiem jednej świątyni przylegającej do Sfinksa.”

Tego rodzaju stanowisko w tej sprawie wystarczyło naukowcom, lecz w następnych latach ukazały się oficjalne oświadczenia stwierdzające, że nie ma żadnej świątyni łączącej się ze Sfinksem. Zapewnienia, że każdy centymetr kwadratowy powierzchni wokół Sfinksa i piramid został dokładnie i dogłębnie zbadany okazały się nieprawdziwe, kiedy w końcu odkopano z piasku świątynię łączącą się ze Sfinksem i udostępniono ją do zwiedzania. W sprawach wykraczających poza oficjalną politykę wydaje się istnieć ukryty czynnik w postaci cenzury, którą wprowadzono w celu ochrony religii, zarówno zachodnich, jak i wschodnich.

cd....


Tytuł: Odp: CIEKAWOSTKI O EGIPCIE.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 09, 2011, 22:17:53

WIECZNIE PŁONĄCE LAMPY


mimo zadziwiających odkryć naga prawda wygląda tak, że początki dziejów Egiptu pozostają w zasadzie nieznane i stanowią białą plamę. Nie jest więc możliwe wyjaśnienie, w jaki sposób były oświetlane kilometry podziemnych przejść i komór pod płaskowyżem Gizy, przy czym jest pewne, że musiały być jakoś oświetlone, chyba że starożytni mieli zdolność widzenia w ciemnościach. To samo dotyczy wnętrza Wielkiej Piramidy- egiptolodzy zgadzają się, że nie stosowano płonących pochodni, ponieważ w takim przypadku sufity byłyby okopcone.

Z tego, co obecnie wiemy o podziemnych przejściach pod płaskowyżem z piramidami, wynika, że istnieje tam prawdopodobnie co najmniej 5 kilometrów korytarzy, które sięgają na 10 d0 12 pięter w dół, poniżej poziomu gruntu. Zarówno Księga Umarłych jak i Teksty Piramid wspominają o “Twórcach Światła”, co może odnosić się do ludzi odpowiedzialnych za oświetlenie podziemnych pomieszczeń.

Jamblich podaje fascynujący opis, który odkryto w jednym z bardzo starych egipskich papirusów przechowywanych w meczecie w Kairze. Była to część historii nieznanego autorstwa pochodzącej z 100 roku p.n.e., która dotyczy grupy ludzi, którym udało się wejść do podziemnych komór pod Gizą w celach badawczych. Oto jak opisali swoje przeżycia:

“Weszliśmy do komory. kiedy weszliśmy, komora automatycznie rozświetliła się światłem napływającym z cienkiej tuby grubości ręki człowieka [około 15 cm] stojącej pionowo w narożniku. Kiedy zbliżyliśmy się do tuby, zaczęła świecić jaśniej… niewolnicy przestraszyli się i uciekli w kierunku, z którego przyszliśmy! Kiedy dotknąłem jej, zgasła. Robiliśmy wszystko, żeby tuba zaświeciła znowu, ale nie dostarczyła już więcej światła. W niektórych komorach tuby działały , a w innych nie. Rozbiliśmy jedną z tub i wypłynęła z niej ciecz w postaci szeregu srebrzystych koralików, które toczyły się szybko po podłodze i równie szybko znikały w jej szczelinach [rtęć?].”

Z upływem czasu tuby powoli przygasały i kapłani wyjmowali je i składali w podziemnej piwnicy specjalnie do tego celu zbudowanej na południowy wschód od płaskowyżu. Wierzyli, że świetlne tuby zostały stworzone przez wielbionego przez nich Imhotepa, który kiedyś wróci i sprawi, że znowu będą działały.

Powszechną praktyką wczesnych Egipcjan było zamykanie zapalonych lamp w grobowcach zmarłych w charakterze ofiary dla ich boga i aby ułatwić zmarłym znalezienie drogi na “drugą stronę”. W grobowcach usytuowanych w pobliżu Memfis (oraz w grobowcach braminów w Indiach) znajdowano działające lampy w zapieczętowanych komorach i naczyniach, lecz nagłe wystawienie ich na działanie powietrza wyczerpywało je lub powodowało odparowanie paliwa.

Później zwyczaj ten przyjęli grecy i Rzymianie, po czym przyjął się on powszechnie, tyle że nie w kwestii palących się lamp - do grobu ze zmarłymi wkładano miniaturowe terakotowe kopie lamp. niektóre z nich wkładano w celu ich ochrony do okrągłych naczyń. Były przypadki znajdowania oryginalnego oleju zachowanego w lampach po ponad 2000 lat. Istnieje wiarygodny dowód pochodzący od naocznych świadków, którzy twierdzili, ze lampy paliły się w momencie zamykania grobowca, z kolei ich późniejsi odkrywcy zapewniali, że lampy wciąż paliły się, kiedy setki lat później otwierali te krypty.

Możliwość wyprodukowania paliwa, które odnawiałoby się w tym samym tempie, w jakim było zużywane, stała się przedmiotem wielkich sporów między średniowiecznymi autorami i istnieje wiele dokumentów zawierających przytaczane przez nich argumenty. Po zaznajomieniu się z dostępnymi danymi wydaje się prawdopodobne, że starożytni egipscy kapłani-chemicy wywarzali lampy, które paliły się, jeśli nie w nieskończoność, to przynajmniej przez znaczny okres czasu.

Na temat wiecznie palących się lamp wypowiadało się wiele autorytetów. Wynn Westcott szacuje ich liczbę na 150, a H. P. Bławatska na 173. Podczas gdy wnioski, do których doszli poszczególni autorzy, bardzo się różnią, większość przyznaje, że te niezwykłe lampy istniały. Jedynie kilku utrzymuje, że lampy paliły się w nieskończoność, natomiast wielu przyznaje, że mogły zostawać zapalone przez wiele stuleci bez uzupełniania paliwa.

Powszechnie sądzono, że knoty tych wiecznych lamp były wykonane ze splecionych w warkocz lub utkanych włókien azbestowych, zwanych przez pierwszych alchemików “wełną salamandry”. Paliwem wydawał się być jakiś produkt badań alchemicznych, być może wytwarzany w świątyni na Górze Synaj. Zachowało się wiele przepisów na paliwo do lamp, a we wnikliwej pracy H. P. Bławatskiej zatytułowanej “Isis Uveiled” znaleźć można dwa skomplikowane przepisy, pochodzące od wcześniejszych autorów, na paliwo, które “po wykonaniu i zapaleniu będzie palić się wiecznym ogniem, zaś lampę taką można postawić w dowolnym miejscu”.

Niektórzy uważają, że takie wieczne lampy świątynne są chytrymi mechanicznymi urządzeniami i czasami podawano bardzo zabawne wyjaśnienia ich działania.

W Egipcie znajdują się bogate złoża asfaltu i ropy naftowej i niektórzy utrzymują, że kapłani łączyli jeden koniec azbestowych knotów z tajnymi kanałami prowadzącymi do złóż ropy naftowej, a drugi wprowadzali do jednej lub całego zestawu lamp. Inni sądzili, że wiara w nieskończone palenie się lamp w grobowcach była wynikiem wydobywania się w niektórych przypadkach z wejść do świeżo otwartych grobów oparów przypominających dym. Grupy, które wchodziły później do środka, znajdowały lampy rozrzucone po podłodze i zakładały, że to właśnie one były źródłem tych oparów. Istnieją też dobrze udokumentowane historie opowiadające o odkryciu świecących się wiecznie lamp nie tylko w Egipcie, ale i w innych częściach świata.

De montfaucon de Villars podaje fascynujący opis otwarcia grobu różokrzyżowca Christiana Rosenkreuza. Kiedy członkowie jego bractwa wkroczyli do krypty 120 lat po jego śmierci, znaleźli w niej zwisającą z sufitu jasno świecącą wieczną lampę. “Była tam statua ubrana w zbroję [robot?], która zniszczyła lampę, kiedy otwarto grób”. Ten opis do złudzenia przypomina opisy arabskich historyków, którzy utrzymują, że galerii znajdujących się pod Wielką Piramidą strzegły automaty.

Siedemnastowieczny opis przedstawia jeszcze jedną historię z robotem. W środkowej Anglii znaleziono dziwny grobowiec zawierający automat, który poruszał się, kiedy intruz stawiał stopę na określonym kamieniu krypty. W tym czasie spory dotyczące różokrzyżowców osiągnęły apogeum, w związku z czym uznano, że grób należał do adepta tego bractwa. Grobowiec odkrył mieszkaniec wsi, który wszedł do środka i znalazł się w jasno oświetlonym lampą zwisającą z sufitu wnętrzu. Kiedy zbliżył się do lampy, wywarł swoim ciałem nacisk na kamienie podłogi i siedząca postać w ciężkiej zbroi z miejsca zaczęła się poruszać. Uniosła się do pozycji stojącej i uderzyła w lampę żelazną pałką niszcząc ją zupełnie. W ten sposób zapobiegła odkryciu tajnej substancji podtrzymującej płomień. Nie wiadomo, jak długo paliła się ta lampa. Raport podaje, że musiało to być wiele lat.

Źródło: http://thetruthse.webpark.pl/prawda.html

Jest jeszcze "uzupełniający" artykuł, ale po angielsku:
http://www.cam.net.uk/home/aaa315/spirit/egypt-secrets.htm


Rysunek z 1913 roku


Źródło: Nexus 6/2008




A propos starożytnego miasta pod piaskami Gizy, to w styczniu 2008 włoska telewizja Rai Due pokazała film dokumentalny poświęcony m. in. największym zagadkom piramid w Sfinksie. Gościem programu był dr. Zahi Hawass - egiptolog, sekretarz najwyższej rady starożytności, któremu podlegają wielkie piramidy w Gizie i Sfinks.
W marcu miała być wyemitowana druga część tego dokumentu, ale nie śledziłem tego. Poniżej kilka kadrów z pierwszej części + filmik na YouTube:


a ten otwór jest mniej więcej pod lewą tylną łapą Sfinksa Poza tym snuto tam różne teorie na temat tego czym są piramidy..



NOC FARAONÓW (fragment)
http://www.youtube.com/watch?v=pVIzV_AYVII


Tytuł: Odp: CIEKAWOSTKI O EGIPCIE.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 10, 2011, 15:43:03
Wojny Bogów...

Temat niezwykle ciekawy , przeniosłam część info z innego forum zapoczątkowane przez Kronos.


Temat utworzony po podziale innego wątku.


Trochę odbiegnę od tematu,ale to przy końcu może Was zaciekawić.Fragment z książki Josepha f.Farella Wojna nuklearna sprzed 5000 tyś lat
  W książce przedstawiono argumenty na rzecz hipotezy,że w naszym Układzie Słonecznym w paleostarożytności rozegrała się wojna kosmiczna.Niektóre argumenty są oparte na osiągnięciach współczesnej nauki,na starożytnych tekstach oraz na osobliwym styku między tymi dwoma dziedzinami,który umożliwia rekonstrukcję paleostarożytnej fizyki z fragmentów tych tekstów.
Do ustalenia chronologicznych ram tej wojny przyjęto hipotezę Toma Van Flanderna,zgodnie z którą 65 000 000 begin_of_the_skype_highlighting              65 000 000      end_of_the_skype_highlighting begin_of_the_skype_highlighting              65 000 000      end_of_the_skype_highlighting i 3 200 000 lat temu nastąpiły dwie eksplozje planet.W tych ramach czasowych osadzono wojnę w panteonie bogów,o której wspominają tu analizowane teksty mezopotamskie.Jak pokazano także,data 3 200 000 lat temu jest zgodna z zarówno z tekstami jak i mitami tradycji wedyjskiej (wielkie YUGA) jak i z sumeryjską Listą królów.
  Jako podstawy fizyczne umożliwiające dokonania poważnego zniszczenia powierzchni planety wskazano fizykę plazmy Alfevna i Peratta.Dodatkowym potwierdzeniem są zgromadzone przez Peratta na temat petroglifów,które wskazują że ludzie obserwowali ogromne wyładowania i niestabilności plazmy bardzo,bardzo dawno temu (aczkolwiek nie w granicach  czasowych jakie wynikały by z hipotezy van Flandernaczy to w wersji pierwotnej ,czy poprawianej).Co więcej,wskazano,że zjawiska te dostatecznie dobrze wyjaśniają podobieństwo Marsa do mitycznego motywu "zranionego wojownika",gdyż bardzo wyraźny obiekt terenowy na Marsie Valles Marineris ma cechy wskazujące na jego powstanie w wyniku ogromnego wyładowania elektrostatycznego.Prawie prostolinijny kstalt Valles Marineris wskazuje także ,że wyładowanie było sterowane w sposób inteligentny wzdłóz powierzchni planety.może lepszym określeniem było by wycelowanie
  Jak pokazano fizyka plazmy niepokojąco wiąże się z hitlerowskim projektem "Dzwon" z okresu II wojny światowej,a także fizyka skalarną.Zjawiska oparte na tej fizyce - zgodnie z na nieświetleniem zagadnienia pulsarów Paula La Violette'a mogą posłużyć do utworzenia galaktycznej sieci telekomunikacyjnej,a także są dostatecznie potężne by doprowadzić do eksplozji planety w ramach celowych działań wojennych,na co wskazują enuma elisz i inne teksty mezopotamskie.
  Starożytne teksty wyraźnie wskazują,że wojna toczyła się o technologię zwaną tablicami przeznaczenia,która zapewniała hegemonię i która posłużyła jako narzędzie tej wojny.Wyraźnie rysują się związki miedzy tą technologią a wzmiankami niektórych legend egipskich takich jak te dotyczące budowy edfu,Księga Umarłych oraz legendy dotyczące zniknięcia szmaragdowych i szafirowych tablic boga Totha.Tablice te miały związek "kamieniami mocy",które zostały zinwentaryzowane przez Ninurtę,zanim część została zniszczona,część zachowana,a część ukryta w bezpiecznym miejscu.Taka inwentaryzacja kamieni ogromnie przypomina postępowanie Aliantów po II wojnie św. w pokonanych Niemczech.Podobieństwo to nadaje starożytnym mitom charakter autentycznych,choć już słabo pamiętanych wydarzeń historycznych.
 Tablice przeznaczenia jak sie spekuluje na podstawie starannej analizy skomplikowanej,mitologicznej symboliki z nimi związanej,były indeksami siatek interferometrycznych oprogramowaniem bądź innego rodzaju informacją niezbędną do kierowania bronią.Należało je podłączyć do urządzeń bądź systemów broni o ogromnej mocy niszczącej,opartej na fizyce skalarnej,chociaż charakter tej broni nie jest jeszcze nam znany.
  Tradycje i symbole przekazane w omówionych tu tekstach wskazują także na niektórych uczestników tej wojny kosmicznej - są nim brakująca obecnie planeta (Nibiru) która uległa eksplozji,Mars,Saturn,Księżyc Ziemi oraz sama Ziemia.W Tej książce przedstawiono materiały dowodowe potwierdzające istnienie obiektów zaprojektowanych przez istoty inteligentne: od anomalnych cech naszego księżyca przez dobrze (i słabiej ) znane anomalie na powierzchni Marsa,po śmiałą hipotezę Richarda C. Hoaglanda,że  księżyc Saturna Iapetus sam jest wielkim sztucznym satelitą.
  Hipoteza wojny kosmicznej wymaga przyjęcia,że istnieli inteligentni obserwatorzy opisywanych wydarzeń to nie tylko na tamtych planetach,ale także na Ziemi.W związku z tym zaprezentowana materiały dowodowe pochodzące z obszernej pracy Crema i Thompsona,dotyczącej blokowania publikacji odkryć archeologicznych sugerujących,ze współczesny człowiek istnieje znacznie dłużej,niz wynikało by to ze standardowych modeli biologicznych,paleontologicznych i antropologicznych opartych na teorii ewolucji.Przedstawiono ślady świadczące o tym,że ktoś inteligentny,mający cechy podobne do ludzkich,istniał na Ziemi wiele milionów lat temu i to w granicach czasowych pasujących do granic wytyczonych przez hipotezę van Flanderna o eksplozji planety.
Jak jasno wynika z powyższego,uważam,że hipoteza wojny kosmicznej jest oparta na dostatecznie przekonujących argumentach,a może jest najlepszą hipotezą,jaką można było wysunąć dla wyjaśnienia tych materiałów dowodowych.
  Z hipotezą tą wiążą się róże niepokojące możliwości.Niektóre z nich zostały już wspomniane w tej książce.Ale jest ich więcej i mają charakter spekulacji typu ,,a co jeśli ...."
tablice przeznaczenia i ich odpowiedniki,tablice boga Thota są nierozerwalnie związane z Mezopotamią i Egiptem,zaś przez symboliczne zależności miedzy górami,ciałami niebieskimi,bogami i piramidami,a także nierozerwalnie budowanymi w tych krajach sztucznymi górami czyli piramidami i zikkuratami.Spekulowano zatem w tej książce,że może niektóre pozostałości tych tablic leża gdzieś w tamtych miejscach ukryte pod piaskiem i mułem nagromadzonym przez tysiąclecia.
  Z tym właśnie punktem związane są te niepokojące możliwości - mianowicie,że ktoś gdzieś może ich tam poszukiwać.Wskazałem na te możliwości w sposób zawałowany w książce :Gwiazda śmierci z Gizy: w następującym akapicie:
"Od XIX wieku aż do początku II wojny światowej w XX wieku amerykańscy i niemieccy uczeni przekopywali stanowiska na Bliskim Wschodzie,mając na względzie tylko jeden cel: wskazanie swego pochodzenia od tych starożytnych społeczeństw lub choćby związków miedzy nimi.Było to pierwsze nasilenie "wojny kulturowej" wyrażającej się w swego rodzaju imperializmie społecznym,gdy dominująca kultura anglo-amerykańska oraz rywalizująca z nią kultura niemiecka zgłaszały pretensje do szczytnego starożytnego pochodzenia.Według Anglo-Amerykanów ich rodowód miał się wywodzić od Egiptu przez Grecję i ostatecznie do Ameryki.Według Niemców ich rodowód miał się wywodzić od Atlantydy przez Sumer i Indie do Niemiec
  Poszukiwania te skazane były jednak na niepowodzenie,opierały,opierały się bowiem na idei znlezienia "prawdziwych" począdków w Egipcie albo Sumerze tak jakby te dwie kultury były przeciw wstawne i niezwiązane ze sobą.W rzeczywistości jak pokazano jest całkiem inaczej,gdyż istnieją dowody świadczące o tym,że obie te kultury przechowały,każda na swój sposób we własnych miastach,starsze opowieści o wojnie kosmicznej i technologiach jakie były w niej użyte.
Niemniej poszukiwania były prowadzone,a najbardziej wytrwale przez Niemców gdyż w Niemczech żyli najwybitniejsi i najbardziej znani ówcześni archeolodzy - specjaliści od dziejów Sumeru i Asyrii.Zainteresowanie Niemców starożytnym Wschodem wyrażało się między innymi popularnością tłumaczeń mitów mezopotamskich na język niemiecki.Jest więc możliwe,że podczas oszalałych lat międzywojennych w okresie Republiki Weimarskiej,gdy istniały liczne tajne stowarzyszenia gloryfikujące starożytną superrasę,od której rzekomo wywodziły się Niemcy,ten prąd kulturowy zmaterializował się w postaci zorganizowanego przedsięwzięcia mającego na celu odnalezienie i odzyskanie owych starożytnych technologi.Zaś w warunkach Trzeciej Rzeszy gdy pod komedą Reichsfuihrera SS Heinricha Himmlera działał osławiony Ahnenerbediendst (urząd ds. okultystycznych i rodowodowych),z pewnością istnial klimat sprzyjający takiej paleofizycznej interpretacji starożytnych tekstów jaką przedstawiono w tej książce.
To doprowadziło do intensywnych ,ale bardzo tajnych działań Niemców na obszarze dzisiejszego Iraku (więc wszystko na to się składa,że ta cała wojna o ropę to także przykrywka,większość osób,która się z też zetknęła to to potwierdza).
Zainteresowanie nazistów tym krajem,który wówczas znajdował się pod silnymi wpływami brytyjskimi sięga lat 20' XX wieku,gdy partia narodowo-socjalistyczna dopiero powstawała.Nie powinno być więc zaskoczenie,że w Tebrizie,w sąsiadującej z Irakiem Persji osiedlił się w Detlef Schumude,czołowy działacz słynnego Thule Gesellschaft (tajnego stowarzyszenia,które sponsorowało NSDAP długo po wojnie),redaktor czasopisma "Ostara" tegoż stowarzyszenia,a przy tym kawaler Orderu Nowych Templariuszy(ONT) von Liebenfela.Schumude prowadził z stamtąd poszukiwania "Ukrytych panów".Udział o takim znaczeniu i pozycji jak Shumude wskazuje,że to on był koordynatorem zbierania faktów i informacji na zlecenie tego środowiska.
W 1939 roku kierowany przez admirała Wilchelma Canarisa Abwehrabeteilung,czyli niemiecki wywiad wojskowy,wysłał na Bliski Wschód doktora Paula Levekhuna z zadaniem poszukiwania sojuszników w społecznoścach muzełmańskich żyjacych pod panowaniem i wpływami brytyhjskimi.Baza jego działań był również Tebriz w Persji.Co najbardziej interesujące,w śród zwerbowanych przez niego sojjuszników był sam Rashid Ali,pronazistowski premier Iraku,obalony dwa lata później w wynik inwazji brytyjczyków w tym regionie.
  Siatkę irackich agentów Abwehy Canarisa przejął Himmler w 1944r. gdy okazało się,że Canaris był zamieszany w spisek mający zabicie Hitlera w zamachu bombowym tego samego roku.Rzecz ciekawa,z rozkazu Himmlera kierownictwo nad tymi agentami objął baron Rudolf von Sebottendorf,jeden z głównych założycieli Thule Gesellschaft (podobnie jak Shmmude) kawaler Orderu Nowych Templariuszy!Można z tego wywnioskować,że rzeczywista sieć agentów niemieckich w iraku była oparta na sieci owego tajnego stowarzyszena w tym regionie,prawdopodobnie utworzonej przez Shmmudego.
Należy także wspomnieć o jeszcze jednym związku Karl Maria Willigut alias Weihstorzwany razputinem Himmlera,dokonał w 1940 roku wielu odkryć archeologicznych,które wskazywały na obecność człowieka w irackiej prowincji Irbil w okresie aż 10.000 lat przed naszą erą.
Nie wiadomo co się stało z siecią irackich agentów Thule i SS po 1945 roku,ale interesujące jest,że wkrótce po zakończeniu wojny znaleziono zwłoki von Sebottendorffa pływające w cieśninie Bosfor,koło Stambułu
Jeśli dodać do tego fakt ,że zarówno Niemcy jak i Francja udzieliły ogromnej pomocy reżimowi Saddama Husajna przy badaniach archeologicznych,a także fakt dzisiejszej działalności wojskowej Amerykanów i Brytyjczyków w tym kraju,wszystko może wskazywać na istniene innych ,tajnych celów wojny Irackiej,poza uniemożliwieniem Husajnowi pozyskania broni masowego rażenia i powstrzymaniem terroryzmu.W Istocie wygląda na to,że wszyscy poszukują broni masowego rażenia,ale całkiem innego rodzaju i bardzo, badziej starożytnej!
Do tego dochodzi dziwne zachowanie rządu Egipskiego,który buduje mur wokół Gizy...chyba wado przed czym projektem Cheops - misji "ratowania" ziemi.Jeszcze do nie dawna,a dokładnej w 2007 jeszcze w miarę to wszystko się kręciło dopiero późniejsze lata pozwoliły zdemaskować "Przemawiającego".Dzisiaj nie ma wątpliwości,że chciano pozyskać ...resztę tych tablic i tego wszystkiego co się znajdowało i uniemożliwić ludzkości przejście do innego wymiaru i obronę tego co w trójwymiarze,bądź też zagarniecie sprzętu jak się tam znajduje.Jaki to sprzęt,kto go tam pozostawił i gdzie?

Dodać wypada;
http://docs4.chomikuj.pl/321562828,0,0,Joseph-P-Farrell---wojna-nuklearna-sprzed-5-tysiecy-lat.doc




Tytuł: Odp: CIEKAWOSTKI O EGIPCIE.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 10, 2011, 15:47:33
Greta na innym forum.

No to cos jeszcze na temat tablic z ksiazki "Pradawna tajemnica Kwiatu Zycia"Melchizedeka,tom II strona.354:
  "Otoz w listopadzie 1996 roku skontaktowal sie ze mna pewien czlowiek z Egiptu,ktory oswiadczyl,ze dokonano tam niezwyklego odkrycia.Podobno na powierzchni ziemi miedzy lapami Sfinksa pojawila sie kamienna tablica.Byl na niej napis informujacy o Archiwum i pomieszczeniu znajdujacym sie pod Sfinksem.

Egipski rzad natychmiast usunal znalezisko,aby nikt nie mogl odczytac napisu.Nastepnie zaczeto kopac miedzy lapami Sfinksa i odkryto w ten sposob pomieszczenie,ktore znalezli Japonczycy w roku 1989.Lezal tam zwoj lin oraz gliniane naczynie.Moj rozmowca twierdzil,ze przedstawiciele rzadu odnalezli rowniez tunel prowadzacy z tego pokoju do innego okraglego pomieszczenia,z ktorego wychodzily trzy kolejne tunele.W jednym z nich,biegnacym w kierunku Wielkiej Piramidy,odnaleziono [rzedmioty,jakich nigdy dotad nie widziano.Na poczatku badacze natrafili na pole swiatla,ktore blokowalo przejscie.Stosowano rozne sposoby,ale nic nie zdolalo przez nie przeniknac,nawet kula z pistoletu.Kiedy jeden z czlonkow ekipy probowal zblizyc sie do swiatla,natychmiast zle sie poczul i zaczal wymiotowac.Mimo to probowal dalej,ale wkrotce zaniechal,bowiem mial wrazenie,ze to go zabije.O ile wiem,nikt dotad nie dotknal swietlistej tarczy.

Takze i nad polem,pod powierzchnia ziemi,rzad egipski natrafil na niezwykle zjawisko.Znaleziono tam dwunastopietrowy budynek ukryty pod ziemia!"

Podsumowujac,pozniej udalo sie zdezaktywowac to pole swiatla a dokonal tego ktos ,kto nie chce aby podawac publicznie jego nazwisko.W Australii pokazywal film wideo z nagraniem wejscia,a przyjaciele Melchizedeka go widzieli i potwierdzili jego prawdziwosc.

Tak wiec tych zagadek,ktore zostaly rozwiazane jest multum a Pan Mubarak o tym wszystkim wie i trzyma sie a raczej trzyma w szachu innych,ktorzy chcieliby byc moze,ale niestety.
A my ,maluczcy ,jestesmy niestety bardzo z tylu tych wiadomosci i sadze,ze nigdy sie niczego sensownego nie dowiemy,no chyba ze przejdziemy w inna gestosc i bedzie po wszystkim.


Tytuł: Odp: CIEKAWOSTKI O EGIPCIE.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 10, 2011, 15:49:19
Woda na Saharze.

Woda na Saharze

 

Kto chce znaleźć wodę na Saharze, musi dotrzeć pod ziemię. Płynie tam ocembrowanymi kanałami skrytymi kilkanaście metrów pod piaskiem pustyni. Są one obudowane blokami piaskowca i ciągną się setki kilometrów. Ich początek znajduje się prawdopodobnie w górach Atlas w północno-zachodniej części Sahary, nie odkryto jednak, dokąd one biegną. W każdym razie woda w nich jest krystalicznie czysta.

Fakt zbudowania podziemnych strumieni świadczy o wysokim poziomie wiedzy i techniki twórców tego wodociągu. Co prawda, nie wiadomo, kto go zbudował, nie jest jednak wykluczone, iż mogli tego dokonać kolonizatorzy z Atlantydy jeszcze przed jej zatopieniem. Nie dziwmy się, że na miejsce osiedlenia wybrali Saharę - dziś niegościnna pustynia, kilkanaście tysięcy lat temu była tętniącą życiem sawanną. Zachowały się rysunki naskalne przedstawiające stada zwierząt i polujących na nie myśliwych. Wodociągi służyły nawodnieniu żyznej krainy.

Również na innych terenach Afryki znaleziono ślady działalności jakiejś niezwykłej cywilizacji. W Nigerii, niedaleko osady Wamba, tamtejsze karawany wielbłądów, a ostatnio i samochody, mogą wygodnie poruszać się tunelem o szerokości 400 metrów i długości kilkuset metrów, o półkolistym

sklepieniu. Został on wykopany pod dnem rzeki wypływającej z jeziora Tanganika. W Kenii, w Afryce Wschodniej, już dawno temu znaleziono dziwne, wysokie na kilkanaście metrów budowle wykonane z palonej cegły, podobne do przysadzistych wież, ale bez jakichkolwiek drzwi czy okien. Mogły one spełniać rolę wentylatorów, dostarczających powietrze do podziemnych tuneli. Konstrukcje o podobnym przeznaczeniu buduje się teraz na przykład przy metrze.


http://www.dzikimietek.com/twopiteracka-mainmenu-61/53-spostrzeienia/288-dziwny-swiat-podziemny.html


Tytuł: Odp: CIEKAWOSTKI O EGIPCIE.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 10, 2011, 15:52:49


Sprawa 001/X - MAGIA W STAROŻYTNYM EGIPCIE


 

Wielu klasycznych pisarzy uważało Egipt za źródło powstania wiedzy magicznej. Starożytność jego cywilizacji, ogrom świątyń i piramid, tajemniczy bogowie ze zwierzęcymi głowami, zagadkowe hieroglify, rytuały przeznaczone dla zmarłych i boska aura faraonów, stworzyły mamiącą i cudowną atmosferę Egiptu, która dla wyznawców okultyzmu nigdy nie znikła w pomroce zapomnienia.

Richard Cavendish - „Historia magii”

---oooOooo---

Termin magia pochodzi najprawdopodobniej od perskiego słowa oznaczającego siłę, władzę albo wielkość - co wedle innych zbliżonych definicji można pojmować także jako aktywność zmierzającą do osiągnięcia celów, a które to czynności nie są wyjaśnialne na zasadzie związku przyczynowo-skutkowego - zaś innymi słowami mówiąc w znaczeniu praktycznym - jest to działalność człowieka na poza-fizycznym poziomie. Taką też definicję będziemy mieli w pamięci, kiedy będziemy mówić o magii praktykowanej w starożytnym Egipcie od czasów najdawniejszych, ginących w pomroce dziejów, aż do czasów hellenistycznych, tj. od roku 3000 do roku 30 p. n. Chrystusa.

Sam przedmiot badań możemy analizować, wedle prac Františka Lexy, w trzech zasadniczych grupach:

v Magia na potrzeby życia codziennego;

v Magia na potrzeby życia pozagrobowego;

v Magia na potrzeby łączności naszego świata ze światem sił pozagrobowych, w którego realność antyczni Egipcjanie święcie wierzyli.

Szczególnie interesującą dla nas jest ten ostatni rodzaj magii, w której różne zaklęcia i wersety z „Księgi Zmarłych” uznawane jako pomoce nawigacyjne w podróży duszy ludzkiej poprzez świat umarłych, nie dadzą się nijak porównać z praktykami staroegipskiej nekromancji, w czasie których wedle tradycji, były wywoływane duchy zmarłych ożywiane mumie i uruchamiane były najstraszliwsze pozagrobowe siły i moce, a co straszy teraz naiwnych z ekranów kin i telewizorów w kiczowatej szmirze made in Hollywood...

 

Przesłanie z państwa Ozyrysa

O, sędziowie i uczeni, urodzeni i sławni i wszyscy ostatni ludzie, którzy wstąpicie kiedykolwiek do tego grobu, podejdźcie bliżej i słuchajcie mojej opowieści! - czytamy z napisu na grobowcu żony Taimhotepa w Aleksandrii. 30-letnia małżonka Wielkiego Księcia Memfisu, która w 42 r. p.n.e. odeszła na tamten świat, mówi o cierpieniu w ciemnym państwie wiecznego zapomnienia i smutek emanujący z jej słów dobiega do nas nawet po tylu stuleciach:

Na co zdają się lata, przez które nie żyjemy na Ziemi? Kraj Zachodu jest krainą snu i ciemność ciężko spoczywa na tych, którzy się tam dostali. Cienie ich cierpią i nie mogą liczyć na to, by ujrzeli swych braci. Nie widzą swych ojców, ani swych matek, daremnie rozglądają się za swymi małżonkami i dziećmi.

Woda życia, która jest na ziemi, należy się każdemu, ale moim udziałem tutaj jest pragnienie. Woda sama przypływa do tego, który jest na ziemi, ja jestem spragniona, choć woda jest tuż obok mnie, dlatego nie wiem, gdzie ona jest, odkąd przybyłam do tego smutnego ustronia. Daj mi cieknącą wodę, albo wskaż drogę wiodącą ku wodzie, nadstaw ma twarz ku północnemu wiewowi wiatru nad brzegiem rzeki, proszę, abyś wybawił moje serce od tego utrapienia.

Śmierć woła każdego. „Chodź do mnie” - to imię śmierci. Wszyscy, których do siebie woła, idą ku niej, choć serca ich pełne są strachu. Nie ma ani boga, ani człowieka, który odważyłby się na nią spojrzeć. Ma ona w swych rękach to co wzniosłe i proste, a nikt jej nie może się oprzeć. Jej ręka spocznie na każdym, na kim zechce: odbiera dzieci matce, na próżno chce uciec jej starzec. Wszyscy proszą ją o litość, ale ona nikomu nie odpuści - nie przychodzi do tego, który ją wzywa, nie słucha tego, kto się do niej modli, ani tego, który ją wielbi.

„Pieśń harfiarza”, która powstała na dwadzieścia stuleci przed napisem na grobie Taimhotepa, mówi nam jeszcze, że: Z tamtego świata jeszcze nikt nie wrócił. Nikt nie może powiedzieć, jak martwi wyglądają i czego im trzeba. Pamiętaj, że nikomu nie jest dane zabrać ze sobą swój majątek. A z tych, którzy tam odeszli - nikt już nie powraca.

Te słowa wydają się szczególnie dziwne w porównaniu z kultem zmarłych, który rozwinął się w starożytnym Egipcie. W kulturze, w której dobro osób zmarłych było stawiane na pierwszym miejscu, o przemijającym ziemskim życiu musimy poszukać prawdy w magicznych tekstach, a nie w zapisanych pieśniach żałobników.

Egipt starożytny - tabela chronologiczna

Państwo Dynastia Lata

Egipt pod panowaniem Cesarstwa Bizantyjskiego 395-641

Okres Rzymski 30-395

Okres Ptolemejski 332-30

Drugie panowanie perskie 341-332

EPOKA PÓŹNA XXX 378-341

XXIX 398-379

XXVIII 404-399

XXVII 525-404 [Pierwsze panowanie perskie]

XXVI 663-525

XXV 715-663

XXIV 720-715

XXII-XXIII 950-720

XXI 1085-990

NOWE PAŃSTWO XX 1200-1085 begin_of_the_skype_highlighting              1200-1085      end_of_the_skype_highlighting begin_of_the_skype_highlighting              1200-1085      end_of_the_skype_highlighting begin_of_the_skype_highlighting              1200-1085      end_of_the_skype_highlighting begin_of_the_skype_highlighting              1200-1085 begin_of_the_skype_highlighting              1200-1085      end_of_the_skype_highlighting      end_of_the_skype_highlighting begin_of_the_skype_highlighting              1200-1085 begin_of_the_skype_highlighting              1200-1085      end_of_the_skype_highlighting      end_of_the_skype_highlighting begin_of_the_skype_highlighting              1200-1085 begin_of_the_skype_highlighting              1200-1085      end_of_the_skype_highlighting      end_of_the_skype_highlighting

XIX 1345-1200 begin_of_the_skype_highlighting              1345-1200      end_of_the_skype_highlighting begin_of_the_skype_highlighting              1345-1200 begin_of_the_skype_highlighting              1345-1200      end_of_the_skype_highlighting      end_of_the_skype_highlighting

XVIII 1570-1345 begin_of_the_skype_highlighting              1570-1345      end_of_the_skype_highlighting begin_of_the_skype_highlighting              1570-1345 begin_of_the_skype_highlighting              1570-1345      end_of_the_skype_highlighting      end_of_the_skype_highlighting

ŚREDNIE PAŃSTWO XVII 1610-1570 begin_of_the_skype_highlighting              1610-1570      end_of_the_skype_highlighting begin_of_the_skype_highlighting              1610-1570 begin_of_the_skype_highlighting              1610-1570      end_of_the_skype_highlighting      end_of_the_skype_highlighting

XV-XVI 1670-1570 begin_of_the_skype_highlighting              1670-1570      end_of_the_skype_highlighting begin_of_the_skype_highlighting              1670-1570 begin_of_the_skype_highlighting              1670-1570      end_of_the_skype_highlighting      end_of_the_skype_highlighting [Panowanie Hyksosów]

XIII-XIV 1778-1670 begin_of_the_skype_highlighting              1778-1670      end_of_the_skype_highlighting begin_of_the_skype_highlighting              1778-1670 begin_of_the_skype_highlighting              1778-1670      end_of_the_skype_highlighting      end_of_the_skype_highlighting

XII 1991-1792

XI 2052-1991

STARE PAŃSTWO IX-X 2190-2052

VI-VIII 2350-2190 begin_of_the_skype_highlighting              2350-2190      end_of_the_skype_highlighting begin_of_the_skype_highlighting              2350-2190 begin_of_the_skype_highlighting   &nb