Cytat: Kiara Grudzień 30, 2009, 12:23:25
Wiesz nagumulululi bardzo dobrze jest się koncentrować na napisanym tekście a nie na osobie go piszącej.
Wracając do mnie , ja znam zarówno moje "mroczne wcielenia" , jak i te świetliste , wiem w jakim celu się wcielam i co mi wolno a czego nie z moim systemem wartości.
Ale tez znam zasadę tworzenia mnóstwa nowych kopi dusz , którym się wgrywa programy żeby mogły żyć na ziemi.To nie jest koncepcja to fakty potwierdzone przez lekarzy zajmujących się zawodowo regresingiem i opisane w książkach ( były na forum cytowane tytuły).
Tak wiec pojawia się dwie Boginie ( a raczej Panie , jedna tego świata , a druga Tamtego świata ( nie myl z Zaświatami) , ale obydwie zyjace i dające wzorca zachowań na tym świecie)
Wejdź w mitologie Grecji i zobacz iż jedyna osoba , która nie należała do rodu Zeusa (wiec sa dwa rody zyjace na ziemi?) była Afrodyta a żyła w tym samym czasie co reszta tego " doborowego bractwa", tylko ona nie pochodziła z rodu Zeusa.
Zastanawiałeś się dlaczego? I co robiła mimo wszystko na ziemi, kim była naprawdę?
Cały czas istnieją dwa archetypy kobiety ( nie ze względu na ich dualizm) bo są dwie kobiety niosące je równocześnie.
Pisałam otrzymałam unikalny dar poznawania osób ale równocześnie ich wielości wcieleń ( dlatego jestem w stanie odróżniać postacie i mityczne i historyczne na przesrzeni wieków. Bo wiem , kto kim był w dawnej historii ziemi , a ze to burzy ustalone przez ludzi normy?
No cóż , bywa , a może tak ma być , by prawda i zrozumienie jej mogły powrócić.
Widzisz stare niczego nie musi , a tym bardziej umrzeć, zmiany polegają na akceptacji starego jako części naszego rozwoju , naszej drogi , której nie możemy wymazać ze świadomości , bo jest to cześć nauki , a zarazem nasza wiedza na określony temat.
Można jej nie stosować w życiu jako już coś zbędnego , zastąpionego czymś doskonalszym , ale ona pozostaje wiedza w nas na zawsze i jest niezbędna w całokształcie wiedzy.
Kiara Uśmiech Uśmiech
Tak tak, nie potrafię zaakceptować że jesteś O! jedyną prawdą !! Nie rozumiem celu dla którego lansujesz się na jedyną znającą prawdę, która w moich oczach niestety wygląda na powierzchowne rozdmuchanie twojego ego, któremu wydaje się że jest monoteistycznym bogiem. Z punktu widzenia psychologicznego to stadium przed inflacyjne. Nie twierdze też że jesteś wymysłem jednego sezonu na leszcza , bo widzę ze możesz mieć jakieś senne przebłyski, którym nadajesz koloryt taki jaki ci się podoba, a który wynika z przeczytania tysięcy książek na temat danej tematyki. Obiecuje że gdy dostrzegę w twoich słowach coś oryginalnego, czego nie można przeczytać w innych księgach dam znać. I nie mam zamiaru cię ośmieszać, a tylko dać wyraz braku twojej pokory i próżności wynikającej być może z braku wyobraźnia tego czego jeszcze możesz nie wiedzieć, a czego możesz się nauczyć. Rozumiem że jesteś w takim stanie duchowym (podobnie jak kapłan) któremu wydaje się że już osiągnęli koniec drogi i wszystko wiedzą, może jesteś jeszcze nastolatką czy coś. Trudno byłoby ci się pogodzić z tym że tak nie jest. Poza tym pisałem ci o pewnym fakcie. Robisz mnóstwo błędów ortograficznych, które moim skromnym zdaniem świadczą o wewnętrznym chaosie w twojej duszy i tłumionych oddziaływań sfery podświadome. Robienie takich skromnych pomyłek w psychologii jest zwiastunem pewnego ukrytego kompleksu psychologicznego, szczerze polecam zapoznanie się z powyższym. Nie traktuj tego jako atak, ale jako życzliwą podpowiedź, która może da ci trochę dystansu do samej siebie.
W tekście odniosłem się bezpośrednio do ciebie, ponieważ z twojego przekazu wynikało międzywierszowymi.: one nie są prawdziwymi MM, tylko osoba o rozwiniętym życiu duchowym, czyli ty może się mienić tym tytułem. Tak to odebrałem, bo nie przeczysz pewnie ze uważasz się za wcielenie MM.