cd....
Powtarzaj sobie cicho te słowa wciąż od nowa.
W ten sposób kreujesz gotowość i oczekiwanie na podróż astralną. Może nie nastąpi to po kilku próbach, ale ostatecznie przekonasz się, że całe twoje ciało wibruje i nagle jesteś wolny, poza ciałem fizycznym.
Warto również powtarzać tę afirmację w ciągu dnia tak często, jak tylko to możliwe, nawet jeśli wypróbowujesz inne metody, ponieważ twój wewnętrzny umysł przywiąże się do tej myśli i wkrótce ją zrealizuje.
Metoda hipnozy
Hipnoza omija świadomy krytyczny czynnik logicznego świadomego umysłu i zajmuje się bezpośrednio wewnętrznym umysłem podświadomym. W konsekwencji ludzie, którzy skrywają jakieś obawy, mogą chcieć odbywać podróże astralne i mogą eksperymentować różnymi metodami, ale nigdy nie udaje im się to w pełni.
Istnieją dwa sposoby posługiwania się hipnozą. Możesz zastosować autohipnozę albo znaleźć wykwalifikowanego hipnotyzera interesującego się zjawiskami nadprzyrodzonymi. Ta druga metoda jest znacznie lepsza, ponieważ masz przy sobie kompetentnego specjalistę, który wyprowadzi cię z ciała i wprowadzi w pierwsze doświadczenie przebywania poza nim.
Jeśli to nie jest możliwe, musisz się nauczyć autohipnozy.
Żeby odbyć podróż astralną bezpośrednio po progresywnej relaksacji z astosowaniem hipnozy, będziesz musiał jak najczęściej ćwiczyć relaksację. Gdy przychodzi ci to już z łatwością i robisz to szybko, musisz się zastanowić, dokąd chcesz się udać, i wizualizować siebie opuszczającego ciało fizyczne. Ja wolę sobie wyobrażać, że wychodzę przez czoło, tuż nad brwiami.
Gdy zorientujesz się, że unosisz się nad swoim ciałem fizycznym, pomyśl, dokąd chcesz trafić, i kieruj się tam.
W latach 70. parapsychologowie eksperymentowali z łączeniem progresywnej relaksacji, dźwięków oscylujących i wirującej spirali, często zwanej hypno-dyskiem.
Metoda Christosa
Sama technika jest prosta, ale do jej zastosowania potrzeba tzrech osób. Osoba, która ma odbyć podróż astralną, leży na podłodze, z głową na poduszce. Powinna mieć na sobie luźne ubranie i być boso.
Podróżnik zamyka oczy i jedna z pozostałych dwóch osób (asystentów) przez kilka minut masuje mu kostki u nóg, by mógł się szybciej zrelaksować. Tuż po rozpoczęciu masażu trzecia osoba kantem zgiętej dłoni energicznie masuje podróżnikowi czoło w pobliżu trzeciego oka, czyli tuż nad brwiami.
Podczas tych czynności podróżnik stara się się zrelaksować. Jeśli to konieczne, może wziąć kilka głębokich oddechów.
Po kilku minutach jeden z asystentów nakazuje podróżnikowi, aby był świadomy swoich stóp i wizualizował je jak najwyraźniej. Następnie podróżnik proszony jesy o to, by wyobraził sobie, że urósł o koło pięć centymetrów, przy czym "wzrastanie" następuje od spodu stóp. Kiedy podróżnik czuje lub uświadamia sobie, że to nastąpiło, informuje o tym asystenta. Asystent nakazuje mu wtedy powrót do normalnego wzrostu.
Powtarzamy to kilkakrotnie. Zachęca się podróżnika do mówienia o swoich uczuciach, których doznaje on wtedy, gdy rośnie i potem powraca do normalnego stanu.
Kiedy to się uda, podróżnik proszony jest o wyobrażenie sobie, że rośnie o pięć centymetrów, przy czym wzrost zaczyna się od czubka głowy. Ta czynność również powtarzana jest kilka razy.
Potem prosi się podróżnika, by "urósł" o około trzydzieści centymetrów od podszew stóp, po czym powrócił do normalnego wzrostu. To samo powtarzane jest w odniesieniu do głowy.
Nastepnie asystent prosi podróżnika, by "urósł" o sześćdziesiąt centymetrów od stóp. Niektórym ludziom sprawia to trudność, pomocnik musi więc wykazać cierpliwość i spokojnie zachęcać podróżnika. Z chwilą, gdy nogi się wydłużyły, podróżnik proszony jest o wydłużenie się o sześćdziesiąt centymetrów przez głowę, bez jednoczesnego podkurczania stóp. Nie wszyscy potrafią wydłużać się przez czubek głowy bez równoczesnego podkurczania stóp. Dlatego asystent musi wykazać cierpliwość, bo może się okazać, że trzeba kilkakrotnie powtarzać ten etap.
Kiedy podróżnik wydłuży się o pięć centymetrów przez głowę i przez stopy, proszony jest o powiększenie się o taką samą długość z każdego boku. Powinien się rozrastać niczym wielki balon.
Na tym etapie podróżnik będzie już poza ciałem, ale nie musi sobie jeszcze tego uświadamiać.
Następnie asystent prosi podróżnika, aby wizualizował frontowe drzwi swojego domu i opisał je dokładnie na głos. Asysten szczegółowo wypytuje podróżnika do chwili, gdy się przekona, że poprawnie opisał on drzwi i otoczenie.
Potem podróżnik ma sobie wyobrazić, że stoi na dachu swojego domu, i opisać, co widzi. Asystent prosi o coraz więcej informacji, aby zachęcić podróżnika do "zobaczenia" szczegółów z zamkniętymi oczami.
Gdy to już zostało zrobione, prosi podróżnika, aby wizualizował, że wzbija się na wysokość około dwunastu metrów ponad ziemią, a potem udaje się tam, dokąd chce.
Podróżnik informuje, co widzi podczas podróży astralnej, a asystent pomaga mu, zadając pytania, aby uzyskać jak najwięcej szczegółowych informacji.
Kiedy podróżnik czuje, że jest gotów wrócić, asystent wprowadza go znów w ciało fizyczne.
Jeśli zamierzasz zastosować tę metodę sam, musisz się nauczyć autohipnozy. Powinieneś również przygotować kasetę, którą będziesz przesłuchiwał.
Technika wizualizacji (1)
Wielu ludzi uczy się podróżowania astralnego, żywo wizualizując siebie podróżujących najpierw w swoich umysłach, zanim to zrobią w rzeczywistości. Jeśli z łatwością stwarzasz takie obrazy, przekonasz się, że to bardzo skuteczny sposób opuszczania ciała.
Na początku będziesz musiał sprawdzić swoje umiejętności wizualizacji. Usiądź w miejscu, gdzie nikt ci nie będzie przeszkadzał, i zamknij oczy. Zacznij od wyobrażenia sobie sceny z wczesnego dzieciństwa, najlepiej z okresu, gdy miałeś mniej niż pięć lat. Zobacz tę scenę tak wyraźnie, jak tylko potrafisz. Wybraź sobie otoczenie i wszystkie osoby, które były wtedy z tobą. Uświadom sobie wszelkie odgłosy, zapachy, uczucia albo inne wrażenia związane z tą sceną. Z chwilą, gdy wyobraziłeś sobie ten obraz jak najwyraźniej, umolnij go i przez chwilę wyobraź sobie pusty ekran.
Wizualizuj frontowe drzwi swojego domu na tym ekranie. I znów przyjrzyj się im jak najdokładniej. Uświadom sobie framugę, dziurkę od klucza, framugę, wszelkie zadrapania. I znów, kiedy już to zobaczyłeś jak najwyraźniej, uwolnij to i jeszcze raz wyobraź sobie pusty ekran.
Stwórz w taki sam sposób obraz swojej sypialni, a następnie zobacz siebie spacerującego po Księżycu.
Które z tych czterech doświadczeń "widziałeś" najwyraźniej? Nie ma odpowiedzi właściwej ani niewłaściwej, chociaż większość ludzi widzi scenę z wczesnego dzieciństwa albo siebie na Księżycu wyraźniej niż drzwi i sypialnię.
Czy odebrałeś wyraźnie wszystkie cztery scenerie, czy łatwiej ci było wizualizować jedną lub dwie?
Gdybyś nie mógł zobaczyć którejś ze scen, zapewne uznasz, że dalsze wypróbowanie tej metody nie ma sensu. Natomiast okaże się ona dla ciebie doskonała, gdy udało ci się zobaczyć wszystko. Jeśli jednak plansujesz się gdzieś pośrodku, powinieneś zrobić jeszcze jeden test, zanim podejmiesz kolejne próby.
Potrzebna ci będzie całkowicie pusta ściana. Możesz zawiesić prześcieradło, by uzyskać czystą powierzchnię, niczym ekran w kinie. Przed ścianą ustaw roślinę doniczkową albo jakąś inną ozdobę. Usiądź w odległości paru metrów od tego przedmiotu i przyglądaj mu się przez cztery do pięciu minut. Następnie zamknij oczy i wizualizuj przedmiot, na który patrzyłeś. Zobacz go jak najwyraźniej.
Koncentruj umysł na tej wizualizacji przez kilka minut. Jeśli przedmiot oddala się w umyśle, otwórz oczy i znów spójrz na niego.
Kiedy to ci się udaje, możesz przejść do następnego etapu. Postaw na stole szklankę lub filiżankę odwróconą do góry dnem i usiądź w odległości paru metrów. Zamknij oczy i wizualizuj swój świadomy umysł wewnątrz odwróconego przedmiotu. Okaże się to łatwiejsze, niż ci się wydaje. Z zamkniętymi oczami po prostu skoncentruj całą uwage na odwróconym przedmiocie. Po pewnym czasie przedmiot i świadomy umysł zlewają się w jedno, co oznacza, że osiągnąłeś swój cel.
Teraz, możesz już praktykować wysyłanie swojego świadomego umysłu, dokąd tylko zapragniesz. Okaże się, że możesz na siebie patrzeć z każdego miejsca, w którym znajduje się twoja świadomość, a ostatecznie będziesz mógł nawet myśleć z tej pozycji.
Gdy i to opanujesz, możesz przystapić do wykorzystywania tych umiejętności w podróży astralnej.
Usiądź spokojnie, zamknij oczy i weź kilka głębokich oddechów. Ma to być bardzo świadome oddychanie; wdychając wolno licz, wstrzymaj oddech i wypuść powietrze. Powinieneś wstrzymać oddech przynajmniej tak długo jak długo trwał wdech.
Wizualizuj siebie okiem swojego umysłu, a nastepnie stopniowo wizualizuj swoje ciało astralne powoli unoszące się w górę i odpływające coraz dalej od ciała fizycznego. Kiedy już jest wolne, możesz w nim podróżować astralnie, dokąd tylko zechcesz.
Aleister Crowley nauczył swoich studentów szczególnej metody wizualizacji. Każdy student miał wizualizować drzwi w dużej pustej ścianie. Na drzwiach wyryto specjalny symbol związany ze studentem. Student przyglądał się, jak drzwi wolno się otwierają, i wizualizował siebie wchodzącego przez nie. Po opanowaniu tej metody nagle uświadamiał sobie, że podróżuje astralnie.
Metodę wizualizacji krytykuje się między innymi dlatego, że całe doświadczenie może się okazać raczej wizualizacją niż rzeczywistością. Na początku faktycznie tak może być.
Technika wizualizacji (2)
Ta metoda zaczyna się dokładnie tak jak poprzednia technika wizualizacji. Cwicz wizualizowanie czterech scen do czasu, gdy wyraźnie zobaczysz w swoim umyśle co najmniej dwie z nich.
Mając zamknięte oczy, leżąc wygodnie, wyobraź sobie "kopię" samego siebie unoszącą sie w przestrzeni około metra nad tobą. Ta kopia jest pod każdym względem doskonała. Ma na sobie takie same ubrania i wygląda pod każdym względem identycznie jak ty. Wizualizuj ten obraz w swoim umyśle, stopniowo przekonasz się, że staje się on coraz bardziej konkretny i prawdziwy.
Zadaj sobie pytanie: "Który z tych dwóch to ja?". Zawahasz się przez chwilę, ale potem uświadomisz sobie, że prawdziwy "ty" to naturalnie ten leżący na podłodze.
Zapytaj siebie: "A jeśli prawdziwy ja to ten unoszący się?". Na chwilę w twoim umyśle znów zrodzi się wątpliwość.
Przerwij na kilka minut, wyobrażając sobie własnego sobowtóra, a następnie sprawdź, czy potrafisz nakłonić swoją świadomość do stworzenia obrazu samego siebie. Kiedy do tego dojdzie, pojawi się on nagle i znów odczujesz chwilę niepewności. Na tym etapie musisz być spokojny i zrelaksowany, w przeciwnym razie twoja świadomość natychmiast powróci do ciała fizycznego.
Kiedy już poczujesz sie dobrze z własną świadomością w jej tymczasowym domu, możesz zacząć spoglądać w dół na siebie w sposób odwrotny do tego, jaki zacząłeś praktykować.
Gdy jesteś gotów możesz się przemieszczać, dokądkolwiek zapragniesz.
Widzenie na odległość
Jest to dziedzina badana przez parapsychologów przez ostatnie trzydzieści lat. Pod wieloma względami widzenie na odległość jest podobne do podróży astralnej. Podróżując astralnie, opuszczasz ciało i udajesz się, dokąd chcesz. Podczas widzenia na odległość dana osoba nie opuszcza ciała, za to cząstka jej świadomości zostaje wysłana do konkretnego miejsca, a następnie relacjonuje, co tam odkryłą.
Jeśli chcesz odwiedzić jakieś miejsce, najpierw usiądź spokojnie, zamknij oczy i pozwól, aby twój umysł powędrował tam przed tobą. Zobacz, co się dzieje i kto tam jest. Kiedy dotrzesz na miejsce, od razu zorientujesz się, że ci się udało.
Nie martw się, jeśli twoje wyniki nie będą jednoznaczne. Może się okazać, że uzyskasz zdumiewająco dobre efekty w tzrech lub czterech przypadkach pod rząd, a potem złe w kilku następnych. Może istnieje jakaś przyczyna niepowodzeń, na przykład poganiano cię i poświęciłeś ćwiczeniu za mało czasu. Może niepokoiłeś się o kogoś lub coś. Albo byłeś przemęczony. Dobrze jest notować wszystkie próby i wysiłki, abyś mógł ocenić swoje wyniki po trzech lub czterech miesiącach, a nie po jednym czy dwóch dniach. Ponadto przegląd notatek i osiągniętych sukcesów podbuduje twoje ego.
Widzenie na odległość może być bardzo praktyczne. Kilka lat temu moja rodzina zastanawiała się, gdzie spędzić wakacje. Mentalnie odwiedziłem różne miejsca, które braliśmy pod uwagę, i wybrałem takie, które wydawało się oferować wszystko, o czym marzyliśmy. Spędziliśmy bajeczne dziesięć dni wakacji, przy czym doświadczałem uczucia "deja vu" za każdym razem, gdy pojechaliśmy do miejsc, które uprzednio odwiedziłem podczas widzenia na odległość.
Widzenie na odległość odnosi skutek niezależnie od czasu i przestrzeni. Joseph McMoneagle zajmuje się tym zjawiskiem niemal od 20-stu lat i prowadzi własną firmę. Pewnego razu podano mu konkretne miejsce, datę i godzinę, po czym dokładnie opisał osobę, samochód i otoczenie, ale po kilku minutach oświadczył: "Coś się zmieniło. Sądzę, że ten człowiek nie żyje". Test sprawdził się w stu procentach, ponieważ poproszono Josepha, by zobaczył na odległość człowieka, który zginął w wypadku samochodowym. Poproszono go o jego opis tak, jak wyglądał tzry minuty przed wypadkiem.
Na czym polega widzenie na odległość? Ciekawostką jest, że naukowcy skłonni są zaakceptować to, co osoby o zdolnościach parapsychicznych znają od tysięcy lat. Osoby te uważają, że możemy się podłączyć mentalnie do kronik Akaszy, stanowiących zbiór wszystkich doświadczeń i zjawisk, jakie wystąpiły od zarania dziejów. Mając zdolność widzenia na odległość można dotrzeć do tego źródła i w konsekwencji znaleźć odpowiedzi, których szukamy. Kroniki Akaszy są niezależne od miejsca i czasu.
Naukowcy zakładają istnienie macierzy nazwanej "Wirtualną Rzeczywistością", od której można uzyskać wszystkie odpowiedzi. Czy to nie brzmi identycznie jak kroniki Akaszy?
Widzenie na odległość wykorzystywane jest oczywiście przez służby wojskowe, ale można dzięki niemu badać kosmos czy przewidywać pogodę.
Nie przedłużaj eksperymentu podczas jednej sesji. Utrzymuj pogodną atmosferę, rób wszystko w tonie zabawy. Co ciekawe, lepsze wyniki osiągniesz, podchodząc do tego typu z humorem. Zachowaj notatki z każdego testu. Przekonasz się, że liczba sukcesów będzie zdumiewająco wzrastać.
Numerologia a podróż astralna
Numerologia jest badaniem cykli. Żyjemy w dziewięcioletnich cyklach, możemy też śledzić cykle w odniesieniu do poszczególnych miesięcy i dni.
W numeroligi obliczamy liczbę naszego roku osobistego, dodając do bieżącego roku liczbę miesiąca i dnai urodzenia i redukując odpowiedź do jednej cyfry. Oto przykład: Charlotte urodziła się 12 marca. W 1998 była w 6 roku osobistym. miesiąc=3 dzień=12 rok=1998 –> 3+12+1998=2013 –> 2+0+1+3=6.
Każdy rok osobisty ma pewne znaczenie, np.: 1 rok osobisty jest to rok nowych początków, 2 to rok cierpliwego wyczekiwania, 3 – zabawy.
Miesiąc osobisty określamy, dodając liczbę roku osobistego danej osoby do liczby aktualnego miesiąca i redukując wynik do jednej cyfry.
Znaczenie każdego miesiąca osobistego jest takie jak znaczenie lat ososbistych, ale ma mniejszą moc i wpływ.
Dzień osobisty znajdujemy, dodając do cyfry dnia miesiąca kalendarzowego cyfrę miesiąca osobistego, np.: miesiąc osobisty=8 dzień miesiąca=24 –> 8+2+4=14 –> 1+4=5.
Dni osobiste a podróż astralna
Według badań nałatwiej sie podróżuje w 5 i 7 oraz 3 i 9 dniu osobistym. Dzień 1 i 8 określona jako nijaki, a 2, 4 i 6 jako dni, w których trudniej podróżować.
http://priveee.dyndns.org/Kippin/othr/othr-002.htm