KOD PESZEROWY I WIEDZA WSPÓŁCZESNA

KOD PESZEROWY => Stary Testament => Wątek zaczęty przez: Kiara Styczeń 03, 2018, 11:37:20



Tytuł: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 03, 2018, 11:37:20
Dla mnie to temat bardzo interesujący i nie wystarczająco znany umykają mi informacje zatem postanowiłam je zgromadzić w jednym miejscu.


Paweł Jędrzejewski

(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/26166486_1951449038205408_3102614583647700919_n.jpg?oh=88b432eadfb0bf573832cd2a884e2d85&oe=5AF9FA2C)


Kiedy, według tradycji judaizmu, nadaje się dziecku imię? Czy jest w zwyczaju nadawanie imion rodziców lub dziadków?

Chłopcy otrzymują hebrajskie imię podczas obrzędu-uroczystości brit mila (obrzezania). Dziewczynki – tradycyjnie w synagodze, w pierwszy Szabat po urodzeniu. Nowszym zwyczajem jest nadawanie imienia podczas uroczystości Szalom bat (Przywitanie córki), która zwykle odbywa się wieczorem w pierwszy piątek po ukończeniu przez dziecko pierwszego miesiąca. W judaizmie konserwatywnym coraz powszechniejsze jest nadawanie imienia córce w czasie porannego szabatowego nabożeństwa w synagodze w miesiąc lub dwa po urodzeniu. Nurt reformowany zachęca do nadawania imienia dziewczynce ósmego dnia po urodzeniu, podczas uroczystości nawiązującej symbolicznie do brit mila chłopców.

Imię hebrajskie używane jest w synagodze (także w dokumentach, np. ketubie) razem z wymienieniem imienia ojca (np. Dawid ben [syn] Awraham, lub Ester bat [córka] Awraham), jakkolwiek coraz częściej można zaobserwować także podawanie imienia matki.

Już w XII wieku wydane zostało orzeczenie zakazujące nadawania dzieciom imion żyjących członków rodziny. Żydzi aszkenazyjscy generalnie przestrzegali tego orzeczenia; sefardyjscy – nie. Wśród Żydów sefardyjskich istnieje zwyczaj nadawania pierwszemu chłopcu imienia dziadka ze strony ojca, a drugiemu – dziadka ze strony matki. Podobnie z imionami córek: pierwsza otrzymuje imię matki ojca, druga – babki ze strony matki.

Zjawisko nadawania dzieciom imienia nieżydowskiego obok żydowskiego (hebrajskiego) wynika najczęściej z faktu, że używanie imion hebrajskich nie jest zazwyczaj przyjęte w krajach, w których hebrajski jest językiem etnicznej i religijnej mniejszości (a nawet – najczęściej – jej fragmentu), a językiem oficjalnym jest, co oczywiste i naturalne, język większości: np. angielski w USA, polski w Polsce. Czyli zjawisko nadawania dwu imion dotyczy Żydów mieszkających poza Izraelem.


Tytuł: Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 03, 2018, 13:03:54
„I weźmiesz ją za żonę”… Żydowskie związki damsko-męskie

03/01/2018 - autor: ---

Przyslal Adam Mer

(https://dzismis.files.wordpress.com/2017/12/zona.jpg?w=154)

 

Wedle prawa biblijnego mężczyzna mógł mieć wiele żon. I choć nie każdy korzystał z tego przywileju, to i tak starotestamentowe przekazy roją się od romansów i zdrad.

Zawarcie małżeństwa i prokreacja należą do powinności Żyda. Rozpoczęciem małżeństwa jest ceremonia zaślubin. Zgodnie z prawem rabinackim ślub musi się odbyć w obecności minjan, czyli zgromadzenia dziesięciu Żydów (mężczyzn) powyżej trzynastego roku życia. Obecność rabina wynika z tradycji i możliwości uznania takiego małżeństwa w świetle prawa cywilnego. Ceremonia zaślubin składa się z dwóch części – kidduszin i nisuin. Każda z nich rozpoczyna się od błogosławieństwa nad winem. Po ślubie nowożeńcy traktowani są jak nowo narodzeni ludzie i wybacza im się wszelkie popełnione grzechy.

Sprawa wydaje się dość prosta, jeśli mówimy o małżeństwie Żydówki i Żyda. Co jeśli dojdzie do małżeństwa mieszanego i czy jest ono w ogóle możliwe? Starożytni Izraelici zakazywali małżeństw z pogańskimi mieszkańcami Kanaanu. Związane było to z obawą wciągnięcia współmałżonka w bałwochwalczą praktykę. Z kolei prorok Ezdrasz nakazał zostawić nie-żydowskie żony przed powrotem z niewoli babilońskiej. Niemniej jednak w Biblii małżeństwa mieszane nie są postrzegane jako coś nietypowego. Niech przykładem będzie chociażby król Salomon, który poślubił wiele cudzoziemskich żon po przejściu przez nie ceremonii konwersji. Faktem jest, iż małżeństwa mieszane są jednym z głównych czynników asymilacji, a w następstwie zaś akulturacji, co z kolei niesie ze sobą dalsze zagrożenia. Wśród ortodoksyjnych społeczności, w momencie ślubu jednego z członków rodziny z nie-Żydem, odprawia się po nim pełną żałobę, uznając taką osobę za zmarłą.
Kobieta związana

A co jeśli współmałżonek zaginął i nie ma o nim żadnych wieści? Mianem aguna określa się kobietę – mężatkę, której mąż zniknął bez śladu. Aguna, to również kobieta porzucona przez męża, której ten odmówił rozwodu. A jak wiadomo, bez rozwodu nie mogła kobieta ponownie wyjść za mąż. „Kobieta związana”, czyli po hebrajsku aguna, po rozstrzygnięcie swojego statusu mogła zgłosić się do rabinów. Najczęściej miało to miejsce po krwawych zajściach, pogromach, wojnach. Rabin na podstawie nawet bardzo wątłych dowodów może orzec o uwolnieniu kobiety.

Oczywiście, mimo gorących zapewnień i świadków zdarzało się, iż zaginiony mąż powracał „z zaświatów”. Wtedy to, każde zrodzone dziecko z nowego małżeństwa stawało się mamzerem – osobą zrodzoną ze związku cudzołożnego bądź kazirodczego. Dziecko takie jest w pełni Żydem, dlatego określenia typu bękart nie są adekwatne do jego sytuacji. Mamzer jednak nie może swobodnie zawierać małżeństwa z dowolnym członkiem wspólnoty. Może poślubić kogoś o podobnym statusie, bądź konwertytę. Aguna po cudownym odnalezieniu pierwszego męża, zobowiązana jest do powrotu do niego. Aby zapobiec tego typu sytuacjom próbowano zawrzeć w ketubie klauzulę unieważniającą wsteczne małżeństwa, jednak nie spodobało się to ortodoksyjnym rabinom.
Konkubinat czy zdrada?

Moda na wolne związki nie jest nowością. Już w czasach biblijnych mamy przykłady konkubinatu. Sześć z dwunastu plemion wywodziło się z konkubin, a sam król Salomon miał 700 żon i dodatkowo 300 konkubin (1Krl 11,3). Patriarcha Abraham miał zaś jedną żonę Sarę, potem poślubił konkubinę Hagar, a ponadto utrzymywał kontakty z konkubiną Keturą. Siedemnastowieczny kabalista, Jakub Emden, optował nawet za ponownym wprowadzeniem konkubinatu. Upatrywał w nim remedium na kryzysy małżeńskie. Osoby będące w konkubinacie, kiedy postanawiają się rozejść, nie potrzebują formalnego rozwodu – getu, ponieważ nigdy nie podpisywały ketuby. Niemniej o ile oficjalny konkubinat był akceptowany, o tyle cudzołóstwa stanowczo zabraniano. Kobietom groziły surowe kary, włącznie z ukamienowaniem. Kochankom mogła więc grozić nawet śmierć (Pwt 22, 13-29).

(https://dzismis.files.wordpress.com/2017/12/zona-1.jpg?w=285&h=300)

Prorok Natan wzywający króla Dawida do pokuty po grzechu z Batszebą. Dziecko, urodzone z tego związku, było mamzerem, a więc osobą o upośledzonej pozycji w świetle żydowskiej kultury (domena publiczna)
„I weźmiesz sobie ją za żonę…”

W tradycji żydowskiej lewirat, z hebrajskiego „jibum”, to specyficzny obowiązek mężczyzny względem swojej bratowej. W momencie, gdy brat umiera, nie pozostawiając po sobie potomstwa, żyjący brat zobowiązany jest do poślubienia owdowiałej bratowej. Mało tego, powinien z nią spłodzić dzieci, po to by „odbudować dom” swojego nieżyjącego brata.

Jeśli bracia mieszkają razem, a następnie jeden z nich umrze i nie pozostawi syna, to żonie zmarłego nie wolno wyjść za mąż za kogoś spoza rodziny. Jej szwagier jest zobowiązany przyjść do niej, wziąć ją za żonę i w ten sposób wypełnić wobec niej obowiązek szwagra. Pierworodny syn, którego ona urodzi ma przyjąć imię zmarłego brata, aby nie zaginęło ono w Izraelu.

Warto zauważyć, że prawo lewiratu chroniło w dawnych czasach ród przed wymarciem i utratą jego posiadłości. Brat zmarłego miał obowiązek poślubić szwagierkę (nawet gdy był już żonaty!) i spłodzić spadkobiercę majątku brata. Nie było to jednak prawo bezwzględne. Brat zmarłego mógł nie dopełnić lewiratu, jednak wówczas tracił w rodzinie dobre imię.

W Starym Testamencie w dwóch miejscach odnajdujemy odniesienia do tego prawa: w historii Judy i Tamar (Rdz 38) oraz w Księdze Rut (Rt4), gdzie doprecyzowuje się, iż prawo lewiratu spoczywa jedynie na bracie zmarłego, a nie na dalszych krewnych. Kobieta mogła również sprzeciwić się prawu lewiratu. Na tę okoliczność przewidziano ceremonię chalicy. Wtedy to wdowa zdejmuje sandał szwagra i spluwa mu pod nogi, uczyniwszy to, może poślubić, kogo chce. Co ciekawe, zdjęcie sandała było również gestem potwierdzenia kontraktu. Praktyka ta wywodziła się ze zwyczaju, zgodnie z którym postawienie stopy lub buta na czyjeś ziemi oznaczało wzięcie jej w posiadanie (Ps 60, 10; 108, 10). Pierwotnie ceremonia chalicy miała służyć zawstydzeniu brata lecz obecnie jest rutyną, gdyż prawo lewiratu jest już niedozwolone.
Do czterech razy sztuka

Wedle prawa biblijnego mężczyzna może praktykować poligamię – w odróżnieniu od kobiety, która może mieć jednego męża. Jednak wydaje się, że biblijni mężowie nieczęsto korzystali z tego prawa. Chociaż Adam miał dwie żony, to już Noe i jego synowie po jednej. Brak również wskazań na monogamię przez rabinów talmudycznych. Ogólna opinia w Talmudzie głosi jednak, iż mężczyzna może mieć cztery żony, o ile stać go na utrzymanie ich wszystkich. Król z kolei może sobie pozwolić (według Talmudu) na osiemnaście. W XI wieku, na zwołanej radzie rabinicznej, zakazano Żydom aszkenazyjskim poligamii. Złamanie tego postanowienia groziło klątwą – cherem. Sefaradyjscy Żydzi mają nadal możliwość uprawiania poligamii, choć raczej z niej nie korzystają. Z kolei Aszkenezyjczycy mogą poślubić drugą żonę bez potrzeby uzyskania rozwodu, jeśli pierwsza małżonka cierpi na chorobę umysłową.
Bibliografia:

    Navé- Levinson Pnina, Kobieta w judaizmie, [w:] Nowy leksykon judaistyczny, pod. red. Julius H. Schoeps, Wydawnictwo Cyklady, Warszawa 2007, s. 447- 449.
    Isidore Singer, J. F. McLaughlin, Solomon Schechter, Julius H. Greenstone, Joseph Jacobs, Marriage[dostęp: 12.07.2016]
    Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Najnowszy przekład z języków oryginalnych, Święty Paweł, Częstochowa 2008, Pwt 25, 5-6. s. 378, 504.
    Unterman Alan, Encyklopedia tradycji i legend żydowskich, przekł. Olga Zienkiewicz, Książka i Wiedza, Warszawa 2000.

Redakcja: Antoni Olbrychski

https://histmag.org/Zydowskie-zwiazki-damsko-meskie-1486


https://dzismis.com/2018/01/03/i-wezmiesz-ja-za-zone-zydowskie-zwiazki-damsko-meskie/


Tytuł: Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 05, 2018, 01:03:12


„Kapłanka domostwa”, „korona mężczyzny”.

Kobieta w kulturze żydowskiej

(https://histmag.org/grafika/thumbs/sara_600x409_thb_184393.jpg)

Przed żydowskimi kobietami stawiano niełatwe zadania - dbać o dzieci, męża, dom, finanse. Wiele biblijnych bohaterek łamało jednak ten schemat, nie dając się łatwo zaszufladkować jako kury domowe.
Artykuły, Historia kobiet, Judaistyka

1 2

Zgodnie z koncepcją Biblii Hebrajskiej kobieta i mężczyzna zostali stworzeni na podobieństwo Boga.

Sara, żona Abrahama, tuż przed zabraniem do pałacu faraona (domena publiczna)

    I stworzył Bóg człowieka na obraz Swój, na obraz Boga stworzył go; mężczyznę i niewiastę stworzył ich.

Na kobiecie i mężczyźnie ciąży powinność z kolejnego wersu:

    I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg: Rozradzajcie się i rozmnażajcie.

Pożądanym stanem dla dorosłych Żydów jest więc życie w małżeństwie. Mężczyzna może jednak wybrać poświęcenie się studiowaniu Tory, choć taki celibat jest gorąco odradzany. Według tradycji sam Bóg przydziela partnerów małżeńskich i na 40 dni przed narodzeniem dziecka głos z nieba ogłasza, z kim wstąpi ono w związek małżeński.
Mazel Tov!

Niekiedy małżeństwo aranżowane było przez szadchana – kobietę zajmującą się kojarzeniem par, czyli najprościej mówiąc, swatkę. Najczęściej małżeństwa planowano z góry i rodzice wybierali przyszłych współmałżonków dla swoich dzieci. Ślub z miłości nie był powszechny. Ale jedno i drugie nie wykluczało udanego związku. Narzeczeństwo było formalizowane podczas ceremonii sziduch, poprzez podpisanie specjalnego dokumentu nazywanego tenaim. Zapisywane w nim były warunki małżeństwa.

Po pierwsze, obie strony zobowiązywały się do zawarcia małżeństwa. Podawano środki finansowe lub nieruchomości, które powinny wnieść obie strony, odpowiedzialność jednej rodziny za drugą oraz kary, które powinny być opłacone za ewentualne zerwanie umowy. Czas narzeczeństwa, to mechutanim – okres spotkań dla ustalenia szczegółów dotyczących ślubu i warunków finansowych. W większości przypadków dochodziło do zawarcia małżeństwa, zerwanie zaręczyn było wielką hańbą i niosło ze sobą konsekwencje finansowe. Dla kali i chatana, czli pani i pana młodych, dzień ślubu jest początkiem nowego życia. Przed rozpoczęciem ceremonii zaślubin chatan udaje się do komnat kali, sprawdzić czy to właśnie z nią ma brać ślub. Zwyczaj ten ma swoje źródło w Biblii i odnosi się do historii Jakuba, który ożenił się nie z tą kobietą, co chciał. By nie popełnić tego samego błędu, każdy chatan sprawdza, czy kobieta podająca się za jego narzeczoną, faktycznie nią jest.
Przeczytaj także:

    Gorsza płeć? Rola kobiety w ciągu wieków
    Mroczny Szeol, niebiański Eden. Śmierć w kulturze judaistycznej

Miriam, siostra Mojżesza (domena publiczna) W niektórych gminach panna młoda wykonywała siedem okrążeń wokół narzeczonego.
Następnie odmawia się nabożeństwo nad kielichem wina. Potem kielich z winem jest podawany rodzicom panny młodej, by ci przekazali go swojej córce. Następnie pan młody wręcza pod chupą obrączkę pannie młodej.

Odczytuje się ketubę i odprawia kolejne błogosławieństwo nad winem. Na zakończenie ślubu chatan rozbija kielich, przypominając wszystkim żal po zburzeniu Świątyni.

Parę odprowadza się do ustronnego miejsca, by tam mogli pobyć chwilę sami. Niejednokrotnie był to pierwszy moment, gdy małżonkowie rozmawiali ze sobą. Od tej pory, gdy micwa małżeństwa została spełniona, można płodzić dzieci. Wydaje się, że kobieta w tym akcie jest nieco na uboczu. Nic bardziej mylnego.


(https://histmag.org/grafika/thumbs/miriam_300x387_thb_130765.jpg)

W ketubie – kontrakcie podpisywanym podczas ślubu, określa się majątek żony i jej osobiste zabezpieczenie. Gdyby z różnych przyczyn nie doszło do poczęcia nowego życia, staje się to jednym z powodów ewentualnego rozwodu.
Tora przewiduje możliwość rozwiązania małżeństwa.

Dochodzi do tego poprzez wręczenie listu rozwodowego zwanego getem. Rozwód musi być przeprowadzony przez bet din, czyli sąd składający się z trzech rabinów. Dodatkowo dla sporządzenia get konieczni są skrybowie ( sofer ) i dwóch świadków. Od XI wieku wręczenie listu rozwodowego może się odbyć jedynie za zgodą kobiety.

(https://histmag.org/grafika/thumbs/ketuba_300x452_thb_90281.jpg)

Wcześniej mężczyzna nie potrzebował takiej zgody. Gdy wręczał get żonie, automatycznie nie byli już małżeństwem. W ketubie zapisane jest również, iż mąż musi dostarczać żonie orgazmów i dbać o jej przyjemność płynącą z aktu płciowego.

Posiadanie dzieci było uważane za wielkie szczęście. Jednak już w czasach talmudycznych można było stosować środki zapobiegawcze, gdy życie matki było zagrożone.


Kobieta przedsiębiorcza

Bogato zdobiona ketuba - prawny kontrakt w judaizmie zawierany przed ślubem przez narzeczonych (domena publiczna) Obowiązki kobiety oprócz dbania o dom, dzieci i męża, odnosiły się również do sfery finansowej.
To głównie kobieta miała za zadanie utrzymywać finansowo dom.

Między innymi dlatego też była zwolniona z wielu nakazów i zakazów religijnych obowiązujących mężczyzn, tak by nie mogły one przeszkodzić w wykonywaniu zajęć domowych.

Aby realizować należycie ideały żydowskiego życia wewnątrz i na zewnątrz (dom, gmina), kobieta musiała mieć wielostronną wiedzę i umiejętności, których - przekazywanych z pokolenia na pokolenie - uczyła się w domu i w późniejszym czasie również w szkole.
Do niezbędnej wiedzy zaliczano zasady higieny, metody leczenia, umiejętność odróżniania symptomów chorób. Już w starożytności dziewczynki musiały uczyć się języka ludności, pośród której mieszkała społeczność żydowska.

Chłopcy nie byli objęci tym nakazem, bo i nie zachodziła taka potrzeba. To głównie stanowiły łączniczki między żydami i nie żydami w sferze ekonomiczno – gospodarczej. Kobiety uczyły się także sztuki obrzezywania i zostawały mohelami (rzezakami).
Przeczytaj także:

    Gorsza płeć? Rola kobiety w ciągu wieków
    Mroczny Szeol, niebiański Eden. Śmierć w kulturze judaistycznej

Aby zaopatrywać rodzinę i sąsiadów w żywność, uczyły się sztuki zarzynania drobiu, niejednokrotnie otrzymując dyplom szochetet (rzezaczki). Kobiety znały się na handlu i zarządzani pieniędzmi gospodarstwa domowego lub nawet gminy.

Od czasów starożytnych pracowały zarobkowo. Niektóre żydówki posiadały nawet już w czasach starożytnych majątki ziemskie, którymi same mogły zarządzać – sprzedawać je bądź kupować.

Potwierdzeniem mogą być chociażby dokumenty pani Bawty odkryte w grotach nad Morzem Martwym pochodzące z II w. n.e. W trosce o ochronę zdrowia kobiet przepisy biblijne określały, iż nie powinny one wykonywać żadnych prac polowych.

Kobiety zajmowały kierownicze stanowiska w gminach żydowskich. Prowadziły fundacje zakładające domy starców i szpitale. Jak pisała Pnina Navé- Levinson, istnieją dwa podstawowe czynniki, które miały wpływ na kształtowanie drogi żydowskich kobiet i możliwości ich działania: rozumienie żydowskiego prawa religijnego (halachy) oraz rzeczywistość społeczna.
Nasze matki


(https://histmag.org/grafika/thumbs/weddubg_300x344_thb_216901.jpg)

Prestiż i pozycja kobiety zależały przede wszystkim od ilości dzieci, które urodziła. A jej pierwszorzędnym obiektem zainteresowań powinien być dom.

Biblia podaje jednak wyjątki. Siostra Mojżesza, Miriam, uznawana była za prorokinię. Żyjąca w czasach proroków Debora stanęła na czele wojska. Debora pełniła również funkcję sędziego.

Była ona jako jedyna określona wprost w Torze mianem „matki w Izraelu” (Księga Sędziów). Pobożność Judyty i jej mądrość sprawiły, iż prorok Ozjasz posłuchał jej rad. Kobiety w Biblii bynajmniej nie są przedstawiane jedynie, jako potulne, łagodne istoty.

Tamar, synowa Judy, by walczyć o swoje prawa, udawała prostytutkę (Rdz 38). Rut, Estera, Zuzanna ulegały woli mężczyzn, ale nie traciły własnej osobowości.

Żydowski ślub w Aleppo, 1914 r. (domena publiczna) Nietuzinkowymi postaciami są również matriarchinie judaizmu, nazywane w judaizmie określeniem „nasze matki”. Mowa oczywiście o Sarze, Rebece, Lei i Rachel, żonach proroków Abrahama, Izaaka i Jakuba.

Co ciekawe, w chrześcijaństwie kobiety te postrzegane są jako dość kłopotliwe i jedynie „żony proroków”. Sytuacja ma się zgoła odmiennie w kulturze judaistycznej. W tradycji judaistycznej matriarchinie zostały wybrane przez Boga do pełnienia specjalnej misji dziejowej ludu Izraela.

Historie te opisują midrasze. Odzwierciedlenie tej specjalnej pozycji Sary, Rebeki, Lei i Racheli odnajdujemy w np. inwokacjach modlitw, narodzin dziecka, miesiączki. Matriarchinie były kobietami nieprzeciętnymi. Podziwiamy je za upór i konsekwencję, z jaką dążyły do zachowania ciągłości rodu, podejmując niełatwe decyzje. Według rabinów, wszystkie pramatki mają, podobnie jak ich mężowie, status prorokiń.

Według Tory i Halachy płodzenie dzieci jest obowiązkiem mężczyzn. Jednak, jak w przypadku wielu społeczności, kobietę wartościował fakt posiadania przez nią potomstwa.

Nie był to jednak jedyny wyznacznik ich poważania. Jaki więc był i jest obraz kobiety w judaizmie? Z jednej strony poważana jest uległość wobec męża, mądrość i zdolność rodzenia dzieci.

Z drugiej jednak żydówek nie ograniczano jedynie do sfery domowej. Żydówki to kobiety przedsiębiorcze, umiejące sobie radzić z przeciwnościami losu, niejednokrotnie samodzielnie utrzymujące finansowo nie tylko swoje dzieci ale i męża. Dodatkowo „żydowskość” dziedziczy się po kądzieli, nie po mieczu.
Bibliografia:

    Navé- Levinson Pnina, Kobieta w judaizmie, [w:] Nowy leksykon judaistyczny, pod. red. Julius H. Schoeps, Wydawnictwo Cyklady, Warszawa 2007, s. 447- 449.
    Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Najnowszy przekład z języków oryginalnych, Święty Paweł, Częstochowa 2008, s. 97- 99
    Tora. Pięcioksiąg Mojżesza, tł. Izaak Cyklow, Austeria, Kraków 2006, s. 7.
    Unterman Alan, Encyklopedia tradycji i legend żydowskich, tłum. Olga Zienkiewicz, Książka i Wiedza, Warszawa 2000, s. 168.

Redakcja: Antoni Olbrychski



https://histmag.org/kaplanka-domostwa-korona-mezczyzny-kobieta-w-kulturze-zydowskiej-13799/1


Tytuł: Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 12, 2018, 11:02:45



Jakie jest pierwsze przykazanie Tory, tzn. najwcześniej ogłoszone?



(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/26731480_1962254103791568_5604079486573056355_n.jpg?oh=9d6b7ebbc848dce033f0c868db24540e&oe=5AF64539)

W Bereszit 1, 28 czytamy: Wajewarech otam Elohim wajomer lahem Elohim peru urewu umilu et haarec wechiwszuha uredu bidegat hajam uweof haszamajim uwechol chaja haromeset al haarec.

Peru oznacza „bądźcie płodni”, urewu – „rozmnażajcie się”, milu – „wypełniajcie [ziemię]”, wechiwszuha – „posiądźcie ją”. („Pobłogosławił ich Bóg i powiedział do nich Bóg: »Bądźcie płodni i rozmnażajcie się i napełnijcie ziemię, posiądźcie ją i panujcie nad rybami morza i nad ptactwem niebieskim i nad wszystkim, co się porusza przy ziemi«”).
Z tego wersetu wyprowadzona jest pierwsza z 613 micwot Tory: przykazanie płodzenia i rozmnażania się, które obowiązuje mężczyzn i nakłada na nich obowiązek ożenienia się i posiadania potomstwa.

Co prawda, istniał również pogląd, że nie jest to nakaz, ale błogosławieństwo (Jewamot 65b, Sanhedryn 59b), jednak ostatecznie uznane zostało to za pierwsze przykazanie (ze względu na kolejność pojawiania się w Torze).

Zwróćmy uwagę, że Bóg wypowiada te słowa do całej ludzkości, a nie do Żydów.


Interpretacje rabiniczne głoszą, że przykazanie to zobowiązuje mężczyznę do spłodzenia co najmniej jednego syna i jednej córki (Jewamot 6, 6) – zdolnych do posiadania dzieci.

Fakt, iż micwa ta dotyczy wyłącznie mężczyzn, przesądza o tym, że jeżeli małżeństwo jest bezdzietne, to winnym niewypełnienia przykazania jest wyłącznie mężczyzna.

Również to przykazanie decyduje, że kobieta nie ma – według judaizmu – religijnego obowiązku wyjścia za mąż oraz że wolno jej poślubić mężczyznę niezdolnego do posiadania dzieci. Mężczyźnie natomiast nie wolno żenić się z kobietą bezpłodną.

Dlaczego przykazanie to skierowane jest wyłącznie do mężczyzn?

Przykazania pozytywne (nakazy) mają powodować, aby człowiek czynił to, co nie jest dla niego oczywiste i naturalne, bo inaczej nie byłoby potrzeby nakazywania. Wypełnianie tych przykazań wiąże się więc najczęściej z wysiłkiem, z koniecznością okiełznania naturalnych tendencji.

Fakt, że założenie rodziny i posiadanie potomstwa nakazane jest wyłącznie mężczyznom, stanowi dowód, że mędrcy interpretujący Torę zdawali sobie sprawę, iż rodzina i odpowiedzialność za nią nie są dla mężczyzn czymś oczywistym, naturalnym i łatwym do zaakceptowania.

Będąc pierwszym przykazaniem Tory, jest ono zarazem pierwszym przykazaniem z dużej grupy micwot, które stawiają sobie za zadanie podporządkowanie natury mężczyzny celom budowania trwałego społecznego ładu, bez którego niemożliwy był i jest cywilizacyjny postęp. Bo gdy przyjrzymy się przykazaniom Tory, przekonamy się, że większość z nich opanowuje właśnie naturę przede wszystkim mężczyzny, a nie kobiety.


Paweł Jędrzejewski


Tytuł: Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 12, 2018, 17:17:12



Nowa Tora, Nowy Świat i Nowa Paramatka tym razem dla WSZYSTKICH LUDZI ... jasna sprawa,że musi mieć rodziców.
Było przepowiedziane ,zatem stanie się, czy wszyscy muszą  poznać zawiłości tej przepowiedni?
Nie, bo nie wszyscy są w stanie  zrozumieć i uwierzyć ,że biologiczny  wiek kobiety w dłoniach Stwórcy jest materiałem wyjściowym do tworzenia, a materia ... piękną plastycznością depozytu uczuć.... cała reszta przejawem zamysłu Stwórcy.

A ,zatem nie ma rzeczy niemożliwych...  jest TYLKO niepełna wiedza o nich.

Kiara.


(http://fotobebe.pl/wp-content/uploads/2015/08/MG_4186.jpg)


Tytuł: Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 13, 2018, 15:44:32
Na moment zamykam temat .... "Nowa matryca Życia"... czyli CZŁOWIEK PRZYSZŁOŚCI...

(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-0/p206x206/10553382_518862934913021_4335071805511966426_n.jpg?oh=3b6cb98a32cb847f82b683440ad748b0&oe=5AF69E2A)

WIADOMO JUŻ ,ŻE BEDZIE, wiadomo,że musi mieć fizycznych rodziców,ale KTO.... i  KIEDY.... pozostaje jeszcze w ukryciu, jako,że do końca wszystko jest w ruchu, wszystko może być zmienne.


Wiadomo,że matką jest zawsze ta sama Energia.. wiadomo również ,że ojcem może być jedna  z 12 Istotności ... i tak się stanie.

To tyle co mogłam napisać w tym temacie... pozostaje nam tylko poczekać na wypełnienie się przeznaczenia.


Kiara.



Tytuł: Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 14, 2018, 13:20:13


ZŁOTA TORA..... była, czy będzie.... czy ZŁOTA ZASADA TORY?

Samo słowo TORA  niesie w sobie niesamowitą wiedzę, bo jest to zestaw znaków , które kiedyś odczytywało się pojedynczo, kiedyś jako sylaby , a teraz jako słowo..... czyli dźwięk albo połączony  zestaw dźwięków.

T O R A ... TO RA...  TORA

A gdy czytamy od końca to mamy ....AROT czy TAROT? 22 dwie informacje Wielkich Arkanów/ WIELKICH UKRYTYCH  ZASAD WIEDZY .

Kiara.

*************

Hillel

Hillel (הלל), zwany Starszym (przełom I w. p.n.e. i I w. n.e.) – wpływowy żydowski autorytet prawny, stworzył własną szkołę interpretacyjną, przeciwstawianą szkole współczesnego mu Szammaja Starszego (ok. 50 r. p.n.e. – 30 r. n.e.)[1], z którym tworzy ostatnią zugot. Prawdopodobnie wywodził się z diaspory babilońskiej (stąd określany również jako Hillel Babilończyk[2]) i pochodził z rodu Dawida.

Osoba Hillela obrosła w liczne anegdoty, w których podkreśla się jego łagodność. Był sławnym aforystą. Sformułował w formie negatywnej „złotą zasadę”, która pozytywnie została wyrażona w ewangeliach synoptycznych. Jego szkoła prezentowała bardziej elastyczne podejście do Tory niż rygorystyczna szkoła Szammaja. Ostatecznie judaizm przyjął właśnie wykładnię Hillela za obowiązującą. Późniejsza tradycja przypisuje to wyrokowi głosu z nieba (bat kol).

W odróżnieniu od Szammaja, dla którego najważniejsze było skrupulatne przestrzeganie szczegółowych nakazów Prawa, dla Hillela Starszego istotą Tory był jej duch. Jego interpretacja Pięcioksięgu była bardziej ludzka i uniwersalistyczna. Pragnął, by wszyscy Żydzi i nawróceni mieli możliwość przestrzegania Prawa (rygorystyczne podejście np. do sprawy czystości i nieczystości, poważnie utrudniało biednym ludziom dążenie do świętości). „Nie czyń bliźniemu twemu, co tobie niemiłe: to cała Tora. Reszta jest komentarzem – idź i poznaj go.” – odpowiedział poganinowi, który oświadczył, że zostanie żydem, o ile może być nauczony Tory stojąc na jednej nodze.

Z jego imieniem wiążą się szczególnie trzy istotne rozstrzygnięcia:

    zabicie baranka paschalnego może być dokonane nawet gdy Pesach przypada w szabat
    do umowy kredytowej można dołączyć klauzulę umożliwiającą odebranie długu mimo roku szabatowego (każdy siódmy rok wedle Pwt. 15, 1-11 anulował zaciągnięte długi). Wybieg ten nazywa się prozbul lub prosbole
    stworzenie siedmiu zasad (middot), które umożliwiały wyprowadzenie z istniejącego prawa dalszych rozstrzygnięć, co było podstawą dalszego rozwoju halachy.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Hillel


Tytuł: Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 18, 2018, 21:58:49

    Judaizm

KALENDARZ ŚWIĄT NA ROK 2018 (5778-5779) Lista zawiera wyłącznie najważniejsze święta religijne oraz Jom Ha-Szoa.
Kaufmann.jpg

 

.......

STYCZEŃ/LUTY


* Tu biSzwat -  w roku 2018 zaczyna się z zachodem słońca we wtorek, 30 stycznia, a kończy o zmroku w środę, 31 stycznia.
TBS_1_1_1.jpg    

Tu biSzwat oznacza „15 dzień miesiąca szwat”. Tu – wyraża liczbę 15 w hebrajskim. Piętnasty dzień miesiąca szwat jest Nowym Rokiem Drzew (Rosz Haszana lallanot). W księdze Wajikra czytamy: „Gdy przyjdziecie do ziemi [Jisraela] i będziecie sadzić wszelkie drzewo [rodzące] jadalny [owoc], będzie wam ten owoc wzbroniony –  przez trzy lata będzie wam wzbroniony i jedzony nie będzie. A w czwartym roku wszelki jego owoc będzie święty [i jedzony tylko w Jerozolimie], na chwałę Boga. A w piątym roku możecie jeść jego owoc” (19, 23-25). Ponieważ, aby przestrzegać tego prawa i wiedzieć dokładnie, kiedy trzeba przynieść owoce do Świątyni, a kiedy można je już zjadać samemu, byłoby konieczne zapamiętanie daty zasadzenia każdego drzewa osobno, ustalone zostały zbiorowe „urodziny” wszystkich drzew na 15 dzień szwat.

 

LUTY/MARZEC


* Purim - w roku 2018 zaczyna się z zachodem słońca w środę, 28 lutego, a kończy o zmroku w czwartek, 1 marca.
   Purim.jpg

 

Purim to święto, którego podstawowym motywem jest ukrywanie, zatajanie. Na wielu poziomach. Rozpoczynając od imienia bohaterki wydarzeń – Estery. Jej prawdziwe imię to Hadasa. Ester jest imieniem ukrywającym jej pochodzenie: rdzeń samech taw resz w jej imieniu oznacza w hebrajskim „ukryta/ukryty”. W Dewarim (31, 18) Bóg mówi: „Ukryję całkiem (hastir astir) Moją twarz”. Rabini interpretujący Księgę Estery odczytywali ukryty sens imienia Estery jako sugestię, że Bóg działał tu z ukrycia. Prócz tego Ester jest naprawdę ukryta: tylko Mordechaj wie, kim ona jest. Nie wie tego, oczywiście, ani Haman, ani król Achaszwerosz. W Megilat Ester (2, 20) czytamy: Ejn Ester magedet moledeta („Estera nie ujawniła swojego pochodzenia”). I – tak jak jej narodowość i religia – nic z tego, co się ostatecznie wydarzy, nie jest ujawnione do ostatniego momentu.

Wyjaśnia to rolę, jaką w Purim spełniają maski: symbolizują one właśnie cud ocalenia Żydów, który ukrywa się za kostiumem, przebraniem, wprowadzeniem w błąd, zatajeniem prawdziwego sensu wydarzeń – ukryciem działań Boga za maską przypadku. Stanowi to także wyjaśnienie zagadkowego polecenia Talmudu (Megila 7b), które nakazuje upicie się tak, aż „nie będzie się znało” (ad delo jada) różnicy między arur Haman („przeklęty Haman”) i baruch Mordechaj („błogosławiony Mordechaj”). Ten nakaz też podlega regule ukrycia i zatajenia. Nasz intelekt ma być wyłączony: rzeczywistość ma ukryć się przed naszą percepcją, bo tylko wtedy ujawni się wyższa prawda: za tym, co postrzegamy jako przypadek, kryje się działanie Boga.

 

 

MARZEC/KWIECIEŃ


* Pesach - w roku 2018 zaczyna się z zachodem słońca w piątekek, 30 marca, a kończy o zmroku w sobotę, 7 kwietnia.   Pierwsza noc sederowa - 30 marca.
aaa_1_1.jpg    

W sensie historycznym Pesach upamiętnia uwolnienie Żydów z niewoli egipskiej. Egipt – najpotężniejsze państwo tamtego okresu starożytności (około 3250 lat temu) - musiał pogodzić się z faktem, że – dzięki interwencji Boga – upokarzani, wykorzystywani, pozbawieni praw nędzarze uzyskali wolność. W sensie duchowym Pesach jest świętem wolności, bo po czterdziestu dziewięciu dniach wędrówki przez pustynię Żydzi otrzymali Torę, a w niej system moralny i etyczny składający się z nakazów i zakazów, które uczyniły ich naprawdę wolnymi. Bowiem wolność wcale nie polega na tym, że nieograniczane jest nasze prawo do robienia tego, co robić chcemy. Tak myślą niewolnicy – niedostrzegający, że rozumiana w ten sposób wolność jest tylko zaspokajaniem egoizmu, że jest zawsze jednoznaczna z czyjąś krzywdą.

Wolność jest to stan, w którym nikt nie ogranicza naszego prawa do robienia tego, co słuszne. Wolność jest wtedy, gdy nikt nie zabrania człowiekowi postępowania w sposób właściwy, etyczny. Nie ma więc wolności bez etyki. Nie ma wolności, gdy etyka ulega stłamszeniu. Niewolnikowi nie wolno postępować w sposób etyczny, chociażby dlatego, że etyczne zachowanie wchodzi natychmiast w konflikt z interesem właściciela niewolników. Mosze – człowiek etyczny – zabija znęcającego się nad niewolnikiem nadzorcę. Faraon wydaje na Moszego wyrok śmierci. W Egipcie nie ma wolności dla Żydów. Gdy człowiek jest wolny, nikt nie ograniczy go w czynieniu tego, co etyczne. Aby jednak postępować etycznie, trzeba najpierw poznać zasady etyki. Zawiera je właśnie Tora Pisana i Tora Ustna – obie przekazane Moszemu przez Boga po Wyjściu z Egiptu – wydarzeniu upamiętnianym przez święto Pesach.

Wyjście z Egiptu i, w jego efekcie, przyjęcie „jarzma Tory” („jarzma przykazań” – kabalat ol micwot), czynią Żydów ludźmi wolnymi.

W Pesach składano oddanie z baranka wówczas, gdy istniała Świątynia. Od czasów zburzenia Świątyni (70 rok n.e.) ta ofiara została zaniechana razem z wszystkimi innymi ofiarami ze zwierząt. Na stole sederowym symbolizuje ją zeroa. Jest to upieczone mięso z kością – pieczona szyja kurczaka, indyka, noga kurczaka lub podudzie jagnięce. Zeroa oznacza „ramię”; nawiązuje do „wyciągniętego ramienia” Boga, który ocalił Żydów podczas przejścia przez Morze Trzcinowe (Czerwone). Zeroa posiada wyłącznie symboliczne znaczenie na stole sederowym i nie jest zjadana. Ma wyrażać przesłanie, że bez Świątyni nie jest możliwe składanie ofiar ze zwierząt.


        
   

Jom ha-Szoa - w roku 2018 zaczyna się z zachodem słońca w środę, 11 kwietnia, a kończy o zmroku w czwartek, 12 kwietnia.
   az1_1.jpg

Dzień Pamięci Holocaustu (Jom ha-Szoa we ha-Gewura) oznacza dosłownie  "Dzień (Pamięci) Holokaustu i Aktów Odwagi" i obchodzony jest 27 dnia miesiąca nisan.

Nie jest to - rzecz jasna -  święto religijne. Data  tego święta została oficjalnie wyznaczona przez Knesset w roku 1951. Istniało kilka innych propozycji. Rabinat izraelski uważał, że  bardziej odpowiednią datą jest dziesiąty dzień tewet, który upamiętnia rozpoczęcie oblężenia Jerozolimy w 586 roku p.n.e. Jednak wielu Ocalonych i innych Żydów było zdania, że Holocaust jest wydarzeniem tak wielkiej wagi, iż wymaga osobnego dnia pamięci.

Niektórzy świeccy Izraelczycy twierdzili, że jedynym dniem, który właściwie upamiętniałby Holocaust jest 19 kwietnia - dzień rozpoczęcia powstania w getcie warszawskim w roku 1943. Jednak dziewiętnasty kwietnia tego roku był 15 dniem nisan - czyli pierwszym dniem Pesach. Gdyby Knesset zgodził się na tę propozycję, oznaczałoby to w konsekwencji, że tragiczne i smutne Jom ha-Szoa obchodzone byłoby równolegle z radosnym Sederem pesachowym. Ostatecznie wybrana data nie wypada w dzień żadnego konkretnego wydarzenia Holocaustu, ale jest na tydzień przed Świętem Niepodległości Izraela.  Większość żydowskich świąt jest okazją do wyrażania wdzięczności Bogu i okazywania miłości do Niego. Jom ha-Szoa nie wywołuje takich emocji. Dlatego właśnie jeden z ortodoksyjnych rabinów proponował przed laty, aby w ten dzień Żydzi zbierali się w synagogach - i siedzieli w milczeniu. Nie powinien odmawiany być Kadisz, bo modlitwa ta przywołuje wielkość i wspaniałość Boga. Żydzi powinni siedzieć bez słowa i bez słowa rozchodzić się do domów.

 

MAJ

 

* Lag baOmer - w roku 2018 zaczyna się z zachodem słońca w środę, 2 maja, a kończy o zmroku w czwartek, 3 maja.
bc_1_1.jpg    

Lag baOmer, według tradycji, upamiętnia koniec tajemniczej zarazy, jaka panowała wśród uczniów rabiego Akiwy (II wiek n.e.). Można mieć jednak wątpliwości, czy rzeczywiście była to epidemia. Talmud (Jewamot 62, 2) podaje bowiem, że dwadzieścia cztery tysiące uczniów rabiego Akiwy zmarło, ponieważ „nie okazywali sobie wzajemnie szacunku”.

Inne interpretacje wskazują na fakt, że rabi Akiwa poparł powstanie przeciw Rzymianom (134-135 rok n.e.), któremu przewodził Szimon Bar Kochba. Wśród powstańców znajdowało się wielu uczniów Akiwy. Być może więc „zaraza” symbolizowała Rzymian, a Lag baOmer był dniem jakiegoś militarnego zwycięstwa, jakiejś wygranej bitwy? Fakt, że zwyczajową zabawą dzieci w Lag baOmer jest strzelanie z łuku, sugerowałby prawdziwość tych hipotez. Dzień ten jest również tradycyjnie uważany za rocznicę śmierci (jorcajt) słynnego rabiego Szimona bar Jochaja – kabalisty, któremu przypisuje się autorstwo Zoharu.

Jest to święto radosne. Przestają na ten dzień obowiązywać zakazy ograniczające wiele czynności w okresie „liczenia omeru”. Jest to dzień wypraw za miasto, zabaw w parku, lesie lub na łąkach. W Izraelu tego dnia nie ma normalnych zajęć szkolnych. Dzieci idą z nauczycielami w teren – zabierając łuki i piłki. Bardzo popularne jest również rozpalanie ognisk.

W Meronie – miejscu, w którym pochowany jest rabi Szimon bar Jochaj i jego syn Elazar bar Szimon, tysiące Żydów spotykają się, aby obchodzić jorcajt (na zdjęciu). Od czasów rabina Jicchaka Lurii (XVI wiek), istnieje zwyczaj urządzania wtedy postrzyżyn trzyletnich chłopców. Towarzyszą temu śpiewy i picie wina. Lag baOmer to również tradycyjny dzień ślubów, które z zasady nie odbywają się w okresie „liczenia omeru” (z nielicznymi wyjątkami).

 


* Szawuot - w roku 2018 zaczyna się z zachodem słońca w sobotę, 19 maja, a kończy o zmroku w poniedziałek, 21 maja  (trwa dwa dni w diasporze, jeden - w Izraelu).
   szawuot_1_1.jpg

Szawuot jest świętem upamiętniającym nadanie ludowi Jisraela Tory (Matan Tora), która jest nie tylko świętą księgą judaizmu, ale także tekstem, jaki wpłynął - jak żaden inny - na historię ludzkości. Dlatego nazywane jest Zman Matan Toratejnu (Czasem Nadania Naszej Tory).

W Torze święto to określane jest aż na trzy różne sposoby: mianem Hag Hakacir – co oznacza Święto Zbiorów (dokładnie: „koniec żniw”) (Bereszit 23, 16), Jom Habikurim – Dniem Pierwszych Owoców (Bemidbar 28, 26) i Hag Haszawuot – Świętem Tygodni (Szemot 34, 22).

Jest ono drugim z trzech głównych świąt o rolniczym i historycznym charakterze (pozostałe dwa to Pesach i Sukot). Jednak w odróżnieniu od tych dwu świąt, data obchodzenia Szawuot nie jest wymieniona w Torze, ale jest powiązana z terminem obchodzenia Pesach.  W drugi dzień Pesach rozpoczyna się „liczenie omeru”, które trwa czterdzieści dziewięć dni. Pięćdziesiątego dnia, a więc po upływie siedmiu tygodni (stąd nazwa „Święto Tygodni”) obchodzone jest święto Szawuot. Te czterdzieści dziewięć dni wędrówki po Wyjściu z Egiptu to czas, który był potrzebny, aby Żydzi mogli przygotować się do przyjęcia Tory i zaakceptowania jej przykazań. W odróżnieniu od innych świąt, w Szawuot nie obowiązują specjalne micwot wynikające z Tory, ale tradycyjne sposoby obchodzenia świąt, polegające na powstrzymywaniu się od pracy, specjalnych modlitwach i studiowaniu Tory. Jednak wiele z tych szczegółowych zwyczajów (minhagim) funkcjonuje na równi z zasadami prawa religijnego. Te tradycyjne formy uświęcania Szawuot opisuje mnemotechniczne słowo acharit („ostatni”), które składa się z pierwszych liter nazw poszczególnych zwyczajów.

Jednym z nich jest jerek - udekorowanie domów i synagogi zielonymi gałęziami drzew. Według tradycji góra Synaj zazieleniła się i pokryła kwitnącymi kwiatami tuż przed wręczeniem Tory. (W tradycji chrześcijańskiej istnieje podobny zwyczaj w „Pięćdziesiątnicę” czyli „Zielone Świątki”).


LIPIEC

 

* Tisza beAw w roku 2018 zaczyna się po zachodzie słońca w sobotę, 21 lipca, a kończy o zmroku w niedzielę, 22 lipca.
Swiatynia_1_1.jpg    

Jest to święto jednodniowe, przypadające 9 dnia miesiąca aw (takie jest znaczenie jego nazwy), upamiętniające zniszczenie Pierwszej Świątyni przez Babilończyków w 586 roku p.n.e. oraz Drugiej Świątyni przez Rzymian w 70 roku n.e.  Także tego dnia Żydzi zostali wypędzeni z Anglii w roku 1290 i z Hiszpanii w roku 1492. W okresie Holocaustu Niemcy z premedytacją wybierali ten dzień na przeprowadzenie szczególnie brutalnych akcji w gettach.

Aby upamiętnić zniszczenie Świątyń, rabini ustanowili dzień Tisza beAw dniem pełnego postu. Dotyczy on jedzenia, picia, zabroniona jest kąpiel, noszenie skórzanego obuwia, używanie kosmetyków, stosunki seksualne. Podobnie jak w Jom Kipur, kobiety w ciąży, karmiące matki i poważnie chorzy są zwolnieni z postu wówczas, gdy ich zdrowie byłoby narażone przez jego przestrzeganie. Jednak, w odróżnieniu od Jom Kipur, w dzień Tisza beAw wolno pracować i wolno palić papierosy. Zwyczajowo do południa unika się prac, które nadmiernie rozpraszają skupienie charakterystyczne dla tego dnia. Mimo że post kończy się po mniej więcej dwudziestu czterech godzinach, wraz z zapadnięciem nocy, zakazane jest spożywanie mięsa i picie wina aż do południa następnego dnia, ponieważ – według tradycji – Świątynia płonęła przez całą noc 10 dnia miesiąca aw.

W wieczór rozpoczynający Tisza beAw odczytuje się w synagodze Treny, powstałe po zniszczeniu Pierwszej Świątyni. Tekst ten przedstawia nie tylko zniszczenie Judei, ale także destrukcję moralną: opisuje przypadki kanibalizmu – matki w oblężonej przez Babilończyków Jerozolimie chcą przeżyć, żywiąc się zwłokami własnych dzieci.

Podczas porannej modlitwy mężczyźni nie zakładają tefilin. Uważane jest to za zbyt radosną czynność, aby sobie na nią pozwalać w to najsmutniejsze z żydowskich świąt.

Jest to również dzień, gdy ludzie w synagodze nie siadają na krzesłach, ale, jak żałobnicy, na podłodze lub bardzo niskich stołkach. I, także jak żałobnicy,  nie pozdrawiają się nawzajem.

Główny powód żałoby w Tisza beAw – brak Świątyni – jest wciąż aktualny. Od roku 691 n.e. w miejscu, gdzie stała Świątynia, znajduje się meczet. Dla wielu (choć nie wszystkich) Żydów fakt ten wyklucza możliwość, aby Świątynia pojawiła się tam kiedykolwiek ponownie.

Istnieje tylko jedno skojarzenie związane z tym dniem, które przynosi nadzieję: według odwiecznej tradycji właśnie w dzień Tisza beAw narodzi się Mesjasz.

 
cd.

http://www.fzp.net.pl/judaizm/kalendarz-swiat-na-rok-2018-5778-5779


Tytuł: Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 18, 2018, 21:59:22


WRZESIEŃ

 

* Rosz Haszana – w roku 2018 zaczyna się z zachodem słońca w niedzielę, 9 września, a kończy o zmroku we wtorek, 11 września.
   granat_2_1_1_1.jpg

Rosz Haszana (dosłownie: „głowa roku” - NOWY ROK) jest żydowskim świętem, które najbardziej ze wszystkich żydowskich świąt wykracza w swoim głębokim sensie także poza sprawy żydowskie i poza judaizm. Jest świętem, którego sens jest uniwersalny, bo dotyczy całej ludzkości. Takie święta, jak np. Pesach (Wyjście z Egiptu) czy Szawuot (otrzymanie Tory) przypominają o najważniejszych wydarzeniach w historii Żydów i wyłącznie Żydów. Rosz Haszana nie dotyczy żadnego takiego wydarzenia, choć nawiązuje m.in. do narodzin i poświęcenia Jicchaka (dosł. „związania” – Akedat Jicchak). Jest to święto upamiętniające zakończenie Boskiego aktu stwórczego, a dokładnie jego szósty dzień, w którym stworzony został człowiek. Człowiek, który przecież nie był Żydem, ale Praojcem wszystkich ludzi.

Pierwszą ważną sprawą jest fakt, że nie jest to upamiętnianie stworzenia świata w sensie fizycznym – galaktyk, gwiazd, planet, oceanów, zwierząt, ale pojawienia się istoty ludzkiej. Oznacza to, że właśnie dopiero stworzenie człowieka – jedynego dzieła Boga uczynionego „według istoty Boga” – dopełniło świat czyniąc go ukończonym i sensownym. Dlatego Rosz Haszana – pierwszy dzień miesiąca tiszri, rozpoczynający kolejny rok w historii świata, jest w rzeczywistości rocznicą przypadającą o pięć (metaforycznych) dni (epok stwarzania) później, niż ustanowione zostały podstawy świata materialnego.

Drugą ważną cechą tego święta jest to, że żydowski Nowy Rok obchodzony jest zupełnie inaczej niż Nowy Rok w większości kultur. Nie jest okazją do radosnej celebracji, alkoholu i zabawy. Jest Dniem Sądu. Przygotowania do tego dnia trwają już w miesiącu elul poprzedzającym święto – i polegają na analizowaniu własnych uczynków, szczególnie tych złych – skierowanych przeciwko ludziom i Bogu. Celem etycznym Rosz Haszana i następującego po nim (dziesiątego dnia tiszri) Jom Kipur jest analizowanie własnego życia, dostrzeżenie win, okazanie skruchy, przebłaganie Boga i skrzywdzonych bliźnich. Jest szczególną cechą judaizmu, że Nowy Rok staje się okazją do rozliczenia swojego życia, ocenienia własnej postawy wobec Boga i ludzi.

W czasie pierwszego wieczornego posiłku w Rosz Haszana zjada się - między innymi - owoc granatu, przed jedzeniem którego trzeba powiedzieć: „Niech będzie Twoją wolą, aby nasze zasługi były tak liczne, jak pestki granatu”.

 

* Jom Kipur - w roku 2018 zaczyna się z zachodem słońca we wtorek, 18 września, a kończy o zmroku w środę, 19 września.

Jom_Kipur.jpg    

Jom Kipur (pełna nazwa: Jom Hakipurim, Święto Pojednania, a jeszcze ściślej Dzień Przebłagań) zaczyna się wraz z 10 dniem miesiąca tiszri. Poprzedza go Erew Jom Kipur – dzień przeznaczony na ostateczną analizę swojego postępowania w minionym roku. Proces analizy przebiega przez wszystkie dni pomiędzy pierwszym dniem Rosz Haszana a Jom Kipur (Dziesięć dni skruchy – Aseret jemej teszuwa), a ten dzień stanowi jego podsumowanie.

Ostatni posiłek tego dnia (seuda hamafseket) musi zakończyć się przed zachodem słońca. Od tego momentu (mniej więcej na godzinę przed zachodem) rozpoczyna się post Jom Kipur, który trwa do pojawienia się na niebie pierwszych gwiazd następnej nocy.

Wszystkie czynności, które są zabronione w Szabat, są zakazane również w Jom Kipur. Dodatkowo całkowity post wymaga zrezygnowania z jedzenia jakichkolwiek pokarmów i z picia. Nie wolno płukać ust i myć zębów. Nie można się myć (wyjątek stanowią palce). Nie wolno smarować ciała żadnymi substancjami. Nie wolno również nosić obuwia, którego nawet fragment jest wykonany ze skóry. Zakazane jest wreszcie współżycie małżeńskie w jakiejkolwiek formie.

Ze względu na tak wymagające zasady postu, istnieje mylne przeświadczenie, że Jom Kipur jest świętem zdominowanym przez smutek. Jest to tylko częściowo prawda, bo w Miszna Taanit (4, 8) czytamy: „Nie ma dni bardziej szczęśliwych dla Żydów niż 15 dzień miesiąca aw (gdy ustanawiane są małżeństwa) i Jom Kipur”. Jest to dzień szczęśliwy, ponieważ dokonuje się wybaczenie grzechów, za które teszuwa (skrucha, a dosłownie: „powrót”) została dokonana w dniach, które upłynęły od Rosz Haszana, oraz ostateczne rozliczenie win pomiędzy ludźmi oraz między ludźmi a Bogiem. Połączone jest to z duchowym oczyszczeniem, jakie daje dzień poświęcony w całości modlitwom powiązanym z postem, co sprawia, że uczucia, jakie wywołuje kulminacja Jom Kipur, są zupełnie nieporównywalne i przekraczają swoją wyjątkowością, głębią i intensywnością to, co rozumiemy potocznie przez „szczęśliwy dzień”. Kluczem do zrozumienia Jom Kipur jest słowo „świętość”. To jest kategoria, która najlepiej oddaje sens tego dnia. „Świętość Jom Kipur jest tak wielka, iż jeśli tylko człowiek żałuje swoich złych uczynków, wówczas może odpokutować w dzień ten za wszystkie swoje grzechy” – czytamy w Bramach halachy rabina Zewa Greenwalda.

 

* Sukot -  w roku 2018 zaczyna się z zachodem słońca w niedzielę, 23 września, a kończy o zmroku w niedzielę, 30 września.
   Leopold_Pilichowski_Sukkot.jpg

Sukot (Święto Szałasów [Namiotów]) zaczyna się pięć dni po Jom Kipur. O ile Jom Kipur jest świętem, podczas którego następuje zakończenie okresu duchowego zgłębienia swojego postępowania i dokonywania teszuwy (skruchy), o tyle Sukot jest świętem powrotu ze świata wewnętrznego do świata fizycznego, a jednocześnie świętem radosnym. Jest to bowiem jedyne święto nazywane zman simchatenu  – czyli „czasem naszej radości”.

Jest to jedno z trzech świąt pielgrzymich (szalosz regalim), więc w czasach przed zburzeniem Świątyni odbywały się w Jerozolimie wielkie uroczystości. Obchody te nazywane były simchat bejt haszoewa („radością wydobywania wody”), ponieważ każdego dnia wyciągano wodę ze studni Sziloach i polewano nią ołtarz. Przed Świątynią trwały tańce i zbiorowe śpiewy tysięcy pielgrzymów. W traktacie Suka (51b) czytamy: „kto nie widział simchat bejt haszoewa, nie widział w swoim życiu prawdziwej radości”.

Fizyczność tego święta rzuca się w oczy: przez dziesięć dni pomiędzy Rosz Haszana a Jom Kipur człowiek analizował siebie, swoje duchowe wnętrze, a teraz ma zbudować szałas pod gołym niebem. Wielki kontrast! Już nie zastanawianie się nad swoimi grzechami, ale nad tym, jakie gałęzie będą najbardziej użyteczne na dach (schach) suki i gdzie je zdobyć.

Widać w tym wyraźnie cel: powrót od skrajnej duchowości do pełnego – a więc realizującego się w praktycznym działaniu – człowieczeństwa i osiągnięcie wewnętrznej równowagi, bo przecież budowanie suki (szałasu) to tylko niezbędne zabiegi, aby wypełnić micwę: mieszkać w szałasie przez siedem dni. A mieszkając widzieć nad sobą świat: gwiazdy i planety, i księżyc (przez dach szałasu musi dać się zobaczyć niebo!).

Sukot było pierwotnie świętem rolniczym: po zwiezieniu ostatnich zbiorów z pól (Szemot 23, 16). Budowa szałasu, w którym trzeba mieszkać przez te dni, nie upamiętnia żadnego pojedynczego, historycznego wydarzenia, ale całe czterdzieści lat, podczas których wędrujący po pustyni mieszkali w prowizorycznych domostwach.

„Mieszkać” – halachicznie oznacza „jeść i spać, i uczyć się Tory”. Szałas ma być wzniesiony pod gołym niebem, powinien mieć nie mniej niż trzy ściany (mogą być wykonane z drewna lub płótna), a dach  musi być zrobiony z materiałów, które wyrastają z ziemi (gałęzie, sitowie, trzciny, liście palmowe) i są od niej oddzielone (odcięte). Pierwszej nocy trzeba koniecznie zjeść w suce nie mniej niż kawałek chleba (kezajit – wielkości dużej oliwki).

Mieszkanie w suce to jednak nie tylko przeżycie fizyczne. To także doświadczenie duchowe. Przypomina ludziom, że naturalny ludzki odruch przywiązywania się do miejsca, w którym się mieszka, jest błędem. Mieszkanie, dom, sprzęty i urządzenia domowe ułatwiające życie i dostarczające rozrywki – nie są warte naszego zaufania. Gdy lud Jisraela wędrował przez pustynię, Bóg otaczał go Obłokiem Chwały. Mieszkanie przez siedem dni w suce – prowizorycznym szałasie – ma postawić ważne pytanie: czy niezależnie od tego, jak zadomowieni, bezpieczni i ustabilizowani jesteśmy w naszym codziennym życiu, nie powinniśmy postrzegać tych wszystkich jego aspektów jako również czegoś prowizorycznego, a tylko opiekę Boga – jako rzecz naprawdę istotną i trwałą?

 

WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK


* Szemini Aceret - zaczyna się w roku 2018 z zachodem słońca w niedzielę, 30 września, a kończy o zmroku we wtorek, 2 października.
      * Simchat Tora - zaczyna się w roku 2018 z zachodem słońca we wtorek, 2 października, a kończy o zmroku we środę, 3 października (w diasporze!). W Izraelu - o dzień wcześniej.   
Tora.jpg    

Następnego dnia po Sukot przypada odrębne, pełne święto Szemini Aceret, podczas którego jest - między innymi - odmawiana specjalna modlitwa o deszcz (Tefillat Geszem). W Erec Jisrael ten okres rozpoczyna porę deszczową, a zbiory rolnicze zależą od deszczu. W Izraelu obchodzi się także tego dnia Simchat Tora, które w diasporze obchodzone jest dzień później. Wieczorem i rankiem w dniu Simchat Tora wyjmuje się zwoje Tory z aron hakodesz. Zgromadzeni trzymając zwoje, okrążają bimę siedem razy tańcząc i śpiewając - to celebracja zakończenia rocznego cyklu czytania Tory i rozpoczęcia nowego. Odczytywana jest ostatnia parsza z Dewarim: Wezot habracha oraz - jako rozpoczęcie nowego cyklu czytania Tory - pierwsze fragmenty księgi Bereszit. Zwyczajowo każdy mężczyzna otrzymuje aliję (wezwanie) do Tory i dlatego parszę Wezot habracha powtarza się niekiedy wiele razy, aby każdy mógł dostąpić tego zaszczytu. Simchat Tora („Radość Tory”) należy do najbardziej szczęśliwych świąt. Dlatego w synagodze panuje niekiedy atmosfera prawie purimowa. Taka jest tradycja, takie są zwyczaje (minhagim) – które czasem przybierają formy ekstremalne. Dominuje nastrój ludyczny, prawie karnawałowy, radosny. Polewanie chazana wodą, przywiązywanie cicit jego talitu do jakiegoś sprzętu, który nie da się przesunąć, związywanie razem sznurowadeł butów różnych ludzi, przekrzykiwanie chazana, wygłaszanie modlitw ze śmiesznym akcentem, parodiowanie jego i innych (to wszystko oczywiście najczęściej w wykonaniu młodzieży i dzieci) – bywa zjawiskiem dość zwyczajnym. Jest to często nie tylko dozwolone, ale nawet oczekiwane.

 

GRUDZIEŃ

 

* Chanuka zaczyna się w roku 2018 z zachodem słońca w niedzielę, 2 grudnia, a kończy o zmroku w poniedziałek, 10 grudnia, trwa 8 dni.
   Chanuka_w_Warszawie3.jpg

Chanuka („Święto Świateł”) jest uważana powszechnie za święto upamiętniające cud, jaki wydarzył się w Świątyni Jerozolimskiej podczas powstania żydowskiego pod wodzą Hasmoneuszy, skierowanego przeciw Grekom, za czasów panowania Antiocha IV Epifanesa.

Jednak głębsze znaczenie tego święta dotyczy przełomowego momentu w historii świata zachodniego, w historii ludzkości. Jest to bowiem święto upamiętniające ocalenie judaizmu, a więc pierwszej i wówczas jedynej religii monoteistycznej, opartej na podstawach etycznych.

Przez osiem nocy, począwszy od 25 dnia miesiąca kislew, zapala się świece w menorze chanukowej (chanukiji), korzystając z szamasza, przed którego zapaleniem nie wygłasza się błogosławieństwa. Zawsze jako pierwszą zapala się kolejną nową świecę (aż do ośmiu w ósmy dzień) i zawsze jest to świeca znajdująca się z lewej strony (patrząc od przodu na menorę) świecy zapalonej poprzedniego dnia. Wynika z tego, że pierwszą zapalaną świecą (pierwszego dnia) jest ta najbardziej wysunięta na prawo i ona jest też ostatnią zapalaną w ostatni dzień świąt.

Świece zapala głowa domu (mężczyzna lub kobieta) i osoba ta wygłasza też błogosławieństwa. Ostatnio upowszechnia się zwyczaj zapalania specjalnych,  miniaturowych menor przez dzieci. Chanuka jest wesołym, radosnym świętem. Świecznik powinien być ustawiany tak (np. na parapecie okna), aby był widziany przez przechodniów. Chodzi o „głoszenie światu” chanukowego cudu. Aby cel ten został właściwie spełniony, świateł chanukowego świecznika nie wolno wykorzystywać do innych celów (np. nie wolno przy nim czytać albo czegokolwiek nim oświetlać ani odpalać od świec chanukowych innej świecy).

 

 

***
Sciana_Zachodnia.jpg


Z wyjątkiem Rosz ha-Szana i Jom Kipur, wszystkie święta są powiązane z wydarzeniami w historii Izraela.

Oto związki (te dotyczące wyłącznie czasów starożytnych), na tle bardzo uproszczonej historii Żydów:


    Około roku 1750 p.n.e. - Awraham

    Około roku 1250 p.n.e. - Mosze (Mojżesz), Wyjście z Egiptu, otrzymanie Tory, wędrówka po pustyni  - Pesach, Sukot, Szawuot

    Około roku 1000 p.n.e. - Król Szlomo (Salomon) buduje Świątynię

    586 rok p.n.e. - Babilończycy burzą Świątynię - Tisza Be-Aw

    522 rok p.n.e. - odbudowa Świątyni

    Około roku 460 p.n.e. -Żydzi w Persji zostają ocaleni przez zagładą - Purim

    165 rok p.n.e. - Oczyszczenie Świątyni po jej desakralizacji przez Greków. Rewolta Machabeuszy - Chanuka

    70 rok n.e. - Rzymianie burzą Świątynię - Tisza Be-Aw

    135 rok n.e. - rewolta pod wodzą Bar Kochby - Lag ba-Omer

http://www.fzp.net.pl/judaizm/kalendarz-swiat-na-rok-2018-5778-5779


Tytuł: Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 08, 2018, 20:15:18
Paweł Jędrzejewski.


KOBIETA wedle Praw Żydowskich..

Zdjęcie użytkownika Paweł Jędrzejewski.

 Stowarzyszenie 614. Przykazania // The 614th Commandment Society
Administrator · ·

Talmud podkreśla, że mężczyzna musi uważać na swoje słowa, aby nie krzywdzić żony. Dotyczy to nie tylko słów wypowiadanych publicznie, ale także w ich własnym domu. „Mąż musi kochać swoją żonę co najmniej tak, jak siebie samego, ale szanować musi ją bardziej” (Jewamot 62b, Sanhedryn 76b). Musi także liczyć się ze zdaniem żony: „W sprawach domowych i dotyczących wykarmienia i ubrania synów i córek, mąż musi przestrzegać uwag i porad swojej żony, by pokój i harmonia zagościły w ich domu” (Bawa Mecija 59a) i dalej, w tej samej księdze: „Jeśli twoja żona jest niska, pochyl się, aby usłyszeć jej szept”.

Mąż ma decydujący głos w istotnych sprawach dotyczących rodziny, ale nie może on zapominać, że zgoda małżeńska zapewniająca spokojne, szczęśliwe życie rodzinne, jest wartością dla rodziny nadrzędną. „Gniew w rodzinie jest jak robak wśród nasion sezamowych” (Sota 3). Nasiona te są tak małe, że gdy robak uszkodzi niektóre z nich, nie sposób jest oddzielić dobrych nasion od popsutych. Dlatego mąż „powinien być życzliwy i niewymagający w swoim domu” (Bemidbar Raba 89) i „powinien zawsze chwalić swoją żonę, w imię małżeńskiej zgody”(Midrasz Jelamdenu).

W Bawa Mecija 59a czytamy: „Człowiek [mężczyzna/mąż] powinien zawsze uważać, aby nie czynić niesprawiedliwości swojej żonie, ponieważ jej łzy pojawiają się często, więc łatwo ją skrzywdzić” (dosłownie „niesprawiedliwość wobec niej jest blisko”). Słowa te wygłasza w Talmudzie Raw (rabi Aba Aricha – żyjący w latach ok. 175–247, założyciel Akademii w Surze w Babilonii). Na to twierdzenie odpowiada mu rabi Eleazar: „Bramy Modlitwy, od czasu zniszczenia Świątyni, są zamknięte, bo jest napisane: »Nawet gdy krzyczę i wołam, On ucisza moje błaganie« (Treny 3, 8). Jakkolwiek Bramy Modlitwy są zamknięte, to Bramy Łez jednak nie są, bo jest napisane: »Usłysz, o Boże, moją modlitwę, i wysłuchaj mego wołania; na moje łzy nie bądź nieczuły« (Psalm 39, 13)”.

W dalszej części dyskusji rabi Helbo mówi: Każdy musi przestrzegać honoru należnego jego żonie, ponieważ błogosławieństwo spoczywa na domu mężczyzny wyłącznie dzięki jego żonie, bo jest napisane: „I traktowano Awrahama dobrze z jej powodu” (Bereszit 12, 16). I wtedy powiedział Raba do mieszkańców Mahuza [żydowskie skupisko nad rzeką Tygrys]: „Szanujcie swoje żony, aby móc dostąpić bogactwa”.

Fragment ten jest interpretowany w następujący sposób: kobietę jest łatwiej skrzywdzić niesprawiedliwością niż