Strony: [1]

CZAKRAMY ZIEMI.....

  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
CZAKRAMY ZIEMI.....
« : Marzec 31, 2015, 11:10:03 »

 Dawno temu gdy powstawała ziemia najpierw powstało 7 głównych wirów energetycznych o podwójnych tarczach wirowych , które pełnią wiele funkcji, ale jedną z ważniejszych to utrzymywanie wibracji ziemi w częstotliwości zgodnej do jej aktualnego poziomu życia, jak rownież właściwej gęstości materii i skupiania oraz rozprowadzania energii życia prany, orgonu przez ley lines przechodzące przez nie po całym globie do większych i mniejszych miejsc mocy.

Kiara.


Czakramy Ziemi
Joanna Lamparska

Poszukiwaczka skarbów, podróżniczka. Autorka wielu książek o Dolnym Śląsku. Napisała m.in. „Zamkowe tajemnice” i „Tajemnicze zakątki. Przewodnik inny niż wszystkie”.
Czakramy Ziemi Czakramy Ziemi
Na wrocławski Ostrów Tumski przychodzą medytować buddyści, do cudownych źródełek pielgrzymują chrześcijanie. Uważają, że w tych miejscach regenerują się ich siły i poprawia samopoczucie. Czy to magia? Nie, to tylko fizyka.

Legendy mówią, że przed pojawieniem  się człowieka na Ziemi, bóg Sziwa rzucił w różnych kierunkach świata siedem magicznych kamieni. Każdy z nich był przyporządkowany jednej z planet Układu Słonecznego, a z miejsc, na które spadły, zaczęła wydobywać się boska energia służąca ludzkości. Ludzie pielgrzymują więc do Rzymu (1), którym według tradycji ma opiekować się planeta Mars, do Delhi (2) znajdującego się pod patronatem Księżyca, do Mekki (3), którą opiekuje się Merkury, do Jerozolimy (4) – sprawuje nad nią opiekę Słońce, do Saturnowego Velehradu (5) na Morawach, do Wenusjańskich Delf (6) i oczywiście na Wawel (7), który płaszczem ochronnym otulił Jowisz. Wawelski czakram albo – jak nazywają go niektórzy – gruczoł Ziemi wywiera podobno zbawienny wpływ na całą Europę Wschodnią. Jest także wiele innych, słabszych, ale równie istotnych miejsc mocy, w których – jak przekonują radiesteci – ma koncentrować się energia naszej planety. Leszek Matela, czołowy polski geomanta i autor książek o psychotronice i promieniowaniu ziemskim, pisze, że takie punkty nieprzypadkowo wybierali dawni budowniczowie miast, zamków i klasztorów. Cystersi zakładali swoje zgromadzenia na terenie o odpowiednim rozkładzie podziemnych cieków. Nie lekceważyli też tradycji: ich klasztor w Lubiążu powstał w miejscu, gdzie wcześniej był pogański gród i miejsce kultu. Lokacja najstarszych świątyń nie była bynajmniej dziełem przypadku.

BRYTYJSKI EKSPERYMENT

W 1977 r. powstał w Wielkiej Brytanii projekt „Dragon”, którego celem było zbadanie miejsc mocy i ich oddziaływania na organizm człowieka. Grupa wolontariuszy – studentów i naukowców z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych – postanowiła przeprowadzić kompleksowe badania kilkunastu wytypowanych miejsc na terenie Walii i Kornwalii, gdzie znajdowały się megalityczne budowle. Uczestnicy projektu monitorowali m.in. występowanie anomalii elektromagnetycznych i magnetycznych, zaburzeń grawitacji oraz emisji ultra- i infradźwięków, ponadto promieniowania w zakresie podczerwieni. Okazało się, że w okolicy niektórych budowli częściej niż gdzie indziej obserwowane były niezwykłe zjawiska świetlne. Co prawda, w większości opowieści o niezwykłym oddziaływaniu tych miejsc nie potwierdziły się, ale w kilku przypadkach badacze odnotowali „silne działanie na ludzki organizm”.

Istota eksperymentu polegała na badaniu snów, które śniły osoby przebywające w tych miejscach. Uczestnikami eksperymentu byli kobiety i mężczyźni, w różnym wieku i z niejednakowym wykształceniem. Ochotnicy spędzali noce w dwuosobowych grupach. Jedna osoba spała, druga miała czuwać, budząc uczestnika eksperymentu w czasie fazy REM, wtedy gdy występują marzenia senne. Sny były skrupulatnie zapisywane. Okazało się, że w czterech miejscach uczestnicy eksperymentu niezależnie od siebie mieli sny o bardzo podobnej treści, co moderatorzy projektu „Dragon” uznali za próbę jakiegoś przekazu. Skąd? Od kogo? Tego nie udało się wyjaśnić.

Leszek Matela twierdzi, że miejsca mocy można tworzyć. Średniowieczni zakonnicy układali odpowiednio zwykłe polne kamienie, zabezpieczając w ten sposób teren przed ciekami wodnymi czy kumulując dobrą energię. Stąd bierze się niezwykła atmosfera skupienia w starych świątyniach. Uczestnicy projektu „Dragon”sądzą, że w tych wyjątkowych miejscach zmienia się częstotliwość fal mózgowych, bez trudu przychodzą do głowy błyskotliwe myśli i odkrywcze pomysły. Niech więc moc będzie z nami!

BIAŁOWIESKI TRÓJKĄT BERMUDZKI

Andrzej Antczak z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku wspomina intruza z Bydgoszczy, który wjechał samochodem do lasu, aż do kamiennych kręgów. To dziwne miejsce położone jest niecałe sześć kilometrów na południowy zachód od Białowieży, na polanie. Zdezorientowany turysta wyjaśnił, że wjechał do lasu mimo obowiązującego zakazu kierowany jakimś wewnętrznym impulsem. Energia, której nie potrafił się oprzeć, przywiodła go dokładnie do kamiennego kręgu. Dopiero wtedy dowiedział się od leśnika, że jest w miejscu mocy. I rzeczywiście, leśna polana znacznie różni się od reszty puszczy. Zamiast typowych dębów, olch, świerków i brzóz, wokół kręgu rosną stare jabłonie, głogi i grusze.

„Większość otaczających krąg drzew rozgałęzia się już od korzeni, tak że z jednego pnia wyrastają nawet po trzy, cztery drzewa – za-uważa Andrzej Antczak. – Ludzie, którzy postoją wewnątrz kamiennego kręgu, jak i na otaczającej go polanie, mówią, że poprawia im się samopoczucie, czują emanację energii, niektórym ustępują dolegliwości. Podobno widać tu czasem błękitną poświatę”. O niezwykłych miejscach wokół Białowieży pisał już w latach 20. XX wieku leśnik i okultysta Metodiusz Romanow. Dostrzegł, że występuje tu niezwykła, niespotykana gdzie indziej koncentracja energii przyrody. Według Leszka Mateli puszczę łączy z Gnieznem, centrum kultowym w Górach Harzu i kaplicą katarów w Druggelte linia pozytywnego promieniowania, która przebiega przez kontynent wzdłuż uskoku tektonicznego.

 Znajdź to miejsce na Foursquare.com!

Gruczoł ziemi

Kraków, Wawel, woj. małopolskie

Najsłynniejsze miejsce mocy w Polsce występuje na Wawelu. Według radiestetów pod wzgórzem znajduje się kilka bardzo silnych punktów promieniowania. Najsilniejszy z nich zlokalizowano pod kryptą św. Gereona, gdzie przecina się aż siedem linii geomantycznych. Biegną przez Jasną Górę, Gniezno, Bornholm do świętych miejsc wikingów w Szwecji.
Szczególnie silna linia łączy Wawel z Jerozolimą.

Czakramy Ziemi

Zbigniew Święch, autor wielu publikacji o wawelskich tajemnicach, uważa, że każdy, kto dotknie ściany sąsiadującej z miejscem mocy, zostanie w indywidualny sposób „napromieniowany” energią czakramu. Podobnego zdania był ojciec Czesław Klimuszko, słynny jasnowidz i zielarz. On również żywił przekonanie o zbawiennej dla ludzi energii płynącej z zamku na wawelskim wzgórzu. Wspominał o wizycie hinduskiego profesora, który zwiedzał Wawel. W pewnej chwili naukowiec poprosił towarzyszących mu polskich uczonych, by zostawili go na chwilę zupełnie samego. Profesor stał przez ten czas w skupieniu, z twarzą zwróconą ku wschodowi. Gdy towarzysze pytali go później, czemu służyła ta medytacja, odrzekł, że od dawna nurtowała go jedna sprawa i tylko tutaj mógł ją rozwiązać.

Sława wawelskiego czakramu doprowadziła w 2000 r. do akcji „czakramosceptyków”, którzy w osobie dyrektora zamku stanowczo odcięli się od „miejsca mocy”. Dyrekcja zniechęcona przestojami na krużgankach, które powodowali turyści przytulający się do ściany, aby czerpać energię z gruczołu Ziemi, wywiesiła ostrzeżenie, że „cudowny kamień” nie istnieje, na Wawelu nie działają żadne tajemne siły, zaś uprawianie praktyk okultystycznych wprost nie licuje z godnością Wawelu i jest sprzeczne z zasadami wiary katolickiej. Poza tym – tamuje ruch i niszczy ścianę. W sprawę wmieszał się wtedy zamek królewski w Niepołomicach, ujawniając, że czakram obecnie znajduje się właśnie tam. Miał go przenieść z Wawelu do Niepołomic Kazimierz Wielki – rzekomo pod najstarszą część budowli.  No  i  mamy  energetyczną zagwozdkę...

 Znajdź to miejsce na Foursquare.com!

Góra bogów

Ślęża  woj. dolnoŚląskie,  pow. wrocławski

Położona około 30 kilometrów na zachód od Wrocławia Ślęża uważana jest za jedno z najsilniejszych miejsc mocy w Polsce. Przez wieki miała wielkie znaczenie dla okolicznych plemion, nazywano ją niegdyś Śląskim Olimpem, a pierwsze miejsca kultu na jej szczycie datowane są przynajmniej na 1300 rok p.n.e. Prawdopodobnie właśnie wtedy powstał na Ślęży monumentalny kamienny krąg otaczający miejsce oddawania czci bóstwu słonecznemu. Od wieków szczyt góry uważany jest za siedzibę nadnaturalnych mocy, legenda zaś mówi, że Ślęża została uformowana podczas wojny diabłów z aniołami. Dwie armie rzucały w siebie wielkimi głazami, aż powstała góra, która zagrodziła usytuowane tu wejście do piekła.

Ślęża to drugie po Wawelu pod względem intensywności miejsce mocy w Polsce. Ezoterycy twierdzą, że w masywie Ślęży znajdują się tzw. sensory duszy naszej planety. Mają one zbawienny wpływ na okolicę, choć ich oddziaływanie powoli maleje. W latach 30. XX wieku wiara w niezwykłą moc Śląskiego Olimpu ujawniła się w dość nieoczekiwany sposób. Niemiecka młodzież zwykła odprawiać na jego wierzchołku obrzędy płodności w sobótkową noc. Do dzisiaj, mimo dość skromnej infrastruktury turystycznej, Ślęża jest jedną z gór najchętniej odwiedzanych przez mieszkańców Dolnego Śląska.  Uczestnicy  Projektu  Cheops twierdzą, że masyw Ślęży przypomina z lotu ptaka układ piramid w Gizie. Tuż przed końcem świata to właśnie ze szczytu Śląskiego Olimpu zostaną zabrani w kosmos nieliczni, niestety, wybrańcy.

Znajdź to miejsce na Foursquare.com!

BŁĘDNE SKAŁY

BUKOWINA KŁODZKAWOJ. DOLNOŚLĄSKIE, POW. KŁODZKI

Jedno z najpiękniejszych miejsc Gór Stołowych na Dolnym Śląsku, niegdyś również ośrodek pogańskiego kultu. Legenda mówi, że Liczyrzepa, który nie chciał oddawać pokłonów słowiańskim bogom, zniszczył okolicę, a rozlatujące się kamienie stworzyły skalny labirynt zwany dziś Błędnymi Skałami. Podobno mają one niezwykłe właściwości i są jednym wielkim, może nie aż tak silnym, ale jednak miejscem mocy. Można tu doznać oświecenia, doenergetyzować się – w tym celu należy całym ciałem przytulić się do dowolnie wybranego kamienia. Wąskie uliczki, przejścia i tunele są jedną z największych atrakcji w tej części Polski. Doceniają ją turyści, więc o spokój i ciszę raczej tu trudno, szczególnie latem.

 Znajdź to miejsce na Foursquare.com!

MIASTA MOCY

WROCŁAW, OSTRÓW TUMSKI, WOJ. DOLNOŚLĄSKIE

TYKOCIN, WOJ. PODLASKIE, POW. BIAŁOSTOCKI

W czasach pogańskich mieszkali tu Ślężanie, później piastowscy książęta, a od XI wieku biskupi. Ostrów Tumski, najstarsza część Wrocławia, również uważana jest za miejsce mocy. Choć jedni twierdzą, że czakram ma się znajdować pod katedrą, inni, że pod niewielkim kościołem św. Marcina, tradycyjnie jednak grupy medytujących siadają pod ścianą tej drugiej świątyni. To jeden z najstarszych kościołów w mieście, który niegdyś był częścią piastowskiego zamku. W Tykocinie, ulubionym  „miasteczku bajeczce” Agnieszki Osieckiej, również lokalizuje się miejsce mocy. Tutaj najbardziej energetycznym punktem są okolice synagogi, choć czakram może się znajdować również pod odbudowanym niedawno zamkiem Zygmunta Augusta.

 Znajdź te miejsca na Foursquare.com:

Ostrów Tumski

Tykocin

„EGIPSKI” GROBOWIEC

RAPA WOJ. WARMIŃSKO-MAZURSKIE, POW. GOŁDAPSKI

Grobowiec Farenheidów w kształcie piramidy powstał przed 1811 r. na planie kwadratu o 10-metrowych bokach. Ma 16 m wysokości, a zaprojektował go najprawdopodobniej duński rzeźbiarz Bertel Thorvaldsen, twórca warszawskich pomników Mikołaja Kopernika i księcia Józefa Poniatowskiego. Zleceniodawcą był Fritz Wilhelm von Farenheid, właściciel okolicznych dóbr i miłośnik kultury starożytnego Egiptu.

Podobno fundator wybrał miejsce na budowę grobowca nieprzypadkowo. Tutaj mają się przecinać trzy linie silnego promieniowania geomantycznego łączące pobliskie miejsca mocy. Jedna z tych linii wiedzie wprost do Wielkiej Piramidy w Gizie, druga łączy grobowiec rodziny Farenheidów z Królewcem i miejscem mocy w szkockim Findhorn, a trzecia biegnie z Kowna przez Rapę, Wilczy Szaniec (dawną kwaterę Hitlera w Gierłoży) i Karlsruhe w południowo-zachodnich Niemczech, gdzie znajduje się jedno z najsilniejszych miejsc mocy w Europie. Radiesteci uważają, że skoncentrowane w Rapie pozytywne promieniowanie Ziemi i energii kosmosu wzmacnia dodatkowo odpowiedni kształt wewnętrznego sklepienia, usytuowanego pod kątem 51°52' – dokładnie takim, jak nachylenie ścian w piramidzie Cheopsa.

 Znajdź to miejsce na Foursquare.com!

KAMIENNE KRĘGI

ODRY, WOJ. POMORSKIE, POW. CHOJNICKI

WĘSIORY, WOJ. POMORSKIE, POW. KARTUSKI


W Odrach leży jedno z największych w Polsce skupisko kamiennych kręgów uznawane za silne miejsce mocy. Na niewielkim terenie znajduje się 30 kurhanów i 10 kręgów kamiennych, które mają od 15 do ponad 30 m średnicy. Kamienne konstrukcje powstały przed ponad dwoma tysiącami lat, a ich budowę przypisuje się wędrownym plemionom Gotów. Ponieważ kręgi mają emitować subtelną energię i mają uzdrawiającą moc, często odbywają się tu medytacje psychotroników, radiestetów i miłośników terapii naturalnych. Na początku XX w. badał  je poznański astronom amator Paul Stephan. Stwierdził, że kręgi to starożytne obserwatoria astronomiczne, ponieważ niektóre z nich leżą wzdłuż linii wyznaczających na horyzoncie punkty wschodu i zachodu słońca w czasie przesileń.

Podobne kręgi znajdują się również kilkadziesiąt kilometrów od Odr, w Węsiorach. Przebywanie we wnętrzu tych konstrukcji ma uspokajać, likwidować stresy i leczyć nerwice. Na Kaszubach krążą opowieści o dziwnych zjawiskach, które się tu czasem obserwuje, a nawet o niezidentyfikowanych obiektach  latających pojawiających się w okolicy. Według starych legend kręgi są dziełem mitycznych przybyszów z Północy – Stolemów. Naukowe analizy nie dały odpowiedzi, jaka była funkcja kamiennych konstrukcji. Być może odbywały się tu wiece plemienne, możliwe również, że składano tu ofiary.

 Znajdź te miejsca na Foursquare.com:

Odry

Węsiory

   


http://www.focus.pl/czlowiek/czakramy-ziemi-8755?strona=1
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2015, 11:17:18 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CZAKRAMY ZIEMI.....
« Odpowiedz #1 : Marzec 31, 2015, 11:21:30 »



Czakram wawelski


Ściana przy czakramie wawelskim

Czakram wawelski – według powstałej po drugiej wojnie światowej miejskiej legendy tzw. „miejsce mocy” w postaci kamienia mającego rzekomo znajdować się na terenie nieistniejącego już kościoła św. Gereona na Wzgórzu Wawelskim.

Spis treści

    1 Historia powstania legendy
    2 Wykorzystanie pojęcia czakramu w marketingu
    3 Kontrowersje
    4 Przypisy
    5 Bibliografia
    6 Linki zewnętrzne

Historia powstania legendy

Legendę wymyślono prawdopodobnie po domniemanej wizycie w latach 30. XX wieku na Wawelu dwóch Hindusów, którzy ponoć rozmawiali w niezrozumiałym dla osób postronnych języku „o czymś”. Domysły zaczęły powoli żyć własnym życiem. Tajemniczy temat rozmowy z biegiem czasu stał się „miejscem specjalnej energii”, a następnie kamieniem ukrytym za ścianą dziedzińca wawelskiego (nigdy nie stwierdzono istnienia żadnego specjalnego kamienia w tym miejscu).

Jeżeli jednak opowieści o częstych pielgrzymkach Hindusów na Wawel są prawdziwe, to może być to skutkiem działalności teozofki Wandy Dynowskiej. Jak pisze prof. Michał Rożek, to Wanda Dynowska w dwudziestoleciu międzywojennym rozsławiła wawelski kamień. To według niej Apoloniusz z Tiany założył "centr duchowy Krakowa". Od roku 1935 przebywała w Indiach i popularyzowała tam ezoterykę Krakowa i czakram wawelski. W latach po wizycie w Polsce premiera Indii Nehru panowało w Krakowie dość powszechne przekonanie, że udał się do podziemi wawelskich, aby tam modlić się przy tajemniczym kamieniu[1].

Pierwotnie nie używano jeszcze terminu „czakram”. Termin ten nie występuje jeszcze w wydanej w latach 60. Wielkiej Encyklopedii Powszechnej[1]. Dopiero w latach 80. XX wieku na fali zainteresowania ideami New Age określono to miejsce mianem „czakramu Ziemi”, nawiązując do tantrycznego pojęcia ćakr, czyli siedmiu punktów energetycznych w ciele ludzkim. Zgodnie z nowo powstałym pomysłem, nieistniejącym w tradycji indyjskiej, na Ziemi również ma się znajdować siedem miejsc o specjalnej energii, wyczuwanej przez niektóre osoby. Stworzone przez różnych autorów listy tych miejsc bardzo się między sobą różnią[2], ale w większości zawierają takie pozycje, jak Rzym, Jerozolima, Delhi itd[3][4].

Z czasem legenda czakramu wawelskiego obrosła w coraz bardziej nieprawdopodobne opowieści. Wśród środowisk wyznających poglądy pseudonaukowe największą popularność zdobyła sobie teoria, wedle której ów „kamień mocy” miał na Wawelu umieścić Apoloniusz z Tiany, żyjący w I wieku grecki neopitagorejczyk[5][6]. Częstym błędem wśród osób wierzących w istnienie czakramu jest podawanie, iż kościół, w którym rzekomo się on znajduje, nosi wezwanie „św. Gedeona” i jest kaplicą[1][7].

Sprawa „czakramu” na Wawelu została na tyle dobrze rozreklamowana, że wspominają o nim także zagraniczne media[8][9].
Wykorzystanie pojęcia czakramu w marketingu
Wyznawcy przy czakramie

Idea czakramu jako tajemniczego miejsca pozytywnej energii bywa wykorzystywana do promocji turystycznej różnych obiektów również w innych regionach Polski, na przykład zamku w Lublinie[10]. Korzystając z popularności wawelskiego czakramu również Niepołomice zaczęły reklamować się własnym „miejscem mocy” na tamtejszym zamku, w którym wedle twórców legendy ma się znajdować fragment „magicznego kamienia” z Wawelu, umieszczony tam jakoby przez Kazimierza Wielkiego[11]. O czakramie zaczyna się mówić także w Kościele Mariackim w Gdańsku[12]. Pojawiło się również wiele firm posiadających w nazwie słowo „czakram”.
Kontrowersje

Sprawa czakramu pojawiła się ponownie w mediach na początku XXI wieku, gdy dyrekcja Zamku Królewskiego na Wawelu czyniła wysiłki mające na celu zdyskredytowanie legendy, motywując to z jednej strony niszczeniem ściany przez opierających się o nią wierzących, licznie przybywających w nadziei uzdrowienia przez dobroczynną energię[13], a z drugiej strony niezgodnością z wiarą katolicką oraz ośmieszaniem w ten sposób miejsca o wartościach historycznych i kulturowych[14].
Przypisy

Legenda wawelskiego czakramu. krakow.friko.pl. [dostęp 2012-01-06].
Czakramy Ziemi. paranormalne.pl. [dostęp 2012-01-06].
Miejsca mocy czyli czakramy Ziemi. bankier.pl. [dostęp 2012-01-06].
Czakram wawelski. dom_zycia.w.interia.pl. [dostęp 2012-01-06].
Czakram na Wawelu. iluminaci.pl. [dostęp 2012-01-06].
Wawelskie tajemnice: Czakram. mmkrakow.pl. [dostęp 2012-01-06].
Ćwiczenia energetyzujące. cudownyportal.pl. [dostęp 1 stycznia 2012].
Rick Steves' Snapshot. Krakow, Warsaw & Gdansk. Berkeley: Avalon Travel, 2010, s. 54. ISBN 9781598805901.
The Rough Guide to Poland. London: Rough Guides, 2002, s. 428. ISBN 9781858288499.
Czakram w zamkowej krypcie. podroze.gazeta.pl. [dostęp 2012-01-06].
Magiczny kamień na zamku w Niepołomicach. krakow.gazeta.pl. [dostęp 2012-01-06].
Kościół Mariacki. gdansk.pl. [dostęp 2012-01-06].
Silny jak smok wawelski. gwiazdy.com.pl. [dostęp 2012-01-06].

    Energia negatywna. wprost.pl. [dostęp 2012-01-06].

Bibliografia

Zbigniew Święch: Czakram wawelski. Kraków: Wydawnictwo im. Warneńczyka, 2000. ISBN 83-85347-12-7.
Linki zewnętrzne



http://pl.wikipedia.org/wiki/Czakram_wawelski
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2015, 11:23:15 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CZAKRAMY ZIEMI.....
« Odpowiedz #2 : Marzec 31, 2015, 11:29:38 »

Z innej strony....



 pisze janusz » 2 lut 2011, o 00:10


ŚCIEŻKI SMOKA

Ziemię oplatają tajemnicze linie, którymi płynie życiodajna energia
Na powierzchni naszego globu rozciągają się pozostałości gigantycznego, naukowego instrumentu, zainstalowanego co najmniej 6 tysięcy lat temu.

Ziemia została w tych czasach odwiedzona przez grupę wtajemniczonych, podróżujących ze specjalną misją. Za pomocą potężnej siły (dźwięku? telekinezy?) wycinali ze skał i ustawiali pionowo olbrzymie, kamienne bloki - menhiry. Konstruowali z nich komputery astronomiczne, pozwalające przewidywać zaćmienia Słońca i Księżyca. Budowali kręgi i kolumnady, piramidy, podziemne komory i tunele, cyklopowe mury i platformy, obserwatoria gwiazd. Wszystkie te budowle umieszczali w specjalnie wybranych miejscach mocy, połączonych siecią szlaków i linii, którymi przebiegały energetyczne prądy.

Misjonarze nieznanej idei

Niezliczone ruiny megalitycznych budowli ciągną się od wysp Pacyfiku przez obie Ameryki, wyspy na Atlantyku, Irlandię i Wielką Brytanię, Afrykę, Europę, Bliski Wschód i Azję. Wykonanie tych konstrukcji zajęło prawdopodobnie kilkaset lat i wymagało olbrzymiego wysiłku - nie wiemy: jednej grupy czy rasy, czy też wszystkich ludów poddających się potężnej fali inspiracji płynącej z lądu na ląd, może przenoszonej przez prehistorycznych misjonarzy nieznanej nam idei.
Nikt nie wie, jak to ogólnoświatowe zadanie zostało wykonane. Znamy tylko niektóre fakty, między innymi taki, że budową kamiennego kręgu Stonehenge w Anglii kierowali eksperci z Malty, a kręgów w Polinezji - tajemniczy przybysze zza morza.
Przez długi czas nawet nie domyślaliśmy się, w jakim celu ludzie żyjący w czasach przedpiśmiennych poświęcili swój talent, umiejętności i środki na realizację projektu obejmującego Ziemię i Niebiosa. Klucz do zrozumienia tej sprawy został odnaleziony w Chinach. Okazała się nim prastara chińska wiedza geomantyczna, z którą około 100 lat temu zetknęli się europejscy inżynierowie i przedsiębiorcy. Pracując w Chinach, napotykali opór miejscowych społeczności, kiedy przedstawiali swoje plany. Tłumaczono im, na przykład, że linia kolejowa nie może przebiegać przez jakieś wzgórza, ponieważ są one "ziemskim smokiem" i nie wolno przecinać jego ogona. Niedopuszczalne było także przebijanie tuneli przez "smocze wzgórza" i prowadzenie torów przez otwarte równiny, ponieważ psułoby to harmonię krajobrazu, a przez to zakłócałoby "równowagę energetyczną".

W ten sposób Europejczycy usłyszeli po raz pierwszy o zasadach feng shui, czyli wiatru i wody.
Chińczycy, Aborygeni i Indianie myślą tak samo...

Ponieważ w Europie jest mnóstwo miejsc, z którymi związane są legendy o smokach, badacze angielscy, chcący zrozumieć ich genezę, zainteresowali się chińską tradycją. Okazało się, że według jej najdawniejszych przekazów cała kula ziemska jest pokryta liniami, zwanymi lung-mei (ścieżkami smoka), wytyczonymi przez bogów stworzycieli i wielkiego pierwotnego węża-smoka, strażnika życia. Razem tworzyły one sieć energetyczną obejmującą Ziemię, a jej ważnymi punktami były niektóre wzgórza i miejsca mocy oznaczane budowlami ze skał.

Jedno z takich wzgórz znajduje się pod Pekinem. Cesarz wspinał się na nie co roku z dworem, astronomami i kapłanami, aby dokonać tam rytualnego wyznaczenia przecinającego cesarstwo południka, od którego zależała święta geometria kraju. System linii był ściśle związany z pozycjami Słońca, Księżyca i gwiazd. W efekcie cały krajobraz Chin był jakby zdrenowany siecią niewidzialnych kanałów, wzdłuż których płynął "prąd smoka", będący połączeniem prądów emanowanych przez Ziemię i ciała niebieskie.

Niebawem odkryto, że podobną wiedzę pielęgnują Aborygeni australijscy. Pamiętają oni i wskazują ścieżki, po których poruszali się bogowie, kiedy stwarzali wzgórza, góry, rzeki i doliny. Są przekonani, że i dzisiaj ożywia te trakty przepływająca nimi energia, budząca do życia rośliny i zwierzęta. Każdego roku odprawiają rytuały, aby zapewnić jej powrót: rysują lub rzeźbią mapy tych linii i kontemplują je - potrafią dzięki temu przewidzieć przybycie z daleka obcych czy burzę.
Potem okazało się, że również amerykańscy Indianie Hopi używają niewidzialnych, ale stałych linii jako przewodów mentalnej komunikacji między grupami plemiennymi. Także we Francji i Irlandii ludowe przekazy mówią o czarodziejskich szlakach, pokrywających się czasem z odcinkami starych dróg. W niektóre dni podobno przebiega nimi niewidzialna siła. Wówczas każdy, kto znajdzie się na jej drodze, może być śmiertelnie porażony lub zniknąć bez śladu.
Jak pszczoły trafiają do ula

Wiedząc już tyle, badacze zajęli się przedhistorycznym krajobrazem Wielkiej Brytanii. Badając zdjęcia lotnicze, spostrzegli olbrzymią ilość regularnych, geometrycznych linii, wytyczonych przez dawne trakty i granice probostw, a także przez struktury liczące wiele tysięcy lat. Linie łączyły kamienne kręgi, których na wyspach brytyjskich jest ponad 500, smocze kopce, stare głazy i menhiry oraz olbrzymie figury uskrzydlonych dysków, smoków-węży, koni, ludzi (utworzone, wyrysowane na ziemi z uwzględnieniem naturalnego ukształtowania terenu), a także święte studnie wężowe, legendarne drzewa, fosy, skrzyżowania dróg, niektóre wzgórza i wierzchołki górskie oraz wysokie klify nadmorskie.
Podobne sieci prostych linii znaleziono w Norwegii, Palestynie, Afryce i Ameryce. Być może zaliczają się do nich także słynne linie-pasy na pustyni Nazca w Peru oraz idealnie proste sacbe, czyli rytualne drogi łączące sanktuaria Majów, biegnące czasem setki kilometrów przez dżunglę (co ciekawe, drogi te nigdy nie były używane do transportu ludzi czy towarów).

W wielu miejscach spostrzeżono, że liniami tymi przepływa niewidzialny prąd. Wzdłuż niektórych odbywają się przeloty ptaków. Poza tym kierują się nimi roje pszczele - wypuszczone daleko od ula, zataczają w powietrzu coraz szersze kręgi, aż nagle, jakby trafiwszy na prąd prowadzący wzdłuż niewidzialnej linii, bez wahania lecą za nim i wracają do domu.
Nie wiadomo, skąd się bierze owa tajemnicza energia. Mogą ją wytwarzać miejsca mocy, a także wielkie głazy umieszczane przez ludzi na wyżynnych wrzosowiskach i nadmorskich klifach.
Niektórzy przypuszczają, że potężnymi kondensatorami energii mogły być umieszczane na skrzyżowaniu linii, przemyślnie skonstruowane komory, obudowane głazami, okryte torfem i - na przemian - warstwami różnokolorowej gliny oraz darni. Ponieważ materiały, z których były zbudowane, transportowano z daleka, mimo że nie brakowało miejscowych, należy sądzić, że ważny był ich skład mineralogiczny, zapewniający odpowiednie właściwości elektromagnetyczne.
Gromadzonej w komorach energii używano zapewne w celach leczniczych lub do kontaktowania się z inną rzeczywistością, a rozmieszczone wzdłuż linii menhiry i kamienne kręgi wytyczały sieć przesyłową tego tajemniczego prądu.
W pewnych okresach roku liniami przesuwał się "smok" i budził zapładniające siły przyrody. Czasem podróżowały nimi także duchy i demony.

Inżynieria duchowa

Powstanie sieci świadczy o istnieniu cywilizacji, która stosowała szczególny rodzaj duchowej inżynierii. Według niektórych wskazań, centrum tej ogólnoświatowej sieci mogła być egipska Wielka Piramida w Gizie, a kierowane przez nią przepływy energii służyły pobudzeniu płodności ziemi.
Sahara była niegdyś zieloną krainą, obfitującą w roślinność i zwierzynę. Zmiana klimatu, która z Sahary zrobiła pustynię, mogła być następstwem utracenia przez Wielką Piramidę jej ostrego wierzchołka, pierwotnie wykonanego z kryształu. Prawdopodobnie piramida ostatecznie straciła moc, kiedy zdarto z niej polerowaną marmurową okładzinę, której użyto potem do budowy kairskich meczetów i pałaców.

Pozostałości prehistorycznej sieci znajdują się także w Polsce. Są to przede wszystkim miejsca związane z legendami o smokach, a także kościoły wzniesione na starych kopcach, święte wzgórza oraz kamienne kręgi (między innymi na Kaszubach, w miejscowościach Odry i Węsiory). Najważniejszym miejscem tego rodzaju jest u nas Wawel ze Smoczą Jamą. Wawelskiego smoka uważano dotychczas za stwora z legend, ale obecnie nie ulega wątpliwości, że należy go wiązać z siecią ścieżek smoka. Jej odtworzenie zapewne jest jeszcze możliwe, mimo zacierania tropów przez chaotyczną zabudowę kraju, prowadzoną wbrew wszelkim zasadom geomancji, i bezsensownie wytyczane trasy komunikacyjne...
Owo dawne przedsięwzięcie o globalnym zasięgu jest z pewnością największym zrealizowanym pomysłem ludzkości. Wraz z jego poniechaniem ludzie być może stracili szansę uczynienia z Ziemi pokojowej, mlekiem i miodem płynącej krainy.


http://gwiazdy.com.pl/component/content ... ieki-smoka


http://forum.przyszloscwprzeszlosci.pl/miejsca-mocy/w-polsce-t100-20.html
« Ostatnia zmiana: Marzec 31, 2015, 11:45:15 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CZAKRAMY ZIEMI.....
« Odpowiedz #3 : Marzec 31, 2015, 12:19:06 »

Budowa energetyczna ziemi ma tą samą zasadę co budowa energetyczna czlowieka , zatem maleńka przerwa na zasadniczą informację.

Kiara.



Czakry

Czakry są wejściami, przez które energia jest przyciągana do wewnątrz ciała, a następnie rozpraszana. U zdrowego człowieka te centra energetyczne - w liczbie siedmiu - są otwarte i wirują. Kiedy człowiek jest chory, w czakrach z reguły można znaleźć blokady. Wszystko w naszym ciele podlega centrom energii. Czakry wchłaniają uniwersalną siłę życiową / prana, chi/ i przesyłają ja wzdłuż strumieni energetycznych ciała / nadi/ do systemu nerwowego, gruczołów

wewnątrzwydzielniczych i krwi w celu odżywienia ciała.
Cytat z "Other Kingdoms" / Inne królestwa/ autorstwa Hilariona:
Czakry są istotne dla życia na płaszczyźnie fizycznej, ponieważ stanowią wejście, przez które energia pochodząca od Wyższego Ja płynie do ciała niższego. Życie ludzkie wygasa w przypadku braku transferu tej energii.. Człowiek , którego czakry są otwarte będzie miał dobry kontakt ze swoim prawdziwym jestestwem.. Czakry można określić jako skrzące się / błyszczące/, migocące koła o pięknym kolorze, które poruszają się lub tańczą. Śpiewają pieśń chwały...lecz w takiej formie pojawiają się one tylko u osoby rozwiniętej duchowo.





W ludzkim ciele można wyodrębnić siedem głównych czakr i liczne drugorzędne czakry. Ponad głową wyróżnia się przynajmniej pięć transpersonalnych czakr, które łączą nas energetycznie z naszą monada lub Obecnym Ja. Pola energetyczne wszystkich naszych ciał są " zamocowane" za pomocą czakr: Ciało fizyczne jest umocowane w czakrze podstawy, emocjonalne " w czakrze krzyżowej, psychiczne w splocie słonecznym, a duchowe w czakrze serca.

Poprzez dostrojenie się, oczyszczenie i pełne zaktywowanie tych centrów energii kolorem i światłem, możemy zyskać doskonałe zdrowie, zasilić się energią, a także nauczyć się wychodzić ze swoją świadomością poza ograniczające ramy formy fizycznej, np. bilokacja, itp.

Blokady pojawiające się w tych polach energetycznych są wywołane brakiem doskonałości ciała mentalnego i emocjonalnego. Techniki służące oczyszczaniu, zasilaniu energią, i dostrojeniu czakr, są niczym wzięcie środka uśmierzającego ból, przy odczuwanym bólu głowy. Są one skuteczne , lecz nie zawsze wpływają na sam problem, tylko na symptomy. Stąd też w celu osiągnięcia długotrwałego zdrowia - techniki te muszą być wykorzystywane w połączeniu z doskonaleniem umysłu.
Czakry reagują na toksyczne myśli czy emocje i zmieniają kolor, odzwierciedlając stan braku równowagi.

Trzy czakry umiejscowione są w głowie i gardle sterują naszym umysłem, czakry położone z przodu ciała są odpowiedzialne za nasze emocje. A czakry znajdujące się na plecach odpowiadają za wolę. Czakry mają kształt stożków.
Kiedy wirują przyciągają do środka energie i pozwalają jej wejść z przodu i z tyłu lub tez -w przypadku czakry podstawy i korony- od góry i od dołu. Każda czakra składa się z małych obracających się w szybkim tempie wirów, a każdy wir przemienia energię rezonującą na określonej częstotliwości ruchu wirowego.
Czakra miednicy posiada cztery małe wiry i cztery częstotliwości energii, która jest przemieszczana zgodnie ze swą własną szczególną prędkością. W konsekwencji, w miarę jak wzrasta iloraz światła w obrębie naszego jestestwa, te centra energii łączą się i tworzą jedną kolumnę światła. Czakra czołowa składa się z 96 małych wirów a czakra korony ma ich 972. Każda z czakr posiada inną liczbę wirów, w związku z czym każda z nich ma własną unikalna szybkość obrotową i częstotliwość

Na podst. ksiązki "Żyć w rezonansie" Jasmuheen

7. Czakra korony.

Jest centrum rządzące naszą mądrością i zdolnością rozumienia, pozwala na uchwycenie prawdy duchowej na poziomie zwykle niedostępnym dla człowieka znajdującego się we wcieleniu fizycznym.
Jest połączona z siódmym kręgiem aury, wyższym ciałem mentalnym "wiedzą" i integracją naszej struktury duchowej oraz fizycznej.

Jest źródłem oświecenia, uniwersalnej mądrości zrozumienia oraz iluminacji. Kiedy jest zaktywowana umożliwia nam wyjście poza świat fizyczny, wywołując poczucie całkowitości, pokoju i wiary oraz nadaje poczucie sensu istnienia.

Jej kolor to jasno  fioletowy lub też kolor czystego białego światła, a dźwiękiem muzycznym jest B .


Czakra korony wnosi wyższe energie i przenosi je przez inne czakry w dół ciała, łącząc je z podstawą i wnętrzem ziemi. Jak pozostałe czakry ma ona także kształt stożka, lecz podobnie jak czakra podstawy - jest ustawiona pionowo. Skierowana jest ku górze, przypominając odwrócony trójkąt stojący na wierzchołku.
Inne czakry przypominają trójkąty ustawione poziomo, skierowane wierzchołkami do środka, jak w literze X.

Siódmy krąg aury jest to matryca keteryczna lub ciało przyczynowe, które emanuje w odległości od 2,5 do 3,5 stóp od naszego ciała fizycznego.

Jest to właśnie miejsce, w którym czujemy, iż stanowimy jedność ze wszystkimi stworzeniami.
Ma ono jajowaty kształt i mieści w sobie wszystkie ciała astralne naszego obecnego wcielenia. Można je zobaczyć jako malutkie nitki złotego światła, tworzące strukturę przypominającą siatkę, która wibruje na wysokich częstotliwościach.
Ta złota matryca zawiera również główny nurt zasilania przebiegający w górę i w dół kręgosłupa. Jest także głównym nurtem odżywiającym ciało, przechowującym pasma fal z poprzednich wcieleń. Pasmo znajdujące się w pobliżu głowy /karku zawiera to przeszłe wcielenie, którego problemy chcemy w obecnych okolicznościach życiowych rozwiązać.

6. Czakra czoła, trzecie oko.

Nazywana jest ajna, lub trzecie oko. Jest to narząd wzroku na poziomie mentalnym lub eterycznym. Częstotliwość jej wibracji może zostać podwyższona do takiego punktu, w którym widoczne są aury i kształty eteryczne. Jest ona odpowiednikiem psychicznej właściwości widzenia w odróżnieniu od mądrości. Czakra ta jest siedliskiem jasnowidzenia. Łączy ona wyższe ciało emocjonalne z przeżywaniem przez niego boskiej miłości, obejmując całe życie jakie istnieje, wiedząc iż wszystkie formy życia są ukochanymi przez Boga objawieniami. Kiedy jest w pełni zaktywowana, posiadamy zdolność jasnowidzenia oczami duchowymi a nie tylko fizycznymi.

Utożsamia się ja również z prawdą, uświęceniem, poświęceniem, koncentracją i widzeniem wewnętrznym. Jest to płaszczyzna na jakiej ukazuje się boskie światło widziane tylko oczyma naszej duszy.
Stwarza nam ona możliwość zrozumienia konceptów mentalnych . Możność przenoszenia myśli i pojęć oraz stwarzania rzeczywistości dochodzi do głosu poprzez centrum wykonawcze znajdujące się z tyłu głowy. Zdolność do kreowania pojęć za pomocą wzroku znajduje się w przedniej części, natomiast umiejętność urzeczywistniania tych pomysłów ma swoje miejsce z tyłu.

Kolor tej czakry to indygo, a odpowiadający jej dźwięk to A.

Czakra ta jest źródłem szóstego kręgu aury, zwanej też ciałem niebieskim. Jest to nasze wyższe ciało emocjonalne lub emocjonalny poziom planu duchowego, który emanuje od 2 do 2, 74 stóp wokół ciała fizycznego. Jest to poziom, dzięki któremu możemy odczuwać ekstazę duchową, punkt w którym jesteśmy połączeni z Wszystkim co istnieje . Bezwarunkowa miłość przepływa wtedy, gdy niebiańska czakra i czakra serca wymieniają w sposób otwarty swoje energie, co w rezultacie prowadzi do powstania migoczącego ciała świetlnego o nieprzezroczystym, srebrnym połysku. Składa się ono ze światła promieniującego na zewnątrz.

 
5. Czakra gardła.

Jej celem jest umożliwienie każdej duszy zwerbalizowanie i podzielenie się z innymi uprzednio pochłoniętymi przez nią wiadomościami lub też tym, co objawił jej/ jego dar jasnowidzenia.
Centrum to będzie wówczas w równowadze, jeśli jest wykorzystywane w czystości słowa.

Wtedy zostanie otwarte, co umożliwi dotarcie do niego wielkiej inspiracji płynącej z wyższych płaszczyzn. Czakra ta jest utożsamiana z Wolą Bożą, potęgą , ochroną oraz oświecona wiarą.
Dodaje energii i mocy słowom, sprawiając, że maja one moc stwórczą - stwarzanie poprzez wypowiadanie słowa.

Przednia część jest kojarzona z pobieraniem i przyswajaniem wiedzy, a także z braniem odpowiedzialności za własne potrzeby / nauczeniem się jak wypowiadać jasno swoje myśli/. Tylna cześć utożsamiana jest z naszym poczuciem miejsca, jakie zajmujemy w społeczeństwie, w miejscu pracy oraz z pragnieniem odniesienia sukcesu na płaszczyźnie materialnej.

Kolor tej czakry to błękitny i rezonuje ona z muzycznym dźwiękiem G. Czakra ta jest łączona również ze zmysłami słuchu, węchu i smaku.


Czakra gardła umocowuje matrycę eteryczna / aspekt fizyczny/, która odpowiada piątemu kręgowi aury. Matryca eteryczna stanowi formę dla warstwy eterycznej, która z kolei stanowi formę matrycy dla ciała fizycznego. Jest to wzornik dla ciała eterycznego i rozciąga się od 1,5 do 2 stóp od ciała fizycznego. Jest to poziom, na jakim dźwięk tworzy materię. Na tym poziomie może nastąpić uzdrowienie przy wykorzystaniu dźwięku. W przypadku mężczyzn, głębszy ton głosu oznacza zdrowsze czakry niższe oraz odpowiadające im pola energetyczne.

4. Czakra serca.

Rasa ludzka od samego początku swego istnienia wykorzystuje ten wir energetyczny. Jest to czakra łącząca niższe ciała z wyższymi, a także kanał przez który miłość wpływa z Wyższego Ja

Kiedy ulega zablokowaniu, często stan ten wywołuje choroby serca. Jest ona zespoleniem ludzkości z bezwarunkowa miłością Boga. Przemienia ona również i wyraża tę Boską Miłość. Nasze centrum serca uaktywnia się kiedy wyrażamy swoja miłość i oddanie.
 Kolorem czakry serca jest szmaragdowa zieleń, a najlepiej rezonuje ona z nutą F.


Barbara Brennan w swojej książce Dłonie pełne światła twierdzi, iż także czakra serca umocowuje ciało astralne.
Wszystkie czakry w tym kręgu aury, która rozpościera się od sześciu do dwunastu cali od naszego ciała są przepełnione różowym kolorem miłości, chociaż przeważają kolory ich tęczy.

3. Czakra splotu słonecznego.

Fizyczne energie spływają do ciała z wyższych płaszczyzn właśnie poprzez to centrum. Obecnie jego główna funkcja polega na umożliwieniu dopływu energii do całego ciała.
W przyszłości jednak stanie się ono centrum, które pozwoli nam na przemieszczenie obiektu w przestrzeni jedynie poprzez skoncentrowanie się i samą chęć jego przemieszczenia

Połączenie wizualizacji, woli i energii splotu słonecznego może kreować wiele zjawisk, kiedy są wykorzystywane łącznie z uniwersalnymi prawami. Jest to także siedlisko uzdrawiającej mocy, pełnej oddania czci oraz pomocnej łaski.

Splotem słonecznym nazywamy centrum znajdujące się z przodu ciała. Ma ona do czynienia z ekspansją i mądrością duchową. Jest to siedlisko woli i emocji towarzyszące zrozumieniu kim jesteś we wszechświecie. Tylna część jest nazywana centrum przepony i jest powiązana z uzdrawianiem oraz naszymi zamierzeniami w stosunku do naszego zdrowia.

Jej kolor to żółty , a odpowiadający jej dźwięk muzyczny to E.


Trzecia czakra współdziała z trzecim kręgiem aury niższej działalności umysłowej, a w konsekwencji i z myśleniem linearnym.
Czakra ta także jest źródłem pola energetycznego niższego ciała mentalnego. Ciało to pojawia się jako jasnoźółte światło, które jest na ogół umiejscowione w odległości od trzech do ośmiu cali od ciała fizycznego i składa się z delikatniejszej substancji myśli i procesów umysłowych.

Ciało mentalne również składa się z geometrycznych kształtów. Funkcja jego polega na determinowaniu naszej rzeczywistości. Jest ono przeświadczone, iż to ono właśnie reżyseruje to przedstawienie i funkcjonuje najlepiej wtedy, kiedy czuje, że wie co się dzieje. Ciało mentalne jako kierownik- nie lubi zmian motywowanych przez inne siły. W rezultacie, wykazuje tendencje do rozpraszania lub też ignorowania impulsów pochodzących od Ducha, gdyż postrzega je jako nierzeczywiste. Impulsy takie są bowiem obszerne i niczym nie ograniczone i nie można ich zrozumieć w sposób umysłowy, ani kontrolować.

Trzy niższe kręgi aury przemieniają energię odnoszącą się do świata fizycznego. Są one aktywne w grze karmy. Można je zobaczyć w czwartym wymiarze w formie podwójnych czworościanów.
Wyższe trzy metabolizują energię w odniesieniu do tego, co duchowe. Czakra serca jest tyglem, w którym transformacji ulegają wszelkie energie.
Muszą one przejść bowiem przez ten tygiel w czasie swej drogi z jednego świata do drugiego. Większość organizmów ludzkich funkcjonuje z pól energetycznych tych trzech