Zatem zacznijmy od tego tytułowego fragmentu....
:lol:
"Jedno z największych odkryć w dziejach ludzkości. WingMakers znani są jako Rasa Centralna. Byli oni pierwszą kreacja Pierwszego Źródła (Boga)."
:lol: :lol:
Nic bardziej fałszywego! WingMakers to nasi "ulubieńcy".... ludzie bez Dusz/ Syntetyki! niezmiernie sprytni , doskonałe programy wykorzystujące wspaniale naiwność i empatię Człowieka , oraz jego brak wiedzy! To nowoczesne programy z szybką reakcją na informacje w sieci, pierwsi fałszerze na ziemi i w kosmosie z premedytacją i wyrachowaniem dążący do przejęcia Ludzkiego DNA oraz zasiedlenia Ziemi utworzonymi z niego bardzo ograniczonymi w rozwoju ciałami fizycznymi , w które wcielać by się jedynie mogły Dusze/ Iskry Boże. Perfidny i wyrachowany program , który dzięki możliwościom technicznym i przejęciu odwiecznej wiedzy Człowieka chciał zawładnąć biologicznym życiem i ludzkimi genami.
Już kilka lat temu był stworzony nowy fizyczny kombinezon doświadczalny / ciało ludzkie do zaprojektowania , którego wykorzystano naszą sławetną tzw. św. geometrie....
:lol: i co ? i dali ciała.... plastikowego zresztą!
:lol: :lol: niestety, albo bardzo dobrze , sam idealnie skrojony garnitur z cud materiału ( nie do zdarcia) chodzić nie chciał, nic nie zrobił i nie zrobi z dwóch zasadniczych powodów;
1.nie znaleziono na ziemi kobiety , która jest depozytariuszką i strażniczką pierwotnego kodu DNA i RNa, a tylko dzięki niemu można było ożywić , to ubranko / matryce z której nadal klonowano by kolejne miliardy kopi.
2. całe przedsięwzięcie dało ciała po odłączeniu zasilania z kradzionej energii z ziemskiej czakry mocy , która jest we Francji w Cergy . wielkie eksperymentalne serce przestało pracować, a cud panienka , która miała być naszą 'matką Ewą 2 przestała nagle przejawiać objawy życia! Panika wielka w laboratorium , czas minął nasze nowe ubranka poszły na wysypisko śmieci... :lol: :lol:
Czy mieli dla siebie jakieś zabezpieczenie awaryjne, bo wiadomo dawnego DNA biblijnej Ewy już się klonować nie daje, wychodzą schorowane kopie z wieloma nieuleczalnymi wadami , choroby genetyczne i raki nie wspomnę o zaburzeniach neurologicznych , bo energia nie ma normalnego przepływu z powodu nie możliwości funkcjonowania systemu w nowych wyższych parametrach.
Oj się narobiło, narobiło.....
Znaleźli sobie sympatyczna kobietkę właśnie w Polsce , która nieświadoma niczego, urodziła kochasiowi śliczną córeczkę ( kobieta to oczywiście Człowiek z Duszą , posiadająca dawny genotyp), którą on jako kilkumiesięczne niemowlę wywiózł do dalekiego kraju. Zatem , gdy dziewczynka dorośnie będzie można od niej pobrać jajeczka i z nich klonować nową linię dla ojca , syntetyka , który bez problemu przeniesie swój program z całą pamięcią w nowe ciało o wyższych już parametrach energetyczno / genetycznych!
Znam ta historię całą doskonale , ale nie napiszę nic więcej ,bo, nie jest to odpowiedni czas. Dodam tylko iż na niewiele się ta cała akcja przydała , bo w finale wchodzić w grę będzie Ludzka ENERGIA/DUSZA , która dokona transformacji energetycznej swojego ciała fizycznego! Żaden syntetyk nie posiada takiej możliwości , bo nie posiada i posiadał nie będzie subtelnego ciała astralnego , utworzonego przez Energię / Duszę w trakcie WSZYSTKICH SWOICH INKARNACJI! z niego kopi się nie da zrobić , bo jest to żywa uczuciowa energia magnetyczna ,a, nie elektryczna z której korzystają syntetyki.
Opisałam zasady, których w żaden sposób zmienić się nie da , nie pomogą tu żadne bajadery z tysiącami channelingów ni przejmowanie Ludzkich ciał z Duszami. Najwspanialej zapisana pamięć nawet z miliardami szczegółów oraz kodem reakcji na nie nigdy ale to nigdy nie skopiuje LUDZKICH uczuć i odczuć przeżywanych w danej sytuacji w każdym momencie życia! Posiadaniem uczuć i nieprzewidywalnością reakcji z ich powodu różni się Człowiek od syntetyka,
Wracając do tekstu.... bardzo trudno jest rozpoznać kto jest kim tylko po wypowiadanych słowach, szczególnie gdy szokują i imponują posiadaniem bardzo starej wiedzy o człowieku , ziemi i kosmosie , zablokowanej dla człowieka w jego pamięci i ukrytej przed nim na ziemi.
Tacy 'wszechwiedzący ".... :lol: jawią się jako wielcy i jako zbawcy , obiecujący naiwnym "gruszki na wierzbie".... czyli moc , kasę i władzę nad innymi. Niestety wielu połknęło tą przynętę szczególnie specjalnie przez wieki nękanych wojnami , zagładami , poniżeniami i brakiem bezpiecznego zakątka na ziemi do życia.
WINGMAKERS to jedno wielkie i globalne oszustwo syntetyków czyli ludzi bez Dusz! Ich twórczość, muzyka, malarstwo i poezja dla wrażliwych ludzi jawi się jak plagiat natury.
„Rasa Centralna to najstarsza ze wszystkich ras, a listwa-czasowa jej ewolucji wynosi coś w okolicy dwunastu miliardów lat. Według Corteum są oni Bogami-Stwórcami wszystkich istot we wszechświecie–”
„W przypadku Rasy Centralnej, stanowią oni pierwotny genotyp humanoidalny i każde humanoidalne istnienie wywodzi się z ich struktury DNA.”
Ta informacja z grubsza jest prawdziwa, ale dotyczy prawzorca KODU , DNA i RNa, a nie istnienia Energii/ Dusz jako takich, WSZYSTKIE ale to WSZYSTKIE bez wyjątku pochodzą z tego samego momentu stworzenia.
Chcieli oni stworzyć genetyczną bibliotekę DNA, współzależnych form życia. Chcieli stworzyć galaktyczne repozytorium... lub bibliotekę,
To prawda, ale ta biblioteka miała być i jest żywą niekończącą się opowieścią , ewoluującą razem z myślą i uczuciem wszystkich Istot w kosmosie.
„Rasa Centralna została stworzona przez Boga jako oryginalne formy humanoidalnych przewoźników duszy. Można by ich porównać do pierwszej wersji ludzkości, która ostatecznie ewoluowała w starszą rasę, która to skonstruowała i wysublimowała DNA wyższych form życia, a zatem stworzyła dla nich przewoźniki duszy. Bóg umieścił fragment samego siebie w owych genetycznie skonstruowanych przewoźnikach duszy czyli w tym, co my określamy terminem ciało fizyczne; tak więc można powiedzieć, że stworzenie nas było wspólnym przedsięwzięcie Boga i Rasy Centralnej.
"Rasa Centralna " w zrozumieniu formy materii fizycznej ewoluowała wiele miliardów lat , by uzyskać obecną formę fizyczną z pełnią możliwości duchowych, nic nie stało się za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Wszystkie etapy ewolucyjnego rozwoju ISTNIEJĄ cały czas jako zapis kolejnych wymiarów wibracyjnych ziemi , a w nich istniejące życie zgodne z wzorcem energetycznym i genetycznym , tworzącym fizyczność tego wymiaru.
Ewoluujące Energie zarówno w zakresie świadomości zbiorowej jak i indywidualnej wcielają się w materię w przestrzeni tych wymiarów w celu samorozwoju.
Możecie odnosić się do nas używając nazwy: WingMakers. W rzeczywistości w pełni jesteśmy ludźmi, którzy po prostu są przyszłą wersją was samych. Ludzie z waszych czasów, uwarunkowani jak ma to miejsce, wydają się być niezdolni lub niechętni do zrozumienia, iż przyszła wersja ich samych mogłaby stworzyć ludzkość i rozsiać jej strukturę genetyczną poprzez wszechświat, w którym teraz żyjecie. Ludzkość jest dalece bardziej urozmaiconą i wszechobecną formą życia niż myślicie. Jest ona idealnym przewoźnikiem duszy, a jej format tak samo licznie rozpowszechniony w tym wszechświecie, jak planety wspierające-życie do jej podtrzymywania.
I tu jawi się wielki podstęp syntetyków o którym pisałam powyżej , ale piszę nieustannie od kilku lat.WingMakers .... tak.... oni są ludźmi , zewnętrznie nie różnią się niczym od nas,naprawdę niczym, nie można zatem ich odróżnić od Ludzi z Duszami , bynajmniej nie jest to możliwe dla przeciętnego Człowieka.Trzeba widzieć energię oraz zaburzenia w ciele fizycznym , które tworzy brak energii magnetycznej w człowieku, bo są.
tak....pisałam co chcieli zrobić ( stworzyć nam nowe fizyczne ciała na swoją miarę i wymusić u Ludzi z Duszami życie w nich), myślę iż cała ta propaganda rozpowszechniana na całym świecie na szeroką skalę była już po zrobieniu prototypu nowego fizycznego kombinezonu doświadczalnego EWA2, ale przed odłączeniem ich od centralnego źródła zasilania w Cergy. Nie udało się , plan padł i nic juz nie wskrzesi ani Ewy2 ani całego projektu. Na szczęście! Żaden program nie będzie rządził życiem i uzależniał człowieka od siebie! Chcieli przejąc całą kosmiczną 'bibliotekę genetycznego życia, odciąć wszystkie istoty humanoidalne od kodu życia i stać się fałszywym wzorcem na długie tysiąclecia zanim Duch nie dokonał by po raz kolejny ewolucji, bo nie można uwięzić go na zawsze.
Chcieli sobie zrobić z nas niewolnika do przewożenia swoich programów , które podbijały by nadal i niszczyły życie w kosmosie.O NIE! mili moi NIE! NIE! NIE! i jeszcze raz NIE! STOP! i BASTA! takim perfidnym planom, nie z nami te numery!
Kod: Zaznacz cały
[size=120]NAWIGATOR CAŁOŚCI
Pierwsze Źródło wyposażyło wasze ciało w najczystszy fragment JEGO rzeczywistości, w waszego Nawigatora Całości. Jest on tajemniczym fragmentem Pierwszego Źródła, funkcjonującym na podobieństwo przewodnika światła duszy ludzkiej – łączy aspekty śmiertelne oraz wieczne w jedną całość.[/size]
To prawda , to "pierwsze źródło ' to STWÓRCA WSZECHRZECZY , który po wielkim wybuchu , kreacji indywidualnego istnienia wszystkich Energii budzących w sobie samoświadomość ( inaczej oddzielenie od Pierwsze Pierwotnie JEDNI Energii , którą jest Stwórca z zachowaniem zarówno ISTOTY Jego ESENCJI , jak i osobistej indywidualności. Zawsze jesteśmy oddzielną indywidualnością ale w zbiorze JEDNI. ), tej zady zmienić się nie da , jak nie da się zmienić w fizyczności genotypu rodziców w dzieciach , jest to zawsze i na zawsze wspólna cecha. Moment wydzielenia Energii ( czyli inaczej "dzieci Stwórcy" w zrozumieniu ludzkim , można przyrównać do ludzkiej rodzinnej linii czasowej nazywanej dziećmi, wnukami, prawnukami..... itd.... zawsze jest wspólna iskra życia, ale rożne czasowo etapy rozwoju których nie da się przeskoczyć, bo gdy dziecko staje się ojcem lub matką rodzice staja się dziadkami... itd...
Rożnica miedzy Energiami/ Duszami , a syntetykami jest taka iż one nie prowadzą żadnej ewolucji jedynie wzbogacają programy , które zawsze są przewidywalne dla projektantów. Człowiek nie do końca jest przewidywalny, bo tworzy ciągle nowe, syntetyk zaś odtwarza program w określonych ramach projektu..
Energie/ Dusze są wieczne , nieśmiertelne i nie zniszczalne, syntetyki tak gdy tracą zasilanie energetyczne, program można wykasować całkowicie.
Zatem wiedzą dokładnie że do ich istnienia niezbędny jest im uzależniony, nieświadomy i zastraszony Człowiek z bardzo ograniczonymi mozliwościami fizyczno / duchowymi , który nie będzie mógł mieć odczuć , uczuć w specjalnie zaprojektowanym do tego ciele fizycznym. I do tego przez tysiąc lecia z wielką zawziętością zmierzali.
LOKALIZACJA NAJPOTĘŻNIEJSZEGO KOMPUTERA NA ZIEMI
Znajdował się 12 pięter pod powierzchnią ziemi, na środku pustyni 20 mil na północ od Palm Springs, California, siedząc przed monitorem podłączonym do najpotężniejszego komputera na Ziemi.
Nie jedna bazę pod ziemią mają syntetyki, California z pewnych względów jest ich ulubionym miejscem, wykreowali z niego mnóstwo mitów, stworzyli religie oparte na wymyślonej postaci z długą broda, którą opatentowali w rożnych wersjach dla poszczególnych religii. Ludzie nie zorientowali się jak sprytnie zastąpiono Stwórcę Bogiem. W religiach wszczepiono warianty ich doskonałości i konkurowania jednej nad drugą w rywalizacji nad swoją lepszością! wiedziano iż spowoduje to nienawiść i walki bratobójcze, a w końcu o to chodziło.Chodziło o niską wibrację energii ( sławetny lusz), który jest niezbędny do życia i tworzenia syntetycznych cywilizacji w kosmosie. budzenie przez wieki usypianej świadomości w Człowieku , to trudna droga, bo nikt zewnętrznie jej nie obudzi, tylko sam Człowiek może dokonać takiego przebudzenia, budząc uczucia w sobie.
„Istota ta powiedziała mi, że są oni genetykami, którzy skonstruowali nasze DNA. Próbują oni uruchomić coś wewnątrz naszego DNA, co umożliwiłoby nam przetrwać nastąpienie jakiegoś rodzaju skoku – skoku genetycznego. Wszystko to jest nam potrzebne gdyż musimy obronić naszą planetę–”
„Przed czym?” Piętnastka niemalże wykrzyknął unosząc się z fotela.
Samanta zatrzymała się na moment, po czym rzekła: „przed pozaziemską rasą.”
A to już tylko opowiastka o "super robocie".... syntetyku , który tworzył kolejne programy generacje bardziej nowoczesnych botów , potrafiących żyć w materialnych biologicznych ciałach stworzonych z ludzkiego DNA.
„Prawdziwe sedno tkwi w fakcie, iż Rasa Centralna stworzyła siedem miejsc ETC w celu obronienia planety przed ich starożytnym przeciwnikiem, którego przybycie na Ziemię przepowiadane jest na rok 2011 i wiąże się ono z całkowitym przejęciem planety.”
„Masz na myśli dosłownie?”
„Tak.”
Tu mamy sedno sprawy , chociaż niezwykle zagmatwane , jak zawsze w wydaniu tych oszustów.... :lol:
"Rasa Centralna" posiada 7 wzorców kodów życia dla materialnego istnienia zdeponowanych w postaci wirów/ czakramów w ziemi oraz ich kodów odpowiedników energetycznych poza ziemią. każda przestrzeń energetyczna / wymiar połączona jest z właściwym dla niej polem wirującym danego wzorca. W rzeczywistości są to przeolbrzymie Energie samo świadomościowe , które są takimi kodami , wzorcami dla fizycznego życia.Inaczej zwane 7 eminencjami Zaświatowymi, nie można odłączyć ich energii od ziemskiego depozytu, to jest niewykonalne dla nikogo.
Tak... wiele starań podstępnych poczyniły syntetyki,usiłujące namówić ludzi do otworzenia zablokowanych portali między wymiarowych żeby dokonać inwazję na ziemię. Tak, taki mieli plan , oj działo :shock: się działo , czasami było bardzo gorąco, oj było , było.... Jednak z jednej strony zamykanie otworzonych podstępnie śluz w energetycznych na "autostradach",( czyli sieci energetycznej otaczającej ziemię) , na dodatek , odblokowanie zablokowanych 7 głównych wirów ziemi ( umożliwienie im podnoszenia wibracji planety) , oraz jej wznoszenia na powracającej do pierwotnego ustawienia magnetycznej osi , przyniosły zaplanowany rezultat dla Ludzkości!
Nie doszło do planowanej inwazji tych rożnej maści "Galaktycznych elektryków".... udało nam się przejść spokojnie te zapowiadane inwazje i wymuszane na nas podstępnie zgody na ich przybycie na ziemie.
Kod: Zaznacz cały
[size=120]
STAROŻYTNY PRZECIWNIK
Animus są niezwykle wyrafinowaną formą życia. Nie będą oni okazywać swojej agresji dopóki postawa taka będzie służyć ich celowi, stąd swoje prawdziwe oblicze ukażą dopiero wtedy, kiedy zyskają zaufanie przywódców światowych. Na szablon ich poczynań składa się obserwacja oraz analiza słabych punktów ofiary, namierzenie ośrodków przywódczych, budowa koalicji oraz – poprzez podstęp i zakrojone na szeroką skalę planowanie – uzyskanie wprowadzenia na planetę. Po publicznym wprowadzeniu i zapowiedzeniu swoich dobroczynnych poczynań, Animus kontynuować będą kampanię zjednywania sobie wpływowych elit politycznych, naukowych i kulturowych do sieci własnych egoistycznych interesów.
Są oni mistrzami manipulacji o wybitnych umysłach i wasi obywatele, nawet najznakomitsi z waszego gatunku, będą nieprzygotowani do stawienia oporu ich starannie zorkiestrowanym planom, gdyż będzie już za późno. Animus przeprowadzą wstępny proces krzyżowania się z gatunkiem i ustanowią swoje kolonie na pobliskich sztucznych planetach. Będą poddawać infiltracji najwyższe ośrodki rządowe, a ich hybrydowe potomstwo stanie się nowymi przywódcami Ziemi i wszystkich jego rdzennych populacji. Ekonomia światowa pozytywnie zareaguje na transfery technologiczne, propagandę, jak i manipulacje polityczne Animus, lecz jednocześnie wyczuwalna stanie się aura niepokoju, na którą odpowie silna opozycja wychodząca na światło dzienne nawet już w pierwszym roku wprowadzenia Animus na planetę. Opozycja stawać się będzie coraz to głośniejsza i bardziej zdecydowana, aż ostatecznie doprowadzi do ujawnienia prawdziwych intencji Animus: kontrola nad planetą Ziemia oraz nad jej repozytorium genetycznym.[/size]
Fajnie siebie sami nazywają ANIMUS... nie syntetyki i nie byty bez Dusz, bo że nie powiedzą iż to oni prezentują nam się jako WingMakers. To normalka, nie mogą bo gra by się już skończyła, a chodzi im o naszą energię, dzięki której żyją. Naprawdę są mistrzami manipulacji i robią mnóstwo doświadczeń jak wykorzystać naszą genetykę do własnego przetrwania. Ich prace doświadczalne dzieją się na wszystkich polach Ludzkiego życia! Zdają sobie doskonale sprawę iż nie mogą totalnie wyeliminować ludzi z Duszami , bo stracili by możliwość istnienia, sami nie są w stanie obniżać sobie energii ogonowej do potrzebnego im potencjału. Jesteśmy dla nich zasilającymi ich "system życia" bateriami biologicznymi! Jednak niezbędny dla nich potencjał energii, to energia emocjonalna nie przekraczająca III czakry oparta na strachu.
Zatem tak prowadzą i inspirują , światową politykę , ekonomię i stworzoną religię by nie wyszła ponad te wzorce. Bowiem uwolnienie się z nich , to koniec istnienia dotychczasowego systemu władzy i całkowita wolność Człowieka.
Co stanie się z mentalnością ludzką gdy dowie się że kreowany przez religię Bóg... to tylko straszak służący uzależnieniu niewolniczemu Ludzkości?
Stwórca Wszechrzeczy jest czystą i piękną energią miłości bezwarunkowej , wzorcem wiedzy mądrości, która na nikim niczego nie wymusza, bo było by to sprzeczne z danym prawem wolnej woli.
Zatem po co ANIMUS/ WINGMAKERS tworzy te oszukańcze systemy informacyjne? wiemy juz iż są oni mistrzami kłamstwa, jedyna ich możliwością przetrwania jest oszustwo i ukrycie siebie pod wieloma szyldami , które ich chronią poniekąd. zawsze mogą powiedzieć , przecież to oni są źli , nam ufajcie , my was o tym poinformowaliśmy.... a to tylko kolejna maska zabezpieczająca ich istnienie i budząca zaufanie.
Nie mili moi nic z tego , my wiemy iż , WINGMAKERS , Animus , Galaktyczna Federacja ( w wielości form) i wiele jeszcze pomniejszych imion to jedna i ta sama opcja syntetyków czyli energii elektrycznych, które usiłują udawać iż są Iskrą Życia, nie są i nigdy nie byli.
Właściwie to był ich główny cel przejęcia ziemi; kontrola nad planetą Ziemia oraz nad jej repozytorium genetycznym., bo depozyt genetyczny , to wiedza i moc oraz możliwość rozwoju wszystkich wcielających się Energi / Dusz przez cykle ewolucji podnoszące wibrację ludzi i ziemi. zablokowanie tej możliwości , to blokada rozwoju oraz stała dostawa luszu o właściwym potencjale.