KOD PESZEROWY I WIEDZA WSPӣCZESNA

KOD PESZEROWY => Zwoje z nad Morza Martwego => Wtek zaczty przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:05:03



Tytu: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:05:03
Postanowi?am przenie?? z innego forum wszystkie moje teksty o MM , poniewa? mog? by? powtórzone niektóre z nich za?o?y?am drugi temat , b?d? weryfikowa?.


Szczerze mówi?c jeste?cie tak blisko , jak i daleko odczytania tej sekretnej informacji.

Ju? naprawd? niewiele czasu zosta?o, tylko ciut , ciut....
Poczekajmy zatem, niech sekret sam si? ods?oni....



Nie w m??czy?nie sekret plonie
On go jeno we?mie w d?onie
Sercu swemu go przybli?y
Wówczas niebo te? si? zni?y
Ró?a kwiatem go otuli
Blaskiem niebo go zaskoczy
Mi?o?? g??bi? spojrzy w oczy
Gdzie to b?dzie?
No i kiedy?
Doda? jeno mi wypada
To ballada tego lata?
A gdzie b?dzie ?
W jakim kraju?
Tam gdzie miasto jest Rybaka
Tam gdzie Wie?a Ryb najwi?ksza
Tam gdzie jasno?? b?dzie pierwsza

Zegar czasu kr?g zatoczy
Niczym bajka nas zaskoczy.....

Kiara :) :)


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:10:37
Janusz na innym forum.

Na tym obrazku jest ukazana Królowa Graala i Rycerz Wspania?ej Drogi.
Symbole na tarczy i ubiorze rycerza wskazuj? na jego ?l?skie pochodzenie.
Znaki o których pisz? to ?l?ski orze? piastów wroc?awskich z charakterystycznym
pó?ksi??ycem rozpi?tym mi?dzy skrzyd?ami.Wygl?da na to ?e opiekunowie rejonu
?l??y,nazywanego ?wi?t? prowincj? nie bez powodu okre?lani byli ksi???tami
wysokiej krwi.

**********

Kiara.

Ale ja kompletnie nie rozumiem dlaczego MM , lub jej na?ladowczynie w obrazach s? malowane jako rudow?ose kobiety?
MM. nigdy nie by?a ruda,wr?cz przeciwnie by?a ?niada kobieta o czarnych d?ugich kr?conych w?osach i b??kitnych oczach.
Ruda by?a jej m?odsza córka Tamar, ale nie matka i nie pierwsza córka Sarena.
Owszem w tamtych czasach kobity u?ywa?y do farbowania w?osów ( gdy mia?y ju? siwe) chny , ona dawa?a rude odcienie i ruda barw?. Jednak to okres du?o pó?niejszego ?ycia MM.

Kiara

ps. ?l??a ( jaskinia pod ni?) jest miejscem "zasiania" wzorca ?ycia dla rodu pó?niej zwanego S?owianami. Pó?ksi??yc jest symbolem rodowym tej samej Energii-Duszy , która by?a MM. Jej linia rodowa i tego , o kim mówicie Król Rybak ( nie wiem czy mamy na my?li ta sama Energie pierwotna)to najczystsza linia DNA na Ziemi.
Ale na pewno Samuel nie ma z tym nic wspólnego, to ju? inna linia DNA.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:15:02
Kap?an 718 na innym forum.

Kiaro, dziwnie si? czuj? t?umacz?c Ci co? ale OK, spróbuj? U?miech

Wi?c tak, MM by?a przedstawiana jako RUDA na obrazach i w sztuce poniewa? by? to symboliczny KOD aby j? rozpozna? mogli CI co MAJ?, jak wiesz JEJ kult by?a bardzo mocno prze?ladowany - szczególnie we Francji (Pireneje, Langwedocja) i kolor rudy to symbol Ognia, "czerwieni MM", MM by?a przedstawiana z elementami z?otymi w szacie - symbol pewnego rodu oraz duchowego bogactwa, wszystko po to aby Ko?ció? KAT-olicki si? nie domy?li? absolutnie kto jest przedstawiany tam - i si? nie domy?li? i kult przetrwa?  Du?y u?miech

KAP?AN 718'


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:18:07
Daj spokój , ko?ció? Katolicki dok?adnie wie kogo czci?a Francja. Zmiana koloru w?osów nic nie da, wystarczy sam kult. Wi?kszo?? ko?cio?ów i katedr we Francji po?wi?cona jest MM.
Kolor jej w?osów to odwrócenie uwagi od prawdy i skierowanie spadkobierstwa  rodowego w inna stron?.
Tamar by?a córka MM i Jakuba ( brata Jezusa) ona by?a ruda.Rody królewskie nios? spadkobierstwo tego zwi?zku i tej protoplastki. Ale nie Jezusa i MM, nie czystej linii DNA, ca?y czas walcz? o priorytet w?adzy i niszcz? prawd? o tej drugiej prawdziwej linii.
A jak sam napisa?e? prawda jest silniejsza od  króla ,wina , m??czyzn i kobiet.Tak wiec objawi si? niezale?nie od niczego. Zwyci??y.
Naprawd? nikt i nic jej ju? nie powstrzyma, ?adne fa?szywe mity i pozostawione przed wiekami fa?szywe przekazy.

Kiara U?miech U?miech

ps. MM w dawnych tekstach nazywana jest równie? farbiarka czerwonego p?ótna, ale równie? Lidia ( nowa zona Jezusa). Lidia znaczy wolna, uwolniona ze wszystkiego co ja ogranicza?o i zniewala?o.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:23:09
Cytat: nagumulululi  Czerwiec 02, 2009, 17:55:38
Cytat: Kiara  Czerwiec 02, 2009, 13:11:06

ps. MM w dawnych tekstach nazywana jest równie? farbiarka czerwonego p?ótna, ale równie? Lidia ( nowa zona Jezusa). Lidia znaczy wolna, uwolniona ze wszystkiego co ja ogranicza?o i zniewala?o.
Witaj,
Sk?d pomys? na Lidie?

Jak odnajd? to zacytuje..... Istnieje równie? wersja ?ycia Jezusa , która mówi i? po ukrzy?owaniu On i jego rodzina musieli opu?ci? Jude? . Wyjecha? i dalsza cze?? ?ycia sp?dzi? z kobieta o imieniu Lidia , która by?a najwy?sz? kap?ank? zakonu ?e?skiego wolnych duchowo kobiet.

Kiara U?miech U?miech

ps. Cytat Kaplan..."

Cytat: Kiara
ps. MM w dawnych tekstach nazywana jest równie? farbiarka czerwonego p?ótna

a to ciekawe bardzo co napisa?a? poniewa? s?owo BAPHOMETH (w tej pisowni oryginalnej) ma swoje korzenie w s?owach staro-francuskim i greckim - baphe to s?owo bardzo TECHNICZNE oznacza "farbiarza odnosz?cego si? do czerwieni - farbowa? na czerwono, mówi?c po ludzku", drugie s?owo to greckie methios odnosz?ce si? do m?dro?ci, inteligencji - ogólnie do intelektu..."

**********

MM by?a wcieleniem Energii , która to jest wzorcem ?ycia ziemskiego. Ogólnie mówi si? i? jest ona czerwona energia (  pierwotna  barwa jej Duszy) Na Ziemi ta grupa Energii wciela si? niezwykle rzadko, tylko wówczas gdy s?  epokowe zdarzenia.
Co to znaczy by? farbiarka czerwonego p?ótna ( materii)? Znaczy to tyle i? mia?a mo?liwo?? podnoszenia wibracji ni?szych energii ( wcielonych, ludzi) do w?asnego czerwonego wzorca ?ycia ( 1 czakry, czakry ?ycia, która ma czerwony kolor). Ona nosi?a w sobie doskona?y pierwowzór ?ycia , wzorcowe DNA. Przekazuj?c wiedz? mi?o?ci , podnosi?a wibracje ludzi i ziemi. Przywraca?a utracona barw?, obni?on? wibracje.
Posiada?a "klucze" sklepienia, by?a skala   ( nienaruszalnym pierwotnym wzorcem ?ycia) , a reszta? To walka o w?adz? , walka o autorytet , walka o m?sk? dominacje zamiast harmonii i mi?o?ci.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:24:37
Go?? na innym forum.


Cytat: Kiara  Czerwiec 02, 2009, 12:16:21
Ale ja kompletnie nie rozumiem dlaczego MM , lub jej nasladowczynie w obrazach sa malowane jako rudowlose kobiety?
MM. nigdy nie byla ruda,wrecz przeciwnie byla sniada kobieta o czarnych dlugich kreconych wlosach i blekitnych oczach.


Maria Magdalena -  (jaki? symbol ? ) nie oznaczaj?cy  ( historycznie )
 ?yj?cej kobiety, w zwi?zku z Jezusem.
Synonim do dwóch polskich imion ( Maria i Magdalena ), raczej niew?a?ciwie lub celowo u?ywany, zacieraj?c znaczeniowy sens
(MAG)

 ( MAG ) - królowa Orionu - linia rodowa Grala.
Mag - Matrix of Ag(ni) - Matrix of Fire Blood DNA.
Magdalena ?  (pol) - w istocie Mag-dala, Amygdala, Mag-dalen - TO TOWER. Tower of Mygdal


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:29:18
Maria - to imi? wspó?czesne, dawniej oznacza?o zwyczajnie ?on? w okre?lonych rodach.

Magdalena - to zakon do którego przynale?a?o wiele kobiet wysokich rodów. W trakcie gdy ich m??owie byli w swoich zakonach ( w ci?gu ?ycia ma??e?skiego) Marie- zony  by?y w zakonie Magdalen. Wówczas stawa?y si? Mariami Magdalenami.
Znaj?c ta zale?no??  staje si? zupe?nie jasne,  ze na ziemi pojawia si? a? tak du?o kobiet , które w swojej przesz?o?ci by?y Mariami MAGDALENAMI (bo by?y) przynale?a?y do tego zakonu.

Magdala - Wie?a ryb- najwy?szy zakonne wyniesienie , które osi?gn??a kobieta, zona Jezusa ( Jezus to tez imi? zakonne, dlatego szukanie osoby historycznej pod tym imieniem jest a? tak trudne, rodowe mia? inne)

MAG - to najwy?sza ranga zakonu Lewitów ( którym by? J. Chrzciciel, ojciec MM.)Ona równie? uzyska?a miano MAGA, ta?cz?c przed Herodem mistyczny "taniec brzucha", a faktycznie w trakcie tego ta?ca lewitowa?a.

Mo?na  wspó?cze?nie interpretowa? ro?nie uk?ad liter i znacze? slow, ale odnie?? si? nale?y do kodów stosowanych 2000 lat temu, bo te  znaczenia s? wa?ne przy odkodowywaniu tamtych czasów.
Symbolika wspó?czesna tamtym ludziom.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:29:58
MARIA to imi? wspó?czesne - wtedy by?o to MIRIAM od egipskiego meri - "kocha?"

718'


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:30:52
Cytat: Kap?an 718  Czerwiec 03, 2009, 11:38:36
MARIA to imi? wspó?czesne - wtedy by?o to MIRIAM od egipskiego meri - "kocha?"

718'

Czyli po prostu ukochana  kobieta  m??czyzny, ta ukochana stawa?a si? w naszym zrozumieniu zona bo po??czy?a ich mi?o??.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:31:46
ma?o tego - od imienia MARIA - MERI pochodzi wspó?czesne angielskie s?owo MERRY czyli weso?y, radosny, oraz MARRIED - Ma??oknowie  - MARIA MAGDALENA by?a TAK wa?n? postaci?, ?e do dzisiaj przetrwa?o to w ka?dym j?zyku, niech ka?dy pomy?li jak donios?e to wszystko musia?o by?, a co do jej wizyty we Francji i tym, ?e MARIA MAGDALENA przyp?yn??a ?odzi? i wysz?a na l?d we Francji - na pami?tk? tego wydarzenia jest francuskie s?owo MARE czyli Morze, oczywi?cie popaprane katole musia?y to wszystko obróci? w co? negatywnego i powsta?o s?owo nightMARE czyli Koszmar - bez komentarza...

ale najlepsze z tego wszystkiego jest MERRY CHRISTMAS a raczej MERRY CHRIST MASS czyli Msza Marii i Chrystusa!!! (katolicy by chcieli, ?eby to by?a Maryja - chcie? mog?...)

Kap?an 718'


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:33:58
Cytat: Kap?an 718  Czerwiec 03, 2009, 11:38:36
MARIA to imi? wspó?czesne - wtedy by?o to MIRIAM od egipskiego meri - "kocha?"

718'

Tak bo wówczas bardziej w?a?ciwe by?o okre?lenie  UKOCHANA ni? zona.
?ona nie zawsze by?a ukochana, ale gdy stawa?a si? ni? dokonywa? si? cud mi?o?ci.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:34:37
czyta?em Ewangeli? Marii Magdaleny - skan oryginalnego greckiego papirusu i gdzie pojawiaj? si? s?owa które Piotr kieruje do Marii "SIOSTRO, WIEMY, ?E NAUCZYCIEL MI?OWA? CI?" - w miejscu s?owa "mi?owa?" jest oryginalnie ογαπε (omicron-gamma-alpha-pi-nu-epsilon) ogape, zniekszta?cone s?owo AGAPE okre?laj?ce w grece MI?O?? ale partnersk? / dwojga zakochanych, podczas gdy EROS - seksualn?

agape to mi?o?? wy?sza a eros - ni?sza (seks i po??danie)

Kap?an 718'


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:35:41
bond na innym forum.

Wczoraj na BBC Knowledge w serii Sekrety Biblii by? odcinek o Marii Magdalenie, bardzo ciekawy.Tre?? pokrywa?a si? w dy?ym stopniu  z tym,  co mo?na przeczyta? tu na forum. Historia bardzo skrzywdzi?a ta m?dr? kobiet?.

Pad?y takie stwierdzenia ,?e MM by?a ,13 aposto?em", mog?a zosta? g?ow? religii. G?ównym jej oponentem by? Piotr. Aposto?owie byli zazdro?ni o to,i? Jezus rozmawia? z ni? 'osobi?cie', indywidualnie. Po ?mierci Jezusa to ona wr?cz 'naucza?a' innych aposto?ów.(Dla nich by?a ma?o wiarygodna).
By?a tak?e mowa o ewangelii Magdaleny spisanej w 2/3 wieku przez prawdopodobnie kobiet?. I co? co mi utwki?o w g?owie; we wczesnym chrze?cija?stwie kobiety wci?? odgrywa?y du?? rol? w nauczaniu, organizacji ?ycia spo?ecznego. Na jakich terenach-nie pami?tam.
Omawiane by?y cytaty z....apokryficznych ewangelii (nie jestem pewna) i s?owa,?e Jezys ca?owa? MM w usta, co przez wypowiadaj?c? si? pani? profesor zosta?o zinterpretowane nast?puj?co: ca?owanie w usta to przekazywanie wiedzy. Nie by?o mowy (tego mi brakowa?o) o dalszym losie MM, dzieciach itd. Skoncentrowano si? na odpowedzi na pytanie: kim by?a? czym by?a prostytutk? ? (odpowiedziano:nie). Nie by?o mowy o jej pochodzeniu-rodzinie.
Program by? nadawany oko?o 23-24 ogl?da?am przysypiaj?c wi?c sporo przespa?am. Podejrzewam ,?e b?dzie powtarzany.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:38:13
Sarah 54 na innym forum.

"Co to znaczy byc farbiarka czerwonego plotna ( materi)? Znaczy to tyle iz miala mozliwosc podnoszenia wibracji nizszych energii ( wcielonych, ludzi) do wlasnego czerwonego wzorca zycia ( 1 czakry, czakry zycia, ktora ma czerwony kolor). Ona nosila w sobie doskonaly pierwowzor zycia , wzorcowe DNA. Przekazujac wiedze milosci , podnosila wibracje ludzi i ziemi. Przywracala utracona barwe, obnizona wibracje.
Posiadala "klucze" sklepienia, byla skala   ( nienaruszalnym pierwotnym wzorcem zycia) , a reszta? To walka o wladze , walka o autorytet , walka o meska dominacje zamiast harmonii i milosci." (Kiara)

Kiaro- rzetelne t?umaczenie...
        Naukowo te? mo?na to wyt?umaczy? za pomoc? fizyki kwantowej i s?ów ze strony WM.
       
Moje zdanie w tym temacie:


Pierwotny wzorzec wibracyjny mi?o?ci, zapisany w DNA jest najsilniejszy ze znanych wibracji. To wibracja Pierwotnego Zród?a. Kobieta, która emanuje t? pierwotn? wibracj?, podnosi wibracje u innych ze szczególnym wskazaniem na m??czyzn... Nie s? to cz?st? przypadki ale historia zanotowa?a równie? u?miercanie takich kobiet, poniewa? nie znano jeszcze zagadnie? z fizyki kwantowej.

=============================

Kap?anie-
dobrym drogowskazem do tajemnicy Graala i Marii Magdaleny mo?e by? poni?szy cytat. Jest to fragment na po?y ?artobliwego tekstu C.G.Junga "Septem..." napisanego gnostyckim j?zykiem. Na ko?cu tych siedmiu nauk jest anagram do rozszyfrowania Cool- jeszcze nikt tego nie dokona?...o ile mi wiadomo. Mysle nawet, ?e to zlepek dwóch j?zyków-?aci?skiego i niemieckiego...
Tekst ten jest wielce "wizjonerski" Mrugni?cie

 
"Sermo V
 
Zmarli wo?ali szydz?c: nauczaj nas, b?a?nie, o Ko?ciele i ?wi?tej wspólnocie!
?wiat bogów uwydatnia si? w duchowo?ci i p?ciowo?ci. Niebia?scy zjawiaj? si? w duchowo?ci, ziemscy w p?ciowo?ci.
Duchowo?? przyjmuje i pojmuje. Jest kobieca i dlatego zwiemy j? MATER COELESTIS, niebia?ska matka. P?ciowo?? p?odzi i stwarza. Jest m?ska i dlatego zwiemy j? PHALLOS, ziemski ojciec. P?ciowo?? m??czyzny jest bardziej ziemska, p?ciowo?? niewiasty jest bardziej duchowa. Duchowo?? m??czyzny jest bardziej niebia?ska, idzie ona ku wi?kszemu.
Duchowo?? niewiasty jest bardziej ziemska, idzie ona ku mniejszemu.
K?amliwa i diabelska jest duchowo?? m??czyzny, kiedy idzie ku mniejszemu.
K?amliwa i diabelska jest duchowo?? niewiasty, kiedy idzie ku wi?kszemu.
Niechaj ka?dy zmierza do swego Miejsca.
M??czyzna i niewiasta staj? si? nawzajem diab?ami, gdy duchowych dróg swoich nie oddzielaj?, albowiem istot? Stworzenia jest ró?no??.
P?ciowo?? m??czyzny zmierza do ziemskiego, p?ciowo?? niewiasty zmierza do duchowego. M??czyzna i niewiasta staj? si? nawzajem diab?ami, gdy swej p?ciowo?ci nie oddzielaj?.
Niechaj m??czyzna pozna to, co mniejsze, niech niewiasta pozna to, co wi?ksze.
Niechaj cz?owiek odró?ni si? od duchowo?ci i od p?ciowo?ci. Niech duchowo?? nazwie Matk? i umie?ci j? mi?dzy niebem i ziemi?. Niech p?ciowo?? nazwie Fallusem i umie?ci go mi?dzy sob? a Ziemi?, bo Matka i Fallus to nadludzkie demony i uwydatnienie ?wiata bogów. Dla nas s? one bardziej czynne ni? bogowie, bo blisko spokrewnione s? z nasz? istot?. Je?eli nie odró?nicie si? od p?ciowo?ci i od duchowo?ci, nie wejrzycie na nie jako na istoty ponad wami i wokó? was, to popadniecie w nie jako w?a?ciwo?ci Pleromy. Duchowo?? i p?ciowo?? nie waszymi s? w?a?ciwo?ciami, rzeczami, które posiadacie i obejmujecie, lecz to one was posiadaj? i trzymaj? was w u?cisku, gdy? s? to pot??ne demony i postacie bogów, a zatem rzeczy, które si?gaj? powy?ej was i trwaj? w sobie. Nie jest tak, ?e kto? ma duchowo?? dla siebie albo ma dla siebie p?ciowo??, lecz tak, ?e on jest pod prawem duchowo?ci i p?ciowo?ci. Dlatego nie ujdzie nikt tym demonom. Spójrzcie na nie jako na demony, jako na wspóln? spraw? i niebezpiecze?stwo, wspólne jarzmo, które ?ycie na was na?o?y?o. Takie jest te? i wasze ?ycie jako wspólno?? sprawy i niebezpiecze?stwa, takimi s? i bogowie, a nasamprzód straszliwy Abraxas.
Cz?owiek jest s?aby, dlatego wspólnota jest niezb?dna; je?li nie pod znakiem Matki, to pod znakiem Fallusa. Brak wspólnoty to cierpienie i choroba. Wspólnota za? we wszystkim jest rozdarciem i rozpadem.
Ró?no?? prowadzi do bytu osobnego. Byt osobny jest przeciw wspólnocie. Ale przez wzgl?d na s?abo?? cz?owieka wobec bogów i demonów i ich przemo?nego prawa wspólnota jest konieczna. Dlatego niech tyle tylko b?dzie wspólnoty, ile konieczne — nie przez wzgl?d na ludzi, lecz przez wzgl?d na bogów. Bogowie przymuszaj? was do wspólnoty. Ile was przymuszaj?, tyle trzeba wspólnoty — wi?cej szkodzi.
We wspólnocie niech jeden b?dzie pod drugim, by wspólnota mog?a by? utrzymana, bo jej potrzebujecie.
W bycie osobnym niech jeden b?dzie nad drugim, by ka?dy doszed? do siebie samego i unikn?? niewoli.
By we wspólnocie liczy?a si? wstrzemi??liwo??,
By w bycie osobnym liczy?a si? rozrzutno??.
Wspólnota jest g??boko?ci?,
byt osobny jest wysoko?ci?.
W?a?ciwa miara we wspólnocie oczyszcza i podtrzymuje.
W?a?ciwa miara w bycie osobnym oczyszcza i przydaje.
Wspólnota daje nam ciep?o,
byt osobny daje nam ?wiat?o."  (C.G.Jung)


P.s. Lektur? ledwie uzupe?niaj?ca mo?e by? ksi??ka Jacqueline Kelen  "Siedem twarzy Marii Magdaleny"


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:39:02
je?li chodzi o Mari? Magdalen? - na Jej cz??? wolnomularze / masoni nazywaj? si? Synami Wdowy ujawniaj?c tym samym wielk? tajemnic? - MM by?a wdowa, gdy? jej m?? Jezus zosta? zabity - wi?c ICH SYN, JEST SYNEM WDOWY... Wolnomularze a przedtem Templariusze (za spraw? twórcy ich regu?y zakonnej Bernarda Clairvaux, który bardzo szanowa? MM i czci? j?) darzyli t? ?wi?t? szczególn? czci?... W ?redniowiecznym eposie rycerskim opisuj?cym duchowe poszukiwania ?wi?tego Graala rycerz Parsifal, który go odnalaz? nazywany jest SYNEM WDOWY, pierwszym synem wdowy jest jednak Horus, poniewa? Set zabi? (symbolicznie) Ozyrysa jego ojca i Matka Izyda zosta?a wdow? - s?usznie wi?c uwa?a si?, ?e WSZYSTKO pochodzi z Egiptu, z miejsca sep tepi "pierwszego razu"

Kap?an 718'


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:40:00
Sarah 54 na innym forum.


   
   
Odp: Maria Magdalena
« Odpowiedz #37 : Grudzie? 26, 2009, 16:34:44 »
   Odpowiedz cytuj?c
Kiaro- wprowadz? troch? danych dot, wibracji Mrugni?cie
Wg Lenego Horowitza:
6 cz?stotliwo?ci solfe?owych (solfeggio frequencies) do których nie mamy dost?pu.. W staro?ytno?ci, d?wi?ki te, by?y znane jako "?wi?te", doskona?e wibracje prowadz?ce do jedno?ci z Wszystkim Co Istnieje..


UT – 396 Hz – uwalnianie od poczucia winy i strachu

RE – 417 Hz – odwracanie biegu wydarze?, u?atwienie przemiany

MI – 528 Hz – transformacja i cuda (naprawa DNA)

FA – 639 Hz – po??czenie, relacje mi?dzyludzkie

SOL – 741 Hz – budzenie intuicji

LA – 852 Hz – powrót do duchowo?ci

Jak widzisz, pierwsza czakra odpowiada za napraw? DNA poniewa?  nauka udowodni?a, ?e nukleotydy w zdrowym DNA wibruj? z cz?stotliwo?ci? 528Hz.
Jednak najwy?sza wibracje ma 7 czakra i jest odpowiedzialna za duchowo??. Przedtem jednak s? relacje mi?dzyludzki i budzenie intuicji.
Tak widzisz, ludzko?? najpierw musi zrozumie? swoj? seksualno?? i jej prawa jedno?ci partnerskiej, co spowoduje kierunek rozwoju duchowo?ci. Moc cz?owieka zawiera sie w zrozumieniu i praktykowaniu.
Katalizatorami b?da ludzie rozumiej?cy i wspó?odczuwaj?cy .
Wielu ludzi na ca?ym ?wiecie pracuje nad przybli?eniem odkrycia duszy- i Dan i Kap?an i Horovitz i Rados?aw i Wiki i Ty i wielu, wielu innych. To namiastka Jedno?ci w Ró?no?ci. Nikt nie jest lepszy ni gorszy. To nas ??czy- praca nad globalnym podnoszeniem ?wiadomo?ci.

P.s. Ró?a ma wibracj? 320 Hz


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:41:11
Sarah 54 nie jestem pewna na 100% czy skala podana przez Horowitza jest idealna , czyta?am ju? gdzie? o ró?nicach.
 Tak wiec nie opiera?a bym si? na tym  nieodwo?alnie , równie?  okre?lenia  tych cz?stotliwo?ci jako? nie do ko?ca do mnie przemawiaj?.

Ja wiem i? wszystko co dotyczy 7 zwi?zane jest wy??cznie z materia i ja reguluje energetycznie ( dostraja) , duchowo?? zaczyna si? od 8 , a tego Horowitz nie uwzgl?dni?.
Ale co? ju? jego czyta?am , jest interesuj?ce , to ciekawa posta?.

Czy tak , czy tak 1 czakra jest czakra ?ycia , niesie w sobie wzór ?ycia dla materii, wszystko   (cala wiedz?) tak naprawd? zawiera czakra 1 i 7 .Harmonia  w materii powinna zaistnie? miedzy  czerwona i bia?a czakra ( nie przypadkowo mamy takie kolor flagi) U?miech, reszta ustawi si? do nich.

A tak naprawd? za duchowo?? odpowiada my?l i uczucie , to one otwieraj? i kszta?tuj? DNA, sama my?l i uczucie w ?wiecie fizycznym nie s? wystarczaj?cym czynnikiem zmian. Musi istnie? harmonia my?li , s?owa i czynu , dopiero wówczas zaczynaj? si? dzia? cuda.
Bo có? mo?e znaczy? wzór matematyczny z teoria potwierdzaj?ca jego autentyczno??? Nic, naprawd? nic. Dopiero gdy go wykorzystamy w fizyczno?ci , dzia?aj?c za jego po?rednictwem dokonuj? si? pi?kne rzeczy.
?eby si? mog?y dokona? potrzeba równie? mocy sprawczej , energii, która uzyskujemy pokonuj?c etycznie wszystkie trudne sytuacje.

Ale komu si? chce? Wydaje si? ludziom i? sam wzór i jaka? technika mentalna za?atwia wszystko... Nie moi mili , nic z tego, tak jak zawodnicy ?wicz? wytrwale ?eby osi?gn?? technik? i moc , tak samo musi post?powa? ka?dy z nas w swoim ?yciu. By osi?gn?? doskona?o??  i mo?liwo?? regulacji swoich czakr ( zgodnie z wzorcem , który jest zdeponowany w polu morfogenetycznym) moc? na , któr? musimy pracowa? w trakcie ?ycia.

A MM i jej mo?liwo?ci? Tak one s? , Ona równie? pracowa? musia?a na nie trudami w?asnego ?ycia ( nic za darmo) , ró?nica polega tylko na tym. Iz  Ona reguluj?c swój wzorzec , posiada moc wpisania tego kodu w pola,  by ka?dy wed?ug niego móg? wyregulowa? w?asny.
To co? takiego jak "zegar matka" wed?ug , którego ustawiaj? si? wszystkie inne.

?eby mo?na by?o wyregulowa? ta czakr? ?ycia ( rozkr?cona przez priorytet seksualno?ci) , ka?dy sam musi zapanowa? nad ni? ( zwolnic wir ,seksu)zapanowa? nad emocjami, przybli?y? si? do mi?o?ci. Wówczas dopiero jego "czerwona materia" uzyska prawid?owa pierwotna barw?.

Kiara U?miech U?miech


P.s. Tak sarah54 ró?a ma pi?tk? ( 3 i 2 , wzmocniona 0 ) bo ró?a w czakrze serca to pentagram Venus , 5 elementów ?ycia.

==================================================================
Kaplanie 718 , WDOWA w kodzie nie oznacza kobiety , której zmar? m?? , nic podobnego! To zmy?ka wspó?czesna dla tych , którym ma si? wydawa? i? wiedza , a wiedzy nie posiadaj?.

Wdowa  ( tak nazywano kobiet?) , której m?? by? w zakonie m?skim , spotykali si? tylko w okre?lonym czasie , zgodnym z uwarunkowaniami zakonnymi w rodzinnym domu.

Wówczas obni?a? si? ich status w stosunku do rangi prezentowanej w zakonie , wówczas u?ywali innych imion , i mieli inne mo?liwo?ci i uprawnienia religijne.
Czyli gdy byli w domu z rodzina , nie mogli korzysta? z takich przywilejów kap?a?skich jak w czasie zamkni?cia w zakonie.
W oczach tamtego prawa religijnego byli nie czy?ci , gdy? tak nazywano ma??e?skie ?ycie seksualne.

Syn WDOWY , to syn kobiety , której m?? ( absolutnie ?yj?cy) prowadzi? ?ycie w zamkni?tym zakonie.
Wdowa w naszym znaczeniu , to zupe?nie inne s?owo w tamtych czasach.
Musze poszuka? , lub wróc?  do Kodu Peszerowego  , mo?e go u?y?am.

Takie samo znaczenie ma WDOWI GROSZ , nie chodzi?o wówczas o kobiet? , której ma? nie ?yje, tak jak dzisiaj .

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:42:03
Sarah 54.


Wiesz, Kiaro- stanowisz wielce barwna posta? na tym forum...
Chc? troch? wi?cej do Ciebie napisa? w tym temacie, bo masz niespotykan? powszechnie umiej?tno??.
T?o tematyczne kobiety kontrowersyjnej historycznie jest tu jak najbardziej na miejscu.
Pos?u?? si? j?zykiem skompresowanym Mrugni?cie ?eby nie powiedzie? "wingmakerowskim" Z?y
Masz niezwyk?? zdolno?? syntezowania swojej intuicyjnej wiedzy z wiedz? nabywan? na tym forum, dostarczan? przez wielu ciekawych i poszukuj?cych ludzi. Masz te? zdolno?? wyci?gania logicznych wniosków w czasie dla Ciebie odpowiednim. To koherentne dzia?ania, jakby powiedzia? N. Harmain.
A wracaj?c do wibracji...wszelkie próby zmierzania do doskona?o?ci przy omijaniu kolejno?ci przej??, s? tylko próba, z której nale?y wyci?gn?? wnioski. To si? tyczy Templariuszy, masonów, Sai Baby,namaszczonych ?wiadków Jehowy, cadyków, wielce uczonych rabinów. g?ów wielkich ko?cio?ów mistrzów w Opus Dei. stygmatyków wszelkiej ma?ci, uzdrawiaczy reiki, szamanów i wielu, wielu innych...
Zauwa?, ze w d??eniu do doskona?o?ci przoduj? m??czy?ni Mrugni?cie
A jednak nie s? jeszcze doskonali, mimo eonów do?wiadcze?.
Czekam na Twój syntetyczny wniosek...


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:55:25
Ja bym powiedzia?a tak, poprzez poruszane na forum tematy  otwieram dost?p do wiedzy mojej duszy. Identycznie jak w kapie , klikasz temat i otwierasz dost?p do depozytu informacyjnego.

Ale u mnie jest jeszcze inaczej , bo wchodz?c w temat ( szczególnie w czas w którym ?y?am) mog? opowiada? o sytuacjach i ludziach nie jak zapis faktograficzny. Uwzgl?dniam równie? zwi?zki uczuciowe mi?dzyludzkie , wchodz? ponownie w czas i do?wiadczam ca?ego dawnego spektrum prze?y?. Oczywi?cie nie we wszystkich sytuacjach , szczególnie w tych w których ?y?am i mia?am do czynienia z okre?lonymi lud?mi.
 Posiadam jeszcze jeden bardzo ciekawy dar, poznaj?c ludzi ( odnajduj?c ich w obecnych czasach) poznaje równie? ich poprzednie inkarnacje. Czasami kilka , a czasami wi?cej i wiem i? to jest prawdziwa wiedza , chocia? nie mog? jej jeszcze udowodni?.

Wracaj?c do kobiety i m??czyzny. No có? , jest tylko kilka Energii ( tych wzorcowych dla okre?lonej wibracji , czy jak wolisz wzorca przestrzennego) , które nigdy nie rodz? si? w odmiennych p?ciach. Zawsze s? albo kobietami , albo m??czyznami , nigdy przemiennie.

Reszta Energii podczas wciele? wybiera sobie role zale?nie od wiedzy , która chce poznawa? , oraz mocy jaka chce uzyska?.
Jest to uzupe?nianiem  ich  GRAALA w pe?ni? wibracji niezb?dn? do roz?wietlenia siebie.

Czy zatem ma wielka wag? rozpatrywanie dominacji p?ci? Dla mnie nie, bo nie ma mo?liwo?ci osi?gni?cia osobistej pe?ni nikt , kto nie uzyska absolutnej harmonii w?asnych aspektów. Tak wiec naprawd? walczy sam ze sob?.

Dlaczego zatem przewag? ma kobieta w rozwoju duchowym ? W duchowym tak ma ( bo posiada w "opcji" kobieta o wiele wi?ksz? gam? doznawania i przezywania uczu? ni? m??czyzna.
Ale jest jeszcze ale... , potrzebna jest moc ( jak to Winter mówi , moc dla strzykacza , by osoba zosta?a wyniesiona w wy?sz? przestrze?) , i ta moc? jest aspekt m?ski , on  to czyni , lub dzi?ki niemu uzyskujemy moc realizacji zamierze?.

A wiedza jako taka? Ta techniczna o dost?pie do której tak marz? wszyscy , która staje si? na moment wyj?tkowo?ci? naukowców?
Ba , ja posiadaj? dok?adnie WSZYSCY LUDZIE , bez wyj?tków , wszyscy. Jedni otwieraj? do niej dost?p wcze?niej , inni pó?niej.

Wracaj?c jeszcze raz do podzia?u , m??czy?ni kobiety ( to tylko w materii  istnieje taki podzia?) , w ?wiecie ponad materialnym nie ma go. Jeste?my tylko odmienni wibracyjnie. Posiadamy swoja indywidualno?? , ale nie ró?nice p?ciowe. Gdy? w ?wiecie poza fizycznym nie musimy si? rodzic , tam mo?emy tworzy? swoje cia?a , doskona?o?? ich zwi?zana jest tylko i wy??cznie z nasza doskona?o?ci? energetyczna., naszym rozwojem duchowym.
Czyli  barwa wibracyjna  , która osi?gamy poprzez do?wiadczania ?ycia fizycznego , oraz podnoszenie naszej mocy energetycznej , daje nam to  moc przejawu i duchowego i fizycznego w ?wiecie ponad materialnym ( tu mowie o wymiarze Ziemi).
W czym tkwi  problem i? aspekt m?ski chce zdominowa? ?e?ski , by ukaza? w?asn? przewag??
Istnieje tylko jedno jedyne wyt?umaczenie , jest nim W?ADZ?, szuka on wiec argumentów , by uzasadni? ( my?l? ?e sam sobie) i? ta w?adza powinna by? mu przynale?na , miast zrozumie? jej prawdziwa role.

Aspekt m?ski jako cze?? ( w fizyczno?ci ) wydzielona z ?e?skiego nie potrafi jeszcze zaakceptowa? faktu i? on sam nie mo?e wydzieli? z siebie ?e?skiego , by ?ycie mog?o by? kontynuowane w formie stworzonej przez Boga.
I to jest g?ówny problem , zrozumienie i? ca?o?? istnieje dzi?ki olbrzymiej mi?o?ci Stwórcy , ze nic i nikt , niczym nie w?ada.
W Mi?o?ci w?adza jako taka nie istnieje , ?ycie w swojej doskonalej formie opiera si? tylko na mi?o?ci bezwarunkowej , bez dominacji i bez w?adzy.
M??czy?ni mieli pozna? czym ?ycie nie jest , a  by? nie mo?ne, by zrozumie? i? rozdzielenie  urodzi tak wielka t?sknot? powrotu do oddzielonego , ze zrobi? wszystko , naprawd? wszystko , by mi?o?? ponownie po??czy?a te dwa Boskie aspekty ; ?e?ski i m?ski.

Kiara U?miech U?miech

ps. To bardzo rozleg?y temat , nie da si? w jednym po?cie  opisa? wszystkich jego zagadnie?.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:56:15
Sarah 54.

"W czym tkwi  problem iz aspekt meski chce zdominowac zenski , by ukazac wlasna przewage?
Istnieje tylko jedno jedyne wytlumaczenie , jest nim WLADZA, szuka on wiec argumetow , by uzasadnic ( mysle ze sam sobie) iz ta wladza powinna byc mu przynalezna , miast zrozumiec jej prawdziwa role." (Kiara)

DZI?KUJ?, KIARO
Aspekt m?ski jako cze?? ( w fizyczno?ci ) wydzielona z ?e?skiego nie potrafi jeszcze zaakceptowa? faktu i? on sam nie mo?ne wydzieli? z siebie ?e?skiego , by ?ycie mog?o by? kontynuowane w formie stworzonej przez Boga.
I to jest g?ówny problem , zrozumienie iz ca?o?? istnieje dzi?ki olbrzymiej mi?o?ci Stwórcy , ze nic i nikt , niczym nie w?ada.
To bardzo m?dre


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:57:34
rafalwesolek.


Nigdzie nie ma napisane , ?e Maria Magdalena ca?owa?a Jezusa w usta ! U?miech Owszem w ewangeliach gnostycznych jest zdanie odnosz?ce si? do tej sytuacji , ale nie zosta?o ono doko?czone. Tak , wi?c nie mo?emy by? w 100% pewni w jaki sposób okazywali swoje uczucia.. Jak wiadomo Ewangelia Gnostyczna zostala zakazana , dlaczego? w skrócie , ukazuje ona pikatne sceny z ?ycia Jezusa i Marii Magdaleny.
Ciekawe jest to , ?e zosta?y one odnalezione w?a?nie w Egipcie , czyli istnieje tu pewne powi?zanie z tym co pisze Kap?an


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 20:59:02
east z innego forum.

Cytuj
I to jest g?ówny problem , zrozumienie iz ca?o?? istnieje dzi?ki olbrzymiej mi?o?ci Stwórcy , ze nic i nikt , niczym nie w?ada
    .... lecz s?u?y pozostaj?c niezale?nym, gdy? tak na prawd? s?u?y sobie.
W?a?ciwie to istnieje pewien obszar, którym ka?dy mo?e w?ada? do (wolnej) woli U?miech - to Twoje w?asne ?ycie, Twoje wn?trze. W tym miejscu przypomina mi si? stare powiedzenie, ?e " ten jest w?adc? doskona?ym, kto potrafi w?ada? sob?", a do tego potrzebna jest wiedza o ?wiecie i o sobie samym, swoich relacjach z innymi lud?mi.
W jaki sposób naby? t? wiedz? ?  Istnieje pewien stan, w którym mo?na tego do?wiadczy?. Jest to punkt widzenia obserwatora .
Kiedy piszecie o Marii Magdalenie to na  moim  "wewn?trznym ekranie" wy?wietla si? obraz linii rodowej, linii krwi, DNA. Rozprzestrzenianie si? DNA odbywa si? za pomoc? ?wi?tego graala - naczynia. Kobiety. Rol? m?sk? nie jest dominacja, lecz AKCJA wynikaj?ca z wielu pobudek, z realizacji celów, a g?ównie dla ochrony DNA. Czy nie to w?a?nie robimy ? Faceci walcz? o to by utrzyma? rodzin?, zadba? o swoje dzieci oraz ich matk?. Obie role si? ?wietnie uzupe?niaj? je?li zechc? ze sob? wspó?pracowa?, o ile  dostrzeg? jak wa?na jest ta wspó?praca. W tym za? niezb?dne jest ?wiczenie si? w obserwacji w oderwaniu od kwestii p?ci.
Interesuj?ca jest tu rola energii , któr? nazywamy wewn?trznym obserwatorem. Tak wi?c kim jest Maria Magdalena w nas samych , a kim jest nasz wewn?trzny Jezus ?


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 21:00:37
S?  wzorami naszych wewn?trznych aspektów m?skiego i ?e?skiego , które z mi?o?ci do siebie , dla siebie zrobi? wszystko .
I tam nie ma ani w?adcy ani  w?adanego , zawsze s? dwa identyczne splecione ze sob? mi?o?ci? aspekty , które motywuj? jeden drugiego do uniesienia si? mi?o?ci? by ofiarowa? ukochanej stronie wi?cej i wi?cej....

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 21:01:28
east.

Kiaro . W Tao Te Ching znajdujemy symbol bia?o czarnego ko?a po??czonych "?ez". W bia?ej znajduje si? kropa czarna , a na czarnej -bia?a. Tak i w nas samych obserwatorem bia?ego jest czarne, a czarnego  -bia?e. Jeste?my nierozerwalnie zwi?zani ze sob? wzajemnie. M??czyzna nosi w sobie kobiet?, a kobieta jest po trosz? m?ska.  Aby Tao mog?o zafunkcjonowa? musimy wspó?pracowa? ze sob?. 


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 21:02:09
Wiesz te wzory idealnej rownowagi sa cudowne, ale jest jeden problem. Zwiastuja stagnacje , a zycie to ciagly ruch , musi wiec byc chociaz chwilowa przewaga ktoregos z nich by dac inspiracje drugiemu do dzialania.
Bo piekno i milosc musza wzrastac , by tworzyc nowe i nowe .....

 .... ale warto posluchac , jest piekna i ekspresyjna, i co dalej? .....

http://www.youtube.com/watch?v=HQV5gp7Nl4E

http://www.youtube.com/watch?v=CugFZVK_ydk&feature=related


Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 21:08:33
ha hah.. haaaa ... a jak us?yszysz Val ee ze kto? na scenie jest gwiazda , to co pomy?lisz i? akurat spad?a z firmamentów?

A jest odwrotnie on si? wznosi na owe "firmamenty" , to znaczy ze gwiazdy "rodz?" si? na scenie? Czy w przestrzeni?

To znaczy ze znaczenie slow si? zmienia i wdowa kiedy? mia?o zupe?nie inne znaczenie ni? wdowa wspó?cze?nie.
Innym s?owem nazywa?o si? kobiet? , której m?? faktycznie nie ?y? , ni? przet?umaczone nam wspó?cze?nie z aramejskiego  wdowa.

Takich slow u?ytych nie zgodnie z ich znaczeniem z przed 2000 lat jest du?o ( jest nim równie? s?awetna dziewica w stosunku do kobiety , która nie mia?a ?adnego zbli?enia z m??czyzna - to wspó?cze?nie) , kiedy? dziewica by?a kobieta , która jeszcze nie urodzi?a dziecka , a nie taka , która nie mia?a seksu z facetem.. Taka okre?la?o zupe?nie inne s?owo , istniej? b??dy w t?umaczeniu , oraz zmiana zwyczajów  i u?ywanie ?wiadomie lub nie nie w?a?ciwych slow zmieniaj?cych ca?kowicie sens zdarze?  historycznych.

Dlatego zajmuje si? odkodowywaniem Zwojów z nad Morza Martwego , gdy? tam s? w?a?ciwe okre?lenia w stosunku do faktów a nie wspó?czesna ?yczeniowa ich interpretacja dopasowywana do ideologij religijnej.


Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 21:09:37
nagumulululi.

Tytu?em wstepu przyznam, ?e ?e nale?e do czytelników historii ?wietego Graala czy te? Marii Magdaleny, nie jestem te? fanatykiem maglowania tych historii na wszelkie sposoby aby wydoby? z nich nowe formu?ki dla lepszego zrozumienia. Ale tak mi?dzy ?wi?tami postanowi?em co? napisa? na ten temat i do tej chwili zastanawiam si? dlaczego to robi? ...

Przed kilkoma laty pozna?em przypadkowo pewn? kobiet? a raczej dziewczyn? mieszkajaca w okolicach masywu ?l??a?skiego. Dziewczyna z charakteru najwyczajniej przeci?tna , nie wykazuj?ca zainteresowa? w sferze duchowej, raczej materialistka, z urody niezwyk?a. Ma?em zaszczyt bli?ej j? pozna? na tyle, i? po pewnym czasie pozwoli?a mi, a raczej poprosi?a mnie abym pomóg? jej nieco zrozumie? dziwne sny, które miewa od kilku lat. Nie ukrywa?em faktu ?e interesuje si? analiz? snów a to jedynie podsycilo moj? ciekawo??. Dodam tylko ?e ma raczej tragiczne ?ycie, szcz??liwa nie jest i nigdy nie by?a, dziewica nie jest i pewne historie daj? do my?lenia. Poza tym do?? istotnym jest fakt, ?e ?l??? nigdy si? nie interesowa?a i prawie nic nie wie na temat o którym teraz pisz? (o tych rzeczach nie mowi si? osobom których sny si? "bada" aby nie wznieca? niepotrzebnych zaklóce?)

Gdy opowiedzia?a mi kilka snów zacz??em szuka? jakiego? punktu zaczepienia, aby rozpocz?? bli?sz? analiz? tego co dzieje si? w jej snach. Pierwsza historia która wyda?a mi si? dziwna to pewien sen w ktorym fabula wygl?da?a mniej wi?cej tak:
Jad? na spotkanie z pewnym nieznajomym, jest wysoki i kiedy zbli?am si? do niego, on wyci?ga wielk? ryb? o d?ugo?ci oko?o metra. Ta ryba jest przera?ona, ma wielkie oczy i wybalusza je ze strachu. Potem ten me?czyzna wsadza r?k? w cialo tej ryby, a ona przez to jeszcze bardziej wyba?usza oczy i ...

Do?? dlugo szuka?em tropu zwi?zanego z tym snem, a? po pewnym czasie zainteresowa?em si? ?l??? i historiami z ni? zwi?zanymi. Gdy odkry?em zwi?zek ze ?le??, wiedzia?em ?e chodzi o Rybaka, a nie o Pann? z Ryb?, dlatego nieugiecie twierdzi?em ?e chodzi o Rybaka. Ostatecznie Janusz pokaza? zdjecie g?owy m??czyzny, która prawdopobnie pochodzi z rze?by z ryb?.

Po pewnym czasie zacz??em zastanawia? si? nad innymi snami których ?rod?a znalaz?em w bardzo starych mitycznych historiach. Nie mog? o tym pisa?, bo to oznaczaloby ujawienie jej imienia. Dodam tylko ?e wcze?niej nie zdawa?em sobie sprawy z faktu jak bardzo kobieta mo?e by? zwi?zana z go??bic? i jak bardzo mo?e cierpie? oraz dlaczego to wi??e si? z Egiptem i Babilonem. Ostatecznie doszed?em do wniosku ?e nie mo?e by? przypadku zwiazanego z historiami które ona widzi w snach, a tajemnicami które odczytuje zupe?nie z innych ?rode?. Jej imi? w pewnym j?zyku oznacza Mari? Magdalen?. Potem dowiedzia?em sie ?e kto? grzebie w tych tajemnicach, PCH.

Oczywi?cie nie twierdze ?e to wcielenie MM. Ten archetyp stanowi domieszk? w?ród wielu kobiet i jest ich setki a mo?e wi?cej. Zdziwi?o mnie jednak to, ?e ?l??a ma jaki? zwiazek z histori? MM i dlatego zacz??em drazy? temat. Odnalaz?em histori? koz?a i prawdopobnie to co si? dzia?o w dawnych czasach. W kazdym razie on jest stra?nikiem nie tyle umar?ych, ale najwi?kszych demonów i zabijaków którzy ?yli na ziemi przez ostatnie pare tysi?cy lat. Dlatego grzebanie w tych sprawaqch to do?? niebezpieczna sprawa. Dlatego ostrzegalem wielkokrotnie ?e to nie zabawa.


Trzeba tylko umiej?tnie zabra? sie do bada? i porzuci? ksi??ki opisuj?ce dawne historie. Wystarczy si?gna? w?ród dusze zyj?cych aby odnale?? to co jest niezmienne i ukryte. To chrze?cija?stwo wyrobi?o nawyk my?lenia o jednym bogu i pojedy?czym wcieleniu. Staro?ytni my?leli o tym zupe?nie inaczej , religie powstawaly nie na podstawie ksi?g lecz do?wiadcze?. W dawnych czasach wielu mog?o by? synami bogów, w rozumieniu swojej genetycznej i duchowej zbie?no?ci z danym wzorcem. I tu w istocie dylemat a raczej zasadnicza sprawa czyli jak wspó?cze?nie rozumie si? s?owo Bóg. Starozytni rozumieli to bardziej jako ??owo okreslaj?ce ich pradawnego przodka wcielaj?cego si? z czasem w ducha przyrody i ?wiata meterialnego.

Dzi? rozumie si? to pewien abstrakt, poprzez super umys? steruj?cy swiatem, a wla?ciwie to zupe?nie nie ma si? pojecia co to jest. Przez to cz?owiek wspó?czesny z punktu widzenia poszukiwania prawdy jest do?? u?omny.


Pozdrawiam w tej ?wi?tecznej przerwie Kiare, Janusza i Acentaura - tych poznalem bli?ej. Szcz??liwego Nowego Roku.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 21:10:50
badacze dowiedli, ?e tajemniczy zapis baphometh przy odpowiednim zapisie i odczytaniu tego szyfru oznacza FARBIARKA CZERWONEGO P?ÓTNA - a czemu czerwonego?

Kiaro to pi?knie wyja?ni?a ju? w tym w?tku dawno temu...

a dlaczego mój portal, który aktualnie tworz? jest czerwony? ano w?a?nie dlatego, bo odwo?uje si? do pierwotnego przekazu, dlatego MM by?a malowana nago, zakrywaj?c swymi w?osami cz??ci intymne - jest to symbolika zas?ony zakrywaj?cej sekrety ?wi?tyni...

P.S. Baphometh to - jak odkry? badacz Hugh Schonfield - ukrycie BOGINI SOFII (M?dro??)  "partnerki Boga" zwanej w kabale Shechinah, Sofia w gnostycyzmie jest to?sama z MM

o to kabalistyczny kod athbash i odczytanie szyfru

B   P V M Th (baphometh)
Sh V P I  A (sofia)


Kap?an 718'


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 21:12:28
Czerwony to czakra ?ycia , przez ni? ( ona jest MATKA obydwu rodów) przechodz? linie ?ycia , linie DNA , linia "niebieskich jab?ek i linia "winnego grona" , to symbolika. Nie mniej jednak podstaw wiedzy o ?yciu.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 21:13:51
dla nieuków takich ja val dee - GREKA TE? MA SWÓJ W?ASNY SYSTEM KABALISTYCZNY!  do ka?dej litery jest przypisana warto?? liczbowa - tak jak w hebrajskim!

a co do tego odkrycia - dokona? go jeden w wybitniejszych badaczy na ?wiecie, tyle w kwestii podwa?ania tego...


ksi??ki napisany przez tego biblist? i znawc? staro?ytnych j?zyków

    * An Old Hebrew Text of St. Matthew's Gospel, Translated (translator, with notes and appendices)
    * Letters to Frederick Tennyson (editor)
    * The New Hebrew Typography
    * The Authentic Photograph of Christ (by Kazimir de Proszynski; editor and author of "historical supplement")
    * For the Train: Five Poems and a Tale (by Lewis Carroll; arranged poem order, wrote preface)
    * The Book of British Industries
    * The History of Jewish Christianity from the First to the Twentieth Century
    * Richard Burton, Explorer
    * Ferdinand De Lesseps
    * According to the Hebrews
    * Travels in Tartary and Thibet
    * Travels and Researches in South Africa
    * The Suez Canal
    * Jesus: A Biography
    * The Treaty of Versailles
    * Readings from the Apocryphal Gospels
    * Judaism and World Order
    * Italy and Suez
    * This Man Was Right: Woodrow Wilson Speaks Again
    * The Jew of Tarsus: An Unorthodox Portrait of Paul
    * Saints Against Caesar: The Rise and Reactions of the First Christian Community
    * Lost Book of Nativity of John
    * The Suez Canal in World Affairs
    * Secrets of the Dead Sea Scrolls: Studies Towards their Solution
    * The Song of Songs
    * The Bible Was Right: An Astonishing Examination of the New Testament
    * A Popular Dictionary of Judaism
    * A History of Biblical Literature
    * The Passover Plot: New Light on the History of Jesus
    * Reader's A-to-Z Bible Companion
    * Those Incredible Christians
    * Suez Canal in Peace and War
    * Politics of God
    * The Jesus Party
    * For Christ's Sake
    * The Shroud of Turin
    * The Original New Testament (originally published in 1958 as The Authentic New Testament, updated and re-published under this title in 1985)
    * The Essene Odyssey
    * After the Cross
    * Proclaiming the Messiah
    * The Mystery of the Messiah
    * Jesus: Man and Messiah


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 21:16:37
nagumulululi ciekawe jest co piszesz , ja tez zajmuje si? odczytem snów  ( symbolika snów),  jest to podstawa  odczytu kodów.

Jednak trzeba wiedzie? i? sny równie? kodowane s? na trzech poziomach , zale?y , który poziom si? odczytuje mog? to by? ro?ne informacje.

To z ryba u tej kobiety utwierdzi?o mnie ze  "On " , to zrobi? z ryba , zniszczy? jej wn?trze , a co oznacza wn?trze?
Jeszcze bardziej jestem utwierdzona ze chodzi o Pann? z Ryb? , nie o ?adnego rybaka.

Nied?wied? jest jej pierwotn? moc? , towarzysz?ca jej zawsze, od??czenie g?owy od reszty tu?owia Panny  tez ma wieloraka symbolik?.

Teraz nie mam czasu na kontynuowanie tematu, mo?e wieczorem. Ale ma to zwi?zek po?redni z MM.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 21:17:48
MAGDAL-EDER - Wie?a Ryb

czy po?redni? no, nie wiem...

718'


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 21:18:41
Sarah 54.

Dodatkowym spojrzeniem na Mari? Magdalen? mo?e by? archetyp kobiety, który g??boko jest zakorzeniony w genetycznym umy?le ludzko?ci. St?d potrzeba wielbienia j?dra kobieco?ci, jego sacrum.
W wierzeniach wszystkich ludów w ro?nych okresach na ziemi oddawano boska cze?? kobieco?ci.
MM nie jest wyj?tkiem. Z tej samej potrzeby powsta? kult Maryjny. Archetypy genetycznego umys?u rzutuj? na wierzenia, ci?gle je modyfikuj?c, niemniej ?ród?o pozostaje to samo. Na nic si? nie zda demaskowanie kolejnych zaciemnie? historii, odkrywanie zakrytej wiedzy, kiedy cz?owiek nie ma woli oderwania si? od genetycznego umys?u, który steruje jego pod?wiadomo?ci?.
Zanim stanie si? w du?ej mierze wolny potrzebny jest czas i wola zrozumienia, czym s? wierzenia.
Prawdziwa wiedza, poparta praktykowaniem, ta, która b?dzie rzutowa? na poziom bosko?ci w cz?owieku pojawi si? w w czasie, gdy cz?owiek zdolny b?dzie j? przyj??.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 21:28:43
MAGDAL-EDER - Wie?a Ryb i Panna z Ryb? , nie potrzeba zbyt wielkiego wysi?ku ?eby skojarzy? nazwy.

RYBA jest ??cznikiem w wielu przekazach dla tej Energii , która wciela?a si? na ziemi bardzo wiele razy.
Panna z ryba ( ta rze?ba)  nie przedstawia m??czyzny , chocia? jest taki jeden w historii ziemi , który wiele cech tej kobiety przysposobi? sobie.
To nic nie da bo z faceta kobiety zrobi? si? nie da , jest to pewne.

MARIA MAGDALENA

MAGDALA -WIE?A RYB.
PANNA Z RYBA SL??A.
SYMBOL RYBY W TETRAEDRZE GWIE?DZISTYM.

ok ale jakie sa z tego wnioski wasze?U?miech - ok ja nie ogl?da?em tego filmu , najpierw sobie obejrz?:)

==================================================================
aha wiec np taki tetraedr gwia?dzisty gdyby go zrobi? z kryszta?u móg?by by? arka...chyba taki jest tego sens,  poza tym có? i tak wszystko si? sprowadza do ?wiat?a..ale co  z tym dalej? ma to tez g??boki zwi?zek z chrze?cija?stwem (tez wam wcze?niej mówi?em ?e kluczem jest ryba:) po??czenie podstaw gwiazdy Dawida - potem ryba:)  a to najstarszy symbol chrze?cija?stwa  (Ephesus_Ichthys)  wiec jak my?licie jaki to wszystko mo?e mie? zwi?zek?

- aha i ta ark? (gdy by?a w wielkiej piramidzie) uaktywnia? promie? ?wiat?a wpadaj?cy przez komor? królewsk?:) tak mi si? wydaje (ta komora jest dok?adnie w tym miejscu w którym przepuszcza si? ?wiat?o przez pryzmat:)


aha no i jak wcze?niej tez mówi?em w ?wietle tego wszystkiego JHVH po aramejsku (jako ze ten j?zyk jest zwi?zany z grawitacja czyli Bogiem:) my?l? ze ma bardzo du?e znaczenie -...a wy co w ko?cu my?licie??

***********

Zacz??am rozumie? symbol ryby zwi?zany z Pramatka , ale równie? ze tylko ona niesie w sobie KOD , otworzenia "sklepienia" ??czenia wymiarów , dzi?ki , któremu otworzy drog? przej?cia Ludzko?ci w wy?szy wymiar.

Chrze?cija?stwo mog?o  tylko sobie zaadaptowa? symbol ryby , jest on o wiele wiele starszy , judaizm tez go posiada.
jakie ma znaczenie? Moim zdaniem jest kodem ?wietlnym dla okre?lonej wiedzy naszej przestrzeni , kodem , który niesie w sobie aspekt ?e?ski Stwórcy. W?a?nie ta Energia , która urodzi?a eis na ziemi równie? jako Maria Magdalena ( a rodzi?a si? na ziemi bardzo du?o razy). Ten kod uaktywnia si? po przeprowadzeniu przez "wzorzec " zdeponowany w tej konkretnej kobiecie energii o odpowiedniej cz?stotliwo?ci. Ale ona równie? musi mie? w sobie osobista wibracje bardzo wysoka ?eby mogla ta energia przechodz?c przez ni? "zgra?" si? z jej wibracja i roz?wietli?.
Ale do czego jest to potrzebne tak naprawd??
Otó? do otworzenia w?a?nie tego symbolicznego sklepienia , by mo?na by?o przej?? z lud?mi w wy?szy wymiar.

Jak niewiele? Ale jak olbrzymia wieloletnia praca jest przed lud?mi i osoba nios?ca w sobie KOD.

Kiara


P.s. "MM nie jest wyj?tkiem. Z tej samej potrzeby powsta? kult Maryjny."

Tu akurat jest odwrotnie, kult Maryjny ( rozpropagowanie wzorca Matki Jezusa jako wzorca kobieco?ci) , by?o zrobione z premedytacja by zatrze? prawdziwa wiedz? o MM  i odebra? jej cala osobowo?? , która zosta?a przekazana Maryi Matce Jezusa.
Zmieniono ca?kowicie wzorzec uk?adu m??czyzna kobieta , poni?aj?c ma??onków ( uk?ad ma? ?ona) , wynosz?c matka syn.
A co zatem idzie zdeprawowano i ukryto role ?ycia seksualnego miedzy partnerami zani?aj?c je jedynie do dozwolonej prokreacji.
I to jest ca?a perfidia tego wzorca tak przez wieki propagowanego przez KK jako najwi?ksz? prawid?owo??.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 21:32:36

M.M. = SALOME  - ROLA TA?CA BRZUCHA.



" ?ród?o ta?ca brzucha stanowi ?wiat Sumerów i kult bogini Isztar, której kap?anki prawdopodobnie ta?czy?y rytualne ta?ce, tak?e zwi?zane z p?odno?ci?. Taniec odgrywa? bardzo wa?n? rol? w kulcie Isztar - miednica stanowi?a dla kobiety ?ród?o jej mocy twórczej. Tancerki ta?czy?y wokó? ognia - rytua?, ( CYGANIE CA?Y CZAS TA?CZ? WOKÓ? OGNISKA ) który pó?niej przej?li Rzymianie w ramach kultu Westy. Taniec b?d?cy "przodkiem" ta?ca brzucha pe?ni? istotn? rol? w kulturach, które czci?y "wielk? bogini?". Seksualno?? stanowi?a dar bogini, ?ród?o ?ycia. Mity o Isztar mówi?, ?e bogini co roku po?lubia swego syna Tammuza, boga przyrody, a potem ten umiera. Zrozpaczona bogini schodzi do ?wiata zmar?ych i ta?czy taniec siedmiu woalów jeden z nich przy ka?dej z bram za?wiatów. Dzi?ki temu Tammuz rodzi si? ponownie. Ta historia powi?zana jest z cyklem pór roku.
Podobne mity mówi? o Izydzie, Ozyrysie i Horusie (staro?ytny Egipt), o Asztarte i Baalu (Kananejczycy, Hebrajczycy, Fenicjanie), o Kybele i Attisie (Frygia). Bogini Afrodyta pochodzi tak?e od Asztarte, a jej kult wi?za? si? z podziwem dla kobiecej zmys?owo?ci. Dla odmiany kult Artemidy zosta? po??czony z kultem Kybele. Podczas ?wi?t i pochodów na cze?? Artemidy ta?czono i grano na tamburynach i zillsach. Jej kult by? powi?zany z ksi??ycem, podobnie jak kult Isztar. Historia biblijna o ta?cu Salome z woalami powi?zana jest z dawnym kultem Isztar. Wed?ug zwyczajowej interpretacji, Salome by?a niejako "ta?cz?c? femme fatale" - swoim ta?cem zachwyci?a Heroda, a ten zgodzi? si? spe?ni? jej ?yczenie. Salome z namow? matki za??da?a g?owy Jana Chrzciciela na tacy.
Gdy kultury patriarchalne zacz??y wypiera? zjawiska takie, jak kult wielkiej bogini, zacz??y powstawa? haremy. Taniec rozwija? si? jako rozrywka kobiet dla kobiet, ?yj?cych w zamkni?ciu. Potem za? taniec zacz?? s?u?y? rozrywce m??czyzn, uzyskaniu czego? od nich.
Taniec brzucha przyw?drowa? do ?wiata Zachodu pod koniec XIX wieku. Zaprezentowa?a go tancerka "Little Egypt" w Chicago, wywo?uj?c skandal. Wtedy w?a?nie stworzono niepochlebn? z za?o?enia nazw? "taniec brzucha"."

*************

Ja bym doda?a i? kap?anki ognia s?  starsze ni? ?wiat Sumeru ,W Mityzmie one by?y ( ju? pisa?am i? Mitra tak naprawd? jest kobieta) , równie? by?y kap?anki ognia ta?cz?ce rytualny taniec p?odno?ci przy ogniu.

Zawsze kap?anki by?y stra?niczkami ognia ( inaczej domowego ogniska) , od zawsze ogie? by? symbolem Boga , przez ogie? ( gorej?cy krzew)  Stwórca bardzo cz?sto kontaktowa? si? z lud?mi , oczywi?cie jest to symbolika dla nas , nie mniej jednak chodzi o wewn?trzna harmonie i uzyskanie energii , która powoduje lewitacje.

Kiara 

ps. znalaz?am jedno wyj?cie.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 21:44:02
Wracaj?c do historii opowiedzianej przez nagumulululi , takich kobiet z cz?stkami historii jest bardzo du?o. Istniej? dwie g?ówne grupy , które dzieli si? na mniejsze;

1. To Energie , które przysz?y na ziemie po raz pierwszy nie posiadaj? ?adnej w?asnej inkarnacyjnej przesz?o?ci , wgrywa im si? jako przesz?o?? historie tych , które ja posiadaj. I takich istot jest wbrew pozorom bardzo du?o.

2. To Energie , które z jakich? powodów ( a s? bardzo ró?ne) , adoptuj? sobie cze?? historii Energii ( w tym wypadku protoplastki aspektu ?e?skiego)  i ?yj? jako ludzie ?wiadomie , lub pod?wiadomie jako Ona.

W tym wypadku istniej? kobiety identyfikuj?ce si? z tym  jednym Jej wcieleniem , lub kilkoma ( kiedy? ju? porusza?am to zagadnienie),i tu tez s? ro?ne powody.

Co je ró?ni od Niej? Otó? poziom rozwoju duchowego i ?wiadoma wiedza , mo?liwo?? ?wiadomego wej?cia w ka?de z ?y? i opowiedzenia zwi?zków uczuciowych ze wszystkimi bliskimi wówczas lud?mi.
Mo?na skopiowa? ( jak film ) cudze  prze?yte Zycie w przesz?o?ci , mo?na je wgra? w cudza ?wiadomo??. To jest zupe?nie mo?liwe dla cywilizacji pozaziemskich ( a by? mo?e za pomoc? g??bokiej hipnozy i ziemskich?) , ale nie mo?na w ten sposób przekaza? przezywanych uczu? przez "ORYGINA?" czyli osob? , która je prze?y?a w swoim ?yciu. Ta "funkcja" dotycz?ca ka?dego z ?y? jest ROZWOJEM INDYWIDUALNYM DUSZY , którego nie da si? skopiowa?! Na szcz??cie , bo ka?da najmniejsza cz?stka energii p?yn?ca z przezywania uczu? w ka?dym ?yciu , wpisuje si? w tym monecie w osobisty GRAAL tworz?c barw? Cia?a UCZUCIOWEGO , oraz AUR? ka?dej Duszy.

Ludzie przywi?zuj? olbrzymia wag? ( zbyt do?a) do wygl?du zewn?trznego ( urody) drugiego cz?owieka, jego pi?kno najcz??ciej jest ukryte przed takimi "poszukiwaczami". , gdy warto?ci szukaj? w zewn?trzno?ci.

Jest to kolejna pu?apka na która si? nabieraj?  ci , których rozwój osobisty kieruje si? jeszcze emocjonalnymi nie uczuciowymi warto?ciami.
Ju? dawno zosta?y technicznie opracowane wzorce pi?kna kobiet , które wgrywane s? w nasza ?wiadomo?? , by?my nie mogli zauwa?y? pi?kna , które jest pi?knem nie modyfikowanym.
Sterowanie genetyka dla uzyskania okre?lonego wygl?du istnieje od dawna.Kreowanie pi?kna wizualnego za pomoc? mody równie? , to taka podwójna gra na któr? ?api? si? ludzie. "Opakowanie" poci?gaj?ce a pod nim pustka i prymitywizm , a co najwy?ej pami?ciowo opanowana informacja.
?adna z kobiet prezentacyjnych takie warto?ci na pewno nie jest ta oczekiwana o , której rozpisuje si? literatura.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 21:44:55
Cytat: Kiara  Grudzie? 30, 2009, 01:10:57
Wracajac do historji opowiedzianej przez nagumulululi , takich kobiet z czastakami historji jest bardzo duzo. Istnieja dwie glowne grupy , ktore dzieli sie na mniejsze;

1. To Energie , ktore przyszly na ziemie po raz pierwszy nie posiadaja zadnej wlasnej inkarnacyjnej przeszlosci , wgrywa im sie jako przeszlosc historie tych , ktore ja posiadaja. I takich istot jest wbrew pozorom bardzo duzo.

2. To Energie , ktore z jakichs powodow ( a sa bardzo rozne) , adoptuja sobie czesc historji Energii ( w tym wypadku protoplastki aspektu zenskiego)  i zyja jako ludzie swiadomie , lub podswiadomie jako Ona.

W tym wypadku istnieja kobiety idetyfikujace sie z jedny Jej wcieleniem , lub kilkoma ( kideys juz poruszalam to zagadnienie),i tu tez sa rozne powody.

Co je rozni od Niej? Otoz poziom rozwoju duchowego i swiadoma wiedza , mozliwosc swiadomego wejscia w kazde z zyci i opowiedzenia zwiazkow uczuciowych ze wszystkimi bliskimi wowczas ludzmi.
Mozna skopiowac ( jak film ) cudze  przezyte Zycie w przeszlosci , mozna je wgrac w cudza swiadomocs. To jest zupelnie mozliwe dla cywilizacji pozaziemskich ( a byc moze za pomoca glebokiej hipnozy i ziemskich?) , ale nie mozna w ten sposob przekazac przezywanych uczuc przez "ORGINAL" czyli osobe , ktora je przezuyla w swoim zyciu. Ta "funkcja" dotyczaca kazdego z zyc jest ROZWOJEM INDYWIDUALNYM DUSZY , ktorego nie da sie skopiowac! Na szczescie , bo kazda najmniejsza czastka energii plynaca z przezywania uczuc w kazdym zyciu , wpisuje sie w tym momecie w osobisty GRAAL tworzac barwe Ciala UCZUCIOWEGO , oraz AURE kazdej Duszy.

Ludzie przywiazuja olbrzymia wage ( zbyt duza) do wygladu zewnetrznego ( urody) drugiego czlowieka, jego piekno najczesciej jest ukryte przed takimi "poszukiwaczami". , gdy wartosci szukaja w zewnetrznosci.

Jest to kolejna pulapka na ktora sie nabieraja  ci , ktorych rozwoj osobisty kieruje sie jeszcze emocjonalnymi nie uczuciowymi wartosciami.
Juz dawno zostaly technicznie opracowane wzorce piekna kobiet , ktore wgrywane sa w nasza swiadomosc , bysmy nie mogli zauwazyc piekna , ktore jest pieknem nie modyfikowanym.
Sterowanie genetyka dla uzyskania okreslonego wygladu istnieje od dawna.Kreowanie piekna wizualnego za pomoca mody rowniez , to taka podwojna gra na ktora lapia sie ludzie. "Opakowanie" pociagajace a pod nim pustka i prymitywizm , a co najwyzej pamieciowo opanowana informacja.
Zadna z kobiet prezetujacych takie wartosci napewno nie jest ta oczekiwana o , ktorej rozpisuje sie literatura.

Kiara U?miech U?miech
Jak widz? koncept upad?ej Sofii jest ci obcy. Nie wiem sk?d ci przychodza do g?owy pomys?y o fa?szywych wspomnieniach.  Twoja postawa opiera si? wy??cznie na "wyparciu" tego z czym wi??e si? sfera nie?wiadoma, no mo?e czego? nie wiem i jeste? dziewic? Aten? - waleczn? s?u?k? i wystawiana wci?? na pos?ugi bogów morduj?cych nierz?dnice. Tak czy owak pewnie nie znasz swojej mrocznej strony, wcia? uciekaj?c przed sob? d???c do idea?u który w istotny sposob redukuje ca?o??. To typowa koncepcja wspólczesna, wypieramy mroczn? stron?, morduj?c koz?a ktory jest winien wszystkiemu co z?e, maja? nadzieje ?e z nim odejdzie wszystko mroczne.

Wci?? opowiadasz o plusach, wy?szych wibracjach a ja radzi?bym nieco zapozna? si? z konceptem jungowskiego postrzegania archetypów ni? szafowania terminarzem New Age. ?wiat zachodni w du?ej mierze opiera si? o ten archetyp upad?ej kobiety - bogini p?odno?ci na wzór babilo?skiej nierz?dnicy, bo gdyby tak nie by?o nie mieliby?my w tej kulturze takiego kultu seksu i mi?o?ci fizycznej.
Oczywi?cie uwolnienie tej kobiety od roli jaka pe?ni wi??e si? z konsekewncj? , ?e ca?y swiat wówczas zamiera, ?wiat nieporz?danych. ?ycia zaczyna si? na nowo od wzorca, ale stare musi przestac istnie?.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 21:54:33
Wiesz nagumulululi   bardzo dobrze jest si? koncentrowa? na napisanym tek?cie a nie na osobie go pisz?cej.

Wracaj?c do mnie , ja znam zarówno moje "mroczne wcielenia" , jak i te ?wietliste , wiem w jakim celu si? wcielam i co mi wolno a czego nie z moim systemem warto?ci.
Ale tez znam zasad? tworzenia mnóstwa nowych kopi dusz , kto rym si? wgrywa programy ?eby mog?y ?y? na ziemi.To nie jest koncepcja to fakty potwierdzone przez lekarzy zajmuj?cych si? zawodowo regresingiem i opisane w ksi??kach ( by?y na forum cytowane tytu?y).

Sofia nie upadla , schodz?c na ta ziemie musia?a obni?y? swoja wibracje do mo?liwo?ci ?ycia w przestrzeni tej ziemi. Ale nigdy nie przekroczy?a  progu w?a?ciwych dla wzorca tej przestrzeni zachowa?.

Du?o bym musia?a Ci opowiada? , a jak na razie nie jeste? gotów przyj?? tej wiedzy , b?dziesz szuka? mo?liwo?ci , o?mieszania i poni?ania mnie miast normalnej analizy moich slow , wiec po co?

Jeszcze nie jeste? w stanie zaakceptowa? faktu ze moja wiedza mo?e by? prawdziwa ( zreszt? ja wi?kszo??) , zbyt g??boko macie jeszcze " wryte " stare wzorce. Pomimo wielkiego gadania nie pozbyli?cie si? ich.

Kult seksu jest wgrany specjalnie dla zablokowania wiedzy prawdziwej i mo?liwo?ci rozwoju przez uczucia, ale wiesz , wszystko ma dwie strony To co mia?o blokowa?  równie? wyzwala nie daj?c ludziom spe?nienia duchowego , mobilizuje do poszukiwa? odmienno?ci.

Zrozum i? by?y dwa wzorce kobiet LILITH i EWA, chocia?  si? poni?a LILITH ( publikowana jest na jej temat taka wiedza) , to EWA jest po?owicznym wzorcem kobiety .
Przeanalizuj to a zrozumiesz ca?y podst?p  wzorca aspektu kobiety pochodz?cego z m??czyzny , wówczas zobaczysz cechy , które dominuj? kulturze seksu i mi?o?ci fizycznej.

Tak wiec pojawia si? dwie Boginie ( a raczej Panie , jedna tego ?wiata , a druga Tamtego ?wiata ( nie myl z Za?wiatami) , ale obydwie ?yj?ce i daj?ce wzorca zachowa? na tym ?wiecie)

Wejd? w mitologie Grecji i zobacz i? jedyna osoba , która nie nale?a?a do rodu Zeusa (wiec s? dwa rody zyjace na ziemi?) by?a Afrodyta a ?y?a w tym samym czasie co reszta tego " doborowego bractwa", tylko ona nie pochodzi?a z rodu Zeusa.
Zastanawia?e? si? dlaczego? I co robi?a mimo wszystko na ziemi, kim by?a naprawd??

Ca?y czas istniej? dwa archetypy kobiety ( nie ze wzgl?du na ich dualizm) bo s? dwie kobiety nios?ce je równocze?nie.
Pisa?am otrzyma?am unikalny dar poznawania osób ale równocze?nie ich wielo?ci wciele? ( dlatego jest w stanie odró?nia? postacie i mityczne i historyczne na przesrzeni wiekowa. Bo wiem , kto kim bul w dawnej historii ziemi , a ze to burzy ustalone przez ludzi normy?
No có? , bywa , a mo?e tak ma by? , by prawda i zrozumienie jej mog?y powróci?.

Widzisz stare niczego nie musi , a tym bardziej umrze?, zmiany polegaj? na akceptacji starego jako cz??ci naszego rozwoju , naszej drogi , której nie mo?emy wymaza? ze ?wiadomo?ci , bo jest to cze?? nauki , a zarazem nasza wiedza na okre?lony temat.
Mo?na jej nie stosowa? w ?yciu jako ju? co? zb?dnego , zast?pionego czym? doskonalszym , ale ona pozostaje wiedza w nas na zawsze  i jest niezb?dna w ca?okszta?cie wiedzy.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 22:01:42
Cytat: Kiara  Grudzie? 30, 2009, 12:23:25
Wiesz nagumulululi   bardzo dobrze jest si? koncentrowa? na napisanym tek?cie a nie na osobie go pisz?cej.

Wracaj?c do mnie , ja znam zarówno moje "mroczne wcielenia" , jak i te ?wietliste , wiem w jakim celu si? wcielam i co mi wolno a czego nie z moim systemem warto?ci.
Ale tez znam zasad? tworzenia mnóstwa nowych kopi dusz , którym si? wgrywa programy ?eby mog?y ?y? na ziemi.To nie jest koncepcja to fakty potwierdzone przez lekarzy zajmuj?cych si? zawodowo regresingiem i opisane w ksi??kach ( by?y na forum cytowane tytu?y).



Tak wiec pojawia si? dwie Boginie ( a raczej Panie , jedna tego ?wiata , a druga Tamtego ?wiata ( nie myl z Za?wiatami) , ale obydwie zyjace i daj?ce wzorca zachowa? na tym ?wiecie)

Wejd? w mitologie Grecji i zobacz i? jedyna osoba , która nie nale?a?a do rodu Zeusa (wiec sa dwa rody zyjace na ziemi?) by?a Afrodyta a ?y?a w tym samym czasie co reszta tego " doborowego bractwa", tylko ona nie pochodzi?a z rodu Zeusa.
Zastanawia?e? si? dlaczego? I co robi?a mimo wszystko na ziemi, kim by?a naprawd??

Ca?y czas istniej? dwa archetypy kobiety ( nie ze wzgl?du na ich dualizm) bo s? dwie kobiety nios?ce je równocze?nie.
Pisa?am otrzyma?am unikalny dar poznawania osób ale równocze?nie ich wielo?ci wciele? ( dlatego jestem w stanie odró?nia? postacie i mityczne i historyczne na przesrzeni wieków. Bo wiem , kto kim by? w dawnej historii ziemi , a ze to burzy ustalone przez ludzi normy?
No có? , bywa , a mo?e tak ma by? , by prawda i zrozumienie jej mog?y powróci?.

Widzisz stare niczego nie musi , a tym bardziej umrze?, zmiany polegaj? na akceptacji starego jako cz??ci naszego rozwoju , naszej drogi , której nie mo?emy wymaza? ze ?wiadomo?ci , bo jest to cze?? nauki , a zarazem nasza wiedza na okre?lony temat.
Mo?na jej nie stosowa? w ?yciu jako ju? co? zb?dnego , zast?pionego czym? doskonalszym , ale ona pozostaje wiedza w nas na zawsze  i jest niezb?dna w ca?okszta?cie wiedzy.

Kiara U?miech U?miech
Tak tak, nie potrafi? zaakceptowa? ?e jeste? O! jedyn? prawd? !! Nie rozumiem celu dla którego lansujesz si? na jedyn? znaj?c? prawd?, która w moich oczach niestety wygl?da na powierzchowne rozdmuchanie twojego ego, któremu wydaje si? ?e jest monoteistycznym bogiem. Z punktu widzenia psychologicznego to stadium przed inflacyjne. Nie twierdze te? ?e jeste? wymys?em jednego sezonu na leszcza , bo widz? ze mo?esz mie? jakie? senne przeb?yski, którym nadajesz koloryt taki jaki ci si? podoba, a który wynika z przeczytania tysi?cy ksi??ek na temat danej tematyki. Obiecuje ?e gdy dostrzeg? w twoich s?owach co? oryginalnego, czego nie mo?na przeczyta? w innych ksi?gach dam zna?. I nie mam zamiaru ci? o?miesza?, a tylko da? wyraz braku twojej pokory i pró?no?ci wynikaj?cej by? mo?e z braku wyobra?nia tego czego jeszcze mo?esz nie wiedzie?, a czego mo?esz si? nauczy?. Rozumiem ?e jeste? w takim stanie duchowym (podobnie jak kap?an) któremu wydaje si? ?e ju? osi?gn?li koniec drogi i wszystko wiedz?, mo?e jeste? jeszcze nastolatk? czy co?. Trudno by?oby ci si? pogodzi? z tym ?e tak nie jest.  Poza tym pisa?em ci o pewnym fakcie. Robisz mnóstwo b??dów ortograficznych, które moim skromnym zdaniem ?wiadcz? o wewn?trznym chaosie w twojej duszy i t?umionych oddzia?ywa? sfery pod?wiadome. Robienie takich skromnych pomy?ek w psychologii jest zwiastunem pewnego ukrytego kompleksu psychologicznego, szczerze polecam zapoznanie si? z powy?szym. Nie traktuj tego jako atak, ale jako ?yczliw? podpowied?, która mo?e da ci troch? dystansu do samej siebie.

W tek?cie odnios?em si? bezpo?rednio do ciebie, poniewa? z twojego przekazu wynika?o mi?dzywierszowymi.: one nie s? prawdziwymi MM, tylko osoba o rozwini?tym ?yciu duchowym, czyli ty mo?e si? mieni? tym tytu?em. Tak to odebra?em, bo nie przeczysz pewnie ze uwa?asz si? za wcielenie MM.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 22:03:35
enigma.

Proponuje od?ozy? na bok wzajemne urazy i wróci? do tematu w?tku czyli roli kobiety w ?yciu duchowym.

Cytat: rafalwesolek  Grudzie? 27, 2009, 01:03:37
.. Jak wiadomo Ewangelia Gnostyczna zostala zakazana , dlaczego? w skrócie , ukazuje ona pikatne sceny z ?ycia Jezusa i Marii Magdaleny.

czyta?am troche z apokryfów i nigdzie nie natkne?am sie na "pikatne sceny". raczej sporo problematycznych wypowiedzi Jezusa które w ?wietle znanej nam teologi trudnoby wyt?umaczy? (szczególnie apokr Tomasza)

Sarah54  ciesze sie ze kto? tutaj zajmuje sie gnostycyzmem, to bardzo warto?ciowa i niestety zapomniana (a przez KRK zwalczana) wiedza. Symbolika Sophi, czy mity takie jak Hymn o Perle ostatecznie uwalniaj? cz?owieka od poszukiwania swoich 'bogów' zwracaj?c uwage ?e najwazniejsz? zagadk? dla poszukuj?cego - jak? jest on sam  U?miech

Cytat: Kiara  Grudzie? 28, 2009, 03:07:08
Wiesz te wzory idealnej rownowagi sa cudowne, ale jest jeden problem. Zwiastuja stagnacje , a zycie to ciagly ruch , musi wiec byc chociaz chwilowa przewaga ktoregos z nich by dac inspiracje drugiemu do dzialania.

Kiaro, kto ci naopowiada? bajek o stagnacji? Symbolika Yang i Yin to wzajemne odzdzia?ywania jednego na drugie, bed?ce ?ród?em ?ycia. Równowaga miedzy nimi nie zawiera 'przewagi' jednego nad drugim, lecz przemiane jedno w drugie.

http://www.chen.org.pl/teoria/yinyang.php
Ustawiczn? przemian? yin w yang i odwrotnie obrazuje diagram, zwany taijitu, umieszczony obok. Ko?o, oznaczaj?ce ca?o??, podzielone jest na cz??? czarn? yin i bia?? yang. Esowata linia, dziel?ca obie po?owy symbolizuje wieczny ruch i zamian? miejscami obu elementów.
Je?li chcesz t?umaczyc czytaj?cym Wiedze, to dok?adnie sprawdz o czym prawisz, bo wprowadzasz nas w b??d!

Wracaj?c do symboliki Marii, b?d? kobiecej jak elementu spe?nienia. W tarocie marsylskim, 21 kart? w Arkanach Wielkich - ?wiat znajdujemy wizerunek kobiety w wie?cu



Do dzisiaj u Buddystów kobieta mo?e piastowa? nawy?sze pozycje na równi z m??czyznami.
Zdj. z ksi?zki 'Moja droga do lamów' Ole Nydahl



Zdjecie przedstawia Najwy?szych Lamów Tybetu, w pierwszym rzedzie rozpoznaje min 2 kobiety (mo?na powiekszy?).

Osobiscie, nie przeszkadza mi m?ska 'przewaga' kazda ze stron ma swoje cechy, plusy i minusy. Do m??czyzn nale?? one si?a, otaczanie ochron?, prawo??. Do kobiet s?abo?? (czesto przez kobiety wykorzystywana), opieka, oraz podst?p  Du?y u?miech  Obie strony maj? swoje miejsce i uzupe?niaj? sie. Nie ma powodu wiec aby pot?pia? mesko?? czy kobieco??.

Co do Upad?ej Sophii, z tego co pamietam upadkiem okreslano fakt oderwania sie najm?odszego Eonu od Pleromy (pe?nia 8 ). Najm?odszy Eon odrywa sie od Pe?ni(Ojca) aby swtorzy? w?asny ?wiat. Upadek w przestrze? poci?ga za sob? stworzenie (bez woli Ojca) bytu zwanego Jaldobaoth (który rz?dzi? ma materi?). Tak wiec oderwanie (nazywam to sobie p?czkowaniem) jest te? ?ród?em powstania nowego ?ycia-?wiata(?). Znam równie? inny gnostycki mit, opowiadaj?cy o tym ?e Bóg(lub jakas boska Istota) spostrzega w ciemno?ci swoje odbicie, w którym sie zakochuje. I tak Iskry upadaj? w ciemn? materie, zasiewaj?c w niej ?ycie. To bardzo ciekawe i warto poczyta?.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 22:05:52
"Dalajlama powiedzia? w wywiadzie dla w?oskiej edycji pisma "Vanity Fair", ?e jego nast?pc? mo?e by? kobieta.

Wypowiadaj?c si? na krótko przed przyjazdem do W?och duchowy przywódca Tybeta?czyków powiedzia? - je?li forma ?e?ska by?aby bardziej przydatna, dalajlama b?dzie kobiet?. Dalajlama doda?, ?e w tradycji tybeta?skiej reinkarnacja kobiet uwa?ana jest za wy?sz?. "

https://www.neww.org.pl/pl/news/news/1,3998,1.html

Dobrze i? Dalajlama tak my?li i mówi wida? w tym Jego m?dro??.
Moim zdaniem zna przeznaczenie , które si? wype?ni.

Ale czy w historii Buddyzmu kobieta by?a kiedy? Dalajlama?

Czy równowaga jaka istnieje ( cokolwiek po?o?ymy na obydwu równowa??cych si? szalach) mo?e spowodowa? jaki kolwiek ruch w która kolwiek stron??

Nie równowaga to jest stagnacja do  ruchu potrzebna jest przewaga nawet minimalna której? ze stron.
Zaprzeczanie logice nie jest w?a?ciwe.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 22:20:11
Czarna Madonna  = Maria Magdalena.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Maria_Magdalena#Czarna_Madonna

Kult Czarnej Madonny jest tak stary jak istnienie Marii Magdaleny , chocia? systematycznie zacierany przez ojców ko?cio?a katolickiego przetrwa? we Francji ale nie tylko.

Wszystkie cechy Marii Magdaleny ojcowie ko?cio?a katolickiego przysposabiali Marii matce Jezusa , tworz?c oszustwo historyczne , poni?aj?c ta kobiet? i odbieraj?c wiedz? o prawdziwej roli partnerki w zryciu m??czyzny , zacieraj?c ?lady jej istnienia , oraz prawd? o niej.

Tak dok?adnie zacierali  te ?lady ( niszcz?c stare dokumenty potwierdzaj?ce ?ycie i ma??e?stwo z Jezusem) a? zatarli fakty  historyczne istnienia obydwojga.
M?ci si? to na nich gdy? nie mog? udowodni? i? Jezus ?y? fizycznie na ziemi.

Dlaczego MM uznawana jest za Czarna Madonn? ?  Zwyczajnie pochodzi?a z rodu w którym karnacja mia?a ciemny opalony kolor, nie by?a Afrykank?. Pochodzi?a z idumejskiego  rodu Herodów , jej matka Herodiada tez mia?a taka karnacje.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Idumea
http://pl.wikipedia.org/wiki/Edom_%28kraj%29
http://pl.wikipedia.org/wiki/Edomici
Nic wiec dziwnego i? na obrazach wyst?puje z naturalna ciemna karnacja. Maria matka Jezusa mia?a normalna jasna cer? , Jezus równie? , nigdzie nie wyst?puj? jako osoby ciemnoskóre.

MM przyp?yn??a do Francji ze swoja córeczka Sara ( Sarena, imi? znane  i u?ywane w IRANIE równie? wspó?cze?nie) , która równie? mia?a identyczn? karnacj? jak matka , znana jest pod imieniem Sara Egipcjanka.
Pomimo usilnych stara? KK wiedza i kult MM we Francji nie zosta? zatarty, w niektórych regionach  jest czczona nadal.
W Polsce istniej? dwa znane miejsca jej kultu Warszawa i Bi?goraj.
1. Warszawa Prawos?awna Katedra Marii Magdaleny na Pradze.
2. W Bi?goraju dawne posiad?o?ci Zakonu Franciszkanów w Puszczy Solskiej.

Cyganie wspó?cze?nie te? uwa?aj? MM - Czarna Madonn?  za swoja patronk?, swoja Matk?.

CYGA?SKA MADONNA

http://www.youtube.com/watch?v=q1HkWJza_sY&feature=related

Kiara

ps. Enigmo , przepraszam ale Ty mi niczego nie udowodni?a?, upierasz si? ze równowaga czyli idealny stan poziomy dwóch idealnych cz??ci jest akcja nie stagnacja. Przepraszam , ale jak do Ciebie nie docieraj? argumenty matematyczne , to co ja mog??

Mo?e chcia?a? mi powiedzie i? taki stan , to zespolenie dwóch aspektów w jednie? Tak to jest prawda , w takim idealnym harmonijnym stanie dwa staja si? jednia i wówczas jednocz?c si? poznaj? swoj? wiedz?,  ?e?ski m?ska a m?ski ?e?ska.
Ale ?eby cokolwiek mog?o si? zadzia? ponad trwanie w jedni , który? z nich musi minimalnie mie? przewag? ponad drugim. Wówczas zaistnieje inspiracja ponownego  dzia?ania.

Ja nie rezygnuje z dyskusji nic podobnego , ale nie mam zamiaru dyskutowa? z kim kolwiek , kto mnie obraza i mimo wszystko uwa?a , i? ja musz? dyskutowa? , a ja naprawd? niczego nie musz? , ja mog? a to jest zasadnicza ró?nica.
Zmiana wiedzy na temat kobiety i m??czyzny jest domena naszej epoki , Epoki  Ciemno?ci. Powrót do prawdy jest bolesny i trudny do zaakceptowania gdy ludzie przyj?li prawdy swoich guru za w?asne , nawet wbrew logice.

Jeszcze raz Enigmo Maria matka Jezusa to nie Sophia , chocia? KK przysposobi? to miano Marii matce Jezusa ,  odbieraj?c je prawowitej w?a?cicielce  Marii Magdalenie.

Ja nie mam ?adnych lekowych inspiracji przekazywania wiedzy , raczej odkrywania k?amstw , którymi ludzie s? karmieni od wieków.

Odpowiem  jutro na Twój post.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 22:24:15
ZNACZENIE S?OWA WDOWA W CZASACH ?YCIA JEZUSA.

WDOWY - takie okre?lenie by?o u?ywane dla zakonu ?e?skiego i  kobiet przebywaj?cych czasowo w nim ( gdy  m?? kobiety  równie? by? w zakonie m?skim ona  by?a "wdowa") nie kontynuacja  ?ycia rodzinnego w swoim domu. Mog?y przebywa? razem ze swoimi dzie?mi.
Inaczej postrzegamy przypowie?? ; O wdowim groszu.. w tym ?wietle.

Natomiast wdowa prawdziwa, nosi?a  nazw? " pochylona kobieta".

CZARNA WDOWA - Kobieta przynale?na do Zakonu Nazarejskiego ( w nim  kobiety nosi?y czarne ubrania)



Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 23:06:25
Cytat: Leszek  Stycze? 04, 2010, 19:22:11
Cytat: Kiara  Stycze? 04, 2010, 19:10:10

NIE ISTNIEJE OSWIECENIE POPRZEZ WYRZECZENIE SIE SWIATA, GDYBY TAK BYLO NIE RODZILI BYSMY SIE NA SWIECIE BY ROZWIJAC SIE PRZEZ KONTAKT Z MATERIA, A ZYLI BYSMY WYLACZNIE W SWIECIE NIE MATERIALNYM.


1. W takim razie co oznaczaj? s?owa "Moje Królestwo nie jest z tego ?WIATA"?

2. Je?li by? upadek doskona?ego cz?owieka poprzez nadu?ycie przez niego wolnej woli (a potwierdzaj? go równie? My?liciele) to nie jeste?my tutaj, aby si? "rozwija? przez materi?", tylko po to, aby nauczy? si? uniezale?ni? od "uroku" materii, z któr? zwi?zali?my si? jak ten Narcyz ze swoim odbiciem...
Wyrzeczenie si? ?wiata materii to uniezale?nienie si? od wp?ywu materii i pój?cie w kierunku ?wiata ducha.





Zale?y co kto rozumie przez "KRÓLESTWO" , w tym wypadku Królestwo znaczy WIELKO?? ENERGETYCZNA i WIEDZ? OSOBIST? ( czyli barw? , oraz moc wibracji), a te warto?ci istniej? w ?wiecie pozamaterialnym. Tam istnieje cala nasza Energia, tu tylko male?ka wydzielona z niej ISKIERKA , która jest jej cz??ci? , to?sama z ni? , ale nie posiada mocy , jak jej pozamaterialna Istota.

Doskona?y Cz?owiek w ?wiecie materialnym nie istnieje, gdy? po??czenie Energii z materia ju? w tym monecie blokuje przejaw owej doskona?o?ci.
"Doskona?y" , mo?na jedynie traktowa?  jako posiadaj?cy  wiedz? i system warto?ci z mo?liwo?ci? korzystania z niego. A mimo wszystko rezygnuj?cy ?wiadomie na rzecz innych  ( materialnych) warto?ci , które sta?y si? przyczyna uwiezienia w nich.
Dla mnie "rozwija? si? przez materie" jest skrótem my?lowym dokonywa wyboru przez odczuwanie dobra i z?a w kontakcie z materia.Dokonywanie wyboru pój?cia droga uniezale?niania si? od materii.

Ca?y nasz Ludzki rozwój polega na uniezale?nianiu si? od materii , oraz  kszta?towania materii za pomoc? energii.
Energia -Duch jest pi?knem  dzie?em Cz?owieka powinno by? odbicie tego  wewn?trznego duchowego pi?kna na zewn?trznej materii. Nie za? modelowania zewn?trznej materii zewn?trznymi ?rodkami i uzale?niania od efektu "uwiezionego" w niej chwilowo Ducha.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 23:07:45
Sarah 54.

Cz?owiek, to duch, cia?o i umys?. Dla rozumiej?cych g??biej- dusza w ograniczeniu materii.
Wielu z Was wyci?ga w?a?ciwe wnioski. Co wynika z tego ,?e s? prawdziwe?
Czy od wiedzy, zaokr?gli sie portfel?
Czy od wiedzy zobaczymy innego, pi?kniejszego  cz?owieka w naszym partnerze?
Czy od wiedzy dostaniemy "skrzyd?a" by nast?pny dzie? zaczyna? "?piewaj?co"?
Co nas ogranicza?
Mo?e Ty, Leszku za?o?ysz nowy w?tek?


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 23:13:35
"oczywi?cie ze Chrystus to wzorzec do którego mo?na d??y?..., ale tez posta? historyczna i prawdziwa...a skoro Ty w niego nie wierzysz to wg. Ciebie jaka dzia?alno?? powinien prowadzi? mesjasz i kim powinien by??"
quetzalcoatl44

Ja doskonale wiem i? na ziemi ?y? Jezus i osi?gn?? stan Chrystusa , ale wiem tez i? MESJASZ to dwie osoby
?eby taki stan mo?na by?o osi?gn?? musz? by? dwie osoby o identycznym poziomie rozwoju duchowego ,musi je ??czy? mi?o?? bezwarunkowa. To wiem i nikt mi nie wmówi ze mo?e by? inaczej i ze by?o inaczej.
Oczywi?cie ze wiem ( nie musz? wierzy?) , ze ?y? na ziemi Cz?owiek  ( przecudna Dusza), który osi?gn??  o?wiecenie.
Z tej przyczyny wiem i? KK ca?y czas ok?amuje ludzi i? Jezus nie mia? ukochanej zony ( czytaj MM) dzi?ki której i z któr? osi?gn?? stan Chrystusa. Obecnie jest czas na dalsza realizacje wówczas przerwanej ich drogi.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 23:18:41
Maria Magdalena to nie jest samoistnie zdarzenie , które niezale?nie od ca?okszta?tu rozwojowego ludzko?ci pojawi?o si? rozb?ys?o i zgas?o.

S? to dzieje i kolejne Ludzkie wcielenia wielkiej Energii, która 2000 lat temu urodzi?a si? na ziemi w postaci Cz?owieka  po raz kolejny.
Takich narodzin wcze?niejszych jest mnóstwo i pó?niejszych tez sporo. A co za tym idzie imion i historii kobiet.

Nie mo?na by? inkarnacja Marii Magdaleny ( bo to Ona by?a inkarnacja w?asnej Energii nie wcielonej),mo?na by? inkarnacja kolejna W?ASNEJ  ENERGII NIE NIEWCIELAJ?CEJ SI?.
Nie istnieje mo?liwo?? wydzielenia  kolejnej cz?stki energetycznej z Energii która by?a wcielona w Cz?owieka na ziemi i urodzenia si? jako wcielenie tej Energii.

Ka?de z wciele? -?ycie ludzkie po ?mierci cia?a fizycznego wraca do swojej Energii nie wcielonej jako ZAMKNI?TA WI?ZKA WIEDZY, dok?adnie jak jedna lekcja w szkole.
Tak wiec kolejne kobiety o kolejnych imionach nios? w sobie ca?okszta?t wiedzy ( wszystkich wciele? tej  Energii) w??cznie z wiedza , która na ziemi osi?gn??a MM. Bo Ona ?y?a równie? po to by rozwija? si? duchowo , przezywaj?c wszystkie zdarzenia w?asnego ?ycia ,WSZYSTKIE , a nie tylko seksualno??, seksualno?? akurat w tym ?yciu nie by?a najwa?niejszym aspektem Jej do?wiadcze?. Ona wysz?a ponad uzale?nienia od fizyczno?ci , w?ada?a  uczuciami nad emocjami.
Warto to wiedzie? i nie zani?a? jej roli do religijnych znies?awie? mianem nierz?dnicy.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 23:20:30
?e?ska energia prosto z nieba...

http://www.eioba.pl/a123523/czy_maryja_to_maria



Pozdrawiam - Thotal


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 23:21:58
A to taka zwyczajna historia , dwoje ludzi , którzy si? bardzo kochali i mi?o?? ich , która ruszy?a z posad ?wiat...
Oraz ludzie , którzy si? tej mi?o?ci wystraszyli i starali si? zatrze? pami?? o niej oraz zniekszta?ci? historie i przewarto?ciowa? ja. Zamieniaj?c kobiety miejscami , na miejsce ukochanej i zony wstawiono matk?.I co z tego wysz?o?
Jedna wielka bzdura.

Ale jest fajna piosenka...  Mrugni?cie U?miech

Zespol HAPPY END - Maria Magdalena

http://www.youtube.com/watch?v=nvfLjzZRR2Y

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 23:29:00
Królowa Nieba to nie Maria matka Jezusa , to Maria Magdalena!


http://www.eioba.pl/a123523/czy_maryja_to_maria

"Czy to mo?liwe, aby zakorzeniony od wieków w polskiej kulturze kult Maryi w rzeczywisto?ci by? po?wi?cony komu? innemu ni? matka Jezusa, a nasze chrze?cija?stwo bardziej przypomina?o mitologiczn? religi? Greków i Rzymian ni? ko?ció? za?o?ony przez Jezusa Chrystusa? Fakty teologiczne i historyczne wskazuj?, ?e tak si? w?a?nie dzieje.

Jak dosz?o do tego, ?e prosta izraelska kobieta w przeci?gu kilku wieków zacz??a by? czczona niczym Bóg? Maryj? obdarzono najbardziej wymy?lnymi tytu?ami: Matka Boska, Bogurodzica, Matka ?aski Bo?ej, Szafarka ?ask, Matka Mi?osierdzia, Ucieczka Grzeszników, Wspó?odkupicielka, Królowa Nieba. Trzy ostatnie przypisuj? jej przywileje, które wed?ug Biblii mog? dotyczy? jedynie Boga. Wi?kszo?? ludzi jest tak bardzo przyzwyczajona do tej tytulatury, ?e nie zauwa?a rozd?wi?ku jaki istnieje pomi?dzy nauczaniem ko?cio?a powszechnego, a nauczaniem podstawowego podr?cznika judaizmu i chrze?cija?stwa jakim jest Biblia.

W Biblii czytamy o bardzo zastanawiaj?cym powodzie nagany jakiej w VI wieku p.n.e. prorok Jeremiasz udzieli? w imieniu Boga ludziom, którzy dokonywali „ohydnych” praktyk. A co takiego robili?
„Synowie zbieraj? drewno, ojcowie rozpalaj? ogie?, a kobiety ugniataj? ciasto, by robi? pieczywo ofiarne dla Królowej Nieba, a nadto wylewaj? ofiary z p?ynów dla obcych bogów, by Mnie obra?a?.” Jr 7:18
„Pan nie móg? ju? znie?? niegodziwo?ci waszych post?pków ani ohydnych czynów, jakie pope?niali?cie. Dlatego kraj wasz zosta? obrócony w ruin?, w pustkowie, sta? si? przedmiotem kl?twy. Za to, ?e sk?adali?cie ofiary kadzielne (Królowej Nieba) i grzeszyli?cie przeciw Panu, ?e nie s?uchali?cie g?osu Pana i nie post?powali?cie zgodnie z Jego Prawem” Jr 44,22.23

S?owa te zosta?y zapisane sze?? wieków przed narodzeniem matki Jezusa. O kim jest w nich mowa. Na pewno nie o Marii i dlaczego kult Królowej Nieba zosta? pot?piony przez Boga?
Królowa Niebios nale?a?a do najwa?niejszych bóstw staro?ytno?ci. Zwano j? tak?e Matk? Bogów i czczono j? pod takimi imionami jak: Kali w Indiach, Aszera w Kanaanie, Izyda w Egipcie, Kybele w Azji Mniejszej, Artemida w Grecji i Diana w Rzymie. "


Jak jest kto? kto nie chce wierzy? w fakty , to jego sprawa , ale to owych faktów nie zmieni.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 23:40:20
Cytat: quetzalcoatl44  Marzec 19, 2010, 15:56:27
ok wiec czym jest m?dro??? U?miech, Sofia, w jaki sposób m?dro?? wyra?a kobieta, matka? U?miech oraz czym jest szechina - duch ?wi?ty? U?miech



ps, to czy czarna madonna to MM czy  Matka Chrystusa akurat dla mnie nie ma znaczenia  (nie wierze w kult obrazów - chocia? mog? one ukierunkowa? na pewien aspekt my?lenia U?miech a tej rozmowie licz? si? archetypy i czym one s??, liczy si? tak samo matka jak i zona (o ile by?a jego ?on?) w ka?dym razie kim? bardzo wa?nym skoro ukaza? si? jej jako pierwszej po zmartwychwstaniu


W ?adnym wypadku nie chodzi tu o kult obrazów ( to akurat jest domenom KK i to bardzo ?mieszna jak dla mnie).

Matka i zona? Zdrowo rozs?dkowe my?lenie wskazuje jasno i? najpierw jest si? zona ?eby moc by? matka. ?eby mog?o zaistnie? macierzy?stwo musi zaistnie? zwi?zek partnerski kobiety i m??czyzny i to ich mi?o?? ( normalnie) daje ?ycie potomstwu.

Archetyp m?dro?ci jest zdeponowany w aspekcie ?E?SKIM , anie w roli matki czy zony ( s? to kolejne etapy , które spe?nia kobieta w ?yciu) , owszem bardzo wa?ne i niezb?dne w trwaniu ?ycia.
Jednak to nie one ( bycie zona czy matka) stanowi? o m?dro?ci niesionej przez aspekt ?e?ski. Jest nim depozyt wiedzy mi?o?ci i m?dro?ci zapisany przez Stwórc? w tym wzorcu w pierwotno?ci aspektu ?e?skiego.

Tak jest by?o i b?dzie i? tylko JEDNA ENERGIA o aspekcie ?e?skim , wydzielona z m?dro?ci serca Stwórcy ten prawzorzec niesie w sobie.

Nie jest ta osoba Maria matka Jezusa , a Maria Magdalena ukochana zona Jezusa, On przyszed? na ziemie przekaza? ludzko?ci wiedz? mi?o?ci i zrobi? to.
Nie czyni si? pe?nego aktu mi?o?ci z w?asn? matka ( je?eli kto? tak robi jest to znane pod nazwa "kompleksu Edypa",zwyczajnie jest karane jako kazirodztwo), tak wiec Jezus nie móg? by ?wiatu przekaza? zboczonego wzorca mi?o?ci. To chyba logiczne?

Tak wiec tylko jedna jedyna Energia wcielaj?c? si? na ziemi niesie w sobie ten pra kod ( depozyt m?dro?ci serca Stwórcy),naprawd? nie jest wa?ne jej ?adne dawne imi? , wa?ny jest tylko fakt i? jest stra?niczka tego kodu.

Kiara


ps.Na czym wiec polega oszustwo kk w kwestii zony i matki?
Na odwróceniu wiedzy o archetypie kobieco?ci , który niesie w sobie ca?kowit? m?dro?? serca Stwórcy przekazana aspektowi ?e?skiemu.
Odwrócono t? wiedz? tworz?c manelki wycinek z niej , czyli role matki i w nim zawarto fragment , który nigdy nie przeka?e wiedzy ca?kowitej zdeponowanej jako m?dro?? Sofia , czy Szechina , gdy? w samym macierzy?stwie wiedzy ca?kowitej nie ma.

A macierzy?stwo Marii Matki Jezusa odj?to nawet z aspektu mi?o?ci ma??e?skiej , która przekazuje ?ycie potomstwu.
Co za wzorzec ograniczony stworzy?o KK?  Wystarczy tylko przemy?le? to zagadnienie , by przesta? by? niewolnikiem dogmatu.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 23:54:22
Lilith i Ewa to dwie zupe?nie inne Energie , i dwie inne postacie dwa ro?ne wzorce. Co nie zmienia faktu i? ich osobowosc jest inna.

A to i? musimy pozna? wiedz? ( ka?dy z nas) jasno?ci i ciemno?ci , nie znaczy i? jeste?my z tego wzgl?du ja?ni lub ciemni.
To tak jak by? wszed? do wody ?eby ja pozna? zamoczy? si? ?eby zobaczy? jak to jest  identyfikowa? si? z byciem wod?. Bycie mokrym i bycie wod? to nie to samo.  Jeste?  jeste? mokry w wodzie , ale woda przez ten fakt si? nie stajesz. Poznajesz jej w?a?ciwo?ci , wysychasz i nadal jeste? sob?.

Natomiast kobieco?? to nie tylko macierzy?stwo, to trzy cykle
1. Dzieci?stwo , ma?ych dziewczynek
2. Doros?o?? , z macierzy?stwem
3. Dojrza?o?? z pe?ni? wiedzy tych dwóch poprzednich etapów
Wiedza musi by? pe?na i nie mo?e mie? tylko jednej barwy z jednego okresu macierzy?stwa , by?o by to ?mieszne i niepe?ne , niewystarczaj?ce.
Nie mo?na wynie?? na o?tarze wy??cznie aspektu matki rodz?cej dziecko i trzymaj?cej w ramionach niemowl? , bo to nie jest kompletna rola kobieco?ci. Jej wzorzec zawiera si? w ?yciu od narodzin do ?mierci, czyli równie? bycie babcia ( dojrza?o??) i przekazywanie wiedzy ca?kowitej.
Dlaczego gloryfikuje si? m?dro?? starców a pomija m?dro?? dojrza?ych kobiet? Z jednej strony poni?a si? seksualno?? jako co? gorsz?cego a z drugiej strony gloryfikuje kobiety m?ode sprawne do rozrodu.

Kobieta to nie tylko inkubator do noszenia ci?? i sprowadzanie dusz na ziemie.

Tak wiec ?eby przekaza? ca?y wzorzec ca?y kod Szechiny kobieta musi przej?? ca?y pe?ny cykl swojej kobieco?ci , bo tylko wówczas jest wiarygodna.

A Jezus? Kto rodzi si? na ziemi , musi wcieli? si? w materie i by? cz?owiekiem. ?eby to by?a nie wiem jak wielka i ?wietlista Energia , musi usn?? snem zapomnienia o swojej wielko?ci i ?y? jak ka?dy cz?owiek.On tez tak ?y?.
Ale ... poniewa? ka?da Energia niesie  w sobie swoja niepowtarzalna osobowo?? poprzez ni? realizuje swoje ?ycie.
Kto jest prawy , gdy zetknie si? z czynami nios?cymi nieprawo?? i usi?uj?cymi go wci?gn?? w swoje wibracje , nie uczyni tego. Jego wewn?trzna intuicja mu na to nie zezwoli , musia? by si? sprzeniewierza? swoim warto?ciom.

Tak tez post?pi? Jezus , sprzeciwi? si? prawom Judaizmu Moj?eszowego, nie by?y one zgodne z Jego systemem warto?ci.
Odkrywa? siebie swoja osobowo?? w trakcie ?ycia, nie od razu by? doskona?y idealnym wzorcem.Taki proces zachodzi z ka?da wcielona Energia, gdy dojrzewa odkrywa siebie na drodze konfrontacji ze zdarzeniami , które stawia przed nim ?ycie.

Ludziom jest przekazywany wyidealizowany obraz Jezusa , postawiony na piedestale ?wi?ty?,On sam o sobie tak nie twierdzi? , pomimo i? znal swoja warto?? , wiedzia? kim jest naprawd?.

Jednak wiedzie? i pami?ta? trzeba i? ka?dy kto urodzi si? cz?owiekiem , nim jest , sp?dza ?ycie po ludzku z prawem do niedoskona?o?ci i b??dów. Jedni pope?niaj? ich wi?cej inni mniej.

Jezus by? 100% samcem , tylko On panowa? doskonale nad emocjami , nie w?ada?a nim seksualno??, On emanowa? mi?o?ci? i ona decydowa?a o podejmowaniu decyzji przez niego.

Naprawd? ka?dy Cz?owiek mo?e doj?? do takiej doskona?o?ci , nie robi tego , bo jest to trudne ?ycie z uniezale?nieniem si? od wszelakiej materii.

A cz?owiek tak bardzo chce mie? , mie? i coraz wi?cej mie?... ,za dobra materialne , wy?sz? pensj? jest zdolny do wszystkiego.

Jezus taki nie by? i nie jest.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 23:56:02
maria-magdalena-w-prowansji

http://nowaatlantyda.com/2011/11/10/maria-magdalena-w-prowansji/

Ciekawy materia? na ten temat.Nie potrafi? go w ca?o?ci przenie?? wiec polecam wej?? w link.

Greta.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 23:56:53
Tworzenie obrazu MM na fantastycznych wizjach malarskich ( nie ma jej ?adnego oryginalnego portretu , przynajmniej oficjalnie dost?pnego) i budowanie twierdze? o jej wygl?dzie to bardzo naci?gane wizje.

Tak samo jak odczyty z ?aci?skich nazw które maj? mie? co? wspólnego z czasem jej i Jezusa.
W epoce ich ?ycia oficjalnie u?ywanym j?zykiem by? aramejski oraz staro - greka w mniejszym  stopniu hebrajski.

U?ywanie okre?lonych barw w portretowaniu MM by?o nakazem w?adz ko?cielnych.Barw? MM jest i by?a czerwie? ( nazywano j? "farbiark? czerwonego p?ótna") co jest okre?leniem symbolicznym. Istnia? zakaz potratowanie kobiet w czerwonych szatach.
Tak samo i Marta , nie by?a siostr? MM , to ona by?a nazywana "siostra Mart?" w czasie pobytu z rodzin? poza murami zakonu.

Fajnie czyta? informacje o tamtych czasach , jednak zanim kto? zacznie pisa? warto dobrze pozna? zwyczaje wówczas panuj?ce oraz tradycje jak i znaczenie s?ów. Bowiem wspó?czesne znaczenia cz?sto nie s? odpowiednikami tamtych czasów.

Odczyty staj? si? naprawd? bardzo ?atwe gdy rozumie si? u?ywan? wówczas symbolik? i zna zwyczaje ?ycia zakonnego oraz poza zakonnego zarówno MM jak i Jezusa.

Polityka tamtych czasów , rozgrywki frakcji religijnych i  pochodzenie rodowe MM i Jezusa jak i ziemie rodowe MM ( ich lokalizacja) znacznie u?atwiaj? odczyt dziejów tej pary.

Pisz?c o nich trzeba pozna? te wszystkie elementy by zrozumie? co tak naprawd? si? wydarzy?o , dlaczego tak i jaki ma to skutek dziejowy.
Oraz najwa?niejsze  dlaczego wiedza tamtych czasów o tak bardzo pi?knych i wa?nych postaciach do tej pory jest blokowana i ukrywana?


Mam nadziej? i? najd?u?ej za rok te ci??kie zas?ony opadn? do ko?ca  i prawda ods?oni swoj? niezmiennie cudn? twarz.


Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 23:58:07
Witajcie, wróci?em, jest rok 2012, i jak postanowi?em kilka lat temu - wracam na forum U?miech

widz?, ?e arteq jest nadal na forum, czyli nie b?d? mia? tu lekkiego ?ycia  Du?y u?miech


ale ja nie o tym...

Wi?c co do tego, ?e MM jest Graalem, otó?, nie tylko Ona - KA?DE Z NAS jest Kielichem, jest rok 2012, nape?niali?my si? przez ten czas energi?, TYLKO od nas zale?y (i zale?a?o!) czy by? to eliksir ?ycia czy ?miertelna trucizna... w tym roku, w roku 2012 nast?pi "reset", s?d przed Ozyrysem i wa?enie serca przez Maat w Sali Podwójnej Prawdy - katolicy nazywaj? to stani?ciem przed S?dem Bo?ym - jednak zasmuc? co nie których, nie b?dzie to kataklizm i ?mier? fizyczna, jednak z pewno?ci? dla niektórych b?dzie to ?mier? - dogmatów i starego my?lenia...

to, ?e powróci?em w?a?nie w tym w?tku i ?e to w?tek Kiary to nie przypadek, przypadków nie ma...

pozdrawiam,
Kap?an 718


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 23:58:55
east.

hej , witaj 718 U?miech
Czas powrotów si? zacz??. Niektóre przestrzenie silnie przyci?gaj? . No i ludzie.
Niew?tpliwie temat MM jest bardzo interesuj?cy.
Mo?liwe, ?e kolejnym mesjaszem b?dzie kobieta .Ale najpierw musi si? wypelni? oczyszczenie. Pami?taj?c o tym nie potrzeba lamentowa? ni rwa? w?osów z g?ów. Skorupa uwarunkowa? sama odpadnie pod wp?ywem wewn?trznego ?wiat?a ?wiadomo?ci.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 23:59:24
Cytat: east  Stycze? 12, 2012, 12:40:19
hej , witaj 718 U?miech
Czas powrotów si? zacz??. Niektóre przestrzenie silnie przyci?gaj? . No i ludzie.
Niew?tpliwie temat MM jest bardzo interesuj?cy.
Mo?liwe, ?e kolejnym mesjaszem b?dzie kobieta .Ale najpierw musi si? wypelni? oczyszczenie. Pami?taj?c o tym nie potrzeba lamentowa? ni rwa? w?osów z g?ów. Skorupa uwarunkowa? sama odpadnie pod wp?ywem wewn?trznego ?wiat?a ?wiadomo?ci.

ostatnio lubi? precyzj?, wi?c dla mnie jest to ?wi?te ?wiat?o - ?wiat?o Graala, to samo jakie sp?yn??o na Jezusa po czym sta? si? Chrystusem (Mesjaszem-Namaszczonym) gdy sp?yn??o na niego ?wiat?o z góry PO chrzcie przez Jana Chrzciciela...

Cytuj
13 Wtedy przyszed? Jezus z Galilei nad Jordan do Jana, ?eby przyj?? chrzest od niego. 14 Lecz Jan powstrzymywa? Go, mówi?c: «To ja potrzebuj? chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie?» 15 Jezus mu odpowiedzia?: «Pozwól teraz, bo tak godzi si? nam wype?ni? wszystko, co sprawiedliwe5». Wtedy Mu ust?pi?. 16 A gdy Jezus zosta? ochrzczony, natychmiast6 wyszed? z wody. A oto otworzy?y Mu si? niebiosa i ujrza? Ducha Bo?ego zst?puj?cego jak go??bic? i przychodz?cego na Niego. 17 A g?os z nieba mówi?: «Ten jest mój Syn umi?owany, w którym mam upodobanie».

Mt 3, 13-17

jak zwykle polski przek?ad biblii jest niew?a?ciwy i nie precyzyjny, w wersji greckiej jest tam nie przet?umaczalne s?owo oznaczaj?ce zej?cie ?wiat?a, co? jak ze?wietlenie, ale nie ma takiego s?owa w j?zyku polskim...

Kap?an 718


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 31, 2012, 23:59:52
Witaj!  U?miech U?miech

?wietnie ?e wróci?e? , pisz bo posiadasz bardzo unikaln? wiedz?, nie daj si? prowokowa? do awantur ( co niektórzy b?d? usi?owa? robi?) jeste? ju? o wiele bardziej dojrza?y i silny.
z przyjemno?ci? b?d? Ci? wspiera?  jeste? przyk?adem m?odego Cz?owieka który przechodzi ewolucje opart? na olbrzymiej gamie osobistych do?wiadcze? i pomimo burz i wichrów wyp?ywa na pi?kne spokojne morze jako zwyci?zca!
Powodzenia!



Dodam co? uzupe?niaj?c twoj? wypowiedz , dominuj?cym aspektem przemian w tych czasach jest aspekt ?e?ski czyli kobieta fizycznie ale i w m??czy?nie przebudzenie i dominacja aspektu ?e?skiego. Czyli MM , jej wiedza przebudzi si? w Ludziach i da im olbrzymi? mo?liwo?? transformacji. To jeden aspekt zmian w naszych czasach.

Drugi bardzo wa?ny to gotowi m??czy?ni i gotowe kobiety  stworz? tysi?ce par "Mesjaszy" i obdaruj? siebie nawzajem swoj? wiedz? , która otworzy im przed nimi dost?p do najwy?szych poziomów ?wiadomo?ci.

Nie ma obawy oni si? odnajd?! Na ziemi? wróci?a Mi?o?? , ona po??czy ze sob? gotowe i otwarte serca na jej przyj?cie.

Dawna MM ? teraz to kolejne wcielenie tej pi?knej i niesamowitej Energii , to nowa historia z nowymi zdarzeniami ale kontynuacja nie zako?czonej  poprzedniej.

Bowiem nieprzekazana , zablokowana wiedza musi powróci? w ca?ym swoim pi?knie do Ludzko?ci, bywa tak i? czas zakrywa j? wiatrem historii .. ale gdy wiatr zmienia kierunek , szybko odkrywa co poprzednio zakry?...

Jeste?my w momencie odkrywania dawnych prawd i nic ni nikt nie jest w stanie powstrzyma? tego procesu.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:00:23
Wiem, ?e mo?esz si? ze mn? nie zgodzi? Kiaro ale teraz napisz? z w?asnych do?wiadcze? tudzie? prze?y?...

Poruszam temat Tantry tutaj, nie myli? ze zwierz?cymi pop?dami  Z?y

Pi?knie to okre?li? Dan Winter, a raczej tylko przytoczy? - "Tantryczne Uniesienie Magdaleny", otó? nale?y si? po??czy? z aspektem kobiecym dos?ownie, tak, chodzi o seks, ale z MI?O?CI i z w?a?ciw? osob? i to nie takiej, bo mi si? wydaje ale szczerej i wznios?ej i dopiero wtedy nast?puj? UNIA, któr? mo?emy zobaczy? na alchemicznym rycinach - ksi??yc + s?o?ce to jest w?a?nie ta symbolika, a czemu o tym pisz? - bo takim sam rytua? praktykowali Jezus z MM, tylko TAK móg? sta? si? Mesjaszem i tylko TAK m??czyzna mo?e sta? si? Mesjaszem w czasach obecnych...

nie próbujcie tego w domu  Mrugni?cie

to wymaga lat przygotowa? i to z obu stron! dok?adnie, z OBU stron...


Kap?an 718


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:01:11
Ale ja nie odrzucam aktu fizycznego w zjednoczeniu kobiety i m??czyzny ,on nast?puje bo musi nast?pi? na planie fizycznym , to jest pewne.

Uwa?am tylko i? wszystko ale to wszystko ma zaistnie? jako procesy NATURALNE , czyli dochodzenie do doskona?o?ci obydwojga jak równie? oczyszczenie obydwojga jak równie? akt zjednoczenia z przekazem wzajemnej wiedzy czyli unia , szalom, t?czowy ?uk i jeszcze wiele nazw dla tego aktu .
To wszystko dzieje si? fizycznie w codziennych procesach ?ycia to jest d?ugi i trudny proces osi?gania doskona?o?ci , któremu towarzyszy nie tylko skupienie si? na czakrze seksualnej ( to by by?o zbyt proste). Doskona?o?? na tym samym poziomie  energetycznego wirowania musz? osi?gn?? wszystkie czakry razem w tym samym czasie , musz? by? identyczne jak wir czakry serca.

A tam gdzie dominuje czakra serca i do jej wiru podnosz? si? pozosta?e czakry seks nie w?ada Cz?owiekiem , to On ca?kowicie w?ada emocjami seksualnymi. Bowiem nie chodzi absolutnie o super , hiper orgazm stymulowany na odczuciach cielesnych a o b?ogo?? , któr? najpierw odbieramy przez najwy?sze czakry , a nast?pnie odczucie to sp?ywa w dól jest odbierane przez wszystkie dolne i podnosi si? w gór? przybieraj?c na sile w ka?dym kolejnym "okr??eniu " , wype?nieniu materii sob? , czyli energiom o najwy?szym potencjale dokonuje transformacji w z?ote cia?o.

Zabawy czakrom seksualn? ( bo dla mnie to ju? tylko zabawa odczuwaniem mi?ych   emocji) nie wychodzi poza przestrze? czakry seksualnej , mo?e graniczy? z czakrom mocy i ponownie opada do poziomu zero , itd...itp...

To ciekawy temat wyja?niaj?cy dlaczego tantra seksualna nikogo nie wynios?a w przestrze?  do?wiadczania ekstazy i nie zmieni?a jego cia?a fizycznego na subatomowe.
Ona tak naprawd? jest blokad? do przekroczenia wymiarów , kto to zrozumie i zapanuje nad ni? staje  si? Chrystusem , w?adc? siebie.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:02:03
Cytat: east  Stycze? 12, 2012, 13:45:30
To jest efekt akceleracji z implozji fazowej - pojawiaj?cej si? naturalnie w obecno?ci niezb?dnej , harmonicznej drugiej energii kiedy wpadacie w rodzaj samowznosz?cego si? wiru.


nie zmieszcz? tego co chc? tutaj wklei?, wi?c polecam w celu dalszej lektury jak i obejrzenia film i dok?adne s?uchanie/czytanie

Dan Winter - The Eggx Files cz??? 2

http://swietageometria.info/eggx-fiies-i-praktyka-blogosci?start=9

Kap?an 718.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:02:35
No i w?a?nie stanie si? Chrystusem nie zale?a?o prawdopodobnie od chrztu wod? , lecz od wej?cia we wznosz?ce tornado, czyli w rezonans dwóch harmonicznych mocy, "aspektów" m?skiego i ?e?skiego. Niekoniecznie w akcie seksualnym. Ju? same pola dwóch osób mog? ze sob? rezonowa? jak znajd? si? w pobli?u, a po "przej?ciu" s? po??czone bez wzgl?du na dziel?cy ich dystans.
Moim heretyckim zdaniem to Jezus ochrzci? wod? - a nie ?e zosta? ni? ochrzczony - czyli zapisa? w niej informacj? (zna? kwantowe w?a?ciwo?ci wody). Od tamtej pory ona si? kopiuje i  mozolnie rozprzestrzeniana jest po ?wiecie.

ps.
Zreszt? temat chrztu by?by ciekawy na osobny w?tek. Czyta?em, ?e kiedy?  by? to dos?ownie akt ponownych narodzin, czyli utopienie, przej?cie na tamt? stron? (?mier? kliniczna) i z powrotem , przebudzenie jak nowe narodziny U?miech . Reset na?o?onych ogranicze?.
Zreszt? wielu ludzi po ?mierci klinicznej ?yje pó?niej z "darami" mo?na tak nazwa?.

ps2 dzi?ki 718 , s?dz?, ?e wielu ludzi skorzysta z linka


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:03:07
Cytat: east  Stycze? 12, 2012, 14:06:26
No i w?a?nie stanie si? Chrystusem nie zale?a?o prawdopodobnie od chrztu wod? , lecz od wej?cia we wznosz?ce tornado, czyli w rezonans dwóch harmonicznych mocy, "aspektów" m?skiego i ?e?skiego. Niekoniecznie w akcie seksualnym. Ju? same pola dwóch osób mog? ze sob? rezonowa? jak znajd? si? w pobli?u, a po "przej?ciu" s? po??czone bez wzgl?du na dziel?cy ich dystans.
Moim heretyckim zdaniem to Jezus ochrzci? wod? - a nie ?e zosta? ni? ochrzczony - czyli zapisa? w niej informacj? (zna? kwantowe w?a?ciwo?ci wody). Od tamtej pory ona si? kopiuje i  mozolnie rozprzestrzeniana jest po ?wiecie.

Móg?bym du?o pisa?, ale dam linka - jestem pewien na 718 procent, ?e CHRYSTUS - nie Jezus (!) zna? te w?a?ciwo?ci, pracowa? z WOD? - przemiana WODY w Kanie Galilejskiej to alchemiczna transmutacja, WINO jest tylko technicznym okre?leniem czego? ca?kiem innego, nie chodzi o wino, s?dz?, ?e Kiara wyja?ni nam z punktu widzenia Peszeru, czym jest woda i wino w tamtej przypowie?ci...

polecam film Masaru Emoto "Wie?ci z Wody"

link do pierwszej cz??ci wraz z napisami:

http://www.youtube.com/watch?v=PlOE2RPHaxY&feature=results_main&playnext=1&list=PL572046FFA5B8D3FE


Kap?an 718


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:03:51
Tak pó?niej ciutk? wyja?ni? , ale dodam i? otworzy?y si? przede mn? pola wiedzy , których jeszcze moim Ludzkim zrozumieniem nie bardzo ogarniam.
A mianowicie chodzi o przemian? fenolu w alkohol ( zrozumienie , wyt?umaczenie tematu na p?aszczy?nie typowo naukowej) jednak ma to zwi?zek z rytua?em ko?cielnym demonstruj?cym cia?o - materi? i krew wino bardziej alkohol.
Wino -alkohol , woda , to woda s? polami wiedzy dotycz?cymi transformacji materii w przestrzeni zarówno materialnej jak i duchowej równocze?nie.
Mo?e na co? sami wpadniecie i mi podpowiecie?

kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:04:48
W Judaizmie po "odej?ciu" Jezusa i nie tylko  mo?na znale?? zapewne wi?cej ekstrawagancji , bowiem zacierano ?lady prawdy wprowadzaj?c na miejsce oddzia?ywania energetycznego dzia?ania materiale niby czyni?ce cuda.
Jezus nie potrzebowa? materialnych 'protez" dla uzyskania efektu dzia?ania energiom na materi? , o nie , nie , nie!

Kopiuj?cy go ludzie nie osi?gn?li takich rezultatów jak On potrzebowali ?rodków do manipulacji ludzk? ?wiadomo?ci? omamiania jej halucynogennego przez które ona widzia?a majaki prawdy i mo?na by?o w kodowa? i? jest to prawda , któr? nie jest.

Zreszt? przed urodzeniem si? Jezusa te? u?ywano ró?nych 'zió?ek"do ró?nych celi. Ale to jest zawsze ?rodek zast?pczy gdy ten prawdziwy jest nie osi?galny.

Kiara.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:05:58
Moi mili tylko ?e .... Maria to nie Marycha a tym bardziej Magdalena to nie marycha. Zatem panowie wybór nale?y do Was.

A co na to nasz drogi P. Winter?
No to poczytajmy go.....


"{8066} {8215} "Poniewa? tylko mi?o?? zakrzywia|?wiat?o, to tylko mi?o?? tworzy"...
{8224} {8337} ...mo?emy zobaczy?, ?e kiedy|tworzysz d?ug? fal? w proporcji FI,
{8351} {8456} LO-PHI (ang. love - mi?o??) |zaczynasz implozj? w sercu,
{8459} {8555} zaczynasz tworzy? si?? centruj?c?,|która zaczyna nieco wsysa?
{8561} {8679} fal? w linii do okr?gu. Wi?c|cokolwiek tworzy grawitacj?,
{8685} {8794} si?? centruj?c?, substancj? tego|co czujemy, jest tym co wsysa fal?
{8798} {8864} z linii do okr?gu i przez to|zakrzywia ?wiat?o.
{8869} {8973} I widzicie, jak tylko ?ci?ga|?wiat?o, by zacz?? okr?g,
{8978} {9054} to przechowuje bezw?ad i nazywa|si? to mechanik? kwantow?.
{9064} {9166} To jest jedyna rzecz, która tworzy.|Wi?c tylko osadzanie tworzy
{9169} {9275} i tylko mi?o?? osadza."

Zatem wracamy do punktu wyj?cia TYLKO MI?O??! A seks to naprawd? nie mi?o??. Jest to energia o zupe?nie innej wibracji  graj?ca swoj? melodi? na odczuwaniu emocji seksualnych uzale?nionych od okre?lonych materialnych punktów erogennych a one nie maj? nic wspólnego z sercem  i ?wi?tym ?wi?tych w jaskini serca, lub inaczej w G - grocie serca.

Czyli odci?ganie ludzi w stron? seksu i dozna? seksualnych jest blokowaniem z premedytacj? ich rozwoju oraz ?ci?ganiem z nich energii seksualnej.

I to tyle.


Jednym s?owem MI?O?? , MI?O?? i jeszcze raz  MI?O??!
Naprawd? nic si? nie zmieni?o przez te chyba 6 lat odk?d tu pisz? i? najwa?niejsza i niezb?dna w rozwoju Cz?owieka jest MI?O??.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:07:31
?ony zbyt cz?sto nie s? wybierane z mi?o?ci w gr? wchodz? ro?nego rodzaju kontrakty ma??e?skie co? za co?..... Gdy warunki kontraktów trac? moc lub nie spe?niaj? oczekiwa? drugiej strony ma??e?stwa si? rozpadaj?.

MM by?a po pierwsze ukochan? Jeszua a kontrakt ma??e?ski by? tylko zwyczajem prawnym potwierdzaj?cym ich zwi?zek. Dzieci ich pochodzi?y z jak najbardziej legalnego zwi?zku ma??e?skiego.

Kap?an oraz przedstawiciel znacz?cego rodu ?ydowskiego  musia? w odpowiednim czasie mie? ?on? i dzieci by doj?? do pozycji zakonnej i spo?ecznej.  Jeszua bez wype?nienia tych warunków nie móg? by osi?gn?? swojej pozycji!.
Potomek Rodu Dawidowego musia? zawrze? rytualny zwi?zek ma??e?ski i pozostawi? w okre?lonym czasie potomstwo.

To by? i jest nadal wymóg tradycji Judaizmu , warto sobie zada? troch? trudu i wg??bi? si? w histori? i tradycje tamtych czasów , miast powtarza? brednie katolickich bajek.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:08:42

Ja nie twierdz? ?e ma??e?stwa s? beee , s? pi?kne ale pod warunkiem i? jak u MM i Jeszua zawierane s? pod wp?ywem gor?cej , pi?knej mi?o?ci a nie krótko trwa?ych emocji.
Bowiem takie ma??e?stwa przetrwaj? wszystkie ?yciowe burze. A je?eli mi?o?? cudza wypali si? szybciej to nie zatrzymujmy nikogo na sil? wbrew jego woli , bo to nie s? dobre rozwi?zania ludzkich problemów.
Lepiej podzi?kowa? za czas mi?o?ci i szcz??cia ni? nak?ada? na? ból i cierpienie i ?y? w zniewoleniu kontraktem.

Splecenie mi?o?ci? m??czyzny i kobiety to najbli?sze sercu  Stwórcy szcz??cie , wszak On te? jest mi?o?ci?.

MM i Jeszua byli wzorem dla Ludzko?ci takiego gor?cego i pi?knego nape?nionego mi?o?ci? zwi?zku m??czyzny i kobiety , ale niestety krk od wieków usi?uje manipulowa? t? wiedz? i przedstawia te postacie w innym ?wietle.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:10:18
Katolicyzm og?osi? si? ?wiatu jako spadkobiercy Jeszua zmieniaj?c mu nawet imi? na Jezus chc?c Go zrobi? swoim Bogiem musia? pozbawi? Go ca?kowicie Ludzkich cech , bo to nie pasuje do doktryny katolickiej. No i trzeba by by?o odda? wszystkie zagrabiane przez wieki w?asno?ci Pierwszych Chrze?cijan, a to boli najbardziej.

Zmowa milczenia Judaizmu i Katolicyzmu na temat Jeszua i MM ma wspólny bardzo konkretny cel , czyli utrzymanie religii w formie dominacji m??czyzny.

Wmawianie ludziom i? Jeszua nie mia? ?ony MM i dzieci z ni? jest zacieraniem prawdy o ich ?yciu. Oczywi?cie i? Jeszua nie by? by rabinem - nauczycielem gdyby nie wype?ni? podstawy daj?cej mu to prawo tzn.

1. zawarcie rytualnego zwi?zku ma??e?skiego , uznanego przez Sanhedryn.
2. sp?odzenie 3 dzieci w wyznaczonym terminie w okre?lonych rytualnie odst?pach
3. wype?nianie ?ycia zakonnego i prywatnego wedle regu?y zakonnej obowi?zuj?cej w tamtych czasach

Tak ?y? bo podporz?dkowany by? obyczajom czasu , ale poniewa? by? rewolucjonistom i mia? ju? okre?lone prawa zakonne wprowadza? dawne zasady równo?ci kobiety i m??czyzny w zmienione przez Moj?esza prawa starozakonne. Podwa?y? tym zasady pewnych sekt ,( bo niektóre uznawa?y prawa kobiet na równi z prawami m??czyzn) stworzy? nowy od?am na korzeniach po??czonych dwóch zakonów ?e?skiego i m?skiego , w?a?nie Chrze?cija?stwo , którego g?owami byli ON i MM. MM otrzyma?a rang? papie?a. 

Ten fakt dla wspó?czesnych Jeszua Hebrajczyków ( bo raczej ta nazwa by?a by bli?sza tamtym czasom) by? nie do przyj?cia. Oznacza? powrót aspektu ?e?skiego na równych prawach z m?skim do ?wi?tyni  ( ?ony Boga do ?wi?tynia) , a tego faktu znaczna cz??? kap?anów nie chcia?a uzna? i zaakceptowa?. Zwyczajna walka o w?adz? i dominacj? m??czyzn we wszystkich aspektach ?ycia.

Hebrajczycy zrobili co mogli by zatrzyma? t? ich zdaniem szerz?c? si? "herezj?" i przej?c w?adz? nad tym nowym ruchem religijnym stworzonym przez Jeszua i MM. Pozwolono nawet by pseudo Chrze?cija?stwo zaistnia?o ( w ten sposób mo?na by?o przej?c w?adz? nad olbrzymimi rzeszami ludzi i czerpa? z nich niesamowite korzy?ci , co jest do dzisiaj), ale w nowej formie przekazu informacji o ruchu Chrze?cijan.
Czyli zostawiono szyld Jezusa jako Boga , jednak wszystkie prawdziwe informacje przekazywane symbolicznie w sposób zakodowany na trzech poziomach wtajemniczenia, udost?pniano ciemnym masom ludzkim jako prawdy objawione w które wiar? wymusza si? do dzisiaj zastraszaniem.

Dawna wiedza , która by?a nadal kontynuowana i przekazywana  przez prawdziwych spadkobierców wiedzy Jeszua sta?a si? zagro?eniem nowej w?adaj?cej Rzymskiej elity. Zacz?to krucjat? zabijania , trucia , palenia na stosach , torturowania wszystkich którzy j? posiadali oraz przekazywali. Rzymskie "Chrze?cija?stwo"  zdobywa?o wyznawców ogniem mieczem oraz pozbawianiem wiedzy prawdziwej. Takie s? jego metody przez wieki do dnia dzisiejszego pod pozorami przeró?nych "misji"....

Gdy osi?gn?li moc w?adzy przez gromadzenie materii zacz?li podporz?dkowywa? sobie dwory europejskie i nie tylko , szanta?e , trucicielstwo przekupstwo , zabijanie spadkobierców prawowitych , wprowadzanie wygodnych z którymi zawierano przymierza.. teraz robi si? to samo , publicznie akceptuj?c , lub dezaprobuj?c w imi? Boga... jakiego i czyjego? bo Stwórca Wszechrzeczy  polityk? si? nie para On jest czyst? MI?O?CI?[/b].
A wszystko po to by wycofa? wiedz? prawdziw? o Jeszua i MM oraz o wszystkim czego Oni uczyli i co przekazywali jako prawdy objawione dotycz?ce ca?ej Ludzko?ci a szczególnie równo?ci m??czyzny i kobiety. Przeolbrzymim przyk?adem bestialskiego mordu Katolików s? Katarowie , ko?ció? czystej tradycji pierwszych Chrze?cijan , nios?cy przekaz wiedzy w stylu ?ycia i przekazanych im pod opiek? starych ksi?gach.
Jednak nie wszyscy zgin?li , kontynuuj? tradycje przekazu w ukryciu , wiedza i przyk?ady ?ycia prawego przetrwa?y. I to jest historia Rzymskiego Chrze?cija?stwa , które z  prawdziwym pierwotnym poza nazw? ??czy naprawd? niewiele.

Odkryte Zwoje z nad Morza Martwego i nie tylko one zawieraj? prawd? o Jeszua MM i Chrze?cijanach istnieje mnóstwo informacji , które mog? potwierdzi? moje s?owa w tzw. "Zwojach sekciarskich". Nazwa okre?la tre?? , która dotyczy?a ?ycia Ludzi tamtych czasów ( czyli g?ównie Jeszua i MM)  oraz przekazywanej przez nich wiedzy.Opisane s? w nich tradycje , zwyczaje , walki stronnictw i ca?a historia ?ycia g?ównych bohaterów tamtych czasów.
Jednak Watykan poprzez swoich przedstawicieli jedynych maj?cych prawo do odczytu tych informacji zablokowa? ich udost?pnienie przez wiele lat. Polskiego pochodzenia by?y ksi?dz Milik do dzisiaj nie rozliczy? si? z posiadania tego cennego depozytu wiedzy , zawzi?cie milczy i jest niedost?pny wszelakim zapytaniom publicznym. Jednak po kilku latach zajmowania si? tematem pierwszych Chrze?cijan opu?ci? szeregi zakonne , stal si? osob? ?wieck?.
D?uga jest historia blokowania wiedzy odczytanej ze zwojów i udost?pnianej jedynie po przefiltrowaniu przez pryzmat s?u?enia doktrynie katolickiej. Jednak opisana publicznie przez wielu ludzi , tak wi?c mam podstawy udokumentowane dla poparcia moich informacji.

Czy jeszcze kto? ma w?tpliwo?ci co do "prawdy" ideologiczno /politycznej o Jezusie  przekazywanej przez Watykan? istnieje na ten temat przebogata literatura wystarczy chcie? si? ni? zainteresowa? i odkry? te prawie 2000 letnie oszustwa zakodowywane w nasze umys?y.

Mój odczyt "kodu peszerowego" zamie?ci?am równie? na F?P i tam tez otrzyma?am potwierdzenie o wiarygodno?ci mojego odczytu , w którym s? naprawd? bardzo ma?e nie?cis?o?ci , którym  powinnam ju? zrobi? korekt?.
Zatem glówne informacje na temat Jeszua i MM oraz ich dzieci s? jak najbardziej prawdziwe.

kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:11:38
Poczytaj sobie o zwyczajach zakonnych w Qumran ,owszem przestrzegali celibatu ( nie w takiej formie jak jest on teraz rozumiany i stosowany  nakazem) w trakcie formalnego pobytu w zakonie , którego czas by? dzielony wedle regu?y zakonnej na pobyt w domu z rodzin? i pobyt w zakonie.
Ci ludzie równocze?nie byli m??ami swoich ?on oraz pe?nili funkcje zakonne w swoich zakonach. Te same zasady obowi?zywa?y ich ?ony, spotykali si? rodzinnie w swoich domach ze swoimi ?onami i wówczas konsumowali swoje zwi?zki ma??e?skie. Posiadali podwójne imiona w ka?dym czasie pe?nionej funkcji zakonnej jedno i w domu drugie.Zmiana funkcji dwa kolejne imiona , jedno zakonne , drugie domowe. St?d te? pojawia si? tyle imion , które tak naprawd? przynale?? do jednego i tego samego cz?owieka. Bowiem ka?de z nich by?o odno?nikiem pe?nionej funkcji.
W  czasie powrotu do domu  zmieniali imiona i obni?ali swój status zakonny do prywatnej  roli , nie mogli równocze?nie pe?ni? swoich wy?szych zakonnych funkcji , bo uzyskiwali na ten  czas zawieszenia ich oraz  celibatu . W oczach tradycji stawali si? nie czy?ci i po powrocie z domów podlegali rytualnym oczyszczeniom. Te same zasady obowi?zywa?y ich ?ony w zakonach ?e?skich. Stawa?y si? na czas pobytu w zakonach  "wdowami" , co nie mia?o takiego znaczenia jak dla nas obecnie , gdzie wdow? nazywa si? kobiet? , której m?? fizycznie nie ?yje.

Zatem nawet przys?owiowy "wdowi grosz" mia? zupe?nie inne znaczenie i ?wiadczy? o pozycji kobiety w danym momencie.

Czy by? stosowany celibat w Qumran? Tak , by? ale tylko w czasie mieszkania m??czyzny w zakonie , w czasie jego pobytu w domu z ?on? nie.

Kiara
ps. Dodam tylko i? nie by?o ?adnych ogranicze? w kontaktach m??ów i ?on przebywaj?cych w zakonach , mogli si? ze sob? spotyka? , przytula? si? , ca?owa? zachowa? blisko??. Nie mogli tylko jednego , mie? zbli?e? seksualnych mi?dzy sob?. Bowiem taka by?a regu?a zakonna obowi?zuj?ca ich wówczas.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:12:35
Kiaro, a mnie ciekawi jeszcze jedno, skoro MM nazywasz papie?em, to jaki ona zakon powo?a?a i dlaczego o nim nie s?ycha? ?

Mam co do tego swoje podejrzenia, ale nie spodoba?y by Ci si? .. chyba.

Kobiecym "zakonem" jest szeroko poj?te ognisko domowe. Nie myli? z byciem kur? domow?. Kobieta zawsze dba?a o bezpiecze?stwo i zdrowie domowników, a kiedy pisz? "dom" mam na my?li sfer? zwi?zan? z silnymi wi?zami mi?dzyludzkimi na g??bokim poziomie uczuciowym/duchowym, wr?cz intymnym, co równie? ma bezpo?rednie prze?o?enie na ludzk? (g?ownie m?sk? Mrugni?cie ) gospodark? hormonaln? .
By?by to bardziej zakon (lub zakony) "uzdrowicielek" ,opiekunek, akuszerek, zielarek albo szamanek /wied?m. Tych kobiet, których wiedza by?a niezb?dna dla prze?ycia lokalnej spo?eczno?ci, ale jednocze?nie wymaga?a izolacji od zwyk?ego, codziennego ?ycia, gdzie? na uboczu wsi, miasteczka.
Nie wy?acza?bym z tego kr?gu kobiet pi?knych, silnych, charyzmatycznych, które czesto sta?y w cieniu wielkiej polityki, ale dzi?ki urokowi osobistemu i wdzi?kom potrafi?y sterowa? ca?ymi rodami Europy.
Kryterium "zakonu MM" jakie zastosowa?em wskazali sami katoliccy purpuraci zawzi?cie zwalczaj?c "czarownice" i kobiety "przez diab?a op?tane", a dzisiaj tzw feminizm.

Nie wyklucza?bym  z "zakonnic" stra?niczek jakiej? formy genotypu ,zakodowanej w genach sekwencji informacji, która czyni?a nosicielk? ?wi?tym graalem, czyli depozytariuszk? wiedzy.
Jej zadaniem by?oby wy??cznie przekazywanie tego kodu dalej, czyli rodzenie dzieci sp?odzonych z wyselekcjonowanymi m??czyznami, tak, by kod mia? jak najwi?ksze szanse przetrwania i rozpowszechniania si?.

Do dzisiaj bowiem naukowcy spieraj? si? nad rol? i znaczeniem tzw "?mieciowego DNA", a niektórzy twierdz? ,?e by? mo?e jest on no?nikiem wa?nych informacji, których rozkodowanie mog?oby da? wiele odpowiedzi na temat ludzko?ci .

DNA zosta?o nam bowiem niejako „wszczepione” przez cywilizacj? pozaziemsk?.

Rosyjski biolog Piotr Garjajew uwa?a, ?e DNA to idealne narz?dzie w r?ku obcych - generator postrzegania i instrument wirtualnej rzeczywisto?ci. To obcy wci?? ustalaj? wi?c zasady na naszej planecie, nie tylko reguluj?c ?ycie, ale te? chroni?c nas przed pe?n? ?wiadomo?ci? ?ród?a naszego pochodzenia. By? mo?e DNA jest te? no?nikiem kodów, których nie potrafimy (i zapewne nigdy nie b?dziemy umieli) odczyta? (..)
W ksi??ce „Deewolucja cz?owieka” Michael A. Cremo zak?ada, ?e ludzko?? istnia?a na Ziemi ju? 100 milionów lat temu. Oczywi?cie twierdzenie to ca?kowicie przeczy teorii Darwina, Cremo zadaje wi?c pytanie: „Je?li nie pochodzimy od ma?p, to sk?d si? wzi?li?my?”. I szybko odpowiada: „Nie ewoluowali?my z materii, my deewoluowali?my, w form? cz?owiecz? z czysto duchowej”.

http://strefatajemnic.onet.pl/ufo/co-laczy-kosmitow-i-nasze-dna,1,4873275,artykul.html

Rol?  MM by?oby zapewnienie odnowienia rasy ludzkiej o ca?kiem nowym genotypie podczas zaistnienia szczególnych warunków zewn?trznych ( cz?stotliwo?ci ) z u?yciem odpowiedniego hmm reproduktora ? Lecz nie w?adza.
... ale pojecha?em ..

pozdr
East


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:13:32
?eby w pe?ni odpowiedzie? na twoje pytanie east trzeba zacz?? od przybli?enia tamtych czasów i zrozumienia jakie by?y wówczas sekty religijne , czym si? ró?ni?y od siebie.
Chocia? doda? musz? i? intuicyjnie "zahaczy?e?" o rdze? rodzaju  kap?a?stwa kobiet , które z czasem 'ubierane" by?o w ro?ne religijno wyznaniowe zakony kap?anek.

Kiara


" relacje historyków na temat sekty esse?czyków i zacz?to wysuwa? hipotezy mówi?ce, i? zarówno zwoje znalezione w jaskiniach, jak i ruiny klasztoru w Qumran stanowi? pozosta?o?ci siedziby tej w?a?nie sekty. My?l?, ?e warto w tym miejscu przypomnie? to, co wiadomo nam na ich temat. A? do odkry? nad Morzem Martwym naszymi jedynymi ?ród?ami informacji o nich byli Pliniusz Starszy oraz ?ydowscy historycy Filon z Aleksandrii i Józef Flawiusz. Ten ostatni w swoim monumentalnym dziele Staro?ytno?ci ?ydowskie pisze: "W owym czasie istnia?y trzy sekty ?ydów, ró?ni?ce si? opini? na temat wolno?ci ludzkiego dzia?ania. Pierwsza z nich zwana sekt? faryzeuszy, druga saduceuszy, trzecia za? esse?czyków. Co si? tyczy faryzeuszy - twierdz? oni, i? niektóre z ludzkich czynów, lecz nie wszystkie, s? skutkiem przeznaczenia, inne za? zale?ne od naszej w?asnej woli, tote? cho? jeste?my poddani losowi, cz??ciowo te? jeste?my w?asnego losu panami. Jednak sekta esse?czyków uwa?a, ?e przeznaczenie wy??cznie rz?dzi losem cz?owieka i nic, co go spotyka, nie jest od niego zale?ne. Co si? tyczy Saduceuszy, odrzucaj? oni los twierdz?c, ?e nie istnieje nic takiego, oraz ?e jeste?my odpowiedzialni za to, co nas spotyka, tak i? sami przynosimy sobie powodzenie, i sami te? ponosimy kar? za nasze b??dy, jakich si? dopuszczamy". - Staro?ytno?ci ?ydowskie, ksi?ga 13, rozdz. 5, par.9. Nie trzeba by? specjalnie bieg?ym w filozofii, aby zorientowa? si?, i? takie przedstawienie ró?nic pomi?dzy sektami ?ydowskimi by?o podyktowane faktem, i? Józef Flawiusz pisa? swoj? histori? dla czytelnika wychowanego w kr?gu kultury greckiej, dla którego subtelne rozwa?ania nad rol? wolnej woli oraz determinizmem ?wiata stanowi?y co? zrozumia?ego w przeciwie?stwie do m?tnych kwestii interpretacji prawa moj?eszowego. Najprawdopodobniej uzna? on, ?e przedstawiaj?c w ten sposób saduceuszy, faryzeuszy oraz esse?czyków sprawi, i? czytelnik dojdzie do wniosku, ?e stanowi? oni li tylko lokaln? odmian? szkó? Demokryta, Platona czy Arystotelesa. Jest to oczywi?cie pogl?d bardzo uproszczony, jednak owe nastawienie na czytelnika greckiego lub przynajmniej w greckiej kulturze obeznanego jest u Flawiusza do?? ewidentne, ilekro? pisze on o esse?czykach: "Ich doktryna jest nast?puj?ca: Cia?a podlegaj? rozk?adowi, za? materia, z której s? stworzone, nie jest wieczna, w przeciwie?stwie do duszy, która jest nie?miertelna i trwa? b?dzie na zawsze. Stworzona za? jest ona z najbardziej delikatnego powietrza, po??czona za? jest z cia?em niczym w wi?zieniu (...), lecz kiedy zostaje wyzwolona z wi?zów cia?a, wznosi si? do góry. I podobnie, jak te? s?dz? Grecy, ?e dobre dusze maj? swoje miejsca zamieszkania za oceanem, w krajach, które nie s? nawiedzane przez burze i deszcze czy ?nieg, ani te? dokuczliwe upa?y, lecz jest owiewane orze?wiaj?cym zachodnim wiatrem, który nieustannie wieje od oceanu; podczas gdy z?e dusze zsy?ane s? do roz?wietlanej b?yskawicami pieczary, gdzie poddane s? nigdy nie ustaj?cym cierpieniom".- Józef Flawiusz, Wojna ?ydowska, ksi?ga 2, rozdz. 8, par. 11. Brzmi to do?? podobnie do nauk chrze?cija?skich, nic wi?c dziwnego, ?e wielu badaczy zacz??o wysuwa? hipotezy, ?e chrze?cija?stwo za?o?one zosta?o przez cz?onków tej sekty. Dzi?ki Józefowi Flawiuszowi znamy te? niektóre z ich zwyczajów: "Co si? za? tyczy ich wiary, to jest ona bardzo g??boka, gdy? przed wschodem S?o?ca nie mówi? ani s?owa o sprawach przyziemnych, lecz najpierw odmawiaj? specjalne modlitwy, które zosta?y im przekazane przez przodków, jak gdyby zanosili do niego pro?by o wzej?cie. Po tym s? rozsy?ani przez swoich prze?o?onych do wykonywania prac, ka?dy takiej, do jakiej jest wyuczony, a? do godziny czwartej. Po tym czasie gromadz? si? razem i, przebrawszy w bia?e stroje, poddaj? obmyciom w zimnej wodzie. Dokonawszy tych oczyszcze?, udaj? si? do (...) pomieszczenia s?u??cego za jadalni?, do którego nie dopuszczaj? nikogo obcego, gdzie wchodz? niczym do jakiej? ?wi?tyni i w porz?dku zasiadaj?, po czym piekarz sk?ada bochenki chleba przed nimi, za? kucharz wr?cza ka?demu po jednym kawa?ku potrawy. Nie wolno im jednak niczego je??, dopóki kap?an nie wyg?osi b?ogos?awie?stwa przed posi?kiem. Ten sam kap?an odmawia b?ogos?awie?stwo, gdy zako?cz? je??. Na pocz?tku i na ko?cu posi?ku wys?awiaj? Boga jako tego, który zes?a? po?ywienie, które spo?ywaj?, po czym zdejmuj? bia?e szaty i udaj? si? ponownie do swoich zaj??, z których wracaj? w czasie kolacji spo?ywanej w podobny sposób. Co wi?cej, s? oni bardziej pedantyczni od innych ?ydów, je?eli chodzi o powstrzymywanie si? od pracy w dniu siódmym, gdy? nie tylko przygotowuj? swoje jedzenie dzie? wcze?niej, nie mog? rozpala? ognia w tym dniu, ale równie? nie przestawi? ?adnego przedmiotu z jego miejsca, ani te? go na nim nie po?o??." - Józef Flawiusz, Wojna ?ydowska, ksi?ga 2, rozdz. 8, par. 11."

http://iluminaci.pl/religie/judaizm/zwoje-z-qumran-znad-morza-martwego


******

1.Saduceusze. Saduceusze, odrzucaj?  los twierdz?c, ?e nie istnieje nic takiego, oraz ?e jeste?my odpowiedzialni za to, co nas spotyka, tak i? sami przynosimy sobie powodzenie, i sami te? ponosimy kar? za nasze b??dy, jakich si? dopuszczamy".

2.Faryzeusze.; twierdz? oni, i? niektóre z ludzkich czynów, lecz nie wszystkie, s? skutkiem przeznaczenia, inne za? zale?ne od naszej w?asnej woli, tote? cho? jeste?my poddani losowi, cz??ciowo te? jeste?my w?asnego losu panami.

3.Esse?czycy; Jednak sekta esse?czyków uwa?a, ?e przeznaczenie wy??cznie rz?dzi losem cz?owieka i nic, co go spotyka, nie jest od niego zale?ne.
Ich doktryna jest nast?puj?ca.
 Cia?a podlegaj? rozk?adowi, za? materia, z której s? stworzone, nie jest wieczna, w przeciwie?stwie do duszy, która jest nie?miertelna i trwa? b?dzie na zawsze. Stworzona za? jest ona z najbardziej delikatnego powietrza, po??czona za? jest z cia?em niczym w wi?zieniu (...), lecz kiedy zostaje wyzwolona z wi?zów cia?a, wznosi si? do góry.




To tylko trzy g?ówne sekty , by?y tez inne.

W tym artykule jest ma?y zarys tamtych czasów ale straszne pomieszanie ideologii przeniesionych do aktualnych religii.

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1056


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:14:39
Cytat: Kiara  Stycze? 23, 2012, 00:39:00
W tym artykule jest ma?y zarys tamtych czasów ale straszne pomieszanie ideologii przeniesionych do aktualnych religii.

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1056

Autor tego artyku?u- eseju  pisze jako? tak, jakby zwoje z Qumran, by?y odczytane i na ich podstawie dokonano w?a?ciwej diagnozy owych dziejów.
Z tego co wiem zawarto?? zwoi z Qumran nie zosta?y w ?aden sposób szerzej udost?pnione nawet historykom, biblistom, egzegetom, a ich tre?? zapiecz?towano na 50 lat !

Astre.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:15:06
Dlatego na temat tego artyku?u napisa?am tak;"W tym artykule jest ma?y zarys tamtych czasów ale straszne pomieszanie ideologii przeniesionych do aktualnych religii." Bowiem chcia?am zwróci? uwag? tylko na niektóre fragmenty nie na ca?o??.

Nie wszystkie zwoje s? odczytane i wi?kszo?? tre?ci nigdy nie ujrza?a ?wiat?a publicznego zaistnienia , nadal obejmuje je 'zmowa milczenia" pewnych grup , którym nie na r?k? jest upublicznienie zawartych tam tre?ci. Cz??? zwojów podlegaj?ca ojcu Milikowi nie zosta?a do tej pory odnaleziona a on sam jest nie uchwytny i nie ujawnia ani ich tre?ci ani miejsca depozytu. Dotyczy to zwojów tzw " Sekciarskich" opisuj?cych wszystko oprócz obowi?zków  rytualnych w zgromadzeniach. te s? udost?pnione , ale te? nie wiem czy wszystkie.
Te które opisuj? Jezusa MM oraz   ca?y okres ich ?ycia ze wszystkimi zdarzeniami nie s? upubliczniane jako niezgodne z doktryn? KRK i nie tylko.
Po opublikowaniu ich tre?ci padnie ca?y fundament katolicyzmu , bowiem jest zbudowany na k?amstwie.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:15:57
mysle ze one podwazaja judaizm i swiadcza o tym ze Jezus byl oczekiwanym mesjaszem, zreszta te religie same sie podwazaja i jest im z tym dobrze ..


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:17:20
Oczywi?cie ?e Jeszua doprowadzaj?c MM do najwy?szego statusu zakonnego podwa?y? wspó?czesne Jemu zasady  religijne na co nie zgodzi?y si? sekty ;Saduceusze i Faryzeusze. Doprowadzili do os?dzenia Go , "mordu rytualnego" ( co nie znaczy zabicie a kastracj? i deportacji rodziny z Judei wyrokiem Sanhedrynu). Obecno?? ponowna Kobiety- Kap?anki w ?wi?tyni  nie mie?ci?a si? w g?owach tamtych kap?anów.

Pierwsze zacieranie ?ladów historycznego istnienia obydwojga dokonali ?ydzi , pó?niej robili to katolicy ,jednak jednych i drugich ??czy? ten sam "interes" w?adza nad kobiet?. Zatarcie historycznych  ?ladów  prawdy o równej roli w ?wi?tyni Stwórcy kobiety i m??czyzny.
Szczerze mówi?c ja nie rozumiem pod tym wzgl?dem m?skiego uporu trwania przy tych k?amstwach.  Jedyn? opcj? ewolucji m??czyzny jest akceptacja mi?o?ci? tej wiedzy bo ona zostanie mu przekazana przez kobiet?. To kobieta a nie m??czyzna nosi w sobie dar wiedzy Stwórcy.

Trzecia ?wi?tynia , a raczej to ju? Czwarta to ?wi?tynia w której  w "?wi?tym ?wi?tych "  b?d?  obok siebie Dwa Aspekty Stwórcy ; ?e?ski i M?ski , co przedstawione jest w symbolu graficznym   Megan Dawid.
Dopóki Israel nie zaakceptuje tej decyzji Stwórcy nie zostanie mu przekazana wiedza obiecana. My?l? i? "obudza" si? tam bardzo  m?drzy m??czy?ni i dar Stwórcy który mieli otrzyma?, a si?y ciemno?ci blokowa?y to zdarzenie przez wiele tysi?cleci w ko?cu  tych czasów otrzymaj?.
Szczerze mówi?c bardzo bym tego chcia?a , by wype?ni?y si? wszystkie dawne i wspó?czesne proroctwa zwi?zane z tym przeznaczeniem.

Czy nie by?o kap?anek Kobiet? A co si? sta?o z 400 kap?ankami  Aszery?
Mord i zacieranie ?ladów to taka normalno?? ludzkich "obyczajów"....?


"Miros?awa Do??gowska-Wysocka

Rze? nad potokiem Kiszon

” Ludzie, którzy przez ca?y dzie? stali w pal?cym s?o?cu, czekaj?c na objawienie si? bogów, po prostu oszaleli. Bili czolami o ziemi?, p?akali i ?miali si? na przemian, a potem wszyscy wykrzykn?li w uniesieniu: – Jahwe jest bogiem! Jahwe jest bogiem! Jahwe jest bogiem!

I wtedy Eliasz nakaza?: – Dajcie mi tu kap?anów ze ?wi?tyni Baala. ?eby ?aden nie o?mieli? si? uciec. I t?um, pijany eufori?, us?uchal go. Czterystu pi??dziesi?ciu kap?anów Baala zosta?o wypchni?tych naprzód i zaci?gni?tych a? do rzeki Kiszon, gdzie Eliasz popodrzyna? im gard?a. Jednemu po drugim. Zgin?li z jego r?ki.  Ta krwawa orgia da?a uj?cie nienawi?ci i ??dzy zemsty. Zgin?li nie tylko kap?ani obcego boga, ale wszyscy, których mo?na by?o podejrzewa? o przynale?no?? do plemienia czcz?cego odrzuconego boga”.

Tyle Ana Tortajada w Kronice ?ycia królowej, o której to ksi??ce pisa?am ju? wczoraj. A ja ca?y czas my?l?, czemu nie rozwin??a wyobra?ni i nie zastanowi?a si?, co si? sta?o z 400 kap?ankami Aszery, które te? by?yw tym czasie  na górze Karmel, a Biblia nazywa je „sto?ownikami królowej” Jezabel? O rzezi nad potokiem Stary Testament pisze wyra?nie, losów kobiet, na czele których sta?a g?ówna kap?anka Aszery, królowa Jezabel, jednak nie precyzuje. Czy usz?y z ?yciem? Eliasz im darowa??, chocia? Aszery, ?ony Baala, nie nawidzi? równie gor?co jak samego Baala. A mo?e los tych kobiet by? na tyle niewa?ny dla proroka, ?e Biblia nawet nie odnotowa?a ich ?mierci? Autorka ten w?tek w ogóle pomija, a szkoda, bo mia?aby do?? materia?ów, by napisa? o kulcie Aszery w staro?ytnym  Izraelu i Judzie. No i oczywi?cie walce z tym kultem, która ostatecznie zosta?a wygnana przez kap?anów Jahwe, a ?wi?tynia jerozolimska sta?a si? ostatecznie ?wi?tyni? jedynego Boga."

http://aszera.wordpress.com/2010/05/11/rzez-nad-potokiem-kiszon/#more-394

To tylko fragmenty zabijania m?drych kobiet przez m??czyzn ??dnych w?adzy , deprawowania wiedzy o nich i zacierania historycznej prawdy wymy?lonymi opowiastkami.

Jezabel – m?dra królowa Izraela

Znalaz?am na wyprzeda?y wspania?? ksi??eczk? o królowej Izraela Jezabel, tej z któr? walczy? prorok Eliasz, i o której jak najgorzej mówi si? w Biblii, bo by?a wyznawczyni? Baala i Aszery, bóstw kananejskich pt. Kronika ?ycia królowej. O  lekturze napisz? jutro. Autork? ksi??eczki jest Ana Tortajada, hiszpa?ska feministka, Kobieta Roku 2001, na wniosek królowej Zofii. Siadaj?c do pisania zada?a sobie pytanie, dlaczego tyle miejsca po?wi?cono w Biblii  jednej kobiecie, tak j? zohydzaj?c w oczach potomnych. I stara si? i?? ?ladami tej chyba m?drej, wykszta?conej ?ony króla Izraela Achaba, który pod jej wp?ywem próbowa? by? tolerancyjny w czasach, kiedy tolerancja oznacza?a tylko i wy??cznie      g r z e c h !!! A poder?ni?cie gard?a 450 kap?anom innej religii (Eliasz) w?ród wyznawców w Jahwe uznawano za najwy?sz? cnot?.

http://aszera.wordpress.com/2010/05/10/jezabel-wyksztalcona-madra-krolowa/

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:17:57
jasne juz to sobie wyobrazam a mesjaszem w czwartej swiatyni bedzie hermafrodyta..U?miech nie ma sensu budowac takiej swiatyni bo ten swiat jest zly i ludzie sa tu niewolnikami...wyzwolnie z tego swiata wskazal Jezus..

pozatym czym innym jest sophia-shekinah-inanna niz asarte-lilith..

czy eliasz zrobil dobrze? chyba nie..ale czym byl holokaust jak nie echem wyznawcow baala-molocha?
- choc to wszystko jest zlozone w kazdym razie ludzie sa pomyleni..


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:18:37
Nie Mesjaszem nie jest i nigdy nie by?a hermafrodyta. Mesjasz to dwie osoby , kobieta i m??czyzna nigdy jedna ten fakt jest znany , to nie sekret.

Twoje wyobra?enia to jedno a rzeczywisto?? to drugie. Baal to tylko jedno z imion tego samego gromow?adnego Boga który pó?niej przyj?? imi? JHVH lub z okre?lonego powodu zacz?to u?ywa? to imi? jako imi? Boga. Nie chodzi?o o zmian? Boga , chodzi?o o wyrzucenie aspektu ?e?skiego ze ?wi?tyni.

quetzalcoatl44
Cytuj
pozatym czym innym jest sophia-shekinah-inanna niz asarte-lilith..

A czy wiesz czym ró?ni si? manifestacja w fizyczno?ci tego samego Boskiego Aspektu ?e?skiego w ?wiecie fizycznym "staj?c" si? raz sophia-shekinah, a kolejnym razem  asarte-lilith? ja wiem i mog? to napisa? ale chcia?a bym ?eby? sam to odnalaz? jest bardzo ?adnie opisana ta przemiana. Szukaj , zanim wydasz definitywny os?d , kto szuka ten znajduje.

Ludzie bywaj? bardzo okrutni w drodze swojej poznawania wiedzy , pope?niaj? wiele b??dów a pó?niej rozpaczaj? , ale zawsze ( wcze?niej czy pó?niej ) koryguj? je, bo na tym polega rozwój.
By? mo?e równie? ludzie zdegenerowali zasady kap?a?skie kobiet , wypaczaj?c je , bowiem w opcji kultu seksualizmu one istnie? nie mia?y. Co nie znaczy i? rozwi?zaniem by?o ca?kowite wymazanie istnienia aspektu ?e?skiego Stwórcy.
W ?wiecie fizycznym ( bo o tym dyskutujemy) przejawia si? on w postaci kobiety, kobiety na równym poziomie z m??czyzn? ale o innych funkcjach i predyspozycjach. Co nie znaczy podporz?dkowana i uzale?niona przez zepchni?cie do roli s?u?ebnicy.

Dopiero jak m??czy?ni zrozumiej? i zaakceptuj? ten fakt zaistnieje harmonia w materii.

Jeszua zna? doskonale t? wiedz? , On zastosowa? j? praktycznie w ?yciu osobistym i religijnym przywracaj?c rol? kobiety ( wówczas reprezentowa?a Kobiety Maria Magdalena) do pierwotnie jej przeznaczonej  równej m??czy?nie. Jednak spo?ecze?stwo Jego czasów jeszcze nie by?o wówczas gotowe na zaakceptowanie tych zmian. Sta?o si? co si? sta?o , realizacj? ca?kowit? przywrócenia harmonii mi?o?ci mi?dzy kobiet? i m??czyzn? od?o?ono na 2000 lat. Daj?c szans? Ludzko?ci na rozwój duchowy umo?liwiaj?cy akceptacj? tych prawd. Teraz jest ten czas , jednak i teraz nie wszyscy b?d? potrafili zaakceptowa? zaistnienie Prawdy Stwórcy, ale teraz Ona zaistnieje ju? na wszystkich poziomach realizowania przekazu  swojej wiedzy.

Kiara

ps. Taniec rytualny kap?anek przed ogniem  przejawia si? wsz?dzie w rytualnych obrz?dach ,wówczas s?u?y? on do osi?gania transu i wej?cia  w stan lewitacji. Zwyczaj ten ( ju? bez ognia) kontynuuj? zarówno Derwisze jak i Chasydzi.Jednak taniec przed ogniskiem przetrwa? w wielu zwyczajach do naszych czasów.
Jak si? czego? poszukuje nale?y skupi? si? zawsze na wspólnych elementach , które s? rdzeniem zdarze?. Taniec i ogie? nimi s? , jednak coraz rzadziej realizuj? zapomniany cel , któremu mia?y s?u?y?.
Przed Ark? Przymierza ta?czy?a kap?anka zabita strza?? z luku przez jednego z kap?anów,


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:19:24
east.

S?dz?, ?e kluczem do zrozumienia roli MM  nie tyle jest historia pe?na krwi i przemocy ,co po prostu fakty.

Mam przeczucie, i? tu chodzi o DNA, bo ..
Cytuj
To kobieta a nie m??czyzna nosi w sobie dar wiedzy Stwórcy.

Tak, to kobieta fizycznie rodzi dzieci, to ona przekazuje "dar" dalej.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:19:53
Tak east masz racj? o DNA Matki  , które w wiedzy Judaizmu jest decyduj?ce w przekazie no?nika rodowego. A czym jest DNA? To ju? wiemy z mnóstwa poznanych informacji zarówno naukowych jak i mistycznych.
DNA daje Cz?owiekowi mo?liwo?ci rozwojowe , czyli zmian w ciele fizycznym   by móg? poprzez nie korzysta z mo?liwo?ci duchowych, czyli teleportacja, lewitacja , widzenie i s?yszenie pozamaterialne itd.....
Te mo?liwo?ci przekazuj? kobiety przez ogie? ?ycia czyli swoje DNA , dlatego nazywane by?y stra?niczkami i kap?ankami  ognia.
MM by?a wcieleniem ( Iskr? BOSK?- Ogniem ?ycia) wielkiej i pi?knej Energii , która niesie w sobie depozyt PIERWOTNEGO WZORCA ?YCIA , KODU PENTAGRAMU w najpi?kniejszym harmonijnym ustawieniu.

Oczywi?cie przekaz nast?puje przez córk? , dlatego córka Jeszua i MM by?a tak bardzo chroniona i ukrywana przez Jej ca?e ?ycie by mog?a przekaza? DNA matki swoim córkom i kontynuowa? przekaz rodowy.
Jednak wspó?cze?ni im ludzie wiedzieli i? ich pierworodna córka zmar?a jako niemowl?, by?y podejrzenia i? ?yje , ale nie zosta?a odnaleziona.
Co zatem zrobiono gdy  Jeszua i MM mieli ju? synów? Dokonano na Nim "mordu rytualnego" czyli kastracji , by nie móg? ju? pozostawi? spadkobierczyni swojego rodu , swojej lenni rodowej.

Jednak ona przetrwa?a do naszych czasów ta pierwotna najbardziej czysta ( najwi?kszy depozyt "ognia ?ycia") z pierwszej córki MM i Jezusa Saren..

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:20:23
no wlasnie to Maryja pochodzila z rodu Dawida..U?miech

innana (archetyp matki, tez jako szekinah czy sophia) i lilith to przeciwienstwa jedna pielegnowala drzewo zycia druga je niszczyla...

czy to dwa aspekty tego samego? raczej nie, nie da sie tego pogodzic chociaz kazdy moze w sobie tego doswiadczyc dobra i zla jest tylko do wyboru jakas opcja, a ze ten swiat materialny jest zludzeniem i tylko proba wiec kazdy musi swiadomie sam wybierac zasady ktorymi sie kieruje..U?miech

z takich polaczen wychodzi cos takiego U?miech
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/9/98/Lilith_Periodo_de_Isin_Larsa_y_Babilonia.JPG/275px-Lilith_Periodo_de_Isin_Larsa_y_Babilonia.JPG

http://2.bp.blogspot.com/_Oz0KBdWJvDQ/R-xPNVrOpwI/AAAAAAAAABE/TsW466cH7kM/s400/200px-Baphomet.png
(ten pentagram powinien byc odwrocony..U?miech

zreszta ludzie zawsze woleli zludzenie i klamstwo od prawdy, wola byc niewolnikami niz zyc swiadomie, dlatego zawse bylo jak bylo i nic dobrego sie nie zapowiada..


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:21:08
Kiaro
Cytuj
DNA daje Cz?owiekowi mo?liwo?ci rozwojowe , czyli zmian w ciele fizycznym   by móg? poprzez nie korzysta z mo?liwo?ci duchowych, czyli teleportacja, lewitacja , widzenie i s?yszenie pozamaterialne itd.....
Te mo?liwo?ci przekazuj? kobiety przez ogie? ?ycia czyli swoje DNA , dlatego nazywane by?y stra?niczkami i kap?ankami  ognia.
MM by?a wcieleniem ( Iskr? BOSK?- Ogniem ?ycia) wielkiej i pi?knej Energii , która niesie w sobie depozyt PIERWOTNEGO WZORCA ?YCIA , KODU PENTAGRAMU w najpi?kniejszym harmonijnym ustawieniu.

Tak ,DNA to instrukcje jak kody utrzymuj?ce mo?liwo?ci fizyczne do których si?ga organizm by komunikowa? si? z fizycznym otoczeniem.  Z tym ?e  ....
DNA moze zosta? przepisane poprzez ?wiadomo??, poprzez któr? inaczej mo?emy postrzega? to otoczenie. Czy ?wiadomo?? posiada p?e? ?
Chyba nie w takim sensie jak o niej my?limy.
W tym sensie MM jest brakuj?cym (lub po prostu ignorowanym , zapomnianym ) aspektem ?e?skim nas jako ?wiadomo?ci.

Oczywi?cie w ?wiecie fizycznych form MM jest kobiet? z krwi i ko?ci. Ale w wymiarze wewn?trznym ludzkiej istoty jest  energi? serca uzupe?niaj?c? m?sk? cz???, czyli umys? logiczny.

Dopiero pe?na harmonia tych aspektów otwiera mo?liwo?ci teleportacji , lewitaccji , telepatii , uzdrawiania etc.

quetz
Cytuj
czy to dwa aspekty tego samego? raczej nie, nie da sie tego pogodzic chociaz kazdy moze w sobie tego doswiadczyc
S?dz?, ze nie tylko da si? pogodzi?, ale nawet trzeba i jest to zadanie dla nas, ludzko?ci.
Logiczne mi si? wydaje, ?e Jezus uzyska? tak? harmoni? dzi?ki udanemu zwi?zkowi mi?o?ci. Otrzyma? dar od kobiety i sam jej podarowa?, a po przemianie (zrzuceniu cia?a) i tak zostali ze sob? po??czeni , bo we Wszech?wiecie wszystko jest po??czone.

east.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:21:46
I w tym ca?y s?k i? matka Jeszua pochodzi?a z tego samego rodu co On, z rodu Dawida. Czyli nie nios?a w swoim DNA tego co MM , która pochodzi?a z rodu Sadoka, a skoro  nie nios?a ,to nie mogla przekaza?.
Istniej? trzy niezaprzeczalne logiczne uzasadnienia na fakt i? to MM by?a t? kobiet? a nie matka Jeszua Maria.

1. Nie pochodzi?a z rodu Sadoka , który przeznaczeniowo mia? si? po??czy?  przez kobiet? z rodem Dawida, nie wype?nia?a pierwszego i podstawowego warunku.

2.Gdyby go wype?ni?a ( za?ó?my i? to ona)  to musia?a by urodzi? córk? , która w jej imieniu przekazywa?a by DNA rodowe i osi?gn??a by wielko?? m?dro?ci i mocy równa Jesza. , a nic takiego si? nie wydarzy?o pomimo i? mia?a córk? pierworodn? pó?niejsza  ( ?on? Poncjusza Pi?ata)

3.Gdy schodzi na ziemi? Energia wielko?ci wcielaj?cej si? w MM to po to by wzmocni? lini? ziemsk? przekazem swojego DNA a nie zako?czy? swój ród  na bezdzietnym m??czy?nie , który nie przekazuje DNA do kolejnych replikacji rodowych jak kobieta. Kiedy w gr? wchodz? zmiany na miar? ewolucji ludzko?ci i przekraczania wymiaru na ziemi obok siebie staj? Energie wcielone równej wielko?ci energetycznej w relacjach partnerskich a nie rodzicielskich.

My?l? i? zrozumia?e? dlaczego Mara matka Jeszua nie by?a i nie jest t? kobiet? na która swoimi oszustwami wykreowa? j? katolicyzm. By?a pi?kn? i dzieln? kobiet? ,dobra matk? i ?on? w swoich czasach ( bowiem wype?nia?a wszystkie ich wymogi), szanuj? j? i lubi? bardzo. Ale nie rozumia?a swojego syna Jeszua ( jak wi?kszo?? ludzi tamtych czasów), by?o jej na pewno z tego powodu ci??ej ni? innym , bo by?a Jego Matkom.

Wracaj?c do zademonstrowanych obrazów graficznych przez Ciebie... Ludziom jako? trudno zrozumie? i? s? to tylko zakodowane w rysunku informacje , a nie obrazy rzeczywiste jakiej? postaci! jest to, tylko wiedza o dualizmie , który mo?e a nie musi si? zrealizowa? gdy cz?owiek wybiera jedna z dwóch drug.

1. do pasa ( zwierz?ce cechy cz?owieka ) z dominacj? seksualizmu i wszystkiego co nios? emocje uzale?niaj?ce nasze dzia?ania.

2. powy?ej 3 czakry od pasa w gor? uniesienie na skrzyd?ach , czyli lekko?? ?ycia spowodowana jego warto?ciami pozytywnymi.

Na dole wzloty dzi?ki wiedzy "ptaka nocy, czerni inaczej" i drapie?no?? ludzkich instynktów, na górze wyzwolenie pi?knem i wzlot na skrzyd?ach mo?liwo?ci.

Nie robi si? odczytu dos?ownego z przekazów symbolicznych , tam jest mnóstwo informacji , których zwyczajnie nie zauwa?asz.

Druga ilustracja równie? jest symboliczna , raczej trzeba na ni? patrze? jak na lustrzane odbicie obrazu graficznego przekazuj?cego niesamowita pok?ad informacji. przekaz mówi o dwubiegunowo?ci , dualizmie zawartym w jednym.
Z czego skorzystamy , czym b?dziemy ?yli spowoduje efekt twórczy tu na ziemi.

Je?eli mi?o?? zamienimy w seksualizm i orgie gloryfikuj?ce takie zachowania powo?amy do istnienia dolna cze?? Szechiny , Aszere , je?eli otworzymy serca i ?y? b?dziemy mi?o?ci?  i prawo?ci?  na ziemi pojawi si? górny aspekt Aszery - Szehina. bowiem s? to dwa bieguny tej samej wiedzy JEDNI , to od nas i naszej indywidualnej ?wiadomo?ci zale?y co si? zamanifestuje w fizyczno?ci. Bo to my sami nape?niamy ?wiat?em mi?o?ci i mocy realizacji ten wzorzec , lub pozbawiamy go jej.
I nic wi?cej.

quetzalcoatl44
Cytuj
innana (archetyp matki, tez jako szekinah czy sophia) i lilith to przeciwienstwa jedna pielegnowala drzewo zycia druga je niszczyla...

I tak si? w?a?nie dzieje w realu jedna ( Szechina) piel?gnuje drzewo ?ycia powoduj?c ewolucje Ludzko?ci przez mi?o?? , a druga ( Aszera) blokuje jego wzrost przez zatrzymanie ewolucji na poziomie emocjonalnych dozna?. Ale to nie Ona to robi ( nie ma co swoimi b??dnymi decyzjami obarcza? innych) robi? to wszyscy indywidualnie w obr?bie swojego DNA , które jest darem ?ycia od Pramatki.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:22:33
bedzie to wszystko rozdzielone bo chaos wzrasta w swiadomosc maleje..moze i to gorzej ze ta czarna dziura w koncu nie powstala..

tu chodzilo przedewszystkim o milosc duchowa..ok da sie to polaczyc jezeli koscioly-swiatynie beda wirtualne U?miech - bo i takie bylo zalozenie przestrzen swieta ma byc przedewszystkim we wnetrzu czlowieka..U?miech

pozatym zadaniem dla ludzkosci jest uzyskanie swiadomosci na roznych planach rzeczywistosci i wyzwolnia spod systemu, manipulacji wybranie swojej wyzszej jazni no niestety nie da sie tego pogodzic z zyciem i szczesciem materialnym, bo to sie wiaze z system i wladca tego swiata..U?miech
jedni w jedna strone innni w druga i juz to jest sprawiedliwe U?miech

ps. Maria podlega?a zasadom linii mesjasza (namaszczonego) pochodz?cej od króla Dawida i kap?ana Sadoka

lista przodków Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama. Abraham by? ojcem Izaaka, Izaak ojcem Jakuba, Jakub za? ojcem Judy i jego braci. Juda mia? z Tamr synów Faresa i Zar?. Fares, by? ojcem Hesroma, a Hesrom ojcem Arama. Aram by? ojcem Aminadaba, a Aminadab ojcem Naassona. Naasson by? ojcem Salmona, a Salmon mia? z Rachub syna Booza. Booz mia? z Rut syna Obeda. (…) Po zes?aniu do Babilonu Jechoniasz by? ojcem Salatiela, Salatiel ojcem Zorobabela. Zorobabel za? by? ojcem Abiuda (…)Sadok by? ojcem Achima, a Achim ojcem Eliuda. Eliud by? ojcem Eleazara, a Eleazar ojcem Mattana. Mattan by? ojcem Jakuba. Jakub za? by? ojcem Józefa, m??a Maryi, która urodzi?a Jezusa, zwanego Chrystusem. Mt ( 1, 1 - 16).


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:23:06
No a dzieci to robi si? ju? duchowo , czy jeszcze fizycznie? Zatem spadkobiercy rodowi na planach fizycznych pojawiaj? si? za po?rednictwem aktu seksualnego fizycznego. ?yjemy w fizyczno?ci i obowi?zuj? nas wszystkie uwarunkowania z ni? zwi?zane.
W ?wiecie Ducha- Energii panuj? inne zasady inne regu?y.
Mi?o?? jest zawsze uczuciem duchowym nie fizycznym czasami towarzyszy aktom p?odzenia dzieci a czasami nie.

Nawet w ?wiecie Energii ( pomimo i? nie ma tam p?ci przejawianej aspektami fizycznymi) istniej? Energie nios?ce w sobie kod wzorca aspektu ?e?skiego i m?skiego. S? to kody pierwotne/ stwórcze, te Energie nigdy na ziemi , czy na innych planetach nie rodz? si? jako p?e?  odmienna. Oni Zawsze s? m??czyznami , lub kobietami fizycznie. Natomiast w ?wiecie duchowym zachowuj? harmoni? swoich aspektów wewn?trznych biegunów ale zawsze wszystkie przejawy zewn?trzne posiadaj? energetyczny wzorzec ich indywidualnego aspektu.



Kiara


ps. To co pokaza?e? prezentuj?c lini? m?ska Marii Matki Jeszua potwierdza tylko jej m?ski rodowód , nie o to chodzi. Chodzi o lini? ?e?sk? w ci?g?o?ci linii rodowej. Zrozum Maria tego nie posiada?a w linii fizycznej , to jedno , a drugie jeszcze wa?niejsze , nie by?a T? Energiom wcielon? , któr? by?a MM , zrozum to! Cho?by napisano tysi?ce ksi??ek i zu?yto tony papieru nikt i nic nie zmieni tego faktu.
 
Ka?dy jest indywidualno?ci? , Energiom osobowo?ciow? , której nie mo?na odebra? cech indywidualno?ci i przekaza? komu? innemu!


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:23:51
@Kiara
Cytuj
Natomiast w ?wiecie duchowym zachowuj? harmoni? swoich aspektów wewn?trznych biegunów ale zawsze wszystkie przejawy zewn?trzne posiadaj? energetyczny wzorzec ich indywidualnego aspektu.
W j?zyku dla mnie bardziej zrozumia?ym mo?na by to przedstawi? tak, ze w Polu (holograficznym) istota znajduje si? w stanie kwantowym, czyli równowagi wszystkich "aspektów" , stanie nieoznaczonym, pe?nym, kompletnym, innymi s?owy koherentnym . Dopiero po urodzeniu nast?puje rozdzielenie, czyli dekoherencja i oto mamy osob? fizycznie przejawion? z tak? lub inn? orientacj? seksualn? i dalej sprawy dziej? si? na p?aszczy?nie fizycznej ju? wiemy jak.
Czyli - ?wiat ducha to ?wiat kwantowy
?wiat cia?a - fizyki klasycznej
Na pograniczu tych ?wiatów rezyduje ?wiadomo?? U?miech I w tym pograniczu dziej? si? najciekawsze rzeczy

east.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:24:29
nie wiem jak to bylo, ale istnieje dziewiorodztwo, jest fizyka kwantowa itd a jezeli Maryja przebywala w qumran blisko arki przymierza..coz wszystko jest mozliwe, jezeli arka przymierza byla prawdziwa arka...

a i Jan Chrzciciel tez byl z rodu Sadoka:)

Maryja byla wazniejsza niz MM U?miech, bo nie ma zadnego swiadectwa ze Jezus mial potomkow, sw graal to energia milosci ktora kazdy z nas posiada U?miech


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:25:22
Cytat: quetzalcoatl44  Stycze? 23, 2012, 15:26:36
nie wiem jak to bylo, ale istnieje dziewiorodztwo, jest fizyka kwantowa itd a jezeli Maryja przebywala w qumran blisko arki przymierza..coz wszystko jest mozliwe, jezeli arka przymierza byla prawdziwa arka...

a i Jan Chrzciciel tez byl z rodu Sadoka:)


Wyluzuj , nawet gdyby tak by?o , zaistnia?o by dzieworództwo, to  Maria urodzi?a by dziewczynk? , bowiem naukowo jest dowiedzione i? w taki sposób ( bez udzia?u m??czyzny) kobieta mo?e urodzi? tylko córk? , która b?dzie bezp?odna czyli nie przeka?e dalej niezb?dnej linii DNA matki!  Po co zatem taki incydent? Tak wi?c i to za?o?enie odpada bo Maria urodzi?a syna o On mia? dzieci!

Wiem i? niektórym jest bardzo ci??ko zaakceptowa? prawd?, no có?? Albo zrobi? to , albo nie wytrzyma g?owa.

Kiara U?miech U?miech

quetzalcoatl44
ps.
Cytuj
Maryja byla wazniejsza niz MM U?miech, bo nie ma zadnego swiadectwa ze Jezus mial potomkow, sw graal to energia milosci ktora kazdy z nas posiada U?miech

Dla mnie nie ma to ?adnego znaczenia kto dla kogo jest wa?niejszy... wolna wola i wybór. Dla mnie liczy si? tylko fakt zaistnia?ego historycznie wydarzenia. I nic wi?cej.
A to i? kto? nie wie i? Joszua mia? dzieci wcale nie znaczy i? ich nie mia?! Mia? i czas to potwierdzi.

Chyba ju? pisa?am wielokrotnie i? ;I Jan Chrzciciel to Syn Heroda Wielkiego , przyrodni brat ( z innej matki) MM i jej opiekun pe?ni?cy rol? ojca. Zatem normalne i? pochodzi? z rodu Sadoka. Jednak w tym uk?adzie wa?niejsza jest KOBIETA jej pochodzenie rodowe , czyli pochodzenie rodowe matki MM.
Mo?e zaczniesz ?apa? te subtelne ró?nice?


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:26:00
jasne..ciekawe gdzie dowody na to U?miech mi sie wydaje ze moja wersja jest spojniejsza U?miech jezli Jezus urodzil sie w nadprzyrodzony sposob (co bylo oczekiwane) - mogl urodzic sie jako mezczyzna..U?miech nie wierze nauce U?miech co chwila jest cos innego:)

ps. to czy mial potomkow nie ma zadnego znaczenia..ponowne przyjscie Jezusa bylo opisane i mialo nastapic przy koncu czasow..nie wiem czego sie spodziewasz ?


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:26:31
Cytuj
jasne..ciekawe gdzie dowody na to U?miech mi sie wydaje ze moja wersja jest spojniejsza U?miech jezli Jezus urodzil sie w nadprzyrodzony sposob (co bylo oczekiwane) - mogl urodzic sie jako mezczyzna..U?miech nie wierze nauce U?miech co chwila jest cos innego:)

 U?miech U?miech U?miech U?miech U?miech
Jasne! i niech tak dla Ciebie pozostanie na wieki wieków amen! U?miech U?miech U?miech U?miech U?miech
Dowody? Niech si? Twoja rozczochrana o to nie martwi..... ju? zapytaj Watykan a w odpowiednim czasie ( bezpiecznym dla ich przekazania) zostan? ujawnione.
No i to nasze cudowne DNA potwierdzi niezaprzeczalnie te dowody. Jednak wszystko ma swój czas, cierpliwo?ci nieco.!

Kiara U?miech U?miech


ps. Ko?o jakiej Arki by?a Maria? Arka nigdy nie opu?ci?a Egiptu! Tam by?a i tam jest nadal!....  Mrugni?cie U?miech U?miech U?miech
A gdzie w Egipcie? To ju? s?odki sekret jej opiekunów.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:27:06
tak to bedzie Mesjasz z rodu merowingow w 4 swiatyni jerozolimskiej hm? U?miech
jaki jest cel Twojej prawdy bo tego nie rozumiem? a Watykan mam gleboko w tyle jak i izrael:)


ps . zakon z qumran opiekowal sie arka i sa na to dowody, poszukaj


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:27:33
Cytat: Astre  Stycze? 23, 2012, 01:43:35
Cytat: Kiara  Stycze? 23, 2012, 00:39:00
W tym artykule jest ma?y zarys tamtych czasów ale straszne pomieszanie ideologii przeniesionych do aktualnych religii.

http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1056

Autor tego artyku?u- eseju  pisze jako? tak, jakby zwoje z Qumran, by?y odczytane i na ich podstawie dokonano w?a?ciwej diagnozy owych dziejów.
Z tego co wiem zawarto?? zwoi z Qumran nie zosta?y w ?aden sposób szerzej udost?pnione nawet historykom, biblistom, egzegetom, a ich tre?? zapiecz?towano na 50 lat !


co to za brednie i bzdury?! ?eby si? wypowiada? na jaki? temat, nale?y COKOLWIEK o tym wiedzie?, powsta?y nawet dwa  polskie przek?ady / opracowania, które mam w swojej biblioteczce, opracowali to dwaj wybitni qumranologowie, Tyloch i Muchowski...


Kap?an 718


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:28:14
Dodam tylko, i? ksi?dz Józef Milik zako?czy? ju? karier? na tym ?ez padole.

http://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Milik


I rzeczywi?cie w ró?ne ?ród?a podaj?, i? by? raczej "hamulcowym" w badaniach zwojów.

Go??.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:28:49
quetzalcoatl44
Cytuj
tak to bedzie Mesjasz z rodu merowingow w 4 swiatyni jerozolimskiej hm? U?miech

Ale? sk?d by znowu? oczywi?cie ?e nie. Energie te same co poprzednio , cia?a fizyczne jednak inne. Jeszua po transformacji w cia?o ?wietliste a Energia która by?a wówczas MM dokona tego procesu energetycznego wspó?cze?nie.

Chyba nie chcesz mi powiedzie? i?  z zasianego  ziarna  d?bu wyro?cie leszczyna bo oddzia?uje na?  pole energetyczne leszczyny? Na wszystkich ono dzia?a i wzmacnia lub nie ich  procesy ?yciowe. Z d?bu wyro?nie z jego pomoc? pi?kne dorodne drzewo , lub bez energii ?ycia skar?owacieje i tak samo stanie si? z leszczyn?. Energia pola wzmacnia zasiany wzorzec a nie zmienia go! Takie s? zasady w ?wiatach fizycznych , na krzaku ró?y kwitn? ró?e a nie stokrotki.
Zatem Energia- Dusza wcielona Marii matki Jezusa nie mogla przekaza? wzorca DNA którego nie mia?a i ?aden kontakt z jakim? urz?dzeniem technicznym typu Arka nie móg? tego zmieni?.
Mo?e ju? pora zrozumie? i? urz?dzenia techniczne nie posiadaj? mocy energetycznej wi?kszej ni? ?yj?cy Cz?owiek , bez jego pomocy i ?adowania ci?g?ego energiom s? praktycznie martwymi przedmiotami.
Tak ?e ludzki  kult skrzyni na?adowanej czasowo energiom jak akumulator zwyczajnie mnie ?mieszy.

Ile to jeszcze Cz?owiek musi odkry? zabranej mu wiedzy , ?eby zrozumia? i? najwi?ksz? moc posiada On Sam.

Kiara U?miech U?miech


ps. Kap?an 718 , ja w tym tek?cie chcia?am zwróci? na jeden fragment uwag? , otó? na "trzy wielko?ci Ryby."

===================================

Cytat: barneyos  Stycze? 23, 2012, 17:04:11
Dodam tylko, i? ksi?dz Józef Milik zako?czy? ju? karier? na tym ?ez padole.

http://pl.wikipedia.org/wiki/J%C3%B3zef_Milik


I rzeczywi?cie w ró?ne ?ród?a podaj?, i? by? raczej "hamulcowym" w badaniach zwojów.




Dzi?ki , tej informacji ( na temat jego obecnego ?ycia nie sprawdza?am) w wydaniach , które  czyta?am jeszcze ?y?. zatem komu? musia? powierzy? swój depozyt informacji.
Wiem i? tam by?a równie? informacja dotycz?ca obecnego czasu i powrotu  Jeszua oraz kolejnej inkarnacji Energii , która by?a wówczas MM. W tych tekstach jest du?o szczegó?ów.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:29:32
Kiara , a mo?esz stre?ci? kiedy i gdzie znowu pojawi  si? MM ?

east.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:30:02
east.

Cytuj
Kiara , a mo?esz stre?ci? kiedy i gdzie znowu pojawi  si? MM ?
,

MM si? nie pojawi bo od dawna ta posta? nie ?yje. Co b?dzie konsekwencjom doko?czenia tej historii? Cierpliwo?ci wszystko w swoim czasie tym razem przeznaczenie si? zrealizuje.
Nie jest dobrze opowiada? koniec "bajki" przed zako?czeniem si? jej. Mrugni?cie U?miech

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:30:54
Ale ?yje ?wiadomo?? Marii Magdaleny, jej energia. Istnieje po??czenie z ni? poprzez linie DNA , czyli pewien zapisany wzorzec gotowy do odtworzenia/ ponownego wcielenia/ w ka?dej chwili.

Na takiej zasadzie, jak pojawiaj? si? kolejni Dalajlamowie , jako wcielenia w konkretnych cia?ach.

east.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:31:37
east
Cytuj
Ale ?yje ?wiadomo?? Marii Magdaleny, jej energia. Istnieje po??czenie z ni? poprzez linie DNA , czyli pewien zapisany wzorzec gotowy do odtworzenia/ ponownego wcielenia/ w ka?dej chwili.

Na takiej zasadzie, jak pojawiaj? sie kolejni Dalajlamowie , jako wcielenia w konkretnych cia?ach.

Tak east ?wiadomo?? MM jest jedn? ze ?wiadomo?ci w ca?ym JAM JEST tej Energii , jedn? z lekcji Jej niesko?czonego Istnienia , poznawaniem siebie na planie ziemskim., ka?da kolejna Jej ziemska inkarnacja jest kolejn? cz??ci? Jej wielkiej Za?wiatowej ?wiadomo?ci. Jej osobowo?? energetyczna- za?wiatowa to w?a?nie wzór ,pra- kod wzorca ?ycia Ludzkiego , ziarno ?ycia zdeponowane w przestrzeni zag?szczonej energii ?wiatów fizycznych ,to indywidualna i niepowtarzalna  osobowo?? Tej Energii , to Ona ta Za?wiatowa przekaza?a swoje DNA wszystkim Ludziom urodzonym na ziemi. Jej prawzorzec jest wyj?ciowym wzorcem wszystkich Ludzi ich kodem ?ycia.

Gdy decyduje si? Ona na urodzenie na ziemi zawsze jest sob? w ro?nych  ziemskich kobiecych rolach. Jednak zawsze rodzi si? w rodzie Ludzkim w którym przetrwa?o Jej pierwotne DNA w najmniej zmienionej formie , czyli najczystsza jego posta?. Nast?pnie kolejami losu ( zwi?kszaj?c swoja wibracj? "ustawia ten wzorzec do najbardziej doskona?ej postaci" i  przekazuje nast?pnym pokoleniom przez swoj? córk?.

Oczywi?cie ?e wracaj?c na ziemi? powraca kolejna Iskra Jej Energii Za?wiatowej, ?yj?c jako  Jej ziemski "awatar", nie s? to inkarnacje MM , bo MM nie by?a Matryc? energetyczn? Energii Za?wiatowej, a Energiom wcielon? z Matrycy. Dusza , która ?y?a jeden raz na Ziemi nigdy wi?cej nie wciela si? ponownie. Ka?de ziemskie ?ycie jest niepowtarzaln? indywidualno?ci? , istnieje w swoim ziemskim wydaniu tylko jeden raz.

Zatem MM jako MM ju? nie mo?e urodzi? si? na ziemi , ale ta Energia , która da?a jej mo?liwo?? ?ycia wciela si? w kolejn? narodzon? kobiet? o innym imieniu, kontynuuj?c? tamt? histori? w realiach naszego czasu. Jednak z ca?ym depozytem wiedzy MM , nie mówimy tu o informacjach przeczytanych i zas?yszanych, a, o wiedzy Energii niewcielonej inaczej wiedzy ?wiadomo?ci, uczu? Ducha. Tej wiedzy naprawd? nikomu nie mo?na przekaza? i nikt nikomu nie mo?e jej ukra?? kopiuj?c ja w jaki? sposób , bowiem ona nie jest w depozycie mózgu, a w sercu , w jaskini serca , ?wi?tym , ?wi?tych. Do niej dociera si? przez osobisty rozwój podnosz?c swoje wibracje jako Cz?owiek.

Zatem dzisiaj kolejna  inkarnacja Energii dzi?ki której inkryminowa?a 2000 lat temu MM , tak jak najbardziej tak. Jej ziarno ?ycia zosta?o zasiane na ziemi i jest zupe?nie innym ziarnem ?ycia ni? Marii Matki Jeszua.

uetzalcoatl44
Cytuj
ar-ka posiadala KA U?miech Matka Jeshuah miala DNA  i rodu Dawida i Sadoka, w niej sie zmaterialozowalo sie to DNA U?miech czery zasady DNA - tak jak JHVH U?miech czyli Jezus U?miech

jakie moga byc dodatkowe wiadomosci dotyczace powrotu Jashuah? poza ostatnia bitwa miedzy swiatlem i ciemnoscia ?U?miech

My?l? i? mój powy?szy tekst powinien Ci przybli?y? zrozumienie  kim jest naprawd? ARKA PRZYMIERZA i ?e nie chodzi tu o ?adn? materialn? rzecz zbudowan? przez cz?owieka na ziemi.


Bowiem to PRZYMIERZE jest PRZYMIERZEM  mi?dzy Stwórc? a Lud?mi czyli po??czonymi mi?o?ci? bezwarunkowa w JEDNI? aspektu ?e?skiego  i m?skiego  zarówno na poziomie duchowym jak i fizycznym spleceniem m??czyzny i kobiety   aktem seksualnym.
Rozumiesz chyba i? takie po??czenie nie jest w?a?ciwe dla matki i syna!

Ju? mówi?am i? chodzi o lini? m?sk?,  a, o ?e?sk? rodu Sadoka,  i, ?e nie wystarczy si? w nim urodzi?, a trzeba by? T? Energi? , która urodzi si? w nim jako cz?owiek, a Matka Jeszua w?a?nie  nie by?a T? Energi?

Wiem i? nie jest to ?atwe do zaakceptowania po tak d?ugim zakodowywaniu ludziom w ?wiadomo?? k?amstwa na ten temat.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:32:36
Nie mo?na dos?ownie traktowa? tego tekstu ale jest w nim kilka w?tków na które chcia?am zwróci? uwag?.

Kiara U?miech U?miech

autor: Kalina Wojciechowska

Tajemnice Marii Magdaleny
rys.1 Tycjan, Maria Magdalena pokutuj?ca, ok. 1530-1535, Palazzo Pitti, Galleria Palatina, Florencja

    Od czasu do czasu w prasie i tej popularnej, i tej aspiruj?cej do miana kulturalnej czy naukowej, pojawiaj? si? sensacyjne tytu?y: "Jezus by? ?onaty!" "Maria Magdalena - przyjació?ka i towarzyszka Jezusa!", "Potomkowie Jezusa i Marii Magdaleny!". Coraz cz??ciej te? Mari? Magdalen? – uznawan? za przywódczyni? pierwotnego chrze?cija?stwa - wybieraj? sobie za patronk? ?rodowiska feministyczne zwi?zane z ró?nymi Ko?cio?ami, zw?aszcza protestanckimi (np. Maria von Magdala – Initiative Gleichberechtigung für Frauen in der Kirche). Jak to mo?liwe, aby by?a prostytutka sta?a si? jedn? z najwi?kszych osobowo?ci rodz?cego si? chrze?cija?stwa? A mo?e Maria Magdalena wcale nie by?a jawnogrzesznic?? Kim wi?c by?a?

   Tak naprawd? wiadomo o niej bardzo niewiele. Pochodzi?a prawdopodobnie z miejscowo?ci Magdala (od hebr. migdal - twierdza, zamek, wie?a), po?o?onej niedaleko Tyberiady na zachodnim brzegu jeziora Genezaret. Podawanie przy jej imieniu nazwy miejscowo?ci, a nie imienia ojca, m??a lub syna – jak to by?o w zwyczaju, sugeruje, ?e by?a kobiet? ?yj?c? samotnie. Tradycyjnie uwa?a si? j? za osob? maj?tn?, której w?asno?ci? mia? by? zamek Magdala. Wielu artystów przedstawia?o wi?c Mari? Magdalen? w bogatych, królewskich szatach, a przynajmniej w purpurowym p?aszczu/maforionie, oznaczaj?cym godno?? monarsz?, z drogocennym flakonem zawieraj?cym równie cenny balsam (np. Piero della Francesca, Caravaggio, Holbein, Tycjan). [rys.2]   Piero della Francesca, Maria Magdalena, ok. 1460, fresk w ko?ciele ?w. Franciszka w Arezzo
   Ewangelie wspominaj?, ?e towarzyszy?a Jezusowi w czasie jego publicznej dzia?alno?ci i w?drówki z Galilei do Jerozolimy. ?ukasz pisze: Jezus "szed? przez miasta i wsie, nauczaj?c i g?osz?c ewangeli? o Królestwie Bo?ym. A by?o z nim Dwunastu i kilka kobiet, które uwolni? od z?ych duchów i od s?abo?ci: Maria zwana Magdalen?, któr? opu?ci?o siedem z?ych duchów, Joanna, ?ona Chuzy, zarz?dcy u Heroda, Zuzanna i wiele innych, które mu us?ugiwa?y".

   Magdalena - wed?ug relacji Jana - sta?a u stóp krzy?a na Golgocie (wed?ug ewangelii synoptycznych przygl?da?a si? ukrzy?owaniu z daleka); bra?a udzia? w z?o?eniu cia?a nauczyciela z Nazaretu do grobu i wreszcie jako pierwsza w wielkanocny poranek zjawi?a si? przy grobie, by stwierdzi?, ?e jest pusty i dowiedzie? si? o zmartwychwstaniu. To jej pierwszej – znów wed?ug Jana - ukaza? si? zmartwychwsta?y Jezus, którego pocz?tkowo wzi??a za ogrodnika. Nie dane jej by?o jednak po ludzku cieszy? si? z tego spotkania – Jezus bowiem nie pozwoli? si? jej dotkn?? (s?ynne noli me tangere, które sta?o si? ?ród?em ró?nych spekulacji na temat charakteru tego dotyku). Powierzy? jej za to szczególnie wa?n? misj? – powiadomienie uczniów o zmartwychwstaniu. Czy to zadanie oznacza, ?e Mari? Magdalen? nale?y uzna? za prawdziw? za?o?ycielk? chrze?cija?stwa, inicjatork? dogmatu o zmartwychwstaniu? Za aposto?k? aposto?ów – jak nazwa? j? w IV w. Ambro?y z Mediolanu (wedle innych dokumentów uczyni? to dopiero w IX w. Rabanus Maurus)? Za prorokini? – jak twierdzi w swojej obliczonej na sensacj? ksi??ce Jesus the Man (Sydney–London 1992) Barbara Thiering, która uwa?a, ?e "Maria" (hebr. Miriam) nie oznacza imienia, lecz tytu? pochodz?cy od imienia prorokini Miriam, siostry Moj?esza i Aarona?

   Niemal przez ca?? staro?ytno?? i we wczesnym ?redniowieczu przedstawiano Mari? Magdalen? jako t?, która wyg?asza kazania do aposto?ów i pierwszych wyznawców Chrystusa. By?a kobiec? przeciwwag?, zarówno dla postaci Piotra (zawsze wymieniana by?a jako pierwsza w grupie kobiet, tak jak Piotr w?ród aposto?ów), jak i dla Paw?a (jak Pawe? zajmowa?a si? dzia?alno?ci? misyjn?), a pó?niej tak?e dla Jana Chrzciciela (prowadzi?a ascetyczny tryb ?ycia na pustyni). Spo?ród wielu poda? z tego okresu najbardziej znana jest stara legenda spisana w XIII w. przez Jakuba de Voragine, której warianty sta?y si? pó?niej podstaw? dla spekulacji na temat ?w. Graala i ?w. Krwi. Oto po zmartwychwstaniu i wniebowst?pieniu Jezusa jego wyznawcy stali si? ofiarami okrutnych prze?ladowa? ze strony ?ydów i Rzymian. Maria Magdalena z Maksyminusem i Marcellusem, nale??cymi do grona siedemdziesi?ciu dwóch uczniów Chrystusa, ze swoj? siostr? Mart? i bratem ?azarzem, z Cedoniuszem - ?lepcem uzdrowionym przez Jezusa i z innymi jeszcze chrze?cijanami zostali pojmani, uwi?zieni na okr?cie pozbawionym ?agli oraz steru i zepchni?ci na morze, aby zgin?li (inna wersja opowiada o ich morskiej ucieczce przez prze?ladowaniami). Uda?o im si? jednak przybi? do wybrze?y Francji, do Marsylii, gdzie Maria Magdalena niemal natychmiast zacz??a prowadzi? misj? w?ród pogan. Naucza?a m.in. u wrót ?wi?tyni i tam którego? dnia ujrza? j? ksi??? tego kraju, który wraz z ma??onk? przyby?, aby z?o?y? ofiar? swoim bogom.

   Wbrew pozorom, ksi??? wcale nie zakocha? si? w Marii Magdalenie, cho? jej uroda budzi?a powszechny zachwyt. Po pewnym czasie Maria trzykrotnie ukaza?a si? we ?nie ?onie ksi?cia i za??da?a, aby otoczy? chrze?cijan szczególn? opiek?. W przeciwnym bowiem razie straszna kara spotka kraj i w?adców. Ksi??? wi?c, kiedy przekona? si? ju? o prawdziwo?ci wiary Marii Magdaleny i za spraw? ?wi?tej dozna? wielu ?ask, przyj?? chrze?cija?stwo, kaza? zburzy? poga?skie ?wi?tynie; ?azarza uczyni? biskupem Marsylii, a Maksyminusa biskupem Aix. Tymczasem Maria Magdalena uda?a si? do pustelni, gdzie w ascezie p?dzi?a ?ycie, do?wiadczaj?c jedynie towarzystwa anio?ów. Po trzydziestu latach ?yj?cy nieopodal bogobojny kap?an rozpozna? w eremitce ?wi?t? misjonark? i powiadomi? o tym biskupa Maksyminusa. W ?wi?to Zmartwychwstania Pa?skiego, przyj?wszy komuni? z r?k Maksyminusa, Maria Magdalena zmar?a.

   Na pocz?tku XX w., wraz z odkryciem gnostyckiej biblioteki w Nag Hammadi i esse?skich pism w Qumran od?y? ten zapomniany przez wieki wizerunek Marii Magdaleny nauczaj?cej, przywódczyni pierwotnego Ko?cio?a. Sta?o si? to g?ównie za spraw? dwóch powsta?ych ok. II w. gnostyckich ewangelii - Ewangelii Filipa i Ewangelii Marii Magdaleny. W obu apokryfach Maria Magdalena przedstawiona jest jako ta, któr? Chrystus wyró?nia? spo?ród grona swoich uczniów. To uprzywilejowanie kobiety wzbudzi?o zaniepokojenie w?ród m??czyzn, najbardziej zatrwo?y? si? oczywi?cie Piotr, którego pozycja sta?a si? wyra?nie zagro?ona. Ewangelia Marii Magdaleny wspomina, jak oburzony Piotr buntuje innych aposto?ów przeciw Marii Magdalenie, aby nie wierzyli jej s?owom, a tym samym nie wierzyli w zmartwychwstanie Chrystusa! "Czy?by On [Jezus] rozmawia? z kobiet? w tajemnicy przed nami, nie za? otwarcie? Czy?by przedk?ada? j? nad nas?" Inny ucze? – Lewi (uto?samiany z ewangelist? Mateuszem) bierze jednak Mari? w obron?: &dbquo;Je?eli Zbawiciel uczyni? j? godn? – kim ty jeste?, ?e j? odrzucasz. Z pewno?ci? Zbawiciel zna j? bardzo dobrze. Dlatego mi?owa? j? bardziej ni? nas". Równie? Ewangelia Filipa wzmiankuje o pe?nym wyrzutu pytaniu uczniów skierowanym do Jezusa: "Dlaczego mi?ujesz j? bardziej ni? nas?"

   Mo?na si? zastanawia?, czy rzeczywi?cie w I/II w. pozycja kobiety w Palestynie by?a na tyle silna, aby niewiasta mog?a si? sta? przywódczyni? jakiego? ruchu religijnego? Wprawdzie np. wed?ug Józefa Flawiusza i Talmudu ?wiadectwa kobiet nie maj? znaczenia, ale nale?y pami?ta?, ?e w ?onie ówczesnego judaizmu i szeroko poj?tego hellenizmu istnia?y ruchy zrównuj?ce m??czyzn i kobiety. "Koedukacyjne" by?y m.in. wspólnoty esse?czyków czy orfików. Ciekawa jest te? ambiwalencja znanego z mizoginizmu Paw?a, który z jednej strony zupe?nie ignoruje po?rednictwo Marii Magdaleny w g?oszeniu zmartwychwstania Jezusa i twierdzi, ?e zmartwychwsta?y ukaza? si? Piotrowi, a nast?pnie innym aposto?om (I Kor 15,3), a z drugiej strony g?osi równo?? chrze?cijan niezale?nie od p?ci, pochodzenia, czy statusu spo?ecznego (Kol 3,11).
   Wiadomo, ?e w pierwszych gminach chrze?cija?skich kobiety odgrywa?y znacz?c? rol?, co potwierdzaj? Dzieje Apostolskie i listy autorstwa Paw?a, b?d? Paw?owi przypisywane: wspiera?y finansowo wyznawców Chrystusa, udost?pnia?y im domy, pe?ni?y s?u?b? diakonack? (np. wymieniona przez Paw?a w Li?cie do Rzymian Feba, wspomniane w Dziejach Apostolskich Tabita czy Lidia). W sektach gnostyków, w?ród których odsetek kobiet by? bardzo wysoki, kobiety pe?ni?y funkcje nauczycielek, proroki?, misjonarek, celebrantek, czy egzorcystek (do?? wspomnie? prorokinie Maksymill? i Pryscyll?, jedne z przywódczy? montanizmu). Tak wysoka pozycja kobiet wynika?a w du?ej mierze z równouprawnienia, a nawet uprzywilejowania ?e?skiego pierwiastka w dualistycznie pojmowanym ?wiecie. Nic wi?c dziwnego, ?e pisma o przewodniej roli Marii Magdaleny powsta?y w?a?nie w ?rodowisku gnostyckim.

  rys. 3 Perugino, Ukrzy?owanie z NMP, ?w. Janem, ?w. Hieronimem i ?w. Mari? Magdalen?, ok 1485, National Gallery of Art, Waszyngton W?ród gnostyków wielk? popularno?ci? cieszy?a si? te? kanoniczna ewangelia Jana, a przynajmniej jej pierwotne wersje. Do dzi? nierozwi?zany pozostaje problem osoby autora i redaktora tego pisma. W?ród wielu domys?ów i hipotez pojawi?a si? tak?e taka, ?e to Maria Magdalena sta?a na czele tzw. wspólnoty Janowej i ?e to ona jest w istocie tym "umi?owanym uczniem" wspominanym przez ewangelist?, towarzysz?cym Jezusowi w najwa?niejszych chwilach ?ycia. Czy?by wiedzia? o tym ju? Pietro Vannucci (Perugino) pod koniec XV w., przedstawiaj?c Jana i Mari? w identycznych pozach stoj?cych pod krzy?em na Golgocie? [rys. 3]

   Wizerunek Marii Magdaleny - nauczycielki i przewodniczki, gorliwej krzewicielki chrze?cija?stwa, w?druj?cej od Italii po Azj? Mniejsz? i g?osz?cej Chrystusa zmartwychwsta?ego jest ugruntowany w Ko?cio?ach prawos?awnych. Wedle tradycji greckiej, Maria Magdalena do??czy?a w Efezie do Marii, matki Jezusa i Jana Aposto?a (zachodnie ?redniowiecze uczyni?o Mari? tak?e porzucon? narzeczon? Jana) i wraz z tym ostatnim kontynuowa?a swoj? misj?. Zmar?a w Efezie, jej relikwie w 886 r. (lub w 899 r.) przeniesione zosta?y przez cesarza bizantyjskiego Leona VI M?drego (Filozofa) do Konstantynopola, a nast?pnie, by? mo?e przez krzy?owców w XII w.,  przewiezione do Francji.

 

cd....


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:33:22
cd....

  Obecno?? Marii Magdaleny przy kluczowych wydarzeniach z ?ycia Jezusa powodowa?a liczne spekulacje na temat roli, jak? odgrywa?a w ?yciu samego nauczyciela z Nazaretu. Za spraw? wspomnianych gnostyckich apokryfów od?y?y dawne legendy i pseudonaukowe spekulacje, które przedstawiaj? Mari? Magdalen? jako towarzyszk? lub nawet ma??onk? Chrystusa, matk? jego dzieci. W Ewangelii Filipa do?? cz?sto mówi si? o poca?unkach w usta, jakimi Jezus obdarza? Mari? Magdalen?. Da?o to podstaw? do wysnucia przypuszczenia, ?e opisane przez ewangelist? Jana wesele w Kanie Galilejskiej to w istocie pierwszy etap za?lubin (zar?czyny) Marii Magdaleny i Jezusa. Druga uroczysto?? odby?a si? tu?
przed ukrzy?owaniem (w ewangelii Jana opisana jako namaszczenie w Betanii i ostatnia wieczerza), kiedy to by?o wiadomo, ?e Maria jest w trzecim miesi?cu ci??y. Jak na panuj?ce ówcze?nie normy, panna m?oda by?a ju? do?? wiekowa, mia?a bowiem ok. trzydziestu lat. Zwyczaj takiego dwuetapowego zawierania ma??e?stwa opisuje np. Józef Flawiusz w Wojnie ?ydowskiej (II, 160-161). Drugi etap za?lubin nast?powa? zwykle po trzech latach albo wtedy, gdy stwierdzono u kobiety przynajmniej trzymiesi?czn? ci???. Chroni?o to przed "definitywnym" po?lubieniem kobiety bezp?odnej.

   Jezus wi?c w sposób wi???cy po?lubi?by Mari? Magdalen? – jak precyzyjnie (sic!) wyliczy?a dr Barbara Thiering dokonuj?c karko?omnej "peszeryzacji" (pewnego rodzaju alegoryzacji) Nowego Testamentu i pism qumra?skich – 18 marca 33 r., na kilka dni przed ukrzy?owaniem, kiedy Maria ko?czy?a pierwszy trymestr ci??y. Dziecko – córka Tamar, która w 53 r. wysz?a w Koryncie za m?? za aposto?a Paw?a – przysz?o na ?wiat w sierpniu 33 r. Trzeba doda?, ?e istotnym elementem tego rodzaju docieka? na temat ?ycia rodzinnego Marii i Jezusa (nie tylko u dr Thiering, oczywi?cie, tak?e du?o wcze?niejszych) jest podkre?lanie faktu, ?e Jezus nie umar? na krzy?u, lecz jedynie zapad? w letarg lub zemdla?. Opuszczenie grobu mia?o by? dopiero pó?niej zinterpretowane jako zmartwychwstanie.
   W grudniu 36 r.,  jak podaje wspomniana australijska badaczka, Maria znów by?a w trzecim miesi?cu ci??y, a drugie dziecko – tym razem syn Jezus Justus – urodzi?o si? w 14 czerwca 37 r. Ma??e?stwo Jezusa z Mari? Magdalen? nie trwa?o jednak d?ugo; rozwiedli si? ok. 44 r.; Maria Magdalena pozosta?a zwi?zana ze stronnictwem zelotów, Jezus za? o?eni? si? powtórnie z Lidi?, przez jaki? czas dzia?a? jeszcze w Palestynie i Azji Mniejszej, a w latach sze??dziesi?tych wyemigrowa? do Rzymu, gdzie prawdopodobnie zmar?.
   Nieco inaczej dzieje ma??e?stwa Jezusa i Marii Magdaleny przedstawiaj? legendy z kr?gu francuskich opowie?ci o ?w. Krwi (czyli ?w. Graalu - Sang Real), która p?yn??a w ?y?ach Merowingów. W okresie prze?ladowa? chrze?cijan w latach 40., Jezus, jego ma??onka i dzieci udali si? do Francji. Na pocz?tku V wieku ich potomkowie skoligacili si? z Frankami salickimi, którzy dali pocz?tek dynastii Merowingów. Podczas gdy Merowingowie kontynuowali "m?sk?" lini? dziedzictwa Jezusa, druga, "?e?ska" linia - królowe Avallonu w Burgundii - przed?u?a?a dziedzictwo Marii Magdaleny. Trzeba doda?, ?e w?a?nie na terenie Burgundii znajduj? si? najwa?niejsze miejsca zwi?zane z legend? Marii Magdaleny – jej domniemany grób w Vézelay, rzekomy grób jej brata ?azarza w Autun...

   Jak wi?c sta?o si? mo?liwe, ?eby kobiet?, maj?c? niew?tpliwy autorytet i pozycj? w?ród pierwszych wyznawców Chrystusa, aposto?k? i misjonark?, uto?sami? z ewangeliczn? jawnogrzesznic??
By? mo?e przyczyni?o si? do tego zgodne z Talmudem t?umaczenie przydomku Magdalena jako "kr?cone, ufryzowane w?osy niewie?cie", które by?y uwa?ane za atrybut prostytutek. Niekiedy te? uto?samia si? te "siedem nieczystych duchów", od których Jezus uwolni? Mari? Magdalen?, z rozwi?z?o?ci? i niepohamowanym pop?dem seksualnym, ale wydaje si? to nadu?yciem. Posta? Marii "z ufryzowanymi jak prostytutka w?osami" stopi?a si? w jedno z jawnogrzesznic?, która nama?ci?a stopy Jezusa podczas jego pobytu w domu Szymona i wytar?a je w?osami oraz z kobiet? z ewangelii Jana, przy?apan? na cudzo?óstwie. Po raz pierwszy (nieoficjalne jeszcze) uto?samienie Marii Magdaleny i jawnogrzesznicy z ewangelii ?ukasza pojawi?o si? w IV wieku u pisarzy ?aci?skich – Ambro?ego z Mediolanu i Jana Kasjana, cho? nie znaj? go np. Ireneusz z Lyonu, Orygenes czy Jan Chryzostom. By? mo?e pod wp?ywem Ambro?ego pozostawa? Augustyn, który w historii Marii Magdaleny – jawnogrzesznicy, która otrzyma?a przebaczenie i zas?u?y?a na mi?o?? Jezusa, widzia? nadziej? dla siebie. Pó?niejszy biskup Hippony bowiem w czasach swej m?odo?ci "nurza? si? w rozpu?cie"...
   Poniewa? w ewangelii Jana tak?e Maria z Betanii namaszcza stopy Jezusa, do?? wcze?nie do ukszta?towanych na Zachodzie wizerunków Marii Magdaleny nauczaj?cej i Marii Magdaleny jawnogrzesznicy dodano jeszcze portret Marii z Betanii, siostry Marty i ?azarza, tej, która wybra?a "lepsz? cz???" i siedzia?a u stóp Jezusa s?uchaj?c jego nauk. Wyra?na kompilacja tych trzech postaci: ewangelicznej Marii Magdaleny, anonimowej jawnogrzesznicy/cudzo?o?nicy i Marii z Betanii wyst?puje w homiliach papie?a Grzegorza I z ok. 600 r. Na tym jednak zachodnie kompilacje si? nie ko?cz?.

   Od XI w., podczas wprowadzania reformy gregoria?skiej (a zw?aszcza jej wersji kluniackiej) i przewarto?ciowywania pobo?no?ci zachodniej, kiedy starano si? powróci? do pierwotnej regu?y benedykty?skiej i surowo?ci obyczajów, podnie?? poziom moralny (i umys?owy) nie tylko zakonników, ale tak?e ?wieckich, wykorzystywano motyw nawrócenia i ekspiacji Marii Magdaleny – jawnogrzesznicy. Jej przyk?ad przywo?ywany w kazaniach (np. Sermo in venerationem Sanctae Mariae Magdalenae Odona z Cluny) s?u?y? wi?c upowszechnianiu duchowego odrodzenia. Od?y?a legenda o Marii Magdalenie przyby?ej do Francji, s?aw? bowiem zyskiwa?o po?o?one niedaleko Cluny - Vézelay, gdzie mia?y znajdowa? si? relikwie ?wi?tej przeniesione albo z Prowansji albo z Konstantynopola. Dowodów na ich autentyczno?? by?o wprawdzie niewiele, ale do Vézelay zacz??y przybywa? pielgrzymki, notowano cudowne wydarzenia. Tak by?o a? do  1279 r., kiedy dokonano w Prowansji sensacyjnego odkrycia: w miejscowo?ci Saint-Maximin-la-Sainte-Beaume znaleziono sarkofag opatrzony informacj?, ?e spoczywaj? w nim szcz?tki Marii Magdaleny. Od tej chwili kierunek pielgrzymek zmieni? si?; Vézelay nieco opustosza?o, Saint-Maximin-la-Sainte Beaume odwiedza?y rzesze p?tników, a kult ?wi?tej dodatkowo rozprzestrzeni? si? po ca?ej zachodniej Europie. Wa?nymi jego o?rodkami sta?y si? m.in. hiszpa?ska Kastylia i niemiecka Lubeka.

Maria Egipcjanka, ikona wspó?czesna    Jak wspomniano, jednym z najistotniejszych elementów zachodniego kultu Marii Magdaleny by?o wskazanie na jej pokut?. ?eby opis tej ekspiacji uczyni? bardziej dramatycznym, zaadaptowano wschodni? legend? o Marii Egipcjance, ?yj?cej prawdopodobnie w V/VI w. Maria Egipcjanka po opuszczeniu rodzinnego domu w Aleksandrii w wieku 12 lat, zacz??a trudni? si? nierz?dem. Maj?c lat 17 uda?a si? do Jerozolimy, aby ofiarowa? swoje us?ugi pielgrzymom przybywaj?cym do miasta z okazji ?wi?ta Podwy?szenia Krzy?a. Tam dokona?o si? jej nawrócenie. Aby odpokutowa? za swoje grzechy, odesz?a na Pustyni? Judzk?, gdzie sp?dzi?a ponad czterdzie?ci lat modl?c si? i poszcz?c. Dzi?ki pokucie uzyska?a od Boga przebaczenie i dodatkowo liczne dary – m.in. dar prorokowania, dar chodzenia po wodzie, dar unoszenia si? w powietrzu. W 521 lub 522 r. zjawi? si? u niej ?wi?tobliwy starzec - kap?an Zozym (Zosima), z którego r?k przyj??a ostatni? komuni?. Przewidzia?a te?, ?e w rok pó?niej zako?czy ?ycie.
   Podobie?stwo losów jest zaskakuj?ce. O ile jednak w prawos?awiu Maria Egipcjanka nie ma nic wspólnego z Mari? Magdalen? (wida? to zw?aszcza na ikonach, na których Maria Egipska przedstawiana jest jako stara wychudzona kobieta, z KRÓTKIMI w?osami, z trzema bochenkami chleba, jedynym po?ywieniem, jakie zabra?a ze sob? na pustyni?) [rys. 4], na Zachodzie elementy opowiadania o pokucie i ascezie Marii wkomponowano w legend? o ekspiacji Magdaleny i dodano do niej pikantne szczegó?y – a to o pokusach czyhaj?cych na eremitk?, a to o jej rozpadaj?cym si? odzieniu, które zosta?o zast?pione p?aszczem w?osów...

Filippino Lippi, ?w. Jan Chrzciciel i ?w. Maria Magdalena, ok. 1500, Galleria dellAccademia, Florencja   Ten ostatni motyw bardzo cz?sto wykorzystywany by? w ikonografii. W ?redniowieczu w ogóle uwa?ano, ?e d?ugie w?osy nie powinny s?u?y? kokieterii, lecz okrywaniu nagiego cia?a (legenda o ?w. Agnieszce g?osi, ?e gdy kaci zap?dzili j? nag? do domu publicznego, ona okry?a si? w?osami jak p?aszczem; podobnie Lady Godiva zmuszona przejecha? nago na koniu przez Coventry). W Renesansie najbardziej popularnym wizerunkiem Marii Magdaleny sta?o si? w?a?nie przedstawianie jej jako nagiej, okrytej jedynie w?asnymi w?osami pokutnicy na ró?nych etapach ?ycia. Zapewne w chwili rozpocz?cia pokuty przedstawia j? np. Tycjan (w Palazzo Pitti we Florencji) [rys. 1], na dalszym etapie Donatello, który wyrze?bi? j? jako nag?, wychudzon? staruszk? z w?osami pozlepianymi w str?ki, czy Filippino Lippi [rys. 5]. Na marginesie mo?na te? wspomnie? ciekaw? rze?b? z XV/XVI w. autorstwa Tilmana Riemenschneidera przedstawiaj?c? pokutuj?c? nag? Mari? Magdalen?, której cia?o okrywa oczywi?cie p?aszcz w?osów, a dodatkowo jej tors i nogi poro?ni?te s? krótkimi w?osami przypominaj?cymi zwierz?c? sier??.

   Ciekawe, ?e w chrze?cija?stwie zachodnim najbardziej utrwali? si? ten ostatni wizerunek Marii Magdaleny – magna peccatrix, nawróconej ladacznicy, ?a?uj?cej i pokutuj?cej za swoje czyny, cho? trzeba doda?, ?e po Soborze Watyka?skim II Ko?ció? rzymskokatolicki "oczy?ci?" Mari? Magdalen? od zarzutu uprawiania nierz?du i w dniu 22 lipca czci si? pami?? kobiety, która pierwsza ujrza?a zmartwychwsta?ego Jezusa. Wydaje si? to krokiem ku przypomnieniu o wiele mniej popularnego, ale starszego i biblijnie uargumentowanego wyobra?enia ?wi?tej jako krzewicielki chrze?cija?stwa. Wci?? marginalne, cho? ch?tnie wykorzystywane przez ugrupowania feministyczne stoj?ce w opozycji do patriarchalnego wizerunku Ko?cio?a, jest przedstawianie Marii Magdaleny jako przywódczyni pierwotnej wspólnoty. Najwi?ksze emocje jednak wzbudza jej zwi?zek z Jezusem: czy s? to relacje mistrz – wierna do ko?ca, oddana uczennica, czy te? sugerowane przez apokryfy wi?zi uczuciowe, mi?osne. Próby rozstrzygni?cia, jaki charakter mia? ten uk?ad, cz?sto, niestety, prowadz? na manowce i z naukow? uczciwo?ci? nie maj? nic wspólnego.


Zobacz te?:
Przesymbolizowany symbol, czyli kod Leonarda
Jeszcze o Ewangelii Judasza

http://www.pinezka.pl/pryzmat-archiwum/294-tajemnice-marii-magdaleny

Trudno jest zrozumie? dzieje MM na podstawie kilku lu?nych informacji , zatem ustawienia s? naprawd? bardzo dowolne pomimo i? sk?adaj? si? z prawdziwych informacji.
?ycie MM by?o bardzo proste ale podporz?dkowane rygorom obowi?zuj?cych j? zasad zakonnych i wyroku Sanhedrynu . Postaram si? je opisa? najbardziej szczegó?owo jak jest to mo?liwe w tym momencie w nast?pnym po?cie.

Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:33:58
Czego tak naprawd? by?a ?wiadkiem Maria z Magdali? Co zburzyli Rzymianie i czego ?lady chcieli zatrze? przejmuj?c w?adz? w Judei?

Czym by?a Magdala i czym by?a "Wie?a Ryb"? Albo Dwie Wierze zburzone przez Rzymian?
Co to znaczy Taricheae?

Na niektóre pytania mo?na ju? otrzyma? odpowiedz inne dopiero po analizie informacji historycznych.
Taricheae miasto rodowe MM by?o miastem znanym z przetwarzania ryb , solenia i marynowania, ryby z Taricheae znane by?y daleko za granic? zatem jej rod i ona nale?eli do ludzi bardzo zamo?nych.
Maria - oznacza?o i? by?a m??atkom po?lubion? m??czy?nie z rodu Dawida ,bo tylko te kobiety tytu?owane by?y mianem Maria. nie by?o to tak jak wspó?cze?nie u?ywamy tylko imi? ?e?skie.

"William Whiston, w jego t?umaczeniu, zauwa?a: "To jest najbardziej okrutny i barbarzy?ski akcja Wespazjan kiedykolwiek w ca?ej tej wojnie ..." Nawet bior?c pod uwag? niepokoje spo?eczne, masakry ?ydów w Syria , A kl?ska okolicznych miejscowo?ci, ten podwójny obrót Taricheae wyró?nia. W tym czasie wyda? to konto,

By?y te? kobiety przypatrywa?y si? z daleka. W?ród nich byli Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba m?odszego i Józefa, i Salome. Oznacz 15:39

To beznadziejny opis kobiety ogl?daj? ?mier? Chrystusa jest nasz? najwcze?niej udokumentowana wzmianka o Marii Magdaleny. Wi?kszo?? uczonych dot?d go do chwili zniszczenia ?wi?tynia w 70 ne S? to te same lata, kiedy wie?ci o masakrach w Galilea , A na Taricheae W szczególno?ci musi zacz??y kr???cych przez Imperium. Pierwsze s?yszymy o Marii Magdalenie jest w chwili tu? po Magdala zosta? wymazany z mapy.

Dysponujemy nowoczesn? analogi? do zrozumienia tego. Na 10 wrze?nia 2001 , Praca w ?wiat Handlu Centrum w NY oznacza?o jedno. By?o to miejsce dzia?alno?ci, podobnie jak Magdala by?a "wioska rybacka" przed 67 lat. Ale po 11 wrze?nia, "Maryja z ?wiat Handlu Centrum "Lub" Maryja z Bli?niak Towers "Oznacza co? zupe?nie innego. Okre?la j? jako ?wiadek straszliwej aktu przemocy. I tak to musia?o by? z Marii Magdaleny w pierwszych latach po masakrze w swoim mie?cie. Ona daje bezpo?rednio?ci do smutku ?mierci Jezusa, kiedy pierwszy ?wiadek, uto?samiana jest z niedawno zniszczonego miasta."....

http://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.umilta.net/Magdala.html&ei=GP9DT9vTLKeP0AWJ79iPDw&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=6&ved=0CFMQ7gEwBQ&prev=/search%3Fq%3Dtaricheae%26hl%3Dpl%26lr%3D%26client%3Dfirefox-a%26hs%3DdTx%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26channel%3Ds%26prmd%3Dimvnsb


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:34:30
Dlaczego katolicyzm odrzuca pisma apokryficzne pomimo i? blizej im do potwierdze? historycznych ni? Ewangeliom? Poniewa? odkrywaj? prawd? tamtych czasów a nie s? wymy?lonymi bajkami na ich temat. Wiedza prawdziwa na temat MM to najbardziej zakazany i ukrywany historyczny sektor. Zwyczajnie strach przed kobiet? przed jej niepowtarzaln? prawd? o istnieniu tego i tamtego ?wiata , o celu ?ycia i roli Cz?owieka na ziemi.
No có?, by? czas ukrywania prawdy , a teraz jest czas jej ods?oni?cia. przynajmniej jasne jest dlaczego niby nie ma ca?ej Ewangelii MM , bo musia?o zosta? ujawnione i? ??czy? ich nie tylko zwi?zek czysto duchowy ale równie? seksualny. A to oznacza i? MM by?a formaln? ?on? Jezusa , gdy? ?ydowski  kap?an ?wi?tynny nie móg? prowadzi? ?ycia seksualnego poza zwi?zkiem ma??e?skim. Nie móg? z?ama? prawa , rezus ze swoj? prawo?ci? i czysto?ci? nigdy by tego nie zrobi? , ?y? zgodnie z jego regu??.

Kiara U?miech U?miech

" Maria Magdalena w pismach apokryficznych.

Tekst apokryficzne z berli?skiego kodeksu , napisanego w koptyjskim pod koniec II ° S. (Wed?ug Michel Tardieu), nosi jego imi?: Ewangelia Marii . To jest tekst gnostycki w tym dialogu Chrystusa i Marii Magdaleny, ostatnim powrocie do aposto?ów, po dialogu mi?dzy Maryj? a nimi.

Wed?ug Pytania Maryi, która pochodzi z ko?ca III s., Maria Magdalena jest partner seksualny Jezusa. Ten tekst jest zachowywany przez Epifaniusz z Salaminy, w jego Panarion. Przeciw herezjom, XXVI, 8.Dans na Pistis Sophia , gnostic Koptyjski tekst pochodz?cy z oko?o 350, dialogu z Jezusem Marii Magdaleny i innymi uczniami.

List Aposto?ów , Ewangelia Piotra , Ewangelia Tomasza i Ewangelia Filipa, Marii Magdaleny równie? wywo?a?. "


http://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=fr&u=http://fr.wikipedia.org/wiki/Marie_de_Magdala&ei=QsZyT4PjMeGX1AWn1PgP&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CCsQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dsekret%2Bmarie%2Bmadeleine%26hl%3Dpl%26lr%3D%26client%3Dfirefox-a%26hs%3DpLU%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26channel%3Ds%26prmd%3Dimvns


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:35:23
EWANGELIA ?W MARII MAGDALENY... zaczyna si? ostro, od samego sedna, od istoty rzeczy  , a potem -jak u Hitchkocka , napi?cie tylko ro?nie Chichot .
Jest tego sporo wi?c powycinam. Na dole jest odno?nik wi?c jak kto? zechce to przeczyta ca?o?? .


Ewangelia Marii Magdaleny - Apokryf

Zachowa? si? jedynie przek?ad koptyjski z V w. gnostyckiej Ewangelii wed?ug Marii Magdaleny z orygina?u greckiego z III w. (którego pozosta? jedynie skromny fragment papirusu).

[Brak stron pocz?tkowych 1-6]
Strona 7
1. […] „Czym jest materia?
2. Czy b?dzie trwa? zawsze?”
3. Nauczyciel odpowiedzia?:
4. „Wszystko, co si? zrodzi?o, wszystko, co stworzone,
5. wszystkie ?ywio?y natury
6. splataj? si? ze sob? i jednocz?.
7. Wszystko, co z?o?one, ulegnie rozk?adowi
8. wszystko powraca do swych korzeni;
9. materia powraca do pierwocin materii.
10. Kto ma uszy, niechaj s?ucha”.

11. Piotr rzek? do niego: „Skoro sta?e? si? t?umaczem
12. ?ywio?ów i wydarze? w ?wiecie, powiedz nam:
13. Co jest grzechem ?wiata?”
14. Nauczyciel odpar?:
15. „Nie ma grzechu.
16. To wy sprawiacie, ?e grzech istnieje,
(..)
27. to, co czynicie, oddala was od korzeni natury.
28. Kto ma uszy, niechaj s?ucha”.
Strona 8
1. „Przewi?zanie do materii
2. wzbudza nami?tno?? przeciw naturze.
3. Tak w ca?ym ciele rodzi si? udr?ka;
4. dlatego to powiadam wam:
5. »Trwajcie w harmonii...«
6. Je?li stracili?cie równowag?,
7. czerpcie natchnienie z przejawów
8. swej prawdziwej natury.
9. Kto ma uszy,
10. niechaj s?ucha.”
11. Rzek?szy to, B?ogos?awiony
12. pozdrowi? ich wszystkich, mówi?c:
(..)
15. B?d?cie czujni i nie pozwólcie nikomu, by zwiód? was,
16. mówi?c:
17. »Tu on jest« lub
18. »Jest tam«,
19. albowiem to w was
20. mieszka Syn Cz?owieczy.
21. Id?cie do?,
22. albowiem ci, którzy go szukaj?, znajd? go.
(..)
Strona 9
(..)
Strona 10
1. Piotr rzek? do Marii:
2. „Siostro, wiemy, ?e Nauczyciel kocha? ci?
3. inaczej ni? inne kobiety.
4. Powiedz nam, cokolwiek pami?tasz
5. ze s?ów, które ci rzek?,
6. a których my?my jeszcze nie s?yszeli”.
7. Maria rzek?a do nich:
8. „Powiem wam teraz
9. o tym, czego nie dano wam us?ysze?.
(..)
17. Wtedy powiedzia?am do?:
18. »Panie, kiedy kto? ci? spotyka
19. w widzeniu,
20. to czy widzi ci? za pomoc? duszy,
21. czy te? poprzez Ducha?«
22. A Nauczyciel odpowiedzia?:
23. »Ani przez dusz?, ani przez Ducha,
24. lecz to duch, który jest mi?dzy nimi,
25. widzi mnie, i to on, który [...]«”
[Brak stron 11-14.]
Strona 15
1. „A Po??danie rzek?o:
2. »Nie widzia?em, ?eby? zst?powa?a,
3. ale teraz widz?, ?e si? wznosisz.
4. Czemu k?amiesz, skoro nale?ysz do mnie?«
5. A dusza odpar?a:
6. »Widzia?am ci?,
7. chocia? ty mnie nie widzia?e?
8. ani mnie nie pozna?e?.
9. By?am z tob? jakby? by? strojem
10. i nigdy mnie nie spostrzeg?e?«.
11. Powiedziawszy to,
12. dusza oddali?a si? z wielk? rado?ci?.
13. Wtedy wkroczy?a w trzeci klimat (sfer?),
14. znan? jako Niewiedza.
15. Niewiedza zapyta?a dusz?:
16. »Dok?d zmierzasz?
17. Rz?dz? tob? grzeszne sk?onno?ci.
18. Zaprawd?, brak ci zdolno?ci rozró?niania (mi?dzy dobrem i z?em) i jeste? zniewolona«.
19. Dusza odpar?a:
20. »Czemu mnie os?dzasz, skoro ja nie wydaj? s?dów?
21. Zapanowano nade mn?, ale ja nie panowa?am nad nikim.
22. Nie zosta?am rozpoznana,
23. ale sama pozna?am,
24. ?e wszystkie rzeczy z?o?one ulegn? rozk?adowi,
25. zarówno na Ziemi, jak i w Niebie«.

Strona 16
1. Wyzwolona z trzeciego klimatu (sfery), dusza kontynuowa?a swe wst?powanie
2. i znalaz?a si? w czwartym klimacie (sferze).
3. Ten za? mia? siedem przejawów:
4. pierwszym z nich jest Ciemno??,
5. drugim - Po??danie,
6. trzecim - Niewiedza,
7. czwartym - (?miertelna) Zawi??,
8. pi?tym - Niewola Cia?a,
9. szóstym - Odurzaj?ca M?dro??,
10. siódmym - Podst?pna M?dro??.
11. Oto siedem przejawów gniewu,
12. które dr?czy?y dusz? pytaniami:
13. »Sk?d przyby?a?, morderczyni?«
14. »Dok?d zmierzasz, w?ócz?go?«
15. A dusza odpowiada?a:
16. »To, co mnie dr?czy?o, zabito;
17. to, co oblega?o mnie, znik?o;
18. moje po??danie wygas?o
19. i jestem wolna od mojej niewiedzy«.

Strona 17
1. »Opu?ci?am ?wiat z pomoc? innego ?wiata;
2. pewien wzorzec zosta? wymazany
3. dzi?ki wy?szemu wzorcowi.
4. Odt?d w?druj? ku Wytchnieniu,
5. gdzie czas spoczywa w Wieczno?ci (Czasu);
6. teraz za? wchodz? w Milczenie«”.
7. Powiedziawszy to, Maria zamilk?a,
8.albowiem w?a?nie w milczeniu Nauczyciel mówi? do niej.

9. Wtedy Andrzej zacz?? mówi? do swych braci:
10. „Powiedzcie mi, co s?dzicie o tych rzeczach, które nam powiedzia?a?
11. Co do mnie, to nie wierz?,
12. ?eby Nauczyciel móg? mówi? w ten sposób.
15. Te idee zbyt ró?ni? si? od tych, które my?my poznali”.
14. A Piotr doda?:
15. „Jak to mo?liwe, ?eby Nauczyciel rozmawia?
16. w ten sposób z kobiet?
17. o tajemnicach, które nawet nam s? nieznane?
18. Czy mamy zmieni? nasze zwyczaje
19. i s?ucha? tej kobiety?
20. Czy rzeczywi?cie j? wybra? i wola? j? od nas?”

Strona 18
1. Wtedy Maria zap?aka?a
2. i odpar?a mu:
3. „Mój bracie Piotrze, có? sobie my?lisz?
4. Czy s?dzisz, ?e to tylko moja w?asna wyobra?nia,
5. ?e wymy?li?am to widzenie?
6. A mo?e s?dzisz, ?e k?ama?abym o naszym Nauczycielu?”
7. Wtedy Lewi tak rzek?:
8. „Piotrze, zawsze by?e? cz?owiekiem porywczym
9. i teraz widzimy, ?e odrzucasz t? kobiet?,
10. tak jak czyni? to nasi wrogowie.
11. Je?li jednak Nauczyciel ceni? j?,
12. to kim?e jeste?, ?eby j? odrzuca??
13. Z pewno?ci? Nauczyciel zna? j? bardzo dobrze,
14. gdy? kocha? j? bardziej od nas.
15. Pokutujmy wi?c
16. i sta?my si? w pe?ni ludzcy [anthroposem],
17. tak, by Nauczyciel móg? zapu?ci? w nas korzenie
18. Wzrastajmy tak, jak tego od nas wymaga?
(..)
Strona 19

1. Kiedy Lewi wypowiedzia? te s?owa,
2. wszyscy wyruszyli, by g?osi? Ewangeli?.
3. By?a to Ewangelia wed?ug Marii.

Wiecej: http://www.eioba.pl/a/1n9s/ewangelia-wedlug-sw-marii-magdaleny#ixzz1qPOKsjem

east.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:36:22
Taka ciekawostka która skomentuj?.



Mapa serwisu | Szukaj | Forum | Publikacje | Aktualno?ci

© Towarzystwo Perillos

Maria Magdalena, Magdalena
"Szansa" z biblijnych s?ów

Vénosèse. 1550/60. Konwersja z Madeleine.

W tym artykule podejmiemy jedynie kilka aspektów dokumentalnych Marii Magdaleny lub pochodne, które mog? pomie?ci? uwag? Sauniere ... i inne "dziwne" lub teologów naukowcy ...
Uwagi nast?puj?cy apel do ró?nych pism religijnych. Mo?emy wy??czy? te radykalnie, aby unikn?? zbyt wiele kontrowersji, tekst "bardzo" lub apokryficzne "w?tpliwe".

Magdalena

Maria Magdalena i Maria Magdalena ... Uznawane w biblijnych pismach, jest niezwykle rzadkie dla kobiety znak jest identyfikowany przez swoje po?o?enie geograficzne lub Gazetteer, urodzenie. Zauwa? ponadto, ?e "identyfikacja" to przede wszystkim imi? Maria ... takich jak: Maria z Betanii!
Dla m?skich postaci, znajdziemy ten aspekt poj?cia "identyfikator" stosuje si? tylko do postaci Chrystusa i uczestnikami Jego m?ki, a wi?c:
- Jezus z Nazaretu.
- Józef z Arymatei.
- Szymon z Cyreny.
I ... Judasz Iskariota.

Pun ...

Zwró?my uwag?, ?e miasto Magdala by?a garnizon wojskowy ...
Aramejski Magdala w czasie, ?e miasto, w Talmudzie mo?na interpretowa? na dwa sposoby:
1) Nounayah Migdal = Wie?a Ryb.
2) Magdal Tsab'ayah = Wie?a farbiarzy.
Magdala jest bez w?tpienia zwi?zane z du?? ilo?ci? wody, ale równie? jej wady. Podczas wykopalisk z 1971 r. Ta strona b?dzie aktualizowana wiele po??czonych ze sob? zbiorników oraz wie?? wodn? o wysoko?ci 7 metrów. Archeolodzy i Carbo Ojcowie Loffreda i przypisuj? ten wyj?tkowy zakr?t nazw? Migdo. Wed?ug nich nazwa miasta pójdzie.
Du?a ilo?? wód wydaje si? by? przyczyn? obfito?ci akacji w tym sektorze ... Wed?ug Amédée Brunat akacje s? "esencj?" bazy wykorzystywane do realizacji ?wi?tej Arki

W?osy
Hebrajskiego jako s?owo jest Gadal Magnificat i Magdalena. Gadal to znaczenie korze? jest "wielko?ci?", który jest "Wie?a".
Biblia Hebrajska, ten korze? b?dzie "dryfuje" w: W?osy i drzewa.
Rabiniczny hebrajski, Gadal = w?osy warkocz.
W j?zyku aramejskim, = Gedilta w?osy warkocz.
W akadyjskim, Gildlu = sznur pleciony.
W j?zyku arabskim, Jadal = oplot liny!
Korze? GLD wskazuje na monta? kilku splecionych wi?zi.
Talmud nazywa Marii Magdaleny Megadela i Megdêlêt S?uga Przymierzalnia =.
?ukasz, w j?zyku greckim, u?ywa terminu "ekmassein" do zdefiniowania jak Madeleine wytrze? stopy Jezusa. Który opisuje rozk?ad w?osy w dwa warkocze.
W jego pustelnika fazie Madeleine nosi Jej d?ugie, grube w?osy tylko. Plecionek tych ostatnich s? oddzielone od obu stronach klatki piersiowej.
Talmud mówi, ?e Maria Magdalena by?a uprawiania podwójne fryzury warkocze na "obcych kobiet" ...
Ten typ nakrycia g?owy przypomina wyra?nie, ?e Artemidy w Efezie nazwie euplokamos = "pi?kne warkocze", który b?dzie "Bend" i "podwójne".

Wazon i Wie?a Magdala

Co z tego, ?e reprezentuje Ci? u stóp krzy?a, lub na pogrzebie?
Madeleine u?ywali go do perfum stóp Chrystusa i przynios?a to, co pozosta?o do grobu, aby nama?ci? jego cia?o.
Dla ?redniowieczne pisma odnosz?ce si? do Graala, kielich ?apie krew Jezusa w grobie, a nie u stóp krzy?a.
Istnieje analogia pogl?dów mi?dzy Magdalen? i wazon u stóp krzy?a Madeleine mog?a by? nas?czona krwi? Jezusa ... by? "kontener".
W Litanii jest trzy razy Nazwa statku: "LL spirituale, honorabile dzieje i dzieje ... Devotionis
Tak jak to jest znane jako Wie?y: Tunis davidica i turnis eburnea ...
Zauwa? te?, ?e kiedy Jezus prosi Maryj?, aby nie trzyma? nogi nie to pan, ?e nazywa miejsce przeznaczenia Marii Magdaleny, zwany "Wie?a" ... jak jest on tak?e nazywany "Magnificat" na "powi?kszenie" pana. W j?zyku hebrajskim, tegadelo, pochodzi z tego samego korzenia Magdaleny ...
Dla przypomnienia: Migdol: "YHWH nazwa jest silna wie?a". przys?owie 18-10.

Siedem podk?ady z Efezu

Siedem podk?ady z Efezu, zgodnie z tradycj? s? w tym samym grobie, co Marii Magdaleny. Albo dok?adniej: Ich Za?ni?cie jest strze?ony przez Marie Madeleine.

Zobacz we Francji, gdzie mo?na znale?? ?lady u?pione:

Krypta ?w ?azarza z p?askorze?b? M. Madeleine. St Victor, Marseille
- W ?redniowiecznej Nadrenii, lub w Touraine i regionie Rouen.
- W pobliskim klasztorze Marmoutier.
- W wie?y ko?cio?a parafialnego w Echtermarcht. Nazwa opactwa Epternacense Monasterium albo: Monastyru Siedmiu ?pi?cych.
- W Prowansji nadal czci? krypcie ?w Victor: cztery z siedmiu ?pi?cych w "jaskini La Madeleine".
- Zawsze w Prowansji, kult wi??e si? z Madeleine St Maximin. Nazwa ta jest pierwsz? z siedmiu ?pi?cych który wyk?ada? cesarza Theodore.
- Po upadku kultu relikwii Madeleine w Vézelay, Provence "przejmuje" ...
1265: wynalezienie relikwii Madeleine.
1279: wynalezienie relikwii ?w Maximin.
- St Victor w Marsylii: cztery klatki, których sarkofag zosta? przetransportowany do muzeum Barely (?).

Magdalena, ?azarz, kartuzi

R?kopis Bern "Vita erremitica" zawiera ciekaw? anotation pochodz?cym z XII w. S.:
"Jaskinia, w której mieszka?a sama trzydziestu lat mówi si?, ?e w diecezji Marsylii, w pobli?u pustelni Montrieux"
Montrieux jest chartreuse za?o?ony w 1117 na terytoriach St Victor w Marsylii.

Wyci?g z planu perspektywicznego w Lyonie w 1550 roku.
1 * Lokalizacja kaplicy.
Po?o?enie Ulica * 2 Machabeuszy.
Ten stary klasztor, w jedenastym S., by?a pod nazw? ?w Victor i St Lazare.
W 1252 o?tarzu klasztoru jest po?wi?cony ... z relikwiami ?w ?azarza, ?w Marii Magdaleny i ?w Anny! Nawet dzisiaj mnisi kartuscy ?wiadczenia us?ug zwi?zanych z jaskini.

Lyon, kult Magdaleny i mimika
Lyon znajduje si? na dole Fourvière przed S. XII, winnic o nazwie "La Madeleine".
Kaplica w ko?ciele zosta?a za?o?ona w 1394 Fourvière.

Równie? na tym wzgórzu w 1353 r., by?a ju? inna kaplica "Naj?wi?tszej Marii Magdaleny i ?w Loup". W tym czasie by?by inny kaplica przylega wschodni? Ainay klasztoru.

Mimikra:
- W bazylice Ainay b?dzie kaplica, gdzie by? zaszczyt nadawany w pami?ci 10.000 m?czenników prze?ladowa? 202. Pomnik ten jest pod ochron? ?w Marii Magdaleny.
- Cia?a m?czenników pochowano w wielkiej nekropolii, mi?dzy ko?cio?ami ?w Ireneusza i St Just. Te dwie dzielnice, ko?cio?y, s? po??czone przez ulic? o nazwie Machabeusze. Jest to nazwa pierwszego ko?cio?a ?w prostu.
- Od 1550 perspektywie, znajduje si? kaplica "Magdalena" na terenie cmentarza ... Czy nie ma logiki nie jest oczywiste, ?e ta konstrukcja jest zbudowana na staro?ytnym cmentarzu m?czenników ... identyczne (z wyj?tkiem kwoty) do Efezu Sleepers zarezerwowane dla ?wi?tych m?czenników?

Drewno z Krzy?a i Królow? Sabat.
pochodz?cych z fresku Kuttenberg.

Jeszcze jedno analogowe
- Cmentarz jest po?wi?cony Machabeuszów w podobie?stwa z ?ydowskich m?czenników prze?ladowanych przez Antiocha Epifanesa w II S. BC
- By? mo?e powinien on wskazywa? na zale?no?? pomi?dzy Legenda siedmiu ?pi?cych, która wywodzi si? rozdzia? 7 z drugiej ksi??ce ... Machabeuszy. Istnieje jednak pytanie 7 m?czennicy braci i ich matki!

Madeleine, Drewno, Drzewo i Krzy?

Marii Magdaleny, w scenie ukrzy?owania prowadzi oczywi?cie do krzy?a. Wtedy krzy? z drzewa poznania dobra i z?a ... na?o?ony na ten temat z ?ycia. Zosta? obsadzony w centrum Edenu.
Cz?sto obserwujemy, ?e u stóp krzy?a jest czaszka. W tym przypadku chodzi o czaszki Adama ?e tradycja pochowany na Górze Kalwarii. Nazwa oznacza "czaszki".
W tym przypadku mo?emy znale?? wizj? ?wi?tego Paw?a: "Jezus jest nowym Adamem, a dzi?ki rédempte cz?owieka na" zielonym drzewem krzy?a "
- Królowa Sabat, aby zobaczy? Salomon by? przez rzek? "Kedron". Podczas korzystania z belek pomostowych odrzuci? i odmówi? zbudowa? ?wi?tyni?, poniewa? zbyt krótkie lub zbyt d?ugie - mia?a wizj?, ?e drewno to b?d? musieli ponie?? Chrystusa blisko ... i nie postawi? stop? wi?zki.
Gdzie korespondencja mi?dzy Salomona i królowej Sabat, drewna i ... Jezus, Maria Magdalena i krzy?!
B?dziemy trzyma? si? tych przyk?adów ...

Niektóre analogie mi?dzy tymi "Uwagi" i szczegó?ów Sauniere i Rennes-le-Chateau ceny:
- Magdalena> Garrison Wojskowy> Rennes le Chateau.
- Magdalena> Tour Ryb lub "barwników" (lub kolory)> Wie?a Magdala Sauniere> 'Kolor' Stream.
- Magdalena Land> z du?? ilo?ci? wody> Wody obu Rennes sektora.
Magdala-> akacja Obfito??> Drewno z Ark? Przymierza.
- Magdalena znaczenie> podkre?li? z d?ugimi w?osami> 'w?osy na królów Merowingów> Artemis z Efezu.
- Magdalena> Wazy> No Wazon z p?askorze?b? z Rennes-le-Château malarstwa wazonie> w Pilat.
- Magdalena> Tour> z p?askorze?b? z Rennes-le-Château> No Tour na Pilat malarstwa.
- Lyon i Madeleine> Sauniere w Lyon> adresu Sauniere ... Ulica Machabeuszów!
- Madeleine> Ksi??ka na p?askorze?b? z Rennes-le-Château Brak ksi??ek, ale przewija? obraz z Pilat.
- Madeleine> czaszka> St Bruno tak?e attribute> kartuski i ksi??k?.
- Ditto do krzy?a, na którym odpycha? oddzia?y> przypisuj? równie? ?w Bruno!
- Wrzesie? u?pione u?pione w areszcie relikwii Madeleine> Wrzesie? w toku z?o?a pod ochron? Madeleine?

Roussillon w Prowansji: ?ladami Marii Magdaleny

Zak?ad szorstkie wokó? prowansalskie miejscach dekoracyjnych odwiedzanych lub zaj?te przez Marie-Madeleine. By?oby to zbli?y? si? do wybrze?a w miejscu, ?e stare mapy o nazwie "trzech Maries", na po?udnie od Arles.
Marta posz?a do Tarascon, a nawet do Awinionu, mo?emy za?o?y?, ?e jego siostra Maria Magdalena towarzyszy?a chwil? przed skr?caj?c w prawo, albo przez Alpilles, jest dalej na pó?noc przez Montagnette i Bonpas ford, na Durance, a Thor i Luberon góry.
Baux de Provence rocka ponosi p?askorze?ba o nazwie "Trémaïé" jak niektórzy t?umacz jako "The Three Maries". Lioux, w pobli?u Roussillon w sercu Luberon, lokalne wiara widzi klifie z widokiem na wie? ​​jako schronienie dla Marii Magdaleny. Kaplica by?a wysoka.
Miejsca te s? cz??ci? tradycji lokalnych, urodzony mo?e z biegiem Stolicy w tych regionach. Aby dosta? si? do swojej jaskini.
Potem musia? skr?ci? w kierunku po?udniowym, przejd? do Aix, ?a?cuch Gwiazdy a góra Sainte-Baume. Dwaj najbli?si wierzcho?ki jaskini s? powo?ani, jeden "Yoke or?a", drugi "Saint-Pilon". By?y raz kolumny i ruiny sanktuarium, gdzie by?y tylko drzwi. S? to elementy widoczne w tle grawerowania w "podudzia ma?y", i ?e Berenger Sauniere wznowi? s?u?y? jako t?o do zwolnienia z Madeleine ?e zdobi przed o?tarzem ko?cio?a w Rennes -le-Chateau. "Yoke" nale?y rozumie? jako najwy?szego bar w kszta?cie jarzma (po ?acinie "jugum strony ', u góry) i" podudzie "to termin opisuj?cy typowe Provence lub wysokim ko?nierzem.

Grawerowanie "troch? podudzie" ?w Maximin la Sainte-Baume.
Dusza Marii Magdaleny jest obs?ugiwany przez czterech anio?ów w niebie przewa?a?.

Teraz, je?li spojrzymy na starej mapie, po drugiej stronie Zatoki Lwiej, z boku Langwedocja widzimy wysp? Maguelonne pobli?u Sète iz powrotem, bli?ej brzegu, Wyspa o "Magdaleny". Linia brzegowa zosta?a radykalnie zmieniona przez wkraczaniu ziemi, a wyspy te ju? nie istniej?, a raczej ju? nie wyspy. Na brzegu zalewu Thau, ostatniej pozosta?o?ci po prastarej morza, ko?ció? wie? ​​Meze posiada pi?kny pos?g "Saintes Maries de la Mer". W tym regionie Langwedocja-Roussillon legendy jest to samo! Czy istniej? wiele tradycji zwi?zanych z kolizj? z ?odzi Stolicy? Lub hagiografowie byli oszukiwani przez umieszczenie go w Camargue?

Mo?na sobie wyobrazi?, Maria Magdalena wyl?dowa? w Roussillon, miejsce do dzi? pod nazw? "Mas de la Madeleine", na wschód od Perpignan, w pobli?u wie?y zwanej "Castle-Roussillon", który jest faktycznie tylko resztka staro?ytnego miasta, Ruscina raz nad morzem, ale zniszczony przez spadaj?cej wody.
Mo?na te? wyobrazi? sobie widok z pó?nocnego zachodu do wst?pienia górach Corbières. Jego trasa b?dzie przejecha? przez Tet w Chateau-Roussillon, i Agly "nie utworzy?", w Bompas i rozwi?za?oby podnó?e pobli?u wiejskiej ?w Micha?a, a ko?cz?c, mo?e by? do Pilou z Montpeyrous, albo Pilou de la Serre, w pobli?u Vingrau ... i Perillos! Obie góry maj? wiele jaski?. Dalej wzd?u? tej samej osi jest wzgórze Aguillar (Eagle w Occitan).

Mapa staro?ytnych brzegu Zatoki Lwiej. Dwa szczegó?y warto zwróci? uwag?:
- "Les Maries III", na po?udnie od Arles.
- Wyspa "La Madeleine", mi?dzy wybrze?em a Maguelonne.
(Mapa pochodzi z ksi??ki Lentheric Charles "The Dead Cities of golfz Lyonu")

Drugi scenariusz to zobaczy? Mari? Magdalen? od po?udniowego zachodu przez Thuir i Arles-sur-Tech, aby przej?? do Puig de Estella, u podnó?a Canigou.

Oczywi?cie, wszystko jest spekulacja ... Ale nasi uwa?ni czytelnicy zauwa?yli, o uwzgl?dnienie tych wszystkich nazw miejsc, niezwyk?ych zbiegów okoliczno?ci w nazwach:

    PROVENCE - Roussillon
    = Arles Arles-sur-Tech
    Thor = Thuir
    ?a?cuch gwiazdy = Puig z Estelle
    Yoke or?a znaku = Aguillar
    ?wi?ty Pilon = Pilou
    = Castle-Roussillon Roussillon
    Bonpas = Bompas

Grób Arles-sur-Tech

Chocia? te podobie?stwa mo?na wyja?ni? przez analogi? do poziomu geograficznych modeli, które mog?a da? niemal identyczne imiona: ford jest zwykle "No Good", a Thor Thuir zarówno pochodzi od ?aci?skiego s?owa ma?a wysoko??, itp. ...

Jest jeszcze jedna niepokoj?ca analogia ... Miejscowo?? Arles sur Tech znany jest jego s?ynny sarkofag tajemniczo wype?nia si? wod?. W dobrym mie?cie Arles w Prowansji, Saint-Honore zachowane sarkofagi kilku lokalnych ?wi?tych, w tym ?w Genesius, który równie? zosta? nape?niania wod? tak tajemniczo i by?a przedmiotem wielkim oddaniem.

Niestety wszystko zosta?o zrabowane podczas ostatnich wiekach obskurantyzmu które zast?pi?o oddanie!

Mo?liwa droga Marii Magdaleny w Prowansji

Naszym celem by?o wykazanie, ?e Prowansja i Roussilllon s? zauwa?ane przez kilka nazw miejsc takie, co spowodowa?o by? mo?e zamieszanie w miejscu, tradycji o Marii Magdaleny. Dodamy jeszcze jedn? zbie?no??: Miasto Carpentras, w Prowansji, zosta? wybrany do Gallo-Roman "Carbotorate", co oznacza w galijskie j?zykowych "Miasta czo?gów". Teraz to sam ?ród?os?ów co wyja?nia Stara nazwa Rennes-le-Chateau, Rhedae, ?aciny Rheda = char!

Je?li Sainte-Baume by?a chrystianizacja kultu Artemidy w Efezie, jeste?my kuszeni do wniosku, ?e prawdziwym schronieniem Marii Magdaleny jest faktycznie nie daleko od "miasta czo?gów", ale z Pireneje, Rennes le Chateau ...

A je?li "skarb" Berengera Sauniere by? w rzeczywisto?ci "tajne" zwi?zane z Mari? Magdalen? i Chrystusa? Mo?na sobie wyobrazi? skutki takiego objawienia, zw?aszcza w ostatnim stuleciu, wszystko wiara katolicka opiera si? na "dogmatu Nicejski." Wreszcie, mo?emy wyobrazi? sobie ca?y zysk, który Berenger Sauniere móg? czerpa? z jego "milczenie" ...

Mo?liwa droga Marii Magdaleny w Roussillon


Wszystko to oczywi?cie spekulacje ... Inni te? nie "zak?ada", ?e Maria Magdalena, ?ona Jezusa, przyjd? do Galii z dzie?mi, którzy byli za lini? Merowingów ... Ale tu zjecha? w dó? równi pochy?ej!

Malowanie pod o?tarzem w Rennes-le-Chateau. Marie-Madeleine. (W prawo) farba M Magdalena w Pilat. (Dla porównania)
   

Faktem jest, ?e wszechobecno?? Marii Magdaleny w Rennes-le-Chateau. Chocia? ?wi?tynia zosta?a po?wi?cona mu przez wieki ... Ale Sauniere jest wyj?tkowo "doda?":

    - Witra? przedstawiaj?cy skruszonego grzesznika.
    - Kilka stacji Drogi Krzy?owej.
    - P?askorze?ba o?tarza.
    - Pomnik wewn?trz ko?cio?a.
    - Pos?g na zewn?trz ko?cio?a, który mia? ciekawie pod jego ?lady przedramienia farby lub plama na czerwonawy kolor.
    - Dwa kamienie grawerowane, na zewn?trz, w rogach nad drzwiami, po lewej stronie reprezentuje ?wi?tego w swojej ?odzi.
    - A w dodatku willa "Bethany" i w??cz "Magdalena" ...

A je?li mieli?my "pierwszy" wiadomo?? pozostawion? przez Sauniere?

http://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=fr&u=http://www.societe-perillos.com/mariemad_02.html&ei=QsZyT4PjMeGX1AWn1PgP&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=8&ved=0CGsQ7gEwBw&prev=/search%3Fq%3Dsekret%2Bmarie%2Bmadeleine%26hl%3Dpl%26lr%3D%26client%3Dfirefox-a%26hs%3DpLU%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26channel%3Ds%26prmd%3Dimvns


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:37:03
Witaj Kiaro. U?miech
To wszystko bardzo ciekawe.
Sam mia?em przyjemno?? przebywa? w Lionie, Ales, Sete i Andorze po par? razy.(wypady na nurkowania w latach :94,96 i 98)
Posiadam dotychczas sporo takich mapek informacyjnych, mi?dzy innymi o tym co mo?na zwiedzi? w rejonie po?udnia Francji i P?n wsch. Hiszpanii.
Kto wie, co faktycznie mieszcz? Pireneje.
Co ciekawe, w?adz? tam ma w po?owie biskup francuski, i w po?owie w?adze Juana Carlosa królestwa Hiszpanii.

W Alles by?em podziwia? galerie stalaktytów i stalagmitów, i ogólnie ca?y ten area? staro?ytno?ci.
Za? w Sete, co jaki? czas morze wylewa "sercówki" takie otwarte ma??e o ró?nej gamie kolorytów, oraz pektyny, i ma??e nak?adaj?ce si?
warstwami, maj?c po 2-4 tys.lat.
S? to ciekawe widoki pejza?y Francji, w Montpellier te? s? super ?uki triumfalne.
Niestety Carcassone ogl?da?em tylko przejazdem.
Ciekawe, czy ów kompleks zamkowy, jak? mia? wcze?niej rol? w staro?ytno?ci ? U?miech
Czy to równie? mia?o jaki? zwi?zek z Mari? Magdalen?, i tymi tajemniczymi bractwami i Saunierem ? U?miech
Pozdrowienia.
Leszek vel komandos044 Cool U?miech
Ps.
Kiaro, czy odwiedzi?a? ju? te miejsca, lub zamierzasz ?


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:38:25
Nie by?am jeszcze we wszystkich miejscach, chocia? w sporej ich ilo?ci ju? by?am, czasami by?am zupe?nie nie znaj?c ich historii , któr? poznaj? teraz.
Owszem zamierzam odwiedzi? po?udnie ale tym razem ogl?da? je inaczej.

*****

Zazwyczaj o kobietach pozostaj? informacje w historii z uwzgl?dnieniem ; Maria, ?ona..... czyja? , lub Maria, córka ..... czyja?

W tym wypadku jest zupe?nie inaczej , bowiem samo imi? Maria nie jest tak naprawd? imieniem , a odno?nikiem okre?laj?cym status spo?eczny kobiety w bardzo konkretnym odniesieniu rodowym.
Mari? stawa?a si? tylko   ?ona króla Dawida , zatem m?? Marii ( matki Jezusa , Józef - król Dawid) by? wówczas królem Dawidem, a po jego ?mierci dopiero jego syn ( ksi??? = Jakub- nast?pca dynastyczny ) stawa? si? Królem Dawidem  =Józefem , a jego ?ona stawa?a si? Mari?.

Zatem Maria to nic innego jak królowa , zona króla dla którego  miast okre?lenia  król u?ywano imienia Józef. Dla okre?lenia ksi?cia kolejnego spadkobiercy rodowego , syna pierworodnego  u?ywano okre?lenia imieniem Jakub.

Oczywistym jest i? MM Mari? sta?a si? z powodu zwi?zku ma??e?skiego z Jezusem wówczas dopiero gdy On sta? si? Józefem czyli królem Dawidem. Ze wzgl?du na rzymsk? okupacj? , a sadz? iz nie tylko na to ?ydzi u?ywali , powiedzmy pseudonimów imiennych pod którymi kry?y si? ich prawdziwe funkcje.

Maria,  Maria z Betanii albo Maria z Migdali jest bardzo znacz?cym wyja?nieniem jej pochodzenia rodowego i statusu spo?ecznego stosowanego wy??cznie do kobiet z bardzo wysokich rodów okre?laj?cy ich pochodzenie w zwi?zkach ma??e?skich.
Wiadomo by?o i jest obecnie ?e ma??e?stwa rodów królewskich by?y zawierane nie przypadkowo i  w ramach okre?lonych linii rodowych.

* Betania ... trzeba wzi?? pod uwag? i? kiedy? i dzisiaj to nie ta sama ranga miejsca; http://www.swanna.pl/prw/ziemia_sw/betania/betania.html
By?o to miejsce urodzenia si? MM miejsce ?ycia by?o ju? inne tak jak nieznane imi? nadane jej przy narodzinach Sarena- Saren. Kolejne znane nam jej imiona to równie? nazwy pe?nionych funkcji  w ci?gu ?ycia.

Marta - to okre?lenie MM jako ?ony Jezusa ale ju? w domu prywatnie poza zakonem ?e?skim w zakonie by?a Mari? Magdalen?.
?eby naprawd? zrozumie? te niuanse w nazewnictwie trzeba pozna? tamte czasy i zwyczaje ludzi , bez tej znajomo?ci jaki kolwiek prawid?owy odczyt historii z  tamtych czasów nie jest mo?liwy.
Bowiem wielo?? imion to nie wielo?? osób a odpowiedniki ich funkcji które pe?nili w ci?gu swojego ?ycia.
Salome- to równie? imi? funkcja zakonna MM przed zdaniem egzaminu ( mistyczny taniec wywo?uj?cy lewitacj?) na stanie si?  Janem Chrzcicielem przywódc? sekty "pomaza?ców porannych z nad Jordanu". MM by?a drugim Janem chrzcz?cym ogniem. Otrzymanie "g?owy Jana" na tacy....to otrzymanie tiary ( przepaski czo?owej) jako symbolu pe?nienia funkcji "g?owy zakonu", a nie dos?owne ?ci?cie g?owy dotychczasowemu Janowi.
Kobieta mog?a sta? si? "Janem" czyli uzyska? moc sprawcz? - twórcz? równ? m??czy?nie, wówczas zdawa?a egzamin - ( w tym wypadku lewitacja) przed g?ównym przywódc? sekty którego reprezentowa? Herod. On decydowa? o uznaniu jej Janem , tak sta?o si? w wypadku MM , uznano i? sta?a si? równa m??czy?nie. I z tego te? powodu  uzyska?a prawo do okre?lania swojego pochodzenia jak m??czyzna , czyli nie przez ma??e?stwo ( ?ona..... kogo?), a przez miejsce zamieszkania lub urodzenia.
I to ca?y sekret Marii z Betanii lub Marii z Migdali tak jak... ;
Jezus z Nazaretu.
- Józef z Arymatei.
- Szymon z Cyreny.
Niestety czasy jeszcze nie by?y odpowiednie by uzna? równo?? kobiety z m??czyzn? na równi dlatego starano si? zatrze? wszelakie ?lady dotycz?ce tej kobiety. A szczegulnie wszystko z uzyskan? przez ni? pozycj? , ludzie tamtych czasów nie chcieli kobiet silnych i m?drych , chcieli podporz?dkowane , s?abe nie przewy?szaj?ce ich wiedz?.

Niedojrza?o?? Ludzi zosta?a uwzgl?dniona w tzw. "zawieszeniu" kontynuowania tamtej historii na 2000 lat. Obecna Wielka Noc, czyli nasze ?wi?ta Wielkanocne ponownie otwieraj? drog? dalszemu ci?gowi historii z przed wieków. Moc i m?dro?? kobieco?ci powracaj? na ziemi? si?? realizacji w czynie , ods?oni? wszystko co przez 2000 lat by?o zakryte tak bardzo szczelnie wymuszonym zapomnieniem.

Kto by? odpowiedzialny za ukrycie prawdy o Jezusie i MM ? zarówno ?ydzi jak i Rzymianie oraz  nowo powsta?a sekta "chrze?cija?ska" ,( która z dawnym Chrze?cijanami z czasów MM nie wiele ma wspólnego) obecny katolicyzm.

Ciesz? si? bardzo i? uda?o si? doprowadzi? realizacj? powrotu m?dro?ci kobiet na ziemi? i? tym razem kobieta i m??czyzna po??cza si? mi?o?ci? i m?dro?ciom swoich serc. Co otworzy drog? nowej jako?ci ?ycia bez walki i konkurencji o priorytety niszcz?ce szcz??cie i dobro na ziemi.

cd...


ps. Wiadomy zatem jest co daje prawo do noszenia tiary a zarazem bycia przywódc? duchowym prawdziwych Chrze?cijan. Jest to odpowiedni poziom rozwoju duchowego , który powoduje lewitacj?. Bowiem sama lewitacja jest mo?liwa do osi?gni?cia drog? d?ugich i ?mudnych ?wicze?. Ale tylko jej mo?liwo?? nie ?wiadczy jeszcze o osi?gni?tym rozwoju duchowym.
A czy który? z wybieranych papie?y uzyska? t? mo?liwo??, czy lewitowa? i wykaza? si? wielk? m?dro?ci??
Ja o takim ani jednym nie s?ysza?am , zatem oczywistym jest i? ?aden , ani jeden nie by? i nie jest prawnym przywódc? Chrze?cijan ni spadkobierc? Chrystusa.
A, kim by? naprawd? Chrystus, kto kry? si? pod t? nazw?? Tego si? dowiemy w bliskiej przysz?o?ci, szokuj?ca b?dzie to wiedza , ale có? czas odkrywania prawdy jest bliski i to bardzo bliski.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 01, 2012, 00:39:18
Maria Magdalena i w?osy.... rola w?osów kobiety.

"W?osy
Hebrajskiego jako s?owo jest Gadal Magnificat i Magdalena. Gadal to znaczenie korze? jest "wielko?ci?", który jest "Wie?a".
Biblia Hebrajska, ten korze? b?dzie "dryfuje" w: W?osy i drzewa.
Rabiniczny hebrajski, Gadal = w?osy warkocz.
W j?zyku aramejskim, = Gedilta w?osy warkocz.
W akadyjskim, Gildlu = sznur pleciony.
W j?zyku arabskim, Jadal = oplot liny!
Korze? GLD wskazuje na monta? kilku splecionych wi?zi.
Talmud nazywa Marii Magdaleny Megadela i Megdêlêt S?uga, Wzorzec .
?ukasz, w j?zyku greckim, u?ywa terminu "ekmassein" do zdefiniowania jak Madeleine wytrze? stopy Jezusa. Który opisuje rozk?ad w?osy w dwa warkocze.
W jego pustelnika fazie Madeleine nosi Jej d?ugie, grube w?osy tylko. Plecionek tych ostatnich s? oddzielone od obu stronach klatki piersiowej.
Talmud mówi, ?e Maria Magdalena mia?a splecione podwójne warkocze , uczesanie w warkocze na wzór  "obcych kobiet" ...
Ten typ uczesania g?owy przypomina wyra?nie, ?e Artemidy w Efezie nazwie euplokamos = "pi?kne warkocze", który b?dzie "Bend" -zagi?te splotami w?osy w "podwójne" warkocze, inaczej splecione dwa  warkocze .

Artemidy  euplokamos, co znaczy Artemida o pi?knych warkoczach.

**********

?wi?tynia Artemidy w Efezie
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%85tynia_Artemidy_w_Efezie

Wielka Artemida Efeska!
http://adonai.pl/czytania/?id=198

Kilka zdj?? pos?gów Artemidy z Efezu
http://turcjawsandalach.pl/content/muzeum-efeskie-galeria-zdj%C4%99%C4%87


Kult Bogini Matki w Efezie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Efez

Czyli MM nosi?a na g?owie tiar? jak Artemida z Efezu oraz splecione w?osy w daw warkocze , co nie by?o zwyczajem kobiet w Judei.
Zawsze zastanawia?a mnie rola i symbolika kobiecych w?osów, oraz nakazowy zwyczaj golenia g?ów przez kobiety ?ydowskie wychodz?ce za m??.
Rol? w?osów mo?emy w przybli?eniu pozna? po obejrzeniu filmu "Awatar", s? to anteny ?wietnie odbieraj?ce wibracje z przestrzeni. Zatem obcinanie ich , lub ogolenie g?owy bardzo ogranicza te odbiory.
Symbol podwójnych  warkoczy jak dla mnie to symbolika dwóch rodów których pramatk? jest Energia -Duch Marii Magdaleny znany w swoich poprzednich wcieleniach pod bardzo wieloma imionami.
Sploty warkoczy symbolizuj? sploty DNA, czasami ta kobieta wyst?puje z u?yciem symbolicznie w??y w d?oniach , a czasami rol? ta spe?niaj? jej warkocze. Nie mniej jednak jest to ten sam symbol pramatki dwóch ziemskich rodów. Tiara na g?owie Artemidy ?wiadczy a? nadto wymownie i? jest to  symboliczne nakrycie g?owy kobiety ( nie m??czyzny papie?a , ani biskupa),nale??ca do pramatki ,arcy kap?anki, ?wiadcz?ca o jej pozycji.
Wracaj?c do w?osów MM , s? one bardzo wa?ne zarówno symbolicznie jak i dos?ownie, pe?ni? dwie role;
1. po??czenie  z przestrzeni? -odbiornik  fal, wibracji kosmosu.
2.po??czenie przez dotyk z inn? osob? ( zestrojenie energetyczne) , nacieranie Jezusa olejkiem za pomoc? warkoczy MM.

W?osy kobiece spe?niaj? dla niej niesamowicie wa?n? rol? , Cyganki nigdy nie powinny obcina? w?osów, mog? tylko podcina? ko?ce. zawsze nosz? d?ugie jest im przekazywana z pokolenia na pokolenie ich rola.


Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Maj 19, 2012, 16:03:37
O MM i Jej lewitacji.


LEWITACJA.


Slyszeli o niej prawie wszyscy , ale niweielu w nia wierzy , czy nie mozna osiagnac tego stanu obecnie? Mozna trzeba spelnic tylko pewne warunki.

Lewitacja - tajemnicze unoszenie si? w powietrzu, które zaprzecza znanym
prawom ci??enia.Czy w lataniu pomagaj? anio?owie, czy te? pod wp?ywem
ekstazy, transu czy medytacji w komórkach cia?a zachodz? dziwne
zmiany os?abiaj?ce pole grawitacyjne?Czy mo?na si? tego nauczy??
T? jak dot?d nie wyt?umaczon? zdolno?ci? obdarzeni byli dawniej
g?ównie ?wi?ci i cudotwórcy.Mi?dzy innymi ?w.Franciszek z Asy?u,
mniszka Teresa z Avila.Ukazany poni?ej ?w.Józef z Copertino umiej?tno?ci?
lewitacji zadziwia? i wprawia? w zak?opotanie.



Ten XVII-wieczny franciszkanin zadawa? sobie rany i zadr?cza? si?, by osi?gn??
stan religijnej ekstazy.Po latach tortur nagle zacz?? fruwa? podczas mod?ów.
Mówi?, ?e unosi si? w powietrzu na widok ?wi?tych obrazów.Lataj?c, ?piewa?
niezwykle czystym g?osem, niepodobnym do w?asnego.Osoby, które chwyta?
za r?k?, unosi?y si? razem z nim.Naocznym ?wiadkiem jego lewitacji by? papie?
Urban VII. Pewnego razu Józef nagle wzniós? si? do góry i usiad? na ga??zi drzewa
oliwnego.Jego cia?o w tajemniczy sposób straci?o ca?y ci??ar, zakonnik nie
z?ama? nawet jednej ma?ej ga??zki.Dokonywa? te? lotów ty?em, czego nikt inny
nie praktykowa?.
Rekordzistk? w sztuce latania by?a ?wi?ta Maria Magdalena.Wed?ug poda? unios?a
si? a? 76 tysi?cy razy, przez 30 lat, zdarza?o si? to jej 7 razy dziennie.Podobno
odby?a równie? lot do s?siedniej miejscowo?ci.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Wrzesie 21, 2012, 12:50:58


Wracaj?c do Marii Magdaleny , teraz pora na pewne fakty , które moim zdaniem by?y decyduj?ce o przysz?o?ci zarówno MM jak i Jezusa.

Istnieje taka informacja na temat Jezusa , warto ja dobrze przeczyta? i zrozumie? kim jest mamzer dl Judaizmu szczegulnie konserwatywnego , ale tradycja czysto?ci pochodzeniowej blokuje takie osoby na bardzo , bardzo d?ugo, stawiaj?c im role ?yciowe poza wspólnot? wyznaniow? czyli „zgromadzenia Pana”..
Co to jest "Zgromadzenie Pana"?
 
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3263

Mamzer.


Mamzer (hebr. ממזר), w judaizmie dziecko narodzone z kazirodczego lub cudzo?o?nego zwi?zku. Termin mamzer nie jest jednoznaczny ze s?owem b?kart, gdy? nie dotyczy nie?lubnych dzieci.

Wed?ug prawa mamzer jest ?ydem ale, jako ?e nie wchodzi do „zgromadzenia Pana”, jego pozycja jest upo?ledzona.

Nie wejdzie syn nieprawego ?o?a do zgromadzenia Pana, nawet w dziesi?tym pokoleniu nie wejdzie do zgromadzenia Pana. (Ksi?ga Powtórzonego Prawa 23.3, wg Biblii tysi?clecia.)

G?ównym ograniczeniem jest przechodz?cy na potomków zakaz zawierania ma??e?stw z pe?noprawnymi ?ydami. Mamzer mo?e po?lubi? jedynie innego mamzera lub konwertyt?.

W zwi?zku z obowi?zuj?cym wyznawców judaizmu prawem religijnym, ograniczenia dotycz?ce mamzerów stoj? w sprzeczno?ci z zasadami równo?ci wobec prawa. Judaizm reformowany jest bardziej liberalny w uznawaniu za mamzerów i ich traktowaniu. Rabini ortodoksyjni przestrzegaj? jednak wszystkich zakazów i nadal uwa?aj?, ?e mamzerem jest nawet dziecko urodzone w nowym zwi?zku aguny (m??atki, której m?? zagin??), a która uzyska?a rabiniczn? zgod? na ponowne ma??e?stwo, je?eli pierwszy m?? si? odnajdzie.

Taka sytuacja utrudnia ?ydom (zw?aszcza ortodoksyjnym) podejmowanie decyzji co do ma??e?stwa, a skrajnie ortodoksyjne ?rodowiska nie dopuszczaj? w ogóle ma??e?stw z ?ydami z gmin reformowanych, gdy? wed?ug nich mogliby si? narazi? na zwi?zek z mamzerem. Podobne stanowisko zajmuj? wobec Falaszów z Etopii i Bnej Israel z Indii, a dopóki stanowili oni liczn? wspólnot?, równie? karaimów.

W pa?stwie Izrael zawieranie zwi?zków ma??e?skich podlega rabinatowi ortodoksyjnemu. Dlatego te? cz?sto zdarzaj? si? przypadki podejrze? o przynale?no?? do grupy mamzerów i procesy s?dowe na tym tle.

Mamzerowie zostan? oczyszczeni dopiero w czasach mesja?skich.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mamzer

Wiemy i? pewne grupy przywódcze w dawnej Judei mowa tu szczegulnie o Faryzeuszach namiesza?y niesamowicie chc?c ustali? swoje decyduj?ce prawa, a inne grupy bardzo ortodoksyjne wspar?y je nie godz?c si? na wprowadzenie ?adnych korekt my?lowych ni przywrócenie dawnej wiedzy z powodu dominacji absolutnej tego co nazywa si? wspó?cze?nie "Wyznaniem Moj?eszowym", czyli bezdyskusyjna akceptacja pewnych zasad i praw.
Takie ustalenia doprowadzi?y nie tylko do zatrzymania i zablokowania wiedzy któr? przekazywali MM i Jezus ale równie do zatarcia prawie ca?kowitego wiedzy o nich , wymazania ich osób z historii ludzko?ci a nawet zamiany informacji o ich osobach. Czyli wiedzy  i? Mesjaszem s? dwie osoby , kobieta i m??czyzna , Kap?anka i Król Dawid wybranek jej serca.O tym kim jest i by?  Dawid napisa?am ju? w Kodzie Peszerowym.
Teraz pora  na odczyt kto i dlaczego by? mamzerem? Naprawd? nie by? nim Jezus, by?a nim Maria Magdalena.

Nie wiem tylko czy ta ca?a plejada kobiet identyfikuj?ca si? dotychczasowo z Mari? Magdalena b?dzie nadal chcia?a to robi?? Niezdecydowany


Maria Magdalena ( Saren) by?a córk? Heroda Wielkiego i przysz?ej ?ony jego syna , uk?ad niezbyt ciekawy w aspekcie rodzinnym. Jednak Herod kocha? bardzo t? kobiet? , a ona by?a równie? nim chwilowo zafascynowana uczuciowo.Wiedzia? doskonale ( pochodzeniowo by? Persem , korzysta?a z olbrzymiej wiedzy kap?anów Magów odczytuj?cych uk?ady  gwiazd, sny i przeznaczenie) i? urodzi mu si? córka z tego zwi?zku , która odegra wyj?tkowa rol? w historii ?wiata. Wiedzia? równie? i? umrze zanim ona doro?nie  i musi powierzy? jej losy swojemu synowi Herodowi Filipowi. Ojciec  wtajemniczy? go zatem we wszystko i o?eni? z juz ci??arn? kobiet? matk? Marii Magdaleny znana pod imieniem Herodiada.
W ten sposób Maria Magdalena urodzi?a si? jako cz?owiek z etykietk? mamzer  posiadaj?cy okre?lone prawa i nie akceptowany w ?ydowskim "Zgromadzeniu Pana" do 10 pokolenia.   Bowiem by?a córk? ojca w zwi?zku ma??e?skim syna. Herod Wielki umar? gdy MM mia?a oko?o 3 lat, krotko cieszy? si? widokiem swojej najbardziej ukochanej córki, ale to w?a?nie jej przepisa? wi?kszo?? swoich posiad?o?ci w ostatnich momentach ?ycia wydziedziczaj?c synów.Testament by? bardzo sprytnie spisany zabezpiecza? ?ycie MM i tylko wówczas gdy ona ?y?a dawa? prawo jej opiekunom do korzystania z jej olbrzymiego maj?tku pozostawionego przez ojca.

No ale mamzer to mamzer pewne grupy ?ydowskich kap?anów nie pogodzi?y si? z tym nigdy by nawet córka takiego króla jak Herod Wielki  z nieprawego zwi?zku ojca mog?a mie? prawa równe  z tymi z prawych zwi?zków. ?ama?o to ich ustalone zasady prawne i zmienia?o by styl ?ycia przekszta?caj?c religi?. Nikogo nie interesowa?y zasady przeznaczenia i fakt i? to Stwórca jest "g?ównym re?yserem" ?ycia na ziemi i to On powoduje zaistnienie przeznaczeniowe  pewnych zadr?e? w celu pobudzenia ewolucji ?ycia. Nic nie dzieje si? bowiem bez przyczyny, skostnia?e prawa i zasady trzeba modelowa? zgodnie z rozwojem ludzko?ci i zrozumienia warto?ci ?ycia Ludzkiego.

Wracaj?c do zwi?zku Jezusa z MM... On pochodzi? z normalnego, nieskalanego  zwi?zku swoich rodziców absolutnie uznanego prawnie przez kap?anów ( w innym wypadku nie móg? by by? sam kap?anem nauczaj?cym w ?wi?tyni, to by?o by absolutnie niemo?liwe!). On by? akceptowany i uznawany przez swoje ?rodowisko ale ono odmówi?o mu prawa do posiadania ?ony , któr? by?a kobieta mamzer! Takie zachowanie w tym ?rodowisku by?o niedopuszczalne i nie akceptowane, fakt ten dewaluowa? Jego pozycj? ca?y czas , sta? si? powodem do zmowy o przysz?o?ciowym wymazaniu z pami?ci ludzko?ci wiedzy o nim i MM.
Wiele jest jeszcze aspektów tej niezako?czonej historii z przed 2000 lat ale ten fakt stanowi jej podstaw? doprowadzaj?c? do tragicznego fina?u , który znajdzie epilog w naszych czasach.

cd...


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Wrzesie 21, 2012, 17:25:49

cd...

Wracaj?c do zwi?zku Jezusa i MM , by? trwa? urodzi?o si? z niego troje dzieci, w zale?no?ci od opcji polityczno religijnej , która przejmowa?a czasowo  w?adze w Judei , raz prawa  Jezusa by? uznawany,   a innym razem nie poniewa? nie spe?nia? w tych okoliczno?ciach  wymogów uznanego prawa Moj?eszowego oraz tradycji.
Ta niezmiernie trudna sytuacja rozgrywa?a si? na kanwie politycznych  i religijnych walk oraz  rodzinnych sporów o maj?tki i w?adz?.
Szcz??ciem w tej skomplikowanej sytuacji by?o istnienie ro?nych sekt na terenie Judei , które mia?y ro?ne prawa i zasady inne od Moj?eszowych.
Karmel , Góra Karmel by?a miejscem wyj?tkowym ze zdaniem jej kap?anów i spo?eczno?ci  liczono si? nie tylko w Judei. Tam te? od wieku 5 lat  wychowywa?a si? MM, tamta spo?eczno?? sta?a si? jej rodzin? i domem. Tamci ludzie byli prekursorami i propagatorami bardzo dawnej wiedzy inspiruj?cej rozwój duchowy nowych spo?eczno?ci. Karmel tak naprawd? jest zal??kiem pó?niejszego nieco Chrze?cija?stwa , które ma swoje korzenie w Judaizmie. Jednak niewiele ma ono wspólnego z nurtem religijnym wspó?cze?nie nazywaj?cym si? chrze?cija?stwem,  ??czy je na pewno nazwa i chyba niewiele wi?cej.
Przywódc? duchowym zgromadzenia na Karmelu móg? by? zarówno m??czyzna jak i kobieta , nie by?o tam wywy?szania p?ci i nie ona stanowi?a decyduj?cy argument kto stawa? si? g?ow? zgromadzenia ten tytu? u?ywany jest nawet wspó?cze?nie w ?ród niektórych ?ydów.

Jako ciekawostk? mog? si? pos?u?ywszy nazwa roku Rosz ha Szana - G?owa Roku...
http://www.hatikvah.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=23&Itemid=35

Dla ?ydów g?owa jest niezmiernie wa?nym elementem wiary , kultury i zasad ?ycia , wszystko musi mie? swoja g?ow?.
Zatem , ród , wyznanie , polityka zgromadzenie i sekty a nawet rok  reprezentowane s? zawsze przez "g?ow?"

Zatem "g?ow?" na Karmelu mog?a by? najwy?sza kap?anka kobieta i najwy?szy kap?an , m??czyzna , p?e? nie gra?a tu istotnej roli. Liczy?  si? poziom rozwoju duchowego , m?dro?? serca i uzyskanie wewn?trznej harmonii , który miedzy innymi przejawia? si? lewitacj?.
Czy zatem mamzer móg? osi?gn?? taki najwy?szy  poziom rozwoju duchowego , daj?cy mu prawo zostania "g?ow? zgromadzenia"? Móg? , móg? gdy  decydowa? o tym najwy?szy kap?an przedstawiciel  Heroda czyli Medyceuszy lub arcykap?an reprezentuj?cy Faryzeuszy.

http://liturgia.wiara.pl/doc/419012.Od-Annasza-do-Kajfasza
Faryzeusze okre?lali bardzo ?ci?le zasady Tory tworz?c Talmud i nie godzili si? na odst?pstwa od tych zasad, woleli wybra?  ?mier? dla "skalanej"  wedle ich twierdze? osoby ni? zmieni? swoje zasady. Zawsze  naginali do nich zdarzenia i pozwalali zaistnie? oficjalnie tylko tym , które sami uznawali za w?a?ciwe i zgodne z prawem.
Zatem , kobieta  arcykap?ana i papie?yca , a na dodatek mamzer! To przekroczy?o ich ludzkie mo?liwo?ci akceptacji  zaistnienia takiej historii w ich wyznaniu i prawie.

Och mili moi jakie niespodzianki jeszcze przed wami  jakie niesamowite przygotowa? wam Stwórca wszechrzeczy......  a? strach my?le? o bólu waszych g?ów!

Przyzna? si? do zaistnia?ych sytuacji , potwierdzi? i? MM sta?? si? G?ow? Zgromadzenia na Karmelu, Arcy kap?ank? , a nast?pnie Papie?yc? ? Córka Rodu Sadoka , kobieta , a na dodatek mamzer!!!! Tego grupa ta zdzier?y? nie potrafi?a i nie mog?a i nie chcia?a. Trzeba by?o koniecznie co? z t? histori? zrobi?, wyeliminowa? g?ównych bohaterów , zmieni? jej tre?? i kompletnie zatrze? ?lady , ?eby nikt nie pozna? prawdy. Niestety pomimo wielu stara? i precyzyjnego planu nie wszystko si? uda?o, bowiem ludzkie plany to jedno a Boskie plany b?d?ce ponad nimi to drugie.

cd...


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Wrzesie 26, 2012, 18:06:43
 Jako chwilowy przerywnik kontynuacji opowie?ci o dziejach Marii Magdaleny i jej dzieci refleksja nad bardzo starym malowid?em- freskiem , który jest ciutk? szokuj?cy.

(http://www.historiasztuki.com.pl/images/KOPT-DES-FATH-73.jpg)

"Ojcowie pustyni" fresk z klasztoru w Bawit, 70-73 r.


http://www.historiasztuki.com.pl/40_SRED_CHRZE_LID.html

Po ?rodku grupy aposto?ów 14 a nie 12 siedzi matka z dzieci?tkiem na kolanach. Nad ni? m??czyzna na tronie z ksi?g?  w r?ku.
Okre?lenie "ojcowie pustyni" to poprzednie okre?lenie aposto?ów Jezusa.

Zatem wniosek po obejrzeniu fresku nasuwa si? sam. Mi?dzy ojcami pustyni / aposto?ami  siedzi Maria Magdalena z dzieckiem na kolanach, nad ni? jest Jezus , który ju? dokona? "w niebo wst?pienia" czyli zmiany swojego cia?a fizycznego w cia?o ?wietliste - z?ote cia?o.

Ojców pustyni jest 14 bowiem cyfra ta odpowiada wiedzy o 7 czakrach , które to  w czasach obecnych jak równie? Jezusa nie s? jeszcze zespolonymi ze sob? tarczami w postaci kuli. S? wiruj?cymi przednim i tylnymi wirami , które po osi?gni?ciu swojej pe?nej mocy energetycznej po??cz? si? i b?d? kulami.Wówczas dopiero Cz?owiek osi?ga swoj? doskona?o??.  Na tym fresku jest zawarta ca?a informacja o przemianie Cz?owieka materialnego w Cz?owieka duchowego.

Przej?cie dokonuje si? przez  zjednoczenie  w sobie wiedzy pierwotnej rozdzielonej na dwa aspekty , prawej i lewej strony. Dokonuje si? tego przez po??czenie fizyczno duchowe kobiety i m??czyzny ( czego dowodem jest dziecko na jej kolanach), w fizycznym ?wiecie dzieci s? pocz?te w fizycznych kontaktach seksualnych w sposób naturalny.

Mo?na te? sugerowa? i? to matka Jezusa z nim na kolanach... ale to nie jest prawid?owy odczyt  bo w jej czasach nie by?o jeszcze aposto?ów towarzysz?cych Jezusowi. Jej ?ycie by?o naturalnym kobiecym ?yciem u boku swojego m??a , a nie  w towarzystwie aposto?ów, a tym bardziej nie w czasach gdy Jezus by? niemowl?ciem na kolanach matki.
Zatem fresk nie przedstawia matki Jezusa z nim , a Mari? Magdalen? z najm?odsza córk?  ( synowie ju? wówczas byli du?o wi?ksi i córka Jezusa Saren  by?a ju? prawie doros?a, ?y?a w ukryciu w Egipcie.)
Zatem prawid?owy  odczyt jest tylko jeden , Maria Magdalena z córka Tamar ( z czasowego ma??e?stwa z Jego bratem Jakubem) ale ju? po przej?ciu Jezusa do wy?szej przestrzeni w nowym ciele ?wietlistym.

MM. po  odej?ciu Jezusa  by?a wybran? przez niego Aposto?k? i jego uczennic? i nast?pczyni? ( co zreszt? zosta?o odczytane w ostatnim pi?mie)...

Cytuj
Cytuj
Szczegó?owo mo?na na nim przeczyta? nast?puj?ce s?owa
    Jesusa: „Moja Kobieta” i wskazane jest na „Mari?”
    jak równie? na wers „Ona jest w stanie by? moim Uczniem”
    //niem. Jüngere oznacza zarówno ucznia jak i aposto?a. Z&D//


    Ta sensacja zaprezentowana przez uczon? z Harvardu
    18 wrze?nia 2012 roku w Rzymie jest czym? wyj?tkowym.

 Pozostaje jeszcze zrozumienie ró?nicy w ilo?ci Aposto?ow, dlaczego? liczba 12 jest ?atwa do wyt?umaczenia w symbolice u?ywanej do dzisiaj, natomiast 14 ma odniesienie do 7 , a 7 to ilo?? wirów , czakr bior?cych udzia? w rozwoju materialnego Cz?owieka w duchowego. ?eby  wyja?ni? jej znaczenie trzeba by by?o przekaza? prawdziw? wiedz? duchow? na temat wiedzy o celu ?ycia cz?owieka na ziemi. Tego jednak  nowa religia Rzymu zrobi? nie chcia?a , nie mia?a na celu przekazywania wiedzy prawdziwej,a wy??cznie w?adanie lud?mi i czerpanie wszelakich korzy?ci z tej w?adzy. chodzi?o im jedynie o zdobycie jak najwi?kszej ilo?ci wyznawców i bezwzgl?dne podporz?dkowanie ich sobie wszelkimi formami zastraszenia.
Niestety tak jest do dzisiaj.
Na szcz??cie nie wszystkie artefakty uda?o si? przej?? i zniszczy? , dlatego dzi?ki nowoczesnym komunikatorom s? one publikowane prawie globalnie.

Kto ma oczy ten nie tylko obejrzy ale i zobaczy zawarty w nich przekaz.

Kiara :) :)


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Wrzesie 30, 2012, 12:18:31
Maria Magdalena

Cytuj
]Cytuj
Wracaj?c do tematu dyskryminacji warto?ci ludzkiej z powodu sposobu pocz?cia , co dla ?ydów ( nie wszystkich) by?o i jest nadal niezmiernie wa?ne.
Etykietka mamzera odbiera ludziom ich godno?? i prawa w spo?ecze?stwie na 10-ciu pokole?, a nie ma prawa nawet na jedno  oczywi?cie w obliczu prawa Stwórcy Wszechrzeczy anie tradycji ustanowionej , które jest nadrz?dne nad prawem Boskim.

Pora zrozumie? i? Wszyscy jeste?my istotami o równej warto?ci w stosunku do siebie.  Ró?nimy si? tylko czynami i to czyny a nie Istota Ludzka podlegaj? osadowi i ocenie!
Zatem musia?a si? pojawi? na ziemi Istota Ludzka pocz?ta nie etycznie wedle prawa ludzkiego ale z wielkiej mi?o?ci , która  z?ama?a te zasady. I t? istot? by?a w?a?nie Maria Magdalena , wyj?tkowa posta? o wyj?tkowej ale bardzo trudnej drodze ?ycia ukazuj?cej Jej obraz i sposób istnienia  inny ni? wzorce epoki w której ?y?a.
cd...

MM. córka królewska z niesamowicie wielkiego rodu nie do ko?ca podlega?a prawom ?ydowskim dotycz?cym mamzera chociaz nim by?a naprawd?. Jej ojciec Herod Wielki wiedz?c jak? Dusz? b?dzie jego córka i jak? role odegra w bliskiej przysz?o?ci  zrobi? wszystko by zabezpieczy? jej  przysz?o?? równie? prawnie. Sam b?d?c chorym ( choroba znana nam jako podagra) wiedzia? i? nie doczeka  mo?liwo?ci realizacji jej przeznaczenia, postanowi? opiek? nad jej ci??arn? matk? Herodiad? i swoj? córk? powierzy? swojemu synowi Herodowi Filipowi.
Który poznawszy prawd? o przysz?ej ?onie w ci??y zgodzi? si? j? po?lubi? i zosta? poniek?d adopcyjny ojcem  swojej siostry , przysz?ej Marii  Magdaleny. Informacje o siostrze której mia? sta? si? opiekunem pozna? zarówno od ojca jak i od wielkich kap?anów Magów odczytuj?cych przysz?o??. Zatem nie by?a to tylko fanaberia seksualna Heroda wielkiego , by?o to wype?nienie przeznaczenia w mo?liwie najlepszy sposób.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Herod_III

Mo?na si? zastanowi? dlaczego to Herod wielki musia? by? ojcem MM, dlaczego nie Herod Filip? O co w tym naprawd? chodzi?o? Zej?cie Energii ( wcielenie si? jej w materi?) mia?o bardzo okre?lony czas , który musia? si? zgra? bardzo dok?adnie z innymi wydarzeniami kosmicznymi , które mia?y wp?yw na zdarzenia ziemskie i maj? obecnie rownie?, bowiem wszystko podlega cyklom kosmicznym.
Zatem czas pocz?cia dziecka równie? by? ?cis?e okre?lony jak i data jej narodzin, ojcostwo by?o uwarunkowane przekazem okre?lonej linii DNA przez ojca i DNA oraz RNa przez matk?. W planie przed urodzeniowym takich znacz?cych Energii te elementy s? bardzo istotne, bo to one decyduj? o fizycznych mo?liwo?ciach przejawu mocy energetycznej przez cia?o materialne.
Herod Wielki ojciec MM by? doskonale wykszta?conym cz?owiekiem i zna?a dobrze te zasady jak równie? swoj? rol? w wype?nieniu przeznaczenia. Wiedzia? i? to on ma by? ojcem fizycznym MM ( Arcy kap?anki w roli Mesjasza), znaj?c jej rol? wiedzia? jak bardzo wa?ne jest to by mog?a j? zrealizowa?.Wiedzia? i? córk? sp?odzi w wieku ju? starczym i nie b?dzie w stanie jej sam wychowa?, wiedzia? równie? i? gdyby ?y? jeszcze w tym czasie jego ojciec to on by?by fizycznym ojcem MM ze wzgl?du na czysto?? wi?ksz? DNA.

Dokona? zatem o?enku swojego syna z b?d?c? ju? z nim w ci??y Herodiad? jako czystego wybiegu politycznego. Ciekawe jest równie? wydziedziczenie swoich synów i scedowanie ca?ego maj?tku na MM jako gwarancj? jej ?ycia i zabezpieczenie przysz?o?ci MM by? on przekazany jej opiekunowi , cz??ciowo rownie? matce pod warunkiem zapewnienia jej zdrowia , ?ycia i wykszta?cenia.

O Herodiadzie napisz? innym razem , bo to równie? ciekawa posta? jest.

Wracaj?c do MM nios?a pi?tno mamzera ale równocze?nie jako dziecko adopcyjne zyskiwa?a wszystkie prawa  po ojcu prawdziwym i cz??ciowo po adopcyjnym, przez akceptacj?. ?wiadoma  adopcja  jej w trakcie ci??y jej matki dawa?a jej mo?liwo?? stania si?  pe?noprawnym dzieckiem adopcyjnego  ojca. Jej los stworzy? wyj?tkowa sytuacj? z ewenementami prawnymi.

http://the614thcs.com/40.1526.0.0.1.0.phtml

 Zarówno ojciec biologiczny jak i  adopcyjny MM. byli Lewitami, zatem oczywistym by?o  i? MM dziedziczy?a prawa kap?a?skie. MM. by?a córka królewska , spadkobierczyni? rodow? ( ojciec przepisa? jej ca?? swoj? maj?tno?? zarówno materialn? jak genetyczn?, podarowa? jej ?wiadomie swoje DNA i prawa kap?a?skie Lewitów.).

Wszystko by?o by ok! gdyby w dawnej Judei prawa ustanawiali tylko Lewici, ale tak nie by?o,w?adz? w Judei pe?nili przemiennie Lewici i Sadokici co 7 lat w?adz a przechodzi?a od jednych do drugich. wówczas na 7 lat decyduj?c? opcj? ustanawiaj?c? prawa stawali si? raz Lewici reprezentuj?cy "lew? stron?"- stronnictwo polityczno , religijne, nast?pnym razem Sadokici reprezentuj?cy "praw? stron?"- stronnictwo polityczno religijne. Zatem co 7 lat zmienia?a si? opcja  Lewitów uznaj?ca j? i jej wszystkie prawa na opcj? Sadokitow  nie akceptuj?c? jej praw  jako mamzera.

Ojciec adopcyjny MM by? bardzo ambitnym cz?owiekiem chcia? si?gn?? najwy?szej w?adzy kap?a?skiej , a to zobowi?zywa?a go do ?ycia we wspólnocie religijnej zgrupowania "pomaza?ców porannych"  na "pustyni" ... oczywi?cie  na Górze Karmel w warunkach zakonnych.
Taki styl ?ycia w ?cis?ym rygorze zakonnym z wieloma wyrzeczeniami ?yciowych luksusów  bardzo nie odpowiada? jego ?onie ( matce MM) zatem postanowi?a szybko si? z nim rozwie?? i sta? si? ?on? jego brata Heroda Antypasa. Herod Filip ( pó?niejszy Jan chrzciciel chrzcz?cy Jezusa wod?) by? bardzo przeciwny rozwodowi ze swoj? zon? i ma??e?stwu jej ze swoim bratem. jednak nie wiele móg? zrobi? bowiem rozwody by?y uznawane w tamtych czasach.
Matka mia?a prawo opiekowania si? córk? do 5 roku ?ycia , gdy córk? ko?czy?a pi?? lat ojciec móg? j? zabra? i rozpocz?? jej kszta?cenie , którym  w tamtych czasach zajmowa?a si? wspólnota zakonna na Karmelu. by?a to naprawd? elitarna "szko?a" zarówno dla dziewczynek jak i ch?opców, dzieci przygotowywanych na spadkobierców rodowych. Od pi?tego roku ?ycia urodzeniowe imi? MM  Sarena ( Saren istnieje w Iranie - dawnej Persji do dzisiaj , wiedzie? trzeba i? Herod Wielki by? pochodzeniowo Persem)  zosta?o zamienione na Salome. Bowiem imiona w tamtych czasach by?y nie tylko no?nikiem identyfikacyjnym dla osoby ale te? dla pe?nionej przez ni? funkcji, lub statusu spo?ecznego , zawodowego , czy kap?a?skiego.
Wystarczy?o zna?  kody imion ?eby wiedzie? kim jest z jakiego okresu swojego ?ycia i co robi w danej chwili dana osoba. Zatem imiona w dawnej Judei opowiadaj histori? ?ycia danego cz?owieka. Zabawne s? dla mnie spory ró?nych biblistów i nie tylko tworz?cych kilka osób i ich odmienne historie ( zreszt? dziwne i niezrozumia?e równie? dla nich) na podstawie kilku imion jednej osoby z ró?nych okresów jej ?ycia.

Najpierw trzeba pozna? specyfik? czasu , obyczaje w nim  panuj?ce , zasady prawno, spo?eczne , a nast?pnie robi? odczyty.Odczytywanie przesz?o?ci na podstawie wzorców w których ?yj? ludzie robi?cy je obecnie zawsze s? nieprawdziwe!

Jednym z zatajonych do tej pory okre?le? Marii Magdaleny by?o nazywanie jej "ARK? PRZYMIERZA" , Ona by?a ?yw?  "ARK? PRZYMIERZA" sp?dzaj?c? swoje ?ycie w ?ród wspólnoty zakonnej na Gorze Karmel. Wiedza Ludzi tamtych czasów przewy?sza?a znacznie wiedz? przeci?tnego wspó?cze?nie ?yj?cego cz?owieka. Bowiem wi?kszo?? z nich mia?a mo?liwo?? korzystania ze swoich mistycznych mo?liwo?ci , mia? dost?p otworzony do wiedzy swojej Duszy, widzieli i s?yszeli , a nie jak teraz wi?kszo?? patrzy nie zauwa?aj?c i ogl?da nie widz? coraz s?ucha nie rozumiej?c.
Wspólnota na Karmelu poprzez odpowiednie wychowywanie dzieci rozwija?a w nich nie tylko etyk? , moralno?ci mi?o?? ale równie? zdolno?ci duchowe z których mogli korzysta? fizycznie.Wychowywali oni i przygotowywali do najlepszego wype?nienia ról w swoim ?yciu zarówno kobiety i m??czyzn , czyli  (króli , w?adców- ojców rodów,jak i kap?anki - Marie - Matki rodów ), wspólnota z Karmelu to opcja Lewitów.

To taka wst?pn? opowie?? wyja?niaj?ca status spo?eczny i prawny Marii Magdaleny
 pozostawiony jej przez biologicznego ojca Heroda wielkiego , który umar? jak ona by?a ma?? dziewczynk?.

Zadziwiaj?ce jest bardzo jak ca?a ta historia zosta?a odkr?cona i scedowana jako losy Jezusa syna Marii ( kuzynki matki MM) i Józefa b?dacego dzieckiem z jak najbardziej czystego ( nie skalanego niczym) ma??e?stwa  Jego rodziców.

Co i dlaczego chciano tak bardzo ukry? oraz kto to robi??  Postaram si? wyja?ni? t? zagadk? do ko?ca. Jezus ta przepi?kna , ?wietlista i doskona?a Energia ( Pierwszy Syn Stwórcy, Syn Jasno?ci) wcieli? si? w materi? i urodzi? jako cz?owiek na tej Ziemi  tylko jeden jedyny raz.
Czas ziemskiego  ?ycia MM i Jezusa musia?y si? zgra? ze sob? ( z tego, ale nie tylko z tego  powodu zaistnia?o tak wiele komplikacji w Jej ?yciu) bowiem obydwoje jako po??czone  mi?o?ci? aspekty Stwórcy stali si? Mesjaszem, obydwoje znali swoje przeznaczenie , obydwoje wiedzieli dobrze i? nie uda im si? go zrealizowa? do ko?ca. Bowiem ludzie tamtych czasów nie byli jeszcze gotowi energetycznie na ca?y akt transformacji swoich cia? materialnych w cia?a z?ote - ?wietliste i przemian? z Cz?owieka fizycznego w cz?owieka Duchowego.

cd....


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Wrzesie 30, 2012, 22:30:10
Taki dodatek.. jako ciekawostki,  ale w niektórych fragmentach bardzo wymowny....

Czarna Madonna

Na terenie Marsylii, po cz??ci za spraw? Jana Kasjana, który za?o?y? na tych terenach szko?y ?e?skie i m?skie oraz zakon kasjanicki w 410 roku, narodzi? si? kult Matki Boskiej Gromnicznej oraz kult Czarnej Madonny z Ferrieres[17], zwi?zany bezpo?rednio z Mari? Magdalen?.

Powi?zanie Czarnej Madonny z Mari? z Nazaretu wi??e si? z jej przewodnictwem zakonu nazarejskiego, gdzie mog?a ubiera? si? na czarno. Pochodzenie tego kultu t?umaczy si? równie? postaci? oblubienicy Salomona z Pie?ni nad pie?niami, która posiada?a ciemn? opalon? karnacj?. Zwolennicy teorii Graala kult Czarnej Madonny ??cz? z Sar? - ciemnoskórym dzieckiem, które przyp?yn??o do Francji wraz z Mari? Magdalen?.

Kult Czarnej Madonny rozprzestrzeni? si? po ca?ej Europie. W IX wieku Karol Wielki odwiedzi? Madonn? z Rocamadour, pos?g z Tuluzy. Znane s? stare rze?by Czarnej Madonny z Oropa w Alpach Szwajcarskich pochodz?cej z V wieku, Madonny z Valcourt (X wiek), Madonny z Myans (XII wiek), Madonny z Monserrat (XII w.), Madonna Podziemna z krypty katedry Chartres, Madonny z LaSarte (XII w.) oraz "Madonny od Filaru" równie? z Chartres i polsk? Madonn? Cz?stochowsk?.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Maria_Magdalena

Dodam tylko i? Sara- Egipcjanka , patronka wszystkich Cyganów ( z powodu d?ugiego ukrywania jej  w Egipcie  jest nazywana Egipcjank?), mia?a karnacj? ciemn? jak jej matka. Czarna Madonna nie jest tak nazywana z powodu swoich czarnych ubra? ,a z powodu wspólnej cechy czyli ciemnej karnacji skóry twarzy na wszystkich malowid?ach i rze?bach.

Taka jest prawda o MM , ona  nie mia?a bia?ej   karnacji skóry, ciemn? odziedziczy?a po swojej matce. MM i jej córka  Sara ? ?ci?le powi?zani rodowo z Romami

http://www.stowarzyszenie.romowie.net/index.php/czytnik-artykulow/items/100.html

Wszystko co jest kierowane i uto?samiane z Czarn? Madonn? dotyczy Marii Magdaleny bo to Ona ni? by?a.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Padziernik 05, 2012, 21:07:08
Maria Magdalena  cd...


Ma?a Sarena ( MM.)w wieku 5 lat opuszcza dom rodzinny matki , ojciec - opiekun za r?czk? prowadzi j? w nieznany i nowy  dla niej ?wiat, dziewczynka ma d?ugie ciemnokasztanowe loki , b??kitne oczy ciemno ?niad? karnacj?, jest drobna ale stosunkowo du?a jak na swój wiek. Ubrana w jasna sukienk? na szyi  na rzemyku ma ?redniej wielko?ci flakonik, od tej pory nigdy si? z nim nie rozstanie. Dla niej jest on wi?cej ni? posagiem , wi?cej ni? drogocennym olejkiem jest bardzo stara tajemnicza mikstur? przekazywan? okre?lonej kobiecie w rodzie.

Po przekroczeniu progu wspólnoty Sarena otrzyma?a przynale?ne jej imi? zakonne, sta?a si? Salome ( inaczej nios?ca pokój, Szalom (שָׁלוֹם‎) (hebr. )pokój), trudne bardzo by?o jej ?ycie. Trudne  , bo od tego momentu by?a tak naprawd? sama , sama musia?a nie?? pi?tno mamzera  jako dziecko nie do ko?ca zdaj?c sobie spraw? z tego obci??enia. W zakonie nie wszyscy i nie zawsze byli dla niej mili ( jak to ludzie) niektórzy uwa?ali i? z powodu sposobu pocz?cia ma du?o ni?sza rang? spo?eczn? od innych dziewczynek. Cedowano na ni? wszystkie trudniejsze i mniej przyjemne czynno?ci.Dziecinne ?ycie MM. nie up?ywa?o w luksusach pomimo jej królewskiego pochodzenia, ale sposób ?ycia , przekaz wiedzy , ogólnie styl zakonnego wychowania bardzo szybko rozwija? jej wra?liwo?? i ponadprzeci?tne zdolno?ci fizyczne i duchowe.

Zna?a Jezusa od dziecka , byli kuzynami przez pokrewie?stwo matek , byli sobie bliscy przez swoj? ca?kowit? inno?? nawet w tym spo?ecze?stwie. Starszy o pi?? lat Jezus by? jej serdecznym przyjacielem , rozumieli si? doskonale i byli sobie bardziej ni? przyjacielsko bliscy. Ich uczucia do siebie dojrzewa?y w nich razem z nimi, nie nale?y si? wi?c dziwi? i? gdy on mia? 21 lat , a ona 16 wzi??y one gore nad wszystkimi prawami , zasadami i rytua?ami zakonnymi. MM. wybra?a Jezusa na m??a wbrew woli pewnych ugrupowa? , nama?ci?a go swoim olejkiem u?ywaj?c do tego swoich w?osów. W prawie kobiet Jej rodu ten akt oznacza? zawarcie zwi?zku ma??e?skiego z wybranym m??czyzn? (zwyczaj rytualny opisywa?am ju? w dziejach MM), konsumpcja zwi?zku by?a juz tylko dope?nieniem rytua?u. Ich ma??e?stwo sta?o si? uznanym faktem przez Lewitow ale nie przez Sadokitów, powsta? kolejny spór, kolejny dramat ( przygotowano ju? bowiem przysz??  i niedosz??  ?on?  dla Jezusa) , która by?a niepokalanie pocz?ta ( zgodnie z tradycyjnym prawem Sadokitów), ufff, uffff , co si? dzia?o!

MM. by?a w ci??y, obydwoje wiedzieli , ?e gdy urodzi si? dziewczynka ( spadkobierczyni rodowa , nowej linii rodowej, reprez?tuj?cej Mesjasza ) jej ?ycie b?dzie zagro?one, a raczej pewne b?dzie ?e zostanie u?miercona. To córka MM. i Jezusa sta?a si? depozytariuszk? ich DNA , nowych mo?liwo?ci rozwoju duchowego Cz?owieka. Ten przekaz genetyczny  otwiera? mo?liwo?? dla przysz?ych pokole? korzystania z nie aktywnych nici DNA, a co za tym idzie przysz?a Ludzko?? mog?a  dokona?   tego czego dokona? Jezus. Czyli przemiany cia? fizycznego w ?wietliste  , taka alternatywa  ko?czy?a jurysdykcj? dotychczasowych w?adców i uwalnia?a z wi?zienia niemocy Ludzko??.
By?a to tak niebezpieczna wersja przysz?o?ci i? strona ciemno?ci postanowi?a dokona? wszystkiego by nie dopu?ci? do jej zaistnienia.
Jednak plan Stwórcy zawsze jest nadrz?dny nad wszystkimi innymi planami podleg?ych mu istot, ewolucja ca?okszta?tu stworzenia oraz dobro zawsze zwyci??aj?.

Jezus i MM. wiedzieli i? jedynym wyj?ciem z sytuacji jest upozorowanie ?mierci córki i ukrycie jej w miejscu niedost?pnym dla poszukuj?cych j? ludzi.  W czasach ich ?ycia niemowl?ta umiera?y dosy? cz?sta , zatem zamiana dziecka by?a mo?liwa bez problemu.
Male?k? Saren?  ( dziewczynka nosi?a imi? matki) powierzono grupie zaufanych bardzo opiekunów z rodu MM. i wys?ano ich do Egiptu ( z tego powodu rod MM. Przyszli Cyganie s?awi? swoj? Sar? Egipcjank? jako ich patronk?).

Niedost?pnym miejscem , zagubionym po?ród morza piasków do którego skierowali si? opiekunowie córki Jezusa i MM z niemowl?ciem by?a Oaza Siwa. Ta sama Oaza w której przebywali czasowo Miriam i Moj?esz ze swoim ludem wybranym.

W Siwie  do wieku doros?ego wychowywa?a si? w ?rod rodu matki i kap?anów esse?skich ( Jezus by? esse?czykiem    ;   http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,54935 ) przekazuj?cych wiedz? Sarenie.

cd....


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Padziernik 10, 2012, 23:41:48
Ten fragment twojej informacji wyja?nia dlaczego Jezus i MM byli i s? nadal poza ?ydowskim kr?giem ?ycia.

Cytuj
Cytuj

Cytuj
Wielki Mistrz Bia?ego Bractwa nada? jednolite Prawo Bo?e obowi?zuj?ce wszystkich cz?onków i czyni?ce z powsta?ego Zakonu prawdziw? mistyczn? organizacj? po?wi?con? Czystej Drodze Bo?ej. Wzorem tego doskona?ego Bractwa Zakonnego zorganizowany zosta? pó?niejszy znacznie Zakon Moj?eszowy Hebrajczyków w którym znale?? mo?na pozosta?o?ci idei, praw i regu? Wielkiego Bia?ego Bractwa.
 
Siedemdziesi?t lat po owych wydarzeniach, w pa?acu królewskim w Tebach przyszed? na ?wiat faraon znany jako Amenhotep IV. Zosta? on naj?wiatlejszym cz?owiekiem Bo?ym i prorokiem w swej epoce… Tarcza s?o?ca ustanowiona zosta?a na powrót jako symbol jedynego Boga, Stwórcy Wszech?wiata….
 
Ka?dy kandydat do Wielkiego Bia?ego Bractwa staj?c przed o?tarzem kamiennym postawionym pomi?dzy ?apami Wielkiego Sfinksa (Symbol Doskona?ego Mistrza M?dro?ci) sk?ada? uroczyst? przysi?g?, której nie wolno ju? by?o porzuci? ani z?ama?, gdy? zgodnie z odwiecznym Prawem Bo?ym, ka?dy kto z?amie przysi?g? dan? Bogu zmarnieje, a jego imi? zostanie wymazane z Ksi?gi ?ycia.”


Bia?e Braterstwo  to inaczej Zakon Esse?czyków do których nale?eli Jezus i MM, Jezus przekazywa? wiedz? Bia?ego Braterstwa ludziom zwyk?ym , którzy zechcieli i?? drog? rozwoju duchowego, a nie tylko wybranym kap?anom i mo?now?adc?.
Czyli wedle zasad Prawa Moj?eszowego z?ama? ich uroczyst? przysi?g? strze?enia tajemnic B.B. ( zreszt? ja robi? dok?adnie to samo obecnie przekazuj?c moj? wiedz?), co za to grozi?o?" ka?dy kto z?amie przysi?g? dan? Bogu zmarnieje, a jego imi? zostanie wymazane z Ksi?gi ?ycia."

Trzeba jeszcze wiedzie? , co to jest KSI?GA ?YCIA i co to znaczy by? z niej wymazanym? I jeszcze jedna wa?na sprawa , gdzie znajdowa?a si? ta pami?tkowa "Ksi?ga ?ycia"?

O tym napisz? troch? pó?niej bardziej dok?adnie.

Nie mniej jednak zapis w  "Ksi?dze ?ycia" w zrozumieniu ?ycia fizycznego to zarówno kontynuowanie linii rodowej z przekazem swojego DNA jak i zachowanie pami?ci o danym cz?owieku w historycznym  jej zapisie.

Jak mo?na by?o wymaza?  istnienie Cz?owieka z Ksi?gi ?ycia? Czy mog?a to spowodowa? jego ?mier? fizyczna? Nie , to zbyt ma?o, bowiem wiadomo by?o i jest i? ?ycie fizyczne cz?owieka jest ograniczone czasem, ka?dy kto si? urodzi? musi umrze?.Jest to naturalne prawo istnienia jednej ga??zi na drzewie ?ycia. Zabicie cz?owieka nie powoduje wymazanie go ( jego linii rodowej z ksi?gi wiecznego ?ycia). Jedynym skutecznym sposobem jest pozbawienie go mo?liwo?ci posiadania potomstwa kontynuuj?cego jego lini? rodow? je?eli jeszcze go nie ma, a w wypadku posiadania zbicie spadkobierców rodowych by by? wymazany z ksi?gi ?ycia ten na którego wydano wyrok.

W tym wypadku nie chodzi?o o spadkobierców w linii m?skiej ( ?ydzi uznaj? - zgodnie z prawd? i? linia rodowa jest przekazywana przez matk?), wystarczy?o zabi? dzieci p?ci ?e?skiej i dokona? kastracji ojca ( czego dokonano na Jezusie) by by? on wymazany z ksi?gi ?ycia. Czyli  pozbawiony kontynuowania swojej linii rodowej.
Nast?pnie wymazywano wszelakie ?lady zapisane o ?yciu tego Cz?owieka, nie wymawiano jego imienia i nie powtarzano w ?adnych urz?dowych zapisach. Taki akt by? ca?kowitym wymazaniem Cz?owieka z Ksi?gi ?ycia , dokonano tego czynu w stosunku do Jezusa i Marii Magdaleny, z tego powodu tak bardzo ma?o zapisanych ?ladów w historii przetrwa?o na ich temat. Gdy tylko by?y odnajdowane niszczono je systematycznie i ukrywano przed potomnymi zacieraj?c historyczne ?lady ich ?ycia.

Jezus by? kap?anem ?ydowskim doskonale zna? zasady prawne, wiedzia? co  czeka jego Mari? Magdalen? i ich córk? Saren?. Z tego powodu ukry? córk? w odleg?ej i niedost?pnej Oazie Siwa na morzu piasku, w miejscu g?ównej ?wi?tyni Esse?skiej.

I jeszcze jedna wa?na sprawa , gdzie znajdowa?a si? ta pami?tkowa "Ksi?ga ?ycia"? powiedziane jest ?e w "niebie" tam dokonywano zapisów i tam wymazywano wiedz? o cz?owieku.

Wiedzie? jednak trzeba i? "NIEBO" w tamtych czasach by?o odpowiednikiem najwy?szej hierarchij zakonnej , czyli jak dla krk Watykan. W "Niebie" g?ówna  w?adz? sprawowa? "Ojciec NIEBIESKI czyli BÓG " i arcykap?ani decyzje g?ówne podejmowali razem z 7 przedstawicielami dwu stronnictw ( Lewitow i Sadokitów) oraz Sanhedrynem. Wyroki zapadaj?ce w "Niebie" by?y nie odwo?alne.

Zatem kogo nie zapisano na kolejny rok w "Ksi?dze ?ycia" w "NIEBIE" by? skazy na zapomnienie , a cz?sto równie? na zatrzymanie jego linii ?ycia, czyli ?mier? ?e?skich potomków i kastracj?.
Okrutne by?y to wyroki, poniewa? od dawna Sanhedryn nie mia? prawa skazywania ludzi na ?mier? fizycznie, nie móg? tego rownie? zrobi? ni w stosunku do Jezusa , ni do Marii Magdaleny.

Korzystali  ze stosowania energetycznych strza? "Pulsa diNura" ale one nie dzia?a?y ni na Jezusa ni na Mari? Magdalen?, zastosowano wi?c wymazanie z "Ksi?gi ?ycia"

Kiara  :) :) 


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Padziernik 26, 2012, 23:19:34

Powracaj?c do Marii Magdaleny i jej burzliwych losów nale?a?o by wyja?ni? kilka poj?? , które u?ywane s? w jej czasach , a w naszych rozumiane opacznie.

MM by?a Semitk? jak wi?kszo?? ludzi w tamtych czasach na tamtych terenach, ?ydem stawa? si? Semita wyznaj?cy Judaizm. W czasach MM w Judei by?o wiele sekt ?ydowskich ale te? i semickich. O kap?anach ?ydowskich wiemy sporo pora zrozumie? okre?lenia dotycz?ce kap?anów innych religii.

Mag.

Mag (kap?an perski)

Skocz do: nawigacji, szukaj
Question book-4.svg
   Ten artyku? od 2011-01 wymaga uzupe?nienia ?róde? podanych informacji.
Informacje nieweryfikowalne mog? zosta? zakwestionowane i usuni?te.
Aby uczyni? artyku? weryfikowalnym, nale?y poda? przypisy do materia?ów opublikowanych w wiarygodnych ?ród?ach.
Przedstawienie Trzech M?drców na VII-wiecznej mozaice z bazyliki Sant'Apollinare Nuovo w Ravennie, W?ochy.

Mag (?ac. magus, gr. μάγος, per. مغ; ) – kap?an-astrolog Zoroastryzmu, któremu przypisywano umiej?tno?? przepowiadania przysz?o?? z uk?adu gwiazd, uzdrawiania i leczenia ludzi. Poj?cie znane jest od co najmniej IV wieku p.n.e. Mag pochodzi z sanskryckiego Maga - oznaczaj?cego wedle wielkiego s?ownika sanskrytu Monier-Williamsa kap?ana kultu s?onecznego, szamana królów linii solarnej w Indii. Magiem jest zatem ka?dy kto czci s?o?ce, Surya jako bóstwo i wykonuje jogiczne oraz wedyjskie praktyki solarne. Przyk?adowym zestawem kultowych praktyk indyjskich i perskich magów jest Surya Namaskar /am - jogiczne pozdrowienie S?o?ca, ?wiczone razem z odpowiednimi mantramami.

Nazwy wywodzi si? czasem od cz?onków staro?ytnego plemienia Magów, wchodz?cego w sk?ad ira?skiego ludu Medów.

Kap?anami-magami prawdopodobnie byli m?drcy, którzy wg Ewangelii Mateusza z?o?yli pok?on i dary narodzonemu Jezusowi Chrystusowi (w tradycji

http://pl.wikipedia.org/wiki/Mag_%28kap%C5%82an_perski%29

Medowie.



Medowie - lud indoeuropejski zamieszkuj?cy w staro?ytno?ci pó?nocno-wschodni Iran.


Pierwsza znana wzmianka o nich pochodzi z 834 r. p.n.e. ze ?róde? asyryjskich, które mówi?y o tym, ?e król asyryjski Salmanazar III w czasie kampanii prowadzonej przeciwko królowi Namri, przeszed? przez ziemie Madai czyli Medów. Ziemie te lokalizowane s? w Górach Zagros na wschód od Mezopotamii.

Pa?stwo medyjskie ze stolic? w Ekbatanie (dzisiejszy Hamadan) powsta?o w 700/699 r. p.n.e. Pierwszym królem zosta? Dejokes "m?? rozumny", budowniczy pa?acu, murów obronnych miasta i twórca dworskiej etykiety. Panowa? do 647/646 r. p.n.e. Po nim nasta?y rz?dy Fraortesa. Powodowany ambicj? powi?kszenia terytorium pa?stwa, podbi? Persj? i wspólnie z podleg?ym mu ludem perskim wyruszy? przeciwko Asyryjczykom. Wyprawa zako?czy?a si? kl?sk? wojsk medyjskich i ?mierci? króla w 625/624 r. p.n.e.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Medowie

Media

    Information icon.svg Osobny artyku?: Media (kraina).

Pa?stwo Medów i jego s?siedzi oko?o 600 r. p.n.e.

Pierwsz? wzmiank? o Medach jest inskrypcja króla Asyrii Salmanasara III z 835 p.n.e.. W tym i nast?pnym stuleciu Asyryjczycy mieli walczy? z wieloma niezale?nymi w?adcami medyjskich pa?stewek, które uda?o im si? podporz?dkowa?, cho? nie w sposób trwa?y. Wed?ug Herodota Medów mia? zjednoczy? Dejokes (ok. 700 p.n.e. - ok. 678 p.n.e.), panuj?cy w Ekbatanie. Nast?pca Dejokesa, Fraortes (ok. 678 p.n.e. - 625 p.n.e.), wyzwoli? si? z zale?no?ci od Asyrii i podporz?dkowa? Medom Persów, ostatecznie zgin?? jednak w walce ze Scytami. Od ich panowania uwolni? si? nast?pca Fraortesa, Kyaksares (ok. 625 p.n.e. - 585 p.n.e.). W 615 p.n.e. Kyaksares przy??czy? si? do chaldejskiego ataku na Asyri? i w 614 p.n.e. Medowie zdobyli Aszur, a w roku 612 Niniw?. Oznacza?o to ?e Asyria przesta?a istnie?. Za czasów Kyaksaresa Media sta?a si? pa?stwem ogromnym, rozci?gaj?cym si? od Lidii na zachodzie do Baktrii na wschodzie. W 594 p.n.e. Kyaksares podbi? Urartu, a jego atak w 585 p.n.e. na Lidi? zahamowa?o jedynie za?mienie s?o?ca w bitwie nad rzek? Halys. Medyjskie pa?stwo upad?o nagle, w wyniku buntu wasala i wnuka nast?pcy Kyaksaresa, Astyagesa (585 p.n.e. - 550 p.n.e.), Cyrusa II, w?adcy Persów. Cyrus zbuntowa? si? w 553 p.n.e. i chocia? pocz?tkowo zosta? pokonany, to w decyduj?cym momencie armia medyjska opu?ci?a Astyagesa i przesz?a na stron? buntownika. Pod w?adz? nowej dynastii Medowie mieli by? jednak traktowani na równi z Persami.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Staro%C5%BCytny_Iran

*******
Czyli na terenie starodawnego Iranu mamy Medów i Persów


Miejsce ?ycia historycznych Medów ze staro?ytnego Iranu.


Hamadan (Hamedan) – miasto w Iranie, po?o?one 400 km na po?udniowy zachód od Teheranu, stolica prowincji (ostanu) o tej samej nazwie. Liczba ludno?ci 550 284 (2005).

Niegdy? w tym miejscu znajdowa?o si? miasto Ekbatana – stolica pa?stwa Medów, a pó?niej letnia rezydencja w?adców Persji z dynastii Achemenidów.



http://pl.wikipedia.org/wiki/Hamadan_%28miasto%29






Staro?ytny Iran

Skocz do: nawigacji, szukaj
Ujednoznacznienie Ten artyku? dotyczy historii Iranu w staro?ytno?ci. Zobacz te?: artyku? dotycz?cy historii Iranu od podboju arabskiego.
Zasi?g wp?ywów kultury i j?zyków ira?skich (Wielki Iran) ok. 100 r. p.n.e. - wyró?niono Ira?czyków zachodnich, zdominowanych przez Partów (kolor czerwony), i wschodnich, zdominowanych przez Scytów (kolor pomara?czowy)

Przez staro?ytny Iran nale?y rozumie? nie terytorium to?same z dzisiejszym Iranem, ale tzw. Wielki Iran, wyodr?bniany ze wzgl?du na wspólnot? kulturow? i historyczn?, a w staro?ytno?ci przede wszystkim j?zykow?. W tej epoce obejmowa? on oprócz dzisiejszego Iranu tak?e Azj? ?rodkow? po Syr-Dari?, stepy dzisiejszej po?udniowej Rosji i Ukrainy zamieszkane od VIII/VII wieku p.n.e. przez ira?skich koczowników oraz zachodni i ?rodkowy Afganistan ??cznie z pakista?sk? cz??ci? Belud?ystanu[1]. Nale?y jednak tutaj zauwa?y? ?e mieszkaj?cy na terenie Ukrainy Scytowie i Sarmaci znale?li si? ju? w V wieku p.n.e. pod silnym wp?ywem kultury greckiej i zaanga?owani w sprawy europejskie zacz?li mie? odr?bn? od reszty Ira?czyków histori?.

Dzieje tak rozumianego staro?ytnego Iranu wyznaczaj? dwie cezury - przybycie na tereny dzisiejszego Iranu Ariów, przodków dzisiejszych Ira?czyków, w drugiej po?owie II tysi?clecia p.n.e. oraz arabski podbój Iranu w VII i VIII wieku. Ariowie nie przybyli jednak na tereny gdzie przed nimi panowa?aby ca?kowita kulturalna pustka, dlatego dla zrozumienia ich pó?niejszych dziejów nale?y tak?e omówi? histori? terytoriów ira?skich przed ich pojawieniem si?.
 Iran prehistoryczny


Waza z Tepe Gijan

Pierwszym cz?owiekiem którego ?lady znaleziono na terenie dzisiejszego Iranu by? Homo neandertalensis, który oprócz Iranu zamieszkiwa? tak?e Azj? ?rodkow?. By?o to oko?o 100 tys. lat temu, a g?ównym miejscem jego wyst?powania by? pas po zachodniej stronie gór Zagros. Po pojawieniu si? w Paleolicie ?rodkowym neandertalczyka, w Paleolicie górnym na terenie Iranu pojawi? si? Homo sapiens.

Ówczesny wschodni Iran (dzisiejszy Afganistan) by? powi?zany ze ?rodkowoazjatyck? kultur? mustiersk?. By?a to kultura my?liwych, poluj?cych na jelenie i gazele.
 
Iran by? jedn? z najwcze?niejszych kultur rolniczych, co wi?za?o si? z tym, ?e s?siadowa? z terenami Bliskiego Wschodu, gdzie dokona? si? pierwotny etap rewolucji neolitycznej.

Jednak we wschodnim Iranie rolnictwo rozwija?o si? wolniej ni? w Iranie zachodnim i w Indiach. Pierwsze osady rolnicze pojawi?y si? tam w IV tysi?cleciu p.n.e., a nast?pnie rolnictwo rozwija?o si? w III i II tysi?cleciu. Pierwszym ?ladem cz?owieka w Iranie zachodnim s? rysunki naskalne w pieczarze w Ghonbad-e Kus w Mazandaranie, datowane na 40 tys. lat p.n.e., przedstawiaj?ce polowanie na nied?wiedzie, nosoro?ce i dziki. W XI tysi?cleciu istnia?y ju? na tym obszarze ludzkie osady, za? z po?owy IX tysi?clecia pochodzi osada z Gand? Dareh, której mieszka?cy trudnili si? hodowl? i prymitywnym rolnictwem. Znaleziono tam najstarsze ?lady udomowienia kóz na ?wiecie. Nast?pnie w ca?ym Iranie nast?pi? rozwój kultur neolitycznych i zwi?zana z tym ekspansja osadnictwa. W V tysi?cleciu obserwujemy rozwój technik wyrobu ceramiki - w po?owie IV tysi?clecia ceramika z Chuzestanu posiada ju? malowane zdobienia w postaci wzorów geometrycznych i stylizowanych form ludzkich i zwierz?cych. Z kolei z pocz?tku tego tysi?clecia pochodz? znaleziska potwierdzaj?ce znajomo?? techniki produkcji wina w pó?nocnej cz??ci Zagrosu - s? to najstarsze znalezione urz?dzenia do produkcji wina[2]. Wa?nym stanowiskiem archeologicznym z tego okresu jest Tepe Sialk po?o?one w okolicy dzisiejszego Teheranu, wykazuj?ce ci?g?o?? kulturow? na przestrzeni ponad pi?ciu tysi?cy lat (ok. 6000 p.n.e. do 800 p.n.e.)- mówi si? wr?cz o Kulturze Sialk. Inne wa?niejsze telle to Tepe Hasanlu w Azerbejd?anie Zachodnim i Tepe Gijan w Lorestanie. Rozwój metalurgii przypada na III tysi?clecie. Epoka br?zu w Iranie trwa?a od oko?o 3000 r. p.n.e. do ok. 1350 p.n.e., kiedy pojawi?o si? ?elazo. W epoce br?zu na terenie Iranu pojawi?o si? pierwsze pa?stwo, Elam, za? w epoce ?elaza, w po?owie IX wieku p.n.e. pa?stwo Manna (region jeziora Urmia), powsta?e w wyniku zjednoczenia szeregu odr?bnych miast-pa?stw i regionów, o ludno?ci obejmuj?cej równie? Ariów, które ostatecznie zosta?o wch?oni?te przez Medów pod koniec VII w. p.n.e.

Sensacj? ostatnich lat by?y badania archeologiczne w prowincji Sistan i Belud?ystan, w szczególno?ci w miejscowo?ci D?iroft, które rozpocz??y si? od przypadkowego odkrycia w 2001. Mnogo?? i jako?? znalezionych tam obiektów ?wiadczy o istnieniu w tym miejscu rozwini?tej cywilizacji miejskiej epoki br?zu, by? mo?e si?gaj?cej nawet IV tysi?clecia p.n.e., co pozwoli?o niektórym uczonym na negowanie pierwsze?stwa Sumeru w rozwoju Bliskiego Wschodu. Teza ta jednak jest na razie przyjmowana sceptycznie i zostanie zapewne zweryfikowana w wyniku dalszych wykopalisk i szczegó?owego badania znalezionych w ich trakcie obiektów.



http://pl.wikipedia.org/wiki/Staro%C5%BCytny_Iran

Trzeba wzi?? rownie? pod uwag? tworzenie si? kolejnych nurtów religijnych maj?cych swoje korzenie w starszych wierzeniach tak wi?c zaratustrianizm ma korzenie w Mitraizmie, s? to religie monoteistyczne uwzgl?dniaj?ce istnienie dobra i z?a oraz ich przedstawicieli.

***********

Istnieje jeszcze jedno powi?zanie ??cz?ce Nowy Testament i religi? zaratusztria?sk?, a mianowicie wzmianka o magach przyby?ych ze Wschodu na narodziny Mesjasza (Mat. 2,1-12). W Gatach, Zaratustra swoich uczniów nazywa maga, w m?odszych cz??ciach Awesty napotykamy termin magawan. Greckim ekwiwalentem tego wyrazu jest μάγοι (magoj), które po raz pierwszy w greckiej formie zosta?o u?yte przez Herodota w po?owie V w. p.n.e. (Histories 7.19).
Wiemy, ?e religia Zaratustry dominowa?a w Babilonie za panowania króla Cyrusa.[29] Wcze?niej, gdy Babilonem w?ada? Nabuchodonozor namiestnikiem królestwa by? Daniel (Dn 2,48). By? on tak?e zwierzchnikiem wszystkich חכים co t?umaczone jest przewa?nie jako “magowie” lub “m?drcy”. Cho? wi?kszo?? teologów dot?d datowa?a Ksi?g? Daniela na 165 r. p.n.e.[30] obecnie argumenty lingwistyczne, archeologiczne oraz szczegó?y dotycz?ce kultury babilo?skiej przemawiaj? za datowaniem Ksi?gi na VI w. p.n.e.[31] Daje to powa?ny asumpt do zak?adania, ?e religia zaratusztria?ska skorzysta?a z obecno?ci ludu Izraela w Babilonie, a tak?e ze zwierzchnictwa nad nimi Daniela. Je?li znali oni jego Ksi?g?, znali równie? przepowiedni? o przyj?ciu Mesjasza, a tak?e dok?adn? dat? jego przyj?cia.[32]

Najstarsza prezentacja przybycia
 magów. III wiek naszej ery, obecnie
 w Muzeum Watykanu.
Zaratusztria?scy maga przybyli do Betlejem kierowani pewn? Gwiazd?. Czy jest mo?liwe, ?e pojawienie si? tej Gwiazdy i jej wskazanie na Mesjasza zapowiedzia? Balaam, midianicki prorok (Liczb 24,17)? Balaam oraz Jetro, midianicki kap?an (Wj. 18,12), te?? Moj?esza, nale?eli do Midianitów. Midianickie plemie w pó?niejszym czasie dosta?o si? pod panowanie Medo-Persji. Mesja?ska przepowiednia mog?a zatem od najdawniejszych czasów by? obecna w judaizmie oraz religii ira?skiej, pó?niej zreformowanej przez Zaratustr?.

http://acalyludpowieamen.blogspot.fr/2012/05/tako-rzecze-zaratustra-czyli-co-zyd.html


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Wrzesie 01, 2013, 16:11:33
MAGDALA..... jej sekrety , ktore odslaniaja chociaz czesc wiedzy o Marii Magdalenie.

Osza?amiaj?ce znalezisko z czasów Jezusa

Zgie?k w?ród Archeologów w rodzinnym mie?cie Marii Magdaleny

Joe Kovacs
Opublikowano: 12.01.2013 o 19:39


(http://www.wnd.com/files/2013/01/magdala-stone-600.jpg)

Powi?ksz (rzeczywiste wymiary: 600 x 549)Obrazek
Misternie zdobiona kamienna rze?ba znaleziona w tym, co jest uwa?ane za synagog? z pierwszego wieku w Magdali, Izrael.

Kiedy wielu ludzi us?yszy imi? Marii Magdaleny, automatycznie my?li o prostytutce.

Ale Biblia nigdzie nie wskazuje, ?e kobieta, na?laduj?ca Jezusa (pod??aj?ca za Nim) by?a zaanga?owana w jakimkolwiek grzechu seksualnym.

Ona jednak mówi, ?e by?a pierwsz? osob?, która zobaczy?a zmartwychwsta?ego Chrystusa, i ?e wcze?niej by?a w posiadaniu siedmiu demonów.

Teraz, podniecenie ro?nie w ostatnich latach w staro?ytnym rodzinnym mie?cie kobiety z Magdali, Izrael, gdzie archeolodzy wierz?, ?e znale?li synagog? pierwszego wieku, co sk?oni?o niektórych do zastanowienia si?, czy sam Jezus odwiedzi? ten budynek.

"Jest prawdopodobne, ?e ludzie, którzy u?ywali tej synagogi by?y ?wiadkami rozmno?enia chleba i innych cudów opisanych w czterech Ewangeliach" mówi promocyjny film na MagdalaCenter.com, projekt, który chce wybudowa? hotel i kompleks ?wi?tynny w tej okolicy.


Discovery at Magdala

http://www.youtube.com/watch?v=CCM_8mAexW4

Wykopaliska uzyska?y jaki? mi?dzynarodowy rozg?os w ostatnich dniach ze znacz?cym zainteresowaniem skupiaj?cym si? na tym, co si? nazywa "Kamie? z Magdala", du?y kamie? pocz?tkowo odkryty w 2009 r. maj?cy skomplikowane rze?by ze wszystkich stron, z wyj?tkiem jego dna.

Jednym z obrazów na kamieniu jest menora i mo?e si? odnosi? do staro?ytnej ?wi?tyni Boga w Jerozolimie. Uwa?a si? j? za najstarsz? menor? rze?bion? w kamieniu, jak? kiedykolwiek odkryto.

Mo?esz uzyska? teraz, osobi?cie podpisan? przez Joe Kovacs’a kopi? "Boskiej Tajemnicy" lub dosta? podpisane kopie zarówno " Boskiej Tajemnicy", jak i " Wstrz??ni?ci przez Bibli?", w pakiecie razem!

" Ten kamie? jest naprawd? wyj?tkowy, nigdy nie wydobyto nic podobnego," powiedzia?a Dina Gorni, jeden z dwóch archeologów Urz?du Staro?ytno?ci Izraela na terenie wykopalisk blisko wshodniej dziennikarce Irris Makler, który opisywa?a t? histori? dla Global Mail i Public Radio International.

"Zaj??o mi trzy dni, aby uwierzy? w to co widzia?am, ?e znajdujemy si? w synagodze z czasu, gdy ?wi?tynia w Jerozolimie funkcjonowa?a.... Ten kamie? mia? moc. Mo?esz j? poczu?. Opu?cili?my wszystkie inne obszary i zacz?li?my kopa? tutaj. Wszystko by?o w pobli?u powierzchni, i wszystko by?o z pierwszego wieku".

"Jest to rodzaj cudu, jak my?l?," kontynuowa?a Gorni. "Nie wiedzieli?my, ?e by? jakikolwiek staro?ytny materia? w tym miejscu. Wiedzieli?my o materia?ach dalej na po?udnie, gdzie by?y rozleg?e wykopaliska. Kopali?my tylko tutaj na wszelki wypadek, jako ?rodek zapobiegawczy zanim projekt nowego budynku móg? powsta?".


(http://www.wnd.com/files/2013/01/magdala-synagogue-site.jpg)



Obrazek
Archeolodzy my?l?, ?e to stanowisko w Magdali, Izrael, jest pozosta?o?ci? synagogi z pierwszego wieku.

Pozosta?a struktura by?a zaledwie 20 cali poni?ej górnej warstwy gleby, a ?adne inne miasto najwyra?niej nie by?o budowane na miejscu staro?ytnej wioski rybackiej przez dwa tysi?clecia. Magdala znajdowa?a si? obok Kafarnaum, które wyst?puje 16 razy w Nowym Testamencie, mówi?c, ?e Jezus mieszka? tam.

Gorni, sama nie jest religijn? ?ydówk?, pracuje na stanowisku z muzu?ma?skim archeologiem, Arfan’em Najjar.

(http://www.wnd.com/files/2013/01/magdala-synagogue-dig.jpg)
Obrazek
Archeolog Dina Gorni pracuj?ca w miejscu wykopalisk, które jest uwa?ane za pierwszowieczn? synagog? w staro?ytnym mie?cie Magdala, Izrael.

Makler zauwa?a, ?e oboje „kopaczy” daje ostro?ne poparcie dla idei, ze Jezus by? tutaj w pewnym momencie.

"Wskazuj?, ze lokalizacja synagogi i jej rozmiary s? znacz?ce w porównaniu jej reszty miasta wspólnoty ?ydowskiej," powiedzia?a Makler". Ona by?a na obrze?ach Magdali, w rzeczywisto?ci prawie za miastem. Zosta?a zbudowana na zgromadzenie 120 a nie tysi?cy tych, którzy tam mieszkali, i by?a mniejsza i bardziej mocno ozdobiona ni? kilka innych zachowanych synagog z tego okresu".

Co ciekawe, Dzieje Apostolskie rzeczywi?cie licz? Uczniów Jezusa bezpo?rednio po jego ?mierci, zmartwychwstaniu i wniebowst?pieniu, twierdz?c, ?e "liczba imion razem wynosi?a oko?o stu dwudziestu. " (Dz.Ap. 01:15 )

"Wierzymy, sugerujemy, ?e by?a to szczególna spo?eczno??, nie du?a, która usadowi?a si? na skraju g?ównej wioski ?ydowskiej. Ta wspólnota chcia?a, aby dom ich religii wygl?da? inaczej. W?o?yli w niego pieni?dze, w dekoracje, szczególnie w specjalny kamienny o?tarz", powiedzia?a Gorni do Makler.

" Mogli oni by? po??czeni z Jezusem i Marii? Magdalen?. Wiemy, ?e Jezus nie by? zaanga?owany w g?ównej spo?eczno?ci ?ydowskiej i wola? ?y? z boku. By? mo?e by? przywódc? wokó? którego ta synagoga zosta?a zbudowana. "

M??czyzn?, który pocz?tkowo chcia? budowa? w tym miejscu jest Ojciec Juan Maria Solana, dyrektor Papieskiego Instytutu Jerozolimy.

(http://www.wnd.com/files/2013/01/Father-Juan-Maria-Solana.jpg)
Obrazek
Ojciec Juan Maria Solana zosta? chcia? zbudowa? hotel i centrum kultu, aby go?ci? pielgrzymów w staro?ytnej miejscowo?ci Magdala, Izrael.

" Szczerze mówi?c, czu?em co? w tym miejscu i do tego projektu, czego nie mog? by?o wyja?ni?", powiedzia? Solana do Makler.

Pismo ?wi?te nie wskazuje, ?e Jezus chodzi? do Magdali, ale Solana mówi, ?e odkrycie synagogi sugeruje, ?e ponowne badanie tego mo?e by? w porz?dku.

"Z ?ydowskiego punktu widzenia, stanowisko jest jasne. To jest synagoga z pierwszego wieku, pi?knie udekorowana, z dzie?ami sztuki i o?tarzem, takim, jaki nigdy nie zosta? znaleziony w innych synagogach z tego czasu. Nigdy i nigdzie", powiedzia? Solana.

"Z chrze?cija?skiego punktu widzenia, nie mo?emy w?tpi?, ?e Jezus by? tam kiedy?. Pierwsze wspólnoty chrze?cija?skie mia?y zwyczaj zbierania si? w synagogach. Oni byli spostrzegawczymi ?ydami. Wi?c to oczywiste, ?e pierwsze pokolenie chrze?cijan gromadzi?o si? tam".


Joe Kovacs jest wielokrotnie nagradzanym dziennikarzem, a od 1999 r., redaktorem naczelnym wiadomo?ci WND. Jest autorem dwóch najlepiej sprzedaj?cych si? ksi??ek : "Wstrz??ni?ci przez Bibli? : najbardziej zdumiewaj?ce fakty, których nigdy wam nie mówiono" i jej ci?g dalszy z 2012 "Boski Sekret: Niesamowita i Nieopowiedziana Prawda o Waszym Fenomenalnym Przeznaczeniu".



http://www.wnd.com/2013/01/stunning-find-from-time-of-jesus/#JEvilu0pcwXwyG7Z.01


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Wrzesie 01, 2013, 17:03:17
 Nale?y czyta? i analizowa? czytany tekst , bo mo?na znale?? w nim wielka m?dro?? i zobaczy? przekazana informacje inaczej.

Cytuj
Kiedy wielu ludzi us?yszy imi? Marii Magdaleny, automatycznie my?li o prostytutce.

Ale Biblia nigdzie nie wskazuje, ?e kobieta, na?laduj?ca Jezusa (pod??aj?ca za Nim) by?a zaanga?owana w jakimkolwiek grzechu seksualnym.

Ona jednak mówi, ?e by?a pierwsz? osob?, która zobaczy?a zmartwychwsta?ego Chrystusa, i ?e wcze?niej by?a w posiadaniu siedmiu demonów.

Co to znaczy M.M. by?a w posiadaniu 7 demonów?  Ka?dy z nas posiada "7 demonów" , bowiem jest to depozyt wiedzy w  7 naszych czakrach - wirach energetycznych w ciele materialnym.  Ale ... zgodnie z  pierwotn? wiedz? greck? mia?a nadprzyrodzone moce! Posiada?a mozliwosc przejawiania ich przez swoje 7 czakr materialnych , czyli wladala ca?kowicie materi?.

A co zrobi? Jezus "oczyszczaj?c j? z demonów", je?eli demon ( wiedza, moc  tej wiedzy) rozdziela i przydziela, zmniejsza i zwi?ksz?,  to Jezus uzupe?ni? , wzmocni? i uaktywni? swoj? m?sk?  moc? mozliwosci dzia?ania Marii Magdaleny , oczy?ci? , jej blokady energetyczne by ca?kowicie mogla korzysta? ze swojego depozytu wiedzy i mozliwosci kreacji !
Zreszt?  istnieje Jego dawne powiedzenie " ?eby kobieta mogla by? w pe?ni sob? , najpierw musi sta? si? m??czyzn?....", a co to znaczy w praktyce? Musi ona odzyska?  zablokowan? dawno temu  moc swojego aspektu m?skiego i zharmonizowa? go z w?asnym   ?e?skim.

Jezus przez fakt bycia jej ukochanym m??em ( po??czenie mi?o?ci? na planie fizycznym i uczuciowym)obdarowa? j? swoj? moc? umo?liwiaj?c? zdj?cie Jej  energetycznych blokad z czakr oraz podniesienia wibracji wszystkich czakr.

I to jest ca?y sekret " oczyszczenia demonów M.M., a tak naprawd? wiedzy , któr? nosi?a w sobie Maria Magdalena!     


Demon (stgr. δαίμων daimon – dos?ownie ten, który co? rozdziela lub ten, który co? przydziela, tak?e: nadprzyrodzona pot?ga, dola; ?ac. daemon)

Demon po grecku , to pot?ga wiedzy, M.M. zwana rowniez by?a Helena ( odniesienie do reprezentacji dawnej wiedzy Hellenistycznej/ Greckiej), dawniej w Judei walczy?y ze sob? dwa nurty filozoficzne, judaistyczny/ Moj?eszowy z Hellenistyczno/ Egipskim.


Kiara.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Wrzesie 05, 2013, 17:28:37


Cytuj
Postautor: barneyos » 05 wrze?nia 2013, 15:13

S?owo, które podzieli?o ?wiat

18 wrze?nia 2012 roku prof. Karen Leigh King z Harvardu pokaza?a ?wiatu niewielki kawa?ek papirusu, który wywo?a? burz? w mi?dzynarodowych mediach. Skrawek zapisany w j?zyku koptyjskim pozostawi? chrze?cijan na ca?ym ?wiecie z otwartym pytaniem o pewno?? zasad tkwi?cych u podstaw w?asnej religii. Postawi? równie? trudne zadanie przed wspó?czesn? nauk?, która musi zweryfikowa? swoje mo?liwo?ci poznania tekstu sprzed ponad szesnastu stuleci. A wszystko to przez s?owa: „…Jezus rzek? im: »Moja ?ona« (…) ona mo?e sta? si? moim uczniem”. W tej sprawie pozostaje wci?? wi?cej pyta?, ni? odpowiedzi. Co wiemy dzisiaj o „Ewangelii ?ony Jezusa”?


http://wiadomosci.onet.pl/religia/slowo-ktore-podzielilo-swiat/dby47
Tak.... dla ludzi to olbrzymi dylemat , bior?c pod uwag? i? przez wieki robiono z Jezusa Czlowieka dla którego kobieta istnia?a wy??cznie jako kto? prawie z innego ?wiata ni? On.

Ludzie kompletnie nie interesuj? si? histori?, tradycj? i etnografi? poczatku naszej ery. Gdyby samodzielnie zacz?li zg??bia?  temat , a nie  wiedz? swoj? opierali  wy??cznie na Ewangeliach ( one nie s? no?nikami informacji  historycznej , jak bajki i mity dotykaj? tylko  zjawiska, umieszczaj?c je w symbolicznych okoliczno?ciach), to, by wiedzieli i? ?aden kap?an ?ydowski,( a Jezus nim by?) nie mia? prawa zabiera?  g?os w ?wi?tyni gdy w wyznaczonym czasie nie zawar? zwi?zku ma??e?skiego.
Zatem normalno?ci? i naturalno?ci? by?o Jego ma??e?stwo z Mari? Magdalen?, fakt ten by? i jest ukrywany z wielu wzgl?dów.

1. Judaizm Moj?eszowy (równie? w czasie ?ycia Jezusa) opiera? si? na przymierzu z Bogiem. Z Bogiem, który nie toleruje równo?ci kobiety i m??czyzny ni w ?wi?tyni ni w codziennym ?yciu.

2.Wyniesienie przez Jezusa  kobiety ( Maria Magdalena ) do rangi równej m??czy?nie w ?yciu rodzinnym, spo?ecznym  i w ?wi?tyni  , z?ama?o dawne   przymierze z Bogiem Plemiennym ?ydów. Zatem normalne i naturalne by?o i? wyrzucono go z rodu , religii oraz wymazano zapis o Nim i MM. ze wszystkich ?ydowskich ksi?g , w??cznie z Ksi?g? ?ycia.

3. ?ydzi za nic na ?wiecie nie chcieli uzna? i przyzna? si? i? m?dro?? i wiedza (zarówno filozoficzna jak i techniczno, naukowa) p?yn??a od kobiet, a szczególnie w tamtych czasach od Marii Magdaleny ;

http://translate.google.fr/translate?hl=pl&sl=en&u=http://en.wikipedia.org/wiki/Mary_the_Jewess&prev=/search%3Fq%3Dmaria%2Bprorokini%2Balchemia%26biw%3D1536%26bih%3D764

Ukrywa si? fakt i? MM. by?a ?on? Jezusa jak równie? fakt i?, to Ona przekazywa?a niesamowit? ( jak na tamte czasy) wiedz?, dopuszcza si? info i? mog?a by? tylko uczennic? m??czyzny Jezusa! Co za hipokryzja , jaka manipulacja informacj? na skale 21- en wieków!

Kto to zrobi? i dlaczego? Zrobili to kap?ani ?ydowscy ( ale nie Lewici), ogólnie mo?na im nada? miano z tamtych czasów Faryzeusze, ale istnienie ich si?ga du?o bardziej odleg?ego czasu.
Ta historia si?ga  wiele tysi?cleci wstecz, (nie tylko na ziemi ale i poza ni?)to , walka o w?adz?  wyznaj?cych dominacje  aspektu m?skiego ,o priorytety, wiedz?. Ogólnie rzecz bior?c  o zatrzymanie rozwoju ?ycia na ziemi w obr?bie  w?adzy materii nad Energi?! O przejecie ziemi jako wy??cznie  swoj? planet? na której ?ycie nie dokonuje ewolucji , trwa ono jedynie w wyznaczonym obr?bie fizyczno/ energetycznych zdarze? , nie przekracza okre?lonego poziomu wiedzy, ni nie podnosi si? jego wibracja.Istnia?a by stagnacja!
By? to ?wiat w?adców i niewolników, którzy posiadali woln? wole, ale sprytnie zaprz?gni?t? i uwiezion? w nakazy i zakazy oraz tradycje wszelkie,  prawa uniemo?liwiaj?ce zaistnienie ca?ego spektrum dobra!

Przeciwstawi? si? temu Jezus i Maria Magdalena Jego ?ona (?ona   w aspekcie prawnym, który respektowali obydwoje), w istotniejszej randze     , Maria z Migdali by?a  ukochan? Jezusa.

Dlaczego wi?ksz? range ma ukochana? Bo nie ka?da ?ona jest ukochan? i nie ka?da ukochana staje si? ?on?! Ro?ne bywaj? powody zawierania zwi?zków ma??e?skich, ma??e?stwo Marii z Migdali i Jezusa opiera?o si? na ich wielkiej mi?o?ci!

Ten fakt , MI?O?? zmienia? by w Judei zasady zawierania zwi?zków ma??e?skich , o których nie zawsze decydowa?o uczucie przysz?ych ma??onków ( ma??e?stwa by?y zawierane na zasadzie kontraktów gwarantuj?cych polityczne lub ekonomiczne korzy?ci.... znamy te zasady i wspolczesnie!), kontrakt przed ma??e?ski Ketuba by? gwarancj? praw ?ony i m??a.

Jezus swoim post?powaniem zmienia? i t? tradycje , przyzna? pe?ne i ca?kowite prawa kobiecie  swojej ?onie  Marii z Migdali  w stosunku do jej  wszystkich rodowych w?asno?ci na ca?ej ziemi  oraz ich wspólnym dzieciom! Nie odebra? posagu ?ony jako swoj? prawnie ustalon? nale?no??! Uzna? w 100% dawne prawa kobiet,pe?ne  dziedziczenie w linii ?e?skiej!

uzna? biologiczny aspekt dziedziczenia,

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dziedziczenie_mitochondrialne


potwierdzony dawn? tradycj?:

 ;http://pl.wikipedia.org/wiki/Matrylinearny_system_pokrewie%C5%84stwa

Post?powanie Jezusa (w aspekcie praw religijnych  Przymierze z Bogiem) , przywrócenie wszystkich   odebranych praw  kobietom  i ponowne wprowadzenie aspektu ?e?skiego do ?wi?tyni stawia?o kres kontynuowania Przymierza z Biblijnym Bogiem! Bogiem , a nie Stwórc?, który nada? prawa w?adania  kobietami po pierwsze ich ojcom i braciom,  a po drugie m??owi!

Zatem zupe?nie naturalna by?a reakcja  kap?anów ?ydowskich , którzy doprowadzili do wydania wyroku na Jezusa ( pozbawienie Go ?ycia i banicje z rodzin? bez prawa powrotu do Judei do momentu oficjalnego zaproszenia ich przez w?adze kraju, w tym wypadku czas nie gra roli) ,bowiem w ich oczach zbeszczesci? rodowe Przymierze z Bogiem. Z Judei  wyp?dzono Jezusa, Marie Magdalen? ich rodzin? i najbli?szych zwolenników nowej wiedzy i nowych praw , a tak naprawd? pradawnych danych Ludziom przez Stwórc?.

Czy fizycznie pozbawiono ?ycia Jezusa? Nie , w poj?ciu Judaizmu , pozbawienie ?ycia m??czyzn? , to kastracja, tak by nie przetrwa?a, nie ?y?a ju? nigdy czysta linia genetyczna RNa jego i ?ony! Taki by? tez sposób na   przejmowanie  i przekazywanie  prawa dziedziczenia innym m?skim cz?onkom rodu.

Drugom spraw? jest wymazanie osoby ( zatarcie o niej ca?ej wiedzy ) z ?ydowskiej Ksi?gi ?ycia, w tym wypadku nie tylko nie przepisuje si? informacji  historycznej dotycz?cej danego cz?owieka  ,nie wymawia si? jego prawdziwego imienia , by wszystko uleg?o zapomnieniu.  Ale równie? niszczy si? wszystkie historyczne zapiski dotycz?ce jego osoby , niszczy si?  wszystkich , którzy posiadaj? i przekazuj? wiedz? o nim! To bardzo okrutny i niesprawiedliwy zwyczaj w stosunku do  prawdziwych prawd historycznych , które jestesmy zobowiazani jako Ludzie przekazywa? potomnym!

Jaki ten zwyczaj ma zasi?g w odniesieniu do historycznego Jezusa i Marii z Migdali,  to ju? wiemy, a? nadto dobrze! Przetrwa?y szcz?tki prawdy i mnóstwo spreparowanego fa?szu, zarówno w Ewangeliach jak i innych opowie?ciach religijnych.

Wi?kszo?? katolików nie zdaje sobie sprawy z faktu  i? ich religia by?a spreparowana przez kast? kap?anów Faryzeuszy i ich przedstawiciela Paw?a z Tarsu  w celu w?adzy nad ?wiatem i ukrycia nowej wiedzy, prawdy historycznej o Marii z Migdali i jej m??u Jezusie, którzy przynie?li Ludzko?ci wolno?? przez wiedz? , a nie wymy?lone cierpienie!

Ani Jezus , ani MM. nie tworzyli religii ni ko?cio?ów , ni wzorca ?ycia duchowego opartego na powtarzaniu modlitw, bowiem jedyn? najwi?ksz? i najcenniejsz? " modlitw? " jest droga ?ycia tworz?ca dobro, wyznaczona mi?o?ci?, prawo?ci?, Cz?owieka do Cz?owieka do zwierz?cia i ca?ej przyrody!

Zatem Maria z Migdali by?a ?on? Jezusa ale nie tylko ?on? wa?niejszym jest i? by?a Jego  ukochan? ?on?....
Z powodu akceptacji jej prawa do rodowego ?e?skiego pochodzenia nie nazywa?o jej si? Maria ?ona Jezusa , a wy??cznie Maria z Migdal zgodnie z  lokalizacj? rodowego maj?tku.
By?a to nowo?? w jej czasach, nie jest zatem prawid?owo odczytywana w analizach zrozumienia faktu i? naprawd? by?a ?on? Jezusa. 


Kiara.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 23, 2015, 00:26:12
Kobiety szukaj? dawnych wzorców, szukaj? dawnej wiedzy odebranej im przez religijnych w?adców.

W?druj?cy Teatr Kobiet - Danuta Padjasek i Zuzanna Malczyk - 19.03.2015


https://www.youtube.com/watch?v=5fLdUGnFwbs


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 23, 2015, 00:27:47
Szlakiem Marii Magdaleny….. ciekawe, nawet bardzo ciekawe, ale kto go tak naprawd? zna?
Niestety informacja o tej postaci jest tak samo sfa?szowana jak opowie?? o jej rudym kolorze w?osów !
MM. nigdy nie by?a ruda, „Czarna Madonna” to najbli?szy obraz MM. ale oczywi?cie nie ta znana nam z Cz?stochowy, bo to kiepski kicz i fa?sz, nawet nie odpowiednik pierwszego obrazu podarowanego klasztorowi.

Jak wygl?da?a MM? Jej wizerunki s? ukryte , jednak nie jest tajemnic? i? by?a kobiet? o ?niadej bardzo skórze, b??kitnych oczach i przepi?knych d?ugich kr?conych ciemno kasztanowych w?osach. Takie by?y inne kobiety w jej rodzie, zatem absolutnie nie ruda.

Jako dziecko MM. wygl?da?a mniej wi?cej tak….

(https://scontent-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/206715_264025233723999_578143630_n.jpg?oh=ff36f8ce00f34abb29461a12fda12b9d&oe=557A3038)





3o lat ?ycia MM. w jaskini…. to ile mia?a lat jak wyp?yn??a z Judei i ile jak umar?a, ile jak urodzi?a ostatni? córk? Tamar? Wszystkie dzieci w tamtych czasach ze znacz?cych rodów MUSIA?Y urodzi? si? wedle rytua?u zakonnego z uwzgl?dnieniem „nieskalanego pocz?cia” ( nieskalane pocz?cie zgodne z przerwami 16 letnimi mi?dzy synami i 5 letnimi mi?dzy córkami w tym czasie abstynencja seksualna rodziców, ?yj?cych oddzielnie w swoich zakonach, matki mia?y prawo wie?? ?ycie ze swoimi dzie?mi) bo taka by?a zasada dziedziczenia rodowego w tamtych czasach. A, MM. mia?a czworo rodowych dzieci…. :) zatem czas 30 lat w jaskini to czysta bzdura. Owszem by?a w niej 3 lata nie 30, tak jak Moj?esz na pustyni 4 lata , a nie 40…. :) kto? bardzo lubi dopisywa? zera do cyferek.
No ale…..
Pierwszym rodowym dzieckiem , spadkobierczyni? przekazuj?c? genetyk? rodziców by?a córka Jezusa i MM. Saren, po 5 latach urodzi? si? im rodowy spadkobierca syn, nosi? imi? ojca, po 6 latach móg? by? sp?odzony drugi syn i tak si? sta?o.
W ma??e?stwach dynastycznych , a takim by? ich zwi?zek obowi?zywa?y ?cis?e zasady pocz?? rodowych oraz zawarcia zwi?zku ma??e?skiego. MM. urodzi?a pierwsz? córk? maj?c 16 lat po 6 latach zosta? pocz?ty 1 syn , po kolejnych 6 drugi syn, czyli w wieku 38 lat urodzi?a 2 syna. Córka Tamar by?a sp?odzona po 6 latach od narodzin drugiego syna , MM. mia?a wówczas 44 lata. Bo takie by?y warunki ?wi?tynne uznaj?ce dziedziczno?? rodowych dzieci, nikt nie odwa?y? by si? ich z?ama? , bo dzieci stawa?y si? wówczas „mamzerami’ czyli dzie?mi haliczaninie nieczystymi, ze skalanego pocz?cia, bez ?adnych praw rodowych, wyj?te poza nawias praw ?wi?tynnych.
Zatem najpierw powinno si? pozna? prawa i zwyczaje tamtych czasów ,policzy? dobrze nakazowe uwarunkowania, nast?pnie rozpoczyna? dyskusj? o historycznym rysie ?ycia jej bohaterów.

Ojcem drugiej córki MM. , Tamar nie by? Jezus ,po wydaniu na niego wyroku przez Sanhedrynu ( rytualnego mordu…. czyli kastracji, pozbawiaj?cej go mo?liwo?ci posiadania kolejnego potomka, córki, spadkobierczyni rodowej) Sanhedryn wyda? zwyczajowy nakaz ?eby ojcem zast?pczym dla kolejnego dziecka Jezusa sta? si? Jego m?odszy brat, znany pó?niej jako Józef z Arymatei.
Takie obowi?zywa?y zwyczaje w dawnej Judei , wydawano polecenie zawarcia „czasowego ma??e?stwa” w rodzinie by narodziny dziecka by?y absolutnie prawym aktem, dziecko za? mia?o prawa dziedziczenia rodowego.

W takim uk?adzie zosta?a sp?odzona druga córka MM. Tamar, pierwsza córka MM. i Jezusa ( og?oszon? za zmar?? w niemowl?ctwie , rodzice ukryli w Egipcie w Oazie Siwa na ?rodku pustyni. Strze?ona tam by?a przez ród matki i kap?anów jako nieznane nikomu zwyczajne dziecko , bowiem spodziewano si? zabicia jej , by nie przetrwa?a genetyka rodziców , ni prawa spadkowe linii rodowej Jezusa i MM.
Uda?o si? dziewczynka prze?y?a wysz?a za m?? mia?a dzieci , ta linia rodowa przetrwa?a do naszych czasów.

Druga córka MM., Tamar… by?a spadkobierczyni? rodow? dla drugiej linii genetycznej, ona równie? przetrwa?a do naszych czasów.

W tym miejscu odkryj? pewien rodowy sekret, Kathleen McGowan…… ( autorka ksi??ki „Oczekiwana”) wedle mojej wiedzy ( ja wiem ?e zostanie ona potwierdzona w 100% badaniem genetycznym) jest t? sam? energi? wcielon?, która urodzi?a si? 2000 lat temu jako Tamar. Tak Kathleen McGowan z dawnych czasów by?a córk? Marii Magdaleny ale jej ojcem nie by? Jezus , a jego m?odszy brat.
Gdy sko?czy?a 5 lat , jej ojciec mia? prawo zabra? j? od matki i wychowywa? sam. Tak te? zrobi? odp?yn? z ni? na Wyspy Brytyjskie i tam j? wychowywa? , Tamar by?a rudow?osa , odziedziczy?a kolor w?osów po ojcu.

?eby pozna? histori? Marii Magdaleny nie wystarczy pojecha? do Francji…. :) ale warto szuka? , warto odkrywa? i warto wzbogaca? swoj? kobieco?? wiedz? , któr? Ona dawno temu przekazywa?a…. pomimo to, ?e teraz jest ju? wiedza NOWA.


M?oda Maria Magdalena wygl?da?a mniej wi?cej tak…


(https://scontent-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xaf1/v/t1.0-9/1012339_358316967604623_331764593_n.jpg?oh=d403b3400dbd03e66e35e01b66c27466&oe=5572374E)



Doda? trzeba b??kitne oczy i przepi?kne d?ugie kasztanowe kr?cone w?osy, jednak delikatno?? twarzy i egzotyka pi?kna jest zbli?ona.


Kiara.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 23, 2015, 00:32:17
Postautor: Ramzes3 » 22 marca 2015, 21:48
Cytat: Kiara
Ojcem drugiej córki MM. , Tamar nie by? Jezus ,po wydaniu na niego wyroku przez Sanhedrynu ( rytualnego mordu…. czyli kastracji, pozbawiaj?cej go mo?liwo?ci posiadania kolejnego potomka, córki, spadkobierczyni rodowej) Sanhedryn wyda? zwyczajowy nakaz ?eby ojcem zast?pczym dla kolejnego dziecka Jezusa sta? si? Jego m?odszy brat, znany pó?niej jako Józef z Arymatei.
Takie obowi?zywa?y zwyczaje w dawnej Judei , wydawano polecenie zawarcia „czasowego ma??e?stwa” w rodzinie by narodziny dziecka by?y absolutnie prawym aktem, dziecko za? mia?o prawa dziedziczenia rodowego./quote]

Wykastrowany Jezus :o :o :o niez?y odlot :lol: :lol: :lol:


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 23, 2015, 00:33:18
Dla niektórych odlot ..... :? :o dla innych brutalne i obrzydliwe prawo pozbawiaj?ce m??czyzn? "?ycia" przez zabicie jego genu w mo?liwo?ci przekazu go. Na tym polega? mord rytualny , na kastraci m??czyzny ,a nie na przybijaniu go do jakiego? krzy?a. Wyeliminowanie genu z puli ?ycia zabija?o jego kontynuacj?, ten proceder jest znany w historii i opisywany w mitach ,legendach i na Sumeryjskich tabliczkach, to nic nowego.

Ukryta prawda na temat Jezusa i rozpropagowany fa?sz o przybiciu do krzy?a, to wszystko.. Znana jest nam doskonale wiedza ?e rodowa Matka JEST TYLKO JEDNA ,rody ró?ni? si? TYLKO GENETYK? OJCÓW! Zatem wystarczy?o pozbawi? m??czyzn? p?odno?ci ,pozostawi? córk? konkurenta rodowego i on w postaci swojego rodu przestawa? istnie? !

Do takiego wybiegu posun?? si? Sanhedryn wobec Jezusa, kastruj?c go , oraz nakazuj?c czasowe ma??e?stwo MM. z Jego bratem dla sp?odzenia spadkobierczyni rodowej .
Nie uda?o si? to bo córka Jezusa Saren prze?y?a w ukryciu.

No có? rozpowszechniona bajka o ukrzy?owaniu Jezusa i Jego z martwych wstaniu z krzy?a ma si? dobrze..... ;) :lol: :lol:

Dla zrozumienia istoty wa?no?ci pozostawienia swojego genu na ziemi polecam obejrzenie filmu "Jupiter".

Ewolucji swojej Energia dokonuje wy??cznie przez materialne cia?o , które buduje ze swojego genotypu ?YJ?CEGO w materialnym ?wiecie. W ten tylko sposób jest wysiewane ?ycie z czystego pierwotnego kodu DNA ojca i DNA oraz RNa matki.

Mo?e to wyja?nienie przybli?y zrozumienie ca?ej tej walki o wyeliminowanie potomków Jezusa z ?ycia na ziemi.


Kiara.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 28, 2015, 13:39:20


    Maria Magdalena...(to tylko znana jedna z jej funkcji) by?a córk? Heroda Wielkiego i Herodiady, najznakomitszego budowniczego dawnej Judei. .MM. pochodzi?a z nie akceptowanego prawnie /rytualnie zwi?zku ,ten fakt odbiera? jej pewne prawa.Herod Wielki /jej ojciec chc?c zapewni? jej wszystkie prawa ( równie? dziedziczenia ) wyznaczy? na jej adopcyjnego ojca,swojego starszego syna Heroda FILIPA / Herod III (Herod Boethos, Herod z Rzymu, Herod Filip I), pierwszy m?? Herodiady ... ( adopcja bowiem , przywraca?a dziecku wszystkie prawa na równi z dzieckiem pocz?tym zgodnie z rytualnymi zasadami nie pokalania),w ten sposób MM.mog?a odzyska? dawne prawa dziedziczenia matriarchalnego,które usi?owano jej odebra? wprowadzaj?c nadrz?dnie prawa zasad Przymierza z Bogiem JAHWE.

    Organem reprezentuj?cym Prawo Moj?eszowe by? Arcykap?an KAJFASZ / Sadokita (Kajfasz to funkcja okre?lana imieniem w tamtych czasach,identycznie jak HEROD ,to porostu = KRÓL) czas naprzemiennie sprawowanej w?adzy przez 2 arcykap?anów ( Kajfasza i Annasza/ Lewici,to 12 lat w dawnej Judei ) zatem polityka realizowana w kraju uzale?niona by?a od reprezentuj?cego w danym czasie zasady ?wi?tynne arcykap?ana.
    Annasz / Lewita uznawa? MM.i jej wszystkie prawa,o które wytrwale równie? walczy? JEZUS,Kajfasz absolutnie nie chcia? ich uzna?.

    Kiedy MM.mia?a prawie 5 lat zmar? jej biologiczny ojciec Herod Wielki,jurysdykcj? prawn? przej?? nad ni? ojciec adopcyjny , starszy brat Herod FILIP(znany dobrze jako JAN CHRZCICIEL I chrzcz?cy JEZUSA WOD? w JORDANIE),MM.w tym czasie wyros?a z pod opieki swojej matki HERODIADY, ojczym zaprowadzi? j? na nauk? do ?wi?tki na Górze KARMEL. KARMEL..."czerwona góra wiedzy matek".... "Góra Gwiazdy" Tam ma?a MM. Otrzyma?a zakonne imi? SALOME ,które by?o równie? odpowiednikiem jej zakonnej funkcji.
    Od tej pory dziecko MM. tylko poza zakonem mog?a u?ywa? swojego urodzeniowego imienia SAREN, w zakonie by?a ju? SALOME.
    Wychowanie zakonne trwa? mia?o do wej?cia w doros?o?? , czyli oficjalnej uroczysto?ci wej?cia w hierarchi? religijn? zwan? "podniesieniem z martwych" , odpowiednik naszej pierwszej komunii.

    To wydarzenie znane jest nam doskonale jako jeden z "cudów" JEZUSA , podniesienie z martwych córki ?azarza ( to jedno z imion funkcyjnych ojczyma MM.), w tradycji esse?skiej by? to bardzo wa?ny rytua? pe?nego uczestnictwa w ?wi?tyni.By?o to z martwych wstanie duchowe, nie fizyczne.

    JEZUS maj?c 21 lat posiada? ju? prawa kap?a?skie w tej dziedzinie,by? to równie? czas zawarcia ich zwi?zku ma??e?skiego wedle tradycji kobiet z rodu MM. w którym zwi?zek mi?o?ci mia? wi?ksze znaczenie ni? kontrakt ?wi?tynny.
    W tym czasie imieniem kap?a?skim u?ywanym poza zakonem by?o imi? MARTA..... CHUSTA MARTY .... dawnym elementem w rytuale rodowym kobiet MM. s?u??cym przy zawieraniu zwi?zku ma??e?skiego.

    cd...

   

Kiara.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Sierpie 17, 2015, 23:55:16
Izrael: Odkryto ruiny Magdali - miasta z którego pochodzi?a Maria Magdalena. ZOBACZ ZDJ?CIA I VIDEO Data dodania: 2015-08-17 13:49:00

(http://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/d5/3c/55d1c7a70b927_p.jpg?1439825142)


Magdala, Izrael. Archeolodzy prowadz?cy rutynowe prace na jednej z dzia?ek w Izraelu odkryli ruiny miasta Magdala. To z niego pochodzi?a ewangeliczna Maria Magdalena. To jednak nie koniec sensacji, bo katoliccy duchowni, którzy s? w?a?cicielem terenu, s? przekonani, ?e w odkrytej synagodze naucza? Jezus Chrystus. Jednocze?nie naukowcy pracuj?cy przy wykopaliskach s? zachwyceni liczb? i jako?ci? znalezisk. ZOBACZ ZDJ?CIA I VIDEO.

Czytaj wi?cej: http://www.polskatimes.pl/artykul/6211389,izrael-odkryto-ruiny-magdali-miasta-z-ktorego-pochodzila-maria-magdalena-zobacz-zdjecia-i-video,id,t.html

http://www.polskatimes.pl/artykul/6211389,izrael-odkryto-ruiny-magdali-miasta-z-ktorego-pochodzila-maria-magdalena-zobacz-zdjecia-i-video,id,t.html


Kiara.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Sierpie 19, 2015, 13:50:22
Nareszcie kto? odwa?y? si? publicznie powiedzie? i? Energia, która kiedy? wcieli?a si? w posta? znan? nam jako MARIA MAGDALENA jest teraz na ziemi. tak to prawda Ona jest na ziemi, ale nie jako Maria Magdalena ( ka?de wcielenie jest unikalne i jednorazowe ) bo nie ma takiej mo?liwo?ci ?eby wcielona Dusza mog?a dokona? kolejnego wcielenia ze swojej postaci po ?mierci fizycznego cia?a. Inkarnacja , to jednorazowy awatar .... Dusza wydzielona jako Iskra ?ycia dla materialnej formy z olbrzymiej Za?wiatowej Energii /DUCHA , który nie wciela si? w ca?o?ci nigdy w ?adnym ?wiecie materialnym.
Zatem czy to b?dzie MARIA MAGDALENA czy inna znana posta?, ona si? po raz drugi nie urodzi w swojej dawnej postaci.
Za ka?dym razem gdy nast?puje wcielenie kolejnej Iskry ?ycia z tej ENERGII /DUCHA mamy now? osobowo?? wzbogacon? wiedz? i moc? poprzedniej inkarnacji.

To jest ciekawy fragment wywiadu z Simonem Parkesem, który warto skomentowa?. Moim zdaniem warto wyja?ni? to, czego on by? mo?e nie wie, a by? mo?e nie do ko?ca rozumie.
Jest jeszcze kilka interesuj?cych jego wypowiedzi, które równie? skomentuje.

Kiara.



27:18 Wspomina?e?, ?e Illuminati s? bardzo zainteresowani Mari? Magdalen?, czy mo?esz nam powiedzie? z jakiego powodu? Czy ona jest obecna na Ziemi? Jakie jest pochodzenie jej duszy?

Tak, Illuminati s? ni? bardzo zainteresowani i byli przez d?ugi czas i ka?dy kto ma jakiekolwiek powi?zania z wolnomularzami Cinia [pisownia? – kr], ka?dy kto studiowa? ten temat do samej g??bi, b?dzie raz za razem poch?oni?ty. Pewna ilo?? osób znajduj?cych si? na planecie teraz nosi w sobie, naukowcy powiedzieliby, dane bio-metryczne. Ja wol? to nazywa? danymi Duszy, które zawieraj? najczystsze informacje o stworzeniu ludzko?ci. I wie?? g?osi, ?e je?eli kto? móg?by mie? dost?p do tych osób i odblokowa? lub z?ama? ich kod DNA, ale nie mylcie tego prosz? z genomem, wi?c maj?c ten kod mo?na mie? dost?p do istoty tego co czyni ludzi lud?mi. To by by?a najczystsza informacja – linia informacji, nie potrzeba wtedy szuka? tego w liniach tysi?cy przodków. To stanowi?oby bezpo?rednie po??czenie ze ?ród?em i jest to w pewnym sensie technologia, umiej?tno??. Pewne grupy Reptylianów handluj? genami. Tym si? trudni? – handluj? genetyk?, nie z?otem czy srebrem, lecz substancj? genetyczn? jako informacj? i od wielu lat (przynajmniej 250 000 lat) usi?uj? zdoby? ten kod i jeszcze im si? to nie uda?o i raczej nie powinni tego dosta?. Ale s? tym ogromnie zainteresowani i bardzo zaanga?owani w jego pozyskanie. I czy ta osoba jest na Ziemi? – Tak [Maria Magdalena – kr]. To moja odpowied?.......

https://krystal28.wordpress.com/


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Sierpie 19, 2015, 13:51:57
Zacznijmy od tego KIM... by?a i jest Energia wcielaj?ca si? mnóstwo razy na ziemi ( wy??cznie jako posta? kobieca) znana i intryguj?ca nas mocno MARIA MAGDALENA..... to cz?stka Energi, Iskra ?ycia przeolbrzymiej matrycy energetycznej znanej nam równie? pod nazw? "MATKA WSZYSTKICH ?Y?".

 Ona jest depozytariuszk? i stra?niczk? pierwotnego KODU ?YCIA z którego poprzez kombinacje DNA powsta?y wszystkie formy ?ycia, Ona i TYLKO ona niesie w sobie ten pierwotny pe?ny kod ?ycia, ONA ma prawo "uruchamia?" otwiera? bramy kolejnych poziomów rozwoju dla ca?okszta?tu stworzenia , gdy wibracja ziemi i ?yj?cych na niej gatunków osi?ga kolejny wy?szy poziom , umo?liwiaj?cy zaistnienie ewolucji.

Zatem gdy pojawia si? na ziemi ( oczywi?cie zawsze poprzez kolejne urodzenie jako CZ?OWIEK) niesie mo?liwo?? pozytywnych zmian ewolucyjnych dla ca?okszta?tu ?ycia. Jasna sprawa ?e nie wszystkim zale?y na ewolucji LUDZKO?CI , nie wszyscy s? zadowoleni z pojawienia si? na ziemi tej Eminencji, bo wiedz? ?e trac? dotychczasowe mo?liwo?ci w?adzy.

Zatem za ka?dym razem gdy ta posta? pojawia si? na ziemi grupy jej przeciwne staraj? si? ukry? t? informacj? , albo j? zabi?, albo doprowadzi? do niemo?liwo?ci zrealizowania zadania dla , którego si? urodzi?a.
Ale równocze?nie wszelakimi sposobami technicznymi usi?uj? rozpracowa? JEJ KOD DNA by uzyska? wiedz? pierwotn? ( t? najczystsz?) o stworzeniu LUDZKO?CI i wszystkich form biologicznego ?ycia... tak ta cala informacja jest w niej.

Ale tak perfekcyjnie zabezpieczona ?e nie jest absolutnie mo?liwe dla nikogo dosta? si? do niej ?adnym technicznym sposobem ! Czy s? w innych LUDZIACH te same identyczne wi?zki energii jak w niej? Cz??? tak we wszystkich osobach, które w trakcie JEJ wszystkich wciele? urodzi?y si? jako JEJ dzieci.

Ale w obecnych czasach na ziemi jest niewiele takich LUDZI,poza tym wi?zki splecionych energii od matki nie maj? wystarczaj?cej wibracji orygina?u Matki by mo?na je by?o po skopiowaniu u?y? do tworzenia nowych form ?ycia. Bowiem kropla esencji matki podarowana dziecku mia?a wibracj? odpowiedni? dla wibracji czasu oraz Duszy dziecka.

Zatem ca?a ta misterna i pracoch?onna akcja poszukiwawcza danych biometrycznych JEJ Energii ?ycia nie przynios?a i nie przyniesie oczekiwanego rezultatu. Nie b?d?my naiwni .... Emotikon smile przedstawiciele kilku grup obecnego systemu w?adzy doskonale wiedz? kim jest ta osoba na ziemi ,( ONA jest ju? od dawna zidentyfikowana), kim jest JEJ rodzina , sk?d pochodzi i gdzie ?yje.

To nie jest ?aden sekret dla pewnej elity w?adzy i s?u?b specjalnych. Ale .. pobranie JEJ próbek fizycznych ( które kilka ziemskich i nieziemskich ) laboratoriów ma w swojej dyspozycji w ?aden sposób nie otworzy dost?pu do poszukiwanych przez nich informacji, to po pierwsze, a po drugie TA posta? jest chroniona w szczególny sposób.... zatem JEJ ?yciu i zdrowiu ( i po??czonym z ni? za?wiatowym planem ) osob? NIC nie zagra?a.

TYM razem plan dotycz?cy ewolucji Ludzi, ziemi i kosmosu zostanie zrealizowany w 100%. Z tego co ja wiem niebawem zobaczymy jego fizyczne efekty zarówno na ziemi jak i poza ni?. I jeszcze jedno Maria Magdalena w czasie swojego ziemskiego ?ycia by?a MESJASZEM , MESJASZ , TAK NAPRAWD? , TO DWIE OSOBY .... M??CZYZNA I KOBIETA , BYLI NIMI JEZUS I ONA. Teraz równie? b?d? dwie osoby...... ONA i gotów do tej roli m??czyzna.

Kiara.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 19, 2016, 16:29:59
Maria Magdalena........

Och, temat ten jest nie wyczerpany w ludzkich t?sknotach i pragnieniach poznawczych, to jest w?a?ciwe.

Ale jest równie? jego druga twarz, pazerno??, obrzydliwo?? d??enia do materialnych zysków za wszelk? cen? niektórych ludzi , oraz bezwzgl?dna walka o priorytet informacji na Jej temat, który ci ludzie drogo sprzedaj? oraz dziesi?tki kobiet usi?uj?cych podawa? si? za inkarnacj? Marii Magdaleny.

Tak dla jasno?ci .... nie ma , nie by?o i nie b?dzie inkarnacji Marii Magdaleny. To jest niemo?liwe, bo Iskra ?ycia, któr? wys?a? na ziemi? jej DUCH/ ENERGIA NIE WCIELONA spowodowa?a narodziny tej kobiety nie mo?e po raz drugi by? Iskr? ?ycia niczyj? ! Duch / Energia Jej wielki Ogie? ?ycia wysy?a ZAWSZE TYLKO JEDN? ISKR? ?YCIA I ZA KA?DYM RAZEM NOW?.
?ycie CZ?OWIEKA NIE ZAPALA SI? OD ISKRY , KTÓRA GA?NIE RAZEM ZE ?MIERCI? JEGO, A CA?Y CZAS OD KOLEJNEJ NOWEJ... o tym warto wiedzie? i pami?ta? dobrze ten fakt.
Zatem ka?da inkarnacja jest jednorazowa i nigdy z niej nie narodzi si? kolejne wcielenie CZ?OWIEKA.

Obrzydliwa jest walka mi?dzy sob? tych ludzi prowadz?ca do o?mieszania , poni?ania wyzwiskami , a nawet do r?koczynów i gro?enia ?mierci? .... by tylko "ubra? si? w szaty Jej osobowo?ci" i czerpa? z tego korzy?ci materialne.

Tak zachowuj? si? prostaccy ludzie, którzy nie posiadaj? na Jej temat nawet elementarnej wiedzy,nie posiadaj? równie? zasadniczej .wiedzy duchowej , mistycznej i o zasadach ?ycia na ziemi.

S? równie? ludzie , którzy przypisali sobie przynale?no?? do znanych francuskich rodów i podpisuj? si? tymi tytu?ami ... uzurpuj?c sobie wiele ich praw.... no có?.... swoje kompleksy zaspakaja si? w ró?ny sposób.

Dziwi mnie tylko ?e tak wielu ludzi zajmuj?cych si? tym tematem zawodowo daje si? zwodzi? takim oszo?omom i stara si? brylowa? w ich blasku.. który jest tylko "ogniem spalanych ?mieci".
Te dziesi?tki, je?eli ju? nie setki kobiet , które jako jedyny dowód na bycie Mari? Magdalen? maj? potwierdzenie szepcz?cych im to ró?nych bytów, zajadle walcz? mi?dzy sob? o priorytet swojej autentyczno?ci.

Jak?e to wszystko smutne , nie posiadaj?ce nic wspólnego z prawd? tamtych czasów, ani nawet z wiedz? , moralno?ci? ni zwyk?? ludzk? etyk?.

Historia Marii Magdaleny/ Sareny, to jest jej imi? urodzeniowe ( tak naprawd? córki Heroda Wielkiego i Herodiady jest pi?kna i tragiczna, tajemnicza o tyle ,?e wiedza historyczna na jej temat jest specjalnie ukrywana , a udost?pniana , w du?ej bardzo mierze jest nieprawdziwa, sfa?szowana z premedytacj?.

Stworzono dziesi?tki ?cie?ek z jej histori? , które nios? w sobie prawdopodobie?stwo, ale nie prawd?. Tworzone s? ku zwodzeniu , zatarciu prawdy i odwróceniu uwagi od istotno?ci tematu.

Kieruj? ludzi chciwych, pazernych i zarozumia?ych na fa?szywe tropy, kto nie da si? zwie?? swojemu ego, ten pozna prawd? i pozna kolejn? inkarnacj? Energii, wcielonej teraz na ziemi , któr? by?a jedna z jej Iskier ?ycia ,Maria Magdalena.

Ona jest wielko?ci? ponad wymiarow? , ponad czasow?, zatem piedesta?ów na ludzk? miar? nie potrzebuje , a tym bardziej walki o swoj? to?samo??, bo niesie j? w sobie zawsze.

Energie/ Duchy tej wielko?ci nigdy nie s? agresywne, nigdy nie tocz? walk o udowodnienie swojej m?dro?ci, ona emanuje z nich.

Wiedz?.. bo znaj? przeznaczenie swoje , kiedy i jak zostanie ono zrealizowane potwierdzaj?c ich autorytet, wiedz? doskonale dlaczego tak jest , a nie inaczej.
Zatem w jakim celu maj? si? pojawia? w grupach stawiaj?cych sobie za cel odnajdywanie materialnych skarbów..... dziedziczenia, pozostawionych przez nie dawno temu fortun?

Energie/Duchy tej wielko?ci znaj?c swoj? przysz?o??( zawsze j? znaj?) wiedz? kiedy i jak maj? korzysta? z materialnego wsparcia, albo ?e cz??? swojej ?yciowej drogi powinni przej?? bez niego.

Ich plany ?ycia na ziemi podporz?dkowane s? , wyznaczane oraz chronione przez STWÓRCE WSZECHRZECZY ich wola realizacji takiego planu jest 100% harmonijna z wol? Stwórcy, pomimo posiadania w?asnej wolnej woli i u?ywania jej w tematach codziennych.

Czy Maria Magdalena jest na ziemi? Oczywi?cie ?e jest, bo taki by? uk?ad mi?dzy dwoma Rodami w Judeii 2000 lat temu, ?e prawie wszyscy ?yj?cy wówczas ludzie z obydwu rodów , b?d?cy wówczas "g?ównymi aktorami" tamtych czasów urodz? si? ponownie za 2000 lat.

Zatem, jest Maria Magdalena , Jezus ( nigdy nie umar? , zatem nie musia? si? urodzi? jest ?ywy ale w wy?szym wymiarze, korzysta ju? z cia?a ?wietlistego o du?o wy?szej wibracji, dlatego go nie widzimy ), s? ich synowie , obydwaj, jest córka Marii Magdaleny i Jakuba , Tamar, jest Jakub, jest Herodiada ( matka M.M.) jest adopcyjny ojciec M.M. ( pierwszy Jan Chrzciciel, Herod Archelaos) jest Szawe? z Tarsu , s? obydwie siostry Jezusa , s? Jego trzej m?odsi bracia, jest Maria jego Matka i jest Józef Jego ojciec. Spotka?am równie? ciotk? El?biet?. nie spotka?am jeszcze pierwszej ich córki ukrywanej w Egipcie w Siwie Saren ( imi? jak matka), ale spotka?am wielu innych ludzi z tamtego miejsca i czasu. Nie ma teraz na ziemi Heroda Wielkiego.

Na obecnej scenie ?ycia s? prawie wszyscy "aktorzy" tamtych czasów, bo dzieje ludzi i ziemi skierowa?y swoj? energi? w stron? doko?czenia tamtych wydarze? przerwanych tragicznie na 2000 lat.

Zatem stanie si? .... ju? nikt nigdy nie zatrzyma ewolucji CZ?OWIEKA nie postawi swojej prywaty ( nie wa?ne na skal? indywidualn? czy wi?kszej grupy) jako priorytet niewol?cy ludzi o innych pogl?dach.

Elitarna "SZKO?A ROZWOJU DUCHOWEGO... ZIEMIA" odzyska swoj? elitarno?? i wszystkie prawa oraz mo?liwo?ci przekazu wiedzy. Duchowo?? nie b?dzie ju? nigdy wi?cej niewolona przez materi? i jej wizje skostnienia wiedzy i praw.

Ludzie bardzo si? zagubili ale po tej ko?omyi materialno, uczuciowej wybrali drog? M?DRO?CI SERCA.... jeste?my w momencie otwierania si? jej BRAM.

Jaki baga? zabierzemy ze sob?? Tylko TO.. co jest naszym pi?knem prze?y?, m?dro?ci? serca i wielko?ci? uczu? i MOC? SPRAWCZ?, bo TYLKO TO jest energi? , któr? u?yjemy do dalszej twórczo?ci na naszej drodze ?ycia. Zatem naprawd? szkoda czasu na walk? o materialne maj?tki, o priorytety osobistego autorytetu, o wszelakie tytu?y i piedesta?y.

Szczególnie w TYCH czasach w naszym TU i TERAZ najistotniejsze jest KIM JESTE? W WYMIARZE DUCHOWYM , a nie CO MASZ ... W WYMIARZE FIZYCZNYM.

Kto ma lekki baga? na plecach.... ten zawsze pójdzie dalej.....
Emotikon smile

Nikt ze sob? nie zabierze swoich pa?aców , gór z?ota bankowych depozytów ni hektarów ziemi o które tak usilnie zabiega.

Jedyne co zabieramy to .OSOBIST? MOC ( nie si?? fizyczn?, bo ta jest tylko w kontakcie z materi? potrzebna ) i WIEDZ? UCZU? , która TWORZY z depozytu wzorca wiedzy zapisywanej w nas.

Czy Maria Magdalena ( osoba absolutnie nie zwi?zana z religi? katolick?, ani ?adn? inn?) posiadaj?c wiedz? ponad materialn? walczy?a by o swój autorytet i priorytet z innymi lud?mi ? NIGDY...... zatem jak ma?o znawcy tematu z ni? zwi?zanego ,J? naprawd? znaj??

Mo?e to jest ju? pora na odkrywanie wiedzy o NIEJ na nowo....

zrozumienie Jej prawdziwej osobowo?ci i obecnej roli na ziemi... bo majaki dawnej przesz?o?ci s? ju? nie istotne...... ?YCIE opowiada si? za NAPISANIEM NOWEJ HISTORII.........

ps. To jest moja refleksja po poznaniu walk personalnych mi?dzy "inkarnacjami M.M." i to wieloma kobietami, które albo s? M.M. albo Kleopatr? !...... uffffff


Kiara.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 20, 2016, 11:56:50
Temat nie wyczerpany... poniewa? wiedza na temat Jezusa i M. M.jest nadal skrz?tnie ukrywana zarówno przez pewne opcje ?ydowskie jak i przez Watykan.
Zawsze w ziemskich historiach powtarza si? ten sam w?tek ... walka o prawa do ziemi, o prawa spadkobierstwa ,w tym temacie motyw równie? jest istotny.

M.M. by?a najm?odszym dzieckiem Heroda Wielkiego, ojciec wydziedziczy? wszystkie dzieci z poprzednich zwi?zków , wszystkie swoje dobra na ca?ej ziemi przepisa? testamentem Marii Magdalenie. Z tym faktem nie pogodzi?o si? jej starsze przyrodnie rodze?stwo nigdy, szukali innych rozwi?za? , a nawet uniewa?nienia woli Heroda Wielkiego w koalicji z rzymskim okupantem.

Testament Heroda Wielkiego ma jedn? bardzo ciekaw? klauzul? .... dziedzictwo jego przeolbrzymiego maj?tku MUSI przechodzi? ZAWSZE w linii ?e?skiej , czyli z matki na córk?.
Wiadomo ?e linia rodowa zachowana jest nie tylko przez gen ojca , a g?ownie przez RNa matki. Zatem czysty Ród kontynuuj? KOBIETY... ONE S? SPADKOBIERCZYNIAMI RODOWYMI ORAZ GWARANCJ? UTRZYMYWANIA RODOWEJ LINII.

Jezus i Maria Magdalena doskonale wiedzieli o tym, wiedzieli ?e musz? zrobi? WSZYSTKO by ich pierwsze dziecko córka prze?y?a i przekaza?a ich genetyk? potomnym , bowiem by?a to gwarancja wspó?czesnego rozwoju duchowego, otworzenia mo?liwo?ci LUDZIOM przez aktywacj? pewnych funkcji w ich DNA.

Zatem ?ycie ich dwóch synów nie by?o zagro?one , w ?miertelnym niebezpiecze?stwie by?o ?ycie ich pierwszego dziecka , córki, o imieniu SAREN.
Co zrobili? Upozorowali jej ?mier? w czasie niemowl?ctwa ( niemowl?ta w tamtych czasach cz?sto umiera?y) male?ka Saren razem z tajemniczymi opiekunami znikn??a. Wszystko by?o perfekcyjnie zaplanowane, musia?o si? uda? i uda?o.

Opiekunowie razem z niemowl?ciem udali si? do Oazy Siwa w Egipcie , przepi?knego miejsca niemal?e na ?rodku Sahary.

Saren nie zosta?a tam odnaleziona, oficjalnie nie ?y?a, nie zna?a nawet swojej prawdziwej to?samo?ci , w ten sposób zapewniono jej bezpiecze?stwo w grupie podobnych dzieci.

Zasady ma??e?stwa dynastycznego , którym by? zwi?zek Jezusa i M.M. wymaga?y posiadania trójki dzieci sp?odzonych w okre?lonych warunkach i czasie , wedle zakonnego rytua?u.

Oficjalnie Jezus i M. M. mieli tylko dwóch synów , nie by?o córki spadkobierczyni rodowej po matce, która wype?ni?a by wymogi testamentu Heroda Wielkiego.

To dalszy ci?g tej w sumie prostej historii pazerno?ci ludzkiej, która doprowadzi?a do przeolbrzymiej tragedii w dawnej Judei. Wiele tysi?cy ludzi zap?aci?o ?yciem za zakulisowe knowania i perfidne wprowadzenie ich w niepotrzebne powstania.

A, jak zawsze chodzi?o o korzy?ci materialne.... o ukrycie wiedzy dawnej ?wi?tyni i w?adz? aspektu m?skiego nad ?e?skim .. czyli absolutna dysharmoni? na ziemi.

cd...

Kiara.


http://www.disclose.tv/news/jesus_married_mary_magdalene_and_had_children_according_to_ancient_manuscript/128958


(http://d38zt8ehae1tnt.cloudfront.net/images/news/700_b8951d5af7d34ac47f5bb5ba3d6fa554.jpg?v=1458258079)


Children Ancient Mary Jesus 5.9K Jesus married the prostitute Mary Magdalene and had children, according to a manuscript almost 1,500 years old unearthed at the British Library. The so-called “Lost Gospel”, which has been translated from Aramaic, allegedly reveals the startling new allegations, according to The Sunday Times. Professor Barrie Wilson and writer Simcha Jacobovic spent months translating the text, which they claim states Jesus had two children and the original Virgin Mary was Jesus’s wife and not his mother. Many experts have downplayed the biblical figure’s historical importance but, according to the translators of the new gospel, she is of much greater significance than previously thought. Ancient forest revealed by storms. The recent huge storms and gale force winds that have battered the coast of West Wales have stripped away much of the sand from stretches of the beach between Borth and Ynyslas. The disappearing sands have revealed ancients forests, with the remains of oak trees dating back to the Bronze Age, 6,000 years ago. The ancient remains are said by some to be the origins of the legend of ‚Cantre‚r Gwealod‚ , a mythical kingdom now submerged under the waters pif Cardigan Bay The Dead Sea Scrolls are almost 1,000 biblical manuscripts discovered in the decade after the Second World War in what is now the West Bank. The texts, mostly written on parchment but also on papyrus and bronze, are the earliest surviving copies of biblical and extra-biblical documents known to be in existence, dating over a 700-year period around the birth of Jesus. The ancient Jewish sect the Essenes is supposed to have authored the scrolls, written in Hebrew, Aramaic and Greek, although no conclusive proof has been found to this effect Mary Magdalene already features in the existing gospels and is present at many of the important moments recorded in Jesus’s life. Further revelations from the book, including the names of Jesus's children, will be released on Wednesday ( via independent.co.uk ). READ MORE: http://www.disclose.tv/news/jesus_married_mary_magdalene_and_had_children_according_to_ancient_manuscript/128958

cd...


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Maj 13, 2016, 19:38:10

Scheda po Marii Magdalenie.....

Tak na marginesie kilka ciekawostek o Marii Magdalenie....

Pewne ustne przekazy, które tego dowodzi?y, zosta?y usuni?te z Nowego Testamentu przed jego wydaniem, ale szereg innych pozostawiono nietkni?tych w ewangeliach i innych ksi?gach kanonu wiary. Nie bez znaczenia s? tu relacje z ceremonii ich za?lubin. Nie jest to jednak w Kanie, jak sugerowali niektórzy teolodzy, ale wcze?niej znacznie, bardziej wyra?ny obrz?d namaszczenia w linii ?e?skiej si?gaj?cy korzeniami tradycji syryjskiej rodziny, królewskiej , Marii Magdaleny, co potwierdza hebrajski Stary Testament."......

******
W Kodzie Leonarda Da Vinci mówi si?, ?e Maria Magdalena i Jezus mieli córk? imieniem Sarah, ale imi? to nie wyst?powa?o w I wieku - by? to natomiast izraelski tytu? oznaczaj?cy ksi??niczk?. Imi? ich córki (urodzonej w roku 33 n.e.) brzmi Tamar - Tamar Sarah. Imi? Tamar znaczy "li?? palmowy" i jest identyczne z imieniem, jakie nosi?a wymieniana w Starym Testamencie za?o?ycielka królewskiego domu Judy i jakie nadano siostrze króla Dawida. Jednak Maria Magdalena i Jezus oprócz córki mieli jeszcze dwóch synów, co potwierdzi?a dr Barbara Thiering z Rady ds. Bada? Teologicznych przy Uniwersytecie w Sydney...."

***********

Poniewa? ukryto istnienie pierwszej córki Jezusa i M.M. ( oficjalnie podana by?a jej ?mier? w niemowl?ctwie) pierwsze dziecko Marii Magdaleny , córk? Saren by?a dzieckiem pierworodnym , spadkobierczyni? rodow? .... dziedziczk? i przekazicielk? ich DNA i RNa matki oficjalnie mieli tylko dwóch synów.
Córka Tamar urodzona w 33 r.n.e. pochodzi?a ze zwi?zku przymusowego z bratem Jezusa ju? po jego "ukrzy?owaniu".. czyli kastracji , bo wymogiem rytualnym ma??e?stwa dynastycznego by?o sp?odzenie trojki dynastycznych dzieci.
Nakazem tradycji brat musia? zast?pi? brata w tym obowi?zku w nakazowym ma??e?stwie ... w lewiracie.

Tamar by?a czwartym dzieckiem Marii Magdaleny , jej drug? córk? ,oficjalnie dzieckiem Jezusa ale jej biologicznym ojcem by? Jego m?odszy brat znany pó?niej jako Józef z Arymatei.
gdy Tamar sko?czy?a 5 lat prawnie odebra? j? matce. Wyjecha? z ni? do Irlandii.
Powsta?a nowa linia rodowa w której jest Dna i Rna Marii Magdaleny ale nie unikalne Dna Jezusa.
Spadkobiercy tego Rodu zataili wiedz? prawdziw? o nim, przekazali potomnym ?e Tamar by?a jedyn? córk? M.M. walczyli potajemnie zniszczenie spadkobierców rodu Saren.
Stworzyli A -Mer-y-ka na wzór Europy , usi?owano zmieni? wzorce ?ycia, podporz?dkowa? Ród Jezusa/ ROD NIEBIESKICH JAB?EK ... rodowi Jego brata / RODOWI WINNEGO GRONA .
do dzisiaj borykamy si? z konsekwencjami tamtych decyzji i walki o sched? po Marii Magdalenie.

To wszystko jest niepotrzebne, bo wszyscy pochodzimy z tego samego Niebia?skiego Rodu, ca?a reszta ziemskiej przygody , to tylko droga ewolucji.. poznawania siebie na tle ró?nych zdarze? , podejmowania decyzji w obliczu trudnych sytuacji... które odkrywaj? naszcz? ciemn? niedoskona?o?? albo ?wietlisto?? i nic wi?cej.

Kiara.


*******************

Poni?szy artyku? pochodzi z 47-go numeru Nexusa.

Jego wydawca (Agencja Nolpress) ma stron? internetow? zamieszczon? pod adresem http://www.nexus.media.pl/

Ich e-mail to nexus@nexus.media.pl

Telefon do Agencji Nolpress to 85 653 55 11

 

SCHEDA PO MARII MAGDALENIE.

(https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-0/p206x206/13015184_10206732635814540_1833837994009095185_n.jpg?oh=8106364e02a7f6cb43a2a6b6354dc510&oe=57E14E5C)

 

Je?li kogo? zaciekawi?y artyku?y "?wi?ty Graal i tajemnica potomków Jezusa" i "?wi?ty Graal i tajemnica potomków Jezusa - doko?czenie" to pewnie zainteresuje go poni?szy artyku?, który nawi?zuje tak?e do bestsellerowej powie?ci Dana Browna p.t. "Kod da Vinci". Mi?dzy innymi Laurence Gardner wyja?nia, ?e pierwsze dziecko Jezusa i Marii Magdaleny to nie by?a Sarah (jak w ksi??ce i w filmie "Kod da Vinci"), ale Tamar (Tamar Sarah), co oznacza "palmowy li??", a Sarah by?o po prostu izraelskim terminem oznaczaj?cym ksi??niczk? i te imi? nie wyst?powa?o w I wieku.

 

Artyku? wyja?nia tak?e spraw? rzekomego przedstawienia Marii Magdaleny na obrazie "Ostatnia Wieczerza" znajduj?cym si? w klasztorze Santa Maria delle Grazie w Mediolanie. Gdyby Leonardo da Vinci chcia? przedstawi? ?on? Jezusa na obrazie móg? by to zrobi? bezkarnie tak jak uczyni? n.p. Fro Angelico. Historyczne znaczenie wizerunków Marii Magdaleny w dzie?ach sztuki czy na malowid?ach jest znacznie bardziej wybuchowe, ni? to ma miejsce w scenariuszu zaprezentowanym w Kodzie Leonarda da Vinci.

*****************************

 

 

?ona Jezusa, Maria Magdalena, by?a w pocz?tkowym okresie chrze?cija?stwa jego najwa?niejsz? postaci?, znacznie przewy?szaj?c? znaczeniem Piotra i Paw?a.

 

Dziesi?? lat temu w ksi??ce Bloodline of the Holy Grail (Krew z krwi Jezusa) po raz pierwszy omówi?em ukrywane dane archiwalne dotycz?ce Chrystusa i Marii Magdaleny oraz znaczenie rodowodu ich potomstwa. Temat ten zosta? podchwycony przez Dana Browna w jego beletrystycznej ksi??ce The Da Vinci Code (Kod Leonarda Da Vinci) o wybuchowym i kontrowersyjnym charakterze, która rzuca nowe ?wiat?o na ?ycie Marii Magdaleny.

 

W czasie ostatnich dziesi?ciu lat uda?o si? pozyska? szereg nowych informacji z archiwów klasztornych i templariuszy, które znacznie poszerzaj? zakres wcze?niej opublikowanych danych.

 

Maria Magdalena jest jedn? z najcz??ciej portretowanych i rze?bionych klasycystycznych postaci. Arty?ci i romantycy uwielbiali j?, natomiast ko?cielny establishment nieustannie j? szkalowa?. W Nowym Testamencie jest przedstawiona jako sponsor Jezusa, kobieta, któr? kocha?, bliska towarzyszka jego matki i pierwsza osoba, z któr? rozmawia? po zmartwychwstaniu. Mimo to doktryna ko?cio?a g?osi, ?e by?a ona grzesznic?, co nie przeszkodzi?o, by ta grzesznica zosta?a ostatecznie w roku 1969 uznana za ?wi?t?.

 

Pozycja Marii Magdaleny ma charakter unikalny w historii chrze?cija?stwa. Mimo jej wyra?nie drugorz?dnej roli w ewangelii w innych tekstach jest przedstawiana jako jedna z czo?owych postaci. W rzeczywisto?ci jest najwa?niejsz? postaci? chrze?cija?stwa, znacznie przewy?szaj?c? znaczeniem Piotra i Paw?a. Dramat wy?aniaj?cy si? z watyka?skich i klasztornych archiwów dotyczy jej ma??e?stwa z Jezusem, jej wygnania z Judei w roku 44 n.e. pod zarzutem podburzania i udokumentowanego prze?ladowania jej potomków przez kolejnych rzymskich cesarzy. Dlaczego Biblia nie zawiera tych faktów? Otó? cz??ciowo zawiera, lecz tych faktów nie naucza si? i nie omawia.

 

Warto tu podkre?li?, ?e mimo istnienia wielu wczesnochrze?cija?skich malowide? na?ciennych w po?o?onych pod ulicami Rzymu katakumbach, najstarsze dot?d odkryte w obiektach po?o?onych na powierzchni wcale nie przedstawiaj? Jezusa lub jego matki, ale Mari? Magdalen?. Jedno z nich zatytu?owane Myrrophore (Zwiastun Marii) przedstawia Mari? u grobu Chrystusa z alabastronem (naczynie z alabastru, gliny lub szk?a przeznaczone na wonno?ci, u?ywane w staro?ytnej Grecji, Egipcie i Rzymie. - Przyp. t?um.) zawieraj?cym ma??. To pochodz?ce z pocz?tku III wieku (na d?ugo przed ustanowieniem Ko?cio?a Rzymskokatolickiego) malowid?o zosta?o znalezione w kaplicy nad rzek? Eufrat w Syrii, sk?d w latach trzydziestych XX wieku zosta?o przeniesione do Galerii Sztuki Uniwersytetu Yale.

 

Liturgiczne ewangelie nie mówi? nic o rodzicach Marii Magdaleny. Mówi? o tym natomiast inne teksty historyczne i najistotniejszy w tym przekazie jest jej status cywilny. W ewangeliach, które ze wzgl?dów strategicznych zosta?y wykluczone z Nowego Testamentu. W roku 397 n.e. na Radzie w Kartaginie, Maria Magdalena zosta?a okre?lona jako ?ona Mesjasza. Nawet z dokumentów katarskich pochodz?cych z Prowansji z XIII wieku n.e. jasno wynika, ?e w ko?ach gnostycznych by?a ona "zawsze rozumiana jako ?ona Jezusa".

 

Pewne ustne przekazy, które tego dowodzi?y, zosta?y usuni?te z Nowego Testamentu przed jego wydaniem, ale szereg innych pozostawiono nietkni?tych w ewangeliach i innych ksi?gach kanonu wiary. Nie bez znaczenia s? tu relacje z ceremonii ich za?lubin. Nie jest to jednak Kanie, jak sugerowali niektórzy teolodzy, ale znacznie bardziej wyra?ny obrz?d namaszczenia si?gaj?cy korzeniami tradycji syryjskiej rodziny królewskiej Marii Magdaleny, co potwierdza hebrajski Stary Testament.

 

Ksi??ka Dana Browna Kod Leonarda Da Vinci sugeruje, ?e Maria pochodzi?a z linii Benjamina, ale tak nie by?o. Jej pochodzenie jest znacznie wy?sze, wywodzi?a si? z tej samej linii Dawida, co Jezus, z suwerennym rodowodem wiod?cym przez panuj?cy w II wieku p.n.e. w Judzie kap?a?ski ród królewski Hasmoneuszy. Dominika?skie i benedykty?skie zapiski s? równie? zgodne z tym, ?e pochodzenie Marii Magdaleny ze strony matki wywodzi si? z rodzin królewskich Judei, z ze strony ojca z rodzin królewskich Syrii.

 

W Kodzie Leonarda Da Vinci mówi si?, ?e Maria Magdalena i Jezus mieli córk? imieniem Sarah, ale imi? to nie wyst?powa?o w I wieku - by? to natomiast izraelski tytu? oznaczaj?cy ksi??niczk?. Imi? ich córki (urodzonej w roku 33 n.e.) brzmi Tamar - Tamar Sarah. Imi? Tamar znaczy "li?? palmowy" i jest identyczne z imieniem, jakie nosi?a wymieniana w Starym Testamencie za?o?ycielka królewskiego domu Judy i jakie nadano siostrze króla Dawida. Jednak Maria Magdalena i Jezus oprócz córki mieli jeszcze dwóch synów, co potwierdzi?a dr Barbara Thiering z Rady ds. Bada? Teologicznych przy Uniwersytecie w Sydney.

Sk?d pochodz? te informacje? O dziwo, wi?kszo?? z nich znale?? mo?na w tych cz??ciach Nowego Testamentu, które s? powszechnie pomijane w naukach serwowanych przez ko?cieln? hierarchi?. S? równie? doskona?e ?ród?a datowane na I wiek n.e. (u?ci?lone przez ojców ruchu chrze?cija?skiego), które mówi? o brutalnych prze?ladowaniach, jakich do?wiadczy?a ta linia rodowa.

 

Po ukrzy?owaniu, zmartwychwstaniu i wniebowst?pieniu Jezusa kolejni rzymscy cesarze, pocz?wszy od Wespazjana (lata 69-79 n.e.), przesy?ali swoim dowódcom wojskowym rozkazy mówi?ce, ?e potomków Jezusa i jego rodziny nale?y ?ciga? i ?cina? im g?owy. Wybitni historycy, tacy jak Hegesippos i Euzebiusz odnotowali, ?e d??ono do przerwania kontynuacji tego mesjanistycznego królewskiego domu.

 

Wydany w roku 70 n.e. (oko?o 40 lat po ukrzy?owaniu) cesarski edykt nakazywa?: "rodzin? Dawida nale?y odszuka?, nikt królewskiego pochodzenia nie mo?e osta? sie po?ród ?ydów". Kolejne doniesienia mówi?, ?e chocia? wielu cz?onków tej rodziny zosta?o z?apanych, niektórych zwolniono i po "zwolnieniu zostali oni przywódcami Ko?cio?a w ?ci?le dynastycznym porz?dku, poniewa? posiadali wrodzone prawa i poniewa? pochodzili z królewskiej rodziny". Ci prze?ladowani potomkowie nosili nazw? Desposyni (Nast?pcy Pana).

 

Archiwum Watyka?skie ujawnia, ?e w roku 318 n.e. delegacja potomków Mesjasza stan??a przed Sylwestrem, biskupem Rzymu. Twierdzili oni, ?e Nazare?ski Ko?ció? Jezusa ulega deprawacji i ?e powinien by? zarz?dzany przez prawowitych potomków rodziny, a nie przez despotyczny imperialny re?ym. O?wiadczono im jednak, ?e moc zbawienia nie jest zwi?zana z Jezusem, lecz z cesarzem Konstantynem, dla którego zosta?o "zarezerwowane mesjanistyczne dziedzictwo od pocz?tku ?wiata"!

 

Ci??kie by?o po?o?enie i dola potomków Jezusa i Marii Magdaleny. Wbrew przekazom historycznym ortodoksyjny kler Rzymu, który wykszta?ca? si? od IV wieku n.e., doprowadzi? do ich odsuni?cia. Kiedy Jan Kasjan z Betlejem zak?ada? w IV wieku zakon Kasjanitów, Maria Magdalena cieszy?a si? w tym zakonie ogromn? czci? i jego cz?onkowie stali si? oficjalnymi stra?nikami jej grobu. W czasach pó?niejszych Maria Magdalena zosta?a og?oszona Matk? Opiekunk? Zakonu Dominikanów i szata graficzna z ni? zwi?zana w wersji dominikanów, franciszkanów i innych grup zakonnych znacznie ró?ni?a si? od propagowanej przez Ko?ció? Rzymskokatolicki.

 

Warto tu zauwa?y?, ?e podczas gdy Ko?ció? pomniejsza? znaczenie Marii Magdaleny, kardyna?owie i biskupi zamówili dodatkow? liczb? jej portretów do europejskich ko?cio?ów. Trudno by?o poj?? tego przyczyn?, ale na szcz??cie zachowa?y si? zapiski wyja?niaj?ce, jak i dlaczego do tego dosz?o, przede wszystkim pochodz?ce z pracowni renesansowego artysty Rafaela, ucznia Micha?a Anio?a i Leonarda da Vinci, którego w roku 1508 wezwa? do Rzymu papie? Juliusz II.

 

Pracownia otrzyma?a zamówienie na udekorowanie kaplicy po?wi?conej Marii Magdalenie w rzymskich Ko?ciele Trinita dei Monti. Zamówienie mówi?o o namalowaniu nastawy w postaci sceny zmartwychwstania i czterech zwi?zanych z Mari? Magdalen? ?ciennych fresków. Modelem do tych fresków by?a Lukrecja Scanatoria, opisywana jako "unafamossima cortigiana di Roma" ("s?awna rzymska kurtyzana"). W rzeczywisto?ci by?a ona ulubion? kochank? samego papie?a Juliusza. Inne znane kurtyzany dworu papieskiego z okresu odrodzenia to Masina, Vanozza dei Cattanei, Giulia Farnese, Gaspara Stampa, Veronica Franco i Tullia d'Aragona. Kobiety te ?y?y w najwi?kszym papieskim przepychu obdarowywane domami, winnicami i wszelkimi dobrami.

 
CD.....


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Maj 13, 2016, 19:45:23


CD....


Nie stosuj?c si? do celibatu obowi?zuj?cego w Ko?ciele, watyka?scy hierarchowie prowadzili ekstrawaganckie ?ycie seksualne, ale to nie by?a nowinka okresu renesansu. By?a to scheda kultury papieskiej si?gaj?cej korzeniami do rzymskiego prawa cesarza Teodozjusza z V wieku i Justyniana z VI wieku spisanego w Corpus Juris Civilis (Kodeks Prawa Cywilnego). To w?a?nie wtedy Marii Magdalenie po raz pierwszy przypisano pozabiblijny status nierz?dnicy, co w roku 591 og?osi? papie? Grzegorz.

 

Obecnie, jak wynika z kronik, jest ju? oczywiste, ?e dokument z roku 591 by? manewrem rzymskich hierarchów. Maria sta?a si? koz?em ofiarnym. By?a konsekwentnie oczerniana przez Ko?ció?, który przypisa? jej ?al za grzechy, których nie pope?ni?a. Biskupi traktowali j? jako swoje nie ko?cz?ce sie ?ród?o rozgrzeszenia - czuli si? w pe?ni rozgrzeszeni z ?amania celibatu tak d?ugo, jak d?ugo zamawiali portrety pokutnicy Marii Magdaleny.

 

W pierwszych wiekach Ko?cio?a Rzymskokatolickiego Jezus zosta? odsuni?ty na bok, nie by? traktowany jako posta? o du?ym znaczeniu. Od czasów Konstantyna Wielkiego cesarze byli ostatecznymi bóstwami ruchu, pe?ni?c rol?, któr? przej?li papie?e po upadku Zachodniego Cesarstwa. W kolejnych wiekach autorytet papiestwa stale spada? i w VIII wieku Ko?ció? by? bliski ca?kowitego upadku.

 

Kluczowi monarchowie Europy wywodzili si? z linii Dawida, a niektórzy z nich pochodzili z bezpo?redniej linii potomków Jezusa, Desposynów. Wszystkie wysi?ki, by ich zniszczy? (jak opisuje to Euzebiusz, Hegesippos i inni) spe?z?y na niczym. Jedynym sposobem umo?liwiaj?cym dworowi papieskiemu ugruntowanie swojej nadrz?dnej roli by?o przej?cie kontroli nad struktur? monarchii, co w roku 751 uda?o si? zrealizowa? papie?owi Zachariaszowi.

 

Bez podawania ?ród?a Zachariasz przedstawi? nieznany dot?d dokument, który wygl?da? na sporz?dzony 400 lat wcze?niej i opatrzony podpisem cesarza Konstantyna. G?osi? on, ?e papie? jest osobi?cie wyznaczonym przez Chrystusa jego reprezentantem na Ziemi z pa?acem, którego ranga znacznie przewy?sza wszystkie pozosta?e pa?ace ?wiata. Dokument g?osi?, ?e udzielona mu przez Boga godno?? przewy?sza godno?? wszystkich ziemskich w?adców i ?e on, papie?, posiada moc i upowa?nienie do "wyznaczania" królów i królowych jako swoich podw?adnych.

 

Dokument sta? si? znany jako Donacja Konstantyna i jego zasady zosta?y z miejsca wprowadzone w ?ycie. Za jego spraw? monarchia przeobrazi?a si? ze stra?nika spo?ecze?stwa we w?adz? absolutn?. Od tego momentu europejscy w?adcy byli koronowani przez papie?a i w ten sposób stawali si? s?ugami Ko?cio?a zamiast ludzi. Zlikwidowane Cesarstwo Rzymskie by?o ju? reliktem historycznym i Zachariasz wpad? na pomys? utworzenia ?wi?tego Cesarstwa Rzymskiego kontrolowanego z Watykanu.

 

Pierwszym posuni?ciem by?o zdetronizowanie najbardziej wp?ywowego domu królewskiego Europy - w?adaj?cej Gali? (Francj?) dynastii Merowingów. Ta enigmatyczna dynastia szczyc?ca si? genealogi? wywodz?c? si? od izraelskiego króla Dawida rz?dzi?a Frankami od 300 lat. Zgodnie z edyktem cesarza Wespazjana z I wieku n.e. który nakaza?: "rodzin? Dawida nale?y odszuka?, nikt królewskiego pochodzenia nie mo?e osta? si? po?ród ?ydów" - Merowingowie nie powinni wed?ug Zachariasza w ogóle istnie?. W rezultacie doprowadzi? do uj?cia i uwi?zienia ich króla Childerica III, a nast?pnie do osadzenia w jego pa?acu rodziny miejscowych notabli, którzy przyj?li nazw? Karolingów. W ca?ym 236-letnim okresie panowania Karolingów jedynym znacz?cym królem by? Karol Wielki.

 

W ten sposób uda?o si? ustanowi? nowy zwyczaj i zapocz?tkowa? ?wi?te Cesarstwo Rzymskie. Od tego momentu europejscy królowie byli koronowani przez papie?a - w Anglii z jego nominacji nasta? arcybiskup Cantenbury. Szkocja pozosta?a osamotniona w swoim oporze przeciwko tej pokr?tnej katolickiej inwazji i jej monarchowie byli kolejno ekskomunikowani.

 

Donacja Konstantyna jest obecnie we wszystkich encyklopediach ?wiata opisywana jako "najwi?ksze na ?wiecie fa?szerstwo". Dowód na to zosta? odkryty 500 lat temu, Donacja powo?uje si? na Nowy Testament wed?ug Wulgaty prze?o?onej na ?acin? przez ?w. Hieronima, który urodzi? si? w roku 347 n.e. czyli co najmniej 20 lat po rzekomym wydaniu i podpisaniu tego dokumentu przez Konstantyna (ró?ne ?ród?a podaj? odmienne daty rzekomego wydania Donacji przez Konstantyna. By?o to wed?ug nich mi?dzy rokiem 315 a 325 n.e. - Przyp. red.). Co wi?cej, j?zyk Donacji jest typowy dla VIII wieku i nie zdradza ?adnych cech podobie?stwa ze stylem stosowanym w czasach Konstantyna.

 

Pierwszym, który w roku 1001 og?osi? Donacj? oszustwem, by? sakso?ski cesarz Otto III, ale t? spraw? ignorowano a? do XV wieku, w którym w?oski lingwista Lorenzo Valla zdecydowanie podwa?y? jej prawdziwo??. Dosz?o do tego, kiedy zosta? zatrudniony przez papie?a Miko?aja V do pracy w Bibliotece Watyka?skiej gdzie odnalaz? Donacj? i og?osi?, ?e jest o?miowiecznym fa?szerstwem. Tak czy inaczej, dokument ten umo?liwi? wprowadzenie nowego stylu papieskich rz?dów. By?o to narz?dzie, przy pomocy którego Ko?ció? Rzymskokatolicki zaw?aszczy? w?adz? polityczn? i po upadku Zachodniego Imperium usun?? Desposynów, potomków Jezusa i Marii Magdaleny. Dokument ten sta? si? podstawowym dokumentem papieskiej dominacji nad ca?ym chrze?cija?stwem i jego monarchami.

 

W Kodzie Leonarda da Vinci mówi si?, w jaki sposób Leonardo da Vinci umie?ci? skrycie Mari? Magdalen? na swoim malowidle na?ciennym "Ostatnia Wieczerza" znajduj?cym sie w klasztorze Santa Maria delle Grazie w Mediolanie. W rzeczywisto?ci tak nie by?o. To przypuszczenie zosta?o oparte na przestarza?ej koncepcji wysuni?tej w roku 1994 na podstawie stanu tego malowid?a w postaci, jaka zachowa?a si? po oczyszczeniu go w roku 1954 przez Mauro Pellicciolego.

 

W Kodzie da Vinci mówi si?, ?e w czasie renowacji w roku 1954 malowid?o "Ostatnia Wieczerza" zosta?o "oczyszczone a? do oryginalnej farby po?o?onej przez da Vinci", jednak nie jest to zgodne z prawd?. Ju? wtedy by?o wiadomo, ?e jedynie jedna pi?ta oryginalnego obrazu da Vinci pozosta?a nietkni?ta i ?e wszystko by?o pozacierane przez pó?niejsze przemalowania i kolejne próby renowacji Pelliccioli jedynie oczy?ci? powierzchni? i zabezpieczy? dzie?o przed ple?ni?.

 

Dopiero w roku 1978 w?a?ciwej renowacji malowid?a dokona? znany konserwator dzie? sztuki dr Pinin Brambilla Barcilon. Renowacja zaj??a mu dwadzie?cia lat i w tym czasie malowid?o nie by?o dost?pne dla zwiedzaj?cych. Zosta?o ods?oni?te dopiero w roku 1999, za? ?ród?o, na które powo?uje si? Dan Brown w swojej ksi??ce, zosta?o napisane pi?? lat wcze?niej i nie opiera?o si? na obecnie istniej?cej "Ostatniej Wieczerzy".

 

Podczas zako?czonej w roku 1999 renowacji malowid?o rzeczywi?cie zosta?o ods?oni?te a? do oryginalnej farby Leonarda da Vinci, które by ?wiadczy?y, ?e w miejscu, gdzie znajduje si? aposto? Jan, by?a kobieta. Na przyk?ad ?a?cuch na szyi okaza? si? p?kni?ciem ?ciany. Domniemany zarys piersi na postaci zosta? spowodowany ciemnymi plamami sztukaterii pochodz?cej z wcze?niejszych prób uzupe?nienia tynku. Ponadto w Bibliotece Ambrosina w Mediolanie znajduje si? szkic projektu tej postaci, która jest z ca?? pewno?ci? podpisana "Jan", natomiast dwa znane portrety Marii Magdaleny autorstwa Leonarda da Vinci nie maj? nic wspólnego z postaci? aposto?a przedstawion? na "Ostatniej Wieczerzy".

 

Gdyby Leonardo chcia? przedstawi? Mari? Magdalen? na "Ostatniej Wieczerzy", móg?by zrobi? to bezkarnie. Post?pili tak inni arty?ci, na przyk?ad Fro Angelico, który przedstawi? Mari? Magdalen? jako trzynastego aposto?a. Nie by?o ?adnej potrzeby, aby artysta zatrudniony przez dominikanów wprowadza? potajemnie Mari? Magdalen?, która od XIII wieku by?a wiod?c? postaci? w dominika?skich dzie?ach sztuki jako Matka Protektora Zakonu.

 

Kolejny w?tek Kodu Leonarda da Vinci sugeruje, ?e Klasztor Syjonu (stolica kantonu Valais po?o?onego w po?udniowo-zachodniej cz??ci Szwajcarii; Sion to nazwa francuska, za? jej niemiecki odpowiednik to Sitten. - Przyp. t?um.) by? siedzib? tajnego zakonu zwolenników Marii Magdaleny, którego pocz?tki si?gaj? czasów wypraw krzy?owych. To jest zupe?nie wyssane z palca, poniewa? nie by?o sta?ej organizacji o tej nazwie. W ró?nych czasach by?y cztery nie zwi?zane ze sob? organizacje o podobnych nazwach, z których tylko jedna mia?a bezpo?redni zwi?zek z Mari? Magdalen?.

 

W rzeczywisto?ci opis tego stowarzyszenia pochodz?cy z renesansowych kronik Prieure Notre Dame de Sion jest bardzo odkrywczy. Stowarzyszenie to kierowane przez Rene d'Anjou, króla Neapolu, wymienia ró?nych europejskich królów i królowe oraz osoby z kó? artystycznych, takie jak Giotto di Bondone, Jan Van Eyck, Leonardo da Vinci i inni, jako zagorza?ych zwolenników spu?cizny po Marii Magdalenie. To w?a?nie w wyniku ich dzia?a? za?o?ono eremiczn? szko?? La Madelaine de St Baumette w Prowansji oraz  ustanowiono beta?skie ?wi?ta w Marsylii, Tarascon i Aix.

 

Poza tym to, co pisze Dan Brown, Maria Magdalena jest od stuleci ulubienic? artystów, od Giotta di Bondone poczynaj?c, a na Salwadorze Dali ko?cz?c. Obrazy Marii Magdaleny s? cz?sto bardzo odleg?e od biblijnych wizerunków, ale nigdy nie jest ona przedstawiana w sposób z?o?liwy.

 

Wizerunki Marii Magdaleny w dzie?ach sztuki, czy to na malowid?ach "Ostatnia Wieczerza", "Magdalena w Kanie", czy te? innych, s? zawsze przedstawiane otwarcie i ich historyczne znaczenie jest znacznie bardziej wybuchowe, ni? to ma miejsce w scenariuszu zaprezentowanym w Kodzie Leonarda da Vinci.

 

Sir Laurence Gardner

Autor powy?szego artyku?u jest autorem ksi??ki Bloodline of the Holy Grail (Krew z krwi Jezusa. ?wi?ty Graal i tajemnica potomków Jezusa).

 

Liczba ods?on na "starej" stronie Cudu Mi?o?ci: 7874

http://cudmilosci.net/index.php?option=com_content&view=article&id=150%3Ascheda-po-marii-magdalenie&catid=89&Itemid=486


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Maj 25, 2016, 20:48:32
 CHAPELLE NOTRE -DAME de la MEDAILLE Paris rue du BAC

( nie da si? mojej pami?ci wyzerowa?.. pomimo usilnych stara? tych.. i owych....)
Oczywi?cie wszystko co ma w swoim tytule Notre-Dame..... Nasza Pani... by?o i jest po?wi?cone Marii Magdalenie, nie Marii matce Jezusa... o tym fakcie trzeba wiedzie? i pami?ta?, bo jest to kod identyfikuj?cy informacje.

A , zatem ... siostrze Katarzynie za ka?dym razem objawia?a si? Maria Magdalena! To Jej jest po?wi?cona ta Kaplica. W w trzech objawieniach przekazane s? bardzo istotne informacje dotycz?ce przysz?o?ci ziemi.. trzeba je tylko w?a?ciwie odczyta?... co wcale nie jest takie trudne dla posiadaczy pewnej wiedzy.
Czyli powrót "B??KITNEJ DAMY".....

... a w?a?ciwie to ju? ostatni etap realizacji jej trzech objawie?..... dzieje si? i to niesamowicie szybko, pomimo ukrywania tej wiedzy przed LUD?MI !

Chapelle Notre-Dame de la Médaille Miraculeuse

https://www.youtube.com/watch?v=OoQ9MKhN9iE


Kiara.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Maj 25, 2016, 21:13:07
Poniewa? ujawnienie interpretacji  tre?ci  tych objawie? jest uznane z niebezpieczne ( my?l? ?e nie tylko katolickie s?u?by) skasowano ju? pierwsze.
 Napisze je ponownie, ale ono ju? jest wpisane w pole morfogenetyczne tam si? go nie da wykasowa?....


18 maja o 21:59 ·

II OBJAWIENIE na RUE DE BAC w PARY?U.


(https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-0/s526x395/13254369_10206894466740212_4021999536875893651_n.jpg?oh=3c52ad2853a8f00f3a557425767bb856&oe=57D5CD06)

W niedziel?, 27 listopada 1830 roku, ?w. Katarzyna przebywa?a w kaplicy, gdy ponownie ujrza?a Naj?wi?tsz? Pann?, która sta?a przed wizerunkiem ?w. Józefa, odziana w bia?? sukni? po?yskuj?ca czerwieni?. Jej oblicze by?o niezwykle pi?kne,na g?owie mia?a bia?? koronkow? przepask? ( tiar?) przylegaj?ca do czo?a, za? w r?kach trzyma?a z?ot? kul? z krzy?em, która symbolizowa?a ?wiat. Naj?wi?tsza Panna powiedzia?a do Katarzyny: „Ta kula symbolizuje ca?y ?wiat, Francj? i ka?dego cz?owieka z osobna".

W tym objawieniu wokó? Naj?wi?tszej Panny uformowa? si? owal z przes?aniem wypisanym z?otymi literami: „O Maryjo bez grzechu pocz?ta, módl si? za nami, którzy si? do Ciebie uciekamy!"

A potem us?ysza?a g?os: „Postaraj si? o wybicie medalika na ten wzór! Wszystkie osoby, które b?d? go nosi? na szyi, otrzymaj? wielkie ?aski. ?aski b?d? obfite dla tych, którzy nosi? go b?d? z ufno?ci?."

„W tej samej chwili - opowiada?a ?w. Katarzyna - obraz jakby si? obróci? i ujrza?am jego drug? stron?." Nad liter? M widnia? krzy? spoczywaj?cy na poprzecznej belce; pod ni? Serce Jezusa, otoczone cierniow? koron?, oraz Serce Maryi przebite mieczem. Krzy? otacza?o dwana?cie gwiazd nawi?zuj?cych do s?ów Apokalipsy: „Niewiasta obleczona w s?o?ce i ksi??yc pod jej stopami, a na jej g?owie wieniec z gwiazd dwunastu."

W grudniu Matka Bo?a ukaza?a si? ponownie ?w. Katarzynie. Tak jak poprzednio trzyma?a w r?kach z?ot? kul? z krzy?em. Na palcach d?oni mia?a jak poprzednio ozdobione szlachetnymi kamieniami pier?cienie, z których rozpo?ciera?y si? promienie, ka?dy pi?kniejszy od drugiego, i sta?a na pó?kuli, maj?c pod stopami w??a. I da?o si? us?ysze? g?os: „Promienie, które widzisz s? symbolem ?ask, jakie zsy?am na tych, którzy mnie o to prosz?. Szlachetne kamienie, które nie wysy?aj? promieni, symbolizuj? te ?aski, o których zes?anie zapomniano prosi? w modlitwie”.

*************************************

Odczyt symboliki objawienia.

Tym razem "B??kitna Dama" pojawi?a si? w bia?ej sukni po?yskuj?cej czerwieni?. .... czerwie? i biel reprezentuj? energetyczn? pe?ni? jako, ?e budowa energetyczna CZ?OWIEKA materialnego oparta jest na 7 czakrach. Pierwsza z nich to czerwona czakra ?ycia , siódma, to bia?a czakra korony .. bia?o czerwona suknia jest symbolem harmonii i mocy zespolonych wszystkich czakr.
Przepaska czo?owa ... bia?y zawój na g?owie ,tiara to symbol najwy?szej rangi kap?a?skiej.

Józef.... wspó?cze?nie rozumiane imi?, ale w dawnej Judei nie tylko dla Esse?czyk to imi? znaczy?o KRÓL .... tak jak MARIA znaczy?o .. KRÓLOWA.

Z?ota kula z krzy?em.. jab?ko królewskie to symbol zwyci?stwa i w?adzy. Jest pradawnym symbolem zwyci?stwa greckiej Bogini Nike zaadoptowanym jako symbol w?adzy królewskiej zawsze trzymany w lewym r?ku, ma absolutny zwi?zek z aspektem ?e?skim.

Z?ote jab?ko z krzy?em .... to równie? pradawny symbol rodowy Rodu "B??kitnych Jab?ek", symbolizuje pe?ni?, doskona?o?? i najwy?sz? z?ot? warto?? ale zarazem , ukryt? w sobie informacj? o pentagramie Wenus , który jest odno?nikiem wiedzy i w?adzy nad 5 elementami oraz ludzkimi zmys?ami.
Krzy? na kuli to najwy?szy symbol ochronny .. czyli najwy?szej w?adzy nad wszystkim co istnieje, bowiem u?ycie go utrzymuje dzia?anie w jednym punkcie .

KRÓLOWA w znaczeniu mistycznym to osi?gni?cie najwy?szego poziomu wiedzy M?DRO?CI przez kobieco??.
KRÓL w znaczeniu mistycznym,to osi?gni?cie M?DRO?CI i najwy?szego poziomu MOCY przez m?sko??.

Cz?owiek materialno/ duchowy który otrzymuje od arcykap?ana tytu? KRÓLA .... to cz?owiek , który osi?gn?? moc w?adzy nad swoimi s?abo?ciami, ale równie? odpowiedni poziom wiedzy i moc. Wchodzi w etap nauki korzystania z obydwu warto?ci.

Nominacj? na KRÓLA mo?e otrzyma? równie? kobieta , która osi?gn??a W?A?CIW? MOC SPRAWCZ? ...
cd.....


Kiara.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Maj 25, 2016, 21:16:31
22 maja o 19:06 ·

Pora kontynuowa? ten temat.....

cd... II OBJAWIENIE RUE DU BAC.


(https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-0/s526x395/13254369_10206894466740212_4021999536875893651_n.jpg?oh=3c52ad2853a8f00f3a557425767bb856&oe=57D5CD06)

....... KRÓL cz?owiek doskona?y ..... zale?nie czego, kogo staje si? KRÓLEM tak? doskona?o?ci? si? emanuje.

KRÓLEM ... równie dobrze mo?e sta? si? kobieta gdy osi?gn??a w?a?ciw? doskona?o?? i moc sprawcz?.

Z?OTA KULA .... jest symbolem doskona?o?ci formy i doskona?o?ci materii z której jest stworzona.

CZ?OWIEK .. Z?OTA KULA .... to osi?gniecie w?asnej doskona?o?ci na poziomie fizyczno /duchowym. Celem rozwoju duchowego wcielonego w materi? Ducha jest uzyskanie poziomu z?otej kuli .... Z?OTA KULA JEST KUL? MACIERZY KA?DEJ WCIELONEJ ENERGII DUCHOWEJ.

Ewolucja ludzi polega na stworzeniu sobie kolejnego cia?a subtelnego, cia?a uczuciowe, które ma barw? z?ot?, oraz wyj?cie z dominacji formy trójk?ta/ piramidy ( piramida , trójk?ty s? formami geometrycznymi na których zasadzie jest zbudowany obecny III wymiar) ko?a, okr?gi tworz? konstrukcj? siatki energetycznej ( kwiat ?ycia) która jest energetycznym planem cia?a materialnego w IV wymiarze.

Dotychczasowy pojazd DUCHA dla III wymiaru MER KA BA , który by? zbudowany z wiruj?cych piramid zostanie zast?piony pojazdem zbudowanym z wiruj?cych z?otych kul.

Po pierwsze musi go stworzy? dla siebie CZ?OWIEK, dlatego w objawieniu jest ta informacja mocno zaznaczona. "Z?oty Cz?owiek" dokona zmian na planie energetycznym Francji .. przywróci jej dawny status, pozycj? i obieg energii. Francja staj?c si? "Z?OT? KUL?" ... ( co na planie energetycznym ju? zaistnia?o) otworzy fina? kolejnego etapu, którym jest stanie si? ziemi "Z?OT? KUL?"....
Procesy zmian obejmuj? te trzy etapy równocze?nie, poniewa? wszystko dzieje si? równocze?nie , ale fina?y tych procesów s? ró?ne.

Informacja o z?otych kulach.. "trzy w jednym" , w?asna doskona?o??,tworzy doskona?o?? miejsca w którym ?yjesz , ono partycypuje w tworzeniu doskona?o?ci ca?ej ziemi ... jest wskazówk? kierunku rozwoju duchowego CZ?OWIEKA .... mamy d??y? swoim post?powaniem do doskona?o?ci fizycznej i duchowej zapisanej w doskona?o?ci z?ota i kuli. Dla mistyków i wszystkich osób zwi?zanych z rozwojem duchowym jest to bardzo prosta i czytelna informacja.

Dalsza cz??? objawienia to otoczka postaci "B??kitnej Damy" ..

******

"W tym objawieniu wokó? Naj?wi?tszej Panny otoczonej 12 GWIAZDAMI która pod stopami mia?a w??a w z?ote plamki, uformowa? si? owal z przes?aniem wypisanym z?otymi literami: „O Maryjo bez grzechu pocz?ta, módl si? za nami, którzy si? do Ciebie uciekamy!"
******

Owal ?wietlisty jest form? cia?a energetycznego, które zawsze otacza cia?o fizyczne. Zazwyczaj jest widoczny dla wszystkich , którzy widz? energi? widzeniem poza fizycznym, to ju? dosy? powszechna umiej?tno??.

O MARIO..... wiemy ju? ?e Maria znaczy to samo co KRÓLOWA. KRÓLOWE.... 12 GWIAZD W ?RÓD KTÓRYCH ONA JEST 13 OSOB?.... TRZYNAST? czyli PIERWSZ? , która decyduje o wszystkich zamianach... decyduje nie znaczy wymusza je.

BEZ GRZECHU POCZ?TA.... w kontek?cie postaci duchowej nie bierze si? pod uwag? "grzechu" rozumianego w kontek?cie ziemskim. Jest to odniesienie do doskona?o?ci DUCHA , który nie ma w sobie w swoim istnieniu absolutnie ?adnych wad, niedoskona?o?ci czy zaburze?. "GRZECH".... jest b??dem w dzia?aniu, w tym wypadku pocz?cie jest wyj?ciem ze ?ród?a wszelkich ?y?. Powo?aniem do istnienia TEJ Osobowo?ci na drodze doskona?o?ci , któr? jest mi?o?? bezwarunkowa. W kontek?cie duchowym tak nale?y rozumie? pocz?cie.. jako wy?onienie si? z doskona?o?ci bez skazy.. i takie tez istnienie jako odbicie duchowe tej doskona?o?ci.
Energia doskona?o?ci duchowej ma przeolbrzymi? moc , zawsze mo?e wesprze? tych, którzy j? o to prosz?... ale TYLKO TYM CZYM DYSPONUJE.... CZYLI ENERGI? MI?O?CI, która jest samo?wiadoma w ka?dym najmniejszym swoim aspekcie i nigdy nie zadzia?a na rzecz powi?kszania z?a.
Zatem weryfikacja pomocy nie jest warto?ciowanie osoby prosz?cej, a czynu który ma by? wsparty..... bo mi?o?? i dobro nigdy nie zadzia?aj? na rzecz z?a.
Doskona?o?? napisu ze z?otych liter i z?ote jab?ko z krzy?em dobitnie wskazuje przestrze? z której wywodzi si? objawiaj?ca si? kobieta.
Wibracja z?ota jest wibracja najwy?szej energetycznie przestrzeni, posiadanie z?otego jab?ka z krzy?em ( insygnia w?adzy KRÓLA) ?wiadczy o JEJ najwy?szej pozycji w tej przestrzeni.... ONA jest KRÓLEM i KRÓLOW? w jednej postaci.... najwy?sza jurysdykcja i opieka oraz wsparcie LUDZI.

W??... nie jest symbolem Szatana jak wmawia nam kk , a symbolem wiedzy , jego sploty symbolizuj? spiral? rozwojow? po której porusza si? ewolucja rozwojowo , poznawcza.
W?? w Z?OTE PLAMKI ... to symbol depozytu w nim najwy?szej wibracji wiedzy, z?otej wiedzy. je?eli mamy co? pod stopami..... chodzimy po tym, znaczy ?e dysponujemy tak? wiedz? , biegle si? w niej poruszamy... bo jest ona podstaw? naszej egzystencji.
To naprawd? nie jest trudna symbolika i nie jest trudny jej odczyt.
"B??kitna Dama" jest w?adczyni? wiedzy, któr? reprezentuje ten w?? w z?ote plamki pod jej stopami... wiedza ta jest podstawa ?ycia.... jak wszystko co mamy pod stopami, jest podstaw? naszej egzystencji.

*****

"W tej samej chwili - opowiada?a ?w. Katarzyna - obraz jakby si? obróci? i ujrza?am jego drug? stron?." Nad liter? M widnia? krzy? spoczywaj?cy na poprzecznej belce; pod ni? Serce Jezusa, otoczone cierniow? koron?, oraz Serce Maryi przebite mieczem. Krzy? otacza?o dwana?cie gwiazd nawi?zuj?cych do s?ów Apokalipsy: „Niewiasta obleczona w s?o?ce i ksi??yc pod jej stopami, a na jej g?owie wieniec z gwiazd dwunastu."

********

W podstawie jest symboliczna litera "M" .... M ma wiele sekretów i ukrytych znacze?.
Mo?emy ja odczyta? jako I V I czyli 7 cyfr? materialnego ?wiata, ale te? jako V symbol Venus i kobieco?ci , jako Matryc? V zmys?ów dla II rodów, równie? jako stabilizacj? manifestacji przeciwie?stw emocjonalno, uczuciowych wyp?ywaj?cych z do?wiadczania V zmys?ami.
Zatem "M" jest podstaw? informacyjn? o Matrycy Matce ale i V.. Matce II rodów,które nie s? identyczne jak nie jest identyczna grubo?? linii z których jest zapisane M.
Tak ... ONA jest MATK? obydwu rodów.... Ojcami sa II inne zupe?nie Energie.

Nad M by? krzy? oddzielony od M poprzeczn? belk? ..... ta po??czona z M belka to widoczne oddzielenie wymiarów, granica przekroczenia czego? .. wiadomo ?e w drodze do doskona?o?ci.
Nad M by? krzy? oddzielony od M poprzeczn? belk? ..... ta belka to widoczne oddzielenie wymiarów, granica przekroczenia czego? .. wiadomo ?e w drodze do doskona?o?ci, bo jej dotyczy ca?e objawienie.
KRZY? z poprzeczk? na gorze symbolizuje swoim centralnym punktem 'DUCHOWE SERCE.. CZYLI WIR SERCA, CZAKR? SERCA" to o osi?gniecie jej doskona?o?ci chodzi w ca?ym procesie rozwoju , o doskona?o?? duchow? w trakcie fizycznego ?ycia. Symboliczne "ukrzy?owanie " jest osi?gni?ciem takiego stanu w trakcie fizycznego ?ycia. Czyli najwy?sza wiedza duchowa zostaje u?yta przez CZ?OWIEKA w jego ?yciowych decyzjach... tworzy ona m?dro?? serca CZ?OWIEKA , a z jego czynów wyp?ywa przepi?kna ?wietlista energia przemieniaj?ca sob? otoczenie w którym on jest.
Ukrzy?owanie... w znaczeniu duchowym nie jest fizycznym aktem przybicia CZ?OWIEKA do krzy?a, a jedynie duchowo fizycznym przekroczeniem swoich s?abo?ci , nape?nieniem cia?a fizycznego najwy?sza wibracj? energii mi?o?ci , która dokonuje stworzenia nowego cia?a energetycznego CZ?OWIEKA, Z?OTEGO CIA?A. ONO za? transformacji dotychczasowe cia?o fizyczne w nowe cia?o fizyczne , bardziej doskona?e , ?wietliste , o wy?szej du?o wibracji i pi?knie i du?o d?u?szym czasie swojego ?ycia. Posiada ono wiele mo?liwo?ci duchowo , fizycznych, których obecne fizyczne cia?o z formy cia?a astralnego ... jeszcze nie ma.
Jezus dokona? swojego "ukrzy?owania" moc? swojej m?dro?ci serca ... stworzy? swoje nowe cia?o subtelne "Z?OTE CIA?O" i z niego powo?a? do istnienia swoje nowe cia?o fizyczne
<3

Czas ?ycia takiego cia?a jest bardzo , ale to bardzo d?ugi... 2000 lat s? dla niego mgnieniem, nie mo?emy go zobaczy?, bo nasze fizyczne oczy nie widz? tak wysokiej wibracji, mog? czasami zobaczy? ?wietlist? posta? i nic wi?cej. Gdy sami osi?gniemy podobna wibracj? zobaczymy fizycznie wszystko , co teraz mo?emy czasami widzie? wzrokiem poza fizycznym. I to jest ca?y sekret "ukrzy?owania" i symbolu krzy?a na medaliku.

DWA SERCA....... oczywi?cie to symbolika drogi uczu? , któr? ma do przej?cia ka?dy CZ?OWIEK , BY STA? SI? KRÓLEM .. W?ADC? SAMEGO SIEBIE.... bo to jest nasz nadrz?dny cel... w?ada? sob?, swoimi s?abo?ciami , a nie innymi lud?mi.
Osi?gn?? go mo?na ??cz?c , po pierwsze w sobie do siebie mi?o?? i zrozumienie swojej ?e?skiej i m?skiej osobowo?ci, bo jeste?my Istotami jednocz?cymi w sobie aspekt ?e?ski ( swoj? Matryc? ?ycia .. wiedz? i aspekt m?ski swoj? MOC Sprawcz?... si??) zrozumienie tych osobowo?ci, harmonia miedzy nimi , obdarzenie uczuciem.. czyli ukochanie w sobie swojej kobieco?ci i m?sko?ci , uszanowanie ich odmienno?ci i praw istnienia na równi... czyli zespolenie uczu? z logik? jest podstaw? naszej dalszej ewolucji. Dlatego te dwa serca .. kobiece w cierniach .... do?wiadczania wszystkich aspektów wiedzy( pozytywu i negatywu) i m?skie serce przebite mieczem .. symbolizuj?cym moc i drog? walki o istnienie i rozwój.
12 GWIAZD .. otaczaj?cych te symbole wyznacza czasowe cykle zmian .. od najmniejszych dobowych 12 godzin jasno?ci dnia i 12 godzin ciemno?ci nocy.. po najwi?ksze planetarne i galaktyczne....
Wszystko zapisane jest w owalu medalika .. który jest symbolem naszego cia?a energetycznego.... MATRYCY MATKI z której zawsze rodzi si? cia?o fizyczne , o?ywione wcielonym DUCHEM....
Co ON stworzy na drodze w?asnego rozwoju .. taki zaistnieje dla NIEGO, JEGO ?wiat.



Kiara.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Maj 26, 2016, 11:36:17
Jest to tylko wst?p do odczytu symboliki I OBJAWIENIA na Rue de BAC.

Po raz kolejny wykasowano kilka postów na moim profilu...
:)

dotyczy?y informacji o roli "PORCJUNKULI i I OBJAWIENIA NA RUE DE BAC.

No có? napisz? to ponownie.. a mo?e zamieszcz? jeszcze wi?cej kontrowersyjnych informacji!
Wszak cyborgi ze s?u?b specjalnych musz? mie? jakie? zaj?cie.....
:)
:)

PORCJUNKULA .. to trzy miejsca ;

1.ASY?...

Porcjunkula (?ac. portiuncula, ma?a cz?steczka, skrawek gruntu) − kaplica pod wezwaniem Matki Bo?ej Anielskiej, któr? ?w. Franciszek w XIII wieku otrzyma? w darze od benedyktynów i odbudowa? w?asnymi r?kami. Znajduje si? ok. 2 km od Asy?u, rodzinnej miejscowo?ci ?wi?tego. Na podarowanym terenie powsta?y sza?asy pierwszych na?ladowców ?w. Franciszka. Ko?ció?ek sta? si? po ?mierci ?wi?tego miejscem jego kultu. Dzisiaj znajduje si? wewn?trz Bazyliki Matki Bo?ej Anielskiej.

2. LOS ANGELES...
Historia

Przybrze?ne tereny wspó?czesnego Los Angeles by?y pierwotnie zamieszkiwane przez india?skie plemiona Tongva (Gabrieleños) oraz Chumash. Juan Rodriguez Cabrillo, portugalski podró?nik, uzna? w 1542 roku obszar po?udniowej Kalifornii za cz??? hiszpa?skiego imperium kolonialnego[17]. 2 sierpnia 1769 roku na ziemie dzisiejszego Los Angeles dotarli Gaspar de Portolà i Juan Crespí[18].
Rynek miejski Los Angeles w 1869 roku

W 1771 roku misjonarz franciszka?ski Junípero Serra zaprojektowa? budynek Mission San Gabriel Arcangel, czyli pierwsz? siedzib? misjonarsk? na tych terenach[19]. 4 wrze?nia 1781 roku grupa czterdziestu czterech osadników, znanych jako „Los Pobladores”, za?o?y?a pueblo „La Reyna de los Angeles”, nazwane tak na cze?? Nuestra Señora la Reina de los Ángeles z Río de Porciúncula (Matki Bo?ej Królowej Anio?ów z Porcjunkuli)[20]. Ponad po?owa z przybyszów by?a metysami lub mulatami o afryka?skim, india?skim lub europejskim pochodzeniem[21]. Ich osada pozostawa?a ma?ym miasteczkiem przez dekady; do 1820 roku populacja wzros?a do oko?o 650 mieszka?ców[22]. Obecnie pueblo le?y na obszarze dystryktu historycznego Los Angeles Pueblo Plaza oraz przy Olvera Street, czyli w najstarszej cz??ci miasta[23].

3. WIELICZKA.....

"Reformaci z Prowincji Matki Bo?ej Anielskiej maj? swoj? Porcjunkul? pod Krakowem. Kaplica w identycznych rozmiarach jak kaplica MB Anielskiej w ko?ciele pod Asy?em, ju? od 2000 roku usytuowana jest przed wielickim klasztorem od strony Kopalni Soli. Pomys?odawcami budowli byli: o. Ludwik Kurowski, Artur Kozio? i Zbigniew Zar?bski. Franciszkanie i udali si? do Rzymu, aby Papie? Jan Pawe? II po?wi?ci? korony dla MB ?askawej Ksi??nej Wieliczki. Nast?pnie w drodze powrotnej pielgrzymi udali si? do Asy?u, aby nawiedzi? grób ?w. Franciszka. To w?a?nie w Asy?u powsta? pomys? „przeniesienia” Porcjunkuli do Wieliczki."

To praktycznie dzie?o JPII wiedzia? dobrze ze chodzi o kopalni? soli , ale jego informatorzy z innej cywilizacji ok?amali go w sprawie miejsca ( oni nigdy nie mówi? prawdy) ...
:)
nie chodzi?o o renomowana Wieliczk?, a o skromn? ale najstarsz? bo maj?c? 250 milionów lat sól z K?ODAWY.
Tam w soli K?ODAWSKIEJ jest zapisany i zdeponowany akt PRZYMIERZA STWÓRCY Z LUDZKO?CI? .. ARKA PRZYMIERZA.....

Jednym s?owem wszystkie drogi prowadz? do POLSKI......... :-* ;) :)

O sekretach PORCJUNKULI napisz? du?o wi?cej...

I OBJAWIENIE NA RUE DE BAC.....

"Katarzyna Labouré by?a wówczas nowicjuszk? w klasztorze. Mia?a serce przepe?nione mi?o?ci? i pragnieniem spotkania Dziewicy Maryi. To jej wielkie pragnienie spe?ni?o si? w wigili? ?wi?tego Wincentego, 18 lipca 1830 roku, kiedy to o godzinie 23.30 Katarzyna us?ysza?a, ?e kto? wzywa j? po imieniu i obok ?ó?ka zobaczy?a tajemnicze dziecko, które zach?ca?o j?, by wsta?a, mówi?c: "?wi?ta Dziewica ci? oczekuje". Nowicjuszka ubra?a si? i posz?a za dzieckiem, które wsz?dzie rozsiewa?o promienie ?wiat?a. Po przybyciu do kaplicy Katarzyna zatrzyma?a si? przy fotelu dla kap?ana i wtedy us?ysza?a jakby szelest jedwabnej szaty. "Oto ?wi?ta Dziewica", powiedzia? ma?y przewodnik. "Wtedy podbieg?am, aby si? do Niej zbli?y?, ukl?k?am na stopniach o?tarza, z r?koma opartymi na kolanach Maryi. Ta chwila by?a najwspanialsz? w ca?ym moim ?yciu: nie potrafi?abym opowiedzie? o tym, co prze?y?am. Potem Naj?wi?tsza Dziewica powiedzia?a mi, jak powinnam post?powa? z moim spowiednikiem i wiele innych rzeczy" - napisa?a.

Wed?ug Katarzyny Labouré, kula, któr? na pocz?tku wizji Cudownego Medalika Naj?wi?tsza Maryja Panna trzyma w swych d?oniach, przedstawia ca?y ?wiat, szczególnie Francj? i ka?d? osob? w szczególno?ci

Jest to pierwsze i najpi?kniejsze spotkanie Katarzyny z Maryj?. To oparcie si? na jej kolanach wyra?a prawdziwie dzieci?ce zaufanie m?odej dziewczyny do Matki Bo?ej. Ale dnia 27 listopada 1830 roku, oko?o godziny 17.30, mia?o miejsce objawienie, które chcemy omówi? dok?adniej. Podczas medytacji, w miejscu, gdzie dzisiaj znajduje si? figura Naj?wi?tszej Dziewicy na globie, Katarzyna zobaczy?a jak gdyby dwa ?ywe obrazy, które stopniowo przechodzi?y jeden w drugi i przedstawia?y dwie ró?ne sceny. Na pierwszym Naj?wi?tsza Dziewica mia?a jedwabn? szat? z welonem koloru bia?ej zorzy, który sp?ywa? od g?owy a? do stóp. Pod jej stopami znajdowa? si? glob ziemski otoczony przez zielonkawego w??a. Maryja w r?kach trzyma?a ma?? kul? zwie?czon? krzy?em, symbol ?wiata i ka?dej duszy. Stopy Maryi mia?d?y?y w??a. Na drugim obrazie z otwartych d?oni Maryi wychodzi?y promienie o ol?niewaj?cym blasku. W tym samym czasie Katarzyna us?ysza?a g?os: "Te promienie s? symbolem ?ask, jakie Maryja wyprasza dla ludzi".....

****************

"Objawienia przy Rue du Bac – przebieg wydarze?

W nocy z 18 na 19 lipca 1830 r. siostr? Katarzyn? wyrwa? ze snu dzieci?cy g?os. Sta? przed ni? ma?y ch?opiec, który powiedzia? jej, ?e czeka na ni? Matka Bo?a. Potem poprowadzi? zdumion? siostr? do kaplicy. Wewn?trz pali?y si? wszystkie ?wiece. Ch?opiec kaza? jej i?? do sanktuarium i ukl?kn?? przy krze?le kapelana.

Wtedy us?ysza?a ona szelest. Naj?wi?tsza Panna pok?oni?a si? przed tabernakulum i usiad?a na krze?le. „Podbieg?am i ukl?k?am przed Naj?wi?tsz? Panienk?, k?ad?c d?onie na Jej kolanach. Nie potrafi? wyrazi?, co czu?am, pewna jestem jednak, ?e by? to najszcz??liwszy moment w mym ?yciu” (tam?e: 49).

Objawienie przy Rue du Bac
?ród?o: www.amn.cudownymedalik.apostolat.pl

Siostra Katarzyna przez dwie godziny kl?cza?a u stóp Maryi, s?uchaj?c Jej poucze?. Opowiada?a Ona o przysz?o?ci ?wiata, tragicznym losie czekaj?cym Francj? i jej zakony: „Czasy s? bardzo z?e. W tych strasznych dniach ca?y ?wiat nawiedz? kl?ski wszelakiego rodzaju. Ale przychod?cie tu do o?tarza, a przelane zostan? ?aski na wszystkich, którzy z ufno?ci? i modlitw? b?d? o nie prosi?; otrzymaj? je zarówno wielcy jak i mali”. Dalej mówi?a: „po?ród duchowie?stwa paryskiego b?dzie wiele ofiar. Moje dziecko krzy? zostanie sponiewierany. Arcybiskup wiele ucierpi, ulicami pop?ynie krew. Inny arcybiskup umrze, […] ca?y ?wiat b?dzie pe?en smutku i ?a?oby” (Schmertzing 2008: 28).

Wszystko to mia?o si? wydarzy? w ci?gu najbli?szych czterdziestu lat. W tydzie? po pierwszym objawieniu wybuch?a we Francji wojna domowa. Spustoszono ko?cio?y, arcybiskup musia? ucieka?. W latach 1870-1871 rozstrzelano wielu ksi??y, w tym arcybiskupa Darboy” (tam?e).

Kiedy objawienie dobieg?o kresu, Matka Boska po prostu znikn??a, a ch?opiec odprowadzi? Katarzyn? do jej sypialni. By?a druga w nocy.
Wed?ug Katarzyny Labouré, kula, któr? na pocz?tku wizji Cudownego Medalika Naj?wi?tsza Maryja Panna trzyma w swych d?oniach, przedstawia ca?y ?wiat, szczególnie Francj? i ka?d? osob? w szczególno?ci."

************************

"W nocy z dnia 18 na 19 lipca 1830 roku, kiedy Francja prze?ywa?a rewolucj? lipcow?, w której zosta? zamordowany król Karol X, podczas snu ukaza? si? ?wi?tej anio?, zbudzi? j? i zaprowadzi? do nowicjackiej kaplicy. Tam zjawi?a si? jej Matka Bo?a, skar?y?a si? na publiczne ?amanie przykaza?, zapowiedzia?a kary, jakie spadn? na Francj? i zach?ci?a Katarzyn? do modlitwy i uczynków pokutnych."

*************************
W nocy z 18 na 19 lipca ?w. Katarzyna us?ysza?a g?os wo?aj?cy j? po imieniu. Gdy odsun??a zas?ony przy swoim ?ó?ku, ujrza?a odzianego na bia?o ch?opca, który zwróci? si? do niej s?owami: „Wsta? zaraz i przyjd? do kaplicy. Naj?wi?tsza Panienka Ci? oczekuje”. Jej Anio? Stró? - bo nim by? ten ch?opiec - otwieraj?c cudownie wszystkie drzwi po drodze, roz?wietlonym korytarzem zaprowadzi? j? do kaplicy, gdzie by?y ju? zapalone ?wiece. Anio? zaprowadzi? j? do prezbiterium obok stoj?cego tam fotela. Tam siostra ukl?k?a i czeka?a. Anio? by? przy niej ca?y czas. Wtedy us?ysza?a jakby ?agodny szelest poruszaj?cego si? jedwabiu. Siostra Katarzyna ujrza?a przepi?kn? pani? siedz?c? na fotelu przy obrazie ?w. Józefa. Ukl?k?a wi?c u jej stóp na stopniu o?tarza i opar?a r?ce na kolanach Matki Bo?ej.

Nast?pnie Niepokalana zwróci?a do niej swoj? zatroskan? twarz i powiedzia?a: „Id? ci??kie czasy. Z?o ogarnie Francj?. Tron upadnie. Ró?nego rodzaju z?o przemieni ca?y ?wiat."

?w. Katarzyna opowiedzia?a o tym zdarzeniu swemu spowiednikowi, którym by? ojciec Aladel. Nie da? on jej opowie?ciom wiary. S?dzi?, ?e mia?a do czynienia z urojeniem. Ale tydzie? pó?niej przepowiednia zacz??a si? sprawdza?.

27 lipca wybuch?a w Pary?u rewolucja. Niewiele dni pó?niej zdetronizowano króla Karola X. Rewolucja by?a g??boko przesi?kni?ta antyklerykalizmem: zbezczeszczono liczne ko?cio?y, spl?drowano klasztory, a ksi??a i zakonnicy byli w okrutny sposób prze?ladowani."

http://www.piotrskarga.pl/ps,952,3,0,1,I,informacje.html

***************

"
W roku 1830 w Pary?u, przy Rue du Bac, Matka Bo?a pi?ciokrotnie objawi?a si? ?w. Katarzynie Labouré, nowicjuszce Sióstr Mi?osierdzia. Maryja skar?y?a si? na publiczne ?amanie przykaza?, zapowiedzia?a kary, jakie spadn? na Francj?, i zach?ca?a do modlitwy oraz do uczynków pokutnych. Pod koniec objawienia Matki Bo?ej, stoj?cej z szeroko otwartymi r?kami, z których wychodzi?y promienie symbolizuj?ce zdroje ?ask, Katarzyna otrzyma?a od Niej polecenie, aby wybito medale wed?ug tego w?a?nie wzoru. "



Kiara.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Czerwiec 12, 2016, 11:27:39
 :D :D :D :D objawienia......  :D :D :D


http://aleteia.org/2016/06/10/mary-magdalene-apostle-to-the-apostles-given-equal-dignity-in-feast/


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Czerwiec 27, 2016, 14:20:33
[size=130]
CUD Z MARTWYCH WSTANIA ?AZARZA I JEZUSA......




NAMASZCZENIE I MA??E?STWO JEZUSA I MARII MAGDALENY...




Nale?y pami?ta?, ze Jezus nie by? chrze?cijaninem - by? nazare?czykiem, pozostaj?cym pod zachodnimi wp?ywami ?ydem.

Ruch chrze?cija?ski zosta? za?o?ony przez kogo? innego na podstawie jego (Jezusa) misji. S?owo “chrze?cijanin" zosta?o po raz pierwszy zapisane i u?yte w roku 44 n.e. w Antiochii w Syrii.

W ?wiecie arabskim  do tej pory s?owem, którego u?ywa si? dzisiaj, tak jak i w tamtych czasach, na okre?lanie Jezusa i jego wyznawców, jest Nazara. Potwierdzaj? to zapisy Koranu: Jezus jest Nazara; jego wyznawcy s? Nazara.

S?owo to oznacza “podtrzymuj?cy" lub “stra?nicy". Jego pe?ne brzmienie to “Nazrie ha-Brit" i oznacza ono “podtrzymuj?cy przymierze".


 
Przy okazji mamy tu brytyjski aspekt, poniewa? s?owo Brit jest ?ród?os?owem nazwy Brytania, za? s?owa Brit-ain znacz? “kraj przymierza" lub “kraj ugody".

W czasach Jezusa nazare?czycy mieszkali w Galilei oraz w tajemniczym miejscu okre?lanym w Biblii jako “Puszcza"6.

W rzeczywisto?ci Puszcza by?a dok?adnie okre?lonym miejscem.
By?y to przede wszystkim ziemie wokó? Qumran ci?gn?ce si? a? do Mird i innych miejsc. To w?a?nie tam zosta?y stworzone, a nast?pnie odkryte w roku 1948 tak zwane Zwoje znad Martwego Morza7.

 Jaki? czas po ukrzy?owaniu Piotr i jego przyjaciel Pawe? wyruszyli do Antiochii, a nast?pnie do Rzymu, gdzie za?o?yli ruch, który stal si? chrze?cija?stwem.

Z kolei w innych anna?ach zapisano, ?e Jezus, jego brat Jakub i wi?kszo?? pozosta?ych aposto?ów kontynuowali dzia?alno?? ruchu nazareta?skiego i przeniesli si? do Europy.
Ruch ten stal si? Ko?cio?em Celtyckim.


Zgodnie z udokumentowanymi zapisami Ko?cio?a Celtyckiego w roku 37 n.e., czyli cztery lata po ukrzy?owaniu, ruch nazareta?ski przekszta?ci? si? formalnie w Ko?ció? Jezusowy.

Ko?ció? Rzymskokatolicki zosta? stworzony 300 lat pó?niej, po 3 wiekach od stracenia Piotra i Paw?a. Ko?ció? Celtycki, którego korzenie tkwi?y w ruchu nazareta?skim, sta? przez wiele stuleci w opozycji do Ko?cio?a Rzymskokatolickiego.

 Ro?nica miedzy nimi by?a prosta - wiara nazareta?ska opiera?a si? na naukach samego Jezusa. Ich sednem by?y zasady moralne, wzorce zachowa?, praktyka spo?eczna, prawo i sprawiedliwo?? wywodz?ce si? ze Starego Testamentu i po??czone z liberalnym przekazem równo?ci.

Rzymska chrze?cija?sko?? by?a “ko?cielno?ci?". Nie by?o w niej wa?ne, czego naucza? Jezus. Ko?ció? ten uczyni? religie z samego Jezusa.

Krótko mówi?c Ko?ció? Nazareta?ski by? prawdziwie spo?ecznym ko?cio?em, podczas gdy Ko?ció? Rzymskokatolicki ko?cio?em cesarzy i papie?y - hybryda ruchu imperialnego.


Poza oczywistymi niezrozumieniami, b??dnymi interpretacjami i chybionymi t?umaczenia kanoniczne ewangelie cierpi? z powodu wielu rozmy?lnie wprowadzonych poprawek.


Pewne oryginalne akapity zosta?y zmienione, inne usuni?te, a jeszcze inne dodano tak, aby zadowoli? partykularny interes ko?cio?a.
Wi?kszo?? z tych poprawek wprowadzono w czwartym wieku, kiedy dokonywano przek?adu na ?acin? z oryginalnych greckich i semickich tekstów.

Nawet jeszcze wcze?niej, oko?o roku 195 n.e., czyli 1800 lat temu, biskup Klemens z Aleksandrii dokona? pierwszej znacz?cej poprawki tekstu ewangelii.
Usun?? on istotna cze?? z ewangelii Marka napisanej oko?o sto lat wcze?niej i uzasadni? swój czyn w li?cie: “Bo gdyby one nawet mówi?y co?, co jest prawda, ten, który kocha Prawd?, nie... zgodzi?by si? z nimi... Albowiem nie wszystkie prawdy b?d? og?oszone wszystkim ludziom".


Interesuj?ce. Chodzi?o mu o to, ?e nawet w tym wczesnym okresie istnia?y ju? rozbie?no?ci miedzy tym, co napisali twórcy ewangelii, a tym, czego chcieli naucza? biskupi!!!!!

 Tej usuni?tej przez biskupa Klemensa cz??ci do dzi? brak w ewangelii Marka.


Ale je?li porównamy Marka z wersja jego ewangelii, jaka znamy dzisiaj, oka?e si?, ?e nawet bez tej usuni?tej cz??ci jest ona znacznie d?u?sza od oryginalnej! Jedna z dodatkowych jej cz??ci opisuje proces zmartwychwstania i sk?ada si? z 12 pe?nych wersetów umieszczonych pod jej koniec, rozdzia? 16.

Obecnie wiadomo, ze wszystko, co dotyczy wydarze? po ukrzy?owaniu, zosta?o dodane przez biskupów Ko?cio?a lub ich skrybów oko?o czwartego wieku.



Chocia? watyka?skie archiwa potwierdzaj? to, wi?kszo?? ludzi ma utrudniony do nich dost?p, a nawet je?li im si? to uda, to okazuje si?, ?e stara greka jest bardzo trudna do zrozumienia.

Co znajdowa?o si? w tej cz??ci ewangelii Marka, która Klemens postanowi? usun???


By?a to cze?? dotycz?ca wskrzeszenia ?azarza.

W oryginalnym tek?cie ewangelii Marka ?azarz zosta? przedstawiony jako osoba ekskomunikowana-jednostka w stanie ?mierci duchowej w wyniku wykl?cia, a nie w stanie ?mierci fizycznej!!!!


 Opisana by?a nawet scena, w której Jezus i ?azarz nawo?uj? si? nawzajem przed otwarciem grobu.
Ten opis kolidowa? z ch?ci? biskupa do przedstawienia podniesienia ?azarza jako cudu, a nie zwyk?ego uwolnienia go ze stanu ekskomuniki.


Co wi?cej, to ustawia?o w pewien sposób scen? ukrzy?owania samego Jezusa, którego zmartwychwstanie z duchowej ?mierci podobnie jak w przypadku ?azarza równie? nast?pi?o w podobnym trzydniowym trybie....  ( czyli wcale nie by?o ?mierci fizycznej Jezusa!!!, by? to akt s?ownego wykl?cia .. rzucenia kl?twy na kogo? , która mogla spowodowa? ?mier? fizyczn? gdyby nie dokonano "z martwych wstania " osoby, zdj?cia   kary zakonnej za jaki? czyn niezgodny ustalon? doktryn? ! Zatem CO zrobi? Jezus?????  Kiara



W wyniku wyroku Jezus zosta? podniesiony (uwolniony lub zmartwychwsta?y) ze stanu ?mierci  duchowej zgodnie z obowi?zuj?cym prawem trzeciego dnia.




Jednak w przypadku ?azarza Jezus pogwa?ci? prawo przez podniesienie swojego przyjaciela po trzydniowym okresie symbolicznej choroby "tr?du" ( ?azarz sta? si? "tr?dowaty" ... ale nie dos?ownie , tylko przez rzucenie na niego kl?twy za pogwa?cenie zasad zakonnych, co powodowa?o ,?e nikt nie móg? si? z nim kontaktowa?, musia? by? jak tr?dowaty by? w odosobnieniu.Kiara)

W oczach rady starszych prawna ?mier? ?azarza oznacza?a w tym momencie ?mier? fizyczn?. ?azarzowi grozi?o w tej sytuacji wpakowanie do worka i pogrzebanie ?ywcem , za z?amanie zasad i praw zakonnych!!!!

 Jego zbrodnia polega?a na tym, ze poprowadzi? zbuntowanych ludzi do zabezpieczenia wodoci?gu, którego bieg zmieniono puszczaj?c wod? poprzez nowy rzymski akwedukt w Jerozolimie.

Jezus dokona? uwolnienia ?AZARZA  nie maj?c do tego uprawnienia (nie by? kap?anem, którym przys?ugiwa?o to prawo).
Potem Herod-Antypas Galilejski zmusi? najwy?szego kap?ana Jerozolimy do z?agodzenia swojego wyroku na korzy?? Jezusa i w?a?nie to by?o potraktowane jako niezwyk?y cud zmartwychwstania !


By?o jednak jeszcze co? wi?cej, co spowodowa?o usuniecie cz??ci ewangelii Marka.

Otó? w opisie przypadku ?azarza Marek stwierdzi? wyra?nie, ?e Jezus i Maria Magdalena byli w rzeczywisto?ci m??em i ?ona.


Historia o ?azarzu w ewangelii Jana zawiera dosy? dziwne zdanie, które mówi, ?e Marta przybywa od grobu ?azarza, aby pozdrowi? Jezusa, podczas gdy jej siostra, Maria Magdalena, pozostaje w domu i czeka na wezwanie Jezusa.

Natomiast w oryginalnym tek?cie Marka, jest mowa, ?e Maria Magdalena w rzeczywisto?ci wysz?a z domu  jako Marta i po upomnieniu przez uczniów Jezusa zosta?a odes?ana z powrotem do domu, gdzie mia?a czeka? na jego wezwanie jako Maria Magdalena.

By?a to szczególna zasada prawa judaistycznego, zgodnie z która ?onie/ kap?ance  w czasie uroczysto?ci ?a?obnych nie wolno by?o wyj?? z domu, dopóki nie zezwoli jej na to m??/ kap?an.

( Marta.. to imi? funkcji prywatnej  ?ony , ona nie mia?a uprawnie? kap?a?skich w czasie pobytu poza zakonem, przybiera?a zatem imi? Marta. W wyj?tkowych okoliczno?ciach ?ona kap?anka poza zakonem  mog?a wype?nia? funkcj? rytualn? , kap?a?sk? na wezwanie  nie prywatne m??a/ kap?ana, wyja?nienie Kiara) 

Jest wiele informacji, ju? pozabiblijnych, dowodz?cych, ?e Jezus i Maria Magdalena byli m??em i ?on?, lecz czy w samych ewangeliach jest co? na ten temat, co?, co usz?o uwadze redaktorów i potwierdza to przypuszczenie?


Otó? jest kilka szczegó?ów potwierdzaj?cych ten fakt.

Jest w ewangeliach siedem list kobiet, które ca?y czas przebywaj? blisko  obok  Jezusa.

Na listach tych znajduje si? oczywi?cie matka Jezusa, lecz na sze?ciu z nich imi? Marii Magdaleny znajduje si? na pierwszym miejscu, nawet przed jego matka.



Studiuj?c inne listy z tego okresu mo?na zauwa?y?, ?e okre?lenie  “First Lady" (“Pierwszej Damy") by?o zawsze umieszczane na pierwszym miejscu.
Zwrot “First Lady" jest do dzi? stosowany w Ameryce.
By?a to zawsze kobieta najstarsza rang? i zawsze wymieniano j? na pierwszym miejscu.


I Królowa Mesjasza, Maria Magdalena, powinna by? wymieniana na pierwszym miejscu, co faktycznie mia?o miejsce.


Ale czy ma??e?stwo to jest opisane w ewangeliach?


Otó? jest. Wielu ludzi sugerowa?o, ?e ?lub w Kanie by? ?lubem Jezusa i Marii Magdaleny. Nie by?a to ceremonia ?lubna jako taka, aczkolwiek w ewangeliach jest mowa o ?lubie.

?lub jest zupe?nie odr?bnym namaszczeniem w Betanii. U ?ukasza mamy pierwsze namaszczenie Jezusa przez Marie, dwa i pó? roku przed drugim namaszczeniem.
U niewielu ludzi zdarza si?, aby by?y to dwa wydarzenia, a w tym wypadku s? to wydarzenia odlegle od siebie w czasie o dwa i pól roku.

Czytelników z pierwszego stulecia naszej ery wcale nie zdziwi?aby dwuetapowa ceremonia za?lubin nast?pcy tronu.

Jezus by?, jak wszystkim wiadomo, “Mesjaszem", co po prostu oznacza “Namaszczony".
Tak naprawd? wszyscy wy?si kap?ani i królowie z rodu Dawida byli Mesjaszami. Jezus nie by? tu wyj?tkiem. Chocia? nie mia? ?wiece? kap?a?skich, zyska? prawo to tytu?u Mesjasza z uwagi na to, ze by? potomkiem króla Dawida i pochodzi? z rodu królewskiego, lecz nie nadano mu tego tytu?u, dopóki nie zosta? fizycznie namaszczony przez Marie Magdalen?, z racji je] uprawnie? jako wy?szej kap?anki- nie d?ugo przed ukrzy?owaniem.


S?owo “Mesjasz" pochodzi od ?ydowskiego czasownika “namaszcza?", który wywodzi si? z kolei od staroegipskiego s?owa “messeh", czyli “?wi?ty krokodyl".

To w?a?nie sad?em messeha siostry-panny m?ode faraonów namaszcza?y swoich m??ów w czasie za?lubin.

Ten egipski zwyczaj ma swoje ?ród?o w królewskich obyczajach staro?ytnej Mezopotamii. W Pie?ni nad Pie?niami Starego Testamentu znajdujemy równie? namaszczanie króla podczas za?lubin.

Mówi si?, ?e olejem u?ywanym w Judei by? wonny olejek ze spikanardu8 (Nardos tachysjatamansi) -bardzo drogi olejek z korzenia krzewu rosn?cego w Himalajach.

Rytua? namaszczania mia? zawsze miejsce wtedy, gdy m?? / król zasiada? do sto?u.

W Nowym Testamencie namaszczenie Jezusa przez Marie Magdalen? rzeczywi?cie odby?o si? w chwili, gdy Jezus  zasiad?  do sto?u, i to ?lubnym olejkiem narodowym.

Nast?pnie Maria Magdalena  omiot?a  stopy  Jezusa swoimi w?osami i przy pierwszym namaszczeniu dwucz??ciowych za?lubin zap?aka?a.
 Wszystkie te fakty ?wiadcz?, ?e chodzi?o o ma??e?skie namaszczenie nast?pcy tronu.


Inne namaszczenia Mesjaszy, w czasie koronacji lub uzyskiwania wy?szych ?wiece? kap?a?skich, by?y zawsze dokonywane przez m??czyzn, Wysokiego Zadoka9 lub najwy?szych kap?anów.
Przy tych okazjach stosowano olej z oliwek zmieszany z cynamonem i innymi korzennymi przyprawami - nigdy nie stosowano do tego olejku narodowego.


Olejek narodowy mia? wyra?a? prerogatywy ?ony Mesjasza, która musia?a by? Maria, siostra ?wi?tego zakonu. Matka Jezusa równie? by?a Mari? i Mari? mia?a by? tak?e jego ?ona,  tytularnie.

Niektóre zakony do dzisiaj kontynuuj? tradycje dodawania tytu?u “Maria" do chrzestnych imion swoich mniszek, na przyk?ad siostra Maria Teresa czy siostra Maria Luiza.

?luby Mesjaszy by?y zawsze dwuetapowe.


Wed?ug ?ukasza pierwszy etap namaszczenia by? aktem zobowi?zania do wej?cia w zwi?zek ma??e?ski (zar?czyny), natomiast drugi, opisany przez Mateusza, Marka i Jana, by? ju? w?a?ciwym aktem zawarcia ma??e?stwa.

W przypadku Jezusa i Marii Magdaleny  drugie namaszczenie w Betanii mia?o du?e znaczenie i w?a?nie tu zaczyna si? historia Graala, bowiem jak podaj? ksi?gi praw ?ydowskich oraz Józef Flawiusz10 w dziele Dawne dzieje Izraela, druga cz??? ceremonii ?lubnej nast?powa?a dopiero po stwierdzeniu, ?e ?ona jest ju? w trzecim miesi?cu ci??y.

Kontynuatorzy dynastii, tacy jak Jezus, mieli obowi?zek przed?o?enia dynastii.

Ma??e?stwo by?o istotnym elementem tego obowi?zku, za? prawo chroni?o ich przed ma??e?stwem z kobiet?, która mog?aby si? okaza? bezp?odna b?d? mia?a cz?ste poronienia.

Z tego tez wzgl?du ta ochrona prawna wyra?a?a si? zasad? trzymiesi?cznej ci??y, gdy? poronienia rzadko zdarzaj? si? w pó?niejszym okresie ci??y.

Uwa?ano, ?e kiedy ?ona przesz?a ju? bezpiecznie przez ten okres, mo?na bez zbytniego ryzyka potwierdzi? kontrakt ?lubny.

Podczas namaszczania m??a na tym etapie, o ?onie Mesjasza mówi?o si?, ?e namaszcza go na pogrzeb.......

( to znaczy?o ?e rozwód takiej pary by? nie mo?liwy.. zwi?zek ma??e?ski trwa? a? do fizycznej ?mierci jednego z partnerów .. Kiara)


Potwierdzenie tego znajdujemy w ewangeliach. Od tego dnia ?ona nosi?a zawieszone na szyi naczynie z olejkiem narodowym a? do ko?ca ?ycia swojego m??a.

Po raz drugi u?ywa?a go w chwili z?o?enia m??a do grobu. W?a?nie dlatego Maria Magdalena posz?aby do grobu, co te? zrobi?a, w Szabat po ukrzy?owaniu.

W zwi?zku z drugim namaszczeniem w Betanii ewangelie przytaczaj? s?owa Jezusa: “Gdziekolwiek po ca?ym ?wiecie g?osi? b?d? te ewangelie, b?d? równie? opowiada? na jej pami?tk? to, co uczyni?a".

W s?ynnej interpretacji tego wydarzenia renesansowy artysta Angelico Fra11 przedstawia Jezusa koronuj?cego Marie Magdalen?.


( czyli Ukoronowan?  przez Jezusa KRÓLOW? ....  by?a MARIA MAGDALENA ... a nie jak twierdzi krk Maria matka Jezusa... z prostej przeczymy, bo Jego ?on? by?a  Maria Magdalena  .. a nie Jego matka Maria, i to Maria Magdalena namaszcza?a swojego m??a Jezusa i mia?a z nim dzieci, a nie Jego matka Maria! Jest to jedno z najbardziej obrzydliwych i pod?ych k?amstw Krk , oraz tak d?ugiej manipulacji ?wiadomo?ci? wyznawców katolicyzmu!!! Co przek?ada?o si? na systematyczne niszczenie wszystkich dokumentów ?wiadcz?cych o prawdzie historycznej oraz mordach potomków ich rodu! Kiara)


Pomijaj?c to, ze Angelico Fra by? wykszta?conym, pi?tnastowiecznym dominikaninem, czy w?adze Ko?cio?a Chrze?cija?skiego honorowa?y jednak Marie Magdalen? i mówi?y o tym akcie jako czynionym “na jej pami?tk?"?

Niestety nie. Ca?kowicie zignorowa?y dyrektyw? samego Jezusa i og?osi?y Marie Magdalen?  jako jawnogrzesznice.

W ko?ciele ezoterycznym oraz w?ród Templariuszy Maria Magdalena zawsze by?a traktowana jako ?wi?ta i jako taka do dzi? jest czczona przez wielu, za? najbardziej interesuj?ca cz??ci? tego kultu, zw?aszcza maj?c na uwadze spraw? Graala, jest to, ?e podaje si? ja jako patronk? hodowców winoro?li, stra?niczk? winoro?li, stra?niczk? ?wi?tego Graala, stra?niczk? ?wi?tej krwi.

https://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:IVW955JYqPsJ:https://matkaziemia.files.wordpress.com/2014/04/sir-laurence-gardner-ukryte-dzieje-jezusa-i-c3b9wic2actego-grala.docx+&cd=9&hl=pl&ct=clnk&gl=fr&client=firefox-b



(http://cheops4.org.pl/phpBB3/download/file.php?avatar=61_1449400874.jpg)[/size]


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Marzec 16, 2018, 12:47:08
Po raz kolejny fa?szywa informacja o dziejach Marii Magdaleny i Jezusa sprytnie udaj?ca prawd?, któr? nie jest....

http://www.bbc.com/news/entertainment-arts-43369511


https://www.youtube.com/watch?v=8azdnR2fQus

I Don't Know How To Love Him (Melanie C) - UK/Australia Arena Tour | Jesus Christ Superstar

The whole story presented in the film is not the true story of MARY MAGDALENE AND JESUS. She was the daughter of King Herod and Herodias, she was the most pure-blooded PRINCESS, no ordinary woman met by chance. The story is told by SYMBOLIC MESSAGE... PESZER CODE ... literal understanding of the story creates a false image of the characters and times.

Kiara.


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Kwiecie 26, 2018, 15:47:36

PRAWDA O MARII MAGDALENIE  i I ?WI?TYNI.


(https://scontent-cdt1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/31318276_10212419503982690_2801353407628050432_n.jpg?_nc_cat=0&oh=b29459c46f6a387a6d0ea4fbdb067256&oe=5B99C673)

PORA NA PRAWD? ... MARIA MAGDALENA I SZAWE? Z TARSU.

Jezus urodzi? si? na ziemi , by przywróci? zasady wiedzy I PRAW I ?WI?TYNI ( to nie jest religia, a wiedza , która s?u?y?a LUDZIOM DO ROZWOJU DUCHOWEGO I FIZYCZNEGO) , zrobi? to w CA?O?CI.

ZASAD? PODSTAWOW? I ?WI?TYNI JEST RÓWNO?? W NIEJ KOBIETY I M??CZYZNY...

WIEDZ? W ?WI?TYNI PRZEKAZUJ? ZARÓWNO KOBIETY JAK I M??CZY?NI.... tak by?o pierwotnie.

Ta zasada zosta?a zniszczona gdy stworzono ?wi?tyni? opart? wy??cznie na aspekcie m?skim, wyrzucaj?c z niej kobieco?? SZECHIN?.

JEZUS poprzez zwi?zek z M.M. wspólne ?ycie i nauki dokona? ponownego WYNIESIENIA KOBIECO?CI i odnowy ?wi?tyni.

Przywróci? dawne zasady ?WI?TYNI Z RÓWNYM ISTNIENIEM W NIEJ ASPEKTU ?E?SKIEGO ( ceremonia wyniesienia Marii Magdaleny i Paw?a z Tarsu do rangi PAPIE?A ) w nocy na Gorze Oliwnej , wpisa? ponownie ten archetyp w pole morfogenetyczne ZIEMI.

Kobieco?? stan??a na równi z m?sko?ci? w ?wi?tyni, m??czyzna i kobieta stali si? KLUCZAMI do NOWEGO WYMIARU ?YCIA I WIEDZY.

Jezus wiedzia? doskonale jak potoczy si? Jego historia, wiedzia?,?e dokona transcendencji, zmiany swojego cia?a w cia?o ?wietliste, ?e opu?ci nasz wymiar.

Do zast?pienia siebie powo?a? SZAW?A... Paw?a z Tarsu.... nama?ci? obydwoje ( M.M. i Szaw?a) daj?c im PRAWA PRZEKAZYWANIA NOWEJ WIEDZY.

Oni dwoje stali si? "KLUCZAMI" do NOWEJ WIEDZY...( ale nie religii.....) WIEDZY WY?SZEGO WYMIARU, WIEDZY I ?WI?TYNI.

Kogo wi?c szukali wys?annicy "PRZYMIERZA MOJ?ESZOWEGO" reprezentowani przez Arcykap?ana Kajfasza ( absolutnie nie Rzymianie), które nie akceptowa?o równo?ci kobiety i m??czyzny , nie zezwala?o na nauki kobiet w ?wi?tyni?

Oni szukali w t?umie m??czyzn KOBIETY... M.M. chc?c nie dopu?ci? do WYNIESIENIA JEJ.. I PRZYWRÓCENIA PRAW KOBIET NA RÓWNI Z M??CZYZNAMI.

Chcieli nie dopu?ci? do zaistnienia ceremonii NADANIA PRAW PAPIE?A OBYDWOJGA I PRAWA PODEJMOWANIA NAJWY?SZYCH DECYZJI.

Do NADANIA IM PRAW PRZEKAZYWANIA WIEDZY.... nie znale?li M.M.,wszystko zaistnia?o zgodnie z planem JEZUSA.

. Obydwoje M.M.i Pawe? z Tarsu otrzymali PRAWO PRZEKAZYWANIA NOWEJ WIEDZY JAKO NAJWY?SZY AUTORYTET REPREZENTUJ?CY WIEDZ? I WARTO?CI STWÓRCY

By?y dwa cele narodzin Jezusa.

1. Pozostawienie na ziemi swojej linii RODOWEJ... DNA, KTÓRE OTWIERA LUDZIOM MO?LIWO?? DOKONANIA TRANSCENDENCJI.

2.. ODNOWIENIE ZASAD I ?WI?TYNI , PRZYWRÓCENIE WSZYSTKICH PRAW KOBIET W ?WI?TYNI.

. Teraz znacie PRAWD?.

Nasze TERAZ ods?oni ukrywan? przez 2000 lat PRAWD? tamtych czasów.
Tego najbardziej boj? si? religijni w?adcy, bo strac? swój autorytet i w?adz?.

Ju? pora na to.

Kiara.


(https://scontent-cdt1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/31318276_10212419503982690_2801353407628050432_n.jpg?_nc_cat=0&oh=b29459c46f6a387a6d0ea4fbdb067256&oe=5B99C673)


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Stycze 28, 2019, 15:53:59
Witam serdecznie w Nowym Roku 2019 WSZYSTKICH zainteresowanych tematem Maria Magdalena ...



Chwilowo zatrzymuj? dalszy przekaz informacji z czasów ?ycia jednego z aspektów Energii Za?wiatowej , którym by?a Maria Magdalena.

To pi?kna i szlachetna posta? .. ale zarazem  niezmiernie trudny los kobiecy.... wi?cej w nim by?o smutku i traumy ni? rado?ci i szcz??cia.

Zazwyczaj posta? ta jest wykorzystywana w ezoteryce  jako szyld reklamowy przyci?gaj?cy wiele osób zainteresowanych JEJ PRAWDZIW? HISTORI? ..

Ale niestety wi?kszo?? ludzi  tworz?cych swój obraz ( cz?sto bardzo pi?kny i warto?ciowy) nie potrafi stworzy? go bez wizerunku  Energii M.M. na swoim  pierwszym planie.
 
Zwyczajnie nie znaj?c  jej dziejów, nie wiedz?c  jaka by?a jej prawdziwa historia .. uwieczniaj?   jej kolejn? wersj? nie zgodn? z prawd?.

S? równie? i tacy, którzy czerpi? informacje z moich przekazów ... podpisuj? si?  nimi ( na swoich warsztatach ) jako w?asn? wiedz?.

Nie mam nic przeciwko korzystaniu z moich informacji .. stawiam tylko jeden warunek... prosz? podawa? ich  ?ród?o.. czyli adres tej strony.. KOD PESZEROWY I WIEDZA WSPÓ?CZESNA.. oraz  autora..  Kiara.

To wszystko ..

Poniewa? znam ca?e ?ycie M.M. ca?e jej dzieje od urodzenia do ?mierci.... oraz cd. w ci?gu  minionych 2 tysi?cy lat .. do naszych czasów, s? tam istotne zdarzenia, które prze?o?? si? na obecne zmiany na Ziemi ...
Zatem zatrzymuj? cd.tej opowie?ci czasowo .

Bowiem tylko jedna osoba wie, TO.. co innym wydawa? si? mo?e ?e wiedz?..

Osobiste  sekrety Ducha znane s? TYLKO kolejnej  Duszy/ ISKRZE ?YCIA  wcielaj?cej si?   w  czasie ziemskiego istnienia w kolejn? LUDZK? INKARNACJ?.

(http://www.cheops4.org.pl/cheos/download/file.php?avatar=61_1449400874.jpg)


Kiara


Tytu: Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
Wiadomo wysana przez: Kiara Luty 01, 2019, 14:19:53
ENERGIA MARII MAGDALENY....

(https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/51095733_10214292961417955_2872024143841198080_n.jpg?_nc_cat=104&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=e853b6b32e84ef4842321aac4259e2d8&oe=5CB8AC21)

Jak to jest z energi? postaci, która ju? nie ?yje ?

Zdecydowana wi?kszo?? ludzi w tym równie? tych, którzy mówi? o sobie ?e s? "nauczycielami duchowymi" , albo nauczyli si? duchowo?ci TU...i TAM... w szko?ach duchowych... zwyczajnie ma nik?e poj?cie,albo ?ADNEGO.. o zasadach istnienia ENERGII.

WSZYSCY.. ABSOLUTNIE WSZYSCY JESTE?MY ENERGIAMI!
Jedni to Energie indywidualne samo?wiadome  MAJ?CE MOC WIECZNEGO  ISTNIENIA, KREACJI I SAMOROZWOJU.

Drudzy to eksperyment na?laduj?cy pierwszych .. tworzeni wtórnie z  istniej?cego pola energetycznego. 

PIERWSI ... s? Energiami duchowymi samo?wiadomymi.

DRUDZY... s? energiami po?rednimi z tego samego  pola istnienia tworzonymi JEDYNIE jako dawny eksperyment kopiowania  ENERGII SAMO?WIADOMYCH.

Na drugich postaciach nie b?d? si? skupia?a tym razem ,zaznaczam jedynie ?e s? i tacy, którzy s? plagiatem   kreacji STWÓRCY WSZECHRZECZY...  nazywamy ich "SYNTETYCZN? INTELIGENCJ?".


A, zatem JAK TO JEST Z ?YCIEM PO ?YCIU ZIEMSKIM.....
Jakie s? zasady istnienia  DUSZY I DUCHA...


Zaczniemy od najbardziej prostych informacji opisuj?cych nasz? obecn? sytuacj? w przestrzeni fizycznej i poza fizycznej.


1. MY... WSZYSCY LUDZIE DUCHOWI JAKO WCIELONE ENERGIE NA PLANIE ZIEMSKIEGO ?YCIA  JESTE?MY ISKRAMI / DUSZAMI WYWODZ?CYMI SI? Z WIELKIEJ ENERGII ZA?WIATOWEJ.. ZWANEJ TE? WIELKIM OGNIEM ?YCIA... KTÓRA MA SAMO?WIADOMO?? OSOBOWO?CIOW? ..  I JEST NIEPOWTARZALN? INDYWIDUALNO?CI?.

2. W PRZESTRZENI NIEFIZYCZNEJ .. istniej? Energie samo?wiadome, które  wybra?y rozwój WY??CZNIE W PRZESTRZENI NIEFIZYCZNEJ, oraz  TE , które wybra? swój rozwój poprzez wcielenia w przestrzeni fizycznej.

Skupmy si? na tych, które wcielaj? si? w materi?.


Istniej? ró?ne wymiary energetyczne ?wiata fizycznego  , równie? takie  obni?one wibracyjnie w których wcielaj? si? Energie duchowe w materi? .. pó?niejsi LUDZIE.

NASZ OBECNY WYMIAR ?YCIA .. sk?ada si? z dwóch elementów :

1. wzorzec... matryca energetyczna... FORMA ENERGETYCZNA dla obecnej wibracji ?ycia , inaczej cia?o energetyczne , albo cia?o astralne.
 

2. "odlew" z wzorca energetycznego .. NASZE CIA?O FIZYCZNE...jego odpowiednikiem  w  budowie  zag?szczonej energii jest nasze cia?o materialne.

Zasada matrycy energetycznej i jej "odlewu" cia?a fizycznego DOTYCZY WSZYSTKICH  ISTOT ?yj?cych w ?wiecie materialnym.. LUDZI ,  minera?ów , ro?lin , zwierz?t i syntetycznej inteligencji.

Znamy zasady.. teraz przejd?my do   opisania NASZEGO OBECNEGO WYMIARU... ZWANEGO III WYMIAREM.

III WYMIAR to okre?lona wibracja energetyczna.. inaczej poziom drgania energii tworz?cej zag?szczenie materii .. czyli ZASADY ISTNIENIA ?YCIA NA POLU ZIEMI.


Inaczej TEN wymiar energetyczny OTACZAJ?CY KA?D? ?YW? ISTOT? DUCHOW? , W??CZNIE Z ZIEMI?  .. NAZYWAMY przestrzeni? ASTRALN?, ALBO CIA?EM ASTRALNYM.

CIA?O ASTRALN.

Wiemy i? Energia Samo?wiadoma .. czyli nasz DUCH nie wcielony to przeolbrzymia wibracja .. inaczej przeolbrzymia moc energii ?wiat?a.

 Energia DUCHA   o takiej mocy   nie mia?a by ?adnej  mo?liwo?ci do?wiadczania/ ?ycia w przestrzeni fizycznej  o DO?O NI?SZYCH parametrach... dokona?a by samoistnie spalenia i prze?wietlenia przestrzeni w której by zaistnia?a.

A, zatem ze swojej Istoty Energetycznej wydzieli?a cz??? Energii , stworzy?a MATRYC? ?YCIA  OBNI?AJ?C JEJ  WIBRACJ?  DO PARAMETRÓW ?YCIA  WYMIARU FIZYCZNEGO W KTÓRYM DO?WIADCZA?A W POSTACI JEDNORAZOWEJ ISKRY ?YCIA .. INACZEJ DUSZY CZ?OWIEKA.

MATRYCA ASTRALNA.

MATRYCA ASTRALNA .. to energetyczny wzorzec ?ycia dla III WYMIARU  ..podzielony na trzy poziomy , które s? odpowiednikami informacyjnymi dla ca?ego spektrum ?ycia w swojej przestrzeni.

KA?DY POZIOM ENERGETYCZNY III WYMIARU dzieli si? w sobie równie? na 3 ni?sze  poziomy. W ten sposób POZIOM ASTRALNY.. III WYMIAR SK?ADA SI? Z 9 POZIOMÓW.

Ale ka?da matryca , ka?dego z wymiarów i ka?dego z poziomów .. to OKR?G PODZIELONY NA 4 CZ??CI , KTÓRE RÓWNIE? STANOWI? POLA INFORMACYJNE ,PRZESTRZE? INFORMACYJN? DLA KA?DEGO Z POZIOMÓW DANEGO WYMIARU.

TA ZASADA DOTYCZY WSZYSTKICH WYMIARÓW I WSZYSTKICH ICH POZIOMÓW .. ZARÓWNO TYCH NI?SZYCH OD III JAK I TYCH WY?SZYCH.

INACZEJ KA?DY WYMIAR DZIELI SI? NA 3 POZIOMY I KA?DY POZIOM NA TRZY KOLEJNE , ALE KA?DY  POZIOM KA?DEGO WYMIARU  SK?ADA SI? Z 4 PÓL INFORMACYJNYCH WZORCOWEJ MATRYCY.

Te 4  pola INFORMACYJNE .. TO inaczej zawarta w nich wiedza 4 ?ywio?ów  .. ognia, wody , powietrza i ziemi.

Mamy ju? opisane  zasady tworzenia przestrzeni ?ycia i do?wiadczania.... wracamy wi?c do istoty i zasad istnienia MATRYCY ENERGETYCZNEJ III WYMIARU I WYDZIELANYCH Z NIEJ ISKIER ?YCIA W POSTACI WCIELAJ?CYCH  SI? DUSZ LUDZI.


MATRYCA ASTRALNA/DUCH ASTRALNY ...
WIEMY JU? ,?E JEST TO CZ??? ENERGII  ZA?WIATOWEGO DUCHA , KTÓRY WYBRA? SAMOROZWÓJ.. POZNAWANIE SIEBIE W TRAKCIE WIELO?CI  WCIELE? W MATERI?... CZYLI UCZY SI?  TWORZENIA I DOSKONA?EGO  W?ADANIA MATERI?.


ROZWÓJ DUCHOWY..... CO , TO JEST ROZWÓJ DUCHOWY...

ROZWÓJ DUCHOWY .. to TYLKO do?wiadczanie zdarze? ?yciowych ,prze?ywanie ich w taki sposób by rozpala?y we wcielonej Iskrze ?ycia .. DANYM WCIELENIU/ DUSZY CZ?OWIEKA  .. coraz wi?kszy p?omie? mi?o?ci.. , który budzi ?wiadomo?? LUDZK?   równocze?nie z podnoszeniem naszej wibracji ?wiat?a  i mocy.

To jest wewn?trzny proces energetyczny w ka?dym CZ?OWIEKU DUCHOWYM. 


A, zatem nikt z zewn?trz nie mo?e za kogo? go dokona?..nie mo?na nauczy? si? duchowo?ci, poprzez zebranie informacji o niej, czyli bywanie w tzw. "szko?ach duchowego rozwoju" , przeczytanie, obejrzenie,czy ods?uchanie nawet najbardziej tajemnych informacji na ten temat!
Bo to nie jest proces doskonalenia wybuja?o?ci mózgu i inteligencji.. a jedynie rozpalanie ognia mi?o?ci w nas.

Jest to proces rozpalania wewn?trznego ognia ... w ka?dym z nas , dokonuje si? on JEDYNIE na wskutek OSOBISTYCH PRZE?Y? W CZASIE POKONYWANIE TRUDNO?CI NA  INDYWIDUALNYM PLANIE ?YCIA.

W ten sposób dokonujemy samorozwoju , zwi?kszamy swoj? moc , zmieniamy barwy naszej aury... czyli tworzymy  ZUPE?NIE NOWE CIA?O ENERGETYCZNE.. które jest  NAK?ADK? NA POSIADANE JU? CIA?O  ASTRALNE.

KA?DE NASZE FIZYCZNE ?YCIE.. INACZEJ NASZA INKARNACJA.... TO ENERGIA I WIEDZA TWORZ?CA  RÓWNIE NOWE PARAMETRY I MO?LIWO?CI  CIA?A FIZYCZNEGO .

WSZYSTKIE INKARNACJE DANEJ ENERGII ... S? WY??CZNIE JEDNORAZOWYMI ZDARZENIAMI, KSZTA?TUJ?CYMI INDYWIDUALNO?? MATRYCY ASTRALNEJ Z KTÓREJ SI? WYWODZ?.

NIGDY NIE BY?O I BY? NIE MO?E KOLEJNEJ INKARNACJI Z WCIELENIA DUSZY... ?YJ?CEGO KIEDY? NA ZIEMI CZ?OWIEKA... BO ON .. JEGO JEDNORAZOWA ISKRA ?YCIA / WCIELAJ?CA SI? DUSZA .. NIE JEST MATRYC? DLA KOLEJNYCH WCIELE?.. A TYLKO JEDN? ISKR? Z JEJ OGNIA ?YCIA .

MAMY NAST?PNY  POZIOM WIEDZY..... CZ?OWIEK.. ISKRA ?YCIA/ DUSZA WCIELONA.


Wielkie i pi?knie ju? wibruj?ce Energie ... rodz? si? na Ziemi ( zarówno Jezus jak i Maria Magdalena ) w sposób ustalony dla okre?lonego gatunku..

Czyli w ?wiecie zwierz?t i LUDZI  nast?puje zap?odnienie jajeczka ?e?skiego ( matrycy ?ycia CZ?OWIEKA FIZYCZNEGO)  plemnikiem .. bioenergi? m?sk? .. uruchamiaj?c? okre?lony cykl ?ycia materialnego dla wcielaj?cej si? w nie Energii duchowej.

To jest sta?a zasada dla ewolucji ?ycia na Ziemi... zap?odnienie , wcielenie duszy i narodziny dziecka.

Kolejny proces .. to biologiczne ?ycie w przestrzeni materialnej... indywidualno?? dla ka?dego z nas zgodna z planem przed urodzeniowym wybieranym przez MATRYC? ASTRALN? I MATRYC? PONAD ASTRALN?  ( opisuj? III Wymiar)  ONE  w swoim planie istnienia maj? nieco inne wizje przysz?o?ci i samorozwoju wcielaj?cej si? Duszy, oraz  stworzenia NOWEGO CIA?A ENERGETYCZNEGO O WY?SZEJ WIBRACJI ...ZWANEGO  CIA?EM  UCZUCIOWYM.


Cz?owiek prze?y? swoje ?ycie.. jego cia?o fizyczne wyczerpa?o energi? dla swojego istnienia.. nast?pi?a jego ?mier?.... ale nie ?mier? Duszy/ Iskry ?ycia...  bo Energia  jest nie?miertelna,  niezniszczalna.. ONA  jest wieczna.

A, zatem  co dzieje si? z DUSZ? po opuszczeniu cia?a fizycznego ...


Normalnie Dusza po ?mierci cia?a fizycznego POWINNA WRÓCI? do SWOJEJ MATRYCY ASTRALNEJ ,a w wyj?tkowych sytuacjach do MATRYCY PONAD ASTRALNEJ...
Jednak rzadko  tak si? dzieje .Bardzo cz?sto Dusze nie maj? tyle energii i ?wiadomo?ci by tego dokona?. Cz?sto pozostaj? w przestrzeni energetycznej Astralu na jego poziomie odpowiadaj?cym poziomowi wibracji i ?wiadomo?ci ?ycia CZ?OWIEKA na Ziemi..
Po opuszczeniu cia?a fizycznego  zapadaj? , cz?sto na bardzo d?ugi czas w tzw. "SEN PO?MIERTNY" .

Ten temat.. dotycz?cy uwiezienia Dusz w Astralu  i wszystkich okoliczno?ci z tym zwi?zanych teraz pomin?, bo jest zbyt obszerny na jeden post.

Dusza.... JEDNA ISKRA ?YCIA praktycznie wyczerpa?a energi? na pobyt na planie fizycznym, ale zyska?a wiedz?   o sobie, oraz wi?ksz? lub mniejsz? moc ( cz?sto bywa ?e CZ?OWIEK  nie uzyskuje wystarczaj?cej mocy , ?yj?c wbrew etyce i prawo?ci  w?a?ciwej  dla  celu rozwoju duchowego na Ziemi) do rozpalenia wi?kszego OGNIA w MATRYCY ASTRALNEJ.
  By ta mia?a mo?liwo?? powrotu i po??czenia si? ze swoj? MATRYC? PONAD ASTRALN? Z KTÓREJ SI? WYWODZI .. JEST JEJ NI?SZ? WIBRACJ?.

Wielkie Energie Za?wiatowe .. ?yj?ce jako  LUDZIE na Ziemi nie maj? problemu  po "?mierci" z powrotem do swoich  MATRYC ENERGETYCZNYCH.. ICH MOC I SAMO?WIADOMO?? ZAWSZE KIERUJE JE DO ?RÓD?A Z KTÓREGO SI? WYWODZ?.. PO ZA TYM ZAWSZE I NA ZAWSZE MAMY PO??CZENIE ENERGETYCZNE PRZEZ TZW. SZNURY ENERGETYCZNE ZE SWOIMI MATRYCAMI DUCHOWYMI... .

1. Sznur Z?OTY, to po??czenie z MATRYC? PONAD ASTRALN?.

2.Sznur SREBRNY , to po??czenie z MATRYC?  ASTRALN?.

INKARNACJA.... JEDNORAZOWE WCIELENIE..

Nawet najpi?kniejsze i najbardziej wspania?e...wcielenie.. INKARNACJA TO DEPOZYT ENERGII ISKRY ?YCIA WY??CZNIE  NA JEDNO ?YCIE.. KTÓRE JEST UNIKALNYM I JEDNORAZOWYM AKTEM SPLECENIA ENERGI Z MATERI?....

NIE MA , NIE BY?O I NIGDY NIE B?DZIE KOLEJNEJ INKARNACJI.. WCIELENIA Z RAZ ?YJ?CEGO CZ?OWIEKA NA ZIEMI!

Nawet gdyby to by?a posta? tak wielka i pi?kna jak MARIA MAGDALENA.... JEJ ENERGIA PO ?MIERCI WRACA DO JEJ DUCHOWEJ  MATRYCY ENERGETYCZNEJ !

NAST?PNA INKARNACJA NIE JEST Z MARII MAGDALENY, A Z  MATRYCY ENERGETYCZNEJ, KTÓRA WYS?A?A ISKR? ?YCIA, URODZON? JAKO MARIA MAGDALENA!

ENERGIA MATRYCY ?YCIA  JEST  EFEKTEM ROZWOJU DUCHOWEGO JEJ WSZYSTKICH POPRZEDNICH INKARNACJI W??CZNIE Z TYM WYMIENIANYM.. WSZYSTKIE WCIELENIA TWORZ? WIEDZ? DUCHOW? , MOC I BARW? MATRYCY..

KOLEJNE WCIELENIE SCHODZI Z JU? OSI?GNI?TEGO POZIOMU WIBRACJI MATRYCY ASTRALNEJ ALBO MATRYCY PONAD ASTRALNEJ.

A,  zatem czy mo?na  ??czy? si?  przesz?ym wcieleniem jakiego? CZ?OWIEKA  i czerpa? od niego JEGO ENERGI? .. nast?pnie obdarowywa? ni? innych???

OCZYWI?CIE ,?E NIE!

Mo?na poprosi? o po??czenie z MATRYC? ,ISKRY ?YCIA , KTÓR? BY?A MARIA MAGDALENA ... mo?na poprosi? , co nie znaczy ?e ona zawsze po??czy si? z prosz?cym cz?owiekiem.

A ju? absolutnie nie mo?na czerpa? od niej jej ENERGII  I PRZEKAZYWA? JEJ INNYM ..  na dodatek bra? pieni?dzy za taki proceder!

TAKI CZYN JEST G??BOKO NIE ETYCZNY, NIE MORALNY I NIE PRAWY I NIE DOZWOLONY! 

DYSKWALIFIKUJE  LUDZI  LANSUJ?CYCH SIEBIE JAKO ?ACINKI Z TAK? ENERGIA I PRZEKAZUJ?CYCH WIEDZ? OD NIEJ!
KA?DA ENERGIA NIE WCIELONA DECYDUJE SAMA Z KIM SI? KONTAKTOWA? I W JAKI SPOSÓB PRZEKAZYWA? SWOJ? WIEDZ?, NAPRAWD? NIE POTRZEBUJE DO TEGO ?ADNEJ MA?CI  PO?REDNIKÓW.

ENERGIA.. TO ENERGI?....  mo?na j? ró?nie identyfikowa? na planie ?ycia... zarówno w postaci czystej energii jak i np. pieni?dzy na osobistym koncie bankowym.

Dam przyk?ad... mamy olbrzymi depozyt pieni?dzy na koncie.. zapracowany uczciwie z wielkim wysi?kiem w d?ugim czasie.. stajemy si? znanym miliarderem o bardzo pozytywnym obrazie.

KTO?..... chce wej?? na nasze konto i t?  energi?  rozdysponowa? wedle w?asnej woli i widzimisi?... sprzedawa? ( branie pieni?dzy za dawane nauki innym) jako wzorzec pozytywu , pomagaj?cy im w zmianie ?ycia na lepsze ...
?eby by?o fajniej ..ludzie ci twierdz?,?e maj? na to pe?nomocnictwo  od w?a?ciciela tej Energii.. a nawet, ?e to Ona sama dla nich to robi ,?eby oni mogli czerpa? korzy?ci materialne z tej dzia?alno?ci!

Po pierwsze jest to nie uczciwe, po drugie jest to niemo?liwe, po trzecie jest to nie dozwolone.


Maria Magdalena ... jako wzorzec wiedzy istnia?a b?dzie zawsze, ale jako Energia o niewyczerpalnych zasobach .. z których mo?na bra?  do woli i sprzedawa? je innym  NIE ISTNIEJE!

ENERGIA , która by?a JEJ ENERGI? ?YCIA wyczerpa?a si? w momencie JEJ ?mierci fizycznej... w tym WZORCU ISTNIEJE TYLKO ENERGIA UTRZYMUJ?CA JEGO ISTNIENIE... np. jak energia z której stworzona jest ksi??ka, film, czy hologram.. zapis historii danego  ?ycia.

Wiedzie? trzeba  zatem ,?e nie mo?na nikomu podarowa?, lub sprzeda? Energii MARII MAGDALENY...  bo JEJ DO DYSPOZYCJI LUDZI NIE MA!

Nie powinno si? nikogo zwodzi? mo?liwo?ci? bycia w wibracji Energii MARII MAGDALENY , bo jej od dawna na  ju? nie ma.

To ,co jest.. to wzorzec JEJ ?ycia, historia JEJ ?ycia... do którego warto si? odnosi? i warto go odkrywa?, warto o nim opowiada? i warto przekazywa? T? WIEDZ?.

Nie chcia?a bym nikogo dyskwalifikowa? w wybranej przez siebie roli.. ale chcia?a bym ( co robi? ) przekaza? wiedz? , by te role by?y pi?kniejsze i bardziej warto?ciowe.. by nios?y pomoc innym ,ale najwa?niejsze rozwija?y duchowo osoby , które je sobie wybra?y.

Zazwyczaj b??dy pope?niamy z powodu braku wiedzy... a, zatem ci, którzy ja maj? z wy?szego poziomu... maj? OBOWI?ZEK  przekazania jej WSZYSTKIM  z ni?szego poziomu.

WIEDZA JEST JAK WODA.... MUSI P?YN?? BY NIE STRACI?A SWOJEJ WARTO?CI.

JESZCZE RAZ.... KA?DA INKARNACJA/ WCIELENIE .. JEST JEDNORAZOWYM AKTEM SPLECENIA ENERGII/ DUSZY  Z MATERI?.

NIGDY NIE RODZI SI? KOLEJNA INKARNACJA JU? ISTNIEJ?CEGO WCIELENIA.... ZATEM NIEMA, NIE BY?O I NIE B?DZIE NAST?PNEJ  INKARNACJI MARII MAGDALENY , ANI INNEJ DUSZY ?YJ?CEJ KIEDY?.

NIE MO?NA CZERPA? ENERGII OD MINIONEGO WCIELENIA.. BO PO ?MIERCI FIZYCZNEJ CIA?A... DUSZA/ISKRA ?YCIA.... TRACI J? BEZPOWROTNIE .. WRACA DO SWOJEJ MATRYCY ?YCIA Z KTÓREJ ZESZ?A DO DANEGO WCIELENIA. 

NIE MO?NA DYSPONOWA? W ?ADEN SPOSÓB ENERGI? CUDZEGO DUCHA, CZY DUSZY ... OBDAROWYWA? NI? INNYCH, ANI JEJ SPRZEDAWA?!

PRAWO DO SWOJEJ ENERGII, ORAZ MO?LIWO?? KORZYSTANIA Z NIEJ...  MA TYLKO JEJ W?A?CICIEL.

ENERGIE WIELKO?CI JEZUS.. CZY MARIA MAGDALENA TO ENERGIE Z NAJWY?SZYCH POZIOMÓW WIBRACYJNYCH... ONE SAME SAMOSTANOWI? O WYBORZE LUDZI PRZY KTÓRYCH DECYDUJ? SI? WSPIERA?.

NIE ROBI? TEGO ZA POMOC? PO?REDNIKÓW, TYPU "NAUCZYCIEL DUCHOWY , CZY KSI?DZ, LUB JAKI? INNY PO?REDNIK... UZURPUJ?CY SOBIE PRAWO DO TEJ ROLI.

PRZEBUDZENIE ?WIADOMO?CI CZ?OWIEKA ... STANOWI MO?LIWO?? KONTAKTU Z KA?D? ZA?WIATOW? ENERGI?, KTÓRA SAMA UZNAJE ZA CEL KONTAKT Z CZ?OWIEKIEM.

TO jest wiedza elementarna o naszym ?yciu duchowym i fizycznym .. jego celu i mo?liwo?ciach realizacji tego celu.

Jeszcze raz.. ROZWÓJ DUCHOWY.. TO ROZWÓJ UCZU? W CZ?OWIEKU... I NIC WI?CEJ.

Kiara.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

rozmowcy wrzeciono pomorska poradniki homofriends