|
Tytu³: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:06:05 Nie traktuj? tych informacji jako pewnik, ale wklej? je jako dowód ludzkich poszukiwa? i jako ch?? poznania prawdy. w prawie ka?dej jest chocia? ziarno prawdy zatem warto pozna? drog? poszukiwa? i domniema? innych ludzi...
Kiara :) :) songo na innym forum. pozwoli?em sobie wklei? 2 str. powy?szego art., swoj? drog?- b.ciekawe, no i niebezpieczne dla KRK Szczególnie z tego ostatniego powodu mia? wielu wrogów. Planowano nawet zamach na Jezusa, jednak przyjaciele ostrzegli go i uszed? do Nepalu. Po tym epizodzie wróci? do Palestyny. Mia? wtedy 29 lat. Zgodnie z tre?ci? manuskryptu odkrytego przez Notowicza w klasztorze Himis, to nie faryzeusze i uczeni w Pi?mie chcieli ?mierci Nazarejczyka. Pragn?? jej Poncjusz Pi?at. Do ?mierci Mesjasza jednak nie dosz?o, bo ukrzy?owanie by?o tylko inscenizacj?, maj?c? na celu uratowanie Jezusa. Uczniowie Nazarejczyka odurzyli go narkotykiem, a gdy straci? przytomno?? og?oszono Jego ?mierc. Potem ocucono Jezusa za pomoc? specjalnej odtrutki. Spisek ten zorganizowa? znany z kart ewangelii Józef z Arymatei. Pomaga? mu w tym medyk Nikodem. Potem zainscenizowano zmartwychwstanie Jezusa, ten za? wróci? do Indii, gdzie do?y? s?dziwego wieku. Podobn? alternatywn? histori? ?ycia Jezusa podaje "Ewangelia Wodnika" napisana przez Amerykanina Levi`ego H. Dawlinga – ksi??k? t? wydano w USA w 1908 r. Jej autor, pochodz?cy z Belleville w stanie Ohio, by? postaci? do?? barwn?. Ju? jako nastolatek g?osi? kazania, a maj?c 20 lat zosta? kapelanem armii ameryka?skiej. Najbardziej poci?ga?y go sprawy duchowe, z tego te? powodu sporo czasu po?wi?ca? na medytacje. Podobno doszed? w nich do takiej wprawy, ?e potrafi? nawi?za? kontakt z niezwyk?ym ?ród?em wiedzy. By?a to mityczna Kronika Akaszy, która, wg ezoteryków, zawiera dane o ka?dym wydarzeniu w historii ludzko?ci. Dawling twierdzi?, ?e w?asnie czerpi?c z tego ?ród?a odtworzy? "prawdziwe" losy Jezusa. "Ewangelia Wodnika" podawa?a, ?e Jezus by? uczniem w ?wi?tyni w D?agannath oraz ?e pobiera? nauki w klasztorze w Lhassie. Dawling, podobnie jak manuskrypt Notowicza stwierdza?, ?e Nazarejczyk by? w Indiach pomi?dzy 12 a 30 rokiem ?ycia. Teologowie chrze?cija?scy i buddyjscy s? zgodni, ?e Jezusa w Indiach nigdy nie by?o. Odmiennego zdania s? jednak niektórzy badacze, propaguj?cy tre?? ksi??ek Notowicza i Dawlinga. Tadeusz Oszubski 2/2 "Ewangelia Wodnika o Jezusie Chrystusie". Napisana przez Levi H. Dowlinga, ameryka?skiego lekarza pochodzenia walijsko-szkockiego by?a zapisem przekazów medytacyjno-medialnych- pe?ny tekst angielski :-( http://www.sacred-texts.com/chr/agjc/ edit: Dokument ten ostatnio sta? si? g?o?ny poniewa? zainspirowa? ameryka?skich scenarzystów, którzy realizuj? film o takim samym tytule, gdzie przedstawiaj? histori? Jezusa przebywaj?cego w Indiach. Ale nie o to tutaj chodzi, tylko o pewien interesuj?cy fakt. Otó? Levi H. Dowling by? jedn? z pierwszych osób która zacz??a stosowa? termin "New Age", st?d "ewangelia wodnika" jest podstawowym dzie?em w charakterystyce tego ruchu, chocia? informacje na jej temat w naszym kraju, wci?? w stanowi? bia?? plam?. Film o zaginionych latach Jezusa Chrystusa jak "300" 26 wrze?nia 2007 Niezale?ni producenci planuj? realizacj? filmu "The Aquarian Gospel", który opowiada? b?dzie o ?yciu Jezusa Chrystusa w okresie, który jest bardzo s?abo udokumentowany i dzi? pisze si? o nim "zaginione lata" (13-30). Producenci wybrali ju? re?ysera tego przedsi?wzi?cia. B?dzie nim Drew Heriot, który filmem tym zadebiutuje na du?ym ekranie. Heriot zdoby? uznanie dokumentalnym filmem zatytu?owanym "The Secret", który na DVD rozszed? si? w nak?adzie 2 milionów kopii. Bud?et produkcji wynosi? ma od 12 do 15 milionów dolarów, a twórcy ju? dzi? zamierzaj? u?y? do realizacji technik z powodzeniem wykorzystanych w "300" . Za scenariusz "The Aquarian Gospel" odpowiada? b?d? John F. Sullivan i William Keenan, a zainspirowa?y ich dwie ksi??ki: "The Aquarian Gospel of Jesus the Christ" (1908) ewangelickiego pastora Levi Dowlinga oraz "The Unknown Life of Jesus Christ" (1898) rosyjskiego antropologa Nicholasa Notovicha. Wed?ug tych ?róde? Jezus odby? podró? z Izraela do Indii, Tybetu, Persji, Grecji i Egiptu gdzie spotka? ludzi wszystkich wyzna? i klas spo?ecznych. Do projektu zostan? zaanga?owani aktorzy ze ?rodkowego Wschodu, Indii, Dalekiego Wschodu, Europy i Ameryki. W filmie w epizodach pojawi? maj? si? duchowi przywódcy ró?nych religii, Wciel? si? oni w postacie historycznych osób, które na swojej drodze spotka? Jezus. The Aquarian Gospel (2010) Release Date: 2010 coming soon Genre: Drama Director: Drew Heriot Screenwriter: John F. Sullivan, Keenan PS. przyponia?o mi si? jeszcze co? po przeczytaniu tego powy?ej,- otó? co powiedzia? Dalajlama po spotkaniu z naszym papie?em J.P.II - "chrze?cijanie s? naszymi m?odszymi bra?mi". Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:11:06 Dariusz na innym forum.
W tym w?tku by?o wspominane równie? o tym, ?e Jezus by? tak?e na terenach dzisiejszej Japonii. EDYCJA: klika ciekawostek odno?nie Jezusa podanych w nieco innym temacie: WSZYSTKIE GROBY JEZUSA. Wed?ug Nowego Testamentu Jezus zosta? ukrzy?owany, umar?, zmartwychwsta? i wst?pi? do nieba. Ale s? te? inne wersje jego historii: wiele z nich opowiada o tym, ?e nie umar? na krzy?u, lecz zosta? uratowany przez uczniów i doko?czy? ?ywota, gdy by? ju? w podesz?ym wieku. Tylko gdzie? Wszystkie groby Jezusa To mia?a by? sensacja ostatnich miesi?cy: James Cameron, re?yser s?ynnego „Titanica”, pokaza? w telewizji film o odkryciu grobu ?wi?tej Rodziny. Film mia? wstrz?sn?? ca?ym chrze?cija?skim ?wiatem. Nie wstrz?sn??, ale historia odkrycia oraz hipotezy, jakie ono za sob? poci?gn??o, s? niew?tpliwie interesuj?ce. W marcu 1980 roku w czasie prac prowadzonych na dzisiejszych przedmie?ciach Jerozolimy (Wschodni Talpiot) buldo?ery ods?oni?y stary grobowiec. Yosef Gat, pracownik Izraelskiego Urz?du ds. Przedmiotów Staro?ytnych, stwierdzi?, ?e grób pochodzi z czasów Heroda Wielkiego. W komorze g?ównej znajdowa?o si? sze?? kokhim – miejsc, gdzie, wed?ug tradycji, spoczywa?y cia?a. Zgodnie z ?ydowskim obyczajem, zostawiano je tam na rok, po czym krewni zbierali pozosta?e szcz?tki do kamiennych skrzy?, tzw. ossuariów. Tych znaleziono w grobowcu 10. Na sze?ciu z nich widnia?y inskrypcje w j?zyku greckim i aramejskim. G?osi?y, ?e w grobie spoczywaj?: Yeshua bar Yehosef (Jezus, syn Józefa), Maria, Yose (Józef, zidentyfikowany jako brat Jezusa), Mariamenou-Mara (Maria Magdalena), Matia (Mateusz) oraz Yehuda bar Yeshua (Juda, syn Jezusa). Zestawienie imion zrobi?o na badaczach du?e wra?enie – takie same nosi?y przecie? kluczowe postacie Nowego Testamentu! 1. Ossuarium Jezusa, syna Józefa, znalezione w Talpiot. 2. Stopy Jezusa odwzorowane w kamieniu, przed jego grobowcem w ?rinagarze. 3. Ludzie z Shingo wierz?, ?e to u nich pochowany jest Jezus. Co roku odprawiaj? ?wi?to Chrystusa. Jednym z jego elementów jest taniec kobiet wokó? grobu. ?wi?ta Rodzina w komplecie W zwi?zku z prowadzonymi pracami budowlanymi komnata na lata zosta?a zamkni?ta. 10 ossuariów zabrano do Rockefeller Archeological Museum w Jerozolimie. 9 z nich skatalogowano i zachowano, jeden pozostawiono na dziedzi?cu, sk?d zosta? ukradziony. Sprawa przycich?a. Temat w publicznej dyskusji pojawi? si? dopiero w po?owie lat 90. dzi?ki dwóm publikacjom, które zainspirowa?y Jamesa Camerona oraz dokumentalist? Simch? Jacoboviciego do szczegó?owych bada? oraz nakr?cenia na ich podstawie filmu dokumentalnego.Po trzech latach w niemal stu procentach s? pewni, ?e grób nale?a? do rodziny Jezusa z Nazaretu. Twierdz?, ?e przemawia za tym cho?by samo zestawienie imion. – Z oblicze? statystycznych wynika du?e prawdopodobie?stwo, ?e nie mo?e to by? inna rodzina ni? Rodzina ?wi?ta – mówi?. Eksperci jednak w to pow?tpiewaj?. – To nonsens i pogo? za tani? sensacj? – odpowiada izraelski archeolog prof. Ronny Reich z Uniwersytetu Bar-Ilan pod Tel Awiwem. Jego zdaniem w ostatnich latach zapanowa?a moda na tematy zwi?zane z Bibli? i Chrystusem. Reich podkre?la, ?e w ró?nych miejscach w Izraelu ju? wcze?niej znajdowano groby m??czyzn o imieniu Jezus, b?d?cych synami Józefa, i nikt do tej pory nie wyci?ga? na tej podstawie pochopnych wniosków. Wtóruje mu prof. Jolanta M?ynarczyk, archeolog z Uniwersytetu Warszawskiego: – To, ?e na znalezionej skrzynce widnia? napis: „Jezus, syn Józefa”, o niczym jeszcze nie ?wiadczy. W tamtym okresie by?y to niezwykle popularne imiona. Spore emocje budz? przeprowadzone przez ekip? Camerona i Jacoboviciego badania DNA. Na ich podstawie stwierdzono bowiem, ?e Jezus i Maria Magdalena, cho? z?o?eni w grobie rodzinnym, nie byli ze sob? spokrewnieni. St?d wiosek, ?e mogli by? ma??e?stwem, a spoczywaj?cy w tym samym grobie Juda jest ich wspólnym synem. W?tpliwo?ci naukowców budzi jednak fakt, ?e w przedstawionych badaniach brakuje porównania DNA Judy i Marii Magdaleny. W?tpliwo?ci zreszt? jest znacznie wi?cej. Podwa?ana jest mi?dzy innymi identyfikacja imienia Mariamenou-Mara z Mari? Magdalen?. Zdaniem wielu biblistów i historyków to zestawienie wcale nie jest oczywiste. Przedstawione w filmie wyniki bada? i wywody nie daj? pewno?ci, ?e grób z Talpiot nale?a? do ?wi?tej Rodziny i ?e tam w?a?nie zosta? pochowany Jezus. Mo?e w takim razie miejsca jego pochówku nale?a?oby szuka? gdzie indziej? Wróci? do tych, którzy go rozumieli W kaszmirskich archiwach pa?stwowych w mie?cie ?rinagar, zachowa?y si? bardzo stare ksi?gi i dokumenty zawieraj?ce wzmianki o Jezusie. Szef archiwum, archeolog i indolog prof. F. M. Hassnain, twierdzi, ?e potwierdzaj? one dwukrotny pobyt Jezusa w Kaszmirze – w latach poprzedzaj?cych jego nauczanie w Palestynie, a tak?e po ukrzy?owaniu. Uratowany od ?mierci przez przyjació? i uczniów mia? wróci? tam, gdzie naucza? wcze?niej i gdzie jego s?owa przyjmowano ze zrozumieniem. W ksi?dze Bhavishya Maha Purana (str. 465 i 466 w. 17–32) znajduje si? zapis: „Gdy w?adc? Raya Shalewahina niesiono przez wzgórza Kaszmiru, król ujrza? tam u?miechni?tego cz?owieka w bia?ej, lnianej tunice, otoczonego s?uchaj?cymi go lud?mi. Na pytanie Shalewahina: kim jest?, cz?owiek w bia?ej szacie odpowiedzia?, ?e przyby? z kraju Mlachha (Palestyna) i jest kap?anem religii g?osz?cej zasady prawdziwe. W swoim kraju naucza?, g?osi? prawd? i ostrzega? lud przed wykorzenianiem tradycji. Oni za? nazwali go Masih (Mesjasz). Nie zgadzali si? z t? nauk? i skazali go na cierpienie. Gdy król spyta?, co to za religia, cz?owiek odrzek?: religia ta zowie si?: mi?o??, prawda i czysto?? serca”. Wed?ug starych zapisków, Jezus mia? umrze? i zosta? pochowany w Kaszmirze. Jego sarkofag od ponad tysi?ca dziewi?ciuset lat znajduje si? w niewielkim pomieszczeniu ko?cio?a Rauzabal Khanyar w ?rinagarze. Inskrypcja na grobie g?osi: „Tu spoczywa prorok Yuz-Azaf, zwany Yusu, prorok dzieci Izraela” (imi? Jezus jest to?same z imionami Yuz-Azaf i Yusu). Przed sarkofagiem, na pod?odze, znajduje si? kamienna p?yta, w której zosta? wyryty wizerunek stóp Jezusa. Profesor Hassnain od lat stara si? o zbadanie grobu lub cho?by o prze?wietlenie go promieniami Rentgena, jednak w?adze na to nie zezwalaj?, obawiaj?c si? zranienia uczu? religijnych wyznawców trzech najwi?kszych religii ?wiata, bo od wieków do grobu w ?rinagarze pielgrzymuj? nie tylko chrze?cijanie, ale te? hindusi i mahometanie, dla których Jezus by? prorokiem i wzorem dobroci. Umar? w Japonii, w wieku 106 lat Poza Kaszmirem jest jeszcze kilka innych miejsc, gdzie ludzie s? przekonani, ?e to u nich spocz??o cia?o Jezusa. Jego grobem szczyci si? mi?dzy innymi ma?a wie? w... Japonii. Przed drug? wojn? ?wiatow? Koma Takeuchi, kap?an religii shinto z prefektury Ibaraka, wszed? w posiadanie nale??cych do jego rodziny dokumentów zapisanych w j?zyku starojapo?skim. Koma Takeuchi zda? sobie wówczas spraw?, ?e jego ród przez wieki strzeg? niezwyk?ego sekretu. Dotyczy? on dwóch zapomnianych grobów w bambusowym gaju na szczycie ma?ego wzgórza we wsi Shingo. Z dokumentów wynika, ?e w jednym le?y Jezus, a w drugim zosta?y z?o?one uszy jego brata i pukiel w?osów Matki Boskiej. Zwoje opisuj? dwie wyprawy Jezusa do Japonii. Pierwszy raz mia? tam trafi? w wieku 21 lat, aby odby? dziesi?cioletni trening duchowy pod gór? Fid?i. Za drugim razem przyby? tam, gdy, zagro?ony ukrzy?owaniem, uciek? z Palestyny (na krzy?u mia? zgin?? jego brat Iskiri). Za ka?dym razem jego droga wiod?a przez Himalaje i Syberi?. Groby w Shingo to nie jedyny ?lad, jaki pozosta? we wsi po Jezusie. Wspó?czesnych badaczy zastanawiaj? panuj?ce tam zwyczaje. Podobnych nie ma w ca?ej Japonii: Dzieci?ce ubranka jeszcze do niedawna ozdabia?o si? tam gwiazdami Dawida, a dzieciom malowa?o na czole krzy?e czarnym atramentem. Cho? wspó?cze?ni mieszka?cy wsi nie s? chrze?cijanami, krzy?e wida? tam na ka?dym kroku. Interesuj?ca jest równie? wcze?niejsza nazwa wioski: Herai. Jej pochodzenie wywodzi si? od s?owa „hebrajski”. Jezus mia? w Herai do?y? 106 lat. Mia? tam ?on? o imieniu Yumiko, z któr? sp?odzi? trzy córki, i – je?li wierzy? przekazom – jego potomkowie ?yj? do dzi?. Jest nim mi?dzy innymi 70-letni Toyoi Sawaguchi, na którego ziemi znajduj? si? groby. Wielu obecnych mieszka?ców wioski pow?tpiewa w prawdziwo?? tej legendy, ale s? przekonani, ?e je?li to nie Jezus spoczywa w grobie w bambusowym gaju, to na pewno by? to jaki? wielki cz?owiek i nale?y mu si? szacunek. W Shingo dzia?a ma?e muzeum Jezusa, a na wzgórzu, gdzie rzekomo znajduje si? jego grób, od lat 60. odbywa si? ?wi?to Chrystusa. Marcin Mizera Piotr Derentowicz http://gwiazdy.com.pl/component/content/article/4049-wszystkie-groby-jezusa Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:17:04 Janusz na innym forum.
W suplemencie do V Ewangelii w punkcie ''11 Studia i w?drówki Jezusa'',umieszczone jest wyja?nienie czym by?a Wielka Piramida. ''Uko?czywszy 12 lat i maj?c ju? ustabilizowane mo?liwo?ci dalszego rozwoju - Jezus uda? si? do Egiptu, gdzie sp?dzi? lat cztery na studiach przy ?wi?tyni, jak? by?a Wielka Piramida Cheopsa, ?ci?le zwi?zana z ?yciem Jezusa. Tam w?a?nie otrzyma? pierwsze wtajemniczenia w Wielkie Misteria, pozna? nauk? Ozyrysa, Hermesa Trismegistosa i innych wielkich poprzedników, a przynajmniej pozna? j? na tyle, ile by?o to mo?liwe w Jego wieku, stosownie do stopnia posiadanego w tym czasie rozwoju. Wielka Piramida jako ?wi?tynia i szko?a dla wtajemnicze? - istnia?a ju? od 36.000 lat i by?a zbudowana przez mieszka?cow innej planety, pragn?cych dopomóc w ewolucji ziemskiej ludzko?ci, a jednocze?nie ustabilizoÂwa? do?? chwiejn? równowag? magnetyczn? Ziemi. W Wielkiej Piramidzie Jezus jako kap?an ?wi?tyni sp?dzi? mia? 4 lata, po czym powróci? do Nazaretu wzgl?dnie do domu.'' Ciekawe s? równie? dwa umieszczone poni?ej rozdzia?y. Rozdz.16. Niektóre poprzednie inkarnacje Jezusa W pracy pod tym?e tytu?em - dr Doreal pisze: "Hebrajczycy mieli jasne zrozumienie praw reinkarnacji. Staro?ytni Hebrajczycy wierzyli, ?e dopóki cz?owiek nie sta? si? jednym ze Sprawiedliwych, czyli - dopóki nie osi?gn?? stanu zjednoczenia z bosko?ci? - powtarza? inkarnacje. Uwa?ali oni, ?e Abraham i inni - stan ten osi?gn?li". "Biblia mówi nam bardzo wyra?nie, i? Jan Chrzciciel by? inkarnacj? Eliasza. Hebrajczycy powiadali, i? w imieniu ADAM ukryte by?y inkarnacje Mesjasza. Wierzyli oni, i? Mesjasz mia? by? inkarnacj? Adama, a mianowicie, ?e litery A-D-A-M reprezentuj? cztery inkarnacje Mesjasza, którego jeszcze si? spodziewaj?. Wierzyli, ?e Adam, Dawid, Aaron (brat Moj?esza) i Melchizedech - byli inkarnacjami Mesjasza. Wszyscy oni byli wielkimi, duchoÂwymi przywódcami swego ludu". Dalej autor pisze: "Wed?ug staro?ytnych dokumentów i tradycji Wschodu - Jezus inkarnowa? nie na Ziemi nie raz, ale wiele razy". Podamy tu kolejno sze?? inkarnacji Jezusa wymienionych przez dra Doreala. A. Po raz pierwszy Jezus inkarnowa? si? w Chinach oko?o 5.800 lat temu. Znany by? wówczas pod imieniem Bo. ?y? 85 lat lecz nie umar?, a uda? si? do ukrytej samotni. By?o to w okresie wielkiego upadku Chin. B. Nast?pna udokumentowana inkarnacja mia?a miejsce w Ameryce Pó?nocnej, oko?o 5.200 lat temu. Nosi? podówczas imi? Ea-Wah-Tach, do dnia dzisiejszego uwa?anego przez Indian za Wielkiego Wybawiciela. Stary Indianin licz?cy sobie 137 lat, z którym rozmawia? dr Doreal, stwierdzi?, i? to Ea-Wah-Tach przyniós? czerwonym ludziom wiedz? o GitÂche Manitou, tj. Wielkim Duchu i, ?e uczy? o Bogu jako Chrystusowym Duchu. C. W Indiach znajduj? si? dokumenty dotycz?ce dalszej inkarÂnacji Jezusa, który jako m?drzec Capilya ?y? tam oko?o 3.400 tal temu, staj?c si? przywódc? braminów, których nauka uleg?a nast?pnie degeneracji. D. Czwarta inkarnacja Jezusa miala miejsce ponownie w ChiÂnach, gdzie jako Chino ?y? w XI wieku przed Chr., kiedy to Chi?czycy osi?gn?li wysoki stopie? rozwoju, g?ównie na skutek ?ycia duchowego, jakie rozbudzi?. E. I pi?ta inkarnacja Jezusa równie? dokona?a si? w Chinach, gdzie w 604 r. przed Chr. narodzi? si? jako Lao-Tse. Doku- mentów dotycz?cych Jego ?mierci brak, wiadomo jednak, i? mia? ?y? 150 lat, po czym przekazawszy dalsz? prac? aposto?om - znik?. F. I wreszcie ostatnia ze znanych inkarnacji, kiedy to przyby? jako Jezus-Mistrz z Nazaretu, którego ?ycie opisane zosta?o nader niedok?adnie w Ewangeliach kanonicznych i nieco dok?adniej - w V Ewangelii. Rozdz. 24. Tajemne imi? Jezusa V Ewangelia w rozdziale XVII, werset 12., przynosi nam cenn? wypowied? Jezusa, a mianowicie: "Nie ma nic ukrytego, co by nie mia?o by? ujawnione ani nic tajnego, o czym by si? dowiedzie? nie miano". S?owa te s? protestem przeciwko sztucznemu produkowaniu "tajemnic", tak cz?sto uprawianemu i podtrzymywanemu przez hierarchi? ko?cieln? - na w?asny u?ytek. Jezus wi?c je?eli nawet czego? nie mówi? lub nie wyja?nia?, to nie dlatego, aby stwarza? jakiekolwiek tajemnice, ale dlatego ?e znaj?c dobrze ludzi mia? ca?kowit? pewno??, i? s?ów Jego poj?? nie byliby w stanie. Do uczniów swych mówi? nieco wi?cej i nieco inaczej, ale i oni niezbyt wiele z tego pojmowali... W tradycjach Ko?cio?a nie przechowa?a si? najmniejsza wiadoÂmo?? o tym, i? Jezus poda? aposto?om i uczniom swym tajemne swe imi?, b?d?ce w?a?ciwie imieniem Jego Duszy. A oto, co o tym pisze dr Doreal w cytowanej ju? pracy "Tajemne nauki Jezusa": "Przypomnijcie sobie, jak Jezus powiedzia?: "Wyp?dzaj? diab?ów w imi? moje"... Ko?ció? wyja?ni?, ?e znaczy to w imi? Jezusa, ale nie jest to w?a?ciwe imi?. Z tego powodu zaistnia?y w Ko?ciele odszczepie?stwa i walki, nigdy bowiem nie znano tajemnego imienia Jezusa, które przekaza? On swym aposto?om i poprzez które - mogli Go oni wzywa? z najdalszej niesko?czono?ci. To imi? jest imieniem Jego Duszy i poprzez wieki pozostaje ono cz??ci? Jego Jestestwa. Naprawd? t?umacz? to dos?ownie: "Amen, Amen. Moje Imi? poprzez wieki jest ABERAMENTHO. Je?li chcecie zna? pierwsz? tajemnic? - wo?ajcie do Mnie imieÂniem, nadanym Mi przez Ojca". Ta wiedza, i? dusza ma inne imi? ni?li imi? cia?a - znana by?a ka?dej rasie na ?wiecie, za wyj?tkiem naszej obecnej rasy anglosasÂkiej. Nawet nasz ameryka?ski Indianin zna? tajemne imi?, którym przywo?ywa? swe dziecko... ***ogicznie staro?ytni Irlandczycy oraz Hindusi. Imi? duszy by?o imieniem ukrytym i Jezus podawa? to imi? tym, których wprowadza? w tajemnic?, aby Go mogli przywo?ywa?, je?eli zajdzie tego konieczno??". Prawdopodobnie rytua? przywo?ywania Jezusa polega? na menÂtalnym, by? mo?e telepatycznym wezwaniu, na które Jezus w ten lub inny sposób - musia? odpowiedzie? lub przyby?. Oczywi?cie i? sposobu tego mo?na by?o u?ywa? jedynie w wa?nych przypadÂkach, dla dobra sprawy, której s?u?y? zarówno sam Jezus, jak i przyzywaj?cy. Jeste?my zdania, i? imi? to mo?e by? u?yte i zastosowane do przyzwania Jezusa nawet i dzi?, oczywi?cie jedynie z wa?nej przyczyny, w zupe?nie czystej intencji. Jest mo?liwe, i? g?o?ne, a wi?c werbalne wypowiedzenie tego imienia - powo?uje do ?ycia tak pot??n? wibracj?, i? stworzona przez ni? fala no?na nieomal natychmiast dociera do Jezusa, informuj?c Go jednocze?nie - kto wzywa lub prosi o pomoc. Ostrzegamy jednak?e przed lekkomy?lnymi próbami wymawiania tego imienia w celach czysto "do?wiadczalnych", takie bowiem próby mog?yby przynie?? nieÂoczekiwane - niezbyt mi?e nast?pstwa. reinkarnacji - "Niech b?dzie Anathema Maranatha". (XCVI-26). Warto pozna? i poni?sze rozdzia?y 17. "Zakon nie nowy, ale stary"... Po Przemienieniu si?, o którym jest mowa w rozdziale XLVI V Ewangelii i po ukazaniu si? wraz z Jezusem Moj?esza i Eliasza Jezus rzek?: "Oto daj? wam nowy Zakon, który wprawdzie nie jest nowy, ale stary"... Jezus podkre?li? w ten sposób, i? to co mówi, nakazuje lub zakazuje wprawdzie wydaje si? czym? nieznanym i nowym, jednak?e - jest to "Zakon Stary", który jako Odwieczna Prawda ukazuje si? ponownie w postaci "12 przykaza? dla Króle- stwa Izraela wed?ug Ducha ?wi?tego". Prastare tradycje okupne wspominaj?, i? w swoim czasie Moj?esz równie? przygotowa? 12 tablic z tylu? przykazaniami, ujrzawszy jednak swych podopiecznych ta?cz?cych wokó? z?otego cielca - tablice te rozbi? w gniewie. Potem tablice te zosta?y restytuowane, ale zawiera?y ju? tylko 10 przykaza?, jakie znamy do dnia dzisiejszego. Zawa?y?y tu wzgl?dy oportunistyczne, które spowodowa?y, i? 2 przykazania najbardziej niedogodne - zosta?y opuszczone. Mo?na domniemywa?, i? chodzi?o tu o zakaz zabijania niewinnych zwierz?t, zakaz spo?ywania ich mi?sa oraz spraw? zawierania nieczystych ma??e?stw (XLVI-12, 13). Jezus tedy reÂstytuowa? te przepisy w dawnej ich postaci, skutkiem czego liczba przykaza? wzros?a do dwunastu. Mo?na doda?, i? wed?ug wyja?nie? pilotów UFO - statków pozaziemskich z innych planet, na planetach ich, gdzie Nauka Chrystusowa jest dok?adnie znana i ca?kowicie zrealizowana w ?yciu codziennym - równie? istnieje dwana?cie nieomal ***ogi- cznych przykaza?. Wskazuje to, ?e wszystkie one - opieraj? si? na powszechnie obowi?zuj?cym Prawie Kosmicznym, jednym dla ca?ego Wszech?wiata. I wreszcie nale?y podkre?li?, i? Moj?esz i Eliasz, którzy ukazali si? w momencie Przemienienia si? Jezusa i rozmawiali z Nim - zostali okryci przez ;,jasny ob?ok", co prawdopodobnie by?o manifestacj? statku kosmicznego, którym nast?pnie odlecieli. W ten sam sposób uprzednio ten?e Eliasz - znik? z oczu Elizeusza, ulatuj?c w niebo rzekomo na ognistym rydwanie... Jak wszystko wskazuje, ten "rydwan" nie by? niczym innym ni? pozaziemskim statkiem kosmicznym UFO, pochodz?cym z innych planet. Do sprawy tej jeszcze powrócimy na zako?czenie naszych obja?nie? i komentarzy. 18. Cia?o i Krew Problem "chleba ?ywota" i "?ywego wina" jest w V Ewangelii omawiany znacznie szerzej ni? to ma miejsce w Ewangeliach kanonicznych. Jest to zupe?nie zrozumia?e, skoro w czasie Ostat- niej .Wieczerzy Jezus podsumuje niejako swe wypowiedzi na ten temat i - ustanowi komuni?. Wyja?nienia podstawowe znajduj? si? w rozdziale XXXI V Ewangelii, a mianowicie: A. I znowu rzek? Jezus: "Jam jest chleb prawdziwy i ?ywe wino. Ojcowie wasi jedli mann? na pustyni i poumierali. To natomiast jest chleb, który zst?pi? z nieba. Je?li kto spo?ywa? b?dzie ten chleb, ?y? b?dzie na wieki. A chleb, który Ja dam - to PRAWDA, a wino, które Ja daj? - to ?YWOT mój". XXXI-1). B. Wtedy sprzeczali si? ?ydzi mi?dzy sob?, mówi?c: "Jak?e Ten mo?e da? nam Siebie do jedzenia"? Na to rzek? im Jezus: "Czy? mniemacie, ?e Ja mówi? o spo?ywaniu mi?sa, jak to wy nie?wiadomie czynicie w ?wi?tyni"? (XXXI-2). C. "Zaprawd?, Cia?o moje jest z ISTOTY BO?EJ i jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest ?YWOTEM BO?YM i jest prawdziwym napojem". (XXXI-3). D. "A kto spo?ywa to Cia?o i pije t? Krew, ten mieszka we Mnie, a Ja w nim". (XXXI-5). E. "Duch to jest, który o?ywia, cia?o i krew (w ziemskim znaczeniu) nic nie pomaga. S?owa, które mówi? do was s? Duchem i ?ywotem". (:?XXI-7). Jest chyba zupe?nie oczywiste, i? s?owa te wypowiedzia? nie Jezus jako cz?owiek fizyczny, ile Chrystus ca?kowicie z Nim zespolony, i w tym okresie Jego ?ycia wyra?nie nad Jezusem dominuj?cy. S?owa te maj ? g??boki sens duchowy, nie maj?cy nic wspólnego z powierz- chownym, materialnym pojmowaniem przez ?ydów, którzy mnie- mali, i? chodzi o pospolite "spo?ywanie mi?sa"... Mo?na doda?, i? niezbyt jasne przedstawienie tego problemu, jakie cechuje Ewangelie kanoniczne, doprowadzi?o do tego, i? jak to s?usznie zauwa?y? Svami Vivekananda w trakcie swych prelekcji w Londynie - niektórzy Hindusi utrzymuj?, i? spo?ywanie cia?a i krwi jest niczym innym, jak "ludo?erstwem", którego przecie? pochwala? i zaleca? nie mo?na. Tak wi?c okrojenie nauki Jezusa, jakie zastosowano w Ewangeliach kanonicznych, przyczyni?o si? do b??dnego jej interpretowania, a zatem sp?ycenia, przez materiali- styczne, ograniczone pojmowanie. Z przytoczonych tekstów zdaje si? wynika?, i? Jezus wyra?nie wymienia dwa szeregi synonimiczne, które aczkolwiek s? ze sob? blisko zwi?zane, jednak?e wydaj? si? do pewnego stopnia od siebie niezale?ne. B?d? to: Chleb (Chleb ?ywota) - Prawda - Cia?o - Istota Bo?a Wino (Wino ?ywota) - ?ywot - Krew - ?ywot Bo?y. Takie uj?cie niew?tpliwie odpowiada temu, co pó?niejsza filozo- fia okre?li?a terminami: Bóg jako Absolut i Bóg jako Przejawienie. Nie jest jednak b??dem przyjmowa?, i? oba te aspekty stanowi? jedn? "MEROZ??CZN? CA?O??. W wersecie 7. mamy natomiast jakby skrócon? form? zaprezenÂtowania wspomnianych dwóch szeregów synonimicznych, a miaÂnowicie przez s?owa: "Duch" i "?ywot". Odpowiada to jednak ***ogicznej tre?ci, Bóg bowiem jest Duchem, a ?ywot Bo?y - w obu przypadkach pozostaje ten sam. Obie wi?c wypowiedzi przedÂstawiaj ? jedynie dwie formy uj?cia tego samego zagadnienia. Dalsze niezwykle istotne wyja?nienia znajdujemy w V Ewangelii w rozdziale XXXII, Jezus bowiem dok?adnie zdawa? Sobie spraw? z tego, i? by?a to "twarda mowa dla wielu"... Jezus tedy wyja? niaj?c uczniom swym powiedzia?: F. "S?owa, które powiedzia?em do was s? Duchem i ?ywotem. Dla nie?wiadomych za? i ?akomych mi?sa d?wi?cz? one przelewem krwi i ?mierci?, ale b?ogos?awieni s?, którzy rozumiej?". (XXXXII-2). G: "Albowiem korzystam jedynie z owoców drzew i zbo?a ro?lin, a te zostaj? przez Ducha przemienione w cia?o moje i krew moj?. Z tego tedy i jedynie z podobnego macie je?? wy, którzy we Mnie wierzycie i uczniami moimi jeste?cie, z tego bowiem w Duchu - sp?ywa dla ludzi ?ycie i zdrowie i wyleczenie". (XXXIII-4). H. "Jak jest w cielesnych sprawach, tak i w duchowych. Moja Nauka i moje ?ycie powinny by? dla was po?ywieniem i napojem, jako CHLEB ?YWOTA i WINO ZBAWIENlA". (XXXII_7). I. "Podobnie jak zbo?e i grona winne przemieniaj? si? w cia?o i krew, tak samo te? wasze ziemskie my?li maj? przemienia? si? w duchowe. SZUKAJCIE PRZEMIANY CIELESNEÂGO w DUCHOWE"! (XXXII-8). 1. "A przeto wszyscy winni powróci? do naturalnego pokarmu, jak pisz? prorocy". {XXXII-9). K. "Dlatego wi?c i wy wszyscy macie udzia? w ciele i krwi i w materii i w ?yciu Wiekuistego, a S?owa moje s? Duchem i ?ywotem". (XXXII-10). Reasumpcj? wszystkich wyja?nie? Jezusa stanowi?y s?owa zaÂwarte w wersecie 10. ??cznie ze s?owami wypowiedzianymi w werÂsecie 8., tj. "Szukajcie przemiany cielesnego w duchowe". Wynika z tego jasno, i? bynajmniej nie chodzi?o tu o stworzenie jakiego? nowego "symbolu" albo ?zaw? "pami?tk?"... Post?powanie i s?owa Jezusa by?y jak najbardziej konkretn? wskazówk?, tego co nale?y czyni? i dlaczego, wskazówk? - odnosz?c? si? do ca?ej ludzko?ci. Pozostaje nam jeszcze przytoczy? s?owa, które stanowi?y formal- ne ustanowienie komunii, co dokonane zosta?o w trakcie Ostatniej Wieczerzy: L. "Potem postawi? Jezus misk? przed Sob?, a za ni? kielich, dzi?kowa? Bogu za Jego dobro? dla wszystkich stworze? i wzi?? prza?ny chleb w r?ce swoje i b?ogos?awi? go. Potem . zmiesza? wino z wod? i b?ogos?awi? obydwa, wzywa? siedmio- krotnie Imienia ?wi?tego, troist? jedno?? Ojca-Matki w nie- biesiech, aby zes?a? Ducha ?wi?tego i aby chleb w Cia?o Jego - Cia?o Chrystusa, a wino w Krew Jego - Krew Chrystusa, przeobrazi? na odpuszczenie grzechów i ?ycie wieczne dla wszystkich, którzy s? pos?uszni Ewangelii". (LXXVI-9). Formu?a ustanowienia komunii jest wi?c ca?kowicie zgodna i logicznie powi?zana ze wszystkimi uprzednimi powiedzeniami wzgl?dnie wyja?nieniami Jezusa, stanowi?c ich finalne apogeum. Do problemu "cia?a i krwi" V Ewangelia powraca. raz jeszcze w rozdziale XCII, w którym jest mowa o "Porz?dku Królestwa Bo?ego". Ponownie jest tam powiedziane, ?e "Cia?o Chrystusa jest Substancj? Boga, a Krew - ?yciem Boga". Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:18:37 Dariusz na innym forum.
Co? o Jezusie z innej perspektywy - z Kosmiczna Podró?: ROZDZIA? 15: JEZUS W miar? jak nasze badania posuwa?y si? naprzód, coraz bardziej stawa?o si? dla mnie jasne, ?e ich implikacje b?d? fundamentalne dos?ownie dla ca?ej ludzko?ci. Postanowi?em wi?c doda? do naszej listy par? nowych celów. Cele te stanowi?y osoby, które prowadzi?y ludzko?? w krytycznych momentach naszej historii – nauczyciele, do których wielu zwraca?o si? o rad?. Jedn? z takich osób by? bez w?tpienia Jezus. Na pocz?tku mój monitor waha? si?, czy nale?y to uczyni?. My?l?, ?e mia? ku temu kilka powodów. Podchodzi?bym do celu w ciemno, w tym sensie, ?e zna?bym jedynie numery wspó?rz?dne sesji, mog?oby si? wi?c wydawa?, ?e nie jest to najw?a?ciwszy sposób zwracania si? do Jezusa. Najbardziej jednak obawiali?my si? tego, ?e Jezus móg?by nie zechcie? wzi?? udzia?u w naszych badaniach i ?e zignorowa?by nasz? pro?b? o rozmow?. Szczerze mówi?c, nie wiedzieli?my co mo?e si? wydarzy?. Problem jeszcze bardziej komplikowa? fakt, ?e rozszerzyli?my cel SRV w stosunku do jego pierwotnej struktury. Pierwotnym celem SRV by?o uzyskanie opisowej informacji na temat miejsca fizycznego poprzez bierny akt obserwacji. Z chwil?, gdy zacz?li?my poddawa? teleobserwacji istoty my?l?ce, ?wiadomie starali?my si? z nimi porozumie?. Nie by?o powodu, ?eby przypuszcza?, ?e nie da si? tego dokona?, poniewa? byli?my w stanie nawi?za? kontakt z istotami niefizycznymi, na które przypadkowo natkn?li?my si? podczas teleobserwacji. Jednak nigdy przedtem dialog nie stanowi? celu sesji. Zatem sesja ta pomog?a dokona? znacz?cego post?pu w rozwoju SRV. Obecnie wiemy z ca?? pewno?ci?, ?e naukowej teleobserwacji mo?na z powodzeniem u?y? jako wiarygodnego ?rodka komunikacji. Rozdzia? ten obejmuje dane z dwóch sesji, w których naszym celem by? Jezus. Prawd? mówi?c, druga sesja okaza?a si? konieczna, poniewa? mój monitor pod koniec sesji straci? g?ow?. Zanim zd??y?em zada? Jezusowi cho?by jedno pytanie – przerwali?my do?wiadczenie. Gdy potem poda? mi identyfikacj? celu, ja równie? by?em zaskoczony. Nie mogli?my si? nadziwi?, ?e Jezus nie ma nic przeciwko temu, ?e zwracamy si? do niego o rad? w ?ci?le kontrolowanych warunkach Typu 4. Zainteresowa?o nas równie? to, ?e ch?tnie przysta? na rol? nauczyciela w ramach protoko?ów SRV, w tym sensie, ?e zanim spotkali?my si? z nim twarz? w twarz, urz?dzi? dla nas swego rodzaju pokaz. Data: 2 czerwca 1994 Miejsce: Atlanta, Georgia Dane: Typ 4, sesja monitorowana na odleg?o?? Wspó?rz?dne celu: 8863/8473 Dane wst?pne pocz?tkowo wskazywa?y, ?e cel zwi?zany jest z mocn? budowl?, wzniesion? przez cz?owieka. C.B.: “S?ysz? jak?? maszyneri?. Jest ciep?o, czu? gorzki smak i zapach dymu. Wyczuwam tutaj du?o energii i aktywno?ci, skupionych w jednym miejscu. Zapisuj? to na AOL jako 'miejsce budowy'". Przechodz? do szkicu Fazy 3. Rysuj? sceneri? z budowlami. dymem, pojazdami i czym? w rodzaju szybu". MONITOR: “Zapisz to jako w?asne wnioski i przejd? do Fazy 4". C.B.: “W porz?dku. Czuj? dym, spalenizn?, smród. Miejsce wydaje si? zat?oczone. Odbywa si? tu jaka? dzia?alno??. Je?li chodzi o atmosfer? emocjonaln?, odczuwam gor?czkowy niepokój". “Widz? teraz co najmniej jeden pojazd. W ?rodku s? jakie? istoty. Nosz? ubrania – robocze rzeczy, d?insy. Na g?owach maj? kapelusze. Co do emocji, to znowu odbieram panik? zwi?zan? z tym miejscem. Nadal wydaje mi si?, ?e jest to miejsce budowy. Zapisz? to jako AOL linii sygna?u." MONITOR: “Skup si? na budowli". C.B.: “Poczekaj... Ci ludzie co? robi?. Budowlani si? spiesz?. Przenosz? si? teraz w czasie do przodu... Widz? du?y, b?yszcz?cy budynek. Odbieram silne AOL linii sygna?u. To wygl?da jak ta nowa przychodnia, któr? buduj? tutaj w Uniwersytecie Emory". MONITOR: “Wejd? do budynku i przeniknij do umys?ów ludzi, których tam spotkasz". C.B.: “Maj? tu wa?ki problem zdrowotny, zmartwienie na skal? planety. Wydaje si?, ?e istnieje jakie? po??czenie mi?dzy umys?ami tych ludzi a Centrum Kontroli Chorób. Doznaj? bardzo silnego AOL. Znam ten budynek. To nowy szpital, który jest w budowie w Emory, zaraz obok CDC". MONITOR: “Mo?esz to zapisa? jako AOL. Potem zajmij si? problemem zdrowia". C.B.: “Jest wiele problemów w wielu miejscach ?wiata. To po??czenie g?odu z chorob?. Rozwin??y si? nowe choroby, nowe formy bakterii, nowe wirusy, nawet mutacje popromienne. Ludzie w szpitalu usi?uj? wymy?le? jakie? sposoby opanowania sytuacji, która wymyka im si? spod kontroli". MONITOR: “Skup si? na motywie przewodnictwa / pomocy". C.B.: “OK. Poczekaj. Ludzie musz? wróci? do podstaw ?ycia. Wychodzi na to, ?e dora?na pomoc techniczna na nic si? nie przyda". “Poczekaj, co? si? dzieje. Teraz widz?, ?e informacje z ca?ej sesji pochodz? od jakiej? istoty. Podchodz? do niej. Hmm. Jest pó?prze?roczysta. Ma na sobie szat?, a jej w?osy sprawiaj? wra?enie utkanych ze ?wiat?a. Czuj? pot??n? obecno?? duchow?. Ten cz?owiek to chyba Jezus. Zapisz? to jako AOL linii sygna?u. Odczuwam teraz wielk? mi?o??, promieniuj?c? od tej postaci." “Mówi mi, ?e sytuacja zosta?a tak zaaran?owana, by nie istnia?o ?adne rozwi?zanie problemu. Chodzi o to, ?eby wyrwa? ludzi z ich fizycznej matni i w ten sposób ocali? ras?." Komentarz W tym punkcie sesji da?o si? zauwa?y? zmian? w g?osie mojego monitora. Wydawa? si? zdenerwowany i szybko zdecydowa? o zako?czeniu sesji. Zapyta?em go, jaki by? cel, a on po chwili odpowiedzia?: “Jezus". Wci?? jeszcze b?d?c w stanie bilokacji, odpar?em: “Jezus? Nie ?artujesz? Tym celem naprawd? by? Jezus? Co on tam robi??" Mój monitor powiedzia? mi tylko, ?e to wielka chwila w jego ?yciu i w rozwoju teleobserwacji, oraz ?e musi przerwa? rozmow? telefoniczn? i przemy?le? nast?pstwa tego wydarzenia. Zanim od?o?y? s?uchawk?, wypali?em: “Ale ten cz?owiek wydawa? si? raczej przyjazny i wyczu?em u niego poczucie humoru. Mia?em te? wra?enie, ?e chcia?by si? ze mn? spotka? ponownie. Przecie? nie zd??y?em Go zapyta? ani o Marsjan, ani o Szarych!" Mój monitor chcia? si? wy??czy? i przemy?le? to wszystko, wi?c si? wycofa?em. Kiedy powróci?em ze stanu bilokacji, zacz??em sobie zdawa? spraw? z donios?o?ci tej sesji. Po pierwsze pokaza?a, ?e mo?na z powodzeniem obra? za cel osob?, która kiedy? istnia?a fizycznie i umar?a. Po drugie okaza?o si?, ?e SRV to ?wietny sposób porozumiewania si? mi?dzy dwoma istotami (to znaczy mi?dzy teleobserwatorami i kim? innym). Po trzecie sta?o si? oczywiste, ?e obierana za ce? osoba mo?e czasami kontrolowa? przep?yw informacji jakie docieraj? do teleobserwatora. W tym konkretnym przypadku, Jezus, zanim si? ujawni?, zabra? mnie w podró? ukazuj?c? zdrowotne problemy planety. Chcia? nauczy? nas czego? przy pomocy do?wiadczenia, a nie wyk?adu, zaaran?owa? wi?c pouczaj?c? sytuacj?. Zdawa?em sobie spraw?, ?e równie? inne osobisto?ci, które dodali?my do listy mog? zdecydowa? si? na zastosowanie podobnych technik porozumiewania si?. Nie mia?em poj?cia, kiedy mój monitor zaskoczy mnie nowymi celami, ale by?em pewny, ?e mog? oczekiwa? kolejnej niespodzianki. Zaprezentowana nam lekcja sama w sobie ma ogromne znaczenie. Najwyra?niej istnieje jaki? zwi?zek pomi?dzy problemami zdrowotnymi, jakim ludziom przyjdzie stawi? czo?o, a dzia?alno?ci? na Ziemi ET. Wydawa?o si?, ?e kto? rozpisa? ju? role w tym skomplikowanym przedstawieniu obejmuj?cym wiele postaci i grup. A chodzi o to, by zmusi? ludzi do zmiany zachowania i podej?cia do pewnych spraw, aby potem wprowadzi? ich do szerszej spo?eczno?ci galaktycznej i wdro?y? do obowi?zków obywateli galaktyki. Ale wówczas by?y to jedynie spekulacje. ?eby wyci?gn?? ostateczne wnioski, musia?em dowiedzie? si? czego? wi?cej. W oko?o dwa tygodnie po pierwszej, monitorowanej sesji, której celem by? Jezus, zdecydowa?em siej? powtórzy?, tym razem w warunkach danych Typu 1 (solo i w oparciu o dane wst?pne). W tym czasie ju? do?? biegle pos?ugiwa?em si? protoko?ami SRV, a moje umiej?tno?ci uzyskania dok?adnych danych Typu 1 nie pozostawia?y w?tpliwo?ci. Tak jak podczas innych sesji wykorzystuj?cych dane Typu 1, przedstawiam informacje w formie narracji. Data: 14 czerwca 1994 Miejsce: Atlanta, Georgia Dane: Typ 1 Moje pocz?tkowe wra?enia wi?za?y si? z kolorami: niebieskim, bia?ym i ?ó?tym. Miejsce by?o przestronne. Wyczu?em co? rozleg?ego i ?ukowatego. W pó?niejszych etapach sesji odbiera?em ogromn? energi?, której towarzyszy?o niezwyk?e poczucie spokoju. Pocz?tkowy obraz stanowi?o du?e okr?g?e cia?o, tworz?ce ?wietln? i promieniuj?c? energi? po?wiat?. Pod??y?em za sygna?em do ?wiat?a. Nied?ugo potem, zacz??em dostrzega? istoty i wyra?nie zrozumia?em, ?e na mnie czekaj?. Znowu ow?adn??o mn? panuj?ce wokó? poczucie spokoju. Czu?em si?, jakbym przebywa? w jakiej? strefie chronionej, miejscu zdrowienia (z czego, nie wiem). Id?c dalej za sygna?em, zbli?y?em si? do twarzy przypominaj?cej ludzk?. By?o tam pi?? innych istot. Wszystkie nosi?y bia?e, prze?wituj?ce szaty, przez które wszystko mo?na by?o zobaczy?. Namierzy?em centraln? posta? i zada?em pytanie, czego ode mnie chc?. Dali mi do zrozumienia, ?e chc? mnie gdzie? zabra? i ?ebym poszed? za nimi. Udali?my si? do du?ego pomieszczenia o pó?prze?roczystych ?cianach. By?o tam wiele innych istot. W tym momencie dozna?em silnego AOL, ?e by?a to kwatera g?ówna Federacji, któr? odwiedzi?em wcze?niej. Zda?em sobie spraw?, ?e obraz, jaki pojawi? si? na pocz?tku sesji w formie du?ego, okr?g?ego, promieniuj?cego energi? cia?a przypomina? cia?o, które dostrzeg?em, zbli?aj?c si? do kwatery g?ównej w poprzedniej sesji. Wszyscy w pokoju nosili takie same pó?prze?roczyste szaty jak owe pi?? istot, które spotka?em wcze?niej. W tym momencie dozna?em dwóch silnych impulsów typu AOL. Po pierwsze, wydawa?o mi si?, ?e by?a to jaka? g?ówna sala dowodzenia. Po drugie, odnios?em nieodparte wra?enie, ?e by?a to kwatera g?ówna typu wojskowego, w której wydawano rozkazy i sprawowano kontrol? nad ró?nymi dzia?aniami. W sali by?y te? sto?y i krzes?a. Stan??em twarz? w twarz z tym samym oci??a?ym cz?owiekiem, przypominaj?cym Budd?, z którym mia?em do czynienia w czasie mojej poprzedniej wizyty w kwaterze g?ównej Federacji. Odnios?em wra?enie, ?e w jaki? sposób zarz?dza? tym miejscem. Kaza? mi przenikn?? do swego umys?u, co zaraz uczyni?em. Po wej?ciu do jego umys?u, znalaz?em si? jednocze?nie w innym wymiarze czy innej sferze. To by?o tak, jakby jeden wymiar znajdowa? si? za drugim. W tym innym miejscu skupi?em si? na poj?ciu przewodnictwa, gdy? to w?a?nie ono doprowadzi?o moj? nie?wiadomo?? do Jezusa w trakcie poprzedniej sesji. Wtedy ujrza?em jego twarz. Czu?em wyra?nie, ?e by? zadowolony, i? sam wróci?em, ?eby si? z nim spotka? (to znaczy w sesji solo). ?eby uzyska? informacje od Jezusa w ramach struktury protoko?ów SRV, skupi?em si? na stosunkach ludzi z Szarymi. Odpowied?, jak? otrzyma?em, by?a bardzo wyra?na, a nawet autorytatywna. Powiedzia?, ?e wszelkie spotkania ludzi z innymi istotami le?? w jego planie. Nast?pnie stwierdzi?, ?e mamy pomóc jego dzieciom, kiedy do nas przyjd?. Nie rozumia?em, co Jezus mia? na my?li, mówi?c o “swoim planie" czy “swoich dzieciach". By? mo?e u?y? s?ów zrozumia?ych dla szerszego grona, z którego cz??? uwa?a go za posta? religijn?. Podejrzewam, ?e znaczenie jego s?ów nie by?o takie proste czy dos?owne. Czytelnicy mog? je ró?nie interpretowa?. Jezus powiedzia? nast?pnie, ?e my – ludzie jeste?my obdarzeni woln? wol? i umiej?tno?ci? wyboru, która sprawi, ?e b?dziemy wiedzie?, jak post?pi? z Szarymi. Odnios?em jednak wyra?ne wra?enie, ?e wybory, jakich dokonamy, w du?ym stopniu okre?l? nasz? przysz?o??. Skoncentrowa?em si? nast?pnie na naszych relacjach z Marsjanami i uzyska?em podobn? odpowied?, jak w przypadku Szarych. Potem skupi?em uwag? na poj?ciu umys? i Sidhis. Jezus da? na to bardzo jasn? odpowied?. Powiedzia?, ?e istniej? niezliczone sposoby doprowadzania ducha do ?ród?a. Przypomina to rzek? i jej dop?ywy. Nie ma jednej drogi, a praktykowanie Sidhis nie stanowi jedynego sposobu duchowej ewolucji cz?owieka. Doda? jednak, ?e medytacja jest korzystna dla ludzkiego umys?u, aczkolwiek niektóre jego typy widz? niefizyczn? rzeczywisto?? bez uciekania si? do ?wicze? typu Sidhis. Metoda Sidhis jest zdecydowanie po?yteczna dla ludzi, natomiast nie dowiedzia?em si?, czy ma ona zastosowanie w uk?adach pozaludzkich. Skierowa?em teraz nie?wiadomo?? na niebezpiecze?stwa i otrzyma?em odpowied?, ?e chciwo?? jest ?mierci? dla cz?owieka. Nie idzie w parze z pozosta?ymi sferami ?ycia. Mi?o?? i chciwo?? s? jak olej i woda – nigdy si? ze sob? nie zmieszaj?. Nie odnios?em wra?enia, jakoby Jezus moralizowa?. To by?o zwyk?e stwierdzenie ?yciowej prawdy. Je?eli chodzi o ekologi?, Jezus powiedzia?, ?e Bóg mo?e tworzy? i odtwarza? ?ycie. Celem ?ycia jest ewolucja. Pod??aj?c tym tropem, zapyta?em o Federacj? Galaktyczn?. Jezus odrzek?, ?e istoty zaanga?owane w Federacj? stoj? na wy?szym poziomie ewolucyjnym ni? ludzie. Pracuj? one nad podniesieniem w?asnej ewolucji, a dzia?alno?? ich jest tak samo wa?na jak nasza. Co wi?cej, podkre?li?, ?e nie pracuj? one specjalnie dla niego. Pracuj? dla siebie, dla swojego wzrostu. Jednak w wi?kszym stopniu ni? ludzie postrzegaj? swój post?p jako drog? prowadz?c? do przeznaczenia boskiego. Zapyta?em nast?pnie Jezusa, dlaczego znalaz?em do niego drog? poprzez istoty z Federacji. Odpar?, ?e sta?o si? tak z powodu ksi??ki, któr? pisz?. Chcia? mi w tym pomóc, poniewa? stanowi ona mój wk?ad w ewolucj?. Poczu?em, ?e jest to maty czyn, który mo?e pomóc wielu innym. Nikt nie mo?e posun?? si? do przodu, o ile nie pomo?e innym, którzy chwilowo pozostaj? w tyle. To prawo ewolucji; egoizm i chciwo?? s? jego przeciwie?stwem. Zapyta?em nast?pnie, czy ludzie powinni wspó?czu? Szarym i Marsjanom. Odpowied? brzmia?a: tak. To idea pomocy innym. Ch?? niesienia pomocy nie powinna zna? ?adnych granic. To jedno z najbardziej podstawowych przykaza?. Uprzedzenia – rasowe, gatunkowe czy jakiekolwiek inne – po prostu nie maj? prawa bytu u bardziej rozwini?tych form. Oto wyzwanie dla ludzi: wyrosn?? ponad w?asne intelektualne ograniczenia i nawyki przesz?o?ci, które w ostatecznym rozrachunku okaleczaj? nasz? wolno??. W tym momencie podzi?kowa?em Jezusowi i zako?czy?em sesj?. W moich notatkach z sesji podkre?li?em, ?e ogólny jej wyd?wi?k mia? prze?o?enie praktyczne. Komentarz Jezus jest mocno zatroskany ewolucyjnym wzrostem ludzi. Co wi?cej, gotów jest bezpo?rednio uczestniczy? przynajmniej w niektórych ludzkich przedsi?wzi?ciach, maj?cych na celu ustanowienie kontaktu. Z racji tego, ?e jest on wa?n? postaci? historyczn?, pos?uguj?c si? SRV, zasi?gn??em jego opinii co do donios?ych wydarze? naszych czasów. Z odpowiedzi, jakiej mi udzieli?, wynika?o, ?e nic wielkiego si? nie dokona?o, a wyniki, które uzyska?em, w ?aden sposób nie stanowi? wyzwania dla istniej?cych koncepcji religijnych. Na przyk?ad, nie trzeba koniecznie wierzy?, ?e Jezus stanowi chrze?cija?sk? koncepcj? Boga, ?eby uzna? jego pogl?dy za interesuj?ce. Wiara taka niczego tu nie zmienia. Jezus istnia? kiedy? na Ziemi jako istota fizyczna, a jego posta? subprzestrzenna nadal ?yje i ma si? dobrze. Zjawisko to dotyczy zreszt? ka?dego z nas – nasze subprzestrzenne postacie prze?yj? swoje fizyczne cia?a. Nast?pne rozdzia?y przedstawiaj? dane dotycz?ce spotka? z takimi postaciami, jak Budda i Guru Dev. Mój stosunek do nich wynika cz??ciowo z szacunku dla roli, jak? odegrali w rozwoju ludzkiej kultury na przestrzeni wieków. Przede wszystkim jednak uwa?am, ?e m?drze jest pyta? o rad? ?wiat?ych ludzi. W dalszych rozdzia?ach kontynuuj? w?tek rad, jakich udzieli? nam Jezus odno?nie ET i sposobu, w jaki mo?emy wp?ywa? na w?asn? ewolucj?. Na razie niech wystarczy, je?li powiem, ?e nie milczy w tej sprawie. Pragnie, aby?my wspó?pracowali z Szarymi i Marsjanami, przy czym nie powiedzia? mi, ?e to jest po prostu dobry pomys?. Otrzyma?em bardzo wyra?ne przes?anie, którego nie sposób porówna? do ?adnych przekazów, jakie do tej pory uda?o mi si? uzyska? w trakcie teleobserwacji. Rzecz nie w tym, ?e powinni?my wspó?pracowa? z ET. My musimy to robi?. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:19:57 DARIUSZ na innym forum.
Król Izas 26 lis 2011 Kiedy usi?ujemy znale?? historyczne fakty potwierdzaj?ce istnienie Jezusa – twórcy chrze?cija?stwa – natrafiamy niemal?e na pró?ni?. By? mo?e jednak poszukiwania takie id? w z?ym kierunku, bo w przesz?o?ci dokonano wielu zabiegów (z wielu powodów), aby nigdy nie dotrze? do niepodwa?alnych ?ladów istnienia historycznego Jezusa. Sytuacja jednak zmieni si? w sposób diametralny gdy przyj??, ?e osob?, któr? dzi? wspominamy jako Jezusa Chrystusa by? opisywany przez ?ydowskiego historyka Józefa Flawiusza, prominentnego cz?onka klasy kap?a?skiej – niejaki Jezus z Gamali. Jezus z Gamali by? radykalnym wodzem sekty judajskiej zwanej Czwart? Sekt? lub Galilejczykami. Przewodzi? on 600 zbuntowanym rybakom. To dlatego w Nowym Testamencie cz?sto w odniesieniu do Jezusa mówi si?, ?e by? „Galilejczykiem” lub „Rybakiem ludzi”. Jezus z Gamali by? tak?e wysokim kap?anem w Jerozolimie. Szukaj?c dodatkowych informacji na temat jego osoby w Talmudzie (a tak?e w badaniach prof. Roberta Eisenmana) znajdujemy, ?e Jezus (z Gamali) by? m??em Marii z Betanii, która okaza?a si? by? biblijn? Mari? Magdalen?. Je?li pod??y? tym szlakiem to szybko oka?e si?, ?e ?ycie Jezusa z Gamali by?o daleko inne od Jezusa opisywanego w tekstach religijnych. Jezus z Gamali by? osob? bogat?, posiada? zamek w miejscowo?ci Tiberias i kontrolowa? 600 osobow? armi? zwan? rybakami. Z kolei Maria Magdalena w zapiskach historycznych nazywana by?a czasem Mari? Boethus i uwa?an? za najbogatsza kobiet? Judei. W Ewangelii ?w. ?ukasza w Rozdz. 8 mo?na przeczyta?: Nast?pnie w?drowa? przez miasta i wsie, nauczaj?c i g?osz?c Ewangeli? o królestwie Bo?ym. A by?o z Nim Dwunastu, oraz kilka kobiet, które uwolni? od z?ych duchów i od s?abo?ci: Maria, zwana Magdalen?, któr? opu?ci?o siedem z?ych duchów. Joanna, ?ona Chuzy, zarz?dcy u Heroda, Zuzanna i wiele innych, które im us?ugiwa?y ze swego mienia. Co oznacza, ?e kobiety te z Mari? Magdalen? na czele wspiera?y finansowo Jezusa i Aposto?ów. Te fakty z?o?one ze sob? nabieraj? sensu, bo czy król Herod obawia?by si? biednego cie?li? Czy raczej bogatego arystokraty w którego ?y?ach p?yn??a królewska krew? Jezus z Gamali okazuje si? rzeczywi?cie by? ksi?ciem zwanym Izates, synem królowej Heleny z Adiabene. Nieoczekiwanie takie po??czenie obu postaci mo?e okaza? si? jak najbardziej na miejscu, gdy przeczyta? fragment zapisków Józefa Flawiusza, gdzie obwinia on przywódców czwartej Sekty za wzniecenie powstania ?ydowskiego przeciwko Rzymowi. Flawiusz opisuje jak to Król ?ydowski Izates odda? si? (po przegranej walce) w niewol? rzymskiemu komendantowi Tytusowi. Flawiusz mówi tak?e o tym, ?e Izates mia? przydomek, który brzmia? Izas sk?d – je?li kto? ma oczywi?cie otwart? na o?cie? g?ow? szybko zauwa?y – zwi?zek z imieniem Jezus. Królem ?ydów nama?ci?a go Maria Magdalena w domu Szymona z Betanii. Ceremoni? tak? trzeba traktowa? jako koronacj? a namaszczanie ?wi?tymi olejami powtarzano przy ka?dej koronacji chrze?cija?skiego króla w pó?niejszej historii. Ceremonia ta pokazuje tak?e znaczenie Marii Magdaleny w Czwartej Sekcie. Mamy wi?c nieoczekiwanie do czynienia z królewsk? par?: Jezusem – królem ?ydów i królow? Mari? Magdalen? – czego histori? mo?na znale?? nie tylko w Talmudzie z I wieku, ale tak?e w Z?otej Legendzie. Wszystko to rozgrywa si? w latach 60-70 I w. n.e. i teoretycznie na wiele lat po ?mierci Jezusa z Nowego Testamentu, ale zafa?szowania lub raczej ukrycia prawdziwej historii dokonano w sposób ?wiadomy po to, by zatrze? ?lady (skutecznie) i ukry? tajemnic? z której istnienia niewielu zdaje sobie spraw?. (na podst. ksi??ek Ralpha Ellisa) http://nowaatlantyda.com/2011/11/26/krol-izas/ Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:21:22 Ja bym powiedzia?a troch? prawdziwych informacji zmieszana chyba z domniemaniami z powodu niezrozumienia u?ywanych w tamtym okresie s?ów kodów albo specjalnie to zrobiono.
Ale nie jest tak i? w ca?o?ci tego fragmentu nie ma prawdy , jest. Pochodzi? z zamo?nej rodziny , by? wykszta?conym ?ydem , ?y? wedle okre?lonych regu? zakonnych tamtych czasów. Mia? ?on? MM i dzieci z ni? , Ona pochodzi?a z bardzo znanego i bogatego Ira?skiego rodu. Jej ojcem by? Herod Wielki tak naprawd? ale wychowywa? j? i uzna? za córk? jego syn. Jej przepisa? swój ca?y maj?tek prawdziwy ojciec wydziedziczaj?c pozosta?e dzieci. By?a afera rodowa , jak zawsze w takich sytuacjach. Ona w wieku nieca?ych 16 lat wybra?a sobie m??a by? to jej starszy kuzyn Jezus. MM Boethus mo?e pochodzi? od okre?lania pierwszego m??a jej matki Herodiady ale istniej? spory historyków , którego Heroda tak nazywa?. MM nama?ci?a Jezusa wybieraj?c go na m??a , bowiem taka by?a religijna tradycja w jej ?e?skim Perskim- Ira?skim rodzie wówczas. Trzeba wej?? w tradycje religijne kobiet z jej rodu ( by?y kap?ankami ognia) a wszystko staje si? jasne. Ojciec jej Herod Wielki wiedzia? doskonale kim jest jego córka , jakom ma odegra? rol? w przysz?o?ci i nie sprzeciwia? si? jej zwi?zkowi z Jezusem ( przedstawicielem rodu Dawida) bowiem dzi?ki magom ( najwy?szy kap?an -mag ) potrafi?cym odczytywa? przysz?o?? i przeznaczenie zna? je. Wiedzia? bowiem doskonale i? rody musz? si? po??czy? ?eby móg? zapanowa? pokój i ewolucja na ziemi. Kobieta , aspekt ?e?ski musia? powróci? do ?wi?tyni obok m?skiego, Herod Wielki to doskonale wiedzia? i akceptowa?. Konflikt powsta? poniewa? ?ydzi nie chcieli si? zgodzi? na wyrównanie roli kobiety i m??czyzny w ?wi?tyni. Bowiem taka opcja wprowadza?a rewolucje w tym co ustanowi? Moj?esz. Inaczej ca?kowicie zmienia?a zasady i prawne i religijne , które wówczas jeszcze by?y nie do przyj?cia przez kap?anów tamtego czasu. Nie mo?na rozdzieli? religii od ?ycia Jezusa i MM bowiem na jej kanwie plot? si? ich losy. Mimo wszystko Jezus wyniós? MM do roli równej "Ojca w Niebie" - czyli wspó?czesnego papie?a , sta?a si? ona "Matk? w Niebie" i to by? moment , który przewa?y? szal? tej historii. Sanhedryn wzi?? j? w swoje r?ce i wyda? okrutne werdykty. W tradycji ?ydowskiej jest wymazanie imion ( nazwisk wówczas nie by?o) i danych z historii o raz nie wspominanie o nich , by uleg?a ich historia ca?kowitemu zapomnieniu. Z tego powodu tak bardzo trudno znale?? jakie? dokumenty ?wiadcz?ce o faktycznym ?yciu obydwojga. Trudno?? jest wi?ksza gdy? w tamtych czasach u?ywano kilku imion s?u??cych jako odno?nik pozycji spo?ecznej i funkcji zakonnej, zarówno w trakcie bycia w zakonie jak i okresu ?ycia rodzinnego w domu. Nie wyja?nia si? tych tradycji i nie wyja?nia si? równie? znaczenia wielo?ci imion dotycz?cych jednej osoby w przeró?nych opisach i opowie?ciach. Dlaczego? Bo istnieje ukryta zmowa wspólnych interesów obydwu religii monoteistycznych ( Judaizm i katolicyzm) które wcale nie chc? by prawda ujrza?a ?wiat?o dzienne. Wiele opisa?am ju? w "kodzie Peszerowym" i mo?e pora by powróci? do tematu. Czy jest prawd? to co napisa?am? Zapewne s? drobne bardzo nie?cis?o?ci ( trudny jest powrót do czasów 2000 lat wstecz) jednak "kto?" znaj?cy dobrze t? histori? ( na podstawie istniej?cych odczytów z istniej?cych dokumentów) potwierdzi? prawid?owo?? mojego opisu. Zaznaczy? równie? i? wedle jego wiedzy s? u mnie bardzo male?kie nie?cis?o?ci. Dobrze i? wróci?e? Darku do tematu warto go wznowi?. Bowiem systematycznie pojawia si? na ziemi czas , mo?liwo?? wkroczenia w wiedz? now?. Wówczas pojawiaj? si? ludzie mog?cy "otworzy? jej bramy" dla innych.Takich Mesjaszy ( bo zawsze jest to para kobieta i m??czyzna) w naszych dziejach by?o sporo. Przed Jezusem i MM by? Moj?esz i Miriam im si? te? nie uda?o bo niestety Moj?esz nie by? jeszcze gotowy na uznanie równo?ci kobiety i m??czyzny w ?wi?tyni. MM i Jezus byli gotowi obydwoje ale ludzie jeszcze nie byli gotowi, obecnie jest inaczej , bo ludzie ju? s? gotowi i wszystko dzieje si? w zupe?nie inny sposób przez reaktywowanie planów energetycznych gdy ludzie s? gotowi na zmian? swojej przysz?o?ci. To Ludzie musz? udowodni? gotowo?? akceptacji zmian i przyj?cia nowej ( starej ju? istniej?cej ale zatrzymanej) wersji wyd??e?, wówczas historia zrealizuje swoj? dalsz? cz???. Czy Jezus umar?? Nie , On nigdy nie umar? dokona? transformacji energetycznej swojego cia?a i nadal ?yje ( ?y? poza naszym wymiarem tam czas p?ynie inaczej). Czy jest obecnie na ziemi? Moim zdaniem jest , bowiem kilka lat temu powiedzia? i? dwa ziemskie lata zabra?o mu obni?anie swojej wibracji do poziomu mo?liwo?ci przebywania w naszym wymiarze. W jednej z ksi??ek - przekazów gdy zapytano go czy si? jeszcze urodzi na ziemi odpowiedzia? i? nie musi jednak dlaczego nie , teraz nie opowie , bo na ten moment nie by?o by to dla ludzi zrozumia?e. Dlaczego On si? nie ujawnia? Nie wolno mu by?o ingerowa? w los ziemi i Ludzi , Ludzie sami musieli dokona? wyboru ( bez Jego autorytetu) drogi któr? pójdzie ziemia. By?y dwie opcje droga Samuela- Enki i droga Jezusa. Gdyby ujawni? si? Jezus Samuel by? by z miejsca na przegranej pozycji , a nie ,o to chodzi?o , o sterowanie autorytetami. Tylko , o samodzielno?? i dojrza?o?? Ludzkich wyborów. Dojrza?o?? polegaj?c? na odró?nianiu drogi mi?o?ci , dobra i prawo?ci od drogi , która o tym mówi a tym nie jest. Ta subtelno?? ró?nicy , to wielka manipulacja informacja z u?ywaniem tych samych s?ów w innym celu. Rozwój Ludzki to równie? umiej?tno?? odró?niania tych ukrytych podtekstowych intencji. Jak wida? tym razem si? uda?o. Czyli dane s?owo o powrocie zrealizuje si?. A Ludzie poznaj? prawdziw? histori? ?ycia Jezusa i MM. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:22:42 Cytat: quetzalcoatl44 Grudzie? 06, 2011, 19:51:44
postaci Jezusa nie da sie oddzielic od kontekstu religijnego, przeciez hold trzech kroli i gwiazda betlejemska przy narodzinach Jezusa wskazywaly na jego religijne znaczenie, oczekiwanie na mesjasza Bozego to zawsze jest eschatologiczny kontekst, na mesjasza glownie namascil Jezusa Jan Chrzciciel ktory byl przywodca qumranczykow - poprostu Jezus mial oddzielic swiatlo od ciemnosci U?miech trzeba znac Biblie zeby wiedziec jak to wszystko sie ze soba laczy i przeplata A który Jan Chrzciciel Go nama?ci? i kiedy? Znasz mo?e okoliczno?ci i czas , to napisz prosz?. A mo?e masz na my?li polanie wod? Jezusa w Jordanie przez Jana Chrzciciela? Wedle tradycji ?ydowskiej oraz sekty ( Pomaza?ców Porannych , obmywaj?cych nieczysto?ci nocy) któr? reprezentowa? Jan Chrzciciel by? to akt oczyszczenia , (?ydowska mykwa obecnie) a nie namaszczenie. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:23:27 pozniej zstapil na niego duch sw po tym oczyszczeniu U?miech
Chrzest Jezusa w Jordanie, po?wiadczony przez wszystkich ewangelistów (Mt 3,13-17; Mk 1,9-11; ?k 3,21-27; J 1,29-34), nale?y do g?ównych misteriów ziemskiego ?ycia Jezusa. Stanowi? on punkt zwrotny w Jego ?yciu i zapocz?tkowa? Jego dzia?alno?? publiczn?. Historyczno?? chrztu Jezusa nie podlega w?tpliwo?ci i jest powszechnie przyjmowana. Po?wiadczony jest on bowiem przez wszystkich ewangelistów, przez pierwotn? katechez? (Dz 1,5.22; 10,37; 11,16; 13,24-25; 18,25; 19,3-4), a nawet przez niektóre apokryfy, jak np. Ewangeli? Ebionitów i Ewangeli? Hebrajczyków. ?w. Jan Ewangelista nie opisuje wprost wydarzenia chrztu, lecz przytacza ?wiadectwo Jana Chrzciciela. ?wiadectwo wyra?nie suponuje fakt chrztu, potwierdzaj?c przez to relacje synoptyków. „Jan da? takie ?wiadectwo: Ujrza?em Ducha, który jak go??bica zst?powa? z nieba i spocz?? na Nim. Ja Go przedtem nie zna?em, ale Ten, który mnie pos?a?, abym chrzci? wod?, powiedzia? do mnie: „Ten, nad którym ujrzysz Ducha zst?puj?cego i spoczywaj?cego nad Nim, jest Tym, który chrzci Duchem ?wi?tym” http://www.edukateria.pl/praca/imiona-jezusa-chrystusa-chrystus/ Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:24:31 Odp: Izas - Jeshua - Jezus « Odpowiedz #23 : Grudzie? 06, 2011, 20:35:20 » Odpowiedz cytuj?c Modyfikuj wiadomo?? Usu? wiadomo?? No dobrze opisa?e? nie chrzest Duchem ?w. co tak naprawd? znaczy ogniem ale to nie jest akt namaszczenia. Mykwa "chrzest wodny" to jedno a chrzest Duchem ?w. to drugie , to naprawd? dwa zupe?nie inne akty . trzeci to akt namaszczenia. Istnieje nadal wiedza i tradycja zwi?zana z tymi dwoma aktami chrztu w dwóch ro?nych porach roku , to jedno , a drugie ( wejd? do moich notatek odszukam szczegó?y) w trakcie chrztu Jezusa Duchem ?w. ten który jest powszechnie znany jako Jan Chrzciciel siedzia? w wiezieniu uwi?ziony przez Heroda. Fakt ten równie? potwierdzaj? ewangeli?ci. Kiara Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:25:28 A g?osi?, mówi?c: Idzie za mn? mocniejszy ni? ja, któremu nie jestem godzien, schyliwszy si?, rozwi?za? rzemyka u sanda?ów jego.
8 Ja chrzci?em was wod?, On za? b?dzie chrzci? was Duchem ?wi?tym to takie namaszczenie rowniez, potem nastepuje chrzest i namaszczenie Duchem Sw potem MM namaszcza rowniez Chrystusa myjac mu stopy o polewajac glowe olejkiem do tej pory Zydzi czekaja na Eliasza ktory poprzedzi przyjscie mesjasza a Jan Chrzciciel byl Eliaszem Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:26:26 Tak ta osoba chrzci Duchem ?w ale jeszcze raz chrzest ani wodny ani ogniem nie jest namaszczeniem.
Namaszczenie zawsze jest "olejkiem" przynajmniej tak si? mówi w tradycji ogólnie przekazywanej obecnie , to zupe?nie inny rytua? ni? chrzest. To co zrobi?a MM olejkiem jest namaszczeniem. I nie zapominaj i? Salome ( to ni?sze imi? zakonne MM) otrzyma?a "g?ow? Jana" czyli stan??a na czele sekty "pomaza?ców porannych" tej samej której wcze?niej przywódca by? , ten Jan , który "chrzci? wod?", a tak naprawd? przygotowywa? - oczyszcza? do chrztu ogniem. To kobiety s? kap?ankami ognia znanego Ira?skiego zakonu z którego pochodzi?y kobiety z rodu MM. Nie mo?na rozwa?a? fragmentu tekstu i na jego wycinkowej wiedzy tworzy? obrazu ca?o?ci. Trzeba analizowa? i poznawa? bardzo du?y obszar ?eby zrozumie? i stwierdzi? wiarygodno?? ma?ego fragmentu. Ja szukam potwierdze? dla mojej wiedzy w przeolbrzymiej przestrzeni informacyjnej , chocia? s? to ma?e odno?niki ale zawsze je odnajduje. Pami?taj i? zniekszta?cenie informacji tworzy?y religie , te które nie chcia?y uzna? roli kobiety równej roli m??czyzny. Zacierano wi?c precyzyjnie ?lady , zniekszta?cano przekazy , walczono z ka?dym kto niós? pami?? tamtej historii. Pozosta?o niewiele historycznych dowodów , które trzeba po??czy? logicznym my?leniem bez religijnej kanwy , wówczas jest mo?liwy prawdziwy odczyt. Kiara :) :) ps. Ju? kiedy? pisa?am i? to kobiety namaszcza?y wybranego przez siebie m??czyzn? na m??a ( by? to bardzo odleg?y czas matriarchatu) , inna epoka z innymi mo?liwo?ciami , jednak tradycja przetrwa?a. M??czyzna by? namaszczany tak naprawd? wydzielina która powstawa?a w trakcie ekstazy seksualnej z wybranym ukochanym ( nie myli? z orgazmem), mia?a ona zapach kobiety j? wydzielaj?cej i w?a?nie ona s?u?y?a do namaszczania rytualnego dawno temu. Taki m??czyzna naznaczony przez ukochana by? nietykany przez inne kobiety. Akt ten by? równoznaczny z ceremoni? za?lubin. Trzeba pami?ta? i? wówczas inaczej pracowa?y wszystkie ludzkie hormony i zmys?y ( teraz s? cz??ciowo zablokowane) a szczególnie powonienie i widzenie energetyczne. Postawiony na skroniach m??czyzny znak rodowy kobiety zawsze by? widoczny , nie potrzebne by?y spisane kontrakty , istnia?y znaki rodowe. Taki by? sens pierwotnego namaszczania , który przetrwa? w tradycjach rodowych MM. pó?niej ca?kowicie go zmieniono , zniekszta?cono i przekr?cono znaczenie. Teraz jest to farsa i groteska gdy faceta namaszcza facet. Czym? Preparowanymi mazid?ami zio?owymi? Króla wybiera?a i namaszcza?a królowa nadaj?c mu tytu? swojego rodu wówczas stawa? si? on prawdziwym królem. Akt taki mia? g??boki sens dominowa?a m?dro?? serca obydwojga. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:27:17 Odp: Izas - Jeshua - Jezus « Odpowiedz #27 : Grudzie? 08, 2011, 10:32:35 » Odpowiedz cytuj?c hm nie wiem gdzie MM jest utozsamiana z Salome, moze chodzi CI o Salome, Maria Salome, Hebrew, בלטינית, Shelomit, שלומית (ur. I wiek p.n.e., zm. I wiek n.e.) – ?ona Zebedeusza i matka dwóch aposto?ów: Jakuba i Jana, ?wi?ta Ko?cio?a katolickiego Maria Kleofasowa, Maria Salome, oraz Maria Magdalena by?y tymi trzema Mariami by?y cz?sto ukazywane w sztuce jako Trzy Marie u Grobu Chrystusa. a moze ta druga Salome-Herodiada byla przywodczynia jakies sekty w rodzaju templariuszy bo pozniej oni posiadali glowe Jana Chrzciela ? Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:28:07 quetzalcoatl44 wejd? nieco w histori? , imi? Salome w rodzie MM by?o oznakom najwy?szej funkcji kobiecej. Kobiety z jej rodu nie by?y wyznawczyniami Judaizmu. Zreszt? wówczas nie by?o go w takiej formie jak obecnie. To jedno.
Teraz nie wchodz? w analiz? tych 3 Marii , ale s?dz? , i? jest to jedna i ta sama osoba , a zmienia si? tylko imi? m??czyzny - zgodnie ze zmiana funkcji w danym momencie , czyli zale?nie od okoliczno?ci w których jest opisywany. "G?owa Jana"- nawet wspó?cze?nie kto? jest "g?ow? czego?' czyli pe?ni najwy?sz? funkcj? , jest przywódc? , jego decyzjom , my?l? s? podporz?dkowani inni. "G?owa Jana" jest symbolem w?adzy , nie trzeba by?o jej ?cina? fizycznie ?eby j? otrzyma? , to nominacja do pe?nienia najwy?szej funkcji w zakonie. A doda? trzeba i? w czasach Jezusa i MM funkcje te mogli pe?ni? zarówno m??czy?ni jak i kobiety. Zasady te zmieniono pó?niej , wówczas rol? " Ojca w niebie " lub raczej "Matki w Niebie" czyli Papie?a mog?a pe?ni? kobieta i m??czyzna. MM uzyska?a t? funkcj? dzi?ki swojemu rozwojowi i pomocy Jezusa i w?a?ciwie to by?o przyczyn? walki z nimi stronnictw religijnych , które nie tolerowa?y funkcji kobiety równej m??czy?nie. Teraz ?atwiej jest zrozumie? kim jest w obrazie "Ostatnia Wieczerza" "Umi?owany Jan" obok Jezusa to zwyczajnie Maria Magdalena Jego ukochana ?ona. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:28:43 Odp: Izas - Jeshua - Jezus « Odpowiedz #30 : Stycze? 17, 2012, 11:34:33 » Odpowiedz cytuj?c z pewno?ci? ten w?tek jest gdzie? w archiwum, ale napisz? to raz jeszcze, imi? Jezus to TYTU?, identycznie jak Chrystus (christos - namaszczony / pomazaniec), Jeszua to zwyk?e imi? z tamtego okresu, co? jak Jan Kowalski teraz, ale, jest jedno ale, w tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z formu?? magiczn?: Jeszua = IHShVH, gdzie Duch (Sh - Shin) zst?puj? w ?rodek tetragrammatonu czyli IHVH, w ten sposób jest to pentagrammaton czyli pi?cioliterowe s?owo wpisywane w pentagram, teraz jest kompletny, 4 ?ywio?y + pi?ty czyli Duch.. a wszystko zacz??o si? od egipskiego Isa... to do?? proste w sumie U?miech P.S. odszukajcie sobie stary w?tek sprzed kilku lat, tam du?o o tym pisa?em i po 11. - CHRISTOS (gr) bo CHRISOS (z?oty - gr) 718' Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:35:51 Podsumowuj?c temat , ten rok dla ka?dego z nas jest rokiem "przebudzenia Faraona" , bowiem ujrzy on "?wiat?o s?oneczne.".... , ale zarazem stania si? Christos - Z?OTYM inaczej uzyska? z?ote cia?o.
Czy to nie kojarzy si? w jaki? sposób ze s?awetnym "kultem" "z?otego cielca"..... :P ;D przyli przemienieniem epoki byka . ciemnej epoki byka w Z?oty wiek czyli Z?OTEGO CIELCA...... I Faraon ( kiedy? dawno temu w Egipcie) by? odpowiednikiem najwy?szej w?adzy jak równie? Christos , s? to stany duchowe , które ma osi?gn?? Cz?owiek budz?c w sobie u?pion? ?wiadomo?? kim jest w rzeczywisto?ci.Jest to dotarcie osobiste do "?wi?tego ?wi?tych" , komory serca odnalezienie tam siebie , oraz odzyskanie pe?nej w?adzy nad swoimi emocjami , którym w?ada ego . Kiedy Cz?owiek przejmuje t? w?adz? staje si? Królem przebudzonym , samo?wiadomym , ogl?da "s?o?ce" czyli swoj? ?wietlisto?? , , blask swojej Energii niewcielonej , bo Ona ??czy si? z nim gdy jest w ciele fizycznym. Faraon-Christos zostaje odnaleziony , odkopany ze swojego zapomnienia "w?o?ony" do ?wi?tego ?wi?tych w sercu czyli komory serca na "te przys?owiowe trzy dni ciemno?ci" , by sp?yn??o na? ?wiat?o Ducha , czyli S?o?ce Ducha. W czasie tym nast?puje transformacja cia?a obecnego fizycznego w cia?o ?wietliste , a nast?pnie osi?gamy nowy rodzaj cia?a fizycznego. Jest to akt jak najbardziej realny fizycznie ( 2000 lat temu dokona? go Joszua , mamy zapis w naszych polach morfogenetycznych) , teraz pora na reszt? gotowych do tego Ludzi. Wszystkie "dzieci ?wiat?a" czyli posiadaj?ce "ogie? ?ycia" - Iskr? Bo?? dokonaj? tej pi?knej transformacji swoich cia? , bowiem jest to "czas ostateczny" , który przeprowadza ten proces. Inaczej "dzieci AVRAHAMA" ,a s? nimi wszyscy bez wzgl?du na wyznawan? religi? , bowiem s? to "dzieci z?otego ?wiat?a , z?otej aury" osi?gn? stan swojej ?wiat?o?ci , po??czenia ze swoj? Energi? niewcielon? , która je wesprze w tym procesie. Nikt i nic nie jest w stanie tego zatrzyma? , zablokowa? i przesun?? , w tym roku ka?dy na swoim poziomie dokona tego aktu. Nast?pnie kolejne kilka lat mi?dzy 3 a 7 b?d? procesem wyrównawczym dla Ludzi w uzyskaniu samodzielnie sta?ego poziomu energetycznego oraz ?wiadomo?ciowego. Czym zatem by?o "budzenie faraona" i czy trzeba by?o wyje?d?a? do Egiptu w tym celu? Budzenie to przebudzenie siebie z nie?wiadomo?ci do samo?wiadomo?ci i powrót do ?ycia uczuciami zamiast emocjami. Faraon to nasz król w nas czyli w?adca nad ego , wyj?cie z uzale?nie? materialnych , przej?cie ca?kowicie w?adzy Energii- Ducha nad materi?. I nic wi?cej , to prosty w sumie etap jednak trudny bo jest on uwalnianiem si? od zniewalaj?cego nas strachu pozornej utraty tego czego naprawd? wcale nie mamy. Jest to projekcja mózgu tak realna i? dla nas prawdziwa , pokonanie tych pok?adów fikcji mentalnej to niesamowicie skomplikowany proces wychodzenia z uzale?nie? od materii. Gdy to nast?pi otwiera si? prawda ?ycia , dost?p do nieograniczonej obfito?ci z której nasz? moc? mo?emy tworzy? wszystko co jest pi?knem i dobrem w naszym ?yciu. I to jest naprawd? realne. Wówczas , po przekroczeniu tego progu ostatecznego strachu odzyskujemy moc w?adcy , Faraona , Christosa wychodzimy z czelu?ci ciemnego "grobu strachu i z?udze?" z martwych wstajemy i mo?emy dysponowa? wiedz? oraz w?adz? nad sob? i naszym ?yciem. Nareszcie wydostajemy si? z labiryntu , docieramy do komnaty wiedzy z której realnie korzystamy tworz?c swoj? Szambal?. Jest to jak najbardziej realny proces , tak realny i? ca?y proces wewn?trzny ( bo on zawsze odbywa si? wewn?trz ka?dego z nas) kreuje dla nas - materializuje zdarzenia zewn?trzne , których do?wiadczamy. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:47:25 Dla tych którzy nie maja poj?cia jakom wiedz? przekazywa? naprawd? 2000 temu Jezus polecam uwa?ne przeczytanie powy?szych tekstów.
Tego typu wiedzy nie przekazuje KrK w Jego imieniu , a wr?cz przeciwnie gromi j? z ambon. Gdyby ludzi od czasów Jego ?ycia do dzisiaj j? propagowali nie by?o by tego co jest obecnie na wszystkich p?aszczyznach naszego ?ycia. Oczywi?cie trzeba zrozumie? i? j?zyk przekazu jest w stylu czasów obowi?zuj?cych go, nie mniej jednak jest czytelny dla nas wspó?czesnych i zrozumia?y ca?kowicie. Podstawowa nauka u Esse?czyków trwa?a 7 lat , przekazywano w niej wiedz? szacunku do ?ycia do objawów jego wszelakich form. "KOMUNIE ESSE?SKIE Nadszed? czas, ?e Jezus zgromadzi? Synów ?wiat?a na brzegu rzeki, aby odkry? przed nimi to, co by?o zakryte, albowiem okres siedmiu lat up?yn?? i ka?dy z nich dojrza? do prawdy, tak jak p?k rozwija si? w kwiat, kiedy anio?owie s?o?ca i wody przywodz? go do okresu kwitnienia. A ró?nili si? oni wszyscy miedzy sob?, gdy? cze?? by?a ju? w podesz?ym wieku, u innych m?odo?? jeszcze by?a na twarzy, niektórzy wychowywani byli w tradycjach swoich ojców, a jeszcze inni nawet nie znali ojców i matek swoich. Wszyscy jednak cieszyli si? niezawodnym wzrokiem i gi?tko?ci? cia?a bo takie s? oznaki, ze przez siedem lat w?drowali z anio?ami Matki Ziemi i wype?niali jej prawa. I przez siedem lat nieznani anio?owie Ojca Niebieskiego nauczali ich podczas godzin snu. Teraz za? nadszed? dzie?, kiedy mieli przyst?pi? do Bractwa Wybranych1 (którzy po?wiecili si?, wytrwali, przygotowali ?wi?tynie) i pozna? ukryte nauki Starszych 2: Enocha i innych jeszcze przed nim.I Jezus zaprowadzi? Synów ?wiat?a do starego drzewa przy brzegu rzeki i tam ukl?kn?? w miejscu, gdzie grube, powykr?cane ze staro?ci korzenie rozchodzi?y si? we wszystkich kierunkach nad brzegiem rzeki. A Synowie ?wiat?a tak?e zgi?li kolana dotkn?li z szacunkiem stare drzewo, albowiem nauczono ich, ze drzewa s? Bra?mi Synów Cz?owieczych. Albowiem pochodz? od tej samej Ziemskiej Matki, której krew p?ynie w ?ywicy drzew i w ciele Syna Cz?owieczego. A i ojciec jest ten sam, Ojciec Niebieski, którego prawa wypisane s? w ga??ziach drzewa tak jak i na czole Syna Cz?owieczego." Kiara :) :) Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:48:27 Odp: Izas - Jeshua - Jezus « Odpowiedz #61 : Lipiec 02, 2012, 21:44:24 » Odpowiedz cytuj?c W jednym z w?tków >> >Kiara< napisa?a: Cytat: Kiara ... Je?eli chodzi o MM. to by?a , ?y?a na ziemi , by?a ?on? Jezusa mieli 3 dzieci ... To ciekawe, bo do mnie dotar?y informacje, ?e mieli sze?cioro dzieci i, ?e zaraz po zmanipulowaniu jego (Jezusa) ukrzy?owania przenie?li si? na tereny dzisiejszej Francji. Przez d?ugi czas wiele arystokratycznych rodów nosi?o ich geny, ale na szcz??cie zmieni?o si? to nieco ostatnimi czasy. Chyba nic nie pomyli?em. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:49:01 Ka?dy co? s?ysza? i co? wie , dodam co ja wiem. Z Jeszua MM mia?a 3 dzieci , ale jeszcze jedno dziecko , córk?, Tamar , MM. mia?a z w trakcie czasowego ma??e?stwa z Jego m?odszym bratem. W dawnej Judei w ?rod ?ydów istnia? taki obyczaj, nie by?o to czym? wyj?tkowym. zatem Jezus i MM. mieli obowi?zkowych troje dzieci ( takie by?y zasady dynastyczne) urodzonych wedle zasady niepokalanego pocz?cia , bo tylko ta regu?a dawa?a im prawa dynastycznego spadkobierstwa.
Niepokalane pocz?cie , ci??a i narodziny dziecka zgodne z obowi?zuj?cymi wówczas prawami , odwrotno?? skalanego czyli nie wype?niaj?cego zasad zakonno, prawnych. Natomiast czwarte dziecko MM., córka nie by?o dzieckiem Jeszua. Wi?cej dzieci ni MM. ni Jeszua nie posiadali. M M. musia?a wyjecha? do Francji z powodu skazania J? i jej rodzin? na banicje przez Sanhedryn , do chwili obecnej obowi?zuje J? zakaz wst?pu na terytorium by?ej Judei, chocia? w du?ej cz??ci by?y to Jej ziemie rodowe. Dwa lata trwa? czas dop?yni?cia do Francji który wygna?cy sp?dzili na jednej z wysepek Morza ?ródziemnego. MM. umar?a w sposób jak najbardziej naturalny , cia?o jej spoczywa ukryte na terenie Francji. Jeszua nie umar? fizycznie ( dlatego nie móg? si? ponownie urodzi?) tak jak Ona, rzec mo?na ?yje ca?y czas w tym samym ( ale przemienionym energetycznie) ciele fizycznym w którym urodzi? si? oko?o 2000 lat temu. Bowiem transformacja energetyczna której dokona? powoduje nie starzenie si? materii w takim tempie jak nasze cia?a i istnie? ono mo?e praktycznie niesko?czenie d?ugo. Zbudowane jest z czystej z?otej energii, jednak wibracja takiej materii jest du?o , du?o wi?ksza od wibracji maksymalnej naszego obecnego III wymiaru. W zwi?zku z czym nasze trzeciowymiarowe oko nie rejestruje Jego obecno?ci obok nas. MM. bez problemu mia?a z nim kontakt ( jednak ju? inny ni? ten który istnia? gdy korzysta? z cia?a o parametrach III wymiaru) przez czas swojego ziemskiego ?ycia przed "wst?pieniem do nieba", dokonaniem procesu iluminacji. Niektóre ze znanych rodów nios?y w sobie ( Andegawenowie) DNA MM i Jezusa poprzez Jej synów. DNA i Rna MM oraz Jeszua poprzez depozyt ich córki Sareny pozosta? w pewnym szczepie rodu Cyganów. Geny Tamar która by?a córk? MM ale nie Jeszua pozosta?y w pewnym rodzie na wyspach Brytyjskich. Tylko Cyganie mieli w swoim depozycie najbardziej czyste DNA i Rna MM. Stracili je w du?ej mierze na wskutek pewnej rodowej historii ( walka mi?dzy dwoma rodami) , która rozegra?a si? oko?o 150 lat wstecz na terenie Ukrainy. to pi?kna, ale bardzo tragiczna historia. No có? ... bywa. Jest to moja wiedza , czy kto? j? uzna za prawdziw? czy nie jest mi zwyczajnie oboj?tne. Wiem doskonale i? ludzie wypisuj? du?o historyjek na ten temat, b??dne zarówno z premedytacj? jak i nie wiedzy nieprawid?owego odczytu pozosta?ych fragmentów informacji na temat MM. i Jeszua.. Jednak bliska przysz?o?? ods?oni prawd? , pozostaje nam tylko poczeka?. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:49:47 Cytat: Dariusz
Chyba nic nie pomyli?em. Mrugni?cie A jednak pokr?ci?em. Ale nie ma tego z?ego co by na dobre nie wysz?o. Du?y u?miech Tak, masz racj?. Ten Jezus (ja go okre?lam: Jezus 9), który za ?on? wzi?? sobie Mari? Magdalen? mia? z ni? trójk? dzieci. Ten drugi (Jezus 12) mia? szóstk? dzieci i to jego potomstwo na pocz?tku by?o "propagowane" Mrugni?cie po?ród arystokracji. Ale to taki malusi szczególik. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:50:23 Odp: Izas - Jeshua - Jezus « Odpowiedz #65 : Lipiec 03, 2012, 23:11:59 » Odpowiedz cytuj?c Intryguj?ca sprawa z tym "czasowym ma??e?stwem z m?odszym bratem Jeszua"! MM zrobi?a sobie wakacje od prawowitego m??a? To si? wydarzy?o w trakcie jej zwi?zku z Jeszua, czy ju? po ukrzy?owaniu? Nawet w takiej sytuacji "wygl?da" to do?? szokuj?co zwa?ywszy wag? tego zwi?zku. Liczy?a si? tylko reprodukcja? A gdzie uczucia?! Ja wiem, ?e w owych czasach obowi?zywa?y szczególne obyczaje ma??e?skie (?) ale przy ca?ej wznios?o?ci zwi?zku MM z J, to si? nie mie?ci w naszym postrzeganiu wznios?ej mi?o?ci do tej szczególnej Osoby. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:51:10 Darek syn starszy Jezusa te? mia? na imi? Jezus , to on mia? t? 6 dzieci.
Ka?dy kto urodzi si? Cz?owiekiem na ziemi ?yje jak Cz?owiek , obowi?zuj? go te same ludzkie prawa i zasady. Czyli usypia snem zapomnienia swojej wielko?ci energetycznej przed narodzeniem si? na ziemi, a w trakcie ?ycia budzi si? w nim pami?? oraz odkrywa moc energetyczn? i swoj? osobowo??. Te zasady dotyczy?y równie? Jezusa i MM. Poniewa? s? to Energie o bardzo wysokiej wibracji i samo?wiadomo?ci przebudzenie nast?powa?o szybciej ju? w dzieci?stwie powoduj?c ich okre?lony styl ?ycia zwi?zany zarówno z wiedz? jak i z etyk?. Ale wcale nie znaczy to, ?e nie pope?niali zwyczajnych ludzkich b??dów i uniezale?nili si? ca?kowicie od obowi?zuj?cych wówczas zasad i obyczajów ?ycia. Swoje role z planów przed urodzeniowych musieli wype?ni? zgodnie z obowi?zuj?cymi na ziemi zasadami na które wyrazili wcze?niej zgod?. MM. i Jezus byli dosy? blisk? rodzin? i znali si? od dzieci?stwa, to ona wybra?a go na swojego m??a, rodziny zaakceptowa?y ten zwi?zek. Jednak kap?ani ci?gle mieli w?tpliwo?ci kto mia? pe?ni? funkcj? dynastycznego króla Dawida , Jezus czy Jego brat i który z nich mia? mie? ?on? MM? A co za tym idzie sp?odzi? spadkobierców rodowych , którzy byli by kolejnymi prawowitymi królami Dawidami. W wypadku Jezusa i MM chodzi?o równie? o oczekiwanego Mesjasza ( doda? trzeba i? Mesjasz to kobieta i m??czyzna namaszczaj?ca swojego wybranka) para ta mia?a przekaza? ludzko?ci wiedz? Stwórcy w postaci wpisu w pole morfogenetyczne kolejnej mo?liwo?ci wzorca rozwojowego dla ca?ego gatunku Ludzkiego. Czy si? to komu? podoba czy nie wszystko w ?wiecie materialnym musi zaistnie? w sposób fizyczny jako wzorzec z którego korzystaj? inni na swoich drogach ?ycia. Identycznie jak w szkole powstaje program nauki , który kto? fizycznie tworzy , istnieje jego fizyczny wzorzec , uczniowie z niego korzystaj? ucz?c si? w danej szkole kolejne pokolenia uczniów. Dlatego wszystko co robili Jezus i MM. by?o tak bardzo wa?ne , bo wpisywa?o si? w pole morfogenetyczne ( g?ówn? pami?? ziemi i kosmosu ) dla mo?liwo?ci rozwojowych wszystkich Istot posiadaj?cych Ogie? ?ycia. Zawsze istnia?y dwie mo?liwo?ci powstrzymania rozwoju duchowego Ludzi; 1. niedopuszczenie do zaistnienia przekazu wiedzy , wpisu w pola przez zabicie jednej lub dwóch osób dokonuj?cych go oraz zablokowanie technicznych mo?liwo?ci realizacji planu, np. choroba lub wymuszanie prawne okre?lonego zachowania uniemo?liwiaj?cego realizacj? planu. Wyrok Sanhedrynu dotycz?cy obydwojga. 2. zablokowanie Ludziom dost?pu do ju? istniej?cych wzorców w polu morfogenetycznym , przez niemo?liwo?? po??czenia si? osobistym DNA i Rna ( blokady w ciele materialnym ka?dego z nas) z polem jak równie? odci?cie blokadami energetycznymi ziemi od pola morfogenetycznego i zast?pienie go sieci? energio informacyjn?. Przez bardzo d?ugie wieki skutecznie stosowano wszystkie z tych metod dlatego mamy takie DNA i ma?y kontakt z polem morfogenetycznym ,po??czeni za? jeste?my ze ?ci?le otaczaj?c? ziemi? sieci? energetyczna ( sie? informacyjna dzia?aj?ca na zasadzie komputera) w któr? wgrano fa?szywy program blokuj?cy nasz rozwój duchowy. Uwalnianie si? z tych odwiecznych fa?szywych wzorców jest bardzo trudne , trzeba pokona? tradycje, strach i napór presji otoczenia nawyk?ego do wpojonych od urodzenia zasad ?ycia i traktowanych jako w?a?ciwo?? najwy?szej rangi. Wszyscy ?ami?cy je z automatu traktowani s? jako , g?upcy , wrogowie , lub chorzy psychicznie. Jezus i MM. wyszli ponad , dokonali praktycznie rzeczy niemo?liwych , wpisali je w pole morfogenetyczne i udost?pnili w ten sposób mo?liwo?? rozwojow? ( bynajmniej jej cz???) Ludzko?ci. Jednak Ludzie nie byli jeszcze uczuciowo i mentalnie gotowi na akceptacj? i kontynuowanie tej drogi przekazanej im przez Mesjaszy. Zatem nie zrealizowa?a si? ona do ko?ca zatrzymana wyrokiem Sanhedrynu wydanym na obydwojga. Trzeba pami?ta? zawsze, i? trwa?a i trwa nadal walka si? ( Synów ?wiat?o?ci i Synów Ciemno?ci) , jedni i drudzy chcieli by zaistnia?a ich wersja przysz?o?ci dla Ludzi i ziemi. Wyra?a?o si? to przez 2 frakcje polityczne reprezentowane przez Kaplanów Judei w tamtych czasach. Dawniej i dzisiaj równie? ?ydzi doskonale wiedzieli i wiedz? ( zasada jest stosowana) i? kontynuowanie linii rodowej ( najbardziej czystej z pe?nymi mo?liwo?ciami rozwojowymi) przekazuje MATKA RODU w tamtym wypadku absolutnie MM. Dlatego tak bardzo zale?a?o im na doprowadzeniu do ma??e?stwa z przedstawicielem ( zaakceptowanym przez nich królem Dawidem , reprezentant Faryzeuszy), który sp?odzi kolejn? kontynuatork? linii rodowej akceptowan? przez Synów Ciemno?ci. Jezus i MM wiedz?c dok?adnie co si? dzieje i jak bardzo jest zagro?one ?ycie ich nowo narodzonej córeczki ukryli j? daleko od Judei w Egipcie w Oazie Siwa na samym ?rodku morza piasków. Upozorowali ?mier? dziecka , a trzymiesi?czne niemowl? odjecha?o z opiekuj?cym si? nim pewnym szczepem rodu matki ( obecnie zwanym Cyganie- Romowie) daleko by mog?o prze?y?. By ma?a Sarena sta?a si? depozytariuszk? DNA i Rna rodziców i po dzie? dzisiejszy istnia?a na ziemi linia DNA i Rna MM. oraz Jezusa. Tak wype?ni?o si? przeznaczenie czekaj?ce prawie 2000 lat na kolejne dzieje. Obydwie frakcje , dwa rody otrzyma?y nowe dwie Pra-Matki Rodów oraz identyczne szanse na realizacje swojej przysz?o?ciowej opcji w naszych czasach. Restart rozpocz?? si? ponownie w 1955r. od tej pory "gra" nabiera?a coraz szybszego tempa , bo chodzi?o o wej?cie na jedn? z dwóch równoleg?ych dróg przysz?o?ci. Któr? wybra?o by serce , ta zaistnia?a by dla Ludzko?ci na przysz?o??. 1. Opcja Synów Jasno?ci której przedstawicielem jest Energia znana nam pod imieniem Jezus, który w III wymiarze ?y? tylko jeden jedyny raz pod imieniem znanym nam jako Jezus. 2. Opcja Synów Ciemno?ci której przedstawicielem jest Energia znana nam na ziemi pod wieloma bardzo imionami , bowiem ?y? na ziemi mnóstwo razy. Jednak teraz najbardziej znamy go jako opiekuna ziemi Samuela-Enki. Obydwie Lianie Rodowe maj? ta sam? wspóln? pramatk? MM i mia?y identyczne szanse w zwi?zku z tym faktem. Ro?nica polega jedynie na sposobie realizacji mo?liwo?ci zaistnienia ich opcji przysz?o?ciowej. Synowie ciemno?ci pos?uguj? si? sposobami , które s? nieprawe i niegodne dla Synów Jasno?ci. Nigdy tak nieetycznych dzia?a? nie podejmuj? Synowie Jasno?ci. Jednak Stwórca podj?? decyzj? i? to Pramatka Rodów zdecyduje która opcja ?ycia na ziemi b?dzie obowi?zywa?a przez kolejne d?ugie tysiaclecia. Ona i tylko Ona, tamta Energia , Matka Rodów dokona tego wyboru id?c za g?osem serca, a nie logiki ni korzy?ci oraz ?adnych innych argumentów. Stanie si? tak jakiego wyboru dokona m?dro?? Jej serca. Tym razem mamy szcz??cie nie uda?o si? zmanipulowanie tej osoby ( wida? to po braku realizacji wszystkich kataklistycznych przepowiedni przysz?o?ci propagowanych przez Synów Ciemno?ci oraz samego Samuela -Enki) jest dobrze! ?wiat i Ludzko?? id? drog? Synów ?wiat?o?ci wybran? g?osem serca, popart? m?dro?ci? , dobrem i mo?liwo?ci? ewolucji Ludzko?ci. Uda?o si?! Co zrobi? Synowie Ciemno?ci? istniej? dwie opcje ich przysz?o?ci , dokonaj? wyboru swoj? woln? wol?. 1. opcja, to przej?cie na stron? jasno?ci i kontynuowanie swojego rozwoju zgodnie z zasadami tej opcji ( czego ?ycz? im z ca?ego serca),osi?gni?cie stanu wyzwolenia ca?kowitego z przymusu wciele? w materi? w celu do?adowania energetycznego oraz stanie si? siewcami ziarna ?ycia w kosmosie. 2.opcja, to pozostanie w III wymiarze i ?ycie zgodnie z jego zasadami w cyklu ci?g?ych przymusowych zej?? w materie by do?adowa? si? energetycznie. Bowiem energia ta jest im niezb?dna do eksploracji kosmosu poza ?wiatem fizycznym. Ci którzy podejm? tak? decyzj? nigdy nie stan? si? Energiami ca?kowicie wyzwolonymi ( nie musz?cymi dokonywa? wciele? by utrzyma? swój sta?y ?adunek energetyczny) i nie stan? si? siewcami ziarna ?ycia w bezkresnych przestrzeniach kosmosu. Takie s? ró?nic? dla nich mi?dzy dwoma drogami przysz?o?ci otwartymi do grudnia 2012, ka?da z decyzji b?dzie jednakowo szanowana i ka?da bezdyskusyjnie akceptowana. Jednak pewne jest jedno, Ludzko?? jako gatunek osi?gn??a stan rozwoju energetycznego umozliwiaj?cy jej przej?cie w wy?szy wymiar i to si? dzieje i stanie w umownej dacie 21. 12. 2012. Ci którzy podjedli decyzj? samorozwoju w opcji mi?o?ci i jasno?ci b?d? tak kontynuowali swój rozwoju. Je?eli nie s? jeszcze gotowi energetycznie do ?ycia w IV wymiarze podnios? wibracje swoje na innej przej?ciowej planecie i wróc? do "Ziemskiej Szko?y Rozwoju Duchowego ". Szkole- Ziemia zostanie przywrócona jej dawna doskona?o??. Ci którzy wybrali opcj? ?ycia zasadami III wymiaru pozostan? w nim ju? na zawsze, bowiem nie b?d? mieli mo?liwo?ci przekroczenia zamkni?tego wymiaru , proces taki dokonuje si? tylko raz i jest tu i teraz. Ale trzeba uszanowa? i takie decyzje. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:52:23 Geny Pra Matki ( Izis to tylko jedno z imion kolejnych jej wciele? w odleg?ym czasie) nios? w sobie wszyscy Ludzie na Ziemi czyli posiadacze Ognia ?ycia. Poniewa? s? dwa ro?ne rody istniej? dwaj ró?ni Pra Ojcowie ich to zupe?nie normalne i naturalne. Po co wi?c kolejny raz ( 2000 lat temu) wznawianie linii rodowych? Poniewa? poprzez mieszanie si? Ludzi z ziemiankami ( linie Dna androidów -syntetyków) utworzona na wskutek manipulacji genetycznych przez naszego ukochanego Samuela-Enki i jego naukowa za?og? , stworzono uszkodzony genetycznie klon , który mia? ograniczone bardzo mo?liwo?ci energetycznej transformacji komórkowej. Inaczej nie móg? on stworzy? MERKABA gwiezdnego pojazdu dla swojej Duszy, przywrócenie ponowne chocia? cz??ciowej czysto?ci DNA by?o konieczne. Z?amany zakaz nie mieszania genów z utworzon? sztucznie ziemsk? hybryd? przyniós? Ludziom choroby genetyczne i ograniczenia przejawu materialnego podnoszenia wibracji przez wcielon? Dusz?. Zablokowano w Ludziach cz??ciowo system nerwowy oraz dawne korzystanie z 5 zmys?ów, efekty widoczne mamy jeszcze dzisiaj pomimo wzmocnienia genetycznego obydwu rodów. Ca?y potencja? mo?liwo?ci Ludzi jest poza ziemski , zarówno czysto energetyczny jak i genetyczny. Czysto ziemski potencja? posiadaj? tylko syntetyki - androidy tworzone na ziemi z materia?u genetycznego wy??cznie m?skiego czyli samego ich wielkiego "stwórcy" Samuela-Enki. Przypomnijcie sobie opowie?? jak Jego siostra odmówi?a przekazania mu swoich genów i jak usilnie wiele razy gwa?ci? ja by urodzi?a mu córk?. Co si? nigdy nie sta?o. Zatem mia? do dyspozycji tylko swoje DNA i z niego "stworzy? " sobie Ewe pra matk? ( wzorzec ?e?ski) syntetyków. Co z tego wysz?o jak z m?skich 50% zrobi? polówk? ?e?sk?? Rzec mo?na ?wier? kobieta, wizualnie ?adna bo pomocne mu by?o projektowanie zewn?trzno?? za pomoc? ?w. geometrii. Ale jest to nadal bezuczuciowy robot z programem dzia?ania i wieloma wadami genetycznymi , który z czasem traci mo?liwo?? posiadania potomstwa. Dzieje si? tak z dwóch powodów, bo s? to kolejne wersje klonów które s? coraz s?absze energetycznie. A drugi powód przestaj? dobrze funkcjonowa? w coraz wy?szej wibracji otoczenia. Medycyna ju? nic nie pomo?e bo ona nie ma mo?liwo?ci leczenia im wad genetycznych. Czy mo?na leczy? choroby genetyczne? I tak i nie. Tak gdy si? posiada wzorzec , odno?nik orygina?u i mo?na przywróci? wad? do wzorca pierwotnego, wówczas jest to mo?liwe. Nie bo III wymiar nie posiada do dyspozycji owego pierwotnego wzorca DNA i Rna Pra Matki Ludzko?ci. Jednak przeznaczenie jest bardzo ?askawe dla Ludzko?ci i ka?dy kto niesie w sobie Ogie? ?ycia w trakcie dematerializacji swojego cia?a materialnego , spali dotychczasowy wzorzec trzeciego wymiaru i zmaterializuje swój prawdziwy ze swojej energetycznej matrycy Ducha -Energii nie wcielaj?cej si?. Naprawd? ka?dy zrobi sobie to sam. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:54:11 Odp: Izas - Jeshua - Jezus « Odpowiedz #79 : Lipiec 06, 2012, 13:50:07 » Odpowiedz cytuj?c Ale? wci?? mówi? - pisz?. Mrugni?cie Co do tych trzech Jezusów, to bardzo d?ugie przepisywanie wi?c nie bardzo spieszy mi si? do tego. Ale jest wyj?cie! Zach?cam do nabycia ksi??ki Podró?nicy - ?pi?cy Uprowadzeni oraz Podró?nicy tom II - Tajemnice Amenti 1 autorstwa Ashayana Deane obie dost?pne w kraju. Wiedza naprawd? nietuzinkowa i w do?? przyst?pny sposób przedstawiona, jak na takie zagadnienia. Nie trzeba doszukiwa? si? jakich? ukrytych mitologicznych znacze?, bo wszystko jest wyja?nione - co, sk?d, dlaczego, gdzie i dok?d. Du?y u?miech Wierzysz czy nie, to drugorz?dna sprawa - wa?ne, ?e poznasz inny punkt widzenia tego co nam obecnie wciskaj? i wiele wi?cej - co ukrywaj?. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:54:49 Odp: Izas - Jeshua - Jezus « Odpowiedz #83 : Wrzesie? 11, 2012, 19:35:08 » Odpowiedz cytuj?c W jednym z w?tków >> (i dalsze posty) >quetz< poruszy? spraw? tego, czy Jezus by? ?ydem (i to genetycznym), czy nie. Nie mnie stanowczo to stwierdza?, ale my?l?, ?e poni?szy materia?, cho? obszerny, troszk? t? spraw? rozja?ni [to historia Jezusa/Jezusów rysowana przez LO (na palcach dostan? odcisków)]: Cytat: LO Reintegracja ras w Kul? Amenti oraz odnowienie Kuli Amenti; Trzej Chrystusowie; Zionici i przygotowania do roku 2017. 12 p.n.e. - 22 n.e. Rada Azurytowa wiedzia?a, ?e po to, aby przygotowa? rasy do fali masowej ascendencji w roku 2017, przywrócona musi zosta? integracja Kuli Amenti, przez ponowne zliniowanie cz??ci Kuli Amenti uwi?zionej wewn?trz pola morfogenicznego Ziemi w D-2. Pola morfogeniczne Alcyone Templarowych Melchizedeków, a tak?e tych, którzy otrzymali Templarowo-Aksjonow? Piecz?? w czasie panowania Akhenatona, a które przechowywane by?y na Syriuszu B, równie? wymaga?y reintegracji z Kul? Amenti. Pomimo niepowodze? kampani Akhenatona, zdo?a? on pomy?lnie zintegrowa? ludzi Annu z polem morfogenicznym Kuli Amenti, st?d poczyniono takie same przygotowania w odniesieniu do rodzin ras posiadaj?cych Piecz?? Templarow? i Templarowo-Aksjonow?. Tym razem nie tylko rasy mia?y mie? przywrócone swoje miejsce w Kuli Amenti, ale tak?e ca?a Kula Amenti mia?a zosta? zliniowana z oryginalnym, 12-to niciowym wzorcem DNA. Zliniowanie Kuli Amenti pozwoli?oby wszystkim rasom na uzdrowienie ich zniekszta?ce? genetycznych, w przygotowaniach do otwarcia Korytarzy Amenti, jak równie? przywróci?oby integracj? Kuli Amenti tak, ?eby Korytarze Amenti mog?y zosta? otwarte. Ten projekt ponownego zliniowania wymaga? us?ug awatara z 12-tego poziomu, którego wzorzec genetyczny zawiera? zrównanie 12-to wymiarowych cz?stotliwo?ci. Ten awatar z 12-go poziomu mia? za zadanie zrównanie Kuli Amenti i pola morfogenicznego, ob?o?onych Templarow? Piecz?ci? Hebrajczyków i Annu Melchizedeków, a tak?e mia? on po??czy? ze sob? ugrupowania wewn?trz Ese?czyków, które rozwin??y si? z Zgromadzeniu Melchizedeka i Hebrajczyków. Ponadto mia? on równie? ponownie wprowadzi? oryginalne, egalitarne wierzenia Templarowe, do nauk Ese?czyków. Pod kierownictwem Azurytów z Konfederacji Ra w 12 roku p.n.e., awatar 12-go poziomu, czysta, Tara?ska esencja duszy Turaneusiam-1, narodzi?a si? w prywatnej rezydencji, poza Betlejem, z matki Esenki Hebrajskich Melchizedeków B??kitnego P?omienia i z ojca Ese?czyka Zgromadzenia Melchizedeka - Hibiru B??kitnego P?omienia. Nie by?o to niepokalane pocz?cie, lecz zainscenizowane zosta?o to przy pomocy tradycyjnych ?rodków, za po?rednictwem pary wybranej i przygotowanej przez Kap?anów z Ur. Jego matka na imi? mia?a Jedui, za? ojciec Joehius; oboje byli przywódcami w sekcie Ese?czyków Melchizedeków B??kitnego P?omienia. Esencja duszy dziecka zrodzi?a si? z awatara z HU-4 Sanandy, a dzieckonazwane zosta?o Jeshua-Melchizedek (st?d Jesheua-12), który pó?niej sta? si? znany jako Jezus, syn Marii i Józefa. Postacie Marii i Józefa nie by?y rodzicami tego dziecka awatara, byli oni rodzicami awatara z dziwi?tego poziomu, który mia? wkrótce zej??. Jesheua-12 [Jeshua, Jeszua - w oryg. ang. Jesheua - p.w.], zrodzi? si? z potomków domu Salomona, a w niemowl?ctwie zabrany zosta? pod nadzór Kap?anów z Ur. W 7 roku p.n.e., Elohim zainscenizowali narodziny awatara z dziwi?tego poziomu, który mia? s?u?y? reintegracji dusz z Syriusz B, obci??onych Templarowo-Aksjonow? Piecz?ci?, z powrotem z Kul? Amenti, a tak?e mia? on zrekonstruowa? patriarchalne wierzenia Templarowe, tak aby bardziej odzwierciedla?y Prawo Jedno?ci. Dziecko to nazwane zosta?o Jeshewua (st?d Jeshewua-9), a historie dotycz?ce jego narodzin, Ese?czykom Hebrajskich-Melchizedeków, Marii i Józefowi, zapisane zosta?y we wspó?czesnej doktrynie chrze?cija?skiej jako narodziny Jezusa. Jeshewua równie? nie narodzi? si? z niepokalanego pocz?cia, lecz w wyniku odwiedzin istoty pozaziemskiej Nephilim, która, tak samo jak król Melchizedek, by?a cz??ci? bytu zwanego Jehovah. Byt Jehovah, który by? niegdy? jednym z inicjatorów stworzenia ras Syria?skich_Annunaki z HU-2, pracowa? z Elohim od czasów Traktatu El-Annu 848 000 lat temu. Matka Jeshewua - Maria narodzi?a si? równie? z pocz?cia przez istot? pozaziemsk? Nephilim. Po wydarzeniach za czasów panowania Akhenatona, Elohim nie chcieli, aby wiedza o pozaziemskim pochodzeniu dost?pna by?a dla ogó?u ludzko?ci, st?d prawda o narodzinach Jeshewua ukryta zosta?a za histori? o niepokalanym pocz?ciu. Po stuleciach, jakie przemin??y po narodzinach dwóch awatarów, historie o ?yciu Jeshua-12 i Jeshewua-9 plus innego m??czyzny, który nie by? awatarem, zosta?y utrwalone w form? jednej postaci zwanej Jezusem Chrystusem. Podró?nicy tom II, cz??? 1 str. 145,146 cdn. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:55:40 Odp: Izas - Jeshua - Jezus « Odpowiedz #87 : Wrzesie? 12, 2012, 20:44:13 » Odpowiedz cytuj?c cd Cytat: Lo Wraz z narodzinami Jesheua-12, awatara 12-go poziomu, pole morfogeniczne Hebrajczyków i Melchizedeków w Alcyone zosta?o ponownie zintegrowane z Kul? Amenti. Dzi?ki Jesheua-12 integralno?? Hebrajczyków Melchizedeków zosta?a przywrócona i z tego powodu dla niektórych sta? si? on znany, jako "zbawiciel" ?ydowskiego ludu. Cz??ci Kuli Amenti, które za czasów panowania Akhenatona uwi?zione zosta?y wewn?trz pola morfogenicznego Ziemi w D-2, zosta?y ponownie zliniowane i przywrócona by?a ponownie integracja Kuli Amenti. W wi?kszym znaczeniu, Jesheua-12 sta? si? zbawicielem ras, poniewa? to dzi?ki jego przyj?ciu na ?wiat Korytarze Amenti mog?y by? ponownie otwarte. Zliniowana Kula Amenti by?a teraz przechowywana wewn?trz pasm Ultra Wysokich Cz?stotliwo?ci D-3, tym razem pod ochron? Azurytów z Konfederacji Ra. W wieku 20 lat (w 8 r. n.e.), po studiach w Persji i Indiach, Jeshua-12 wzi?ty zosta? przez Kap?anów z Ur do Egiptu. W latach, kiedy Jeshua-12 mia? 20-33 lat (8-21r. n.e.), on wraz z innymi Ese?czykami Melchizedekami B??kitnego P?omienia organizowali potajemnie, bezpo?rednio pod przej?ciem portalowym Arki Przymierza w Wielkiej Piramidzie, w Gizie, ascendencj? dla ró?nych grup. (Podczas gdy Korytarze Amenti by?y zamkni?te, ascendencja mog?a by? przeprowadzana jedynie poprzez energi? pola awatara z 12-go poziomu, którego pole bioenergetyczne mog?o przenie?? pola energetyczne innych ludzi przez piecz?cie w Kuli Amenti. Poprzez energi? pól awatara ludzie mogli przechodzi? przez Ark? Przymierza do B??kitnego P?omienia pola merfogenicznego Tary, na Tar?). Dzi?ki Jeshua-12, Hebrajscy Ese?czycy, którzy nastali po Ese?czykach Zgromadzenia Melchizedeka B??kitnego P?omienia, mianowani zostali przez Azurytów z Ra, do wspólnej opieki nad Ark? Przymierza, wraz z Melchizedekami i Zgromadzeniem Hibiru. Potomkowie tych grup nosz? obecnie wewn?trz ich kodu genetycznego, pe?ny 12-to niciowy pakiet DNA, poniewa? grupa ta by?a jedn? z grup wybranych w 1972 r. do otrzymania pe?nego genetycznego zliniowania, w wyniku wzajemnego oddzia?ywania z hybrydow? ras? podró?ników w czasie - Zionitami (patrz "Podró?nicy" tom I). Zionici stworzeni zostali podczas infiltracji Zeta w obecnych czasach i wys?ani zostali z powrotem w czasie, w celu zliniowania z 12-to niciowym wzorcem DNA, okre?lonych rodowych grup, w celu przyspieszenia ewolucji ludzi w obecnych czasach. Zwolennicy Jesheua-12 oraz jego potomkowie byli jedn? z grup wybranych do tego zliniowania. Grupy zaanga?owane w restrukturyzacj? genetyczn? przez Zionitów, uwarzane s? za Niebia?skich Ludzi, gdy? nosz? pe?ny, 12-to niciowy Silikatowy Matriks DNA, wewn?trz ich funkcjonujacych kodów genetycznych, bez wzgl?du na ich podstawow? lini? rasy. (Silikatowy Matriks objawia si? wewn?trz linii rodzinnych, jako recesywny kompozyt genowy, który pozostaje u?piony do czasu, a? zostanie wezwany do aktywacji poprzez otwarcie czakr od 8-15). Do tego genetycznego zliniowania wybrane zosta?y rozmaite grupy wewn?trz Ras Podstawowych od 3-5 oraz Ras Zgromadzenia od 3-6, wraz z kilkoma innymi od?amami ras hybrydowych, tak wi?c Silikatowy Matriks rozprowadzony zosta? wyrywkowo pomi?dzy linie genetyczne ludzi obecnych czasów. Najwi?ksze jego zag?szczenie znajdowane jest w?ród linii rasowych Hebrajczyków, Melchizedeków, Aryan, Hindusów ze wschodu oraz Tybeta?czyków. ... Podró?nicy tom II, cz??? 1 str. 147,148 EDYCJA: cd. Cytat: LO Podczas gdy Jesheua-12 praktykowa? w Egipcie (8 - 21r. n.e.), w?ród Templarowych Melchizedeków i Hebrajskich Melchizedeków, którzy nie byli ?wiadomi lub zainteresowani narodzinami Jesheua-12, ros?a popularno?? drugiego Chrystusa, Jeshewua-9. Jeshewua-9 równie? zosta? zabrany do Egiptu na inicjacj?, szkolenie w ascendencji oraz wy?wi?cenia jako kap?an Melchizedek i cz??? z tych rytua?ów przeprowadzonych by?o przez Jeseheua-12. Przed wy?wi?ceniem w Egipcie, Jeshewua-9 podró?owa? po Nepalu, Grecji, Syrii, Persji i Tybecie, szkol?c si? w rozmaitych wewn?trznych doktrynach religijnych. Jesheua-12 przed przybyciem do Egiptu w wieku 20 lat, studiowa? g?ównie w Indiach i Persji, a jego nauki Templarowe wskazywa?y na orientacj? wschodni?, bardziej ni? nauki Jeshewua-9. Szkolenie oraz praktyki ascendencji Jeshua-12 oraz Ese?czyków Melchizedeków B??kitnego P?omienia by?y ukryte i wykonywane jako sekretna, "tajemna szko?a" w Egipcie, w Gizie, a tak?e w innych miejscach. Nauki Jeshewua-9 sta?y si? bardziej znane, co stopniowo ?ci?gn??o na niego coraz wi?cej prze?ladowa? ze strony Rzymian oraz niektórych ugrupowa? rodów ras Hebrajczyków i Templarowych Melchizedeków, którzy nie akceptowali odst?pstw od oryginalnego patriarchalnego Templarowego wyznania, jak zosta?o to ustalone przez króla Melchizedeka w ?ydowskiej religii. Kiedy Jeshewua-9 mia? 32 lata (rok 25), Elohim z pomoc? wspieraj?cych ich Ese?czyków Templarowych Melchizedeków, w celu unikni?cia prze?ladowa? politycznych, zes?ali Jeshewua-9 na wygnanie na terytorium Francji wraz z jego ?on? (kobieta, która w Biblii znana sta?a si? jako Maria Magdalena) i dzie?mi. Inny m??czyzna, o imieniu Arihabi, który by? Hebrajskim-Annu-Melchizedekiem urodzony w Jerozolimie, pokierowany zosta? przez Elohim, poprzez szereg wizji, dzi?ki którym uwierzy?, ?e jest prawdziwym Jeshewua-9 i to w?a?nie ten cz?owiek zosta? ukrzy?owany. ?aden z Chrystusów awatarów nie zosta? ukrzy?owany, a obaj z nich pozostawili rodzinne linie genetyczne w?ród Hebraskich-Melchizedeków. Po?wi?cenie Arihabi zainscenizowane zosta?o przez Elohim, celem odwrócenia uwagi od Jeshewua-9, od jego rodziny oraz od jego rodu. Zmartwychwstanie "cia?a Chrystusa"/Arihabi zorganizowane zosta?o przez Elohim, przy u?yciu wstawek holograficznych, ale Arihabi zosta? faktycznie przywrócony do ?ycia, po wy?wietleniu holograficznym. W podzi?ce za jego pomoc w odci?gni?ciu uwagi od Jeshewua-9, cia?o Arihabi zosta?o o?ywione przez Elohim, mimo tego, ze nie by? on awatarem. Po tym zabrano go do Indii, gdzie ?y? kolejne 30 lat. Po naturalnej ?mierci, esencja duszy Arihabi wznios?a si? na Syriusza B, poprzez pomost portalowy Trzecie Oko Horusa. Po jego wzniesieniu si? na Syriusz B, Elohim wy?wiadczyli mu specjaln? przys?ug? i dostosowali jego pole energetyczne tak, aby móg? wznie?? si? do Uk?adu Gwiezdnego Syriusza w HU-2, przez rdze? planetarny Syriusza A w HU-1. Historia Jezusa, która znana jest we wspó?czesnych czasach, ewoluowa?a poprzez mitologi?, jak? Elohim wykorzystali do ukrycia to?samo?ci ich awatara, Jeshewua-9 oraz do uwiecznienia swoich patriarchalnych zapatrywa? w wierze Templarowej. Zniekszta?cenia prawdziwych faktów historycznych wykorzystane zosta?y do ochrony lini Jeshewua-9 przed politycznymi prze?ladowaniami, czyni?c tak, aby wygl?da?o, ?e Chrystus nie mia? ?adnych potomków, tym samym pozwalaj?c jego potomkom na pozostanie niewidocznymi dla publicznego wgl?du. Nauki Jeshewua-9 oraz Templarowych Melchizedeków sta?y si? g?ównymi podwalinami wspó?czesnej wiary, zarówno ?ydowskiej jak i chrze?cija?skiej, z tym ?e religia ?ydowska nie uznawa?a Jeshewua-9 za swojego zbawiciela. Tak naprawd? toJeshua-12 by? prawdziwym zbawicielem narodu Hebrajczyków, gdy? wprowadzi? on ponownie pole morfogeniczne ich rasy do Kuli Amenti. Niewielu ludzi wiedzia?o o Jesheua-12 oraz o jego szkole ascendencji Ese?czyków Melchizedeka B??kitnego P?omienia, st?d wi?kszo?? narodu Hebrajskiego nie zdawa?a sobie sprawy, ?e ich przepowiedziany Mesjasz ju? rzeczywi?cie przyby?. Pomimo tego, ?e osi?gni?cia Jesheua-12 przesz?y niezauwa?one przez wi?kszo?? narodu hebrajskiego, jego wp?yw na odnowienie ich rozwoju genetycznego by? znacz?cy - taki niewidoczny prezent dla narodu hebrajskiego, za który Jesheua-12 nie otrzyma? uznania. ... str. 149, 150 EDYCJA: Cytat: LO Pomi?dzy rokiem 8 n.e., a 21 n.e. podczas gdy Jesheua-12 praktykowa? rytua?y ascendencji w Gizie, odby?o si? kilka wypraw Jesheua-12 i Ese?czyków Melchizedeków B??kitnego P?omienia. Podró?owali oni po Egipcie i Nubii, a? po Jerozolim?, promuj?c oryginalne nauki ascendencji Templaru i gromadz?c grupy ludzi, aby ich zabra? do Gizy w celu ascendencji. Poczyniono plany, ?eby unie?miertelni? ród Jesheua-12, który posiada? pe?ny, 12-to niciowy wzorzec DNA. Wybranych zosta?o sze?? kobiet z ró?nych pod-ras Zgromadzenia Melchizedeka, aby wyda?y na ?wiat dzieci Pierwszego Chrystusa, Jesheua-12. Wyselekcjonowano pary, które s?u?y? mia?y za opiekunów dla tych dzieci. Do ka?dej kobiety, która mia?a otrzyma? nasienie Jesheua-12 dobrany zosta? m??czyzna Melchizedek B??kitnego P?omienia, który mia? s?u?y? za przybranego ojca dla dziecka Jesheua-12. Jesheua-12 nie bra? bezpo?redniego udzia?u w wychowywaniu tych dzieci, ani te? nie by? m??em dla ?adnej z tych sze?ciu kobiet, które wybrane by?y do noszenia jego nasienia. Dzieci stworzone zosta?y poprzez u?wi?cone rytua?y prokreacyjne, wy??cznie w celu uwiecznienia 12-to niciowego wzorca DNA w ludzkich rasach. Potomkowie tych dzieci rozprzestrzenili si? po ró?nych regionach ?wiata, niektórzy z nich pojawiaj?c si? w?ród francuskich arystokratów, inni w?ród Celtów, Egipcjan oraz afryka?skich liniach genetycznych. Jedna z linii potomków Jesheua-12 zamieszkuje teraz na kontynencie Stanów Zjednoczonych. Z sze?ciu rodzin Jesheua-12, które zosta?y zasiane w latach pomi?dzy 18 - 23r. n.e., pi?cioro z dzieci przetrwa?o aby przenie?? 12-to niciowy rodowód DNA do puli genetycznej wspó?czesnego cz?owieka. Ród Jeshewua-9, troje dzieci równie? pomy?lnie rozwija?o si? i rozprzestrzenili si? na ró?ne narody w dzisiejszych czasach. W swoich pó?niejszych latach Jeshewua-9 wyjecha? do Tybetu, gdzie z pomoc? Elohim, w 47 roku wzniós? si? poza materi? do HU-3, poprzez cz??? pola morfogenicznego Tary, przetrzymywanego wewn?trz rdzenia planetarnego Wenus. (To przej?cie ascendencyjne wymaga wzorca dziesi?tej nici DNA, st?d niedost?pne jest dla wi?kszo?ci ludzi, bez bezpo?redniej pomocy oraz rekonstrukcji DNA przez Elohim, Azurytów b?d? innych grup opiekunów z HU-2). str.150, 151 Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:56:23 Odp: Izas - Jeshua - Jezus « Odpowiedz #88 : Wrzesie? 16, 2012, 20:20:01 » Odpowiedz cytuj?c cd. Cytat: LO Nauki Jesheua-12 by?y ?ci?le ocenzurowane przez Templarowych Melchizedeków, którzy pó?niej doszli do do w?adzy politycznej i utrzymywane by?y przy ?yciu za po?rednictwem tajnych szkó? mistycznych, które rozwin??y si? w Europie, Egipcie, ?rodkowym Wschodzie oraz w okre?lonych cz??ciach Chin i Indonezji. Nauki Jesheua-12 by?y pierwotnie zawarte w manuskryptach, które sta?y si? chrze?cija?sk? Bbli?, lecz zosta?y zniekszta?cone b?d? zupe?nie przeredagowane w rozmaitych okresach czasu, tak aby dopasowa? je do potrzeb elity w?adzy wewn?trz rozwijaj?cej si? polityczno religijnej machiny. Ostatecznie nauki te zosta?y zakazane przez wczesne ko?cio?y chrze?cija?skie, gdy? ujawnia?y one to?samo?? oraz taktyki Elohim i innych grup istot pozaziemskich, a tak?e mówi?y o podzia?ach wewn?trz Wyznania Templarowego Melchizedeka. Bardzo niewiele z oryginalnych nauk Jeseua-12 przetrwa?o do obecnych czasów, aczkolwiek istniej? pozosta?o?ci tych nauk, potajemnie zachowane we Francji, które pewnego dnia zostan? odkryte. Oryginalne nauki Jeshewua-9 równie? zosta?y zniekszta?cone i b??dnie zinterpretowane, przez struktury polityczne i religijne ró?nych czasów. Nauki wspó?czesnego Chrze?cija?stwa, chocia? dostarczaj? podstawow? konstrukcj?, na podstawie której zbudowany mo?e zosta? ustrój spo?eczny i duchowe wtajemniczenie, odzwierciedlaj? one niewiele z g??bi, zawarto?ci i znaczenia oryginalnych nauk Chrystusa awatara. Po za?o?eniu rodu Jesheua-12 (18 - 23r. n.e.) awatar zako?czy? swoj? prac? na Ziemi. Melchizedekowie B??kitnego P?omienia stali si? kontynuatorami jego dziedzictwa i g?ównymi stra?nikami tajemnic Arki Przymierza oraz Kuli Amenti. Ró?nym grupom przypisano cz??? ca?ej historii, podczas gdy ?adna z grup nie posiada?a ca?ej chronologii nauk Jesheua-12. Jesheua-12 opu?ci? Ziemi? przez Ark? Przymierza w wieku 39 lat, w roku 27. Nie umar? on, lecz wzniós? si? w ciele fizycznym na Tar? i od tamtej pory ewoluowa? znacznie poza granice materii fizycznej. Po jego Ascendencji Arka Przymierza uwolniona zosta?a wewn?trz pasm Ultra Wysokich Cz?stotliwo?ci z D-3, oczekuj?c na czas, kiedy wibracja siatki Ziemi b?dzie wystarczaj?co wysoka aby pozwoli? na powrót Kuli Amenti, co zaplanowane zosta?o przed fal? masowej ascendencji w roku 2017. Po sukcesie misji Jesheua-12, Rada Azurytowa, Mi?dzywymiarowe Stowarzyszenie Wolnych ?wiatów oraz wiele innych wspieraj?cych grup przyj?li stanowisko nieingerencji. Pozwolili oni Elohim oraz wielu innym Rodzinom Grupowego Matriksu na pokierowanie torem ziemskich wydarze? tak jak chcieli, wiedz?c ?e prawda o Templarowym Prawie Jedno?ci, taka jaka zachowana zosta?a przez Melchizedeków B??kitnego P?omienia i Kap?anów z Ur wyjdzie ostatecznie na ?wiat?o dzienne, wewn?trz rozwijaj?cej si? ludzkiej ?wiadomo?ci. Chocia? Jesheua-12 pomy?lnie zliniowa? pole morfogeniczne rasy z oryginalnym wzorcem 12-to niciowego DNA, wi?kszo?? ras wci?? nosi?o ?lady genetycznych zniekszta?ce? z Templarowych Piecz?ci i Templarowo-Aksjonowej Piecz?ci, które musia?y zosta? oczyszczone przed otwarciem Korytarzy Amenti. Elohim, Templarowi Melchizedekowie, Melchizedekowie B??kitnego P?omienia oraz wiele innych nie spokrewnionych zespo?ów Grupowego Matriksu pomagali i wci?? pomagaj? jednostkom w oczyszczeniu ich kodów genetycznych i przygotowaniu do ascendencji. Wszystkie ideologie wspó?czesnych czasów, nauczaj?ce ?wiadomej ewolucji oraz aktywacji DNA i transmutacji s? uruchomione w tym celu, w??czaj?c w to now? informacj?, która jest obecnie dostarczana przez wiele ró?nych pozaziemskich i metafizycznych si?. Jesheua-12, awatar 12-go poziomu z Tary wype?ni? swoj? misj? na Ziemi. Dzi?ki niemu Kula Amenti przygotowana zosta?a na ponowne wej?cie do rdzenia Ziemi, po tym jak Korytarze Amenti zostan? wreszcie otwarte. Pole morfogeniczne rasy zosta?o ponownie zjednoczone, tak aby po otwarciu Korytarzy Amenti wszystkie dusze mog?y ponownie wznie?? si? przez Amenti, z chwil?, kiedy ich wzorzec genetyczny ewoluuje do zmontowania czwartej i pi?tej nici DNA. Plan przygotowania ras do fali ascendencji w roku 2017 ponownie zosta? przywrócony. Od roku 27, kiedy to awatar Jesheua-12 wzniós? si?, rasy Ziemi rozwija?y si? g?ównie pod wp?ywem Elohim oraz róznych innych istot z Grupowego Matriksu, nie zwi?zanych z pogl?dami chrze?cija?skimi ani ?ydowskimi. str. 151 - 153 Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:57:31 W?osy si? je?? od tych rewelacji Co? Co? Co? mo?na oczopl?su dosta? od tych numerków przy Jesheua... ;D , dobrze ?e chociaz nie ma MM. numer 3, 4 ,5... i 12 Z?y
No i doda? wypada i? to DNAi RNa z 12 nitkami przekazuje kobieta nie m??czyzna. Zatem tylko jeden oryginalny Jesheua i tylko jedna oryginalna MM je przekazali przez swoje dzieci. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:58:19 Odp: Izas - Jeshua - Jezus « Odpowiedz #90 : Wrzesie? 16, 2012, 21:54:33 » Odpowiedz cytuj?c Brnij >Kiaro< w swoje teorie, ja chwilowo b?d? rozpowszechnia? te. Mrugni?cie Mimo to, chcia?bym zwróci? Tw? uwag? na fakt, i? nawet nasi naukowcy wydedukowali (potwierdzili do?wiadczalnie), ?e geny przenosi g?ownie m?ski osobnik, za? samica/kobieta (prosz? nie odnosi? tego zwrotu personalnie/podmiotowo, czy jak to jeszcze okre?li?, po prostu nie bierzcie tego do siebie) jest tylko inkubatorem. Mrugni?cie W tym przypadku nie chodzi o sposób przekazywania ?ycia, jako takiego, a raczej o jego wzmocnienie, a tego móg? dokona? tylko odpowiedni (przepraszam za okre?lenie) reproduktor. My?l? (to tylko moje dywagacje, wariacje dotycz?ce reinkarnacji), ?e w poprzednim, poprzednich ?yciach by?a? (poza tymi reinkarnacjami, o których sama wspomina?a?) równie? Amazonk?, ba mo?e i sam? Persefon? (chyba nie pomyli?em bohaterek). Wszak to ona przez kilka wciele? nie mog?a wyzby? si? uprzedze? do m??czyzn. Du?y u?miech Mrugni?cie Powodzenia wi?c. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:59:07 Pierwsza i podstawowa sprawa , ja nie mam ?adnych uprzedze? do m??czyzn! Dodam i? ?wiat bez nich by? by smutny i do luftu..... J?zyk Buziak dla wszystkich Panów olbrzymi buziaczek! Buziak
A reszta? jako? szkoda mi na to czasu je?eli uwa?asz i? kobieta to tylko inkubator do hodowli cia?a materialnego. Zawstydzony Niezdecydowany Nie wiedzia?am i? to ojciec jest nosicielem jajeczka ?e?skiego depozytariusza ziarna ?ycia? Ale wiem i? bez udzia?u plemnika do zap?odnienia jajeczka nie dochodzi. Kiara Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 11:59:52 No có? jedni wypisuj? brednie bo chc? imponowa? innym, drudzy ?eby zatrze? ?lady prawdy i wprowadzi? zam?t, a jeszcze inni gdy tylko literalnie czytaj? informacje nie potrafi?c odkodowa? znacze? symboliki, ni nawet nie zadaj? sobie trudu odczytu znacze? j?zykowych w je?yku przekazu informacji.
Ale przemo?na ch?? zaistnienia wi?ksza jest ni? kompromitacja z powodu siania zam?tu ( prosz? nie odbiera? tego personalnie), moja refleksja dotyczy podsumowania wi?kszo?ci tekstów z którymi si? spotykam. Rzec mo?na tragiczny daje to efekt , bo niestety wi?kszo?? kopiuj?cych te teksty nie jest w stanie odró?ni? prawdy od fa?szu i powiela te brednie z wielk? wiar? w prawd?. A inni czytaj? z zadziwieniem i? przekazano im niesamowite sekrety powi?kszaj? grono wierz?cych w bzdury. Gdyby chociaz zadano sobie pytanie o system warto?ci postaci typu Jezus i czy mog?a by czyni? takie wyssane z palca brewerie to powinna obudzi? si? czujno?? i zapytanie w jakim celu dokonuje si? takiego o?mieszenia go i zmiany historii Jego ?ycia? Czy na ziemi ?y?o wielu Jezusów? Sadz? ?e tak bo to by?o imi? dosy? cz?sto u?ywane w tamtych czasach , jak zreszt? obecnie w Hiszpanii. A druga sprawa co by?o miar? pi?kn? w czasach Persefony? Dlaczego Adonisa uwa?ano za pi?knego? Czego oni byli symbolami i co naprawd? przekazuje ten mit? Powierzchowno?? oceny i ogl?du zmienia ca?kowicie ukryta prawd? do osobistej miary odczytuj?cego zachwycaj?cego si? jedynie muskulatura? m?skiego cia?a..... Kiara :) :) Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 12:01:01 Odp: Izas - Jeshua - Jezus « Odpowiedz #99 : Wrzesie? 17, 2012, 21:01:28 » Odpowiedz cytuj?c Cytat: LO Dzi?ki osi?gni?ciom Jesheua-12 i Jeshewua-9 podstawowy wzorzec morfogeniczny wszystkich ras zwrócony zosta? do Kuli Amenti, a Kula Amenti po raz kolejny sta?a si? ca?o?ci?. Te dokonania ustawi?y scen? do masowej ascendencji, ale rasy wci?? mia?y d?ug? drog? do przebycia w uzdrawianiu i rozwoju ich ?wiadomo?ci oraz kodów genetycznych. Kwarantanna Zagrody Cz?stotliwo?ci (uszczelnienie Ultra Wysokich Cz?stotliwo?ci D-3) wci?? blokowa?a Ziemi? przed otwartymi relacjami z mi?dzygwiezdnymi spo?eczno?ciami. Uszczelnienie bezpiecze?stwa Arki Przymierza z D-5 powstrzymywa?o wszystkie rasy przed ascendencj?, za wyj?tkiem od?amów rasy Melchizedeków. Rasy wci?? nosi?y cz??ci Piecz?ci Amenti (mutacje nici DNA jeden, dwa i trzy oraz antycz?steczkowa piecz?? "?mierci"), Piecz?ci Palaidor (mutacje nici DNAdwa i trzy, uszczelnienie D-4), Templarowej Piecz?ci (mutacje nici DNA dwa, cztery i pi??, uszczelnienie D-6), Templarowo-Aksjonowej Piecz?ci (mutacje nici DNA 1,5 i 6, uszcelnienie D-7; uszczelnienie "666"), wewn?trz ich kodów genetycznych, a pami?? rodu ludzkiego wci?? pozostawa?a zamkni?ta wewn?trz Kuli Amenti w pasmach Ultra Wysokich Cz?stotliwo?ci trzeciego wymiaru. Czynniki te musz? ewoluowa? i zosta? uzdrowione, zanim ludzko?? b?dzie mog?a by? przygotowana na stawienie czo?a fali ascendencji w roku 2017. Na przestrzeni ewolucji ras, rasy opiekunów usi?owa?y przebudzi? ludzko?? na rzeczywisto?? jej ewolucyjnego przeznaczenia. Wszystkie g?ówne religie, w tym czy innym czasie zasiane zosta?y przez grupy opiekunów, aby pomóc rasom w przygotowaniu si? na ich ostateczn? ascendencj? z HU-1. Chocia? nauki dosy? cz?sto ró?ni? si? od siebie lub s? pozornie sprzeczne (wszystkie religie do?wiadczy?y manipulacji i zniekszta?ce? z r?k cz?owieka oraz tajnych si? istot pozaziemskich), s? one zjednoczone ze sob? poprzez swój pierwotny cel osi?gni?cia ascendencji i wolno?ci od iluzji materii. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 12:01:49 Odp: Izas - Jeshua - Jezus « Odpowiedz #101 : Wrzesie? 19, 2012, 15:40:41 » Odpowiedz cytuj?c Dzisiaj na TVN24.pl jest taki oto tekst: Jezus rzek? do nich: Moja ?ona...". Odszyfrowano staro?ytny manuskrypt Foto: University of Harvard Fragment manuskryptu analizowany przez Amerykank? Ameryka?ska profesor historii zaprezentowa?a analiz? skrawka koptyjskiego manuskryptu z IV wieku naszej ery, na którym s? zapisane s?owa przypisane Jezusowi. Jeden z fragmentów zawiera zwrot "moja ?ona". Profesorka Karen King z Uniwersytetu Harvarda, która specjalizuje si? w historii wczesnego chrze?cija?stwa, zaprezentowa?a skrót wyników swoich bada? we wtorek w Watykanie. Naukowczyni przemawia?a na Dziesi?tym Mi?dzynarodowym Kongresie Bada? Koptyjskich. Poprawia? Stary Testament przez 30 lat Przez 30 lat... czytaj dalej » W ?rod? Harvard opublikowa? szerszy materia? prasowy na temat wyników prac prof. King. Spory u zarania "Tradycja chrze?cija?ska od dawna nakazuje wierzy?, ?e Jezus nie by? ?onaty. Nie ma jednak ?adnych wiarygodnych historycznych dowodów na potwierdzenie tej tezy" - napisa?a profesorka w dokumencie wydanym przez uniwersytet. "Nowy materia? nie potwierdza tego, ?e Jezus mia? ?on?, ale pokazuje, ?e ca?y spór dotycz?cy tej kwestii pojawi? si? ju? jako element zaciek?ych debat wczesnych chrze?cijan na temat seksualno?ci i ma??e?stwa" - doda?. Prof. King wysnuwa swoje wnioski na podstawie analizy fragmentu starego koptyjskiego manuskryptu. Naukowczyni otrzyma?a go od anonimowego kolekcjonera. Pocz?tkowo nie wierzy?a w zapewnienia w?a?ciciela o jego autentyczno?ci. Pó?niej da?a si? jednak przekona? i przy pomocy szeregu specjalistycznych bada? (wieku i sk?adu chemicznego papirusu oraz tuszu) potwierdzi?a, ?e przed?o?ony jej dokument rzeczywi?cie zosta? stworzony oko?o IV wieku naszej ery. "Nergal" niewinny. Darcie Biblii "form? sztuki" Adam Darski, ps.... czytaj dalej » W mo?liwych do odczytania i przet?umaczonych fragmentach tekstu zapisanego w staro?ytnym j?zyku egipskich koptów, widnieje sformu?owanie: "Jezus rzek? do nich: Moja ?ona... ", dalej tekst si? urywa. Linijk? ni?ej uda?o si? odszyfrowa? jeszcze jeden interesuj?cy zwrot: "b?dzie mog?a by? moim uczniem". Dowody s?, ale mniej ekscytuj?ce Ameryka?ska badaczka zastrzega, ?e manuskrypt nie jest dowodem na to, ?e Jezus mia? ?on?. Nie przes?dza te? o tym, ?e chcia?, aby kobiety te? mog?y by? kap?anami. Ma by? jednak dowodem, ?e te kwestie nie by?y oczywiste dla wczesnych chrze?cijan i ich obecna interpretacja zrodzi?a si? w trakcie burzliwych sporów teologicznych. Pe?ne wyniki prac prof. King maj? zosta? zaprezentowane w Harwardzkim Przegl?dzie Teologicznym, który zostanie wydany w styczniu 2013 roku. Autor: mk//bgr/k / ?ród?o: Reuters Zdziwilo mnie i to bardzo.Ale swoja droga coraz wiecej takich wiadomosci sie pojawia,na innych stronach tez. Moze to poczatek,niesmialy w mediach?Co?Co?Co?Co?Co?Co??? Pozdrawiam serdecznie.Greta Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 12:02:41 Odp: Izas - Jeshua - Jezus « Odpowiedz #103 : Wrzesie? 20, 2012, 17:53:50 » Odpowiedz cytuj?c Do??cz do nas: Zobacz tak?e: Blogbox Infotuba.pl Gover.pl Pitbul Wprost Wprost Ludzie Forum Neo24.pl Strona g?ówna | Aktualno?ci ?wiat Jezus mia? ?on?? Jezus mia? ?on?? 2012-09-20 15:54 Odkryto w?a?nie papirus z IX wieku, który ma by? dowodem na to, ?e Jezus rzeczywi?cie mia? ?on?. Dokument w j?zyku koptyjskim ujawni?a profesor historii wczesnego chrze?cija?stwa z Uniwersytetu Harvarda, Karen L. King. http://www.wprost.pl/ar/348534/Jezus-mial-zone/ Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 12:03:35 W tym wypadku chyba nie jest potrzebny ?aden komentarz... przypomnia?a mi si? stara dyskusja na forum gdzie udowadnia?am wszystkimi mo?liwymi sposobami i? Jezus nie móg? by? zabity ?eby zmartwychwsta? oraz ?e jego pe?nia opiera?a si? na zwi?zku z kobiet? MM równ? mu uczuciowo.
No prosz? a teraz mo?na ju? o tym pisa? w mediach publicznych! Kiara U?miech U?miech 25.09.2012 Terra News. JESUS by? ?onaty. JJK ?ci?gnij ten wpis jako PDF Wydawnictwo Lichtweltverlag Po raz pierwszy t?umaczymy dla Ciebie jeden z komentarzy Jahna, z tych które wysy?ane s? cyklicznie do wszystkich niemieckoj?zycznych gazet na terenie Austrii, Niemiec i Szwajcarii. 25.09.2012 JESUS by? ?onaty. JJK Fragment koptyjskiego pisma które ma 1600 lat, o rozmiarach 3,8 x 7,6 cm mo?e postawi? ca?kowicie na g?owie aktualne nauki Ko?cio?a Rzymskiego. Karen L. King, teolog i historyk z „Harvard Divinity School” w Cambridge mówi o „najlepszym dowodzie w debacie po?ród wczesnych Chrze?cijan na temat tego czy Jesus by? wstrzemi??liwy i czy oni maj? si? ?eni? i mie? sex”, tak pisze w wywiadzie dla New York Times. Ta uznana ekspertka w sprawach roli kobiet we wczesnych pocz?tkach Ko?cio?a w jednym z pisanych ciemnym tuszem na papirusie pism znalaz?a pisemne dowody na kobiet? Jesusa. Szczegó?owo mo?na na nim przeczyta? nast?puj?ce s?owa Jesusa: „Moja Kobieta” i wskazane jest na „Mari?” jak równie? na wers „Ona jest w stanie by? moim Uczniem” //niem. Jüngere oznacza zarówno ucznia jak i aposto?a. Z&D// Ta sensacja zaprezentowana przez uczon? z Harvardu 18 wrze?nia 2012 roku w Rzymie jest czym? wyj?tkowym. Jednak wygl?da na to ?e to nie jest jeszcze wszystko z tego co mo?e nas oczekiwa? w nast?pnym czasie. Ju? od dawna istniej? poszlaki na to ?e równie? i ukrzy?owanie Jesusa przed 2000 lat jest dalekie od Prawdy. Wskazówki mówi?ce o tym zosta?y po raz pierwszy opublikowane 2 grudnia 2008 w austriackiej gazecie HEUTE („Dzi?”) pod tytu?em „Uniwersytet w Wiedniu odkrywa sensacj? zwi?zan? z Chrystusem”. Zespo?owi badaczy i wiede?skiemu archeologowi Dr Norbert Zimmermann, na zlecenie Watykanu uda?o si? odkry? freski w Katakumbach pod Rzymem które pokazuj? Jesusa wy??cznie jako szcz??liwego filozofa, dobrego pasterza i cudownego uzdrowiciela. Nie zosta?a znaleziona ?ADNA scena zwi?zana z jego ukrzy?owaniem! „Chrystus by? znany w 3 stuleciu jako ten który sprawia? Cuda. Dopiero pó?niej sam Ko?ció? zosta? naznaczony obrazem Chrystusa jako M?czennika” powiedzia? Dr. Zimmermann. Innymi s?owy: Ukrzy?owanie Jesusa i historia jego cierpienia jest wymy?lona! Samo to, ?e relacja o tym znalaz?a szybki koniec jest oczywiste, w ko?cu ten fakt zachwia?by nie tylko samym Ko?cio?em ale równie? i ca?ym ?wiatopogl?dem Zachodu. Wniosek: Ska?a Piotrowa si? kruszy! Stoj? przed nami odkrycia nowej jako?ci. Mo?na oczekiwa? ?e Watykan chce temu zapobiec wszystkimi metodami. Ostatecznie chodzi tu o dalsze jego istnienie na Wieczno?? (wg jego w?asnej definicji) oraz za?o?onej przez Watykan Religii. 1 Miliardowi Chrze?cijan na ca?ym ?wiecie pozostaje ?yczy? Wolno?ci wywodz?cej si? z Prawdy, aby jej do?wiadczyli, albowiem w ko?cu jest napisane: „Je?eli b?dziecie trwa? w nauce mojej, b?dziecie prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawd?, a prawda was wyzwoli” (Biblia, Jan 8,31-32) Jahn J Kassl Drogi Czytelniku TERRA G.K Ju? w zesz?ym roku pisali?my o matce, ?onie i córce oraz synu JESUSA oraz jego „ukrzy?owaniu” które w ogóle nie mia?o miejsca.Ten Temat powraca, równie? i u nas, cyklicznie na poziomie osobistym. W zwi?zku z tym Zatoimi postanowi?a i? ponownie przeczyta 2 ksi??ki: „Biografia Jesusa cz??? I i II podan? Jahn Johannesowi przez Mistrza Jesusa Sananda znanego jako Jesus Chrystus i z moj? pomoc? (Da Ye) postara si? przynajmniej stre?ci? wszystkie najwa?niejsze wydarzenia, imiona, daty i miejsca od pocz?tku tzn od przyj?cia Mistrza na Gaia a? do schy?ku jego ?ycia jako Cz?owieka. Dlaczego to robimy? ALBOWIEM PRAWDA UCZYNI NAS WOLNYMI Niech ka?de Serce szuka swojej Prawdy, dlatego te? poni?ej prosimy Ci? o potwierdzenie Twojej decyzji i aktu twojej wolnej woli aby?my wiedzieli czy mamy dla Ciebie rozpocz?? cykl krótkich publikacji na ten Temat: CZY CHCESZ PRZECZYTA? STRESZCZENIE PO POLSKU? Tak, chc? przeczyta? View Results W dalszych planach mamy t?umaczenie i publikacj? ksi??ki która ods?oni Ci obraz tego jak b?dzie zmienia? si? ?wiat wokó? Ciebie w ci?gu 13 nast?pnych lat do roku 2026. Nowego ?wiata. Po Przej?ciu. Ksi??ka zawiera równie? potrzebne Zakotwiczenia! Jest tego du?o a jest nas tylko swoje, tak wi?c prosimy o cierpliwo?? i wyrozumia?o??. Je?li pos?ugujesz si? j?zykiem niemieckim, wymienione powy?ej pozycje mo?esz znale?? i zakupi? bezpo?rednio w Wydawnictwie LICHTWELTVERLAG (patrz Komety po prawej stronie tego tekstu…). W Mi?o?ci i ?wietle Team TERRA http://wolnaplaneta.pl/terra/2012/09/25/25-09-2012-terra-news-jesus-byl-zonaty-jjk/ Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 12:04:57 Otwieraj?ca si? Ludzka ?wiadomo?? polega na dost?pie do wiedzy prawdziwej zapisanej w polu morfogenetycznym , tam jest zapisana prawdziwa informacja na tema Jezusa , Marii Magdaleny i ca?ej ich i nie tylko ich historii i ?ycia na ziemi. Nie ma takiej si?y która mog?a by ingerowa? w ten zapis i go zmieni? , to jest pewne. Wcale nie potrzeba wielkiego wysi?ku by pojawiaj?ca si? publicznie informacja sta?a si? wiarygodna dla wi?kszo?ci Ludzi gdy jest prawdziwa ( znaczy zapisana w polu morfogenetycznym),bowiem wszyscy ( oczywi?cie posiadacze Iskier ?ycia) jeste?my po??czeni z polem morfogenetycznym przez niewidzialne dla nas fizycznie energetyczne ??cz? z naszym energetycznym sercem. Wiedza prawdziwa dop?ywaj?ca z zewn?trz natychmiast zgrywa si? z naszym depozytem w sercach i jest odczuwana jako 100% prawda. to jest co? takiego jak przy?o?enie idealnej kopi do wzorca z którego by?a zrobiona, lub jeden oryginalny klucz w zamku. Wobec takiej informacji padaj? bezpowrotnie wszystkie poprzednie jako czyste oszustwa, Ludzie poczuj? si? bardzo oszukani i wykorzystani, odwróc? si? bezpowrotnie od tych , którzy tak d?ugo ich ograbiali z prawdy. To dotyczy Ludzi z Iskr? ?ycia, natomiast ci , których ja nazywam Syntetykami s? po??czeni z sieci? energio informacyjn? w której jest zapis fa?szywych informacji. Oni ?yj? korzystaj?c z programu wgranego im jako plan ?ycia , nie mog? go przekroczy? , bo trzeba by by?o zmieni? im ca?e oprogramowanie. Ci skonfrontuj? si? z wiadomo?ci? , poznaj? ja ale nie b?dzie ona dla nich w pe?ni wiarygodna ( dla wi?kszo?ci z nich), bo s? te? tacy w ?ród nich ( zajmuj? elitarne pozycje we wszystkich sektorach ?ycia spo?ecznego), którzy w swoich programach posiadaj? prawdziwe informacje o historii Ludzko?ci i ziemi. Ale ich celem jest je niszczy? , nie dopuszcza? do globalnej publikacji i zast?powa? sfa?szowanymi. Jednak czas zmieni? si? bardzo , poziom energetyczny na ziemi oraz przestrzeni w której ona si? znajduje równie?, wiele ich praktyk przynosz?cych oczekiwane rezultaty ju? nie dzia?a i nie zadzia?a! zatem zapisy w sieci coraz bardziej si? zeruj? a przekaz z pola morfogenetycznego jest coraz bardziej silny. Wystarczy spokojnie poczeka? wszystko si? wyja?ni , b?dzie widoczne i wiadome , bowiem spadaj? zas?ony z prawdy. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 12:06:02 Rzuca ?wiat?o na katakumbach Rzymu S? to tylko niektóre z obrazów utworzonych Duncan Kennedy BBC News, Rzym Podziemne chrze?cija?skich, ?ydowskich i poga?skich Rzymu miejsca pochówku, katakumby, si?gaj? 2 wieku naszej ery. Istnieje ponad 40 z nich trwa?o przez 170 km (105 km). Ale, jak dot?d, nigdy nie zosta?y w pe?ni udokumentowane, ich ogromna skala zapisywane tylko z r?cznie map. To si? zmienia, w wyniku trzyletniego projektu, aby stworzy? pierwsz? w pe?ni kompleksowe trójwymiarowy obraz za pomoc? skanerów laserowych. To nie jest wirtualny obraz, to nie jest animacja - to co widzisz jest prawdziwe dane Dr Norbert Zimmerman Zespó? 10 austriackich i w?oskich archeologów, architektów i informatyków zacz?li z najwi?kszym katakumby, Saint Domitilla, na obrze?ach stolicy W?och. Tunele, jaskinie, galerie i komory grobowej ?w Domitilla odcinku przez oko?o 15 km (9 mil) przez wielu poziomach. W czasie, gdy chrze?cijanie, w szczególno?ci, byli prze?ladowani, Katakumby sta?y si? stosunkowo bezpieczne miejsce do grzebania zmar?ych. Mi?kki, wulkaniczny tuf rock by? szczególnie realne, jeszcze trwa?y, materia?, który zosta? zakopane si? w ci?gu prawie trzech wieków. Jednak, z powodu obawy o bezpiecze?stwo, tylko oko?o 500 m (1640 stóp) s? dost?pne do publicznej wiadomo?ci dzi?. Scanner Nowe, w ruchu, zdj?? z tej ca?ej instalacji podziemnej b?dzie to zmieni? i otworzy? ten pi?kny podziemny ?wiat w sposób, który nigdy dot?d nie widzia?. Skanera laserowego wewn?trz katakumb (Fot.: Dr Norbert Zimmerman, Wiede? Akademia Nauk) Skaner wysy?a miliony impulsów ?wiat?a, które odbijaj? si? ka?dej powierzchni Liderem projektu, dr Norbert Zimmerman z Wiede?skiej Akademii Nauk, by? za pomys? wykorzystania skanerów laserowych, aby nagra? ka?d? cz??? Katakumb. Jego skaner, który wygl?da jak cylinder na statywie, stoi metr lub tak wysokie i jest to element zestawu mo?na zazwyczaj znale?? w bran?y budowlanej. Gone s? dni, kiedy archeolodzy tylko u?ywane ?opaty, szczotki i sita, by odkry? przesz?o??. Skaner zosta? umieszczony w setkach ró?nych miejsc w katakumbach. Okazuje si? powoli, wysy?aj?c miliony impulsów ?wiat?a, które odbijaj? si? ka?d? powierzchni?, wchodz? w kontakt. Impulsy ?wietlne odbicia z powrotem do skanera i s? rejestrowane na komputerze jako seria bia?ych kropek, znany jako "chmury punktów". Stopniowo, ka?da ?ciana, sufit, a pod?oga jest bombardowany kropek, umo?liwiaj?c komputerowi stworzy? obraz w ka?dym pokoju. Kroki pokazuj?ce jak 3D image of Saint Domitilla katakumbach jest tworzony (Foto: dr Norbert Zimmerman, Wiede? Akademia Nauk) Malarstwo, które nie by?y widoczne w prawie 2.000 lat s? teraz widoczne Ostatecznie komputer dope?nia 360-stopniowy, trójwymiarowy, ruchomy obraz tego pokoju, z ka?da powierzchnia wygl?da jak ona sk?ada si? z ma?ych bia?ych kropek. W tym samym czasie na skanerze kamery wykonuje zdj?cie ka?dej powierzchni. Ta informacja jest równie? wprowadzany do komputera koloru umo?liwiaj?cy by? dodawany do "wype?nienie" kropek. "Real danych" Kiedy proces ten jest zako?czony, wygl?da rzeczywistej filmu danego pokoju mowa. W sumie cztery miliardy punktów odnotowano, umo?liwiaj?ce praktycznie ca?y udokumentowane Catacomb by? w ten sposób. Tylko garstka ma?ych pomieszczeniach zosta?y pomini?te, poniewa? po prostu nie by?o to mo?liwe, aby uzyska? widok skanera Wynik ko?cowy jest zadziwiaj?cy. 3D obraz ?w Domitilla katakumby (Fot.: Dr Norbert Zimmerman, Wiede? Akademia Nauk) Katakumby ?w Domitilla odcinku oko?o 15 km za (9 km) Na ekranie komputera, mo?na zobaczy? ca?y podziemny kompleks. Korzystanie z ró?nych przycisków na klawiaturze, mo?na powi?kszy? tuneli. Mo?esz podró?owa? "przez ?ciany", w dó? korytarzy i do komór, daj?c pierwszy prawdziwy sens jego pi?kna, skali i szczegó?owo?ci. Obrazy na ?cianach, które nie by?y widoczne w prawie 2000 lat, s? ju? widoczne - ich kolory ?ywe i wyra?ne. "To nie jest wirtualny obraz, to nie jest animacja - to co widzisz jest prawdziwe dane", mówi pan Zimmerman. Pytam go, dlaczego nie tylko wideo ca?o??. "Có?, mo?na mie? nakr?cony na ka?dy pokój. Ale to nie da?by Ci mo?liwo??" podró?owania "przez katakumby w sposób zeskanowane obrazy pozwalaj?," mówi. "Jej ruchoma, 3D elastyczno??, daje Ci szans? porównania obszarów, w celu oceny mo?liwo?ci Katakumby zosta?y opracowane w czasie, do analizy, jak i dlaczego tych, którzy budowali je zrobili to, co zrobili," dodaje. "To nigdy nie by?o mo?liwe." 'Big pracy " Pan Zimmerman i jego zespó? prawie uko?czy? prac? nad ?w Domitilla katakumbach. To jest teraz z powrotem do Wiednia, aby studiowa? obrazy bardziej szczegó?owo. 3D obraz ?w Domitilla katakumby (Fot.: Dr Norbert Zimmerman, Wiede? Akademia Nauk) Pan Zimmerman uwa?a zaj??oby lata mapowa? wszystkich katakumbach Dr Zimmerman mówi wiele prac zostanie udost?pniony do publicznej wiadomo?ci. Przeanalizowaniu zdj?? z Saint Domitilla Catacomb sam b?dzie je zaj?? w nast?pnym roku lub tak. On nie ma ?adnych planów, aby przeskanowa? wszystkie katakumb. "To jest wielka praca, ale mo?e to by? potrzebne, je?li chcemy naprawd? zrozumie? to niesamowite zjawiska historycznego i je?eli mamy dokona? w?a?ciwego szczegó?owe studium jednocze?nie tych jaski? s? nienaruszone." "B?dziemy publikowa? nasze spostrze?enia ujawniaj?, po raz pierwszy, podobnie jak imponuj?ce te grobowce by?y i jak ludzie w tym czasie uda? si? do tak wielkiego wysi?ku grzebanie ich umar?ych," mówi. http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://news.bbc.co.uk/2/hi/europe/8027650.stm&prev=/search%3Fq%3DDr%2BNorbert%2BZimmermann,%2Bna%2B%2B%2B%2B%2Bzlecenie%2BWatykanu%2Buda%25C5%2582o%2Bsi%25C4%2599%2Bodkry%25C4%2587%2Bfreski%2Bw%2BKatakumbach%2B%2B%2B%2B%2Bpod%2BRzymem%26hl%3Dpl%26biw%3D1366%26bih%3D575%26prmd%3Dimvnso&sa=X&ei=Ft9iUNeGL8u0hAfO6IHoDg&sqi=2&ved=0CEEQ7gEwBA http://news.bbc.co.uk/2/hi/europe/8027650.stm ******* Niestety nie pokazano ?adnych odkrytych fresków, wida? zosta?o to zabronione przez Watykan. Kiara :) :) Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 12:07:29 Ten fragment twojej informacji wyja?nia dlaczego Jezus i MM byli i s? nadal poza ?ydowskim kr?giem ?ycia. Cytuj Cytuj Wielki Mistrz Bia?ego Bractwa nada? jednolite Prawo Bo?e obowi?zuj?ce wszystkich cz?onków i czyni?ce z powsta?ego Zakonu prawdziw? mistyczn? organizacj? po?wi?con? Czystej Drodze Bo?ej. Wzorem tego doskona?ego Bractwa Zakonnego zorganizowany zosta? pó?niejszy znacznie Zakon Moj?eszowy Hebrajczyków w którym znale?? mo?na pozosta?o?ci idei, praw i regu? Wielkiego Bia?ego Bractwa. Siedemdziesi?t lat po owych wydarzeniach, w pa?acu królewskim w Tebach przyszed? na ?wiat faraon znany jako Amenhotep IV. Zosta? on naj?wiatlejszym cz?owiekiem Bo?ym i prorokiem w swej epoce… Tarcza s?o?ca ustanowiona zosta?a na powrót jako symbol jedynego Boga, Stwórcy Wszech?wiata…. Ka?dy kandydat do Wielkiego Bia?ego Bractwa staj?c przed o?tarzem kamiennym postawionym pomi?dzy ?apami Wielkiego Sfinksa (Symbol Doskona?ego Mistrza M?dro?ci) sk?ada? uroczyst? przysi?g?, której nie wolno ju? by?o porzuci? ani z?ama?, gdy? zgodnie z odwiecznym Prawem Bo?ym, ka?dy kto z?amie przysi?g? dan? Bogu zmarnieje, a jego imi? zostanie wymazane z Ksi?gi ?ycia.” Bia?e Braterstwo to inaczej Zakon Esse?czyków do których nale?eli Jezus i MM, Jezus przekazywa? wiedz? Bia?ego Braterstwa ludziom zwyk?ym , którzy zechcieli i?? drog? rozwoju duchowego, a nie tylko wybranym kap?anom i mo?now?adc?. Czyli wedle zasad Prawa Moj?eszowego z?ama? ich uroczyst? przysi?g? strze?enia tajemnic B.B. ( zreszt? ja robi? dok?adnie to samo obecnie przekazuj?c moj? wiedz?), co za to grozi?o?" ka?dy kto z?amie przysi?g? dan? Bogu zmarnieje, a jego imi? zostanie wymazane z Ksi?gi ?ycia." Trzeba jeszcze wiedzie? , co to jest KSI?GA ?YCIA i co to znaczy by? z niej wymazanym? I jeszcze jedna wa?na sprawa , gdzie znajdowa?a si? ta pami?tkowa "Ksi?ga ?ycia"? O tym napisz? troch? pó?niej bardziej dok?adnie. Nie mniej jednak zapis w "Ksi?dze ?ycia" w zrozumieniu ?ycia fizycznego to zarówno kontynuowanie linii rodowej z przekazem swojego DNA jak i zachowanie pami?ci o danym cz?owieku w historycznym jej zapisie. Jak mo?na by?o wymaza? istnienie Cz?owieka z Ksi?gi ?ycia? Czy mog?a to spowodowa? jego ?mier? fizyczna? Nie , to zbyt ma?o, bowiem wiadomo by?o i jest i? ?ycie fizyczne cz?owieka jest ograniczone czasem, ka?dy kto si? urodzi? musi umrze?.Jest to naturalne prawo istnienia jednej ga??zi na drzewie ?ycia. Zabicie cz?owieka nie powoduje wymazanie go ( jego linii rodowej z ksi?gi wiecznego ?ycia). Jedynym skutecznym sposobem jest pozbawienie go mo?liwo?ci posiadania potomstwa kontynuuj?cego jego lini? rodow? je?eli jeszcze go nie ma, a w wypadku posiadania zbicie spadkobierców rodowych by by? wymazany z ksi?gi ?ycia ten na którego wydano wyrok. W tym wypadku nie chodzi?o o spadkobierców w linii m?skiej ( ?ydzi uznaj? - zgodnie z prawd? i? linia rodowa jest przekazywana przez matk?), wystarczy?o zabi? dzieci p?ci ?e?skiej i dokona? kastracji ojca ( czego dokonano na Jezusie) by by? on wymazany z ksi?gi ?ycia. Czyli pozbawiony kontynuowania swojej linii rodowej. Nast?pnie wymazywano wszelakie ?lady zapisane o ?yciu tego Cz?owieka, nie wymawiano jego imienia i nie powtarzano w ?adnych urz?dowych zapisach. Taki akt by? ca?kowitym wymazaniem Cz?owieka z Ksi?gi ?ycia , dokonano tego czynu w stosunku do Jezusa i Marii Magdaleny, z tego powodu tak bardzo ma?o zapisanych ?ladów w historii przetrwa?o na ich temat. Gdy tylko by?y odnajdowane niszczono je systematycznie i ukrywano przed potomnymi zacieraj?c historyczne ?lady ich ?ycia. Jezus by? kap?anem ?ydowskim doskonale zna? zasady prawne, wiedzia? co czeka jego Mari? Magdalen? i ich córk? Saren?. Z tego powodu ukry? córk? w odleg?ej i niedost?pnej Oazie Siwa na morzu piasku, w miejscu g?ównej ?wi?tyni Esse?skiej. I jeszcze jedna wa?na sprawa , gdzie znajdowa?a si? ta pami?tkowa "Ksi?ga ?ycia"? powiedziane jest ?e w "niebie" tam dokonywano zapisów i tam wymazywano wiedz? o cz?owieku. Wiedzie? jednak trzeba i? "NIEBO" w tamtych czasach by?o odpowiednikiem najwy?szej hierarchij zakonnej , czyli jak dla krk Watykan. W "Niebie" g?ówna w?adz? sprawowa? "Ojciec NIEBIESKI czyli BÓG " i arcykap?ani decyzje g?ówne podejmowali razem z 7 przedstawicielami dwu stronnictw ( Lewitow i Sadokitów) oraz Sanhedrynem. Wyroki zapadaj?ce w "Niebie" by?y nie odwo?alne. Zatem kogo nie zapisano na kolejny rok w "Ksi?dze ?ycia" w "NIEBIE" by? skazy na zapomnienie , a cz?sto równie? na zatrzymanie jego linii ?ycia, czyli ?mier? ?e?skich potomków i kastracj?. Okrutne by?y to wyroki, poniewa? od dawna Sanhedryn nie mia? prawa skazywania ludzi na ?mier? fizycznie, nie móg? tego rownie? zrobi? ni w stosunku do Jezusa , ni do Marii Magdaleny. Korzystali ze stosowania energetycznych strza? "Pulsa diNura" ale one nie dzia?a?y ni na Jezusa ni na Mari? Magdalen?, zastosowano wi?c wymazanie z "Ksi?gi ?ycia" Kiara :) :) Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 12:08:46 Odp: Izas - Jeshua - Jezus « Odpowiedz #116 : Listopad 21, 2012, 12:31:49 » Odpowiedz cytuj?c http://vimeo.com/53894089 Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 17, 2013, 14:06:15 Biblia » Polemiki biblijne » Polemiki nowotestamentowe
Od nauk Jezusa do nauki katolickiej – horror catholicus [1] Autor tekstu: Marcin Dolecki W moim poprzednim tek?cie zapisa?em refleksje nad naukami Jezusa, jej odbiorem przez jego uczniów i s?uchaczy oraz nad post?puj?cym wypaczaniem przes?ania Nazarejczyka w chrze?cija?stwie, w szczególno?ci w katolicyzmie. Katolicy czytaj? Bibli? wierz?c, i? zawiera ona spisane s?owo Boga, które interpretuj? zgodnie ze swoj? doktryn? — w ten sposób bowiem wi?kszo?? z nich zosta?a wychowana od dzieci?stwa. Czytanie Nowego Testamentu w pozycji kl?cz?cej nie jest jednak ani rozs?dne, ani zbyt wygodne. Zamiast zak?adania z góry, i? pewna ksi??ka jest natchniona i upartej obrony tego stanowiska, niekiedy nawet do przys?owiowego, „ostatniego naboju", bardziej racjonalnym podej?ciem jest ocena rzeczywistej warto?ci dzie?a dopiero po jego przeczytaniu. Je?eli staro?ytne pisma o przyrodzie, nawet najwybitniejszych ówczesnych uczonych, np. Arystotelesa (384-322) podczas czytania wywo?uj? u mnie niekiedy lekki u?miech i traktuj? je g?ównie jako ?wiadectwo mentalno?ci epoki, w której powstawa?y, nie widz? powodu, aby staro?ytne pisma religijne traktowa? inaczej i z nabo?n? czci? pochyla? si? nad ka?dym z ich wersów. Lektura chrze?cija?skich pism biblijnych przekona?a mnie, i? Jezus by? tylko cz?owiekiem, za? Nowy Testament jest jedynie zbiorem dawnych opowie?ci, przesyconych mitologicznymi wyobra?eniami ich autorów. Dlatego zrezygnowa?em z interpretacji Biblii w duchu katolickiej ortodoksji, w której si? wychowa?em. Ko?ció? katolicki g?osi, i? zosta? za?o?ony przez Jezusa, b?d?cego wcielonym Bogiem. Mia? on przekaza? najbli?szym uczniom zasady jedynie s?usznej wiary, oni za? zachowali j? bez najdrobniejszej zmiany tre?ci i przekazywali swoim kolejnym nast?pcom. Oficjalne stanowisko ko?cielne w kwestii niezmienno?ci jego nauki zosta?o przedstawione m. in. w Katechizmie Ko?cio?a Katolickiego: "Pismo ?wi?te jest mow? Bo??, utrwalon? pod natchnieniem Ducha ?wi?tego na pi?mie. ?wi?ta Tradycja s?owo Bo?e przez Chrystusa Pana i Ducha ?wi?tego powierzone Aposto?om przekazuje w ca?o?ci ich nast?pcom, by o?wieceni Duchem Prawdy, wiernie je w swym nauczaniu zachowywali, wyja?niali i rozpowszechniali. Wynika z tego, ?e Ko?ció?, któremu zosta?o powierzone przekazywanie i interpretowanie Objawienia, 'osi?ga pewno?? swoj? co do wszystkich spraw objawionych nie przez samo Pismo ?wi?te. Tote? obydwoje nale?y z równym uczuciem czci i powa?ania przyjmowa? i mie? w poszanowaniu'" [ 1 ] Bardzo trudno jest uwierzy?, aby nauka Jezusa, w której rzekomo mia?y by? ju? zawarte — w embrionalnej postaci — pó?niejsze, niezwykle abstrakcyjne nauki katolickie (np. o Trójcy ?w.), zosta?a przyj?ta i zrozumia?a przez tzw. aposto?ów, bardzo prostych, w wi?kszo?ci niepi?miennych nawet ludzi, ca?kowicie zgodnie z zamierzeniami Jezusa. Jeszcze trudniej uwierzy?, aby ta nauka (cz??ciowo spisana w Biblii) mog?a by? przekazywana bez najmniejszych nawet wypacze? jej sensu ich nast?pcom, rozwijana i precyzowana przez nich — a? do czasów nam wspó?czesnych. Teoretycznie zatem dla genialnego umys?u by?oby mo?liwe wydobycie ze s?ów Jezusa tre?ci najnowszego katechizmu. W?adze ko?cielne mówi? dyplomatycznie o „dzia?aniu Ducha ?w. w Ko?ciele", gdy? zdaj? sobie spraw?, i? nale?a?oby przyj??, i? w dziejach ko?cio?a zdarzy?a si? niewyobra?alna liczba cudownych zdarze?, towarzysz?cych przekazywaniu nauki Nazarejczyka kolejnym nast?pcom tzw. aposto?ów. Trzeba mie? bardzo przekonuj?ce powody, aby uwierzy? w niezwykle ma?o prawdopodobne katolickie opowie?ci o Jezusie jako Bogu narodzonym w ciele z dziewicy, zdzia?anych przez niego cudach, ??cznie z najwi?kszym — zmartwychwstaniem. Jednak lektura Biblii ich nie dostarcza. Postaram si? wyja?ni?, dlaczego. Jezus (w j?zyku aramejskim oraz hebrajskim: Jeszu(a)), pochodz?cy z miejscowo?ci Nazaret w Galilei, by? w?drownym ?ydowskim nauczycielem i uzdrowicielem. Zosta? ukrzy?owany w Jerozolimie ok. 30 r., gdy Poncjusz Pi?at (Pontius Pilatus) by? prefektem rzymskiej prowincji Judei (Iudaea). Te fakty raczej trudno podawa? w w?tpliwo??. Natomiast wszelkie próby bli?szego odtworzenia jego ?ycia i dzia?alno?ci s? nieuchronnie zwi?zane z zag??bianiem si? w spekulacje. Warto jest jednak podj?? ten wysi?ek, ze wzgl?du na ogromne znaczenie jakie odegra?a ta posta?, a raczej legendy o niej, w dziejach ludzko?ci. Jednym z cz?stszych okre?le?, u?ywanych w moim tek?cie jest s?owo prawdopodobnie, z wszelkimi jego synonimami. Jest to troch? irytuj?ce, lecz nieuniknione. Rozs?dniej jest podj?? si? trudnego zadania odtworzenia, jaki prawdopodobnie móg? by? Jezus ni? wierzy? w zupe?nie nieprawdopodobne opowie?ci o jego rzekomych dokonaniach. Jezus nie pozostawi? po sobie ?adnych pism. Jedynym ?ród?em wiedzy o jego ?yciu i dzia?alno?ci s? opowiadania Nowego Testamentu, przede wszystkim utwory nazwane ewangeliami. Jezus pos?ugiwa? si? na co dzie? j?zykiem aramejskim, zbli?onym do hebrajskiego, jednak Nowy Testament zosta? spisany w powszechnie u?ywanym wówczas na wschodzie imperium rzymskiego greckim dialekcie koine. Wedle antycznej tradycji chrze?cija?skiej, ewangeli?ci Mateusz oraz Jan mieli by? uczniami Jezusa, Marek — uczniem Piotra oraz w pewnym okresie tak?e towarzyszem Paw?a z Tarsu, za? ?ukasz — uczniem i wspó?pracownikiem Paw?a [ 2 ]. Kwestia faktycznego autorstwa tych pism oraz ich datowania pozostaje dyskusyjna [ 3 ]. Zazwyczaj przyjmuje si?, i? jako pierwsza powsta?a ewangelia wed?ug Marka. Jest prawdopodobne, i? ?aden z ewangelistów nie pozna? Jezusa ani jego nauk osobi?cie. W pierwotnych wersjach tych tekstów by?y dokonywane równie? zmiany [ 4 ]. Ewangelie wed?ug Mateusza, ?ukasza i Marka [ 5 ], zosta?y nazwane synoptycznymi, gdy? s? do siebie zbli?one pod wzgl?dem tre?ci. Opisuj? dzia?alno?? Jezusa przede wszystkim jako oczekiwanego przez ?ydów Mesjasza, proroka oraz nauczyciela moralno?ci. Prawdopodobnie powsta?y one w okresie pomi?dzy 65 a 90 r. Autor ewangelii wed?ug ?ukasza jest zapewne równie? autorem tzw. Dziejów Apostolskich. Ewangelia wed?ug Jana, która powsta?a najpó?niej, prawdopodobnie pomi?dzy 90 a 100 r., opowiada zasadniczo odmienn? histori? od zbli?onych do siebie opowie?ci synoptyków o Jezusie, gdy? przedstawia Nazarejczyka jako wcielone s?owo Boga i jednorodzonego syna Boga. Autor ostatniej ewangelii jest prawdopodobnie równie? autorem przynajmniej pierwszego z trzech listów, umieszczonych w kanonie Nowego Testamentu (nazwanych od imienia Jana), jest natomiast w?tpliwe, aby napisa? on przypisywan? mu niegdy? powszechnie przez chrze?cijan Apokalips? - ostatni? ksi?g? chrze?cija?skiej Biblii. Oceniaj?c warto?? historyczn? przekazów ewangelicznych, nale?y mie? na uwadze, i? s? one tekstami religijnymi, dzie?em ludzi pisz?cych w ogromnym religijnym zapale (szczególnie autor ewangelii wed?ug Jana), zatem sk?onnych do stronniczo?ci w przedstawianiu wydarze? oraz do przesady. Mo?na przypuszcza? m. in., i? wyolbrzymili oni faktyczne zainteresowanie ludno?ci Palestyny nauk? m?odego Nazarejczyka. Sensowne jest tak?e przypuszczenie, i? obraz Jezusa, naszkicowany przez ewangelistów zosta? - przynajmniej cz??ciowo — dostosowany do koncepcji teologicznych Paw?a z Tarsu, przynajmniej w takim stopniu, aby nie stanowi? jawnej sprzeczno?ci z nimi. Nie oznacza to jednak, i? ich autorzy z entuzjazmem przyjmowali wszystkie jego pomys?y. Wspomniane czynniki sprawiaj?, i? bardzo trudno jest oddzieli? autentyczne nauki i czyny historycznego Jezusa od fikcyjnych czynów przypisywanych postaci, stworzonej przez ewangelistów, stosowniej by?oby nawet powiedzie? — czterech postaci. Ewangelia wed?ug Jana jest najmniej wiarygodnym ?ród?em wiedzy o historycznym Jezusie, jest bowiem raczej wczesnochrze?cija?skim traktatem teologicznym ni? opisem ?ycia i dzia?alno?ci nauczyciela z Galilei. Ewangelie z niezrozumia?ych bli?ej powodów zasadniczo milcz? w kwestii, w jaki sposób Jezus sp?dzi? wi?kszo?? swojego ?ycia. Opisuj? jedynie stosunkowo krótki, maksymalnie ok. trzyletni [ 6 ] okres jego publicznej dzia?alno?ci, któr? rozpocz?? w wieku ok. 30 lat (?k 3, 23). Ewangeliczne wzmianki o pocz?ciu Jezusa przez Mari? bez udzia?u m??czyzny (Mt 1, 18; ?k 1, 34-35) oraz opowie?? o 12-letnim Jezusie pouczaj?cym w ?wi?tyni jerozolimskiej ?ydowskich kap?anów i znawców Biblii (?k 2, 46-47) ?wiadcz? o szybko post?puj?cej mitologizacji jego osoby w pierwszych gminach chrze?cija?skich. Trudno jest rozstrzygn??, czy publiczne wyst?pienie m?odego cie?li z Nazaretu by?o g?ównie wynikiem jego samotnych przemy?le? czy raczej kontaktów z ró?nymi grupami religijnymi (np. z sekt? esse?czyków, których g?ównym o?rodkiem by? klasztor w Qumran nad Morzem Martwym oraz z pozostaj?cym pod wp?ywem ich nauk Janem, zwanym Chrzcicielem [ 7 ]). Jezus g?osi? nadej?cie królestwa bo?ego (Mk 4, 26; ?k 4, 43; 8, 1), „niebieskiego" (tego terminu u?ywa? autor ewangelii wed?ug Mateusza, np. Mt 4, 17), którego mia? sta? si? namaszczonym przez Boga w?adc?, jednak nie ma podstaw do przypuszcze?, i? ro?ci? on sobie pretensje do politycznego przywództwa (J 18, 36-37). Nazarejczyk by? doskona?ym mówc?, swoje nauki przedstawia? cz?sto w ?atwo zrozumia?ej dla s?uchaczy formie barwnych przypowie?ci, których motywy by?y zaczerpni?te z ich codziennego ?ycia. Celem nauczania Jezusa by?o przede wszystkim nawrócenie moralne jego s?uchaczy, sprawienie, aby ludzie stali si? ?yczliwsi wzgl?dem siebie, pomagali sobie w potrzebach, wybaczali wzajemnie krzywdy oraz aby nie traktowali ze ?lepym pos?usze?stwem nakazów ?ydowskiego prawa religijnego. Naucza?, i? dla Boga wa?niejsze s? wewn?trzne motywy ludzkich dzia?a? ni? skrupulatne spe?nianie przepisów prawa. Nazarejczyk ostro pot?pia? moraln? ob?ud? ?ydowskich elit, przez co szybko narazi? si? dwóm najwa?niejszym ugrupowaniom religijnym: saduceuszom oraz faryzeuszom. http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,749 Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Lipiec 09, 2013, 11:56:08 po raz kolejny kobieta podczas ostatniej wieczerzy, tym razem gobelin.
(https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/7991_10200930727007122_1722652801_n.jpg) Ten gobelin przedstawiaj?cy obraz Nicolas Paussin znajduje si? w katedrze Malta. Zosta? zamówiony przez wielkiego mistrza Ramon de Périllos. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Styczeñ 16, 2014, 00:23:15 to s? tylko domniemania , ale jest w tym tek?cie istotna informacja , która mnie zaintrygowa?a.....
Cytuj Proces Jezusa przed Sanhedrynem-bezprawny i historyczny Spo?ród synoptyków Mateusz i Marek mówi? o jednym przes?uchaniu Jezusa podczas nocy i drugim, które odbywa si? rankiem. ?ukasz wspomina tylko o rannym wezwaniu Jezusa przed Sanhedryn. Jan za? mówi o przes?uchaniu przez arcykap?ana, który wówczas nie by? na urz?dzie tj. przez Annasza. Synoptycy nic o tym nie pisz?. Wreszcie Jan wspomina o stawieniu si? Jezusa przed Kajfaszem, nic jednak nie mówi o stawieniu si? oskar?onego przed Sanhedrynem. Aby pogodzi? te z pozoru sprzeczne relacje, wystarczy uzmys?owi? sobie, ?e synoptycy bardzo cz?sto nie troszcz? si? zbytnio o chronologi? wydarze? ani dok?adne wyliczanie faktów. Jan stara si? nie powtarza? szczegó?ów, które znajduj? si? u synoptyków, milcz?co je przyjmuje dbaj?c o uzupe?nienia. Proces Jezusa przebiega? w dwóch fazach. Pierwsza faza mia?a charakter religijny. Jezus zosta? oskar?ony o przest?pstwo natury religijnej i dlatego zosta? postawiony przed trybuna?em narodowo-religijnym, czyli Sanhedrynem. Ten wydawszy wyrok, przekaza? Jezusa prokuratorowi, aby ten wyra?nie i osobi?cie potwierdzi? wyrok, gdy? Sanhedryn nie mia? mocy wykonywa? wydanych przez siebie wyroków ?mierci. Najpierw Annasz zapyta? Jezusa o jego uczniów i nauk? na co Jezus odpowiedzia?: „Jam jawnie mówi? ?wiatu, naucza?em zawsze w synagodze i ?wi?tyni, gdzie si? wszyscy ?ydzi gromadz? i nic nie mówi?em potajemnie. Czemu mnie pytasz? Spytaj tych, którzy s?yszeli co im mówi?em, oto oni wiedz? com ja mówi?” (J 18 20, 21). Policzek wymierzony Jezusowi by? jawnym z?amaniem prawa, a Talmud nak?ada? surowe kary na s?dziów, którzy bili oskar?onych Oskar?ony broni? si? zgodnie z wymogami ówczesnego prawa mi?dzynarodowego. U wszystkich ludów, ??cznie z narodem hebrajskim (Ketuboth II,9) oskar?ony nie móg? ?wiadczy? przeciwko sobie. Za wa?ne ?wiadectwa uznawa?o si? tylko te, które z?o?yli ludzie postronni, zas?uguj?cy na wiar?. Jezus odsy?a do takich w?a?nie ?wiadków. On nie tworzy? tajnych zwi?zków, nie uczy? potajemnie i nie strzeg? zazdro?nie swojej nauki. Mówi? publicznie i móg? Go s?ucha? ka?dy kto chcia? i teraz ci wszyscy, którzy Go s?uchali mog? teraz da? ?wiadectwo o Jego nauce. Po spoliczkowaniu przez stra?nika Jezus zostaje odes?any do Kajfasza. O tym jak bardzo bezprawny by? to proces ?wiadczy z?amanie podstawowych procedur. Wyrok w sprawie karnej, je?li mia? by? uniewinniaj?cy móg? zosta? wydany tego samego dnia, a skazuj?cy móg? zosta? wydany dopiero nast?pnego dnia. Dlatego takich spraw nie prowadzono w przeddzie? szabatu i ?wi?t. W sprawach karnych s?dziowie wyra?ali opini? od skrzyde?, czyli najpierw najm?odsi, aby opinia starszych uprzednio wypowiedziana nie zawa?y?a na ich zdaniu. W sprawach cywilnych oraz dotycz?cych czysto?ci i nieczysto?ci rytualnej by?o odwrotnie. Pe?ne zgromadzenie sk?ada?o si? z 71 cz?onków ale na posiedzeniach nigdy nie mog?o by? mniej ni? 23 i w sprawach karnych wi?kszo?? jednego g?osu wystarcza?a do uniewinnienia, ale w wyroku skazuj?cym musia?a by? wi?kszo?? co najmniej dwóch g?osów. Sprawy cywilne mog?y rozpocz?? si? od oskar?enia lub obrony ale sprawy karne musia?y si? zacz?? od obrony. ?wiadkom stawiano siedem pyta?: W jakim cyklu sobotnim ta rzecz si? odby?a? W którym roku? Miesi?cu? Dniu miesi?ca? W którym dniu tygodnia? O której godzinie? W jakim miejscu? Czy znasz tego cz?owieka? Czy? mu zwróci? uwag?? Po przes?uchaniu ?wiadków s?dziowie przes?uchiwali oskar?onego, o ile mia? cokolwiek sensownego do powiedzenia. Je?li uznali go za niewinnego zwalniali go, je?li nie odraczali wyrok do dnia nast?pnego. Schodzili si? wtedy po dwóch, ma?o jedli, nie pili wina, prowadzili dyskusj? dzie? i noc a rankiem udawali si? do trybuna?u, gdzie wypowiadali swoj? opini?. Mo?na by?o zmieni? opini? ale tylko na korzy?? oskar?onego. Je?li 36 by?o za skazaniem a 35 za uniewinnieniem to obrady nale?a?o przeci?gn?? a? jeden z tych za skazaniem zmieni zdanie (Sanhedrin V, 1-5). Te powy?sze i wiele innych norm proceduralnych istnia?o w teorii, a ich redakcja pi?mienna powsta?a w kilka wieków po Chrystusie. W praktyce za czasów Jezusa mo?na raczej s?dzi?, ?e sprawy wygl?da?y zupe?nie inaczej i to nie tylko w okresach burzliwych ale i w miar? spokojnych s?dziowie ulegali cz?sto „nami?tno?ciom”. Potwierdza to zbrodniczy proces, jaki mia? miejsce w 67 r przeciwko Zachariaszowi synowi Barisa. Oskar?ony, chocia? zosta? uniewinniony poniós? ?mier? w ?wi?tyni na oczach 70 cz?onków drwi?cego Sanhedrynu. Podczas procesu Jezusa za to ca?? pewno?ci? istnia? stary i znany nakaz, wg którego nikt nie móg? by? skazany bez ?wiadectwa postronnych ?wiadków i to na podstawie zezna? dwóch lub trzech ?wiadków. Nie wiadomo natomiast czy ju? wtedy istnia? przepis, ?e sprawy karne nie mog?y by? rozpatrywane w nocy. Po przej?ciu do cz??ci pa?acu zamieszkiwanego przez Kajfasza rozpocz??o si? przes?uchiwanie ?wiadków. Ich zeznania przeczy?y sobie, ale na koniec stan?li dwaj ?wiadkowie, których zeznania wydawa?y si? zgodne. O?wiadczyli oni, ?e Jezus wypowiedzia? nast?puj?ce zdanie: „Mog? zburzy? ?wi?tyni? bo?? a po trzech dniach odbudowa? j?” (Mt 26,61) albo jak podaje drugi Ewangelista „Ja zburz? t? ?wi?tyni? wzniesion? r?kami a po trzech dniach zbuduj? inn?, która nie r?kami wzniesiona b?dzie” (Mk 14,58). Ale równie? te zeznania nie by?y prawdziwe ani co do litery ani co do ducha. Odnosi?y si? bowiem do s?ów Jezusa, z czasów, gdy wyrzuca? kupców ze ?wi?tyni. S?owa te, jak wiadomo, wzi?te pod figur? nie oznacza?y ?wi?tyni jerozolimskiej, lecz cia?o Jezusa. A nawet, gdyby kto? chcia? je zastosowa? do budowli, to Jezus nie twierdzi?, ?e sam j? rozwali tylko rzuci? wyzwanie innym burzycielom („Zburzcie t? ?wi?tyni?...J 2, 19); z czego wynika, ?e On by?by co najwy?ej odnowicielem. By? to powód raczej do chwa?y a nie dowód przest?pstwa. Znamienne, ?e jedyn? rzecz?, za któr? szanowano Heroda Wielkiego by?o w?a?nie to, ?e z wielkim przepychem odbudowa? ?wi?tyni?, któr? wcze?niej zreszt? sam rozebra?. Jezus po takim okre?leniu móg? by? wzi?ty za samochwa?? a nie bezbo?nika i blu?nierc?. Zirytowany brakiem spójno?ci zezna? wezwanych ?wiadków Kajfasz przyj?? uroczyst? postaw? i zapyta? Jezusa czy jest on Mesjaszem (Chrystusem), Synem Bo?ym? Chodzi?o mu zasadniczo o dwie rzeczy. Pyta? ten, który w Izraelu mia? najwy?sz? godno?? i w?adz?. Jezusa nakazy roztropno?ci ju? nie obowi?zywa?y gdy? sta? przed najwy?szym kap?anem i Sanhedrynem reprezentuj?cymi ca?y naród, dlatego przytakn??: „Ty? powiedzia? (Mt 26, 64) ” co znaczy „Jestem tym o którym mówi?e?” i doda? zwracaj?c si? ju? do wszystkich: „Wszak?e powiadam Wam odt?d ujrzycie syna cz?owieczego siedz?cego po prawicy mocy Bo?ej i przychodz?cego w ob?okach niebieskich” (Mt 26, 65). Ale jeszcze i tu nie by?o ?adnego blu?nierstwa, gdy? Jezus nie wypowiedzia? imienia Boga (Jahveh czy Elohim) ale u?y? s?owa moc, jak to czynili rabini. Przypisanie sobie godno?ci Mesjasza nie by?o uznawane w Izraelu za blu?nierstwo (rabbi Aqiba obwo?a? Mesjaszem Bar-Kochb? w 100 lat pó?niej). Blu?nierstwem zosta?o uznane przypisanie sobie przez Jezusa synostwa bo?ego w sensie ontologicznym. Od potwierdzenia tego synostwa Jezus ju? nie by? oskar?ony o wcze?niejsze winy, tylko o to jedno ostatnie przest?pstwo. Ale aby blu?nierstwo by?o naprawd? przest?pstwem, trzeba by?o aby wypowiedziane zosta?o ?wi?te imi? objawione Moj?eszowi – Jahwe; natomiast wymawianie s?ów wtedy powszechnie u?ywanych jak: Tron, B?ogos?awiony, Wszechmocny a nawet skrót Jah nie by?o blu?nierstwem. Tak?e dlatego proces sta? si? bezprawny, z?amano bowiem zasad?, ?e nikt nie mo?e ?wiadczy? przeciw sobie; pytaniem tym próbowano pochwyci? Jezusa na przest?pstwie „in flgranti”, a nie wolno by?o uczyni? oskar?onego ?wiadkiem przeciw samemu sobie (Sanhedrin 9B). Na koniec, aby udowodni? komu? blu?nierstwo potrzebny by? ca?y ceremonia? opisany w Talmudzie: nale?a?o umie?ci? dwóch ?wiadków za firan?, oskar?onego umie?ci? w pe?nym ?wietle, stawia? mu pytania w ten sposób aby u?y? ?wi?tego imienia (to usi?owa? w?a?nie uzyska? Kajfasz), w ko?cu zanim si? jego win? uzna i zapisze namawia? go aby si? cofn?? i odwo?a?. W procesie Jezusa nie wydaje si? aby te warunki zosta?y zachowane. Nast?pnie powiedziono Jezusa do Pi?ata, aby potwierdzi? wyrok ?mierci. http://iktotuzmysla.salon24.pl/299976,proces-jezusa-przed-sanhedrynem-bezprawny-i-historyczny Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 09, 2015, 01:13:00 T? ksi??k? traktuj? jako ciekawostk?, bo zbyt duzo w niej manipulacji faktami i nieprawdy...
https://publicdisorder.wordpress.com/2011/02/23/potomkowie-dawida-i-jezusa-laurence-gardner-e-book-2/ Jednak poznawa? zawsze warto... Kiara. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Marzec 23, 2015, 11:30:36 (https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR-6YHYMfgL2Rh3ZM0pZTHjwjAgN0geVbN4KCn91mGdIstOORowkg) Nietzsche wyklucza Jezusa z obszaru chrze?cija?stwa. Na pozór wydaje si? to by? nonsensem, poniewa? On sam oraz Jego nauka stanowi? centrum tej religii. Jezus – pisze niemiecki filozof – nie urzeczywistnia nowej wiary, lecz now? praktyk? ?yciow?. Wed?ug Nietzschego kieruje Nim „g??boki instynkt” tego „ jak powinno si? ?y?, by si? czu? w niebie, by si? czu? wiecznie”. Stan szcz??liwo?ci prze?yty przez Jezusa i osi?gni?ty dzi?ki praktyce ?yciowej mo?na nazwa? „psychologiczn? rzeczywisto?ci? zbawienia”. „Zadomowienie si? (Zu-Hause-Sein) w ?wiecie, którego nie narusza ju? ?adna realno??, w ?wiecie wewn?trznym” sprawia, ?e ca?a rzeczywisto?? zewn?trzna jest jakby wzi?ta w nawias (epoché). Jej poszczególne elementy maj?, co najwy?ej, walor znaku, symbolu, metafory. To antyrealizm w najczystszej postaci. Ten w?a?nie fakt, ?e ?adnego s?owa nie bierze si? dos?ownie jest elementarnym warunkiem „by w ogóle móc mówi?”. Takie podej?cie lingwistyczne rozstrzyga w sposób jednoznaczny problem nieadekwatno?ci j?zyka jako narz?dzia opisu rzeczywisto?ci. Je?li bowiem przedmiot ?wiata zewn?trznego jest wy??cznie znakiem, to s?owo, w logicznym porz?dku rzeczy, staje si? znakiem tego znaku, czyli po prostu symulakrem. Je?eli jednak ?ród?em s?owa jest rzeczywisto?? wewn?trzna, wówczas jego funkcja staje si? o wiele bardziej z?o?ona i polega na oddaniu takiej kombinacji sk?adników zewn?trznych, stworzenia takiego obrazu, by w mo?liwie najbardziej przybli?ony sposób opisa? duchow? rzeczywisto??. ?miem twierdzi?, ?e tak w?a?nie konstruowane by?y przez Jezusa przypowie?ci. Nietzsche czyni z Mistrza nie tylko zreszt? antyrealist?, ale równie? antyracjonalist?. Rozum nie potrafi konstruowa? rzeczywisto?ci inaczej ni? pos?uguj?c si? przeciwie?stwami – jest w?adz?, która okre?la, odró?nia i, co za tym idzie, przeciwstawia. Rozumowi s?u?y j?zyk. Na bazie tego sprz??enia rozumu z j?zykiem powsta? paradygmat nauki zachodnioeuropejskiej. Nietzsche konstatuje, ?e w odró?nieniu od „s?owa”, Jezus u?ywa S?ów w taki sposób, by dzi?ki nim podwa?y? racjonalna jednoznaczno?? ?wiata zewn?trznego, by znikn??y wszelkie ró?nice. Paradygmat nauki ust?puje miejsca paradygmatowi szcz??cia. Jakie s? konsekwencje tej zmiany? Jezus idzie – wed?ug Nietzschego – obok ?wiata, albo przez niego ale nietkni?ty. Dzi?ki czemu jest to mo?liwe? Dzi?ki mi?o?ci, która nakazuje nie stawia? oporu niczemu i nigdzie. Po drugie, je?eli stosunek do ?wiata nie opiera si? na racjonalnej jednoznaczno?ci, jest on tylko zbiorem symboli, za pomoc? których mo?na mówi? o rzeczywisto?ci szcz??cia i mi?o?ci, to „taka symbolika z natury pozostaje poza wszelk? religi?, wszystkimi poj?ciami kultury, ca?? histori?, wszystkimi ksi??kami, wszelk? sztuk?.” I jeszcze jedno – poniewa? nie istniej? przeciwie?stwa, nie ma „poj?cia winy i kary. Znika grzech, wszelki stosunek oparty na dystansie pomi?dzy Bogiem a cz?owiekiem.” Po trzecie wreszcie, pomini?cie ca?ej rzeczywisto?ci ?wiata czyni nierzeczywist? tak?e ?mier?. Przynale?y ona bowiem do zupe?nie innego porz?dku ni? porz?dek mi?o?ci i szcz??cia. Charakterystyka postawy ?yciowej Jezusa Nietzsche twierdzi, ?e Jezus cierpia? na fizjologiczn? przypad?o??, która polega na „skrajnej zdolno?ci odczuwania cierpie? i pobudze?”. Jedn? z konsekwencji owej przypad?o?ci jest z kolei niezdolno?? do stawiania jakiegokolwiek oporu. W zwi?zku z tym mi?o?? jawi si? „jako ostateczna mo?liwo?? ?ycia”. Kto? taki zas?uguje na miano idioty w takim znaczeniu, jakie nada? temu s?owu Dostojewski. Ksi??? Myszkin, bohater powie?ci „Idiota”, ska?ony jest ow? przypad?o?ci? – nikomu i niczemu nie potrafi stawi? oporu. Przez otoczenie jest zatem postrzegany jako nieszkodliwy wariat. Nie my?li o sobie, o w?asnych k?opotach; jego my?li zaprz?taj? wy??cznie sprawy innych, które w jego g?owie urastaj? do monstrualnych rozmiarów i dlatego te? robi wszystko, by innym pomóc. Taki stan rzeczy jest dla niego ?ród?em ogromnego cierpienia i p?aci za to atakami epilepsji. Jest cz?owiekiem w sposób radykalny dobrym. W koncepcji samego Dostojewskiego, Myszkin mia? by? takim rosyjskim, dziewi?tnastowiecznym Jezusem. W charakterystyce Nietzschego Jezus nie jest zatem Mesjaszem, prorokiem, zbawicielem, ani tym bardziej buntownikiem i rewolucjonist?. Jest cz?owiekiem z defektem fizjologicznym, który m?dry Jezus potrafi? pozytywnie przekroczy?, czyni?c ze s?abo?ci baz? dla nowego przes?ania i pi?knej praktyki ?ycia. I w tym miejscu odkrywamy co?, na co badacze niemieckiego filozofa nie zwrócili uwagi i co zapewne niepokoi?o samego Fryderyka Nietzschego, poniewa? ca?y czas wik?a si? w nie do pogodzenia sprzeczno?ci na temat Nauczyciela. Chodzi mianowicie o mechanizm resentymentu. Nietzsche, o czym by?a ju? mowa, wykluczy? Jezusa z obszaru chrze?cija?stwa w?a?nie dlatego, ?e kamieniem w?gielnym, na którym zbudowano now? religi?, by? resentyment nakazuj?cy czyni? ze s?abo?ci warto??. Pos?uchajmy, co na ten temat mia? do powiedzenia Karl Jaspers: Stanowi to psychologiczÂne odkrycie Nietzschego, ?e resentyment s?abo?ci mo?e jeszcze w s?abo?ci, mianowicie z pragnienia mocy, sta? si? twórczy w wydawaniu ocen, budowaniu idea?ów, przekr?caniu znacze?. W patosie moralisty Nietzsche dostrzega ukryte pragnienie wa?no?ci [w?a?ciwe] pod?o?ci, w fanatyzmie sprawiedliwo?ci — ukryt? m?ciÂwo??, w idealnych ocenach — ukryt? walk? przeciwko poziomowi faktycznie wy?szemu. Ogól tych motywów mo?e wytwarza? duchowo?? o wyrafinowanym chaÂrakterze, w coraz to nowych wysublimowanych wypaÂczeniach. Przez zastosowanie owej psychologii do chrze?cija?stwa Nietzsche chce uchwyci? jego ?ród?o i rozwój. Chrze?cija?stwo wykorzystuje ka?d? prawd?, któr? napotyka — a wi?c tak?e i prawd? Jezusa — w celu przyw?aszczenia jej sobie na drodze wypaczoÂnej interpretacji, za pomoc? której zmusza j? do wspó?Âudzia?u w niszczeniu wszystkiego, co wielkie, pot??ne, szlachetne, wszystkiego, co zdrowe, silne, dostojne, wszystkiego, co g?osi pochwa?? ?ycia. Wnioski Jaspersa s? b??dne dlatego, ?e nie dostrzega on fundamentalnej sprzeczno?ci w pismach Nietzschego. Chrze?cija?stwo nie wykorzystuje ani, tym bardziej, nie wypacza nauki Jezusa, poniewa? On sam funkcjonowa? w polu dzia?ania resentymentu. Nie ma tu zatem sprzeczno?ci pomi?dzy Mistrzem a Jego pierwszymi wyznawcami, ukszta?towanymi formacyjnie przez Paw?a z Tarsu. Zarówno Jezus, jak i Jego wyznawcy wykazywali aktywno?? resentymentaln?. To jest wniosek narzucaj?cy si? z ca?? oczywisto?ci?. „Fizjologiczna realno??”, jak nazywa? Nietzsche defekt Jezusa, jest nie tylko atrofi? woli oporu wobec ?wiata zewn?trznego. Jest to tak?e „instynktowne sk?anianie si? do dzia?a?, które mo?nych przemieniaj? w ?mierÂtelnych wrogów (niejako hodowanie sobie samemu swoich oprawców), instynktowne pragnienie nico?ci". Tak czyni? Jezus i umar? na krzy?u! Przyjrzyjmy si? bli?ej ostatniemu cytatowi z Nietzschego. Zamiast mo?nych równie dobrze mo?na by napisa?: „silnych”. Tych, którymi kieruje wola mocy. Zatem, je?li Jezus „instynktownie” wyst?puje przeciwko silnym, to dzia?a tu w krystalicznej niemal postaci mechanizm resentymentu. Jednak Nietzsche, neguj?c prawomocno?? nowej religii powsta?ej w I wieku w Rzymie, pisze: „W istocie by? tylko jeden chrze?cijanin i ten umar? na krzy?u". W zwi?zku z tym albo Jezus by? silnym cz?owiekiem zdolnym nada? ?wiatu nowy bieg spo?eczny i moralny, a Jego nauka zosta?a instrumentalnie wykorzystana (i gruntownie wypaczona) przez ludzi s?abych, albo praktyka ?yciowa Mistrza by?a wynikiem pod?wiadomego dzia?ania mechanizmu resentymentu i wówczas o ?adnym wypaczeniu Jego nauki mowy by? nie mo?e. Przeciwnie, dostrze?emy raczej logiczn? i przemy?lan? kontynuacj? przes?ania i dzia?a?. Tertium non datur. *** Nietzsche zastanawia si? nad tym, co by?o ?ród?em odst?pstwa. Odpowiada, ?e ju? ewangelie s? wypaczeniem prawdy Jezusa. Staje si? On ju? nie „o?rodkiem” chrze?cija?stwa, tylko „?rodkiem” dla zaspokojenia pragnienia odwetu i zemsty, czyli czego? zupe?nie sprzecznego z praktyk? ?yciow? Mistrza z Nazaretu. Ale jest kwestia o wiele bardziej zasadnicza. Praktyka ?yciowa zosta?a przekszta?cona w wiar?, w co?, co zyskuje walor obiektywno?ci, czyli prawdy zewn?trznej. W ten sposób wiara sta?a si? nauk?. Mamy zatem powrót do paradygmatu, któremu Jezus zaprzeczy? w?asnym ?yciem. I to w?a?nie jest – wed?ug Nietzschego – najwi?ksze zafa?szowanie, na którego gruncie wyros?o chrze?cija?stwo. Rzeczywisto?? powraca do swej racjonalnej jednoznaczno?ci. Przedmioty s? bytami ju?, a nie symbolami („okrzyczane sprawy i osoby zamiast symboli, okrzyczane historie zamiast wiecznej faktyczno?ci, okrzyczane formu?y, przepisy, dogmaty zamiast praktyki ?ycia”). Najwi?kszym paradoksem jest jednak fakt, ?e o tym niemal totalnym powrocie do do realno?ci i racjonalnej jednoznaczno?ci przestawiono znaki. Z tego procesu, o dziwo, wymyka si? sam Jezus, który przestaje by? realny, a staje si? obrazem, znakiem, symbolem. I to jest prawdziwe i gruntowne wypaczenie przes?ania Mistrza, a nie resentymentalne przetworzenie Jego nauki przez pierwszych wyznawców. Przes?anki rozumowania Nietzschego s? wi?c prawdziwe, ale wnioski formu?owane na ich podstawie przez filozofa b??dne. Realny Jezus wyparowa? w chemicznym tyglu tworzenia nowej chrze?cija?skiej konstrukcji realno?ci ?wiata. Nietzsche konstatuje: „ludzko?? pada na kolana przed zaprzeczeniem tego wszystkiego, co by?o ?ród?em, sensem, prawem Ewangelii...pó?no by szuka? dobitniejszego przejawu dziejowej ironii.” http://www.eioba.pl/a/4cov/jezus-nietzschego-cz-i Kiara. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 10, 2016, 00:43:56 Pawe? J?drzejewski
Pawe? J?drzejewski Szmuel S?awek Zagrajek A propos "Pantery". W Tosefta (Chullin 2:23) pojawia si? jednozdaniowa wzmianka o Jeszu ben Pandera (czyli synu Pandery). Nie wiadomo, kim by? ten Jeszu i kim by? Pandera, ale istnieje kilka hipotez wyja?niaj?cych pochodzenie tego imienia. Jedna przypisuje je rzymskiemu ?o?nierzowi, którego grób znaleziony zosta? w Bingerbruck w Niemczech (by? nim Tyberiusz Juliusz Abdes Pandera z Sydonu). Inna hipoteza uwa?a, ?e przydomek Pandera nie jest prawdziwym imieniem, ale umownym przydomkiem zdrajcy, poniewa? w Iliadzie Homera pojawia si? zdrajca Pandaros, którego imi? sta?o si? w?a?nie w okresie silnej hellenizacji symbolem zdrady. Np. w dziele Bereszit Rabba (50) sformu?owanie „g?os Pandara” oznacza tyle co „niedotrzymanie obietnicy i zdrad?”. Na tych bardzo kruchych podstawach zrodzi?a si? hipoteza, ?e m??em matki ben Stada by? niejaki Stada, a jej kochankiem - Pandera. Kobiet? t? by?a Miriam córka Bilga. Zajmowa?a si? fryzjerstwem i – jak informuje wzmianka w innym fragmencie tekstu – by?a zwi?zana romansem z rzymskim ?o?nierzem. Istnieje tak?e pogl?d, ?e jej m??em by? niejaki Pappos ben Jehuda (który zapisa? si? w historii obyczajowej II wieku n.e. uwi?zieniem niewiernej ?ony, a który poniós? ?mier? w roku 134 n.e., czyli oko?o stu lat po ?mierci Jezusa). To w?a?nie te fragmenty Talmudu (plus inne), najwyra?niej opisuj?ce kilka postaci i wyra?nie nie daj?ce podstaw, aby któr?kolwiek z nich uzna? za Jezusa, sta?y si? punktem wyj?cia do powtarzanych przez wieki zarzutów, ?e Talmud zawiera fragmenty skierowane przeciw Jezusowi. Najbardziej logiczne wydaje si? jednak uznanie, ?e Talmud mówi o dwóch ludziach: •Jeszu ben Pandera, który ?y? mniej wi?cej oko?o 80 roku p.n.e., jego nauczycielem by? Jeszua ben Perachia, wyjecha? do Egiptu, powróci? z niego jako odst?pca od judaizmu, zosta? ukamienowany przed Pesach razem z pi?cioma uczniami. •Ben Stada (o nieznanym imieniu), ?yj?cy oko?o 180 lat pó?niej, matk? jego by?a Miriam, fryzjerka, przyjecha? z Egiptu, zajmowa? si? „czarn? magi?”, poddany egzekucji w mie?cie Lod, w wigili? ?wi?ta Pesach. W roku 178 n.e. pisarz i filozof grecki Celsus napisa? pamflet skierowany przeciw chrze?cija?stwu, w którym stwierdza?, ?e ?ydzi opowiadaj?, i? Maria rozwiod?a si? ze swoim m??em i mia?a romans z rzymskim ?o?nierzem Panter?. Podobie?stwo imion (Pantera i Pandera) wskazuje, ?e najprawdopodobniej Celsus po??czy? ró?ne fragmenty Talmudu w jedn? fantazyjn? opowie??. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Czerwiec 09, 2016, 19:57:22 dawniej i dzisiaj........ "Tak wiec, aby móc pok?ada? wiar? w tre?ci zawarte w ewangeliach, musimy wróci? do oryginalnych greckich r?kopisów wraz z wyst?puj?cymi w nich wtr?tami w postaci s?ów i wyra?e? hebrajskich i aramejskich. Kiedy to zrobimy, odkryjemy, ze ju? w rodowodzie Jezusa du?a cze?? istotnych danych zosta?a ?le zinterpretowana, blednie zrozumiana, blednie przet?umaczona lub po prostu pomini?ta. Czasami przyczyna tego by? brak odpowiednich s?ów w je?ykach, na które je t?umaczono. Wszystkich nas uczono, ze ojciec Jezusa, Józef, by? stolarzem. “Czemu nie? Przecie? tak mówi? ewangelie". Rzecz w tym, ze w oryginalnych ewangeliach nie ma o tym mowy. Najlepsze t?umaczenie podaje, ze Józef by? “Mistrzem Rzemios?a" lub “Mistrzem Sztuk". S?owo “stolarz" by?o uproszczonym wyobra?eniem t?umacz? na temat znaczenia s?owa “craftsman" (rzemie?lnik, mistrz w zawodzie). Ka?dy, kto zetkn?? si? z wspó?czesn? masoneria, z miejsca rozpozna znaczenie s?owa “the Craft" (sztuka). Nie ma ono nic wspólnego ze stolarka. Tekst po prostu informowa?, ze Józef by? mistrzem, cz?owiekiem wykszta?conym. Inny przyk?ad dotyczy konceptu Niepokalanego Pocz?cia. Nasze angloj?zyczne ewangelie mówi? nam, ze matka Jezusa Maria by?a dziewica.4 Powtarzaj? to nieustannie. Zastanówmy si? wiec nad znaczeniem s?owa “dziewica". Rozumiemy, ze jest to kobieta, która nie odby?a jeszcze stosunku seksualnego z m??czyzna. Ust?p dotycz?cy tej sprawy nie by? t?umaczony z greki, lecz z ?aciny. T?umaczenie by?o ?atwe, poniewa? w ?acinie okre?lano j? s?owem “virgo", czyli Maria by?a “virgo". Ale to wcale nie znaczy?o wtedy tego, co dzi? kryje si? pod s?owem “dziewica". “Virgo" w znaczeniu ?aci?skim to po prostu “m?oda kobieta". Aby znaczenie by?o identyczne z tym, jakie si? temu s?owu przypisuje dzi?, jej ?aci?skie okre?lenie musia?oby brzmie? “virgo intacta", co t?umaczy si? jako “nietkni?ta m?oda kobieta". Przyjrzyjmy si? raz jeszcze tekstowi ?aci?skiemu, aby zobaczy?, dlaczego nazwano ja “virgo" - m?oda kobieta. By? mo?e chodzi?o o co?, co by?o prawda, a co my wypaczyli?my pó?niej. Otó? okazuje si?, ze s?owem, które przet?umaczono na “virgo", by?o staro hebrajskie “almah", które znaczy?o w?a?nie “m?oda kobieta". Nie mia?o ono ?adnego seksualnego podtekstu. Gdyby Maria by?a fizycznie rzeczywi?cie “virgo intacta", w oryginale u?yto by wówczas hebrajskiego s?owa “bethula", a nie “almah". Czy to znaczy, ze zostali?my wprowadzeni w b??d przez ewangelie? Otó? nie, zostali?my wprowadzeni w b??d przez angielskie t?umaczenie ewangelii. Zostali?my równie? wprowadzeni w b??d przez ko?cielny establishment, który zrobi? wszystko, co by?o w jego mocy, aby pozbawi? kobiety wyst?puj?ce w ewangelii wszelkich normalnych cech ich p?ci. Najwa?niejsze kobiety Nowego Testamentu sa dziewicami, ladacznicami5 b?d? wdowami, nigdy za? przyjació?kami, zonami lub matkami, a ju? z pewno?ci? nie osobami duchownymi lub ?wi?tymi siostrami (siostrami w Chrystusie). Poza tym ewangelie mówi? nam, i to kilkakrotnie, ze rodowód Jezusa wywodzi si? od króla Dawida poprzez jego ojca Józefa. Nawet ?wi?ty Pawe? mówi o tym w swoim Li?cie do Hebrajczyków. Mimo to naucza si? nas, ze ojciec Jezusa by? cz?owiekiem prostym, stolarzem, za? jego matka by?a dziewica, z których to okre?le? ?adne nie znajduje potwierdzenia w tek?cie oryginalnym. Wynika z tego, ze aby wydoby? z ewangelii to co najlepsze, nale?ny przeczyta? je w tym j?zyku, w jakim zosta?y napisane, a nie interpretowa? ich tre?ci z punktu widzenia wspó?czesnych j?zyków. Nie wiadomo, kiedy dok?adnie napisano pierwsze cztery ewangelie. Wiemy jedynie, ze po raz pierwszy opublikowano je w ró?nych etapach w drugiej po?owie pierwszego wieku naszej ery. Wszystkie zgodnie twierdza, ze Jezus by? Nazare?czykiem (a nie Nazareta?czykiem). Potwierdzaj? to równie? roczniki rzymskie, poza tym kroniki ?ydowskie z pierwszego wieku naszej ery oraz Dzieje Apostolskie stwierdzaj?, ?e brat Jezusa, Jakub, i ?wi?ty Pawe? byli przywódcami sekty nazare?czyków. Okre?lenie “nazareta?ski" jest bardzo istotne w historii ?wi?tego Graala, poniewa? naros?o wokó? niego nieporozumienie, w wyniku którego zapanowa?o przekonanie, ze Jezus pochodzi z Nazaretu. Przez ostatnie 400 lat angloj?zyczne ewangelie powtarzaj? ten b??d mylnie t?umacz?c “Jezus nazare?czyk" na “Jezus Nazareta?czyk". Nie ma ?adnego zwi?zku miedzy Nazaretem i nazare?czykami. W rzeczy samej osiedle o nazwie Nazaret zosta?o za?o?one w latach sze??dziesi?tych pierwszego wieku n.e., czyli oko?o 30 lat po ukrzy?owaniu Jezusa, co oznacza, ze nikt, zw?aszcza w pierwszych latach jego ?ycia, nie móg? stamt?d pochodzi?, bo po prostu Nazaretu jeszcze nie by?o! Nazare?czycy byli liberalna ?ydowska sekta sprzeciwiaj?ca si? zasadom ostrego hebrajskiego obrz?dku saduceuszy i faryzeuszy. Kultura i j?zyk nazare?czyków pozostawa?y pod silnymi wp?ywami filozofów staro?ytnej Grecji, poza tym ich sekta g?osi?a równo?? m??czyzn i kobiet. Dokumenty pochodz?ce z tamtych czasów nie odnosz? si? do Nazaretu, lecz do spo?eczno?ci nazare?czyków. W spo?eczno?ci tej byli zarówno duchowni m?skiego, jak i ?e?skiego rodzaju i ró?ni?a si? ona znacznie od zdominowanej przez m??czyzn spo?eczno?ci ?ydowskiej i tego, czego wymaga? w pó?niejszym czasie zdominowany przez m??czyzn Ko?ció? Rzymskokatolicki. Nale?y pami?ta?, ze Jezus nie by? chrze?cijaninem - by? nazare?czykiem, pozostaj?cym pod zachodnimi wp?ywami ?ydem. Ruch chrze?cija?ski zosta? za?o?ony przez kogo? innego na podstawie jego (Jezusa) misji. S?owo “chrze?cijanin" zosta?o po raz pierwszy zapisane i u?yte w roku 44 n.e. w Antiochii w Syrii. W ?wiecie arabskim s?owem, którego u?ywa si? dzisiaj, tak jak i w tamtych czasach, na okre?lanie Jezusa i jego wyznawców, jest Nazara. Potwierdzaj? to zapisy Koranu: Jezus jest Nazara; jego wyznawcy sa Nazara. S?owo to oznacza “podtrzymuj?cy" lub “stra?nicy". Jego pe?ne brzmienie to “Nazrie ha-Brit" i oznacza ono “podtrzymuj?cy przymierze". Przy okazji mamy tu brytyjski aspekt, poniewa? s?owo Brit jest ?ród?os?owem nazwy Brytania, za? s?owa Brit-ain znacz? “kraj przymierza" lub “kraj ugody". W czasach Jezusa nazare?czycy mieszkali w Galilei oraz w tajemniczym miejscu okre?lanym w Biblii jako “Puszcza"6. W rzeczywisto?ci Puszcza by?a dok?adnie okre?lonym miejscem. By?y to przede wszystkim ziemie wokó? Qumran ci?gn?ce si? a? do Mird i innych miejsc. To w?a?nie tam zosta?y stworzone, a nast?pnie odkryte w roku 1948 tak zwane Zwoje znad Martwego Morza7. Jaki? czas po ukrzy?owaniu Piotr i jego przyjaciel Pawe? wyruszyli do Antiochii, a nast?pnie do Rzymu, gdzie za?o?yli ruch, który stal si? chrze?cija?stwem. Z kolei w innych anna?ach zapisano, ze Jezus, jego brat Jakub i wi?kszo?? pozosta?ych aposto?ów kontynuowali dzia?alno?? ruchu nazareta?skiego i przenie?li si? do Europy. Ruch ten stal si? Ko?cio?em Celtyckim. Zgodnie z udokumentowanymi zapisami Ko?cio?a Celtyckiego w roku 37 n.e., czyli cztery lata po ukrzy?owaniu, ruch nazareta?ski przekszta?ci? si? formalnie w Ko?ció? Jezusowy. Ko?ció? Rzymskokatolicki zosta? stworzony 300 lat pó?niej, po 3 wiekach od stracenia Piotra i Paw?a. Ko?ció? Celtycki, którego korzenie tkwi?y w ruchu nazareta?skim, stal przez wiele stuleci w opozycji do Ko?cio?a Rzymskokatolickiego. Ro?nica miedzy nimi by?a prosta - wiara nazareta?ska opiera?a si? na naukach samego Jezusa. Ich sednem by?y zasady moralne, wzorce zachowa?, praktyka spo?eczna, prawo i sprawiedliwo?? wywodz?ce si? ze Starego Testamentu i po??czone z liberalnym przekazem równo?ci. Rzymska chrze?cija?sko?? by?a “Ko?cielniaka". Nie by?o w niej wa?ne, czego naucza? Jezus. Ko?ció? ten uczyni? religie z samego Jezusa. Krótko mówi?c Ko?ció? Nazareta?ski by? prawdziwie spo?ecznym ko?cio?em, podczas gdy Ko?ció? Rzymskokatolicki ko?cio?em cesarzy i papie?y - hybryda ruchu imperialnego. Poza oczywistymi niezrozumieniami, b??dnymi interpretacjami i chybionymi t?umaczenia kanoniczne ewangelie cierpi? z powodu wielu rozmy?lnie wprowadzonych poprawek. Pewne oryginalne akapity zosta?y zmienione, inne usuni?te, a jeszcze inne dodano tak, aby zadowoli? partykularny interes ko?cio?a. Wi?kszo?? z tych poprawek wprowadzono w czwartym wieku, kiedy dokonywano przek?adu na ?acin? z oryginalnych greckich i semickich tekstów. Nawet jeszcze wcze?niej, oko?o roku 195 n.e., czyli 1800 lat temu, biskup Klemens z Aleksandrii dokona? pierwszej znacz?cej poprawki tekstu ewangelii. Usun?? on istotna cze?? z ewangelii Marka napisanej oko?o sto lat wczesnej i uzasadni? swój czyn w li?cie: “Bo gdyby one nawet mówi?y co?, co jest prawda, ten, który kocha Prawd?, nie... zgodzi?by si? z nimi... Albowiem nie wszystkie prawdy b?d? og?oszone wszystkim ludziom". Interesuj?ce. Chodzi?o mu o to, ?e nawet w tym wczesnym okresie istnia?y ju? rozbie?no?ci miedzy tym, co napisali twórcy ewangelii, a tym, czego chcieli naucza? biskupi."...... Ukryte dzieje Jezusa i ùwi¬tego Grala - matka ziemia https://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:IVW955JYqPsJ:https://matkaziemia.files.wordpress.com/2014/04/sir-laurence-gardner-ukryte-dzieje-jezusa-i-c3b9wic2actego-grala.docx+&cd=9&hl=pl&ct=clnk&gl=fr&client=firefox-b Kiara. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Czerwiec 09, 2016, 22:07:28 MA??E?STWO MARII MAGDALENY I JEZUSA...... UKRYWANA PRAWDA . Poza oczywistymi niezrozumieniami, b??dnymi interpretacjami i chybionymi t?umaczenia kanoniczne ewangelie cierpi? z powodu wielu rozmy?lnie wprowadzonych poprawek. Pewne oryginalne akapity zosta?y zmienione, inne usuni?te, a jeszcze inne dodano tak, aby zadowoli? partykularny interes ko?cio?a. Wi?kszo?? z tych poprawek wprowadzono w czwartym wieku, kiedy dokonywano przek?adu na ?acin? z oryginalnych greckich i semickich tekstów. Nawet jeszcze wcze?niej, oko?o roku 195 n.e., czyli 1800 lat temu, biskup Klemens z Aleksandrii dokona? pierwszej znacz?cej poprawki tekstu ewangelii. Usun?? on istotna cze?? z ewangelii Marka napisanej oko?o sto lat wcze?niej i uzasadni? swój czyn w li?cie: “Bo gdyby one nawet mówi?y co?, co jest prawda, ten, który kocha Prawd?, nie... zgodzi?by si? z nimi... Albowiem nie wszystkie prawdy b?d? og?oszone wszystkim ludziom". Interesuj?ce. Chodzi?o mu o to, ze nawet w tym wczesnym okresie istnia?y ju? rozbie?no?ci miedzy tym, co napisali twórcy ewangelii, a tym, czego chcieli naucza? biskupi. Tej usuni?tej przez biskupa Klemensa cz??ci do dzi? brak w ewangelii Marka. Ale je?li porównamy Marka z wersja jego ewangelii, jaka znamy dzisiaj, oka?e si?, ze nawet bez tej usuni?tej cz??ci jest ona znacznie d?u?sza od oryginalnej! Jedna z dodatkowych jej cz??ci opisuje proces zmartwychwstania i sk?ada si? z 12 pe?nych wersetów umieszczonych pod jej koniec, rozdziali 16. Obecnie wiadomo, ze wszystko, co dotyczy wydarze? po ukrzy?owaniu, zosta?o dodane przez biskupów Ko?cio?a lub ich skrybów oko?o czwartego wieku. Chocia? watyka?skie archiwa potwierdzaj? to, wi?kszo?? ludzi ma utrudniony do nich dost?p, a nawet je?li im si? to uda, to okazuje si?, ze stara greka jest bardzo trudna do zrozumienia. Co znajdowa?o si? w tej cz??ci ewangelii Marka, która Klemens postanowi? usun??? By?a to cze?? dotycz?ca wskrzeszenia ?azarza. W oryginalnym tek?cie ewangelii Marka ?azarz zosta? przedstawiony jako osoba ekskomunikowana-jednostka w stanie ?mierci duchowej w wyniku wykl?cia, a nie w stanie ?mierci fizycznej. Opisana by?a nawet scena, w której Jezus i ?azarz nawo?uj? si? nawzajem przed otwarciem grobu. Ten opis kolidowa? z ch?ci? biskupa do przedstawienia podniesienia ?azarza jako cudu, a nie zwyk?ego uwolnienia go ze stanu ekskomuniki. ***************** Co wi?cej, to ustawia?o w pewien sposób scen? ukrzy?owania samego Jezusa, którego zmartwychwstanie z duchowej ?mierci podobnie jak w przypadku ?azarza równie? nast?pi?o w podobnym trzydniowym trybie. *************** W wyniku wyroku Jezus zosta? podniesiony (uwolniony lub zmartwychwsta?y) ze stanu ?mierci zgodnie z obowi?zuj?cym prawem trzeciego dnia. Jednak w przypadku ?azarza Jezus pogwa?ci? prawo przez podniesienie swojego przyjaciela po trzydniowym okresie symbolicznej choroby. W oczach rady starszych prawna ?mier? ?azarza oznacza?a w tym momencie ?mier? fizyczna. ?azarzowi grozi?o w tej sytuacji wpakowanie do worka i pogrzebanie ?ywcem. Jego zbrodnia polega?a na tym, ze poprowadzi? zbuntowanych ludzi do zabezpieczenia wodoci?gu, którego bieg zmieniono puszczaj?c wod? poprzez nowy rzymski akwedukt w Jerozolimie. Jezus dokona? uwolnienia nie maj?c do tego uprawnienia (nie by? kap?anem, którym przys?ugiwa?o to prawo). Potem Herod-Antypas Galilejski zmusi? najwy?szego kap?ana Jerozolimy do z?agodzenia swojego wyroku na korzy?? Jezusa i w?a?nie to by?o potraktowane jako niezwyk?y cud! By?o jednak jeszcze co? wi?cej, co spowodowa?o usuniecie cz??ci ewangelii Marka. Otó? w opisie przypadku ?azarza Marek stwierdzi? wyra?nie, ze Jezus i Maria Magdalena byli w rzeczywisto?ci m??em i zona. Historia o ?azarzu w ewangelii Jana zawiera dosy? dziwne zdanie, które mówi, ze Marta przybywa od grobu ?azarza, aby pozdrowi? Jezusa, podczas gdy jej siostra, Maria Magdalena, pozostaje w domu i czeka na wezwanie Jezusa. Natomiast w oryginalnym tek?cie Marka, jest mowa, ze Maria Magdalena w rzeczywisto?ci wysz?a z domu z Marta i po upomnieniu przez uczniów Jezusa zosta?a odes?ana z powrotem do domu, gdzie mia?a czeka? na jego wezwanie. By?a to szczególna zasada prawa judaistycznego, zgodnie z która zonie w czasie uroczysto?ci ?a?obnych nie wolno by?o wyj?? z domu, dopóki nie zezwoli jej na to m??. Jest wiele informacji, ju? pozabiblijnych, dowodz?cych, ze Jezus i Maria Magdalena byli m??em i ?on?, lecz czy w samych ewangeliach jest co? na ten temat, co?, co usz?o uwadze redaktorów i potwierdza to przypuszczenie? Otó? jest kilka szczegó?ów potwierdzaj?cych ten fakt. Jest w ewangeliach siedem list kobiet, które ca?y czas kr?c? si? wokó? Jezusa. Na listach tych znaj duj e si? oczywi?cie matka Jezusa, lecz na sze?ciu z nich imi? Marii Magdaleny znajduje si? na pierwszym miejscu, nawet przed jego matka. Studiuj?c inne listy z tego okresu mo?na zauwa?y?, ze nazwisko “First Lady" (“Pierwszej Damy") by?o zawsze umieszczane na pierwszym miejscu. Zwrot “First Lady" jest do dzi? stosowany w Ameryce. By?a to zawsze kobieta najstarsza ranga i zawsze wymieniano ja na pierwszym miejscu. I Królowa Mesjasza, Maria Magdalena, powinna by? wymieniana na pierwszym miejscu, co faktycznie mia?o miejsce. Ale czy ma??e?stwo to jest opisane w ewangeliach? Otó? jest. Wielu ludzi sugerowa?o, ze ?lub w Kanie by? ?lubem Jezusa i Marii Magdaleny. Nie by?a to ceremonia ?lubna jako taka, aczkolwiek w ewangeliach jest mowa o ?lubie. ?lub jest zupe?nie odr?bnym namaszczeniem w Betanii. U ?ukasza mamy pierwsze namaszczenie Jezusa przez Marie, dwa i pól roku przed drugim namaszczeniem. U niewielu ludzi zdarza si?, aby by?y to dwa wydarzenia, a w tym wypadku sa to wydarzenia odlegle od siebie w czasie o dwa i pól roku. Czytelników z pierwszego stulecia naszej ery wcale nie zdziwi?aby dwuetapowa ceremonia za?lubin nast?pcy tronu. Jezus by?, jak wszystkim wiadomo, “Mesjaszem", co po prostu oznacza “Namaszczony". Tak naprawd? wszyscy wy?si kap?ani i królowie z rodu Dawida byli Mesjaszami. Jezus nie by? tu wyj?tkiem. Chocia? nie mia? ?wiece? kap?a?skich, zyska? prawo to tytu?u Mesjasza z uwagi na to, ze by? potomkiem króla Dawida i pochodzi? z rodu królewskiego, lecz nie nadano mu tego tytu?u, dopóki nie zosta? fizycznie namaszczony przez Marie Magdalen?, z racji je] uprawnie? jako wy?szej kap?anki- nie d?ugo przed ukrzy?owaniem. S?owo “Mesjasz" pochodzi od ?ydowskiego czasownika “namaszcza?", który wywodzi si? z kolei od staroegipskiego s?owa “messeh", czyli “?wi?ty krokodyl". To w?a?nie sad?em messeha siostry-panny m?ode faraonów namaszcza?y swoich m??ów w czasie za?lubin. Ten egipski zwyczaj ma swoje ?ród?o w królewskich obyczajach staro?ytnej Mezopotamii. W Pie?ni nad Pie?niami Starego Testamentu znajdujemy równie? namaszczanie króla podczas za?lubin. Mówi si?, ze olejem u?ywanym w Judei by? wonny olejek ze spikanardu8 (Nard ostachysjatama?ski) -bardzo drogi olejek z korzenia krzewu rosn?cego w Himalajach. Rytua? namaszczania mia? zawsze miejsce wtedy, gdy m?? / król zasiada? do sto?u. W Nowym Testamencie namaszczenie Jezusa przez Marie Magdalen? rzeczywi?cie odby?o si? w chwili, gdy zasiad? on do sto?u, i to ?lubnym olejkiem narodowym. Nast?pnie Maria omiot?a jego stopy swoimi w?osami i przy pierwszym namaszczeniu dwucz??ciowych za?lubin zap?aka?a. Wszystkie te fakty ?wiadcz?, ze chodzi?o o ma??e?skie namaszczenie nast?pcy tronu. Inne namaszczenia Mesjaszy, w czasie koronacji lub uzyskiwania wy?szych ?wiece? kap?a?skich, by?y zawsze dokonywane przez m??czyzn, Wysokiego Zadok9 lub najwy?szych kap?anów. Przy tych okazjach stosowano olej z oliwek zmieszany z cynamonem i innymi korzennymi przyprawami - nigdy nie stosowano do tego olejku narodowego. Olejek narodowy mia? wyra?a? prerogatywy zony Mesjasza, która musia?a by? Maria, siostra ?wi?tego zakonu. Matka Jezusa równie? by?a Maria i Maria mia?a by? tak?e jego ?ona, je?li nie z imienia, to przynajmniej tytularnie. Niektóre zakony do dzisiaj kontynuuj? tradycje dodawania tytu?u “Maria" do chrzestnych imion swoich mniszek, na przyk?ad siostra Maria Teresa czy siostra Maria Luiza. ?luby Mesjaszy by?y zawsze dwuetapowe. Wed?ug ?ukasza pierwszy etap namaszczenia by? aktem zobowi?zania do wej?cia w zwi?zek ma??e?ski (zar?czyny), natomiast drugi, opisany przez Mateusza, Marka i Jana, by? ju? w?a?ciwym aktem zawarcia ma??e?stwa. W przypadku Jezusa i Marii drugie namaszczenie w Betanii mia?o du?e znaczenie i w?a?nie tu zaczyna si? historia Graala, bowiem jak podaj? ksi?gi praw ?ydowskich oraz Józef Flawiusz10 w dziele Dawne dzieje Izraela, druga cze?? ceremonii ?lubnej nast?powa?a dopiero po stwierdzeniu, ze ?ona jest ju? w trzecim miesi?cu ci??y. Kontynuatorzy dynastii, tacy jak Jezus, mieli obowi?zek przed?o?enia dynastii. Ma??e?stwo by?o istotnym elementem tego obowi?zku, za? prawo chroni?o ich przed ma??e?stwem z kobieta, która mog?aby si? okaza? bezp?odna b?d? mia?a cz?ste poronienia. Z tego tez wzgl?du ta ochrona prawna wyra?a?a si? zasada trzymiesi?cznej ci??y, gdy? poronienia rzadko zdarzaj? si? w pó?niejszym okresie ci??y. Uwa?ano, ze kiedy zona przesz?a ju? bezpiecznie przez ten okres, mo?na bez zbytniego ryzyka potwierdzi? kontrakt ?lubny. Podczas namaszczania m??a na tym etapie, o zonie Mesjasza mówi?o si?, ze namaszcza go na pogrzeb. Potwierdzenie tego znajdujemy w ewangeliach. Od tego dnia zona nosi?a zawieszone na szyi naczynie z olejkiem narodowym a? do ko?ca ?ycia swojego m??a. Po raz drugi u?ywa?a go w chwili z?o?enia m??a do grobu. W?a?nie dlatego Maria Magdalena posz?aby do grobu, co te? zrobi?a, w Szabat po ukrzy?owaniu. W zwi?zku z drugim namaszczeniem w Betanii ewangelie przytaczaj? s?owa Jezusa: “Gdziekolwiek po ca?ym ?wiecie g?osi? b?d? te ewangelie, b?d? równie? opowiada? na jej pami?tk? to, co uczyni?a". W s?ynnej interpretacji tego wydarzenia renesansowy artysta Angelico Fra11 przedstawia Jezusa koronuj?cego Marie Magdalen?. Pomijaj?c to, ze Angelico Fra by? wykszta?conym, pi?tnastowiecznym dominikaninem, czy w?adze Ko?cio?a Chrze?cija?skiego honorowa?y jednak Marie Magdalen? i mówi?y o tym akcie jako czynionym “na jej pami?tk?"? Niestety nie. Ca?kowicie zignorowa?y dyrektyw? samego Jezusa i og?osi?y Marie jako jawnogrzesznice. W ko?ciele ezoterycznym oraz w?ród Templariuszy Maria Magdalena zawsze by?a traktowana jako ?wi?ta i jako taka do dzi? jest czczona przez wielu, za? najbardziej interesuj?c? cz??ci? tego kultu, zw?aszcza maj?c na uwadze spraw? Graala, jest to, ze podaje si? ja jako patronk? hodowców winoro?li, stra?niczk? winoro?li, stra?niczk? ?wi?tego Graala, stra?niczk? ?wi?tej krwi. W ewangeliach jest wiele rzeczy, których nie podejrzewamy, ze tam sa, ponie waz nikt nas nigdy nie zach?ca? do ich uwa?nego studiowania. https://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:IVW955JYqPsJ:https://matkaziemia.files.wordpress.com/2014/04/sir-laurence-gardner-ukryte-dzieje-jezusa-i-c3b9wic2actego-grala.docx+&cd=9&hl=pl&ct=clnk&gl=fr&client=firefox-b Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Czerwiec 09, 2016, 22:56:27 NARODZINY... CZY URODZINY JEZUSA...... ........"We?my ewangelie, przyjrzyjmy si? im i sprawd?my, co one w rzeczywisto?ci nam mówi?, nie bacz?c na to, co nam si? wydaje, ze mówi?, a co jest swego rodzaju nawykiem my?lowym wpojonym nam w szkole i ko?ciele. Czy wyk?adnia nauk zawsze jest w?a?ciwa? Czy zgadza si? z tym, co zosta?o zapisane? To zadziwiaj?ce, jak wiele rzeczy, które wydaja si? nam znane, wpojono nam w szkolnych ?awkach z pomoc? obrazkowych historyjek nie zawsze opartych na oryginalnych tekstach. Historia narodzin (Jezusa) jest bardzo dobrym tego przyk?adem. Powszechnie uwa?a si? - mówi? nam o tym równie? pocztówki bo?onarodzeniowe - ze Jezus urodzi? si? w stajni. Ewangelie tego nie mówi?. W ?adne] z autoryzowanych ewangelii nie ma najdrobniejszej wzmianki o stajni. W ewangeliach Marka i Jana w ogóle nie ma mowy o narodzinach Jezusa, za? Mateusz o?wiadcza wprost, ?e urodzi? si? on w domu. Sk?d wi?c wzi??a si? stajnia? Po prostu z b??dnej interpretacji ewangelii ?ukasza, w której jest mowa, ze Jezus zosta? po?o?ony w ??obie - nie urodzony, ale po?o?ony! ??ób by? w owych czasach i nadal jest dzisiaj niczym innym jak zwierz?cym karmnikiem. Wystarczy jednak zajrze? do historii spo?ecznej tamtych czasów, aby dowiedzie? si?, ?e u?ywanie ??obu w charakterze ko?yski dla niemowl?t by?o wówczas rzecz? powszechna i by?y one w takim przypadku wnoszone do wn?trza domu. Dlaczego wiec przyj?to, ze ten konkretny ??ób stal w stajni? Otó? dlatego, ze angielski przek?ad ewangelii ?ukasza mówi nam, ze w zaje?dzie nie by?o miejsca. Zatem musia?o by? w stajni! Co ciekawe, inne wcze?niejsze od angielskiego przek?ady ewangelii ?ukasza nic nie mówi? na temat jakiegokolwiek zajazdu. W r?kopisie ewangelii ?ukasza nie ma mowy o braku miejsca w zaje?dzie. W rzeczywisto?ci w tamtych czasach w ogóle nie by?o na Wschodzie ?adnych zajazdów. Nawet teraz jest ich tam niewiele. Ludzie zatrzymywali si? w tamtych czasach w prywatnych domach - by? to popularny wówczas zwyczaj. Nazywa?o si? to go?cinno?ci? rodziny. Domy by?y otwarte dla podró?nych. Gwoli ?cis?o?ci nale?ny równie? stwierdzi?, ze w tamtych czasach nie by?o równie? stajen. W rzeczywisto?ci “stable"12 (“stajnia") jest angielskim s?owem i okre?la miejsce, w którym trzyma si? konie, i to konie jakiej? szczególnej stajni. Któ?, u licha, je?dzi? w Judei na koniach? Na wolach, wielb??dach, owszem. Konia móg? mie? co najwy?ej jaki? rzymski oficer. Nawet wo?y i mu?y, je?li ju? je trzymano pod dachem, to pod czym? w rodzaju wiaty, zadaszenia, a nie stajni, jakie znamy. Je?li chodzi o ten mityczny zajazd, tekst grecki wcale nie mówi, ze nie by?o w nim miejsca. Jak zosta?o powiedziane w ewangelii Mateusza, Jezus urodzi? si? w domu i, co zosta?o tam w?a?ciwie przet?umaczone, zosta? po?o?ony w ??obie, karmniku dla zwierz?t, poniewa? nie by?o ko?yski. B?d?c przy narodzinach Jezusa, warto przyjrze? si? dok?adnie chronologii, co jak sadze, mo?e by? wa?ne, poniewa? ewangelie, dwie ewangelie, które mówi? o narodzinach Jezusa, podaj? zupe?nie inne daty tego wydarzenia. Wed?ug ewangelii Mateusza Jezus urodzi? si? w czasie panowania króla Heroda - Heroda Wielkiego - który po naradzie z magami zarz?dzi? rzez niemowl?t. Jak wiadomo, Herod zmar? w 4 roku przed Chrystusem (przed nasza era), podczas gdy ewangelia Mateusza podaje, ze Jezus urodzi? si? przed jego ?mierci?. I w?a?nie dlatego wi?kszo?? popularnych wersji Biblii przyjmuje, ze Jezus urodzi? si? w 5 roku p.n.e., czyli rok przed ?mierci? Heroda... i wszystko wydaje si? ju? by? w porz?dku. Lecz u ?ukasza jest zupe?nie inaczej. ?ukasz nie opowiada nam o królu Herodzie ani niczym podobnym. Twierdzi on, ze Jezus urodzi? si? w czasach, gdy Kwiryniusz by? gubernatorem Syrii, dok?adnie w roku, w którym cesarz August (Oktawian) zarz?dzi? spis powszechny. I aby wzi?? w nim udzia?, Józef i Maria udali si? do Betlejem. Znajdujemy tu dwie istotne informacje, o których jest mowa równie? w ?ydowskich anna?ach pochodz?cych z pierwszego stulecia naszej ery. Kwiryniusz zosta? wyznaczony na gubernatora Syrii w 6 roku n.e. (po narodzeniu Chrystusa). By? to rok, w którym przeprowadzi? on na mocy zarz?dzenia cesarza Augusta spis ludno?ci. Wedlu ?ukasza by? to pierwszy i jedyny spis ludno?ci wykonany w tym regionie. Tak wiec Jezus musia? urodzi? si? pomi?dzy 4 rokiem p.n.e. a 5 rokiem n.e. Czy to jaki? b??d? Niekoniecznie, poniewa? na podstawie sposobu, w jaki to zosta?o oryginalnie przedstawione, mamy do czynienia z dwoma ró?nymi urodzinami. Obie ewangelie mówi? prawd?. Chodzi tu o dat? fizycznych urodzin Jezusa oraz dat? jego urodzin spo?ecznych. W owym czasie obie daty byty okre?lane jako pierwsze i drugie narodziny i stosowa?o si? je w przypadku ludzi z pewnych grup spo?ecznych, zw?aszcza dziedziców tronu. Drugie urodziny ch?opców by?y obchodzone w formie rytua?u powtórnego urodzenia. Mia? on charakter bardzo fizyczny: owijano ch?opców w powijaki i rodzili si? oni na nowo z matczynego ?ona. W przypadku ch?opców rytua? ten odbywa? si? po uko?czeniu przez nich dwunastego roku ?ycia. Wiemy zatem, ze w roku 6 n.e. Jezus mia? 12 lat, a to oznacza, ze urodzi? si? w 7 roku p.n.e., co dok?adnie zgadza si? z opisem Mateusza mówi?cym, ?e urodzi? si? on pod koniec panowania króla Heroda. I oto dochodzimy do czego?, co wydaje si? by? kolejna niezgodno?ci?, poniewa? ?ukasz w dalszej cz??ci swojej ewangelii mówi, ze kiedy Jezus mia? 12 lat, jego rodzice, Maria i Józef, zabrali go na jeden dzie? do Jerozolimy. Po jej opuszczeniu udali si? w towarzystwie przyjació? w ca?odniowa podró? powrotna do domu, w trakcie której zauwa?yli, ze nie ma go z nimi. Wrócili do Jerozolimy i znale?li go w ?wi?tyni dyskutuj?cego z nauczycielami o sprawach swojego Ojca. Có? to za rodzice, którzy w?druj?c przez ca?y dzie? przez pustynie nie widza, ze w ich grupie nie ma ich dwunastoletniego syna? Rzecz w tym, ze sens tego akapitu gdzie? si? zagubi?. Miedzy okre?leniami “dwunastoletni syn" i “syn w dwunastym roku ?ycia" by?a ogromna ró?nica. Kiedy syn po uko?czeniu pierwszych dwunastu lat ?ycia, to znaczy na swoje trzynaste urodziny, by? wprowadzany w czasie ceremonii drugich narodzin do spo?eczno?ci, traktowano go tak, jakby wkracza? w pierwszy rok ?ycia. Takie sa korzenie wspó?czesnego prawa ?ydowskiego. Kolejna inicjacja mia?a miejsce w dziewi?tym roku, kiedy ko?czy? 21 lat, co le?y równie? u podstaw wspó?czesnego prawa do pewnych przywilejów po osi?gni?ciu 21 roku ?ycia. Potem nast?powa?y kolejne wtajemniczania. Nast?pny wielki sprawdzian mia? miejsce w dwunastym roku, to znaczy w wieku 24 lat, a dok?adniej w dniu dwudziestych czwartych urodzin. Kiedy Jezus zosta? w ?wi?tyni w wieku dwunastu lat, w rzeczywisto?ci mia? ju? 24 lata, przeto nic dziwnego, ze rodzice nie spodziewali si? po nim, i? b?dzie si? trzyma? blisko nich w czasie podró?ny przez pustynie! Jego dyskusja z nauczycielami dotyczy?a jego kolejnej inicjacji. Musia? przedyskutowa? t? spraw? z duchowym ojcem, ojcem spo?eczno?ci, co te? uczyni?. To by?y sprawy tego ojca, o których dyskutowa?. Wiemy, kim by? ów ojciec. Otó? ojcem duchowym spo?eczno?ci by? w tym czasie essenczyk13 Symeon i je?li cofniemy si? w ewangelii ?ukasza o kilka wersetów, zobaczymy, ?e to w?a?nie o niego chodzi?o, o sprawiedliwego i pobo?nego Symeona, który zalegalizowa? Jezusa wobec prawa. Czy mo?emy zatem wierzy? ewangeliom? Jak z tego wida?, tak, mo?emy wierzy? im, ale tylko do pewnego stopnia, to znaczy w sama ich tre??. Nie mo?emy jednak ufa? ich przeinaczeniom i zniekszta?ceniom, które wpajali w nas ludzie nie rozumiej?cy tego, czego nauczaj?...... " https://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:IVW955JYqPsJ:https://matkaziemia.files.wordpress.com/2014/04/sir-laurence-gardner-ukryte-dzieje-jezusa-i-c3b9wic2actego-grala.docx+&cd=9&hl=pl&ct=clnk&gl=fr&client=firefox-b Kiara. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Czerwiec 10, 2016, 13:37:04 CO JEST UKRYWANE PRZED RELIGIJNYMI WYZNAWCAMI NIE TYLKO JUDAIZMU..... CZYLI DUCHOWA ROLA KOBIETY.... WIEDZA KOBIET.... ICH POZYCJA SPO?ECZNA..... Kiara. ZATAJONA ROLA KOBIET W PRZEWODNICTWIE DUCHOWYM..... Bardzo niewielu ludzi zastanawia si? nad rzeczywistym znaczeniem sakramentu kielicha i wina i jednocze?nie sadzi, ze wywodzi si? on z odpowiednich ust?pów ewangelii nawi?zuj?cych do Ostatniej Wieczerzy. W rzeczywisto?ci obrazuje on wiecznie odradzaj?ca si? krew Jezusa. W jaki sposób krew Jezusa lub kogokolwiek innego mo?e odradza? si? w niesko?czono??? Odpowiedz jest prosta - poprzez rodzin? i dziedziczenie. Dlaczego zatem hierarchowie ko?cio?a postanowili ignorowa? symbolik? zwi?zan? z linia krwi (pokrewie?stwem) w sakramencie Graala? Sam sakrament zachowali, czemu jednak posun?li si? do przypisania podaniu o Graalu i jego symbolice miana herezji? Jak wiadomo, ka?dy rzad i ka?dy ko?ció? nauczaj? takiej formy historii i dogmatów, jakie sa im wygodne do realizacji ich w?asnych interesów. Bior?c to pod uwag? musimy pami?ta?, ze my wszyscy jeste?my uwarunkowywani na przyjecie bardzo selektywnych nauk. Uczy si? nas tego, co powinni?my wiedzie?, i mówi si? nam to, w co powinni?my wierzy?. W ten oto sposób uczymy si? g?ównie historii politycznej i religijnej, która pa?stwowa i klerykalna propaganda podaje nam zwykle jako absolutny dogmat - nauk?, której nie wolno krytykowa? pod gro?ba nara?enia si? na prze?ladowanie. Je?li chodzi o stosunek Ko?cio?a do symboliki kielicha i wina, od pocz?tku by?o wiadomo, ze biskupi musz? na nowo ja zinterpretowa?, poniewa? wskazywa?a ona, ze Jezus mia? potomków, czyli po??czy? si? ciele?nie z kobiet?. I nie by? to jedyny sakrament i zwyczajowy rytua?, który uleg? wtórnej interpretacji. Przeinaczono nawet ewangelie. Zrobiono to, aby dopasowa? je do pogl?du, ?e Ko?ció? Rzymskokatolicki zosta? ustanowiony wy??cznie przez osobników p?ci m?skiej, podobnie jak wspó?czesny producent filmowy selekcjonuje i dobiera ta?my, tak aby otrzyma? po??dany rezultat, który jest zgodny z jego interesem. Wszyscy znamy ewangelie Mateusza, Marka, ?ukasza i Jana, a co z pozosta?ymi. Co z ewangeliami Filipa, Tomasza, Marii i Marii Magdaleny? Co z ca?ym szeregiem prawd wiary, aktów i listów, które nie zosta?y zaaprobowane przez synody Ko?cio?a w okresie weryfikacji Nowego Testamentu. Z jakiego powodu odrzucono je podczas tej selekcji? Przy doborze prawd wiary do Nowego Testamentu kierowano si? dwoma kryteriami, które w roku 397 okre?li? synod w Kartaginie. Pierwsze kryterium mówi?o, ze Nowy Testament musi sk?ada? si? z pism podpisanych imionami bezpo?rednich aposto?ów Jezusa. Marek nie by? jednak aposto?em Jezusa i jak nam wiadomo, równie? ?ukasz. Byli to koledzy pó?niejszego ?wi?tego Paw?a. Z drugiej strony Tomasz by? jednym z dwunastki aposto?ów, a mimo to ewangelia podpisana jego mieniem zosta? odrzucona. Co wi?cej, zosta?a nie tylko odrzucona, ale razem z wieloma innymi prawdami wiary i tekstami skazana na zniszczenie. Tak wiec w ca?ym ?redniowiecznym ?wiecie Ewangelia wed?ug ?w. Tomasza oraz wiele innych ksi?g by?y w V wieku palone i ukrywane. Dopiero w ostatnich latach uda?o si? odkopa? niektóre z tych manuskryptów. W?ród nich najwi?kszym odkryciem by?o to, którego dokonano w roku 1945 w Nag Hammadi w Egipcie, gdzie znaleziono zakopane 1500 lat wcze?niej dokumenty8. Chocia? ksi?g tych nie odnaleziono a? do naszego stulecia, by?y one otwarcie u?ywane przez pierwszych chrze?cijan. O niektórych z nich, tych, które ju? wymieni?em, oraz Ewangelii Prawdy, Ewangelii Egipcjan i innych, liczne wzmianki znale?? mo?na w pismach wczesnochrze?cija?skich kronikarzy ko?cielnych. Klemens z Aleksandrii, Ireneusz z Lyonu, Origen z Aleksandrii - wszyscy oni wspominaj? o nich w swoich pismach. Dlaczego wiec ewangelie wed?ug ?w. Marka i ?ukasza zosta?y zaakceptowane, mimo i? ci dwaj nie byli aposto?ami Jezusa? Poniewa? obaj w rzeczy samej byli nimi i ojcowie wczesnochrze?cija?skiego ko?cio?a wiedzieli o tym. W tamtych czasach, przed zafa?szowaniem Nowego Testamentu, wiedziano dobrze, ze Jezus prze?y? ukrzy?owanie. We wczesnych ewangeliach nie by?o mowy o Zmartwychwstaniu. . Dodano to do nich pó?niej. Dlaczego odrzucono ewangelie innych aposto?ów? Poniewa? by?o jeszcze drugie kryterium, znacznie wa?niejsze, wed?ug którego dokonano w?a?ciwej selekcji. By?o to kryterium p?ci, w my?l którego odrzucano wszystko, co podtrzymywa?o status kobiety w Ko?ciele lub spo?ecze?stwie. W?a?nie na tej regule zosta? zbudowany ko?cielny system praw i zasad. Powiedziane jest: “Nie pozwalamy, by nasze kobiety naucza?y w Ko?ciele, wolno im tylko modli? si? i s?ucha? tych, co nauczaj?. A jest tak, poniewa? g?owa kobiety jest m??czyzna, a czy? przystoi, by cia?o naucza?o g?ow??" By?a to oczywista bzdura, lecz w?a?nie za jej spraw? odrzucono wiele ewangelii, gdy? zawiera?y one dane ?wiadcz?ce o tym, ?e w s?u?bie Jezusa uczestniczy?o wiele kobiet. Maria Magdalena, Marta, Salome, Maria ?ona Kleofasa, Joanna byty nie tylko s?u?ebnicami, ale równie? kap?ankami prowadz?cymi godne na?ladowania szko?y wiary w tradycji nazareta?skiej. W li?cie do Rzymian Pawe? wspomina o swoich s?u?ebnicach: Febe, która zwie siostra Ko?cio?a, Julii i Prysce. Nowy Testament ?yje imionami s?u?ebnic, lecz Ko?ció? zignorowa? je wszystkie. Kiedy stanowiono zasady zawodu duchownego, powiedziano: “Nie wolno kobiecie w Ko?ciele g?osi? nauk ani te? ro?ci? jakichkolwiek pretensji do którejkolwiek z m?skich funkcji". Lecz przecie? to sam Ko?ció? okre?li?, co jest m?sk? funkcj?. Ko?ció? tak bardzo bal si? kobiet, ?e wprowadzi? obowi?zuj?cy ksi??y celibat, który w roku 1138 stal si? prawem. Ta zasada nigdy nie by?a tym, czym wydaje si? by? przy pobie?nym spojrzeniu. Kto?, kto j? czyta, kto studiuje historie, widzi wyra?nie, ?e to nie seksualna aktywno?? by?a powodem troski Ko?cio?a. Konkretn? przyczyn? sankcjonuj?c? wprowadzenie tego prawa by?y stosunki intymne ksi??y z kobietami. Dlaczego? Poniewa? kobiety staja si? ?onami, kochankami. Szczególna w?asno?ci? macierzy?stwa jest przekazywanie linii krwi. W?a?nie to niepokoi?o Ko?ció?: temat tabu - macierzy?stwo, genealogia. Ta sprawa musia?a by? ca?kowicie odseparowana od po??danego wizerunku postaci Jezusa. Lecz to wcale nie Biblia g?osi?a takie zasady. ?wi?ty Pawe? stwierdza w swoim li?cie do Tymoteusza, ?e biskup winien mie? jedn? ?on? i dzieci, ?e m??czyzna z do?wiadczeniami pochodz?cymi z jego w?asnej rodziny ma znacznie lepsze kwalifikacje do zajmowania si? sprawami Ko?cio?a (3,2 Biskup wiec powinien by? nienagannym, m??em jednej ?ony... 3,4 ...dobrze rz?dz?cy w?asnym domem, trzymaj?cy dzieci w uleg?o?ci, z ca?? godno?ci?. 3,5 Je?li bowiem kto? nie umie stan?? na czele w?asnego domu, jak?e b?dzie si? troszczy? o Ko?ció? Bo?y? - Pierwszy List do Tymoteusza). Chocia? w?adze Ko?cio?a Rzymskokatolickiego podtrzymuj? nauki ?wi?tego Paw?a, zdecydowa?y si? na kompletne pominiecie tej jednoznacznej dyrektywy w celu zachowania w?asnych interesów, tak aby cywilny status Jezusa mo?na by?o ze strategicznych wzgl?dów zignorowa?. Rzecz w tym, ?e celibat ko?cielny oraz wizerunek nie?onatego Jezusa sta?y w opozycji do innych opisów tamtych czasów. By?o to przedmiotem otwartych publicznych sprzeciwów, dopóki nie og?oszono, ?e mówienie prawdy na ten temat jest herezja podlegaj?ca karze. Sta?o si? to zaledwie 450 lat temu, w roku 1547, w którym w Anglii zmar? król Henryk VIII. Nie tylko chrze?cija?ski Nowy Testament cierpi z powodu restrykcji p?ciowych. Podobnemu procesowi edytorskiemu poddano ?ydowskiego pochodzenia Stary Testament, dzi?ki czemu sta? si? on wygodny i pasuj?cy do chrze?cija?skiej Biblii. Jest to szczególnie widoczne za sprawa kilku wyj?tków, którym uda?o si? uj?? uwadze cenzorów. Ksi?ga Jozuego i II Ksi?ga Samuela odwo?uj? si? do znacznie starszej Ksi?gi Jaszera9. W obu ksi?gach znajdujemy stwierdzenie, ?e jest ona bardzo wa?na. Lecz gdzie ona jest? Nie ma jej w Biblii. Podobnie jak wiele innych ksi?g zosta?a z rozmys?em pomini?ta. Czy jeszcze istnieje? Otó? tak. Mierz?cy 9 stóp (2,7 m) d?ugo?ci hebrajski zwój Ksi?gi Jaszera istnieje. ( dodam tylko ?e Jaszera to kobieta.. chodzi wi?c o Ksi?g? Kobiety.... dawnej Arcy kap?anki.. Kiara) Od dawna jest to historycznie bardzo wa?ny dokument. By? on skarbem dworu cesarza Karola Wielkiego, za? jej przek?ad by? bezpo?redni? przyczyn? za?o?enia w roku 800 Uniwersytetu Paryskiego, to znaczy sto lat przed nadaniem Staremu Testamentowi formy, w jakiej znamy go dzisiaj. Jaszer by?a opiekunem laski Moj?esza. Jego zapiski maja ogromne znaczenie i dotycz? pobytu Izraelitów w Egipcie a? do exodusu do ziemi kananejskiej. Opisane przez niego dzieje ró?ni? si? znacznie od wersji, która znamy dzisiaj. Wed?ug Ksi?gi Jaszer to nie Moj?esz by? duchowym przywódca plemion, które przesz?y przez Morze Czerwone do góry Synaj, ale Miriam 10. W owych czasach ?ydzi nie s?yszeli o Jahwe i czcili boginie Aszirat 11, za? ich duchowymi przywódcami by?y g?ównie kobiety. Miriam sta?a si? wed?ug Ksi?gi Jaszer (Sprawiedliwego) dla Moj?esza tak du?? przeszkoda w jego d??eniu do ustanowienia m?skiej dominacji, ?e musia? j? uwi?zi?. Jednak Naród ?ydowski powsta? zbrojnie przeciwko niemu w obronie Miriam. Tego nie ma w Biblii. https://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:IVW955JYqPsJ:https://matkaziemia.files.wordpress.com/2014/04/sir-laurence-gardner-ukryte-dzieje-jezusa-i-c3b9wic2actego-grala.docx+&cd=9&hl=pl&ct=clnk&gl=fr&client=firefox-b Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Czerwiec 17, 2016, 13:04:10 KIM BY? JEZUS......
Otó? prawda historyczna o Jezusie mija si? BARDZO z informacjami propagowanymi przez krk. Nazar.... znaczy widzie?... nazareta?czycy... czyli widz?cy poza fizycznie, ponad fizycznie.... widz?cy wi?cej i lepiej. Jezus by? widz?cym .... co przek?ada si? równie? na znaj?cym i wiedz?cym..... Drugie znaczenie s?owa "nazarejczyk " ...... "W ?wiecie arabskim s?owem, którego u?ywa si? dzisiaj, tak jak i w tamtych czasach, na okre?lanie Jezusa i jego wyznawców, jest Nazara. Potwierdzaj? to zapisy Koranu: Jezus jest Nazara; jego wyznawcy s? Nazara. S?owo to oznacza “podtrzymuj?cy" lub “stra?nicy". Jego pe?ne brzmienie to “Nazrie ha-Brit" i oznacza ono “podtrzymuj?cy przymierze". Przy okazji mamy tu brytyjski aspekt, poniewa? s?owo Brit jest ?ród?os?owem nazwy Brytania, za? s?owa Brit-ain znacz? “kraj przymierza" lub “kraj ugody"....... ********** Jak wiemy Przymierze.... Przymierzu nie równe.... trzeba zna? jego zasady oraz osoby zawieraj?ce je. Kiara. " .....Wszystkie zgodnie twierdza, ze Jezus by? Nazare?czykiem (a nie Nazareta?czykiem). Potwierdzaj? to równie? roczniki rzymskie, poza tym kroniki ?ydowskie z pierwszego wieku naszej ery oraz Dzieje Apostolskie stwierdzaj?, ?e brat Jezusa, Jakub, i ?wi?ty Pawe? byli przywódcami sekty nazare?czyków. Okre?lenie “nazare?ski" jest bardzo istotne w historii ?wi?tego Graala, poniewa? naros?o wokó? niego nieporozumienie, w wyniku którego zapanowa?o przekonanie, ze Jezus pochodzi z Nazaretu. Przez ostatnie 400 lat angloj?zyczne ewangelie powtarzaj? ten b??d mylnie t?umacz?c “Jezus nazare?czyk" na “Jezus Nazaretanczyk". Nie ma ?adnego zwi?zku miedzy Nazaretem i nazare?czykami." W rzeczy samej osiedle o nazwie Nazaret zosta?o za?o?one w latach sze??dziesi?tych pierwszego wieku n.e., czyli oko?o 30 lat po ukrzy?owaniu Jezusa, co oznacza, ze nikt, zw?aszcza w pierwszych latach jego ?ycia, nie móg? stamt?d pochodzi?, bo po prostu Nazaretu jeszcze nie by?o! Nazare?czycy byli liberalna ?ydowska sekta sprzeciwiaj?ca si? zasadom ostrego hebrajskiego obrz?dku saduceuszy i faryzeuszy. Kultura i j?zyk nazare?czyków pozostawa?y pod silnymi wp?ywami filozofów staro?ytnej Grecji, poza tym ich sekta g?osi?a równo?? m??czyzn i kobiet. Dokumenty pochodz?ce z tamtych czasów nie odnosz? si? do Nazaretu, lecz do spo?eczno?ci nazare?czyków. W spo?eczno?ci tej byli zarówno duchowni m?skiego, jak i ?e?skiego rodzaju i ró?ni?a si? ona znacznie od zdominowanej przez m??czyzn spo?eczno?ci ?ydowskiej i tego, czego wymaga? w pó?niejszym czasie zdominowany przez m??czyzn Ko?ció? Rzymskokatolicki. Nale?y pami?ta?, ze Jezus nie by? chrze?cijaninem - by? nazare?czykiem, pozostaj?cym pod zachodnimi wp?ywami ?ydem. https://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:IVW955JYqPsJ:https://matkaziemia.files.wordpress.com/2014/04/sir-laurence-gardner-ukryte-dzieje-jezusa-i-c3b9wic2actego-grala.docx+&cd=9&hl=pl&ct=clnk&gl=fr&client=firefox-b Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Czerwiec 17, 2016, 14:46:29 ?WI?TYNIA JEZUSA....... I PERFIDNE K?AMSTWA KRK !
?wi?tynia Jezusa i perfidne k?amstwa KRK ! Nigdy nie ufaj nikomu kto ci? raz ok?ama? ! Na k?amstwach opiera si? istnienie KRK... ta religia jest niemoralna co udowodnili jej patriarchowie akceptuj?c i ukrywaj?c pedofili? w swoich strukturach,stosuj?c rytua?y ?mierci, wspieraj?c wojny i pomagaj?c w ukrywaniu si? przest?pców i morderców wojennych, obecnie wspieraj? bezprawie wobec kobiet oraz islamizacj? Europy ze ?wiadomo?ci? akceptacji zbrodni która idzie parze z tym politycznym ruchem. To wspó?czesne oblicze KRK, to dawne.. podstawa jego istnienia jest w informacjach poni?szego tekstu. STOP! STOP! STOP! BASTA! TERAZ PRAWDA! Kiara. Nazare?czycy byli liberalna ?ydowsk? sekta sprzeciwiaj?ca si? zasadom ostrego hebrajskiego obrz?dku saduceuszy i faryzeuszy. Kultura i j?zyk nazare?czyków pozostawa?y pod silnymi wp?ywami filozofów staro?ytnej Grecji, poza tym ich sekta g?osi?a równo?? m??czyzn i kobiet. Dokumenty pochodz?ce z tamtych czasów nie odnosz? si? do Nazaretu, lecz do spo?eczno?ci nazare?czyków. W spo?eczno?ci tej byli zarówno duchowni m?skiego, jak i ?e?skiego rodzaju i ró?ni?a si? ona znacznie od zdominowanej przez m??czyzn spo?eczno?ci ?ydowskiej i tego, czego wymaga? w pó?niejszym czasie zdominowany przez m??czyzn Ko?ció? Rzymskokatolicki. Nale?y pami?ta?, ?e Jezus nie by? chrze?cijaninem - by? nazare?czykiem, pozostaj?cym pod zachodnimi wp?ywami ?ydem. Ruch chrze?cija?ski zosta? za?o?ony przez kogo? innego na podstawie jego (Jezusa) misji. Slowo “chrze?cijanin" zosta?o po raz pierwszy zapisane i u?yte w roku 44 n.e. w Antiochii w Syrii. W ?wiecie arabskim s?owem, którego u?ywa si? dzisiaj, tak jak i w tamtych czasach, na okre?lanie Jezusa i jego wyznawców, jest Nazara. Potwierdzaj? to zapisy Koranu: Jezus jest Nazara; jego wyznawcy sa Nazara. S?owo to oznacza “podtrzymuj?cy" lub “stra?nicy". Jego pe?ne brzmienie to “Nazrie ha-Brit" i oznacza ono “podtrzymuj?cy przymierze". Przy okazji mamy tu brytyjski aspekt, poniewa? s?owo Brit jest ?ród?os?owem nazwy Brytania, za? s?owa Brit-ain znacz? “kraj przymierza" lub “kraj ugody". W czasach Jezusa nazare?czycy mieszkali w Galilei oraz w tajemniczym miejscu okre?lanym w Biblii jako “Puszcza"6. W rzeczywisto?ci Puszcza by?a dok?adnie okre?lonym miejscem. By?y to przede wszystkim ziemie wokó? Qumran ci?gn?ce si? a? do Mird i innych miejsc. To w?a?nie tam zosta?y stworzone, a nast?pnie odkryte w roku 1948 tak zwane Zwoje znad Martwego Morza7. Jaki? czas po ukrzy?owaniu Piotr i jego przyjaciel Pawe? wyruszyli do Antiochii, a nast?pnie do Rzymu, gdzie za?o?yli ruch, który stal si? chrze?cija?stwem. Z kolei w innych anna?ach zapisano, ze Jezus, jego brat Jakub i wi?kszo?? pozosta?ych aposto?ów kontynuowali dzia?alno?? ruchu nazare?skiego i przenie?li si? do Europy. Ruch ten stal si? Ko?cio?em Celtyckim. Zgodnie z udokumentowanymi zapisami Ko?cio?a Celtyckiego w roku 37 n.e., czyli cztery lata po ukrzy?owaniu, ruch nazareta?ski przekszta?ci? si? formalnie w Ko?ció? Jezusowy. Ko?ció? Rzymskokatolicki zosta? stworzony 300 lat pó?niej, po 3 wiekach od stracenia Piotra i Paw?a. Ko?ció? Celtycki, którego korzenie tkwi?y w ruchu nazare?skim, sta? przez wiele stuleci w opozycji do Ko?cio?a Rzymskokatolickiego. Ro?nica miedzy nimi by?a prosta - wiara nazare?ska opiera?a si? na naukach samego Jezusa. Ich sednem by?y zasady moralne, wzorce zachowa?, praktyka spo?eczna, prawo i sprawiedliwo?? wywodz?ce si? ze Starego Testamentu i po??czone z liberalnym przekazem równo?ci. Rzymska chrze?cija?sko?? by?a “ko?cielno?ci?". Nie by?o w niej wa?ne, czego naucza? Jezus. Ko?ció? ten uczyni? religie z samego Jezusa. Krótko mówi?c Ko?ció? Nazare?ski by? prawdziwie spo?ecznym ko?cio?em, podczas gdy Ko?ció? Rzymskokatolicki ko?cio?em cesarzy i papie?y - hybryda ruchu imperialnego. Poza oczywistymi niezrozumieniami, b??dnymi interpretacjami i chybionymi t?umaczeniami kanoniczne ewangelie cierpi z powodu wielu rozmy?lnie wprowadzonych poprawek. Pewne oryginalne akapity zosta?y zmienione, inne usuni?te, a jeszcze inne dodano tak, aby zadowoli? partykularny interes ko?cio?a. Wi?kszo?? z tych poprawek wprowadzono w czwartym wieku, kiedy dokonywano przek?adu na ?acin? z oryginalnych greckich i semickich tekstów. Nawet jeszcze wcze?niej, oko?o roku 195 n.e., czyli 1800 lat temu, biskup Klemens z Aleksandrii dokona? pierwszej znacz?cej poprawki tekstu ewangelii. Usun?? on istotna cze?? z ewangelii Marka napisanej oko?o sto lat wcze?niej i uzasadni? swój czyn w li?cie: “Bo gdyby one nawet mówi?y co?, co jest prawda, ten, który kocha Prawd?, nie... zgodzi?by si? z nimi... Albowiem nie wszystkie prawdy b?d? og?oszone wszystkim ludziom". Interesuj?ce. Chodzi?o mu o to, ?e nawet w tym wczesnym okresie istnia?y ju? rozbie?no?ci miedzy tym, co napisali twórcy ewangelii, a tym, czego chcieli naucza? biskupi. Tej usuni?tej przez biskupa Klemensa cz??ci do dzi? brak w ewangelii Marka. Ale je?li porównamy Marka z wersja jego ewangelii, jaka znamy dzisiaj, oka?e si?, ze nawet bez tej usuni?tej cz??ci jest ona znacznie d?u?sza od oryginalnej! Jedna z dodatkowych jej cz??ci opisuje proces zmartwychwstania i sk?ada si? z 12 pe?nych wersetów umieszczonych pod jej koniec, rozdzia? 16. Obecnie wiadomo, ?e wszystko, co dotyczy wydarze? po ukrzy?owaniu, zosta?o dodane przez biskupów Ko?cio?a lub ich skrybów oko?o czwartego wieku. Chocia? watyka?skie archiwa potwierdzaj? to, wi?kszo?? ludzi ma utrudniony do nich dost?p, a nawet je?li im si? to uda, to okazuje si?, ze stara greka jest bardzo trudna do zrozumienia. Co znajdowa?o si? w tej cz??ci ewangelii Marka, któr? Klemens postanowi? usun??? By?a to cz??? dotycz?ca wskrzeszenia ?azarza. W oryginalnym tek?cie ewangelii Marka ?azarz zosta? przedstawiony jako osoba ekskomunikowana-jednostka w stanie ?mierci duchowej w wyniku wykl?cia, a nie w stanie ?mierci fizycznej. Opisana by?a nawet scena, w której Jezus i ?azarz nawo?uj? si? nawzajem przed otwarciem grobu. Ten opis kolidowa? z ch?ci? biskupa do przedstawienia podniesienia ?azarza jako cudu, a nie zwyk?ego uwolnienia go ze stanu ekskomuniki. Co wi?cej, to ustawia?o w pewien sposób scen? ukrzy?owania samego Jezusa, którego zmartwychwstanie z duchowej ?mierci podobnie jak w przypadku ?azarza równie? nast?pi?o w podobnym trzydniowym trybie. W wyniku wyroku Jezus zosta? podniesiony (uwolniony lub zmartwychwsta?y) ze stanu ?mierci zgodnie z obowi?zuj?cym prawem trzeciego dnia....... " https://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:IVW955JYqPsJ:https://matkaziemia.files.wordpres Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Wrzesieñ 07, 2016, 11:38:04 Systemy Wierze? i Przekona? - Pochodzenie i ?ycie Jezusa Blue - Pon Lut 27, 2006 09:27 Temat postu: Pochodzenie i ?ycie JezusaTo ciekawa zagadka. Istnieje wiele materia?ow na tem temat, od oficjalnie obowi?zuj?cego ?yciorysu, po stwierdzenia niektórych badaczy( na podstawie braku wzmianek o Jezusie w ?ród?ach historycznych tamtych czasów) ?e Jezus nigdy nie istnia?. Jaka jest prawda? Pozwol? sobie przenie?? w to miejsce dociekania Obywatela, nieocenionego detektywa. Wi?c nadszed? czas na wywi?zanie si? z obietnic. Za nim przeka?e wszystko co jest mi dost?pnym w temacie sekty z Qumran , minie troch? czasu , wi?c prosz? o cierpliwo?? i wyrozumia?o??. Temat jest obszerny , ale frapuj?cy. Zaczn?, mo?e od ma??e?stwa Marii i Józefa , bo to pocz?tek historii o Jezusie , aposto?ach i ca?ej otoczce opatrzonej dogmatami i doktrynami , nie podlegaj?cymi dyskusji – jak to dogmaty i doktryny , a które powsta?y , aby usankcjonowa? w?adz? nad ?wiatem i skupi? j? w jednych r?kach, a jak sami si? przekonacie z prawd? o Jezusie i jego najbli?szymi nie wiele ma wspólnego. Wci?? jestem pe?en obaw , zwa?ywszy na panuj?c? zamarach? z islamem , czy owe prawdy nie s? , przez islam stymulowane . Ocenicie sami. B?d? podawa? konkretne daty miejsca i nazwiska , cytaty z P? , które s? ?atwe do zweryfikowania. Wi?c „ Dynastyczne ma??e?stwo"; . Po pierwsze musimy okre?li? có? znaczy termin Jezus Nazarejski , niby proste , prawda. Jezus Nazarejski , bo pochodzi? z Nazaretu , ale nie jest to takie pewne. Problem pojawia si? w tedy, gdy zaczynamy szuka? takowego miasta w ówczesnych czasach , w kronikach , spisach wojskowych, ksi??kach , dokumentach i mapach zarówno rzymskich jak i lokalnych. Mo?e jest to osada , ale nie tych rozmiarów aby si? na jej nazw? powo?ywa? przy okre?laniu imienia. Nawet ?w. Pawel , który w swych listach opisuje wiele dzia?a? Jezusa nie wspomina o Nazarecie , ?ukasz ( ?k 2,39) sugeruje , i? rodzina Józefa mieszka?a w mie?cie o takiej nazwie Wi?c cóz mo?e oznacza? ten przydomek Nazarejczyk ? Nazarejczyk lub nazirejczyk , to synonimy okre?laj?ce sekt? religijn?. Dowodem po?rednim na to , mog? by? cytaty z Dziejów Apostolskich ( Dz 24,5) , gdzie ?w. Pawe? zostaje postawiony przed namiestnikiem Cezarei pod zarzutem sprzeciwiania si? w?adzy : „ Stwierdzili?my , ?e cz?owiek ten jest przywódc? sekty nazarejczyków , szerzy zaraz? i wzbudza niepokoje w?ród wszystkich ?ydów na ?wiecie” Okre?lenie „ nazarejczycy „ wzi??o si? od hebrajskiego s?owa nozrim , i jest ono rzeczownikiem w liczbie mnogiej utworzonym od okre?lenia Nazrie ha-Brit , co znaczy Stró?e Przymierza , inaczej nazwy esse?skiej wspólnoty z Qumran. S?owo to przetrwa?o tak?e w j?zyku arabskim, gdzie chrze?cijan nazywa si? nasrani , w Koranie za? mo?na znale?? okre?lenia nasara lub nazara . Co z tego wynika , a to , ?e ka?da wzmianka o tym mie?cie w t?umaczeniach ewangelii jest prawdopodobnie b??dem , wynikaj?cym z niezrozumienia faktycznego znaczenia s?owa „ nazarejczyk” Sama miejscowo?? Nazaret nabiera znaczenia dopiero po zniszczeniu Jerozolimy przez Rzymian w 70 r.n.e. , czyli d?ugo po ukrzy?owaniu Jezusa i bardziej jako miejsce kultu ni? o?rodek miejski. Ostatnie wykopaliska , ujawnione do?? niedawno potwierdza?y t? tez? , ale wzmiankowa?y o obecno?ci plemion koczowniczych w tym miejscu. Jan Chrzciciel i Jakub , brat Jezusa , byli nazarejczykami , jednak starsz? nazw? sekty, jak ju? wspomina?em , nazirejczycy , mo?na odnale?? w ST przy postaciach Samsona i Samuela. Kim wi?c byli owi cz?onkowie sekty nazirejczyków , Mówi si? o nich , jako o ascetach zwi?zanych ze sob? ?cis?ymi ?lubami na okre?lony czas , o czym wspomina Ksi?ga Liczb (Lb 6,2-21) „61 I rzek? Pan do Moj?esza mówi?c:2 "Mów do synów Izraelowych i rzeczesz do nich: M?? albo niewiasta, gdy uczyni? ?lub, aby si? po?wi?ci?, i chc? si? Panu po?wi?ci?,3 od wina i od wszystkiego, co upoi? mo?e wstrzyma? si? maj?. Octu z wina i z jakiegokolwiek innego napoju, i cokolwiek z jagody winnej si? wyt?acza, pi? nie b?d?; jagód winnych ?wie?ych ani suchych je?? nie b?d? po wszystkie dni,4 przez które Panu ?lubem s? po?wi?ceni; cokolwiek z winnicy by? mo?e, od rodzynka a? do jagódki, je?? nie b?d?. Przez wszystek czas od??czenia jego brzytwa nie przejdzie przez g?ow? jego, a? si? wype?ni czas, na który si? po?wi?ci? Panu. ?wi?tym b?dzie i zapu?ci w?osy na g?owie swojej. 6 Przez wszystek czas po?wi?cenia swego do umar?ego nie wnijdzie, 7 i nawet pogrzebem ojca i matki, i brata, i siostry si? nie skala, bo po?wi?cenie Boga jego jest na g?owie jego. 8 Po wszystkie dni od??czenia swego ?wi?tym b?dzie Panu. 9 A je?liby kto umar? nagle przy nim, splugawi si? g?owa jego po?wi?cona: ogoli j? natychmiast tego? dnia, w którym si? oczy?ci, i znowu dnia siódmego. 10 A ósmego dnia ofiaruje par? synogarlic albo dwoje go??bi?t kap?anowi u wej?cia do przymierza ?wiadectwa. 11 I ofiaruje kap?an jedno za grzech, a drugie na ca?opalenie, i b?dzie si? modli? za?, bo zgrzeszy? przez umar?ego, i po?wi?ci g?ow? jego w ów dzie? .12 I po?wi?ci Panu dni od??czenia jego, ofiaruj?c baranka rocznego za grzech, wszak?e tak, ?e dni poprzednie nie b?d? liczone, poniewa? splugawione zosta?o po?wi?cenie jego. 13 Ta jest ustawa o po?wi?ceniu: gdy si? wype?ni czas, który by? ?lubem postanowi?, przywiedzie go do wej?cia przybytku przymierza 14 i z?o?y jako obiat? jego dla Pana baranka rocznego bez skazy na ca?opalenie i owc? roczn? bez zmazy za grzech, i baranka bez skazy na ofiar? zapokojn?, 15 i kosz chlebów prza?nych oliw? zaczynionych, i placki bez kwasu oliw? pomazane, i p?ynne ofiary ka?dego. 16 Kap?an je z?o?y przed Panem i ofiaruje tak za grzech jak i na ca?opalenie. 17 A baranka z?o?y na ofiar? zapokojn? Panu ofiaruj?c wespó? kosz prza?ników i p?ynne ofiary nale?ne wedle zwyczaju. 18 Wtedy ogolony b?dzie nazirejczyk przed wej?ciem do przybytku przymierza z w?osów po?wi?cenia swego: i we?mie w?osy jego i w?o?y na ogie?, który jest pod?o?ony pod ofiar? zapokojn?. 19 I we?mie ?opatk? uwarzon? barana i chleb bez kwasu jeden z kosza i placek prza?ny jeden, i da w r?ce nazirejczyka po ogoleniu g?owy jego. 20 A odebrawszy je znowu od niego, podniesie przed obliczem Pa?skim; i b?d? po?wi?cone i do kap?ana na le?e? b?d? tak jak mostek który od??czy? kazano, i ?opatka. Potem mo?e pi? nazirejczyk wino. 21 Ta to jest ustawa o nazirejczyku, kiedy ?lubuje obiat? sw? Panu podczas po?wi?cenia swego, oprócz tego, co znajdzie r?ka jego. Wedle tego, jak by? w sercu ?lubowa?, tak uczyni dla doko?czenia po?wi?cenia swego " W epoce ewangelii nazirejczycy przy??czyli si? do esse?skiej wspólnoty z Qumran , dok?adnie kiedy to by?o , nie uda?o mi si? ustali? , ale by? mo?e wpadn? jeszcze na przybli?on? dat? tego po??czenia , na pewno po 130 r. p.n.e. , ale jest to wczesna pora tej esse?skiej wspólnoty , by? mo?e byli jednymi z za?o?ycieli. Z Qumran pochodzili Józef i Maria . Wspólnota ?ci?le przestrzega?a zasad dotycz?cych zar?czyn i ma??e?stw w?ród potomków wysokich rodów , wi?c w tym kontek?cie powinno si? rozpatrywa? kwesti? domniemanego dziewictwa Marii. Zarówno Mateusz ( Mt 1,18 ) [ nie podaje cytatów bo zaj??oby to dziesi?tki stron , chyba , ?e chcecie, problemu nie ma ][/u] , jak i ?ukasz (?k 2,5) stwierdzaj? , ?e Maria by?a „ po?lubiona „ Józefowi , pó?niej mówi? o niej jako o jego „ ?onie” , a s?owo „ po?lubiona” nie oznacza „ zar?czona „ , gdy? odnosi si? do zawarcia umowy ma??e?skiej . Jednak w jakich okoliczno?ciach zam??na kobieta pozostawa?aby równocze?nie dziewic? ? Aby to wyja?ni? nale?y si? odnie?? do oryginalnego semickiego s?owa almah , b??dnie t?umaczonego jako dziewica. Almah oznacza tyle co „ m?oda kobieta” , dziewica za? mo?na jedynie przet?umaczy? jako „bethulah” . Po ?acinie s?owo almah zast?piono mianem „virgo” co znowu znaczy „panna” , ale ?eby „pann? „ okre?lic jako dziewic? nale?a?o tylko doda? „intacta” czyli nietkni?ta i w efekcie powstaje „virgo intacta” , ca?kowicie zmienione poj?cie , ale zapisane jako dogmat wiary wed?ug , którego „m?oda panna” – „almah” jest równowa?ne z ?aci?sk? „dziewic?” - „virgo intacta” . Jak ju? ustalili?my almah to m?oda kobieta ,tym samym Maria mog?a by? zarówno almah , jak i ?on? Józefa . Pami?ta? jednak trzeba , ?e Mateusz podaje , i? Józef kiedy dowiedzia? si? o ci?zy Marii , musia? zdecydowa? , czy j? odprawi? , czy nie ( Mt 1,18-21) „Po za?lubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalaz?a si? brzemienn? za spraw? Ducha ?wi?tego 19 M?? Jej, Józef, który by? cz?owiekiem sprawiedliwym i nie chcia? narazi? Jej na znies?awienie, zamierza? oddali? J? potajemnie. 20Gdy powzi?? t? my?l, oto anio? Pa?ski ukaza? mu si? we ?nie i rzek?: «Józefie, synu Dawida, nie bój si? wzi?? do siebie Maryi, twej Ma??onki; albowiem z Ducha ?wi?tego jest to, co si? w Niej pocz??o. 21 Porodzi Syna, któremu nadasz imi? Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów.” Mo?na by si? zastanawia? ,co tu jest grane. Czemu ma??e?stwo ma si? czu? znies?awione ci??? kobiety b?d?cej w legalnym zwi?zku , a? do tego stopnia ,aby ci??arn? oddali? z domu i to w dodatku potajemnie , nie dziwi?o to was nigdy. Pierwsza wskazówka pojawia si? zaraz w pierwszym wersie „Po za?lubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalaz?a si? brzemienn? za spraw? Ducha ?wi?tego” , nim zamieszkali razem , ale ju? po za?lubinach. Ca?? spraw? trzeba troszeczk? rozwin?? , by?cie dobrze zrozumieli w czym rzecz. Ale to zostawmy sobie na nast?pny raz. :D No có? to nie pierwszy raz zaistnia?o kasowanie i zmiana linków do ?ród?a informacji.. ale... i tyle. http://kodczasu.pl/printview.php?t=24&start=0&sid=124cf6af11eaf3cb775db9b60b4d28dc Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Listopad 06, 2016, 12:57:38 ZADANO MI PYTANIE... KIM BY? JEZUS WED?UG MNIE.....
Jezus jest pierwsz? najja?niejsz? , najwi?ksz? wibracyjnie Energi? po Stwórcy, zawsze reprezentuje aspekt meski. Jednak na ziemi wciela si? zawsze tylko Iskra ?ycia z takiej Energii , mimo wszystko zachowuje ONA zawsze swoj? wyj?tkow? osobowo?? , moc i jasno?? czyli w ca?okszta?cie wibracj?. On urodzi? si? ( obni?aj?c wcze?niej swoj? wibracj? przez 2 lata by móg? ?y? fizycznie na ziemi) tylko w jednym celu ... otworzenia nam LUDZIOM ( to jest wpis energetyczny w now? opcj? matrycy ?ycia.. dokonuje si? go WY??CZNIE ENERGI? SWOJEGO ?YCIA) mo?liwo?ci ewolucji. To za? mo?e zaistnie? przez urodzenie w nowej linii DNA , która ma ju? wy?sze energetycznie mo?liwo?ci ni? poprzednia. Jasna sprawa ?e musia? mie? rodzin? , musia? mie? dzieci,szczególnie córk? , by mog?a by? kontynuowana Jego linia rodowa dla nas LUDZI. Wszyscy pochodz?cy z Jego rodu jeste?my spadkobiercami DNA Jezusa i RNa Marii Magdaleny oficjalnej ziemskiej ?ony Jezusa. Jednak trzeba pami?ta? ze istnieje równie? drugi RÓD ... którego MATK? jest Maria Magdalena , a OJCEM .. Brat Jezusa Jakub. Zast?pczy m?? M.M. brat m??a wype?niaj?cy zasad? LEWIRATU... w wypadku , gdy nie ma urodzonych trojga dynastycznych dzieci. Poniewa? córka Jezusa i M.M. by?a ukrywana do doros?o?ci ze wzgl?du na zagro?enie jej ?ycia.Oficjalnie umar?a jako niemowl? , zatem Jezus i M.M. OFICJALNIE MIELI TYLKO DWÓCH SYNÓW. Rytua? dynastycznego rodu wymaga? posiadania trojga dzieci, zatem po zmianie cia?a fizycznego przez Jezusa.... nie by?o ju? mo?liwe by by? ojcem dziecka w ni?szej wibracji. Sanhedryn zarz?dza? wype?nienia prawa LEWIRATU przez Jego brata Jakuba. Z tego zwi?zku urodzi?a si? druga córka Marii Magdaleny TAMAR, pó?niejsza Matka Rodowa , RODU ... IR... czyli brata JEZUSA o potencjale ujemnym. Kim byli obydwoje JEZUS i M.M. trzeba by by?o zapyta?? Po pierwsze KIM BYLI w Za?wiatach w ?wiecie Energii? Tam nie ma ?adnej hierarchii rodzinnej w ludzkim zrozumieniu... my u?ywamy takich okre?le? dla ?atwiejszego pojmowania zdarze?. Kim jest Jezus wielk? Energi? Jasno?ci, o mocy minimalnie mniejszej od Stwórcy , wydzielon? jako pierwsza Energia ...ju? po rozdzieleniu Energii osobowo?ciowej na dwie g?ówne cz??ci , Energi? najwi?ksz? , najja?niejsz? o najwi?kszej mocy energetycznej , któr? nazywamy Stwórc? WSZECHRZECZY.... .i nieco mniejsze energetycznie inne Energie osobowo?ciowe. Energia STWÓRCA..... wydzieli?a z siebie aspekt ?e?ski i m?ski ... ON/ONA od tamtej pory istniej? jako DWA.... TWORZ?CE JEDNI? , ALE DWIE NIEZALE?NE OSOBOWO?CI ?E?SKA I M?SKA..... Tak wi?c Stwórca istnieje w dwóch aspektach ?e?skim i m?skim , bo ta Energia dokona?a sama swojego wydzielenia na DWIE NIEZALE?NE indywidualno?ci. Wydzielaniem pierwszym po Stwórcy by?a Energia , któr? znamy pod imieniem Jezus (On wciela? si? wcze?niej ma inne znane imiona równie?) nie wiem czy prawid?owo identyfikowane. Wydzielenie takie zawsze ma dwa aspekty plus i minus d???ce do rozdzielenia si? ze sob?, to Jezus ( Chrystus) Energia o potencjale dodatnim i Jego "brat bli?niak " Jahwe ( Antychryst.. w znaczeniu przeciwie?stwo , adwersarz.. kto? po drugiej stronie) Energia o potencjale ujemnym. Potencja?y te nale?y rozumie? nie jako dobry i z?y.... a jako inne rodzaje wiedzy. Jest to REPREZENTACJE WIEDZY NA MATEMATYCZNEJ OSI W SEKTORZE POWY?EJ ZERA DODATNIM Jezus i W SEKTORZE PONI?EJ ZERA, ujemnym , Jahwe. Nie ma zlej wiedzy, obydwie s? dobre , w?a?ciwe i potrzebne ( identycznie jak ch?odz?ca lodówka czy klimatyzacja, albo grzej?cy kaloryfer czy piecz?cy piec. Wiedza ca?kowita jest wiedz? doskona?o?? jej pe?nie uzyskuje si? przez poznanie dzia?a? w obydwu sektorach, plusa i minusa.. a, zatem obydwaj "synowie" Stwórcy traktowani s? w Za?wiatach identycznie bez warto?ciowania ich . Ale.... ewolucja to zawsze plus w gór?.... minus jej nie dokona, dlatego ku pomocy nam i swojemu bratu bli?niakowi zdecydowa? si? obni?y? wibracj? i zej?? na ziemi? ten plusowy... Jezus. Dokona? rzeczy wielkiej zostawi? swoja lini? DNA .... dzi?ki , której mog?y urodzi? si? przez 2000 lat Energie o wysokiej wibracji, podnosz?ce cz?stotliwo?? ziemi do obecnej. Ród Jezusa i M.M. przetrwa? na ziemi do naszych czasów, ?yj? teraz na ziemi Ich potomkowie ,wszyscy z tamtych czasów s? wcieleni dzisiaj na ziemi, to jedno. A drugie , to ,?e ON dokona? sam transcendencji... zmiany cia?a fizycznego w subatomowe , czyli stworzy? wówczas inne nowe cia?o fizyczne , które nie podlega prawom naszego III wymiaru. Wpisa? t? mo?liwo?? w MATRYC? ?YCIA ....DLA WSZYSTKICH LUDZI. Naprawd? nigdy nie umar? na krzy?u.... ( ukrzy?owanie to symbolika , znaczy tyle ?e fizyczny CZ?OWIEK / wcielona Dusza linia pozioma ... decyduje si? na zrealizowanie przeznaczenia swojego nie wcielonego DUCHA ... linia pionowa ... PO??CZENIE NAST?PUJE W MIEJSCU CZAKRY SERCA ... TAM JEDNOCZY SI? DUCH Z DUSZ? ... PRZEJMUJ?C W?ADZ? NAD CIA?EM FIZYCZNYM , DOKONUJE SI? TRANSCENDENCJA DZI?KI NAJWY?SZEMU POTENCJA?OWI ENERGII MI?O?CI BEZWARUNKOWEJ. Cz?owiek od tej pory realizuje na planie fizycznym przeznaczenie wybrane przez swojego nie wcielonego Ducha ,a nie przez Dusz? wys?an? z planu astralnego. Taki Cz?owiek korzysta ju? z m?dro?ci swojego serca , a nie wy??cznie z wiedzy logicznej mózgu. To jest pi?kna droga , bo otwiera si? dla takiego CZ?OWIEKA dost?p do wiedzy ca?kowitej i prawdziwej ,ale o wiele trudniejsza i ci??sza w pokonywaniu przeszkód ?ycia. Jezus by? CZ?OWIEKIEM , fizycznie ?y? jak CZ?OWIEK, ale energetycznie jak wielka za?wiatowa Energia.... realizowa? w 100% plan ewolucji Stwórcy Wszechrzeczy. Po dokonaniu transcendencji nie podlega? ju? prawom obecnego wymiaru.... Jego cia?o fizyczne nie podlega?o prawu fizycznej ?mierci! Dlatego oczywistym jest ?e nie umar? ?mierciom fizyczna na krzy?u.... nigdy nie umar?, bo Duch jest nie?miertelny , a Jego cia?o materialne uzyska?o ?wietlisto?? , która jednocz?c si? z Duchem podlega TYLKO Jego prawu i woli zachowania wybranej przez Ducha formy fizycznej. Kiara. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Grudzieñ 02, 2016, 18:00:49 Mamy kolejn? kontrowersj? religijn?..... oraz uzasadnienie nie uznawania Jezusa przez Moj?eszow? frakcj?.
O to? Jezus wcale nie tworzy? w?asnej religii , On chcia? przywrócenia dawnej ?WI?TYNI SALOMONA ... w której BÓG mia? to?samo?? dwóch aspektów ?E?SKIEGO / WIEDZA i M?SKIEGO/MOC. BÓG Moj?esza i jego przymierze zmieni?o ten uk?ad , zatar?o dawn? wiedz? i zburzy?o pierwotn? ?wi?tynie... tworz?c wy??cznie m?skiego Boga , przez wyrzucenie SZECHINY ze ?wi?tyni! Usi?owanie przywrócenia prawdziwej wiedzy do tej pory spotyka si? z walk? zwolenników zmienionej. Ukrywa si? przed LUD?MI prawd? ... pomimo ?e mówi si? ?e CZ?OWIEK .. KOBIETA I M??CZYZNA S? STWORZENI NA WZÓR I PODOBIE?STWO BOGA! TAK JEST.... ,a wi?c BÓG w postaci duchowej to równie? DWA ASPEKTY ... DWA WZORCE DUCHOWO, ENERGETYCZNE I FIZYCZNE DLA CZ?OWIEKA. Zastanawia mnie jak d?ugo buta , wynoszenie si? nad innych , blokowanie przep?ywu wiedzy b?dzie atrybutem pewnych grup ludzi? Jak d?ugo b?d? uwa?ali ?e maj? prawo ok?amywa? innych w imi? swoich osobistych korzy?ci? Jak d?ugo b?d? manipulowa? informacj? , u?ywaj?c pi?knego pustos?owia jako argumentu w?asnej doskona?o?ci? Czas ostateczny.. to równie? odkrywanie dawnych prawd , dawno temu zast?pionych k?amstwami. Kolejny artefakt ujawniaj?cy historyczne fakty. (http://i.dailymail.co.uk/i/pix/2016/11/30/17/3AE06E1700000578-3985150-The_lead_has_been_analysed_and_the_words_and_symbols_translated_-a-3_1480525238902.jpg) http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-3985150/Is-written-mention-Jesus-2-000-year-old-lead-tablets-remote-cave-genuine-claim-researchers.html Kiara. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Grudzieñ 03, 2016, 15:51:04 Postautor: blueray21 » 03 grudnia 2016, 11:54
Oto tekst do którego @Kiara si? odnosi w powy?szym po?cie. Pochodzi z tabloida Daily Mail -Online i po mojemu jest zbiorem wypowiedzi / cytatów na temat przedmiotowego znaleziska. St?d ró?ne cytowane opinie, cho?by na temat znalazcy. Wiadomo, ?e naukowcy akceptuj? co?, co zaprzecza ich dotychczasowej "wiedzy" dopiero pod presj? "gilotyny", czyli zapomnienia, dlatego ka?dy tak ch?tnie si? wypowiada, cho? nie ma nic do powiedzenia i nawet nie ogl?da? dyskutowanego przedmiotu. Ciekawostk? jest opis jednego z kodeksów w zwojach znad Morza Martwego. Wszystko wskazuje na to, ?e prawda, cho? powoli, to wyp?ywa na wierzch, ostatnio z du?ym przyspieszeniem i nie tylko w religii i archeologii. Oto tre?? artyku?u, w podanym wy?ej linku jest du?o zdj??, których tu nie wstawiam, bo raczej nie wymagaj? t?umaczenia: Czy jest to pierwsza pisemna wzmianka o Jezusie? 2000-letnie tabliczki z o?owiu znalezione w odleg?ej jaskini s? oryginalne, twierdz? naukowcy. Strony z o?owiu, spi?te jak segregatory, zosta?y odkryte w 2008 roku Tabliczki sugeruj?, ?e Chrystus nie tworzy? swojej w?asnej religii, ale przywraca? tysi?cletni? tradycj? z czasów króla Dawida. Sugeruj? równie?, ?e Bóg jakiego czci? by? zarówno m?ski i ?e?ski. Nowe badania potwierdzaj? ich wiek, mówi? autorzy, którzy prowadz? kampani? od 2009 r., aby tabliczki by?y uznane i chronione . Napisane przez Libby Plummer dla Mailonline Opublikowane: 09:51 GMT, 30 listopada 2016 | Aktualizacja: 05:50 GMT, 01 grudzie? 2016 Staro?ytny zestaw o?owianych tabliczek pokazuj?cych najwcze?niejszy portret Jezusa Chrystusa okaza? si? mie? oko?o 2000 lat, wed?ug ekspertów. Stwierdzono, ?e metalowe "strony", utrzymywane razem jak segregatory, znalezione w Jordanii, w 2008 r. przez Jorda?skich Beduinów odnosz? do Chrystusa i jego uczniów. O?ów zosta? przeanalizowany, a s?owa i symbole przet?umaczone i eksperci twierdz?, ?e tabliczki pochodz? z okresu kilku lat dzia?alno?ci Jezusa. Zdj?cie z podpisem: Staro?ytny zestaw tabliczek z o?owiu pokazuje najwcze?niejszy portret Jezusa Chrystusa okazuje si? mie? oko?o 2000 lat, wed?ug ekspertów Co wiemy o staro?ytnych o?owianych TABLICZKACH Staro?ytne ksi??ki zosta?y znalezione w 2008 roku w jaskini w pó?nocnej Jordanii przez Jorda?skich Beduinów, mówi si?, ?e zosta?y nabyte potem przez Izraelskich Beduinów. O?owiane "Strony" - znane jako kodeksy - s? spi?te razem jak segregatory. Strony s? uwa?ane za 2000 lat stare i mówi si?, ?e zawieraj? najwcze?niejsze wzmianki o Jezusie Chrystusie, w tym jego obraz / portret. Ich odkrycie zosta?o po raz pierwszy og?oszone w 2011 roku. Zosta?y one uznane za markowe podróbki przez wielu badaczy. Jednak autorzy David i Jennifer Elkington prowadz? kampani? od 2009 r., aby kodeksy by?y uznane i chronione. A to, co tabliczki ujawniaj? mo?e by? pouczaj?ce nie tylko dla chrze?cijan, ale tak?e ?ydów i muzu?manów. Tabliczki sugeruj?, ?e Chrystus nie zaczyna? swojej w?asnej religii, ale przywraca? tysi?cletni? tradycj? z czasów króla Dawida. A Bóg, którego wielbi? by? zarówno p?ci m?skiej, jak i ?e?skiej. Centraln? ide? kodeksów jest, ?e Chrystus promowa? kult w ?wi?tyni Salomona, gdzie szczególne oblicze Boga, jak uwa?ano, bywa?o widywane - i to by?o miejsce, sk?d fragment o lichwiarzach w Biblii pochodzi. Jedna z ksi??ek nosi podobie?stwo do tego jak Ksi?ga Objawienia jest opisana, gdy? ma siedem piecz?ci. Ksi??ki s? znane jako kodeksy - rodzaje zwi?zanych r?kopisów odró?nieniu od zwojów - a w?ród nich jest obraz samego Jezusa. Jednak autorzy David i Jennifer Elkington prowadz? kampani? od 2009 r., aby kodeksy by?y uznane i chronione, poniewa?, jak mówi? ewangeliczni chrze?cijanie próbuj? nazwa? je falsyfikatami. Zosta?y najwyra?niej odkryte przez Hassan Saeda, izraelskiego Beduina, który wed?ug niektórych doniesie?, otrzyma? je od swojego dziadka, a inni twierdz?, ?e on odkry? je podczas powodzi. Artefakty zosta?y znalezione w odleg?ej cz??ci Jordanii, do której wielu uchod?ców chrze?cija?skich uciek?o po upadku Jerozolimy w 70 r. ne. David Elkington, 54 l, z Gloucestershire, mówi, ?e teraz stara si? zapobiec, aby kodeksy sprzedano na czarnym rynku. W 2011 r. Elkington og?osi? odkrycie w BBC News i gazety na ?wiecie powieli?y to. Ale wielu uczonych uzna?o je za podróbki, cho? wi?kszo?? z nich nigdy nie widzia?a kodeksów na oczy. Teraz, testy przeprowadzone przez profesora Rogera Webb i profesora Chrisa Jeynes na Universytecie w Surrey Nodus Laboratory przy Ion Beam Centre, potwierdzaj?, ?e tabliczki s? zgodne z próbk? porównawcz? rzymskiego o?owiu pochodz?c? z wykopalisk w Dorset. Eksperci powiedzieli, ?e kodeks jaki oni testowali "nie pokazuje radioaktywno?ci wynikaj?cej z polonu, która jest zazwyczaj postrzegana w nowoczesnych próbkach o?owiu, co wskazuje, ?e o?ów kodeksu wytapiano ponad sto lat temu." Próbowali wyja?ni?, w jaki sposób badanie sugeruje, ?e artefakty maj? rzeczywi?cie 2,000 lat. "Chocia? mo?e by? zró?nicowanie rozk?adu i korozji, które zale?? od warunków ?rodowiskowych, w których obiekty by?y przechowywane lub ukryte, istnieje silny motor rozpadu od wewn?trz metalu, powiedzieli naukowcy w komunikacie prasowym. "To jest utlenianie i prze?amywanie na poziomie atomowym, aby powróci? do stanu naturalnego (o?owiu). "Tego zjawiska nie zaobserwowano w o?owianych obiektach, które s? kilkaset lat stare i nie jest mo?liwe wytworzenie tego sztucznym przyspieszeniem (na przyk?ad przez ogrzewanie). "Daje to bardzo mocny dowód, ?e przedmioty maj? wielkie wieków, zgodnie z badaniami tekstu i wzorów, które sugeruj? ten wiek na oko?o 2000 lat". Kodeks zosta? wypo?yczony Elkingtonowi przez Departament Staro?ytno?ci w Ammanie w celu przetestowania. Dalsza analiza krystalizacji wskazuje, ?e kodeks mo?e mie? pomi?dzy 1800-2000 lat. Chocia? Chrystus jest okre?lany jako na zewn?trz Ewangeli, na przyk?ad przez rzymskiego pisarza Tacyta, to (kodeksy) by?yby najwcze?niejszymi i tylko hebrajsko-chrze?cija?skimi dokumentami jego istnienia - i analiza j?zykowa i metalurgiczna teraz sugeruje, ?e nimi s?. Analizy skryptów przez uczonych potwierdzi?y, ?e j?zyk kodeksów jest Paleo-hebrajski. Kodeksy zawieraj? osiem wskaza? gwiazd symbolizuj?cych nadej?cie Mesjasza, i one wspominaj? imi? Jezusa. Zawieraj? one równie? imiona aposto?ów Jakuba, Piotra i Jana. PRAWDZIWE CZY FA?SZYWE? KONTROWERSJE otaczaj?ce, TABLICZKI Od czasu ich pokazania w 2011 roku, o?owiane tabliczki okaza?y si? kontrowersyjne. Akademicy s? podzieleni co do ich autentyczno?ci, ale twierdz?, ?e je?li zostan? zweryfikowane, mog? okaza? si? równie kluczowe, jak odkrycie zwojów znad Morza Martwego w 1947 roku. Perspektywa, ?e mog? one zawiera? wspó?czesne dzia?ania w ko?cowych latach ?ycia Jezusa ekscytuje uczonych od dawna - cho? ich entuzjazm by?a ?agodzony przez fakt, ?e eksperci uprzednio dali si? zwie?? przez wyrafinowane podróbki. David Elkington, brytyjski badacz historii staro?ytnej religii i archeologii i jeden z niewielu, który zbada? te ksi??ki, mówi, ?e mog?y by by? "najwi?kszym odkryciem w historii chrze?cija?stwa". Ale tajemnice staro?ytnych na ich stronach nie s? ich jedyn? zagadk?. Wcze?niejsze miejsce ich pobytu by?o te? czym? z tajemnicy. Po odkryciu przez Jorda?skich Beduinów, Skarb zosta? nast?pnie przej?ty przez izraelskiego Beduina, o którym powiedziano, ?e nielegalnie przemyci? go przez granic? do Izraela, gdzie pozosta?. Niemniej jednak rz?d Jorda?ski pó?niej pracowa? w celu repatriacji i zabezpieczania kolekcji. Tabliczki s? obecnie przechowywane przez Departament Staro?ytno?ci w Jorda?skiej stolicy Ammanie. Wed?ug Elkingtona tabliczki sugeruj?, ?e Chrystus by? cz??ci? hebrajskiej sekty si?gaj?cej 1000 lat wstecz do króla Dawida, który czci?a i wierzy?a w Boga o p?ci damskiej i m?skiej w ?wi?tyni Salomona . W biblii Jezus jest okre?lany jako "TEKTON ', co jest zwykle przet?umaczone jako" cie?la, ale w rzeczywisto?ci oznacza rzemie?lnik i mo?e odnosi? si? równie? do umiej?tno?ci tworzenia takich prac w metalu. Na tradycyjnych chrze?cija?skich ikonach jest on cz?sto pokazywany jako nios?cy zapiecz?towan? ksi?g? - kodeks. Pan Elkington powiedzia?: "Jezus stara? si? przywróci? ?wi?tyni?. Aby umie?ci? w niej z powrotem wszystko to, co zosta?o utracone w reformach, które wesz?y przed jego czasem. Dr Hugh Schonfield, jeden z najwybitniejszych autorytetów jakie kiedykolwiek pracowa?y nad Zwojami znad Morza Martwego, przepowiada?, ?e ksi??ka z metalu b?dzie odnaleziona: kiedy zrozumia?, ?e taka zosta?a opisana w zwoju o nazwie Dokument Damasce?ski - opis, który pasuje dok?adnie do jednego z kodeksów. "Jego wniosek jest taki, ?e chrze?cija?stwo zosta?o oparte na ?wi?tyni hebrajskiej. Dr Schonfield, który zosta? nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla, okre?la? je równie? jako ?ydowsko-chrze?cija?skie, okre?lenie jakie przypisa? z powodu jego pracy na zwojami. Mówi: "Cz??ci? starszej tradycji ?wi?tyni by?a „Boska Kobieco??” (Bogini) - znana chrze?cijanom jako Duch ?wi?ty. Jezus mia? kobiety zaanga?owane w jego pos?udze. "Z jego pos?ugi, Ewangelie mówi? nam, ?e Jezus zakwestionowa? wymian? pieni?dzy w ?wi?tyni. "Kodeksy wydaj? si? ujawnia? to, co sta?o si? pó?niej – rozdzia?, którego brakuje ewangeliach. "Wydaje si?, ?e chrze?cija?stwo zbudowano na tym, co uczyni? Jezus w ?wi?tyni: miejscem, gdzie wielu ?ydów uwierzy?o, ?e Bóg rzeczywi?cie tam przebywa?. Jezus wszed? do ?wi?tyni, aby odnowi? przymierze z Bogiem. " Je?li kodeksy s? oryginalne, jak metal i ich tre?ci sugeruj?, stanowi? one nowy wgl?d w ?ycie Chrystusa. Podczas gdy kodeksy nie s? sprzeczne z dowoln? ustalon? narracj?, to k?ad? wi?kszy nacisk na fizyczn? ?wi?tyni?, z wiar? w Bosk? Kobieco?? i rol? Chrystusa w ochronie rodowodu Hebrajczyków zamiast bycia twórc? w?asnego ruchu. Wcze?niej wielu ekspertów by?o ostro?nych w potwierdzaniu autentyczno?? kodeksów. W 2011 roku dwie próbki zosta?y wys?ane do laboratorium w Anglii, gdzie zosta?y one zbadane przez Petera Northover, szefa grupy archeologów w dziedzinie materia?oznawstwa opartego na nauce. Werdykt by? niejednoznaczny, bez wi?kszej ilo?ci testów, ale on powiedzia?, ?e kompozycja by?a "zgodna z zakresem staro?ytnego o?owiu. Jednak Philip Davies, emerytowany profesor studiów biblijnych na Uniwersytecie w Sheffield by? przekonany, ?e kodeksy by?y prawdziwe po przestudiowaniu jednego z nich. Powiedzia? kolegom prywatnie, ?e uwa?a, ?e jest ma?o prawdopodobne, ?eby znalezisko zosta?o sfa?szowane, jak poinformowa? Sunday Times. Czytaj wiecej: http://www.dailymail.co.uk/sciencetech/article-3985150/Is-written-mention-Jesus-2-000-year-old-lead-tabliczs-remote-cave-genuine-claim-researchers.html#ixzz4RiHQD7NR Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 08, 2017, 13:29:24 KIM BY? JEZUS ? Wielk? Energi? wcielon? w LUDZKIE cia?o, mia? rodze?stwo,by? pierwszym synem, ale mia? starsza siostr?. Oczywi?cie,?e nie umar? na krzy?u ( ukrzy?owanie ma symboliczne znaczenie .. jest to ?WIADOME wype?nianie przeznaczenia wybranego dla CZ?OWIEKA w planie przed urodzeniowym przez JEGO nie wcielaj?cego si? DUCHA/ ENERGI?) , to jest symbolika. Moment pe?nej akceptacji swojej ziemskiej roli nazywany jest "ukrzy?owaniem"... czyli ZJEDNOCZENIEM SI? DUSZY Z DUCHEM.... inaczej , przeci?ciem si? energii pionowej... wysy?anej przez Ducha z energi? poziom? ... ziemskie ?ycie CZ?OWIEKA. I to ca?y sekret tego nazewnictwa... to tylko symbolika, nie dos?owno??, jak wiele innych rzeczy z których stworzono religie dogmatyczn? zwan? dzisiaj "chrze?cija?stwem". Oszustwo goni oszustwo ... istniej? grupy ?ydowskie, ale nie tylko ?ydowskie, które doskonale znaj? t? prawd?, jednak nadal staraj? si? j? ukrywa? przed lud?mi. Czy Jezus by? Mesjaszem... tak by? , ale Mesjasz w znaczeniu prawdziwej wiedzy ?wi?tyni TO DWIE OSOBY.. KOBIETA I M??CZYZNA.... i tu jest sedno ukrywania ca?ej wiedzy o Jezusie. Bo trzeba by by?o ujawni? ,?e wyniós? on KOBIET? .. I JEJ PRAWA W ?WI?TYNI NA RÓWNI Z M??CZYZN?! To znaczy , przywróci? dawne zasady ?WI?TYNNE I PE?NI? WIEDZY przed jej pierwszym zburzeniem. A, na takie "herezje" Judaizm Moj?eszowy pozwoli? sobie nie mo?e ( bo, by? by to jego definitywny koniec!) i nie chce uzna? równo?ci obydwu aspektów , ?E?SKIEGO I M?SKIEGO STWÓRCY na równi ze sob?! No có?.. ka?de k?amstwo ma swój definitywny kres... ka?da historia pierwsz? i ostatni? kartk?,obecny czas jest czasem POWROTU DO PRAWDY... zatem dowiemy si? KIM JEST JEZUS .. ale równie? KIM JEST MARIA MAGDALENA JEGO ?ONA , ORAZ POZNAMY CA?A PRAWD? O JEGO DAWNEJ RODZINIE I WSPÓ?CZESNYM RODZIE. Tak, On ?y? jak CZ?OWIEK w tamtych czasach, ale dokona? transcendencji swojego cia?a fizycznego, swoj? MOC? ENERGETYCZN? ( nie si?? fizyczn?, bo to jest inna energia) pokona? zasady znanej nam fizyki. Wpisa? t? mo?liwo?? w pole morfogenetyczne ziemi, od tamtej pory ka?dy CZ?OWIEK MO?E POWTÓRZY? JEGO CZYN. Wystarczy osi?gn?? odpowiedni? moc energetyczn? , to nie jest sekret, to jest jawna wiedza, ale ukrywana przed nami. nasze ?ycie ... jego zdarzenia tak s? re?yserowane przez opcje elit w?adzy, by ta mo?liwo?? nie sta?a si? realna dla LUDZKO?CI. Skupia si? nasz? uwag? na wzajemnej nienawi?ci, kreuj?c agresj? , dziel?c nas tworzonym animozjami, wymy?lanymi k?amstwami, plotkami, strachem utraty czego?... Pomimo ,?e przed nami JEST TYLKO ODZYSKANIE SIEBIE DOSKONA?EGO I DOST?PU DO PE?NI WIEDZY..... DO NOWEJ JAKO?CI ?YCIA. Kiara. Jezus kim by? i czy Ko?ció? mówi prawd?? Wed?ug listów, które najwyra?niej by?y napisane przez rodzin? Jezusa Chrystusa i tych którzy byli najbli?ej jego osoby mo?emy doj?? do wniosku, ?e by? ?miertelny. Staro?ytne teksty przedstawiaj? Jezusa jako cz?owieka, którego mo?na na?ladowa? ale jako nauczyciela. Dodatkowo pogl?d, ?e Jezus mia? m?odsze rodze?stwo sta? si? powszechny w ostatnich kilku latach. Wed?ug Jamesa Tabora, profesora na Wydziale Religioznastwa na Uniwersytecie Karoliny Pó?nocnej, seria listów pisanych przez braci Jezusa tu? po jego ?mierci ma by? dowodem, ?e nie by? on boskiego pochodzenia jak dowiadujemy si? z religii. Tabor wyja?nia szczególn? interpretacj? ?ycia Jezusa Chrystusa w filmie pt. "The Secret Family of Jesus". Uczony opiera swoj? hipotez? na listach które rzekomo by?y napisane przez Jamesa i Judasza, dwóch ró?nych biologicznych braci Chrystusa. Opisuj? oni Nazarejczyka jako mistrza duchowego, ale nie odnosz? si? w ?aden sposób od jego bosko?ci. Nie opisuj? te?, jego ?mierci na krzy?u, co jest uwa?ane za podstaw? chrze?cija?stwa. Ponadto, historyk stwierdza, ?e Jezus Chrystus by? zaniepokojony pojmowaniem religii, która g?osi?. Jego list do brata Judasza ma pokazywa?, ?e jego uczniowie byli zm?czeni przypisywaniem bosko?ci swojemu nauczycielowi. Profesor powiedzia? "James mówi? o nauczaniu Jezusa i co dosta? od swojego brata. Nie wspomina? o ukrzy?owaniu Chrystusa, nie wymienia krwi Jezusa, anie nie wspomina o grzechach które wybaczy? mu Pan. Nic z tych rzeczy." Ponadto, jedn? z pierwszych chrze?cija?skich ksi?g (Didache lub inaczej zwane Nauczanie dwunastu aposto?ów), jakie kiedykolwiek napisano pochodzi po jego ?mierci. Ukazuje Chrystusa jako cz?owieka i zaleca ludziom post?powanie nie tak jak on, ale wed?ug jego nauki. Staro?ytny tekst nie opisuje szczegó?owo Komunii, nie ma tam mowy o chlebie i winie jako ciele i krwi Chrystusa. To sugeruje, ?e Ko?ció? chrze?cija?ski pomija t? ksi?g? od wieków i tworzy swoj? w?asn? histori? Chrystusa. Jednak ponad dwa tysi?ce lat po jego przyj?ciu prawda o Jezusie Chrystusie i jego ?yciu generuje wiele kontrowersji i Ko?ció? nie potrafi jednoznacznie wyja?ni? wszystkich tajemnic. http://paranormalzone.pl/niewyjasnione/religia-i-filozofia/item/1035-jezus-kim-byl-i-czy-kosciol-mowi-prawde Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 08, 2017, 13:38:50 CZY JEZUS TWORZY? NOW? RELIGI??
Oczywi?cie ,?e nie! Stara? si? przywróci? wiedz? i zasady ?wi?tyni Salomona, której korzenie si?gaj? du?o dalej ni? "Przymierze Moj?esza", a wiedza jest pe?na. Bowiem Judaizm Moj?eszowy opiera si? TYLKO na cz??ci dawnej, przeogromnej wiedzy ?ydów. Jednak s? opcje ( równie? w ?ród ?ydów) dla , których w?adza jest wa?niejsza od globalnego dobra,którym bardzo zale?y na ukrywaniu przed innymi pe?ni tej wiedzy. Oni staraj? si? za wszelk? cen? sterowa? innymi przez wpojone ludziom zasady religijne.. no có? ka?dy poniesie odpowiedzialno?? za wszystko co zrobi?, i czego nie zrobi? ,a móg? zrobi?.... o , tym trzeba ZAWSZE pami?ta?. Jednym z najwi?kszych okrucie?stw wobec CZ?OWIEKA jest blokowanie jego rozwoju duchowego.... ODCINANIE LUDZI OD WIEDZY DUCHOWEJ, JEST TYM OKRUCIE?STWEM WYMIERZONYM PRZECIWKO DZIE?U STWÓRCY WSZECHRZECZY! Bowiem to , WIEDZA DUCHOWA jest inspiracj? i podstaw? wiedzy technicznej, wszystkiego ,co nazywamy rozwojem ?ycia. Wiedza techniczna jest TYLKO kopi? naszych mo?liwo?ci duchowych , przeniesionych na p?aszczyzn? materialnego ?wiata. A, zatem , co robi? religie i ich w?adcy .. blokuj? rozwój CZ?OWIEKA.... utrzymuj?c w LUDZIACH zaprogramowan? mentalno?? na po?owicznym poziomie ?ycia DUCHOWEGO ... wielokrotnie powtarzaj?c nowe wersje tego samego! To jest manipulacja LUDZK? ?WIADOMO?CI?... STOP! STOP! STOP! BASTA! TERAZ ODKRYWAMY CA?A PRAWD?! Ju? pora , pora by LUDZKO?? otrzyma?a dost?p do pe?ni wiedzy, pora otworzy? Wrota Wiedzy ?wi?tyni Salomona.. NIECH SI? STANIE! Kiara. Czy Jezus odtworzy? staro?ytn? religi?. (http://paranormalzone.pl/media/k2/items/cache/787fe504fcc37d9fd342c3584614fb9d_M.jpg) Roger Webb i Chris Jeynes naukowcy z Uniwersytetu Surrey w Wielkiej Brytanii, potwierdzili autentyczno?? dokumentu, którego wiek si?ga 2000 lat. Jest to staro?ytny kodeks, który stwierdza, ?e Jezus nie stworzy? nowej religii ale odbudowa? tradycj? z czasów króla Dawida. Zdaniem ekspertów kodeks sugeruje, ?e Chrystus by? cz??ci? hebrajskiej sekty, której korzenie si?gaj? 1000 lat do czasów króla Dawida. Te teksty s? zaskoczeniem dla naukowców, którzy uznali ju? wcze?niej, ?e si?gaj? one 2000 lat wstecz. Mog? one zmieni? nasze postrzeganie powstania chrze?cija?stwa. Profesor Roger Webb i profesor Chris Jenes donosz?, ?e kodeks nie wykazuje radioaktywno?ci wynikaj?cej z polonu znajduj?cego si? w atmosferze. Jest on typowy dla nowoczesnych podróbek o?owiu. To wskazuje, ze kodeks wyprodukowano wieki temu i nie jest produktem wspó?czesnym. Badania potwierdzi?y równie?, ?e j?zyk u?yty w kodeksie to paleo-hebrajski. Kodeks jest pokryty o?mioma punktami gwiazd, które symbolizuj? nadej?cie Mesjasza. W kodeksie, który zosta? starannie przet?umaczony przez specjalistów, wyja?nia si?, ?e Jezus Chrystus nie stara? si? tworzy? nowej religii, ale przywraca? stare tradycje z czasów króla Dawida. Wyja?nia si? równie?, ?e bóg czczony przez Chrystusa i jego uczniów by? zarówno p?ci m?skiej i ?e?skiej. (http://paranormalzone.pl/images/religia/2016/jezu/2.jpg) Ksi?ga zosta?a znaleziona w jaskini na Zachodnim Brzegu w 2006 roku, ale jej odkrycie upubliczniono dopiero w 2011 roku. Badacze opisali odkrycie jako jedno z najstarszych dowodów na historyczne istnienie Jezusa. Jednak, w przeciwie?stwie do tego, co zosta?o powiedziane to odkrycie ca?kowicie rewolucjonizuje pogl?d o ?yciu Jezusa. Obecnie dawne teksty znajduj? si? w Departamencie Zabytków w Ammanu, stolicy Jordanii. Bior?c pod uwag? ich znaczenie archeolodzy odpowiedzialni za ich analiz? domagaj? si?, aby w?adze zdwoi?y ?rodki ochrony w celu zapewnienia bezpiecze?stwa temu artefaktowi. http://paranormalzone.pl/niewyjasnione/religia-i-filozofia/item/1023-czy-jezus-odtworzyl-starozytna-religie Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 27, 2017, 12:13:43 No to mamy kolejny przekr?t informacyjny.... zastanawia mnie kto, TO sponsoruje i zada? sobie tyle trudu,?eby ksi??ka absolutnie nieznanej osoby wydana byla równocze?nie w kilku j?zykach..... ufff Watykan i Masoni i religie????
Szuka?am info o autorce znalaz?am bardzo niewiele , mieszka w Szwecji , profesjonalnie marketing i projekt FMEA ustawianie ludziom w g?owach "pawilonowego" my?lenia..... P. Magda jest liderk? projektu...... ufff. http://www.aqme.pl/resources/uploads/files/full-res/Szkolenie_FMEA_-_Prezentacja.pdf https://tn.linkedin.com/pub/dir/Magdalena/Baccouche https://www.youtube.com/watch?v=NcSslidmsQM O ksi??ce "Anna babka Jezusa" - Magda Baccouche - 24.02.2017 Pierwsza i podstawowa sprawa, czy to, zwyczajna fantazja ,czy zaplanowana kolejna fa?szywa ?cie?ka religijnych opcji, niestety historycznych informacji, które mo?na mimo wszystko odnajdywa? nie ma.. Wida? jak na d?oni w tych zwierzeniach Pani Magdy dewaluacje warto?ci KOBIETY .. PARTNERKI, ?ONY Jezusa. Przeniesienie tych warto?ci na babk? i matk?… czyli nic nowego w religijnych bajkach ten sam w?tek w nowym opakowaniu. Natomiast Maria Magdalena … rozmyta do nieopisanej ilo?ci Magdalen. .. nied?ugo si? dowiemy ,?e jej wcale nie by?o , by? tylko Zakon Magdalenek… I to s? stare ale od?wie?one do nowych czasów k?amstwa religijne, które kto? przez Pani? Magd? ( wiadomo wspomniany kontakt channelingow) rozpowszechnia ( ksi??ki w wielu j?zykach),czy to ma by? konkurencja dla Dana Browna? To przyda?o by si? chocia? troch? prawdziwej wiedzy ezoterycznej, wiedzy o Energiach.. bo, to co opowiada Pani Magda, to kompromitacja. Energia wielko?ci SOPHIA …. gdyby tak by?o.. a, nie by?o… wcielona w postaci Hanny jest ni? zawsze i to si? nie zmienia, ona mo?e podnie?? swoj? wibracj?/ ?wiadomo??, otworzy? w sobie wi?kszy dost?p do wiedzy w LUDZKIM CIELE i tak si? dzieje. Jednak zachodzi to WY??CZNIE przez zdarzenia pozytywne, które nios?c w sobie wy?sz? wibracj? , one s? bramami dla PRZEKAZU WIEDZY OSOBISTEGO WY?SZEGO ASPEKTU… BO, ENERGIA SAMO?WIADOMO?? W NAS JEST OD MOMENTU WEJ?CIA W P?ÓD DO OPUSZCZENIA CIA?A CZ?OWIEKA.. TO SI? NIGDY NIE ZMIENIA. Wszystkie inne opowiastki s? zwyczajnym brakiem wiedzy. Co za? si? tyczy prze?y? drastycznych , dramatycznych,( gwa?t, pobicie, cierpienie, rozpacz, strach) s? to portale niskich wibracji, otwieraj? bramy niskich wymiarów, Energia wysokiej wibracji nie przekracza ich,?eby podnie?? swoja wibracj?… Jest jedna podstawowa zasada… „podobie?stwa si? przyci?gaj?, powi?kszaj?c swoj? przestrze?”….. Pani Magdo nieco logiki. Obecni LUDZIE szczególnie w Polsce , to LUDZIE ?wiadomi, z ca?kiem niez?ymi podstawami wiedzy duchowej, nie da si? tak ?ciemnia? w Polsce… Mo?na narazi? si? na ?mieszno?? i tyle. Po za tym jest to czas ujawniania PRAWDY ,zatem wszystkie wi?ksze i mniejsze przekr?ty równie? wyjd? na ?wiat?o dzienne. Historycznie znany jest fakt spo?eczno?ci Qumran , wiadomo ,?e dziewczynki ( ze specjalnych rodów) by?y wysy?ane na Gór? Karmel do ?wi?tynnej Szko?y w wieku 5 lat, a, nie jako ju? doros?e kobiety. Owszem wszystkie wcielone Energie/Dusze maj? swoisty zwi?zek z Energi? SOPHIA … wcielaj? si? na ziemi w lini? DNA wywodz?c? si? od niej ,ale….. KA?DA ENERGIA/DUSZA ma swoj? niepowtarzaln? osobowo?? i swoj? niepowtarzaln? lini? DNA. ONA NIGDY nie jest aspektem SOPHII… to bardziej skomplikowana wiedza, jak i zasady wciele?. SOPHIA…. TO JEDNA JEDYNA OSOBOWO??… NIEPODZIELNA NA INNE, ALE WCIELA SWOJE ISKRY , KTÓRE SA JEJ I TYLKO JEJ KREACJAMI W MATERII… IDENTYCZNIE JAK PALCE D?ONI S? CZ??CI? JEDNEGO CZ?OWIEKA. I jeszcze jedna bardzo istotna sprawa.. MESJASZ TO DWIE OSOBY … KOBIETA I M??CZYZNA…. ale, nie wnuczek i babka i nie syn i matka… jasne? Ta kwestia jest doskonale opisana w Starym Testamencie. To UKOCHANI PARTNERZY, KTÓRYMI BYLI JEZUS I MARIA MAGDALENA.. dlaczego M.M.? Bo, TO, ONA JEST WCIELONYM, NI?SZYM ASPEKTEM SOPHII … i to, ONA SZUKA?A NA ZIEMI SWOJEGO PARTNERA , KTÓRYM BY? JEZUS .. ENERGIA WIELKO?CI? ENERGETYCZN? JEJ RÓWNA. Tylko taki uk?ad umo?liwia? stworzenie NOWEJ LINII GENETYCZNEJ,( przekazanej w potomstwie), która rozpowszechniona na ziemi, otwiera?a mo?liwo?? do?wiadczania wiedzy i dokonania transcendencji w naszych czasach. ON ( Jezus i M.M.) dokonali tego, ich ród uda?o si? uchroni? do naszych czasów. Sta?o si? dowodem s? obecne zmiany na ziemi .. prekursorzy RODU MARII MAGDALENY I JEZUSA DOKONUJ? TEGO.. z czym absolutnie nie chce pogodzi? si? ?ADNA religia… bo jest to ich definitywny koniec. A, zatem usi?uj? jeszcze miesza? ,wprowadza? kolejn? dezinformacj? i k?amstwa , ale ju? z elementami ezoterycznymi ,czytelnymi dla wspó?czesnego CZ?OWIEKA…. to jest ich kompromitacja i nic wi?cej. „Cz?owieku… mo?esz robi? wszystko co tylko chcesz.. i jak chcesz….. ale pami?taj ,?e za wszystko co zrobisz b?dziesz musia? ponie?? KONSEKWENCJE….” ps. To jest moja refleksja po obejrzeniu wywiadu z Pani? Magd? Baccouche, nie powiedzia? jednak czy ta ksi??ka jest jej fantazja, czy przekazem prawd historycznych… opieram si? wi?c na samej informacji. Kiara. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Luty 27, 2017, 12:19:38 Mo?na mie? wspomnienia swojej inkarnacji z tamtych czasów , my?l? ,?e wielu z nas ?y?o wówczas, ale musz? one mie? podbudow? historyczna, prawdziw?. Ja tez wówczas ?y?am i mam dost?p do tej wiedzy otworzony.
Po za tym informacja ezoteryczna MUSI by? prawdziwa, inaczej jest to kolejna wersja k?amstw , oparta na religijnych bajkach zwyk?a socjotechnika dla pospólstwa, którym da si? dalej manipulowa?... jak my?l? niektóre opcje obecnej w?adzy. Dyskutuj? wy??cznie na temat powy?szego wywiadu, nie uda?o mi si? znale?? NIC o twórczo?ci wcze?niejszej Pani Magdy ale znalaz?am ciekawostki , które mog? znaczy? niewiele, albo bardzo wiele. https://tn.linkedin.com/pub/dir/Magdalena/Baccouche To chyba blisko coraz bli?ej co to jest projekt FMEA.. http://www.aqme.pl/resources/uploads/files/full-res/Szkolenie_FMEA_-_Prezentacja.pdf uffff… Natomiast w wywiadzie nie ma podanego ?ród?a wiedzy Pani Magdy ,a info od niej nie zgadza si? z ju? znanymi nam faktami historycznymi ,udokumentowanymi nawet przez obecnych Ewangelistów. Tak, wiec ?adna Anna /Hanna ni Hanna/ Anna w postaci babki Jezusa nigdy nie by?a Energi? za któr? podaje j? P. Magda czyli wcielonym aspektem Pramatki Wszystkich ?y? Sophii wielu imion. Czemu ta fa?szywa informacja ma s?u?y? w globalnym znaczeniu? 1. Jest to degradacja warto?ci kobiety jak partnerki ?ony Jezusa czyli znany od dawna temat degradacja i poni?enie Marii Magdaleny. 2. Wyeliminowanie tym samym spadkobierców rodowych i wszystkich praw do nauk Jezusa dla WSZYSTKICH obecnych spadkobierców rodowych.. to jest strach Watykanu i katolicyzmu ,a le równie? Judaizmu i Islamu... przed ca?kowitym upadkiem, bo religie opieraj? si? na fa?szywych informacjach. 3. Zniszczenie prawdziwej wiedzy historycznej o Jezusie , Marii Magdaleny i ich dzieciach, odebranie Marii Magdalenie jej wielko?ci energetycznej , pochodzenia duchowego , to?samo?ci duchowej i wszystkich praw z tym zwi?zanych. W skali globalnej kobieco?ci jest to cofniecie kobiety do roli podporz?dkowanej m??czy?nie matki i babki.. ufff religie.. religie Energi? wcielon? .. aspektem , albo Iskr? ?ycia Sophii jest i byla zawsze Maria Magdalena, a nie Hanna /Anna babka Jezusa. W skali globalnej informacji jak dla mnie jest to przekr?t , dezinformacja i wielki strach obecnych w?adców bo wiedza si? ujawni lada moment, ca?a, prawdziwa z wiarygodnym potwierdzeniem. Wówczas scheda..... po Jezusie wypadnie z r?k Watykanu , a informacja fa?szywa jak lawina spadnie z ca?ego przekr?tu oraz tak d?ugiego manipulowania naszymi uczuciami i wiedz?. Islam wprowadzany w Europie, która podnios?a g?owy kobiet do równymi z m??czyznami... mia? i ma za zadanie je opu?ci?, podporz?dkowa? bezwzgl?dnie kobiety woli m??czyzn , to jest g?ówny i zasadniczy cel multi kulti.... totalna dewaluacja warto?ci kobieco?ci, bo wówczas w?adcy zakulisowi czuj? si? bezpieczni. Wzór nauki , przekazu wiedzy i autorytetu , babka , matka jak najbardziej pochodzi z Bliskiego Wschodu , kultywuje go Islam... ?ona i córka .. to ju? niewolnice zale?ne od m?skich decyzji. Kiedy wciela si? na ziemi Iskra ?ycia z przeolbrzymiej Energi Sophia.. mo?emy by? pewni s? to bardzo ciekawe czasy... Na naszych ziemiach rodzi?a si? ONA nie jednokrotnie, Jej znana i znacz?ca dla nas inkarnacja to KRÓL POLSKI JADWIGA ANDEGAWE?SKA. Czy ona jest na ziemi obecnie...... och w takich czasach jak teraz ..ja nie mam w?tpliwo?ci,?e jest mi?dzy nami, jednak ujawnienie.. to fina?... niech wyp?yn? najpierw wszystkie manipulacje i k?amstwa, by ludzie miel szans? oczy?ci? si? z nich. Kiara. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Maj 09, 2017, 00:56:35 Ponownie wróci? temat.. Z MARTWYCH WSTANIE JEZUSA... fakt, czy mit.... (https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18342199_10209745097244193_4559251376868718689_n.jpg?oh=4f9f8c24259c2e65755868305d8b389a&oe=598469F7) Z martwych wstanie Jezusa jest faktem, absolutna prawd?, ale nie takie jak rozpropagowa?a to religia. Masz tak? wiedz? o energii gaja , to bez problemu powinna? zrozumie?,?e transformacja energetyczna, czyli ascedencja nie odbywa si? w dó? tylko w gór?. ?mier? fizyczna, przez ukrzy?owanie fizyczne w bólu i cierpieniu , to jest obni?anie nie podnoszenie wibracji.. , obkurczanie zamieranie, zatrzymanie jej dzia?ania. Roz?wietlenie, ascedencja, iluminacja, transformacja komórkowa ( piszemy o tym ca?y czas) wymaga wy?szej a , nie ni?szej mocy energetycznej , tak? bezgraniczna energi? jest ENERGIA MI?O?CI, RADO?CI,SZCZ??CIA, TO ONA POWODUJE EKSTAZ?.. NIE BÓL CIERPIENIE I ?MIER?. Jezus do?wiadczy? tych uczu? .. to one da?y mu moc przej?cia przez PORTAL…. KTÓRYM JEST KOBIETA…. ( o portalu, którym jest kobieta bardzo ?adnie opowiada w swoim ostatnim nagraniu P. Tadeusz Owsianko.. podkre?li?,?e bez kobiety, ani rusz…. T? .. KOBIET?, KTÓRA PRZEPROWADZI?A JEZUSA PRZEZ PORTAL BY?A MARIA MAGDALENA, ALE TO JU? INNA HISTORIA) Z MARTWYCH WSTA? ( JEGO cia?o dokona?o transformacji z fizycznego na fizyczno /duchowe) ju? w wy?szym wymiarze . Takie cia?o fizyczne , które stworzy? Jezus ma ju? zupe?nie inny uk?ad pierwiastków i elementów i niesamowicie wielk? MOC po??czenia ich. Dlatego jest bardziej ?wietliste , ma du?o wy?sz? wibracj? i nie ulega procesowi starzenia si? w takim tempie jak nasze teraz. ON mo?e ?y? setki tysi?cy lat.. je?eli nie wi?cej. Nie widzimy Jezusa pomimo ?e jest obok nas , bo nasz wzrok nie jest w stanie odbiera? takiego pasma wibracji. Jezus naprawd? nigdy nie umar? fizycznie , przemieni? jedynie struktur? swojej materii, musia? to zrobi? i zrobi? z mi?o?ci do LUDZI,?eby wpisa? w pole morfogenetyczne to wydarzenie jako przysz?a BRAM? dla nas do przekroczenia wymiaru. Pami?taj KOBIETA JEST PORTALEM , KTÓRY ONA Z „NIM”…. MUSI OTWORZY? ?EBY URUCHOMI? MO?LIWO?? PRZEKROCZENIE WYMIARU. Jak ty sobie wyobra?asz ewolucj? przez akt fizycznej ?mierci cia?a… w jakim celu mia?o by to zaistnie????? Tyle tu pisz? wszyscy o wa?no?ci naszego cia?a fizycznego , o jego najistotniejszej roli w trakcie naszego ?ycia, o wszystkich mo?liwych dokonaniach przez podnoszenie wibracji w??cznie z os?awionym ” wst?pieniem z cia?em do nieba”… o mocy materii , która zmienia swoj? osobowo?? energetyczna pod wp?ywem wy?szej, a nie ni?szej wibracji.. a, Jezusa od dawna zwyczajnie u?miercaj? na krzy?u obni?aj?c mu wibracj? do zera. Sadzisz, ?e On by? taki g?upi i nie posiada? tej wiedzy, która ty teraz posiadasz? Nie mi?a moja, ON ma wiedz? niesko?czono?ci, ale u?ywa? tylko jej fragmentu na miar? tego wymiaru. Zdarzenia z tamtych czasów by?y zupe?nie inne ni? g?osi religia… ona g?osi takie WY??CZNIE dla swoich korzy?ci, bo jest jej „bogom” potrzebna energia o niskiej wibracji, bólu ,cierpienia, rozpaczy ?mierci….. Dlatego ca?y czas kontynuuj? powtarzane corocznie rytua?y prowokuj?ce tworzenie niskiej wibracji, a poza tym blokuj?c prawdziw? wiedz?, utrzymuj? nas na okre?lonym poziomie energetycznym , nie dopuszczaj?c do ewolucji duchowej! Gaja moim zdaniem masz wystarczaj?c? ilo?? informacji,?eby zrozumie? sens z martwych wstania , nawet nie znaj?c prawdziwych wydarze?. Zdejmij z siebie wyryty standard my?lowy i pomy?l sama logicznie.. co dzieje si? z cia?em po ?mierci fizycznej… cia?o Jezusa jak wszystkie urodzone cia?a w tym wymiarze podlegaj? temu samemu procesowi rozk?adu. Mam nadziej?,?e nied?ugo zobaczysz Jezusa prawdziwego, ale nie tego sklonowanego na Jego podobie?stwo dziwol?ga…. Sanand?. On nie musia? si? ponownie urodzi?, bo nigdy nie umar?.. dokona? tylko transformacji energetycznej swojego cia?a fizycznego…. zmieni? swoj? ?wiadomo?? w tym ciele.. i to nazywa si? Z MARTWYCH WSTANIEM. Kiara. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Kwiecieñ 04, 2018, 11:47:18 OFIARA ZESZ?A Z KRZY?A.......
(https://scontent-cdt1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/29695426_10212273815260563_5840771812288752064_n.jpg?_nc_cat=0&_nc_eui2=v1%3AAeElpa4ToN_HrVF2cpwpnnGEAj_WyTPoTsQQYEKm3Z-zGfWCY9oURu1_cnr35AIh8XalWcssSI8eM67iuyL2U-5rNtjoucMpifuIz4hqSexTPg&oh=be229810a8e3fab4d3ee2cce144b7866&oe=5B338C04) KONIEC CEDOWANIA W?ASNYCH "GRZECHÓW" NA KOGO?! HANDEL "GRZECHAMI"... ICH SPRZEDA? I ODKUPIENIE PRZESZ?Y DEFINITYWNIE DO HISTORII ! GRZECH..... po grecku , to nie trafienie do celu.. oczywi?cie w tym wypadku CELEM jest nasza doskona?o?? duchowa i fizyczna. któr? mieli?my osi?gn?? w ci?gu minionego roku,?eby móc pój?? dalej drog? rozwoju duchowego i ?y? w coraz lepszym ?wiecie. Gdy miniemy si? z celem... nast?puje stagnacja, czas na powtórzenie nauki, na uzyskanie doskona?o?ci. Jednak nie wszystkim si? to podoba?o ,niektórzy nauczyli si? sk?ada? w ofierze rytualnej innych ludzi, dzieci i zwierz?ta by ich czyst? energi? uzupe?ni? w?asne braki. Taki zast?pczy przekr?t funkcjonowa? bardzo d?ugo w matrycy obyczajów rytualnych... Cudzym ?yciem odkupywano swoje. Poniewa? wszystko kiedy? ma swój kres... ten rytua? w tym roku JU? NIE WYPE?NI? POK?ADANEJ W NIM NADZIEI. Trzy rytualne ofiary prze?y?y ... czas min?? ,nie zapisa? si? energetycznie ten obyczaj w NOWYM WZORCU ?YCIA. Od tej pory KA?DY .. KA?DY BEZ WYJ?TKU za swoj? niedoskona?o?? rozlicza si? sam! Nie mo?na nic kupi?, sprzeda? ni u?y? jakiego? zamiennika za w?asny "grzech" . Taka opcja ju? nie istnieje. A, tak swoj? drog? "Ofiara z Jezusa" by?o to wielkie oszustwo mentalne wszystkich katolików .. bo niby JAK.... UKRZY?OWANIE CZ?OWIEKA ... mia?o by mo?liwo?? wprowadzi? doskona?o?? korzystania z wiedzy u cz?owieka ,który jej nie posiada???? Z powodu jej braku kto?... nie móg? osi?gn?? celu.. czyli swojej doskona?o?ci. Zatem, CO... ( grzech brak wiedzy...) niby mia? odkupi? Jezus i jak ten brak ludzkiej wiedzy u?y? jako towar handlowy dla doskona?o?ci innych??? To jest super kr?tactwo, matactwo i hit handlowy zamiany g?upoty w "m?dro??"... :) tworzenie z niewiedzy .. towaru bezwarto?ciowego... najwi?kszej warto?ci umo?liwiaj?cej ludziom przekroczenie kolejnego progu wy?szego jej poziomu bez posiadania wiedzy.... :) :) Wyobra?cie sobie rektora jakiej? uczelni , który z powodu nie zdania egzaminu wi?kszo?ci studentów na ca?ej uczelni daje si? ukrzy?owa? / ODKUPUJE ICH "GRZECHY" CZYLI BRAK WIEDZY ... ?EBY ONI PRZESZLI NA KOLEJNY ROK! PRZECIE? TO PARANOJA..... :) KTO uwierzy w tak? mozliwo??.... NIKT PRZY ZDROWYCH ZMYS?ACH! Ale .. je?eli s? to s?owa objawiane przez religijnych hierarchów .... a... to wówczas logika i m?dro?? s? wy??czane u LUDZI... WSZYSCY POWTARZAJ? BEZMY?LNIE takie g?upoty jako najwi?ksz? m?dro?? .. wierz? bez dyskusyjnie takim fa?szywym twierdzeniom. Jednym s?owem dla w?asnej wygody zaakceptowali totaln? bzdur?, która podst?pnie blokuje ich rozwój i poziom wiedzy! Na szcz??cie nie ma ju? mo?liwo?ci u?ycia energii ofiary do kontynuowania takiego mentalnego wzorca , w bardzo krótkim czasie oka?e si? ,?e ?ADNA OFIARA nie zadzia?a na na rzecz ofiarodawcy, ani ofiarobiorcy!.. Trzeba zakasa? r?kawy , wzi?? si? uczciwie do pracy na rzecz swojego rozwoju duchowego, swojej wiedzy i ?wiadomo?ci , zrozumie? ,?e rozlicza? mo?na si? TYLKO W?ASN? NIE CUDZA ENERGI? ZA SWOJE CZYNY. OD CZASU MARCA 2018 TYLKO TAK TO DZIA?A. Kiara. Ps. Jak wida? Jezusowi równie? znudzi?o si? prawie 2000 letnie bycie ofiar? .... ju? wyszed? z tej roli.... Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Maj 14, 2019, 23:40:56 HISTORIA JEZUSA....
(https://media.merlin.pl/media/300x452/000/003/730/56ba55c3c3a7c.jpg?fbclid=IwAR37S-7Rq5ZQW9myK6mSLl0sMobnSk6cXSdHS0dgX2DmQhzEpdP7VpFDi_g) DOTKN? KILKU SYMBOLICZNYCH NAZW ... KTÓRE U?YWANE S? JAKO DOS?OWNO??.. ZMIENIAJ? CA?KOWICIE PRAWDZIW? HISTORI? W BAJKOW? OPOWIE??. Kontrowersji na temat Jezusa jest mnóstwo od nieistnienia tej postaci po cz?owieka z innej cywilizacji poza ziemskiej. Jak by?o naprawd? ? Oczywi?cie ?e ?y? , oczywi?cie, ?e urodzi? si? jak ka?dy CZ?OWIEK na Ziemi sp?odzony z przez kobiet? i m??czyzn?... by? CZ?OWIEKIEM w fizycznym wymiarze jak KA?DY ?yj?cy CZ?OWIEK. Ale by?a to przeolbrzymia ENERGIA .. swoj? warto?ci? niewiele mniejsza od STWÓRCY WSZECHRZECZY , która d?ugo obni?a?a swoj? wibracj? by zbli?y? si? do ziemskiego wymiaru i móc wcieli? swoj? ISKR? ?YCIA w materialne ciao o niskiej wibracji w odniesieniu do JEGO wielko?ci. A, zatem Jego "Ojcem Duchowym " jak wszystkich duchowych LUDZI jest Stwórca Wszechrzeczy , ale biologicznymi rodzicami byli Maria i Józef. "NARODZINY W STAJENCE" .... nie w stajence , a w dawnych Stajniach SALOMONA ... cz??ci nale??cej do kompleksu pa?acowego , przeznaczonego na DOM PORODOWY dla kobiet arystokratycznych dawnej Judei. ( obecnie Meczet Al Aksa ...w?a?nie tam by? ostatnio po?ar... ) http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,24664688,pozar-w-meczecie-al-aksa-w-jerozolimie-swiatynia-plonela-w.html?fbclid=IwAR1mqXoPQEddUUmfiYIyvQNQGXwq_Ocf96CofKy87rA0NJJIYz7tc5aoIz8 Tak wi?c nie by?a to ?adna uboga stajenka, tylko luksusowy jak na owe czasy DOM PORODOWY. "UKRZY?OWANIE".... to jest dopiero temat.... wieloznaczeniowy... w sekcie duchowej typu NAZAREJCZYCY czy ESSE?CZYCY ... nie religijnej bo religie to pó?niejszy czas. UKRZY?OWANIE JEST SYMBOLICZNYM OKRE?LENIEM PO??CZENIA SI? NIE WCIELONEGO DUCHA Z MATERIALNYM CIA?EM .. CZ?OWIEKIEM. Do momentu "UKRZY?OWANIA "CZ?OWIEK ?yje zgodnie z planem przed urodzeniowym swojej DUSZY .. ni?szego aspektu DUCHA... realizuj?c swój ziemski los. \W momencie uzyskania wy?szej ?wiadomo?ci , wy?szej wibracji CZ?OWIEK ?wiadomie decyduje si? na realizacj? DUCHOWEGO PRZEZNACZENIA .. CZYLI WYBIERA TRUDNIEJSZ? DROG? ?YCIA ... DUCHOWEGO PROGRAMU EWOLUCJI. Symbolicznie w mistyce nazywa si? to "UKRZY?OWANIEM" bo pionowy strumie? ENERGII DUCHA ??czy si? z poziom? p?aszczyzn? materialn? ... przejawiaj?c swoje jestestwo w ?rodku graficznego KRZY?A ... w miejscu "CZAKRY SERCA" .. punkt miedzy piersiami. Przez ten punkt emanuje z CZ?OWIEKA najwy?sza wibracja energii mi?o?ci. To jest ca?y sekret "UKRZY?OWANIA JEZUSA"... Rzymskie prawo tamtych czasów nie zezwala?o na wydawanie wyroku ?mierci na KAP?ANACH ?WI?TYNNYCH. Rzymianie mogli jedynie kara? ?mierci? pospolitych przest?pców. . Sanhedryn równie? nie mia? ju? od dawna prawa wydawania wyroków ?mierci... zatem ukrzy?owanie Jezusa nie by?o mo?liwe przez przybicie Go do drewnianego krzy?a. Polecam poznanie historii z tamtych czasów , szczególnie historii Prawa |rzymskiego i historii Prawa Sanhedrynu. a wszystko stanie si? jasne. A zatem na czym polega? Wyrok ?mierci dla Jezusa.... bo taki zapad? i wyda? go SANHEDRYN. Dla znawców WIEDZY ?WI?TYNNEJ I MISTYKI wyrok zabicia cia?a materialnego CZ?OWIEKA nie jest CA?KOWITYM WYROKIEM JEGO ?MIERCI! Wiadomym jest i? pr?dzej czy pó?niej LUDZKIE cia?o materialne umiera, bo takie s? prawa materii... ale ... mo?e ono przetrwa? setki tysi?cy lat jako zapis w PRZEKAZYWANYM PRZEZ POTOMNYCH w DNA.... Zwyczajnie w pozostawionej przez rodziców w POSTACI CÓRKI ( dziewczynki przenosz? mitochondrialne DNA ojca i RNa matki wysiewaj?c ich LINI? RODOW? NA WIEKI! Tak, wi?c Sanhedryn nie mog?c wyda? wyroku zabicia Jezusa , wyda? WYROK MORDU RYTUALNEGO NA NIM ! Czyli zwyczajnie KASTRACJI ,, ?eby pozbawi? go mo?liwo?ci posiadania córki .. a tym samym mo?liwo?ci przekazania przez ni? JEGO wyj?tkowej linii genetycznej. Matka jest TYLKO JEDNA.. ale w zale?no?ci od tego KIM .. jest Ojciec powstaje JEGO linia rodowa. Ten rodzaj eliminacji nie chcianej linii DNA jest znany od pradziejów .. a nam bli?ej z Egiptu Set zabija Ozyrysa i pozbawia jego cia?o penisa. Mord na Jezusie odby? si? .. On zosta? wykastrowany , ale równie? ob?o?ono go kl?tw? i TO BY? POWÓD W?O?ENIA DO GROBU NA 3 DNI! W CI?GU TYCH 3 DNI MUSIA? POJAWI? SI? KAP?AN KTÓRY MIA? UPRAWNIENIA ZDJ?CIA Z NIEGO KL?TWY .. w innym razie grozi?a mu fizyczna ?mier? w zamkni?tym pomieszczeniu. Do którego stra?e SANHEDRYNU nie wpuszcza?y nikogo, kto nie mia? kap?a?skich praw zdejmowania kl?twy. Czy Jezus prze?y? "UKRZY?OWANIE" oczywi?cie,?e tak, ono nie by?o dla niego niebezpieczne, to by? ?wiadomy wybór realizacji PLANU DUCHA. Czy Jezus prze?y? wyrok MORDU ... tak , prze?y? bo przyszed? do niego KAP?AN , który mia? prawo zdejmowania kl?twy. A, zatem czym jest w tej historii " Z MARTWYCH WSTANIE" ...... najpierw powiem czym jest "BYCIE MARTWYM". MARTWYM .. w poj?ciu mistycznym JEST KA?DY CZ?OWIEK, KTÓRY JESZCZE NIE STA? SI? AKTYWNYM CZ?ONKIEM SEKTY DUCHOWEJ. Nie by? do niej inicjowany i przyj?ty jako m?ody ch?opiec lub dziewczynka, albo by? z niej wyrzucony przez na?o?enie kl?twy. Tak wi?c "Z MARTWYCH WSTANIEM" JEZUSA BY?O ZDJ?CIEM Z NIEGO KL?TWY NA?O?ONEJ PRZEZ SANHEDRYN I PRZYWRÓCENIEM GO PONOWNIE JAKO PE?NOPRAWNEGO CZ?ONKA SWOJEJ GRUPY ZAKONNEJ. Pomieszanie tych poj?? i u?ycie ich symbolicznego znaczenia jako dos?owno?? przez religi? stworzy?o ca?kowicie fa?szyw? opowie?? z prawdziwej historii. Czy istnieje potwierdzenie mojej opowie?ci... tak istnieje w ZWOJACH Z NAD MORZA MARTWEGO W CZ??CIACH NAZWANYCH SEKCIARSKIMI. Ale jest to ukrywana informacja przez religie , bo podwa?a i dekonspiruje ich narracj? tamtych historycznych wydarze?. Nie mniej jednak wytrawnym i wytrwa?ym poszukiwaczom PRAWDY udaje si? odnale?? fragmenty informacji opisanej tu historii Jezusa. cd.. Kiara. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Maj 22, 2019, 18:58:07 HISTORIA JEZUSA CZ??? II.
(https://media.merlin.pl/media/300x452/000/003/730/56ba55c3c3a7c.jpg?fbclid=IwAR37S-7Rq5ZQW9myK6mSLl0sMobnSk6cXSdHS0dgX2DmQhzEpdP7VpFDi_g) JEZUS NIE UMAR? FIZYCZNIE NA KRZY?U.... DOKONANO NA NIM "MORDU RYTUALNEGO" , CZYLI KASTRACJI .. W TEN SPOSÓB UMAR?A BY JEGO LINIA RODOWA.. JEGO DNA , które w pe?ni z DNA I RNa MARII MAGDALENY PRZEKAZYWA?A BY JEGO CÓRKA. Wiadomym oficjalne by?o i? Jego córka.. pierwsze dziecko M.M. i Jezusa ( SAREN) umar?a jako niemowl?. A, tak naprawd? ukryto j? na wiele lat w Egipcie w Oazie SIWA ...tam wysz?a za m?? i tam urodzi?a swoje dzieci, które równie? by?y ukrywane.... by RÓD JEZUSA I M.M. MÓG? PRZETRWA? DO NASZYCH CZASÓW I PRZETRWA?.. NA ZIEMI JEST JU? MNÓSTWO LUDZI, KTÓRZY POCHODZ? W PROSTEJ LINII Z ICH RODU. CI LUDZIE DO CZASÓW OBECNYCH PO ODKRYCIU W ICH GENOTYPIE TAMTYCH PO??CZE? S? NAJBARDZIEJ PRZE?LADOWANYMI LUD?MI NA ZIEMI.. POMIMO I? WCALE NIE WIEDZ? ,?E MAJ? TAKI RODOWÓD I TAKIE MO?LIWO?CI DUCHOWE ODZIEDZICZONE PO PRA... RODZICACH JEZUSIE I M.M... TO RODOWE DRZEWO MA MNÓSTWO GA??ZI , ALE MA NADAL SWÓJ UNIKALNY KRÓLEWSKI "PIE?" / NAJBARDZIEJ CZYST? LINI? DNA ... W KTÓREJ PRZEZ MINIONE 2000 LAT RODZI?Y SI? TE SAME ENERGIE/ DUSZE, KTÓRE BY?Y WÓWCZAS M.M. I JEJ DZIE?MI. JEZUS OD TAMTYCH CZASÓW NIE URODZI? SI? WI?CEJ NA ZIEMI, BO ON FIZYCZNIE JESZCZE NIE UMAR?. NADAL ?YJE W WY?SZYM WYMIARZE DO KTÓREGO PRZESZED? DOKONUJ?C TRANSCENDENCJI , TAM CZAS BIEGNIE INACZEJ , PROCES STARZENIA NIE ZACHODZI W IDENTYCZNYM TEMPIE JAK U NAS. TO TAK NA MARGINESIE. DLACZEGO DOKONANO NA JEZUSIE "MORDU RYTUALNEGO" ? Jezus nigdy nie zaakceptowa? "PRZYMIERZA MOJ?ESZ" nie uzna? jako swojego Boga Jahwe .. wiedzia? dok?adnie ?e Moj?esz t?uk?c TABLICE PRZYMIERZA NIE ZREALIZOWA? GO Z NAJWY?SZ? ISTOTNO?CI? , KTÓR? JEST STWÓRCA WSZECHRZECZY. Moj?esz wszed? w przymierze z obc? cywilizacj? , która poda?a si? za boga Jahwe i podyktowa?a mu TABLICE PRAWA , które pos?u?y?y i s?u?? do dzisiaj jako kodeks zachowa?... KODEKS W?ADZY . One oparte s? na STAROEGIPSKIEJ "KSI?DZE MARTWYCH" , która s?u?y jako kodeks post?powania dla ludzi chc?cych przebudzi? si? duchowo, by dokona? swojej ewolucji. Jezus zna? histori? niszczenia starej wiedzy ?WI?TYNNEJ, WIEDZIA? DOK?ADNIE ,?E OPIERA SI? ONA NA DWÓCH KOLUMNACH, DWÓCH ASPEKTACH ..?E?SKIM I M?SKIM... Nie mo?na jej rozdzieli? i wyrzuci? ze ?WI?TYNI , bo wówczas NIE JEST PRZEKAZYWANA CA?A WIEDZA, CA?A PRAWDA. ... Ewolucja DUCHOWA , NIE MA SZANSY ZAISTNIE? na Ziemi , gdy panowa? b?dzie na niej k?amstwo przebrane w prawd?... LUDZKO?? NIGDY NIE DOKONA EWOLUCJI DUCHOWEJ... BO ONA NIE ZAISTNIEJE, GDY JEDNA OPCJA NIEWOLI, UZALE?NIA I PODST?PNIE, WYKORZYSTUJ?C DRUG? I PRZECIWKO NIEJ SWOJ? WIEDZ? I TECHNOLOGI? . JEZUS wiedzia? ( identycznie jak Herod Wielki , ojciec biologiczny M.M. ) jak? Energi? / Duchem wcielonym by?a MARIA MAGDALENA , jak? rol? mia?a wype?ni? na Ziemi. Wiedzia? i? Jego obowi?zkiem jest wyniesienie i przywrócenie ponowne w ?WI?TYNI ASPEKTU ?E?SKIEGO OBOK M?SKIEGO. On wiedzia?,?e STWÓRCA WSZECHRZECZY ISTNIEJE W DWÓCH ASPEKTACH .. JEDEN MA OSOBOWO?? ?E?SK?, DRUGI M?SK?.... ASPEKT ?E?SKI PRZEJAWIA SI? JAKO WIEDZA I MATERIA, ASPEKT M?SKI PRZEJAWIA SI? JAKO MOC ENERGETYCZNA. DAWNE MISTERIA PRZEKAZYWA?Y T? WIEDZ?. On wype?ni? swoje zadanie w 100% w trakcie "NOCNEGO RYTUA?U NA GÓRZE OLIWNEJ" , oczywi?cie nie takiego, który jest przekazywany przez opcje religijne. Tamtej nocy Jezus WYNIÓS? MARI? MAGDALEN? DO ROLI KRÓLA .... CZYLI PRZYWRÓCI? PRZEZ JEJ OSOB? PE?NE PRAWA ASPEKTOWI ?E?SKIEMU W ?WI?TYNI . KOBIETA ODZYSKA?A NAJWY?SZE PRAWA W ?WI?TYNI STA?A SI? PAPIE?EM. BOGINI OBOK BOGA PONOWNIE STAN??A NA WZGÓRZU ?WI?TYNNYM DZI?KI JEZUSOWI. Oczywi?cie jest to wymazana z historii i ukrywana do teraz wiedza, ale nie do ko?ca .. poniewa? by?a i jest nadal przekazywana przez niektóre Tajne Stowarzyszenia Mistyczne. Tej dzia?alno?ci Jezusa nie zdzier?yli d?u?ej wyznawcy Moj?esza.... Sanhedryn podj?? decyzj? .... poniewa? nie móg? wyda? fizycznego wyroku ?mierci na kap?ana ( zreszt? wiedzieli, ?e to nie wiele znaczy, bo ka?dy kiedy? sam umrze....) wydali wyrok na unicestwienie JEGO LINII DNA .. LINII RODOWEJ CZYLI UNIEMO?LIWIENIE PRZEKAZANIA JEGO DNA PRZEZ CÓRK?... KTÓREJ OFICJALNIE NIE MIA?.. ALE, MOG?A BY SI? JESZCZE URODZI? W JEGO MA??E?STWIE. INACZEJ .. PO DOKONANIU "MORDU RYTUALNEGO " CZYLI KASTRACJI ... OB?O?ONO GO KL?TW? I W?O?ONO DO GROBU.. KAMIENNEJ JASKINI. Na zdj?cie kl?twy czyli " Z MARTWYCH WSTANIE" w ten sposób osoba "MARTWA ".. wyrzucona poza ramy wspólnoty duchowej ma 3 dni. Po tym czasie gdy nie znajdzie si? kap?an uprawniony do rytua?u "PODNIESIENIA Z MARTWYCH "... taka osoba skazana jest na fizyczn? ?mier?, bo nikt inny nie mia? prawa udzieli? jej pomocy wyj?cia z "grobu". Co by?o dalej wiemy... nie, NIE WIEMY ?? PRZYTULENIE SI? UKOCHANYCH M.M. I JEZUSA ... PRZEKAZANIE SOBIE WZAJEMNE NAJWY?SZEJ WIBRACJI MI?O?CI URUCHOMI?O W JEZUSIE JEGO NIESAMOWIT? MOC? PROCES TRANSCENDENCJI. JEZUS STWORZY? SWOJE CIA?O ?WIETLISTE NA 2000 LAT PRZED NASZYMI MO?LIWO?CIAMI I WSZED? NA NOW? LINI? CZASU IV WYMIARU. A, zatem naprawd? nie umar? fizycznie .... WPISA? NAM SWOIM CZYNEM W POLE MORFOGENETYCZNE MO?LIWO??, KTÓR? LUDZKO?? POWTÓRZY JAK ON... GDY UZYSKA ODPOWIEDNI? WIBRACJ? I POZIOM MOCY ENERGETYCZNEJ W SOBIE. JEZUS ODSZED?.. Z III WYMIARU, M.M. ZOSTA?A SAMA , OFICJALNIE Z DWOMA SYNAMI. ICH MA??E?STWO DYNASTYCZNE .. MIA?O ZA ZADANIE STWORZY? NOWY RÓD DYNASTYCZNY , OBOWI?ZKOWO POWINNI SP?ODZI? 3 DYNASTYCZNYCH DZIECI, W TYM CÓRK?. Oficjalnie Jezus pozostawi? tylko dwóch synów.. a ,zatem obowi?zek sp?odzenia kolejnego dziecka w imieniu brata mia? JEGO brat. To by?o absolutnie prawne post?powanie w tamtych czasach i nakaz PRAWA .. nazywa?o si? LEWIRATEM.... MA??E?STWEM CZASOWYM. ( Podstaw? jest regu?a Prawa Moj?eszowego, zapisana w Ksi?dze Powtórzonego Prawa (25, 5-10).) https://www.jhi.pl/psj/lewirat CZWARTE DZIECKO MARII MAGDALENY .. DZIEWCZYNKA O IMIENIU TAMAR... URODZI?A SI? Z LEWIRATU.. JEJ OJCEM BY? JEDEN Z BLI?NIAKÓW Z TRZECIEJ CI??Y MATKI JEZUSA MARII . OFICJALNIE TAMAR BY?A UZNAWANA ZA CÓRK? JEZUSA, BO TAKIE BY?O PRAWO LEWIRATU, ale... STA?A SI? PRAMATK? DRUGIEJ LINII RODOWEJ ZWANEJ "LINI? WINNEGO GRONA", PRZENOSI?A DNA SWOJEGO BIOLOGICZNEGO OJCA.... LINII "WINNEGO GRONA" LINIA RODOWA JEZUSA , TO LINIA "NIEBIA?SKICH JAB?EK". Do 5 roku ?ycia prawa do córki mia?a wówczas matka, gdy dziewczynka ko?czy?a 5 lat , ojciec mia? prawo zabra? matce córk? , by zapewni? jej edukacj?. Ojciec Tamar nie bacz?c na nic zabra? swoj? córk? i wyjecha? z ni? do Szkocji . Wszak by? to niezmiernie zamo?ny cz?owiek, jego w?asno?ci? by?y kopalnie cyny w Kornwalii. Jego córka ... po matce z linii "NIEBIA?SKICH JAB?EK" biologicznie by?a spadkobierczyni? Jego DNA linii "WINNEGO GRONA... otwiera?a NOW? LINI? RODOW? JAKUBA , NIE JEZUSA. Jakub .. biologiczny ojciec Tamar chcia? by jego córka by?a jedyn? PRAMATK? NOWEGO RODU. Nie wiedzia? ,?e ?yje równie? córka Jezusa.... ?e dwa RODY OTRZYMA?Y DWIE NOWE PRAMATKI... HISTORIA RODOWA ROZPOCZ??A SWÓJ NOWY ROZDZIA? ... DWA SKONFLIKTOWANE RODY OTRZYMA?Y DWIE IDENTYCZNE SZANSE PRZYSZ?O?CIOWEGO ISTNIENIA. DWIE CÓRKI JEDNEJ MATKI , DWÓCH OJCÓW. BOWIEM WIADOMYM BY?O ,?E ZBLI?A SI? CZAS KO?CA EPOKI, CZAS KO?CA ROKU GALAKTYCZNEGO, KO?CA OBECNEJ CYWILIZACJI .. NOWA CYWILIZACJA POTRZEBOWA?A NOWEJ MATRYCY DNA, NOWEJ PRAMATKI I NOWEJ WIEDZY ROZWOJOWEJ. LUDZKO?? MUSI WYBRA? SWOJ? NOW? DROG? NA KOLEJN? BARDZO D?UG? EPOK?...NA STWORZENIE NOWEJ CYWILIZACJI. DROG? EWOLUCJI PRZEZ MO?LIWO?CI DANE NAM PRZEZ RÓD JEZUSA. ALBO, DROG? KOLEJNYCH POWTÓREK TEGO CO JU? BY?O Z UWI?ZIENIEM ISKRY ?YCIA NA D?UGO W MATERIALNYCH TECHNOLOGIACH I SYNTETYCZNYM DNA.. CZYLI ..OPCJA RODU KONTYNUOWANEGO PRZEZ JAKUBA. Mo?liwo?ci zosta?y stworzone takie same .. córki JEDNEJ MATKI .. ale DWÓCH OJCÓW STA?Y SI? PRAMATKAMI DLA DWÓCH RODÓW... DWÓCH DRÓG W PRZYSZ?O??. JEDNAK DECYDUJ?CY G?OS O WYBORZE PRZYSZ?O?CI DLA CA?EJ LUDZKO?CI MOG?A PODJ?? TYLKO JEDNA OSOBA NA ZIEMI. JEST NI? WCIELONA ENERGIA DUCHOWA ,TA SAMA , KTÓRA BY?A WCIELONA W MARI? MAGDALEN?. Kiara. cd. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Maj 24, 2019, 14:17:03 UJAWNIENIE.....
(https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/61162351_10214989442509547_7398861554327748608_n.jpg?_nc_cat=102&_nc_ht=scontent-cdg2-1.xx&oh=352ee70f544721641cbe43a9a8720918&oe=5D5BF6AF) HISTORIA JEZUSA I MARII MAGDALENY ODKRYWANA NA NOWO... "To, ?e Jezus mia? potomków, mo?e dla wielu okaza? si? nie lada niespodziank?. Nale?y jednak wiedzie?, ?e fakt ten by? szeroko znany w Brytanii i Europie a? do schy?ku ?redniowiecza." Je?eli kto? jeszcze nie wie na czym polega "PE?NE UJAWNIENIE"... to w 1000% UJAWNIENIA HISTORII JEZUSA I M.M. ORAZ HISTORII RELIGII , WYTYKANA, I CELU ?YCIA LUDZKO?CI NA ZIEMI.... LUDZKO?CI POD ZIEMI? I LUDZKO?CI NA INNYCH PLANETACH.. A, NIE JAKICH? KOSMICZNYCH PROJEKTÓW... TWORZONYCH PRZEZ LUDZI W USA.. "Ksi?ga Jozuego i II Ksi?ga Samuela odwo?uj? si? do znacznie starszej Ksi?gi Jaszera [9]. W obu ksi?gach znajdujemy stwierdzenie, ?e jest ona bardzo wa?na. Lecz gdzie ona jest? Nie ma jej w Biblii. Podobnie jak wiele innych ksi?g zosta?a z rozmys?em pomini?ta. Czy jeszcze istnieje? Otó? tak. Mierz?cy 9 stóp (2,7 m) d?ugo?ci hebrajski zwój Ksi?gi Jaszera istnieje. Od dawna jest to historycznie bardzo wa?ny dokument. By? on skarbem dworu cesarza Karola Wielkiego, za? jej przek?ad by? bezpo?redni? przyczyn? za?o?enia w roku 800 Uniwersytetu Paryskiego, to znaczy sto lat przed nadaniem Staremu Testamentowi formy, w jakiej znamy go dzisiaj. Jaszer by? opiekunem laski Moj?esza. Jego zapiski maj? ogromne znaczenie i dotycz? pobytu Izraelitów w Egipcie a? do exodusu do ziemi kananejskiej. Opisane przez niego dzieje ró?ni? si? znacznie od wersji, któr? znamy dzisiaj. Wed?ug niego to nie Moj?esz by? duchowym przywódc? plemion, które przesz?y przez Morze Czerwone do góry Synaj, ale Miriam [10]. W owych czasach ?ydzi nie s?yszeli o Jahwe i czcili bogini? Aszirat [11], za? ich duchowymi przywódcami by?y g?ównie kobiety. Miriam sta?a si? wed?ug Ksi?gi Jaszera (Sprawiedliwego) dla Moj?esza tak du?? przeszkod? w jego d??eniu do ustanowienia m?skiej dominacji, ?e musia? j? uwi?zi?. Jednak Naród ?ydowski powsta? zbrojnie przeciwko niemu w obronie Miriam. Tego nie ma w Biblii..." "HEREZJA"... Definicja herezji podawana we wszystkich s?ownikach brzmi nast?puj?co: “pogl?dy przeciwne w stosunku do ortodoksyjnych dogmatów chrze?cija?skich biskupów” W ?wietle tej definicji wszystkie inne poszukiwania, w których mie?ci si? wi?kszo?? wspó?czesnych naukowych i medycznych docieka?, to równie? herezja. S?owo “herezja” to nic innego jak obra?liwa etykietka stosowana przez l?kliw? hierarchi? ko?cieln?, która od wieków stara si? rz?dzi? lud?mi za pomoc? strachu przed nieznanym. Tak wi?c herezj? s? wszystkie te aspekty filozofii i bada?, które usi?uj? pozna? to, co nieznane, i które znajduj? czasami rozwi?zania b?d?ce w ca?kowitej sprzeczno?ci z doktryn? Ko?cio?a." https://wolnemedia.net/ukryte-dzieje-jezusa-i-swietego-graala-cz-1/?fbclid=IwAR1B5mzNlIRWxBcLYNB9pTPHQrkbNLmhjfuJmj9992BnJmsccsYHlrlk6W8 Kiara. Tytu³: Odp: Wariacje na temat JEZUSA..... Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Maj 24, 2019, 18:47:57 JEZUS NAZARE?CZYK...... (https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/61521828_10214991186753152_3552210349207846912_n.jpg?_nc_cat=105&_nc_ht=scontent-cdg2-1.xx&oh=0277a05913942cb967918c5a47e4106e&oe=5D6173B5) POWODY USUNI?CIA EWANGELII MARKA... WCZE?NIEJSZA NAZWA SEKTY NAZARE?CZYKÓW , TO POMAZA?CY PORANNI Z NAD JORDANU CZY JOANICI . By?o jednak jeszcze co? wi?cej, co spowodowa?o usuni?cie cz??ci ewangelii Marka. Otó? w opisie przypadku ?azarza Marek stwierdzi? wyra?nie, ?e Jezus i Maria Magdalena byli w rzeczywisto?ci m??em i ?on?!"... Nazare?czycy byli liberaln? ?ydowsk? sekt? sprzeciwiaj?c? si? zasadom ostrego hebrajskiego obrz?dku saduceuszy i faryzeuszy. Kultura i j?zyk nazare?czyków pozostawa?y pod silnymi wp?ywami filozofów staro?ytnej Grecji, poza tym _____ich sekta g?osi?a równo?? m??czyzn i kobiet. _____ Dokumenty pochodz?ce z tamtych czasów nie odnosz? si? do Nazaretu, lecz do spo?eczno?ci nazare?czyków. W spo?eczno?ci tej byli zarówno duchowni m?skiego, jak i ?e?skiego rodzaju i ró?ni?a si? ona znacznie od zdominowanej przez m??czyzn spo?eczno?ci ?ydowskiej i tego, czego wymaga? w pó?niejszym czasie zdominowany przez m??czyzn Ko?ció? Rzymskokatolicki. Nale?y pami?ta?, ?e Jezus nie by? chrze?cijaninem – by? nazare?czykiem, pozostaj?cym pod zachodnimi wp?ywami, ?ydem. " "Tej usuni?tej przez biskupa Klemensa cz??ci do dzi? brak w ewangelii Marka. Ale je?li porównamy Marka z wersj? jego ewangelii, jak? znamy dzisiaj, oka?e si?, ?e nawet bez tej usuni?tej cz??ci jest ona znacznie d?u?sza od oryginalnej! Jedna z dodatkowych jej cz??ci opisuje proces zmartwychwstania i sk?ada si? z 12 pe?nych wersetów umieszczonych pod jej koniec, rozdzia? 16. Obecnie wiadomo, ?e wszystko, co dotyczy wydarze? po ukrzy?owaniu, zosta?o dodane przez biskupów Ko?cio?a lub ich skrybów oko?o czwartego wieku. Chocia? watyka?skie archiwa potwierdzaj? to, wi?kszo?? ludzi ma utrudniony do nich dost?p, a nawet je?li im si? to uda, to okazuje si?, ?e stara greka jest bardzo trudna do zrozumienia. Co znajdowa?o si? w tej cz??ci ewangelii Marka, któr? Klemens postanowi? usun??? By?a to cz??? dotycz?ca wskrzeszenia ?azarza. W oryginalnym tek?cie ewangelii Marka ?azarz zosta? przedstawiony jako osoba ekskomunikowana-jednostka w stanie ?mierci duchowej w wyniku wykl?cia, a nie w stanie ?mierci fizycznej! Opisana by?a nawet scena, w której Jezus i ?azarz nawo?uj? si? nawzajem przed otwarciem grobu. Ten opis kolidowa? z ch?ci? biskupa do przedstawienia podniesienia ?azarza jako cudu, a nie zwyk?ego uwolnienia go ze stanu ekskomuniki. Co wi?cej, _____to ustawia?o w pewien sposób scen? ukrzy?owania samego Jezusa, którego zmartwychwstanie z duchowej ?mierci_____ podobnie jak w przypadku ?azarza równie? nast?pi?o w podobnym trzydniowym trybie! W wyniku wyroku Jezus zosta? podniesiony (uwolniony lub zmartwychwsta?y) ze stanu ?mierci zgodnie z obowi?zuj?cym prawem trzeciego dnia. Jednak w przypadku ?azarza Jezus pogwa?ci? prawo przez podniesienie swojego przyjaciela po trzydniowym okresie symbolicznej choroby. W oczach rady starszych prawna ?mier? ?azarza oznacza?a w tym momencie ?mier? fizyczn?. ?azarzowi grozi?o w tej sytuacji wpakowanie do worka i pogrzebanie ?ywcem." " Je?li chodzi o ?mier? Jezusa na krzy?u, jest oczywiste, ?e ___chodzi?o wy??cznie o ?mier? duchow?, a nie ?mier? fizyczn?,____ co okre?la?a zasada trzech dni i co wszyscy czytelnicy ?yj?cy w pierwszym wieku zrozumieliby bez najmniejszych w?tpliwo?ci. Z chwil? umieszczenia go na krzy?u Jezus sta? si? z miejsca w ?wietle prawa osob? martw?. Zosta? oskar?ony, skazany i przygotowany na ?mier?. Dzisiaj taki stan nazywamy “ekskomunik?”. Nominalnie przez trzy dni pozostawa?by chory, po czym czwartego dnia nadesz?aby ?mier? fizyczna. Tego dnia zosta?by pochowany, zakopany ?ywcem, lecz w czasie trzech pierwszych móg? by? podniesiony, wskrzeszony. W rzeczy samej przewidzia?, ?e tak si? stanie." "Podniesienia i wskrzeszenia móg? dokona? jedynie (wy??czaj?c przypadek, kiedy to Jezus sam pogwa?ci? prawo, co by?o w?a?nie cudem!) Najwy?szy Kap?an lub Ojciec Spo?eczno?ci. Najwy?szym Kap?anem by? wtedy Józef Kajfasz, który wykl?? Jezusa, i dlatego podniesienia musia? dokona? patriarcha, Ojciec Spo?eczno?ci. Jest w ewangelii rozmowa mi?dzy wisz?cym na krzy?u Jezusem i Ojcem, której kulminacj? s? s?owa: “Ojcze, w r?ce twoje polecam ducha mego”. Jak wiemy z zapisów historycznych, w tym czasie Ojcem Spo?eczno?ci by? m?drzec Magi aposto? Szymon Zelota ." Autor: sir Laurence Gardner https://wolnemedia.net/ukryte-dzieje-jezusa-i-swietego-graala-cz-2/ |