KOD PESZEROWY I WIEDZA WSPÓ£CZESNA

WSPÓ£CZESNO¦Æ => Mistyka oraz przekazy obecne => W±tek zaczêty przez: Kiara Pa¼dziernik 14, 2015, 19:50:39



Tytu³: ZAKON SYNÓW PRZYMIERZA .. B.NAI B.RITH .. B.B.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 14, 2015, 19:50:39
?ydowska lo?a wolnomularska Synów Przymierza wokó? solidarnej w?adzy

8 Stycze? 2012 by Zygfryd Gdeczyk   



Lo?a maso?ska Bnai Brith, czyli Synowie Przymierza w Polsce

We wrze?niu reaktywowana zosta?a warszawska lo?a Polin stowarzyszenia B’nai B’rith, czyli zakonu Synów Przymierza, paramaso?skiej organizacji, zdelegalizowanej z mocy dekretu prezydenta Mo?cickiego w 1938 r. Zdarzenie to mia?o do?? dziwny charakter. Z jednej strony mo?na by s?dzi?, ?e chodzi?o o co? nadzwyczaj wa?nego, list z gratulacjami wys?a?a bowiem kancelaria Prezydenta RP, z drugiej natomiast niemal ca?kowite milczenie mediów (prócz niektórych mediów prawicowych) kaza?oby s?dzi?, ?e chodzi o spraw? zupe?nie nieistotn?. D tego dochodzi fakt, ?e informacja o reaktywacji lo?y pojawi?a si? najpierw na stronach internetowych ambasady USA, gdzie mo?na by?o przeczyta?, ?e wed?ug w?adz organizacji, jej g?ównym celem jest rozwi?zanie „sprawy” Radia Maryja oraz doprowadzenie do zwrotu mienia ?ydowskiego, czego od lat domaga si? skrajnie antypolski ?wiatowy Kongres ?ydów. Czym jest organizacja B’nai B’rith, jaka jest jej historia i cele, jakie mog? by? powody i konsekwencje jej obecnej reaktywacji w Polsce? Spróbujmy sobie odpowiedzie? na te pytania.

Pocz?tki B’nai B’rith

   Organizacja B’nai B’rith zosta?a powo?ana do ?ycia w 1843 r. w USA przez niemieckiego emigranta ?ydowskiego pochodzenia Heinricha Jonasa w celu zjednoczenia sk?óconych ?rodowisk ?ydowskich wokó? pewnych ogólnych celów, opartych na judaizmie i ideologii racjonalistycznej. Za?o?yciele BB od pocz?tku nie ukrywali, ?e chodzi im o stworzenie organizacji wzorowanej na wolnomularstwie, wykorzystuj?cej jego symbole i obrz?dy, jednak, w przeciwie?stwie do jego kosmopolitycznego profilu, maj?cej charakter narodowy, czy, w specyficznym sensie, „rasowy”, ograniczony do spo?eczno?ci ?ydowskiej (zgodnie ze statutem, cz?onkiem BB mo?e zosta? tylko osoba, która ma i deklaruje to?samo?? ?ydowsk?, ?wieck? b?d? religijn?, opart? na pochodzeniu ?ydowskim (z ojca lub matki) b?d? na konwersji na judaizm). Celem by?o wi?c zjednoczenie ?ydów, ale nie w sposób dowolny, lecz zgodnie ze zinterpretowanymi w duchu maso?skim zasadami talmudycznego judaizmu, maj?cego liczne cechy zbie?ne z o?wieceniowym racjonalizmem wolnomularzy. Jak twierdzi? w 1926 r. Abram Perelman, cz?onek BB: Troska o zachowanie i odnowienie duszy ?ydowskiej – oto przyczyny powstania zakonu B’nai B’rith. A troska ta jest naturalnym wyp?ywem z istoty samego ?ydostwa, która nie znosi asymilacji i widzi w niej niewolnictwo duchowe (cyt. za: L. Chajn, Wolnomularstwo w II RP, Warszawa 1975, s. 519). Wydaje si? wi?c, ?e s?usznie okre?li? BB Nahum Soko?ow, nazywaj?c organizacj? ?ydowskim zakonem wolnomularskim.
   W pierwszych latach istnienia zakon budowa? swoje struktury, prowadz?c dzia?alno?? charytatywn?, filantropijn? i edukacyjn? (do tego oficjalnie zosta? zreszt? powo?any jako instytucja dobroczynna). W latach 80. XIX w. w zacz??y powstawa? pierwsze lo?e europejskie, najpierw w Niemczech, nast?pnie w Austrow?grzech i innych krajach.
   W 1913 r. utworzono Anti-Defamation League, stowarzyszenie monitoruj?ce i walcz?ce z dyskryminacj? ?ydów i rasizmem. W czasie I wojny ?w. zakon, co ciekawe, popar? Niemcy i prowadzi? szeroko zakrojon? akcj? propagandow? przedstawiaj?c? kraj ten jako ofiar? wojny. W okresie mi?dzywojennym BB mia? lo?e w?a?ciwie we wszystkich wa?niejszych krajach zachodnich, a liczba jego cz?onków wynosi?a ok. 80 tys. w 58 krajach (z czego jedna czwarta w Europie). Oprócz regularnych ló? istnia?y równie? skupione wokó? nich organizacje m?odzie?owe, zakony kobiece, biura imigracyjne, zakon mia? placówki kulturalne i o?wiatowe, sanatoria, o?rodki wypoczynkowe etc.

B’nai B’rith w Polsce

    Pierwsze lo?e pojawi?y si? w b?d?cej pod zaborami Polsce jeszcze w XIX w., przy czym wi?kszo?? z nich znajdowa?a si? w zaborze pruskim, pozosta?e za? w zaborze austriackim (nie by?o ?adnej lo?y na terenie zaboru rosyjskiego). Po I wojnie ?wiatowej, w wyniku zmiany sytuacji geopolitycznej, podj?to decyzj? o reorganizacji i stworzeniu w nowej Polsce samodzielnej Wielkiej Lo?y, istniej?ce lo?e podlega?y bowiem wówczas centrom znajduj?cym si? w ró?nych by?ych krajach zaborczych. Napotka?o to na sprzeciw cz??ci cz?onków, którzy pragn?li zachowa? zwierzchnictwo Wielkiej Lo?y Niemiec, domagaj?c si? równie? pozostawienia j?zyka niemieckiego, jako obowi?zkowego w czasie obrz?dów i obrad. Ostatecznie jednak w 1923 r. zalegalizowano w Krakowie zakon jako Zwi?zek Stowarzysze? Humanitarnych B’nai N’rith, a rok pó?niej powsta?a, równie? w Krakowie, Wielka Lo?a Polski, której prezydentem zosta? adwokat Leon Ader. Pod Wielk? Lo?? podlega?o sze?? innych, licz?cych w sumie ponad 600 cz?onków.

    W okresie mi?dzywojennym lo?e prowadzi?y, zgodnie ze statutem, dzia?alno?? dobroczynn?, powsta?y wokó? nich organizacje m?odzie?owe i kobiece, próbowano równie?, bez powodzenia, wydawa? czasopismo. Spory w zakonie dotyczy?y przede wszystkim stosunku do syjonizmu, który jako ruch nacjonalistyczny odstawa? od wolnomularskiego profilu BB. Problem ów by? rzeczywi?cie trudny do rozwi?zania, uwidoczni? on zreszt? istniej?ce od samego powstania organizacji napi?cie mi?dzy ponadnarodow? ide? maso?sk?, któr? zakon przyj?? w formie, a narodow? ide? ?ydowsk?, wyznaczaj?c? niejako tre?? jego dzia?a?. Powstanie syjonizmu zmusi?o do zaj?cia jednoznacznego stanowiska i opowiedzenia si? albo za, albo przeciw ?ydowskiej idei narodowej, co nie podoba?o si? niektórym cz?onkom, pragn?cym zachowania neutralno?ci religijnej i politycznej. Ostatecznie jednak, odk?d w 1925 r. ameryka?skie lo?e oficjalnie popar?y syjonizm, równie? lo?e polskie, cho? nie bez pewnego oporu, opowiedzia?y si? za nim, przewrotnie, w typowo talmudyczny sposób dowodz?c, ?e ma on charakter „apolityczny”.

Akcje i dzia?ania

   W okresie mi?dzywojennym polskie lo?e BB prowadzi?y dzia?ania podobne do tych, jakie podejmowa?y ich odpowiedniki w innych krajach. Zgodnie z programowym has?em „Dobroczynno??, braterstwo, zgoda”, starano si? organizowa? akcje dobroczynne i charytatywne w celu poprawienia losu najubo?szych przedstawicieli spo?eczno?ci ?ydowskiej. Finansowano edukacj?, wypoczynek i lecznictwo biedoty, prowadzono placówki wypoczynkowe i o?wiatowe. Jak ?wiadcz? dokumenty, bogaci cz?onkowie zakonu, adwokaci, lekarze, przedsi?biorcy nie szcz?dzili pieni?dzy na wspomaganie swoich rodaków, zgodnie z ide? narodowej solidarno?ci.

   Innym polem dzia?a? by?a tzw. walka z antysemityzmem, przez co rozumiano zwalczanie postaw niech?tnych i krytycznych wobec ?ydów poprzez akcje propagandowe (np. skierowane przeciw pewnym publikacjom) b?d? nawet mobilizowanie lo?y ameryka?skiej do interwencji w polskiej ambasadzie USA. Oprócz tego zakon prowadzi? równie? akcje kulturalne promuj?ce kultur? ?ydowsk?.

   Tego typu dzia?ania by?y zrozumia?e z punktu widzenia taktyki BB, jako nacjonalistycznej organizacji ?ydowskiej dzia?aj?cej w kraju ze znacz?c? mniejszo?ci? ?ydowsk?, w wi?kszo?ci albo niezdoln?, albo wrog? wobec asymilacji. Zreszt? sama asymilacja by?a sprzeczna z celami i deklaracjami organizacji, stawiaj?cej interesy „ogólno?ydowskie” zarówno ponad wolnomularskimi celami „ogólnoludzkimi”, jak te? ponad interesami krajów, w których dzia?a?y jej oddzia?y (cho?, co wynika z dokumentów, polskim w?adzom BB bardzo zale?a?o na dobrym u?o?eniu sobie stosunków z w?adzami RP).

   Zakon formalnie stosowa? rytua?y i symbole typowo maso?skie, jednak g?osi? tre?ci typowo narodowe, zw?aszcza od momentu oficjalnego poparcia syjonizmu. Wywo?ywa?o to wewn?trzne napi?cie i wp?ywa?o na wizerunek samej organizacji, która stara?a si? by? zarazem kosmopolityczna i nacjonalistyczna, co w ka?dym wypadku by?o przynajmniej cz??ciowo niezgodne z interesem II RP. Trudno wi?c dziwi? si?, ?e ostatecznie, kiedy 22 listopada 1938 r. og?oszono dekret o rozwi?zaniu zrzesze? wolnomularskich, zaliczono do nich te? zakon B’nai B’rith. W ten sposób BB przesta?a istnie? w Polsce na okres 70 lat.


Reaktywacja zakonu

    9 wrze?nia 2007 r. uroczy?cie otwarto w Warszawie nale??c? do BB lo?? Polin (w j?zyku hebrajskim s?owo to oznacza Polsk?). Zgodnie z komunikatem ambasady USA, dosz?o do spotkania ambasadora Victora Ashe z dzia?aczami tej organizacji – prezydentem BB International Moishem Smithem i wiceprezydentem Danem Mariaschinem – w trakcie którego omówiono m.in. spraw? ustawodawstwa dotycz?cego zwrotu mienia oraz kwestie zwi?zane z Radiem Maryja i Telewizj? Trwam.
 
Na uroczysto?ci, oprócz wymienionych, obecni byli bracia Michel Zaki z Antibes oraz Witold Zyss z Pary?a (inicjatorzy reaktywacji lo?y), cz?onkowie BB z ró?nych krajów oraz ambasadorowie USA i Izraela. Z tej okazji prezydent Smith powiedzia?, ?e Duma emanuje z t?umnie tu zgromadzonych 37 braci i sióstr, wobec faktu, i? staj? si? cz??ci? naszej ?wiatowej rodziny.

By? to moment dumy i zaszczytu, dla mnie osobi?cie oraz dla wszystkich w B´nai B´rith. Daniel S. Mariaschin doda? za?, ?e Otwarcie naszej lo?y w Warszawie jest wielkim wydarzeniem. Maj?c na uwadze d?ug?, lecz przerwan? histori? B´nai B´rith w Polsce oraz obecne stosunki kraju ze Stanami Zjednoczonymi i Izraelem, a tak?e fakt przynale?no?ci do Unii Europejskiej i odradzanie si? ?ycia ?ydowskiego, nasza lo?a mo?e dzia?a? jako wa?ny uczestnik w szerokiej gamie zagadnie?, którymi zajmuje si? B´nai B´rith oraz szerszymi planami ?ydowskimi.

   Struktura polskiej lo?y wygl?da nast?puj?co. Prezydentem zosta? prof. Andrzej Friedman, znany neurolog, wiceprezydentem prof. Jan Wole?ski (w?a?c. Hertrich-Wole?ski), filozof z Uniwersytetu Jagiello?skiego, w latach 60. cz?onek Stowarzyszenia Ateistów i Wolnomy?licieli (?ci?le zwi?zanej z PZPR antyklerykalnej organizacji b?d?cej poprzednikiem Towarzystwa Krzewienia Kultury ?wieckiej), od 2007 roku cz?onek Komitetu Honorowego Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów. Funkcj? Sekretarza Generalnego pe?ni Malka Kafka ze Zwi?zku Gmin Wyznaniowych ?ydowskich, skarbnikiem natomiast zosta?a Alicja Kobus, by?a dzia?aczka Krajowej Partii Emerytów i Rencistów (przybudówki SLD), startuj?ca w 2005 do sejmu z list Samoobrony.
 
W?ród cz?onków za?o?ycieli mo?na znale?? takie osoby, jak: ?ukasz Biedka, Anna Dudziuk, Andrzej Friedman, Lidia Goldberg Pawe? Goldstein, Jan Hartman, Artur Hofman, Sergiusz Kowalski, Stanis?aw Kowalski, Agnieszka Mildbradt, Krystyna Piotrowska, Les?aw Piszewski, Zofia Radzikowska, Micha? Samet, ks. Romuald Jakub Weklsler-Waszkinel. Obecno?? zw?aszcza tej ostatniej osoby jest zastanawiaj?ca, gdy? w Deklaracji o Stowarzyszeniach Maso?skich z 26 listopada 1983 r., sygnowanej m.in. przez obecnego papie?a, Josepha Ratzingera czytamy: Pozostaje jednak niezmieniona negatywna opinia Ko?cio?a w sprawie stowarzysze? maso?skich, poniewa? ich zasady zawsze by?y uwa?ane za niezgodne z nauk? Ko?cio?a i dlatego przynale?no?? do nich pozostaje zakazana.

Wierni, którzy nale?? do stowarzysze? maso?skich, s? w stanie grzechu ci??kiego i nie mog? przyst?powa? do Komunii ?wi?tej. Co prawda, w?adze BB próbuj? przeczy? maso?skiemu charakterowi organizacji (pisz?c, ?e B’nai B’rith nie jest organizacj? wolnomularsk?, cho? wykazuje pewne podobie?stwa do ló? wolnomularskich), niemniej jednak dotychczasowe dzia?anie zakonu oraz jego historia ?wiadcz? jedynie o tym, ?e mamy tu do czynienia z prób? po??czenia idei maso?skich z ?ydowskim nacjonalizmem.
Dziwne zachowanie prezydenta
   Z okazji reaktywowania lo?y Kancelaria Prezydenta RP wystosowa?a do jej w?adz list gratulacyjny, przeczytany przez obecn? na uroczysto?ci Ew? Junczyk-Ziomeck?, Podsekretarz Stanu w Biurze Prezydenta, w którym mo?na m.in. znale?? takie oto stwierdzenia:
Blisko 70 lat temu w 1938 r. dekret prezydenta Rzeczpospolitej zakaza? dzia?alno?ci B’nai’B?rith w wyniku absurdalnego strachu, niezrozumienia i wprowadzenia w b??d, oraz zarz?dzi? nielegalno?? dzia?alno?ci w Polsce sekcji B’nai B’rith. Dlatego to powinno by? rozwa?ane jako symboliczny gest, ?e ja teraz jestem tutaj przed wami, jako reprezentant Prezydenta Rzeczpospolitej, po to ?eby przywita? was i wasz? organizacj?, która po raz drugi otwiera dzia?alno?? w Polsce.
Abstrahuj?c od sytuacji, mo?na zastanawia? si?, na jakiej podstawie dekret prezydenta Mo?cickiego uznaje si? za wynik absurdalnego strachu, niezrozumienia i wprowadzenia w b??d, i czy jest to opinia Prezydenta czy tylko reprezentuj?cej go urz?dniczki.
   Fakt zaanga?owania si? Lecha Kaczy?skiego w reaktywacj? BB wywo?a? dezaprobat? w ?rodowiskach konserwatywnych (co z dum? odnotowa? portal wolnomularstwo.pl) i prób? wyja?nienia okoliczno?ci tego zdarzenia oraz powodów tak szczególnego zainteresowania prywatn? organizacj? charytatywn?, za jak? podaje si? BB.
Próby wyja?nienia sprawy poprzez Kancelari? Prezydenta spe?z?y jednak na niczym i mo?na tylko podejrzewa?, ?e g?ównym inicjatorem ca?ej akcji by?a p. Junczyk-Ziomecka, by?a ?ona Mariusza Ziomeckiego, niegdy? redaktora naczelnego „Przekroju”, i cz?onek stowarzyszenia Otwarta Rzeczpospolita, pe?ni?cego rol? nieformalnego cenzora i prowadz?cego akcje w rodzaju monitoringu prasy pod has?em „Mowa nienawi?ci” b?d? recenzowania podr?czników szkolnych pod szyldem „Szko?a Otwarto?ci”.

Te dzia?ania, maj?ce rzekomo przeciwdzia?a? antysemityzmowi, ostatecznie zmierzaj? do ograniczenia wolno?ci s?owa i maj? bardzo cz?sto wymow? antypolsk?. Akcja „Mowa nienawi?ci” znalaz?a podsumowanie w ksi??ce Zamiast procesu autorstwa Magdaleny Tulli i Sergiusza Kowalskiego (jednego z cz?onków za?o?ycieli BB), która reklamowana jest tak: Polska jest krajem, w którym rasistowskich i ksenofobicznych publikacji nie trzeba zdobywa? pok?tnie – mo?na je kupi? w ka?dym kiosku. Tym bardziej gro?ne jest przekonanie, ?e mowa nienawi?ci to zjawisko marginalne, nieszkodliwe i nieistotne dla ca?o?ci komunikacji spo?ecznej – w rzeczywisto?ci dotyczy ono mi?dzy innymi powszechnie dost?pnych pism o ugruntowanej na rynku pozycji.

 Zamiast procesu to nie tyle studium naukowe, ile raport ukazuj?cy skal? i charakter retoryki nienawi?ci na przyk?adzie czasopism takich, jak „Nasza Polska”, „Nasz Dziennik”, „G?os”, „Najwy?szy Czas”, „Tygodnik Solidarno?? […] Jest to jednocze?nie próba okre?lenia granic mowy nienawi?ci poprzez ukazanie jej na tle innych form agresji werbalnej i fizycznej.
   Co ciekawe, p. Junczyk-Ziomecka ju? 24 sierpnia 2007 r. w Kancelarii Prezydenta RP spotka?a si? z przedstawicielami ameryka?skich ?rodowisk ?ydowskich, przebywaj?cych w Polsce w ramach Forum Dialogu Mi?dzy Narodami.
Ju? wtedy poruszony zosta? problem zwrotu mienia ?ydowskiego oraz dzia?alno?ci Radia Maryja, cho? wówczas p. Junczyk-Ziomecka stwierdzi?a, ?e mówienie o restytucji mienia ?ydowskiego jest niew?a?ciwe, gdy? takie stawianie sprawy daje or?? do r?ki antysemitom twierdz?cym, i? jest to zaledwie zagadnienie ?ydowskie, co nie jest prawd?, albowiem prawo nie dzieli obywateli zwa?ywszy na ich pochodzenie etniczne, w takim razie ponadto niezwyczajnie trudny casus rekompensat nie wynika z tego, i? ?ydzi s? cz??ci? grupy domagaj?cej si? odszkodowa?.

By? mo?e, chodzi?o tu o chwilowe z?agodzenie stanowiska prezentowanego przez przedstawicieli ameryka?skich ?rodowisk ?ydowskich, jednak pó?niejszy list gratulacyjny z okazji reaktywacji BB jeszcze bardziej pog??bia wra?enie braku sensownej polityki w sprawie restytucji mienia. Zreszt? zdarzenia te potwierdzaj? nie tylko negatywn? opini? o umiej?tno?ci doboru ludzi przez Lecha Kaczy?skiego, ale równie? wskazuj? na jego s?abo?? i uleg?o?? wobec ró?nych zagranicznych grup nacisku.
O co tu chodzi?

   Jakie mo?na wysnu? wnioski z przedstawionych faktów? Po pierwsze, bior?c pod uwag? histori? dalsz? i nowsz?, nie ma w?tpliwo?ci co do tego, ?e BB jest organizacj? paramaso?sk? o olbrzymich ambicjach i maj?c? du?e wp?ywy na rz?dy niektórych krajów, np. rz?d USA.
Fakt, ?e utworzenie komórki pewnej prywatnej organizacji wi??e si? z udzia?em ambasadorów, wskazuje ?e BB nie jest „zwyk??” organizacj? charytatywn?, za jak? chcia?aby uchodzi?, i jej cele, podobnie jak cele masonerii, si?gaj? du?o dalej, co wida? z wprost wyra?onych deklaracji.
 Po drugie, fakt zaanga?owania Prezydenta RP w zdarzenie wydawa?oby si? tak nieistotne, jak za?o?enie jakiego? towarzystwa, równie? ?wiadczy o ju? istniej?cej sile wp?ywu BB w Polsce.
Formalnie rzecz bior?c, BB nie ró?ni si? bowiem wiele od jakiego? zwi?zku filatelistów, a prowadzone przez t? organizacj? w ramach jej przybudówki Anti-Defamation League monitoringi tropi?ce antysemityzm mog? przypomina? akcje prowadzone przez ?cigan? przez polskie w?adze inicjatyw? Redwatch, polegaj?c? na zbieraniu informacji o przedstawicielach skrajnej lewicy.

Na marginesie zauwa?my, ?e dzia?alno?? Anti-Defamation League ma charakter równie skrajny, jak dzia?alno?? Redwatch, i nietrudno dostrzec w wypowiedziach jej cz?onków elementy rasistowskie i antypolskie, obecne zreszt? w wypowiedziach wielu dzia?aczy i sympatyków BB. Dla przyk?adu, nagrodzona w 2006 r. przez francuski oddzia? BB Z?ot? Menor? publicystka hiszpa?ska Pilar Rahola pisa?a: Polska odegra?a kluczow? rol? w nikczemnych dzia?aniach, które doprowadzi?y do wymordowania dwóch trzecich ca?ej ludno?ci ?ydowskiej w Europie.

   O ile wiadomo, Prezydent RP nie wysy?a urz?dników z listami gratulacyjnymi do ka?dej nowo powsta?ej organizacji, zw?aszcza je?li jej dzia?alno?? zawiera akcenty wrogie Polsce i Polakom. Prezydent nie zgodzi?by si? z pewno?ci? przes?a? listu gratulacyjnego dla organizacji ziomkostw niemieckich, sk?d wi?c nagle pomys?, aby wyró?ni? BB? Po trzecie, w?adze BB oficjalnie twierdz?, ?e celem jest rozwi?zanie dwóch „spraw” – kwestii Radia Maryja i TV Trwam oraz problemu zwrotu maj?tków ?ydowskich.
Oczywi?cie, prywatna organizacja mo?e sobie wyznacza? rozmaite cele, jednak jaki wyd?wi?k ma w takiej sytuacji zaanga?owanie g?owy pa?stwa? Wyobra?my sobie, ?e powstaje organizacja maj?ca na celu rozwi?zanie problemu Radia Zet i odzyskanie mienia Jad?wingów, niegdy? zamieszkuj?cych ziemie polskie i wyt?pionych przez krzy?aków. Czy wówczas urz?d Prezydenta równie? wys?a?by gratulacyjne listy? Poza tym, do?? dziwnie wygl?da sytuacja, w której organizacja de facto nacjonalistyczna i reprezentuj?ca w Polsce interesy obcego kraju, tj.

 Izraela (wynika to z zada? BB), stawia sobie za cel mieszanie si? do wewn?trznych spraw Polski (bo tak nale?y rozumie? ch?? zrobienia czego? ze „spraw?” Radia Maryja i restytucji), zyskuj?c przy tym poparcie Prezydenta.

   Tego rodzaju pyta? mo?na postawi? wi?cej. Je?li chodzi o odpowiedzi na nie, mo?na jedynie spekulowa?, na co brak tu miejsca. Tak czy owak warto jednak uwa?nie ?ledzi? dalszy rozwój sytuacji i to, w jaki sposób BB stara? si? b?dzie realizowa? swoje cele, zw?aszcza ?e niemal pewne jest, ?e wysokonak?adowa prasa b?dzie zgodnie na ten temat milcze?. Jako paramaso?ska organizacja (a tak? niew?tpliwie jest), BB stara? si? b?dzie zapewne prezentowa? jako organizacja charytatywna, jednak skoro ju? na wst?pie nie ukrywa, ?e jej cele s? polityczne, z pewno?ci? b?dziemy mieli do czynienia z ró?nego rodzaju nieformalnymi akcjami lobbystycznymi oraz propagandowymi, na które z pewno?ci? BB nie zabraknie pieni?dzy.




cd.....


Tytu³: Odp: ZAKON SYNÓW PRZYMIERZA .. B.NAI B.RITH .. B.B.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 14, 2015, 19:53:56


CD...

Warto te kwestie ?ledzi? zw?aszcza w obecnym kontek?cie – pojawienia si? ksi??ki Grossa, której efektem ma by? kolejne upokorzenie Polaków i zapewne jakie? gremialne przeprosiny, zbli?aj?ce si? 11. Dni Judaizmu oraz 40. rocznica tzw. wydarze? marcowych, które, jak mo?na si? spodziewa?, przedstawione zostan? jako przyk?ad typowego „polskiego antysemityzmu”, który doprowadzi? do masowej emigracji Polaków ?ydowskiego pochodzenia.

Fakt, ?e wi?kszo?? z nich by?a dawnymi pracownikami UB b?d? cz?onkami PZPR, którzy po prostu przegrali walk? frakcyjn? ze ?rodowiskiem „partyzantów”, zapewne zostanie skwapliwie pomini?ty, sama rocznica za? mo?e pos?u?y? jako kolejny element strategii „zmi?kczania” stanowiska polskiego w odniesieniu do tych kwestii, o których przypomniano z okazji reaktywacji B’nai B’rith i które bez w?tpienia s? dla zakonu priorytetem.

    Zbigniew Nowicki


Darmowy Hosting CBA.PL

Niedziela, Stycze? 08, 2012

Autor:Pawe? Sergiejczyk



Bliski wspó?pracownik Komorowskiego kieruje lo?? wolnomularsk?


Bliski wspó?pracownik Bronis?awa Komorowskiego kieruje ?ydowsk? lo?? w Warszawie, skupiaj?c? wp?ywowych naukowców, dziennikarzy i polityków


Synowie Przymierza


Tydzie? przed Wielkanoc? odby?a si? manifestacja przeciwko budowie na warszawskiej Ochocie meczetu. To pierwsza tak g?o?na akcja dotycz?ca problemu, który w zachodniej Europie od dawna rozbudza emocje. Ale zwolennicy powstania muzu?ma?skiej ?wi?tyni w stolicy Polski nieoczekiwanie znale?li wsparcie w pewnej organizacji, o której istnieniu wi?kszo?? Polaków nie ma poj?cia, cho? skupia znacz?ce postaci ?ycia publicznego.
Otó? zaraz po manifestacji ukaza?o si? o?wiadczenie B’nai B’rith Polin, przedstawiaj?cego si? jako „stowarzyszenie polskich ?ydów”. W o?wiadczeniu czytamy, ?e „protest przeciwko budowie meczetu w Warszawie jest niezrozumia?y i niczym niewyt?umaczalny. Rozbudzanie nastrojów antyarabskich w niczym nie ró?ni si? od podsycania antysemityzmu. (…) Ten obecny protest nielicznych – na szcz??cie – warszawiaków jest jak przeniesiony z czasów nawo?ywa? do pogromów anty?ydowskich przed stu laty w carskiej Rosji czy czasów tworzenia imperium Hitlera w III Rzeszy”. Na koniec B’nai B’rith Polin wzywa protestuj?cych, by „przestali kala? dobre imi? Polaków i Polski, kraju szczyc?cego si? tysi?cletni? tradycj? tolerancji”.
O?wiadczenie opublikowa? w ca?o?ci sto?eczny dodatek „Gazety Wyborczej”, nie informuj?c jednak czytelników, czym jest owo stowarzyszenie. Tymczasem za?o?one w 1846 r. w Nowym Jorku B’nai B’rith (po hebrajsku: Synowie Przymierza) to najstarsza i bodaj najbardziej wp?ywowa ?ydowska organizacja na ?wiecie. Oficjalnie przedstawia si? jako ruch filantropijny i o?wiatowy, w dodatku neutralny w kwestiach religijnych i politycznych – ale to samo zawsze mówi?a o sobie europejska masoneria, co nie przeszkadza?o jej w odgrywaniu istotnej roli politycznej i w walce z Ko?cio?em katolickim. To porównanie nie jest zreszt? przypadkowe, gdy? B’nai B’rith zorganizowana jest w?a?nie tak jak masoneria – jej cz?onkowie skupiaj? si? w lo?ach. Cz?onków jest ok. pó? miliona w 58 krajach.
Spotkanie w ambasadzie
Polski oddzia? tej organizacji – B’nai B’rith Polin – istnieje niespe?na 3 lata, cho? tradycje ma znacznie starsze. Pierwsze lo?e na ziemiach polskich powsta?y pod koniec XIX w., a w II RP istnia?o a? 10 ló?. Ko?cem ich dzia?alno?ci by? listopad 1938 r., kiedy to prezydent Ignacy Mo?cicki wyda? dekret o rozwi?zaniu organizacji maso?skich, do których zosta?a zaliczona tak?e B’nai B’rith.
Istniej?ca obecnie B’nai B’rith Polin powsta?a we wrze?niu 2007 r. Nie pisa?y o tym gazety, nie informowa?a telewizja, ale wzmiank? na ten temat mo?na znale?? na stronie internetowej Ambasady USA w Polsce. Warto zacytowa? j? w ca?o?ci, bo jest bardzo wymowna: „9 wrze?nia przy okazji otwarcia nowej lo?y B’nai B’rith w Warszawie ambasador Victor Ashe spotka? si? z dzia?aczami tej organizacji – prezesem Moishem Smithem i wiceprezesem Danem Mariaschinem. Omówiono m.in. spraw? ustawodawstwa dotycz?cego zwrotu mienia oraz kwestie zwi?zane z Radiem Maryja i Telewizj? Trwam. Otwarcie warszawskiej lo?y B’nai B’rith oznacza odrodzenie si? tej organizacji ?ydowskiej w Polsce po niemal 70 latach nieobecno?ci”.
Pierwszym prezydentem polskiego oddzia?u B’nai B’rith zosta? prof. Andrzej Friedman, lekarz-neurolog z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego i Wojewódzkiego Szpitala Bródnowskiego, a przy tym syn Micha?a Friedmana, dawnego politruka LWP i szefa Wydawnictwa MON, który po usuni?ciu z wojska (w stopniu pu?kownika) i z partii w 1968 r. zosta? czo?owym t?umaczem literatury hebrajskiej i jidysz.
Ulubiony dziennikarz marsza?ka
Znacznie ciekawsza jest jednak posta? obecnego prezydenta B’nai B’rith Polin, który podpisa? wspomniane o?wiadczenie w sprawie meczetu, ale tak?e wcze?niejsze, ze stycznia br., w którym ostro skrytykowano biskupa Tadeusza Pieronka za g?o?ny wywiad dotycz?cy holokaustu. Otó? od lutego 2009 r. prezydentem tym jest znany dziennikarz Jaros?aw J. Szczepa?ski. Od po?owy lat 70. pracowa? w „Expressie Wieczornym”, gdzie zajmowa? si? tematyk? gospodarcz?, zw?aszcza górnictwem. W 1981 r. by? szefem dzia?u informacyjnego „Tygodnika Solidarno??”, pó?niej wspó?pracowa? z podziemnymi strukturami zwi?zku na ?l?sku, dzi?ki czemu w 1989 r. znalaz? si? przy „okr?g?ym stole” jako sekretarz strony „solidarno?ciowej” w podzespole górniczym. Nied?ugo potem wróci? do „Tygodnika Solidarno??” – ju? jako sekretarz redakcji – ale nie na d?ugo, bo ostentacyjnie odszed?  stamt?d, gdy kierownictwo gazety obj?? Jaros?aw Kaczy?ski. Od pocz?tku lat 90. zwi?zany by? z Telewizj? Polsk?, a w latach 1997-2000 przebywa? w USA, gdzie jego ?ona, równie? znana dziennikarka Dorota Warakomska, by?a korespondentk? TVP. Po powrocie do kraju Szczepa?ski zosta? wiceszefem Telewizyjnej Agencji Informacyjnej i cho? w 2002 r. straci? posad? na Woronicza, to wróci? tam ju? po dwóch latach – tym razem jako rzecznik prasowy nowego prezesa Jana Dworaka, starego znajomego jeszcze z pocz?tku lat 80. (Dworak by? wówczas sekretarzem redakcji „Tygodnika Solidarno??”, któr? kierowa? Tadeusz Mazowiecki).
Gdy Dworaka w TVP zast?pi? Bronis?aw Wildstein, Szczepa?ski ostatecznie odszed? z telewizji. Nied?ugo potem, na pocz?tku 2007 r., jego nazwisko znalaz?o si? w raporcie z likwidacji Wojskowych S?u?b Informacyjnych – jako niejawnego wspó?pracownika WSI. Podczas pracy w TAI mia? on informowa? WSI o „planach w zakresie zmian personalnych co do zagranicznych korespondentów TVP”, a po opuszczeniu telewizji „oferowa? WSI gotowo?? infiltracji »Rzeczpospolitej« lub »Wprost« b?d? »innej zwi?zanej z jego profesj? instytucji«”. On sam stanowczo zaprzeczy? tym informacjom, wytoczy? proces s?dowy Ministerstwu Obrony Narodowej (sprawa jeszcze si? nie sko?czy?a), opublikowa? te? list otwarty do prezydenta Kaczy?skiego. Do dzi? twierdzi, ?e jego wspó?praca z WSI polega?a tylko na tym, ?e w 2002 r. na pro?b? znajomego oficera z ataszatu wojskowego w Waszyngtonie przywióz? z Rosji zakupiony w ksi?garni komplet map jeziora Bajka? i okolic, gdzie przebywa? na urlopie.
Kilka tygodni po publikacji raportu ówczesny wicemarsza?ek Sejmu Bronis?aw Komorowski zatrudni? Szczepa?skiego jako swojego doradc? medialnego. Polityk PO mówi? wówczas: „z Jaros?awem Szczepa?skim znam si? od stu lat”, przekonywa?: „mamy do siebie zaufanie, poza tym ma ?wietn? opini?”, trudno jednak nie dostrzec w tym ge?cie wyra?nej deklaracji politycznej: oto jedyny polityk Platformy, który od pocz?tku konsekwentnie sprzeciwia? si? likwidacji WSI, zatrudni? dziennikarza oskar?onego o wspó?prac? z tymi s?u?bami. Co wi?cej, gdy jesieni? 2007 r. Komorowski zosta? marsza?kiem, od razu powo?a? Szczepa?skiego na stanowisko szefa Biura Prasowego Kancelarii Sejmu. Nie pe?ni? tej funkcji d?ugo, bo zaledwie pó? roku, ale nawet w tak krótkim czasie „zas?yn??” odebraniem sta?ych przepustek dla dziennikarzy niektórych mediów, w tym „Naszej Polski”, „Naszego Dziennika”, „Tygodnika Solidarno??”, telewizji Trwam (nasza redakcja wystosowa?a wówczas protest do marsza?ka Sejmu).
Profesor od ateizmu
Od pocz?tku funkcjonowania B’nai B’rith Polin jej wiceprezydentem jest prof. Jan Wole?ski (w?a?ciwie Hertrich-Wole?ski), filozof i logik z UJ, w latach 1965-1981 cz?onek PZPR, pó?niej zwi?zany z „Solidarno?ci?”. W czasach g??bokiego PRL dzia?a? w urz?dowym, antykatolickim Stowarzyszeniu Ateistów i Wolnomy?licieli, dzi? zasiada w Komitecie Honorowym Polskiego Stowarzyszenia Racjonalistów – organizacji o podobnym charakterze, która od kilku lat propaguje m.in. „?luby humanistyczne”, czyli ateistyczne parodie religijnych ceremonii ?lubnych (tak?e jednop?ciowych). W maju 2007 r. prof. Wole?ski by? jednym z za?o?ycieli krakowskiego Ruchu na rzecz Demokracji, zainicjowanego przez Kwa?niewskiego, Wa??s? i Olechowskiego przeciwko rz?dom PiS. Da? si? pozna? równie? jako zagorza?y przeciwnik lustracji – napisa? nawet na ten temat ksi??k? pt. „Lustracja jako zwierciad?o”.
Tropiciel antysemitów
W zarz?dzie B’nai B’rith Polin znajdziemy tak?e inn? charakterystyczn? posta? elity III RP. Sergiusz Kowalski – bo o nim mowa – to jeden z najostrzejszych publicystów z kr?gu „Gazety Wyborczej”, bez wahania i bez umiaru zarzucaj?cy przeciwnikom politycznym antysemityzm i ksenofobi?, nazywaj?cy ich „czarn? sotni?”, „ciemnogrodem” itp. W 2003 r. Kowalski wraz z pisark? Magdalen? Tulli opublikowa? ksi??k? pt. „Zamiast procesu. Raport o mowie nienawi?ci”, zawieraj?cy liczne cytaty z prasy prawicowej (w tym z „Naszej Polski”), w których autorzy doszukali si? antysemityzmu. W?ród „oskar?onych” przez par? Kowalski-Tulli znale?li si? liczni kap?ani katoliccy z Prymasem Glempem na czele, arcybiskupami Michalikiem i Majda?skim, biskupami Lep? i Stefankiem. Taka „bezkompromisowo??” Sergiusza Kowalskiego, rzadka nawet na tle ?rodowiska „GW”, do z?udzenia przypomina postaw? jego dziadka, W?adys?awa Kowalskiego ps. „Grzech”, cz?onka w?adz Komunistycznej Partii Polski, szybko jednak usuni?tego i pot?pionego przez Komintern za ultralewicowe sekciarstwo.
Ludzie z cienia
W obecnym zarz?dzie B’nai B’rith Polin znajdziemy te? dwie inne, mniej znane, ale jak?e charakterystyczne osoby. Funkcj? skarbnika pe?ni Agnieszka Milbrandt, dyrektor Spo?ecznej Szko?y Podstawowej nr 30 i Spo?ecznego Gimnazjum nr 5 w Warszawie, a równocze?nie skarbnik Towarzystwa O?wiaty Niepublicznej, skupiaj?cego dyrektorów prywatnych szkó? z ca?ej Polski. Natomiast sekretarzem zarz?du B’nai B’rith Polin jest dr Jonathan Britmann, psycholog pracuj?cy w Szpitalu Psychiatrycznym w Tworkach i wyk?adaj?cy na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, pochodz?cy za? z Izraela, gdzie by? funkcjonariuszem s?u?b specjalnych. Korzystaj?c ze swoich do?wiadcze?, Britmann za?o?y? w Polsce Izraelsk? Akademi? Treningu Walki „Sayeret” zajmuj?c? si? doradztwem i szkoleniem w zakresie bezpiecze?stwa i ochrony firm. Ten wszechstronny Izraelczyk jest tak?e redaktorem naczelnym magazynu internetowego „Forum ?ydów Polskich”.
Warto te? wymieni? kilka nazwisk spo?ród tych za?o?ycieli polskiej lo?y B’nai B’rith, którzy nie wyst?puj? oficjalnie jako cz?onkowie jej w?adz. Mamy tu wi?c np. by?ych pos?ów Jana Lity?skiego (z Unii Wolno?ci) i prof. Paw?a ?piewaka (z PO), by?ego wiceministra spraw zagranicznych, obecnie ambasadora w Hiszpanii Ryszarda Schnepfa, dyrektora tworzonego Muzeum Historii ?ydów Polskich Jerzego Halbersztadta, a nawet Romualda Jakuba Wekslera-Waszkinela, katolickiego ksi?dza i wyk?adowc? KUL, który swego czasu „odkry?” swoje ?ydowskie pochodzenie i od tej pory jest ulubie?cem arcybiskupa
?yci?skiego. Towarzystwo ciekawe, a przede wszystkim jak?e wp?ywowe…

Pawe? Siergiejczyk

https://cyklista.wordpress.com/2012/01/08/zydowska-loza-wolnomularska-synw-przymierza-wokl-solidarnej-wladzy/

?ród?o: Nasza Polska


Tytu³: Odp: ZAKON SYNÓW PRZYMIERZA .. B.NAI B.RITH .. B.B.
Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 14, 2015, 20:11:06
Czy Zakon Synów Przymierza reprezentuje wszystkich ?ydów i Israel?
Moim zdaniem nie, zatem absolutnie  nie mo?na obci??a? dzia?alno?ci? tej organizacji wszystkich ?ydów, identyfikowa? ich z ni?, ani ??da? ponoszenia odpowiedzialno?ci za jej czyny.

 Jest to pewna grupa ludzi, która wybra?a dal siebie okre?lon? drog? polityczno ideologiczn?, dobr? czy z?a?

To poka?? skutki ich dzia?ania, jako ?e... "siejesz .. zbierasz...." dotyczy nas wszystkich i ka?dy musi si? skonfrontowa? z efektami swojej dzia?alno?ci, oni te? b?d? musieli.

?yjemy w "czasach ostatecznych", co znaczy i? one dokonuj? rozliczenia, po nich jest tylko nowe, bowiem APOKALIPSA..... ODS?ONA w?a?nie si? dokonuje, zostan? ods?oni?te zarówno czyny jaki twarze ludzi, którzy za t? zas?on? podejmowali ró?ne decyzje na miar? swojego systemu warto?ci.

Kiara.


Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

poradniki sith voters darzlubie meute-de-loups