|
Tytu³: SÓL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Listopad 18, 2009, 21:21:19 Lecznicze wlasciwosci soli.
Milosc jest szczesciem. Kiara Powrót do góry Zobacz profil autora Wy?lij prywatn? wiadomo?? Kiara Wszyscy wiedza iz kapiel w solance jest zdrowa, zalecana w wielu senatoriach.Ogolne zasady sa znane. Opowiem o tych mniej znanych. Otoz czlowiek posiada cialo fizyczne ( to widzialne) , oraz ciala energetyczne ( te dla wiekszosci ludzi nie widzialne) , jednak mozna je zobaczyc w postaci aury swietlistej otaczajacej kazde cialo fizyczne. Cialo energetyczne-aura tak naprawde jest energetyczna "forma" ( jak foremka dla ciasta) dla ciala fizycznego. Zaburzenia w ciele energetycznym (aurze, tej formie) daja skutek w postaci chorub ciala fizycznego ( nigdy odwrotnie). Cialo fizyczne jest polaczone z cialem energetycznym mnustwem kanalow energetycznych zespolonych z naszym systemem nerwowym. Tak wiec wszystkie nasze mysli maja przeogromny wplyw na stan ciala energetycznego, a co za tym idzie na choroby ciala fizycznego. Dlatego tak bardzo wazne jest dobre samopoczucie Czlowieka , oraz bycie w harmoni uczuciowej ( bez wiekszych skokow emocjonalnych), gdyz nie powoduja one "zwarcia", zaburzenia w przeplywie energii...... ...... A jaki wplyw ma sol? Otoz solanka oczyszcza cialo energetyczne, zwieksza mozliwosc przeplywu energii ( jest przewodnikiem elektrycznosci, elektrolitem), czyli umozliwia zwiekszony przeplyw energii tam gdzie sa zaburzenia. Wspiera proces regeneracji "naprawy" zniszczonych laczy. Ale rownoczesnie przekazuje nam na poziomach reakcji biochemicznej informacje zdeponowane w niej przez miljonami lat. Przywracajac pierwotne prawidlowe wzorce przeplywu energii. A przeciez my chorujemy tylko i wylacznie z powodu braku energii, ogolnie , lub w jakims organie. Oczywiscie oprucz wypadkow roznorakich. Czyli proces leczenia to nic wiecej jak mozliwosc doladowania energetycznego Czlowieka. Sol posiada jeszcze jedna ciekawa wlasciwosc ( nie bede w stanie teraz jej wytlumacyc , ale wiem ze jest), otoz jest ona czyms w rodzaju filtra, ktory dopasowywuje dawke energii do indywidualnych potrzeb odbiorcy. Tytu³: Odp: SOL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Grudzieñ 21, 2010, 22:19:40 Ciekawostki o soli na ktore warto zwrocic uwage.
"Moc soli pozwalaj?ca na przekszta?cenia Z naukowego punktu widzenia, sól posiada unikaln? w?a?ciwo??. W przeciwie?stwie do wszystkich innych struktur krystalicznych, struktura atomowa soli nie jest molekularna, ale elektryczna. Powoduje to, ?e sól daje si? tak ?atwo przekszta?ca?. Po zanurzeniu kryszta?u kwarcu, nie zmienia on struktury molekularnej, pomimo faktu, ?e ma struktur? krystaliczn?. Mimo, ?e kryszta? mo?e pobiera? energi?, kryszta? kwarcu pozostaje ten sam. Kryszta? jest unieruchomiony w materii, co powoduje, ?e nie mo?ne by? rozpuszczony lub od??czony od swej biegunowo?ci. Kryszta? soli po zanurzeniu w wodzie rozpuszcza si? i powstaje tzw. sole. Sole, to ani woda, ani sól. Produktu ten ma wy?szy wymiar energetyczny ni? woda lub sól osobno. Gdy sole paruje, pozostaje sól. To przekszta?cenie soli gwarantuje, ?e nie musi by? ona metabolizowana w naszym organizmie. Skrobia przemienia si? w cukier, bia?ko w aminokwasy a t?uszcz w gliceryn? i kwas. Ale sól pozostaje sol?. Jest bezpo?rednio dost?pna dla komórek w formie zjonizowanej. Wszystkie inne ?rodki spo?ywcze musz? by? oddzielone, aby organizm ludzki móg? je wykorzysta?. Jednak, sól zawsze pozostaje w swojej pierwotnej formie. Co wi?cej, dociera bezpo?rednio nawet do naszego mózgu." http://solhimalajska.pl/content/himalaj ... 3%C5%BCowa Tytu³: Odp: SOL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Marzec 25, 2011, 22:18:14 East na innym forum pozostawi? mi wiadomo?? , która si? z wami podziel? bo jest niezwykle wa?na i ciekawa.
Witaj Kiara. Pami?tam,?e kiedy? wspomnia?a? o tym, ?e du?o solisz potrawy. Ja równie?. Chcia?em sprawdzi?,czy to mo?e spowodowa? jakie? problemy u mnie zdrowotne, bo powszechnie mówi si? o szkodliwo?ci soli, a wychwala si? diet? bezsoln?. Okazuje si? ,?e diabe? jak zwykle tkwi w szczegó?ach. Sól rafinowana w nadmiarze to trucizna,ale ju? sól morska nie. W przeciwie?stwie do soli kamiennej zawarte w niej pierwiastki i minera?y zwi?zane s? koloidalnie. Umo?liwia to organizmowi przyswajanie naturalnych antagonistów jak potas, magnez, wapno i wspó?dzia?aj?cych mikropierwiastków. Sól krystaliczna powsta?a w wyniku wyschni?cia pierwotnych mórz. Odpowiedzialna za to wysuszenie energia s?oneczna zawarta jest w formie biofotonów w sieci krystalicznej tej soli. Aby zjonizowa? naturalne elementy soli, lub przezwyci??y? si?y w wi?zaniach krystalicznych, potrzebna jest taka sama ilo?? energii, jak ta, która spowodowa?a te wi?zania. Do stopienia soli wymagana jest temperatura 800 stopni. O tyle zadziwiaj?ce, ?e woda jest w stanie przezwyci??y? naturalne wi?zania krystaliczne soli. W tym procesie, który nazywamy hydracj?, uwalnianie s? bez dodatkowej energii zawarte w wi?zaniach soli biofotony." (..) Substancja sól naturalna (...) jest z punktu widzenia przemys?u chemicznego 'zanieczyszczonym' chlorkiem sodu. Zanieczyszczenie to polega na tym, ?e moleku?y sodu i chloru po??czone s? si?ami atomowymi z innymi 79-cioma elementami wyst?puj?cymi w przyrodzie, kryszta?y soli stanowi? w ten sposób w mniejszym lub wi?kszym stopniu po??czenie ze wszystkimi innymi pierwiastkami wyst?puj?cymi na ziemi. tu masz linka gdzie o tym pisze http://storytel.republika.pl/Sol.html Od dawna podejrzewa?em sól za rodzaj przeka?nika energetycznego i ona w?a?nie tak? rol? pe?ni. cytat z powy?szego linka "Sól w organi?mie jest tym sk?adnikiem, który umo?liwia bioelektryczno?? mi?dzykomórkow?. Jednocze?nie w jej krystalicznej formie jest ona energetycznym stabilizatorem ka?dej komórki. (...) " Tak?e odpowied? jest jedna - tylko sól morska. To samo zdrowie. I jeszcze na przyk?ad inne przyprawy, takie jak pieprz cayenne s? bezcenne dla zdrowia. To ?ród?o antyoksydantów i wp?ywa korzystnie na metabolizm,nazywany jest królewsk? przypraw? Te? u?ywam U?miech razem z ekologiczn? "jarzynk?" bez gmo zmieszan? z sol? morsk?. Sól morska jest ?ród?em biofotonów , które woda morska poch?ania ze s?o?ca. Sól morska wi??e te biofotony tak, ?e tylko potem woda jest w stanie je uwolni? - ju? w naszym organi?mie .Dzi?ki temu S?o?ce mo?e dos?ownie wysy?a? informacje dla naszych organizmów, dla DNA. Bo w ko?cu to DNA komórki wykorzystuje te biofotony w komunikacji wewn?trzkomórkowej ( jak w tym linku ). Biofotony s? no?nikiem informacji. I wszystko jasne U?miech Tytu³: Odp: SOL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 15, 2014, 07:59:29 Sól jest nieodzowna w naszym ?yciu. Du?o pracujemy, pocimy si?, a jaki jest smak potu? Pot jest s?ony, bez soli nie mo?na ?y?, nie mo?na pracowa?, sól leczy i oczyszcza organizm, sól konserwuje cia?o, dlatego ludzie je?d?? do uzdrowisk i popijaj? wody mineralne, nabieraj? si?y. Sól zasiana do roli powoduje, ?e w razie suszy nasolona ziemia sama z powietrza ?ci?ga wod?. Wystarczy tylko zostawi? solniczk? nie zamkni?t? przez d?u?szy czas, a sól stanie si? mokra. Taka ziemia nawo?ona sol?, jest przyjazna dla ro?lin, sama magazynuje wod? i podtrzymuje ?ycie.
Co? jeszcze o soli.... http://ekaloria.pl/sol-w-oceanie-w-kuchni-w-tradycji-i-w-lzach/ Kiara. Tytu³: Odp: SOL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 15, 2014, 08:00:52 Jeszcze o soli....
Etnografia Lubelszczyzny – ludowe wierzenia o soli S?owa kluczowe Tematy etnografia, ludowe wierzenia, sól, ludowe wierzenia o soli, kultura ludowa, etnografia Lubelszczyzny, print Wersja do wydruku printmail Wyslij do znajomego W kulturze ludowej sól jest traktowana jako jedna z substancji niezb?dnych do ?ycia, jest wa?nym sk?adnikiem codziennej diety. W symbolicznym wymiarze posiada ambiwalentne znaczenia. Z jednej strony, tam gdzie jest w nadmiarze nie mo?e rozwija? si? ?ycie, oznacza wi?c ja?owo??. Jest tak?e sk?adnikiem potu, co wi??e j? z biologicznym wymiarem ludzkiego istnienia. Z drugiej jednak strony posiada w?a?ciwo?ci konserwuj?ce, powstrzymuje procesy rozpadu i gnicia, co pozwala widzie? w niej substancj? czyst?, a nawet ?wi?t?. Sól w duchowym aspekcie kultury ludowej pe?ni funkcj? operatora zmian, s?u?y przekszta?ceniu rzeczywisto?ci, porz?dku, kategorii. Przypisywane jej znaczenia symboliczno-magiczne wynikaj? z obserwacji jej fizycznych w?a?ciwo?ci: posolone mi?so nie ulega rozk?adowi i jednocze?nie zostaje utrwalone w danym stanie. Katarzyna ?e?ska-B?k w ksi??ce Sól ziemi pisze czego symbolem, w ró?nych kontekstach kulturowych, mo?e by? sól. S? to: nie?miertelno??, niezniszczalno??, odporno?? na psucie si?, zdrowie, p?odno??, oczyszczenie, m?dro??, przyja??, dowcip, elegancj?, go?cinno?? (witanie przyby?ych go?ci) bogactwo, ?ycie, ale tak?e bezp?odno??, ja?owo??, potwierdzona zamian? biblijnego Lota w s?up soli, stagnacj?, zniszczenie i ?mier?. Spis tre?ci: 1. Sól w obrz?dach 2. Sól w magii i lecznictwie 3. Literatura Sól w obrz?dach Przekszta?caj?ce w?a?ciwo?ci soli wykorzystywano w obrz?dach przej?cia, w których nast?puje zmiana statusu. Sól ma u?atwi? t? przemian?. Piotr Kowalski pisze, ?e operator zmiany, który zatrzymuje procesy rozk?adu, symbolizuj?ce dzia?ania zawieszaj?ce biologi?, jest konieczny, aby odtworzy? mityczny moment pocz?tkowy. Wyzbywaj?c si? ogranicze? ludzkiej kondycji mo?na nast?pnie powróci? do niej w nowej postaci. W obrz?dach jest wi?c traktowana jako czynnik oczyszczaj?cy, przygotowuj?cy do zmiany, ma zapocz?tkowa? proces transformacji. Z tego wzgl?du sól pojawia si? w czasie ?lubu i wesela, o czym opowiada?a jedna z informatorek: No to si? odbywa?o w progu domu w progu domu tam gdzie przyje?d?ali. No wiadomo to ju? by?a nowa rodzina i witano ich w ten sposób. To co by?o najpotrzebniejsze do ?ycia rodziny, czyli chleb sól, nie wiem dlaczego akurat chleb sól. No to co najwa?niejsze, ?eby akurat chleba tego nie brakowa?o, a sól tez jest produktem niezb?dnym do ?ycia. [El?bieta Wójtowicz, Wólka K?tna, 2010]. Barbara Ogrodowska pisze, ?e chleb i sól – to podstawa po?ywienia, a wed?ug wierze? ludowych znanych w ca?ej Polsce i Europie, to równie? substancje maj?ce niezwyk?e w?a?ciwo?ci magiczne, oczyszczaj?ce, ?yciodajne (sól chroni od zepsucia, rozk?adu), dobroczynne, ochronne. Chleb i sól s? kwintesencj? ?ycia, dlatego witano nimi nowo?e?ców. Katarzyna ?e?ska-B?k pisze, ?e obdarzanie dziecka, pa?stwa m?odych i zmar?ego sol? wskazuje, ?e s? to osoby inicjowane, przebywaj?ce czasowo w stanie zawieszenia ludzkiego porz?dku, ma im to zapewni? po osi?gni?ciu nowego statusu powodzenie, p?odno?? i wszelk? obfito??. Chleb i sól zostawione na polu obok niez??tej k?pki zbo?a, zwanej przepiórk?, w czasie zimowej martwoty, maj? chroni? przed aktywnymi tu demonami i jednocze?nie zapewni? przysz?e powodzenie i obfito??. Sól funkcjonowa?a w kulturze ludowej, jako operator zmiany, by?a wi?c zakazana w sytuacjach, gdy niezb?dne by?o utrzymanie istniej?cego stanu rzeczy, na przyk?ad je?li dokonano rytualnego przej?cia ze ?wiata ?miertelników do porz?dku sacrum, a nie spe?niono jeszcze wszystkich zalece? koniecznych do osi?gni?cia nowego stanu, funkcjonowa? zakaz u?ywania soli, która mog?aby przyspieszy? powrót do ?wiata ?miertelników. Zakaz u?ywania soli pojawia si? w momentach, gdy mog?aby zbyt wcze?nie uruchomi? mediacj?. Jest wskazana w czasie inicjowania przemian, ale gdy osobo znajduje si? w stanie rytualnej ?mierci, mog?aby uruchomi? przekszta?cenia, jakie jeszcze nie powinny zaj??. St?d funkcjonowa? zakaz solenia weselnego korowaja oraz spo?ywania soli przez kobiet? w ci??y, bo jej obecno?? i zapocz?tkowanie przekszta?ce? naruszy?oby niezb?dn? w pocz?tkach ?ycia pe?nie. >>> czytaj wi?cej o zakazach obowi?zuj?cych kobiet? w ci??y Sól znajduje si? w koszyku ?wi?conym w Wielk? Sobot?. Oto jak powody umieszczania okre?lonych pokarmów, w tym soli, opisuje Edwarda Kowalczyk z Kolonii Zawieprzyce: Chleb i placek ?wi?cono, ?eby ludziom nigdy ich nie brakowa?o, mas?o i ser – na pami?tk?, ?e pasterze nie?li kop? serów i kobia?k? mas?a, ?eby ?wieta Rodzina si? po?ywi?a, no i nam by nie brak?o jedzenia. Kie?bas? na pami?tk?, ?e Pana Jezusa wi?zano powrozami, a jeszcze mówiono, ?e Ko?ció? jest opasany dziesi?cioma przykazaniami. Sól i pieprze na pami?tk?, ?eby si? dowiedzie?, jako goryczo by? pojony Pan Jezus i ka?dy musia? kawa?eczek jaja umacza? w soli z pieprzem i z to goryczo zje??. Krzan te? maczano w soli z pieprzem i trza by?o ugry?? trzy razy – te? na to samo pami?tke. Sól w magii i lecznictwie Magiczna funkcja soli wynika z jej walorów smakowych, jej ostry smak decyduje o jej odstraszaj?cej sile, ale tak?e z jej w?a?ciwo?ci konserwuj?cych, czyli mocy utrwalania pewnych sytuacji i stanów. Nosiciele kultury tradycyjnej byli przekonani, ?e otaczaj?ca ich rzeczywisto??, dzia?ania, zdarzenia, wynikaj? z woli si? nadprzyrodzonych. Dzi?ki znajomo?ci odpowiednich praktyk magicznych mo?na by?o wp?ywa? na te si?y. Dlatego podejmowano ró?ne dzia?ania, ?eby na przyk?ad uchroni? si? przed chorob?, urokiem, pozna? przysz?e losy. W tym celu wykorzystywano ?rodki nacechowane szczególnym znaczeniem, o bogatej symbolice. Jednym z takich elementów w kulturze tradycyjnej by?a w?a?nie sól. Z tego wzgl?du noszono j? przy sobie, aby zabezpieczy? si? przed z?em, które w my?leniu magicznym czyha?o zewsz?d. By?o przyczyn? chorób, które leczono za pomoc? racjonalnych i magicznych dzia?a?. Sól by?a dodawana do wody ?wi?conej, co mia?o zwi?ksza? jej moc, na przyk?ad w przypadku odczyniania egzorcyzmów. Spo?ycie soli ?wi?conej mia?o chroni? przed urokami i czarownicami. Nadmierne pochwa?y stawa?y si? przyczyn? uroków. Sól wykorzystywano ju? w trakcie diagnozy. W celu stwierdzenia czy urok zosta? rzucony nale?a?o wrzuci? do wody trzy w?gielki, trzy kawa?eczki chleba, szczypt? soli i kamie?, je?li opadn? na dno, to znaczy, ?e osoba czy zwierze zosta?o zauroczone. W celu unikni?cie uroku, je?li zachodzi podejrzenie, ?e mo?e on zosta? rzucony, nale?y szybko powiedzie?: Soli w oczy! Innymi sposobami by?y rzucenie sol? w podejrzan? o rzucanie uroków osob?. Sposobem leczenia uroków by?o nacieranie chorego osolon? wod?, wymawiaj?c przy tym odpowiedni? formu??, potem nale?a?o trzykrotnie wyla? wod? pod próg. Sól by?a wykorzystywana tak?e jako apotropeion. Przekonanie o jej ochronnych w?a?ciwo?ciach wynika?o ju? z prostej obserwacji tego - co si? dzieje, kiedy sypie si? piaskiem w oczy (co nawet zosta?o utrwalone w przys?owiu). Do pierwszej k?pieli dziecka dosypywano troch? soli, aby w taki sposób ochroni? je przed czarami. Istnia?o te? ludowe wierzenie, ?e do ?ó?eczka nieochrzczonego dziecka nale?y w?o?y? szczypt? soli, jako ochron? przed szatanem. Niekiedy te? wysypywano linie z soli, która mia?o zamyka? drog? z?ym duchom. Zaczynaj?c budow? domu wybrane miejsce kropiono ?wi?con? wod? i posypywano sol?. W ten sposób oswajano fragment przestrzeni, czyni?c go podporz?dkowanym oraz zabezpieczano si? przed potencjalnymi niebezpiecze?stwami. Sól wykorzystywano tak?e do ochrony zwierz?t przed z?ymi mocami, na przyk?ad daj?c j? byd?u do spo?ycia. Znany sposób ochrony krów i koni polega? na zerwaniu siedmiu k?osów pszenicy jarej, a z po trzy ziarnka obsypywano sol? ?w. Agaty i wk?adano pod próg obory, stajni. W celach ochronnych dawano byd?u do spo?ycia troch? chleba posypanego ?wi?con? sol?. Bywa?y takie momenty, kiedy szczególnie nale?a?o zadba? o bezpiecze?stwo, gdy? zwi?ksza?a si? aktywno?? za?wiatów. Jedn? z takich chwili w my?leniu magicznym by?o pierwsze wyp?dzanie byd?a. Obsypywano je wtedy sol? lub przep?dzano przez sól i ?elazo. Inicjalna sytuacja ma tak?e miejsce w przypadku porodu, kieruj?c si? zasadami magii dobrego pocz?tku nale?a?o da? krowie do zjedzenia troch? soli wraz z innymi produktami. Dawanie byd?u soli, która ma w?a?ciwo?ci pobudzania apetytu ma tak?e racjonalne przes?anki. Sól wsypywano do studni, rzek, strumieni, aby czy?ci?y wod? i czyni?y j? odpowiedni? do picia, sól ma bowiem w?a?ciwo?ci oczyszczaj?ce wszelkie nieczysto?ci. Chleb i sól, po?wi?cone w dzie? ?w. Agaty (5 II), by?y obron? przed po?arem. Gdy do niego dosz?o, nale?a?o sól przerzuci? przed dom, a p?omienie mia?y pój?? za ni?. Wierzenie to wi??e si? z legend? o ?wi?tej m?czennicy - w rocznic? jej ?mierci sycylijskiemu miastu grozi?a zag?ada od ogni?, wzi?to z jej grobu p?aszcz zacz?to zarzuca? na ogie?, który zacz?? si? cofa?. Dlatego podobnie czynili mieszka?cy wsi – rzucaj? po?wi?con? w dzie? ?w. Agaty sól i przerzucaj? j? przez pal?cy si? budynek w kierunku pola, albo w t? stron?, gdzie nie ma budynków, aby ogie? tam poszed? i nie czyni? spustoszenia. Niekiedy w p?omienie wraz z sol? rzucano chleb, st?d uros?o przys?owie: Chleb i sól ?w. Agaty, broni? od ognia chaty. Henryk Biegeliesen zanotowa? tak?e nakaz gaszenia po?aru sol? wniesion? od strony, z której wieje wiatr, sól ta mia?a by? po?wi?cona siedem razy, przez siedem lat. Chleb i sól obnoszono równie? wokó? p?on?cego budynku, co mia?o powstrzyma? ogie?. O magicznych sposobach gaszenia po?aru mówi relacja: Od po?aru to ja powiem, bo ja se specjalnie kupi?am ?wi?tu Agate obraz i powie?ci?am i to mówiu, ?e to jest od po?aru, bo si? wychodzi z tu solu i z tym obrazem, ona ma sól ta ?wi?ta Agata. Mam dwa obrazki, jeden taki du?y na ?cianie, a drugi mniejszy, ja tego nie robi?am, ale wszyscy mówiu, ?e ?wi?ta Agata, to una jest od po?aru, una z solu chodzi. [Kazimiera Gawron, Wólka K?tna, 2011]. >>> czytaj wi?cej o wierzeniach zwi?zanych ze ?wi?tymi Funkcjonowa?o przekonanie, ?e nie powinno si? po?ycza? soli, ze wzgl?du na jej przekszta?caj?ce w?a?ciwo?ci. Zakaz ten by? szczególnie przestrzegany w czasie ?wi?t i noc?. Wieczorem, kiedy rozpoczyna si? pora panowania z?ych duchów, po?yczenie z domu chleba i soli powoduje, ?e koniom b?d? ropia?y oczy. Znane jest przekonanie, ?e rozsypanie soli jest zapowiedzi? jakiego? nieszcz??cia, na przyk?ad k?ótni lub niezgody w ma??e?stwie. W my?leniu magicznym sól trzyma?a choroby z dala od domu, wi?c w momencie kiedy jej zabrak?o, atakowa?y one dom, pozbawiony tego zabezpieczenia. O?lepiaj?ce dzia?anie soli wykorzystywano przy leczeniu niektórych chorób oczu, ale tak?e stosowano jako lek na choroby umys?owe, jak epilepsja, op?tanie, szale?stwo. Uznawano, ?e s? to wytwory szatana, dlatego nale?y wyp?dzi? go za pomoc? szczególnie nieprzyjemnych dla niego ?rodków, a jednym z nich by?a w?a?nie gryz?ca sól. Febr? leczono w taki sposób, ?e stawano twarz? w kierunku biegu rzeki, rzucano w ni? sól i wypowiadano odpowiednie zakl?cie. Sól u?ywano tak?e w leczeniu bólu z?bów i oparze?, wierzono ?e choroba wchodzi do ró?nych miejsc ludzkiego organizmu, na przyk?ad w postaci robaków. Do leczenia nale?y wi?c u?y? ostrych i gryz?cych medykamentów jak sól. W celu pozbycia si? nadmiaru pokarmu powodowano wymioty pij?c roztwór myd?a i soli. Zbigniew Libera zanotowa? etnomedyczn? recept?: Chory szed? do krzaka i po?o?ywszy pod nim kawa?ek chleba i troch? soli zawiesza? na krzaku papier z za?egnaniem: Pozdrowienie Pa?skie bzie. Przynosz? wam chleb i sól, przyjmijcie febr? trzydniow?, nie chc? jej. >>> czytaj wi?cej o zachowaniach magicznych na Lubelszczy?nie O odurzaj?cych w?a?ciwo?ciach soli mówi?a jedna z informatorek: Tylko jeszcze pami?tam, mój tatu? opowiada?, ?e jak Cygany chodzi?y, i przysz?a Cyganaka, ?eby ji nie dawa? soli. […] uny gdzie? tam pojechali, a oni, ta babka by?a sama, no i przysz?a Cyganka, to una zawsze chce soli. Ja pami?tam, Cygany, jak przyjdu, to uny chcu soli, ?eby ji da?. Jak ji dali ty soli, a wkiej? mia?y kufry, takie do ubrania, my teraz mamy szafy, rega?y, a oni mieli kufry, to ta babka wszystko im z tego, omami?a ich ta Cyganka, i wszystko z tego kufra wyj?li i wszystko wydali. Oni przyjecha?y, to ta Czarnecka mi opowiadali, ju? nie ?yju, to mówi Co?cie zrobili! Wszystko zabra?a Cyganka i posz?a, Cygany, a uni nie wiedzieli, co si? robi?o i dawali wszystko. Tak to by?o. [Kazimiera Gawron, Wólka K?tna, 2011]. Opracowanie Magdalena Wójtowicz Literatura Adamowscy Lucyna i Jan, Opowie?ci wielkanocne, „Twórczo?? Ludowa” 1992, nr 1-2, s. 73-77. Kowalski Piotr, Kultura magiczna. Omen, przes?d, znaczenie, Warszawa 2007. ???ska-B?k Katarzyna, Sól ziemi, Wroc?aw 2002. Ogrodowska Barbara, Zwyczaje, obrz?dy i tradycje w Polsce. Ma?y s?ownik, Warszawa 2001. http://teatrnn.pl/leksykon/node/3246/etnografia_lubelszczyzny_%E2%80%93_ludowe_wierzenia_o_soli Kiara. Tytu³: Odp: SOL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 15, 2014, 08:10:26 Jeste?: Strona g?ówna / O soli / Historia soli Historia soli Historia soli jest wcze?niejsza od historii ludzko?ci. Pierwsze wzmianki na temat soli pochodz? za Starego Testamentu. W Biblii sól by?a uwa?ana za niezwykle wa?n? substancj?; wierni sk?adali ofiar? Bogu w postaci soli. W staro?ytno?ci odgrywa?a rol? ?rodka p?atniczego. Za sól mo?na by?o dosta? wiele cennych produktów i towarów. Hebrajczycy jako pierwsi odkryli zdolno?ci lecznicze soli, dlatego cz?sto towarzyszy?a im podczas odprawiania ceremonii religijnych. Rzymianie odkryli zdolno?ci konserwuj?ce soli. Stosowali j? do przed?u?enia ?wie?o?ci mi?s, ryb, warzyw, czy serów. Tak?e w staro?ytnym Rzymie sól odgrywa?a rol? w handlu. W postaci soli wyp?acano ?o?nierzom pensje; z tego okresu pochodzi s?owo solarium oznaczaj?ce p?atno??. W Tybecie i w Etiopii wybijano z soli monety u?ywane jako ?rodek p?atniczy. W ?redniowiecznej Europie rola soli by?a na tyle doceniana, i? wyznacza?a drogi handlu mi?dzynarodowego. W tym okresie powsta?y tzw. "drogi solne", czyli trasy którymi transportowano sól. Z czasem wprowadzono nawet podatek od wydobycia soli, poniewa? kruszec ten stosunkowo ?atwo si? wydobywa?o i szybko mo?na by?o si? wzbogaci?. M.in. po Wielkiej Rewolucji Francuskiej, kiedy to zniesiono ów podatek, wiele osób produkuj?cych sól dorobi?o si? maj?tków. Na prze?omie ?redniowiecza i Renesansu po raz pierwszy próbowano pozyska? sól z wody morskiej. Do tej pory jedynym ?ród?em wydobycia by?y z?o?a kamienne. Robiono to w tzw. zatokach solnych, z których ekstrahowano czyst? sól. W XIV wieku rozpowszechni?o si? okre?lenie na sól: "bia?e z?oto"- nazwa ta najlepiej przedstawia rol? soli, jak? odgrywa?a w ?yciu codziennym ludzi w przesz?o?ci. Znawcy historii Francji uwa?aj?, ?e to w?a?nie kwestia soli sta?a si? powa?n? przyczyn? wybuchu rewolucji francuskiej. Podatek, zwany la gabelle, na przestrzeni wieków rós? i mala?, jednak przetrwa? a? do… 1945 roku. Ale i dzisiaj zakazane jest we Francji samodzielne wytwarzani soli dlatego np. bez specjalnej zgody ministerstwa finansów nie wolno zabra? ze sob? nawet litra morskiej wody. Solne podatki to jednak nie wymys? francuski, stosowali go du?o wcze?niej Arabowie, Normanowie, staro?ytni Chi?czycy i Hindusi. A? do XIX w sól traktowana by?a wy??cznie jako przyprawa i konserwant, jednak z czasem znalaz?a nowe zastosowania g?ównie w przemy?le. A? trudno uwierzy?, ?e obecnie istnieje ponad 14 tysi?cy produktów wytwarzanych na bazie soli Poniewa? sól traktowana by?a jako rzecz ?wi?ta, dana przez bogów, wi?za?o si? z ni? sporo symboli i wierze?. W wielu cz??ciach ?wiata kojarzona jest z go?cinno?ci?, a dzielenie chleba i soli symbolizuje tak?e zwi?zek braterstwa, który nie mo?e by? zerwany. Wysypana sól oznacza koniec pobratymstwa i boskiej opieki - aby temu zapobiec nale?y trzykrotnie rzuci? za siebie przez lewe rami? szczypt? soli. Dla staro?ytnych Rzymian rozsypana sól by?a tak z?ym znakiem, ?e cz?sto rzucali j? na ziemie w podbitych miastach, by zniweczy? plony. W Polsce uwa?a si?, ?e rozsypana sól jest zwiastunem k?ótni, natomiast witanie przyby?ych chlebem i sol? jest oznak? przyja?ni i go?cinno?ci. http://www.gaster-sol.pl/O-soli/Historia-soli Tytu³: Odp: SOL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 17, 2014, 12:31:18 Ciutk? o powstawaniu soli…
„Historia powstania z?ó? soli Wszystkie z?o?a soli s? pochodzenia morskiego i powsta?y oko?o 250 milionów lat temu . Poniewa? w tych czasach panowa? równie? w Europie suchy, gor?cy klimat odpowiadaj?cy dzisiejszemu ?ródziemnomorskiemu klimatowi przybrze?nemu, woda morska zag?szcza?a si?. Powsta?e nasycone roztwory soli opada?y na dno . Pó?niej wp?ywa?a do nich woda morska i nast?powa?o jej odparowanie. Stopniowo wzrasta?o st??enie. W wyniku ró?nej rozpuszczalno?ci zawartych w wodzie substancji najpierw powsta? wapie? i dolomit. Nast?pnie wydziela? si? gips. Woda morska wymywa?a sól najpierw ze spodniej warstwy dna morskiego. W wyniku procesów tektonicznych powoli nawarstwia? si? piasek, stopniowo zmniejsza? si? odp?yw g?stej morskiej wody .Dzi?ki temu st??enie wzrasta?o i krystalizowa?a si? sól kamienna. Proces ten wielokrotnie si? powtarza? w wyniku wzrostu poziomu wody w morzu spowodowanego procesami geologicznymi. W ci?gu wieków z?o?a znalaz?y si? na du?ej g??boko?ci i zosta?y pokryte wielkimi warstwami sedymentów. Na du?ych g??boko?ciach panowa?y wysokie temperatury i ci?nienie, co wywo?ywa?o zmiany tektoniczne: osuni?cia, ?ciskania. W ten sposób powsta?y z?o?a ro?ni?ce si? lokalizacj? i sk?adem. W Polsce dla przyk?adu z?o?a soli powsta?y 225-210 milionów lat temu w procesie parowania morza cechszty?skiego i zalegaj? na g??boko?ci 3-6 km pod powierzchni? ziemi, najstarsze ?lady eksploatacji soli ze s?onych ?róde? odkryto w Inowroc?awiu pochodz? z VII – VIII wieku p.n.e.” http://www.gaster-sol.pl/O-soli/Historia-powstania-zloz-soli Czy w zwi?zku z informacj? o naszym dawnym klimacie, mo?ecie sobie wyobrazi? i? na ternach Polski by?a Wie?a Babell … ? :) nie gdzie? tam… w Sumerze a u nas? Bez soli nie tylko w naszych organizmach komunikacja d?wi?kowo , falowa by?a by praktycznie niemo?liwa. Na reakcjach ró?nych soli opiera si? ca?y system ?ycia. http://www.ekogazeta.com.pl/ekoswiat/item/445-serca-i-mozgi/445-serca-i-mozgi.html Kiara. Tytu³: Odp: SOL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Pa¼dziernik 18, 2014, 19:26:20 UKRYWANE SEKRETY SOLI ..... DROGA DO ZDROWIA.
← Uwaga! Tekst tylko dla agnostyków, gdy? to nie jest apokryf sie k?usa → prababka z pradziadkiem, czyli nasza pierwotna energia Opublikowano 1 sierpnia 2013, autor: pepsieliot Hi hi Socjecie, nawijam: Jakby spojrze? na nasze drzewo genealogiczne, to cz?ekokszta?tne ma?py s? niejako naszymi rodzicami, ro?liny dziadkami, za? S?o?ce i Morze, to nasi pradziadkowie. Zacznijmy od naszej prababki, czyli Morza. Francuski lekarz René Quinton, zwany francuskim Darwinem, odkry? ju? w 1897, ?e woda morska jest w 98% identyczna jak krew. Woda morska zawiera jedynie dodatkow? cz?steczk? magnezu, podczas gdy krew, by byla za tak? uznana, potrzebuje jedynie dodatkowej cz?steczki ?elaza. Poza tym, ?e s? identyczne. Wed?ug Quintona wod? oceaniczn? nie nale?y zatem traktowa? jako zwyk?? wod? z sol?, ale jako osocze. Jego teoria w kontek?cie powy?szego, ?ekomórki maj? zdolno?? do regeneracji, pod warunkiem otoczenia komórki krwi?, sprawia, ?e jest to mo?liwe. Wszystkie minera?y na ziemi koncentruj? si? w wodach oceanu. Woda morska stwarza idealne warunki do ?ycia. Ca?e ?ycie na Ziemi pochodzi z morza, w zdrowym ?rodowisku nieska?one morskie skamienia?o?ci maj? podwójn? d?ugo?? ?ycia w porównaniu do ?ycia na ziemi w doskona?ym zdrowiu. Najd?u?ej ?yj?ce organizmy na ziemi, to równie? zwierz?ta wodne, jak 400 letni ma??, czy niektóre 200 letnie walenie. Bedroom-under-Sea-1920x1080 Quinton na pocz?tku swoich bada? rozcie?czon? wod? z oceanu do dok?adnie tych samych proporcji jak krew, dawa? zastrzyki z owej wody morskiej chorym bezpa?skim psom. Uda?o mu si? wyleczy? je wszystkie i to ze wszystkich rodzajów chorób i dolegliwo?ci. Naturalista Quinton zdawa? sobie spraw?, ?e natkn?? si? na co? rewolucyjnego. Za?o?y? darmowe kliniki w ró?nych regionach Francji i by? w stanie leczy? dzieci z biegunk? (teraz wiemy, co najprostsze rozwi?zanie, czyli s?ona woda mo?e zdzia?a?, w leczeniu biegunki), ale tak?e z powa?nymi chorobami zwyrodnieniowymi, gru?lica i cholera. Dzi?ki zastrzykom z wody morskiej stworzy? niezb?dne warunki dla samoleczenia si? organizmu. Cz?sto korzystanie z tego oceanu ?ywej plazmy ratowa?o ludziom ?ycie, zamiast transfuzji, gdy? tak jak i dzisiaj by?y niedobory krwi. Quinton pracowa? zgodnie z bardzo ?cis?ym protoko?em: oceaniczna woda mia?a by? pobierana co najmniej 35 mil od brzegu, na g??boko?ci 100 stóp, ze wzgl?du na wysokie st??enia tam morskich ro?lin, alg i planktonu i dodatkowo musia?a by? transportowana w sch?odzonych naczyniach wykonanych ze szk?a lub wysokiej jako?ci tworzywa sztucznego, a nast?pnie by?? rozcie?czona do identycznej z krwi? zawarto?ci soli. Kiedy uzmys?owimy sobie, ile jest obecnie zachodu z krwi? ludzk? do przetaczania, grupy krwi, zaka?enia wirusami, w tym HIV, czy zapaleniem w?troby, lub innymi paskudnymi chorobami, to kiedy pracujesz z materia?em najczystszym i z najlepsz? jako?ci? osocza krwi, to dostrzegasz wielk? wy?szo?? tej metody. Chocia? wszystko brzmi co najmniej nieprawdopodobnie, to jednak jest to mo?liwe. Wielu posz?o w ?lady naturalisty doktora Quintona i podobne akcje terapi? oceaniczn? wod? mia?y miejsce jeszcze po zako?czeniu II wojny ?wiatowej, chocia? Quinton zmar? w 1925 roku. Francuski rz?d pocz?tkowo dobrze reagowa? na oceaniczn? terapi? Quintona, jednak stale rosn?cy powojenny wp?yw Ameryki w Europie, sta? si? przyczyn? umacniania bardzo bogatego i ustosunkowanego przemys?u farmaceutycznego, nie tylko, ?e nie dopu?ci? do rozprzestrzenienia si? tej metody poza Francj?, ale równie? rz?d francuski w ko?cu zakaza? tego podejrzanego procederu. Jednak wspó?cze?nie, dzia?a w?oski onkolog Tullio Simoncini (a w?a?ciwie, by?y onkolog, gdy? zosta? wykluczony ostracyzmem z zawodu z powodu pogl?dów) który leczy raka, podobno z powodzeniem za pomoc?, no w?a?nie, zastrzyków wodorow?glanem sodu i innych soli. Podobno grzyby, paso?yty, wirusy oraz inne czynniki chorobotwórcze nie znosz? soli. Czy mo?na sobie wyobrazi?, co si? stanie z tymi organizmami, kiedy b?d? atakowane przez kilka soli, takich jak te z oceanu w tym samym czasie? Pomimo sporych sukcesów by?y doktor ma zakaz leczenia, gdy? taka tania terapia powinna, a nawet musi by? natychmiast wstrzymana. Odpowied? jak zwykle nasuwa si? sama, gdy? nie ma pieni?dzy na zdrowie, s? tylko na choroby. tutaj o terapii Rene Quintona, a tutaj o dr. Tullio Simoncini. sun3 A teraz przejd?my do naszego pradziadka, czyli S?o?ca. Oddzia?ywanie promieni s?onecznych na ro?liny, powoduje zjawisko fotosyntezy wytwarzaj?cej chlorofil, który sprawia, ?e ro?liny s? zielone. Fotosynteza zacz??a si? kiedy? w morzu i sprawi?a, ?e jednokomórkowe organizmy, niebieskawo zielone mikro algi, takie jak spirulina i m?odsze odmiany alg takie jak chlorella, s? równie? znane, jako bardzo dobre dla naszej krwi, w?a?nie ze wzgl?du na wysok? zawarto?? chlorofilu. To nie przypadek, ?e chlorofil jest równie? w 98% identyczny z krwi?, do tego w dok?adnie taki sam sposób, jak woda morska, gdy? chlorofil potrzebuje dodatkowej cz?steczki magnezu, a krew extra cz?steczki ?elaza. Chlorofil jest niemal identyczny jak hemoglobina, bia?ko odpowiedzialne za tworzenie si? czerwonych krwinek i przenoszenia tlenu przez krew. Taki transport tlenu sprawia (o wielkim pro zdrowotnym dzia?aniu tlenu w organizmie ju? pisa?am osobnego posta), ?e chlorofil ma w?a?nie moc uzdrawiania. Uzdrawia nasz organizm odtruwaj?c go z organizmów patogennych, ukrywaj?cych si? w niedotlenionych komórkach, tworz?cych idealne warunki ?rodowiskowe, beztlenie, dla rozwoju raka. Chlorofil jest dotlenion? krwi?, nie tylko dla zielonych ro?lin, ale tak?e dla zwierz?t i ludzi. Je?li René Quinton zobaczy? wod? morsk? jako plazm? krwi, to czy w takim razie nie powinni?my równie? dostrzec w osoczu chlorofilu? Czy kto? kiedykolwiek próbowa? wstrzykiwa? chlorofil zwierz?tom lub ludziom? W takim przypadku nie byliby?my wielce zaskoczeni, je?li zobaczyliby?my równie? spektakularne wyniki. S?yszeli?my wszak o terapii nadtlenkiem wodoru. Nadtlenek wodoru jest form? st??onego tlenu i kiedy jest wstrzykiwany, równie? gin? komórki patogenne, takie jak rakowe. Wszystkie dzia?ania oparte na zrozumieniu naszych protoplastów, wody morskiej i s?o?ca, sprowadzaj? si? po prostu do poprawy ?rodowiska w którym ?yj? komórki naszego organizmu, a to automatycznie zmusza nasz uk?ad odporno?ciowy do w??czenia samoleczenia. Do tego zosta? przecie? zaprogramowany. Tlen w chlorofilu ma tak? sam? warto?? jak minera?y w wodzie morskiej. Dlatego, ?e, zarówno chlorofil, jak i woda morska pochodz? z tej samej pierwotnej zupy. A zupa pierwotna, z pewno?ci? wykracza poza zwyk?? potrawk? sk?adaj?c? si? z tlenu i minera?ów. To archaiczne danko jest ?ród?em ?yciowej energii komórek. Jest informacj? dzia?aj?c? jak klucz aktywuj?cy komórki, aby wróci?y do podstaw. Stanowi regeneracj? zamiast degeneracji. Szkody zwyrodnieniowe zdobyte w czasie ?ycia, które maj? by? nieodwracalne, dzi?ki prastarej zupce z morskiej wody i chlorofilu mog? by? cz??ciowo, a niekiedy ca?kowicie cofni?te. Nie musisz akceptowa? bezrefleksyjnie, tego co maj? ci do zaoferowania niektórzy, a mo?e ju? wszyscy alopaci, nie ?ud? si?, ?e tylko ci??kie terapie s? toksyczne i zamiast tego zacznij ju? od dzi? dotlenia? swój organizm i je?? s?oneczne po?ywienie, pó? kilograma zieleniny li?ciastej dziennie. Je?eli nie znajdujesz lekarzy, którzy ordynowali by terapi? prababk? i pradziadkiem, zacznij kontaktowa? si? z morskimi minera?ami i chlorofilem, chocia?by zjedz troch? alg morskich. Zajmij si? w?asnym ogrodem warzywnym, przygania? k g, bo sama nie mog? si? zmusi?, no ale agituj?. Zrób sobie kompost, podobno boski jest z wielk? ilo?ci? pokrzyw, nie my?l nawet o jakichkolwiek chemikaliach, to bardzo znamienna rzecz, ?e wielki przemys?, który produkuje nawozy sztuczne, jest równie? producentem leków. Wheatgrass drink & wheatgrass isolated on white backgroundMusimy w ko?cu powiedzie? NIE i oderwa? si? od tego systemu. Hodowa? w?asne warzywa i owoce z wykorzystaniem morskich minera?ów. Je?eli woda morska jest osoczem, które zawiera pierwotne informacje dla ?ycia i energii ?yciowej, to minera?ami morskimi równie? ozdrowimy gleb?. Mo?esz sobie hodowa? trawy j?czmienia, pszenicy, ?yta, czy owsa nawet na balkonie, b?dziesz mia? chlorofil. Kiedy masz awersj? do pszenicy pod ka?d? postaci?, to wyrzu? pszeniczn?. Kontaktuj si? z wod? morsk?, nawet st??on?. Sól morska! pape PS Nie jestem lekarzem, i nie wolno mi leczy?, ani radzi? w strefie medycznej, wi?c cokolwiek wynosisz z tych stron, robisz to na w?asny rachunek Kochany. http://www.pepsieliot.com/prababka-z-pradziadkiem-czyli-nasza-pierwotna-energia/ http://ag.108.pl/index.php/forum/3-forum/7-wiedza-nauka-i-technika/325-czy-istnieje-kod-biologiczny-na-pohybel-gmo?p=2887 Kiara. Tytu³: Odp: SOL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Grudzieñ 04, 2014, 16:40:31 S?ona woda.... wp?yw soli na reakcje mono atomowego z?ota w LUDZKIM organizmie.
ORMUS - MONOATOMOWE ZLOTO TED JECZALIK SILESIA GROUP INC, P.O. BOX 15823, CLEARWATER, FL 33763, USA Pod koniec lat 1970 w stanie Arizona, lokalny farmer odkryl cos niespotykanego dotad w histori geologi i fizyki. Na swojej posiadlosci, Dawid Hudson zauwazyl niespotykany dotad material geologiczny. W roku 1989 zostaly opatentowane jego odkrycia w Wielkiej Brytani: http://monatomic.earth.com/david-hudson/patent-us-1.html ORAZ AUSTRALI: http://monatomic.earth.com/david-hudson/patent-oz.html Lata 1990 Dawid poswiecil na wykladanie swojej wiedzy oraz na dalsze badania niezwyklego odkrycia. CZY HUDSON ODNALAZL KAMIEN FILOZOFICZNY? Od poczatku histori Egiptu, alchemicy pracowali potajemnie zeby wyprodukowac Kamien Filozoficzny, zwany Eliksirem Zycia. Ta rzecz zostala takze nazwana eliksir zycia ORME, monoatomowe zloto, biale zloto, biale zproszkowane zloto, ORMUS, Stan - M, AuM, mikroczasteczki zlota lub Manna. Dawid nazwal odkryta przez siebie substancje Orbitally Rearranged Monoatomic Elements lub ORMEs. Czasami odkrywca nazywa podaje nazwe jako monoatomowe elementy w stanie wysokiego obrotu. ORMUS jest stanem niektorych szlachetnych metali w innym stanie atomowym. Ponizsze elementy wystepuja w odmiennym stanie materi. ORIGINALNA TABELA DAWIDA Z PIERWIASTKAMI W STANIE ORMUS KNOWN ORMUS ELEMENTS Element Atomic Number Cobalt 27 Nickel 28 Copper 29 Ruthenium 44 Rhodium 45 Palladium 46 Silver 47 Osmium 76 Iridium 77 Platinum 78 Gold 79 Mercury 80 ORIGINALNE PIERWIASTKI W STANIE ORMUS Element Number Atomowy KOBALT 27 NIKIEL 28 MIEDZ 29 RUTENIUM 44 RODIUM 45 PALADIUM 46 SREBRO 47 OSM 76 IRYD 77 PLATYNA 78 ZLOTO 79 RTEC 80 Odkrywca sugeruje ze powyzsze elementy (i mozliwie inne) wystepuja w wodzie morskiej w ilosci 10 000 razy wiekszej niz metaliczni bracia. Jezeli chodzi o Polske to nietylko Baltyk nasuwa sie na mysl. Czyzby najbardzie drogocenne w sredniowieczu skarby Wieliczki zawieraly w sobie cos wiecej niz tylko sol? Elementy w stanie m wykazuja dosc wyraznie nadprzewodowosc, superfluidowosc, tunelowosc Josephson'a oraz lewitacje magnetyczne z zalamaniem grawitacyjnym. Wielu dociekliwym w temacie nasuwa sie pytanie: czyzby tajemnicze trojkaty na niebie uzywaly technologie na podstawie odmiennego stanu materi? Elementy ORMUS wystepuja takze w organizmach zywych. Niektore jednostki jak jasnowidzowie lub zwiezeta swiadomie lub nieswiadomie uzywaja tej materji w swoich organizmach wykozystujac to zjawisko do komunikowania sie lub odnajdywania rzeczy lub... czytania w ludzkich umyslach. Dluzsze zazywanie tych elementow powoduje aure wokol ciala ludzkiego. Jezus lub inni swieci wiele razy zostaja pokazywani z aura wokol swojej glowy lub ciala. Stan odmienny lub lewitacje ciala byly wykozystywane przez jogow indyjskich.Podobne terminy zostaly uzyte w Bibli ( manna) oraz w podrecznikach alchemicznych. ORMUS byl znany pod postacia Manny lub kamienia filozoficznego juz tysiace lat temu. Teorje 20 wieku doszly do bardziej naukowego wyjasnienia tematu. pod teorja kwantowej fizyki mozna podac ze ORMUS zachowuje sie jako: - nadprzewodnik w temperatuze pokojowej - superfluid - przecieka przez pelne mateialy jak szklo. Sloik z woda ktora zawiera podwyzszona ilosc ORMUS zaczyna robic sie mokry u podstawy. Powolne przeciekanie przez szklo jest wpelni niezrozumiale dla przecietnego czlowieka. - zdeformowany nukleus atomu w stanie wysokiego obrotu. Satyendra Nath Bose and Albert Einstein postulowali taki rodzaj materi juz w 1920 roku. Nazwano go wtedy BEC od Bose-Einstein Condensate. Dopiero w 1995 roku w Boulder, Colorado dokonano sztucznego znizenia temperatury tomow do milionowej czastki stopnia powyzej absolutnego stopnia 0. W temperaturze 0 jakikolwiek ruch atomow zanika. Dawid Hudson doszedl do wniosku ze ORMUS posiada wewnetrzna temperature atomow zblizona absolutnemu zeru. Nasuwa sie tutaj pytanie - ktokolwiek mial do czynienia z nadprzyrodzonymi istotami, ( duchy itp) zawsze podaje ze w czasie nadprzyrodzonych spotkan temperatura pokoju nagle znizyla sie i bylo bardzo zimno. Czyzby mialo to jakas wspolzaleznosci z ORMUS i porozumiewaniem sie z rownoleglym wszechswiatem z ktorego istoty przechodza do naszego wymiaru? Bose-Einstein Condensate jest grupa atomow w tym samym stanie kwantowym. Taka grupa atomow konsekwentnie zachowuje sie w wiekszosci wypadkow jako pojedynczy atom ( monoatom). DIATOMOWA NATURA NIEKTORYCH ELEMENTOW W STANIE M. Ponizsze elementy maja w swojej strukturze niepazysta ilosc elektronow i protonow: Kobalt Miedz Rodium Srebro Irydium Zloto Zeby te atomy pozysklay nadprzewodowosc w stanie m musza one przynajmniej byc diatomami. Zloto w stanie m lub inne szlachetne elementy w tym stanie sa inne niz te same elementy w stanie metalicznym. Dla przykladu spozycie zlota w stanie m wywoluje calkiem inne efekty niz spozycie zlota w stanie metalicznym. Atomy w stanie m sa inne - nigdy nie polacza sie z tym samym rodzaju jako poloczenie matalu do metalu. Ich elektrony sa niedostepne aby polaczyc sie w czasteczki molekularne. Elektrony sa polaczone ze soba jako pary. Kiedy elektrony sa polaczone jako pary przestaja zachowywac sie jako czasteczki i zaczynaja sie zachowywac bardziej jako swiatlo. Musimy miec pazysta ilosc elektronow http://www.biznetmall.com/atom/pl/ Kiara. Tytu³: Odp: SOL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Kwiecieñ 28, 2015, 00:26:23 Sól….. wielu lekarzy i specjalistów z ró?nych dziedzin nauki podwa?a jej rol? w naszym codziennym jad?ospisie,wielu chce j? ca?kowicie wyeliminowa? z naszego ?ycia.
Ci ludzie nie posiadaj? wiedzy o pierwotnym powstaniu fizyczno?ci z soli i energii s?o?ca. Czym dla nas jest sól… bardzo interesuj?cy i prawdziwy jej opis znalaz?am zupe?nie przypadkowo w starej ksi??ce „Kuchnia i medycyna” P.Juliana Aleksandrowicza i Ireny Gumowskiej. WSZAK ?YCIE WYSZ?O Z WODY…… O EWOLUCJI ?YCIA BIOLOGICZNEGO NA ZIEMI….. ” S?o?ce i sól. Kiedy skorupa ziemska ostyg?a ,a w ob?okach pary wodnej otulaj?cej nasz? planet? powsta?a szczelina ,promie? s?o?ca pad? na ka?u?? wody morskiej ,pozosta?? po odp?ywie. Wtedy to w jakim? przypadkowym, a korzystnym dla startu ?ycia uk?adu biopierwiastków ,zawartych w soli morskiej, powsta?a sytuacja, w której z aminokwasów utworzy?y si? prymitywne bia?ka i nabra?y w?a?ciwo?ci pó? przewodników. Tak podobno zrodzi?o si? ?ycie. Potwierdza?a by si? w ten sposób bardzo stara teoria szwedzkiego uczonego Arrheniusa (woda jest zarówno kwasem jak i zasad?) , ?e ?ycie „sp?yn??o na ziemi? na promieniach s?o?ca”. ?lady podobnych twierdze? odnale?? mo?na równie? w starych wierzeniach i mitach, jak w tym o Wenus, czyli PRAMATCE RODU LUDZKIEGO. Ta najbardziej harmonijna w swym pi?knie forma ?ycia na ziemi zrodzona zosta?a z piany morskiej. Oto jak nauka mo?e by? bliska poezji! Potwierdzeniem tych hipotez jest równie? s?ony smak krwi,potu,i ?ez, oraz wód fizjologicznych. Ich sk?ad mineralny podobny jest do wody morskiej. Kod genetyczny ,który powsta? wiele miliardów lat temu , dostosowany by? do tworzywa ,w którym zosta? zaprogramowany , czyli do wody morskiej. Wtedy zapisany zosta? w podwójnej spirali DNA ,plan gmachu jakim jest organizm cz?owieka. Gmach rozwin?? si? w toku procesu ewolucyjnego , ale kod obowi?zuje do dzi?. Plan jest ca?y czas ten sam, ale tworzywo inne,bo sami zmieniamy nasze ?rodowisko i mineralny sk?ad po?ywienia. Zgodnie z kodem genetycznym instynkt nakazuje uzupe?nia? struktur? naszych organizmów po?ywieniem, a w nim niezb?dnymi dla ?ycia biopierwiastkami. Chocia? wyst?puj? one w znikomych ilo?ciach ich poda? jest niezb?dna dla zdrowia. Poniewa? ustrój nie mo?e sam syntetyzowa? tych sk?adników , przeto zdany jest na to, co otrzymuje z po?ywieniem, wod? i powietrzem. Jeste?my odzwierciedleniem stanu biosfery ,która nas ?ywi ,oddzia?uje na struktur? i funkcje organizmu. Tote? ró?nice mi?dzy organizmami ?yj?cymi w ró?nych warunkach bywaj? poka?ne. Rzymski przyrodnik Pliniusz Starszy wyrazi? si? oko?o 2000 lat temu, ?e ” dwie s? rzeczy najwa?niejsze w ?wiecie: s?o?ce i sól” . Sól odgrywa?a zawsze w naszej cywilizacji rol? szczególn? , zarówno kopalna, jak i odparowywana zwody morskiej. By?a przypraw? ale czym? wi?cej , gdy? ludzko?? jakby instynktownie wiedzia?a , ?e zawiera ona sk?adniki decyduj?ce o zdrowiu. ……….. …….Nie oczyszczano wówczas jak dzisiaj soli ?ugiem sodowym. Kto wie czy pozbawienie wspó?czesne byd?a soli kopalnej , a wraz z ni? tak?e i jonów magnezu nie jest jednym z powodów bia?aczek u byd?a. Diet? ubog? w sole magnezu wyzwalamy dzi? bia?aczk? u zwierz?t do?wiadczalnych. Magnez jest oprócz sodu i wapnia zasadniczym sk?adnikiem soli morskiej i kopalnianej. Nie ma nic tak d?ugiej si?y ?ywotnej jak b??d raz pope?niony, a takim b??dem jest ?ugowanie soli i pozbawienie jej wszelkich sk?adników mineralnych. Wspó?czesna technologia zabiera z soli WSZYSTKO, co w niej warto?ciowe,m.in. : jod, magnez, lit, selen, cynk, cyn?, itd… W ten sposób marnujemy skarby, które daje nam natura.” Reasumuj?c dla naszej prawid?owej i zdrowej egzystencji, dla prawid?owego funkcjonowania naszego DNA i obiegu energii w organizmie przez wszystkie p?yny ustrojowe NIEZB?DNA JEST ODPOWIEDNIA ZAWARTO?? SOLI NIE OCZYSZCZANEJ ?UGOWANIEM! Pozbawienie jej nas prowadzi do wszelakich zaburze? w przep?ywie energii ( s?ony roztwór w naszym organizmie pe?ni rol? elektrolitu) w??cznie z niebezpieczn? bia?aczk?. W?a?ciwe funkcjonowanie anteny naszego DNA UZALE?NIONE JEST RÓWNIE? OD SOLI Z ZWARTO?CI? BIOPIERWIASTKÓW W NASZYM JEDZENIU. Po zdrowie je?dzimy do „s?onych kurortów” , zregenerowa? si?y nad ciep?e morze…. jednym s?owem kod pierwotny ?ycia zdeponowany jest g?ównie w dwóch elementach, s?onej wodzie i energii s?o?ca. Sól ma jeszcze inne sekrety… znane dawno temu. Kiara. Tytu³: Odp: SÓL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Kwiecieñ 28, 2015, 20:42:02 analityczka na innym forum.
Dopowiem, ?e w dalszym ci?gu tej publikacji jest te? fragment o tym, ?e "S? jednak choroby, które wymagaj? diety bezsolnej lub z bardzo ograniczon? jej ilo?ci?" Ca?? ksi??k? Juliana Aleksandrowicza i Ireny Gumowskiej "Kuchnia i medycyna" z 1986 roku znalaz?am na http://echomatkibozejniepokalaniepoczet ... dycyna.pdf O tym, ?eby kto? chcia? sól "ca?kowicie wyeliminowa? z naszego ?ycia" nie s?ysza?am. Czyta?am natomiast, ?e jej niedobór jest równie szkodliwy, jak nadmiar. (...) There was another meta-analysis published in the American Journal of Hypertension in April 2014 that investigated the association between sodium intake and health outcomes. Including all-cause mortality (ACM) and cardiovascular disease (CVD) events. Data was analyzed from 23 cohort studies and 2 follow-up studies. This created a sample size of 274,683 people. In the analysis they classified sodium intake levels, where low sodium intake was a mean daily sodium intake of <115 mmol (2645mg), usual sodium intake was 115-215 mmol (2645-4945 mg), a high sodium intake was >215 mmol (4945 mg). They concluded "Both low sodium intakes and high sodium intakes are associated with increased mortality, consistent with a U-shaped association between sodium intake and health outcomes". Tytu³: Odp: SÓL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Kwiecieñ 28, 2015, 20:46:56 Mój post dotyczy ludzi zdrowych oraz u?ywania, a nie nadu?ywania soli.Jasna sprawa, ?e co za du?o, to nie zdrowo....
Jednak istnieje modna tendencja ,szczególnie w ?ród kardiologów, ale nie tylko eliminowania maksymalnego soli. Ja bynajmniej wielokrotnie s?ysza?am takie wypowiedzi w mediach,obecnie zmniejsza si? i eliminuje jej ilo?? i jako?? profilaktycznie w pokarmach dla dzieci. Co w najbli?szej przysz?o?ci stworzy? mo?e pokolenie z zaburzonym DNA, spowolnionych my?lowo ,ruchowo ludzi bez energii. Mo?e w?a?nie o to chodzi?o w perspektywicznym planie ludziom z UE wycofuj?cym z obiegu rynkowego swoimi nakazami sól z mikroelementami naturalnymi,zast?puj?c j? sol? ?ugowan?. Chlorek sodu, spo?ywany zwykle jako sól kuchenna, jest g?ównym ?ród?em jonów Na+ i Cl− dla ludzi i zwierz?t. Jony Na+ odgrywaj? kluczow? rol? w wielu procesach fizjologicznych od gospodarki wodnej, przez utrzymywanie sta?ego ci?nienia krwi, po dzia?anie uk?adu nerwowego. Spo?ywanie chlorku sodu jest niezb?dne do ?ycia, a jego dzienne zapotrzebowanie u doros?ego cz?owieka wynosi oko?o 5 g. Wspó?czesna dieta dostarcza zwykle kilkukrotnie wi?ksz? ilo?? soli. Jest ona obecna w wi?kszo?ci produktów spo?ywczych, jak cho?by chleb, mas?o, sery, w?dliny itp. Szacuje si?, ?e dzienne spo?ycie soli w Polsce w przeliczeniu na osob? wynosi ok. 20 g. Badania naukowe udowodni?y zwi?zek mi?dzy nadmiernym spo?yciem soli kuchennej i rozwojem nadci?nienia t?tniczego. 0,9% roztwór wodny chlorku sodu, nazywany sol? fizjologiczn?, jest u?ywany w medycynie jako p?yn infuzyjny. Roztwór o takim st??eniu jest izoosmolarny z osoczem krwi. http://pl.wikipedia.org/wiki/Chlorek_sodu Wycofuje si? sól z produktów dla niemowl?t i dzieci, co spowoduj? takie decyzje w planie zdrowia przysz?ych pokole?? Gdy rozwa?amy o szkodliwo?ci soli,trzeba si? zastanowi?, której... bo od dawna wi?kszo?? ludzi u?ywa powszechnej i dost?pnej soli ?ugowanej. Ostatnie nakazy unijne wycofa?y z rynkowego obiegu kopalnian? sól mikroelementami, nasz naturalny no?nik energii ?ycia. Do czego chc? doprowadzi? twórcy tych ustaw? Wiadomo ju? po eksperymentach ze zwierz?tami i? skutki braku soli z naturalnymi mikroelementami s? tragiczne. To nie tylko bia?aczka i choroby psychiczne ale te? parali? i wszystkie choroby zwi?zane ze stawami.Bowiem p?yny ustrojowe nie s? w stanie transportowa? energii ?ycia w organi?mie, co powoduje dysharmoni? ,zaburzenia jego pracy i choroby. Kiara. Tytu³: Odp: SÓL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Kwiecieñ 28, 2015, 20:50:48 blu.... na innym forum
Owszem nadci?nienie t?tnicze wyst?puje, ale tylko przy spo?ywaniu soli oczyszczonej, jak tu si? okre?la ?ugowanej. Przy spo?ywaniu soli morskiej lub himalajskiej, albo zwyczajnej naszej "drogowej" nie obrabianej ten efekt nie wyst?puje. A' propos soli drogowej, w najwi?kszej w Polsce aferze solnej, gdzie sprzedawano j? wytwórcom w?dlin itp. - prokuratura odst?pi?a od wykonywania czynno?ci - w ?aden sposób nie potrafili udowodni? szkodliwo?ci tej soli dla konsumentów! Tytu³: Odp: SÓL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Kwiecieñ 28, 2015, 20:52:15 chmurka na innym forum
W tym roku rozpoczeto akcje calkowitego nie stosowania soli i w ograniczonych bardzo ilosciach cukru w pozywieniu dla przedszkolakow. Temu zagadnieniu byla poswiecona audycja radiowa na poczatku kwietnia br. Sprzeciw byl przyjmowany z desaprobata i niezadowoleniem o czym w tej rozmowie tez mowiono . Tytu³: Odp: SÓL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Kwiecieñ 28, 2015, 20:53:46 Czym s? elektrolity i jak? odgrywaj? rol? w organizmie?
W rozumieniu czysto chemicznym elektrolity s? wodnymi roztworami jonów, czyli atomów obdarzonych dodatnim lub ujemnym ?adunkiem elektrycznym. Na przyk?ad chlorek sodu, czyli sól kuchenna (NaCl), po rozpuszczeniu w wodzie rozpada si? na obdarzone ?adunkiem elektrycznym dodatnim jony sodowe (Na+) oraz ujemnie na?adowane jony chlorkowe (Cl-). Roztwór taki ma zdolno?? do przewodzenia pr?du elektrycznego. Z podobn? sytuacj? mamy do czynienia po rozpuszczeniu w wodzie chlorku potasu (KCl). P?yny ustrojowe cz?owieka, zarówno te znajduj?ce si? wewn?trz, jak i na zewn?trz ka?dej komórki organizmu, s? bogate w jony. Szczególnie wa?ne dla organizmu s? jony sodowe, potasowe i chlorkowe, dlatego ich st??enie w organizmie jest najwy?sze. Dzi?ki nim ka?dy p?yn w organizmie (np. krew, pot) ma lekko s?ony smak. Elektrolity maj? fundamentalne znacznie dla uk?adu nerwowego. Dzi?ki swoim elektrycznym w?a?ciwo?ciom odgrywaj? bardzo wa?n? rol? w przewodzeniu impulsów nerwowych, polegaj?cym na nieustannych „wy?adowaniach elektrycznych” zachodz?cych w neuronach. Szczególne znaczenie w przewodnictwie impulsów nerwowych odgrywaj? jony potasu i sodu. To dzi?ki nim generowany jest pr?d elektryczny umo?liwiaj?cy prac? mózgu i ca?ego uk?adu nerwowego. Jony chlorkowe z kolei s? niezb?dne dla zachowania odpowiedniej kurczliwo?ci mi??ni szkieletowych i mi??nia serca. Maj?c na uwadze kurczliwo?? serca mo?na stwierdzi?, ?e jony chlorkowe maj? po?redni wp?yw na prawid?owe pompowanie a wi?c i przep?yw krwi, a w konsekwencji na w?a?ciwe dotlenienie i od?ywienie ka?dej komórki. Dodatkowo jony chlorkowe wymagane s? do produkcji kwasu solnego – wa?nego sk?adnika soku ?o??dkowego. Kolejn? kluczow? dla organizmu rol? elektrolitów jest ich udzia? w rozprowadzaniu i wch?anianiu wody. Woda jest niezb?dna do ?ycia i pracy ka?dej komórki, jak równie? jest podstawowym sk?adnikiem ka?dego p?ynu (krwi, limfy, p?ynu mózgowo-rdzeniowego, soku ?o??dkowego, ?ó?ci, itd.). Dzi?ki wy?adowaniom elektrycznym elektrolity przyci?gaj? wod?, zasysaj?c j? do tkanek. Niektóre stany chorobowe, jak np. biegunka, wymioty, gor?czka, a tak?e za?ywanie pewnych leków (np. niektórych leków na nadci?nienie t?tnicze) mog? wi?za? si? z zaburzeniami równowagi elektrolitowej, co ma powa?ne konsekwencje dla organizmu, a zw?aszcza dla uk?adu nerwowego. Niedobory potasu powoduj? zaburzenia pracy serca, wzrost ci?nienia krwi, a tak?e bolesne skurcze mi??ni nóg oraz podenerwowanie czy uczucie zm?czenia. Nadmierna utrata sodu w przebiegu np. biegunki mo?e by? odpowiedzialna za uczucie os?abienia, zm?czenia, nudno?ci, bóle g?owy. http://kobieta.onet.pl/zdrowie/czym-sa- ... zmie/d88qq To s? informacje o sytuacji biochemicznej w ludzkim organi?mie,zdrowotnym, punkt wyj?ciowy dla ca?okszta?tu naszego zdrowia, którym jest sól. Ale istnieje jeszcze aspekt naszej wibracji energetycznej , naszego rozwoju duchowego prze?o?onego na poziom energii. ?eby nas pozbawi? mo?liwo?ci zwi?kszania podnoszenia i przep?ywu energii wystarczy?o zablokowa? dost?p do soli kopalnianej w codziennym ?yciu. Kiara. Tytu³: Odp: SÓL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Kwiecieñ 29, 2015, 10:17:35 ?YCIE WYSZ?O Z MORZA….. <3
Najwspanialsze metody leczenia, cud terapie i suplementy nie przynios? oczekiwanych rezultatów dopóki nie przywrócimy podstawy pierwotnej równowagi biochemicznej w naszych organizmach i otaczaj?cym nas ?rodowisku. Zatem marzenia o podnoszeniu wibracji w ciele fizycznym/ naszym poje?dzie ,trzeba zacz?? realizowa? od podstaw… czyli przywrócenia mu pierwotnych parametrów ?ycia. Bowiem WSZYSTKIE zdeponowane w nim mo?liwo?ci s? mo?liwe do uruchomienia TYLKO WÓWCZAS GDY SPRAWNO?? CIA?A JEST W 100%. Wówczas uruchomi si? nasza ANTENA DNA i da sygna? zdeponowanym mo?liwo?ci? duchowym i fizycznym. Warto o tym fakcie wiedzie? i pami?ta?, bowiem my?le? mo?na wiele… pisa? i mówi? równie?…. ,a dzia?anie na nie oczyszczonym i nie uregulowanym planie nie przynosi oczekiwanych rezultatów. Podstaw? jest oczyszczanie organizmu i wprowadzenie w nim harmonii do tego niezb?dne jest kilka elementów; SÓL KOPALNIANA , S?O?CE ,WODA I CHLOROFILE … Reszta powinna by? dopasowana do indywidualno?ci cz?owieka. Kiara. Tytu³: Odp: SÓL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Czerwiec 27, 2015, 13:39:22 O soli bardziej profesjonalnie...
Stwierdzono, ?e w chlorku sodu, zwyk?ej soli kuchennej, jony sodu i chloru u?o?one s? naprzemian jak na rysunku. :) :) :) szachownica (http://www.iucr.org/__data/assets/image/0009/15858/p17.gif) Co stanowi o tym, ?e kryszta?y chlorku sodu rosn? w kszta?cie prostok?tnym i ?ciany w nich s? nawzajem prostopad?e? Krystalografowie zastanawiali si? nad tym przez wiele lat. Dopiero w dwudziestym wieku zastosowanie promieni rentgenowskich umo?liwi?o zbadanie jak atomy, jony i cz?steczki uk?adaj? si? w kryszta?ach w trakcie ich wzrostu, dlaczego wykazuj? ?upliwo?? i wiele innych w?a?ciwo?ci. Promienie rentgenowskie nie rzucaj? cieni atomów jak to jest na zdj?ciach rentgenowskich ko?ci cz?owieka. Atomy s? zbyt ma?e. Promienie rentgenowskie s? rozpraszane przez atomy i przez badanie kierunków w jakich s? te promienie ugi?te, krystalografowie poznaj? jak s? zbudowane kryszta?y. Stwierdzono, ?e w chlorku sodu, zwyk?ej soli kuchennej, jony sodu i chloru u?o?one s? naprzemian jak na rysunku. http://www.iucr.org/education/pamphlets/20/full-text-polish Tytu³: Odp: SÓL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Wrzesieñ 24, 2016, 11:10:56 Znam temat doskonale , pisze o nim od dawna, pozostawiam tylko konkretne informacje ,przepraszam , komentarze pe?ne jadu i nienawi?ci mnie nie interesuj?. Nie lubi? cenzury ale niestety czasami jest niezb?dna.... Kiara. Najwi?ksza Tajemnica Na Ziemi autor: baca (wt., 2014-09-02 17:02) Kategorie: woda morskas?ona wodarolnictwo Medycyna internet Pod latarni? najciemniej i chyba dlatego tak ma?o wiemy o czym? czego na ziemi jest… najwi?cej. Tak to ju? zreszt? jest ?e im wi?ksza tajemnica, tym ?atwiej jest j? ukry?. A czy mo?e by? co? wi?kszego ni? zajmuj?cy ¾ powierzchni Ziemi wszechocean? Hm? Przed ca?? spragnion? informacji ludzko?ci? ukryto nieprzebrane ilo?ci wiedzy na temat wody. O wspania?ych w?a?ciwo?ciach najbardziej tajemniczej substancji na Ziemi, jak? jest woda, pisa?em ju? zreszt? kiedy? tutaj: http://innemedium.pl/wiadomosc/magia-zastosowania-praktyczne Ale dzi? poznamy jeszcze wspanialsze w?a?ciwo?ci tej tajemniczej substancji, a konkretnie zajmiemy si? wod? morsk?, inaczej s?on?, albowiem jej cechy w porównaniu z wod? s?odk?, s? jeszcze bardziej cudowne i dobroczynne dla cz?owieka, co zakrawa ju? niemal o cuda lub zjawiska nadprzyrodzone co najmniej. Z najniezwyklejszych cech wody morskiej bacologii znane s? trzy – wr?cz nieziemskie, czyli takie o których niemal nikt wcze?niej nie s?ysza?. Jej na pozór cudowne w?a?ciwo?ci oczywi?cie zostan? szczegó?owo omówione, bo czego jak czego ale ?adnych cudów w przyrodzie nie ma. Jest tylko co najwy?ej niewiedza. I ta niewiedza w?a?nie na temat morskiej wody nie bierze si? z braku naukowców lub ch?ci do badania wody ale oczywi?cie z ich nadmiaru. Tak jak bowiem nadmiar bezwarto?ciowych przepisów powoduje nadmiar bezwarto?ciowych ludzi czyli przest?pców, lub nadmiar obór czyli obozów koncentracyjnych dla krów jest przyczyn? ?mieciowego jedzenia, tak te? i nadmiar naukowców powoduje zjawisko ?mieciowej nauki, która jest obecnie po prostu powszechna. Przez niepotrzebny bowiem nadmiar tych wszystkich dyplomowanych palantów, spada bardzo jako?? we wszystkich dziedzinach nauki które badaj? i cz?sto dochodzi do sytuacji, ?e zamiast prawdziwego wo?owego steku z prawdziwej wo?owej Mu?ki, która za ?ycia dzieli?a si? z nami mlekiem, dostajemy do przetrawienia zupe?nie bezimienny kawa?ek zmielonej z kopytami krowy albo co gorsza ?ylastego byka. Ten nadmiar naukowców bierze si? st?d, ?e koczownicy u koryta, tylko po to, aby maksymalnie udebilni? ludzko??, radykalnie obni?yli poziom nauczania do ?enuj?cego levelu na prze?omie ostatniego stulecia, czyli odk?d po?o?yli swoje chciwe ?apy na Banku Rezerw Federalnych, i w efekcie kto? kto sto lat temu mia?by szans? wy??cznie na karier? pasterza przy lokalnym folwarku, dzi? bez najmniejszego trudu zostaje „?wiatowej s?awy”… profesorem. Ale to i tak jest niewa?ne, bo oto przed nami: Pierwsza zadziwiaj?ca w?a?ciwo?? wody morskiej. Pierwsz? niesamowit? rzecz? do jakiej jest zdolna woda morska to fakt, ?e jest ona bez ?adnych procesów technologicznych… idealnym nawozem. Wystarczy wsi??? do kabiny, zatankowa? beczkowóz no i la?. Jakie? 3 tony na hektar. Na dzie? dzisiejszy by? mo?e z 10 % ludzi ma o tym jakiekolwiek poj?cie. Dlaczego? Poniewa? ?wiatowa mafia trzyma ?ap? nie tylko na produkcji pieni?dzy i d?ugów, ale równie? na przemy?le chemicznym, a ten z kolei zaraz po broni i amunicji zajmuje si? innym wyka?czaniem ludzko?ci – truciem jej przy pomocy nawozów sztucznych. Te bowiem nawozy nie s? ?adnym nawozem w rzeczywisto?ci. To tylko i wy??cznie odpad po produkcji amunicji, którego ca?e góry pozosta?y koncernom chemicznym po II Wojnie ?wiatowej z hitlerowskim IG Farben Rothschilda i dzisiejszym BAYEREM i BASF-em na czele stawki. Prawdziwy nawóz powinien zawiera? minimum 16 minera?ów niezb?dnych ro?linom do prawid?owego wzrostu. Tak zwane nawozy sztuczne zawieraj? jedynie trzy – potas, azot i co? tam jeszcze. Nie ma w nich najwa?niejszego – magnezu. I st?d epidemia chronicznego zm?czenia i st?d epidemia oty?o?ci – ci biedni og?upiali ludzie ?r? te p?dzone odpadami przemys?u zbrojeniowego p?ody no i…? I za ?adn? choler? nie mog? si? naje??. Ot co. Brzuchy maj? pe?ne martwej, zatrutej ?ywno?ci, w jelitach chemiczne szambo przypominaj?ce ?el do czyszczenia toalet, a sk?adników rzeczywi?cie potrzebnych im do trawienia (enzymy) i procesów ?yciowych (minera?y) tam nie ma w ogóle. No wi?c jedz? jeszcze wi?cej tej martwej ?ywno?ci i…? I kó?ko si? zamyka. Mato?y puchn?. Paranoja. Puchn? z przejedzenia a s? de facto… umieraj?cy z g?odu. Ich organizmy same si? zjadaj? i pojawia si? np. cukrzyca, kiedy chc? t? beznadziejn? sytuacj? „nadrobi?” jeszcze hurtowo jakimi? chemicznymi batonami, w których jest jaka? lakiero-bejca zamiast czekolady. W odró?nieniu od nawozów sztucznych woda morska jest natomiast nawozem prawdziwym. Nawozem rzecz jasna w stu procentach… naturalnym. Darmowym i w niezmierzonej ilo?ci! Nawozem o tak fenomenalnych w?a?ciwo?ciach, ?e ju? teraz, ot tak, z dnia na dzie?, mog?yby… rozwi?za? kl?sk? g?odu. Na ca?ym, szerokim ?wiecie. Dlaczego? Bo dzi?ki tym w?a?ciwo?ciom nawozy z wody morskiej zwi?kszaj? plony o jakie? 200 procent. Za darmo. Wystarczy tylko wyla? 3 tony morskiej wody na hektar aby si? cieszy? dwa razy wi?kszymi owocami, o wspania?ym oryginalnym smaku, z ro?lin które… uwaga… zdrowiej?. Ro?lin i drzew podlewanych wod? morsk? nie ruszaj? ple?nie, zarazy, szkodniki. Odpada wi?c problem oprysków, czyli kolejny cios dla chemicznej ?ydomasonerii! Pytania za sto punktów: Dlaczego ?aden rolnik o tym nie wie? Dlaczego ?adna rolnicza szko?a tego nie naucza? Dlaczego ?aden profesor od gnoju tego nie wyk?ada nigdzie? Dlaczego karmi si? ludzko??… nawozami sztucznymi lub co najwy?ej odchodami czyli w?a?nie gnojem… wciskaj?c propagandowy mit, ?e jedzenie gnoju to zjawisko „bio” albo „naturalne”? No chwileczk? ku*wa… jedzenie zwierz?cych odchodów nie jest… naturalne! Dawanie do zjedzenia zwierz?tom suszonych odchodów ludzkich te? nie jest, ale to si? w?a?nie w krajach koczowniczych nieustannie robi – to bardzo niesmaczne ale to niestety udokumentowany fakt. Oprócz odchodów ludzkich krowy trzymane w oborach dostaj?, tony zmutowanych genetycznie ro?lin z kukurydz? na czele, których nigdy by nie wzi??y do mordy jako ?e przecie? to krowy a nie jakie? w dup? szpaki i kukurydz? si? nie ?ywi?, dostaj? te? do przetrawienia zmielone martwe zwierz?ta (!!!) pozbierane z poboczy dróg oraz z uboju w „schroniskach” oraz ju? chyba na deser ponad 80 antybiotyków ?eby si? po takiej diecie z marszu nie posra?y. Tak wi?c standardowy kotlet z McDonalda pochodz?cy z takiej w?a?nie ?mieciowej krowy, ma tyle w sobie chemii farmaceutycznej, ?e jest w stanie niemal od r?ki wyleczy? rze??czk? o czym ma?o kto wie z konsumentów. Ale niewa?ne, wró?my do dobroczynnych dla zdrowia w?a?ciwo?ci wody morskiej jako nawozu. Morska sól oprócz chloru i sodu zawiera ponad 80 cennych pierwiastków (siark?, mied?, fluor, tytan, stront, mangan…), z czego a? 21 (magnez, potas, wap?, cynk, ?elazo, krzem, fosfor, jod…) jest zwyczajnie niezb?dnych do ?ycia! Budowa natomiast oraz sam sk?ad kryszta?ków soli morskiej s? tak bardzo skomplikowane, ?e nie sposób jest odtworzenie ich w warunkach laboratoryjnych. I w?a?nie te pierwiastki s? pobierane prosto z nawo?onej wod? s?on? gleby. Te pierwiastki s? na poziomie pó?niej atomowym wbudowane w ro?lin? i nie da si? tego procesu zast?pi? na przyk?ad dodawaniem soli lub jakich? przypraw do przyrz?dzanych potraw w kuchni. Takie dodawanie daje tylko smak a nie warto?ci od?ywcze. ( nie zgadzam si? z tym twierdzeniem..... Kiara) S? dowody i teraz je przytocz?. Po przej?ciu tsunami w Indonezji w 2004 roku, pó?niej kiedy wody opad?y zaobserwowano niezwyk?y wzrost p?odno?ci gleby na zalanych morzem terenach. Zalane pola da?y oko?o dwa razy wi?ksze plony ni? przed tsunami. T? w?a?ciwo?? znano zreszt? równie? w staro?ytno?ci. Przecie? wszyscy wiemy, ?e z upraw? ziemi rolnicy w staro?ytnym Egipcie czekali na… wylew Nilu, prawda? Jak Nil nie wyla?… by?a kl?ska g?odu! Woda morska jest znacznie bogatsza ni? woda rzeczna, bo zawiera WSZYSTKIE pierwiastki dost?pne na Ziemi. Ponadto glebie najbardziej w?a?nie s? potrzebne te, które s? z niej wyp?ukane. I w?a?nie te przez tysi?clecia wyp?ukane i sp?awione rzekami – czekaj? spokojnie w oceanie. S? tak wspaniale tam skomponowane, ?e wystarczy je po prostu wsi??? i wyla?. Za darmo! Woda morska jest tak bogata w mikroelementy, ?e w?a?nie zwierz?ta morskie bij? rekordy d?ugowieczno?ci a takie na przyk?ad rekiny w ogóle nie choruj?. Na nic a zw?aszcza na raka. Dlaczego? Poniewa? sól jest ?miertelnym wrogiem raka! A woda morska to nie jaka? tam sól tylko bukiet najwspanialszych soli – kiedy ten bukiet zajmie si? rakiem „grupowo” – rak znika jak r?k? odj??. By? przed wojn? lekarz francuski, (do którego jeszcze powrócimy), który z nudów ?apa? bezdomne, chore psy i robi? im jak to lekarz… zastrzyki. Zastrzyki z wody morskiej. Efekty? Wszystkie zwierz?ta, nawet te z rakiem, chore na dos?ownie wszystko… zosta?y uleczone. Ze wszystkiego! Mafia medyczna oczywi?cie skaza?a tego lekarza na przemilczenie. Wró?my zatem do nawozów. Woda morska to nie jest tylko jaka? tam s?ona woda. Gdyby?my tak wzi?li troch? ochoty i posolili wod? z kranu sol? z kuchni do st??enia podobnego w oceanie (3%) i podlali kwiatka – to kwiatek padnie nam jak mucha pod naciskiem packi. Zrobi faceplanta o parapet i ju? si? nigdy nie podniesie. Kobita drze szaty, troch? mord?, czasami pochlipie. ?a?oba. Gdyby?my do podlania kwiatka u?yli tymczasem wody morskiej – kwiatek rozpieprzy doniczk? z rado?ci i uro?nie nam pod sufit. Sk?d ta ró?nica si? bierze? Po pierwsze sól czyli chlorek sodu. W soli kuchennej jest go 99,9 procent a reszta to „antyzbrylacze” jakie?. Ta sól to po prostu bia?a ?mier?, nic wi?cej. Tylko serwowana dla Polaków sól drogowa jest od niej gorsza! Dlatego kwiatek pad? kiedy jej posmakowa?. W soli kamiennej, na przyk?ad z Wieliczki, tego chlorku sodu jest tylko 97 procent a reszta to minera?y i „zanieczyszczenia”. I w?a?nie te zanieczyszczenia s? tym co jest… najzdrowsze. Mafia chemiczna oczywi?cie ?yczliwie nam usuwa je z soli kamiennej po to… aby potem je sprzeda? osobno… na przyk?ad jako magnez czyli „suplement” za minimum 5 Euro/pude?ko. Innymi s?owy biada tym, którzy kupuj? „sól kamienn?” w której jest wi?cej jak 97 procent chlorku sodu – bo przep?acaj? za co? co jest identyczne z sol? kuchenn?. Za co? co jest ?mierteln? trucizn?. W wodzie morskiej chlorku sodu jest tylko uwaga, 90 procent, prosz? pa?stwa. To oznacza, ?e a? 10 procent tej wody to bezcenne dla nas pierwiastki. Tak bogatej soli i takiego bukietu ?yciodajnych mineralnych pierwiastków jak pochodz?ce z wody morskiej nie ma nigdzie na ?wiecie. I W?A?NIE TE 10 % „ZANIECZYSZCZE?” STANOWI TAJEMNIC? WODY MORSKIEJ JAKO NAWOZU Tam jest WSZYSTKO i one, te pierwiastki powoduj?, ?e u ro?lin zanikaj? wszystkie choroby, znikaj? szkodniki a plony s? niewyobra?alne! Ci którzy znaj? sekret, na przyk?ad francuscy rolnicy z Normandii, nie pieprz? si? z nudów w wydeptywanie kr?gów w zbo?u ?eby jako? doczeka? do?ynek. O nie. Oni nawo?? swoje pola wod? morsk?, sam Golfsztrom te? notabene ci?gle to robi nawiewaj?c s?on? mgie?k? znad oceanu na pola i w efekcie ci sprytni ludzie maj? niebywa?e plony! ?rednio trzy razy w roku! Pami?tajmy te?, ?e te bezcenne pierwiastki nie s? wsypywane jako granulat w gleb?, jak to ma miejsce w przypadku nawozów sztucznych, tylko one wsi?kaj? w formie p?ynu, a potem s? systemem korzeni po prostu wbudowywane na poziomie atomowym w same p?ody. To nie wszystko. Zwierz?ta karmione tak? pasz?… nie choruj? po prostu. S? wi?ksze, s? zdrowsze. Krowy maj? smak krowy a nie penicyliny wyci?gni?tej z szamba. Steki z normandzkiej krowy s? dwa razy dro?sze i jak diamenty na gie?dzie w Amsterdamie posiadaj? certyfikaty… autentyczno?ci. Ta krowa smakuje jak ciel?, a tamtejsze ciele jak miód Smile A wy jak my?licie jak by si? ludzie zachowali na takiej diecie w stu procentach naturalnej? Dobrze my?licie I w?a?nie dlatego nie naucza tego ?aden profesor od gnoju na ?adnym gnojowisku czyli wspó?czesnym rolniczym uniwersytecie. On nigdy nikomu nie powie, ?e nawet CELOWO, eksperymentalnie, zara?one grzybem chorobotwórczym drzewka owocowe po zastosowaniu wody morskiej ZDROWIEJ? I TO NA ZAWSZE nie wymagaj?c ju? nigdy absolutnie ?adnych OPRYSKÓW!!! Dlaczego? Woda morska po prostu resetuje DNA ro?lin do poziomu oryginalnego – tego sprzed nawozów sztucznych, sprzed modyfikacji DNA, sprzed innych dzia?a? „hodowlanych”, czyli sztucznie wywo?anej degeneracji ka?dego „hodowanego” gatunku. Notabene jest jeszcze jeden ma?o znany sposób na udany reset ro?lin do stanu pierwotnego, który jest przed ludzko?ci? trzymany w sekrecie. Otó? aby tego dokona? wystarczy zabra? nasiona na pewien czas w kosmos. Promieniowanie kosmiczne równie? resetuje program DNA i nastawia go na maksymaln?, pocz?tkow? wydajno??. Owoce po spacerku kosmicznym s? po prostu dwa razy wi?ksze ni? te uzyskiwane drog? szklarni lub szklarni plus nawozów sztucznych. Gruszki po wycieczce w kosmos lub wodzie morskiej wygl?daj? jak ma?e melony a g?upia kukurydza wyrasta na 3-4 metry. Ale tego si? nie mówi, tego si? nie wyk?ada. Mamy chorowa? ?re? si? do dost?p do toksycznego koryta no i to generalnie wszystko w temacie nawozów co zadecydowa?a ?ydomasoneria. Jej koniec b?dzie straszny… ale niewa?ne bo przed nami: Druga zadziwiaj?ca w?a?ciwo?? wody morskiej. Ta niezwykle niezwyk?a cecha wody morskiej to fakt, ?e jest w 98 procentach identyczna z… krwi? ludzk?! O tej w?a?ciwo?ci morskiej wody wie jeszcze mniej osób – jakie? 5 procent zaledwie. Jedyna istotna ró?nica mi?dzy krwi? a wod? morsk? jest taka, ?e w wodzie morskiej jest magnez a we krwi ludzkiej ?elazo. Ca?a za? reszta si? pokrywa idealnie. Co to oznacza? Ano nie mniej nie wi?cej tylko to, ?e woda morska po rozcie?czeniu do stanu takiego samego jak krew mo?e by? u?ywana do… transfuzji! Mo?e by? równie? u?ywana do leczenia – od zaraz, natychmiast! To nie jest wi?c jaka? tam woda morska, tylko ?yciodajne, bezcenne i oczywi?cie darmowe, pe?nowarto?ciowe osocze! Ju? wiemy ?e zastrzyki z morskiej wody niszcz? nawet raka, prawda? To nie wszystko. Woda ta jest sterylna, gotowa do u?ycia. Jest to ta woda morska znajduj?ca si? oko?o 50 km od brzegu na g??boko?ci 30-50 metrów, czyli w krainie alg i wodorostów. Witamin z grupy B bodaj?e, bez nich si?… nie trawi. No i padaj? weganie g?ównie na anemi? i aby nie pa?? ?r? w?a?nie algi i wodorosty, bo tam jest to co potrzeba dla wegan, czego nie mog? znale?? w mi?sie. I równie? dlatego (witaminy grupy Dirol woda morska pobrana z ch?odnych g??boko?ci w pobli?u wodorostów jest wprost idealna jako p?yn do transfuzji. Odpadaj? problemy z grupami krwi. Odpadaj? problemy z ?ó?taczk?, hiv i bukietem innych bezp?atnych patogenów obecnych w stacjach krwiodawstwa. Woda morska nie do?? ?e jest idealnie czysta to zabija choroby w ju? chorej krwi, z bia?aczk? w??cznie! Tam jest du?o soli pami?tamy, prawda? To ta sól, no i rzecz jasna promienie S?o?ca, tak sterylizuje wod? morsk? i sprawiaj?, ?e woda morska to naturalna, idealna, SÓL FIZJOLOGICZNA. Sól bogata ponadto we WSZYSTKIE ziemskie pierwiastki, z atomowym z?otem w??cznie. w 1897 roku francuski lekarz Rene Quinton, odkry? ?e woda morska jest w 98 procentach identyczna jak krew. On pierwszy zwróci? uwag?, ?e wody oceanicznej nie wolno traktowa? jak wody z sol? ale jako osocze. Kolejnym odkryciem jakie ten geniusz dokona? by?o te, ?e komórki krwi z dodatkiem wody morskiej maj? zdolno?? regeneracji. Uzasadni? to tym, ?e wszystkie ziemskie minera?y nieska?one, koncentruj? si? w wodach oceanu gdzie s? gotowe do zastosowania. To dlatego ma??e ?yj? po 400 lat a ?ó?wie lub walenie po 200. Dwa razy d?u?ej ni? zwierz?ta l?dowe! To w?a?nie on robi? zastrzyki z wody morskiej bezpa?skim psom i uda?o mu si? wyleczy? wszystkie i to ze wszystkich chorób i dolegliwo?ci! Quinton wiedzia? doskonale o tym, ?e odkry? co? rzeczywi?cie rewolucyjnego na polu medycyny i niezw?ocznie za?o?y? bezp?atne kliniki na terenie ca?ej Francji, gdzie natychmiast za darmo zacz?? leczy? dzieci z biegunki, gru?licy i cholery. Odkry?, ?e zastrzyki z wody morskiej uruchamiaj? w organizmie cz?owieka proces polegaj?cy na samoleczeniu. BAJECZNIE TANI, PAMI?TAJMY – NIEMAL DARMOWY PO PROSTU! Odkry? technik? na podobny jak w przypadku nasion restart ludzkiego organizmu polegaj?cy na rozpocz?ciu samooczyszczania krwi. A ?e krew dociera do ka?dego zakamarka organizmu… wiadomo – pomaga leczy? wszystko i wsz?dzie! Jego do?wiadczenia na polu transfuzji notabene bardzo szeroko by?y wykorzystywane w okresie II Wojny ?wiatowej kiedy na ka?dym froncie by?y ostre niedobory krwi do transfuzji. Niemcy na szerok? skal? zast?powali krew oczyszczon? wod? morsk?. Wystarczy tylko si? zastanowi? i uzmys?owi? ile obecnie jest pieprzenia z krwi? do przetaczania, ró?ne grupy krwi, wirusy, HIV, bla, bla, zapalenie w?troby i porówna? to do materia?u najczystszego i z najlepsz? mo?liw? jako?ciowo zawarto?ci? osocza, to wida? ?e wspó?czesna medycyna jest chora, nigdy nie dopu?ci wody morskiej do leczenia. Sam Quinton zmar? w 1925 roku. Francuski rz?d, który pocz?tkowo dobrze traktowa? jego terapi?, potem po wojnie dosta? si? jak reszta Europy pod wp?yw ameryka?skiej masoneri rz?dz?cej ?wiatowym przemys?em chorobowym i farmaceutycznym i nie tylko ?e nie dopu?ci? terapii poza Francj? ale i we Francji przeforsowa? zakaz tego „podejrzanego procederu”. „Procederu”, który jeszcze w czasie wojny uratowa? tysi?ce i setki tysi?cy ?o?nierzy od ?mierci z wykrwawienia!!! Obecnie na przekór masonom dzia?a w?oski onkolog Tullio Simoncini – w?a?ciwie to ju? „by?y onkolog” poniewa? z powodzeniem leczy raka z pomoc? zastrzyków wody morskiej. Oprócz raka woda ta podawana do?ylnie niszczy wszelkie, grzyby, paso?yty, wirusy i mnóstwo innych czynników chorobotwórczych nie znosz?cych „bia?ej ?mierci” czyli zwyk?ej morskiej soli. A pami?tajmy, ?e w wodzie morskiej nie ma jednej soli, tam jest bukiet soli a wi?c atak na chorob? jest… grupowy. Oczywi?cie bez nadziei na jakie? efekty uboczne. Dlaczego wi?c nie stosuje si? terapii dra Quintona obecnie? Po pierwsze, kasa . Przecie? ci najbogatsi na Ziemi chodz? w podartych skarpetkach." http://innemedium.pl/wiadomosc/najwieksza-tajemnica-ziemi Tytu³: Odp: SÓL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Maj 19, 2017, 11:41:33 Wodna terapia najlepszym lekarstwem!
Ostatnie uaktualnienie 7 Marca 2015 (https://scontent-cdg2-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/18582331_10209830837307641_4137157358059231536_n.jpg?oh=4b5a48c8a7af402a89ff6aeede5a7451&oe=59B9A6A5) Polskie media niemal nic na ten temat nie mówi? - przynajmniej ja nic nie znalaz?em, ale w j?zyku angielskim jest na ten temat mnóstwo informacji. Dopiero kilka tygodni temu pozna?em niezwyk?? terapi?, terapi? wodn?, która pomaga w niesamowicie tani i prosty sposób odzyska? ?wietne zdrowie a nawet wyleczy? z raka, cukrzycy, wysokiego ci?nienia i wielu, wielu innych problemów zdrowotnych. Polega ona na uzupe?nianiu wody oraz soli w naszym organizmie. "Nie jeste? chory, jeste? spragniony. Nie lecz pragnienia lekami!" - Dr. F. Batmanghelidj Problem polega na tym, ?e nasz organizm pokazuje nam zbyt pó?no nasze braki w wodzie, objawiaj?ce si? pragnieniem. Jeste?my w 70% wod? od której jeste?my bardzo zale?ni i jej niedobór m?ci si? na funkcjonowaniu naszego cia?a. Zbyt d?ugie okresy niezauwa?anego przez nas odwodnienia powoduje powstawanie wielu chorób, z rakiem w??cznie. Dlatego brak wody nas w szybki sposób zabija. Dr. Batmanghelidj odkry?, ?e ludzie mieszkaj?cy na wybrze?ach morskich z regu?y nie choruj? na raka i cukrzyc? oraz ogólnie ciesz? si? wspania?ym zdrowiem. Przyczyn? jest cz?ste p?ywanie w s?onej wodzie, wysoka wilgotno?? wraz z sol? w powietrzu i to powoduje nabieranie przez cia?o s?onej wody. Linki do dwóch witryn w j?zyku angielskim na ten temat. http://www.watercure2.org/ http://www.watercure.com/index.html Masowe stosowanie kroplówek w szpitalach w pe?ni to potwierdza. Najciekawsze jest to, ?e metod? t? rozpowszechnia kilku lekarzy - emerytów, bezp?atnie, bez sprzedawania czegokolwiek. Pocz?tkowo owa terapia wydawa?a si? zbyt fantastyczna, aby by?a prawd?, ale po wys?aniu linków do kilku znajomych osób otrzyma?em maile z potwierdzeniem, ?e to dzia?a. Zacz??em sprawdza? na Internecie wszelkie za i przeciw i ilo?? ludzi wyleczonych z raka czy innych chorób oszo?omi?a mnie. Zacz??em to stosowa? sam i od kilku dni widz? niezwyk?e wyniki, mnóstwo energii i zaczynam stosowa? to coraz bardziej rygorystycznie. Jak to si? stosuje? Kiedy si? obudzisz, natychmiast na pusty ?o??dek wypij jedn? szklank? wody w pó? gramem soli... morskiej lub innej naturalnej soli, jak z Wieliczki, aczkolwiek zalecana jest sól morska, bez jakichkolwiek dodatków w postaci jodyny czy innych dodatków chemicznych. Sól nie powinna by? chemicznie oczyszczana. Najlepsza sól na ?wiecie to sól z Himalajów. Dodatkowy jej walor - jedzenie zu?yciem tej soli jest niezwykle smaczne! Je?eli u?yjesz tej soli przez kilka dni - do innej soli ju? nie powrócisz. Po pó? godzinie jesz ?niadanie i 2 godziny po ?niadaniu pijesz pó? litra wody - 2 szklanki z 0.7 grama soli na 0.5 l wody. To poprawia znacznie trawienie. Potem na godzin? lub dwie przez obiadem po raz drugi - 0.5 l wody z 0.7 grama soli morskiej. Po obiedzie 2 godziny tak?e 0.5 l wody z 0.5 g soli. Kolacja powinna by? lekka a tu? przed snem tak?e trzeba wypi? 0.5 l wody z odrobin? soli. Po tygodniu podwójnie zwi?kszamy dawk? soli do 1.5 grama na pó? litra wody. Praktycznie po kilku tygodniach terapii z 1.5 grama soli na 500 ml wody mo?emy powróci? do 0.7 grama i tak stosowa? to na stale. Troch? cytryny, zw?aszcza w pierwszej szklance z rana ma tak?e dramatyczny efekt zmiany czynnika ph naszego organizmu, co bardzo wzmacnia nas system metaboliczny. Lekarze z cytowanych witryn twierdz?, ?e owa terapia wyleczy?a wiele tysi?cy ludzi z zaawansowanego raka, cukrzycy, reumatyzmu i wielu innych schorze?. Wiele informacji na temat rezultatów tej terapii jest dost?pne w j?zyku angielskim i jest mnóstwo pozytywnych odg?osów. Woda - jak? wod? mo?na pi? bezpiecznie? Woda wprost z kranu, bez przegotowania jest bardzo niebezpieczna. Mo?e zawiera? wiele zanieczyszcze?, bakterii, i mo?e ona znacznie pogorszy? stan zdrowia. Przegotowana jest bezpieczna i osady na czajnikach ukazuj? nam, co nie dosta?o si? do naszego organizmu w wyniku jej przegotowania. Najlepsza woda to woda oczyszczona za pomoc? specjalnych filtrów. Najlepsze filtry to filtry tzw. odwróconej osmozy, które skutecznie odfiltruj? chlor oraz fluor. Jest zrozumia?e, ?e pij?c wi?ksze ilo?ci wody - je?eli woda nie jest czysta - znacznie zwi?kszasz ilo?? zanieczyszcze? absorbowanych przez twoje cia?o. Mo?na kupowa? wod? w butelkach, ale... jest ona w butelkach z plastiku, jest droga i nie jest a? tak dobra, jak nam mówi? reklamy. Musisz wi?c zrobi? nieco poszukiwa?, aby znale?? dobr? zdrow? wod?, je?eli chcesz j? kupi?. Woda z jakichkolwiek wodnych zbiorników, jak rzek czy jezior jest powa?nie zanieczyszczona chemikaliami z chemtrails. Oczywi?cie niemal wszyscy lekarze zaczn? wy?miewa? ow? metod? a przyczyny s? oczywiste. Farmacja na tym straci miliony dolarów czy z?otych. Nast?puje tak?e celowe ludobójstwo Chrze?cijan - nazywane redukcj? populacji i chemtrails, trucizny w wodzie, w po?ywieniu, zatrute rt?ci? szczepionki s? narz?dziami w tym haniebnym procederze. Masz jakiekolwiek bóle, pij czyst? wod?, najlepiej z sol? himalajsk? lub zdrow? sol? z Wieliczki. Zacznij kuracj? od dzisiaj i sprawdzaj rezultaty. Ja mam pierwszy raz od wielu lat niezwyk?? energi? i bardzo zdrow? cer? na ciele, któr? wielu znajomych natychmiast zauwa?a. Znam kilka osób, które pij? cz?sto czyst? wod? i osoby te tak?e posiadaj? pi?kn? skór? i wygl?daj? na znacznie m?odsze osoby. I jeszcze jedna uwaga. Podczas nag?ego zwi?kszenia ilo?ci u?ywania wody mog?, ale nie musz? nast?pi? pewne nieprzyjemne i chwilowe problemy. W takim przypadku nale?y natychmiast zmniejszy? ilo?ci wypijanej wody i je?eli symptomy przemin?, nale?y powróci? do normalnych zdrowych porcji wypijanej wody. Przyczyn? pewnych zaburze? mo?e by? zbyt szybkie oczyszczanie organizmu z wielu trucizn oraz bakterii. Sól - przecie? szkodzi na ci?nienie! Nie jest to prawd?. Dlatego zabroniono spo?ywania w?dzonych w?dlin, poniewa? s? one... s?one i dlatego s? zdrowe. Zwró?my uwag? na to, ?e dawniej nie by?o lodówek i zamra?arek, jedzono wszystko ?wie?e lub w?dzone, czyli spo?ycie soli by?o znacznie wi?ksze oraz pito znacznie wi?cej zdrowej wody, nie zanieczyszczonej przez chemtrails. Dzisiaj pije si? g?ównie s?odkie drinki, Coca - Col? - cz?sto ze sztucznym s?odzikiem - aspartamem, piwo, kaw? i wiele innych napojów, które nie s? traktowane przez organizm tak, jak jest traktowana woda. Organizm musi je przetrawi? zamiast poch?on?? natychmiast. Dlatego nasze pragnienie, które jest niemal sta?e nie pobudza nas zbytnio do picia wody i nie?wiadomie stajemy si? w pewnym stopniu odwodnieni. A odwodnienie jest ?ród?em wielu chorób. Zdrowa sól, nie oczyszczana chemicznie posiada wiele minera?ów bardzo ?atwo przyswajalnych przez organizm, który z regu?y jest pozbawiony wielu z nich z powodu nie uprawianych naturalnie warzyw i owoców. Oczywi?cie lekarze s? w?ciekli s?ysz?c o takiej metodzie leczenia i zapobiegania wielu chorobom. Ale lekarzom, którzy ujawniaj? owe tajemnice od 17 lat jeszcze nie postawiono przed ?adnym s?dem z powodu ludzi umieraj?cych na zawa?y z powodu u?ywania soli. Gdyby ludzie umierali z powodu nadu?ywania soli, obaj lekarze odsiadywaliby wysokie wyroki. Nie masz nic do stracenia i nie ma ?adnego ryzyka. Zacznij od czystej przegotowanej wody, je?eli nie masz zdrowej soli i sprawd? swój poziom energii oraz swoje samopoczucie. Wielu lekarzy zaleca szklank? wody przed snem. Teraz wiesz dlaczego. Ale potrzebujesz wypi? co najmniej 2 litry wody dziennie, poza innymi napojami, aby nie by? w stanie odwodnienia i nie odczuwa? jego nieprzyjemnych rezultatów. Ilo?? soli powinna wynosi? przeci?tnie 6 gramów dziennie na doros?? osob?. We? pod uwag?, ze jesz sól w ma?le, mi?sie, zupach i innych daniach, czyli cz??ciowo pokrywasz jej ubytek, który wbrew pozorom jest wysoki. ?zy i pot zawieraj? wiele soli, któr? trzeba uzupe?nia?! Spróbuj natychmiast, jeszcze dzisiaj! Nawet je?eli jeste? zdrowy, uzyskasz w ten sposób wi?ksze zasoby energii! Je?eli owa terapia ci pomo?e, podziel si? tymi informacjami z innymi! http://www.proroctwa.com/wodna-terapia.htm Tytu³: Odp: SÓL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Wrzesieñ 21, 2017, 16:41:56 wtorek, 5 wrze?nia 2017
NIESAMOWITO?? SOLI.... (https://2.bp.blogspot.com/-NxPOCVcuQoc/Wa6ZrUiBTJI/AAAAAAAACBU/76Hqcjdc3AgGSEgocBzxXfCxFbV-XJPJQCLcBGAs/s200/0891738_S.jpg) Banda?e i opatrunki z roztworem soli lecz? nawet raka Ta historia zosta?a znaleziona w starej gazecie. Mowa jest w niej o niezwyk?ych w?a?ciwo?ciach leczniczych soli, któr? stosowano w czasie II Wojny ?wiatowej do leczenia rannych ?o?nierzy. Tre?? filmu: W czasie II Wojny ?wiatowej pracowa?am jako starsza piel?gniarka chirurgiczna w szpitalach polowych wraz z chirurgiem I.I. Szczegó?owym. W przeciwie?stwie do innych lekarzy z powodzeniem stosowa? on w leczeniu rannych hipertoniczny roztwór soli kuchennej. Na rozleg?? powierzchni? zabrudzonej rany nak?ada? on lu?n?, obficie nas?czon? roztworem soli du?? serwetk?. Po 3-4 dniach rana stawa?a si? czysta, ró?owa, a temperatura, je?eli by?a wysoka, spada?a niemal do normalnych warto?ci, po czym by? nak?adany opatrunek gipsowy. Po up?ywie kolejnych 3-4 dni rannych wys?ano na ty?y do dalszego leczenia. Roztwór hipertoniczny dzia?a? wspaniale – nie mieli?my prawie ?adnych zgonów. 10 lat po wojnie metod? Szczegó?owa wykorzysta?am do leczenia w?asnych z?bów z próchnicy, w powik?aniu z ziarniniakiem. Sukces przyszed? ju? po dwóch tygodniach. Po tym zacz??am bada? wp?yw roztworu soli na takie choroby, jak zapalenie p?cherzyka ?ó?ciowego, zapalenie nerek, przewlek?e zapalenie wyrostka robaczkowego, choroba reumatyczna serca, zapalenie p?uc, reumatyzm w stawach, zapalenie szpiku, ropnie po zastrzykach i tak dalej. W zasadzie by?y to pojedyncze przypadki, ale za ka?dym razem uzyskiwa?am do?? szybko pozytywne rezultaty. Pó?niej pracowa?am w klinice i mog?abym opowiedzie? o szeregu do?? trudnych przypadków, gdy opatrunek z roztworem soli okazywa? si? bardziej skuteczny ni? wszystkie inne leki. Byli?my w stanie leczy? krwiaki, zapalenie kaletki maziowej, przewlek?e zapalenie wyrostka robaczkowego. Rzecz w tym, ?e roztwór soli posiada w?asno?ci absorpcyjne i wyci?ga z tkanki ciecz z patogenn? flor?. Pewnego razu podczas podró?y s?u?bowej do powiatu zosta?am na noclegu w prywatnym mieszkaniu. Dzieci gospodyni by?y chore na krztusiec. Bez przerwy bole?nie kaszla?y. Po?o?y?am im na plecy na noc opatrunki z roztworem soli. Po pó? godzinie kaszel usta? i do rana nie pojawi? si?. Po czterech opatrunkach choroba znikn??a bez ?ladu. W klinice, o której by?a mowa, chirurg sugerowa?, abym wypróbowa?a roztwór soli w leczeniu nowotworów. Pierwsz? tak? pacjentk? by?a kobiet? z rakowym znamieniem na twarzy. Zwróci?a uwag? na to znami? sze?? miesi?cy temu. W tym czasie znami? sta?o si? purpurowe, powi?kszy?o si? i zacz??a si? z niego wydziela? szaro-br?zowa ciecz. Zacz??am jej robi? „naklejki” ze soli. Ju? po pierwszym opatrunku guz sta? si? ja?niejszy i zmniejszy?. Po drugim jeszcze bardziej zblad? i jakby si? skurczy?. Usta?y wydzieliny. A po czwartej „naklejce” znami? dosta?o swój pierwotny wygl?d. Po pi?tym na?o?eniu opatrunku leczenie si? zako?czy?o bez zabiegu. Potem by?a m?oda dziewczyna z gruczolakiem piersi. Czeka?a na ni? operacja. Poradzi?am pacjentce przed zabiegiem robi? opatrunki z roztworem soli na pier? przez kilka tygodni. Prosz? sobie wyobrazi?, operacja nie by?a konieczna. Sze?? miesi?cy pó?niej utworzy? si? u niej gruczolak w drugiej piersi. I znowu wyleczy?a si? banda?ami hipertonicznymi bez operacji. Po 9 latach zadzwoni?am do niej. Odpowiedzia?a, ?e pomy?lnie uko?czy?a studia wy?sze, czuje si? dobrze, nawrotu choroby nie by?o, a na pami?tk? o gruczolaku pozosta?y tylko ma?e stwardnienia na piersi. My?l?, ?e s? to oczyszczone komórki by?ych guzów, nieszkodliwe dla organizmu. W 1966 roku zwróci?a si? do mnie studentka z gruczolakiem piersi. Lekarz, który j? zdiagnozowa?, zaleci? operacj?. Poradzi?am pacjentce w ci?gu kilku dni przed zabiegiem chirurgicznym nak?ada? na pier? opatrunki z roztworem soli. Opatrunki pomog?y – interwencja chirurgiczna nie by?a potrzebna. Pod koniec 1969 roku z rakiem obu piersi zwróci?a si? do mnie jeszcze jedna kobieta – pracownik naukowy muzeum. Rozpoznanie i skierowanie na operacj? zosta?y podpisane przez profesora medycyny. Znowu pomog?a sól – guz wessa? si? bez operacji. Co prawda, u kobiety tej w miejscu guzów pozosta?y zw?óknienia. Pod koniec tego samego roku mia?am do?wiadczenie w leczeniu gruczolaka gruczo?u krokowego. W szpitalu wojewódzkim pacjentowi usilnie zalecano operacj?. Ale on postanowi? najpierw wypróbowa? opatrunki z roztworem soli. Po dziewi?ciu zabiegach pacjent wyzdrowia?. Jest zdrowy i teraz. W ci?gu 3 lat kobieta cierpia?a na bia?aczk? – dramatycznie spada?a zawarto?? hemoglobiny we krwi. Co 19 dni pacjentka mia?a transfuzj? krwi, co jako? utrzymywa?o j? przy ?yciu. Po wyja?nieniu, ?e pacjentka przed chorob? przez wiele lat pracowa?a w fabryce obuwia z barwnikami chemicznymi, zrozumia?am przyczyn? choroby – zatrucie i nast?puj?ce z tego powodu naruszenie funkcji krwiotwórczej szpiku kostnego. Zaleci?am jej opatrunki solne, stosuj?c na zmian? opatrunki typu „bluzki” i opatrunki typu „spodnie” na noc przez trzy tygodnie. Kobieta skorzysta?a z rady i pod koniec cyklu leczenia hemoglobina we krwi pacjentki zacz??a rosn??. Po trzech miesi?cach spotka?am moj? pacjentk?, by?a zupe?nie zdrowa. Uogólniaj?c wyniki swoich 25-letnich obserwacji, dotycz?cych wykorzystania hipertonicznego roztworu soli kuchennej do celów leczniczych, dosz?am do nast?puj?cych wniosków. 1. 10% roztwór soli kuchennej – jest aktywnym sorbentem. Sól, reaguje z wod?, nie tylko w bezpo?rednim kontakcie, lecz tak?e za po?rednictwem powietrza, tkaniny, tkanki organizmu. Wprowadzona do wn?trza organizmu sól wch?ania i zatrzymuje ciecz w komorach (jamach), komórkach, lokalizuj?c j? w miejscach, gdzie si? znajduje. Zastosowana zewn?trznie (opatrunki nasycone roztworem soli), sól nawi?zuje kontakt z p?ynem tkankowym i podsysaj?c, wydala go przez skór? i b?ony ?luzowe. Obj?to?? cieczy zaabsorbowanej przez opatrunek jest wprost proporcjonalna do ilo?ci powietrza wypartego z opatrunku. W zwi?zku z tym efekt dzia?ania opatrunków z sol? zale?y od tego, jak s? one przewiewne (higroskopijne), co z kolei zale?y od tkaniny, u?ytej do opatrunku i jej grubo?ci. 2. Banda?e, opatrunki z roztworem soli dzia?aj? miejscowo: tylko na chore organy, zaatakowane chorob? miejsce, przenikaj?c w g??b. W miar? wch?aniania p?ynu z warstwy podskórnej, podnosi si? do niej p?yn tkankowy z g??bszych warstw, unosz?c ze sob? chorobotwórcze ?ród?a: bakterie, wirusy, toksyny, substancje nieorganiczne, etc. W ten sposób, w czasie dzia?ania opatrunku z roztworem soli odbywa si? wymiana cieczy w tkankach chorego organu pacjenta i ich dezynfekcja – oczyszczenie z czynnika patogennego, a tym samym likwidacja procesu chorobowego. Przy tym tkanki spe?niaj? rol? swego rodzaju filtru, przepuszczaj?c przez siebie mikroorganizmy i cz?stki substancji, o obj?to?ci mniejszej od prze?witu pory mi?dzytkankowej. 3. Opatrunek (banda?) z hipertonicznym roztworem soli kuchennej dzia?a stale. Efekt terapeutyczny osi?ga si? w ci?gu 7-10 dni. W niektórych przypadkach wymagany jest d?u?szy okres czasu. Jak na?o?y? opatrunek (banda?) z roztworem soli Przy katarze i bólach g?owy. Na noc nale?y zrobi? okr?g?y opatrunek przez czo?o i ty? g?owy. Po godzinie czy dwóch katar mija, a do rana zniknie te? ból g?owy. Opatrunek na g?ow? jest dobry przy podwy?szonym ci?nieniu, nowotworach, wodniakach (puchlinach). A na przyk?ad przy mia?d?ycy opatrunków tych lepiej nie robi? – odwadniaj? one g?ow? jeszcze bardziej. Dla okr?g?ych opatrunków mo?e by? stosowany tylko 8% roztwór soli. Przy grypie. Umie?ci? opatrunek na g?owie ju? przy pierwszych oznakach choroby. Je?li infekcja zd??y?a przenikn?? do gard?a i oskrzeli, to nale?y zrobi? równocze?nie opatrunek na g?ow? i szyj? (z 3-4 warstw mi?kkiej cienkiej tkaniny) oraz na plecy z dwóch warstw wilgotnego i dwóch warstw suchego r?cznika. Opatrunki nale?y zostawi? na ca?? noc. Przy chorobach w?troby (zapalenie p?cherzyka ?ó?ciowego, marsko??). Opatrunek na w?trob? (r?cznik z bawe?ny, z?o?ony na cztery warstwy) nak?ada si? w nast?puj?cy sposób: na wysoko?? – od podstawy piersi lewej do ?rodka linii poprzecznej brzucha, na szeroko?? – od mostka i bia?ej linii brzucha z przodu do kr?gos?upa z ty?u. Mocno banda?uje si? jednym szerokim banda?em, mocniej na brzuchu. Po 10 godzinach nale?y zdj?? opatrunek i na nadbrzuszu umie?ci? gor?c? grza?k? na pó? godziny, aby przez g??bokie przegrzanie poszerzy? przewód ?ó?ciowy w celu swobodnego przep?ywu do jelit zag?szczonej i odwodnionej masy ?ó?ciowej. Bez przegrzania ta masa (po kilku na?o?eniach opatrunku) zatyka przewód ?ó?ciowy i mo?e spowodowa? ostre bóle rozpieraj?ce. Przy gruczolakach, zapaleniu sutka i raku piersi. Zwykle stosuje si? czterowarstwowa, g?sta, ale nie ?ciskaj?ca opaska z roztworem soli na obie piersi. Nak?ada? nale?y na noc i utrzymywa? przez okres 8-10 godzin. Czas trwania leczenia – 2 tygodnie, przy raku – 3 tygodnie. U niektórych ludzi opaski na klatce piersiowej mog? os?abi? rytm akcji serca, w tym przypadku opatrunki (opaski) nale?y nak?ada? co drug? noc. Warunki stosowania roztworu soli 1. Roztwór soli mo?na stosowa? tylko w opatrunku (banda?u, opasce, chu?cie), ale w ?adnym wypadku nie w kompresie, poniewa? opatrunki powinny by? przewiewne. 2. St??enie soli w roztworze nie powinno przekracza? 10%. Opatrunek z roztworem o wi?kszym st??eniu powoduje ból w miejscu na?o?enia i niszczenie naczy? w?osowatych w tkankach. 8% roztwór – 2 ?y?eczki soli kuchennej na 250 ml wody – jest stosowany w opatrunkach dla dzieci, 10% dla doros?ych – 2 ?y?eczki soli kuchennej na 200 ml wody. Woda mo?e by? zwyk?a, niekoniecznie destylowana. 3. Przed leczeniem nale?y umy? cia?o ciep?? wod? z myd?em, a po zabiegu zmy? sól z cia?a ciep?ym wilgotnym r?cznikiem. 4. Tkanina na opatrunki (banda?e) powinna by? higroskopijna i czysta, bez pozosta?o?ci t?uszczu, ma?ci, spirytusu, jodyny. Skóra cia?a te? musi by? czysta. Do opatrunków najlepiej jest u?ywa? tkaniny lniane lub bawe?niane, ale nie nowe, a wielokrotnie prane. Idealna jest gaza. 5. Lnian?, bawe?nian? tkanin?, r?cznik sk?ada si? nie wi?cej ni? w 4 warstwy, gaz? – do 8 warstw. Tylko przy przewiewnym opatrunku nast?puje odsysanie p?ynu tkankowego. 6. Ze wzgl?du na cyrkulacj? roztworu i powietrza opatrunek (banda?) powoduje uczucie ch?odu. W zwi?zku z tym opatrunki te nale?y zanurza? w gor?cym roztworze hipertonicznym (60-70 st. C). Przed na?o?eniem opatrunek mo?na troch? och?odzi?, potrz?saj?c w powietrzu. 7. Opatrunek (banda?) powinien by? o ?redniej wilgotno?ci, nie za bardzo suchy, ani te? zbyt mokry. Utrzymywa? opatrunek (banda?) na chorym miejscu nale?y przez 10-15 godzin. Opatrunek z hipertonicznym roztworem soli dzia?a stopniowo. Efekt terapeutyczny osi?ga si? w ci?gu 7-10 dni, a czasami i w d?u?szym czasie. 8. Nic nie mo?na umieszcza? na górze opatrunku. Jednak aby zamocowa? nas?czony roztworem opatrunek, nale?y do?? mocno przybanda?owa? go do cia?a: szerokim banda?em na tu?owiu, brzuchu, klatce piersiowej i w?skim – na palcach, d?oniach, stopach, twarzy, g?owie. Obr?cz ko?czyny górnej nale?y banda?owa? ósemk?, poprzez pachy od pleców. Przy chorobach p?ucnych (przy krwawieniach w ?adnym wypadku opatrunków nie wolno nak?ada?!) opatrunek umieszcza si? na plecach, staraj?c si? jak najdok?adniej na?o?y? go na chore miejsce. Klatk? piersiow? nale?y banda?owa? do?? mocno, ale nie ?ciskaj?c oddechu. P.S. Kompres mo?na zastosowa? równie? do celów kosmetycznych – usunie on „worki” pod oczami i oczy?ci skór? W praktyce medycznej zwykle stosuje si? 10% roztwór chlorku sodu (soli kuchennej kamiennej i ?adnej innej) = 100 g na 1 litr wody. Do leczenia trzustki, w?troby, ?ledziony, nerek i do opatrunków na g?ow? najlepiej stosowa? roztwór 8-9% = 80-90% g soli w 1 litrze wody). Sól do roztworu nale?y odwa?a? dok?adnie, pojemnik (s?oik) z roztworem musi by? zamkni?ty, aby roztwór nie wyparowywa? i nie zmienia? swego st??enia. http://zdrowiezroslin.blogspot.fr/2017/09/bandaze-i-opatrunki-z-roztworem-soli.html?spref=fb cd. Tytu³: Odp: SÓL I JEJ WLASCIWOSCI. Wiadomo¶æ wys³ana przez: Kiara Wrzesieñ 21, 2017, 16:43:26 cd.
(https://2.bp.blogspot.com/-NxPOCVcuQoc/Wa6ZrUiBTJI/AAAAAAAACBU/76Hqcjdc3AgGSEgocBzxXfCxFbV-XJPJQCLcBGAs/s200/0891738_S.jpg) Inne ?ród?o, zwiastun ZO? (ros. – ЗОЖ – здоровый образ жизни nr 17, 2000 r.; pol. – zdrowy obraz ?ycia) podaje, ?e do przygotowania roztworu hipertonicznego nie nadaje si? woda ?ródlana, artezyjska, morska, a zw?aszcza woda, zawieraj?ca sole jodu, które neutralizuj? w roztworze sól kuchenn?. Opatrunek z takim roztworem traci swoje w?a?ciwo?ci lecznicze, antybakteryjne i wch?aniaj?ce. W zwi?zku z tym najlepiej jest u?ywa? do przygotowania roztworu soli (solanki) wod? destylowan? (z apteki) lub w ostateczno?ci oczyszczon? deszczow? lub ?niegow?. / Tu si? nie zgadzam, chocia? mo?liwe jest, ?e przy u?yciu wy?ej wspomnianych jako?ci wody b?dzie szybszy wynik, ale czasu nigdy nie powinno si? traci?. U?ywajcie czyst? wod?, tak?, jaka jest. Sama sól ma dzia?anie oczyszczaj?ce, sk?ada si? z elementów ognia i wody lub ognia i ziemi (sól czarna, himalajska). Ja u?y?em wody z kranu, bez filtrów, przy zaka?eniu krwi po operacji ?ci?gna Achillesa, a tym samym uratowa?em nog?. Uwaga A. Niepieina / Praktyka zastosowania opatrunków z roztworem soli. U niektórych pojawi? si? pytania: gdzie patrz? lekarze, skoro opatrunki z roztworem hipertonicznym soli s? tak skuteczne, dlatego ta metoda nie jest stosowana powszechnie? To bardzo proste – lekarze s? w niewoli leczenia farmakologicznego. Firmy farmaceutyczne oferuj? coraz to nowe i bardziej kosztowne leki. Niestety, medycyna – to tak?e biznes. Nieszcz??cie hipertonicznego roztworu soli polega na tym, ?e jest on zbyt prosty i tani. Tymczasem ?ycie przekonuje mnie o tym, ?e takie opatrunki (banda?e, opaski) – to wspania?y ?rodek w walce z wieloma chorobami. Powiedzmy, przy przezi?bieniu i bólach g?owy nak?adam okr?g?y opatrunek na czo?o i ty? g?owy na noc. Po godzinie – pó?torej katar mija, a do rana zanika i ból g?owy. Przy ka?dym przezi?bieniu stosuj? opatrunki przy pierwszych objawach. A je?li przegapi?am czas i infekcja zd??y?a przenikn?? do gard?a i oskrzeli, to robi? równocze?nie pe?en opatrunek (banda?) na g?ow? i szyj? (z 3-4-ch warstw mi?kkiego cienkiego p?ótna) i na plecy (z 2-ch warstw mokrego i 2-ch warstw suchego r?cznika), zwykle na ca?? noc. Wyleczenie osi?ga si? po 4-5 zabiegach. Jednocze?nie przez ca?y czas pracuj?. Kilka lat temu zwróci?a si? do mnie krewna. Jej córka cierpia?a na ostre ataki zapalenia p?cherzyka ?ó?ciowego. W ci?gu tygodnia przyk?ada?am jej bawe?niany r?cznik – opatrunek na chor? w?trob?. R?cznik sk?ada?am na 4 warstwy, zamacza?am w roztworze soli i zostawia?am na ca?? noc. Opatrunek na w?trob? nak?ada si? w nast?puj?cych miejscach: od podstawy piersi lewej do ?rodka linii poprzecznej brzucha i na szeroko?? – od mostka i bia?ej linii brzucha z przodu do kr?gos?upa z ty?u. Banda?uje si? mocno jednym szerokim banda?em, mocniej – na brzuchu. Po 10 godzinach opatrunek jest usuwany i na to samo miejsce na pó? godziny nak?ada si? gor?c? grza?k?. Robi si? to po to, aby w wyniku g??bokiego przegrzania poszerzy? przewód ?ó?ciowy w celu swobodnego przep?ywu do jelit zag?szczonej i odwodnionej masy ?ó?ciowej . Grza?ka w tym przypadku jest konieczna. Natomiast gdy chodzi o dziewczynk?, to od chwili tego leczenia min??o wiele lat i na swoj? w?trob? ona si? nie skar?y. Nie chc? podawa? adresów, nazwisk, imion. Chcecie – wierzcie, chcecie – nie wierzcie, ale 4 -warstwowy opatrunek z bawe?nianego r?cznika z roztworem z soli, na?o?ony na obie piersi na 8-9 godzin na noc, pomóg? kobiecie pozby? w ci?gu dwóch tygodni raka piersi. Moja znajoma za pomoc? tamponów, nas?czonych roztworem z soli, na?o?onych bezpo?rednio na szyjk? macicy na 15 godzin, upora?a si? z rakiem szyjki macicy. Po 2 tygodniach leczenia guz zmniejszy? si? 2-3 razy, sta? si? bardziej mi?kki, a jego wzrost zosta? zatrzymany. Taki stan trwa do chwili obecnej. Roztwór ze soli mo?na wykorzystywa? tylko w opatrunku, w ?adnym wypadku nie w kompresie. St??enie soli w roztworze nie powinno przekracza? 10% i nie spada? poni?ej 8%. Opatrunek z roztworem o wy?szym st??eniu mo?e doprowadzi? do uszkodzenia naczy? w?osowatych w tkankach w miejscu na?o?enia opatrunku. Bardzo wa?ne jest wybranie tkaniny na opatrunek (banda?). Powinna by? ona higroskopijna. Czyli ?atwa do zamoczenia i bez ?adnych pozosta?o?ci t?uszczu, ma?ci, spirytusu, jodyny. Niedopuszczalne s? one te? na skórze, na która nak?ada si? opatrunek. Najlepiej jest u?ywa? tkanin? lnian? i bawe?nian? (r?cznik), wielokrotnie u?ywane i nie raz prane. Ostatecznie mo?na równie? wykorzysta? gaz?. Sk?ada si? ona na 8 warstw. Ka?da inna z podanych tkanin – w 4 warstwy. Przy nak?adaniu opatrunku roztwór powinien by? dostatecznie gor?cy. Wyciska? materia? opatrunkowy nale?y ?rednio, aby nie by? zbyt suchy i zbyt mokry. Na opatrunek (banda?) nie nale?y nic nak?ada?. Opatrunek mocuje si? banda?em lub leukoplastem – i to wszystko. Przy ró?nych chorobach p?ucnych (przy krwawieniach z p?uc w ?adnym wypadku nie wolno nak?ada?!), opatrunek najlepiej umie?ci? na plecach, ale przy tym trzeba dok?adnie wiedzie?, gdzie jest chore miejsce. Klatk? piersiow? nale?y banda?owa? do?? mocno, ale nie ?ciskaj?c oddechu. Brzuch nale?y banda?owa? mo?liwie jak najmocniej, poniewa? w ci?gu nocy on si? uwalnia, opatrunek staje si? lu?ny i przestaje dzia?a?. Rano, po zdj?ciu opatrunku, tkanin? nale?y dok?adnie przep?uka? w ciep?ej wodzie. ?eby opatrunek lepiej przylega? do pleców, na mokre jego warstwy pomi?dzy ?opatkami umieszczam wa?ek na kr?gos?up i banda?uje go wraz z opatrunkiem. To mniej wi?cej wszystko, czym chcia?abym podzieli? si? z czytelnikami. Je?li macie Pa?stwo problemy i nie potrafili?cie je rozwi?za? w zak?adach opieki zdrowotnej, to spróbujcie Pa?stwo skorzysta? z opatrunków z roztworem soli. Metoda ta wcale nie jest ?adn? sensacj?. Po prostu zosta?a zapomniana. buduvforme.mirtesen.ru 1. Przy bólach g?owy, wywo?anych procesami zapalnymi, puchlinami, obrz?kami mózgu i opon mózgowych (zapalenie opon mózgowo – rdzeniowych, paj?czynówka), chorobami innych narz?dów, na przyk?ad gryp?, posocznic?, durem, nadmiernym przekrwieniem z powodu intensywnej pracy umys?owej i fizycznej, po udarze, a tak?e przy tworach nowotworowych w mózgu, opatrunek z roztworem z soli w postaci czapeczki lub szerokiej ta?my banda?a z 8-10 warstw, nas?czonej w 9% roztworze i niezbyt mocno wyci?ni?tej, wykonuje si? na ca?? g?ow? (lub wokó? niej) i koniecznie banda?uje si? na ca?ej powierzchni opatrunku jednym w?skim banda?em. Na wierzch przymocowuje si? suchy, w 2 warstwy, najlepiej bawe?niany lub stary opatrunek z gazy. Opatrunek wykonuje si? na noc, na 8-9 godzin do wysychania, rano si? usuwa, tkanin? opatrunkow? dobrze si? p?ucze w ciep?ej wodzie, g?ow? si? myje. Podczas stwardnienia naczy? mózgowych (sklerozy) opatrunek z sol? jest przeciwwskazany! 2. Przy katarach, zapaleniu zatoki szcz?kowej, zapaleniu zatoki czo?owej opatrunek wykonuje si? w postaci pasa z gazy, z?o?onej w 6-7 warstw na czo?o (przy zapaleniu zatoki czo?owej), na nos i policzki z przy?o?eniem na skrzyd?a nosa wacików z waty, przyciskaj?cych pas z gazy w tych miejscach. Pasy te banda?uje si? dwoma – trzema zwojami w?skiego banda?a, utrzymuje przez 7-8 godzin i wykorzystuje si? a? do wyleczenia. W dzie? usta i nos nale?y p?uka? 2-3-krotnie roztworem o s?abszym st??eniu: pó?torej ?redniej wielko?ci ?y?eczek od herbaty soli (z czubkiem) na szklank? (250 ml) wody, mo?e by? z kranu. 3. Próchnic? z?bów tak?e leczy si? opatrunkiem z gazy w 8 warstw, nas?czonej 10% roztworem soli na ca?? szcz?k? z chorym z?bem i zabanda?owanej 2-3 zwojami w?skiego banda?a dooko?a. Nak?ada si? na ca?? noc, przebieg leczenia trwa 1-2 tygodnie, po czym chory z?b nale?y zaplombowa?. Próchnic? i parodontoz? mo?na równie? leczy? w inny sposób: po kolacji, przed snem, potrzyma? w ustach ?yk 10% roztworu soli przez 5-7 minut i wyplu?, a nast?pnie do ust nie bra? niczego. Przy bólach z?bów, nawet pod koronk?, procedur? t? mo?na powtórzy? kilkakrotnie. Przy próchnicy z powik?aniem ziarniniaka, a tak?e przy ropniach z?bodo?owych, na chory z?b, na dzi?s?o (za policzek) mo?na nak?ada? szczelny wacik (najlepiej z wiskozy) na grubo?? palca, zanurzony w 10% roztworze i wyci?ni?ty prawie do sucha. Tampon trzeba trzyma? przez ca?? noc. Przy do?? du?ych ubytkach w z?bach mo?na zak?ada? do nich (ig??, zakrzywionymi no?yczkami) umoczone w roztworze i dobrze wyci?ni?te waciki i zast?powa? je po ka?dym posi?ku. Czas leczenia opatrunkami (na szcz?k?) zewn?trznie i tamponami trwa do 2 tygodni, po czym chore z?by nale?y zaplombowa?. 4. Angin?, zapalenia krtani, tchawicy, zapalenia ?linianek i tarczycy (wole) dobrze leczy opatrunek z gazy w 6-7 warstw (z szerokiego banda?a), namoczonego w 10% roztworze soli i na?o?onego na szyj? na ca?? noc, a przy bólach g?owy w postaci takiego samego opatrunku – równie? na g?ow?. Oba te opatrunki (lub jeden wspólny, wyd?u?ony na g?ow? i szyj?) banda?uje si? jednym ma?ym w?skim banda?em z gazy. Doln? kraw?d? opatrunku na szyi (aby si? nie zawija? do góry) nale?y przybanda?owa? do cia?a jednym obrotem banda?a pod pachami obu r?k i pleców, a ko?czy si? banda?owanie na szyi, bez ?ciskania oddechu. 5. Przy zapaleniu p?uc, zapaleniu oskrzeli, zapaleniu op?ucnej, rozedmie p?uc, astmie pochodzenia zaka?nego, nowotworach p?uc opatrunki z 10% roztworem soli wykonuje si? na ca?e plecy, obowi?zkowo na chorym miejscu, a nawet na ca?? klatk? piersiow? (m??czy?ni) z dwóch „waflowych” r?czników, z?o?onych w dwie warstwy, w poprzek. Jeden r?cznik moczy si? w lekko ogrzanym roztworze soli, lekko wyciska (wyci?ni?ty roztwór wylewa si? do s?oika, on si? nie psuje), na wilgotny r?cznik nak?ada si? taki sam suchy w dwóch warstwach i obydwa do?? ciasno, bez ?ciskania oddychania, banda?uje si? dwoma du?ymi banda?ami z gazy. Górna cz??? pleców, obr?cz ko?czyny górnej banda?uje si? na wzór poprzecznej ósemki pod pachy obu r?k, dolna – drugim banda?em wokó? dolnej cz??ci klatki piersiowej. Banda?owa? nale?y na ca?ej powierzchni r?czników. Czas leczenia stanów zapalnych p?uc – 7-10 opatrunków codziennie, przy guzach – 3 tygodnie, jeden z nich – na ca?? dob?, a pozosta?e 14 – opatrunków przez noc. Opatrunki te równie? trzyma si? przez 10 godzin do wyschni?cia. 6. Przy mastopatii (schorzeniach sutka), gruczolakach, nowotworze jednego sutka, opatrunek z 9-10% roztworu jest wykonywany z jednego „waflowego” r?cznika, z?o?onego w 3-4 warstwy w poprzek, jako pas o szeroko?ci 25 cm, obowi?zkowo na obie piersi. Je?li jest rana, to nakrywa si? ona serwetk? z gazy w 2-4 warstwy, która przykrywa si? r?cznikiem i wspólnie banda?uje si? jednym du?ym banda?em z gazy, bez utrudniaj?c oddychania. Mastopatia i inne procesy zapalne piersi leczy si? opatrunkami od jednego do dwóch tygodni, nowotwory – 3 tygodnie (1 tydzie? – przez ca?? dob?, pozosta?e – przez ca?? noc). Zak?ada si? je na noc i utrzymuje si? przez 9-10 godzin. 7. Przy zapaleniu mi??nia sercowego i b?on serca (przy zapaleniu mi??nia sercowego, zapaleniu wsierdzia, zapaleniu osierdzia) w ogrzanym do 70 °C roztworze 9% soli zamacza si? (i wyciska si?) tylko ko?ce pasa „waflowego” r?cznika, z?o?onego wzd?u? na 3 warstwy, który jest przerzucany przez lewe rami? i tymi ko?cami pokrywa si? okolice serca z przodu i ty?u (mi?dzy ?opatkami) i ko?ce te banda?uje si? jednym szerokim banda?em z gazy wokó? klatki piersiowej. Opatrunek ten wykonywany jest na noc co drug? dob?, w ci?gu 2 tygodni. Chorob? wie?cow?, chorob? niedokrwienn? serca, choroby zastawek serca opatrunki ze sol? nie lecz?. 8. Przy niskim poziomie hemoglobiny we krwi, napromieniowaniu radiacyjnym, opatrunek z 3-4 warstw „waflowego” r?cznika (lub 8 warstw gazy) nak?ada si? na ca?? klatk? piersiow? z przodu. Powinien on przykrywa? ko?ci klatki piersiowej, w?trob?, ?ledzion? – narz?dy krwiotwórcze. Okres leczenia tych narz?dów – 2 tygodnie (w pierwszym – przez ca?y dzie?, w drugim – przez noc). W przypadku napromieniowania radiacyjnego (radioaktywnego) opatrunek taki powinien by? nak?adany równie? na szyj?, na tarczyc?. 9. Przy zapaleniu p?cherzyka ?ó?ciowego, zapaleniu w?troby, marsko?ci w?troby, zapaleniu trzustki oraz ?o??dka taki banda? „waflowy” z 3-4 warstw w poprzek o szeroko?ci pasa 25 cm, a przy puchlinie brzusznej na ca?y brzuch, opatrunek ten wykonuje si? wokó? dolnej po?owy klatki piersiowej i górnej po?owy brzucha (od podstawy sutków piersiowych u kobiet i brodawek – u m??czyzn do p?pka). Banda?uje si? ten opatrunek jednym – dwoma szerokimi banda?ami. Opatrunek utrzymuje si? przez 9-10 godzin. Przebieg leczenia – 7-10 opatrunków. U pacjentów ze zw??eniem dróg ?ó?ciowych po 6-7 opatrunkach mog? si? pojawi? nieprzyjemne odczucia rozpieraj?ce i nawet t?py ból w „do?ku” – jest to zg?stnia?a (pod wp?ywem opatrunku) ?ó??, która naciska na ?cianki woreczka ?ó?ciowego, zatrzymuj?c si? w woreczku i przewodach. W tym przypadku po zdj?ciu rano opatrunku, który spowodowa? te odczucia, nale?y na „do?ek” umie?ci? gor?c? gumow? grza?k?, zawini?t? w dwóch warstwach r?cznika i pole?e? na niej twarz? w dó? przez 10-15 minut (do tego czasu w?troba oczyszcza si? z infekcji i grza?ka dla niej nie jest niebezpieczna) i nale?y umieszcza? j? po usuni?ciu ka?dego kolejnego opatrunku do ko?ca kursu leczenia, niezale?nie od tego, czy pojawi? si? ponownie nieprzyjemne odczucia w „do?ku” czy te? nie pojawi?. Grza?ka rozszerza przewody ?ó?ciowe i ?ó?? swobodnie sp?ywa do jelit. Polipy, guzy, w tym nowotworowe tych okolic cia?a, jak równie? innych, leczy si? opatrunkiem z roztworem soli w ci?gu 3 tygodni (jeden tydzie? – przez ca?? dob?, w pozosta?ych – przez noc). Wrzodów ?o??dka, dwunastnicy, przepukliny, blizn, zrostów, zapar?, skr?tu jelit opatrunek z sol? nie leczy, kamieni nie rozbija, nie wysysa. 10. Zapalenia b?ony ?luzowej jelit – zapalenie jelit, zapalenie okr??nicy, zapalenie wyrostka robaczkowego – opatrunek na ca?y brzuch na ca?? noc z r?cznika w 3-4 warstwy skutecznie leczy w ci?gu 1 tygodnia. W przypadku zatrucia, na przyk?ad, z?? jako?ci? ?ywno?ci, wystarczaj?ce s? 3-4 opatrunki na 9-10 godzin, u dzieci – 1-2 opatrunki w tym samym okresie czasu, aby jelita oczy?ci?y si? z trucizn. Dla zatrzymania biegunki z tych samych powodów u doros?ych wystarcz? dwa ?yki 9-10% roztworu soli, najlepiej na czczo, z przerw? 1-2 godzin. 11. Patologie narz?dów miednicy du?ej – zapalenie okr??nicy, polipy, rak jelita grubego, hemoroidy, prostata, gruczolaki i zapalenie gruczo?u krokowego, zapalenie i guzy narz?dów miednicy ma?ej – mi??niaki, w?ókniaki, rak macicy i jajników, a tak?e zapalenie b?ony ?luzowej p?cherza moczowego i stawów biodrowych leczy si? za pomoc? opatrunków z dwóch „waflowych” r?czników. Jeden, z?o?ony na pó? w 2 warstwy na d?ugo??, macza si? w podgrzanym 10% roztworze, wyciska si? ?rednio, nak?adaj?c na miednic? i przykrywa si? takim samym drugim r?cznikiem, z?o?onym w 2 warstwy i oba do?? mocno mocuje dwoma szerokimi banda?ami z gazy. Do pachwinowych do?ków jednym obrotem banda?a wokó? bioder mocuje si? twarde wa?ki, które przyciskaj? opatrunek do cia?a w tych do?kach i mocuje si? do banda?a agrafkami. Opatrunek ten powinien pokrywa? doln? cz??? brzucha pacjenta (pacjenta/pacjentki) od p?pka do wzgórka ?onowego w??cznie z przodu oraz ko?? krzy?ow? i po?ladki od po?owy l?d?wi (pasa) do odbytu z ty?u. Procesy zapalne narz?dów tej cz??ci cia?a nale?y leczy? 2 tygodnie, guzy – 3, przy czym w obu przypadkach w pierwszym tygodniu opatrunek nak?ada si? codziennie, w pozosta?ych co drug? noc. 12. Opatrunek z sol? dobrze usuwa równie? nadci?nienie. Je?li jest to spowodowane u pacjenta przez stres (prze?ycia nerwowe, wstrz?sy) wystarczy wykona? 3-4 opatrunki z tkaniny na r?czniki z 3-4 warstw na l?d?wia, zmoczone (i wyci?ni?te) w 9% roztworze soli. Banda?owa? nale?y jednym du?ym banda?em. Kiedy bol? nerki, dokucza na przyk?ad odmiedniczkowe zapalenie nerek, co równie? podnosi ci?nienie, nale?y leczy? nerki. W tym przypadku nale?y wykona? 10-15 zabiegów z opatrunkami solankowymi na doln? cz??? pleców (l?d?wia) na noc. Gdy odczuwa si? bóle g?owy, zw?aszcza w okolicy potylicznej, szum w uszach, równocze?nie z opatrunkami na doln? cz??? pleców nale?y wykona? 3-4 opatrunki z 8-10 warstw gazy zmoczonej w roztworze o st??eniu 9% dooko?a g?owy i obowi?zkowo na ty? (kark) g?owy. 13. Zapalenie stawów, zapalenie wielostawowe, zapalenie kaletek, reumatyzm du?ych stawów (kolano, kostka stopy, ?okie?) banda?uje si? wielkimi banda?ami z gazy z 10% roztworem soli na noc codziennie przez 2 tygodnie. Banda?uje si? nie tylko same stawy, ale tak?e ko?czyny powy?ej i poni?ej na 10-15 cm. 14. Ból ostry z oparzenia ma?ych powierzchni cia?a mi?kki opatrunek z 10% roztworem soli usuwa ból po up?ywie 3-4 minut, ale opatrunek (opask?) nale?y trzyma? przez 8-9 godzin, a nast?pnie zastosowa? ma?? lub otwarte leczenie wed?ug zalecenia lekarza. My?l?, ?e opatrunki te pomog? te? i przy rozleg?ych oparzeniach. Hipertoniczne roztwory soli kuchennej – nie s? panaceum na wszystkie choroby. W tym krótkim tek?cie wymieniono niektóre choroby, w tym zwi?zane z oczami, których nie mo?na leczy? tym sposobem. Powtarzam, opatrunek z roztworem soli skuteczne leczy stany zapalne, obrz?ki tkanek, szybko usuwa ból po oparzeniu, leczy niektóre guzy („t?uszczaków” nie leczy, mo?liwe, ?e nie leczy jeszcze jakich? guzów, co mo?na okre?li? tylko do?wiadczalnie). Opatrunek z roztworem soli jest bezpieczny, je?li ?ci?le przestrzega si? zalece?. Niezastosowanie si? do nich mo?e spowodowa? niekorzystne zmiany w organizmie. Na przyk?ad, opatrunek ze st??eniem roztworu z sol? powy?ej 10 procent, w szczególno?ci przy d?ugotrwa?ym leczeniu mo?e powodowa? silny ból w tkankach, p?kni?cie naczy? w?osowatych i niektóre inne komplikacje. Gdy zdecydujemy si? na leczenie opatrunkami z roztworem soli, najpierw musimy skonsultowa? z lekarzem charakter naszej choroby. Wed?ug materia?ów: Anna Gorbaczowa, Od bia?ej ?mierci do bia?ego ratunku. ZO? (ros. – ЗОЖ – здоровый образ жизни nr 17, 2002 r., nr 10, 11, 2002 r.; pol. – zdrowy obraz ?ycia) ayurest.blogspot.ru ?ród?o: Солевые повязки исцеляют даже от рака http://www.vedamost.info/2012/05/blog-post_7115.html T?umaczy? Andrzej Leszczy?ski Za http://wolna-polska.pl/wiadomosci/bandaze-opatrunki-roztworem-soli-lecza-nawet-raka-2017-09 |