Tytuł: Cmentarze Żydowskie. Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 31, 2015, 20:05:16 Wiedza 2015-10-30 Cmentarze żydowskie. Co warto o nich wiedzieć? JAK NAZYWAMY ŻYDOWSKI CMENTARZ? W przypadku cmentarzy żydowskich możemy spotkać się z kilkoma określeniami. W języku hebrajskim będą to: beit chaim (dom życia), beit kwarot (dom grobów) czy beit olam (dom życia wiecznego); w języku jidysz – hajlike ort (święte miejsce) oraz gute ort (dobre miejsce). W Polsce powszechnie przyjęte jest wywodzące się prawdopodobnie z języka niemieckiego słowo „kirkut”. Warto wiedzieć, że dla niektórych osób – zwłaszcza części Żydów urodzonych przed wojną – określenie „kirkut” ma zabarwienie pejoratywne. TRAKTOWANIE GROBU I CMENTARZA Istotna jest zasada nienaruszalności grobu. Szczątki ludzkie mają oczekiwać na nadejście Mesjasza. Cmentarzy żydowskich nie wolno rozkopywać, a ekshumacja dopuszczalna jest tylko w ściśle określonych przypadkach. Najważniejsze jest to, co kryje ziemia. Żydowski grób nie może być ponownie wykorzystany. Nie istnieje też pojęcie „likwidacji” cmentarza. Ilustracja Cmentarz żydowski w Krynkach (foto: Krzysztof Bielawski) Cmentarze są miejscem świętym, ale też rytualnie nieczystym, dlatego przy wyjściu znajduje się ujęcie wody, przy którym dokonuje się ablucji. Przez szacunek dla zmarłych na cmentarzu nie wolno spożywać jedzenia, pić, wnosić Tory, a więc wykonywać czynności niedostępnych dla nieboszczyka. Nie wolno wypasać zwierząt czy zbierać siana. Nie można też traktować cmentarza jako skrótu drogi. FORMY ŻYDOWSKICH NAGROBKÓW W Polsce groby oznacza się z reguły pionową płytą, z języka hebrajskiego zwaną macewą (hebr., pomnik). Na cmentarzach spotyka się też niewielkie budynki, tak zwane ohele (hebr., namiot). Kryją one groby powszechnie szanowanych rabinów i cadyków. Ilustracja Chasydzi w drodze do ohelu w Nowym Sączu (foto: Krzysztof Bielawski) Przenikanie kultur sprawiło, że – zwłaszcza na wielkomiejskich nekropoliach – nierzadko dostrzeżemy też pomniki o bardzo zróżnicowanej formie, przypominające nagrobki innych wyznań. Na żydowskich grobach często widuje się ułożone kamyki. Prawdopodobnie obyczaj pochodzi z dawnych czasów, gdy zwłoki grzebano na pustyni. Zabezpieczenie przed zwierzętami miejsca pochówku poprzez ułożenie na nim kamieni było wyrazem szacunku dla zmarłego. EPITAFIA NAGROBNE Przez setki lat napisy na macewach były wykonywane wyłącznie w języku hebrajskim. Od XIX w. zaczęły pojawiać się epitafia w językach używanych w danym kraju. Nierzadko napisy sporządzano w dwóch językach, po hebrajsku z jednej strony macewy; po polsku, rosyjsku czy niemiecku – z drugiej. SYMBOLIKA NAGROBNA Na tradycyjnych macewach nie ma zdjęć czy podobizn zmarłych. Możemy natomiast spotkać się z bogatą symboliczną ornamentyką. Poniżej podajemy powszechnie przyjęte znaczenie niektórych symboli: Ręce złączone w geście błogosławieństwa – symbol umieszczany na grobach zmarłych z rodu Kohenów. Przechylony dzban lub misa – symbol zdobiący groby zmarłych pochodzących z rodu Lewiego (ha–Lewi). Podwójne krzesło lub ręka trzymająca lancet – oznaczenie grobu mohela, czyli osoby zajmującej się obrzezaniem. Skarbonka lub ręka wrzucająca monetę do skarbonki – relief umieszczany na macewach osób znanych ze swej dobroczynności. Ilustracja Macewy na cmentarzu w Satanowie (foto: Krzysztof Bielawski) Świece lub świeczniki – płaskorzeźby na macewach kobiet. To właśnie kobieta zapala szabatowe świece. Złamana świeca stanowi też odniesienie do przerwanego życia. Korona – tą płaskorzeźbę umieszcza się na grobach osób darzonych dużym szacunkiem. Lew – znak plemienia Judy, ludu Izraela; symbol potęgi, siły, wyzwolenia i odkupienia. Księgi lub szafy z księgami – oznaczenie grobu osoby uczonej w Torze i Talmudzie lub sofera, czyli osoby przepisującej święte księgi. Tablice przykazań i Zwoje Tory – symbole odwołujące się do religijności zmarłego. PAMIĘTAJ! Mężczyźni na cmentarzu żydowskim powinni nosić nakrycie głowy. Pamiętaj o tym – okażesz w ten sposób szacunek zmarłym i nie urazisz innych osób odwiedzających to miejsce. http://www.sztetl.org.pl/pl/cms/wiedza/4912,cmentarze-zydowskie-co-warto-o-nich-wiedziec-/ Autor: Krzysztof Bielawski Tytuł: Odp: Cmentarze Żydowskie. Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 04, 2019, 15:25:42 SYMBOLIKA POCHÓWKOWA NA CMENTARZACH ŻYDOWSKICH.
II. 44. Orzeł jednogłowy na nagrobku kobiety. Tarnów Monika Krajewska SYMBOLIKA PŁASKORZEŹB NA CMENTARZACH ŻYDOWSKICH W POLSCE1 „Na ziemiach naszych widzi się nieraz po cmentarzach żydowskich przedziwne kamienie grobowe, pomniki swoiście rzeźbione i karbowane długimi napisami, jakby jakiś stronice księgi skalnej — a także ozdobione rzeźbami symboli i obrazów. Oprócz powikłanych linii i ornamentów, co zda się rysują odbicie zawiłych dróg myśli i tęsknot, spotyka się także rzeźby symboli tradycyjnych. Czasem jakieś potężne kiście winogron, czasem wieloramienne świeczniki, to znów postacie jeleni i lwów. Ale także gryfy i jednorogi — a niekiedy zrywający się do lotu orzeł — zdobią te zapisane stronice pomników. Jednak głównie same napisy, poza treścią, już swą zewnętrzną formą dają wyraz tym kamieniom. Stąd taki kamień cmentarny wita czasem przechodnia bardziej wymownym obliczem niż niejedna twarz żyjącego człowieka." Stanisław Vincenz, Opowieść o żydowskim kamieniu Sztuka nagrobków żydowskich, która rozwijała się przez wiele wieków wszędzie tam, gdzie rozproszony był naród żydowski, dostarcza nam niemało przykładów zapożyczeń ze sztuki lokalnej otaczających narodów oraz wpływu stylów obowiązujących w sztuce danej epoki. Było jednak coś, co zaważyło na niej trwale i zdecydowało o jej odrębności: to zasady religii mojżeszowej i wywodząca się z nich tradycja, strzeżona przez kolejne pokolenia. Jednym z najważniejszych czynników był biblijny zakaz przedstawiania postaci, ujęty w słowa: „Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze i co jest na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią" (Pwt 5:8; por. też Wj 20:4 i Pwt 4: 16—18)2. Uproszczeniem czy zgoła fałszem byłoby twierdzenie, że zakaz ten był traktowany dosłownie. Przeczą temu niezliczone przejawy sztuki żydowskiej, od mozaik i malowideł w starożytnych synagogach Azji Mniejszej, przez zdobione groteskami średniowieczne rękopisy, tarcze na Torę z postaciami Mojżesza i Aarona, srebra szabasowe i paschalne z przedstawieniami scen biblijnych i obyczajowych, po zachowaną jeszcze tu i ówdzie polichromię polskich bóżnic, pełną realistycznych i fantastycznych zwierząt. Zawsze jednak towarzyszyła temu świadomość zakazu; często też dążność do jego — choćby częściowego — poszanowania. Tak powstały różne iluminowane rękopisy, między innymi tzw. „ptasia Hagada" z XIII/XIV w., w której głowy ludzkie zastąpiono ptasimi. W polichromii bóżnicy w Łańcucie gałęzie drzew zasłaniają twarze w scenie ofiarowania Izaaka. Takich przykładów jest wiele. Było i tak, że twarze postaci biblijnych i alegorycznych na sprzęcie bóżniczym wgniatano, co Bałaban nazywał „obskurantyzmem religijnym".3 Spory o to, co jest dozwolone, trwają od starożytności po dziś dzień. Czerpią one argumenty z różnych interpretacji: dla jednych zakaz skierowany był tylko przeciwko przedstawieniom plastycznym, mogącym służyć bałwochwalstwu, inni zaś rozszerzali go na każdą rzeźbę, a nawet wszelką sztukę figuratywną, ze szczególną podejrzliwością traktując podobiznę twarzy ludzkiej. Sztuka cmentarnych kamieni odzwierciedla te kontrowersje. Diamant wspomina przypadek obrazoburstwa, który spowodował „niewinny" nagrobek na cmentarzu w Białymstoku.4 Problem dobrze obrazuje walka o rzeźby nagrobne na cmentarzu przy ulicy Gęsiej w Warszawie opisana przez I. Schipera5: „Zwycięstwo odniesione przez asymilatorów w sprawie napisów nagrobkowych, zachęciło niektórych z nich do uczynienia wyłomu również w sprawie rzeźbionych dekoracji na pomnikach. Wedle przepisów religijnych i ściśle obserwowanych przez ortodoksję zwyczajów mogły być na nagrobkach umieszczane uświęcone tradycją dekoracje o motywach zaczerpniętych ze świata zwierzęcego (lwy, jelenie, niedźwiedzie, owce, ptactwo itp.) i roślinnego (kosze z owocami, winne grona, listowie etc.) oraz powtarzające się od wieków w żydowskiej sztuce cmentarnej symbole, jak ręce błogosławiące, dzbanek lewitów , tarcza Dawida, świecznik siedmioramienny, gasnące świeca itp. II. 45. Orzeł dwugłowy, w „sercu", pośrodku, litery rozpoczynające epitafium, nad nim korona; w roślinny ornament okalający inskrypcję wplecione sylwetki jeleni. Piotrków, pocz. XIX w. Nie były natomiast dopuszczalne dekoracje figuralne, przedstawiające postać ludzką lub aniołów na podobieństwo człowiecze". Walka ta, przynajmniej formalnie, skończyła się tym, że „na nagrobkach — chociażby stały na ,grobach postępowych' — nie wolno było w myśl regulaminu cmentarnego z 1913 r. ustawiać figur. Zabronionym też było przyozdabianie nagrobków fotografiami zmarłych lub symbolami sprzecznymi z żydowskimi pojęciami religijnymi." Bodźcem do wydania tego zakazu były — jak przypuszcza Schiper — „przemycone odchylenia od tradycji". Jednym z tych wyjątków, do dziś zachowanym na cmentarzu, jest zdobny w rzeźby amorków nagrobek Bergsonów. Nie dopiął jednak celu M. Fajans, który już w 1987 r. próbował postawić na grobie swojej żony Pauliny okazały nagrobek z dekoracją figuralną. Projekt pomnika przedstawiający m.in. anioła został początkowo przyjęty przez Dozór cmentarza, jednak gdy sprawa oparła się o rabinat6 zezwolenie cofnięto i na gotowym już pomniku aniołka przekuto na klepsydrę, zostawiając zresztą skrzydła. Największy sprzeciw, posunięty nawet do niszczenia i usuwania, wywołały w latach dwudziestych pełnoplastyczne rzeźby Abrahama Ostrzegł, który „ośmielił się zaludnić cmentarz żydowski aniołami" —jakkolwiek twarze ich były ukryte w dłoniach, w zgięciu ręki lub osłonięte skrzydłami7 (ii 4). W końcu jednak przyzwyczajono się do rzeźb Ostrzegł. Te przejawy dążenia do nieskrępowanej wypowiedzi artystycznej nie należą jednak do tradycji żydowskiej sztuki nagrobnej. Na tradycyjnych nagrobkach Żydów aszkenazyjskich, a więc także i polskich, nie spotykamy prawie nigdy postaci ludzkiej. Wśród tysięcy tradycyjnych macew o przebogatych motywach na cmentarzu warszawskim autorka znalazła dotąd zaledwie cztery płaskorzeźby przedstawiające postać ludzką, i to za każdym razem odwróconą tyłem. W dwu przypadkach postać jak gdyby unosi się ku niebu i jest uzupełnieniem popularnej sceny z trzodą owiec u studni (il. 25). Kiedy indziej jest to rybak nad rzeką wyposażony w sieć i koszyk8, raz zaś postać na mostku — może też rybak a może pasterz. Są to nagrobki z I połowy XIX w. http://cyfrowaetnografia.pl/Content/3326/Strony%20od%20PSL_XLIII_nr1-2-8_Krajewska.pdf |