KOD PESZEROWY I WIEDZA WSPÓŁCZESNA

Dyskusje => Komentarze => Wątek zaczęty przez: Kiara Marzec 25, 2009, 23:32:55



Tytuł: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 25, 2009, 23:32:55
Symbol rogow.

No i oczywiscie kolejne straszenie poprzez nieznajomosc symboliki a co za tym idzie wiedzy.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Cernunnos

Aspekt meski ukazany poprzez rogi jako polowa mozliwosci wiedzy, rogi symbolizuja dwa weze , ktore splataja sie w postaci kundalini. Kola na nich to momet osiagniecia wiedzy ( poziomu energetycznego na tym poziomie aspektu meskiego.
Ale profanow takie obrazki mialy odstraszac.Ci ktorzy wiedze poznaja leku przed nia nie maja wiedza iz te wszystki  "brzydoty" sa droga poznawania.

Kiara Uśmiech Uśmiech


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 25, 2009, 23:34:50
Symbol ENKI.

Samuel - Enki , nie jest symbolem slonca , on nie jest Panem Slonca chociaz jest z nim bezposrednio polaczony.Pochodzi z teo samego zrodla energetycznego.
Samuel - Enki jest Panem Burzy, pod tym symbolem nalezy szukac jego innych imion oraz bostw z roznych  czasow oraz innych imion.
W mitologji istnieja dwa bostwa ;Pan Slonca i Pan Burzy. Sa to dwaj bracia , ktorzvh drogi zycia maja odwrotne kierunki , tak jak dwa znaki  ( + i - ), calkowita odmiennosc.
Jemu , jako ziemie przynalezace ( dane pod opieke) sa obydwie Ameryki oraz Afryka, tak wiec bostwa z tamtych stron przynalezne sa  Samuelowi - Enki.
Wyjatek stanowi Egipt , te tereny sa neutralne, pomimo iz przynalezne do Afryki.

Kiara Uśmiech Uśmiech


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 26, 2009, 14:05:43
Odczyty w Sumerze.
 Moim zdaniem duzy problem w weryfikacji znalezisk ( rowniez w Iranie) istnieje w metalnosci naukowcow i archeologow. Wiekszosc z nich odczytuje teksty znaki i symbole doslownie swoimi obecnymi zrozumieniami, nie biorac pod uwage symboliki znaczen  i metalnosci ludzi z przed kilkunastu tysiecy lat.Powstaja wiec nowe zrozumienia na kanwie starych przekazow. A to co jest teraz  odkrywane , nie jest zapisem dziejow mu  wspolczesnych ,a przekazem  jeszcze dawniejszych czasow.
Tak obecna polityka Iranu nie sprzyja archeologji to prawda. Jednak trzeba wiedziec ze o wszystkim w tym kraju decyduja tak naprade Starcy z Gor ( chociaz moze wydawac sie to smieszne i nidorzeczne), 7 kregow wtajemniczenia to rowniez 7 poziomow akceptacji wspolczesnosci ( wlacznie z islamem i wojna), jednak jest to tylko zewnetrznosc , rdzen jest nie tkniety i gleboko ukryty . Wyglada  to wszystko zewnetrznie jak ( szumowina na gotujacej sie zupie), czym glebiej siegniesz , tym ow poziom przekaze ci bardziej krystaliczna  i czysta wiedze.
Do ktorego poziomu siega akademicka nauka? A ktory jest przed nia szczelnie zakryty?
Wcale nie znaczy to iz ja jej  nie akceptuje , lub osmieszam naukowe wnioski, nie, wiem tylko ze jeszcze nie siegaja glebi, sa zbyt powierzchowni.
Jednak wiem  tez ( moja ewnetrzna wiedza) co kolwiek to znaczy, ze stanie si, naukowcy  wezma udzial  w tych odkryciach  beda tam tez archeolodzy wlasnie polscy. Jeszcze troszeczke poczekamy.....

Kiara Uśmiech Uśmiech


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Marzec 30, 2009, 17:01:02
Symbol Syreny , inaczej Panna z Ryba, odnosnik do Wierzy Ryb.

będę się upierać przy swojej teorii,że te rzeźby symbole są układanką rebusu i czekać będą na rozwiązanie bo z pewnością nie bez powodu one tam się znalazły a znaczenie ich nie koniecznie musi być przypadkowe a jak najbardziej związane ze słońcem
http://www.pwr.wroc.pl/upload_module/files/info-mis%20pol.pdf


znalazłem taki wątek na poparcie w części moich wywodów co do rzeźb:"
Baba-ryba
Jako symbol regeneracji i płodności Bogini jest często (jak to już wcześniej wspomniałam) przedstawiana z rybą, względnie wężem. W Lepenskim Virze odkryto chyba najstarsze kamienne rzeźby hybryd: kobiet i ryb.
Kamienną kobietę z rybą mamy również na górze kultowej Ślęży. Ryba nieprzypadkowo umieszczona jest miedzy zgiętymi nogami kamiennej postaci.
Przyzwyczajona do duńskiej i warszawskiej Syrenki grzecznie siedzącej na ogonie, bardzo się zdziwiłam widząc szalone syreny z rozdwojonymi rybimi ogonami na ścianach renesansowych domów w Engadynie, czyli Ogrodzie Any, w Szwajcarii. Przypominają wizerunek syreny Etrusków z Tomba della Sirena. Kurt Derungs, zajmujący się mitologicznymi pejzażami i badający kult pierwotnej bogini Dany/Any w zachodniej Europie, widzi w syrenach engadyńskich właśnie wizerunek Bogini związanej z wodą, życiem i regeneracją.
Wyjątkowo interesującym przykładem syreny łączącej symbol ryby z kobiecą seksualnością i płodnością jest wizerunek z klasztoru w Regensburgu z 1160 roku. Syrena rozkłada rozszczepiony ogon ukazując wyraźny owal waginy. Późniejsze syreny robią się coraz bardziej pruderyjne, niektóre wskazują dłonią na miejsce miedzy nogami/rybimi ogonami, inne ograniczają się tylko do podtrzymywania dwóch ogonów w górze.
Ciekawa płaskorzeźba syreny zdobi studnie w Villa do Conde (północna Portugalia), ma ona rozszczepiony ogon i podtrzymuje dłońmi piersi, z których tryska woda. "
http://free.art.pl/artmix/archiw_3/0102ak.html


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 29, 2009, 08:40:32
SMOK i TRZECIE OKO.

Tak,pokazano tutaj drogę energii kundalini wzdłuż kręgosłupa do
najwyższej czakry.Słowo dragon-smok wywodzi się od starofrancuskiego
do którego weszło ono z łacińskiego a tak naprawdę pochodzi z greki i
wywodzi się od greckiego czasownika ,który oznaczał ''wyraźnie widzieć''.
Słowo drac to widzieć w języku awestyjskim -wzrok.
Czyli rozwój smoka to lepsze widzenie a właściwie nadwidzenie i wreszcie
oświecenie.

Janusz.


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Czerwiec 10, 2009, 06:38:03
Symbolika Smoczego Jaja - uspionej energii Kundalini.

Lucyfer napisał na innym forum:
"
Cytuj
Maciej napisał:
Szkoda że Dan jest taki madry Ale te słowa są zrozumiałe tylko do tego mommentu :
"...zasianego tutaj w celu uzyskania siły..."

cytat z Dana Wintera:
"
Membrana jajka jest dosłownie ograniczeniem szybkości do prędkości światła,
która rozciąga kokon wokół wszystkich ludzkich aktywności.
"

Memebrana jajka - wyjaśnia David icke
http://www.youtube.com/v/0_aLBwI6LVg&hl=en&fs=1

cytat z Dana Wintera
"
potrzebujemy soków tej potężnej reptiliańskiej rodziny,
smoczego jaja, zasianego tutaj w celu uzyskania siły (.........)
której potrzebujemy do podniesienia soków idących w górę kręgosłupa,
"



cytat z Dan Wintera
"
Można powiedzieć, że z tej perspektywy jedyną rzeczą, która kiedykolwiek
wyłoni się z planety jest to, co może być ściśnięte wystarczająco mocno
by przy użyciu DNA i "błogich gruczołów", przekroczyć prędkość światła.
"

Czakry i przypożądkowane im gruczoły dokrewne
http://www.rytualy.ovh.org/czakramy.htm
Reptylianie żerują na energii 3 pierwszych czakr
1) Muldara - nadnercza - adrenalina noradrenalina (strach)
2) Savadhisthana - jajniki, jądra - testosteron (sex)
3) Manipura - trzustka, wątroba insulina (energia życiowa)
Zadanie: Wznieść energie i świadomośc ponad pierwsze 3 centra energetyczne


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 29, 2009, 14:53:21
Zwiazki Slonca z El....

sorry nie zobaczyłem tego Język

już nadrabiam - BIBLOS - Papirus (grec.)

moje ego mi mówi, że ciekawostką jest etymo HOLY BIBLE od HELIOS BIBLIOS Duży uśmiech

ale raczej to takie moje dociekanie niż faktyczna etymologia, ale ciekawa - HELIOS to oczywiście SŁOŃCE ale jest coś więcej - w greckim nie ma litery "H", to po prostu fakt! i zapisuje się wtedy to jako ELIOS podczas gdzie to E to Eta pisane jako H ale wymawia się jako E - skomplikowane ale tak jest Język

do czego zmierzam?

otóż - ELIOS to BÓG SŁOŃCA (gr.)  EL / ELOHIM (hebr.) - BÓG

718'


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Październik 31, 2009, 09:44:09
Etymologia Celtycka

Witaj Kaplanie,
W gwiazdozbiorze Oriona, z jego lewej nogi wypływa rzeka Erydan. Zas w poblizu tejze rzeki Erydan pływa wieloryb Cetus.    Cetus  jezykach anglosaskich posiada rdzeń Whale.
Wyraz Celt daje sie wyrazic jako Ceto, Cetus. Celtycka Walia czyli Welsh, Walon Wal to takze powiazanie z wielorybem.
Celtow wiaze sie z kolonizatorami z Grecji chyby a z  Dorami a w szczegolnosci z plemieniem Tuatha de Danann.
Jednym z ich bogow jest Belus.  Uśmiech
A wracajac do Cetusa, z nim wiaze sie mit Andromedy i Perseusza. Zas z mitologii sumeryjskiej Cetus utozsamiany jest
z Tiamat.
pozdrawiam
acentaur


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 12, 2009, 15:59:45
Symbolika slowa MAGDALENA


MAG to jest okreslenie najwyzszych kaplanow , ktorzy potrafili wladac materia.
Natomiast M zawsze odnosi sie do kobiety , nigdy do mezczyzny.
MA to wladczyni pradzwieku A ogolnie ma to zwiazek z literami ale wspolczesnie sa poprzestawiane wiec odczyt jest nie pelny.
Natomiast R ma zwiazek z mezczyzna, kolejnosc samoglosel to obnizanie dzwiekow.Juz pisalam ,dlatego pierwotnie byl RA , a pozniej wladca ziemi i czestotliewosci ( wiecie kto?) zmienil A, na E i wyszlo RE,
On tak pozmienial duzo rzeczy dlatego odczyty sa nieprawidlowe i rozwazania niepelne.

Z kolei RA/RE R jest zwiazane z REKS- Krol , wladca, posiada to konotacje z przejeciem wladzy nad pradzwiekiem Aprzez wladajacy wspolczesnie aspekt meski , epoka patriarchatu.
Obnizona czestotliwosc wibracyjna wymiaru spowodowala rowniez zamiane samogloski a w e w bardzo wielu slowach.
Znieksztalcenie fonetyczne/dzwiekowe pozbawilo artykulowanie slow mocy sprawczej. Gdy dodamy do tego brak mocy  u ludzi , tworzenie staje sie bardzo ograniczone.
Wiedze , oraz moc posiada elitarna grupa, ktora tworzy struktory hierarchiczne.
Na ziemi zyje tylko kilka osob , ktore znaja zasady , ale tez nie posiadaja mocy tworczej. Niestety, nie, lub jeszcze nie.

Kiara Uśmiech Uśmiech

ps. Jak chcesz rozpatrywac symbole graficzne liter , to uzywaj zawsze liter drukowanych, w ich wygladze tez jest kod


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 25, 2010, 17:29:51
MER KA BA i  BA RA NA...


BA - RA - .. AN

BARAN

Czesc MERKABA  , MER  _  KA  _ BA

czyli teraz BA....

"Co to jest MERKABA ?

 

MER-KA-BA  ...  powstaje przez połączenie trzech słów „MER” „KA” „BA” a słowa te pochodzą z języka starożytnego Egiptu i w dokładnym tłumaczeniu znaczą : Ciało-Umysł-Duch.

Istnieje wiele odmian słowa Merkaba na całym świecie wśród wielu kultur…: Merkabah… Merkava … Merkavah…

MER odnosi się to specyficznego rodzaju Światła, tak jak było ono rozumiane w Egipcie w czasie panowania XVIII Dynastii zanim reorientacja religii nie wprowadziła wojny pomiędzy Bogiem a całe Stworzeniem. MER było widziane jako dwa pola Światła wirujące w przeciwnych kierunkach, ale w tej samej przestrzeni (koło w kole). Te pole jest generowane kiedy osoba wykonuje rodzaj specjalnego oddechu.

KA nawiązuje do indywidualnej Duszy/Ducha osoby

BA oznacza sposób interpretacji rzeczywistości przez ducha. W naszej Rzeczywistości Ba jest zwykle definiowane jako ciało lub rzeczywistość fizyczna. W innych wymiarach, gdzie dusze nie posiadają ciała, Ba odnosi się do niesionych przez nie percepcji lub interpretacji rzeczywistości.

Prawidłowo działające pole Merkaby ma średnicę około 18 metrów, proporcjonalnie do wzrostu człowieka. Wirująca Merkaba może być wyświetlona na monitorze komputera przy zastosowaniu odpowiednich urządzeń. Wygląda identycznie jak powłoka termiczna Ziemi na zdjęciu w podczerwieni – posiada ten sam podstawowy kształt tradycyjnego latającego spodka.

Merkaba zapewnia osobie, która ją uaktywniła, całkowitą ochronę tworzoną przez Miłość Wszechświata, a także uruchamia proces wewnętrznego uzdrawiania i odmłodzenia ciała fizycznego, emocjonalnego i duchowego.

Merkaba jest wehikułem, "rydwanem" z Boskiego Światła wykorzystywanym przez Mistrzów do połączenia się z tymi, którzy dostroili się do wyższych poziomów.

Mer-Ka-Ba to ten sam rydwan Światła, o którym wspominał Ezechiel w Biblii. W tradycji hebrajskiej, oznacza właśnie "rydwan lub tron Boga" względnie "rydwan wznoszący człowieka do Bożego tronu/przed Boże oblicze"


Wracajac do rozwazan  BARANA czas , laczyc nalezy ( czytajac od tylu) ja wasze tak robie rozwazam wszystko od skutku do przyczyny).

AN - czyli ANA , pochodzacy od Pana -Stworcy
dla nas od Slonca RA
czesc materialna BA , zwiazana z materia skala , pierwoty wzorzec zdeponowany w "skale" , znaczy tyle samo co staly nienaruszalny pochadzacy od czasu rozpoczecia zycia Epoka mineralow.

Przez ten symbol zwiazany rowniez z TU i TERAZ nastapi transformacja wzorca pochodzacego od AN ( Pana) poprzez energie swiatla plynaca ze Slonca RA.
Stanie sie to przez BARANA , dla mnie to proste , sa inne powiazania i wytlumaczenia , ktore sa polaczone z mozliwoscia stworzenia wlasnej MER -KA - BA.
MER pierwotny wzorzec MATKI
KA doskonalosc Duszy -Energii , uzyskanie jej wzorca idealnego w fizycznosci.
BA . za pomoca energii wewnetrznej przeksztalcenie materji  w cialo swietliste MERKABA.

Bez BA nic zrobic nie mozna , BARANA ( bez bara -bara) jest niezbedny.
Mozna jeszcze zrozumiec dojscie od BAR do ANA i wice wersa od ANA do BAR


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 31, 2010, 14:56:36
Jeszcze o BA RA...

BA - RA  ... BA materia , cialo , RA energia swietlista .
Ra przeksztalci BA w swiatlo cialo swietliste , czyli dokona sie transformacja ciala materialnego w subatomowe swietlne, ale wowczas gdy BARAN osiagnie stan RYBY.
A jak to sie juz stanie to osiagnie cala MERKABA zespoli sie stan energetyczny ciala materialnego z cialem swietlistym.

To jest bardzo proste do wytlumaczenia , ale trudne do osiagniecia, gdyz takiego poziomu energetycznego nie uzyskuje sie w ciagu jednego wcielenia , a juz napewno nie na drodze jakichs kursow lub szkolen , tzw.  rozwoju duchowego..
Totalna bzdura , ktora jedni sprzedaja inni kupuja.


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 31, 2010, 18:50:31
Dyskusja z innego forum.

BA RA N
Cytat: PHIRIOORI  Styczeń 31, 2010, 15:01:05
Ty mówisz na inny temat Kiara, niepotrzebnie mnie przy tym cytując.
Jakby antycypujesz, o czym chciałem coś napisac, by podac to na swój sposób.

Ja natomiast się nie spieszę, bo etap precyzji słowa, które jest akurat wazne dla tego przekazu - który MIAŁEM na mysli iA - uwazam za niedommknięty.

Powstają z takiej sytuacji nieustanne brednie:
bo Baran nigdy nie osiągnie stanu ryby, poniewaz
baran - to baran
a ryba - to ryba
..to są adresy, czy etapy ..a nie imiona istot, które w nich goszczą.

A ty mylisz pojęcia naginając sprawy do swoich celów i uwypuklania jednostkowych przypadków, gdy temat jest funkcjonalny a nie przedmiotowo-podmiotowy.

KOŁO - to droga, która zaczyna się w Barnie - a kończy w Rybach.



PHI oczyqwiscie jak zwykle wmowienie mi jak to ja sie myle.... tak to sa dwa "adresy" pt wpisana cala wiedza , ktora osiagamy nie tylko przechodzac znak ale osiagajac cala wiedza zawarta miedzy.
Jezeli osiagasz pelnie energetyczna BARANA to znaczy dawno temu zaliczyles wiedze dotyczaca wiedzy wszystkich znakow przechodzacych przez BARANA , a pozniej tak samo przez kazdy poszczegolny znak zodiaku ( to np. tak jak zaluzmy jakas szkola ze wszystkimi jej 12 klasami , zaliczona , ot nastepna pt. nastepny znak zodiaku i 12 przejsc przez klasy czytaj wszystkie znaki) mysle ze jasne?
Wracajac do RYB , masz juz wpisana wiedze tych szkol ( poszczegolnych zodiakow , ale nie ich w formie klas w szkole) dlatego mowie o wiedzy calkowitej kazdego ze znakow , oraz niemozliwosci osiagniecia tej wiedzy w ciagu jednego zycia.
Teraz chyba tez jasne?

A co do technicznego osiagniecia MERKABA ( ktore po tej informacji powinno byc juz zupelnie zrozumiale ze nie mozna),ludzie , ktorzy usiluja przekazac taka mozliwosc ( zazwyczaj wiedza iz jest to absolutnie nie mozliwe , robia to dla okreslonych korzysci.

Ludzie , ktorzy chca technicznie uzyskac ta mozliwosc ( tez raczej wiedza iz ROZWOJ DUCHOWY jak sama nazwa wskazuje- to nie techniczne wyuczone czynnosci.

Wszystko co czlowiek osiaga staje sie jego potecjalem energetycznym ( jak pieniadze) , ktorym stara sie dominowac nad innymi. Dominowac znaczy wladac , w mniejszym lub wiekszym stopniu. Jeszcze nie zaistnialy w ( naszym wymiarze) intecje czysto altruistyczne robienia czegokolwiek tylk dla siebie.
Caly czas istnieje gra konkurecjonalnosci ( w filmie "Niebianskie przepowiednia) bylo to wspaniale pokazane.
Tak wiec nie ma co sie bulwersowac Ptaku , bo jeszcze nie jest tak zeby czlowiek mial czyste intecje w stosunku do drugiego ( wiesz co by sie stalo? zniknol by z pola naszego widzenia , przeszedl by juz w wyzszy wymiar. A czy tak jest? moze przez momet.)

Ludzie prawdziwie zajmujacy sie wlasnym rozwojem duchowym nie chodza na adne kursy, bo na kursach on sie nie odbywa i oni wiedza o tym doskonale. Na kursach ludzie przychodza po informacje dzieki , ktorej moga byc lepsi od innych.

Film "Niebianska przepowiednia czesc 9/9

http://www.youtube.com/watch?v=0rhLsF0rk98&feature=related


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 31, 2010, 21:23:05
SYMBOL PODKOWY , odniesienie symboli w herbach.

Szczegolnie interesujacy jest symbol podkowy , wystwpuje jako gora , polksiezyc odwrocony , omega ...

http://www.taraka.pl/index.php?id=herbyii.htm

http://www.taraka.pl/index.php?id=herby.htm

Ciekae...


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 04, 2010, 16:20:21
Jeszcze raz o symbolice ryby.

http://www.wspolnotamesjanska.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=57:symbol-ryby&catid=1:latest-news&Itemid=50



http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.williamhenry.net/art_domme.html&ei=8LxqS7GwFNaY_QaovKTMBg&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CAgQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3DFOUNTAIN%2BOF%2BLIVING%2BWATER%2B%2BThe%2Bfish%2Bat%2BDomme%2Bmay%2Bbe%2Bthe%2Bkey%2Bthat%2Bunlocks%2Bthis%2Bengraving.%2BIn%26hl%3Dpl%26lr%3D


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 22, 2010, 12:52:09
LABIRYNT W SYMBOLICE.

Labirynt jest symbolem ( i do tego byl stosowany ) depozytu ziarna , siania ziarna , ktore cyklicznie pozornie obumieralo ale caly czas bylo i jest nosnikiem zycia. Stad obraz spirali , ktora przenosi zycie w  kolejnym czasie kontynuujac je.
Labirynt a raczej jaskinia w 7 koncentrycznych kregach byla w antyku i starszych czasach spichlezem dla ludzi. Z niego wspolnota brala ziarno do jedzenia i siewu.
Strazniczkami  labiryntu byly kaplanki , mezczyzni zajmowali sie uprawami i ochrona wspolnoty. Napelniali spichlerz labiryntu ziarnem.

Jest to rowniez odniesienie do fizycznej roli mezczyzny i kobiety.
Kobieta reprezetuje jaskinie - grote , mezczyzna siewce , dostarczyciela nasienia - ziarna.
Labirynt -jaskinia jest miejscem depozytu do czasu kolejnego wydania plonu- narodzin dziecka. Nie ma on symboliki smierci , jest to symbol wiecznie trwajacego i odnawiajacego sie w kolejnych cyklach zycia. Stad bierze sie graficzne zobrazowanie w ksztalcie spirali.

GRAFICZNE SYMBOLE SOLARNE

http://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=en&u=http://en.wikipedia.org/wiki/Lauburu&ei=m8SCS9iWH8i04gbu5e33Bg&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CAsQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dlauburu%2Bwikipedia%26hl%3Dpl%26lr%3D%26client%3Dfirefox-
a%26hs%3D31c%26sa%3DG%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26channel%3Ds

Rozne symboliki graficzne wiru

http://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=en&u=http://en.wikipedia.org/wiki/Lauburu&ei=m8SCS9iWH8i04gbu5e33Bg&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CAsQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dlauburu%2Bwikipedia%26hl%3Dpl%26lr%3D%26client%3Dfirefox-a%26hs%3D31c%26sa%3DG%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26channel%3Ds












Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Luty 23, 2010, 22:17:28
Znaczenie symboli.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Symbol

ETYMOLOGIA SLOWA KSIADZ.

Proszę posłuchać, jak było z księdzem. W dawnych wiekach oznaczał on 'świeckiego panującego, władcę nie koronowanego', dopiero później stał się określeniem wyłącznie 'duchownego'. Dzisiaj to może śmieszyć, ale kiedyś Zygmunt August był... księdzem - nosił tytuł Wielkiego Księdza Litewskiego. Po prostu ksiądz znaczył wówczas to samo, co książę. Na syna księdza (czyli 'władcy') mówiono... księżyc, tak jak na potomka pana - panic (później panicz), a na syna króla - królewic (później królewicz). Księdzem nazywano też w średniowieczu... słońce, a satelitę ziemi świecącego w nocy (czyli małego księdza) - księżycem.

 

Słowo ksiądz (pierwotnie kniądz, kniędz)) należy wywodzić z niemieckiego kuning, które do dzisiaj dochowało się tam w postaci König ('król'). A że w średniowieczu duchowieństwo odgrywało olbrzymią rolę w państwie, z czasem księdzem (czyli pierwotnie 'władcą') zaczęto nazywać chrześcijańskich kapłanów.

http://obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=80


SYMBOLIKA SLOWA KOBIETA -PRZADKA

http://svasti.org/cd/Izwor/pop_plik/odpowie.htm

SYMBOLIKA SLOWA ATEIZM

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ateizm#Izrael


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 04, 2010, 08:27:43
Symbolika jajka w kulturze Slowian i nie tylko.

Ten prastary symbol towarzyszy ludzkosci praktycznie od zawsze.

http://pisanki.pl/historia/


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 09, 2010, 11:05:13
Jeszcze raz symbolika RYBY.

Powtarzam ta informacje żeby jej nie zagubić , chociaz nie ze wszystko się zgadzam , to moim zdaniem cześć jest istotna.


Główna Wiadomości Symbol Ryby
Symbol Ryby
Poniedziałek, 29 Czerwiec 2009 13:13 Administrator
Email Drukuj PDF
 Symbol Chrześcijańskiej ‘Ryby’ Zdemaskowany       
Wiele wskazuje na to, że chrześcijański symbol  ‘ryby’ może okazać się zupełnie czymś innym, niż przypuszczają Chrześcijanie. Starożytna, ‘Nazarejska Pieczęć’ składała się tradycyjnie z trzech części: po środku rysowano ‘Tarczę Dawida’ (chodzi o Magen David błędnie rozumianą jako ‘Gwiazdę’ Dawida), nad nią znajdowała się ‘Menora’, a pod spodem rysowano ostatni symbol, który Chrześcijanie, odrzuciwszy dwa pozostałe, przywłaszczyli sobie jako znak ‘ryby’.  Czy jednak prawidłowo odczytali narysowane znaki?   

                                                                                                                                                           

 

 1.  ‘Mesjańska Pieczęć’ z symbolem ryby u podstawy   (czasy współczesne);   2.  ‘Nazarejska Pieczęć’ znaleziona w Jerozolimie i datowana na II wiek n.e  Ostatecznie zakazana przez ortodoksyjnych Rabinów w roku 135 n.e.

         1.                                   2.                                                                           

Odkrycia dokonane w starożytnej, esseńskiej części Jerozolimy rzucają nieco światła na poruszony problem. W grocie, przyległej do znajdującego się nad nią pomieszczenia, znaleziono szereg artefaktów posiadających wyrysowaną na nich, ‘Nazarejską Pieczęć’. Jest to tym bardziej istotne, iż grota znajdowała się niedaleko starożytnej, esseńskiej synagogi na Górze Syjon.  Esseńska synagoga została zbudowana (albo raczej odbudowana) po roku 70 n.e.  Do jej odbudowy użyto kamieni pozostałych ze zburzonej Świątyni. Znalezione artefakty są uważane przez naukowców za pozostałości należące do żydowskich uczniów Rabiego Jeszuy z Nazaretu, którzy tworzyli w tamtym czasie powszechnie znaną sektę Nazarejczyków.

Do znalezionych przedmiotów należą kawałki ceramiki, lampa oliwna oraz stojak z aramejską inskrypcją:  Na olej do namaszczania. Kawałki potłuczonej buteleczki, która mogła zawierać oliwę i stać na stojaku, leżały rozsypane niedaleko pozostałych przedmiotów.  Artefakty zostały datowane na początek drugiego wieku n.e. i na wielu z nich znaleziono symbole  ‘Nazarejskiej Pieczęci’.

Pora zatem zadać sobie najistotniejsze pytanie:  czy starożytni Nazarejczycy rzeczywiście posługiwali się symbolami zwierząt, np. symbolem ‘Ryby’ w połączeniu z  ‘Tarczą Dawida’ i siedmioramienną ‘Menorą’? Odpowiedź wydaje się być jednoznaczna:  nie ma najmniejszych powodów, żeby tak twierdzić.  Ostatni, dolny symbol ‘Nazarejskiej Pieczęci’, uważany za ‘Rybę’, został mylnie zrozumiany  i od tego momentu był wielokrotnie przerysowywany od swoich wcześniejszych, błędnych kopii.  Co gorsza, kolejne kopie, coraz bardziej upodabniały ów symbol do wyglądu zwierzęcia.  Pierwsi uczniowie Jeszuy nie posługiwali się malowanymi symbolami zwierząt, gdyż to naruszało w sposób bezpośredni przykazanie Tory:  „Nie będziesz czynił żadnej rzeźby, ani żadnego obrazu tego…  co jest w wodach pod ziemią” ( Ks. Wyjścia 20:4  BT).  Pierwsi uczniowie Jeszuy, będąc prawowiernymi Żydami, przestrzegali tej mitzwy w sposób dosłowny. 

Przyjrzyjmy teraz się bliżej znalezionym artefaktom, albowiem wszystkie osiem przedmiotów, na których znaleziono rysunki, zawierają nieco inną wersję ‘Pieczęci’. Ostatni, dolny symbol w kształcie przypominającym domniemany  pyszczek  ryby, sprawia takie wrażenie tylko na dwóch artefaktach.  ‘Menora’  na jednym z tych dwóch jest wyrysowana długimi liniami, więc aby zachować ten schemat, linie ostatniego symbolu stykają się pod kątem rozwartym, na podobieństwo diamentu. Na pozostałych przedmiotach, ‘Ryba’ wygląda jak balon i przypomina raczej Esseńską, sekretną literę, ale o tym za chwilę.

Kropka albo krzyżyk, czyli tak zwane ‘rybie oko’ jest kompletnie nieobecne na czterech spośród ośmiu artefaktów. Na trzech pozostałych przedmiotach, w środku ostatniego symbolu znajduje się kropka (w tym na jednym z tych trzech, kropka zajmuje centralne miejsce w symbolu). Na ‘Pieczęci’ , na ostatnim przedmiocie, w środku ostatniego symbolu znajduje się krzyżyk:  “+”. [Fotografia 1]

Ostateczna konkluzja jest następująca:  ‘Chrześcijańska Ryba’ jest tak naprawdę hebrajską literą ALEF,  wyglądającą dokładnie tak samo jak znajdujemy ja w Esseńskich ‘tajnych’ czcionkach w manuskrypcie 4Q298 pisanym w języku hebrajskim.  Podobnie ‘Rybie Oko’ jest w rzeczywistości hebrajską  literą TAW pisaną w postaci starożytnej, paleo-hebrajskiej formy, która również przypomina sekretne znaki znalezione w Esseńskim  manuskrypcie  4Q298. [Fotografia 2]   

Litera TAW była rysowana w środku litery ALEF, co miało wyrażać jeden z  opisów użytych przez Elohim na określenie samego siebie: „Ja jestem pierwszy i ja jestem ostatni” (Izajasza 44:6 ; 48:12), co zostaje później powtórzone przez Jeszuę Mesjasza i zapisane w Ksiedze Objawienia:  „Ja jestem Alef i ja jestem Taw, mówi Adonai JAHŁE:  ten, który jest, i który był, i który przychodzi.”   ( Apokalipsa 1:8  HRV w polskim przekładzie). W późniejszych, greckich manuskryptach, litery ALEF i TAW zostały zastąpione przez ALFA i OMEGA, co dodatkowo wprowadzało w błąd i oddalało czytelnika od pierwotnej, żydowskiej myśli manuskryptów i symboli.

Z upływem czasu, litera TAW w postaci krzyżyka została zastąpiona kropką, która jeszcze później, ze swojej pozycji w centrum litery ALEF, została przesunięta do dołu i pomylona z symbolem  ‘oka’.  Poniższy obrazek przedstawia wygląd i kształt oryginalnych, hebrajskich liter: 

     

             

Podsumowując, możemy jasno stwierdzić, iż wiemy już dzisiaj na pewno, że oryginalna, nazarejska symbolika przedstawiała ‘Pieczęć’ złożoną z trzech typowo żydowskich symboli:  ‘Menory’ u góry,  ‘Tarczy Dawida’ po środku  oraz  liter ALEF i TAW skomponowanych pomysłowo w jeden symbol u dołu, który z upływem czasu został odizolowany od reszty i zupełnie obdarty ze swoich żydowskich wartości.


http://www.wspolnotamesjanska.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=57:symbol-ryby&catid=1:latest-news&Itemid=50m

Litera ALEF ma kształt RYBY, wyraźnie widać iż od niej można ten symbol odczytywać.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Alef
Alef prapoczątek ale zarówno dźwięk twórczy A, za jego pomocą z oceanu miłości - oceanu życia wyłaniają się kształty materii , to alef - RYBA dała prapoczątek życiu w materii. Duch wcielił się w materię dzięki ALEF.


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 15, 2010, 23:25:57
acentaur na innym forum.

jeszcze ciutke o rybach.


W zodiaku umieszczone są na przeciwko znak Panny oraz Ryb. W znaku Ryb ( symbolizuja ludzkość, dwie ryby w przeciwnych kierunkach symbolizują świat przeciwieństw ) stoi hebrajska litera N ,
zaś w znaku Panny ( symbol człowieka tworzącego własny dualny świat) litera B. Osiągnięcie wyzszej świadomosci to połączenie B i N. W hebrajskim bn, wymawiane ben, oznacza SYN.
Wyjście z wody ( czasu, z dualnego swiata ) odpowiada wyjściu z egiptu. Po 40 latach dowodzenie objąl Joshua ben Nun ( czyli Joshua syn 50 albo syn ryb, bo nun w hebrajskim to znak n=50).
Haczyk na ryby potrzebny jest aby ryby wyciągnac z wody. A to jest Zade, liczba 90. Cadyk czyli Sprawiedliwy to ten , który m.in łowi ryby ( czyli ludzi ).
Stąd nasz dotychczasowy świat stoi w znaku 5 (50 ), zaś wyjście pod znakiem 9 (90).
pozdrawiam


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 22, 2010, 19:24:18
Nie mam czasu na kometarz dodam tylko stronke na razie , ktorom otrzymalam do poczytania.


http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=http://ieue.org/&ei=YrbqTI2mIYTChAfvs7wP&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CBsQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dhttp://ieue.org/%26hl%3Dpl%26lr%3D%26client%3Dfirefox-a%26hs%3D1Yw%26sa%3DG%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26channel%3Ds



http://translate.googleusercontent.com/translate_c?hl=pl&sl=en&u=http://twitter.com/IEUEorg&prev=/search%3Fq%3Dhttp://ieue.org/%26hl%3Dpl%26lr%3D%26client%3Dfirefox-a%26hs%3D1Yw%26sa%3DG%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26channel%3Ds&rurl=translate.google.pl&usg=ALkJrhhezOns4zrYUbnoaOYzecftOt0Uug


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Listopad 22, 2010, 21:24:22
acentaur na innym forum.

To nasz protoplasta, Noe.

Witam wszystkich,
w Biblii jest mowa o 72 imionach Boga, badacze tejze doliczyli sie ich prawie tysiaca. Ale jedno imie jawnie wymienione ma szczegolne znaczenie. To nasz protoplasta, Noe.
Od niego bowiem pochodzi zycie na tej planecie. I tak sie sklada, ze konstrukcje naszego swiata daje sie gladko od Noego wyprowadzic.
Noe, jego zona, trzech synow ich zony to 8 osob ( oktawa ), czyli podstawa harmoniczna wszystkiego ( od dzwieku po uklad okresowy pierwiastkow ). Chinskie I Ging to 8 Trigramow, zwanych
"przypadkowo" - ojciec, matka, synowie i corki.
Noe, jego synowie oraz dzieci jego synow, czyli trzy generacje opisuja nasz caly material genetyczny,
tak jak to robi kod trojkowy zasad purynowych dla DNA, czyli 64 mozliwych kombinacji=64 mozliwych haksagramow.
3 generacje=3 linie trigramu I Ging= triplet kodu DNA
Mowimy , ze geny "graja" w rytmie 4 do trzeciej potegi. Zostaje to "odbite" w zwierciadle naszej Psyche jako 3 do potegi 4. A to budulec naszego swiata, 81 trwalych izotopow/pierwiastkow ( Tao te King to tez 81 rozdzialow ). Noe i jego 3 synow, to trzy sily dzialajace poprzez 8 Trigramow i 64 haksagramy.
W tych 3 generacjach mamy 20 mezczyzn. Jako 1 i 19 oznaczaja np. 19 aminokwasow z centrem optycznym ( lewoskretne) oraz 1 aminokwas bez tego centrum=Noe
Nadmienie, ze taki uklad z 8 mamy takze w przypadku Tronu Boga, a wokol niego 24 Trony z 24 Sprawiedliwymi. Te 24 Trony to uklad 8 +8 +8 , oktawy. Tron otaczaja 4 Cherubiny a kazdy ma 6 skrzydel=6 linii heksagramu a heksagramy opisuja 64 charaktery....
Wedlug swietych ksiag hebrajskich ( nagumulululi nie czytaj  Uśmiech ) harmonia swiata zbudowana jest na czterech oktawach.
pozdrawiam.

*************

ps. NOE to nic innego jak EON czyli czas dotyczacy tej wiedzy tego przekazu.
Bedzie inny NOE -EON  zmieni sie wiedza.

Kiara :) :)


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Grudzień 23, 2010, 11:05:48
Symbolika dolara


Bardzo trafne okreslenie "ukrzyzowany waz" , symbol dolara.
Ja dodala  bym iz sa tam trzy weze ,"S" , to kundalini - waz najwiekszy.
I dwa poboczne weze "I  S  I"- Ida i Pingala

Czyli naturalna energia zamienina w pieniadz i zablokowana symbolami , zwykly magiczny wpis. Na szczescie traci juz swoja moc , nic nie jest wiecznew fizycznosci.
Na szczescie wali sie wszystko , wladcy zdarzen juz nie maja mocy ich kreowania , czyli traca swoja boskosc.
A ich argumety -pieniadze swoja moc.


Pieski

http://pl.euroanimal.eu/Historia_rasy_%28Shih_Tzu_-_%22Per%C5%82a_Dalekiego_Wschodu%22%29


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Czerwiec 06, 2011, 11:58:04
Krew i jej symbolika

http://www.satanorium.pl/czytelnia/150


Mitologia i symbolika krwi na Bliskim Wschodzie


Słowem wstępu

Spośród wszystkich substancji znanych człowiekowi, krew jest jedną z tych wokół których narosło najwięcej legend, mitów i symboli. Opracowanie ich dokładnej systematyki albo kulturowego zestawienia wydaje się osiągalne tylko w pewnych granicach, a i to byłoby możliwe dopiero po latach studiów tematu. Dlatego nie ma jednolitego opracowania które by wyczerpywało temat. Niniejsza praca też na pewno nie da rady tego uczynić, mimo iż jej tematykę zatężyłem w bardzo wielu obszarach. Wypada więc powiedzieć czego w pracy nie ma, a jest co najmniej kilka opuszczonych wątków.

Najważniejsza postać która tylko niewyraźnie mignie w opracowaniu to Jezus Chrystus. Powód jest bardzo prosty. Z jednej strony temat życia i śmierci Jezusa był analizowany tysiące razy na różne sposoby więc jest powszechnie znany, po drugie gdyby ktoś chciał się tym tematem zająć w kontekście samej tej postaci zakres objętościowy pracy zostałby wyczerpany bez omówienia tego zagadnienia.

Drugi wątek pominięty to praktyki ofiarne. Praktycznie wszystkie kultury i religie analizowanego obszaru stosowały krwawe ofiary. Zostały one omówione tylko w takim przypadku kiedy to krew była ważną ich częścią w specjalny sposób zaakcentowaną. Gdy tak nie było temat został pominięty. Stało się tak np. w przypadku Egiptu, którego mitologia nie wykazuje specjalnego nacisku na krew w tym obszarze. To samo tyczy się związków z krwią innych substancji i przedmiotów. Wiele by można napisać na przykład na temat związków krwi z „białą krwią” czyli nasieniem, na temat symboliki wody itd. Temat ten został tylko w kilku miejscach zarysowany, gdyż praca ściśle skupia się na krwi.

Po trzecie zawężony został ściśle rejon Bliskiego Wschodu. Za linię graniczną przyjąłem starożytny Egipt na zachodzie i południu, granice dzisiejszego Iranu na wschodzie i północy. Opis nie obejmuje np. terenu Azji Mniejszej. Ta decyzja była powodowana po pierwsze wymaganą objętością pracy (włączenie Azji Mniejszej otworzyłoby prawdziwy worek mitów i tradycji) po drugie faktem, że w analizowanym regionie bardzo łatwo można uchwycić wzajemne zależności. Rozszerzenie jego granic w wielu wypadkach mijałoby się z celem.


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Czerwiec 30, 2011, 13:48:33
Bardzo ciekawa jest symbolika węża , naprawdę warto ją poznać.


http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,2188


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Sierpień 14, 2011, 10:17:20
SYMBOL KRZYŻA.
         
Symbol krzyżaczy krzyż od zawsze był znakiem i symbolem chrześcijaństwa? Znak krzyża towarzyszy nam praktycznie od zawsze. Symbol krzyża możemy zobaczyć wszędzie: w kościołach, w herbach, na szpitalnych karetkach, przejazdach kolejowych czy na opakowaniach od leków. Przybiera przeróżne formy i ma różnorodne znaczenia. Przytaczając "Słownik symboli" Władysławowa Kopalińskiego: "krzyż symbolizuje oś świata i jego cztery strony. Dla katolików to śmierć i męka Jezusa, cztery dziedziny ducha, połączenie przeciwieństw, życie i nieśmiertelność, wieczność, czy siłę stwórczą. Według innych interpretacji krzyż to ptak z rozpostartymi skrzydłami, człowiek z rozłożonymi ramionami, element boskości. Jest to amulet symbolizujący ogień czy Słońce. W banalnych przypadkach używany jako podpis czy symbol plus. Jest elementem łączącym boskość i ludzkość, gdzie linia pionowa to boskość a pozioma ludzkość."

  SYMBOL I HISTORIA KRZYŻOM

Krzyż chrześcijański. Dla chrześcijan krzyż ma znaczenie wyjątkowe i święte, który z jednej strony symbolizuje znak cierpienia, śmierci i tortury, a z drugiej strony ogromnej miłości i poświęcenia. Dzięki śmierci Jezusa Chrystusa krzyż stał się dla chrześcijan znakiem zwycięstwa życia nad śmiercią. Znak krzyża był obecny w chrześcijaństwie od śmierci Jezusa, jednak w trzech pierwszych wiekach chrześcijaństwa znakiem tym posługiwano się rzadko. Kiedy chrześcijaństwo rodziło się w Judei, uchodzącej za najgorszą i najbardziej znienawidzoną prowincję rzymską, krzyż Jezusa był dla wszystkich szokiem. Wspomina o tym już św. Paweł: "Gdy Żydzi żądają znaków, Grecy szukają mądrości, my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów i głupstwem dla pogan" (Kor 1,22-23). Z powodu złej sławy krzyża, który był znakiem hańby i poniżenia, a także w obawie przed prześladowaniami, chrześcijanie nie używali go wiele. Powodem dla używania innych symboli była także ostrożność, aby świętych tajemnic wiary nie narazić na profanację ze strony pogan. Żyjący w II w. św. Justyn podaje przykłady reakcji pogan na symbol krzyża, dla których totalnym głupstwem było stawianie na jednym poziomie Ukrzyżowanego i Stworzyciela świata, natomiast sto lat później sytuacja zmieniła się diametralnie. Wśród symboli funkcjonujących niejako w zastępstwie krzyża były m.in.: kotwica, trójząb, ryba. Kotwica wyrażała nadzieję na zbawienie, mocne trwanie pierwszych chrześcijan w wierze, zakotwiczenie łodzi życia w porcie wieczności, ufność wśród burz prześladowań. Znak kotwicy występuje także na grobowcach najstarszych katakumb. "Wiemy, że Klemens Aleksandryjski (150-215) był inicjatorem wprowadzenia kotwicy jako oficjalnego emblematu chrześcijaństwa i propagował szeroko noszenie tego znaku w pierścionku na małym palcu lewej ręki. [...] gdyby za czasów Klemensa istniał już emblemat krzyża, czyż do pomyślenia byłaby jego propozycja wprowadzenia kotwicy?" A jednak w niektórych polskich encyklopediach napisano, że "krzyż był przedmiotem ogólnej czci chrześcijan pierwszych wieków. [...] wyrabiali go oni na sprzętach domowych, narzędziach, księgach, itp.". Częstym znakiem był także trójząb, używany w symbolice cmentarnej na znak zbawienia przyniesionego duszy przez Krzyż Chrystusa oraz wskazujący na Trójcę Św. "Jednym z najstarszych symboli chrześcijańskich była ryba. [...] Symbol ryby [...] wyjaśni odczytanie sposobem akrostychu greckiego zdania:

symnol ryby


symbol rybySymbol ten znał dobrze także Augustyn: "Jeśli się złoży pierwsze zgłoski tych pięciu słów: Jezus Chrystus Syn Boga Zbawiciel - wypadnie słowo ichthys, czyli "ryba", co mistycznie należy rozumieć - Chrystus."  Mimo tego, iż sam krzyż nie był używany publicznie, to zajmował ważne miejsce w codziennej pobożności uczniów Chrystusa. Jako przedmiot kultu i znak tożsamości dla chrześcijan krzyż rozpowszechnił się i nabrał znaczenia na początku IV w. Od czasów Konstantyna Wielkiego krzyż stał się symbolem chwały, znakiem królewskości Chrystusa, który wszedł na stałe do symboliki władzy cesarskiej. Według przekazu, cesarz Konstantyn Wielki, przed bitwą z uzurpatorem Maksencjuszem, przeddzień bitwy na moście Mulwijskim (312 r.). pod Rzymem, zobaczył we śnie na tle słońca znak krzyża i napis: "w tym znaku zwyciężysz". Cesarz ujrzał symbol krzyża, a tajemniczy głos objawił mu, że pod tym znakiem zwycięży (In hoc signe vinces). Konstantyn kazał wymalować znak krzyża na tarczach swych oddziałów, i rzeczywiście pokonał rywala Maksencjusza. Drugim czynnikiem było odnalezienia drzewa Krzyża św. w Jerozolimie. Pobożna legenda o św. Helenie, matce Konstantyna, wiążę jej imię z odkryciem autentycznego krzyża Jezusa w Jerozolimie i budową bazyliki na Górze Oliwnej. Edykt tolerancyjny z 313 r. był m.in. oznaką wdzięczności cesarza. Do VI w. nie umieszczano na krzyżu postaci ciała Chrystusa. W dziele "Cywilizacje starożytne" w związku z tym czytamy: "Po kilku latach monogram Chrystusa zaczął się pojawiać na monetach, czasem obok symboli pogańskich".

Oto dwie ilustracje przedstawiające cesarza Konstantyna na awersie dwóch medali, złotego i srebrnego obu wybitych w r. 313:


http://www.iluminaci.pl/religie/chrzescijanstwo/symbol-krzyza


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Wrzesień 03, 2011, 00:47:45
Krzyż ośmiu ramienny.

http://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.keyofsolomon.org/eightPointedCross.php&ei=oSthTtSTIc2k-gae56UZ&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CB0Q7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dhttp://www.keyofsolomon.org/eightPointedCross.php%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26hs%3DBDa%26sa%3DG%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26channel%3Ds%26biw%3D1280%26bih%3D612%26prmd%3Divns


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Wrzesień 09, 2011, 09:24:17
   Gwiazda Dawida - skąd się wzięła?

W rzeczywistości nie jest znane żadne źródło, które określiłoby miejsce i czas pojawienia się heksagramu - jak mistycy nazywają gwiazdę o sześciu kątach. Wiadomo tylko, że była już używana w Indiach około roku 4000 przed narodzeniem Chrystusa. Chociaż stała się znana jako symbol judaizmu, to jednak nigdy nie należała wyłącznie do tej religii. Można ją spotkać również w sztuce muzułmańskiej i w dekoracjach wielu średniowiecznych katedr.

 


Jak twierdzi brazylijski filozof Mário Sérgio Cortella, „heksagram zawsze był dla wielu ludów symbolem ochrony, przedstawiając jedność Nieba z Ziemią”.

Tymczasem nazwa „Gwiazda Dawida” pochodzi z hebrajskiego „Magen Davi”, co dosłownie oznacza „Tarcza Dawida”. Według żydowskiej tradycji, żołnierze króla Dawida nosili na swoich tarczach heksagram, aby w ten sposób zapewnić sobie Bożą ochronę.

Dopiero znacznie później, już w XVII wieku, Gwiazda Dawida została oficjalnie uznana za własny symbol przez wspólnotę żydowską z Pragi. Dwa wieki później, w 1897 r. stała się ona znakiem Światowej Organizacji Syjonistycznej. Od tej pory Gwiazda Dawida pełni w judaizmie taką rolę, jaką krzyż w chrześcijaństwie. To dlatego Gwiazda Dawida znajduje się  nie tylko w synagogach i na żydowskich nagrobkach, ale również na państwowej fladze Izraela.

W XX wieku symbol ten nabrał tragicznej wymowy, kiedy to naziści zmusili Żydów do noszenia na ramieniu żółtej „Gwiazdy Dawida” - znaku napiętnowania i oddzielenia poromków Izraela od reszty ludzkości. W ten sposób hitlerowcy uczynili z heksagramu narzędzie zbrodniczej polityki.
 
13.07.2005 15:51   Mirosław Kropidłowski   Varia


http://www.ekumenizm.pl/article.php?story=20050709001942302


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Wrzesień 09, 2011, 09:28:59
Symbolika
(6) Heksagram
symbol
Heksagram "Pieczęć Salomona"



Heksagram współcześnie kojarzy się przede wszystkim z judaizmem. Widnieje na fladze Izraela. Żydzi znają ja jako tarczę Dawida, często nazywana gwiazda Dawida. W magii heksagram jest znany pod tradycyjna nazwa pieczęci Salomona. W rzeczywistości wydaje się , że heksagram nie ma żadnego związku z Salomonem, czy Dawidem, a nawet i jego związki z judaizmem okazują się stosunkowo niedawne; przed dwunastym wiekiem nie ma o nim żadnej wzmianki w literaturze żydowskiej a z cała pewnością jako godło został przyjęty dopiero w siedemnastym wieku.

Naprawdę symbol ten sięga korzeniami aż po Daleki Wschód, gdzie jest znany jako Wielka Yantra w tantryzmie hinduistycznym. Trójkąt skierowany wierzchołkiem do dołu symbolizował pradawna samicę istniejąca przed początkiem świata. Wytworzyła ona w sobie nasienie, które wyrosło w ujawniona męskość, reprezentowana przez trójkąt z wierzchołkiem skierowanym ku górze. Heksagram symbolizuje połączenie tych dwóch pierwiastków sił.

W oryginalnej postaci heksagram pokazywał złączenie męskiego bóstwa z jego żeńska esencja. Na poziomie duchowym heksagram jest najwyższym symbolem zrównoważonej boskości. Heksagram - sześcioramienna gwiazda składająca się z dwóch nałożonych na siebie równobocznych trójkątów. Zawiera w sobie przedstawienie symboliczne czterech żywiołów : Trójkąt skierowany wierzchołkiem w górę wyobraża ogień. Trójkąt z wierzchołkiem skierowanym w dół wodę. Trójkąt ognia przecięty przez podstawę trójkąta wody oznacza powietrze. Trójkąt wody przecięty przez podstawę trójkąta ognia - ziemię. Całość przedstawiona w ten sposób zawiera w sobie wszystkie żywioły wszechświata. Na czterech bocznych wierzchołkach umieszcza się cztery podstawowe cechy materii : odpowiednio od góry ciepło i zimno. W ten sposób otrzymuje się związki między czterema żywiołami i ich cechy, przeciwstawiające się sobie parami. Ogień jest ciepły suchy, woda wilgotna, zimna, ziemia, zimna, sucha, powietrze, wilgotne, ciepłe. W tym wypadku pieczęć Salomona wyraża syntezę przeciwstawnych zjawisk i jedność i złożoność wszechświata.

Pieczęć Salomona zawiera również siedem podstawowych metali alchemicznych oraz siedem najważniejszych planet. W centrum umieszcza się złoto i słońce, jako doskonałość do której ma zmierzać każdy proces. Najwyższy wierzchołek to srebro i księżyc. Najniższy ołów i Saturn. Wierzchołki po prawej stronie, od góry, to miedź˝ i Wenus, oraz rtęć i Merkury. Po lewej, również od góry; żelazo i Mars, wreszcie i Jowisz. Pieczęć Salomona wyraża w ten sposób sprowadzenie niedoskonałego, wielorakiego do doskonałego, jednorodnego. Niektórzy odczytują ten symbol na planie duchowym, jako rodzaj mistycznej drogi, której celem jest przemiana człowieka niedoskonałego, podzielonego między różne skłonności, tendencje, popędy, w istotę doskonałą. Według innych interpretacji, sześcioramienna gwiazda przedstawia zjednoczenie pierwiastka męskiego i żeńskiego.


http://www.satanorium.pl/symbolika/6


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Wrzesień 09, 2011, 09:54:23
   
   
JUDAIZM - Mistyka - Mistyka i Ezoteryka Żydowska cz.3
   
   
GWIAZDA DAWIDA

W rzeczywistości nie jest znane żadne źródło, które określiłoby miejsce i czas pojawienia się heksagramu - jak mistycy nazywają gwiazdę o sześciu kątach. Wiadomo tylko, że była już używana w Indiach około roku 4000 przed narodzeniem Chrystusa. Chociaż stała się znana jako symbol judaizmu, to jednak nigdy nie należała wyłącznie do tej religii. Można ją spotkać również w sztuce muzułmańskiej i w dekoracjach wielu średniowiecznych katedr. Jak twierdzi brazylijski filozof Mário Sérgio Cortella, „heksagram zawsze był dla wielu ludów symbolem ochrony, przedstawiając jedność Nieba z Ziemią”. Tymczasem nazwa „Gwiazda Dawida” pochodzi z hebrajskiego „Maren David”, co dosłownie oznacza „Tarcza Dawida”. Według żydowskiej tradycji, żołnierze króla Dawida nosili na swoich tarczach heksagram, aby w ten sposób zapewnić sobie Bożą ochronę. Gwiazda Dawida pełni w judaizmie taką rolę, jaką krzyż w chrześcijaństwie. To dlatego Gwiazda Dawida znajduje się nie tylko w nawet najstarszych synagogach i na żydowskich nagrobkach, ale również na państwowej fladze Izraela. Mistycy chrześcijańscy pierwszych wieków zajmowali się objasnianiem i kontemplacją tego symbolu!

Gwiazda Dawida (מָגֵן דָּוִד - Magen Dawid) zwana też Tarczą Dawida - sześcioramienna gwiazda (heksagram) złożona z dwóch zachodzących na siebie pionowo trójkątów równobocznych odwróconych od siebie wierzchołkami. Wierzchołki Gwiazdy Dawida leżą na okręgu na parzystych godzinach, tzn. są postaci:

({R} sin { rac{ipi}{3}}; {R} cos{ rac{i pi}{3}}) gdzie i in <1;6>

a R to promień okręgu na którym opisana jest gwiazda. Wierzchołek i-ty modulo 6 jest łączony z i + 2 modulo 6. Gwiazdę Dawida można skontruować poprzez przedłużenie boków sześciokąta foremnego aż do przecięcia się boków. Symbolizuje jedność w dwoistości. Przez żydów zwana tarczą Dawida. Występuje już w VII w. p.e.ch. w wykopaliskach w Sydonie - na pieczęci. W starożytności służyła prawdopodobnie jako talizman, w galucie stała się symbolem judaizmu, jego herbem. Od 1897 godło syjonizmu, a od 1948 na fladze państwa Izrael. W XX wieku symbol ten nabrał tragicznej wymowy, kiedy to naziści zmusili Żydów do noszenia na ramieniu żółtej „Gwiazdy Dawida” - znaku napiętnowania i oddzielenia poromków Izraela od reszty ludzkości. W ten sposób hitlerowcy nazi uczynili z heksagramu narzędzie zbrodniczej polityki popieranej otwarcie przez papieża Piusa.

Gwiazda Dawida jest heksagonem, na który składają się faktycznie dwa symbole, nałożone na siebie tak, że stanowiąc jedną całość zyskują znaczenie kabalistycznej Jedni zawierającej w sobie nierozerwalną Dwójnię. Górne i dolne trójkąty tej Gwiazdy są szczytami dwóch symbolicznych piramid nałożonych na siebie. Piramida skierowana wierzchołkiem ku niebu stanowi starożytny symbol boskiego pierwiastka władzy, jej podstawa wspiera się na ziemi, a wierzchołek wskazuje na boskie pochodzenie władzy królewskiej. Druga piramida, skierowana wierzchołkiem ku ziemi, symbolizuje spływ mocy niebiańskiej na świat podksiężycowy i można w niej upatrywać ustaloną w niebie i sięgającą ku ziemi moc kapłana. W tej formie, złożonej z zachodzących na siebie trójkątów, Magen Dawid czyli Gwiazda Dawida jest monoteistycznym znakiem Imienia Boga JHVH, a znak utwierdza święte Imię Jego na wieki. Na Ziemi symbol ten może w pełni wyrazić się w Mesjaszu Zbawicielu, który łączy w sobie Mesjasza kapłańskiego - cedeq, i Mesjasza królewskiego - miszpat.

Niektórzy przypuszczają, iż znak ten nie ma nic wspólnego z biblijnym królem Dawidem, chociaż jest znacznie starszy. Część badaczy uważa, iż chodzi tu o gwiazdę Kijuna (Amosa 5:26), zwaną także gwiazdą Remfana (Dzieje Apostolskie 7:43). Obie nazwy są starożytnymi określeniami planety Saturn, której symbolem była prawdopodobnie sześcioramienna gwiazda. Werset z księgi Amosa sugeruje, iż Izraelici przejęli jej kult od Kananejczyków wraz z kultem Molocha. Dzisiejsza nazwa gwiazdy może wynikać z faktu, iż syn i następca króla Dawida, Salomon, pod koniec życia zwrócił się ku politeizmowi (1 Królewska 11:4-8) i być może wówczas kult gwiazdy Kijuna nabrał szczególnego znaczenia w starożytnym Izraelu.

W magii heksagram znany jest pod tradycyjną nazwą pieczęci Salomona. Symbol ten sięga korzeniami aż po Daleki Wschód, gdzie znany był jako Wielka Yantra w tantryzmie hinduistycznym. Trójkąt skierowany wierzchołkiem do dołu symbolizował pradawną samicę (Mena, Menaka), istniejącą przed początkiem świata. Wytworzyła ona w sobie nasienie, które wyrosło w ujawnioną męskość, reprezentowaną przez trójkąt skierowany wierzchołkiem ku górze. Heksagram symbolizuje połączenie tych dwóch pierwotnych sił. Żydowska kabała przejęła ten symbol z pełną świadomością jego charakteru płciowego, heksagram kabalistyczny pokazywał złączenie męskiego bóstwa z jego żeńską esencją Szekiną. Tym samym stosunek płciowy mężczyzny i kobiety stał się sakramentem. Na poziomie duchowym heksagram jest najwyższym symbolem zrównoważonej boskości. Heksagram pojawia się także w przedstawieniach hinduskiej mandali, jako wyobrażenie do medytacji, szczególnie w symbolice lotosu serca i bóstwa powietrza Vayu oraz na kamiennych rzeźbach z Ameryki Środkowej, niosąc za sobą tajemnicze przesłania. W alchemii heksagram symbolizuje męską/żeńską dwoistość ognia i wody, a także cztery żywioły. W magii łączony był z egzorcyzmami.

Magen Dawid, popularnie zwana jest Gwiazdą Dawida, ale w języku hebrajskim oznacza też Tarczę Dawida, w swej istocie królewski herb rodowy. Występuje na wzornictwie żydowskim i na nagrobkach. Żydzi noszą ją także w postaci wisiorków. Wprawdzie dziś rozpoznawana jest powszechnie jako symbol żydostwa, jednak w przeszłości nie odgrywała, jak się wydaje, tak jednoznacznej roli. Pojawia się na kabalistycznych amuletach i można ją spotkać obok innych wzorów na żydowskich rysunkach magicznych z okresu średniowiecza. Wierzono, że posiada moc opiekuńczą. Nazistom posłużyła do naznaczenia Żydów, którzy musieli ją nosić w postaci wyraźnej oznaki przyszytej do ubrania. Figuruje na fladze państwa Izrael, a izraelskie stowarzyszenie pierwszej pomocy znane jest pod nazwą Magen Dawid Adom, czyli Czerwona Tarcza Dawida, analogicznie do Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca w innych krajach. Gwiazda zwana Tarczą Dawida jest znakiem symbolicznym jedności Wszechświata i Człowieka, makro i mikrokosmosu. Właśnie kontemplacja owego znaku przynosi Faustowi ukojenie. Wzmianki o heksagonalnej formie dwóch trójkątów znajdujemy w arabskich Baśniach z 1001 nocy. Sam symbol jest geometrycznym zapisem energo-magicznych właściwości istnienia Człowieka w świecie Bożym, pojmowalnym a niepojętym.

Historyczną nazwą symbolu jest Magen David (Tarcza Dawida) i Pieczęć Salomona, gdyż prawdopodobnie wzór ten zdobił sygnet Salomona. David Chaimberlin sugeruje, że zbudowana jest ona z pierwszej i ostatniej litery imienia Dawida, a jest hebrajska litera daleth, która w starożytnym języku hebrajskim miała kształt podobny do trójkąta, które wzajemnie się przeplatają. Po śmierci swego poprzednika, Saula, pokolenia Judy i Beniamina były jedynymi, które uznały jego władzę. Pozostałe pokolenia trwały wiernie przy domu Saula przez kolejne siedem lat. Państwo Izraela rozumiane jako dwanaście pokoleń pozostało zjednoczone pod jedną władzą tylko przez ostatnie 33 lata panowania Dawida i przez 40 lat panowania Salomona, aby następnie rozpaść się na dwa odrębne królestwa za czasów Jeroboama, wkrótce po wstąpieniu na tron syna Salomona, Rehoboama. Tak jak trójkąt jest architektonicznym symbolem siły, tak Dawid wyobrażał sobie silną unię pomiędzy dwoma królestwami Izraela. Wzajemne przeplatanie się trójkątów miało sugerować silne więzy między nimi. Powstała w ten sposób sześcioramienna gwiazda posiada dwanaście zewnętrznych krawędzi, po jednym dla każdego z dwunastu plemion Izraelskich. Niektórzy mistycy, związani bardziej z sufizmem mówią także o jedności dwóch potomków Abrahama, a mianowicie syna Izaaka z matki Sarah oraz syna Izmaela z matki Hagar. Mistycy chrzescijańscy judejskiej tradycji widzieli w symbolu jedność przesłania Mojżesza oraz Jezusa.

Naprawdę symbol ten sięga korzeniami aż po Daleki Wschód, gdzie jest znany jako Wielka Yantra w tantryzmie hinduistycznym i jodze. Trójkąt skierowany wierzchołkiem do dołu symbolizował pradawna samicę, Menę istniejąca przed początkiem świata. Wytworzyła ona w sobie nasienie, które wyrosło w ujawniona męskość, reprezentowana przez trójkąt z wierzchołkiem skierowanym ku górze. Heksagram symbolizuje połączenie tych dwóch pierwiastków sił. W oryginalnej postaci heksagram pokazywał złączenie męskiego bóstwa z jego żeńską esencją. Na poziomie duchowym heksagram jest najwyższym symbolem zrównoważonej boskości. Heksagram - sześcioramienna gwiazda składająca się z dwóch nałożonych na siebie równobocznych trójkątów. Zawiera w sobie przedstawienie symboliczne czterech żywiołów : Trójkąt skierowany wierzchołkiem w górę wyobraża ogień. Trójkąt z wierzchołkiem skierowanym w dół wodę. Trójkąt ognia przecięty przez podstawę trójkąta wody oznacza powietrze. Trójkąt wody przecięty przez podstawę trójkąta ognia - ziemię. Całość przedstawiona w ten sposób zawiera w sobie wszystkie żywioły wszechświata. Na czterech bocznych wierzchołkach umieszcza się cztery podstawowe cechy materii : odpowiednio od góry ciepło i zimno. W ten sposób otrzymuje się związki między czterema żywiołami i ich cechy, przeciwstawiające się sobie parami. Ogień jest ciepły suchy, woda wilgotna, zimna, ziemia, zimna, sucha, powietrze, wilgotne, ciepłe. W tym wypadku pieczęć Salomona wyraża syntezę przeciwstawnych zjawisk i jedność i złożoność wszechświata.

Pieczęć Salomona zawiera również siedem podstawowych metali alchemicznych oraz siedem najważniejszych planet. W centrum umieszcza się złoto i słońce, jako doskonałość do której ma zmierzać każdy proces. Najwyższy wierzchołek to srebro i księżyc. Najniższy ołów i Saturn. Wierzchołki po prawej stronie, od góry, to miedź˝ i Wenus, oraz rtęć i Merkury. Po lewej, również od góry; żelazo i Mars, wreszcie i Jowisz. Pieczęć Salomona wyraża w ten sposób sprowadzenie niedoskonałego, wielorakiego do doskonałego, jednorodnego. Niektórzy odczytują ten symbol na planie duchowym, jako rodzaj mistycznej drogi, której celem jest przemiana człowieka niedoskonałego, podzielonego między różne skłonności, tendencje, popędy, w istotę doskonałą. Według innych interpretacji, sześcioramienna gwiazda przedstawia zjednoczenie pierwiastka męskiego i żeńskiego.

http://www.religie.424.pl/mistyka-i-ezoteryka-zydowska-cz-3,1071,article.html


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Wrzesień 21, 2013, 14:02:46
Wracając do symboliki, warto porównać znaczenia symboli Żydowskich z inna  symbolika.

Cytuj
Symbolika żydowskich nagrobków w świetle kultury chrześcijańskiej

Kategorie: Historia mentalności i wyobrażeń, Historia regionalna, Historia religii, kościołów i związków wyznaniowych, Historia sztuki i kultury, Judaistyka, Polska, Powszechna

2010-11-15 14:00 Alicja Młyńska

Symbolika żydowskich nagrobków jest w wielu aspektach podobna do chrześcijańskiej, stąd tez próba porównania, w jaki sposób dany symbol, znak czy alegoria są rozumiane w sztuce żydowskiej i chrześcijańskiej.

Jest to jedyna spośród chełmskich macew, na której znajdują się promienie, najprawdopodobniej nawiązujące do symboliki światła Zabytkowe macewy stoją na chełmskim cmentarzu zwrócone w kierunku wschodu, tak jak nakazuje tradycja. Jest ich tam około 350, z czego większość znajduje się na najwyżej położonej części cmentarza. Usytuowanie płyt nagrobków nie jest przypadkowe – są skierowane w stronę Jerozolimy, a jednocześnie światła, do którego symboliki Żydzi przywiązywali wielką wagę1. Na wstępie trzeba też zaznaczyć, że Żydzi nie mogli ukazywać przedstawień ludzkich w jakiejkolwiek formie, czy to na obrazach, nagrobkach, czy w formie rzeźb.

Symbol jest bodźcem dla ludzkiego umysłu, nieraz jest określany jako „obraz zmysłowy”, który pobudza myślenie, natomiast w aspekcie realizmu poznawczego [symbol] nie jest zewnętrzną prawdą, to jednak w znaczeniu psychologicznym symbol jest prawdziwy, ponieważ właśnie symbol prowadzi do wszystkich wielkich osiągnięć ludzkich2. Symbol jest czymś innym niż alegoria, ponieważ daje się on wielorako interpretować i nie jest możliwe jednoznaczne określenie jego znaczenia3. W przypadku próby interpretowania symboliki żydowskiej w powiązaniu z chrześcijańską łatwo jest błędnie odczytać pierwotne znaczenie danego przedstawienia. Jako przykład posłużyć może jeden z nagrobków, na którym wyłaniająca się z nieba ręka przelewa wodę z dzbana do drugiego naczynia. Wyobrażenie takie może oznaczać śmierć, przelanie się wody życia; sam dzban w symbolice chrześcijańskiej kojarzony jest głównie z przemianą wody w wino, natomiast w sztuce wczesnochrześcijańskiej dzbany przedstawiane są często wspólnie z latoroślami i pijącymi ptakami – symbol studni z wodą życia4. Tymczasem w religii żydowskiej wizerunek ten oznacza zupełnie co innego, a mianowicie potomków rodu Lewiego (Lewitów), do których należał obowiązek obmywania rąk kapłanom5. Symbolika żydowska nie jest w tym wypadku tak głęboka jak chrześcijańska i nie doszukuje się ukrytych znaczeń, odnosi się jedynie bezpośrednio do pochodzenia zmarłego.

Macewa, na której widnieje wyłaniająca się z nieba ręka przelewająca wodę z dzbana do drugiego naczynia

(http://histmag.org/grafika/articles4/symbolika-zydowskich-nagrobkow/dzbanek_min_550x476.jpg)

Mniejszych rozbieżności dostarcza kolejne przedstawienie nagrobne, tym razem ukazujące specyficznie ułożone dłonie. W symbolice chrześcijańskiej ręce wynurzające się z nieba oznaczają obecność Boga i jego sprawstwo, błogosławieństwo boskie. Dłonie ludzkie złożone do modlitwy mogą oznaczać adoratora6. W kulturze żydowskiej natomiast wizerunek ten symbolizował potomków arcykapłana Aarona, kapłanów, którzy pełnili służbę w Świątyni Jerozolimskiej i udzielali w ten sposób błogosławieństwa. Ważny jest tu układ palców – środkowy miał się stykać ze wskazującym, natomiast mały z serdecznym7. Przedstawienie takie charakteryzuje zatem pochowaną osobę, informując o jej profesji, ale poprzez odwołanie do gestu błogosławieństwa zbliża się do symboliki chrześcijańskiej.

Macewa przedstawiająca dłonie ułożone w geście błogosławieństwa (palec środkowy połączony ze wskazujących zaś mały z serdecznym

(http://histmag.org/grafika/articles4/symbolika-zydowskich-nagrobkow/dlonie_min_550x412.jpg)

Kolejnym, bardzo ciekawym, przedstawieniem jest złamany kwiat lub inna roślina (na przykład drzewo lub gałąź) zgięta w połowie. Znak zrozumiały i bardzo uniwersalny, gdyż odnosi się do tragicznej śmierci osoby pochowanej. Podobnym symbolem są także złamane lub zdmuchnięte świece, ale takie płaskorzeźby zdarzają się na żydowskich nagrobkach bardzo rzadko. Ważną formą jest także topola (brak na chełmskim cmentarzu), której opadające gałęzie symbolizują smutek i przygnębienie po stracie kogoś najbliższego, ale mogą także symbolizować samą śmierć, co ilustruje cytat: Topolę siedmioramienną zdmuchnął wiatr. Gasną strącone iskry liści8.

(http://histmag.org/grafika/articles4/symbolika-zydowskich-nagrobkow/zlamana-roza_min_550x557.jpg)

Wyobrażenie znajdujące się na jednej z macew, przedstawiające złamaną różę Złamana róża

Podobnie wygląda chrześcijańska interpretacja wyobrażenia złamanej rośliny, wyrażającego kruchość ludzkiego życia. Kwiaty ze względu na swoją nietrwałość same w sobie są symbolem przemijalności i ulotności czasu. Ciekawie jest natomiast interpretowany obraz topoli, która już od starożytności kojarzona była ze śmiercią i żałobą – drzewa tego gatunku miały rosnąć nad brzegami rzeki Acheron płynącej w Hadesie. W kulturze chrześcijańskiej przypisywano topoli zdolność leczenia osób ukąszonych przez żmije, a ponadto była ona symbolem męki Chrystusa i zbawienia. Prócz topoli i kwiatów na chrześcijańskich grobach pojawiały się też palmy (znak raju) oraz drzewa oliwne i granatowce oznaczające odkupienie9.

Idąc dalej tropem motywów roślinnych i ich znaczeń, należy wspomnieć o winorośli i liściach dębu. Pierwszy z nich, w kulturze sepulkralnej Żydów, symbolizuje lud Izraela, a także owocną pracę za życia i duchowe bogactwo. W sztuce chrześcijańskiej jest to symbol przemiany duchowej, a więc znaczenie w obu religiach jest podobne10. Ciekawe znaczenie mają liście dębu, które wraz z żołędziami utożsamiają sprawiedliwość oraz wieczny odpoczynek zmarłego; na gruncie kultury chrześcijańskiej trudno przypisać im konkretną treść.

(http://histmag.org/grafika/articles4/symbolika-zydowskich-nagrobkow/winorosl_min_550x388.jpg)

(http://histmag.org/grafika/articles4/symbolika-zydowskich-nagrobkow/listki-debu_min_550x412.jpg)

Macewa z bordiurą wypełnioną motywem winorośli Winorośl

Macewa z motywem liści dębu Liście dębu

Sporo kłopotów w interpretacji sprawiają także motywy zwierzęce przedstawiane na żydowskich nagrobkach. Najczęściej są one związane z imionami zmarłych, na przykład wilk to Beniamin lub Zeew, niedźwiedź to Dow lub Ber, owce przy studni to Rebeka, lew to Arje lub Lejb, zaś jeleń to Cwi lub Hirsz11. Niestety, na chełmskim kirkucie nie zachowała się żadna macewa z przedstawieniami tego rodzaju. Ogólnie rzecz ujmując, symbolika zwierzęca jest dość uniwersalna – wizerunkom wielu gatunków przypisywano w obu kulturach niemal identyczne znaczenie. Na przykład gołąb: symbol duszy, Ducha Świętego i pokoju, w religii hebrajskiej oznacza zgodę i miłość małżeńską. Orzeł natomiast nieraz utożsamiany jest z walką, dlatego też często znajduje się na grobach żołnierzy obu kultur. Na gruncie tradycji judaistycznej ptak ten może być również symbolem matczynej miłości12.

Dużo bardziej skomplikowana jest symbolika jelenia – zwierzę to, dla Hebrajczyków symbol czułej miłości oraz poświęcenia, według wierzeń żydowskich potrafiło wydłużyć swoje życie, zjadając uważane za uosobienie wszelkiego zła węże. Jeleń był też znakiem dążenia ku Bogu, jego błogosławieństwa. Jak pisał Dariusz Rozmus: silne i potężne zwierzęta, jak wspomniany powyżej jeleń, a także byk, orzeł, lew w wyobraźni starożytnych symbolizowały potęgi, nad którymi Bóg skutecznie sprawował swoją niepodzielną władzę13. Tymczasem w symbolice chrześcijańskiej, obecnie niezrozumiałej, jeleń był symbolem chrzczonej duszy14, kontemplacji, odrodzenia oraz zwycięstwa Jezusa nad Szatanem15.

Jednym z ciekawszych symboli zwierzęcych, łączącym się również z przedstawieniami o znaczeniu metafizycznym, jest wąż połykający swój ogon oznaczający wieczność życia. Takie samo znaczenie posiada hebrajski wieniec, który nawiązuje do formuły, stosowanej na prawie każdym nagrobku, w tej lub podobnej formie: Niech dusza jego/jej będzie włączona w wieniec wiecznego życia16. W sztuce chrześcijańskiej wieniec był symbolem pór roku, cykliczności, a w konsekwencji także przemijalności. Należy podkreślić, że Jezus był pojmowany jako władca czasu, który w dowolnej chwili mógł ten wieniec przerwać.

(http://histmag.org/grafika/articles4/symbolika-zydowskich-nagrobkow/wieniec-laurowy_min_180x165.jpg) (http://histmag.org/grafika/articles4/symbolika-zydowskich-nagrobkow/galazki-laurowe_min_180x173.jpg) (http://histmag.org/grafika/articles4/symbolika-zydowskich-nagrobkow/waz_min_180x167.jpg)

   Wieniec laurowy na jednej z macew Wieniec laurowy    Gałązki laurowe na jednej z macew Gałązki laurowe    Wąż zjadający własny ogon wyobrażony na jednej z macew Wąż zjadający własny ogon, symbol wieczności, a zarazem przemijania

Jak pisała Jutta Seifert, w sztuce średniowiecznej często zamiast wieńców pojawiały się korony17. Odgrywały one dużą rolę także w symbolice nagrobnej Żydów, w której oznaczały osobę pobożną, studiującą i znającą Torę i inne pisma oraz nauczającą18. Identyczne znaczenie miały także wyrzeźbione na nagrobkach księgi, tak jak ta zamieszczona poniżej, znajdująca się na rozbitej macewie z chełmskiego kirkutu. D. Rozmus przywołuje nawet przykład połączenia motywu księgi i korony na jednym nagrobku19. Symbol ten jest zrozumiały w kulturze chrześcijańskiej.

(http://histmag.org/grafika/articles4/symbolika-zydowskich-nagrobkow/ksiega_min_550x412.jpg)

Macewa z wyobrażeniem otwartej księgi Macewa należąca prawdopodobnie do wybitnego rabina Meira Posnera

Oprócz opisanych powyżej symboli, na macewach w innych częściach kraju można także odnaleźć rzeźby przedstawiające puszki ofiarne, nawiązujące swoją symboliką do uroczystości pogrzebowych i towarzyszącego im zwyczaju zbierania datków na ubogich. Takie wyobrażenie oznaczało osobę szczodrą i współczującą biedniejszym. Innym przedmiotem codziennego użytku pojawiającym się na żydowskich nagrobkach był świecznik – zarówno trójramienny, jak i tradycyjny, siedmioramienny. Oznaczano w ten sposób grób kobiety, co również miało swoje uzasadnienie w tradycjach żydowskich, ponieważ to właśnie kobiety dbały o ognisko domowe oraz zapalanie świec przed uroczystościami. Istniały także przedstawienia świeczników ze złamanymi świecami, które wskazywały, że w danym grobie pochowana została kobieta zmarła śmiercią tragiczną. Także i ten znak odnosił się do wspomnianej szeroko pojętej symboliki światła, która tak wiele znaczyła w religii judaistycznej20.

(http://histmag.org/grafika/articles4/symbolika-zydowskich-nagrobkow/zestawienie_min_550x330.jpg)

Macewa z grobu słynnego gdańskiego rabina Elchanana Aschkenasiego (jego dzieła są do dziś drukowane i studiowane w szkołach rabinackich). Stan sprzed i po renowacji

W swojej pracy chciałam pokazać, że mimo dużej hermetyczności judaizmu, w żydowskiej sztuce sepulkralnej pojawiają się symbole, których znaczenie jest wspólne z chrześcijańskimi. Nie można przecież zapominać, że jeszcze stosunkowo niedawno obok Polaków i wyznawców Chrystusa żyli także Żydzi, którzy posiadali odrębną kulturę. Na jej niezrozumieniu wyrósł antysemityzm, dlatego też należy starać się poznać ją choć częściowo i szukać nie różnic, ale cech wspólnych.

Serce wyobrażone na jednej z macew Serce jest uniwersalnym symbolem miłości

(http://histmag.org/grafika/articles4/symbolika-zydowskich-nagrobkow/serce_min_550x432.jpg)

Przypisy:

1 Bywa ona różnie wyjaśniana, np. w powiązaniu z przekonaniem, iż dusza jest światłem Boga.

2 A. J. Nowak, Symbol, znak, sygnał, Lublin 2000, s. 23.

3 H. G. Gadamer, Symbol i alegoria, [w:] Symbole i symbolika, red. M. Głowiński, Warszawa 1991, s. 100.

4 J. Seifert, Leksykon sztuki chrześcijańskiej. Tematy, postacie, symbole, Kielce 2007, s. 86.

5 M. Krajewska, Czas kamieni, Warszawa 1982, s. 23; M. Łagiewski, Macewy mówią, Wrocław–Warszawa–Kraków 1991, s. 13.

6 J. Baldock, Symbolika chrześcijańska, Poznań 1994, s. 131; J. Seifert, dz. cyt., s. 273–274.

7 D. Walerjański, Zatarty ślad – historia cmentarzy żydowskich w Gliwicach, [w:] Żydzi gliwiccy, materiały z konferencji, Gliwice 2006, s. 147.

8 Cyt. za: M. Krajewska, dz. cyt., s. 97.

9 Natura i jej symbole. Rośliny i zwierzęta, Warszawa 2006, s. 59, 74; F. Hageneder, Magia drzew, Warszawa 2006, s. 156; M. Łagiewski, dz. cyt., s. 19. Samo drzewo (o nieokreślonym gatunku) było m.in. wyobrażeniem człowieka jako żyjącej istoty, zaś np. suche drzewo oznaczało rychłą śmierć, najczęściej właściciela ziemi, na której rosło. Zob.: M. Marczewska, Drzewa w języku i kulturze, Kielce 2002. Drzewo w chrześcijaństwie symbolizowało życie i przemiany w nim zachodzące oraz śmierć i odrodzenie. Jest znakiem nadziei i w tym punkcie religia żydowska i chrześcijańska interpretują drzewo tak samo. Zob.: J. Seifert, dz. cyt., s. 81.

10 D. Walerjański, dz. cyt., s. 147; J. Baldock, dz. cyt., s. 143.

11 M. Łagiewski, dz. cyt., s. 13; M. Krajewska, dz. cyt., s. 23, 25; D. Walerjański, dz. cyt., s. 147.

12 M. Łagiewski, dz. cyt., s. 19; D. Rozmus, Cmentarze żydowskie ziemi olkuskiej, Kraków 1999, s. 180–181.

13 D. Rozmus, dz. cyt., s. 144.

14 W czasie chrztu wypowiadano słowa: Jak łania pragnie wody ze strumieni, tak dusza moja pragnie ciebie, Boże.

15 J. C. Cooper, Zwierzęta symboliczne i mityczne, Poznań 1998, s. 94–95; J. Seifert, dz. cyt., s. 137–138.

16 D. Walerjański, dz. cyt., s. 148.

17 J. Seifert, dz. cyt., s. 355.

18 M. Łagiewski, dz. cyt., s. 13; M. Krajewska, dz. cyt., s. 21.

19 M. Łagiewski, s. 13; D. Rozmus, dz. cyt., s. 152, 160.

20 D. Rozmus, dz. cyt., s. 141; M. Łagiewski, dz. cyt., s. 13; M. Krajewska, dz. cyt., s. 21.
Bibliografia:

    Baldock J., Symbolika chrześcijańska, Poznań 1994.
    Cooper J. C., Zwierzęta symboliczne i mityczne, Poznań 1998.
    Gadamer H. G., Symbol i alegoria, [w:] Symbole i symbolika, red. M. Głowiński, Warszawa 1991.
    Hageneder F., Magia drzew, Warszawa 2006.
    Krajewska M., Czas kamieni, Warszawa 1982.
    Łagiewski M., Macewy mówią, Wrocław–Warszawa–Kraków 1991.
    Marczewska M., Drzewa w języku i kulturze, Kielce 2002.
    Natura i jej symbole. Rośliny i zwierzęta, Warszawa 2006.
    Nowak A. J., Symbol, znak, sygnał, Lublin 2000.
    Rozmus D., Cmentarze żydowskie ziemi olkuskiej, Kraków 1999.
    Seifert J., Leksykon sztuki chrześcijańskiej. Tematy, postacie, symbole, Kielce 2007.
    Walerjański D., Zatarty ślad – historia cmentarzy żydowskich w Gliwicach, [w:] Żydzi gliwiccy, materiały z konferencji, Gliwice 2006.

Zobacz też:

    Wojskowy Cmentarz Francuski w Gdańsku
    Brama Straceń – cmentarz-mauzoleum z epoki zaborów
    Cmentarz Obrońców Wybrzeża w Gdyni
    Spacer po Cmentarzu Łyczakowskim
    Exegi monumentum... Zgierska zbiórka publiczna na rzecz ratowania zabytkowych nagrobków
    Ogromny park pochował umarłych... Cmentarz Centralny w Szczecinie
    Cmentarz żydowski na gdańskim Chełmie
    Cmentarz żołnierzy radzieckich na poznańskiej cytadeli
    Znicze na Cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich

Redakcja: Roman Sidorski
Korekta: Justyna Piątek



http://histmag.org/Symbolika-zydowskich-nagrobkow-w-swietle-kultury-chrzescijanskiej-4856


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 22, 2014, 20:50:34
 smoki.....


Generacja Smoka


"Potwory: Nie widzimy ich więcej", napisał Gustaw Flaubert w słynnej Słownik rubryce Pomysły
I jeszcze ..., potwory istniały, istnieją i będą istnieć.
Globalny mitologia i tradycji ludzi są pełne potworów i smoków,
obecnie istnieje tylko w bajkach i powieści fantasy.
Albo ... może nie!
«Tu się demony ...»
Draco: Constellation Draco (Stellar Draconis). Astronomiczne zabudowy: z prawej Wniebowstąpienie: 17 godzin. Deklinacja: 65 stopni. Widoczne szerokościach geograficznych pomiędzy 90-15 stopni. (Najlepiej widoczne w lipcu, około 9.30-10.00 wieczorem. Podczas letnich konstelacji "do góry nogami" w stosunku do obrazu zimy).
Gwiazdy Draco: Thuban (Alpha Draconis), RASTABAN (Beta DRA), Etamin (Gamma DRA), Nodus (Delta DRA), TYL (Epsilon DRA), ALDHIBAH (Zeta DRA), ED ASICH (Jota DRA), GIANFAR ( lambda DRA), Arrakis (Mu DRA), KUMA (Nu DRA), GRUMIUM (Xi Dra), ALSAFI (Sigma DRA), DSIBAN (Psi DRA).
4000 lat temu, gwiazda Thuban (Alpha Draconis), był Polaris nas. Od tego czasu, oś obrotu Ziemi została zmieniona na Biegunie Północnym, więc teraz Polaris jest Gwiazda Polarna. Na dziesięć tysięcy lat od teraz, Polaris będzie VEGA.
Kliknij na zdjęcia aby zobaczyć duże
dragons (6)
Smoki pierwsze w historii nowożytnej Europy znajduje się w Szwajcarii i Alp w ogóle. Niemniej jednak, najwcześniejsze wzmianki europejskie są w Grecji, we Włoszech, na Wyspach Brytyjskich, Niemcy i Norwegia.
Zdaje sobie sprawę z trudności ustalenia chronograf wyprodukowany pierwszy esej klasyfikacji. To pastor Johannes Stoumpf (1500/78). Uczeń i przyjaciel słynnego uczonego Tsvinkli, to wojujący reformator zebrano niezbędne dane za okres na dużą wycieczkę edukacyjną do Szwajcarii.
W 1548 roku opublikował kronikę w Zurychu. Z 762 stron, map i 4000 drzeworytów, cały ten historyczno-topograficznego pozostanie aż do 18 wieku, głównym źródłem wiedzy o obszarach Szwajcarii.
Dla pastora Stoumpf, imponujący charakter górski krajobraz pokazuje majestat i wszechmoc Pana. Twórca dobroczynności przyniósł przez niektórych źródeł naturalnych, potrącenie destrukcyjności inne żywioły. Więc potoki, które schodzą z "dzikich Alpy" i rosną wraz z topnieniem śniegu, zniszczy żyzne równiny, gdyby Bóg nie stworzył środki, dużych i głębokich jeziorach, gdzie tępe tempa stabilizacji.
Człowiek zaangażowany w charakterze imerefsis projektu. Po Eterlin wyraził tę samą wiarę, Stoumpf umieszcza czas smoków w pierwszej fazie kolonizacji Alp. Pierwszy proboszcz mocno podkreśla charakter niektórych rodzimych drakońskich typów. Stoumpf pisze, pomimo słów Pliniusza (Natural History), które Smok (ścieżka) jest urodzonych w ziemi Maurów i Indiach:
"Niektóre z nich rzeczywiście mieszkał w krajach alpejskich są wskazane. Dlaczego, pomimo zamrożenia Alpy z nieustannie śniegu w wielu miejscach, w południe, skał i jaskiń korzystać z promieni słonecznych. Tam mieszka smok (utwór), najczęściej w jaskiniach narażonych na ciepło słoneczne, a tym samym mogą się ogrzać. W niektórych zalesione wąwozy (Tobel) Słonecznego górach szwajcarskich, również mieszkał przerażającymi smokami (lintwürm), z których niektórzy znaleźli nawet przed trzydziestu lat, w miejscach, które są piękne osiedla dziś. Ludność krajów alpejskich znacznie wzrosły od tego czasu, tak, że obszary górskie została wykorzystana i rozliczona tak, że dziś już nie zobaczyć pasożytów innych czasach ... "
Stoumpf koryguje Pliniusz. Smok to nie tylko egzotyczne zwierzę. Nie było aż kilku ostatnich lat w Europie Środkowej. Chronograf jest zaangażowana w analizy i leczenia w przypadku, w celu wyjaśnienia, jak te monstrualne gady (często humanoidalne prawie) udało się przetrwać surowość klimatu. Zaczynając powinowactwo między smoków i innych "szkodników" jak gady i jaszczurek, Stoumpf zakłada, że smok (utwór) i lubi nasłonecznionych. W związku z tym stwierdza, że smoki żyją w jaskiniach, najlepiej z widokiem na słońce, a tym samym uda się szron.
W montażu z Stoumpf wyjątkiem smoka (utworu), szwajcarskie góry by pomieścić i innego smoka typu, lintwurm, inne niż pierwsze, zarówno w nazwie, jak i do jego miejsca zamieszkania. W średniowiecznych niemieckich notatek, lintwurm termin używany głównie skrzydlaty gad. Sugeruje się tu, że gad kochał ciemne i wilgotne tobels środowiska. Austriacki pisarz, Aleksander Lernet-cholen, nalegał na trudności określenia, że dialektyczny termin w północnych Niemczech.
Te kaniony są tobels parachomena i wykopał torrentów, czasem tworząc małe zbiorniki na stromych zboczach, wypełnionych drzewami. Stoumpf wyraźnie rozróżnia dwa rodzaje smoków, toru, szczyty, jaskinie plazmowych zainstalowanych na stronie góry, a lintwurm, którego gospodarzem tajnych wąwozy, gdzie niewidoczny tryskającej torrent.
Utwór i lintwurm. Pierwszym był skrzydlaty stwór z błonowych skrzydłach. Drugi, czworonożny gad, odpowiada z facetem bezskrzydłe smoka, który wyglądał jak krokodyl, często dwunożny, wyprostowany. Te pierwsze poważne uczeni zgadzają miejsce smoki w lekcjach fizyki, to przyrody Alp. Tak więc, na torze i lintwurm terroryzuje zwierzęta, takie jak niedźwiedzie, wilki i rysie, oraz wszystkich tych zwierząt podlegają podręcznik. Odtąd, smok jest powszechne.
Tylko rzadkość sprawia mu wyróżniać od innych drapieżników. Potworny gad nie jest wrogiem Boga, ale wrogiem ludu. Stoumpf powtarza orędzie Eterlin i outhaul. Dla tych szwajcarskich chronografów z 16 wieku, historia szwajcarskiego smoka związany jest z tym z podboju wrogiego środowiska, podbój kraju od jego pierwszych mieszkańców, sama logika, że Amerykanie wygrali swój kraj z Indianami . Stoumpf prezentuje więc zapewnia to pewne referencje: sprawa potwornych gadzich Res mostowych strażników-fizyka, epicka przygoda Vinkelrint i odcinki charakteryzują jako "koniec drakońskich wojen" w Ountervalnt 1438 ...
Szwajcaria, domu Drakologias, znajduje się jedna z największych przyjaciół. Przysłowie, że "dobra krew nie może kłamać" stosuje się w tym przypadku, ponieważ jest jego wnuk Rengouornt, Leopold Sizat. Sizat (1601-1663) należy, a on jest na elity wspólnotowych, jest jednym z "wielkich reżyserów państwa. Publikuje w 1661 roku opis słynnego Jeziora Czterech Kantonów lub Four-kantonów.
  Pomimo restrykcyjnego charakteru tytule projektu przekracza dane topograficzne, zapewniając wiele dowodów historii naturalnej. Część negocjuje jego faunę i Kantonu, Leopold poświęca cały rozdział do smoków. Zaczyna się od stwierdzenia:
"Łatwo można się zastanawiać, dlaczego niektórzy twierdzą, że smoki nie istniały na Ziemi i Natury." Potępia Sizat zmniejszenie roli smoków przez pisarzy, którzy widzą w nich tylko wymiar symboliczny. Jednak każdy może skonsultować się niezliczone stare chronografy szwajcarskich, zeznając komfortowe dużo smoków w czasach starożytnych. Na szczęście, nasz czas jest wolne od tych szkodliwych stworzeń, "i to ma specjalną łaskę."
Konsultant odkrywa ślady Dragons potworów, które musiały pokonać Apostołów Szwajcarii. Dla niego "kine» (boa) Pliniusz i St Hilarion był zdecydowanie lindtwurm. Tak więc, St Magnus miał do czynienia z boa niedaleko Kempten i smok w Roschaoupt. Wiele prestiżowych osobistości starożytnej pisarzy greckich i łacińskich, aż Stoumpf potwierdzają istnienie smoków. Więc Leopold Sizat stwierdza z dumą, że jego narodzin utrzymuje dowody fizycznej rzeczywistości takich zwierząt.
Tam początkowo felonio św Ledger, gdzie nasz autor twierdzi, że widział w jego oczy pokazano tam dwa smoki strasznych warunków Piłata. Innym skarbem miasta jest kamienny smok (mieszkańcy mówią, że poleciał tam smoka, to Drakopetra). Od ponad pół wieku, mieszkańcy mogli korzystać z jej mocy uzdrawiającej. Uspokaja i leczy krwawienia, a nawet dżuma. Potwierdza to dokument z 1532 roku, gdzie można przeczytać, że ktoś Anton Chouter związany ten kamień na kamieniu pachwinie i pół godziny, "Suck truciznę i zło z jego ciała."
dragons (7) dragons (3)
dragons (5)
Smoki są nie tylko w odległej przeszłości. Przede kraju nadal utrzymuje ślady ich istnienia, jak szkielet odkryto na Górze Stafelvant, w 1602 roku. Siedemnaście lat później, z głową smoka gadów i długim ogonem, który iskry, według Christoph Sorer, będzie pochodzić z jaskini Piłata latać w niewielkiej odległości, aby dotrzeć do innego otwartego jaskini na górze rozmycia górskich.
W pobliżu Brindisi we Włoszech, ogromny smok pojawił się w 1600 roku, po zaciętej burzy. Z trującym oddechem, zabił wielu ludzi, zanim w końcu upaść pod ciężarem wyrwanych drzew (Johann Leopold Sizat, Beschreibung   des   Ber ü hmbter Lucerner   Odra   Vier   Waldst ä tten   Widzi, Lucerna: David Hautten, 1661, Rozdział XXV, s. 175).
Według Schmidta, Leopold Sizat skupia się tylko na cuda natury. Konsultant Lucerna nie jest już w stanie satanizmu lub historie z kreatorów (osobników połączonych z Drakologia w przeszłości). Tylko dane, które go interesują są te, które ujawniają historię naturalną, której potworności, w taki sam sposób jak produktom wspólnotowym, zbierać.
Rzeczywiście, Leopold cytuje Sizat poświęca swoją pracę do badania rzekomej "hybryda" jaszczurki, jak człowieka-krowy, jelenia lub innych anormalnych istot, takich jak "fish" z czterema nogami. (Autor obszernie opisuje "żab Rain", w którym uczestniczyli "w towarzystwie mojego kochanego dziadka Rengouornt Sizat" letni wieczór w 1610 roku. Ta wrażliwość na to, co dziwne, popycha go, by nagrać tradycyjne narracje prowadząc go, nieświadomie, w holu czarodziejskiego świata.
Tak, między innymi, stary rybaków powiedział mu, że od czasu do czasu, ogromny szczupak ryby pojawiły się na brzegu Jeziora Czterech-kantonów. Ale za każdym razem chciałem podejść te xanavoutousan wody nagle, pozostawiając śmierdzącym dymem "z powodu których wielu zginęło" ...) Niemniej jednak, jego praca Sizat część literatury naturalistycznej, rodzaj Historii Naturalnej.
Poczytnych dziełem znanego jezuickiego uczonego, wzmocni tę sztuczną literatury naturalistycznej. Hipotetyczny smoka, cierpliwie cudownie szczegółowe pokoleń uczonych, znajdzie swoje zakończenie w pierwszym eseju poświęcony jest systematyczne badania podziemnego świata, Mundus   Subterraneus (1664/65) z dnia Atanazy Kircher. Projekt składa się z dwóch dużych ilości ponumerowanych.
Smoki były badane w księdze VIII, poświęconej zwierząt podziemnych, a następnie ryb jeziora i jaskinie. Taka klasyfikacja jest sam koncepcyjnego wybór. Kircher może ostrzec czytelnika, że "Wielki bój" dzieli ekspertów dotyczące rzeczywistości smoków, ale bez ogródek stwierdza ich istnienie, zabarykadował się za ważności źródeł kościelnych, pisarzy kościelnych i świadków (Atanazy Kircher, Mundus   subterraneus, w XII Libros   digestus, Amsterdam: Johannes Jansa, 1664, tom. I, sygn. VIII, tom. IV).
Ale Kircher nie jest zwykłym kolekcjonerem informacji. 'S Myśli o miejscu zamieszkania lub ołowiu Smoka nowych rozważań. Z pomocą biblijnego fragmentu, Kircher daje "otchłań" do smoków. Termin ten pierwotnie sugerował skąd przepaść prawdopodobnie pochodzi z wód potopu. Wsparcie tego pomysłu, autor Mundus   Subterraneus wskazuje na obecność dużych źródeł podziemnych, ukryte pod górami, nazwany hydrophylaciae, z których rodzą się rzeki.
Świat bez światła, bogate w wodę, może pomieścić życie i geologiczne marzenie dużych jezuity łączy się z zoologii hipotetycznej. Smoki są mieszkańcy Ziemi podłoża. Czasem pojawiają się na otwartym powietrzu, "przeciw ludzi i zwierząt." Kircher nie widzi smoki jako szczególnej kategorii zwierząt. Jest, zatem, bardziej osobliwość przyrody, produkt bardzo rzadkich aktów spontanicznej generacji.
Zgodnie z tym poglądem, smiali uczony daje nam przykład pszczoły, urodzone w ciągu wydzieliny bydła. Jeśli zatem przepływ wód podziemnych przypomina działanie maszyn-których plany malować książki generacji smoka przypomina eksperyment chemiczny, gdzie jaskinie odegra rolę laboratoriów fizycznych hydraulicznych.
Według Kircher, że "częste komentarze" najwyraźniej pozwalają stwierdzić, że smoki pojawiły się w miejscach, gdzie alpejskich ogromne orły i sępy poczynionych swoje gniazda. Wewnątrz ukrytych gniazd górskich ptaki drapieżne zgromadzić wiele wygasłego gry: gady, ptaki, króliki, owce, psy, a nawet dzieci. Fermentacji zgromadzonych relikwii do dołu zwłok przyniosłoby czasami dziwaczne związki zwierząt.
Motley stwór miałby urodzić przez zgnilizną, smoka, który pochodzi ze związku z nasion wielu istnień, które zostały skradzione przez sępy. Reptile by głowa, szyja i ogon nowego stworzenia. Smok był też wypożyczony duże uszy zająca i ptaków, piór. Z pewnością związek spermatic dominuje ta transformacja nie potępiam hybrydę z istnienia wad rozwojowych oraz niepełnej osocza.



http://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=el&u=http://diadrastiko.blogspot.com/2012/08/blog-post_9245.html&prev=/search%3Fq%3Dhttp://diadrastiko.blogspot.fr/2012/08/blog-post_9245.html%26biw%3D1366%26bih%3D575


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 22, 2014, 20:54:19
cd....


Skrzydła więc to być objęte jednym grubości warstwy, a pancerz z łusek byłoby zwapnienie predyspozycji genetycznych. Urodzony z sepsą, smok dorosły zawsze zdradzają jego pochodzenie, ponieważ czarny oddech, który mądry jezuita interpretuje jako marnych par, które można porównać z fosforescencją martwego drewna.
Według postrzegania Kircher, jaskinia nie jest już tylko schronienie smoka. Jest również "inkubatorze" z. Ta wyjątkowa rzadkość wyświetla produktów osocza specyficzne warunki środowiskowe: niemiecki jezuita, który ma obsesję na punkcie eksperymentów, smok będzie automatyczne wynikiem procesów chemicznych, podczas którego jaskinia będzie odgrywać rolę ogromnego retorty, z gdzie przelała nasiennego zupę. Góry, jaskinie i smoki są zatem nierozłączne trio.
Kircher uważa, że "nikt nie może podważyć" rzeczywistość smoka, który szczegółowo zapoznać ludzi z wielkim prestiżem jak Stoumpf Gkesner i Leopold Sizat. Alpy szwajcarskie będzie ukrywać wiele smoki w "miejsc niedostępnych", jak jest jakieś ukryte legowisk w górnym kraju. Trzy pokolenia reprezentacje smoki dekoracji traktat.
Jeden przedstawia "czworonożnego skrzydlatego smoka", który zabił rycerza z Rodos, z drugiej pokazuje dracunculus strzałów, a ostatnio Draco   helveticus, który był dwunożny i pierzaste. (Formalizacja istnienie określonego rodzaju portret smoka alpejskie pracę wynagradza szwajcarskich kronikarzy i uczonych). Draco   helveticus wchodzi na pole kultury europejskiej.
Kircher publikuje także list Lucerne spowiednika Christopha Sorer, koncentrując swoje uwagi na temat jednego z smokami w strasznych warunkach Piłata: "Widziałem majestatyczny smok przyleciał z otworem na dużą skale Mount Pilatus, bardzo szybko machać skrzydłami, jego ciało było na długo, i tak jest ogon i szyi. Jego głowa była postać jednego z tych gadów z zębami. Podczas lotu, robił usta jak iskry z nimi rzuca żelazka, gdy kowale hit kowadełko na ... »
dragons (7)
W korespondencji, również Sorer odpowiedział na piśmie, że w 1654 roku, dzień Saint-Jacques (25 lipca), Hunter Paul Soumperlin położony w górach flou (2097 m) w Alpach Szwajcarskich, ujrzał smoka. Zwierząt stoi na krawędzi głębokiej jaskini. To było dwunożnych wyprostowany, z głową przypominał konia i "całe ciało było pokryte łuskami". Kiedy mężczyzna podszedł, potwór wycofał do jego legowiska.
Chociaż chwali Draco helveticus, Kircher nie sposób zaniedbując Włochy. Oprócz słynnego odcinka sezonu ze smokiem Alntrovanti, jezuita podnosi kwestię niedawnego spotkania zupełnie się stało cztery lata przed publikacją jego prac. W listopadzie 1660 myśliwy staranował bagna Pontini, niedaleko Rzymu, aby prześladować się ofiarą wodnego.
Podczas gdy smok wielkości dużego sęp, latające, mężczyzna rzucił w jego kierunku, a następnie zaatakował go istota rannych. Myśliwy zmarł tej samej nocy, a jego skóra była zielona z jadem. I odkrył szczątki zwierzęcia, które było już rozkładającego. Jego głowa przeniesiony do Kircher, którzy strzeżonym muzeum. Ten smok członkami byli dwunogi z szerokimi palmitynian stóp jak te gęsi.
Francuski podróżnik nam potwierdza istnienie popularnego reputacji, który dominował na ulicach Rzymu w czasie, do którego Kircher. Rzeczywiście, w swoim pamiętniku (1665), Balthazar de Monkonis z Lyon zauważa: "Na początku października 1660 roku myśliwy zabił dziesięć czy dwanaście mil od Rzymu, kiedy był tam też, skrzydlaty smok miał skrzydła nietoperza, z których jeden z nich uderzył myśliwego w nodze, i zmarł kilka dni później ... "
W oparciu o zwiększonej trwałości w kwestii smoka, trzeciej edycji Mundus   Subterraneus (1678) poświęca kilka stron do smoka i daje większą uwagę. Można zauważyć, że figura pluszowego smoka przechowywane w Rzymie, wewnątrz muzeum kardynała Barberini, (Mundus   Subterraneus, 3-cie wydanie, 1678, tom. II, nr ref. VIII, rozdział II, s. 103). Specjalny dodatek poświęcony jest wędrowny podróżnika szlachetnego George Elias Loreto.
Jest to mały przewodnik turystyczny do nawiedzonych miejsc, które zostały cenionych w barokowym wrażliwości. Do szewskiej pasji, odnosi się do jeziora strzegącego barier górskich i drzew iglastych, których mętnej wodzie przez upuszczenie różne przedmioty, powodując burze! Mamy w tym przypadku, brzegu jeziora Czarnego-Lasu Moumelze (słowo to oznacza "bajki" nazwa jeziora Czarny Las produkowane przez słowo Muhme:.. Bajki duchów wód Zobacz Hünnerkopf, «Muhmelsee», w Handwörterbuch des deutschen Aberglaubens, VI Tom, Berlin 1934, s. 620-621.
Ponadto, projekt Przygody Simplisisimous -1669 - Grimmelshausen, bohater powieści, simplex, w przejście o Saouermprouner słychać "dziwne historie" opowiadane przez tych, którzy się w sprawie kąpieliska termalnego "nieodkryte" Moumelze: omówienia destrukcyjne właściwości wody z tego obszaru i spotkania z dziwnych stworzeń, gnomy i elfy i wróżki, które żyją pod powierzchnią ...) Raz na jeziorze, szukał na próżno z oczu, aby znaleźć głębokość tego akwenu z zwodniczej spokoju .
Brak ryb może żyć pod powierzchnią. Tętnienia poroniła, co niektórzy próbowali tam wejść, ponieważ woda jest nie tylko tolerować czarne żaby i niektóre gatunki salamander. Pogranicze mieszkaniec Baden, towarzyszy ksiądz, próbował zażegnać Moumelze rzuca tam różańce uświęconych: "Ale nagle straszny potwór dziwna forma pojawiła, trepontas ich lot i wzbudzając burzę, która trwała siedem dni ..."
Sam Loretta nie wydaje zaprzeczają śledzenia smoka wodnego, ponieważ widzimy, że skoro rzucił trzy kamienie w jeziorze (być może chcąc wywołać burzę ;), wstał, aby wyrzeźbić swoje nazwisko i datę podróży (12 maja 1666) na sąsiedniej korze drzewa. Ten podróżnik, który przecina Niemcy kilka lat po zakończeniu ostatnich walk, które nastąpiły wojny trzydziestoletniej, patrząc słynnych nawiedzonych miejsc, które bada szczegółowo.
Loreto jest ciekawy duch, znawca literatury demonological. Po Moumelze przerażająca reputacja Mount Piłata przyciąga nieodparcie. Nie idzie w tym samym roku. On mówił o legendarnym jeziorze, "bezdennej głębi." Nie było go tam, ale duża stagnacja bagno.
Ale pastorałka, którzy towarzyszą show zrobić wycięcia na skale: "szpony diabła" i mówić o safranthropous (podobne historie z Walii, zobaczyć pracę Arthur Machen, powieści Black Seal ). Mówią, że góry te są przeklęte. Loreto, w każdym razie, opisuje pasterzy Piłata jako osoby chamskie i obrzydliwe, poddali się magii, który łatwo zwabiony demonów. W 1667 roku, grupa pasterzy czarowników rozpętał niszczycielską burzę na Canton.
Rok temu mieszkańcy Vitzno widział płonące smoka lecącego nad ich miejscowości. To było trzęsienie ziemi i powódź zapowiedź. Loreto uważa oba smoki z góry, a diabły i straszliwych magów. Stanowisko smoka bojowego Ountervalnt jest dokładnie określony, jest "Field of the Dragon", Drachenfeldt. Pokazuje również ludzi smoka człowiek, który jest wysoki, a stamtąd wydaje się jezioro z czterech-Kantonu i okolicach kraju ... Loreto dodaje, że choć Afryka ma starą plotkę, że zawsze daje z potworami, a góry szwajcarskie leżał także w ich najbardziej tajnych kryjówek, "zdeformowane stwory", takie jak smoki i olbrzymy.
Lucerna, nie zachował nie w murach kolosalnego szkieletu ludzkiego, dowód realności gigantów? Elias George Loreto jest jednym z pionierów wnieść w centralnej Szwajcarii teratoeidous schronienia ludzi i zwierząt.
Trzecia edycja Mundus   Subterraneus z Kircher ustalenia Szwajcarii jako kraju zachodniego smoka. Jednak inne kraje europejskie mogłyby zakwestionować tę hegemonię. Na przykład, Austria. Jednym z województw, Karinthie był szczególnie bogaty w opowieści o smokach. Jako zwieńczenie tych przekonań, w 1590 r., rzeźbiarz Ulrich miał Fogkelzangk ozdobić duży plac Klagenfurt w Karinthie, ze skrzydlatego smoka, sługi źródło, Lindwurmdenkmal, czyli pomnik smoka ...
Dużo się dzieje i Styria. W poprzednim wieku, Gkesner podniósł kwestię pierzastych gadów w niebiosach tej prowincji, w ​​południowo-wschodniej Austrii. Ponadto, po zakończeniu epoki średniowiecza, "Cave of the Dragon" w Mixnitz przyciągnęła ciekawy z całej Europy. GD. M. Viser w odniesieniu do Styrii w 1678 roku, mówi o jaskini, stwierdzając, że stale pooping "kości smoków".
Niezwykły pielgrzym jako Elias George Loretta nie mógł pominąć odniesienie do tej słynnej kryjówki. Według niego, szewc nie ryzykujemy, aby uzyskać łuki z jaskini do zbierania kości olbrzymów. Mężczyzna przypomniał sobie, że cały smok szkielet odkryto w otwór jaskini (Othenio Abel, Vorzeitliche Tierreste   im   deutschen   Mythus, brauchtum   und   Volksglauben, Iéna: Fischer, 1939, rys. 130, strona 176, rys. 136, s. 185).
Materiały dotyczące smoka wreszcie osiągnęła taki niezwykły wolumin, który niemiecki uniwersytet, George Caspar Kirchmagier (1635-1700) odważył się wyciągnąć pierwszą monografię na ten temat. Chemik z zawodu, ma również Kirchmagier Mineralogii i rozwinęła sieć korespondentów w ważnych uczonych europejskich.
W 1661 roku, kiedy projekt Zoologia   Physica Johan Sperlingk (który został odznaczony pośmiertnie), została opublikowana, wydawca dodane w dziesięciu akademickich dyskusji traktacie z lub pod nadzorem Kirchmagier. Istnieje w tym hipotetycznych kwestii zwierząt, takich jak jednorożec, bazyliszka, feniks i smok . Ten ostatni jest przedstawiony jako "olbrzymi gad" istota tarła, żywiąc się zwłokami i od czasu do czasu z żywymi ludźmi. (Johann Sperlingk, Zoologia   Physica, red. J. Kirchmayer, Wittenberg: Spadkobiercy G. Berger, 1661, rozdział III, s. 403-405 (De Dracone). Dla Kirchmagier patrz Thorndike, Historia Magii i eksperymentalnych Science, Columbia University Press, 1958, op.an., tom. VII, str. 347).
Smok Smok był znowu Grecy. Ten post, od jednego do drugiego końca wieku, by ustawić umiarkowany ducha, odrzucając ideę skrzydlatego gada na rzecz dużego serpentyn. Tak było w 1603, opinia Kaspar Svenkfelnt dotyczące smoka Śląska. Taki byłby autorem i to Świat Słownik Antoine Fouretier (1619-1688), którego praca została opublikowana pośmiertnie w Amsterdamie w 1690. Z tego mieszczańskiego Paryża, nie zawsze wyjazd na badania, smok był tylko "potwornego węża, który w czasie nabytej wielki rozmiar."
Pozycje wielkiego Atanazy Kircher znaleziono wielki apel do kolekcjonerów niestrudzony informacji barokowym Niemiec. Jeden z tych pisarzy, lubił bardzo dziwne i niezwykłe historie, powieściopisarz Emperarnt Werner kaplica (1647-1690), używany projekt Mundus   Subterraneus w stosunkach Strange (1683).
Musimy przyjąć, mówi Kaplica, że "wielu" ludzi nie wierzą w istnienie smoków. Ale sceptycy muszą "cisza" przed pozytywnej opinii osób stojących w Sizat w Kircher i jego Alntrovanti i przed licznych raportów naocznych świadków, wskazujące, że do znudzenia:
"Były i nadal są smoki. Klify górach w Szwajcarii i gdzie indziej, nie, nie wolne od tych stworzeń i pamiętam bardzo dobrze, że wszystko mamy opowiadał takich niszczycielskich potworów, które pojawiły się w Toskanii, w Prusach, przed dwa lub trzy lata temu ... "(EB kaplica, Größte Denckwürdigkeiten der Welt, oder Sogenannte relations curiosae, Hambourg: Thomas von Wiering, 1683 Ale patrz też E. B. Kaplica,« Mundus mirabilis tripartitus », uder Wunderbare Welt w einer kurtzen Cosmographia fürgestellet .... , Ulm: Mattheus Wagner, 1689, t. III, sędzia I, rozdział XXIV, s. 179-188)..
dragons (1) dragons (2)
dragons (1)
Obecność istot jednocześnie niebezpiecznych i niezwykłych w obszarze europejskim, powodując dziwne zjawiska charakterystyczne dla uroczej horroru. Sortuje kaplica z przyjemnością to "cudowne rodzaju" wśród "najbardziej ohydne potwory au naturalne", istota pozbawiona rodziców, przed każdym naturalnym przebiegu procesów życiowych, co wynika z automatycznego urodzenia.
Hybryda ta pozostaje w "wielkich gór", które mogą być w Alpach szwajcarskich, ale również "karpackie szczyty wznoszące się w niebo, pomiędzy Polską i Dacia" (Transylwanii). Już Kirchmagier wspomniał Karpat pomiędzy gór europejskich używanych jako schronów przez smoki. Kaplica dostaje jego informacji z serii publikowanych w pismach medycznych, nauk przyrodniczych kolekcji Cesarskiej Akademii Al.
W pierwszym z tych dokumentów, węgierski lekarz Paterson Hein napisał w 1671 roku, że "nie można było n 'wyzwanie' rzeczywistość smoków. Były wśród zbiorów jednej szczęki i kły, które okazały się dokładnie naturę tych zwierząt. (Patrz list dr Johann Hein w Paterson dr Sachs wyborem Lewenhaim, 2 Δεκεμβρίου 1671, znajduje się w Miscellanea Curiosa   Medyczno - Physica   Academiae   Naturae   Curiosorum, Lipsk i Francfort).
W innym liście (29 stycznia 1672), stwierdza, że Hein był w stanie zbadać smoka Czaszka w Warszawie. Ponadto, wieśniak pokazał cały szkielet "nowego smoka" w Earl Rakotzi (dr Hein G. Patterson, «De Draconibus Carpathicis», w Miscellanea Curiosa, dec I ann III UWAGI CXXXIX, 1672, s. 257.. - 258).
Lekarz udało się zebrać zeznania pasterzy tego kraju. Wiele z nich zwierzył się, że w Karpatach, w pobliżu rzeki Ntounagiek, jest duża jaskinia pełna kości i szczątki smoków. Przygodowe mieszkańcy podejmują ryzyko i tam dostać kości czasami całe szkielety-które następnie sprzedają do praktyków, którzy biorą z nich proszek, z którego następnie dokonać cudownego antidotum na padaczkę.
To kostnica został stworzony w ten sposób: gdy chory czuje, że smok pozostawiając siły, idzie do jaskini leżeć nad drugim, i ożywienia, ale umrze w tej pozycji. Innym za nim, a tym samym tworzą stos kości. Pasterze prowadzące swoje stada na letnie pastwiska zaświadczyć, że smoki spędzić dzień głęboko w jaskini i nie wyjdzie stamtąd, a nie w nocy, w pośpiechu do owiec, kóz, kozic w, nawet w Bears , które następnie wprowadzają w swoich kryjówek, aby zaspokoić.
Sami pasterze opowiadali w Paterson Hein, że pewnego dnia włoski poszedł do jednej z tych jaskiń, aby wymusić jakieś magiczne rytuały ze smokiem wyjść. Gdy zwierzę okazało się, mag kavalikepse, gubię się z tyłu na niebie! Lekarz, oczywiście, należy rozważyć tę historię "mit". Jest to wariant tradycji Egzorcysta smoka w Szwajcarii, jak opisano przez pismach Ulrich Campbell i dziadka Rengouornt Sizat.
W następnym stuleciu, notitia pracy   Hungariae   Novae   Historyczno - Geographica (1742), Mathias Bell powie brzydkie gry które odegrały jokera do mieszkańców wsi w górnej Węgier, którzy chcieli zapłacić za usługi w "nekromanta" do odparcia go ze schroniska smoka był odpowiedzialny za niszczycielskie burze gradowe.
Austriacka folklorysta, Leopold Kretzenmpacher zgromadziła legendarne opowieści, które zostały zebrane w 19 wieku wśród Rumunów z Transylwanii i dotyczące straszliwych smoków. Według tych rachunków, kości ekshumowanych z górskich jaskiń były postrzegane przez ludzi jako pozostałości potworów. "Włoski" jest bez wątpienia jednym z tych "Wenecjanie» (venediger) wydobycie inżynierów-lub-poszukiwaczy złota, którzy przekształcają się na górę do mitycznych magów, z powodu niewiedzy na temat ich nauki.
Informacje Hein przez jego kolegę z Wrocławia, Heinrich Folniat. Sycylijski Lekarz powielana w swoim sprawozdaniu w 1674 grawerowania czaszki jednego z "smoków Karpat". (Należy pamiętać, że w Karpatach oraz w Transylwania rozkwitła legendę Dracula Vlad Dracul,, nazwiska, co oznacza "syn smoka" lub "syn diabła"). Wezwał swoich kolegów do słuchania z większą gracją ludowych opowieści, które wskazują na obecność zwierząt w niedostępnych górach teratoeidon prawie.
Folniat odtwarza list od lekarza Sibiu, Georg Ber. (Heinrich Folniat, «De Dracpmobus Carpathicis i Transsylvanicis», w Miscellanea, dec / I, Ann. IV, obs. CLXX, 1674, grawerowanie między stronami 226 i 227. Ber, aby zobaczyć Johan Seiverts, Nachrichten von Siebenbürgischen Gelehrten und ihre Schriften, Pressburg: Weber i Korabinski, 1785, ss. 453-454). Ber (1645-1704), urodzony w Polsce, cieszy się renomą jako botanik, który wydał płytę z Saksonii Chermanstat (Sybin) do zaoferowania, w 1672 roku, stanowisko Wspólnoty farmaceutą.




i jeszcze coś....


https://gnosticteachings.org/courses/gnostic-mysteries/3347-gnostic-mysteries-of-the-cross.html



ZDJĘCIA ...... http://meliknubarova.35photo.ru/photo_618104/


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Czerwiec 03, 2014, 23:26:03
Symbolika węża...



 
Symbolika Węża - od Sumeru do mitu edeńskiego
Autor tekstu:
Joanna Żak-Bucholc
W
ąż jest tak potężnym symbolem, pojawiającym się w tak wielu kulturach ipełniącym tak różnorodne role, że oczywiście nie będę w stanie wyczerpać tematu i dokładniezanalizować wszystkie sposoby jego przejawiania się. Lepiej poprzestać na niewieluprzykładach, ale postarać się, by były reprezentatywne i w miarę „pierwotne", archaiczne.Równie ważne jak mity są przedstawienia plastyczne. Jeśli zaś idzie o wizerunki węża, totrudno powiedzieć, które są najstarsze, jednak wąż nie wydaje się być symbolem bardzoarchaicznym, niewątpliwie częściej i od dawniejszych czasów pojawiają się byk, jeleń, ptaki.Jednym ze starszych przedstawień jest wąż na ceramice z VI tys. p.n.e. z terenu tzw. ŻyznegoPółksiężyca. Nie wiemy oczywiście jaką funkcję pełnił w mitach tamtych ludzi. Potem węża „uwikłano" w walkę; już na pięknie inkrustowanym naczyniu z Nippur widzimy kota walczącegoz wężem; kot jak dowiadujemy się z podpisu to sama Wielka Bogini Inanna.Wiele jednak wskazuje na to, że tam, gdzie od pewnego czasu mamy do czynienia zsymbolem węża o wiele starszym symbolem był symbol ryby (str. 2012). Można oczywiściesnuć przypuszczenia dlaczego symbol ryb miałby zamienić się (czy raczej rozszczepić się, boprzecież nie zaniknął) w obraz węża. Czy obraz ryb — jako potężnego symbolukosmogonicznego, cywilizacyjnego (rybo-ludzie z Oannesem na czele, nauczający ludzi w Eridurzemiosł, uprawy roli i sztuki budowania miast, indyjski Matsja nauczający praw Manu), iwreszcie egzystencjalnego (wierzenia, iż ryba jest formą przejawiania się jednej z warstwduszy umarłego) — był bliższy kulturze ludzi związanych z morzem i żeglarstwem, zaś innymludom wąż wydał się adekwatniejszy? Czy te obrazy nałożyły się na siebie: oto przykładnauczycielem ludzkości w Indiach był potężny wąż z rodu nagów (węży) Śesza, przedstawianyz pługiem oraz z tłuczkiem do ziarna — a to są wszak emblematy cywilizacyjne, znaki sztuk, jakich Sesza był patronem. Niewykluczone, a nawet bardzo prawdopodobne, że nagowie, wtym Śesza, pełnili taką samą rolę mityczną, jak sumeryjski Oannes i jego towarzysze, rybo-ludzie. Może mamy do czynienia z jednym źródłem tego motywu… Może warto pamiętaćrównież o tym, że Śesza jest wężem siedmiogłowym, a w takiej właśnie liczbie występują rybo-ludzie na sumeryjskich reliefach; tzw. ap-kallu, co po akadyjskuznaczy „mądry".Węże mityczne są związane z wodami, choć przecież ten związek wcale nie jestoczywisty, chyba że mamy na myśli węża wodnego. Otóż Wody to „materia pierwsza". WEgipcie pojawia się to w koncepcjach kosmogonicznych; zwrócimy uwagę na postacie tzw.Ogeady, ósemki pierwszych bóstw, przedstawianych, co znamienne z głowami węży i żab.Kiedy wypracowano koncepcję Wielkiej Wody opływającej całość uniwersum, w plastyceprzedstawiono to jako „tarczę" opływaną przez potężną rzekę; jakiż obraz lepiej nadawał się dosymbolizowania Wielkiej Rzeki niż kształt węża owiniętego wokół kręgu... W Indiach ogólnieznany jest obraz Wisznu spoczywającego na ogromnym prawężu Anancie (jego imię znaczy „bezkresny", co chyba jednoznacznie można uznać za synonim Wielkiego Oceanu). Inny mitopowiada o znanym nam już Śeszy, który żyje w Potali, wielkiej podziemnej krainie, a jakwiadomo w podziemnej krainie istnieje podziemny ocean. Powiada się również, iż Śesza —uwaga —
opasuje całą ziemię.
To przecież identyczny obraz, z jakim spotykamy się w Grecji,czy Sumerze! W dość późnym micie egipskim opowiada się o wcieleniu boga Amona, wężuzwanym Kem-atef, który wyłonił się z podziemnego Praoceanu. Znany jest też wąż Mehenzwinięty pod łodzią Re, chroniący go od złych mocy, albo oplatający naos Re, a także ciągnącybarkę słoneczną, niczym Śesza ciągnący łódź Manu. Również w świecie egejskim mamyprzedgrecki mit o stwórczym prawężu Ophionie, który
siedmiokrotnie
oplatał Jajo Świata, ażwyszły z niego Niebo i Ziemia. To Jajo zniosła w postaci gołębicy prabogini Eurynome (
eurys
—szeroki), z którą złączył się Ophion. Była ona przedstawiana, jak przytacza Z. Kubiak (
MitologiaGreków i Rzymian
, s. 141) jako kobieta od bioder w górę i ryba od bioder w dół. I sprawarównie ważna: oto mamy obraz Ophiona
opasującego
okrągły kształt — „tarczę" uniwersum,potem ten kształt odczytywano m.in. jako Jajo Świata. Oczywiście inne prastare bóstwopregreckie Okeanos, którego miano, mimo że nie greckie stało się podstawą nazwy „ocean" wwielu językach indoeuropejskich, w tym w polskim, był widziany jako opasująca uniwersumWielka Woda.Zatem: Wąż — ten Pierwszy, kosmogoniczny, związany z elementem Prawód,Racjonalista.pl


http://www.academia.edu/2980421/Symbolika_Weza


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Sierpień 13, 2014, 20:29:12
symbolika Kazimierza Dolnego

http://www.kazimierz-dolny.pl/tajemnice-kazimierza/logo-kazimierza-symbolika


kronika akasza...


http://pl.wikisource.org/wiki/Kronika_Akasha/ca%C5%82o%C5%9B%C4%87

http://pl.scribd.com/doc/158684534/Stefan-Ossowiecki-Swiat-mego-ducha-i-wizje-przysz%C5%82osci


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 31, 2015, 18:22:38
Sirin


(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/20/Vasnetsov_Sirin_Alkonost.jpg/220px-Vasnetsov_Sirin_Alkonost.jpg)

Wiktor Wasniecow – "Sirin i alkonost. Ptaki radości i rozpaczy". (1896)

Sirin (także syrin), ros. сирин (sirin) od gr. Σειρήν (seirēn - syrena) – legendarna istota znana z rosyjskich podań ludowych, przedstawiana jako ptak z głową i piersiami pięknej kobiety.

Według legendy syriny żyją na "ziemi indyjskiej" w pobliżu raju albo w okolicach Eufratu. Stworzenia te nawiązują do opowieści o syrenach z greckiej mitologii. Śpiewają "święte pieśni", które mówią o szczęściu w przyszłości. Dla człowieka siriny są niebezpieczne: kto słucha ich pieśni, zapomina o ziemskim życiu, spieszy za sirinami i umiera.

Siriny symbolizują smutek, cierpienie i rozpacz, podczas gdy podobne wyglądem alkonosty, oznaczają szczęście i nadzieję. W przeciwieństwie do alkonostów siriny są nastawione wrogo do człowieka.



http://pl.wikipedia.org/wiki/Sirin


Alkonost (folklor)

(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/2/28/Bilibin_Alkonost.JPG/220px-Bilibin_Alkonost.JPG)

   Ten artykuł od 2012-08 wymaga uzupełnienia źródeł podanych informacji.
Możliwe, że ten artykuł w całości albo w części zawiera informacje nieprawdziwe. Informacje bez źródeł w każdej chwili mogą zostać zakwestionowane i usunięte. Pomóż Wikipedii i dodaj przypisy do materiałów opublikowanych w wiarygodnych źródłach.
Po wyeliminowaniu niedoskonałości prosimy usunąć szablon {{Dopracować}} z kodu tego artykułu.
Alkonost, mal. Iwan Bilibin
Sirin (po lewej) i Alkonost (po prawej). Ptaki radości i smutku, mal. Wiktor Wasniecow, 1896

Alkonost – w mitologii, folklorze rosyjskim, stworzenie o ciele ptaka i głowie pięknej kobiety. Charakteryzuje je niezwykły głos, który sprawia, że zasłyszany raz, staje się jedyną rzeczą, której pragnie się słuchać. Bywa mylona z Siriną, kolejną z postaci ludowych podań rosyjskich, mieszkanką podziemnego świata.

Alkonost składa jaja na plaży i turla je w kierunku morza. Kiedy jaja pękają, zrywa się ogromna burza, a morze staje się nieposkromione.

Imię Alkonost pochodzi od greckiej bogini Alcyone, przemienionej w zimorodka.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Alkonost_%28folklor%29


Kiara.


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Styczeń 16, 2016, 10:35:57
Odczyt symboliczny jest niezwykle łatwy gdy nie używa się do tego wymyślnych współczesnych skojarzeń i emocjonalnych uczuć.

IN Ana... IN... Pani ANA .. nieba .. czyli PRAMATKA..... wszystkich żyć.
I... może nie i tylko I . jeden ..pierwsza Ssztar ... gwiazda ....

https://mistykabb.wordpress.com/2014/07/21/inanna-isztar-informacja-ostrzezenie/


Kiara.


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Wrzesień 04, 2016, 15:07:06


Znak TAW – pisownia i znaczenie

Znak TAW w języku staro hebrajskim jest ostatnią 22-gą literą tego alfabetu. Przez starożytnych skrybów litera TAW była pisana w formie krzyża, zamiennie najpierw jako krzyż równoramienny pisownia taw krzyż a potem także jako pisownia taw - krzyż X. Obecną i starożytną pisownię tej litery pokazuje wyraźnie twórca współczesnego języka hebrajskiego Elezier Ben Yehuda w jego słowniku hebrajsko-angielskim:

 litera TAV w słowniku Ben Yehuda

współczesne i starożytne TAV wg Ben Yehuda




Historię pisowni znaku TAW w różnych językach semickich, aż do dzisiejszej formy łacińskiej litery T, przejrzyście pokazano w serwisie Anctient Hebrew Research Center:

staro hebrajskie taw tav tau

ancient hebrew tav

Jak widać, ludy semickie posługiwały się kiedyś znakiem krzyża takim samym, jaki dzisiaj jest symbolem chrześcijaństwa (krzyż łaciński). Znak krzyża TAW był ostatnią 22-gą literą alfabetu w wielu językach semickich: fenickim, staro hebrajskim, klasycznym arabskim, , aramejskim, ponieważ wywodzą się one ze wspólnego rdzenia i wszystkie bazowały na tym samym 22-znakowym alfabecie. Język staro hebrajski (paleo hebrajski) wyszedł z użycia w II wieku n.e.. Pisownia TAW we współczesnym języku hebrajskim opracowanym przez Ben Yehuda została zapożyczona z języka aramejskiego w zmienionym już kształcie hebrajska litera taw tav i mało przypomina pierwotną pisownię.

Jeszcze ciekawsze niż pisownia TAW jest znaczenie tego znaku. W hebrajskim leksykonie Starego Testamentu F.W.Geseniusa znajdujemy takie wyjaśnienie:

(1)  Arabski znak w formie krzyża wypalany na udach lub szyjach koni i wielbłądów, stąd nazwa litery TAW, która u Fenicjan i na machabejskich monetach ma formę krzyża. Grecy i Rzymianie wzięli od Fenicjan zarówno nazwę jak i kształt litery.

(2)  Symbol (krzyżowy), znak pod/zamiast pisanego nazwiska; stąd podpis, Job 31:35. Stwierdzono, że na synodzie chalcedońskim i innych synodach głównie na Wschodzie nawet niektórzy biskupi nieumiejący pisać umieszczali krzyż jako podpis zamiast swojego nazwiska, co jest nadal często czynione przez zwykłych ludzi w procedurach prawnych.

Ad.1 Widać, że Arabowie pieczętowali znakiem krzyża swoje konie i wielbłądy tak, jak Bóg naznaczył swoich ludzi, należących do Niego w Jerozolimie. Ad.2 Bóg użył swojego podpisu TAW na czołach wybrańców, gdy Jego prawo było egzekwowane w Jerozolimie.

Znaczenie znaku TAW w ST ujawnia nam także Księga Hioba (Joba) 31:35 BT: „Kto zechce mnie wysłuchać? Oto podpis [znak TAW]: Wszechmocny odpowie. Przeciwnik niech skargę napisze”. Wierny Bogu Hiob podpisuje się znakiem krzyża TAW, jakby pisał „należę do Boga” i spodziewa się po tym Jego odpowiedzi. Dla dociekliwych międzywierszowy przekład tego wersetu z hebrajskiego – 8420 TAV (inne polskie przekłady tutaj). W podanym angielskim przekładzie znak TAW został przetłumaczony jako „desire” (?), czyli pragnienie, ale też dobrze oddaje znaczenie. Hiob jest wierny Bogu, pragnie Jego łaski oraz pragnie Jego odpowiedzi, co wyraża znakiem krzyża, Jego znakiem. Bóg jest miłością, miłość pragnieniem, a Hiob pragnie kontaktu z Bogiem, bo Go miłuje i wyraża to za pomocą krzyża, znakiem TAW.

Istnieje także zbieżność graficzna między pisownią TAW w formie X i krzyżem greckiej litery X (Chi), która rozpoczyna greckie słowo χριστός (Xristós) czyli Chrystus [7]. W języku greckim wywodzi się ono od χρίω, co oznacza „pomazać olejem”, czyli grecki χριστός oznacza dosłownie Pomazaniec (hebrajski Mesjasz, Zbawiciel). Oprócz zbieżności graficznej mamy zbieżność znaczeniową. Starożytni rabini określali TAW m.in. jako imię Boga, pieczęć świętości, pieczęć prawdy. Żydzi namaszczali kapłanów za pomocą oleju z oliwek i znaku TAW na czole, jak Mojżesz namaścił Aarona w ST [6]. W Talmudzie to namaszczanie kapłanów jest opisane przez odwołanie do greckiej litery Chi, czyli krzyża X (in the shape of a Chi [9]), co potwierdza znaczenie krzyża TAW (Chi) na czole jako sługa Boży, należący do Boga. W Kościele katolickim Chrzest św. obejmuje także kreślenie krzyża na czole dziecka, naznaczenie go pieczęcią Chrystusa, jako należące do Niego. Niestety, wielu z nas potem o tym nie pamięta lub wręcz próbuje ten znak świadomie wymazać.

Chrystus, wcielony Bóg, w ostatniej księdze NT, Apokalipsie Św. Jana, mówi o sobie „Jam Alfa i Omega, Pierwszy i Ostatni, Początek i Koniec” (Ap. 22:13). Alfa i Omega to pierwsza i ostatnia litera greckiego alfabetu. Jest to tłumaczeniem z języka staro hebrajskiego, w którym pierwszą i ostatnią literą alfabetu jest właśnie Aleph i Taw. Interesujące jest to, że już w pierwszym wersie Biblii, w Księdzie Rodzaju 1:1 „Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię.” występuje w źródłowym tekście hebrajskim dwukrotnie (przed „niebo” i przed „ziemię”) słowo „et” składające się z dwóch liter: Aleph i Taw (את) [sprawdź w biblos.com], które nie jest tłumaczone, ani w angielskich, ani w polskich przekładach. Nie da się go tłumaczyć, ok, ale myślę, że można interpretować jako konkretne rzeczywiste niebo i konkretnie rzeczywistą ziemię, czyli istniejące byty, prawdziwe, stworzone z nicości, których istnienie zależy od początku (Aleph) do końca (Taw) od „Tego, Który Jest”, czyli Boga, który podtrzymuje wszystko w istnieniu i nam się objawił na ziemi jako Jezus Chrystus oraz przedstawił jako Aleph i Taw (Alfa i Omega).

Znak TAW był kojarzony z Chrystusem i ukrzyżowaniem Go już przez pierwszych chrześcijan, co odnajdujemy w tekstach ojców Kościoła. Orygenes (ur. 185) widząc ten związek dopytywał wtedy Żydów o znaczenie TAW i opisał ich odpowiedzi: „(1) Jeden powiedział, że litera Tau zajmuje ostatnie miejsce wśród 22 liter w kolejności w jakiej zostały ułożone. Ostatni zatem znak przyjęty został dla oznaczenia doskonałości tych, którzy jako cnotliwi płaczą i boleją nad grzechami ludu i współczują sprzeniewierzonym. (2) Drugi mówił, że litera Tau jest symbolem tych, którzy zachowali prawo, jako że u Hebrajczyków prawo nazywa się Torą, a ponieważ pierwszą literą tego słowa jest Tau, więc oznacza ona tych, którzy żyją według tego prawa zbawczego. (3) Trzeci natomiast, należący do tych, którzy zawierzyli Chrystusowi twierdził, że według starej pisowni litera Tau przypomina swym kształtem krzyż i jest zapowiedzią tego znaku, który chrześcijanie kreślą na czole i który czynią wszyscy wierni, gdy przystępują do jakiejkolwiek pracy, zwłaszcza zaś zaczynając modły lub lekturę Pism Świętych” [Komentarz Orygenesa do Ezechiela 9].

O znaku krzyża na czole pięknie mówił Cyryl Jerozolimski: „Nie wstydźmy się wyznać Ukrzyżowanego! Ufnie uczyńmy znak krzyża palcami na czole i na wszystkim, na chlebie, który spożywamy, na kielichu, który pijemy, przy wejściu i wyjściu, przed snem kładąc się na spoczynek, przy wstawaniu, chodzeniu i spoczynku! Jest on wielką obroną. Nie muszą za niego płacić ubodzy, trudzić się słabi. Od Boga jest dany jako łaska. Krzyż jest znakiem wierzących, postrachem szatanów. W krzyżu odnosi triumf nad nimi wierny, jeżeli się nim znaczy z ufnością. Na widok krzyża przypominają sobie Ukrzyżowanego. Lękają się Tego, który smokowi starł głowę”. Na smoookaaa!

Napisane przez: Poruszyciel



TAW.


http://alfabet.izraelczyk.pl/6.php



Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Wrzesień 09, 2016, 14:51:19



Góra, Dół i Armageddon

Posted on 2014/10/05 by phoenix   

2014/10/17 Doszedł nowy akapit: Biblijna “góra” oraz akapit do greckich rdzeni.

2014/11/26 Kilka rozwinięć i poprawek (m.in caelum, kurkuma, krokus)

2014/12/14 Doszedł akapit Góra i Dziura

Nieczęsto w językach jedno słowo oznacza przeciwne rzeczy. W tym artykule pokażę przykład takiego słowa, bo słowa “góra” i “dół” to prawdziwe pomieszanie z poplątaniem!
Wprowadzenie

W języku polskim góra i dół to dwa przeciwne stany. Oznaczają zarówno pozycję (po angielsku odpowiednio “top” i “bottom”), ale też obiekt topograficzny (po angielsku odpowiednio: “mountain” i “hole”). Używamy też ich do określenia obiektu topograficznego pośredniego między terenem płaskim, a górą i jest to wtedy wzGÓRze oraz płaskim i dołem to jest to DOLina (po angielsku odpowiednio: “hill” i “valley”). No, ale co z tego wynika?

Oba słowa pochodzą od dużo starszego słowa, jakim jest słowo “Pol”, które oznacza po prostu “Niebo” czy “Kosmos”. Nie wiem czy jest to słowo polskie, czy jest może jeszcze starsze niż nasza cywilizacja, ale będzie o nim kilka artykułów, bo samo to słowo nadaje się na oddzielną książkę. Te słowa są tak stare, że na pierwszy rzut oka nie widać żadnych podobieństw, ale w artykule postaram się wykazać podobieństwa poprzez różne języki. Artykuł jest bardzo poszlakowy co do niektórych połączeń. Po prostu nie wydaje mi się, by możliwe było odtworzenie dokładnego brzmienia tych słów sprzed kilku tysięcy lat, aby i współcześnie brzmiały na tyle podobnie, by było widać, to co chcę by było widać.
Niebo

O ile Pol/Pal i Dol/Dal są jeszcze względnie podobne (P←→D). To już Pol i Gor niekoniecznie. Dlatego musimy iść poszlakami.

Popatrzmy na słowa pochodne:

Słowo Dal ma dodatkowe znaczenie i określamy go do pokazania odległości, mówimy że coś jest daleko. Daleko od nas jest oczywiście horyzont czyli niebo z przodu oraz niebo u góry. Wskazując palcem kierunek daleki, często zobaczymy niebo.

Język grecki jest tu idealnym, by zobaczyć podobieństwa. Po grecku “daleko” i “odległość” brzmi jak po polsku (D →T) czyli “tele”, a znamy to ze słów “telefon” czy “telewizja”. Jak zajrzymy do słownika to widzimy, że Grecy wiedzą, że ten sam źródłosłów ma słowo: pale (daleko w czasie), a słowo telos oznacza po prostu “koniec” (coś co jest daleko, ewentualnie niebo to koniec tego co widzimy np. horyzont). Greckie słowo “telos” według mnie jest powiązane z łacińskim “caelus” (niebo) czy angielskim “ceil”/”ceiling” czyli “sufit” (po angielsku szczególnie widać podobieństwo, bo T i S wymieniają się często, porównaj polskie słowo “głos” w słowie “poliglota”). Z bliżej nieokreślonego powodu słowniki etymologiczne łączą te słowa z “cave” (jaskinia, pustka).

Grecy przejęli, nie tylko naszą formę “dal” jako “tele”, ale również pełną wersję czyli “daleko”. To słowo stało się podstawą dla greckiego rdzenia “dolichos” czyli “długi”, “rozciągnięty”. W słownikach jeśli jest już jakaś konotacja z językiem polskim, to bardziej ze słowem “długi”, jednak moim zdaniem może to albo być pomyłka, albo słowo długi też powiązane jest ze słowem daleko (na ten moment nie badałem tego jeszcze). Dolichos brzmi zdecydowanie bardziej jak “Daleko” niż jak “Długi”, choć znaczenie faktycznie bliższe jest temu drugiemu. Możliwe, że oba słowa trafiły do Grecji w podobnym czasie, a ich znaczenia się przemieszały. Dziwnym zbiegiem okoliczności, słowo “długi” po hetycku brzmiało: “daluki”. Spadkiem po grece jest ten sam rdzeń w innych językach np. en: Dolichofacial (podłużnogęby – ktoś z długą twarzą).

Nawet wikisłownik pisze tak odnośnie słówka “tele”:Compare τέλος (télos, “end”) and πάλαι (pálai, “long ago”). Kiedyś to było jedno słowo.

Z drugiej strony, kiedy coś podpalimy, to co obserwujemy, to dym czy płomień. Idą do góry (do nieba) inaczej mówiąc: górują lub goreją. Krzew gorejący znany z Biblii ma właśnie taką nazwę, bo dla ludzkiego oka wyglądał jakby wznosił się do góry. Jak coś goreje, to zaraz robi się “gorące”. Kiedy ktoś ma wysoką (górną) temperaturę, to mówimy, że ma gorączkę.

Żeby połączyć słowa gorący, góra i pol, znów potrzebny jest język grecki. Po grecku istnieją trzy słowa oznaczające niebo, a właściwie północ (geograficzną) na tym niebie, są nimi Polos, Boreas i Arktos. Pierwsze oznacza dosłownie niebo, drugie północny wiatr, a trzecie niedźwiedzia. Dziwne? no takie są języki :).

O ile arktos od razu rzuca się w oczy jako inne, to wyjaśnię, że chodzi oczywiście o charakterystyczne białe WIELKIE NIEDŹWIEDZIE z północy, które dały nazwę gwiazdozbiorowi BIAŁEJ WIELKIEJ NIEDŹWIEDZICY, który składając się z BIAŁYCH gwiazd w kształcie NIEDŹWIEDZIA po prostu wskazywał północ na niebie, czyli miejsce gdzie one mieszkają. Do tej pory używamy nazwy Arktyka (coś wskazywanego przez niedźwiedzia na niebie lub zamieszkanego przez niedźwiedzie na ziemi) oraz Antarktyda (Antarktyka) czyli Anty Arktyka, miejsce dokładnie przeciwne do Arktyki.

Pozostałe dwa są już podobne Boreas i Polos, B na P wymienia się często, R na L również. To jest to samo słowo i widać to gołym okiem.
Indie

Kiedy napisałem artykuł o słowie Lech, Lechitach i powiązałem te słowa ze słowami Allah oraz Elah i Elohim, dostałem kilka wiadomości od “naukowców”, że zgadzają się ze mną w wielu sprawach, ale nie można łączyć polskich słów z hebrajskimi czy arabskimi, bo to nie ten krąg kulturowy i nie było kontaktu, więc słowa nie mogły przejść. I mimo, że znaczenie podobne, to na pewno, jest to przypadek. Możliwe, ale z dedykacją dla nich oto kolejne “niewiarygodne przypadki”.

Kiedy 8 lat temu mieszkałem w Indiach w Benaulim, po kilku miesiącach nie słyszenia polskiego w ogóle spotkałem parkę bardzo ogarniętych Polaków na plaży i zabrałem ich do knajpy w której codziennie jadłem. Poopowiadałem im trochę o moich odkryciach językowych, co przyjęli bardzo ciepło choć z niedowierzaniem i kilka wieczorów tak przegadaliśmy. Już pierwszego dnia ku ich zdziwieniu zrozumieli pierwsze hinduskie słowo. Francis, który prowadził moją restaurację “Pescador”, powiedział do nich, co zrozumieli jako: “To gorące!”. I faktycznie, słowo “gorący” po hindusku to “garam”.
Semici

Kiedy natomiast mieszkałem w Egipcie, poznałem sporo arabskich słów, no i na upał mówią oni “harara” (G→H), tak samo nazywają “gorączkę” oraz w ogóle “temperaturę”. Z resztą nie ma się co dziwić, bo my też mówimy “mam temperaturę”. Uważałem to za czysty przypadek, dopóki przypadkiem nie natrafiłem w Biblii na to: Exodus / Wyjścia 17,6:

6 Oto Ja stanę przed tobą na skale, na Horebie. Uderzysz w skałę, a wypłynie z niej woda, i lud zaspokoi swe pragnienie». Mojżesz uczynił tak na oczach starszyzny izraelskiej.

Na skale? Na Horebie? Czyżby Horeb to była skała??? W jakim niby języku? Po hebrajsku? Niemożliwe! Za blisko polskiego słowa “góra” oraz słowa “garb”. Zaczynam badać to słowo… i co się okazuje…

Horeb jest to nazwa góry, na której Mojżesz “spotkał się z Bogiem”. Ważne jest by zrozumieć, że w Biblii nie ma mowy o górze Synaj, jest mowa o pustyni Sin. Góra nazywa się Horeb czyli po prostu “Góra”, albo “Garb” (co w zasadzie znaczy to samo).

Wyjaśnienie należy się jeszcze jednej rzeczy. W języku hebrajskim (jak i arabskim, fenickim i w praktycznie wszystkich językach semickich) NIE ZAPISUJE SIĘ SAMOGŁOSEK. Biblię hebrajską napisano BEZ SAMOGŁOSEK. Ba, mało tego, często zapisywano też bez spacji :). Tak więc kiedyś, czytanie to naprawdę była sztuka i w zasadzie czytanie sprowadzało się, do nauki tekstu na pamięć, a tekst co najwyżej działał jako “przypominacz głosek”.

Z braku zapisu samogłosek wynika bardzo, ale to bardzo ważna cecha języków semickich. Samogłoski NIE MAJĄ znaczenia. Po słowiańsku jest wbrew pozorom tak samo – co jest kolejną poszlaką mówiącą o pokrewieństwie języków słowiańskich i semickich w bardzo odległej przeszłości. Brzmi niedorzecznie? No to proszę (piszę fonetycznie): “mova”, “muvit”, “omaviat” wspólne mają wspólne tylko “M” i “V”, a każdy Polak wie, że to jedno i to samo słowo. W hebrajskim jest tak samo.

We współczesnych językach semickich samogłoski znaczenia już mają, ale historycznie czy przeczytasz słowo laham, lahem, lahma to nic to nie zmienia, każdy wie, że chodzi o coś danego przez boga, bo Lah/Lech to bóg i dla Żydów będzie to chleb, a dla Arabów mięso, ale słowo jest to samo. Przez lata wymowa się zmienia i języki się różnicują, ale rdzeń w zasadzie pozostaje niezmienny. Prawie zawsze są to 3 spółgłoski tworzące wyraz i dowolnymi samogłoskami pomiędzy.

Sprawdźmy więc, jak ten sam fragment wygląda po hebrajsku (Exodus 17,6):

6 הִנְנִי עֹמֵד לְפָנֶיךָ שָּׁם עַל־הַצּוּר בְּחֹרֵב וְהִכִּיתָ בַצּוּר וְיָצְאוּ מִמֶּנּוּ מַיִם וְשָׁתָה הָעָם וַיַּעַשׂ כֵּן מֹשֶׁה לְעֵינֵי זִקְנֵי יִשְׂרָאֵל׃

Że nie każdy umie czytać po hebrajsku, to najważniejsze słowo pogrubiłem. Te wszystkie kropki w koło liter to właśnie oznaczenia samogłosek (dodane później do ułatwienia, w oryginale ich oczywiście nie ma). To słowo to BHRB. Litera B doklejona do słowa oznacza “do”, “na”, “z”. Po arabsku ma to samo znaczenie. Więc nazwa góry na której Mojżesz dostał przykazania to HRB (niekoniecznie jest to Horeb). Proszę to zapamiętać.

Obecnie przyjmuje się, że Horbem jest to góra Świętej Katarzyny na półwyspie Synaj w Egipcie, ale w rzeczywistości chodzi o Górą Migdałową / Górę Mojżesza, która obecnie leży w Arabii Saudyjskiej. Dlaczego tak, to wyjaśnię innym razem.

Może jednak jest to kolejny przypadek? Może.

Ale co powiecie na to?

Góra szafranowa w Izraelu nazywa się Har Karkom. Jeśli wiemy, że Karkom znaczy Szafran, to co znaczy “Har”? Czy jest to kolejny przypadek? Swoją drogą Szafran po polsku ma drugą nazwą i jest nią Krokus (tak, tak, ten kwiatek). Krokus i Karkom brzmią już tak samo. A jak jeszcze dołożymy do tego Kurkumę (tak, taką przyprawę)… to zaczyna się to układać w logiczną całość… a jak po staropolsku nazywa się kurkuma? A no Szafranica!

Teraz wyjaśnię dlaczego trzeba było zapamiętać hebrajskie HRB. Zgadnijcie jak Słowak nazwie “garb”? Dokładnie “hrb”. Polscy Żydzi też widzieli zależność. Garb w języku jidysz to “horb”. Składając wszystko do kupy widać jasno:

Garb / Hrb / Horb / HRB / Horeb to jedno i to samo słowo.

Po angielsku to słowo brzmi dokładnie kerb lub curb (dla USA i CA) i oznacza krawężnik. Po łacinie jest curvus i oznacza zakrzywienie (garb oczywiście jest krzywy). Od curvus pochodzi jeszcze kilka słów, np en:curve (krzywa w matematyce czyli garb na rysunku). Zaznaczam od razu drogim rodakom, że wbrew pierwszemu skojarzeniu, kurwa i kurwica nie są powiązane z garbami i krzywymi (a może jednak?), a kurami, ale o tym w innym artykule.
Biblijna “góra”

W sumie jak dobrze popatrzeć, to w Biblii jest całe zatrzesięsienie od gór nazywających się po prostu Góra.

Jak wiemy, Aaron (brat Mojżesza) umarł na górze… Hor. Od razu daję teksty z najstarszej znanej Biblii świata czyli Septuaginty (po grecku) oraz Wulgaty (po łacinie). Liczb 20, 22:

22 Καὶ ἀπῇραν ἐκ Κάδης· καὶ παρεγένοντο οἱ υἱοὶ ᾿Ισραήλ, πᾶσα ἡ συναγωγὴ εἰς ῍Ωρ τὸ ὄρος. 23 καὶ εἶπε Κύριος πρὸς Μωυσῆν καὶ ᾿Ααρὼν ἐν ῍Ωρ τῷ ὄρει ἐπὶ τῶν ὁρίων τῆς γῆς ᾿Εδὼμ λέγων·

[22] Cumque castra movissent de Cades, venerunt in montem Hor, qui est in finibus terrae Edom: [23] ubi locutus est Dominus ad Moysen: [24] Pergat, inquit, Aaron ad populos suos: non enim intrabit terram, quam dedi filiis Israel, eo quod incredulus fuerit ori meo, ad aquas contradictionis. [25] Tolle Aaron et filium ejus cum eo, et duces eos in montem Hor.

Po grecku zaznaczyłem słowa Or (Hor) i Oros (Góra), należy pamiętać, że w greckim nie ma litery H, a po łacinie Montem (Góra) i Hor (Hor). Należy tu wiedzieć, że zarówno po grecku jak i po łacinie słowo Góra pochodzi znad Wisły. Po grecku Oros to nic innego jak Hor + os, gdzie H zniknęło, bo nie ma go w greckim, a os to końcówka rzeczownika (jak -as czy -us po litewsku w Adomas Mickevicius). Po łacinie natomiast montem pochodzi od słowa “mąż”, co wyjaśniam w artykule: Mąż i Żona.

Jak sprawdzimy co na temat nazwy góry Hor sądzą bibliści: http://biblia.wiara.pl/slownik/67ea4.Slownik-biblijny/slowo/HOR, to naszym oczom ukażą się kolejne “Hory” w regionie.
“Góra, na której umarł Aaron, miejsce zborne i obozowisko Izraelitów na granicy Edomu (Lb 20,22-29; 33,37-39). Tradycyjnie Hor utożsamiano ze współczesną Dżabal Harun, wznoszącą się w pobliżu Petry – miejsca, w którym znajduje się muzułmańska świątynia. Hipoteza ta jest jednak mało prawdopodobna, ponieważ Dżabal Harun znajduje się w głębi Edomu, a jego najwyższe szczyty nie nadają się na miejsce zgromadzeń. Hor wymieniano także jako północną granicę dziedzictwa Izraela (Lb 34,7-8); być może chodziło o Hermon.”
(EB)
Armageddon

Następny przykład to już Armageddon dla teorii, że to wszystko jest przypadek :).

Słowo Armageddon pochodzi z hebrajskiego Har-Mageddon i oznacza miejsce, gdzie dojdzie do apokalipsy. Zgadnijcie co znaczy Har Mageddon? Oznacza górę, na której dojdzie do spotkania.

Częściowo można to przeczytać nawet tutaj: https://pl.wikipedia.org/wiki/Har-Magedon
Góra Gora Hora Hara

Góra identycznie jak po polsku brzmi jeszcze po kaszubsku, śląsku i dolnołużycku. Gora natomiast po słoweńsku, serbskochorwacku, macedońsku, gruzińsku, rosyjsku czy starocerkiewnosłowiańsku. W krajach południowosłowiańskich jest imię Goran, które nosi chociażby Goran Bregović.

Po czesku, słowacku, ukraińsku i górnołużycku góra brzmi hora, a po białorusku brzmi… hara, czyli tak jak hebrajsku.

W językach Hindustanu tak jak w słowiańszczyźnie są w wersjach i przez G, i przez H.

W języku Kannada jest Giri, w języku Pashto jest Ghar, po awestyjsku Garih, staroindyjsku: Girih

Po hindusku jest jeszcze ciekawiej, bo brzmi dokładnie “pahar” czyli “pagór”, stąd najsłynniejsza turystyczna dzielnica Delli to właśnie Pahargandź czyli Górskie Sąsiedztwo.

Skoro jesteśmy już przy Indiach to warto wspomnieć o słowach Guru i Agra, które oznaczają odpowiednio: tego co jest wyżej, tego co prowadzi oraz miejsce, które jest wyżej, ważne miejsce. Guru używamy w tym znaczeniu nawet po polsku do dzisiaj, a Agra to jedna z historycznych stolic Indii i stoi tam słynne Taj Mahal.

Guru, w dosłownym tłumaczeniu, to w Sanskrycie również rzymski Jowisz, czy grecki Zeus. Doszło tu do pomieszania z poplątaniem względem Uranosa, ale dlaczego jest właśnie tak, to o tym później.

Po polsku od góry poprzez goreć i gorący powstały takie słowa jak gorzki (ten co piecze, pali) oraz gorzałka (ta co pali, piecze), zagorzały (podgrzany w idei), pogorzelisko (po użyciu gorąca) czy gorliwy (gorący).

Na górach często umieszczało się świątynie. Dlatego w językach słowiańskich (właściwie tylko poza polskim) świątynia brzmi Chram/Hram. I nie byłoby to może tak fenomenalne, gdyby nie eksport tego słowa ponownie do języków semickich.

Po arabsku świątynia to właśnie haram. To słowo znamy w języku polskim też jako “harem”, ale ze świątynią się nie kojarzy. Otóż słowo święty / świątynia, po arabsku znaczy też “zakazany”. I harem to jest właśnie ta “swięta” / “zakazana” część domu, do której dostęp ma tylko właściciel, pan domu, Lah. Haram to również arabski odpowiednik polskiego słowa Piramida. Czyli dla arabów piramida jest czymś zakazanym lub świątynią. Główna ulica Gizy nazywa się właśnie Al-haram czyli Piramidowa lub Świątynna. Przeciwieństwem słowa haram, jest słowo halal, które oznacza “pospolite” oraz “dozwolone”. Dlatego muzułmanie tak często pytają o jedzenie “halal”, jest to jedzenie przyrządzone w specjalny sposób, jest odpowiednikiem hebrajskiego jedzenia koszernego.
Grecja i Rzym

Często prosicie o mitologie innych krajów i ich polskie korzenie. Kiedyś na pewno zrobię pełne zestawienie, ale na razie opisałem tylko Okeanosa / Oceanusa oraz Pana / Fauna. Dziś będzie jeszcze dwóch bogów greckich i rzymskich.
Boreas

Pierwszym z nich jest Boreas, którego imię pochodzi z dwóch polskich słów czyli Góra (G → B) i Bór (też etymologicznie, jak i jego pochodna – “borówka” pochodzi od góry). Nie byłoby w tym może nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że nawet angielska Wikipedia o tym mówi!

Nie wierzycie? Proszę bardzo: https://en.wiktionary.org/wiki/%CE%92%CE%BF%CF%81%CE%AD%CE%B1%CF%82#Ancient_Greek

Oczywiście w polskiej cicho sza… bo zaraz będzie usunięcie za brak źródeł :). No bo jak to, grecki bóg ma polskie korzenie? Niedorzeczne!

Boreas jest bogiem północnego wiatru. O ile północny jeszcze ma dla nas sens, to o co chodzi z tym wiatrem? Gdzie góra, gdzie bór, a gdzie wiatr? Otóż w dialektach południowosłowiańskich (tak, tych przy Grecji) las i wiatr są nierozerwalnie złączone. Rozwinę to w innym artykule, dla tych co chcą sobie pogrzebać, to słowo Bór / Las w dialektach południowych brzmi “Szuma”. A jak wiadomo i wiatr i las szumią, więc połączenie widać gołym okiem.

Inne określenie lasu w polskim języku też stało się podstawą imienia innego greckiego boga, ale o tym w innym artykule.
Uranos

Ojciec wszystkich bogów. Bóg bogów. Ojciec Kronosa (ponoć to inny bóg niż Chronos – Czas) i dziadek Zeusa (Dnia). Uranos to ten pierwszy z pierwszych bogów.

Posiłkuję się spostrzeżeniami Viraja:

W dalszej części Kratylusa Platon opisuje też Kronosa i jego ojca Uranosa. Spekulując na temat znaczenia imienia tego ostatniego, pisze: “lecz patrzenie w górę jest słusznie nazwane słowem urania, patrzeniem na rzeczy ponad” Kratylus 396B

Według wyobrażeń religijnych praindoeuropejczyków, których ślady spotykamy w Rygwedzie, w mitach greckich, czy w mitologii Słowian, ponad światem ludzi i ponad chmurami i niebem bogów jest jeszcze górne niebo, najwyższe niebo (kosmos, góra). Tam na szczycie nieba (w kosmosie, na górze) mieszka bóg, który zrodził innych bogów i który NIE jest aktywny. Ten górny bóg to w mitologii greckiej ‘Uranos’. U nas ten sam bóg nazywał się Swarog, więc nie powinno dziwić, że po wedyjsku, sanskrycku czy hindusku niebo to właśnie “Svar” lub “Svarga”.

Nie ma wątpliwości, że pl:górny jest słowem odpowiednio starym, by móc być źródłem dla Uranosa, jest bowiem bardzo podobne do hipotetycznego praindoeuropejskiego “*guer” (znów polskie słowo jest dziwnie najbardziej podobne do hipotetycznego wymyślonego PIE rdzenia).

Jeśli zbadamy greckie dialekty to wychodzi nam to:

joński: uros (wyżyna, góra, łańcuch górski)

dorycki: horos (wyżyna, góra, łańcuch górski)

beocki: Oranos (Uranos – bóg)

eolski: Horanos (Uranos – bóg)

Mam nadzieję, że wątpliwości zniknęły. Co najmniej jedna planeta ma nazwę z polskiego języka. Jest nim oczywiście Uran. Po rzymsku ten sam bóg nazywa się Caelus (możliwe połączenie z greckim tele, telos, polos czyli daleko, daleki, koniec). Stąd mamy imię: Celina (niebiańska).

Od polskiego słowa góra, pochodzi nie tylko jeszcze el:Oros (Granica – górna granica), ale jeszcze jedno dobrze nam znane greckie słowo, a jest nim Agra/Akra (dokładnie tak samo jak po indyjsku) i oznacza szczyt / wierzchołek. Jeśli dodamy do niego słowo Polis (miasto – tak, pochodzi też od rdzenia Pol czyli Niebo – ale wyjaśnię w innym artykule) to wychodzi Akropolis czyli Miasto na szczycie, po polsku znane jako Akropol. W sensie etymologicznym to “masło maślane”, bo i Akro i Polis pochodzą od tego samego rdzenia Pol, a w ogóle nie są do siebie podobne. Innym przykładem takiego zlepka jest el:Boreios Polos czyli Biegun Północny.
Góry świata

cd...



http://wspanialarzeczpospolita.pl/2014/10/05/gora-dol-i-armageddon/



Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Wrzesień 09, 2016, 14:56:39


cd...
Nie należy zapominać, że połowa łańcuchów górskich ma polskie nazwy (Himalaje wyjaśniam tutaj, Łacińskie wyjaśniam tutaj, germańskich jeszcze nie wyjaśniam, ale też mają słowiański rdzeń :)), a z nich połowa zawiera rdzeń “góra”.

    Gorband – Afganistan (http://news.xinhuanet.com/english2010/world/2010-05/21/c_13308566.htm)
    Harrachov ← chowane w górach
    Gorce
    Gorgany
    Karpaty ← Garbaty ← Garby, porównaj Horeb z tego artykułu
    Ural ← Hural ← Gural
    Germania ← Górmania ← Góra + Manni (Mężczyźni) – tym co się wydaje, że naciągane, to proszę czytać niżej
    Góry Harzu ← rdzeń Har
    Hrvatska (Chorwacja) ← Górska
    Helwetia (Szwajcaria) ← jak chorwacja
    Hiperborejczycy (Ludzie północy)
    Harnaś ← Nasz z gór

Raczej przypadkowo, ale też Tocharowie zawierają ten rdzeń.

UWAGA! Germanie – w mailach do mnie piszecie, że Germanie to na pewno nie Górmanie i jest to naciągane. Możliwe, nie upieram się. Ale NIE MA INNEJ ETYMOLOGII. Oficjalna mówi, że słowo Germanie pochodzi od celtyckiego “gair” czyli “sąsiad” i tak podaje angielski wikisłownik: https://en.wiktionary.org/wiki/Germanus#Latin. Ale jak zawsze nie podają wszystkiego :). Celtyckie słowo “gair” (tu odnośnik do staroirlandzkiego) oznacza tyle co “krzyczeć”, “być głośnym”, ale i “sąsiad” itd. to słowo jest spokrewnione z irlandzkim słowami “gairden” i “garrai“, walijskim “gardd” i szkockim celtyckim “garradh“. Wszystkie te słowa zostały zaimportowane do irlandzkiego celtyckiego i szkockiego celtyckiego z języków germańskich (najpewniej z angielskiego), a te znów mają to słowo z polskiego. Można dyskutować, którą drogą do łaciny to słowo przyszło, ale nie zmienia to faktu, że każda etymologia prowadzi do języka polskiego/słowiańskiego i do słowa góra, o którym jest ten artykuł. Germanie może oznaczać ludzi z gór, ludzi sąsiadów, ludzi z miast, ludzi z północy, ludzi z ogrodów (z terenów rolniczych jakimi są tereny na północ od Rzymu). Jeśli oczywiście ktoś z czytelników wie coś więcej na ten temat, to zapraszam do dyskusji.
Doły wodne

Skoro omówiliśmy już góry, pora na doliny. Słowo dół zawiera w sobie ten sam rdzeń “pol” oznaczający niebo. I widać to w dużej ilości języków (może nie widać rdzenia pol, tylko widać, że na zmianę oznacza górę lub dół). Często też słowo brzmi pomiędzy polskim góra i dół jak np. gol, godor czy goudal. Celowo pomijam słowiańskie, bo brzmią prawie identycznie jak po polsku. Zobaczcie koniecznie staroegipski, ten którym mówiła Kleopatra!

    Ajnuski (Hokkaido): to (jezioro) – to ten język który badał Bronisław Piłsudski (brat Józefa)
    Amharski (semicki z Etiopii): Tarara (góra)
    Angielski: dale (dolina)
    Angielski: valley (dolina)
    Angielski: hole (dół)
    Arabski (semicki): Taud (góra)
    Arabski: hufra (dół)
    Aramejski (semicki): Tura (góra)
    Armeński: hor (dół)
    Awarski (kaukaski): hor (jezioro)
    Azerski (turkijski): gol (jezioro)
    Baskijski: haran (dolina)
    Baszkirski (turkijski): Tał (góra)
    Baszkirski (turkijski): kul (jezioro)
    Bengalski (hinduski): hrad (jezioro)
    Czakma (hinduski): hara (jezioro)
    Czuwaski (turkijski): Tu (góra)
    Duński: dal (dolina)
    Ewe (nigeryjski): To (góra)
    Farerski (germański): dalur (dolina)
    Hausa (nigeryjski): Dutse (góra)
    Hiszpański: valle (dolina)
    Islandzki: hola (dół)
    Karaczajsko-bałkarski (turkijski): tał (góra)
    Kazachski (turkijski): tał (góra)
    Kałmucki (turkijskomongolski): uł (góra)
    Koptyjski (egipski, ale nie arabski): Tou (góra)
    Kumycki (turkijski): tał (góra)
    Kurdyjski (perski): gol (jezioro)
    Kirgizki (turkijski): tuu (góra)
    Kirgizki (turkijski): kol (jezioro)
    Jidysz: tol (dolina)
    Luksemburski: dall (dolina)
    Malayalam (hinduski): talvara (dolina)
    Malayalam (hinduski): kuli (dół)
    Mongolski: tuu (góra)
    Nepalski (hinduski): tala (jezioro)
    Niemiecki: Tal (dolina)
    Nogajski (turkijski): tał (góra)
    Norweski: dal (dolina)
    Pendżabski (hinduski): dżil (jezioro)
    Perski: goudal (dół)
    Perski: dare (dolina)
    Południowoałtajski (turkijski): tuu (góra)
    Portugalski: vale (dolina)
    Somalijski (afroazjatycki): haro (jezioro)
    Staroegipski (faraonów): Duł (góra)
    Tadźycki (turkijski): kul (jezioro)
    Tatarski (turkijski): tuu (góra)
    Tatarski (turkijski): kul (jezioro)
    Turecki (turkijski): gol (jezioro)
    Turkmeński (turkijski): kol (jezioro)
    Tuwiński (mongolski): hol (jezioro)
    Urdu (hinduski): dżil (jezioro)
    Ujgurski (turkijski): kol (jezioro)
    Uzbecki (turkijski): kol (jezioro)
    Walijski: dol (dolina)
    Wietnamski: ho (jezioro)
    Węgierski: tó (jezioro)
    Wegierski: godor (dół)
    Wszystkie łacińskie: valle i podobnie (dolina)

Na szczególną uwagę zasługują tu germańskie: de:Tal, en:dale, no:dal, da:dal. Wszystkie to polski “dół” w prawie nie zniekształconej postaci.

Szukając tych słów całkowicie przypadkiem natrafiłem na dolinę po bengalsku, to “upottoka“. Nie pochodzi to co prawda od góra czy dół, ale chyba nikt nie zaprzeczy, że dolina jest właśnie “u potoka”! A potok, mimo że po węgiersku i w paru innych językach jest tak samo (węgierski patak czytaj: potok), to jest to polskie słowo (pochodzi od słowa toczyć – woda, która stacza się z góry).

Co bardziej spostrzegawczy zauważyli już, że dodałem nowe słowo, a jest nim “jezioro” w dużej ilości języków. Powiązanie z dołem widać od razu, bo jezioro zawsze jest w dole. I często doły wypełnione są wodą. Ale z górą? No to proszę wejść na dowolne wzniesienie koło jeziora i spojrzeć w taflę… co się zobaczy? a no niebo! I dlatego słowo jezioro raz brzmi jak góra, a raz jak dół, ale niezależnie o tego, do którego polskiego słowa jest podobne, to i tak po prostu oznacza niebo. I teraz już wiadomo dlaczego!
Górskie osady

Słowo góra zdominowała języki również jeśli chodzi o miejsca do osiedlania. Może nikt na szczycie dobrowolnie nie mieszkał, ale ten co już mieszkał to był bardzo dobrze chroniony. To co na takiej górze powstało to był gród (w znaczeniu zamek). Do dziś w niektórych językach (np. czeski i słowacki) słowo hrad (gród) oznacza po prostu zamek. Mimo, że używają też słowa zamek, zamok i podzamok (od słowa zamykać), to odnośnie obiektów na szczytach gór używają właśnie słowa “hrad”.

W Hindustanie używa się pochodnego słowa Gurha w podobnym znaczeniu: dom, świątynia.

Później kiedy jakaś ludzka osada nad wodą była najeżdżana, to trzeba było zbudować dla niej “sztuczną górę” do obrony. Taką sztuczną górą był właśnie zamek z murami. I do dziś po polsku słowo “gród” rozumiemy bardziej jako miasto, lub jego średniowieczną część (właśnie zamek z rynkiem otoczony murem). Od polskiego słowa gród w sensie obronnym powstała cała masa słów obronnych. W języku polskim mamy słowo “grodzić” czyli budować sztuczne góry (płoty). To co chronione jest taką sztuczną górą (płotem, murem), to jest zagroda (za górą, za grodzeniem). Ciekawym derywatem jest też słowo “ogród”, który faktycznie później znajdował się między grodem (zamkiem), a grodzeniem (murem), a że był ogrodzony, to nazywamy go ogrodem.

Słowo gród w wersji zachodniosłowiańskiej brzmi “gard” (porównaj: Stargard, Starogard, Białogard itd.) i jest to ważne dla dalszej części artykułu. Germanów atakowali głównie Słowianie Zachodni, których teraz nazywamy Połabianami, i dlatego Germanie mieli największą styczność właśnie z tą wersją słowa gród. Stąd jeśli zrobimy np. niemiecką liczbę mnogą od słowa gard, gart, to otrzymamy właśnie Garden, Garten.

Słowo ogród (ale i podwórko) jest hitem eksportowym na Europę, bo w każdym języku brzmi jak po polsku:

    be: aharod (ogród), bg:gardina (ogród), cs:zahrada (ogród), ru: ogorod (ogród), dsb: zagroda (ogród)
    hu: kert (ogród), mimo że węgierski nie jest oficjalnie słowiański, to bardzo dużo rdzeni jest słowiańskich tylko mocno zniekształconych. Słynny węgierski noblista Imre Kertesz to nikt inny jak Emeryk Ogrodnik :).
    sq: gardh (podwórko, płot)
    da: gard (podwórko), sv: gard (podwórko), de:Garten (ogród), is: gardur (ogród), en: garden (ogród), fr: jardin (ogród, podwórko), es: jardin (ogród)
    en: yard (podwórko, reja w porcie ale i jednostka odległości ok. 94cm)
    el: hortos (paśnik dla zwierząt) → la: hortus (ogród) → hortensia (hortensja – kwiat ogrodowy) → es: huerto (ogród warzywny), z tego słowa pochodzi też “kohorta”.
    walijski: garth (wzniesienie)
    it: cortillo (podwórko)
    fr: cour (podwórko, wnętrze)

Na dodatkową uwagę zasługuje to ostatnie, bo było źródłem pl: kort (miejsce do gry w tenisa) oraz en: court (wnętrze, podwórko, ale i sąd), a znamy to z każdej galerii handlowej, gdzie jest “food court” czyli “podwórko z jedzeniem”.
Obrona przede wszystkim

Grody służyły przede wszystkim do obrony. Nie powinno, więc nikogo dziwić, że od polskiego słowa gród języki zachodnie utworzyły słowa obronne. Do takich należą fr:guarder (chronić), ie:garda (ochrona), en:guard (ochroniarz), z tych słów pochodzi i słowo fr:guerre (wojna) → en:war (wojna), a także polska “gwardia”.
Ostatnie wzniesienia

Kolejną grupą słów pochodzących od słowa “góra” jest słowo “garb” i jego pochodna “grób”. Szczególnie ostatnie pokazuje kolejne połączenie przyczynowo skutkowe między górą, a dołem. Żeby wybudować sztuczną górę, to trzeba najpierw wykopać dół. A kiedy chcemy zrobić dół, to naturalnie obok powstaje góra z ziemi wykopanej w tym dole. Jest to kolejna poszlaka tłumacząca, dlaczego góry i doły w różnych językach mają dokładnie odwrotne nazwy. Tak samo jest z grobem. Kopiemy dół. Wkładamy ciało zmarłego. Zakopujemy. I powstaje nam… góra, garb czy właśnie grób. Należy tu jeszcze zwrócić na coś uwagę. Słowniki etymologiczne podają, że słowo grób pochodzi od słowa grzebać. Według tego, co ja tu wyprowadzam wychodziłoby, że jest odwrotnie. Grzebać, to budować sztuczne góry, a właściwie to… doły :). Choć co ma niby z tym wspólnego “grzebień”? Chyba tylko to, że likwiduje sztuczne wzniesienia na włosach, może po prostu to że grzebie we włosach? Albo to, że składa się z garbów. Rolniczym odpowiednikiem grzebienie są… grabie! I znów jak byk mamy słowo “góra”! Możliwe jest też, że to słowo grób było wcześniej, a dopiero od niego powstało słowo garb, ale wydaje mi się to mniej prawdopodobne, bo grób od garbu jest bardziej precyzyjny. Raczej nie ma to obecnie wielkiego znaczenia i raczej jest to już nie do ustalenia.

Zobaczmy jak te słowa wyglądają w innych językach:

Po słowiańsku: grób/grob/hrob/hrab (tylko w obu łużyckich jest: row)

Po germańsku (jak prawie zawsze) identycznie z polskim :). Z czego im bliżej Polski, tym słowo bardziej podobne.

Grób: de:Grab, nl/af:graf, da/no/se:grav, is:groef

Ciekawym zlepkiem jest angielskie “graveyard”. Bo i grave i yard pochodzą od polskiego “góra” :).

Po angielsku są dwa słowa pochodzące od polskiego “grób”, są nimi “grave” (grób) oraz “groove”, to drugie słowo nie ma prostego tłumaczenia na polski, jest to po prostu podłużny dołek, którym może być zarówno podłużna dziura w drewnie, ścieżka na płycie czy nawet koleina (wszystkie są podłużnymi rowami). Choć tu od razu widzi się skojarzenie brzmieniowe: en:groove, pl:rów, en:row. Skojarzenie wyszło mi niedawno, więc nie mam go do końca zbadanego, ale grób w obu językach łużyckich to właśnie “row”, a rów, po fińsku i estońsku to “rivi”, a po gruzińsku to “gari”, więc coś chyba w tym jest.

Dziura w ziemi po albańsku to: grope, a po rumuńsku to: groapa. Zaznaczam te dwa języki, bo inne południowoeuropejskie języki używają innych rdzenia na określenie grobów i dziur w ziemi.

Silnym dowodem na starość tego słowa jest jego obecność nie tylko w rodzinach indoeuropejskich, ale też w turkijskich i semickich. W południowych i wschodnich grupach językowych doszło do kilku oboczności (choć nie zawsze):

    zamiany miejscami dwóch spółgłosek (B i R zamienione miejscami). GRB → GBR
    przejście B w W (bardzo częste między językami) → GRW, GWR
    przejście G w gardłowe K (często zapisywane jako Q) → QRW, QWR, QRB, QBR
    gardłowe K uprościło się do normalnego K → KRW, KWR, KRB, KBR

W efekcie mamy dużo nowych słów, które mimo, że nadal podobne do siebie, to nie zawsze to podobieństwo rzuca się w oczy. Niesamowite jest to, że po persku, tadżycku, hindusku, bengalsku czy w urdu, są dwa słowa na określenie cmentarza, a są nimi: Gorestan/Guristan oraz Kabristan, oba pochodzą ze zlepka słów “góra” + “stan” (kraj/miejsce górek/grobów). Różnica między nimi jest taka, że pierwsze przyszło wraz z inwazją Słowian od północy, a drugie wraz z inwazją Arabów od zachodu. Arabowie przynieśli swoją zniekształconą semicką wersję później, ale obecnie w tym regionie świata używa się obu (muzułmanie bardziej Kabristan, a pozostali raczej Guristan).

Najbardziej dobitnym przykładem jest: Gora Qabristan, cmentarz w Pakistanie (największy chrześcijański w Azji), na którym leży 58 Polaków. W tym Władysław Turowicz, który stworzył Pakistańskie Siły Powietrzne. Przybył do Pakistanu w przededniu wojny pakistańsko-indyjskiej, kiedy Pakistan dopiero co powstał i nie miał jeszcze lotnictwa. Ma swój pomnik w Karaczi (pierwsza stolica Pakistanu), jego historię opiszę w oddzielnym artykule.

Azjatyckie: grób: hi: kabr, ur: kabr, hy:gerezman, bengalski: kobor, id:kubur, komi: gu, kurdyjski: gorr, perski: gur oraz qabr, tadżycki: gur oraz qabr,

Semickie: grób: he: kever/keber, ar: qabr, maltański: qabar

Turkijskie: grób: azerski: qebir, baszkirski: qaber, kazachski: kabyr, kirgiski: kor, tatarski: qaber, turkmeński: gor, uzbecki: gor, kabr, kubur.

Jedynym wyjątkiem w ważniejszych językach regionu jest w tylko turecki, który jakimś cudem zachował swoje słowo “mazar”, a inne języki turkijskie używają wymiennie tureckiego “mazar”, polskiego “gor” lub zniekształconego przez arabski “qabr” / “qubur”.

Nawet Suahili, który rzadko co z polskim ma coś wspólnego, tu przez arabski odziedziczył słowo: kaburi (grób).

Ciekawe, że jidysz i w tym słowie (porównaj garb), używa polskiego, a nie niemieckiego (jak zazwyczaj) słowa, bo grób brzmi tam “grob”, a nie “grab”.
Góra i Dziura

Chciałbym zwrócić uwagę na ciekawą rzecz, otóż słowo “dziura” w języku polskim nie ma znanej etymologii. Kojarzy je się z podobnymi w innych słowiańskich, czasem nawet z dziuplą itd. ale generalnie nie wiadomo skąd pochodzi.

Należy zauważyć, że polskie słowa w językach połabskich (słowiańskich, które później uległy germanizacji na terenie obecnych Niemiec i Beneluksu) często tracą G na rzecz właśnie D (choć nie zawsze np. bóg → bug, garnek → gornak) np. węgiel → wodel, gumno → daimne, ogień → wudin oraz GÓRA → DIURA! Czyżby to była etymologia słowa “Dziura”? Wpasuje się to w zasadzie w kanon, że słowa góra i dół mają wymienne znaczenia. Mało tego, między Dziura i dół fonetycznie różnica jest tylko w R ↔ L, a one też się często wymieniają, więc to może być wszystko to samo słowo.
Stopniowanie

Z górami związane są też czynności związane z wchodzeniem i schodzeniem, najczęściej po stopniach. Po łacinie taka czynność nazywa się “gradior” czyli “chodzić”, “wspinać się”, “awansować”. Od tego słowa wzięły się stopnie (grady) we wszystkich językach łacińskich i germańskich. Spadkiem po tym mamy w języku polskim chociażby deGRADację (obniżenie stopnia), centygrad (jedna setna stopnia w matematyce i fizyce). Homonimem polskim tego słowa jest słowo “grad” (lodowe kulki z nieba), których etymologii oficjalnej znaleźć nie mogę. Ale połączenie z innymi słowami widzę w tym, że grad leci “z góry” oraz pierwszym skojarzeniem frazeologicznym jest “grad kul”, który oczywiście pochodzi z “grodu”. Możliwe, że etymologia jest odwrotna do intuicyjnej i grad niebiański pochodzi właśnie od gradu kul z grodów czy zamków, bo go przypomina.
Himalajska inwazja

Często pytacie, skąd taka pewność, że to Hindusi mają polskie słowa, a nie my hinduskie. Skąd wiemy, że to my podbiliśmy Indie, a nie Hindusi nas. Język jest kluczem. Oczywiście skoro wszystkie języki mają te same słowa, to nie wiadomo kto od kogo je wziął, ale są słowa “klucze”, które jednak coś podpowiadają. Tym słowem jest właśnie słowo “góra”. Dla przeciętnego Hindusa, góry są tylko jedne. Tak jak dla nas naturalnie są to Tatry/Karpaty lub Sudety. Tak dla Hindusów są to Himalaje. Ludzie którzy z tych gór zeszli i przynieśli im wedy byli biali i to jest zapisane w świętych księgach hinduskich. Nie czytałem ich niestety, ale na swoje usprawiedliwienie powiem, że jedna z nich Mahabharata (piąta Weda/Wiedza), to najdłuższa powieść w historii świata. Jeśli weźmiemy najdłuższe opowieści europejskie czasów antycznych (Iliadę i Odyseję). Skleimy je razem. Pomnożymy ilość tekstu przez 10, to i tak Mahabharata będzie dłuższa. A do tego jest Ramajana i cała reszta ksiąg opisujących najdalsze dzieje świata, bogów i Indii. Ale co to ma wspólnego z nami? Proszę zauważyć, że do dnia dzisiejszego na białych w Indiach mówi się (niezależnie od narodowości): Angrez (Anglik), Amrikan (Amerykanin) oraz Gora (Polak/Słowianin :P)! Bo myśmy po prostu przyszli do nich z gór, z dachu świata, a że czubków tych gór nie widać, to dla zwykłego Hindusa czasów antycznych, Słowianie po prostu zeszli z nieba. To, co Hindusi spisali od ludzi z gór, nazywane Wiedzą lub Wedami, ośmiokrotnie przekracza objętością Biblię! Dlatego właśnie wspomniany pakistański cmentarz nazywa się: Gora Qabristan czyli Cmentarz Białych.

Ważne jest, by zauważyć, że słowo Gora odnosi do określenia człowieka o określonej budowie. Chodzi o BIAŁEGO, z RUDYMI (jasnymi) włosami i NIEBIESKIMI oczami.

No i teraz w słowniku poza standardowym znaczeniem Gora jako Biały, mamy też inne znaczenia kolorystyczne:

    biały, jasny (w określeniu do skóry)
    jasnoczerwony, żółty (w określeniu do włosów)
    jasnoniebieski (w określeniu do oczu)

I jak się zastanowić to jest to nawet logiczne. Jeśli po polsku powiemy, że ktoś ma jasną skórę, to jaką ma? no białą! A jeśli ma jasne włosy, to jakie ma? no blond lub rude! A jeśli ma jasne oczy, to jakie ma? no niebieskie! Słowo “gor” po prostu określa w Hindustanie Słowian.

http://wspanialarzeczpospolita.pl/2014/10/05/gora-dol-i-armageddon/

cd.....



Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Wrzesień 09, 2016, 14:57:39


cd....
Inne znaczenia tego słowa to:

    Księżyc (biały na niebie)
    Jowisz Planeta (zapewne pochodna od Boga)
    Jowisz / Zeus (Zeus pochodzi od polskiego słowa dzień co wyjaśnię w innym artykule, a Jowisz to zlepek dwóch słów Dzeus + Pater = Jupiter. Zeus dawał światło (nawet jak było ciemno to dawał białe pioruny))
    Biały ryż (jest biały)
    Nauczyciel (spadek po naukach wedyjskich?)
    czysty
    piękny
    szafran (w kolorze jasnych/niebieskich oczu)
    planeta Ziemia

Niektóre znaczenia są dla mnie fascynujące. Jak można Księżyc, Ziemię i Jowisz nazwać tym samym słowem, a potem je odróżniać?
Wielbłądzie plecy

Wielbłąd kojarzy się wszystkim z Garbem. Jak już można było wywnioskować z reszty artykułu, słowo powiązane jest ze słowem Góra.

Ze słów o nieznanej etymologii, ale podobnych w jakiś sposób do polskiego znamy:

la:gibbus (garb), it:gobba (garb). Niespodzianką częstują nas japoński i koreański, które zazwyczaj z polskim mają niewiele wspólnego: jp: kobu (garb), ko: gobsa (garb).

Dziwnie znajomo brzmi też po persku: “guz” (garb). Jak się zastanowić, to po polsku guz, faktycznie jest to mała góra / mały garb, ale z innych języków, to słowo występuje jeszcze tylko w serbskochorwackim, w którym oznacza jeden z eufemizmów dla słowa “rzyć”, a nie da się ukryć, że “rzyć” też jest wystająca i zaokrąglona, więc to raczej jest to samo słowo.

Może nie ma to za dużo wspólnego z polskim Garbem, ale warto wiedzieć, że garbate zwierzątka zwane wielbłądami dały nam literę. I nie przypadkową literę, tylko właśnie literę G. Opiszę to bardziej szczegółowo w artykule dotyczących historii alfabetów. W skrócie chodzi o to, że wielbłąd po semicku nazywa się Gimmel/Gamal/Kamel, a że jest dość powszechny, to symbol wielbłąda stał się tam literą oznaczającą właśnie dźwięk litery G i po hebrajsku ta litera nazywa się Gimmel (wielbłąd), a po arabsku Gim. Oczywiście litera ta ma zawsze garb. Po grecku Gimmel brzmi Gamma (jak promienie Gamma) i też ma garb. Po łacinie jest to po prostu G i też ma Garb. Co ciekawe literę tę utworzono z litery C (czytanej K – bezdźwięczne G) i dodanego do niej garbu.
Skurcz

W języku polskim też czasem dochodzi do przejścia G → K (np. Bóg/Buk). I widać to w słowie: skurcz. Znów na pierwszy rzut oka nie widać połączenia ze słowem góra, ale mamy kilka poszlak łączących te słowa:

    Kiedy coś się kurczy, to zazwyczaj powstają na tym fałdki (górki)
    Skurcz mięśnia powoduje powstanie charakterystycznego wzniesienia
    Skurcz po serbskochorwacku nadal pisze się przez G (grč)
    Po węgiersku również: görcs

Al-Lahu Akbar

W języku arabskim na określenie czegoś dużego używa się słowa KBR (dlaczego KBR, a nie GRB, porównaj QBR jako rdzeń dla słowa grób). Dlatego duży to KaBiR. Żeby powiedzieć “większy” należy tylko zamienić samogłoski i otrzymujemy aKBaR, a “największy” to al-aKBaR (Al=ten konkretny, akbar=większy to razem Największy). Tą drogą dochodzimy do etymologii jednego z najpopularniejszych okrzyków arabskich na świecie: Al-Lahu Akbar. Oficjalnie znaczy to “Allah jest największy / najwspanialszy”, choć czytelnicy bloga wiedzą już, że etymologicznie znaczy to równie dobrze tyle co: “Lechici Górą” :). Ależ Ci nasi przodkowie byli nikczemni :).
Wielki jak góra

Ostatnią grupą słów pochodzącą od słowa “góra” jest opis “dużych jak góra ludzi” czyli ludzi “grubych”. Widać tu też połączenie ze słowem Garb, bo Gruby też zawiera B na końcu.

Gruby po wyeksportowaniu z Polski przyjął następujące formy w innych językach:

hy: ger, hu: kover (G → K, B → V, B i R zamienione miejscami)

W łacińskich przejście B → S oraz B → D. fr: gros it: grasso, la: crassus oraz gurdus, pt: gordo, ro: grass, es:gordo

oraz w drugim znaczeniu “duży” oraz “stary”, we wszystkich postałacińskich przyjmuje formę: gran/grand/granda/grando/grande/grant/grandas

W germańskich to samo słowo oznacza “duży”, “wielki” i “wspaniały”:

de: gross (duży), nl:groot (duży), en: great (wspaniały) → Great Britain (Wspaniała Brytania błędnie tłumaczona na polski poprzez łacinę jako właśnie Wielka Brytania)

Pewnie na początku artykułu jeszcze nie wiedzieliście, że brytyjska nazwa państwa ma w składzie polski rdzeń. Przecież w szkołach tego nie uczą.

Tą drogą, trochę przypadkowo doszliśmy, skąd się “grosze” wzięły w naszym portfelu. Grosz dosłownie oznacza “duży”, “mocny”, “solidny”, “gruby” pieniądz. Choć obecnie jego wartość jest znikoma :).
Pokrewne

Wątki nie uwzględnione jeszcze w artykule:

    Użycie arabskiego haram/harem w znaczeniu wzgorze: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wzg%C3%B3rze_%C5%9Awi%C4%85tynne Al haram Al szarif (szlachetne wzgórze)
    Horus – egipski bóg
    Hat-Hor – egipska bogini
    https://en.wikipedia.org/wiki/Ugarit (U góry) – miasto z czasów biblijnych, siedziba Baala / Pola
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Baal – imię wg wiki znaczy “Pan”, miał rogi
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Baal-Alijan
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Baal-Hadad
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Baal-Melkart
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Baal_Hammon – naczelny Bóg Kartaginy – pan obu rogów
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Amon_(b%C3%B3g_egipski) – Amon-Ra – ma rogi zamienione na pióra
    https://pl.wikipedia.org/wiki/El_Gabal
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Heliogabal_(cesarz_rzymski)
    po germańsku włosy
    po staroegipsku twarz
    https://en.wiktionary.org/wiki/pilus
    Asgaard
    Graz
    http://biblia.wiara.pl/slownik/67ea4.Slownik-biblijny/slowo/HOR
    Gebel
    Gabaryt
    Hebron
    Devanagari (bóg na górze)
    Baalbek
    Hermon
    Hermes / Hermione / Hermiona
    Down po angielsku znaczy i wzgórze i dół.
    Dune – wydma
    Town – Gród
    DownTown – górne (a nie dolne!) miasto
    Nagara (Na górze) – miasto w Sanskrycie
    Gare – dworzec
    Garaż
    Oura (czyt. Ura) grecki bóg gór
    Grobla
    Aria (Haria) po staropersku to Haraiva, a po awestsku: Haraeuua
    Gar to dziwnym zbiegiem okoliczności również “sąsiad” po arabsku (porównaj etymologię: Germania)
    en:warn
    garnitur
    https://en.wiktionary.org/wiki/%CE%B4%CE%B5%CE%B9%CF%81%CE%AC%CF%82#Ancient_Greek
    grad (stopień po łacinie), degradacja
    herma (słup, obelisk, antypiramida) – powiązane z Hermesem
    heritage (dziedzictwo) – coś otrzymanego w spadku (z góry)
    https://en.wiktionary.org/wiki/%E1%BC%80%CE%B5%CE%AF%CF%81%CF%89#Ancient_Greek
    Meteor = dosłownie: Między Górami, ale z greckiego: coś co wyrosło w górę, Między → Mete (między), Góra → Ero (podnosić). Dało nazwę takim miastom jak Mathura (Indie, miejsce narodzenia Kriszny), Meteora (Grecja, tam gdzie są te słynne klasztory w niebie), grecka Meteora dała początek współczesnemu znaczeniu słowa “Meteor” czyli “coś co pochodzi z nieba”.
    Meteorologia = Między + Góra + Nauka… czyli nauka o tym co pochodzi z nieba.
    Aorta
    Arteria
    Grot – góra od strzały
    Chór – to co jest oddzielone (jak gród) i często również na górze
    Hrabia – ten, który jest wyżej w hierarchii
    cs:hrabe (hrabia)
    de:Graf (hrabia) – brak sensownej etymologii, zostaje tylko polska “góra”
    Możliwe, lecz niepotwierdzone: grać, igrać, sa:harati, heraldyka
    grupa – coś dużego
    Grecja – Górzysty kraj
    Geriatria – nauka o chorobach wieku podeszłego
    Gerontologia – nauka o procesie starzenia się
    Granica – historycznie na rzekach i GÓRACH
    en:grow – rosnąć, powiększać się, dojrzewać, starzeć
    en:green – kolor tego co rośnie
    grań – najwyższa część górskiej ściany (granica między ścianami)
    grzbiet – coś najwyżej
    la:herba – trawa, zioło – coś co rośnie  → herba (roślina) + ta (herbata – porównaj en:tea) = pl:herbata (herbata ziołowa)
    sa:Hirania (złoto)
    en:gold (złoto)
    pl:zły / pl:GORszy
    en:yellow
    chlor
    Iran
    Ir – Osetyjczyk po osetyjsku (jak Iran)
    tr:Er (Mąż, Szlachcic, Odważny, Wojownik)
    https://en.wiktionary.org/wiki/%E0%A4%97%E0%A4%B0%E0%A5%8D%E0%A4%AD#Sanskrit
    delfin
    Delfy
    Ararat/Hararat
    Armenia/Har Menia
    Ziggurat
    Eucharystia
    greckie: Chorio (Wieś), Chora (Miasto, Państwo)
    http://www.wikiwand.com/en/Gh%C5%8Dr_Province
    Tel Aviv (Tel to wzgórze, pochodzi od Dół)
    Agora
    Ankara


http://wspanialarzeczpospolita.pl/2014/10/05/gora-dol-i-armageddon/





Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 18, 2019, 22:05:08




Rozmowa o Apokalipsie [cz.3] Sens symboli w Apokalipsie

    przez PSPO
    17 stycznia 2017

(http://ps-po.pl/wp-content/uploads/2014/03/apokalipsa-sens-symboli-622x371.jpg)

apokalipsa-sens-symboli   

    Proszę przybliżyć nam główne elementy hermeneutyki, rozumienia symboli zawartych w Apokalipsie. Wiadomo, że jest ich bardzo dużo, może dobrze byłoby pokazać sposób ich odczytywania na przykładzie jednej wizji.

 

Zacytuję tu tak zwane postulaty hermeneutyczne, a potem zastosujemy je na konkretnym przykładzie. Celem Księgi, wyrażonym na wstępie Apokalipsy, jest przedstawienie objawienia. Objawić, wyjaśnić Boży sens dziejów Kościoła, na tle dziejów całej ludzkości. Jej orędzie jest skierowane do Kościoła wszystkich czasów, jak to rozumiała zawsze tradycja. Czytanie jej zatem i komentowanie do użytku powszechnego jest możliwe, i jest w pełni uprawnione i jest potrzebne. W dążeniu jednak do wyjaśniania trzeba uwzględniać znamienne dla apokaliptyki prawo światłocienia. Nie wszystko da się wyjaśnić w niej na sposób geometryczny. Światłocień zachodził zresztą i w proroctwach mesjańskich. Dopiero ich realizacja usunęła mroki obrazu. Jedna i ta sama wizja może obejmować jednocześnie przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Zjawisko perspektywy prorockiej nakazuje oględność w rozstrzyganiu o czasie urzeczywistnienia za­po­wiedzi. Takie wyrażenia jak „nie­ba­wem”, „zaraz”, „a potem” to wszystko są okre­ślenia dość względne. Aluzje do dziejów współczesnych autorowi zawarte w jakimkolwiek symbolu wcale nie wyczerpują całego sensu, który może być także i ponaddziejowym, i może być realizowany parokrotnie jeszcze w wiekach następnych.

Następnie semickie podłoże apokalipsy, jako gatunku, każe uznawać giętkość symboli, ich przybliżony sens pojęciowy i tzw. hiperbolę czyli przesadę opisów. Tak np.: I wydeptano tłocznię poza miastem a z tłoczni krew wytrysnęła aż po wędzidła koni na odległość tysiąca i sześciuset stadiów (14,20) jest oczywiście hiperbolą, jest to typowa przesadnia.

Jako przykład chciałbym powiedzieć nieco o giętkości symbolu jednego z najczęściej czytanych w kościele fragmentów, mianowicie o Niewieście obleczonej w słońce z dwunastego rozdziału Apokalipsy. Otóż jest to symbol dwupiętrowy. Niewiasta obleczona w słońce to jest zarówno Kościół jak i Maryja, ale element ma być inaczej pojęty. Jest to na pewno symbol świętej społeczności, ale tak przedstawionej, że ona ma na sobie rysy historycznej Matki Mesjasza. To właśnie oznacza giętkość symbolu i jego dwupiętrowość. Na pierwszym piętrze mamy do czynienia na pewno z Kościołem, na drugim z Maryją. I ani jednostronne eklezjologiczne, ani jednostronne maryjne interpretacje nie uczynią zadość całości tego obrazu. Tu spotykamy przykład giętkiej hermeneutyki dostosowanej.

A teraz, gdy chodzi o same symbole, otóż wszystkie kolory w Apokalipsie są kolorami znaczącymi, a więc złoty odnosi się do samego Boga i do szczęścia wiekuistego, biały jest kolorem triumfu niebian, czerwony oznacza przede wszystkim, jako ogień, element piekielny, podobnie jak siarka i dym są elementami demonicznymi. Krótko mówiąc trzeba je do tego od razu odnieść. Następnie wszyst­kie cyfry są symboliczne, żadna z liczb nie jest dokładna, a więc np. trzeba wiedzieć, że trzecia część ziemi (8,7), oznacza sporą część, ale nie całą ziemię. Podobnie: znosić będziecie ucisk przez dziesięć dni (2,10) – to można jeszcze wytrzymać, to nie jest tak bardzo długo. Nie chodzi dokładnie o liczbę dziesięć. Podobnie wszystkie liczby trzeba tak traktować i trzeba rozumieć w sposób przybliżony na podstawie analogii-po­rów­na­nia. W moim komen­tarzu, zwłaszcza w tym większym, wszędzie przy symbolach podałem, jak należy je rozumieć, tzn. nie dokładnie, ale najważniejsza rzecz, to żeby symboli nie brać dosłownie.

A więc tysiąc lat nie oznacza dosłownie numerycznie tysiąca lat. Chiliazm czyli inaczej millenaryzm – który właśnie tak uważał – w swojej skrajnej postaci został wyraźnie swego czasu potępiony, a dzisiaj jest dopuszczony tylko w tej formie poglądu, że pod koniec dziejów ludzkości będzie jakaś epoka rozkwitu Kościoła, w której będzie nam trochę lepiej, a po niej przyjdzie ostatni paroksyzm i pokonanie sił szatańskich. Tę formę millenaryzmu można przyjąć, ale wcale nie jest powiedziane, że ona wynika z Apokalipsy. Ja jestem zdania, że milenium święte – tysiąc lat, to nic innego, jak tylko aspekt Kościoła trwający przez cały czas. Mianowicie Kościół może wykazywać na zewnątrz takie czy inne błędy w swoich poszczególnych członkach, ale w swojej istocie jest święty. Wewnątrz Kościoła rzeczywiście całkowicie przebywają święci wraz z Chrystusem, dobrze się czują. Na tym polega aspekt tysiącletniego panowania. Nie jest to nic innego, jak tajemnica Kościoła od wewnątrz. To, że Kościół zawsze miał świętych, miał i będzie miał przyjaciół Bożych, że będą do końca kanonizacje, że będą ludzie, którzy będą z Bogiem na co dzień obcować, to oznacza milenium. Ale, gdyby ktoś chciał przypuszczać, że będzie taki przyjemny okres czasu przed końcem, a potem dopiero nastąpi katastrofa końcowa, to znaczy przyjmuje chiliazm w tej postaci, popadnie jeszcze w herezję.

Nie wolno natomiast być skrajnym w zeitgeschitlich, to znaczy uważać, że Apokalipsa odnosi się tylko do Rzymu i niczego więcej. W Polsce pewien lekarz napisał książkę o Apo­kalipsie św. Jana twierdząc, że to nic więcej tylko wyjaśnienie czasów Nerona.

Następnie, nie trzeba przyporządkowywać kolejnych etapów znanym dziejom Kościoła, dlatego, że w samym tekście ciągle spotykamy się z rekapitulacją, wszystko za każdym razem pokazane jest od początku do końca jako pewna całość. Nie trzeba przypuszczać, że siedem Kościołów, to jest tylko tych siedem wspólnot anatolijskich, tylko że to jest cały Kościół.

A teraz przyjrzymy się pozytywnym zasadom. Mianowicie, trzeba obrać za punkt wyjścia fakt, że Apokalipsa jest proroctwem apokaliptycznym, więc z istoty rzeczy jest eschatologiczna, czyli dotyczy głównie ostatniej fazy walki dobra ze złem i triumfu Chrystusa, a odnosi się tak do Kościoła pierwszego wieku jak i do czasów następnych. Ta synteza jest konieczna, a więc należy posuwać się od elementów znanych i zrozumiałych do nieznanych. A więc zaczynać interpretację od dziejów współczesnych autorowi, podobnie jak to się czyni z proroctwami Starego Testamentu. Dzisiaj gdy weźmiemy komentarz ks. L. Stachowiaka do Izajasza, to przecież ogromna jego większość przedstawia, jak Izajasz, krewny królewski, arystokrata zapatrywał się na politykę ówczesnych królów i dlaczego ją krytykował. W komentarzu historyczny punkt widzenia jest punktem wyjścia, ale nie można powiedzieć, że w takim razie ani Emanuel, ani Jego Matka nas nic nie obchodzi, bo proroctwo odnosiło się do Achaza i jego żony oraz synka Ezechiasza. Tak nie można uważać. Podobnie i tutaj. Trzeba ciągle brać pod uwagę typologię, czyli możliwość dalszych wielokrotnych realizacji w dziejach Kościoła zapowiedzianych typów. Ponowna rekapitulacja, że jeszcze raz od początku wszystko się przekręca, jest tu zamierzona.

Symbol jest znakiem umownym opartym na jakimś podobieństwie, podanym celem uzmysłowienia jakiejś wartości innego zupełnie rzędu. W religii symbol ma ogromne znaczenie, bo nas przybliża do tego, co jest po ludzku niewyrażalne w pojęciach lub słowach. Zobaczmy teraz, jakie są symbole apokaliptyczne bardzo często zaczerpnięte ze Starego Testamentu. Plagi egipskie są na nowo reprodukowane, jeźdźcy przypominają bardzo wyraźnie fragmenty Księgi Zachariasza, spożycie Księgi – zupełnie to samo było u Ezechiela, mie­rzenie Świątyni, opłakiwanie upadku Babilonu także występuje u Ezechiela. Dalej zupełnie symboliczne nazwy: Egipt, Sodoma, Babilon nie mają nic wspólnego z geografią – to są symbole. Balaam, Jezabel są także imionami symbolicznymi. Pojęcia takie jak np. „drzewo życia z raju”, „księga życia”, „man­na”, „Jerozolima”, zwła­szcza „Nowe Jeruzalem święte”.

Z liturgii Starego Testamentu zaczerpnięty jest symboliczny obraz wizji wstępnej – Chrystus ukazuje się w niej jako Arcykapłan. Bardzo ważne, że współbrzmi to z Listem do Hebrajczyków. Posiadamy jedynie dwa teksty, które tak wyraźnie mówią o Chrystusie jako o kapłanie. „Dwudziestu czterech starców” jest wziętych ze Starego Testamentu. Podobnie „świeczniki”, między którymi chodzi Syn Czło­wieczy, przypominają menorę. Potem „cza­sze”, „kadzenie”, doksologia, „padanie na twarz”, a ponadto liczby święte. To wszystko zaczerpnięte zostało ze Starego Testamentu.

Do zasad tłumaczenia należy giętkie traktowanie symboli, liczenie się z hiperbolą czyli z przesadnią i ciągłe podstawianie wartości intelektualnych, a nie wizualnych, żeby nie miał anioł, jak u Dürera, kolumn zamiast nóg. Tekst wyraża za pomocą liczb jakość a nie ilość. Trzy i pół roku to połowa siódemki, siedem byłoby doskonale, przepołowione to marne.

Czwórka oznacza wszystkie strony świata, siódemka – dni tygodnia, czyli zamkniętą całość. Dwunastka – to dwanaście pokoleń Izraela, dwunastu apostołów Baranka, co oznacza pewną społeczną całość.

Więcej znajdziesz w książce Ojca Augustyna pt. „Rozmowa o Apokalipsie”
 

    Może teraz na konkretnym przykładzie rozdziału dwunastego, o dwupiętrowym obrazie Kościoła i Maryi, o którym już była mowa, albo np. na obrazie wizji trąb czy plag proszę nam pokazać jednocześnie powtórki i sens fragmentu.

 

Weźmy, jako przykład widzenie, jakie miał św. Jan Apostoł (1,9–20):

 

    Ja, Jan, wasz brat
    i współuczestnik w ucisku i królestwie, i wytrwaniu w Jezusie,
    byłem na wyspie, zwanej Patmos,
    z powodu słowa Bożego i świadectwa Jezusa.

 

– Oto wyjaśnienie dlaczego tam się znalazł – Doznałem zachwycenia w dzień Pański – czyli w niedzielę, która już wówczas była obchodzona (!) – i posłyszałem za sobą potężny głos, jak gdyby trąby – jak gdyby. Proszę zauważyć, że w Apokalipsie podobnie jak u Ezechiela przedtem, ciągle występuje grecki hos – jakby, a odpowiada to semickiemu ke. Za każdym razem jest to kod mówiący: „nie bierz tego dosłownie”. Zobaczyłem Syna Człowieczego, ale nie wyobrażaj sobie dokładnie tego Syna Człowieczego. To są ciągle znaki mówiące, bierz to jako symbol. Otóż głos jak gdyby trąby mówiącej – znaczy nie, że dosłownie chodzi o trąbę.

 

    «Co widzisz, napisz w księdze
    i poślij siedmiu Kościołom:
    do Efezu, Smyrny, Pergamonu, Tiatyry, Sardes, Filadelfii
    i Laodycei».
    I obróciłem się, by patrzeć, co to za głos do mnie mówił;

 

– i teraz zaczyna się wizja wstępna –

 

    a obróciwszy się, ujrzałem siedem złotych świeczników
    i pośród świeczników kogoś podobnego do Syna Człowieczego,

 

– i tu otrzymujemy symboliczny opis stroju liturgicznego – przyobleczonego [w szatę] do stóp – tak nosili się tylko arcykapłani – i przepasanego na piersiach złotym pasem. Tak się przepasywali tylko arcykapłani, co wiemy z re­lacji Józefa Flawiusza – Głowa Jego i włosy – białe jak biała wełna, jak śnieg – kto miał takie włosy? Ma je u Daniela Starowieczny-Przed­wieczny, czyli sam Bóg (Dn 7,9). Widzimy więc, że Chrystus jest, jako człowiek, kapłanem, a jako Bóg jest wieczny, interpretacja wydaje się prosta.

 

    A oczy Jego jak płomień ognia.
    Stopy Jego podobne do drogocennego metalu
    jak gdyby w piecu rozżarzonego,
    a głos Jego jak głos wielu wód.
    W prawej swej ręce miał siedem gwiazd i z Jego
    ust wychodził miecz obosieczny, ostry.

 

U Dürera jest to okropne, u Łoskota, który zrobił to dla Pallottinum, jako jedną wyklejkę w Nowym Testamencie – nie najlepsze. Natomiast świetną interpretację widziałem w Ol­sztynie w kościele–rotundzie, kiedyś protestanckim, dziś katolickim, gdzie ilustrował Apokalipsę dokoła rotundy znany niemiecki malarz Fugel. Tam jest dobrze ten obraz namalowany. Dlaczego dobrze? Bo dyskretnie. Stoi Chrystus ledwie tylko zarysowany jako człowiek i na wysokości ust biegnie jak kometa ten miecz. Nie włożony jatagan turecki, tak okropny u Dürera, nie taki miecz, jak szczerbiec Chrobrego, jaki ma Łoskot, tylko na wysokości biegnie poziomo zupełnie i wcale do ust nie wchodzi, tylko poziomo, jak kometa miecz lekko na tle nieba zaznaczony. Widać, że to miecz, ale jednocześnie jak kometa. To jest dobry przykład, tak trzeba przedstawić w sztuce Apokalipsę.

A Jego wygląd – jak słońce, kiedy jaśnieje w swej mocy – słońce jest tutaj symbolem Boskości – Kiedym Go ujrzał, do stóp Jego padłem jak martwy, a On położył na mnie prawą rękę, mówiąc: – proszę zauważyć: nic nie przeszkadza, że On ma w prawej ręce siedem gwiazd. Jak mógł położyć rękę, w której ma siedem gwiazd? Jeżeli ktoś stara się dosłownie tłumaczyć, to głupio tłumaczy. Wcześniej prawa ręka oznaczała, że ma w swojej władzy siedem gwiazd. On sprawuje władzę nad gwiazdami, a teraz kładzie na mnie rękę, jako ten, który ma władzę nade mną.

«Przestań się lękać! Jam jest Pierwszy i Os­tat­ni, – są to boskie atrybuty. Proszę pamiętać, to Bóg – Byłem umarły – to człowiek – a oto jestem żyjący na wieki wieków i mam klucze śmierci i Otchłani. Doskonałe stwierdzenie, że teraz przez Zmartwychwstanie Chrystus jest władcą Szeolu. Napisz więc to, co widziałeś, i co jest (zeitgeschichtlich) i co potem musi się stać (endgeschichtlich). Oba systemy są uznane naprawdę, tak musi być – Co do tajemnicy siedmiu gwiazd, które ujrzałeś w mojej prawej ręce, i co do siedmiu złotych świeczników: siedem gwiazd – to są Aniołowie siedmiu Kościołów – biskupi całkowicie zależni od Niego – a siedem świeczników – to jest siedem Kościołów.

Znam twoje sprawy (2,2), powie potem Ten, który się przechadza wśród siedmiu złotych świeczników (2,1). Ten obraz pokazuje, że zna się On na tym wszystkim, jest obecny i wszystko rozumie. Trafnie mówi o Nim o. E-B. Allo: Władca au courant – taki którego nie trzeba informować, bo wie wszystko tak, jak jest. Stąd powiedzenie: Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś (3,15).
Augustyn Jankowski OSB – benedyktyn, były opat tyniecki, biblista, redaktor naukowy Biblii Tysiąclecia, członek Papieskiej Komisji Biblijnej Kongregacji Nauki Wiary, doktor honoris causa PAT. Publikacje w naszej księgarni internetowej


(http://ps-po.pl/wp-content/uploads/2017/01/fragment_rozmowa_o_apokalipsie.jpg)


http://ps-po.pl/2017/01/17/sens-symboli-w-apokalipsie/


Tytuł: Odp: SYMBOLIKA GRAFICZNA I SLOWNA.
Wiadomość wysłana przez: Kiara Kwiecień 18, 2019, 22:30:07
SYMBOL 15.


Hebrajczycy, śpiewając 15 psalmów, wstępowali po 15 stopniach schodów, wiodących do Świątyni Salomona, podobnie jak 15 cnót prowadzi do Nieba.

5 tajemnic radosnych, 5 tajemnic bolesnych i 5 tajemnic chwalebnych wycisnęło swe piętno na życiu Marii, której wniebowzięcie obchodzone jest 15 sierpnia. Jej różaniec składa się z 15 dużych paciorków i 15 dziesiątek małych.

Autorstwo poniższego kwadratu, który można odczytywać poziomo, pionowo i ukośnie, przypisuje się Salomonowi:

15 wyraża całość Biblii:

Jak zauważył Dr Allendy, "Ojcowie Kościoła przypisują często Staremu i Nowemu Testamentowi liczbę 15, ponieważ stanowią one sumę 7 (Szabat) i 8 (Zmartwychwstanie). Św. Hieronim dostrzegał w tym pełnię Nauki. Według Korneliu­sza Agryppy jest to pieczęć do duchowych wzlotów, zapewne ze względu na sumę 7 + 8".

15 – dążysz do czegoś co później jest dla Ciebie taka kula u szyi i jest to chęć zrywania więzów

15 z drogi życia – naruszenie struktury całości rodziny na skutek nadużycia wolności osobistej.

Cykl 15 - wszyscy wokół oczekują, że osoba jest dla nich a dla siebie zrobi kiedy indziej. A dla nich na już, na teraz, w tej chwili.

15 – dzień urodzenia - powoduje, że na małe dziecko spada nadmiar obowiązków , rodzina staje się ciężarem z która ma ochotę wręcz zerwać i ta rodzina powoduje, że zgaszona zostaje indywidualność.
- daje zmęczenie całością czyli dążymy do harmonii, do stałości a później się sami źle czujemy.

15 - I punkt zwrotny
- dążenie do czegoś co później stanowi dla nas odczuwanie ciężaru. 6/15 zrywa nasze układy emocjonalne. Ona powoduje, że my sami zaczynamy się źle czuć w czymś do czego żeśmy niedawno dążyli.

We florystyce:
15 róż – Przepraszam; przykro mi; wybacz proszę

https://zapytaj.onet.pl/Category/034,007/2,24183724,Co_oznacza_cyfra_15.html

RYBY...

Ryby – zwierzęta symboliczne i mityczne
https://www.vetpol.org.pl/dmdocuments/ZW%202011_12%20%2007.pdf

D Sztych - ‎Powiązane artykuły
ryb dowodzą, że ryby składano w ofierze ... nocześnie wiązano go z żeńskim aspektem płodności, jako ... Ryc. 4. Bogini Kuan Yin reprezentująca boską siłę.



Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

magiaslonca mojeprzysmaki divum galicja world-of-dogs