Strony: 1 [2] 3 4 ... 10
 11 
 : Październik 25, 2019, 17:21:33 
Zaczęty przez Kiara - Nowe: wysłane przez Kiara
Kadıkalesi (Anaia)



KUSZADASI / Kuşadası... miasto ptaków.... a tak naprawdę miasto BIAŁEJ GOŁĘBICY....



Współrzędne GPS: 37.791405, 27.270470
Ten artykuł został wcześniej opublikowany jako część książki Wokół Efezu i Kusadasiego: Przewodnik turystyczny TAN autorstwa Izabeli Miszczak

Kadıkalesi to jedna z największych archeologicznych niespodzianek w pobliżu Kuşadası. Jest to bizantyjski zamek, stojący w miejscu identyfikującym się z grecką kolonią znaną jako Anaia. Ponadto wzgórze nosi ślady ludzkiej działalności sięgającej czasów prehistorycznych.

Kadıkalesi (Anaia)

Przegląd Historyczny:
Tumulus, w którym znajdują się ruiny zamku Kadıkalesi, był zamieszkiwany przez ludzi przynajmniej od wczesnej epoki brązu, tj. Od trzeciego tysiąclecia pne Spiżowa statua przedstawiająca bóstwo lub wojownika, znaleziona w Kadıkalesi w 2002 roku, pochodzi z czasów Hetytów, czyli z drugiego tysiąclecia pne. Obiekt ten oraz legenda o tym, że osada w tym miejscu została założona przez królową Amazonek, oba potwierdzają strategiczne znaczenie miasta podczas dominacji Hetytów.

Liczne fragmenty ceramiczne odkryte w Kadıkalesi pochodzą z okresu kolonizacji Grecji na wybrzeżu Morza Egejskiego Azji Mniejszej. Najstarsze fragmenty naczyń (datowane na 1050 rpne) zostały wykonane w stylu protogeometrycznym, charakterystycznym dla tzw. Średniowiecza. Był to okres w historii starożytnej Grecji od upadku kultury mykeńskiej do okresu archaicznego. Ceramika wydobyta z późniejszych okresów wskazuje na ciągłość osadnictwa na tym obszarze.

Mieszkańcy wyspy Samos opisali Anaię jako „peraję”, co oznaczało „podległe im miejsce”. Podobna etymologia wyjaśnia nazwy Pireus (port w Atenach) i Pera (dzielnica Stambułu).

W V wieku pne Anaia pojawiła się w aktach Ligi Delian jako miasto płacące składki na rzecz organizacji. Odegrał także znaczącą rolę w wojnach peloponeskich, toczonych między Atenami a Spartą, z udziałem prawie wszystkich greckich miast, które toczyły się w drugiej połowie V wpne.

Miasto straciło na znaczeniu w okresie hellenistycznym (III i II wiek pne). W czasach rzymskich na terenie Anaii stała świątynia poświęcona bogini Herze, o czym świadczą znalezione tam groby. W IV wieku naszej ery Anaia znów zyskała na znaczeniu jako siedziba biskupa.

W okresie bizantyjskim Anaia zwróciła uwagę wielu mocarstw rywalizujących o dominację nad Morzem Egejskim. W dokumentach z tego okresu Anaia jest opisana jako „emporion”, czyli stacja handlowa i „kommerkion”, czyli urząd celny. Wspomniany był również jako port używany przez pielgrzymów odwiedzających Efez.

Za panowania dynastii Komnenoi miasto było otoczone murami. Jednak w 1261 r. Anaia została zlecona przez Bizantyjczyków Genueńczykom. Przez następne 50 lat miasto było kolejno okupowane przez Wenecjan, Katalończyków i Turków. W tym niespokojnym okresie Anaia stała się centrum piractwa. Turcy ostatecznie podbili Anaię około 1300 roku i pozostali na tym obszarze na dobre.

W czasach osmańskich Anaia zmieniła nazwę na Anya, a później jej mieszkańcy przenieśli się w inne miejsce, zakładając wioskę Soğucak. Powodem tego ruchu było prawdopodobnie zamulenie portu.

Badania archeologiczne:
Istnienie ruin twierdzy Kadıkalesi na wzgórzu w pobliżu Kuşadası nigdy nie było tajemnicą. Jednak przez wiele lat fakt ten był ignorowany, a liczne letnie domki rosły w bezpośrednim sąsiedztwie tumulusa. Niestety, ponieważ szczątki Kadıkalesi były na widoku, były wielokrotnie plądrowane w poszukiwaniu skarbów.

Zaskakujące jest to, że badania archeologiczne w Kadıkalesi rozpoczęły się dopiero w 2001 r. Na podstawie umowy między tureckim Ministerstwem Kultury i Turystyki, Uniwersytetem Ege z Izmiru i gminy Kuşadası. Początkowo planowano jedynie odnowić fortyfikacje bizantyjskie i przekształcić je w atrakcję turystyczną.

Jednak w toku prac okazało się, że oprócz ruin zamku w grobowcu istnieją znacznie starsze warstwy osad. Wykopaliska archeologiczne nabrały zupełnie innego wymiaru. Obecnie są prowadzone przez profesora Zeynepa Mercangöza.

Kadıkalesi to zaskakujący widok dla turystów: to stanowisko archeologiczne na wzgórzu praktycznie wyrasta z rezydencji wakacyjnych w Soğucak. Osada straciła charakter typowej tureckiej wioski i stała się letniskiem w dzielnicy Kuşadası.

Zwiedzanie:
Na terenie wzgórza można zobaczyć pozostałości budowli z wielu okresów historii. Jedną z najbardziej imponujących odkrytych dotąd budowli są ruiny bizantyjskiego kościoła. Święty kompleks składał się z kościoła, przylegającej kaplicy i dwóch cystern wodnych.

W obrębie murów twierdzy znajduje się dobrze zachowana brama wjazdowa, a fortyfikacje zostały częściowo wykopane, odsłaniając okrągłe wieże. W okolicy twierdzy znajduje się również mały meczet, a niektóre bramy zostały zidentyfikowane w pobliżu bramy.

Kilka wykopów testowych wykopano na zboczach tumulusa. Odkryto fragment stoku w postaci stopniowanych rowów, odsłaniając różne warstwy osady.

Wskazówki dla odwiedzających:
Obszar Kadıkalesi jest aktywnym stanowiskiem archeologicznym, w którym prace były kontynuowane przez wiele lat. Jeśli chcesz dostać się do środka, musisz poprosić o pozwolenie pracowników wykopalisk. Na wzgórzu znajdują się tablice informacyjne w języku tureckim i angielskim.


https://turkisharchaeonews.net/site/kad%C4%B1kalesi-anaia?fbclid=IwAR1iJjgoCgHkawbm0OwCRSTFgWkJuqlMCyU6KSRqi-SniTPYDYrXiVaQexA



 12 
 : Październik 25, 2019, 17:17:13 
Zaczęty przez Kiara - Nowe: wysłane przez Kiara



·

NOE.. ARKA NOEGO.... I ANAIA.....

CZYLI WYPEŁNIENIE PRZYMIERZA ZE STWÓRCĄ.

" Kadıkalesi to jedna z największych archeologicznych niespodzianek w pobliżu Kuşadası. Jest to bizantyjski zamek, stojący w miejscu identyfikującym się z grecką kolonią znaną jako Anaia. Ponadto wzgórze nosi ślady ludzkiej działalności sięgającej czasów prehistorycznych.

Od trzeciego tysiąclecia pne Spiżowa statua przedstawiająca bóstwo lub wojownika, znaleziona w Kadıkalesi w 2002 roku, pochodzi z czasów Hetytów, czyli z drugiego tysiąclecia pne.

Miasto straciło dopiero na znaczeniu w okresie hellenistycznym (III i II wiek pne). W czasach rzymskich na terenie Anaii stała jeszcze świątynia poświęcona bogini Herze, o czym świadczą znalezione tam groby."
Było to miasto żeńskiej Bogini związane z kobiecym wzorcem życia.

***********

Anatolia to bardzo stara kolebka LUDZKOŚCI O SZCZEGÓLNEJ KONSTRUKCJI ENERGETYCZNEJ.

Obiekt ten oraz legenda o tym, że osada w tym miejscu została założona przez królową Amazonek o imieniu ANAIA , oba potwierdzają strategiczne znaczenie miasta podczas dominacji Hetytów.... wypędzenie przez nich Królowej ANAIA wymordowaniu Amazonek , oraz zgody na jej powrót i odzyskanie praw za EON... czyli CZAS , który jest miernikiem wielu tysięcy lat , był zakodowany w pradawnych przekazach.

ANAIA podczas powodzi i morskiej burzy została wyrzucona ze swojego pałacu z garstką bliskich jej osób... przez Hetytów , którzy podbili i zniewolili Królową Amazonek.

Ta bardzo stara opowieść o Królowej Anaia ma bezpośredni związek z biblijną legendą o NOE....
Bowiem NOE .... ( nigdy nie było człowieka o imieniu NOE ... ani Arki , która zabierała wszystkie zwierzęta w morską podroż.. to jest oczywiście zakodowana symbolicznie informacja dotycząca czasu i ewolucji CZŁOWIEKA.. oraz całego życia na Ziemi). anagram od NOE/ EON .. czyli czas dany ANAIA na powrót do swojego pałacu na wzgórzu gdy ona osiągnie wyższy poziom rozwoju .. a NOE/EON .. czyli CZAS zatoczy krąg w swoim wymiarze.

Jednak był warunek... ( jak zawsze w takich rebusach ) dawna gdy dawna Anaia osiągnie odpowiedni poziom rozwoju duchowego, sama odnajdzie wszystkie miejsca przez , które przejdzie w odpowiednim czasie i momencie czasu , jego punkcie "(0)" . Ona wówczas stanie w swoim dawnym pałacu na wzgórzu w .Kadıkalesi .

Dopiero wówczas mogło się wypełnić przyrzeczenie STWÓRCY
znane nam jako "PRZYMIERZE Z NOE" A TAK NAPRAWDĘ PRZYMIERZE WYPEŁNIAJĄCE SIĘ W CZASIE ZWANYM EON!

Wiadomym jest że nie jest możliwe teraz , tym bardziej nie było możliwe tysiące lat temu zabrać na żaden statek , barkę czy inny pływający obiekt wszystkich par żyjących zwierząt na Ziemi! To jest przekaz symboliczny.

Ale.... żyjąca wówczas ANAIA ... była wyjątkową osobą.. ona była STRAŻNICZKĄ KODU ŻYCIA... czyli KOBIETĄ , KTÓRA NIOSŁA W SOBIE CZYSTY DEPOZYT KODU ŻYCIA ( zawsze jak się pojawia na Ziemi w każdym kolejnym wcieleniu żyje jako depozytariuszka pierwotnej MATRYCY ŻYCIA) CZYSTY WZORZEC ŻYCIA W KTÓRYM JEST DEPOZYT ZAPISU WSZYSTKICH BIOLOGICZNYCH ISTOT ŻYJĄCYCH NA ZIEMI.

Tak więc w prosty sposób wszystkie zwierzęta ( ich kody życia ) były zabrane z zagrożonego miejsca przez odpłyniecie łodzią przez ANAIA .

ARK .. nie ARKA , to tęcza łuk tęczy , jego centralne miejsce ,punkt, czyli najwyższy poziom energetyczny, wibracja tęczowego łuku , który powinna osiągnąć dawna ANAIA w naszych czasach.Ale również powinna była odnaleźć miejsce do którego powróciła na ląd "BIAŁA GOŁĘBICA" Z łodzi ANAIA.
Dopiero wówczas była możliwa realizacja " PRZYMIERZA Z NOE"... czas się dopełnił.

Wszystko się wypełniło w 100% w minione lato, to był niezmiernie ciekawy , ale trudny czas.

Dlaczego jeszcze nie mamy fizycznych rezultatów spełnienia PRZYMIERZA Z NOE?

Jesteśmy IV CYWILIZACJĄ III WYMIARU.. każda Cywilizacja miała swój zupełnie inny czas niż ten , którego my używamy, ale również miała swoje warunki do spełnienia , by mogła wejść jako kompletny jeden z czterech elementów w do zamknięcia przestrzeni MATRYCY III WYMIARU.

Dlatego potrzeba było stanąć w wielu miejscach w różnym czasie zrobić "COŚ" co brakowało danej Cywilizacji.. coś odblokować.. coś zamknąć .. coś uzupełnić... by minione cywilizacje stały się kompletną energetycznie JEDNIĄ.. która otworzy nam dostęp do następnego IV WYMIARU.

Było to o tyle trudne ,że nie było fizycznej mapy , ni kalendarza zdarzeń.. intuicja, logiczne myślenie, odczyt pozostawionych mitycznych opowieści, symboli , oraz dostęp do własnej wewnętrznej wiedzy i przeogromne zaufanie w swoje możliwości.... musiały wystarczyć....
Bowiem nie wszystko dało się zobaczyć na naszym fizycznym planie.. żadne podpowiedzi , podszepty czy inne ułatwienia nie wchodziły w rachubę.

Wiedza aspektu żeńskiego musiała zdać najwyższy egzamin...

Rok 2020 jest rokiem 4 .. czyli jednocząc w swoim okręgu czasowym 4 .. inaczej 4 części otwiera nam czas nowej wiedzy... wiedzę wiedzy IV WYMIARU już nie z poziomu emocji, a z poziomu 5 elementu, którym są uczucia.

On dla naszej IV Cywilizacji III WYMIARU jest miernikiem aktualnego czasu...

Zatem spokojnie musimy poczekać na początek roku 2020 i jego wszystkie niespodzianki.....

cd..

Kiara.

 13 
 : Październik 25, 2019, 01:19:30 
Zaczęty przez Kiara - Nowe: wysłane przez Kiara
https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=doktryna+sabataizmu

 14 
 : Październik 24, 2019, 17:34:10 
Zaczęty przez Kiara - Nowe: wysłane przez Kiara
mam prośbę... jeżeli ktoś coś wpłacił na konto dla Ewy Pawela, proszę mi potwierdzić sumę na pw.

z góry dziękuję

Kiara.

 15 
 : Październik 18, 2019, 18:31:27 
Zaczęty przez Kiara - Nowe: wysłane przez Kiara
POMOC DLA EWY PAWELA.. PILNE!



To info. na chwilkę dla chętnych pomóc Ewie Paweli , bo nie wszyscy mają wgląd na tajną stronę STOPZET.

"Zofia Filipiak
4 godz.

Kochani , Mam do Was prośbę , Znajoma zamówiła dla Ewy Paweli trzy książki po francusku ,gdyż tutaj ich dostać nie można, wiem ,ze Ewa nie ma jeszcze emerytury

Wszystko co robi dla TI opłaca ze swoich bardzo skromnych funduszy , proszę o zadeklarowanie jaką kwotą osoby chętne mogły by wspomóc Ewę P. aby za te książki nie musiała zwracać sama.
Dodam ,że książki są jej potrzebne gdyż przygotowuje nagranie na CEP Powiśle. Łączna kwota za książki to około 430 zł ... (100 euro) , osoba która już je zakupiła tam sama nie dysponuje dużymi pieniędzmi , trzeba jej to zwrócić.

Konto na które można przelać to 68 1140 2004 0000 3402 5868 5527 ,jest to moje konto i proszę tutaj wpisywać ile kto przelewa aby móc zakończyć tą zbiórkę kiedy uzbieramy wystarczającą kwotę ...
Jak będę mieć już potwierdzenie odbioru to wkleję Wam tutaj scrin czy inny dowód że pieniądze które Was proszę są faktycznie z przeznaczeniem dla Ewy Paweli."

Zofia Filipiak to jest Mbank a Iban to chyba przed nr konta należy wpisać PL 68 1140 2004 0000 3402 5868 5527

Prezes STOPZET Zofia Filipiak


Ewa Pawela

https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=ewa+pawela

 16 
 : Październik 08, 2019, 10:40:20 
Zaczęty przez Kiara - Nowe: wysłane przez Kiara

    mark woro (11:33:30) :

    Człowiek też potrzebuje CO2 spróbuj oddychać bardzo szybko gdzie twój organizm wydali całe CO2.Zakręci ci się w głowie i stracisz przytomność .Co robi anestezjolog podaje ci CO2 i wracasz do życia.Ludzie którzy szybko oddychają krótko żyją.
    Każda roślinka na ziemi oddycha CO2.Bez tego roślinka więdnie.
    Dlaczego kiedyś na ziemi wszystkie zwierzęta były wielkie i drzewa olbrzymie pomyślałeś.Ziemia stygła bo w atmosferze było bardzo dużo CO2.
    Nikt nie
    To budulec wszystkich organizmów żywych na ziemi zwłaszcza drzew i roślin.
    Jeżeli zabraknie CO2 przejdziemy do epoki lodowcowej bardzo szybko.
    Wybuch wulkanu w Islandii wydobył tyle CO2 z ziemi co stanowiło ponad
    100 lat działania człowieka na ziemi.I co się stało.NIC
    Cwaniacy wymyślili handel CO2 żeby zarobić na tym gazie i przejąć Polskie kopalinie za półdarmo.Niemcy już odchodzą od elektrowni jądrowych.
    Wiesz dlaczego.Powoli zaczyna brakować paliwa do tych elektrowni.
    Uran jest drogi .Cena 1 kg tego pierwiastka skoczyła z 20USD do 240USD ze wskazaniem że będzie rosła.A skażenie terenu wokół tych obiektów jest wysokie.Chciałbyś oddychać powietrzem wokół elektrowni Fukushimy.
    Co się stanie z ich elektrowniami jak zabraknie URANU?
    Niemcy planują wybudowanie 26 nowych elektrowni węglowych.
    DZIWNE a w Polsce mamy budować elektrownie jądrową i zamykać elektrownie węglowe.Zupełnie na odwrót.Kto kogo robi w balona.
9 11 2017
    marcusgabriel (15:39:42) :

    Reblogged this on Marcusgabriel's Blog.

 17 
 : Październik 07, 2019, 10:25:43 
Zaczęty przez Kiara - Nowe: wysłane przez Kiara
UNIEWAŻNIENIE PRZYSIĄG.

Jeżeli są na mnie obciążenia z innych wcielenień powiązania ,ślubowania, przysięgi ,umowy.. zawarte z moją częściową wiedzą, nieświadomie , podstępnie, pochopnie, pod przymusem , lub z wykorzystaniem mojego braku wiedzy o ich mocy .

Dają one możliwość innym działania przeciwko mojemu i mojego RODU dobru i życiu ODBIERAM WSZYSTKIM ICH MOC DZIAŁANIA...

DZISIAJ ABSOLUTNIE RAZ NA ZAWSZE UNIEWAŻNIAM WSZYSTKIE PRZYSIĘGI ...
ZAMYKAM WSZYSTKIE DOSTĘPY DO MNIE W PRZESZŁOŚCI, TERAŹNIEJSZOŚCI I PRZYSZŁOŚCI.... OPCJI KTÓRA WYKORZYSTYWAŁA JE.

PROSZĘ STWÓRCĘ WSZECHRZECZY O WYPEŁNIENIE MOJEJ ŚWIADOMEJ DECYZJI I WOLI!!!
Proszę również o pomoc i ochronę by NIGDY WIĘCEJ NIE ZAISTNIAŁA TAKA SYTUACJA.

STOP! STOP! STOP! BASTA!

Małgorzata Urszula.

Ps. Ponieważ jestem najstarszą KOBIETĄ W MOIM RODZIE/ GŁOWĄ RODU ...  PO MATCE PRZEJMUJE PRAWA NAJSTARSZA CÓRKA.

MAM PEŁNE PRAWO DO PODEJMOWANIA DECYZJI W SPRAWACH RODOWYCH.

"Kol nidre (Wszystkie ślubowania) – modlitwa żydowska unieważniająca przysięgi religijne, jednak tylko takie, które zostały złożone zbyt pochopnie oraz składane pod przymusem bądź też całkiem nieświadomie. Odmawiana jest przed wieczorem Jom Kipur"


https://www.youtube.com/watch?v=qZX6t96hUSs&fbclid=IwAR2kqV9Jeqnq3dAXFlVmP29OcoDtwyPlxoG2FjwE0DBVbOPF34d_iMMjINk
Karel Gott - Kol Nidre (1967)



Kol nidre(j)

(aram., Wszystkie ślubowania; jid. Koł nidrej) – modlitwa napisana w języku aramejskim, poprzedzająca modły wieczorne (maariw), w przededniu święta Jom Kipur, trzykrotnie w synagodze śpiewana, do poważnej i wzruszającej melodii.

Choć nie jest integralną częścią modłów wieczornych, to tego dnia są one często nazywane K.n. Modlitwa ta zawiera stwierdzenie, że wszystkie ślubowania i przysięgi, uczynione pod przymusem, zbyt pochopnie lub nieświadomie, niniejszym zostają unieważnione.

Początkowo odnosiło się to tylko do zobowiązań powziętych w minionym roku, jednak uczony Jaakow ben Meir (zw. Rabe(j)nu TAM [1100-1171]), wnuk Rasziego, zmienił tekst w ten sposób, że zaczęło się to odnosić do nadchodzącego roku.
Żydzi aszkenazyjscy przyjęli tę nową wersję, a Żydzi wł. pozostali przy oryginalnej; w Izraelu, Żydzi aszkenazyjscy i sefardyjscy, połączyli obie.

Modlitwa K.n. bywała obiektem antysemickich ataków, mających wykazać, że słowo dane przez Żyda jest niewiele warte, gdyż łatwo można się z niego wycofać.
W rzeczywistości, unieważnienie zawarte w K.n., odnosi się jedynie do ślubów, uczynionych przez człowieka w stosunku do Boga, a nie obejmuje zobowiązań podjętych w stosunku do innych ludzi.

Nie wiadomo dokładnie kiedy powstała ta modlitwa, przyjmuje się, że we wczesnym okresie gaonów. (Zob. też: Adon Olam; Slach na la-awon ha-am haz(z)e)

https://www.jhi.pl/psj/Kol_nidre(j)


 18 
 : Październik 04, 2019, 15:25:42 
Zaczęty przez Kiara - Nowe: wysłane przez Kiara
SYMBOLIKA POCHÓWKOWA NA CMENTARZACH ŻYDOWSKICH.


II.  44.  Orzeł jednogłowy  na  nagrobku  kobiety. Tarnów Monika   Krajewska   SYMBOLIKA  PŁASKORZEŹB  NA  CMENTARZACH ŻYDOWSKICH  W POLSCE1  „Na  ziemiach  naszych  widzi się nieraz  po  cmentarzach  żydowskich   przedziwne  ka­mienie grobowe,  pomniki swoiście rzeźbio­ne  i  karbowane  długimi  napisami, jakby jakiś   stronice   księgi   skalnej  —  a   także   ozdobione  rzeźbami   symboli  i  obrazów. 

Oprócz powikłanych  linii  i ornamentów, co zda  się rysują  odbicie  zawiłych  dróg  myśli  i tęsknot,  spotyka się także  rzeźby  symboli  tradycyjnych. Czasem jakieś potężne  kiście  winogron, czasem wieloramienne świeczni­ki, to znów postacie jeleni i lwów. Ale także gryfy  i jednorogi  — a  niekiedy  zrywający  się  do  lotu   orzeł  —  zdobią   te  zapisane  stronice  pomników. 

Jednak głównie  same  napisy,  poza  treścią,  już  swą  zewnętrzną  formą  dają  wyraz tym  kamieniom.  Stąd  taki  kamień  cmentarny  wita cza­sem przechodnia  bardziej wymownym  ob­liczem niż niejedna twarz żyjącego  człowie­ka." Stanisław  Vincenz, Opowieść  o  żydows­kim kamieniu Sztuka  nagrobków  żydowskich,  która  rozwijała  się przez wiele wieków   wszędzie   tam,  gdzie  rozproszony   był  naród   żydowski,   dostarcza  nam  niemało  przykładów  zapożyczeń  ze  sztuki lokalnej otaczających  narodów  oraz  wpływu  stylów  obowiązujących  w sztu­ce  danej   epoki. 

Było  jednak   coś,  co   zaważyło   na   niej  trwale  i   zdecydowało   o  jej  odrębności:   to  zasady   religii    mojżeszowej    i  wywodząca  się z nich  tradycja, strzeżona  przez  kolejne pokolenia. Jednym  z  najważniejszych  czynników  był biblijny  zakaz  przedsta­wiania postaci, ujęty  w słowa: „Nie czyń sobie podobizny  rzeźbionej  czegokolwiek,  co jest  na  niebie  w  górze  i  co jest  na  ziemi  w dole, i  tego, co jest w wodzie pod ziemią" (Pwt 5:8; por. też Wj 20:4 i Pwt 4: 16—18)2.

Uproszczeniem  czy zgoła  fałszem  byłoby  twierdzenie, że zakaz  ten  był  traktowany  dosłownie.   Przeczą   temu  niezliczone  przejawy  sztuki żydowskiej, od mozaik i malowideł  w  starożytnych  synagogach  Azji  Mniejszej, przez  zdobione  groteskami  średniowie­czne  rękopisy,  tarcze  na  Torę  z  postaciami  Mojżesza   i  Aarona,  srebra  szabasowe  i  paschalne  z  przedstawieniami  scen  biblijnych  i   obyczajowych,  po  zachowaną  jeszcze  tu  i  ówdzie   polichromię   polskich  bóżnic,  pełną  realistycznych  i  fantastycznych   zwierząt.   

Zawsze  jednak  towarzyszyła  temu  świadomość  zakazu;  często  też  dążność  do  jego  —  choćby  częściowego  —  poszanowania.   Tak   powstały  różne  iluminowane rękopisy,  między  innymi  tzw.  „ptasia  Hagada"  z XIII/XIV  w., w której  głowy ludzkie zastąpiono ptasimi. W  polichromii  bóżnicy  w Łańcucie  gałęzie  drzew zasłaniają  twarze  w  scenie  ofiarowania  Izaaka. 

Takich przykładów  jest  wiele.   Było   i   tak,  że  twarze  postaci   biblijnych   i  alegorycznych  na   sprzęcie   bóżniczym   wgniatano,   co   Bałaban   nazywał    „obskurantyzmem    religijnym".3  Spory o to, co jest dozwolone, trwają  od  starożytności  po  dziś  dzień.  Czerpią  one  argumenty  z  różnych  interpretacji: dla jednych  zakaz  skierowany  był  tylko  przeciwko  przedstawieniom  plastycznym, mogącym  służyć bałwochwalstwu,  inni zaś rozszerzali go   na   każdą   rzeźbę,   a   nawet   wszelką   sztukę    figuratywną,    ze    szczególną  podejrzliwością  traktując  podobiznę  twarzy  ludzkiej.  Sztuka  cmentarnych  kamieni  odzwierciedla  te  kontrowersje. 

Diamant  wspomina przypadek  obrazoburstwa,  który  spowodował  „niewinny"   nagrobek   na   cmentarzu   w  Białymstoku.4   
Problem   dobrze  obrazuje  walka o rzeźby  nagrobne  na  cmentarzu  przy  ulicy  Gęsiej   w  Warszawie   opisana   przez  I.  Schipera5:   „Zwycięstwo   odniesione  przez  asymilatorów  w sprawie  napisów  nagrobkowych,  zachęciło  niektórych  z nich  do  uczynienia wyłomu  również  w  spra­wie  rzeźbionych  dekoracji  na  pomnikach.

Wedle przepisów  religij­nych i ściśle obserwowanych przez ortodoksję  zwyczajów  mogły być na  nagrobkach  umieszczane  uświęcone  tradycją  dekoracje  o moty­wach  zaczerpniętych  ze  świata  zwierzęcego  (lwy, jelenie,  niedźwie­dzie,  owce,  ptactwo  itp.)  i  roślinnego  (kosze  z  owocami,  winne  grona,  listowie  etc.) oraz powtarzające  się od wieków  w  żydowskiej  sztuce  cmentarnej  symbole, jak  ręce  błogosławiące,  dzbanek   lewitów  , tarcza Dawida, świecznik siedmioramienny, gasnące świeca itp.

II.  45. Orzeł dwugłowy,  w „sercu", pośrodku,  litery  rozpoczynające  epitafium, nad nim korona; w roślinny ornament okalający  inskryp­cję  wplecione sylwetki  jeleni.  Piotrków,  pocz. XIX w.

Nie  były natomiast  dopuszczalne  dekoracje  figuralne, przedstawia­jące   postać   ludzką   lub  aniołów   na   podobieństwo   człowiecze".   Walka   ta,   przynajmniej  formalnie,  skończyła   się  tym,  że  „na  nagrobkach  —  chociażby  stały  na  ,grobach  postępowych'  —  nie  wolno było w myśl regulaminu cmentarnego  z 1913 r. ustawiać  figur.  Zabronionym  też  było  przyozdabianie  nagrobków    fotografiami    zmarłych   lub  symbolami  sprzecznymi  z  żydowskimi   pojęciami   religijnymi." 

Bodźcem  do wydania tego zakazu  były  — jak przypu­szcza  Schiper  —  „przemycone  odchylenia  od  tradycji".   Jednym   z  tych  wyjątków,  do  dziś  zachowanym  na  cmentarzu, jest  zdobny  w rzeźby amorków  nagrobek  Bergsonów. Nie dopiął jednak celu M. Fajans,  który już w 1987 r. próbował postawić na grobie swojej żony Pauliny  okazały  nagrobek  z dekoracją   figuralną.   
Projekt pomnika przedstawiający   m.in.  anioła   został   początkowo   przyjęty   przez   Dozór  cmentarza, jednak  gdy sprawa  oparła  się o rabinat6 zezwole­nie   cofnięto   i  na   gotowym  już  pomniku   aniołka   przekuto   na   klepsydrę,  zostawiając  zresztą  skrzydła. 

Największy  sprzeciw, posunięty  nawet do niszczenia i usuwania, wywołały w latach dwudziestych pełnoplastyczne  rzeźby Abrahama Ostrzegł, który  „ośmielił  się zaludnić cmentarz żydowski  aniołami"  —jakkolwiek  twarze ich były ukryte w dłoniach,  w zgięciu  ręki lub osłonięte skrzydłami7 (ii  4).

W końcu jednak przyzwyczajono się do rzeźb Ostrzegł. Te przejawy dążenia  do nieskrępowanej  wypowiedzi  artystycznej nie należą jednak do tradycji  żydowskiej  sztuki nagrob­nej.  Na  tradycyjnych nagrobkach  Żydów  aszkenazyjskich,  a  więc  także  i  polskich,  nie  spotykamy  prawie  nigdy  postaci   ludzkiej.   

Wśród  tysięcy  tradycyjnych macew  o  przebogatych  motywach na cmentarzu  warszawskim  autorka  znalazła  dotąd  zaledwie  cztery  płaskorzeźby  przedstawiające  postać  ludzką,  i to  za każdym  razem  odwróconą  tyłem.  W dwu przypadkach postać jak gdyby unosi się ku  niebu  i  jest  uzupełnieniem  popularnej  sceny  z  trzodą  owiec  u  studni (il.  25). Kiedy  indziej jest  to rybak nad  rzeką  wyposażony  w sieć i koszyk8, raz zaś postać na mostku — może też rybak a może pasterz.  Są to  nagrobki z I  połowy XIX w.


http://cyfrowaetnografia.pl/Content/3326/Strony%20od%20PSL_XLIII_nr1-2-8_Krajewska.pdf

 19 
 : Październik 04, 2019, 11:59:36 
Zaczęty przez Kiara - Nowe: wysłane przez Kiara
CD... TECHNOLOGIA 5G.




"363.EFEKTY BIOLOGICZNE DZIAŁANIA EFMI MECHANIZMY TEGO DZIAŁANIA3.1.MECHANIZMY ODDZIAŁYWANIA EFM Oddziaływania elektromagnetyczne są zaliczane do fundamentalnych i najbardziej złożonych procesów energetycznych w przyrodzie.

Złożoność tę obrazuje konieczność użycia do ich opisu modelu matematycznego, w którym wyróżnia się 2składowe PEM(elektryczną i magnetyczną), które w dodatku są wielkościami wektorowymi. Jeżeli dodamy do tego fakt, że obiekty materialne mają właściwości elektryczne i magnetyczne (charakteryzowane trzema parametrami dielektrycznymi: przenikalnością elektryczną, przenikalnością magnetyczną i przewodnością elektryczną),otrzymamy bardzo skomplikowane zależności między PEMa obiektem, na który to pole oddziałuje.

Okazuje się np., że parametry dielektryczne określonego materiału zależne są od częstotliwości zmian PEMw czasie, a ponadto mogą mieć istotnie różne wartości w różnych kierunkach (co określamy anizotropowością obiektu, charakteryzowanego w takim przypadku macierzą parametrów dielektrycznych, przeciwnie do obiektów izotropowych, które charakteryzuje się wartościami niezależnymi od kierunku).

"Jeżeli jako „obiekty materialne” potraktujemy również „obiekty biologiczne”, to oczywisty stanie się znaczny stopień skomplikowania oddziaływań elektromagnetycznych w ciele człowieka (np. do biologicznych obiektów o anizotropowych właściwościach dielektrycznych należą m.in. błony komórkowe, białka, DNA, mięśnie, włókna nerwowe).

Podkreślenia wymaga ponadto fakt, że w organizmie człowieka wyróżnia się kilkadziesiąt organów i tkanek o różnej budowie morfologicznej i składzie chemicznym, które charakteryzują parametry dielektryczne o różnych wartościach.
Ponadto systematyczne dane naukowe o wartościach tych parametrów dla żywego organizmu i przy oddziaływaniu promieniowania elektromagnetycznego mikrofalowego o częstotliwościach przekraczających 10 GHz są aktualnie przedmiotem intensywnej dyskusji naukowej.


Brak porozumienia w tym zakresie, szczególnie w odniesieniu do pasm częstotliwości, w których mają pracować projektowane obecnie systemy radiokomunikacji 5G, jest tak poważny, że w 2018 r. podjęto decyzję o zainicjowaniu europejskiej sieci naukowej specjalizującej się w badaniach z tego zakresu (w ramach programu europejskiej współpracy widzie w dziedzinie nauki i techniki, jako akcja COST MyWave)."


Znaczna niepewność dotycząca obecnie wartości parametrów dielektrycznych tkanek ludzkich oraz ich zróżnicowania między osobami w różnym wieku, budowie ciała i stanie zdrowia, skutkuje wprost znaczną niepewnością wyników badań dotyczących skutków biofizycznych oddziaływania EFM na człowieka

NAUKOWY RAPORT O SZKODLIWOŚCI 5G.
" Zauważcie że autorzy w podsumowaniu nie są konsekwentni i w swoich wnioskach odbiegają od tego co napisali wcześniej.
Sądzę, że stało się tak dlatego ponieważ ich mocodawcy liczą na to, że mało kto zna się na fizyce i przeczyta tylko okrągłą końcówkę…"

https://prawodozycia.pl/wp-content/uploads/2019/07/Raport_5G.pdf?fbclid=IwAR3AH6w6I2V2qb5p-SvhZ83Z7ewcpA1MSyKkOhXdVGTDHeBtbi9MPm1P9dE

TU MAMY KOLEJNĄ PRACĘ NAUKOWĄ .. W KTÓREJ ZAWARTE SĄ INFORMACJE O NATURALNYCH I SZTUCZNYCH PRZESZKODACH PRZEPŁYWU FAL RÓWNIEŻ W SYSTEMIE 5G.

Może warto uważnie skupić się na tym materiale!

"Jest to teren leśny, silnie tłumiący fale radiowe, co oznacza, że zaniki sygnału będą bardzo słabe. ".....

A, zatem naturalne załamania terenu, zbiorniki wodne ( stawy, jeziora, rzeki , morza) a, szczególnie LAS ... drzewa, krzewy, rośliny .. deszcz, mgły i opady śniegu .. tlen i azot są NASZĄ NATURALNĄ OCHRONĄ przed wysyłanym do nas promieniowaniem...

ROZUMIEMY TERAZ .. DLACZEGO .. Z JAKIEGO POWODU PŁONĄ NA ZIEMI LASY NA TAK OLBRZYMIĄ SKALĘ .. A CZEGO NIE DA SIĘ SPALIĆ .. MASOWO SIĘ WYCINA!!!

BO DRZEWA SĄ NATURALNĄ FABRYKĄ TLENU.... DLA CAŁEGO EKOSYSTEMU!

TWORZY SIĘ OPTYMALNĄ PRZESTRZEŃ DLA ZASIĘGU EMITOWANYCH NA LUDZI FAL.. BEZ MOŻLIWOŚCI OCHRONY PRZED NIMI!

LUDZKOŚĆ PRZESTAJE SIĘ BRONIĆ... NA JAKA SKALĘ PRZEJĘTE SĄ JUŻ SĄ MÓZGI LUDZI???

JAK DALEKO SIĘGA JUŻ PLAN DEPOPULACJI LUDZKIEJ RASY.. ZAPLANOWANY PRZEZ CYWILIZACJĘ SYNTETYCZNEJ INTELIGENCJI .. REALIZOWANY ZA POMOCĄ ZIDIOCIAŁEJ ELITY WŁADZY POLITYCZNEJ , RELIGIJNEJ I BANKIERSKO/ PRZEMYSŁOWEJ???

TEN PLAN ZAPRZECZA PLANOWI STWÓRCY WSZECHRZECZY, KTÓREGO NACZELNYM ZADANIEM JEST ROZWÓJ DUSZY I EWOLUCJA!

http://www.kt.agh.edu.pl/~brus/msc.pdf



 20 
 : Październik 04, 2019, 11:57:54 
Zaczęty przez Kiara - Nowe: wysłane przez Kiara
TECHNOLOGIA 5G...



KOLEJNA AMERYKAŃSKA "POMOC"... TYM RAZEM W INSTALOWANIU SIECI 5G...
KTÓRA ... DEGENERUJE LUDZKOŚĆ ... WYWOŁUJE ŚMIERTELNE CHOROBY W SPOŁECZEŃSTWIE...

A, WIELE DOTYCHCZASOWYCH MASZTÓW JEST POSTAWIONYCH NIELEGALNIE... BEZ ZEZWOLEŃ... !!!

ZATRWAŻAJĄCA ILOŚĆ ŚMIERTELNOŚCI LUDZI ORAZ ZACHOROWAŃ NA NOWOTWORY... CZYLI DEPOPULACJI LUDZI CD...
ZNIKOMA ILOŚĆ BADAŃ SZKODLIWOŚCI SYSTEMU 5G!

STOP! STOP! STOP! BASTA!

ZDANIEM NAUKOWCÓW.. SZKODLIWE SKUTKI POTWIERDZONE ..

" Udokumentowane badania naukowe wspomniane w przytaczanym raporcie wykazały, że “ekspozycja na fale z zakresu (15-100 GHz) może wywoływać zmiany w funkcjonowaniu błony komórkowej, komunikacji komórkowej, wpływać na metabolizm komórkowy, na aktywację protoonkogenów, a także wyzwalać produkcję białek stresowych. Le Dréan i wsp. [2013]”

Badania wskazują również na “możliwość zakłócania przez takie fale orientacji w błonach cząsteczek naładowanych i dipolarnych, która mogłaby powodować m.in. zmiany przepuszczalności błony nerwowej i wpływać na sygnał elektryczny przekazywany do reszty ciała (źródło-raport).”

Fale z tego zakresu mogą wywołać również nagrzewanie się organizmu.

Jednak jak twierdzą autorzy wcześniej wspomnianego raportu taki efekt koncentrowałby się na zewnętrznych warstwach skóry człowieka i oczach ze względu na zdecydowanie mniejszą niż dla innych części ciała możliwość termoregulacji.

W tym miejscu należy jasno stwierdzić, że szokujący jest już sam fakt, że taka możliwość w ogóle istnieje! A także to iż organizm byłby zmuszony sam dokonywać “chłodzenia” co z kolei nie jest obojętne dla jego stanu zdrowia- co również potwierdzają przytaczane źródła naukowe.

Koncentracja efektu cieplnego na skórze i oczach zapewne nikogo nie napawa entuzjazmem (delikatnie mówiąc) ze względu na od razu nasuwające się skojarzenie z możliwością rozpędzania tłumów za pomocą tych urządzeń przed czym ostrzegają ich przeciwnicy.

Znowu przytoczmy cytat z raportu: “Obecnie próbuje się projektować i konstruować wojskowe systemy obezwładniające, wykorzystujące częstotliwość 95 GHz [Gross, 2010].
Wydaje się, że zakres MMW 95 GHz wpływa bezpośrednio na neuroreceptory skóry i działa jako bodziec pobudzający je bez ogrzewania i uszkodzeń termicznych [LeVine, 2009].

Mechanizm tego oddziaływania również nie został w pełni wyjaśniony, ale podejrzewa się oddziaływanie EFM (15 GHz-100 GHz) na gruczoły potowe.

Feldman i wsp. [2008,2009] wykazali, że kanały potowe w ludzkiej skórze są spiralnie ukształtowanymi tunelami, wypełnionymi przewodzącym roztworem wodnym.

Ich badania wskazują, że kanały potowe w skórze mogą zachowywać się jak anteny i odpowiedzieć na odebrane EFM.

Z wykonanych przez ten zespół obliczeń wynika, że uwzględnienie w modelowaniu skóry kanałów potowych może zwiększyć lokalne pochłanianie energii nawet o 25–30 dB, czyli nawet 1000-krotnie [Betzalel i wsp., 2017].

Jest to całkowicie spójne, gdyż całkowita długość kanału potowego wynosi ok. 1–1,5 mm i odpowiada długości EFM”.

W TEN PROSTY SPOSÓB PRZEZ GRUCZOŁY POTOWE.. CZŁOWIEK STAJE SIĘ BIOLOGICZNĄ ANTENĄ DLA 5G .. MOŻNA ZATEM POPRZEZ WYSŁANE POLECENIE STEROWAĆ WSZYSTKIMI CZYNNOŚCIAMI NASZYCH ORGANIZMÓW!

NAPRAWDĘ WSZYSTKIMI WŁĄCZNIE Z WYWOŁANIEM ŚMIERCI ZBIOROWO JAK I INDYWIDUALNIE U WYBRANYCH OSÓB!!

".Jak już wspominałem wyżej oddziaływanie fal będzie przecież KIERUNKOWE czyli możliwe będzie wyeliminowanie poszczególnego osobnika lub osobników tylko poprzez odpowiednią manipulację częstotliwością!

Kolejny cytat z raportu:

„Należy zwrócić również uwagę na opisywane w literaturze rezonansowe efekty oddziaływania EFM o precyzyjnie określonych częstotliwościach z pasma 40 i 50 GHz na DNA, choć autorzy prac nie określają dokładnie charakteru tego rezonansu.

Na przykład Belayev i wsp. [1992] wskazują na tego typu oddziaływanie EFM o częstotliwościach 51,55 GHz i 41,32 GHz na DNA i to przy ekspozycji na pola rzędu mikrowatów na metr kwadratowy.

Wydaje się, że wyjaśnienie tych mechanizmów rezonansowych można znaleźć w pracach Blank i Goodman [2011].
Wskazują oni na podobieństwo upakowanej struktury DNA do anten fraktalnych.

Ukształtowanie przewodnika w skomplikowane krzywe fraktalne wypełniające przestrzeń powoduje wydłużenie drogi prądów, dzięki czemu miniaturowa antena w ludzkim ciele zachowuje się jak o wiele większa, o tradycyjnej konstrukcji.

Cechą charakterystyczną takich anten jest szerokopasmowość.

Ciasne upakowanie nici DNA powoduje, że może ona wchodzić w rezonans również z pozornie całkowicie nierezonansowymi częstotliwościami, w tym z EFM, gdyż niemal ciągła chmura wolnych elektronów wzdłuż obu stron spirali utworzonej przez pary zasad zapewnia ścieżkę przewodzenia w odpowiedzi na zewnętrzne PEM.

Zmiany chemiczne wywołane przez reakcję przeniesienia elektronu mogą być związane z uszkodzeniami DNA [Blank i Goodman, 2011].
Jest możliwe, że tego typu efekty rezonansowe mogą odpowiadać za nietermiczną aktywację białek stresowych [Blank, 2007]”.

Zatem możliwe będzie wyeliminowanie jednostki tylko poprzez odpowiednią manipulację częstotliwością dostrajając ją do rezonansu anteny fraktalnej jaką ze względu na swoją konstrukcję stanowi spirala DNA!"

CZY JEST JUŻ ZROZUMIAŁE JAK BARDZO NIEBEZPIECZNA DLA LUDZKOŚCI JEST SIEĆ 5G?Coś?

Kiara.

Zagrożenie dla społeczeństwa ze strony sieci 5G nie jest fikcją !





Jak zapowiedział prezydent RP Andrzej Duda w myśl podpisanej niedawno umowy z USA amerykanie pomogą nam zbudować sieć 5G w Polsce. Wielu z nas zastanawia się czy stanowi ona zagrożenie dla zdrowia lub nawet czy jest częścią projektu NWO, o którym słyszy się od dawna, że jest wdrażany ukradkiem na świecie. Czym jest projekt NWO nie będę tutaj wyjaśniał ponieważ jest na ten temat wystarczająco dużo artykułów zarówno w sieci jak i poza nią. Czym jednak w rzeczywistości jest (lub może być) sieć 5G? Na to pytanie postaram się odpowiedzieć poniżej.

W przyjętej przez rząd Rzeczypospolitej Polskiej w 2017 r. Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju do roku 2020 (z perspektywą do 2030 r.) czytamy: “Zgodnie z celami przyjętej w 2010 r. Europejskiej Agendy Cyfrowej Polska zobowiązała się do 2020 r. zapewnić wszystkim obywatelom dostęp do internetu o prędkości co najmniej 30 Mb/s oraz doprowadzić do wykorzystania usług dostępu o prędkości co najmniej 100 Mb/s przez 50% gospodarstw domowych. Należy także wskazać nowe europejskie cele w zakresie łączności z datą realizacji do 2025 r., które będą ujęte w aktualizowanym w 2017 r. Narodowym Planie Szerokopasmowym: 1) Gigabitowy dostęp do internetu dla wszystkich miejsc stanowiących główną siłę napędową rozwoju społeczno-gospodarczego, takich jak szkoły, węzły transportowe i główne miejsca świadczenia usług publicznych, a także dla przedsiębiorstw prowadzących intensywną działalność w internecie. 2) Wszystkie obszary miejskie i główne szlaki komunikacyjne mają mieć „niezakłócony” dostęp do sieci 5G. 3) Wszystkie gospodarstwa domowe mają mieć dostęp do internetu o prędkości łącza „w dół” (tj. pobierania) wynoszącej co najmniej 100 Mbps, z możliwością jej zwiększenia do prędkości mierzonej w gigabitach. 4) Dodatkowo w 2020 r. przynajmniej jedno miasto w każdym kraju UE ma mieć w pełni rozwiniętą usługę komercyjną łączności 5G. W celu realizacji tych wytycznych Ministerstwo Cyfryzacji przygotowało w 2018 r. projekt dokumentu pt. „Strategie 5G dla Polski”, przewidujący wykorzystanie dla systemów 5G pasm 700 MHz, 3,4–3,8 GHz i 26 GHz. Ze względu na właściwości elektromagnetycznych fal milimetrowych (EFM) (w tym 26 GHz), m.in. bardzo szybkiego pochłaniania ich przez powietrze i obiekty znajdujące się na drodze propagacji, anteny je emitujące muszą znajdować się nie rzadziej niż co 200–250 m (na terenach o zapotrzebowaniu na bardzo wysoką przepustowość przesyłanych danych mogą to być nawet wielokrotnie mniejsze odległości, rzędu kilkudziesięciu metrów)”.

Jak widać do 2026 roku przewidziano w Polskich miastach i na szlakach komunikacyjnych budowę anten znajdujących się w odległości od siebie co 200-250 metrów. Już sam ten fakt napawa zgrozą nawet osoby niezbyt interesujące się tematem! Polskie aglomeracje oraz drogi mają zostać wręcz usiane nadajnikami fal elektromagnetycznych! Czy jednak rzeczywiście będą one stanowiły zagrożenie dla zdrowia? Otóż jak potwierdzają autorzy raportu na ten temat, którym się tutaj posiłkuję, pod kierownictwem prof. dr. hab. med. Konrada Rydzyńskiego (Instytut Medycyny Pracy w Łodzi) niezaprzeczalnym faktem jest, że istnieje zaskakująco mało udokumentowanych badań na ten temat. Jest to tym bardziej dziwne, że technologia ta jest wdrażana bardzo pospiesznie praktycznie w całym “świecie zachodu”, strona społeczna zaś zadająca niewygodne pytania jest całkowicie ignorowana, tak jak to miało miejsce w Polsce…

Na mocy mandatu Komisji Europejskiej, organizacja CEPT (European Conference of Postal and Telecommunications Administrations) wyznaczyła zakres pasm częstotliwości, który zostanie przydzielony do użytku przez sieć 5G. Przydział tych pasm częstotliwości dla przyszłych systemów 5G rozciąga się między: 26 GHz, 32 GHz, 37 GHz, 48 Ghz, 51 Ghz, 70 Ghz, aż do 86 GHz. Trzeba w tym miejscu zauważyć, że w przeciwieństwie do poprzednich systemów 4G (LTE) wiązka promieniowania będzie kierunkowa czyli będzie śledzić każdego użytkownika! Oznacza to w praktyce możliwość precyzyjnego namierzania osoby, która akurat będzie korzystać z przenośnego urządzenia online a także teoretycznie możliwość potraktowania go wiązką promieniowania o częstotliwości dla niego niekorzystnej (jeśli przyjąć teorię o NWO). Udokumentowane badania naukowe wspomniane w przytaczanym raporcie wykazały, że “ekspozycja na fale z zakresu (15-100 GHz) może wywoływać zmiany w funkcjonowaniu błony komórkowej, komunikacji komórkowej, wpływać na metabolizm komórkowy, na aktywację protoonkogenów, a także wyzwalać produkcję białek stresowych. Le Dréan i wsp. [2013]”

Badania wskazują również na “możliwość zakłócania przez takie fale orientacji w błonach cząsteczek naładowanych i dipolarnych, która mogłaby powodować m.in. zmiany przepuszczalności błony nerwowej i wpływać na sygnał elektryczny przekazywany do reszty ciała (źródło-raport).”

Fale z tego zakresu mogą wywołać również nagrzewanie się organizmu. Jednak jak twierdzą autorzy wcześniej wspomnianego raportu taki efekt koncentrowałby się na zewnętrznych warstwach skóry człowieka i oczach ze względu na zdecydowanie mniejszą niż dla innych części ciała możliwość termoregulacji. W tym miejscu należy jasno stwierdzić, że szokujący jest już sam fakt, że taka możliwość w ogóle istnieje! A także to iż organizm byłby zmuszony sam dokonywać “chłodzenia” co z kolei nie jest obojętne dla jego stanu zdrowia- co również potwierdzają przytaczane źródła naukowe. Koncentracja efektu cieplnego na skórze i oczach zapewne nikogo nie napawa entuzjazmem (delikatnie mówiąc) ze względu na od razu nasuwające się skojarzenie z możliwością rozpędzania tłumów za pomocą tych urządzeń przed czym ostrzegają ich przeciwnicy. Znowu przytoczmy cytat z raportu: “Obecnie próbuje się projektować i konstruować wojskowe systemy obezwładniające, wykorzystujące częstotliwość 95 GHz [Gross, 2010]. Wydaje się, że zakres MMW 95 GHz wpływa bezpośrednio na neuroreceptory skóry i działa jako bodziec pobudzający je bez ogrzewania i uszkodzeń termicznych [LeVine, 2009]. Mechanizm tego oddziaływania również nie został w pełni wyjaśniony, ale podejrzewa się oddziaływanie EFM (15 GHz-100 GHz) na gruczoły potowe. Feldman i wsp. [2008,2009] wykazali, że kanały potowe w ludzkiej skórze są spiralnie ukształtowanymi tunelami, wypełnionymi przewodzącym roztworem wodnym. Ich badania wskazują, że kanały potowe w skórze mogą zachowywać się jak anteny i odpowiedzieć na odebrane EFM. Z wykonanych przez ten zespół obliczeń wynika, że uwzględnienie w modelowaniu skóry kanałów potowych może zwiększyć lokalne pochłanianie energii nawet o 25–30 dB, czyli nawet 1000-krotnie [Betzalel i wsp., 2017]. Jest to całkowicie spójne, gdyż całkowita długość kanału potowego wynosi ok. 1–1,5 mm i odpowiada długości EFM”.

Zatem jaki jest wniosek z powyższego cytatu? Ano taki, że możliwość rozpędzania tłumów przez sieć tego typu nie jest fikcją! Fale sieci 5G mogą dokonywać ciężkich poparzeń skóry ze względu na zagotowanie się w niej potu jeśli wejdą w rezonans z kanałami potowymi. Jak już wspominałem wyżej oddziaływanie fal będzie przecież KIERUNKOWE czyli możliwe będzie wyeliminowanie poszczególnego osobnika lub osobników tylko poprzez odpowiednią manipulację częstotliwością!

Kolejny cytat z raportu: „Należy zwrócić również uwagę na opisywane w literaturze rezonansowe efekty oddziaływania EFM o precyzyjnie określonych częstotliwościach z pasma 40 i 50 GHz na DNA, choć autorzy prac nie określają dokładnie charakteru tego rezonansu. Na przykład Belayev i wsp. [1992] wskazują na tego typu oddziaływanie EFM o częstotliwościach 51,55 GHz i 41,32 GHz na DNA i to przy ekspozycji na pola rzędu mikrowatów na metr kwadratowy. Wydaje się, że wyjaśnienie tych mechanizmów rezonansowych można znaleźć w pracach Blank i Goodman [2011]. Wskazują oni na podobieństwo upakowanej struktury DNA do anten fraktalnych. Ukształtowanie przewodnika w skomplikowane krzywe fraktalne wypełniające przestrzeń powoduje wydłużenie drogi prądów, dzięki czemu miniaturowa antena zachowuje się jak o wiele większa, o tradycyjnej konstrukcji. Cechą charakterystyczną takich anten jest szerokopasmowość. Ciasne upakowanie nici DNA powoduje, że może ona wchodzić w rezonans również z pozornie całkowicie nierezonansowymi częstotliwościami, w tym z EFM, gdyż niemal ciągła chmura wolnych elektronów wzdłuż obu stron spirali utworzonej przez pary zasad zapewnia ścieżkę przewodzenia w odpowiedzi na zewnętrzne PEM. Zmiany chemiczne wywołane przez reakcję przeniesienia elektronu mogą być związane z uszkodzeniami DNA [Blank i Goodman, 2011]. Jest możliwe, że tego typu efekty rezonansowe mogą odpowiadać za nietermiczną aktywację białek stresowych [Blank, 2007]”.

Zatem możliwe będzie wyeliminowanie jednostki tylko poprzez odpowiednią manipulację częstotliwością dostrajając ją do rezonansu anteny fraktalnej jaką ze względu na swoją konstrukcję stanowi spirala DNA!

Reasumując: ten krótki artykuł oparty o raport, który został przygotowany przez zespół wysokiej klasy specjalistów na zlecenie samego rządu dowodzi jednoznacznie, że mamy do czynienia z wysokiej próby zagrożeniem dla zdrowia a nawet życia ludzi. Ponad to istnieje zagrożenie wykorzystania go do podporządkowania społeczeństwa władzy i w konsekwencji ubezwłasnowolnienia go. Wyobraźmy sobie sytuację w której rząd używa tego systemu do namierzania i eliminacji jednostek sprzeciwiających się jego polityce lub do rozpędzania manifestacji czy prób buntu społeczeństwa. Ludzie w takiej sytuacji zmuszeni byliby do całkowitego zaprzestania komunikowania się między sobą lub nawet ucieczki poza główne aglomeracje i szlaki komunikacyjne. W połączeniu z powszechnym monitoringiem, elektroniczną (wirtualną) gotówką do której dostęp można wyłączyć “jednym przyciskiem”, satelitami szpiegującymi które wysyła właśnie na orbitę Bill Gates oznaczałoby to CAŁKOWITY PARALIŻ JAKICHKOLWIEK DZIAŁAŃ OPOZYCYJNYCH WOBEC WŁADZY!!! Jedyną możliwością uwolnienia się od takiej władzy byłoby pójście do lasu i żywienie się korzonkami co i tak za pewne nie potrwałoby długo…

Mam nadzieję, że powyższy artykuł otworzył wam oczy na to czym jest i czym może być sieć 5G. TUTAJ udostępniam link do raportu którego fragmenty przytoczyłem z jednym tylko zastrzeżeniem… Zauważcie że autorzy w podsumowaniu nie są konsekwentni i w swoich wnioskach odbiegają od tego co napisali wcześniej. Sądzę, że stało się tak dlatego ponieważ ich mocodawcy liczą na to, że mało kto zna się na fizyce i przeczyta tylko okrągłą końcówkę…

Autorstwo: Ryszard
Na podstawie (raport): PrawoDoZycia.pl
Źródło: WolneMedia.net



Strony: 1 [2] 3 4 ... 10

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

spqr mohikanie watahawilkowmagii miasto-faraonow secretlife