Strony: 1 ... 4 5 [6]

TAJEMNICE ZWOJOW.

  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #75 : Wrzesieñ 17, 2012, 20:54:34 »

cd... Historii Ka in i A bel czyli Duch i Dusza na ziemskiej drodze...


Cytuj
Cytuj
Dalsze losy Kaina

Gdy Kain zabi? Abla, Bóg zwróci? si? do Kaina s?owami: "Gdzie jest brat twój, Abel?", na co Kain odpowiedzia? s?awnym zdaniem: "Nie wiem. Czy? jestem stró?em brata mego?" (Rdz 4,9). Bóg pot?pi? czyn Kaina mówi?c, ?e krew jego brata wo?a do niego z ziemi (Rdz 4,11). Przeklinaj?c go i uprawian? przez niego ziemi?, która wch?on??a krew Abla (Rdz 4,11), sprawi?, ?e ziemia ta nie da ju? wi?cej ?adnych plonów Kainowi. On sam b?dzie musia? odt?d sta? si? na zawsze tu?aczem (Rdz 4,12).

Kain powiedzia? Bogu Jahwe, ?e wyznaczona mu kara jest zbyt ci??ka – skoro ma odt?d tu?a? si? po ?wiecie ukrywaj?c si? przed Bogiem, b?dzie móg? go zabi? ka?dy cz?owiek, którego napotka (Rdz 4,13-14). Bóg odpowiedzia? mu, ?e ka?dy, kto by go zabi?, poniós?by za to siedmiokrotn? pomst?. Aby do tego nie dopu?ci?, naznaczy? Kaina znamieniem, by ka?dy móg? go od razu rozpozna? (Rdz 4,15) – fakt ten odbi? si? w j?zyku jako zwi?zek frazeologiczny "pi?tno kainowe". Nast?pnie Kain odszed? od Jahwe i zamieszka? w kraju Nod, po?o?onym na wschód od Edenu (Rdz 4,16).

Ksi?ga Rodzaju nie mówi nic o potomkach Abla ani o tym, czy mia? on ?on?.

Natomiast mówi o tym, ?e Kain mia? ?on? i jednego syna, Henocha, na którego cze?? zbudowa? miasto Henoch. Wywód potomków Kaina w Ksi?dze Rodzaju przedstawia si? nast?puj?co: Kain – Henoch – Irad – Mechujael – Metuszael – Lamek.
Lamek poj?? za ?on? dwie niewiasty: Ada i Silla. Ze zwi?zku Ady i Lameka byli: Jabal i Jubal. Z drug? ?on? Silli? Lameka mia? Tubal-Kaina i córk? Naam?.

Pismo ?wi?te nie podaje rozpowszechnionych w mitologii hebrajskiej informacji o szczególnym zepsuciu moralnym potomków Kaina, przypisuj?c im jedynie ró?ne wynalazki (pasterstwo, gr? na cytrze i flecie, kowalstwo). Po wywodzie potomków Kaina podaje jednak wywód potomków Adama (a w?a?ciwie jego najm?odszego, nieodrzuconego syna Seta), do którego nale?a? Noe i jego synowie. Opis degeneracji moralnej ludzko?ci przed Potopem znajduje si? w Ksi?dze Rodzaju zaraz za wywodem potomków Seta – dlatego te? przekonanie o wyst?pno?ci potomków Kaina i prawowito?ci potomków Seta jest bardzo powszechne, np. w literaturze patrystycznej.


Postaram si? wyja?ni? kod tej historii wedle mojego zrozumienia jej.

Cytuj
Cytuj
Gdy Kain zabi? Abla, Bóg zwróci? si? do Kaina s?owami: "Gdzie jest brat twój, Abel?", na co Kain odpowiedzia? s?awnym zdaniem: "Nie wiem. Czy? jestem stró?em brata mego?" (Rdz 4,9).


Jak dla mnie jest to rozdzielenie matrycy Matki nad przestrzennej na dwa jej aspekty , ten który pozostaje w za?wiatach i nie bierze bezpo?redniego  udzia?u w ziemskich wcieleniach i Matryca astralna - Duch z którego wydzielane s? kolejne Iskry ?ycia Dusze , wcielaj?ce si? w materi?.
Ca?a akcja opowie?ci moim zdaniem rozgrywa si? g?ownie mi?dzy Duchem astralnym i Duszami ludzkimi.

Duch daje wolno?? dzia?ania i ca?kowitej decyzyjno?ci wcielonej w Cz?owieka Duszy zatem pozornie nie wie gdzie jest jej brat, bo pomimo ca?kowitej wiedzy i ?wiadomo?ci nie ingeruje absolutnie w woln? wol? Duszy.
Zatem pytany przez Stwórce mówi prawd? , raz dana wolno?? wyboru Duszy przez Ducha  obowi?zuje go przez ca?e Ludzkie ?ycie a? do powrotu Duszy do Ducha  z ludzkiej w?drówki po ziemi.
Wolno?? wyboru wcielonej Duszy -Cz?owieka jest tak przeogromna i? mo?e ona nawet nie zrealizowa? stworzonego dla niej przed narodzeniem planu Ducha. Pomimo i? Duch zak?ada sobie wype?nienie przez Dusz? jego zamys?u to wcielenie duszy w materi? tworzy cz?sto tak? nieprzewidywalno?? decyzji Cz?owieka , ?e plan przed urodzeniowy Ducha bardzo cz?sto nie jest realizowany.

Co to znaczy i? krew A bel wo?a do Kaina z ziemi? Ka -Duch zawsze jest po??czony z t?skni?c? za nim Dusz? jednak uwi?zion? w materialnym cyklu wciele? inaczej wi?zach krwi. Uwolnienie ( po??czenie ducha z Dusz?) nast?puje wy??cznie przez zako?czenie cykli inkarnacyjnych czyli osi?gniecie pe?ni rozwoju duchowego znanego pod nazw? pe?ni ?wiat?o?ci Duchowej.

Cytuj
Cytuj
Przeklinaj?c go i uprawian? przez niego ziemi?, która wch?on??a krew Abla (Rdz 4,11), sprawi?, ?e ziemia ta nie da ju? wi?cej ?adnych plonów Kainowi. On sam b?dzie musia? odt?d sta? si? na zawsze tu?aczem (Rdz 4,12).

Kolejny istotny fragment raczej trudny do poj?cia tylko  w jednym aspekcie zrozumienia.
"Krew A bel" przenika KA in i uprawian? przez niego ziemi?  gdy? istot? duszy jest osobowo?? Ducha tak naprawd? Duch i Dusza ja JEDNI? z Ducha jest wydzielona Iskra ?ycia -Duch zatem esencja Ducha jest wspólna dla Duszy i Ducha oni s?  nawzajem przenikni?ci ni?. Ale zarazem wszystkie  zdarzenia  ?yciowe Duszy wcielonej w Cz?owieka przenikaj? materialny ?wiat stworzony wcze?niej przez Ducha dla fizycznego ?ycia Duszy wcielonej. Wszystko razem  jest polem energetycznym przez które przenika energia zdarze? tworzonych przez Dusz? wcielon?. Powstaje wówczas trwa?y zapis , którzy tworzy  nowa jako?? fizycznego ?wiata z zakotwiczon? w nim Dusz? poprzez swoje cykle ?ycia. Czy jako?? ?ycia zmienia si? pozytywnie przez sam fakt narodzin i ?mierci? Nie jest to absolutnie zale?ne od rozwoju duchowego cz?owieka, od jego ?yciowych decyzji. To on tworzy jako?? tego przenikania , a tym samym poprawia lub pogarsza jako?? ?ycia w ?wiecie materialnym.

Ka in- Duch przekazuj?c do dyspozycji pole zdarze? materialnych - ziemi? nie czerpie bezpo?rednio z niej plonów poniewa? da? wolno?? decyzjonaln? - woln? wol? A bel - Duszy. Zatem poniek?d sta? si? tu?aczem  do momentu a? dojrza?a Dusza powróci do Ducha.

Cytuj
Cytuj
Kain powiedzia? Bogu Jahwe, ?e wyznaczona mu kara jest zbyt ci??ka – skoro ma odt?d tu?a? si? po ?wiecie ukrywaj?c si? przed Bogiem, b?dzie móg? go zabi? ka?dy cz?owiek, którego napotka (Rdz 4,13-14). Bóg odpowiedzia? mu, ?e ka?dy, kto by go zabi?, poniós?by za to siedmiokrotn? pomst?. Aby do tego nie dopu?ci?, naznaczy? Kaina znamieniem, by ka?dy móg? go od razu rozpozna? (Rdz 4,15) – fakt ten odbi? si? w j?zyku jako zwi?zek frazeologiczny "pi?tno kainowe". Nast?pnie Kain odszed? od Jahwe i zamieszka? w kraju Nod, po?o?onym na wschód od Edenu (Rdz 4,16).

Kara Boga wobec KA in- Ducha  to niemo?liwo?? stani?cia przed nim ... co to dla mnie znaczy? Duch staje przed Stwórc? w celu uzyskania wyzwolenia ca?kowitego , czyli uzyskania poziomu energetycznego i wiedzy wyzwalaj?cej  go z cyklu inkarnacji. Dopóki nie   po??czy si? on  ze wszystkimi swoimi  Duszami ( Iskrami ?ycia wcielaj?cymi si? w wielu ludzi) nie uzyska Duch swojej pe?ni energetycznej , czyli nie mo?e stan?? przed Stwórc? we wiadomym celu.
Musi odzyska? ponownie wszystkie swoje Iskry -Dusze  wcielaj?ce si? w materi?, musi uzyska? swoj? pe?ni?. Czy Ducha mo?e zabi? cz?owiek?  Oczywi?cie ?e nie , zatem co to znaczy zabi? Ducha?
Bezpo?rednio zabi? ducha nie mo?na ale po?rednio tak , obni?aj?c jego wibracje - ?wietlisto?ci niegodziwymi czynami  cz?owieka, a poniewa? Duch ju? nie mia wp?ywu na wybory cz?owieka poniewa? da? prawo wolnej woli Duszy wcielonej , czyli cz?owiekowi zacz?? mie? obawy , czy z?e czyny cz?owieka nie spowoduj? jego "?mierci" czyli obni?enia poziomu ?wiat?o?ci.
Bóg da? mu gwarancj? i? tak si? nie stanie,  gdyby tak si? sta?o to  "cz?owiek poniós? by siedmiokrotn? pomst?"... co to znaczy? W istot?  duchow? Duszy jest wpisana naturalne pragnienie po??czenia si? z Bogiem , wielka t?sknota Duszy  do Jego mi?o?ci. Zatem d??y ona szybciej lub wolniej do swojego rozwoju by  ponownie po??czy? si?  z Duchem. Je?eli nawet w ci?gu wcielenia cz?owiek  nie  podniesie swojego rozwoju  , to swoimi niegodziwo?ciami  nie obni?a on poziomu ?wiat?o?ci Ducha , któr? posiada? on przed wcieleniem.

Cz?owiek w swoim ciele ma 7 wirów energetycznych , które w jego kolejnych wcieleniach maj?  wp?yw na jego rozwój, a on na podnoszenie ich wibracji , czyli w?asne roz?wietlenie. Te 7 wirów  powoduje rozwój cz?owieka , proces rozwojowy polega na podnoszeniu wibracji wszystkich po kolei. Jest  to cykl 7x7 czyli I wir staje si? wiod?cym i jego energia  przechodzi  przez kolejne 6,ten cykl dotyczy ka?dego po koli  tworz?c proces 7x7. Zako?czenie tego procesu zamyka pe?ni?  rozwój cz?owieka materialnego,  nast?pnie uruchamia si? 8 wir, rozpoczynaj?cy proces przeistoczenia cz?owieka materialnego w cz?owieka duchowego.

Bóg zabezpieczy? Ka in - Ducha znamieniem , piecz?ci? na czakrach  w ten sposób i?  uzyskany poziom energetyczny wirów  w poprzednich inkarnacjach nie jest mo?liwy do obni?enia przez niegodziwo?? ?adnego ludzkiego ?ycia, s? to warto?ci  sta?e.

Ka in odszed? od Boga Jahwe i zamieszka? w kraju NOD.

Kolejny niezmiernie ciekawy fragment, co to jest kraj NOD i kim wobec Ducha jest Bóg Jahwe?

cd...
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #76 : Maj 18, 2016, 22:03:05 »

Fragment pewnej dyskusji .....

Wiele prawdopodobnych ale nie prawdziwych w?tków informacji s? PODSTAWOWYM ?ród?em dezinformacji i tworzenia mitów , nie tylko w tym temacie , które dominuj? w obecnych przekazach.

Podam Ci jeden przyk?ad … ” tr?d, by? tr?dowatym „… w dawnej tradycji w stosunku do kap?anów , znaczy?o ni mniej ni wi?cej jak zosta? obrzuconym kl?tw? , któr? móg? zdj?? TYLKO kap?an na w?a?ciwym poziomie wtajemnicze? . Jezus nim by? dlatego mia? prawo zdj?? kl?tw?, tr?d z ?azarza, inaczej „uzdrowi?” go.
W tamtych czasach ?ydzi u?ywali po kilka imion ( zale?nie od okoliczno?ci i pe?nionych funkcji, bo imiona oznacza?y te funkcje , pozycje spo?eczne i zakonne oraz , zwi?zki z miejscem urodzenia ) zatem jedna osoba w zale?no?ci od okoliczno?ci pos?ugiwa?a si? kilkoma imionami, oczywi?cie oprócz tego i? mia?a i u?ywa?a imiona ?ydowskie i rzymskie, a cz?sto i greckie.
Podniesienie z „martwych” córki ?azarza znaczy?o ni mniej ni wi?cej jak uczestniczenie jako kap?an w ceremonii wprowadzenia dziewczynki do wspólnoty wyznaniowej. Dopóki to si? nie dokona?o dla wspólnoty taka osoba by?a „martwa duchowo”.

Dawny Rabi…. którym by? Jezus mia? OBOWI?ZEK zawarcia zwi?zku ma??e?skiego i w okre?lonym prawem czasie sp?odzenia 3 dynastycznych dzieci. To by? nakaz i wymóg prawa, Ksi?gi Praw , w innym wypadku nie móg? by naucza? w ?wi?tyni ni sprawowa? innych kap?a?skich funkcji.

Du?o by mo?na by?o napisa? i dyskutowa? w temacie, jednak emocjonalne ” ja wiem najlepiej …” to uniemo?liwia, chocia? to ?aden argument dla mnie.Wida? jeszcze nie dla wszystkich zaistnia? czas na poznanie prawdy historycznej o Jezusie.
I jeszcze jedno „Król Dawid”… to nadawana najwy?sza funkcja , przywilej , nie do ko?ca jedna linia rodowa .
Co za? si? tyczy Marii z Magdali jak najbardziej by?a ksi??niczk? z dawnymi korzeniami rodowymi si?gaj?cymi Asyrii . By?a córk? Heroda Wielkiego ( który by? równocze?nie jej ojcem w jednej linii , dziadkiem w drugiej) , matk? jej by?a Herodiada ( ju? w ci??y dana za ?on? synowi Heroda wielkiego Herodowi Filipowi, który sta? si? adopcyjnym ojcem swojej m?odszej siostry, w ten sposób przywrócono jej wszystkie prawa rodowe) , bardzo to skomplikowane, ale zupelnie jasne. Natomiast Herod Filip ( znany pod wielo?ci? imion, np. Szymon, ?azarz) to nikt inny jak Jan Chrzciciel I ( chrzcz?cy Jezusa wod?… co znaczy wprowadzaj?cy go w I poziom wtajemnicze? zakonnych , „Poziom WODY”. Z tym wi??e si? powiedzenie „Jezus chodzi? po wodzie i ucisza? burz?”.. znaczy si? by? najwy?szym Kap?anem ,mia? decyduj?cy g?os w dyskusjach mi?dzy wszystkimi kap?anami na tym poziomie , jego zdanie by?o ostateczne.
Wracaj?c do Heroda Filipa Jana Chrzciciela I ( bo by? te? II), w zale?no?ci od funkcji kap?a?skich pos?uguje si? innym imieniem, w zale?no?ci od tego czy jest w zakonie JANEM , czy w swoim domu jest ?AZARZEM. W zakonie Janem ( G?ow? Zakonu „Pomaza?ców porannych z nad Jordanu”/ Chrze?cijanie to du?o pó?niejsza nazwa zakonu) albo ob?o?onym kl?twom / tr?dowatym ?azarzem, te?ciem Jezusa.

Herodiada , jego pierwsza ?ona nie chcia?a podda? si? rygorom zakonnym , ?ycia w bardzo skomplikowanych nakazach i zakazach prawnych, wzi??a wi?c rozwód z Herodem Filipem i wysz?a za m?? za jego brata. Do 5 roku ?ycia matka mia?a prawo wychowywa? córk? ( pó?niejsz? Mari? z Magdali, tu doda? nale?y i? imi? Maria oznacza?o ?on? m??czyzny , który mia? obowi?zek pozostawi? z tego zwi?zku dynastyczne rodowe dzieci, chodzi?o o przekaz DNA ojca i RNa matki i, czyli o zachowanie okre?lonej linii rodowej), po uko?czeniu 5 lat przez Saren? ( takie by?o pierwsze urodzeniowe imi? Marii Magdaleny) ojciec zabiera? córk? na nauki do zgromadzenia zakonnego na Gorze Karmel, Tm wychodzi?a z dzieci?stwa i przyjmowa?a kolejne imi? Salome.
Jan I .. by? „G?OW? ” czyli najwy?szym kap?anem zakonu „Pomaza?ców Porannych z nad Jordanu” posiadaj?cym wiedz? i prawa na poziomie wtajemniczenia „wodnego” . Do wtajemniczenia „ognia” mia?y prawo TYLKO KOBIETY ” dawne Kap?anki ?wi?tego Ognia , zatem wiedzia? Jan I i? on nie mo?e „ochrzci? Jezusa ogniem” co znaczy przekaza? mu wiedz? z tego poziomu! To mog?a zrobi? TYLKO KOBIETA JU? POSIADAJ?CA TEN RODZAJ WIEDZY I DYSPONUJ?CA MO?LIWO?CI? PRZEKAZANIA GO. , tak? osoba okaza?a si? Salome, pó?niej znana jako M.M.

Egzaminem Salome przed Herodem zwierzchnikiem prawnym dawnej Judei ( drugim m??em jej matki Herodiady) by? rytualny taniec Salome powoduj?cy lewitacj? , czyli w?adz? energii nad materi?), ona go zda?a. Otrzyma?a ona „g?ow? Jana” , a tak naprawd? z?ot? tiar? , która by?a przepask? czo?ow? potwierdzaj?c? najwy?sz? funkcj? zakonn? , któr? przej??a Salome, stal? si? JANEM II. Dosta?a tradycyjnie na z?otej tacy symbol atrybutu w?adzy zakonnej , nie za? dos?ownie „?ci?t? g?ow?” swojego ojczyma i brata , by?o to prawo Arcy Kap?anki w zakonie.
Gdy to si? sta?o ,dopiero wówczas mog?a „ochrzci? ogniem” Jezusa, czyli przekaza? mu najwy?sz? wiedz? kobieco?ci , któr? przekazuje kobieta m??czy?nie aktem MI?O?CI BEZWARUNKOWEJ W U?WI?CONYM ZWI?ZKU MA??E?SKIM.
Jest to po??czenie splecenie mi?o?ci? dwóch ogni ?ycia , tylko w taki sposób kobieta przekazuje m??czy?nie WIEDZ? najwy?sz?.
Ale prosz? nie myli? tego rytua?u z rozpasaniem seksualnym ni super , hiper orgazmami wywo?anymi ró?nymi technikami, to nie to.

Kto pozna? zasady i prawa „Synów Przymierza”, podporz?dkowanych absolutnie Przymierzu Moj?esza ten wie i? Jezus z?ama? je akceptuj?c i przyjmuj?c wiedz? KOBIETY , ARCY KAP?ANKI stawiaj?c wy?ej wtajemniczenie ognia / wiedza kobiet, od wtajemniczenia wody/ wiedza m??czyzn.

Nie ma p?on?cego ognia bez wody….. o tym wiedz? fizycy i chemicy a, nadto dobrze alchemicy , zatem by?o to naturalne ewolucyjne wype?nienie przeznaczenia z wej?ciem na wy?yny wiedzy tajemnej . Cd… tej historii jest nie mniej interesuj?ce, wyja?nia wszystkie dylematy w bardzo prosty sposób, ods?ania walk? dwóch rodów , dwóch nurtów politycznych, religijnych i blokowanie przekazu wiedzy najwy?szej.

Poniewa? zatrzymano cd. tej historii na 2000 lat, a czas si? teraz wype?ni? , zatem powróc? prawdziwe informacje , ods?oni? si? prawdziwe dokumenty potwierdzaj?ce absolutnie prawd? , nie stworzonych dziesi?tki fikcyjnych w?tków.

Kiara.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #77 : Czerwiec 27, 2016, 11:37:38 »



CUD Z MARTWYCH WSTANIA ?AZARZA I JEZUSA......




NAMASZCZENIE I MA??E?STWO JEZUSA I MARII MAGDALENY...




Nale?y pami?ta?, ze Jezus nie by? chrze?cijaninem - by? nazare?czykiem, pozostaj?cym pod zachodnimi wp?ywami ?ydem.


Ruch chrze?cija?ski zosta? za?o?ony przez kogo? innego na podstawie jego (Jezusa) misji. S?owo “chrze?cijanin" zosta?o po raz pierwszy zapisane i u?yte w roku 44 n.e. w Antiochii w Syrii.

W ?wiecie arabskim s?owem, którego u?ywa si? dzisiaj, tak jak i w tamtych czasach, na okre?lanie Jezusa i jego wyznawców, jest Nazara. Potwierdzaj? to zapisy Koranu: Jezus jest Nazara; jego wyznawcy s? Nazara.

S?owo to oznacza “podtrzymuj?cy" lub “stra?nicy". Jego pe?ne brzmienie to “Nazrie ha-Brit" i oznacza ono “podtrzymuj?cy przymierze".
 
Przy okazji mamy tu brytyjski aspekt, poniewa? s?owo Brit jest ?ród?os?owem nazwy Brytania, za? s?owa Brit-ain znacz? “kraj przymierza" lub “kraj ugody".

W czasach Jezusa nazare?czycy mieszkali w Galilei oraz w tajemniczym miejscu okre?lanym w Biblii jako “Puszcza"6.

W rzeczywisto?ci Puszcza by?a dok?adnie okre?lonym miejscem.
By?y to przede wszystkim ziemie wokó? Qumran ci?gn?ce si? a? do Mird i innych miejsc. To w?a?nie tam zosta?y stworzone, a nast?pnie odkryte w roku 1948 tak zwane Zwoje znad Martwego Morza7.

 Jaki? czas po ukrzy?owaniu Piotr i jego przyjaciel Pawe? wyruszyli do Antiochii, a nast?pnie do Rzymu, gdzie za?o?yli ruch, który stal si? chrze?cija?stwem.

Z kolei w innych anna?ach zapisano, ze Jezus, jego brat Jakub i wi?kszo?? pozosta?ych aposto?ów kontynuowali dzia?alno?? ruchu nazareta?skiego i przeniesli si? do Europy.
Ruch ten stal si? Ko?cio?em Celtyckim.

Zgodnie z udokumentowanymi zapisami Ko?cio?a Celtyckiego w roku 37 n.e., czyli cztery lata po ukrzy?owaniu, ruch nazareta?ski przekszta?ci? si? formalnie w Ko?ció? Jezusowy.

Ko?ció? Rzymskokatolicki zosta? stworzony 300 lat pó?niej, po 3 wiekach od stracenia Piotra i Paw?a. Ko?ció? Celtycki, którego korzenie tkwi?y w ruchu nazareta?skim, stal przez wiele stuleci w opozycji do Ko?cio?a Rzymskokatolickiego.

 Ro?nica miedzy nimi by?a prosta - wiara nazareta?ska opiera?a si? na naukach samego Jezusa. Ich sednem by?y zasady moralne, wzorce zachowa?, praktyka spo?eczna, prawo i sprawiedliwo?? wywodz?ce si? ze Starego Testamentu i po??czone z liberalnym przekazem równo?ci.

Rzymska chrze?cija?sko?? by?a “ko?cielno?ci?". Nie by?o w niej wa?ne, czego naucza? Jezus. Ko?ció? ten uczyni? religie z samego Jezusa.

Krótko mówi?c Ko?ció? Nazareta?ski by? prawdziwie spo?ecznym ko?cio?em, podczas gdy Ko?ció? Rzymskokatolicki ko?cio?em cesarzy i papie?y - hybryda ruchu imperialnego.



Poza oczywistymi niezrozumieniami, b??dnymi interpretacjami i chybionymi t?umaczenia kanoniczne ewangelie cierpi? z powodu wielu rozmy?lnie wprowadzonych poprawek.


Pewne oryginalne akapity zosta?y zmienione, inne usuni?te, a jeszcze inne dodano tak, aby zadowoli? partykularny interes ko?cio?a.
Wi?kszo?? z tych poprawek wprowadzono w czwartym wieku, kiedy dokonywano przek?adu na ?acin? z oryginalnych greckich i semickich tekstów.

Nawet jeszcze wcze?niej, oko?o roku 195 n.e., czyli 1800 lat temu, biskup Klemens z Aleksandrii dokona? pierwszej znacz?cej poprawki tekstu ewangelii.
Usun?? on istotna cze?? z ewangelii Marka napisanej oko?o sto lat wcze?niej i uzasadni? swój czyn w li?cie: “Bo gdyby one nawet mówi?y co?, co jest prawda, ten, który kocha Prawd?, nie... zgodzi?by si? z nimi... Albowiem nie wszystkie prawdy b?d? og?oszone wszystkim ludziom".



Interesuj?ce. Chodzi?o mu o to, ?e nawet w tym wczesnym okresie istnia?y ju? rozbie?no?ci miedzy tym, co napisali twórcy ewangelii, a tym, czego chcieli naucza? biskupi!!!!!

 Tej usuni?tej przez biskupa Klemensa cz??ci do dzi? brak w ewangelii Marka.


Ale je?li porównamy Marka z wersja jego ewangelii, jaka znamy dzisiaj, oka?e si?, ?e nawet bez tej usuni?tej cz??ci jest ona znacznie d?u?sza od oryginalnej! Jedna z dodatkowych jej cz??ci opisuje proces zmartwychwstania i sk?ada si? z 12 pe?nych wersetów umieszczonych pod jej koniec, rozdzia? 16.

Obecnie wiadomo, ze wszystko, co dotyczy wydarze? po ukrzy?owaniu, zosta?o dodane przez biskupów Ko?cio?a lub ich skrybów oko?o czwartego wieku.



Chocia? watyka?skie archiwa potwierdzaj? to, wi?kszo?? ludzi ma utrudniony do nich dost?p, a nawet je?li im si? to uda, to okazuje si?, ?e stara greka jest bardzo trudna do zrozumienia.

Co znajdowa?o si? w tej cz??ci ewangelii Marka, która Klemens postanowi? usun???


By?a to cze?? dotycz?ca wskrzeszenia ?azarza.

W oryginalnym tek?cie ewangelii Marka ?azarz zosta? przedstawiony jako osoba ekskomunikowana-jednostka w stanie ?mierci duchowej w wyniku wykl?cia, a nie w stanie ?mierci fizycznej!!!!


 Opisana by?a nawet scena, w której Jezus i ?azarz nawo?uj? si? nawzajem przed otwarciem grobu.
Ten opis kolidowa? z ch?ci? biskupa do przedstawienia podniesienia ?azarza jako cudu, a nie zwyk?ego uwolnienia go ze stanu ekskomuniki.


Co wi?cej, to ustawia?o w pewien sposób scen? ukrzy?owania samego Jezusa, którego zmartwychwstanie z duchowej ?mierci podobnie jak w przypadku ?azarza równie? nast?pi?o w podobnym trzydniowym trybie.

W wyniku wyroku Jezus zosta? podniesiony (uwolniony lub zmartwychwsta?y) ze stanu ?mierci zgodnie z obowi?zuj?cym prawem trzeciego dnia.  ( czyli wcale nie by?o ?mierci fizycznej Jezusa!!!, by? to akt s?ownego wykl?cia .. rzucenia kl?twy na kogo? , która mogla spowodowa? ?mier? fizyczn? gdyby nie dokonano "z martwych wstania " osoby, zdj?cia kary zakonnej za jaki? czyn niezgodny ustalon? doktryn? ! Zatem CO zrobi? Jezus?Co¶? Kiara)


Jednak w przypadku ?azarza Jezus pogwa?ci? prawo przez podniesienie swojego przyjaciela po trzydniowym okresie symbolicznej choroby.
W oczach rady starszych prawna ?mier? ?azarza oznacza?a w tym momencie ?mier? fizyczn?. ?azarzowi grozi?o w tej sytuacji wpakowanie do worka i pogrzebanie ?ywcem!!!!

 Jego zbrodnia polega?a na tym, ze poprowadzi? zbuntowanych ludzi do zabezpieczenia wodoci?gu, którego bieg zmieniono puszczaj?c wod? poprzez nowy rzymski akwedukt w Jerozolimie.

Jezus dokona? uwolnienia ?AZARZA  nie maj?c do tego uprawnienia (nie by? kap?anem, którym przys?ugiwa?o to prawo).
Potem Herod-Antypas Galilejski zmusi? najwy?szego kap?ana Jerozolimy do z?agodzenia swojego wyroku na korzy?? Jezusa i w?a?nie to by?o potraktowane jako niezwyk?y cud zmartwychwstania !



By?o jednak jeszcze co? wi?cej, co spowodowa?o usuniecie cz??ci ewangelii Marka.

Otó? w opisie przypadku ?azarza Marek stwierdzi? wyra?nie, ?e Jezus i Maria Magdalena byli w rzeczywisto?ci m??em i ?ona.


Historia o ?azarzu w ewangelii Jana zawiera dosy? dziwne zdanie, które mówi, ?e Marta przybywa od grobu ?azarza, aby pozdrowi? Jezusa, podczas gdy jej siostra, Maria Magdalena, pozostaje w domu i czeka na wezwanie Jezusa.

Natomiast w oryginalnym tek?cie Marka, jest mowa, ze Maria Magdalena w rzeczywisto?ci wysz?a z domu z Marta i po upomnieniu przez uczniów Jezusa zosta?a odes?ana z powrotem do domu, gdzie mia?a czeka? na jego wezwanie.

By?a to szczególna zasada prawa judaistycznego, zgodnie z która ?onie w czasie uroczysto?ci ?a?obnych nie wolno by?o wyj?? z domu, dopóki nie zezwoli jej na to m??.

Jest wiele informacji, ju? pozabiblijnych, dowodz?cych, ?e Jezus i Maria Magdalena byli m??em i ?ona, lecz czy w samych ewangeliach jest co? na ten temat, co?, co usz?o uwadze redaktorów i potwierdza to przypuszczenie?


Otó? jest kilka szczegó?ów potwierdzaj?cych ten fakt.

Jest w ewangeliach siedem list kobiet, które ca?y czas kr?c? si? wokó? Jezusa.

Na listach tych znajduje si? oczywi?cie matka Jezusa, lecz na sze?ciu z nich imi? Marii Magdaleny znajduje si? na pierwszym miejscu, nawet przed jego matka.



Studiuj?c inne listy z tego okresu mo?na zauwa?y?, ?e okre?lenie  “First Lady" (“Pierwszej Damy") by?o zawsze umieszczane na pierwszym miejscu.
Zwrot “First Lady" jest do dzi? stosowany w Ameryce.
By?a to zawsze kobieta najstarsza rang? i zawsze wymieniano j? na pierwszym miejscu.


I Królowa Mesjasza, Maria Magdalena, powinna by? wymieniana na pierwszym miejscu, co faktycznie mia?o miejsce.



Ale czy ma??e?stwo to jest opisane w ewangeliach?


Otó? jest. Wielu ludzi sugerowa?o, ?e ?lub w Kanie by? ?lubem Jezusa i Marii Magdaleny. Nie by?a to ceremonia ?lubna jako taka, aczkolwiek w ewangeliach jest mowa o ?lubie.

?lub jest zupe?nie odr?bnym namaszczeniem w Betanii. U ?ukasza mamy pierwsze namaszczenie Jezusa przez Marie, dwa i pó? roku przed drugim namaszczeniem.
U niewielu ludzi zdarza si?, aby by?y to dwa wydarzenia, a w tym wypadku s? to wydarzenia odlegle od siebie w czasie o dwa i pól roku.

Czytelników z pierwszego stulecia naszej ery wcale nie zdziwi?aby dwuetapowa ceremonia za?lubin nast?pcy tronu.

Jezus by?, jak wszystkim wiadomo, “Mesjaszem", co po prostu oznacza “Namaszczony".
Tak naprawd? wszyscy wy?si kap?ani i królowie z rodu Dawida byli Mesjaszami. Jezus nie by? tu wyj?tkiem. Chocia? nie mia? ?wiece? kap?a?skich, zyska? prawo to tytu?u Mesjasza z uwagi na to, ze by? potomkiem króla Dawida i pochodzi? z rodu królewskiego, lecz nie nadano mu tego tytu?u, dopóki nie zosta? fizycznie namaszczony przez Marie Magdalen?, z racji je] uprawnie? jako wy?szej kap?anki- nie d?ugo przed ukrzy?owaniem.



S?owo “Mesjasz" pochodzi od ?ydowskiego czasownika “namaszcza?", który wywodzi si? z kolei od staroegipskiego s?owa “messeh", czyli “?wi?ty krokodyl".

To w?a?nie sad?em messeha siostry-panny m?ode faraonów namaszcza?y swoich m??ów w czasie za?lubin.

Ten egipski zwyczaj ma swoje ?ród?o w królewskich obyczajach staro?ytnej Mezopotamii. W Pie?ni nad Pie?niami Starego Testamentu znajdujemy równie? namaszczanie króla podczas za?lubin.

Mówi si?, ?e olejem u?ywanym w Judei by? wonny olejek ze spikanardu8 (Nardos tachysjatamansi) -bardzo drogi olejek z korzenia krzewu rosn?cego w Himalajach.

Rytua? namaszczania mia? zawsze miejsce wtedy, gdy m?? / król zasiada? do sto?u.

W Nowym Testamencie namaszczenie Jezusa przez Marie Magdalen? rzeczywi?cie odby?o si? w chwili, gdy Jezus  zasiad?  do sto?u, i to ?lubnym olejkiem narodowym.

Nast?pnie Maria Magdalena  omiot?a  stopy  Jezusa swoimi w?osami i przy pierwszym namaszczeniu dwucz??ciowych za?lubin zap?aka?a.
 Wszystkie te fakty ?wiadcz?, ?e chodzi?o o ma??e?skie namaszczenie nast?pcy tronu.



Inne namaszczenia Mesjaszy, w czasie koronacji lub uzyskiwania wy?szych ?wiece? kap?a?skich, by?y zawsze dokonywane przez m??czyzn, Wysokiego Zadoka9 lub najwy?szych kap?anów.
Przy tych okazjach stosowano olej z oliwek zmieszany z cynamonem i innymi korzennymi przyprawami - nigdy nie stosowano do tego olejku narodowego.


Olejek narodowy mia? wyra?a? prerogatywy ?ony Mesjasza, która musia?a by? Maria, siostra ?wi?tego zakonu. Matka Jezusa równie? by?a Mari? i Mari? mia?a by? tak?e jego ?ona,  tytularnie.


Niektóre zakony do dzisiaj kontynuuj? tradycje dodawania tytu?u “Maria" do chrzestnych imion swoich mniszek, na przyk?ad siostra Maria Teresa czy siostra Maria Luiza.

?luby Mesjaszy by?y zawsze dwuetapowe.


Wed?ug ?ukasza pierwszy etap namaszczenia by? aktem zobowi?zania do wej?cia w zwi?zek ma??e?ski (zar?czyny), natomiast drugi, opisany przez Mateusza, Marka i Jana, by? ju? w?a?ciwym aktem zawarcia ma??e?stwa.

W przypadku Jezusa i Marii Magdaleny  drugie namaszczenie w Betanii mia?o du?e znaczenie i w?a?nie tu zaczyna si? historia Graala, bowiem jak podaj? ksi?gi praw ?ydowskich oraz Józef Flawiusz10 w dziele Dawne dzieje Izraela, druga cz??? ceremonii ?lubnej nast?powa?a dopiero po stwierdzeniu, ?e ?ona jest ju? w trzecim miesi?cu ci??y.

Kontynuatorzy dynastii, tacy jak Jezus, mieli obowi?zek przed?o?enia dynastii.

Ma??e?stwo by?o istotnym elementem tego obowi?zku, za? prawo chroni?o ich przed ma??e?stwem z kobiet?, która mog?aby si? okaza? bezp?odna b?d? mia?a cz?ste poronienia.

Z tego tez wzgl?du ta ochrona prawna wyra?a?a si? zasad? trzymiesi?cznej ci??y, gdy? poronienia rzadko zdarzaj? si? w pó?niejszym okresie ci??y.

Uwa?ano, ?e kiedy ?ona przesz?a ju? bezpiecznie przez ten okres, mo?na bez zbytniego ryzyka potwierdzi? kontrakt ?lubny.

Podczas namaszczania m??a na tym etapie, o ?onie Mesjasza mówi?o si?, ?e namaszcza go na pogrzeb.......

( to znaczy?o ?e rozwód takiej pary by? nie mo?liwy.. zwi?zek ma??e?ski trwa? a? do fizycznej ?mierci jednego z partnerów .. Kiara)


Potwierdzenie tego znajdujemy w ewangeliach. Od tego dnia ?ona nosi?a zawieszone na szyi naczynie z olejkiem narodowym a? do ko?ca ?ycia swojego m??a.
Po raz drugi u?ywa?a go w chwili z?o?enia m??a do grobu. W?a?nie dlatego Maria Magdalena posz?aby do grobu, co te? zrobi?a, w Szabat po ukrzy?owaniu.

W zwi?zku z drugim namaszczeniem w Betanii ewangelie przytaczaj? s?owa Jezusa: “Gdziekolwiek po ca?ym ?wiecie g?osi? b?d? te ewangelie, b?d? równie? opowiada? na jej pami?tk? to, co uczyni?a".

W s?ynnej interpretacji tego wydarzenia renesansowy artysta Angelico Fra11 przedstawia Jezusa koronuj?cego Marie Magdalen?.

Pomijaj?c to, ze Angelico Fra by? wykszta?conym, pi?tnastowiecznym dominikaninem, czy w?adze Ko?cio?a Chrze?cija?skiego honorowa?y jednak Marie Magdalen? i mówi?y o tym akcie jako czynionym “na jej pami?tk?"?

Niestety nie. Ca?kowicie zignorowa?y dyrektyw? samego Jezusa i og?osi?y Marie Magdalen?  jako jawnogrzesznice.

W ko?ciele ezoterycznym oraz w?ród Templariuszy Maria Magdalena zawsze by?a traktowana jako ?wi?ta i jako taka do dzi? jest czczona przez wielu, za? najbardziej interesuj?ca cz??ci? tego kultu, zw?aszcza maj?c na uwadze spraw? Graala, jest to, ?e podaje si? ja jako patronk? hodowców winoro?li, stra?niczk? winoro?li, stra?niczk? ?wi?tego Graala, stra?niczk? ?wi?tej krwi.

https://webcache.googleusercontent.com/search?q=cache:IVW955JYqPsJ:https://matkaziemia.files.wordpress.com/2014/04/sir-laurence-gardner-ukryte-dzieje-jezusa-i-c3b9wic2actego-grala.docx+&cd=9&hl=pl&ct=clnk&gl=fr&client=firefox-b





« Ostatnia zmiana: Czerwiec 27, 2016, 14:09:23 wys³ane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: TAJEMNICE ZWOJOW.
« Odpowiedz #78 : Czerwiec 28, 2016, 11:01:29 »

BRIT........ wieloznaczeniowo??...

Obrzezanie .. przymierze....


http://www.pjac.uj.edu.pl/documents/30601109/30635916/pjac_4_5.pdf

To jest niezmiernie interesuj?cy aspekt w ca?okszta?cie tematu....

"Przy okazji mamy tu brytyjski aspekt, poniewa? s?owo Brit jest ?ród?os?owem nazwy Brytania, za? s?owa Brit-ain znacz? “kraj przymierza" lub “kraj ugody".

Mo?e nie kraj..... a miejsce przymierza , miejsce ugody....  a to ju? ma nieco inne  konotacje znaczeniowe.

Jako ?e Britania to nie jest stara nazwa wysp , wcze?niejszy Albion, natomiast Wielka Brytania i Francuska Bretania w pi?mie francuskim maj? t? sama pisowni?... i te same ludy Celtyckie je zamieszkiwa?y'
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 28, 2016, 12:11:53 wys³ane przez Kiara »
Zapisane
Strony: 1 ... 4 5 [6]
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

rozmowcy poradniki homofriends pomorska skyworldsv