Strony: [1]

INNE PIRAMIDY.

  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
INNE PIRAMIDY.
« : Czerwiec 14, 2010, 12:47:27 »

PIRAMIDY W CHINACH

TAJEMNICZE CHIŃSKIE PIRAMIDY


Jednym z zadań wysyłanych przez NASA satelitów oraz kosmonautów jest robienie zdjęć powierzchni Ziemi. Na niektórych zdjęciach, robionych nad terytorium Chin (prowincja Shensi) zauważono piramidę o wysokości ponad 300 metrów. Niestety, znajduje się ona na terenie należącym do wojska i nikt, nawet cywilni Chińczycy, nie ma do niej dostępu. Zdjęcia są bardzo dokładne - na ścianach piramidy widać, nieco nadgryzione zębem czasu, barwne ceramiczne pokrycia. Północna ściana piramidy jest czarna, południowa - czerwona, wschodnia - szaroniebieska, zachodnia - lśniącobiała. Na szczycie piramidy znajdują się resztki jakiejś dużej figury w kolorze złotym. Doskonale zachowana barwa sugeruje, że figura albo jest złocona, albo - szczerozłota. Nowozelandzki pilot Bruce Cathie, który kiedyś przeleciał nad tym obszarem na pokładzie samolotu pasażerskiego, twierdzi, iż w dolinie otaczającej piramidę jest sporo o wiele mniejszych piramid. Co więcej, niezbyt daleko od tego miejsca chińscy archeolodzy odnaleźli piramidę zbudowaną prawdopodobnie w okresie mitycznego cesarza Chin - Szi-Huang-Ti. Z piachu pustyni wystaje tylko jej czubek i kawałek ściany. Piramida - niczym niegdyś budowle w Gizie - czeka na odkopanie. Jaskiniowcy ery kosmicznej?



W 1957 roku, po trzęsieniu ziemi w górach Hunan odsłoniły się fragmenty trzech okrągłych piramid. Uczeni z Uniwersytetu Pekińskiego określili datę ich powstania na okres sprzed 45 000 lat! Archeolodzy odkryli korytarz wiodący głęboko pod dnem piramidy na głębokości ponad 300 m i zarazem poniżej poziomu morza. Korytarz biegnie zakosami i krzyżuje się z jemu podobnymi. Jego ściany - gładkie i wypolerowane - stwarzają wrażenie, że wykonano je przy użyciu bardzo wysoko rozwiniętej techniki. Kilkusetmetrowej długości korytarz prowadzi do wielkiej, podziemnej hali o wysokich ścianach. Tam umieszczone są płaskorzeźby przedstawiające nieziemskie latające stwory. Pod nimi widać małe ludziki z wycelowaną w nie "bronią" podobną do rurek do wydmuchiwania strzałek, jakimi posługują się południowoamerykańscy Indianie. Wyżej, nad stworami widać "fruwające w powietrzu deski", na których stoją ludzie ubrani w spodnie i bluzy, trzymający w rękach jakąś broń podobną do karabinów. Analiza pokryć skalnych w tej komorze wykazała ich wiek: około 45 000 lat. Za najstarszy zabytek na świecie uważa się - jak dotychczas - kopalnie złota w południowej Afryce, w Zimbabwe. Ich powstanie datuje się na 115 000 lat temu. Nie ulega wątpliwości, że nie eksploatowali ich ludzie. Prawdopodobnie też to nie ludzie byli budowniczymi tych chińskich niezwykłych piramid. Chyba że historia naszego gatunku rozpoczęła się o wiele wcześniej niż się zwykło uważać...

http://www.gwiazdy.com.pl/12_98/23.htm
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: INNE PIRAMIDY.
« Odpowiedz #1 : Czerwiec 14, 2010, 12:49:43 »


Tajemniczy słup światła nad piramidą Chichen Itza


 dniu 24 lipca 2009 roku, turysta z miasta El Salvador, pragnął uwiecznić na zdjęciu swoje córeczki, na tle sławnej El Castillo, czyli piramidy Kukulcan w Chichen Itza, na półwyspie Jukatan, w Meksyku. Ponieważ właśnie co rozpoczynała się burza z piorunami, pan ten zapragnął spróbować zrobić jeszcze efektowniejsze zdjęcie, uwidaczniając na nim oprócz córeczek i piramidy, także błyski piorunów. Zrobił 3 zdjęcia, w odstępach około 15 sekund każde. Kiedy zobaczył slup światła, zamknął aparat, myśląc ze jest to bliska i mocna błyskawica. Później, kiedy sprawdzał czy zdjęcia wyszły, ku swojemu zdumieniu zobaczył, iż światło które wcześniej ujrzał, nie pochodziło od błyskawicy, lecz jakby "wypływało" bezpośrednio z czubka piramidy.



Człowiek ten, w swoim entuzjazmie, zaczął pokazywać swoje, dopiero co zrobione zdjęcia, prawie wszystkim tego dnia napotkanym ludziom. Pomiędzy nimi był też kapłan Majów, który doradził mu, że postąpi rozsądniej jeśli nie będzie rozpowszechniać tych zdjęć. Inny z obecnych, popularna z TV osoba, przekonała turystę aby zgłosił się z tymi zdjęciami do znanego ufologa Jamie Maussan, który będzie mógł zaprezentować je szerszej publiczności w swoim programie telewizyjnym.
Zanim Jamie Maussan zaprezentował te zdjęcia w swoim programie telewizyjnym, najpierw przesłał je do laboratorium we Włoszech, w celu zbadania ich autentyczności.
Badania wykazały iż zdjecia te nie tylko są autentyczne, ale tez to, że widoczny na nich słup światła, który wychodzi ze szczytu piramidy, kierując się pionowo ku niebu,  składał się z kilku warstw. W samym środku tego słupa uwidoczniono jakby ukryty tam silny promień laserowy.

Badający te zdjęcia specjaliści przypuszczają, że światło to najprawdopodobniej nie było by, w zwykłych warunkach widoczne i że to właśnie naładowane elektrycznością powietrze pozwoliło je na krótki czas ujrzeć.
http://yfrog.com/6zlightbeampyramidp

Cały art i zdjęcia tu:   http://www.globalnaswiadomosc.com/tajemniczypromien.htm
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: INNE PIRAMIDY.
« Odpowiedz #2 : Czerwiec 14, 2010, 12:50:59 »

Piramida w Bosni.


Historia bośniackich piramid zaczęła się w 2005 r., gdy Semir Osmanagić, żyjący w Teksasie Bośniak, dowiedział się o przypominającym piramidę wzgórzu Visocica (zdjęcie) niedaleko miasteczka Visoko w Bośni. Osmanagić, archeolog-amator, który (wedle własnych słów) przez 15 lat badał amerykańskie piramidy, a także napisał książkę o Majach, zainteresował się wzgórzem. Po oględzinach w 2005 r. uznał, że może ono kryć w sobie piramidę.

http://archeowiesci.wordpress.com/2007/09/26/piramidy-w-bosni/
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: INNE PIRAMIDY.
« Odpowiedz #3 : Czerwiec 14, 2010, 12:52:55 »

19-3-2010

Właśnie otrzymaliśmy video, na którym Jamie Maussan prezentuje wszystkie zdjęcia i przeprowadza wywiad z mężczyzną, który te zdjecia zrobił, z jego rodziną, ze specjalistami, którzy zbadali te zdjęcia oraz ze znanym meksykańskim aktorem - Rene Franco, który wtedy znajdował się w pobliżu i na świeżo oglądał te zdjęcia, prosto z aparatu.

Okazało się, że na jednym ze zdjęć nie widać kolumny światła, a na drugim - zrobionym po około 15 sekundach - już ja widać. Znaczy to, że była to jakby krotka wiązka światła. Niezależny zespół badawczy uznał ponad wszelką wątpliwość, że nie jest to fotomontaż, ani innego typu przeróbka. Inaczej mówiąc, zdjecia te uznano za całkowicie autentyczne.

Zdjęcie te zostało już zaprezentowane w Meksykańskiej TV oraz stało się sensacją na konferencji dot. roku 2012 w Los Angeles.

Wprawdzie video jest po Hiszpańsku, ale mimo wszystko warto je oglądnąć.

Niestety nie umiem wkleić video dlatego podaje link;

http://www.globalnaswiadomosc.com/tajemniczypromien.htm
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: INNE PIRAMIDY.
« Odpowiedz #4 : Czerwiec 14, 2010, 21:28:40 »

Jeszcze o innych piramidach...

 Andrzej Domała w tym nagraniu: http://www.angelus-silesius.pl/multimedia/wywiad/domala_wywiad_5.mp3

Wspomniał iż "w samej Afryce tych piramid jest około 600!Z czego większość jest głęboko pod pisakami pustyni,inne pod kompleksem Gizy.Usytuowane są w podziemnym jeziorze na ogromnych...jak to nazwał "poduchach",które pełnią rolę amortyzatorów.Na powierzchni wody widać ich niewielkie fragmenty,gdyż większa ich część zanurzona jest w wodzie"

Co jak co ale polecam wszystkie wywiady z tym gościem...może wniosą jakąś prawdę na światło dzienne http://www.angelus-silesius.pl/domala.html
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: INNE PIRAMIDY.
« Odpowiedz #5 : Październik 27, 2010, 00:10:36 »

Tajemniczy tunel pod piramidą w Meksyku

Archeolodzy z meksykańskiego Narodowego Instytutu Antropologii i Historii po ośmiu miesiącach prac dotarli do wejścia do tunelu prowadzącego pod Piramidę Pierzastego Węża w prekolumbijskim kompleksie archeologicznym Teotihuacan w Meksyku - informuje serwis internetowy Art Daily.

Teotihuacan było wielkim centrum religijnym i głównym ośrodkiem kultury o tej samej nazwie - rozwijającej się w okresie od III w. p.n.e. do X w. n.e. - położonym na północny-wschód od miasta.
Piramida Pierzastego Węża będąca świątynią Quetzalcoatla - jednego z najważniejszych bogów plemion Mezoameryki - jest jedną z budowli Cytadeli w Teotihuacan, kompleksu 15 świątyń otaczających czworokątny plac z ołtarzem ofiarnym.

Jak poinformował archeolog Sergio Chavez Gomez, kierujący pracami wykopaliskowymi, naukowcom po kilku miesiącach prac udało się oczyścić z ziemi i gruzu zasypany około 1800 lat temu przez mieszkańców miasta szyb o średnicy około 5 metrów, wiodący pod ziemię, którego wlot znajduje się w odległości kilku metrów od podstawy Piramidy Pierzastego Węża.
Na głębokości 12 metrów pod powierzchnią ziemi archeolodzy dotarli do górnej krawędzi bocznego tunelu, którego spodziewana długość wynosi 100 metrów.

Dzięki badaniom prowadzonym od 2003 roku przy użyciu zaawansowanego technicznie sprzętu do penetracji gruntu wiadomo, że tunel prowadzi pod świątynię Quetzalcoatla, a na jego końcu znajduje się kilka wykutych w skale komór bocznych i jedna centralna.
Według S. Chaveza Gomeza, jeszcze nie ustalono kiedy tunel został zbudowany, ale odnaleziono ślady wskazujące na to, że tunel został zamknięty i zasypany w około 200-250 r. n.e., prawdopodobnie po umieszczeniu czegoś wewnątrz.

Jedna z przyjmowanych przez naukowców hipotez zakłada, że w dużej centralnej komorze na końcu tunelu mogą znajdować się szczątki władcy Teotihuacan z tego okresu.
Dotychczasowe archeologiczne prace badawcze w Teotihuacan, rozpoczęte w 1910 roku, nie doprowadziły do odnalezienia żadnego grobowca władców miasta, mimo wielu podejmowanych prób.

Zdaniem ekspertów, szyb i tunel z komorami powstały przed wybudowaniem Piramidy Pierzastego Węża i innych budowli Cytadeli.
Zespołowi S. Chaveza Gomeza, który przez kilka lat przygotowywał się do penetracji szybu i tunelu, pozostało jeszcze wydobycie z szybu warstwy gruzu o grubości 2 metrów, by osiągnąć poziom dna szybu i dolnej krawędzi tunelu.

Wejście do odkrytego tunelu (źródło: AFP)


Według archeologów, będzie to trwało 2 miesiące, po czym rozpocznie się oczyszczanie samego tunelu. Pracę dodatkowo utrudnia to, że po zamknięciu tunelu 1800 lat temu na dno szybu wrzucone zostały wielkie kamienne bloki, pochodzące z jakiejś rozebranej budowli, blokujące całkowicie dostęp do tunelu, które teraz muszą zostać wydobyte.
wórcy kultury Teotihuacan nie są znani naukowcom, ale zbudowane przez nich centrum w okresie swojego rozkwitu (IV-VII w. n.e.) zajmowało 22,5 kilometra powierzchni i było zamieszkane przez około 200 tysięcy ludzi.
Twórcy kultury Teotihuacan nie są znani naukowcom, ale zbudowane przez nich centrum w okresie swojego rozkwitu (IV-VII w. n.e.) zajmowało 22,5 kilometra powierzchni i było zamieszkane przez około 200 tysięcy ludzi.
Teoitihuacan zostało z niewiadomych przyczyn opuszczone w X wieku, a spadkobiercami jego kultury byli Toltekowie, a następnie Aztekowie.
Miasto prekolumbijskie Teotihuacan jest od 1987 roku obiektem z listy światowego dziedzictwa UNESCO. (PAP)


http://odkrywcy.pl/kat,111404,page,4,title,Tajemniczy-tunel-pod-piramida-w-Meksyku,wid,12552746,wiadomosc.html
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: INNE PIRAMIDY.
« Odpowiedz #6 : Listopad 12, 2010, 22:19:46 »

Piramidy w Polsce.


Mamy tez piramidy w Polsce
fakt faktem ze to  z zeszłego roku z sierpnia ale mysle ze ciekawe
Trwają badania piramidy w Beskidzie Niskim
Naukowcy badają sensacyjne odkrycie w polskich górach. Polscy rolnicy znali piramidę już od wielu lat. Czy budowniczowie piramidy mieli jakiś związek z Egiptem? Co znajdą wewnątrz budowli nasi archeolodzy?

W miesiąc po odkryciu piramidy w Beskidzie Niskim do pracy przystąpiła grupa 9 archeologów pod kierownictwem doktora Zagajewskiego. Archeolodzy potwierdzili odkrycie nieznanej polskiej i światowej nauce piramidy w Beskidzie. Polska piramida uważana była za górę o dość nietypowym kształcie. Znana była miejscowym mieszkańcom od zawsze i nie budziła żadnej sensacji. – Panie, co to za góra- mówi hodowca owiec z pobliskiej wsi- nie dało się na niej paść owiec, bo ściany miała za strome. Owce spadały. Nazywamy ją Stromą Górą.

Archeolodzy przy pomocy specjalistycznego sprzętu potwierdzili istnienie korytarzy wewnątrz piramidy. Udało się nawet odnaleźć wejście do piramidy.

– Mamy nadzieję, że zbadanie wnętrza pozwoli nam określić, kto był twórcą tej tajemniczej budowli- mówi nam profesor Nowaczyński z Uniwersytetu Warszawskiego – piramida jest bardzo ciekawa i dziwna.  Leży na tym samy południku, co piramidy w Gizie w Egipcie. Ma bardzo podobny kształt i sposób budowy oraz ustawienie względem stron świata. Ma nawet proporcjonalną podstawę do egipskiej piramidy Cheopsa.  Różni ją tylko to, że została zbudowana w górach. Nie wiemy też, jaki lud ją zbudował, ale wiele wskazuje ma jakiś związek z Egiptem, lub też związek z jakąś cywilizację, która inspirowała także dawnym Egipcjan.     

- Zbadanie tej piramidy może zupełnie zmienić nasz sposób widzenia historii starożytnej. Do niedawna uważano, że w Europie nie budowano piramid. Jednak w 2005 roku odkryto piramidę w Bośni (Visoko na północ od Sarajewa, przyp. Humbug.pl), a teraz w Polsce. Nie zdziwiłbym się gdyby za tym odkryciem poszły następne - mówi profesor Nowaczyński– W najbliższy piątek wchodzimy do środka- zaciera ręce profesor- Ale będzie się działo!
http://www.humbug.pl/texts/view?art=trwaja_badania_piramidy_w_beskidzie_niskim
Trwają badania polskiej piramidy w Beskidzie Niskim. Obok oficjalnych wyników badań pojawiły się też nieoficjalne dane dotyczące starożytnej budowli. Znaleziono wiele rysunków na ścianach, niektóre przypominają współczesne wyobrażenia UFO!

W zeszły piątek do piramidy w Beskidzie Niskim, odkrytej w zeszłym miesiącu, weszła grupa sześciu archeologów i speleologów.  Grupa była ubezpieczona przez specjalistyczny sprzęt i ludzi pozostający na zewnątrz piramidy. Wyprawa trwała dwie godziny, podczas których znaleziono liczne malowidła naskalne przedstawiające sceny z życia ludu budowniczych piramidy. – To było niesamowite - mówił naszemu reporterowi doktor Zagajewski- Znaleźliśmy mnóstwo materiałów. Jednak nie wszystko mogę ujawnić. Są tam rysunki, które będą dopiero analizowane, ponieważ nie są typowe dla ludów żyjących przed tysiącami lat.             

Taki był oficjalny przekaz dla prasy. Jednak, jak nieoficjalnie dowiedział się Humbug.pl od jednego z członków wyprawy do wnętrza piramidy, nie o wszystkim, co było na ścianach, poinformowano opinię publiczną.
Znaleziono także, obok wyobrażeń ludzi i zwierząt, rysunki przedstawiające dziwne postacie. Naszemu informatorowi kojarzą się one z kosmitami i UFO. Oprócz postaci są również rysunki pojazdów. Czy piramida z Beskidu Niskiego stanie się ewenementem na skalę światową? Wyniki badań będą wkrótce oficjalnie ujawnione.
http://www.humbug.pl/texts/view?art=w_polskiej_piramidzie_sa_rysunki_przedstawiajace_pozaziemska_cywilizacje_
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: INNE PIRAMIDY.
« Odpowiedz #7 : Listopad 12, 2010, 22:22:31 »

Wyglada na to że wielka piramida w Egipcji ni jest znów taka wielka

Są albo ich nie ma, ale gdyby były ?… Dlaczego nie zbadać tej sprawy do końca? Szkoda grosza? Może dać sobie spokój z paroma wojnami, które mają wszystkim udowodnić ponad wszelką watpliwość która Małpa jest najsilniejszą małpą Świata.Bo przecież nie chodzi chyba o to żeby w nieskończoność gdybać co jest w środku.

Żeby było śmieszniej od dawna wiadomo, w jaki sposób świat naukowy podchodził do odkrycia Heinricha Schliemanna – który twierdził że odnalazł Troję. Dzisiaj w opracowaniach pisze się delikatnie, że z biegiem czasu odkrycie to potwierdziło się. “Z biegiem czasu”… co przeżywał Schliemann, kiedy go lżono i wyśmiewano.Wszystko dlatego, że miał taki oto życiorys:

“… W 1836, mając 14 lat, był zmuszony podjąć pracę. Pracował jako praktykant sklepowy w Fürstenbergu i Hamburgu, a w 1841 zaciągnął się na statek w charakterze chłopca okrętowego. Jednak statek, w pierwszym swoim rejsie ze Schliemannem na pokładzie, zatonął, a morze wyrzuciło rozbitka na wybrzeże holenderskie. Po opuszczeniu szpitala Schliemann postanowił pozostać w Holandii. Zatrudnił się w kantorze, a następnie w firmie handlowej, wolny czas poświęcając jednocześnie nauce języków obcych. W 1846, w trakcie służbowej podróży do Rosji, zawarł szereg korzystnych kontraktów dla firmy i awansował na prokurenta. Jednak niskie zarobki skłoniły go do decyzji rezygnacji z tej pracy i podjęcia samodzielnej działalności handlowej. Wyjechał do Rosji, a później do Stanów Zjednoczonych, gdzie prowadził bank w Sacramento w Kalifornii. Działalność kupiecka w Rosji i Stanach Zjednoczonych przysporzyła mu wielką fortunę….”

Dziś śmieją się z hipotez, które lokują Troję-Ilion czyli Widłużę-Wiłużę (według nazewnictwa Hattów – Vilusa), w kręgu Królestwa Sis – czyli Kaganatu Słowian- Istów-Skołotów, tak zwanej Wielkiej Scytii.

Ale to nie jest hipoteza śmieszna. Zwraca uwagę fakt, że Słowianie, Istowie i Skołoci także uważają się i zawsze się uważali – czego niezbicie dowodzi etymologia – za Dzieci Słońca i Światła. Głoszenie takich poglądów nawiązujących do idei Atlantydy i Lemurii ma być dowodem jego szaleństwa w każdej innej sprawie, ma niby ośmieszyć i i podważyć wiarygodność Osmanagiczia. Wystawia tylko świadectwo negatywne tym, którzy takich twierdzeń używają jako argumentów w dyskusji. Tylko ludzie o płytkim umyśle i niepewni wartości własnego intelektu boją się ośmieszyć głosząc poglądy, które paru sztywniaków może wziąć za irracjonalne brednie. Największe odkrycia narodziły się właśnie z “irracjonalnych bredni”, które przez dziesiątki lat odrzucali “matołkowie” w togach mędrców (przeważnie miernoty intelektualne).
cd na
http://davidicke.pl/forum/piramidy-w-bosni-bosnia-pyramids-t3681.html

Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: INNE PIRAMIDY.
« Odpowiedz #8 : Grudzień 05, 2010, 15:50:49 »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: INNE PIRAMIDY.
« Odpowiedz #9 : Grudzień 15, 2010, 00:28:52 »



Piramida Nazca.



Odkryli piramidę Nazca dzięki satelicie

Za pomocą najnowszej technologii włoscy naukowcy przebili się przez warstwy błota i dostrzegli zarysy piramidy sprzed kilkunastu stuleci.


Jedna z już odkopanych piramid ludu Nazca w Cahuachi. Zdjęcie na licencji Creative Commons Attribution ShareAlike 2.5. Autor: Ed88.

Nicola Masini i Rosa Lasaponara z włoskiej Narodowej Rady Badawczej odkryli piramidę dzięki analizie multispektralnych zdjęć (czyli w zakresach światła niewidocznych dla ludzkiego oka) zrobionych przez satelitę QuickBird.

Naukowcy badali obszar testowy nad rzeką Nazca w Peru. Po obrobieniu zdjęć za pomocą specjalnych algorytmów ujrzeli zarys zapomnianej od wieków piramidy.

Odkrycie nie jest wielkim zaskoczeniem. Niewiele ponad kilometr od miejsca, w którym Włosi dostrzegli piramidę znajduje się Cahuachi. To duże miasto ceremonialne ludu Nazca, w którym jest 36 dużych piramid z suszonej cegły (tzw. adobe).

- Wiemy, że w rejonie Cahuachi ziemia wciąż skrywa pozostałości wielu budowli, ale w zasadzie nie można ich znaleźć i okreslić ich kształtu z powietrza. Największym problemem jest niewielki kontrast między adobe, a zwykłą ziemią – powiedziała Masini Discovery News.

Zdaniem naukowców w Cahuachi nie żyło wielu ludzi. Przybywało tam za to wielu pielgrzymów, którzy uczestniczyli w nieznanych nam bliżej ceremoniach, podczas których zdarzało się nawet składanie ofiar z ludzi.

Między 300 a 350 r. n.e. Cahuachi dotknęły dwie wielkie katastrofy – powódź i trzęsienie ziemi. Nazca najwyraźniej przestali uznawać je za święte i porzucili miasto zasypując to, czego nie zniszczyła natura.

Teraz archeolodzy męczą się, by odkopać resztki Cahuachi i w ten sposób wzbogacić naszą wiedzę o twórcach tajemniczych linii Nazca.

Odkryta na zdjęciach z QuickBirda piramida ma podstawę o wymiarach około 91,5 na 100 m. Zdaniem naukowców ma co najmniej cztery tarasy.

- To bardzo ciekawe odkrycie. Niewykluczone, że jak inne piramidy, ta też kryje w sobie ludzkie szczątki – powiedział Discovery Andrea Drusini, antropolog z uniwersytetu w Padwie.

W tak zwanej Wielkiej Piramidzie w Cahuachi (100 na 110 m) Drusini znalazł około 20 czaszek z okrągłymi dziurami w czołach.

Na podstawie Discovery News.
http://archeowiesci.wordpress.com/2008/10/05/odkryli-piramide-nazca-dzieki-satelicie/
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: INNE PIRAMIDY.
« Odpowiedz #10 : Czerwiec 18, 2012, 10:24:39 »

Podziemne piramidy

    To tylko jeden z uznanych przez badaczy mitów mający potwierdzenie w historii. Tak naprawdę to dopiero ułamek tajemnicy skrywanej przez półwysep, który przyrównać można do wierzchołka góry lodowej. Ale to właśnie pobudza wyobraźnię i zachęca do bardziej wnikliwych badań i poszukiwań, których wyniki są wielce zaskakujące...

    Bo czyż nie jest sensacją odkrycie na Krymie aż 37 piramid!? Odkryto je przypadkiem na początku XXI wieku podczas pomiarów dna morza, wykonywanych przez grupę geofizyków pod kierownictwem profesora Gokh‘a. Uczeni szukali podziemnych źródeł wód wynalezioną przez niego metodą geoholografii, gdy uwagę ich przyciągnęły mocne sygnały o bardzo wysokiej częstotliwości dochodzące spod powierzchni ziemi. Promień promieniowania wynosił około 100 metrów. Zrobiwszy parę próbnych odwiertów, zorientowali się, że pod powierzchnią ziemi znajduje się coś, co przypomina piramidę. Badając całą południową część półwyspu, natknęli się jeszcze na sześć podobnych czterokątnych budowli. Obecnie znajdują się one pod ziemią, ale musiały powstać na powierzchni. Uczeni stwierdzili, że w materiale otaczającym piramidy znajdowało się dużo szczątków organizmów morskich. Sugerowało to zalanie przez wody Morza Czarnego. Stopniowe osadzanie się mułu, piasku, drobnych kamieni i resztek organicznych z czasem oblepiło te tajemnicze budowle. Potem wody morza opadły, podnosząc cały teren.

      Piramidy ustawione są w jednej linii w kierunku od Sewastopola do przylądka Sarycz (najdalej na południe wysunięta część Krymu), a także na jednej z laylines, łączącej piramidy tybetańskie, angielski Stonehenge, Trójkąt Bermudzki i Wyspę Wielkanocną. Stanowią więc ogniwo planetarnego łańcucha energetycznych centrów ziemi. Według uczonych z kręgu kosmobiologii, dzięki nim zachodzi także komunikacja między jądrem naszej planety a kosmosem. Są swego rodzaju generatorami pozytywnej energii oddziałującymi na materię ożywioną i nieożywioną. Już przy pierwszych oględzinach zespół naukowców stwierdził, że piramidy z Krymu wydają się dużo starsze niż egipskie. Ich wiek ocenili na około 7000-10 000 lat. W przeciwieństwie do egipskich są schodkowe, złożone z wapiennych bloków, a ich szczyty znajdują się parę metrów od powierzchni ziemi. Chociaż są 6 razy mniejsze niż grobowce faraonów (najwyższa ma tylko 45 metrów wysokości), to przy ich budowie też uwzgledniono zasadę „złotego podziału” oraz odpowiedni stosunek obwodu podstawy do wysokości. Do tej pory naliczono 37 piramid ułożonych w charakterystyczny czworobok obejmujący Sewastopol, Bakczysaraj, Jałtę i przylądek Sarycz. Takie rozpołożenie sugeruje wielką inteligencję ich twórców. Wyliczono, że piramida o wysokości 22 metrow oddziaływuje na obszarze o promieniu ponad 50 kilometrów, a przecież krymskie są dwa razy wyższe. Co ciekawe, obok budowli naukowcy odnaleźli także konstrukcje przypominające wielkie kamienne zwierciadła, które, podobnie jak tybetańskie, prawdopodobnie mogły oddziaływać na upływ czasu. Niewykluczone więc, że specyficzna energetyka Krymu, objawiająca się występowaniem licznych miejsc mocy czy wzmożoną aktywnością NLO, jest związana właśnie z regulacją potoków energetycznych przez podziemne piramidy.

Miejsca mocy
    Niestety, pytanie, kto i kiedy je zbudował, nadal pozostaje zagadką. Pewną wskazówką mogą być parapsychiczne odczyty największych ekstrasensów Rosji i Ukrainy, które mówią o tym, że Krym jest częścią istniejącego niegdyś lądu, gdzie znajdowały się miasta wysoko rozwiniętej cywilizacji, zniszczone w wyniku olbrzymich trzęsień ziemi i ogólnoświatowego potopu. Jak głoszą przekazy, zostały po nich tylko energetyczne miejsca, zwłaszcza tam, gdzie stały świątynie. Jest ich u wybrzeży Krymu całe mnóstwo. Najbardziej znany jest teren w okolicach góry Aju-Dag (góra Niedźwiedź), gdzie miejscowi i licznie przebywający turyści często obserwują niezwyłe zjawiska – latające świetliste, różnokolorowe kule wynurzające się z głębin lub pogrążające się w nich czy dyskoidalne, błyszczące obiekty. Ezoterycy uważają, że Krym jest filią himalajskiej Szambali, a pod jego powierzchnią, we wnętrzu gór i pod dnem morza znajdują się liczne bazy wyższych cywilizacji. Można w to nie wierzyć, ale jestem pewien, że każdy, kto choć raz był na Krymie, musiał się zetknąć z jakimś zagadkowym zjawiskiem...

    Poza tym fakty czysto geologiczne mówią same za siebie. Duża aktywność sejsmologiczna i wulkaniczna nadawała krymskim górom i formacjom skalnym przepiękne kształty, które od zawsze kojarzyły się z czymś magicznym, nie z tego świata. Obfitują one w niezliczoną ilość jaskiń, pieczar (tu znajduje się jedna z najpiękniejszych i największych w Europie – Jaskinia Marmurowa oraz najdłuższa we wschodniej Europie, licząca ponad 20 km Jaskinia Czerwona) i innych form krasowych, które rozwijały się w podatnych na procesy wietrzenia skałach węglanowych, tworząc olbrzymie podziemne jeziora, często mające bezpośrednie połączenie z morzem. W samym masywie Czatyr-Dag, gdzie znajduje się Jaskinia Marmurowa, badania georadarem wykazały występowanie na różnej głębokości ponad trzystu jaskiń i pustych przestrzeni. Do tej pory spenetrowano tylko około 60 z nich. Pod masywem ma znajdować się olbrzymie słonowodne jezioro, które według ekstrasensów wytwarza silne pole magnetyczne, tworzące idealny portal do międzywymiarowych podróży. Coś w tym musi być, gdyż właśnie w miejscu, o którym Mickiewicz pisał, że ma dwie wieże, i w sąsiednim masywie Demerdżi dochodzi do licznych obserwacji NLO i niewyjaśnionych świetlnych fenomenów, o których mówi się „tańczące gwiazdy”. Także ksztalty Doliny Duchów na górze Demerdżi, przypominające peruwiańskie Marcahuasi, nawet największego sceptyka wprawiają w stan konsternacji. To prawdziwy Zaginiony Świat. Turysta, który tu przychodzi, podświadomie wyczuwa niezwykłość tego miejsca i ma wrażenie, że takie formy skał nie mogą być dziełem natury. Geolodzy jednak mają swoją wersję i czytając ich opisy procesów górotwórczych i erozyjnych, nie można się z nimi nie zgodzić. Lecz czy wszystkie kształty tych formacji można wytłumaczyć wpływem erupcji wulkanicznych, trzęsień ziemi i erozyjnej działalności czynników atmosferycznych? Część zapewne tak, ale czy nie może być też tak, że ta sama woda i wiatr przez tysiąclecia skutecznie zacierały ślady działalnosci ludzkiej? Bardzo możliwe, tym bardziej że są pewne legendy... A to tylko jedno z takich miejsc...

    Krym obfituje w magiczne miejsca. Pozostałości starożytnych, nieznanych jeszcze archeologom ruin, wąwozy z uzdrwiającą wodą czy uroczyska z ożywczą energią strzeżone są dobrze przed masami napływających corocznie turystów. Swoje tajemnice odkrywają tylko tym, którzy naprawdę chcą je poznać i skorzystać z ich uzdrawiającej siły. Czasem, gdy jesteśmy nastrojeni na odbiór subtelnych wibracji, można je znaleźć samodzielnie, podczas zwiedzania. O innych wiedzą tylko miejscowi z przekazywanych z pokolenia na pokolenie podań czy wytrawni badacze, którzy mozolnie szukając, co rusz spotykają się z dotknięciem nieznanego. Półwysep pełen urokliwych, chociaż nie zawsze „dobrych” uroczysk, miejsc o wyczuwalnej nawet dla postronnego turysty mocy i leczniczych źródeł jest jak fantastyczna bajkowa kraina, pełna nieziemskiego, eterycznego życia...


     Jeśli odwróci się mapę Krymu do góry nogami, to zarys linii brzegowej przypomina gołębia siedzącego w gnieździe. Gołąb to symbol wolności, ducha, oświecenia, świata pokoju i miłości. Tam, gdzie znajdowałoby się serce ptaka, mieści się serce Krymu, jego stolica – Symferopol. Szyja, głowa i kręgosłup to południowe wybrzeże łącznie z górskim grzbietem – najbardziej tajemnicze miejsce na całym półwyspie. Dziób symbolicznego gołębia to narzędzie służące do obrony i jedzenia. Sewastopol, który akurat w tym miejscu się znajduje, to miasto-bohater, twierdza wsławiona bohaterską obroną podczas wojny z Turcją w połowie XIX wieku i podczas II wojny światowej. Tam skupia się cała rosyjska czarnomorska flota wojenna. Sewastopol, dawniej Hersones Taurydzki, to najstarsza kolonia grecka. Od wieków największy ośrodek handlowy w tej części Morza Czarnego z potężnym miastem zaopatrującym cały obszar Krymu i port, prowadzący ożywiony handel z resztą świata. Oko gołębia to górne okolice Forosu, gdzie, jeśli wierzyć ekstrasensom, znajduje się wejście do podziemnych baz Szambali, a jego mózg to... obszar, w którym znajdują się podziemne piramidy! Prawda, że zadziwiający zbieg okoliczności? Ale to jeszcze nie koniec... Godło Autonomicznej Republiki Krymu to wyobrażenie gryfa – lwa z ptasią głową...

GregCrimea


Wydanie internetowe: www.4wymiar.pl
Zapisane
Strony: [1]
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

oceana eneaekstraliga2014 bbyfun mojeprzysmaki galicja