Strony: [1] 2 3 ... 5

CIEKAWOSTKI NA NIEBIE I ZIEMI....

  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
CIEKAWOSTKI NA NIEBIE I ZIEMI....
« : Czerwiec 16, 2010, 09:15:08 »

SLONCE


Słońce sparaliżuje Ziemię
NASA bije na alarm! Wybuchy i burze słoneczne wyłączą prąd, radio, telewizję, telefony i GPS na Ziemi. Czy będziemy ślepi i głusi bez naszych zdobyczy cywilizacyjnych?
Najpierw zapanuje ciemność. Padną wszystkie telefony, telewizory, światła i sprzęt elektryczny. A potem świat pogrąży się w gigantycznym chaosie. Ta wizja, rodem z filmów katastroficznych, jest całkiem realna – biją na alarm specjaliści z NASA. Winowajca to potężne burze na Słońcu.

– Słońce budzi się z głębokiego snu. W najbliższych latach będziemy obserwować duże natężenie aktywności solarnej – tłumaczy Richard Fisher, szef działu heliofizyki w Amerykańskiej Agencji Przestrzeni Kosmicznej (NASA). Tymczasem nowoczesne technologie są bardzo wrażliwe na burze słoneczne.

Olbrzymie strumienie plazmy poruszające się we wnętrzu Słońca powodują, że pole magnetyczne na jego powierzchni jest w ciągłym ruchu. Z tego powodu na słońcu dochodzi do wielkich erupcji, czyli tzw. burz słonecznych. One z kolei wysyłają w kosmos promieniowanie i strumienie naładowanych elektrycznością cząsteczek. Skutek będzie taki, jakby gigantyczny piorun uderzył w sieci telekomunikacyjne i elektryczne.

Eksperci obliczają, że burza słoneczna mogłaby wywołać 20 razy większe szkody niż huragan Katrina, który w 2005 r. spustoszył południe USA.
http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,Slonce-sparalizuje-Ziemie,wid,12373811,wiadomosc.html?ticaid=6a5b1
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CIEKAWOSTKI NA NIEBIE I ZIEMI....
« Odpowiedz #1 : Czerwiec 16, 2010, 09:16:20 »

SNIEG

W RPA spadł śnieg. W pobliżu Graaff-Reinet turyści lepili bałwanki

Autor PAP – sprzed 16 godzin

15.06. Kapsztad (PAP) - Takich opadów śniegu mieszkańcy południowoafrykańskiej miejscowości Cradock nie widzieli od 21 lat. W pobliżu Graaff-Reinet turyści lepili bałwanki.

Opady śniegu miały miejsce w prowincji Westkap, w której leży Kapsztad - jedno z miast-gospodarzy piłkarskich mistrzostw świata. W innej - Ostkap zamknięto ze względu na występujące ślizgawice miejscowe drogi. Policja zanotowała zgłoszenia od osób poszkodowanych w wyniki zderzeń samochodów.

Zdaniem mieszkańców Gradock po raz pierwszy od 21 lat spadło tyle śniegu. Również na środę meteorologowie zapowiadają dalsze opady. (PAP)

jej/ co/

1999 - 2008 Polska Agencja Prasowa SA
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CIEKAWOSTKI NA NIEBIE I ZIEMI....
« Odpowiedz #2 : Czerwiec 18, 2010, 23:19:30 »

SLONCE.


Wydaje mi się że może mieć to związek z przebiegunowaniem:

NASA: w 2013 roku czeka nas apokalipsa

Słońce, fot. PAP
PAP
Amerykańscy naukowcy z NASA (Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej) wieszczą na Ziemi apokalipsę z powodu gigantycznej burzy magnetycznej, która ma nadejść w 2013 roku - podaje serwis korrespondent.net.
W 2013 roku Słońce "przebudzi" się po wielu latach snu, zwiększając radykalnie swoją aktywność. Według prognoz specjalistów może to doprowadzić do pandemii na Ziemi w związku z potężną burzę magnetyczną, która ma uderzyć w naszą planetę. Burze magnetyczne to nagłe i intensywne zaburzenia pola magnetycznego Ziemi. Są one związane ze słonecznymi wyrzutami masy i burzami słonecznymi, które w postaci wiatru słonecznego docierają do Ziemi, wywołując zmiany w polu magnetycznym.

Jak wynika z raportu Richarda Fischera, szefa oddziału NASA zajmującego się obserwacją Słońca, temperatura na jego powierzchni szybko rośnie i w 2013 roku należy oczekiwać, że "idealna burza magnetyczna" nadejdzie.

W wywiadzie dla brytyjskiego dziennika "The Daily Mail", Fisher powiedział, że burze magnetyczne powodują awarie systemów łączności i są w stanie wpłynąć na pracę wszystkich systemów komputerowych. Mogą zostać uszkodzone także inne kanały komunikacyjne: telefoniczne, satelitarne. Uczony przepowiada, że grozi nam zupełny paraliż łączności, upadek systemu bankowego, a w efekcie nowy długotrwały kryzys gospodarczy.

Amerykańscy naukowcy już wcześniej ostrzegali, że podobna burza grozi globalną katastrofą. Świadczą o tym przykłady "słonecznych sztormów" z przeszłości. Do jednego z najbardziej intensywnych doszło w 1859 roku, kiedy zaburzenia ziemskiego magnetyzmu spowodowały awarie sieci telegraficznych w całej Europie i Ameryce Północnej, a nawet okazjonalne zapalanie się od iskier papieru w telegrafach.

W dzisiejszych warunkach, zdaniem naukowców NASA, burza wielkości tej z 1859 roku mogłaby zniszczyć cały system energetyczny krajów uprzemysłowionych. "Gdyby tak potężna burza magnetyczna uderzyła dziś w USA tylko w pierwszym roku po katastrofie jej koszty sięgnęłyby 2 bln dol., czyli byłyby 20 razy większe niż te poniesione w związku z huraganem »Katrina «, który w 2005 r. spustoszył Nowy Orlean" - pisali w 2009 roku w specjalnym raporcie amerykańscy naukowcy.

Portal korrespondent.net przypomina także kataklizm z 1921 roku, kiedy w wyniku burzy słonecznej został zupełnie sparaliżowany transport w Nowym Yorku. Natomiast słoneczne harce z 1989 roku doprowadziły do przerwania dostaw energii dla Quebecu. Ponad 6 milionów Kanadyjczyków zostało bez światła i ogrzewania. Słabym punktem, w który uderzyła słoneczna nawałnica były linie wysokiego napięcia, które są czułe na kosmiczną pogodę i wychwytują prądy wywołane przez burze magnetyczne.

Naukowcy z NASA wezwali amerykańskie władze do przygotowania się na wszelkie możliwe techniczne kataklizmy, jakie może spowodować nawałnica, która przyjdzie ze słońca.

http://wiadomosci.onet.pl/2186304,16,nasa_w_2013_roku_czeka_nas_apokalipsa,item.html

Być może siła tego będzie znacznie większa... może to taki na razie delikatny sposób informowania nas co niebawem nadejdzie.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CIEKAWOSTKI NA NIEBIE I ZIEMI....
« Odpowiedz #3 : Czerwiec 19, 2010, 12:50:07 »

ENERGIA MAGNETYCZNA A WYBUCHY NA SLONCU.


Leczenie magnesami - najstarsza terapia świata

Leczenie magnesami – najstarsza terapia świata

 
Naturalna terapia polem magnetycznym poprzez poddawanie ustroju działaniu pola ziemskiego jest najstarszą terapią świata, a lecznicze działanie pól magnetycznych nie jest odkryciem XX wieku.Medycyna chińska przeszło 2000 lat temu, jak również medycyna Korei i indyjska Ayurveda uznawały naturalne magnesy jako ważne środki i metody w terapii regulacyjnej.W Chinach magnetoterapia należała już ok. 1000 lat przed pierwszym pisemnym opisem nauki o akupunkturze do praktyki leczniczej.   Również w starożytnych kulturach Grecji i Egiptu leczenie magnetytami i sztabkami magnesu należało do metod terapeutów. Już Arystoteles w III wieku p.n.e. potwierdził  istnienie terapeutycznych możliwości magnesu. Galen w II wieku n.e. wykorzystywał magnesy do likwidacji lub osłabienia bólu powodowanego różnymi rodzajami chorób.W Persji w X wieku n.e. używano magnesy do usuwania skurczów mięśni, zaś Francuskie Królewskie Towarzystwo Medyczne w 1877 roku zainicjowało pierwsze znaczące studia nad magnetoterapią.Dużą rolę w tym zakresie odegrał austriacki lekarz Franz Anton Messmer (koniec XVIII wieku). Twierdził, że oddziaływanie pola magnetycznego na ludzki organizm pobudza ukryte w prawej półkuli mózgowej pierwotne instynkty komunikacji telepatycznej. Metodę jego leczenia nerwic, wywoływania stanów hipnotycznych, pobudzania zdolności jasnowidzenia i telepatii nazwano „mesmeryzmem”.

Dzisiaj już wiadomo, że pole magnetyczne o odpowiednio dobranych parametrach powoduje samoregulację pracy komórek i wzrost ich aktywności. Wpływ właściwego pola magnetycznego na komórki nerwowe sprawia, że człowiek może odbierać pole magnetyczne Ziemi podobnie jak np. ptaki i orientować się według niego w przestrzeni.

 
Cała nasza matka-Ziemia jest wielkim magnesem. Badania naukowe potwierdzają, że istnieją znaczące różnice w lokalnej sile pola magnetycznego. Są miejsca na Ziemi o większym natężeniu pola, są i o mniejszym natężeniu.Człowiek pierwotny przez całe swoje życie był pod intensywnym działaniem pola geomagnetycznego - chodził boso, czyli miał bezpośredni kontakt z Ziemią. Naturalny instynkt sprawiał, że mieliśmy bezpośredni kontakt z ziemskim polem elektromagnetycznym, które wpływało na pole elektromagnetyczne naszego organizmu.Przecież każdy z nas, jako ciepłokrwisty  organizm, jest źródłem promieniowania elektromagnetycznego, szczególnie intensywnego w środkowej części pasma podczerwieni. I nie jest to jedyny rodzaj promieniowania, którego źródłem jest nasz ustrój. Ponownie potwierdza się, że jesteśmy istotami elektromagnetycznymi.

Ekspert magnetoterapii dr Alphons van der Burg reasumuje: „Wszystkie procesy życiowe należy pojmować jako elektromagnetyczne. Można mówić o obecności elektromagnetyzmu w przyrodzie. Dlatego należy stwierdzić, że pola magnetyczne i pola elektryczne dotykają wszystkich aspektów organizmu i przebiegu jego czynności. Podsumowując: magnetyzm wspiera zdrowie i witalność, utrzymuje tkankę zdrową i elastyczną, wspiera leczenie skaleczeń i działa kojąco na ból...”

 
Biolog i naukowiec prof. dr G. Glombek z Uniwersytetu w Düsseldorfie oświadczył w 1983 r. w swojej publikacji:„Ponieważ nie można sobie wyobrażać jakichkolwiek stanów fizjologicznych, jak i psychologicznych bez odpowiedniego współudziału zmian elektromagnetycznych w każdym systemie biologicznym, to energia elektromagnetyczna jako pole działania przyrody nie może być bez wpływu na zdrowie i chorobę!”

 

Znany na całym świecie fizyk i laureat nagrody Nobla Werner Heisenberg określił to jeszcze wyraźniej:

 
ENERGIA MAGNETYCZNA

 
JEST ELEMENTARNĄ ENERGIĄ,

 
OD KTÓREJ  ZALEŻY CAŁE ŻYCIE ŚWIATA.


Czyż trzeba mocniejszego stwierdzenia?


Jak już powiedzieliśmy, działalność człowieka powoduje bardzo silne zmniejszanie oddziaływań naturalnego ziemskiego pola magnetycznego na ludzki organizm, a w efekcie na zdrowie.Zamknięte budownictwo betonowe budynków mieszkalnych i biurowych, wzrastające zatykanie gruntów i powierzchni betonem i asfaltem, wytwarzanie sztucznych pól przez nowoczesną elektrotechnikę ma wyraźnie negatywny wpływ na biomagnetyzm człowieka. Żyjemy w świecie, w którym cywilizacja pozbawiła nas w ogromnym stopniu tego zbawiennego działania pola magnetycznego z Ziemi oddzielając nas od niej betonem, asfaltem, wielopiętrowymi budynkami, samochodami.

 
W miarę postępu cywilizacyjnego człowiek coraz bardziej oddalał się więc od pierwotnego stanu, zatracając jednocześnie zdrowy instynkt, który podpowiadał mu, co jest korzystne, a co nie dla jego zdrowia.Dzisiaj płacimy za utratę tego instynktu wszelkimi nerwicami, bezsennością, zwyrodnieniami kręgosłupa, napadami lęku, utratą witalności, chorobami nowotworowymi, zaburzeniami w funkcjonowaniu całego naszego organizmu i przedwczesnym starzeniem się. Techniczne przyśpieszenie rozwoju ludzkości znacznie wyprzedziło zdolności samoregulacyjne organizmu.

 
Jak rzadko masz bezpośredni kontakt z Ziemią? Jak rzadko chodzisz boso po naturalnym podłożu? Pracujesz ciężko oddzielony warstwą betonu od Ziemi. Nawet wtedy, kiedy odpoczywasz przy basenie, to leżysz nie na trawie, ale na betonowej nawierzchni.Jak niewiele masz czasu, by w zadowalający sposób skorzystać ze zdrowotnego działania pola magnetycznego w Twoim ogrodzie?Gdzie mieszkasz? Przecież nasze mieszkania - to elektromagnetyczna klatka z kratami stalowych zbrojeń w ścianach, w których indukują się prądy wywołujące z kolei powstawanie pól elektromagnetycznych, to gęsta sieć przewodów elektrycznych w ścianach, to szereg urządzeń elektrycznych domowego użytku, bez których nie możemy się już dzisiaj obejść (przynajmniej tak  się nam wydaje).


Po wielu latach badań stwierdzono jednoznacznie: człowiek żyje pośród pól elektromagnetycznych oraz posiada własne życiodajne biopole. Dysponujemy więc autonomicznym polem energetycznym o charakterystycznej częstotliwości (wibracji) tworzącej naszą obecną rzeczywistość – świat, w którym żyjemy.

 
CAŁE NASZE ŻYCIE JEST WIBRACJĄ –

 
POCZĄWSZY OD ATOMÓW,

 
POPRZEZ BILIONY KOMÓREK ORGANIZMU,

 
AŻ DO RYTMU I PULSOWANIA CAŁEGO WSZECHŚWIATA.

 
Marzenie: gdybyśmy tak umieli przestrajać nasze pole na inne częstotliwości, to może udałoby się żyć w innych, równoległych światach?

 
Zastanówmy się. Przecież wystarczy, że zmienisz kanał w telewizorze, obrócisz gałkę radioodbiornika, a już jesteś w innym świecie. Wystarczy, że uderzysz w inne klawisze fortepianu, szarpniesz inne struny gitary – a już jawi się inny świat. Świat innych doznań, uczuć. Czyż nie jest tak?

 
Naturalne pola, o których wcześniej już mówiliśmy – jednak przede wszystkim elektromagnetyczne - Ziemi i pozostałych ciał niebieskich, działają na poziomie molekularnym organizmu. Wspomagają one energetycznie aktywację procesów biochemicznych. Każdy organizm żywy jest z natury tak skonstruowany, że jest w stanie zwalczyć chorobę lub zachwianie równowagi, jeśli jest energetycznie wydolny.


Aktywizacja procesów biochemicznych oznacza pobudzenie procesów regulacji, samoleczenia organizmu i podniesienie odporności organizmu. Narażone na chorobę są jednostki słabe, cierpiące na niedostatek energii.W jaki jednak sposób pole magnetyczne mogą aktywizować procesy lecznicze?Aktywność biologiczną pól elektromagnetycznych rozpatruje się w trzech płaszczyznach:

 
1.  pierwszego stopnia – gdzie informacje magnetyczne są przekazywane do organizmu z otaczającego środowiska (np. sygnały pola geopatycznego umożliwiające ptakom orientację w przestrzeni),

2.  drugiego stopnia – gdzie następuje przekazywanie informacji wewnątrz jednego systemu biologicznego (np. impulsy nerwowe, przepływ biofotonów),

3.  trzeciego stopnia – gdzie następuje wzajemna wymiana sygnałów między istotami żywymi (np. porozumiewanie ryb za pomocą impulsów elektromagnetycznych o różnych częstotliwościach).

 
Mówimy tu, oczywiście, o naturalnej aktywności pól elektromagnetycznych. Aktywność ta jest stymulowana przede wszystkim bardzo słabymi polami magnetycznymi. Zgodnie z tezą Rosjanina A.S. Pressmana („Pola elektromagnetyczne a życie”), potwierdzoną przez innych badaczy, oddziaływanie słabych pól elektromagnetycznych ma charakter raczej informacyjny, a nie energetyczny. Jest to bardzo ważne stwierdzenie i jeszcze do niego będziemy powracać.Przedstawmy teraz podstawowe mechanizmy oddziaływania pól magnetycznych na organizmy:

 
·    bezpośrednie oddziaływanie na ściany (błony) komórek, co może prowadzić do ich:

-     deformacji,

-     depolaryzacji (przebiegunowania elektrycznego komórki),

-     perforacji (a w efekcie – wylania się zawartości komórki do przestrzeni międzykomórkowych),

-     obumarcia komórki,

·    oddziaływanie na ruch jonów w elektrolitach (co może mieć niekorzystne konsekwencje dla przewodnictwa nerwowego),

·    bezpośrednie oddziaływanie na wodę zawartą w tkankach (jest to istotne ze względu na to, że w ok. 80% składamy się z wody),

·    oddziaływanie na substancje zawarte we krwi (np. żelazo w hemoglobinie).



Ze względu na to, że nasze biopole posiada minimalne natężenie, nie jest dla organizmu obojętne, w jakim środowisku żyje. Powinno to być naturalne środowisko, w którym żyją wszelkie organizmy od tysięcy lat i w którym przez te tysiące lat trwał proces ewolucji organizmów żywych.A przecież ostatni wiek – to, jak już stwierdziliśmy,  skok i szok cywilizacyjny, który zmienił diametralnie nasze środowisko. „Weszliśmy w wiek wysokiej techniki mając strukturę człowieka pierwotnego.” – stwierdza niemiecki biofizyk prof. Ulrich Warnke – szef Wydziału Techniki Biomedycznej Uniwersytetu w Saarbrücken.


Mówiliśmy już, że każdy organ ludzki posiada biopole, co jest jednoznaczne z funkcjonowaniem określonych częstotliwości. Działanie biologiczne wibracji zależy głównie od ich amplitudy i częstotliwości. Niektóre częstotliwości pochodzące spoza organizmu, zgodne z częstotliwością drgań własnych narządów ciała, mogą prowadzić do ich rezonansu, tj. silnych drgań tych narządów.W efekcie mogą pojawić się bóle w klatce piersiowej (często o charakterze wieńcowym), zaburzenia oddechowe, parcie na mocz i stolec, zmiany naczyniowe, zmiany ciśnienia krwi, zaburzenia hormonalne i biochemiczne.

 
„Każdy atom, każda cząsteczka, każda substancja ma swoje własne drgania, które odpowiadają pewnym dźwiękom i kolorom. Razem te dźwięki, kolory i wibracje określają harmonię zdrowia lub dysharmonię choroby.” (dr Enzo Ciccolo, włoski biolog).

 
NASZE FIZYCZNE CIAŁO – TO URZĄDZENIE

 
WYTWARZAJĄCE CZĘSTOTLIWOŚCI.

Poszczególne organy ludzkiego ciała  pracują na  częstotliwościach:

·     serce 1,2 - 1,7 Hz,

·     tkanka mięśniowa 4 -18 Hz (najczęściej 7 - 13 Hz),

·     układ nerwowy 10 Hz (przeciętnie),

·     mózg 13-30 Hz przy rytmie beta, 8-13 Hz  przy rytmie alfa, 3,5-8 Hz przy rytmie theta i 0,5-3,5 przy rytmie delta,

·     jama brzuszna i klatka piersiowa 4-10Hz,

·     pęcherz moczowy 10-18 Hz itp.

 

Dane te są potwierdzeniem wniosków z badań prowadzonych przez wspomnianego wcześniej dr Hansa Jenny.

 

Wymienione organy można porównać do swoistych bioanten emitujących własne programy zachodzących w nich zdarzeń biologicznych, np.:

 

·     EEG -        elektroencefalogram pracy mózgu,

·     EKG -        elektrokardiogram pracy serca,

·     EMG -        elektromiogram pracy mięśni,

·     EHG -        elektrohepatogram pracy wątroby, itp.

Czy jest przypadkiem, że np. częstotliwość 10Hz jest charakterystyczna zarówno dla ludzkiego mózgu, jak i drgań gałki ocznej podczas snu, części muskulatury w tzw. mikrowibracjach, drgań skorupy ziemskiej, oscylacji pola magnetycznego Ziemi i elektrycznej pulsacji jonosfery?Czy jest przypadkiem, że napięcie w polu elektrycznym wokół Ziemi – choć jest zmienne – to posiada częstotliwość ok. 7,83Hz, a więc jest podobne do przeciętnej częstotliwości pracy mózgu?Oddziaływanie promieniowania elektromagnetycznego na nasze organy nie pozostaje więc bez skutków.  Z jednej więc strony mamy wybitnie negatywne skutki działania sztucznych pól elektromagnetycznych o dużych natężeniach i częstotliwościach. Z drugiej zaś – okazuje się, że naturalne pole jest warunkiem życia i przetrwania.

 

Fragment książki z cyklu "Barwy Twojego Zdrowia" - "Biomagnetyzm: cudowna moc w życiu - Jak wykorzystać lecznicze właściwości pól magnertycznych?"

Autor: Janusz Dąbrowski
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CIEKAWOSTKI NA NIEBIE I ZIEMI....
« Odpowiedz #4 : Czerwiec 25, 2010, 09:39:56 »

WIELKI KRZYZ

z innego forum...





KRĘGI ZBOŻOWE
26 CZERWCA 2010 – "DZIEŃ KOSMICZNEGO KRZYŻA"!
OTWARCIE TUNELU CZASU?



Poniżej fragmenty wiadomości od Dariusza:

«Wiadomość od Kręgów Zbożowych»
wg Wernera Johannesa Neunera


22 maja 2010 r. pojawił się nowy krąg zbożowy z zakodowaną informacją w Wilton, w południowej Anglii. Ten krąg mówi o głębokiej przemianie paradygmatu, o odwróceniu biegunowości.
Ma związek z dwiema datami – Wielkim Krzyżem 26 czerwca 2010 i 21 grudnia 2012. Zawiera potężne ostrzeżenie, wspomina o globalnym kryzysie, a jednocześnie ukazuje rozwiązanie.

Dnia 26 czerwca 2010 planety ułożą się w nadzwyczajny sposób, w formę Wielkiego Krzyża. Takie ustawienie zdarza się niezwykle rzadko. Raz na kilkanaście tysięcy lat. [Jak to się ma do wymienionych wyżej dat, odległych od siebie o około 2,5 roku?, przyp.] Zgodnie z przesłaniem kręgów zbożowych, tego dnia słońce stworzy nowe, uzdrawiające miejsce, nowe pole świadomości.

Bieguny Słońca się jednoczą, a ten proces zakończy się 26 czerwca. Połączenie biegunów prowadzi do spięcia, innymi słowami do kosmicznego orgazmu, który stworzy nową przestrzeń. Ta przestrzeń jest darem, bo w niej to wszystko co wydawało się wcześniej pozbawione sensu, nagle nabierze znaczenia. Dla wielu ułoży się w nową (i tu niespodzianka) często logiczną całość. Pojawi się nowa, poprawiona rzeczywistość, na wyższym poziomie. Zgodnie z tym, co mówią kręgi zbożowe, każdy będzie miał dostęp do tej przestrzeni poprzez moc swojej świadomości.

Jeśli na Ziemi będzie MIŁOŚĆ, nawet przez kilka godzin, albo w jednej osobie, czy kochającej się parze, doświadczenie MIŁOŚCI zostawi swój ślad na tej dopiero co stworzonej przestrzeni, ślad który będzie wieczny i na zawsze pozostanie aktywny.

Każda osoba, która ośmieli się opuścić matrycę władzy i przemocy, każdy, kto nie będzie się obawiał uwolnić od dawnego systemu wierzeń i zamiast tego żyć w harmonii z Matką Ziemią i WSZYSTKIM, co ISTNIEJE, będzie mógł wkroczyć w tę przestrzeń.

Każdy będzie odbierał uzdrawiające impulsy mające źródło w tej przestrzeni poprzez serce i świadomość i będzie przekazywał swoją uzdrawiająca moc z powrotem. To, co odnajdziemy w tej przestrzeni, będzie istniało w nas i na zewnątrz nas ... pozostanie wewnątrz nas i dookoła nas.

To właśnie jest Tajemnica Wszechświata, że wszystko, co się materializuje na zewnątrz, jest dostępne z poziomu wnętrza – zobaczysz to w swojej własnej uświęconej wewnętrznej przestrzeni, w swoim własnym centrum. I kiedy ów matrix uzdrowienia, który zostanie powołany w Przestrzeni Uzdrowienia, będzie wystarczająco mocny, wówczas matrix strachu się rozpuści, zaś matrix uzdrowienia się rozprzestrzeni.
...
Przestrzeń Uzdrowienia jest oddalona od nas o odległość mniejszą, niż jeden atom. Przestrzeń Uzdrowienia jest wewnątrz naszego własnego uświęconego centrum naszej przestrzeni, gdzie jesteśmy w zgodzie z sobą samym, w zgodzie z Matką Ziemią i ze WSZYSTKIM, CO JEST.

Najsilniejsze oddziaływanie opisanego zjawiska w kategoriach astronomicznych będzie miało miejsce tuż po pełni, która jest 26.06. o godz. 11:30, czyli 13:30 naszego czasu. [Koniec]

http://www.maya.net.pl/opinie.php?LANG=pl&sub=listy&title=1
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CIEKAWOSTKI NA NIEBIE I ZIEMI....
« Odpowiedz #5 : Czerwiec 27, 2010, 21:32:29 »

MITY O NIEBIE I ZIEMI.


No coz prawda odkrywana na nowo..... Very Happy

A mowi sie miedzy bajki to wloz... i dodac by trzeba byo z miedzy bajek to wyjmij we wlasciwym czasie.

Wiedza w mitach.


http://www.youtube.com/watch?v=mAjA_mxwSKc
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CIEKAWOSTKI NA NIEBIE I ZIEMI....
« Odpowiedz #6 : Czerwiec 28, 2010, 10:06:56 »

Ciekawostki o przyszlym systemie ekonomiczno , prawnym na ziemi.


http://www.youtube.com/watch?v=V1-aKoVH8FA&feature=player_embedded

Z czescia rzeczy przekazywana zgadzam sie , mam podobne informacje dotyczace systemu prawnego i ekonomicznego , oraz powrotu ludzkosci do paranormalnych mozliwosci. To prawda. Ale nie bedzie systemu swiadomosci zbiorowej , owszem byly takie zapedy pewnych cywilizacji , ktore chcialy przejac Ziemie i stworzyc tu im odpowiadajace warunki. Ale to sie nie stalo , Ludzie wybrali inna opcje , ktora sie wgrywa caly czas.
Jest nia rozwoj indywidualny z wolna wola , nie bedzie swiadomosci zbiorowej z zyciem w granicach planu od - do...
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CIEKAWOSTKI NA NIEBIE I ZIEMI....
« Odpowiedz #7 : Lipiec 07, 2010, 09:41:47 »

O PRZEBIEGUNOWANIU ZIEMI  WIELOKROTNYM WSPOMNIENIA POZOSTAWIONE PRZEZ DAWNE POKOLENIA.




Jacek z innego forum.

Zmiany osi obrotu w starych przekazach.

Niezależni badacze próbują dowieść, że teoria dawnych nagłych zmian osi jest prawdziwa . Szukają potwierdzeń w starych pismach i znajdują je.
Jednym z takich badaczy jest Martin Heinrich.
W książce „Planeta Wenus dziełem Bogów – kosmitów” podał wiele ciekawych informacji na ten temat dawnych zmian osi obrotu.

Informacje z dzieła „Historia cywilizowanych narodów Meksyku”

„Później Słońce nie chciało się pokazać i przez cztery długie dni świat pozbawiony był światła. Następnie pojawiła się wielka gwiazda, która po raz pierwszy wzeszła na wschodzie. Kolejność pór roku oraz długość dnia uległy pomieszaniu. Wówczas to stało się, że ludzie na nowo porządkowali dnie i noc i godziny stosownie do powstałej różnicy czasu.”
Zjawisku towarzyszyła katastrofa i potop.

Pisma Moliny i Avila mówią natomiast o 5 dniach ciemności.


Papirus z Ipuwer:
„kraj obrócił się do jak koło garncarskie, a Ziemia przewróciła się do przodu”
Starożytni Grecy znali podobno aż dwie katastrofy. Jedna z czasów Ogygesa, a druga z
Deukaliona

Herodot z Halikarnasu, spisał w 440 roku p.n.e. przekazy od kapłanów egipskich, którzy mówili mu, że dwa razy zdarzyło się tak, że Słońce zachodziło na wschodzie.
Heraklit z Efezu nauczał, że na Ziemi dochodzi do cyklicznej katastrofy co 10800 lat.
Platon mówił o katastrofie Atlantydy. Arystach z Samos mówił o dwóch katastrofach, które dotknęły Ziemię.

W Indyjskich przekazach podano, że dawne przesunięcie biegunów wyniosło we współczesnych jednostkach odległości 1400 kilometrów.

Astronomiczne przekazy chińskie „Wenus w ciągu jasnego dnia widoczna była na niebie i rywalizowała ze Słońcem”
„Pojawiła się nowa błyszcząca gwiazda”

Gdy w Meksyku było ciemno , były także rejony gdzie Słońce w ogóle nie zachodziło
Hebrajskie teksty donoszą, że „ Słońce stało nieruchomo na nieboskłonie”

Fiński epos Kalewala – opowieść o dziejach ludzkości podaje o informacje o katastrofie na początku której było ciemno a potem bóg Ukko wykrzesał ogień i ów wielki ogień z nieba wypalił tysiąc dziur w mroku nad Ziemią a potem świecił gorejącym żarem.
Potem wg tego fińskiego eposu miała rozpocząć się nowa epoka w dziejach świata.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CIEKAWOSTKI NA NIEBIE I ZIEMI....
« Odpowiedz #8 : Październik 29, 2010, 16:18:10 »

ŻEGNAJCIE SMUGI CHEMICZNE, WITAJ BŁĘKICIE NIEBA!
CZYLI JAK ZBUDOWAĆ WŁASNY ROZPRASZACZ CHMUR
Ken Adachi


Kilka lat temu stałem sobie pewnego słonecznego dnia przed restauracją w południowej Kalifornii i pokazywałem Joannie Beck, żonie dra Boba Becka, jak łatwo jest rozproszyć chmury, stosując Visual Ray1 (Wizualizacyjny Promień) – technikę, którą poznałem czytając książkę Trevora Jamesa Constable'a The Cosmic Pulse of Life (Kosmiczny puls życia).

Po jej zademonstrowaniu na przykładzie kilku mniejszych chmur przystąpiliśmy wspólnie do rozproszenia wyjątkowo dużego cumulusa i patrzyliśmy, jak w wyniku działania zintensyfikowanej energii orgonu2, gromadzącej się w tym rejonie nieba, w miejscu gdzie zaledwie przed kilkoma minutami znajdowała się chmura, ciemnieje błękit nieba. Niemal jednocześnie zaczęliśmy zastanawiać się, czy ludzie mogliby użyć tej metody do rozpraszania chmur powstających w następstwie rozpylania w atmosferze chemikaliów (smug chemicznych)! Kilka razy próbowałem nawet to zrobić, ale nie udało mi się osiągnąć tego samego z tego typu chmurami i zacząłem zastanawiać się, czy cloudbuster (rozpraszacz chmur), prosty wynalazek Wilhelma Reicha służący do kierowania energii orgonu do atmosfery, dałby sobie z tym radę.

Trevor Constable przez ponad 35 lat modyfikował oryginalny cloudbuster, który miał postać długiej rury, dążąc do przekształcenia go w małą, zwartą, prostszą postać, która byłaby w stanie “ukształtować" w pożądany sposób pogodę w wybranym miejscu – potrafił wywołać deszcz lub go przerwać, potrafił złagodzić suszę i rozproszyć mgłę albo spowodować suszę i zagęścić mgłę. Wszystko zależy od tego, jak się manipuluje atmosferycznym eterem na danym obszarze. Trevor odkrył, że wszystko zależy od tego, jak zastosuje się jego zmodyfikowany cloudbuster do ukierunkowania

przepływu energii eteru. Jeśli stłumi się przepływ eteru lub zablokuje jego naturalny ekspansywno-kurczliwy puls, uzyska się suszę (i mgłę). Jeśli uwolni się przepływ eteru po poprzednim jego wytłumieniu lub zablokowaniu w czasie suszy, uzyska się ulewne deszcze. Prawdopodobnie nie ma na tej planecie nikogo, kto miałby większe doświadczenie w dziedzinie inżynierii pogodowej od niego.

DON CROFT

Mimo to bohaterem tego artykułu jest Don Croft3, człowiek, który doszedł do tych samych wyników w zakresie energii orgonu i cloudbuste-rów, co Reich, lecz zupełnie inną drogą. Ktoś skierował go pod adres internetowy4, pod którym dyskutowano o obserwacjach Reicha dotyczących energii orgonu oraz o tym, w jaki sposób można zbudować znacznie mniejszy orak5 od tych, które budował Reich, wykorzystując do tego celu metalowe wiórki, magnesy, kryształy oraz żywice epoksydowe lub poliestrowe. Don zaczął budować stożkowe oraki stosując wyżej wymienione materiały (oraz plastykowe lejki) i nazwał je “Granatami Świętej Ręki"6 (“Holy Hand Grenades"; w skrócie HHG).

“GRANATY ŚWIĘTEJ RĘKI"

Te urządzenia mają zdolność ogniskowania pozytywnej energii życiowej i rozpraszania obszarów trujących energii, czyli DOR-ów (Deadly Orgone Energy – Śmiertelne Promieniowanie Orgonowe). Don zaczął umieszczać HHG-y na wolnym powietrzu w pobliżu elektrowni jądrowych i w innych (nie ujawnionych) miejscach charakteryzujących się ograniczającymi życie energiami i zaczął uzyskiwać konkretne efekty poprawy pól energii promieniujących z tych obszarów. Zastanawiając się już wtedy nad zastosowaniem cloudbustera

do rozpraszania smug chemicznych, zrobił krok do przodu i połączył dużą wersję swojego HHG-a z cloudbusterem, wykorzystując do tego celu sztywne miedziane rury i dziewięciolitrowe plastykowe wiadro.

W dniu, w którym niebo pokrywały chemiczne smugi, ustawił swój zestaw orak-cloudbuster na dworze, kierując rury prosto w górę, i po chwili smugi zaczęły się rozpraszać, odsłaniając czyste niebo. Im dłużej ten zestaw pozostawał w wybranym miejscu, tym bardziej rozjaśniało się niebo. Ostatecznie uzyskał czyste niebo na obszarze ciągnącym się na długości 150 kilometrów. Później ulepszył konstrukcję oraka i uzyskał efekt sięgający na odległość 190 kilometrów (a być może i więcej).

W zeszłym roku Don skontaktował się ze mną za pośrednictwem poczty elektronicznej i przesłał mi relacje ze swoich sukcesów w zakresie zastosowań zestawu orak-cloudbuster, zarówno w jego kraju, jak i za granicą. Jakiś czas temu przesłał instrukcję jego budowy jednemu z mieszkańców Namibii. Człowiek ten (Gert Botha7) zbudował prymitywną wersję urządzenia Dona, używając lokalnie dostępnych materiałów, głównie z odzysku.8 Wykonany przez niego zestaw orak-cloudbuster już po dwóch godzinach wywołał deszcz na obszarze, który cierpiał na suszę od wielu miesięcy. Wywołał długo trwające burze i ulewne deszcze. Było to w czerwcu 2001 roku.

TWOJA WEEKENDOWA KONSTRUKCJA

Artykuł ten zawiera pełną instrukcja budowy własnego zestawu orak-cloudbuster lub, jak kto woli, “chem-bustera" (rozpraszacza smug chemicznych). Do tego celu użyć można materiałów zarówno nowych, jak i z odzysku. Autorem instrukcji jest Don Croft, zaś drobnego uzupełnienia podanego na końcu osoba, która pragnie zachować anonimowość. Zamieszczone tu zdjęcia dostarczył Don. Urządzenie to zbudować może każdy, kto ma choć trochę umiejętności w zakresie majsterkowania, należy jednak pamiętać, że orak-cloudbuster to nie zabawka, lecz urządzenie, które ukierunkowuje energię orgonu, i to zarówno tę pozytywną, jak i negatywną (DOR). Jeśli nie posiądziemy należytej wiedzy o cloudbusterze i nie będziemy obchodzić się z nim ostrożnie, możemy doznać obrażeń. Jako przestrogę Trevor Constable opowiedział mi o nieżyjącym już przyjacielu i asystencie Reicha, Robercie McCulloughu, który w czasie eksperymentów z cloudbusterem na pustyni w Arizonie w latach pięćdziesiątych dotknął przez nieuwagę gołą nogą do dużego, pracującego cloudbustera, co spowodowało natychmiastowy paraliż nogi i straszliwy ból. Minęły tygodnie, zanim doszedł do siebie. Potem musiał chodzić o kulach i już do końca życia używał laski. Musimy pamiętać, że zanim dotkniemy rur działającego cloudbustera, musimy go rozładować. Poniżej podaję opis budowy “chem-bustera" oraz sposobu jego używania sporządzony przez Dona Crofta.

CHEMICZNE SMUGI ZNISZCZONE! JAK ZBUDOWAĆ CLOUDBUSTERA DO ROZPRASZANIA SMUG CHEMICZNYCH 1 POPRAWIANIA STANU POGODY

Definicja smug kondensacyjnych: smugi kondensacyjne występują wtedy, gdy samolot leci na dużej wysokości (około 9000 metrów lub wyżej) i wywołuje swoimi odrzutowymi silnikami lub końcówkami skrzydeł kompresję znajdujących się w powietrzu cząsteczek wody do postaci pary wodnej lub kryształków lodu. Smugi kondensacyjne zanikają po okresie od kilku sekund do 15 minut za sprawą odparowywania i rozpraszania się skupionych cząsteczek wody.

Definicja smug chemicznych:9 termin “smugi chemiczne" jest stosunkowo nowy i liczy sobie dopiero kilka latem. Narodził się z chwilą pojawienia się smug chemicznych. Początkowo smuga chemiczna przypomina smugę kondensacyjną, lecz zamiast ulec rozproszeniu, co ma zawsze miejsce w przypadku smugi kondensacyjnej, nadal się rozprzestrzenia tworząc mglistą, przypominającą chmury powłokę. Smugi te pokrywają całe niebo i utrzymują się na nim do pięciu, a niekiedy nawet ośmiu godzin. Potrafią zamienić czyste niebo w szary opar. (Uwaga: do listopada 2001 roku istniało już kilkadziesiąt rozpraszaczy chmur w siedmiu krajach; jeśli więc ktoś zobaczy smugi chemiczne, które nie utrzymują się tak długo, może to oznaczać, że w najbliższej okolicy znajduje się i działa rozpraszacz chmur).

Uważa się, że smugi chemiczne składają się, przynajmniej częściowo, z jakiejś substancji na bazie oleju o nieznanym składzie, która jest rozpylana na zamieszkałymi terenami. Okazało się również, że niektóre z nich zawierają czerwone ciałka krwi, aluminium, mikoplazmę10, wirusy oraz inne nieznane składniki o charakterze biologicznym. Jest wiele doniesień o wzroście zachorowań, szczególnie na drogi oddechowe, na terenach, nad którymi pojawiły się smugi chemiczne.

Jest wiele obserwacji mówiących, że smugi chemiczne są rozpylane przez nie oznakowane białe samoloty. Czasami obserwuje się, że samoloty te nie pozostawiają za sobą żadnych smug kondensacyjnych, a w chwilę potem taki sam rodzaj samolotu pozostawia za sobą nad tym samym obszarem gęstą smugę chemiczną. Innym razem sfotografowano wyraźne, krótkie przerwy w smugach chemicznych, jak gdyby w samolocie skończyły się chemikalia, po czym przystępował on do rozpylania ich nowej partii.

HISTORIA CLOUDBUSTERA (ROZPRASZACZA CHMUR)

Cloudbuster Wilhelma Reicha był dobrze znany ze zdolności do wywoływania deszczu. Jego ciągłe używanie powodowało jednak pewne kłopoty, które polegały na tym, że zabójcza energia orgonu (DOR), którą absorbował, mogła wyrządzić krzywdę operatorowi, jeśli nie była właściwie “odprowadzana". Drenaż zabójczej energii orgonalnej był realizowany poprzez połączenie cloudbustera z bieżącą wodą (trudne zadanie) lub podłączenie wyjścia cluodbustera do akumulatora orgonu.

Taki akumulator szybko jednak ładował się śmiertelną energią orgonu, co stwarzało z kolei jeszcze większe problemy dla operatora. Tak więc rozpraszacz chmur, aczkolwiek bardzo efektywny, spoczywał w uśpieniu przez wiele lat.

Elementy składowe cloudbustera (rozpraszacza chmur)

PONOWNE ODKRYCIE CLOUDBUSTERA

Opierając się na badaniach Wilhelma Reicha stworzyliśmy tanie, podręczne i łatwe w budowie urządzenie, które skutecznie niszczy chemiczne smugi i uzdrawia atmosferę. “Chembuster" stanowi odpowiedź na nieustanne ataki na nasze zdrowie. W przeciwieństwie do oryginalnego cloudbustera chembuster zamienia śmiertelną energię orgonalną na pozytywną, poza tym nie ładuje się i nie stwarza niebezpieczeństwa dla operatora.

PRZYŁĄCZCIE SIĘ DO WALKI O CZYSTE NIEBO!

Ludzie często sądzą, że jednostka nie jest w stanie zmienić świata, że najlepiej usunąć się na bok. Otóż, macie teraz państwo coś, co pozwoli wam przystąpić do działania. Kosztem kilku dolarów i kilku godzin pracy możecie sprawić, że wszystko się zmieni.

Właściwie wykonany chembuster w bardzo dużym stopniu redukuje działanie smug chemicznych w promieniu 70 kilometrów od miejsca swojego położenia. Jeśli jest on używany z wykorzystaniem kilku dodatkowych kryształów, promień oczyszczonego obszaru można zwiększyć do 100 kilometrów.

Przy pomocy tego urządzenia zaledwie kilkuset zaangażowanych obywateli jest w stanie całkowicie udaremnić wielomiliardowy program rozpylania smug chemicznych. Chembuster nie czyni żadnej krzywdy – może jedynie pomóc i uzdrowić.

SZCZEGÓŁY KONSTRUKCJI CHEMBUSTERA:  http://boberov.maszyna.pl/Kippin/!a-energetyka/org-001.htm
http://www.youtube.com/watch?v=CPamCQY9naM
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CIEKAWOSTKI NA NIEBIE I ZIEMI....
« Odpowiedz #9 : Grudzień 07, 2010, 12:52:42 »

ROSLINY

Odkrycie na SGGW: rośliny potrafią myśleć!

Rozumne życie roślin
Sławomir Zagórski
2010-07-19, ostatnia aktualizacja 2010-07-19 10:12



Rozetki liści Arabidopsis thaliana. Na zdjęciu 1. i 2. zaznaczono maksymalną intensywność fotosyntezy, na 3. i 4. - intensywność wygaszania zaabsorbowanego światła w nadmiarze. 1. Cała roślina rośnie w słabym świetle. Wszystkie liście zajęte są fotosyntezą (kolor pomarańczowy). 2. Trzy liście po prawej stronie (kolor zielony) oświetlone silniejszym światłem - tam toczy się mocno zredukowana fotosynteza. Reszta liści pomimo że jest w cieniu, też odpowiada na światło (nabiera częściowo zielonej barwy) i też redukuje fotosyntezę 3. Cała rozetka naświetlona bardzo mocnym światłem. Jedne z liści wygaszają je silniej, inne słabiej (stąd różne kolory) 4. Trzy liście po prawej naświetlone bardzo silnym światłem (intensywnie je wygaszają - stąd kolor zielony). Liście po lewej (na niebiesko) reagują również na ten bodziec, wygaszając światło, pomimo że nie są bezpośrednio wystawione na jego nadmiar
Plan Cell

Rośliny wcale nie są prostymi i biernymi organizmami. Nasi zieleni kuzyni mają podobnie jak my układ nerwowy, dzięki któremu potrafią zapamiętywać informacje i... myśleć

Ta publikacja wywraca do góry nogami naszą wiedzę na temat roślin. Dowodzi, że prowadzą one znacznie bardziej skomplikowane życie, niż sądziliśmy przez wiele, wiele lat. Ogromną satysfakcją jest to, że przełomowych odkryć dokonał czysto polski zespół młodych naukowców pod kierunkiem prof. Stanisława Karpińskiego z warszawskiej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.

Karpiński to jeden z naszych wybitnych badaczy, który spędził blisko 20 lat na Zachodzie i dzięki programowi "Wellcome" Fundacji na rzecz Nauki Polskiej wrócił niedawno do kraju i rozkręcił duży program badawczy w Warszawie. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W najnowszym numerze "Plant Cell" - najbardziej prestiżowego pisma z zakresu biologii komórki roślin - ukazała się sążnista, 18-stronicowa praca zespołu Karpińskiego. A oto czym zajęli się Polacy.

Hormony czy elektrochemia

1/2

...

http://wyborcza.pl/1,75476,8151919,Rozumne_zycie_roslin.html

Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CIEKAWOSTKI NA NIEBIE I ZIEMI....
« Odpowiedz #10 : Grudzień 07, 2010, 12:55:04 »

NOWE FORMY ZYCIA.

NASA: Odkryliśmy nową formę życia

W osadach słonowodnego jeziora Mono Lake w stanie Kalifornia amerykańscy naukowcy odkryli bakterie, mogące się odżywiać trującym dla innych organizmów arsenem - poinformowali w czwartek na konferencji prasowej w Waszyngtonie przedstawiciele agencji NASA.

Drobnoustroje te wbudowują arsen zamiast fosforu w swe białka, tłuszcze, a nawet we własny materiał genetyczny. "Chodzi tu o życie na Ziemi, ale nie o takie życie, jakie dotąd znaliśmy" - powiedziała astrobiolog Mary Yoytek.


(fot. NASA)

...

http://niewiarygodne.pl/kat,1017181,title,NASA-Odkrylismy-nowa-forme-zycia,wid,12911076,wiadomosc.html
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CIEKAWOSTKI NA NIEBIE I ZIEMI....
« Odpowiedz #11 : Grudzień 16, 2010, 10:45:32 »

Moda i pogoda.


Deliberately Wrecked Weather From Coast To Coast
http://www.rense.com/general92/delib.htm
Dr Ilya Sandra Perlingieri – 14.12.2010 tłumaczenie Ola Gordon
Nasza celowo zmieniana pogoda pokiereszowała się zupełnie. Nie mamy globalnego ocieplenia, które
chcą nam wcisnąć kontrolowani przez korporacje naukowcy i media, ale mamy celowo niszczoną
pogodę od wybrzeża do wybrzeża.
Teoria globalnego ocieplenia nie opierała się na
prawdziwych badaniach naukowych, lecz na
manipulowaniu danymi. W dalszym ciągu radośnie
głoszą to ugodowe TV stacje pogodowe i posłuszne,
kontrolowane przez korporacje media. Od Portland –
Oregon, do Portland – Maine, nic nie jest takie jak
było 10 czy 15 lat temu. Tak, oczywiście, pogoda się
zmienia i może być nieprzewidywalna. Takie są dane.
Co się zmieniło? Teraz mamy dramatyczne wahania
pogody, czasem w okresie krótszym niż 24 godziny, a
o armii USA już wiadomo, że chce „zawłaszczyć
pogodę do roku 2025.” Żeby osiągnąć ten arogancki i
zbrodniczy cel, wszyscy jesteśmy zbędni.
Wydaje się, że te zmiany pogodowe przyspieszają. W wielu częściach północnej Nowej Anglii
(Vermont, New Hampshire, śródlądowy Maine) w ostatni weekend 11 i 12 grudnia, temperatura
oscylowała wokół 11 – 15 stopni (-10 – -8 st. C). Stawy, jeziora i rzeki spowolniały i zamarzały.
Wszystko tak, jak być powinno ze zbliżającą się zimą. Wcześnie rano w sobotę 11, z nieba zaczęły
spadać duże białe „coś.” Potem to się zmieniało na małe okrągłe białe kulki, co dr Mike Castle
nazywa „perlistym śniegiem.” To nie był nasz tradycyjny „prawdziwy” śnieg! Ale był także wyraźny
zapach chemikaliów.
W niedzielę 12, to fałszywe-białe „coś” padało gęsto i pokryło większość północnej Nowej Anglii, a na
niektórych terenach zgromadziło się tego 6 cali (15cm). Potem, nagle, w niedzielę wieczorem, zaczął
lać deszcz. Temperatura wzrosła (w mniej niż 24 godziny) do 40 stopni (+4st. C). Dziś rano, w
poniedziałek 13 grudnia, nadal pada deszcz, temperatura o 7 rano było 52 stopni! (+9st. C) Pamiętaj,
że dwa dni temu było 11 stopni (-10st. C). Stawy i rzeki szybko się rozmrażały. Ta prawie
20-stopniowa różnica temperatury daje możliwość nie sezonowych powodzi. Teraz wezbrane rzeki są
rozmrożone i wartkie. To nie jest naturalne.
Dziś rano była dyskusja z dr Castle, i okazuje się, że istnieje również możliwość, że z nadchodzącymi
do Nowej Anglii ciepłymi dniami, nawet na krótko, wiatry mogą przynieść toksyczny dyspergator
Corexit 9500 z Florydy. To jest groźne. Czy ktoś to bada?
To nie jest jakaś dziwna pogoda dana przez Matkę Naturę. Przeciwnie, jest to powodowane
świadomą i tajną geo-inżynierią pogodową naszej planety z toksycznymi Chemtrails i innymi
niegodziwymi metodami, które niszczą naszą naturalną pogodę. Czy będziemy mieć powódź w
styczniu w Nowej Anglii? Wyjaśnienie: powodzie nie są objęte polisami ubezpieczeniowymi
większości właścicieli domów Jeśli tak się stanie, więcej ludzi będzie SOL (ang. Shit Out of Luck –
g***o któremu uciekło szczęście – przyp. tłum.)
Rytm dobowy jest również dziwaczny. Wychodzą owady. Nowe pokolenie biedronek (zwykle w końcu
maja lub na początku czerwca) i brzęczące wokół muchy, zamiast przebywać w stanie uśpienia.
Trawa jest zielona, a nie brązowa i zamarznięta. Taki grudzień?
Na terenie północno-zachodniego Pacyfiku, ciężkie i codzienne deszcze. Tak jest zwykle. Bycie
„zmarzniętym do szpiku kości” to częsty komentarz ze względu na codzienny wiatr i marznący
deszcz.
Rzadko świeci słońce na obu wybrzeżach.
Prawdziwy sezon zimowy znika zanim się zacznie, a wojskowe, prywatne i komercyjne samoloty
nadal bombardują nas nad głowami codziennymi Chemtrailsami o niebezpiecznej toksyczności.
Wydaje się, że w całym kraju, w różnych regionach, jest inny napar chemiczny. Jednak niektóre
raporty mówią, że styczeń może być zimniejszy niż w 1740 roku! W tym zbrodniczym pędzie by
zatruć nas wszystkich, poświęca się również nasze dzieci i wnuki. Taki jest ten plan.
Co się stało z ciepłym zimowym ubraniem? Płaszcze, kapelusze, rękawiczki, szaliki. Gdzie one są? W
tym zimniejszym klimacie, dlaczego nasze dzieci noszą letnie ubrania? Dlaczego tak ubierane są
setki tysięcy dzieci w północno-zachodnim Pacyfiku i Nowej Anglii? Jest to całkowicie irracjonalne!
W grudniu 2009 roku widziałem setki źle ubranych dzieci. Nie mam na myśli „cenowo”. Chodzi mi o
ciepłe ubrania zimowe potrzebne w wietrznej, mrożącej krew w żyłach pogodzie. W ostatni weekend
widziałem setki dzieci ubranych tak, jakby na zewnątrz było 80 stopni, a nie 15! Ponadto rodzice
poddają swoje dorastające dzieci (o niepełnym i bardzo wrażliwym układzie odpornościowym)
szczepionkom na sezonową grypę, teraz wymieszanymi z pozostałymi z 2009 roku toksynami
szczepionki H1N1. Dla nich jest to trucizna.
Nastolatki nie są wcale mądrzejsze – noszą japonki, skąpe koszulki i bluzki, i cienkie sukienki.
Płaszcze? Ani jednego. Ale cienkie bawełniane kurtki, tak. Nasze dzieci są ‘okrywane’ tkaninami
syntetycznymi, które nie mają być ciepłe. Noszenie „polaru” (z tworzyw sztucznych pochodzących z
recyklingu często z Chin, lub substancji chemicznych na bazie ropy naftowej), czy innych włókien
syntetycznych, nie daje dzieciom ciepła. To jest 100-letnie oszustwo w celu zwiększania kasy
przemysłu chemicznego kosztem pokoleń dzieci.
Czy chcesz, aby twoje dzieci i wnuki „owijały się” w tworzywa sztuczne i toksyczne winyle?
Tworzywa sztuczne i winyle wydzielają ukryte, zaburzające hormony substancje chemiczne, które są
przechowywane w tkankach tłuszczowych i dokonują większego spustoszenia. Dzieci są najbardziej
narażone na to ryzyko! Włókna naturalne (wełna, len, konopie, nie opryskiwana GM bawełna) izolują
każdego od ciepła i zimna i wilgotnej pogody. Pamiętaj: większość bawełny jest bardzo mocno
opryskiwana. Ta trucizna pozostaje na tkaninie i gotowych ubraniach.
Moda zawsze była irracjonalna. Wykładałem na studiach uniwersyteckich o historii mody, i wiem że
jest wielowiekowa historia dziwnych i dziwnie wyglądających ubrań, które wypełniają podręczniki
historii mody. To pokolenie dzieci nie jest inne. Jedyną różnicą jest to, że dzisiaj styl jest napędzany
przez reklamy w czasopismach, one nigdy nie miały określonych norm bezpieczeństwa i korzyści dla
zdrowia. Im więcej sprzedaje się niezdrowej mody, tym lepiej. Rodzice nie mają pojęcia. To ma długą
tradycję, tylko teraz istnieją poważne kwestie środowiskowe i zdrowotne, które rzadko trafiają na
strony wszystkich Vogue czy Elle.
Rodzice nie tylko stracili umiejętność osądu, ale i podstawowy zdrowy rozsądek. Ale jak może być
ktoś racjonalny wobec toksycznego asortymentu Chemtrails, naładowanych bakteriami kropli
deszczu, zmutowanego przez GM wirusa grzybów Ebola i innych niebezpiecznych zanieczyszczeń
przy każdym oddechu? Wszyscy nadal jesteśmy laboratoryjnymi szczurami dla rządu i wojska.
Niemniej jednak, te niewidzialne trucizny szkodą nam wszystkim.
Każdy rodzic, który pozwala wyjść dziecku na zewnątrz w zatruty deszcz lub chemicznie tworzony
„śnieg” (pozwolić by ta toksyczna woda przedostawała się do skóry dziecka, naszego największego
organu i przepuszczalnej membrany) jest albo nie poinformowany, neguje śmiertelny poziom tych
różnych trucizn, teraz mieszanych z coraz większą gamą innych ciężkich zanieczyszczeń, na które
obecnie jesteśmy wszyscy narażani przez całą dobę w tym nowym świecie bałaganu, oszustwa i
kłamstwa.
Uwaga: przeliczanie temperatury:
(Fahrenheit – 32) : 2 = Celsjusz
Źródło:
http://stopsyjonizmowi.wordpress.com/2010/12/15/celowo-niszczona-pogoda-od-wybrzeza-do-wybrze
za/
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CIEKAWOSTKI NA NIEBIE I ZIEMI....
« Odpowiedz #12 : Styczeń 21, 2011, 12:02:11 »

SMUGI CHEMICZNE NA NIEBIE.


http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... 6o8TGQ5s4A

Jak z tym żyć?


« Ostatnia zmiana: Styczeń 21, 2011, 12:03:58 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CIEKAWOSTKI NA NIEBIE I ZIEMI....
« Odpowiedz #13 : Luty 03, 2011, 21:07:22 »

Czas...

    
Dla mnie czas jest zawsze tym samym ( błędnie zamkniętym w zegarowym okręgu) skupieniem myśli na zagadnieniu.

Jeżeli wszystko jest myślą tworzoną przez Energię osobowością - Ducha , to wszystko co się dzieje jest jej procesami myślowymi doświadczanymi ( czyli opartymi na poznawaniu wiedzy związanej z zagadnieniem) w rożnych przestrzeniach doświadczalnych ( wymiarach wibracyjnych).
Wymiary wibracyjne to dla mnie oddalenie od źródła ( czyli punktu "zero" , którym jest Stwórca ), wszystko jest istnieje w tych wymiarach jako dzieło Stwórcy stworzone w jednym momencie stworzenia.
To Energie osobowościowe - Duchy zanurzają się w te przestrzenie na "czas" niezbędny dla nich do poznania wiedzy całkowitej związanej ze wszystkimi opcjami doświadczania zawartych w nich możliwości.

I teraz o jakim czasie chcemy dyskutować? Czasie Stwórcy danym każdemu wymiarowi do bycia "aktywnym" napełnionym Jego skupieniem myśli ( energii) na nim? Czy czasie indywidualnego poznawania tej wiedzy , czyli czasie osobistym? Dla mnie osobiście istnieją tylko dwa w/w czasy , ale ja trochę inaczej określam czas.

Reszta nazewnictwa dla mnie wiąże się z poznawaniem oddziaływań czasu przez rożne aspekty wiedzy.

Np. przez obrót ciał niebieskich , wskazówek zegara , czy cykli przyrody , można również określać czas przez cykle pokoleniowe , czy cokolwiek co następuje cyklicznie. Ale tak naprawdę nie będzie to miernik prawdziwy , a ustalony umownie.

Bowiem czas wyznacza skupienie się myśli na jednym zagadnieniu w celu uzyskania wiedzy i przejściu do kolejnego. To dotyczy czasu liniowego.
Jednak ziemia jest bardzo ciekawym i wyjątkowym eksperymentem związanym również z czasem .
Tu odbywa się poznawanie ( czyli skupienie uwagi równoczesne wieloaspektowe) , czyli biorąc udział w jednym zdarzeniu poznawczym dotyka nas równocześnie wiele jego aspektów przekazując wiedzę o sytuacji wieloaspektowo.

Czyli np. kochając kogoś możemy równocześnie odczuć przejawu różnorodności uczuć z tym związanych w rożnych sytuacjach będąc z tą osobą. Co wcale nie musi zmienić głównego uczucia miłości a wzbogacić go o olbrzymi koloryt sytuacyjny.
I w tym wypadku czas zbliża się do formy kuli nie koła powtarzającego cykliczność zdarzeń..
Mamy osiągnąć wiedzę nie w czasie płynącym po umownym okręgu a posiadanej przez nas mocy - energii skupienia się na zagadnieniu , które chcemy poznać.
Gdy kończy się nasza osobista energia ( energia myśli skupionej na doświadczeniu) mija nasz czas osobista, pora na powrót Duszy do ducha z osiągniętą wiedzą.
Kontemplacja w okresie snu pośmiertnego i kolejny powrót do świata materialnego z kolejna energia by poznawać kolejną porcję wiedzy na jakiś temat. Kolejne wcielenie , kolejna postać ( żeńska lub męska ) kolejne imię....

W sumie niekończąca się opowieść pt. "Życie"....... :jupi: :jupi: :jupi: Chichot


Czyli nie traćmy czasu na bzdety.... szkoda skupiać się na nich i oddawać im naszą energię gdy do okoła tyle pięknych i ciekawych rzeczy! :fly:
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CIEKAWOSTKI NA NIEBIE I ZIEMI....
« Odpowiedz #14 : Luty 07, 2011, 18:19:42 »

Magnes


Energia jednobiegunowości , czyżby wyjście z dualizmu?


Magnetyczne monopole wkrótce będą rzeczywistością?

http://wiedzomania.pl/index.php/2009/02 ... wistoscia/
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 5
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

mexicas eye noname watahalion tokiogang