CIEKAWOSTKI NA NIEBIE I ZIEMI....

<< < (2/15) > >>

Kiara:
MITY O NIEBIE I ZIEMI.


No coz prawda odkrywana na nowo..... Very Happy

A mowi sie miedzy bajki to wloz... i dodac by trzeba byo z miedzy bajek to wyjmij we wlasciwym czasie.

Wiedza w mitach.


http://www.youtube.com/watch?v=mAjA_mxwSKc

Kiara:
Ciekawostki o przyszlym systemie ekonomiczno , prawnym na ziemi.


http://www.youtube.com/watch?v=V1-aKoVH8FA&feature=player_embedded

Z czescia rzeczy przekazywana zgadzam sie , mam podobne informacje dotyczace systemu prawnego i ekonomicznego , oraz powrotu ludzkosci do paranormalnych mozliwosci. To prawda. Ale nie bedzie systemu swiadomosci zbiorowej , owszem byly takie zapedy pewnych cywilizacji , ktore chcialy przejac Ziemie i stworzyc tu im odpowiadajace warunki. Ale to sie nie stalo , Ludzie wybrali inna opcje , ktora sie wgrywa caly czas.
Jest nia rozwoj indywidualny z wolna wola , nie bedzie swiadomosci zbiorowej z zyciem w granicach planu od - do...

Kiara:
O PRZEBIEGUNOWANIU ZIEMI  WIELOKROTNYM WSPOMNIENIA POZOSTAWIONE PRZEZ DAWNE POKOLENIA.




Jacek z innego forum.

Zmiany osi obrotu w starych przekazach.

Niezależni badacze próbują dowieść, że teoria dawnych nagłych zmian osi jest prawdziwa . Szukają potwierdzeń w starych pismach i znajdują je.
Jednym z takich badaczy jest Martin Heinrich.
W książce „Planeta Wenus dziełem Bogów – kosmitów” podał wiele ciekawych informacji na ten temat dawnych zmian osi obrotu.

Informacje z dzieła „Historia cywilizowanych narodów Meksyku”

„Później Słońce nie chciało się pokazać i przez cztery długie dni świat pozbawiony był światła. Następnie pojawiła się wielka gwiazda, która po raz pierwszy wzeszła na wschodzie. Kolejność pór roku oraz długość dnia uległy pomieszaniu. Wówczas to stało się, że ludzie na nowo porządkowali dnie i noc i godziny stosownie do powstałej różnicy czasu.”
Zjawisku towarzyszyła katastrofa i potop.

Pisma Moliny i Avila mówią natomiast o 5 dniach ciemności.


Papirus z Ipuwer:
„kraj obrócił się do jak koło garncarskie, a Ziemia przewróciła się do przodu”
Starożytni Grecy znali podobno aż dwie katastrofy. Jedna z czasów Ogygesa, a druga z
Deukaliona

Herodot z Halikarnasu, spisał w 440 roku p.n.e. przekazy od kapłanów egipskich, którzy mówili mu, że dwa razy zdarzyło się tak, że Słońce zachodziło na wschodzie.
Heraklit z Efezu nauczał, że na Ziemi dochodzi do cyklicznej katastrofy co 10800 lat.
Platon mówił o katastrofie Atlantydy. Arystach z Samos mówił o dwóch katastrofach, które dotknęły Ziemię.

W Indyjskich przekazach podano, że dawne przesunięcie biegunów wyniosło we współczesnych jednostkach odległości 1400 kilometrów.

Astronomiczne przekazy chińskie „Wenus w ciągu jasnego dnia widoczna była na niebie i rywalizowała ze Słońcem”
„Pojawiła się nowa błyszcząca gwiazda”

Gdy w Meksyku było ciemno , były także rejony gdzie Słońce w ogóle nie zachodziło
Hebrajskie teksty donoszą, że „ Słońce stało nieruchomo na nieboskłonie”

Fiński epos Kalewala – opowieść o dziejach ludzkości podaje o informacje o katastrofie na początku której było ciemno a potem bóg Ukko wykrzesał ogień i ów wielki ogień z nieba wypalił tysiąc dziur w mroku nad Ziemią a potem świecił gorejącym żarem.
Potem wg tego fińskiego eposu miała rozpocząć się nowa epoka w dziejach świata.

Kiara:
ŻEGNAJCIE SMUGI CHEMICZNE, WITAJ BŁĘKICIE NIEBA!
CZYLI JAK ZBUDOWAĆ WŁASNY ROZPRASZACZ CHMUR
Ken Adachi

Kilka lat temu stałem sobie pewnego słonecznego dnia przed restauracją w południowej Kalifornii i pokazywałem Joannie Beck, żonie dra Boba Becka, jak łatwo jest rozproszyć chmury, stosując Visual Ray1 (Wizualizacyjny Promień) – technikę, którą poznałem czytając książkę Trevora Jamesa Constable'a The Cosmic Pulse of Life (Kosmiczny puls życia).

Po jej zademonstrowaniu na przykładzie kilku mniejszych chmur przystąpiliśmy wspólnie do rozproszenia wyjątkowo dużego cumulusa i patrzyliśmy, jak w wyniku działania zintensyfikowanej energii orgonu2, gromadzącej się w tym rejonie nieba, w miejscu gdzie zaledwie przed kilkoma minutami znajdowała się chmura, ciemnieje błękit nieba. Niemal jednocześnie zaczęliśmy zastanawiać się, czy ludzie mogliby użyć tej metody do rozpraszania chmur powstających w następstwie rozpylania w atmosferze chemikaliów (smug chemicznych)! Kilka razy próbowałem nawet to zrobić, ale nie udało mi się osiągnąć tego samego z tego typu chmurami i zacząłem zastanawiać się, czy cloudbuster (rozpraszacz chmur), prosty wynalazek Wilhelma Reicha służący do kierowania energii orgonu do atmosfery, dałby sobie z tym radę.

Trevor Constable przez ponad 35 lat modyfikował oryginalny cloudbuster, który miał postać długiej rury, dążąc do przekształcenia go w małą, zwartą, prostszą postać, która byłaby w stanie “ukształtować" w pożądany sposób pogodę w wybranym miejscu – potrafił wywołać deszcz lub go przerwać, potrafił złagodzić suszę i rozproszyć mgłę albo spowodować suszę i zagęścić mgłę. Wszystko zależy od tego, jak się manipuluje atmosferycznym eterem na danym obszarze. Trevor odkrył, że wszystko zależy od tego, jak zastosuje się jego zmodyfikowany cloudbuster do ukierunkowania

przepływu energii eteru. Jeśli stłumi się przepływ eteru lub zablokuje jego naturalny ekspansywno-kurczliwy puls, uzyska się suszę (i mgłę). Jeśli uwolni się przepływ eteru po poprzednim jego wytłumieniu lub zablokowaniu w czasie suszy, uzyska się ulewne deszcze. Prawdopodobnie nie ma na tej planecie nikogo, kto miałby większe doświadczenie w dziedzinie inżynierii pogodowej od niego.

DON CROFT

Mimo to bohaterem tego artykułu jest Don Croft3, człowiek, który doszedł do tych samych wyników w zakresie energii orgonu i cloudbuste-rów, co Reich, lecz zupełnie inną drogą. Ktoś skierował go pod adres internetowy4, pod którym dyskutowano o obserwacjach Reicha dotyczących energii orgonu oraz o tym, w jaki sposób można zbudować znacznie mniejszy orak5 od tych, które budował Reich, wykorzystując do tego celu metalowe wiórki, magnesy, kryształy oraz żywice epoksydowe lub poliestrowe. Don zaczął budować stożkowe oraki stosując wyżej wymienione materiały (oraz plastykowe lejki) i nazwał je “Granatami Świętej Ręki"6 (“Holy Hand Grenades"; w skrócie HHG).

“GRANATY ŚWIĘTEJ RĘKI"

Te urządzenia mają zdolność ogniskowania pozytywnej energii życiowej i rozpraszania obszarów trujących energii, czyli DOR-ów (Deadly Orgone Energy – Śmiertelne Promieniowanie Orgonowe). Don zaczął umieszczać HHG-y na wolnym powietrzu w pobliżu elektrowni jądrowych i w innych (nie ujawnionych) miejscach charakteryzujących się ograniczającymi życie energiami i zaczął uzyskiwać konkretne efekty poprawy pól energii promieniujących z tych obszarów. Zastanawiając się już wtedy nad zastosowaniem cloudbustera

do rozpraszania smug chemicznych, zrobił krok do przodu i połączył dużą wersję swojego HHG-a z cloudbusterem, wykorzystując do tego celu sztywne miedziane rury i dziewięciolitrowe plastykowe wiadro.

W dniu, w którym niebo pokrywały chemiczne smugi, ustawił swój zestaw orak-cloudbuster na dworze, kierując rury prosto w górę, i po chwili smugi zaczęły się rozpraszać, odsłaniając czyste niebo. Im dłużej ten zestaw pozostawał w wybranym miejscu, tym bardziej rozjaśniało się niebo. Ostatecznie uzyskał czyste niebo na obszarze ciągnącym się na długości 150 kilometrów. Później ulepszył konstrukcję oraka i uzyskał efekt sięgający na odległość 190 kilometrów (a być może i więcej).

W zeszłym roku Don skontaktował się ze mną za pośrednictwem poczty elektronicznej i przesłał mi relacje ze swoich sukcesów w zakresie zastosowań zestawu orak-cloudbuster, zarówno w jego kraju, jak i za granicą. Jakiś czas temu przesłał instrukcję jego budowy jednemu z mieszkańców Namibii. Człowiek ten (Gert Botha7) zbudował prymitywną wersję urządzenia Dona, używając lokalnie dostępnych materiałów, głównie z odzysku.8 Wykonany przez niego zestaw orak-cloudbuster już po dwóch godzinach wywołał deszcz na obszarze, który cierpiał na suszę od wielu miesięcy. Wywołał długo trwające burze i ulewne deszcze. Było to w czerwcu 2001 roku.

TWOJA WEEKENDOWA KONSTRUKCJA

Artykuł ten zawiera pełną instrukcja budowy własnego zestawu orak-cloudbuster lub, jak kto woli, “chem-bustera" (rozpraszacza smug chemicznych). Do tego celu użyć można materiałów zarówno nowych, jak i z odzysku. Autorem instrukcji jest Don Croft, zaś drobnego uzupełnienia podanego na końcu osoba, która pragnie zachować anonimowość. Zamieszczone tu zdjęcia dostarczył Don. Urządzenie to zbudować może każdy, kto ma choć trochę umiejętności w zakresie majsterkowania, należy jednak pamiętać, że orak-cloudbuster to nie zabawka, lecz urządzenie, które ukierunkowuje energię orgonu, i to zarówno tę pozytywną, jak i negatywną (DOR). Jeśli nie posiądziemy należytej wiedzy o cloudbusterze i nie będziemy obchodzić się z nim ostrożnie, możemy doznać obrażeń. Jako przestrogę Trevor Constable opowiedział mi o nieżyjącym już przyjacielu i asystencie Reicha, Robercie McCulloughu, który w czasie eksperymentów z cloudbusterem na pustyni w Arizonie w latach pięćdziesiątych dotknął przez nieuwagę gołą nogą do dużego, pracującego cloudbustera, co spowodowało natychmiastowy paraliż nogi i straszliwy ból. Minęły tygodnie, zanim doszedł do siebie. Potem musiał chodzić o kulach i już do końca życia używał laski. Musimy pamiętać, że zanim dotkniemy rur działającego cloudbustera, musimy go rozładować. Poniżej podaję opis budowy “chem-bustera" oraz sposobu jego używania sporządzony przez Dona Crofta.

CHEMICZNE SMUGI ZNISZCZONE! JAK ZBUDOWAĆ CLOUDBUSTERA DO ROZPRASZANIA SMUG CHEMICZNYCH 1 POPRAWIANIA STANU POGODY

Definicja smug kondensacyjnych: smugi kondensacyjne występują wtedy, gdy samolot leci na dużej wysokości (około 9000 metrów lub wyżej) i wywołuje swoimi odrzutowymi silnikami lub końcówkami skrzydeł kompresję znajdujących się w powietrzu cząsteczek wody do postaci pary wodnej lub kryształków lodu. Smugi kondensacyjne zanikają po okresie od kilku sekund do 15 minut za sprawą odparowywania i rozpraszania się skupionych cząsteczek wody.

Definicja smug chemicznych:9 termin “smugi chemiczne" jest stosunkowo nowy i liczy sobie dopiero kilka latem. Narodził się z chwilą pojawienia się smug chemicznych. Początkowo smuga chemiczna przypomina smugę kondensacyjną, lecz zamiast ulec rozproszeniu, co ma zawsze miejsce w przypadku smugi kondensacyjnej, nadal się rozprzestrzenia tworząc mglistą, przypominającą chmury powłokę. Smugi te pokrywają całe niebo i utrzymują się na nim do pięciu, a niekiedy nawet ośmiu godzin. Potrafią zamienić czyste niebo w szary opar. (Uwaga: do listopada 2001 roku istniało już kilkadziesiąt rozpraszaczy chmur w siedmiu krajach; jeśli więc ktoś zobaczy smugi chemiczne, które nie utrzymują się tak długo, może to oznaczać, że w najbliższej okolicy znajduje się i działa rozpraszacz chmur).

Uważa się, że smugi chemiczne składają się, przynajmniej częściowo, z jakiejś substancji na bazie oleju o nieznanym składzie, która jest rozpylana na zamieszkałymi terenami. Okazało się również, że niektóre z nich zawierają czerwone ciałka krwi, aluminium, mikoplazmę10, wirusy oraz inne nieznane składniki o charakterze biologicznym. Jest wiele doniesień o wzroście zachorowań, szczególnie na drogi oddechowe, na terenach, nad którymi pojawiły się smugi chemiczne.

Jest wiele obserwacji mówiących, że smugi chemiczne są rozpylane przez nie oznakowane białe samoloty. Czasami obserwuje się, że samoloty te nie pozostawiają za sobą żadnych smug kondensacyjnych, a w chwilę potem taki sam rodzaj samolotu pozostawia za sobą nad tym samym obszarem gęstą smugę chemiczną. Innym razem sfotografowano wyraźne, krótkie przerwy w smugach chemicznych, jak gdyby w samolocie skończyły się chemikalia, po czym przystępował on do rozpylania ich nowej partii.

HISTORIA CLOUDBUSTERA (ROZPRASZACZA CHMUR)

Cloudbuster Wilhelma Reicha był dobrze znany ze zdolności do wywoływania deszczu. Jego ciągłe używanie powodowało jednak pewne kłopoty, które polegały na tym, że zabójcza energia orgonu (DOR), którą absorbował, mogła wyrządzić krzywdę operatorowi, jeśli nie była właściwie “odprowadzana". Drenaż zabójczej energii orgonalnej był realizowany poprzez połączenie cloudbustera z bieżącą wodą (trudne zadanie) lub podłączenie wyjścia cluodbustera do akumulatora orgonu.

Taki akumulator szybko jednak ładował się śmiertelną energią orgonu, co stwarzało z kolei jeszcze większe problemy dla operatora. Tak więc rozpraszacz chmur, aczkolwiek bardzo efektywny, spoczywał w uśpieniu przez wiele lat.

Elementy składowe cloudbustera (rozpraszacza chmur)

PONOWNE ODKRYCIE CLOUDBUSTERA

Opierając się na badaniach Wilhelma Reicha stworzyliśmy tanie, podręczne i łatwe w budowie urządzenie, które skutecznie niszczy chemiczne smugi i uzdrawia atmosferę. “Chembuster" stanowi odpowiedź na nieustanne ataki na nasze zdrowie. W przeciwieństwie do oryginalnego cloudbustera chembuster zamienia śmiertelną energię orgonalną na pozytywną, poza tym nie ładuje się i nie stwarza niebezpieczeństwa dla operatora.

PRZYŁĄCZCIE SIĘ DO WALKI O CZYSTE NIEBO!

Ludzie często sądzą, że jednostka nie jest w stanie zmienić świata, że najlepiej usunąć się na bok. Otóż, macie teraz państwo coś, co pozwoli wam przystąpić do działania. Kosztem kilku dolarów i kilku godzin pracy możecie sprawić, że wszystko się zmieni.

Właściwie wykonany chembuster w bardzo dużym stopniu redukuje działanie smug chemicznych w promieniu 70 kilometrów od miejsca swojego położenia. Jeśli jest on używany z wykorzystaniem kilku dodatkowych kryształów, promień oczyszczonego obszaru można zwiększyć do 100 kilometrów.

Przy pomocy tego urządzenia zaledwie kilkuset zaangażowanych obywateli jest w stanie całkowicie udaremnić wielomiliardowy program rozpylania smug chemicznych. Chembuster nie czyni żadnej krzywdy – może jedynie pomóc i uzdrowić.

SZCZEGÓŁY KONSTRUKCJI CHEMBUSTERA:  http://boberov.maszyna.pl/Kippin/!a-energetyka/org-001.htm
http://www.youtube.com/watch?v=CPamCQY9naM

Kiara:
ROSLINY

Odkrycie na SGGW: rośliny potrafią myśleć!

Rozumne życie roślin
Sławomir Zagórski
2010-07-19, ostatnia aktualizacja 2010-07-19 10:12



Rozetki liści Arabidopsis thaliana. Na zdjęciu 1. i 2. zaznaczono maksymalną intensywność fotosyntezy, na 3. i 4. - intensywność wygaszania zaabsorbowanego światła w nadmiarze. 1. Cała roślina rośnie w słabym świetle. Wszystkie liście zajęte są fotosyntezą (kolor pomarańczowy). 2. Trzy liście po prawej stronie (kolor zielony) oświetlone silniejszym światłem - tam toczy się mocno zredukowana fotosynteza. Reszta liści pomimo że jest w cieniu, też odpowiada na światło (nabiera częściowo zielonej barwy) i też redukuje fotosyntezę 3. Cała rozetka naświetlona bardzo mocnym światłem. Jedne z liści wygaszają je silniej, inne słabiej (stąd różne kolory) 4. Trzy liście po prawej naświetlone bardzo silnym światłem (intensywnie je wygaszają - stąd kolor zielony). Liście po lewej (na niebiesko) reagują również na ten bodziec, wygaszając światło, pomimo że nie są bezpośrednio wystawione na jego nadmiar
Plan Cell

Rośliny wcale nie są prostymi i biernymi organizmami. Nasi zieleni kuzyni mają podobnie jak my układ nerwowy, dzięki któremu potrafią zapamiętywać informacje i... myśleć

Ta publikacja wywraca do góry nogami naszą wiedzę na temat roślin. Dowodzi, że prowadzą one znacznie bardziej skomplikowane życie, niż sądziliśmy przez wiele, wiele lat. Ogromną satysfakcją jest to, że przełomowych odkryć dokonał czysto polski zespół młodych naukowców pod kierunkiem prof. Stanisława Karpińskiego z warszawskiej Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.

Karpiński to jeden z naszych wybitnych badaczy, który spędził blisko 20 lat na Zachodzie i dzięki programowi "Wellcome" Fundacji na rzecz Nauki Polskiej wrócił niedawno do kraju i rozkręcił duży program badawczy w Warszawie. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W najnowszym numerze "Plant Cell" - najbardziej prestiżowego pisma z zakresu biologii komórki roślin - ukazała się sążnista, 18-stronicowa praca zespołu Karpińskiego. A oto czym zajęli się Polacy.

Hormony czy elektrochemia

1/2

...

http://wyborcza.pl/1,75476,8151919,Rozumne_zycie_roslin.html

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

typer sue stajnia-ow strzecha kociaprzystan