KOD PESZEROWY I WIEDZA WSPÓŁCZESNA

DZWIEK.

Nie zdajemy sobie sprawy z roli dzwieku w naszym zyciu , zakres naszego sluchu jest bardzo ograniczony , slyszymy swiadomie w okreslonych pasmach , w innych slyszymy cisze lub szum. Nie slyszymy  wszystkich otaczajacych nas dzwiekow , nie zdajemy sobie sprawy z roli , jakom odgrywaja w tworzeniu rzeczywistosci naszego swiata i nas.
Dawniej ludzie znali ta wiedze , korzystali z niej , wiedzieli ze fraza ; A SLOWO ( dzwiek) CIALEM SIE STALO ( materia).. jest jak najbardziej prawdziwe. Wspolczesnie odkrywamy ponownie role dzwieku nie wierzac w jego tak ogromne mozliwosci tworcze.
Warto powrocic do tematu , warto glebiej zastanowic sie nad otaczajacymnas swiatem , znaczeniem slow , budowli , oraz wszelakimi eksperymetami z dzwiekiem.

http://www.youtube.com/watch?v=j7PP_GArE9c&feature=related

http://www.spiski.pl/kod-piramid-pas-pokoju/

12
Sekretny d?wi?k
Posted on 12 Pa?dziernik 2014 by soundlovemedicine
Zwyk?y wpis
Sekretny d?wi?k   



 

D?wi?k dzia?a na nasz uk?ad nerwowy i zmienia nasz? ?wiadomo??, to ju? nie jest publiczna tajemnica.

D?wi?k pomaga wibrowa? mĂłzgowi w czaszce, oczyszcza go przez zwi?kszony przep?yw p?ynu mĂłzgowo-rdzeniowego. Warunek, musi by? w?a?ciwy d?wi?k. To d?wi?k zwi?ksza spĂłjno?? obu pĂł?kul mĂłzgowych, otwiera serce i silnie oczyszcza organizm.

Wszystkie religie i inne ?wi?te rytua?y stosuj? jak?? form? ?piewania i muzyk?. Drgania ludzkiej czaszki pod wp?ywem d?wi?ku masuj? mĂłzg i u?atwiaj? wydzielanie produktĂłw przemiany materii z mĂłzgu do p?ynu mĂłzgowo-rdzeniowego. W naszym rozwoju wa?ne jest rozrzedzenie ko?ci czaszki. W tym procesie ca?e cia?o robi si? mi?kkie i rzadkie.

Najszybciej oczy?cimy mĂłzg za pomoc? d?wi?kĂłw, zwi?kszymy w ten sposĂłb przep?yw p?ynu mĂłzgowo-rdzeniowego, zwi?ksza si? tak?e praca gruczo?Ăłw dokrewnych. W ten sposĂłb odbywa si? nasza prawdziwa transformacja lub ewolucja – czyli wielki skok z ciemno?ci w ?wiat?o.

Na nasz osobisty rozwĂłj ma wp?yw nasz j?zyk jakim si? pos?ugujemy i nie jest to bez znaczenia jakim j?zykiem mĂłwimy, bardzo du?y wp?yw na nasz osobisty rozwĂłj maj? nasze s?owa, nasz akcent, rezonans naszego g?osu, ktĂłry jest albo mi?kki albo hardy, nasze umys?y posiadaj? swoje progi, ktĂłre trzeba pokona? a d?wi?k otwiera nowe ?cie?ki neuronowe, ktĂłre u?atwiaj? nam przebudzenie.

Znamy stopnie (stany) ?wiadomo?ci: alfa, beta, theta, delta itd… wyst?puj?ce rĂłwnocze?nie w rĂłwnowadze wzgl?dnej pomi?dzy lew? i praw? pĂł?kul? mĂłzgow?. Chocia? logiczne my?lenie jest cz?sto przypisywane lewej pĂł?kuli a intuicja i kreatywne dzia?anie prawej pĂł?kuli mĂłzgowej, lecz EEG mĂłzgu u wi?kszo?ci ludzi wykazuje, ?e umys? jest niczym lustro, wi?kszo?? ludzi jest do?? symetryczna.

Obie pĂł?kule s? dobrze po??czone a nawet je?li s? takie dzia?ania mĂłzgu, ktĂłre s? wyra?nie umieszczone w jednej pĂł?kuli jak np. narz?d mowy to jednak w czasie mowy obie pĂł?kule s? aktywne. Kombinacje tych fal mĂłzgowych wp?ywaj? na rĂł?ne stany ?wiadomo?ci cz?owieka. Pod?wiadomo?? i nad?wiadomo??, zazwyczaj niedost?pne dla umys?u na jawie s? blisko naszej ?wiadomo?ci na jawie ale s? odr?bnymi ?wiatami, ktĂłre niemal znamy na pami??, ale w danej chwili nie pami?tamy jak to si? nazywa – mamy to na ko?cu j?zyka.

Zrozumienie cz?stotliwo?ci fal mĂłzgowych jest bardzo potrzebne w trakcie uzdrawiania. Tutaj musimy uruchomi? pod?wiadomo?? lub nad?wiadomo??, i to uzdrowiciel powinien wiedzie? kiedy dotrze? do pod?wiadomo?ci a kiedy do nad?wiadomo?ci chorego. To ma na celu otwarcie ?cie?ek neuronowych aby przenie?? energi? lub pomie?ci? dodatkow?, niczym bateri?, co zwi?kszy i polepszy kontakt mi?dzy obiema pĂł?kulami mĂłzgowymi, szczegĂłlnie w czasie jego ci??kich obra?e? … je?li zadzia?amy w miar? szybko, dziej? si? cuda. Jest przypadek chorego po operacji guza mĂłzgu, gdzie lekarze stwierdzili, ?e ju? nigdy nie b?dzie chodzi? … jakie by?o zdziwienie lekarzy kiedy ten stan?? na nogi i kilka dni pĂł?niej poszed? na spacer, ko?lawo bo ko?lawo, ale na w?asnych nogach, … ale to ju? jest wy?sza matematyka i kto? kto nie ma poj?cia o energiach ?ycia takich cudĂłw nie dokona. A to ?aden cud, tylko umiej?tno?? w?adania tymi energiami.

Od cz?stotliwo?ci naszych fal mĂłzgowych zale?y nie tylko zdrowie ale m?dro??, szcz??cie i wy?szy poziom IQ. Na tym ?wiecie s? ju? miejsca, gdzie naukowcy systematycznie wykonuj? badania naukowe z Energi? Kundalini, ktĂłrej jeszcze tak du?o ludzi boi si? bardziej ni? szatana. Obecnie naukowcy rzucaj? wi?cej ?wiat?a na mistyczne zjawiska, ktĂłre do tej pory by?y tylko zakorzenione w tradycji wedyjskiej w Indiach. Mistyka zaczyna ?y? publiczn? tajemnic? ale tylko dla otwartych umys?Ăłw; to przebudzona Energia Kundalini powoduje w cz?owieku niezwyk?? transformacj?, transformacj? ca?ego systemu; cia?o-umys? takiej osoby b?d?cej w tym procesie zmienia si?, zachodzi ogromny wzrost energii i aktywuje si? mĂłzg. Po raz pierwszy zapisu aktywacji Energii Kundalini dokona? Itzak Bentov, czeski naukowiec, wynalazca i mistyk, pionier w dziedzinie budzenia si? ?wiadomo?ci cz?owieka.




Indyjscy m?drcy, ktĂłrzy zajmuj? si? energi? ?yciow? postrzegaj? wewn?trzny d?wi?k jako sygna? przebudzenia si? duchowej ?wiadomo?ci. To dzi?ki temu d?wi?kowi uk?ad nerwowy tego cz?owieka b?dzie pozytywnie aktywowany. Jest to rĂłwnowa?enie wy?szego poziomu energii … tak jak to robi? koty swoim mruczeniem, pszczo?y, delfiny, oczyszczaj? nasze ?rodowiska. D?wi?k tych energii wyzwala dobre samopoczucie i wewn?trzny spokĂłj.


Dlaczego tak si? dzieje?
Pod?wiadomie ka?dy z nas pami?ta ten d?wi?k z ?ona matki, gdzie jest sta?ym towarzyszem rozwijaj?cego si? p?odu. Ten d?wi?k to nie uszne szumy spowodowane rĂł?nymi dolegliwo?ciami, tylko muzyka Energii Kundalini, a przy niej cz?owiek czuje komfort i odpoczynek.

Staro?ytni m?drcy, nie tylko z Indii nazywali ten d?wi?k „astralnym d?wi?kiem” lub „d?wi?kiem z innego ?wiata” …  kiedy ten dociera do ?wiadomo?ci, ma si? wra?enie ?e jest to co?, co nie pochodzi?o z tego ?wiata. Indianie twierdz?, ?e otwiera on drzwi do innego ?wiata.

Zazwyczaj wewn?trzna muzyka jest bardzo g?o?na, chocia? nie zaburza nam zewn?trznych d?wi?kĂłw, w niczym nie przeszkadza, jest bogata we wszystkie nuty i dr?y w rĂł?nych cz??ciach cia?a, nawet ko?ci s? w ruchu. Najmocniej pracuje w g?owie, intensywniej po zachodzie s?o?ca i nocami, cz?stotliwo?? tej energii jest tak wielka, a? wida? iskry ?wiat?a na zewn?trz. Do tego wyst?puj? w ciele k?ucia niczym igie?, dr?twienia, parali?e i nag?e u?pienia. Bywa, ?e nagle uk?si nas wielkie ??d?o. Wydaje si?, ?e spadaj? na nas iskierki ?wiat?a z nieba niczym ?nieg a to wszystko odbywa si? przy wewn?trznej muzyce.

Dla lekarzy, naukowcĂłw nadal ten d?wi?k jest niejasny.
Wewn?trzny d?wi?k jest podstaw? wszelkiego ?ycia. Jest to s?yszalny strumie? energii, ktĂłry pochodzi z Serca Boga. To energia duchowa, w ktĂłrej cz?owiek wraca do Serca Boga. W?a?nie ten d?wi?k jest wspomniany w wielu religiach, tak w chrze?cija?skiej jak i dalekiego wschodu

Ludzie wtajemniczeni wiedz?, ?e mo?na us?ysze? subtelne cz?stotliwo?ci d?wi?ku, ktĂłre s? odg?osami organizmu si? elektrycznych lub cz?stotliwo?ci d?wi?ku pochodz?cych z czakr.

Jogini i inne osoby d??? do przebudzenia duchowego za pomoc? wieloletniej medytacji w celu przebudzenia w sobie w?a?nie tego d?wi?ku. Stosuj? rĂł?ne techniki i muzyk? aby us?ysze? w g?owie te subtelne d?wi?ki. ?rĂłd?em tych d?wi?kĂłw jest pole czystej ?wiadomo?ci, z ktĂłrego wy?aniaj? si? wszystkie d?wi?ki. Jest to d?wi?k, ktĂłry przenika wszech?wiat. D?wi?k wewn?trz cz?owieka objawia si? w towarzystwie ?wiat?a, taki cz?owiek rĂłwnocze?nie z d?wi?kiem widzi w sobie b?yskawice, wprzĂłdy jest intensywniejszy nap?yw d?wi?ku a pĂł?niej zapala si? ?wiat?o, to zjawisko potrafi by? tak silne, ?e wyrzuca ca?e cia?o w gĂłr?, szczegĂłlnie kiedy to jest w spoczynku. Czym wi?cej d?wi?ku tym wi?cej ?wiat?a.



Czym wi?cej ?wiat?a tym mocniej oczyszczaj? si? meridiany i naczynia krwiono?ne, powoduj?c, ?e umys? staje si? czysty i klarowny.

Je?li cz?owiek s?yszy ju? ci?g?y d?wi?k, podobny do grania cykad, dzwonkĂłw, fletĂłw, fali oceanu, szumu wodospadu, deszczu, ?piewu ptakĂłw zaczyna wp?ywa? do cia?a wielka kosmiczna inteligencja, ?rĂłd?o wszelkiej wiedzy.

I pomy?lmy tylko ile obecnie ludzi trudzi si? aby przebudzi? w sobie ten nieustanny d?wi?k wewn?trz nas zbli?aj?cy nas do Serca Boga! To w wyniku tego d?wi?ku budzi si? duchowe serce, z ktĂłrego to w?a?nie ten d?wi?k si? wywodzi. Cz?owiek posiada w sobie boski ?wiat, zaczyna od zwyk?ej sylaby OM a dociera do wewn?trznej Prawdy.

D?wi?k jest praktykowany w uzdrawianiu, jest cz??ci? Ayurvedy, razem z u?yciem ziĂł? i innych naturalnych terapii, ktĂłre posiadaj? silne energetyczne efekty. Trzeba tylko umie? dobrze zrozumie? energie ?ycia, w tym rĂłwnie? d?wi?k i jego prawdziwe tony.

To harmonijny d?wi?k pozwala nam najmocniej usun?? negatywne energie i bolesn? pami??, ca?y ten ci??ki psychologiczny baga?, ktĂłry d?wigamy na sobie.

Astralny d?wi?k kszta?tuje nam nowe ?ycie, otwiera wewn?trzn? wiedz? i m?dro??.

D?wi?k, ktĂłry ma duchow? si?? transformacyjn?, jest naszym osobistym do?wiadczeniem, porusza si? pomi?dzy dwoma biegunami istnienia: ?wiatem fizycznym i manifestacj?, gdzie jest stale tworzony wszech?wiat, odtwarzany jest od swoich prapocz?tkĂłw a my je?dzimy tam w z powrotem na wy?sze poziomy istnienia. Ta podrĂł? odbywa si? za pomoc? pr?dĂłw d?wi?kowych i s?u?y zarĂłwno jako mechanizm podrĂł?y i i kompas orientacyjny, ktĂłre przekazuj? nam punkt do duchowych p?aszczyzn.

I jak? ma mo?liwo?? dusza, jaki wybiera d?wi?k, czy ni?szy czy wy?szy, zwi?zany z rĂł?nymi duchowymi ?wiatami taki b?dzie jej duchowy rozwĂłj. Sekretny d?wi?k potrafi zamanifestowa? si? rĂł?nie: ryk, huk, wycie, p?dz?cy poci?g, tornado, brz?czenie pszczĂł?, granie cykad, dzwonki, dzwony, ?piew ptakĂłw …

Huk, ryk, wycie to otwieranie wewn?trznych drzwi.

P?dz?cy poci?g, ktĂłry wywo?uje dr?enie w ca?ym ciele, to przemierzanie przestrzeni duchowej od stacji do stacji (od czakry do czakry). Jedziemy coraz wy?ej … i jest to forma wielkiego oczyszczenia i wywa?ania nast?pnych drzwi w wy?sze ?wiaty. Na tym poziomie cz?owiek jeszcze tego nie wie, ?e ju? podrĂł?uje na wy?sze poziomy istnienia

Brz?czenie a przy tym doznania halucynacji wzrokowych: plamki ?wiat?a, wiry, sieci, lekarze okre?l? to jako zaburzenia wzrokowe, a to s? przeb?yski do innych poziomĂłw rzeczywisto?ci.

?piew ptakĂłw, anio?Ăłw, oczekuj? na ciebie niebia?skie istoty, tutaj czujesz ju? zapach ekstazy i szcz??cia, duchowym okiem ujrzysz ?wiat ?wiat?a i us?yszysz nie do opisania d?wi?k i gigantyczne dr?enie i ko?ysanie cia?a.


https://soundlovemedicine.wordpress.com/2014/10/12/sekretny-dzwiek/


Kiara.

D?WI?KI......

ZAKAZANE 432Hz, CZYLI DLACZEGO PRZESTROJONO MUZYCZNY ?WIAT
432hz




Fot. pixabay.com

 

Wiadomo ju?, ?e ca?y nasz wszech?wiat oparty jest na wibracjach o okre?lonych cz?stotliwo?ciach. Jest po prostu d?wi?kiem. Wszystko – ludzie, zwierz?ta, przedmioty, s?owa, czyny – posiadaj? swoje unikalne wibracje, czyli nadaj? na danej cz?stotliwo?ci, tak jak fale radiowe o rĂł?nych cz?stotliwo?ciach. Wiadomo te? nie od dzi?, ?e d?wi?k mo?e ukoi?, uleczy?, ale mo?na te? wykorzystywa? go w niecnych celach.

 

Jan Taratajcio, ktĂłry od wielu lat stara? si? rozwik?a? zagadnienie obliczania warto?ci cz?stotliwo?ci poszczegĂłlnych d?wi?kĂłw, tak by by?y one zgodne z naturalnym podzia?em harmonicznym, wywieraj?cym dobroczynny wp?yw na cz?owieka, zauwa?y?, ?e zostajemy poddawani dzia?aniom tzw. broni sonicznej (na poziomie 440 Hz), dzi?ki ktĂłrej mo?na wprowadza? ludzi w rĂł?ne stany, m.in. z?o?ci, nienawi?ci, os?abienia. Jak sam mĂłwi w swoim wyk?adzie o „tajemnicach 432 Hz” – wykorzystuj?c d?wi?k mo?na zaburzy? nasze DNA. T?umaczy to w ten sposĂłb, ?e cz?owiek sk?ada si? w 60-70% z wody i je?eli rezonuje co? niezgodnego z natur?, to w cz?steczce wody zaczyna powstawa? chaos (gdy? d?wi?k dzia?a na wod?). W ten sposĂłb zak?Ăłcaj?c wibracje i tym samym pami?? wody, mo?emy uszkadza? DNA, co os?abia nasze organizmy. Zdaniem Taratajcio dobrym przyk?adem takich praktyk s? dyskoteki, ktĂłre niejednokrotnie og?upiaj? m?odzie?.

 
432 Hz vs. 440 Hz

Czym si? rĂł?ni? cz?stotliwo?ci 432 Hz i 440 Hz? StrĂłj 440 Hz jest pozornie g?o?niejszy i agresywniejszy, mo?na powiedzie?, ?e a? k?uje w uszy. Natomiast strĂłj 432 Hz jest co prawda cichszy, ale tak?e czystszy, bardziej klarowny, solidniejszy, ?agodniejszy i po prostu przyjemniejszy. Cz?stotliwo?? 432 Hz jest pierwotna i naturalna, st?d te? nazywa si? j? rĂłwnie? cz?stotliwo?ci? kosmiczn?. Jest d?wi?kiem uzdrawiaj?cym. Wszystkie naturalne d?wi?ki wyst?puj?ce w przyrodzie, np. szum drzew, ?piew ptakĂłw, szum p?yn?cej wody, brz?czenie owadĂłw, to d?wi?ki o tej w?a?nie cz?stotliwo?ci. Cz?sto okre?lana jest te? jako cz?stotliwo?? pitagorejska, bowiem to Pitagoras opracowa? pierwsze jej zasady. Wed?ug tego uczonego w strojeniu d?wi?kĂłw u?ywano stosunku 3:2 i wed?ug tego stroju uzyskano d?wi?k A=432 Hz. Wi?kszo?? instrumentĂłw staro?ytnych strojono w?a?nie o 432 Hz. Jednak z czasem wielkich przemian wprowadzono strĂłj 440 Hz. Do dzi? stosowany jest w muzyce do strojenia instrumentĂłw. Jednak ton ten budzi wiele kontrowersji. A zacz??o si? ju? od samego pomys?u jego wprowadzenia…
Po??dana zmiana czy d?wi?kowa konspiracja?

Teorii na temat przyczyn zmian stroju z 432 Hz na 440 Hz jest wiele. Pocz?tki tej ewolucji si?gaj? 1917 roku. Inicjatywa ta wysz?a od rodziny RockefellerĂłw (swoj? drog? nale??cej do rodĂłw Illuminati), ale zosta?a odrzucona przez ?wiat muzyczny. Jednak ju? rok pĂł?niej rz?d USA przyj?? to jako standard. Nast?pn? legislacj? standaryzuj?c? cz?stotliwo?? 440 Hz zaakceptowa?y w 1939 roku Anglia oraz Niemcy. ?wiat muzyczny wci?? definitywnie wyra?a? swĂłj sprzeciw w tym temacie. Dopiero w roku 1951 na kongresie muzykĂłw w Londynie zaakceptowano ten standard, chocia? protestowa?o wielu muzykĂłw, w tym kilku tysi?cy muzykĂłw francuskich wystosowa?o nawet odpowiednie petycje. Ostatecznie w 1953 roku muzyka na ca?ym ?wiecie zosta?a dostrojona do 440 Hz przez ISO (International Standards Organization).

 

Dlaczego ustalono inne standardy stroju skoro wi?kszo?? muzykĂłw z ca?ego ?wiata si? z tym nie zgadza?a? Pierwsze wyja?nienie tych zmian, z pozoru bardzo ?agodne i racjonalne, zwi?zane jest z masowym rozpowszechnianiem si? muzyki w erze powstania radia i filmowych ekranizacji. Wobec tego w obliczu wielkiego rozprzestrzeniania si? masowych mediĂłw, zasz?a (podobno) potrzeba ustalenia mi?dzynarodowych standardĂłw, ktĂłre ujednolic? strĂłj muzyczny na ca?ym ?wiecie. Kolejne wyja?nienie nie dotyczy ju? po??danej zmiany, lecz za?o?eniu odseparowania cz?owieka od Boga. Za?o?ono, ?e strĂłj 440 Hz nie wyst?puje na identycznej, naturalnej fali ze StwĂłrc?, dlatego te? cz?owiek oddala si? od Niego. Najbardziej jednak rozpowszechniono teori? o d?wi?kowej konspiracji. OtĂł? istnieje teoria, ktĂłra g?osi, ?e inicjatorem wprowadzenia owych zmian by? nazistowski minister propagandy Joseph Goebbels. Znawcy tematu uwa?aj?, ?e cz?stotliwo?? 440 Hz jest czym? sztucznym, bardzo nienaturalnym, co ?le wp?ywa na ludzkie centra energetyczne.

 

Poszukiwacze w?tkĂłw spiskowych w tym temacie zaznaczaj?, ?e implementacja tej cz?stotliwo?ci dopiero po II wojnie ?wiatowej mia?a za zadanie odpowiednio ukszta?towa? rzesze ludzkich zachowa?. Do dzi? tak naprawd? nie wiadomo, w jakim celu kto? mia?by implementowa? d?wi?ki na takiej cz?stotliwo?ci, jednak mo?na za?o?y?, ?e „jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieni?dze”, albo o w?adz?, albo o jedno i drugie. Koniec ko?cĂłw ludzie sami w sobie nie mieli poj?cia i do dzi? w wi?kszo?ci nie maj?, ?e taki problem jak warto?ci cz?stotliwo?ci poszczegĂłlnych d?wi?kĂłw w ogĂłle istnieje.

 

Konspiracyjne wyja?nienie tematu zak?ada jednak, ?e dzi?ki przestrojeniu z 432 Hz na 440 Hz stali?my si? wi??niami pewnej ?wiadomo?ci, w ktĂłrej dzia?amy, my?limy i czujemy w okre?lony, zamierzony sposĂłb. SposĂłb taki, jaki kto? nam wyznaczy? i z gĂłry narzuci?. A dok?adnie chodzi o aplikowanie nam sta?ego stresu i uczucia presji, nacisku w konsekwencji, ktĂłrych stajemy si? agresywni, nerwowi, mniej odporni na chwiejno?ci emocjonalne, sk?onni do psychoz i depresji oraz bardziej podatni na wszystkie choroby somatyczne z nowotworem w??cznie.

 

teraz zastanĂłwmy si?, jak cz?sto towarzyszy nam muzyka w stroju 440 Hz? Jak cz?sto chodzimy na koncerty, dyskoteki, wk?adamy s?uchawki na uszy, s?uchamy radia w pracy, w samochodzie, w domu… Czy w ogĂłle zwracamy uwag? na co? takiego jak ton d?wi?ku, czy zauwa?amy rĂł?nic? w nim i w naszym zachowaniu? Pos?uchajcie i oce?cie sami na przyk?adach popularnych utworĂłw muzycznych:
ABBA – Dancing Quen

 432 Hz  http://terugnaar432hz.org/mediapool/65/656145/data/ABBA_-_Dancing_Queen_-

440 Hz  http://terugnaar432hz.org/mediapool/65/656145/data/ABBA_-_Dancing_Queen_-
Alizee – J’en Ai Marre

432 Hz http://terugnaar432hz.org/mediapool/65/656145/data/Alizee_-_J_en_Ai_Marre_-

440 Hz http://terugnaar432hz.org/mediapool/65/656145/data/Alizee_-_J_en_ai_marre_-
Celine Dion – Power Of Love

432 Hz http://terugnaar432hz.org/mediapool/65/656145/data/Alizee_-_J_en_Ai_Marre_-

440 Hz http://members.iinet.net.au/%7Ekubik/music/Dion.mp3



http://www.tajemnice-swiata.pl/zakazane-432hz/