KOD PESZEROWY I WIEDZA WSPÓŁCZESNA

Wiele jest dyskusji o mocach i niemocach ludzi o medytacjach , i wizualizacjach , ktĂłre maj? co? spowodowa? lub co? stworzy?.
Jedna dla wi?kszo?ci jest to raczej ma?o znany temat jak powstaje tworzenie my?l? czy jest ju? mo?liwe czy jeszcze nie i czy nasze my?li mog? si? materializowa? , na ja d?ugo s? trwa?e i co trzeba zrobi? by by?y trwa?e?

To tak na pocz?tek... dodam tylko male?ki wst?p informacyjny;

Wydaje mi si? i? mylimy i ??czymy w jedno kilka poj??;

1. My?lokszta?t. to jest my?l ?adowana energetycznie , ale pojedyncze my?li ludzkie maj? odniesienie do swojego twĂłrcy. Bowiem zazwyczaj nios? w sobie zbyt ma?? moc sprawcz?.

Wysy?ane w przestrze? ( ukierunkowane) je?eli odbij? si? od obiektu do ktĂłrego s? kierowane tworz? "grona my?lowe".

2. " Grona my?lowe" na zasadzie podobne przyci?ga podobne mog? stworzy? dopiero egregor , ktĂłry staje si? wzorcem dla istnienia zdarze? , ktĂłrych trwa?o?? ( rozci?gni?cie w czasie) jest zale?ne od ?adunku energetycznego , ktĂłry jest w nim zdeponowany.


3. Egregor to ju? silny twĂłr energetyczny , ktĂłry jest po??czony ze sta?ym zasilaniem du?ych grup dla ktĂłrych wspĂłlne jest identyczne realizowanie swoich planĂłw my?lowych.

Warto ka?demu z okre?le? po?wi?ci? troch? czasu by zrozumie? jak dzia?aj? na planie fizycznym te twory powo?ywane do istnienia pojedynczymi my?lami ludzkimi , mog?ce przybiera? ( zag?szczana energia) realne fizyczne kszta?ty , lub utrzymywa? uwag? cz?owieka na sobie by w jego mĂłzgu istnie? energetycznie oraz na planie fizycznym "fizycznie"...

To naprawd? bardzo ciekawy temat. , bowiem otwiera mo?liwo?? wyj?cia z uzale?nie? psychomanipulacj? i stanowi realn? obron? przed takimi atakami ludzi znaj?cych te zasady.

Kiara

east na innym forum.

By si? do tego zagadnienia powa?nie zabra? to po pierwsze nale?a?oby sobie odpowiedzie? na bardziej podstawowe pytanie.

Kto /co tworzy  my?li ?

Wydawa?oby si?, ?e to g?upie pytanie. No przecie? ja my?l?. Ja tworz? my?li. Ju? Kartezjusz wypowiedzia?, co dzi? wszyscy wyznajemy ucz?c si? o tym w szkole, i? "my?l? wi?c jestem". A co ,je?li jest to ?ciema ?

Je?li jest ca?kiem odwrotnie, gdy? to my?li tworz? to, co nazywamy JA ?

Ka?dy wie, ?e ma?e dzieci nie uto?samiaj? siebie z jakimkolwiek ja. Nawet dziecko,ktĂłre ju? potrafi mĂłwi? powie o sobie "Ada? chce je??" (bo rodzice zwracaj? si? do niego ci?gle po imieniu) , zamiast po prostu "chc? je??" . Dopiero pĂł?niej, w toku obserwacji i nauki sposobu wys?awiania si? rodzicĂłw, czy starszych kolegĂłw dziecko nabiera "poprawno?ci" zauwa?aj?c swoje JA. Lecz z pocz?tku dziecko nie rozpoznaje my?li o sobie. W procesie ?ycia my?li z czasem zaczynaj? definiowa? JA. "Ja jestem ch?opcem ", " JA jestem dobry " etc. JA pojawia si? z czasem na skutek okre?lonych my?li. Wg mnie oznacza to,?e dos?ownie - my?li istniej? pierwotnie i to one kszta?tuj? ca?? reszt? o ktĂłrej s?dzimy, ?e jeste?my, nasze wyobra?enia o ?wiecie i to?samo?ci. I dalej te my?li tworz? my?lokszta?ty, grona , egregory, matrixa, o ktĂłrych ju? wiemy, ?e s? samodzielnymi bytami potrzebujacymi ludzkiej energii.

Mimo tak wielkiej w?adzy, jak? posiadaj? my?li, to pierwotn? przyczyn? tego, ?e JESTEM nie s? my?li, lecz ?wiadomo??.
Jednak z jakich? przyczyn ona pozwala my?lom istnie? i tworzy? te wszystkie iluzje, o ktĂłrych b?dziemy rozmawia? nawet pomimo tego, ?e my?l tak zaw?adn??a naszym ?yciem.
S? bowiem my?li m?dre, ktĂłre doceniaj? ?wiadomo?? i chc? z ni? wspĂł?pracowa?, wspĂł?tworzy? w symbiozie, a nie tylko zaw?aszcza?. My?li tego rodzaju zamiast harcowa? bez umiaru w naszych g?owach potrafi? ws?ucha? si? w g?os ?wiadomo?ci, ktĂłra WIE co si? zdarzy zanim to co? si? zdarzy. My?li takie s? naszymi sojusznikami w rozpoznawaniu z?o?onych wahade? (egregorĂłw). S? niczym ?agle i osprz?t i zgrana za?oga razem wzi?te na pok?adzie ludzkiej ?aglĂłwki w ?ywiole fal strumieni my?lokszta?tĂłw, gron i wahade?.

Aloha

east je?eli dla Ciebie jest tak jak opisa?e? niech tak pozostanie.
Dla mnie tak nie jest bowiem Ja to moja ?wiadomo?? osobowo?ciowa , ktĂłra stworzy?a sobie na cykl do?wiadcze? tej konkretnej rzeczywisto?ci Kiar?.

Kiara jest zarĂłwno Ja jak i Kiar? k ktĂłra tworzy swoj? my?l? otaczaj?c? j? rzeczywisto??.  Moje my?li istniej? na tym samym planie co my?li innych my?l?cych ludzi.Tworzymy wspĂłlnie lub nie z plastycznej energii zag?szczanej moc? osobist? i w?a?ciwo?ciami wymiaru w ktĂłrym ?yj?.
Tak jest dla mnie , dla Ciebie wcale nie musi by? identycznie. Zatem ja opisz? jak jest dla mnie a Ty opisz swĂłj ?wiat ja jest dla Ciebie.

Czy my?li ?yj?? Ta , ale tylko tyle czasu ile uwagi im po?wi?camy ( inaczej energii przeznaczymy przez skupienie na nich uwagi) , pĂł?niej rozpadaj? si? na pierwotn? czyst? energi? z ktĂłrej mo?emy tworzy? kleje my?lokszta?ty...


Kiara

east na innym forum.

@Kiara
Cytuj
Ja to moja ?wiadomo?? osobowo?ciowa
I teraz pytanie , czy Ja to ?wiadomo?? ? Moim zdaniem "ja" jest efektem istnienia ?wiadomo?ci. Pobocznym efektem.
Cytuj
Kiara jest zarĂłwno Ja jak i Kiar?  ktĂłra tworzy swoj? my?l? otaczaj?c? j? rzeczywisto??.

A je?li to my?li tworz? Kiar?, a nie Ty tworzysz my?li ?

Ja wiem , czy to Ja tworz? czy nie ? Zwyczajnie wiem.

Je?eli Ty masz problemy z t? wiedz? , czy to Ty tworzysz my?li , czy one Ciebie? Musisz sam doj?? do zrozumienia i mie? pewno?? w tej wiedzy.

Moje Ja to moja osobowo?? ( owszem tworz?ca okre?lony ?wiat moich my?li) zgodny ze swoj? barw? i moc? , ktĂłry opisuje t? barw? i moc.
Jednak ?eby by?a taka a nie inna ( bo jest zawsze indywidualno?ci? niepowtarzaln?) musi istnie? Ja w postaci samo?wiadomo?ci wyra?anej przez my?l , ktĂłra jest uczuciem i uczucie , ktĂłre jest my?l?.
A zawsze jest ni? Energia - Samo?wiadomo?? - Ja.

Kiara

Bardzo interesuj?ce jest 6 odcinkĂłw wywiadu z P. Dolores Kannon , chocia? dzia?alno?? swoj? prowadzi od prawie 30 lat i tak nie wie wiele o najbli?szej przysz?o?ci ziemi i ludzi.

Wstawiam ten wywiad a pĂł?niej skomentuje odcinek po odcinku bo kryj? si? w nich niesamowicie podtekstowe i manipulacyjne informacje , trudne do zauwa?enia dla przeci?tnego odbiorcy.


Kiara U?miech U?miech


#1/6 Project Camelot - Dolores Cannon - Spleciony Wszech?wiat (napisy PL)

http://www.youtube.com/watch?v=9M96L7ljcTI&feature=player_embedded


#2/6 Project Camelot - Dolores Cannon - Spleciony Wszech?wiat (napisy PL)
http://www.youtube.com/watch?v=fg4cC1r2UoA


3/6 Project Camelot - Dolores Cannon - Spleciony Wszech?wiat (napisy PL)
http://www.youtube.com/watch?v=uKvdpK4nZZk&feature=related


4/6 Project Camelot - Dolores Cannon - Spleciony Wszech?wiat (napisy PL)

http://www.youtube.com/watch?v=ebxDY04QNNY


5/6 Project Camelot - Dolores Cannon - Spleciony Wszech?wiat (napisy PL)
http://www.youtube.com/watch?v=XrfMmPh4NNE


#6/6 Project Camelot - Dolores Cannon - Spleciony Wszech?wiat (napisy PL)

http://www.youtube.com/watch?v=CpgstL0fiss&feature=related

Jest to doskona?y przyk?ad na to i? moc jest w ludzkiej my?li , my naprawd? ni? tworzymy.Nie dzieje si? tak jak zaplanowali sobie jacy? kosmiczni "ogrodnicy".... a tak jak naprawd? wybrali swoimi my?lami i uczuciami Ludzie.

http://oraclesandhealers.wordpress.com/

Skomentuj? ten fragment bo jest niezmiernie wymowny i wyja?nia doskonale zdarzenia w  czasie od grudnia 2012 do teraz czyli marca 2014. roku.


OtĂł?...  w grudniu 2102 zako?czy? si? definitywnie energetycznie III wymiar dla wi?kszo?ci z nas i rozpocz?? okres przej?ciowy IV wymiaru. Co to znaczy?

Jak wiemy a, ( my?l? ?e wi?kszo?? czytaj?cych to forum , wie) Cz?owiek to ENERGIA, dok?adnie ENERGETYCZNE ZIARNO ?YCIA O OKRE?LONYM POLU W KTÓRYM ZAWIERA SI? DEPOZYT WIEDZY "PENTAGRAMU" CZYLI  4 ?YWIO?Y ZESPOLONE ENERGIOM MI?O?CI BEZWARUNKOWEJ.
 Przejawy energetyczne  tego wzorca ?ycia bywaj? bardzo zrĂł?nicowane, zale?ne s?  wy??cznie od uruchomienia w nim poziomu energii oraz energii wymiaru w ktĂłrym ziarno jest wysiewane.

Tak wygl?da zasada budowy energetyczna naszego ziarna ?ycia wcielonego w materialn? form? , oprĂłcz tego ma ono w sobie dwa aspekty ( m?ski i ?e?ski ) ktĂłre w Za?wiatach ( ?wiecie nie materialnym) maj? TYLKO przejaw w postaci  osobowo?ci , w  ?wiatach fizycznych za? okre?lon? p?e?.

Nasza Ludzka forma posiada 3 cia?a energetyczne,zgodne z  trzema wymiarami w ktĂłrych je tworzyli?my ( zawieraj? si? one jedno w drugim jak rosyjskie Matrioszki ,tworz?c ostatnie z trzech warstw), ktĂłre zespolone w jedno, stanowi ostatnie cia?o astralne, b?d?ce form? dla cia?a fizycznego.Wygl?da to  bardzo podobnie   jak foremka do pieczenia dla ciasta.
Zatem wszystkie zachodz?ce zmiany w ciele fizycznym dokonuj? si? NAJPIERW  w ciele energetycznym astralnym, a nast?pnie daj? skutek na cia?o fizyczne.

Cia?o astralne jest cia?em energetycznym dotycz?cym wzorca FIZYCZNEGO ( naszego cia?a fizycznego) TYLKO w III wymiarze. Dla IV wymiaru budujemy KOLEJNE CIA?O ENERGETYCZNE /4 CIA?O, CIA?O  UCZUCIOWE. TO ONO B?DZIE JU? FORM? ENERGETYCZN? DLA NASZEGO FIZYCZNEGO WYGL?DU W PE?NI IV WYMIARU.

Jak to jest w praktyce? Czas przej?ciowy od grudnia 2012 to 3 lata. W grudniu 2012 zdeponowali?my w ciemnej materii, "przestrze? pod ziemi?"....  ( ka?dy z nas indywidualnie) swoje nowe ziarno ?ycia,a raczej jego energetyczno/uczuciow? form? . Przez rok do grudnia 2013 w tej formie lokowali?my osobiste energetyczne depozyty 4 ?ywio?Ăłw przez ktĂłre przechodzili?my razem ze swoimi zdarzeniami ?yciowymi. Czyli w nowym ciele uczuciowym  kszta?towali?my osobiste wzorce rozwojowe z ktĂłrymi b?dziemy musieli si? mierzy? przez kolejne 700 lat( bo tyle trwa 1 poziom IV Wymiaru), ka?dy zrobi to  na miar? mocy posiadanej wibracji   energii mi?o?ci.

Tak ju? ukszta?towany wzorzec ziarna ?ycia zosta? "zasiany" w materi? IV wymiaru w grudniu 2013 i wzrasta? w niej zasilany energiom naszych my?li i uczu? do 13.  marca  2014 roku czyli czas z przed kilku dni.

Po raz pierwszy w historii Ludzko?ci jej indywidualne i zbiorowe ziarno ?ycia ( wzorzec cywilizacji) "wykie?kowa?o ponad "ciemn? materi?" istnienia, po raz pierwszy rozkwitnie nowy "kwiat ?ycia " formy indywidualnej ka?dego z nas z Z WZORCEM ENERGETYCZNYM CIA?A UCZUCIOWEGO cia?o astralne b?dzie ju? tylko poprzedni? scalon? z cia?em uczuciowym.

Od tej pory wszyscy , ktĂłrzy posiadaj? cia?a astralne i zbudowali na nich nast?pne cia?o, cia?o uczuciowe b?d? mogli korzysta? z nowej jako?ci energii ,z mocy energii mi?o?ci bezwarunkowej.

"Wykie?kowali?my z naszych ziaren ?ycia jak nowe ro?linki na wiosn?" , te ro?linki wyrosn? na przepi?kne kwiaty ?ycia , ktĂłre stworz? po raz pierwszy w historii istnienia,  niepowtarzalny  , pi?kny energetyczny wzorzec dla ?ycia zarĂłwno na ziemi jak i  ca?ego  wszech?wiata.
To co? tak cudnego jak by ??ka zawsze  bez kwiatĂłw nagle zakwit?a wszystkimi najpi?kniejszymi kwiatami jakie istniej? . Faluj?ce cudowne barwy , kszta?ty i zapachy roz?wietlane jasno?ci? i ciep?em energii mi?o?ci tworz? wzrastaj?ce pi?kno.
Pi?kno , ktĂłre ro?nie razem z dojrzewaniem uczu? w cz?owieku, w procesie, ktĂłrego ju? nikt nigdy nie zatrzyma.  
Ta przepi?kna bezwarunkowa mi?o?? , ktĂłra po raz pierwszy rozkwitnie na ziemi   wysieje pierwsze nasiona ( z?oty py? )ze swojego cudownego kwiatu ju? w tym roku.

Moc mi?o?ci bezwarunkowej  zwyci??y?a , wszystkie energetyczne procesy na ziemi zadzia?y si? zgodnie z planem StwĂłrcy  ( "g?Ăłwnego ogrodnika" i "re?ysera" tego wyj?tkowego scenariusza ?ycia), zwyci??y?a m?dro?? serca  i rado?? ?ycia.

Mamy naprawd? olbrzymie powody do wspĂłlnej rado?ci, pomimo.... poradzili?my sobie ! A to, pomimo..... by?o niezmiernie trudnym egzaminem.

Tak naprawd? nie ma ?adnych przegranych, bo ci , ktĂłrzy tak usilnie blokowali wszystkie ewolucyjne procesy , zostali rĂłwnie?  nimi dotkni?ci, bior? w nich udzia?, chocia? dla niektĂłrych zaistniej? one w ciutk? innym czasie w swojej pe?ni.... 
Ci ktĂłrzy zako?czyli proces energetycznego  rozwoju  na III wymiarze ( bo s? i tacy) b?d? mieli optymalne warunki do godno?ci ?ycia w nim i bycia szcz??liwymi Lud?mi.

Proces ten by? zapocz?tkowany dwadzie?cia stuleci temu ( czyli 2000 lat temu przez znane nam dobrze wcielone Energie), ale dopiero TERAZ mĂłg? si? zrealizowa? w pe?ni , bo dopiero teraz Ludzko?? jako Cywilizacja dojrza?a energetycznie do wysiania NOWEGO ZIARNA ?YCIA, KTÓRE MA JU? CIA?O UCZUCIOWE JAKO ENERGETYCZN? FORM? DLA CIA?A FIZYCZNEGO.....   


Kiara.

Pierwsza pe?nia ksi??yca , ktĂłra nast?pi?a 17.03 2014. rozpocz??a "HYDROLOGICZNY KONIEC ?WIATA" ......




Co to znaczy ksi??yc jest odpowiedzialny za WSZYSTKIE procesy wodne na ziemi i w naszych organizmach, czyli wzorzec wodny w KA?DYM ciele astralnym.
Dzisiaj o 3. nad ranem ( bo jest to optymalna godzina na dost?p do cia?a astralnego, wszystkie ataki energetyczne , ktĂłre odbywa?y si? na materi? , w??cznie z atakami na Ludzi rozpoczynano o godz. 3 . nad ranem., w?a?nie z tego wzgl?du), zosta?o definitywnie i bezpowrotnie zapiecz?towane wzorcowe cia?o astralne ?ycia na ziemi. Czyli wodny kod energetyczny wszystkich cia? astralnych, w ten oto prosty sposĂłb dokona? si? hydrologiczny koniec ?wiata opartego na astralnym wzorcu. Zmienia si? ca?kowicie struktura naszych cia? fizycznych bo korzystamy ju? z nowej wersji wzorca dla cia?a materialnego z energetycznej "foremki" cia?a uczuciowego.

Od dzisiaj tworzymy nasze nowe cia?o CIA?O UCZUCIOWE oparte na pe?nym ustawieniu kodu energetycznego DNA odbieranym przez odblokowan? anten? DNA rĂłwnie? w naszych w?osach.
Co jeszcze si? wydarzy?o w przestrzeni energetycznej? zosta?y zestrojone ze sob? przysadka i szyszynka i otworzona przys?ona "zlotowego punktu" w p?acie czo?owym. Znaczy to tyle i? ci ktĂłrzy ju? energetycznie s? dostrojeni i osi?gn?li wystarczaj?c? moc tworz? swoje "z?ote cia?a" na bazie cia?a uczuciowego.

Ju? nikt nie b?dzie mĂłg? ingerowa? w ?wiat materialny ni ziemi ni nasze cia?a poprze nasze astralne wzorce i nasze astralne cia?a. Ta mo?liwo?? ZOSTA?A DEFINITYWNIE I BEZPOWROTNIE ZAMKNI?TA I ZAPIECZ?TOWANY DO NIEJ DOST?P.

Ju? nikt nie b?dzie mĂłg? tworzy? astralnych "p?tli czasowych" , ktĂłre blokowa?y , opĂł?nia?y naturalny tok wydarze?, oraz ingerowa?y w nasz system emocjonalny. To ?wietna wiadomo?? o nowych opcjach , ktĂłre zmieni?y ca?kowicie nasze energetyczne wzorce i oczyszczaj? nasze wszystkie energetyczne cia?a w??cznie z cia?em fizycznym.


 Kiara.

Ponownie dosz?o do dyskusji czy fizyczne ?ycie jest PRAWD? czy ILUZJ??



ZAWSZE JESTE?MY ENERGIAMI.... LUD?MI TYLKO CZASOWO....

W uk?adzie istnienia jest Energia osobowo?ciowa, samo?wiadomo??, indywidualno?? duchowa, ktĂłr? jest KA?DY Z NAS, kto jest wcielon? DUSZ? w materialne cia?o.
Ka?dy  CZ?OWIEK DUCHOWY, TO NIEPOWTARZALNA INDYWIDUALNO??...przepi?kny akt wiecznego istnienia.
tak naprawd?  ZAWSZE JESTE?MY ENERGIAMI , ktĂłre poznaj? siebie poprzez do?wiadczanie kontaktu z materi? i w tym uk?adzie z innymi wcielonymi Energiami. MY tak wybrali?my, ale nie wszystkie Energie w Za?wiatach dokona?y wyboru wciele? w materi?. S? te? takie, (jest ich bardzo du?o) ktorych istnienie opiera si? wy??cznie na my?lowych kreacjach, ONE nigdy si? nie wcielaj? .
A zatem uk?ad energetyczny  wcielaj?cych si? Energii to:

1. Przeolbrzymia Energia osobowo?ciowa, ktĂłra zale?nie od przestrzeni do?wiadcze? /materialnego ?wiata wydziela z siebie cz??? energii , tworz?c z niej   matryc?  energetyczn? o ni?szym du?o potencjale energetycznym , dostosowana do wibracji przestrzeni do?wiadcze?.Z takiej matrycy wydzielaj? si? ISKRY ?YCIA , DUSZE .. wcielaj?ce si? w LUDZK? MATERI?... sa to kolejne inkarnacje matrycy duchowej .. a nie inkarnacje kiedy? ?yj?cego CZ?OWIEKA.

W naszym TERAZ  jest to MATRYCA ASTRALNA ... forma energetyczna i DOM POWROTU LUDZKICH DUSZ PO ZAKO?CZENIU WCIELE? NA ZIEMI.

Wcielenia.. czyli narodziny LUDZI  maj? cel poznawczo rozwojowy w granicach ka?dego wymiaru w ktĂłrym istniej?, TO JEST ICH REAL. Ka?da Dusza/CZ?OWIEK ma swĂłj plan przed urodzeniowy, ktĂłry tworzy jego los i przeznaczenie. Ta wiedza  jest WYBOREM  NIEWCIELONEGO DUCHA..KTÓRY POWO?UJE DO ISTNIENIA KA?DE LUDZKIE ?YCIE ZE SWOJEJ ENERGII DUCHOWEJ O NI?SZEJ WIBRACJI.

TAK NAPRAWD? NIEWCIELONY DUCH ZA?WIATOWY, JEGO NI?SZA FORMA .. MATRYCA ASTRALNA I WCIELONA DUSZA W CZ?OWIEKA .. TO JEDNO I TO SAMO... rĂł?nica mi?dzy nimi polega JEDYNIE  na poziomie mocy  i wibracji, a tym samym na ?wietlisto?ci.

A ZATEM  PRZEZNACZENIE LOS I..... czym s??

1.PRZEZNACZENIE .. TO PLAN PRZED URODZENIOWY WYBRANY PRZEZ NIE WCIELON? ENERGI?.

2.LOS.. TO ZDARZENIA W TYM PLANIE, KTÓRE CZ?OWIEK MO?E ZMIENIA?, GDY UZNA SWOJE LUDZKIE DECYZJE ISTOTNIEJSZE NI? WOL? SWOJEJ NIE WCIELONEJ ENERGI.
Poniewa? CZ?OWIEK zosta? obdarowany woln? wol? ma prawo podejmowa? osobiste decyzje nawet gdy nie s? one zgodne z wol? i planem jego nie wcielonej Energii/ Ducha Za?wiatowego. Ona/ Energia  musi zaakceptowa? wol? CZ?OWIEKA pomimo,?e b?dzie to fiasko Jej planu i celu danego wcielenia.


 Bywa rĂłwnie?, teraz coraz cz??ciej,?e ?wiadomo?? LUDZI ich Dusz przekracza granice tylko LUDZKIEGO  zrozumienia celu ?ycia.  CZ?OWIEK  wyra?a zgod? na trudniejsz? wersj? swojego losu ... podejmuje si? pe?nego zrealizowania planu przed urodzeniowego wybranego przez niewcielaj?c? si? Energi? Za?wiatow?.

My znamy takie decyzje pod nazw? " UKRZY?OWANIE"  jest to po??czeniem woli  Energii duchowej z wol? wcielonej  Duszy w miejscu czakry SERCA..  w ten sposĂłb ??czy si? DUCH z materi?  przez LUDZKIE  cia?o.
Od zaistnienia takiego momentu CZ?OWIEK swoim ?yciem  realizuje plan Za?wiatĂłw , ma z w?asnego wyboru trudniejszy LOS , ale  o wiele wi?ksz? moc kreacji od innych LUDZI i du?o wi?kszy dost?p do wiedzy duchowej poprzez bezpo?redni kontakt ze swoj? niewcielon? Energi?... Tak  powstaje JEDNIA DUCHOWO MATERIALNA , ktĂłra w pe?ni realizuje plan DUCHA z najwy?szych wymiarĂłw istnienia.

Bywa rĂłwnie? tak,?e  Energie duchowe z bardzo niskich poziomĂłw wibracyjnych podst?pnie, lub przemoc? z w?asnej woli ,lub woli CZ?OWIEKA przejmuj? LUDZI , podporz?dkowuj? ich sobie rĂł?nymi uk?adami i przez nich realizuj? swoje plany.
Taki uk?ad nazywa si? przej?ciem lub op?taniem .. dla CZ?OWIEKA  zawsze ko?czy si? negatywnie.

Ale bywa rĂłwnie? tak,?e  na Ziemi wcielaj? si?  przedstawiciele z nisko wibruj?cych przestrzeni .. miewaj? rĂł?ne cele , jedni rozwojowe inni destrukcyjne Nie zawsze LUDZIE  dokonuj?cy z?ych czynĂłw sa ich przedstawicielami... czasami takie do?wiadczenia potrzebne sa Energii jako wiedza... to jest akceptowane, brak akceptacji ma zatracenie si? w z?ych czynach.

Bywa jednak rĂłwnie? tak... ?e na Ziemi wcielaj? si? wysoko wibruj?ce Energie, by podnie?? energetyk? Ziemi , otworzy? nowe  mo?liwo?ci i  przekaza? wiedz? , ktĂłra pomo?e LUDZIOM w podejmowaniu decyzji ewolucyjnych.
Tak dzieje si? zawsze w czasach w ktorych mo?e,albo musi nast?pi? skok ewolucyjny na Ziemi.

Tak wygl?da uk?ad energetyczny przed wcieleniowy i wcieleniowy.. plan materialnego ?ycia jest dla wcielonej Duszy .. Energi o ni?szej wibracji polem do?wiadczalnym, szko?? . Jej kolejne ?ycia , to zarĂłwno lekcje jak i klasy w tej szkole.

A zatem co jest prawd? , a co iluzj?.... tak naprawd? PRAWD? S? NASZE WSZYSTKIE ODCZUCIA i UCZUCIA , ICH SKALA , ICH MOC ,ICH ZAKRES ..
NASZE ODCZUCIA ODBIERANE PRZEZ 5 ZMYS?ÓW S? JEDYN? PRAWD? , KTÓR? ZABIERAMY ZE SOB? PO OPUSZCZENIU MATERIALNEGO CIA?A.

ZAWSZE ZABIERAMY UCZUCIE MI?O?CI.. NIGDY NIE ZABIERAMY STRACHU, NIENAWI?CI I CIERPIENIA NA DRUGA STRON?.... WSZYSTKIE UCZUCIA NEGATYWNE POZOSTAJ? W PRZESTRZENI MATERIALNEJ..

Energia duchowa/ dusza .. KA?DA  opuszczaj?c cia?o fizyczne zabiera ze sob? TYLKO MI?O?? JAKOM UDA?O JEJ SI? ROZPALI? W SOBIE.. I NIC WI?CEJ. 

Zatem sk?d bior? si? pi?kne pozytywne uczucia do jednych ,oboj?tno?? i negatywne uczucia  do drugich?

Gdy rozpali si? mi?o?? w sercu CZ?OWIEKA DO CZ?OWIEKA.... ONA NIGDY NIE GINIE.. W TRAKCIE SPOTKANIA BUDZI SI? JEJ MOC TAKA JAK? STWORZYLI?MY W SOBIE. Aspekt oboj?tno?ci, lub negatywu , to zwyczajnie brak uczu? , a nawet lek przed nimi,  ich barwa , jasno?ci? i moc?... bo nie wszyscy ?yj?cy na Ziemi  jako LUDZIE  pochodzimy z przestrzeni w ktĂłrych wysoka wibracja mi?o?ci jest najcenniejsz? warto?ci?.

A co jest iluzj?.... to zale?y przez jaki pryzmat i parametry weryfikujemy informacj? i KTO .. z jakiej przestrzeni to weryfikuje.

Kiara.

cd.. PRAWDA CZY ILUZJA....

   

ZAWSZE JESTE?MY ENERGIAMI.. LUD?MI TYLKO CZASOWO....

 Dla kogo jest iluzj? dla kogo nie jest?

Bior?c pod uwag? ,?e wszystko rozgrywa si? wewn?trz nas w ?wiecie naszych my?li i uczu? .. istnieje TYLKO , TO ,CO SAMI WYKREUJEMY W SWOIM WN?TRZU .. I TYLKO ,TO WY?WIETLAMY W NASZYM ?WIECIE JAKO HOLOGRAM 3D ,4D,ALBO 5D …

A, zatem wszystko zale?y od mo?liwo?ci energetycznych danej osoby… realnie to co tworzymy .. materializujemy i dematerializujemy  jest iluzj?.
 
Ale…. w parametrach naszej rzeczywisto?ci III wymiaru dla odbioru naszych 5 zmys?Ăłw to nie jest iluzja , tylko real.

Tworzenie tego realu , to oddzielny temat , wcale nie skomplikowany w wyt?umaczeniu, bo w gr? naszej rzeczywisto?ci wchodzi rzecz najwa?niejsza cz?stotliwo?? drga? materii. 
Jej zag?szczenie ktĂłre nasze zmys?y odbieraj? jako jej stany.. gazowy, ciek?y , sta?y.
W innych wymiarach rĂłwnie? s? takie stany, ale oparte na innych cz?stotliwo?ciach drga? i na innych odbiorach zmys?ami ich mieszka?cĂłw.

Ka?dy ?wiat materialny dysponuje w?asnymi zasadami, ktĂłre dla tego  ?wiata s? PRAWD? , dla ?wiata  duchowego s? iluzj? tworzon? przez ?wiadomo?? dla celĂłw poznawczych.

Jednak  dla ?wiata materialnego jest to jego  REAL, materialne zasady istnienia , ktĂłre mo?na przekracza? w ka?dym wymiarze, jednak TRZEBA OSI?GN?? MOC W?ADANIA MATERI?…

BO , TAK NAPRAWD? WSZYSTKIEGO DOKONUJE SI? SI?? MY?LI…. i stwarza i dematerializuje .. jednak najpierw trzeba osi?gn?? wewn?trzn? moc by mĂłc tego dokonywa?.

?eby mog?y powstawa? ?wiaty musia? by? KTO?… albo KTOSIE , ktĂłrzy nie tylko maj? takie pi?kne my?li ale i MOC materializacji i dematerializacji swoich kreacji.

Dodam tylko ,?e nie jest to ?aden BĂłg religijny i nie s? to aktorzy z Wingmakers, mam nadziej? ,?e niebawem LUDZIE poznaj? te Eminencje, bo ju? czas ,?eby poznali prawd? o Ziemi, Kosmosie i powodach swojego ?ycia w ?wiatach materialnych.

Cz?owiek … jedno istnienie, jedno wcielenie , jedna Iskra ?ycia… pi?kna historia nadziei, wiary, mi?o?ci .. ale i cierpienie ,oczekiwanie .. wyci?ganie rak ku wiedzy…

Cz?owiek w ca?okszta?cie rozwoju SWOJEJ NIEWCIELONEJ ENERGII naprawd? drobny epizod .. bo ?y? takich do?wiadcza?a ONA setki tysi?cy w rĂł?nych miejscach kosmosu.

Cz?owiek po ?mierci swojego cia?a fizycznego jako zako?czony etap do?wiadcze? ( miniaturowy dysk z zapisan? wiedz? minionego ?ycia) powinien wrĂłci? do DOMU .. czyli swojej Energii nie wcielaj?cej si?.
Jednak tak si? nie dzia?o w naszym III wymiarze . Niewielu osobom udawa?o si? prze?y? tak swoje ?ycia, by zgromadzi? wystarczaj?co du?o energii do wydostania si? ponad ramy tego wymiaru.

Kolejne Iskry ?ycia/ dusze wydzielane z nie wcielaj?cej si? Energii .. ludzkie ?ycia powraca?y na Ziemi? z nadziej? i? tym razem im si? uda..
 I tak dzieje si? a? do teraz w obr?bie III wymiaru, ktĂłrego energetyczn? matryc? jest ASTRAL .. a , matryc? energetyczn? dla wszystkich dusz tego wymiaru s? ich cia?a astralne.

Ono jest jak forma ni?szego rz?du, ktĂłra, po zako?czonym etapie do?wiadcze? razem ze wszystkim duszami bior?cymi w nich udzia? powinna powrĂł? do swojej matrycy duchowej , ktĂłra nigdy si? nie wciela.

Ka?dy CZ?OWIEK DUCHOWY .. KA?DA SAMO?WIADOMO?? MA SWOJ? MATRYC? NI?SZEGO I WY?SZEGO RZ?DU… PO KA?DYM ZAKO?CZONYM PROCESIE ROZWOJOWYM WSZYSTKIE WCIELENIA / DUSZE WRACAJ? DO NIEJ.. SCALAJ? SI? Z NI?, TWORZ?C JEJ WY?SZ? FORM? ENERGETYCZN?.

A,zatem co w tym uk?adzie jest realem ,a co iluzj?…

Czym wi?ksze oddalenie od pierwotnego wzorca , tym mniejsza moc i wiedza.. tym ni?sza wibracja , bardziej twarda, zimna materia.

Dla ka?dej przestrzeni inne s? parametry jej prawdy inne jej iluzji , pomimo ?e odbiorc? informacji jest zawsze TA SAMA ENERGIA ,a czytnikami ca?y czas jest 5 zmys?Ăłw, to mo?liwo?ci zrozumienia ca?y czas zale?ne s? od poziomu ?wiadomo?ci ?yj?cych tam LUDZI.

Czy zatem b?d?c tylko JEDNORAZOWYMI ISKRAMI ?YCIA WYDZIELONYMI Z NASZEJ NIE WCIELAJ?CEJ SI? ENERGII JESTE?MY ILUZJ? ISTNIENIA….

NIE JESTE?MY NAJPI?KNIEJSZYM DZIE?EM KREACJI MY?LI I UCZU?… NIEWCIELONEJ ENERGII.. JESTE?MY JEJ DZIECKIEM….

LUD?MI I A? LUD?MI…. ALE RÓWNOCZE?NIE JESTE?MY WIECZNYMI DUCHOWYMI W?DROWCAMI.. KTÓRZY PISZ? NIESKO?CZON? HISTORI? ISTNIENIA DUCHA... NA DRODZE POZNAWANIA SIEBIE...

Kiara.

Wywiad z dr. Danut? Adamsk? - Rutkowsk?




Dr. Danuta Adamska - Rutkowska - naukowiec, fizyko-chemik.Osoba zg??biaj?ca z punktu widzenia fizyki tematyk? ?wiadomo?ci i jej potencja?u.Autor ksi??ek : "Wielowymiarowa ?wiadomo?? w ?wietle bada?", "Zwi?zek ducha i materii" oraz " Psychotronika.WspĂł?czesna nauka o ?wiadomo?ci".

Dla wielu zapewne b?dzie szokiem, ?e pani Danuta jest naukowcem, ktĂłry zajmuje si? zjawiskami powszechnie zwanymi paranormalnymi.

1.      Jak si? zacz??a pani przygoda z psychotronik?? W ktĂłrym roku to by?o?

Roku nie pami?tam, to by? pocz?tek XXI wieku. Podczas poszukiwa? w Internecie natrafi?am na stron?, gdzie obok potrzebnych danych natkn??am si? na informacj? o planowanym autorskim projekcie „podnoszenia kundalini” i pro?b? o zg?aszanie si? ochotnikĂłw. Eksperyment ten mia? prowadzi? do „rozwoju duchowego”, troch? mnie to rozbawi?o i powodowana impulsem postanowi?am wzi?? w nim udzia?.

By?am ciekawa tego „duchowego rozwoju”. Eksperyment okaza? si? w gruncie rzeczy programem aktywizacji biopola, a w jego trakcie przekona?am si?, ?e mog? mentalnie wp?ywa? na fizjologi? mojego cia?a.
By? to mĂłj pierwszy kontakt ze zjawiskami psychofizycznymi, wynik uzna?am za interesuj?cy i postanowi?am bli?ej przyjrze? si? temu zagadnieniu.

2.      Ostatnio ukaza?a si? pani najnowsza ksi??ka pt. „Psychotronika” – wspĂł?czesna nauka o ?wiadomo?ci”. Co by?o g?Ăłwnym bod?cem do jej napisania?
„Psychotronika” jest trzecim tomem tetralogii po?wi?conej zjawiskom psychofizycznym, ktĂłre w miar? rozwoju mojej wiedzy na ten temat postanowi?am w??czy? w ca?o?ciowy opis rzeczywisto?ci w taki sposĂłb, aby by? on w stanie utworzy? kompatybilna ca?o??.

Je?li bowiem te anomalie s? realne, to musi si? dla nich znale?? wyt?umaczenie w fizycznym opisie ?wiata.
Dla mnie te anomalie by?y realne, nauczy?am si? bowiem nie tylko weryfikowa? pozyskiwane informacje o tych kontrowersyjnych zjawiskach, ale niektĂłre z nich potrafi?am ju? wykorzysta? w praktyce.

Przyda?y mi si? one zw?aszcza wtedy, gdy po ostatniej operacji oczu przez oko?o dwa miesi?ce porusza?am si? w bia?ej mgle, niczego prĂłcz niej wokĂł? nie widz?c.

Dowiedzia?am si?, ?e medycyna jest bezradna w takich wypadkach, ale moja ?wiadomo?? bezradna nie by?a. Wspomaga?am si? wtedy nagraniami synchronizuj?cymi prac? obu pĂł?kul mĂłzgowych, cel mia?am jasno sprecyzowany i go osi?gn??am.
Znaj?c za? ju? moc umys?u, postanowi?am wiedz? na ten temat udost?pni? innym ludziom. Uwa?am, ?e powinna by? ona rozpowszechniana ju? w trakcie naszej edukacji.


3.      Mo?e powie pani pokrĂłtce niewtajemniczonym, co przedstawia ta ksi??ka?

W pierwszej cz??ci tego tomu prezentuj? rĂł?ne rodzaje zjawisk psychofizycznych, tzn. uwarunkowanych stanem naszej  ?wiadomo?ci.
Przedstawiam w niej rĂłwnie? wyniki bada? naukowych po?wi?conych tym zjawiskom, ktĂłre prowadzone by?y zarĂłwno z wykorzystaniem rygorystycznych procedur badawczych, jak i z u?yciem aparatury kontrolno-pomiarowej, a nast?pnie poddawane by?y rzeczowej analizie z u?yciem narz?dzi matematycznych wykluczaj?cych nadinterpretacj? uzyskiwanych wynikĂłw.

To one wykaza?y, ?e postrzeganie pozazmys?owe jest fundamentaln? funkcj? ?yciow? organizmĂłw, a nie chorobliwym urojeniem. Wszystkie organizmy wykorzystuj? j? w realizacji swych procesĂłw ?yciowych, to ona umo?liwi?a organizmom wykszta?cenie narz?dĂłw zmys?Ăłw, a my w takim stopniu z niej mo?emy ?wiadomie korzysta?, na ile pozwol? nam na to nasze przekonania, poniewa? ?wiatopogl?dowa indoktrynacja skutecznie odci??a wielu nas od tego potencja?u.

W drugiej cz??ci ksi??ki skupi?am si? na uwarunkowaniach sprzyjaj?cych uczeniu si? i pĂł?niejszemu wykorzystaniu tych umiej?tno?ci, opieraj?c si? i w tym wypadku na pozyskanej ju? wiedzy.

4.      Co si? dzieje z nami po ?mierci wed?ug pani za?o?e??

Nie musz? niczego zak?ada?, poniewa? i w tym zakresie dysponujemy ju? ca?ym szeregiem bada? prowadzonych rĂł?nymi technikami badawczymi, zarĂłwno konwencjonalnymi, jak i niekonwencjonalnymi, ktĂłre daj? nam ju? ca?kiem przekonuj?cy obraz sytuacji. Wracamy do rzeczywisto?ci rĂłwnoleg?ej, z ktĂłrej wy?oni? si? nasz kosmos.

To stamt?d przybyli?my na Ziemi?, zasiedlaj?c cia?o maj?cego si? narodzi? si? dziecka.

Badania ujawni?y, ?e na tym poziomie rzeczywisto?ci ludzka cywilizacja wytworzy?a ca?y szereg obszarĂłw, ktĂłre s?u?? naszej ewolucji.

Po ?mierci cia?a trafimy za? do takiego obszaru, do ktĂłrego mentalnie przynale?ymy, gdy? z mim rezonujemy.
Mo?e to by? obszar gromadz?cy istoty o jakich? patologicznych odchyleniach psychicznych, gdzie ka?dy zamieszkuj?cy takie „piek?o” mo?e by? na przemian istot? krzywdz?c? lub ofiar?, na sobie odczuwaj?c skutki w?asnych preferencji.

Mo?e to by? obszar „ja?owego nieba”, gdzie nuda i poczucie braku celu sk?ania w ko?cu mieszka?cĂłw do opuszczenia tego rodzaju „raju”, a mo?e to by? rĂłwnie? obszar dowolnej aktywnej dzia?alno?ci, gdzie w atmosferze mi?o?ci b?dziemy kontynuowa? rozwĂłj w warunkach daleko bardziej nam sprzyjaj?cych ni? w obr?bie ziemskich spo?eczno?ci.

5.      Za jak? koncepcj? pochodzenia UFO pani si? opowiada?

Nie zajmuj? si? t? tematyk?, ale moim zdaniem ka?da z wysuwanych koncepcji jest mo?liwa.
Mog? to by? wizyty obcych cywilizacji, mog? to by? efekty realizowanych podrĂł?y w czasie czy przestrzeni, a tak?e mog? to by? nieznane nam osi?gni?cia techniczne wykorzystywane tu i teraz.
Na potwierdzenia ka?dej z tych ewentualno?ci natkn??am si? podczas swoich prac nad rozwi?zaniem zagadki ?wiadomo?ci i za ka?dym razem zwrĂłci?am na to uwag? w opisywanych przeze mnie badaniach. Podam przyk?ady.

Regresje hipnotyczne ujawni?y, ?e wiele traumatycznych prze?y?, ktĂłre rzutuj? na dalsze ?ycie cz?owieka, wi??e si? z narzuconymi si?? kontaktami z przedstawicielami obcych cywilizacji.

OprĂłcz prze?ywanej traumy skutkuj? one jednak rĂłwnie? takimi zmianami w psychice, ktĂłre mo?na porĂłwna? ze zmianami obserwowanymi po prze?yciu do?wiadczenia blisko?ci ?mierci, tzn. zmian? stosunku do innych ludzi, innych istot ?ywych oraz poczuciem jedno?ci z ca?o?ci? istnienia.

Transkomunikacja natomiast ujawni?a nam mo?liwo?? bezpo?redniego zetkni?cia si? ze sob? ludzi ?yj?cych w odleg?ych okresach czasu.

Z kolei badania prowadzone przez entomologa Wiktora Grebiennikowa udowodni?y, ?e jego lewituj?c? platform? charakteryzowa?y dok?adnie takie w?a?ciwo?ci, ktĂłre obserwujemy podczas spotka? UFO, a to oznacza, ?e uzyskanie pojazdĂłw o tak zdumiewaj?cych parametrach lotu jest w pe?ni mo?liwe.


6.      KtĂłrych badaczy, publicystĂłw tematyki nieznanego pani najbardziej sobie ceni?


 Nie warto?ciuj? ani ludzi, ani pozyskiwanej przez nich wiedzy. Ka?da informacja mo?e si? okaza? przydatna, je?li nie dzi?, to jutro.

Wa?ne jest jedynie to, aby ka?da z uzyskanych informacji by?a wielokrotnie weryfikowana, a rĂłwnocze?nie by?a kompatybilna z innymi, ktĂłre ju? zosta?y zweryfikowane. Wszech?wiat, podobnie jak i wiedza o nim, musz? bowiem stanowi? razem spĂłjn? ca?o??.


7.      Co s?dzi pani o realnym istnieniu istot znanych bardziej z legend i ba?ni ni? z rzeczywisto?ci, takich jak skrzaty, elfy, krasnoludki itp.?


Nigdy si? z nimi nie zetkn??am, ale czyta?am relacje opisuj?ce takie zdarzenia. Elizabeth KĂźbler-Ross zrobi?a polaroidem zdj?cie kwiatu, a na fotografii ujrza?a pĂł?przezroczyst? ma?? istotk?.

O tego rodzaju istotach wspomina?y te? osoby, ktĂłre poddawane by?y regresji do okresĂłw mi?dzy inkarnacyjnych.
By? mo?e te istoty s? realne. Co my mo?emy wiedzie? o rzeczywisto?ci, skoro zaobserwowa? jeste?my w stanie jedynie to, co potrafi? zarejestrowa? nasze zmys?y?


8.      Czym s? wymiary rĂłwnoleg?e? Czy s? mo?liwe podrĂł?e mi?dzy nimi?


Wymiary rĂłwnolegle to ta cz??? rzeczywisto?ci, ktĂłra jest ukryta przed naszym zmys?owym postrzeganiem.

Wiele na to wskazuje, ?e podrĂł?e mi?dzy nimi s? mo?liwe. Nie musi to by? nawet spektakularna podrĂł? w te rĂłwnolegle wymiary i powrĂłt stamt?d, cho? tego rodzaju dozna? do?wiadczamy np. w stanie ?mierci klinicznej.

Ka?da innowacja, odkrycie naukowe czy pomys? dzie?a artystycznego te? jest wynikiem takiego bezpo?redniego kontaktu. Reszta to ju? tylko warsztatowa obrĂłbka.

9.      Nad czym pani obecnie pracuje?


Stale nad tym samym. Wci?? ukazuj? si? interesuj?ce publikacje, ktĂłre warto przeczyta? i przeanalizowa?, a je?li wnosz? co? nowego, trzeba to doda? do tego, co ju? napisa?am.


10.  Mo?e chcia?aby pani poruszy? jak?? kwesti?, ktĂłra wydaje si? pani do?? istotna?


Takich kwestii jest wiele i wszystkie ??cz? si? ?ci?le z zagadnieniami, ktĂłre opisywa?am w swoich ksi??kach.
Wi?kszo?? z nich to kwestie ?wiatopogl?dowe, ktĂłre nie tylko powa?nie nas ograniczaj?, ale rĂłwnie? krzywdz?.
Nie znamy tej rzeczywisto?ci, w ktĂłrej ?yjemy, a nasza o niej „wiedza” bazuje na wielu mitach.

ZarĂłwno religie jak i nauka okopa?y si? w swoich dogmatach, tworz?c g??bokie podzia?y mi?dzy lud?mi, a te skutkuj? konfliktami, ktĂłre niejednokrotnie przekszta?caj? si? w prze?ladowania i krwawe porachunki.

Fa?szywe przekonania lansowane przez nauk? uczyni?y z nas rywali stale walcz?cych miedzy sob? o wi?kszy kawa?ek wspĂłlnego tortu, zamiast zwraca? uwag? na po?ytki wspĂł?pracy, ktĂłre mo?emy zaobserwowa? wsz?dzie w ?wiecie organizmĂłw ?ywych.

Wszystkie te bol?czki poruszam w ostatnim tomie tetralogii, ktĂłry znajduje si? ju? u wydawcy, wskazuj?c rĂłwnocze?nie mo?liwo?ci ich rozwi?zania w oparciu o wiedz?, ktĂłr? udost?pni?y nam nauki przyrodnicze, a wi?c tak?e i psychotronika. Mo?emy zmieni? nasze ?ycie, ale niezb?dna do tego jest nie tylko wiedza.
Musimy jeszcze nauczy? si? z niej korzysta?. 

Rozmawia? Piotr Gadaj

http://wtajemniczeni-pg.blogspot.fr/2017/10/wywiad-z-dr-danuta-rutkowska-adamska.html