Strony: 1 [2]

?WIADOMO?? , WIEDZA , INFORMACJA.....

  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: ?WIADOMO?? , WIEDZA , INFORMACJA.....
« Odpowiedz #15 : Styczeñ 13, 2012, 13:05:10 »

cd....


Najnowsze badania potwierdzaj? twierdzenia prof. Poppa. „Mitsuo Hiramatsu, naukowiec z Centralnego Laboratorium Badawczego przy Hamamatsu Photonics w Japonii, który prowadzi? badania, o?wiadczy? przedstawicielom Discovery News, ?e r?ce nie s? jedyn? cz??ci? cia?a, która emituje ?wiat?o, uwalniaj?c ?wiat?o, uwalniaj?c fotony, czyli maciupe?kie naergetyzowane porcje ?wiat?a. – Nie tylko r?ce, ale równie? czo?o i podeszwy naszych stóp emituj? ?wiat?o – oznajmi?. – Obecno?? fotonów oznacza, ?e nasze r?ce ca?y czas wytwarzaj? ?wiat?o”.

 Wszelkie niedomagania organizmu maj? bezsprzecznie wp?yw na charakterystyk? emisji tego ?wiat?a, w zwi?zku z czym pojawiaj? si? nowe mo?liwo?ci diagnozowania pacjentów, jak te? nowe metody leczenia (np. stosowanie tzw. „przeszczepów informacyjnych”) oraz potrzeba powrotu do metod zapomnianych (np. leczenia ?wiat?em). Czy fakt istnienia promieniowania ?ywych organizmów oznacza automatycznie, ?e musimy ka?dy rodzaj promieniowania dostrzec naszymi zmys?ami? Oczywi?cie nie, bowiem ca?y typowy uk?ad optyczny cz?owieka, tj. wzrok, funkcjonuje jedynie w zakresie pasma widzialnego, tj. ?wiat?a bia?ego sk?adaj?cego si? z t?czowych barw (po rozszczepieniu ?wiat?a bia?ego w pryzmacie  – czyli dyspersji).

Ka?dy z pierwiastków danej substancji promieniuje inaczej, ma inn? charakterystyk?, ma w?asny zestaw linii widmowych. Na tej podstawie ?atwo zidentyfikowa? sk?ad substancji tworz?cych np. gwiazdy odleg?e od Ziemi o niewyobra?alne dla nas odleg?o?ci. Wykorzystuje si? to zjawisko w tzw. widmowej analizie spektroskopowej (badanie widma promieniowania elektromagnetycznego, a zw?aszcza linii widmowych). Innych rodzajów promieniowania, np. nadfioletowego lub podczerwonego oko ludzkie nie jest w stanie dostrzec. Co nie oznacza, ?e promieniowania tego nie odbieramy. Wypromieniowywane w postaci niewyobra?alnie ma?ych porcji – kwantów – ?wiat?o (energia) jest wi?c ?ci?le zwi?zane z elektronami i atomami.

I w?a?nie dlatego ?wiat?o stanowi podstawowy budulec Wszech?wiata. Podobnie jak ziarenka piasku s? podstawowym budulcem pot??nego budynku, a nie tworz?ce go ceg?y czy betonowe p?yty. Piasek w stanie lu?nym przesypuje si? mi?dzy palcami. Je?li jednak dodasz do tego spoiwo lub odpowiednio silnie go ?ci?niesz zamieni si? w sta?y kszta?t zgodnie z ?yczeniami buduj?cego.Podobnie woda. Nie widzisz cz?steczek pary wodnej. Jednak zdajesz sobie spraw?, ?e one istniej?. Wystarczy stworzy? odpowiednie warunki (odbieraj?c energi?) i cz?steczki pary zaczn? zbli?a? si? do siebie. Kiedy b?dzie ich ju? wystarczaj?co du?o utworz? kropl?. Wiele kropel utworzy ka?u??, wiele ka?u? utworzy za? jezioro, rzek? czy ocean.

 Kiedy posuniesz si? z procesami fizycznymi jeszcze dalej, to mo?esz spowodowa?, ?e woda jeziora zamarznie. Je?li wla?by? wod? do odpowiedniej formy i zamrozi?, to zamarz?aby tworz?c ??dany przez Ciebie kszta?t. Nie zmienia to wszystko jednak pewnego podstawowego faktu - kszta?t ten tworz? niezliczone ilo?ci pojedynczych cz?steczek wody, które zmusi?e? do tego, aby zbli?y?y si? do siebie, aby nie pozostawa?y w dotychczasowym rozproszeniu. Ty zag??ci?e? te krople tak bardzo, ?e stworzy?y widoczn?, zestalon? (ale jednak ci?gle dziuraw?!) materi?.

 Przypominasz sobie zabaw? w ?nie?ki? Zbierasz ?nie?ny puch, ugniatasz go zbli?aj?c do siebie p?atki ?niegu tak bardzo, a? utworzy si? twarda, ?nie?na kula. Pojedyncze kule toczysz po lepi?cym si? ?niegu zwi?kszaj?c ich mas?, rozmiary i budujesz ?nie?ny dom.I znów – nie zmienia to faktu, ?e podstawow? cz?stk? budulcow? tego ?nie?nego pa?acu jest pojedynczy p?atek ?niegu, a w zasadzie cz?steczka H2O – cz?steczka wody, a w zasadzie dwa atomy wodoru i atom tlenu, a w zasadzie tworz?ce atomy j?dra atomowe i kr???ce po orbitach wokó? nich elektrony po??czone elektromagnetycznym i grawitacyjnym spoiwem. Co to wszystko ma wspólnego ze ?wiat?em? A otó? ma.

Podobnie jak zag?szcza?e? cz?steczki i krople wody, podobnie jak lepi?e? p?atki ?niegu, tak mo?esz zag??ci? fotony ?wiat?a (jakie to proste...), te mikroskopijne cz?steczki. Wcze?niej rozproszone mog? teraz utworzy? gaz fotonowy, pó?niej chmur? fotonow?, nast?pnie fotonowe jezioro, by dalej przybra? zestalony kszta?t. Pojmujesz ju? teraz zupe?nie ?atwo, jaki jest sens stwierdzenia, ?e „materia jest uwi?zionym (zamro?onym) ?wiat?em”. U?wiadomienie tego ma g??bszy sens. Okazuje si? w takim razie,  ?e ka?dy z nas ma pod r?k? niewyobra?alne ilo?ci podstawowego surowca, z którego zbudowany jest ca?y Wszech?wiat, wszelkie substancje tworz?ce niezliczone przedmioty, nasz codzienny pokarm i nasze cia?a.

Czy rozumiesz ju?, ?e si?? swojej woli móg?by? w ka?dym momencie si?ga? do  tego niewyobra?alnie wielkiego i zaopatrzonego w niezmierzone ilo?ci zapasów specjalnie  przygotowanego dla Ciebie spichrza?Czy pojmujesz ju?, ?e równie? si?? Twojej woli móg?by? ukszta?towa? dane Ci pierwotne tworzywo w wyrób, jaki jest Ci niezb?dny do ?ycia lub jakiego pragniesz?

 Ciekawe tylko, ?e ponad 2000 lat temu pojawi? si? na Ziemi cz?owiek, o którym zwykle s?dzimy, ?e absolutnie nie móg? mie? poj?cia o fizyce kwantowej, a czyni? cuda, materializowa? pragnienia i twierdzi?, ?e my jeszcze wi?ksze cuda b?dziemy czynili... Tyle tylko, ?e Ten Cz?owiek odkry?, ?e jest dzieckiem Boga Doskona?ego, które posiada w takim razie wszelkie atrybuty Boga pochodz?ce bezpo?rednio z Boskiego ?ród?a i pozwalaj?ce stawa? si? stwórc?. Niezb?dny by? jednak do tego bezpo?redni kontakt z Najwy?szym Stwórc?, rezonans z Bosk? Energi?, jedno?? z Bogiem. Z kolei warunkiem podstawowym nawi?zania bezpo?redniego kontaktu ze ?ród?em Mocy i korzystania z Jego zasobów mia?a by? niezachwiana wiara w Dzieci?ctwo (Synostwo) Bo?e (czyli dziedziczenie mo?liwo?ci stwórczych Boga), absolutna czysto?? intencji i krystalicznie czysta ?wiadomo?? przepe?niona i promieniuj?ca Uniwersaln? Mi?o?ci?.

 I swoim odkryciem cz?owiek ten – Jezus z Nazaretu – dzieli? si? z innymi pragn?c, aby – podobnie jak On – i inni mieli mo?liwo?? zbli?enia si?, powrotu do Boga, stania si? Jedni? ze Stwórc?. W dodatku wiedzia? doskonale, ?e wi?kszo?? Go nie zrozumie, wielu przeinaczy jego my?l i dzia?anie,  a b?d? równie? tacy, dla których stanie si? kamieniem obrazy. Wiedzia? jednak równie?, ?e raz posiane ziarno skie?kuje i da odpowiedni plon we w?a?ciwym czasie. Mia? tak?e ?wiadomo??, ?e sko?czy si? to wszystko Ostateczn? Prób? mo?liwo?ci i mocy (dodajmy – zwyci?sk? prób?), jakie posiada? b?d?c w jedno?ci z Bogiem. Posiada? wi?c ?wiadomo?? mocy, która umo?liwi Mu odbudowanie cia?a w ka?dej chwili - nawet wtedy, kiedy uleg?oby zupe?nemu rozk?adowi. Przecie?  odpowiedni surowiec mia? do swojej dyspozycji we Wszech?wiecie w niewyczerpalnych wprost ilo?ciach. Próba ta mia?a udowodni? wszystkim, ?e mo?liwe jest „odbudowanie zburzonej ?wi?tyni”, w dodatku w ci?gu trzech dni (cho? móg? zrobi? to szybciej) – co te? nie by?o przypadkowe...

 Czy i ten dowód mocy woli sta? si? dowodem wystarczaj?co przekonuj?cym dla wi?kszo?ci z nas? I na koniec s?owa: „Przebacz im, Panie, bo nie wiedz?, co czyni?...”. Nic nowego pod s?o?cem -  ignorancja, nie?wiadomo?? powoduj? zwykle straszne skutki.Tymczasem jaka jest nasza ?wiadomo?? dzisiaj?

Przypuszcza si?, ?e masa ?wiadomo?ci stanowi?ca sum? ?wiadomo?ci wszystkich istot, ich my?li, uczynków  wchodzi w rezonans z wiedz? kosmiczn? albo jej fragmentami (rezonans morficzny) i stamt?d odbiera informacje (wrócimy do tego tematu przy tzw. Gaiamind Project).Ta zbiorowa ?wiadomo?? tworzy swoiste „pole pami?ciowe” (pole morfogenetyczne wg R. Sheldrake’a) otaczaj?ce kul? ziemsk?, w którym przechowywane jest w postaci impulsów my?lowych wszystko to, co ludzko?? (i nie tylko ludzko??) kiedykolwiek czu?a, my?la?a, czyni?a. Trudno wi?c mówi? jedynie o polu grawitacyjnym czy magnetycznym naszej planety.

 Gustaw Fechner, niemiecki fizyk, ma pewnie racj? twierdz?c, ?e musi istnie? co?, co jest ?wiadomo?ci? planety: „Tak jak mózg cz?owieka sk?ada si? z milionów komórek, tak ?wiadomo?? planety sk?ada si? ze ?wiadomo?ci zamieszkuj?cych j? organizmów.” Wszystkie wi?c stworzenia maj? wk?ad w intelekt naszej planety i jej biosfery, a ten z kolei jest cz??ci? m?dro?ci ca?ego Kosmosu.

WSZYSTKO  WE  WSZECH?WIECIE  POSIADA  -  MNIEJ  LUB  BARDZIEJ  ROZWINI?T?  -

W?ASN?  ?WIADOMO??.


G.I. Szypow

Ka?dy z nas wysy?a wibracje - i Ty, i ja i ca?a reszta naszych sióstr i braci – równie? „braci mniejszych”. Wibracje te ci?gle zmieniaj? swoje parametry zgodnie ze zmianami, jakie zachodz? w naszych nastrojach, uczuciach, my?lach, s?owach, dzia?aniach w ko?cu. Przypomnijmy wniosek z kwantowej teorii zmiennych ukrytych – ka?da zmiana w jednym punkcie Wszech?wiata natychmiast wp?ywa na zdarzenia w ka?dym innym jego punkcie. Czy mo?na w takim razie wyobrazi? sobie bardziej skomplikowan? struktur? przestrzenn? tych fal i wibracji? Po??czone ze sob? tworz?  pole energetyczne – obszar, wewn?trz którego ?yjemy i który zawiera wielki zasób informacji. Moc tego pola oddzia?uje w subtelny sposób na wszystko, co dzieje si? na Ziemi - zw?aszcza na nasz? ?wiadfomo?? i przypuszczalnie na zdrowie ka?dego z nas.

A przestrze? kosmiczna? Przecie? ca?a ona jawi si? jako pot??na biblioteka zawieraj?ca ca?? wiedz? Wszech?wiata – o czym wcze?niej ju? mówili?my. Trzeba tylko umie? z niej skorzysta?. Przypomina to nieco internet – elektroniczn? bibliotek?. Je?li kto? wie, jak si? nim pos?u?y? – otwiera bank informacji (powiemy o tym jeszcze w dalszej cz??ci). Ju? Albert Einstein zauwa?y?: „Jeste?my w sytuacji ma?ego dziecka wchodz?cego do olbrzymiej biblioteki wype?nionej ksi??kami w wielu j?zykach. Dziecko wie, ze kto? musia? napisa? te ksi??ki. Ale nie wie jak.” Dodajmy: najcz??ciej nie wie równie?, jak z tej wiedzy skorzysta?.Dost?p do takiego „pola pami?ciowego”, do banku informacji Wszech?wiata umo?liwiaj? ka?demu komórki nerwowe stanowi?ce swoiste anteny nadawczo-odbiorcze reaguj?ce na zmiany pola elektromagnetycznego. Rzecz jasna, nie u ka?dego anteny te pracuj? idealnie. Podstawowym warunkiem ich nienagannej pracy jest osobista wra?liwo??, a ta uzale?niona jest z kolei od poziomu ?wiadomo?ci, poziomu rozwoju duchowego. I jest to ca?kiem zrozumia?e, zw?aszcza w kontek?cie tego, jak ludzko?? wykorzystuje swoje mózgi. Mo?e i dobrze jest, ?e ogromny obszar naszego mózgu jest u?piony. W przeciwnym wypadku wykorzystaliby?my pewnie ca?? dan? nam inteligencj?, by siebie zniszczy?.

By? mo?e ca?a wiedza Kosmosu jest umieszczona bli?ej, ni? nam si? wydaje – w?a?nie w komórkach naszego cia?a, a przede wszystkim w naszych mózgach. Bo dlaczego ta wspomniana olbrzymia cz??? jego pojemno?ci nie jest przez nas wykorzystywana? A dlaczego spotykamy nieraz przypadki niesamowitej wprost genialno?ci w?ród ludzi – ?eby wspomnie? tu chocia?by Leonarda da Vinci, Wolfganga Amadeusza Mozarta, Alberta Einsteina? Dlaczego np. dzie?a Mozarta specyficznie harmonizuj? z cz?stotliwo?ci? pracy ludzkich umys?ów i wspaniale oddzia?uj? na ?ywe struktury?

Fragmentem ca?ej wiedzy kosmicznej jeste?my równie? my – pojedynczy ludzie. Jeste?my jak miliardy komputerów po??czonych w sie? z ogromnym serwerem – Wszech?wiatem. Mo?emy dokonywa? po??cze? mi?dzy sob? i komunikowa? si?, ale zwykle robimy to tylko z najbli?szymi nam osobami – rodzin?, przyjació?mi, znajomymi.  Dowodz? tego do?wiadczenia prowadzone m.in. w Instytucie Pasteura wykazuj?ce, ?e istniej? bardzo silne, ?cis?e, niewidzialne zwi?zki mi?dzy cz?onkami jednej rodziny. I nikt nie potrafi wyt?umaczy? logicznie, dlaczego tak jest. Mo?liwe, ?e chodzi o pewien rodzaj specyficznego rezonansu.

Udowodni?y to badania angielskiego  fizyka I.M. Kogana (emigranta z Rosji) nad w?a?ciwo?ciami elektromagnetycznymi ludzkiego mózgu.Kogan stwierdzi?, ?e bardzo cz?sto podczas rozmowy dwojga osób ich mózgi wchodz? ze sob? w pewien rezonans zwany rezonansem morficznym. I wtedy mo?liwa jest – chocia?by cz??ciowa – komunikacja „bez s?ów”. Czy nigdy tego nie do?wiadczy?e?? Angielski badacz odkry? przy okazji, ?e fale elektromagnetyczne, które przez ca?y czas przep?ywaj? przez ca?y uk?ad nerwowy cz?owieka, bardzo ?atwo dostrajaj? si? do niskich cz?stotliwo?ci w zakresie 4-15Hz maj?cych ogromny wp?yw na ludzki mózg (b?dzie jeszcze o tym mowa). Ju? Nikola Tesla, genialny chorwacki naukowiec i wynalazca by? twórc? pomys?u wykorzystania fal elektromagnetycznych o niskich cz?stotliwo?ciach, by wp?ywa? na ludzki mózg i nasz? ?wiadomo??.  Na podstawie jego teorii prowadzili eksperymenty Rosjanie i Amerykanie w ko?cu lat 70-tych XX wieku i dalej je kontynuuj?. Celem tych eksperymentów by?o i jest sprawdzenie, czy za pomoc? sztucznie nadawanych sygna?ów nie da si? w ludzkich umys?ach utworzy? swego rodzaju „tuneli”, przez które odpowiednio wyszkoleni manipulatorzy mogliby wprowadza? w?asne my?li i sterowa? ?wiadomo?ci? i emocjami innych ludzi poprzez zdalne pobudzanie centralnego uk?adu nerwowego. Jest to ju? dzisiaj mo?liwe dzi?ki wykorzystaniu m.in. wspó?czesnej teorii rozpraszania fal elektromagnetycznych. Oczywi?cie, nad stron? etyczn? ca?ego tego zagadnienia trudno jest dyskutowa?. Je?eli mamy jednak „przeprogramowa?” nasz? ?wiadomo?? (a nasz mózg jest do tego zdolny), to mo?e raczej „przeprogramowa?” si? na mi?o??, rado??, dobro, wspó?czucie (ale nie lito??!) – czyli na najlepsze z pozytywnych uczu??
MI?O??  JEST  DROG?  DO  POZNANIA

NAJPI?KNIEJSZYCH   WIBRACJI   WSZECH?WIATA.

Wyrzu?my w ko?cu z siebie nasze l?ki, poczucie winy, strach, poniewa? wibracje takich stanów s? wybitnie negatywne, a przecie? takie uczucia „wbija” si? nam do g?owy bez przerwy. Pos?uchaj tylko naszych rz?dz?cych, zwró? uwag? na wiadomo?ci serwowane w mediach. Przecie? ci?gle nas si? straszy. A to trz?sieniami Ziemi, a to ptasi? gryp?, a to zagro?eniami wynikaj?cymi ze zmian klimatycznych, a to chorob? „w?ciek?ych krów”, a to terroryzmem. Media ci?gle powielaj? kody strachu, a my przyjmujemy je, przetwarzamy i wysy?amy dalej w przestrze? w postaci fal elektromagnetycznych – sygna?ów, które po odbiciu od jonosfery powracaj? do naszych mózgów. Jeste?my  w ten sposób bombardowani mikrofalowymi impulsami powoduj?cymi zaburzenia w tkankach (m.in. zaburzenia cieplne), co skutkuje powstawaniem wewn?trznego, s?yszalnego dla konkretnego odbiorcy pola akustycznego tworz?cego i przekazuj?cego negatywne emocje i negatywne my?lokszta?ty (patrz:„Nexus” nr 4/2006, „Kontrola umys?ów – nowy wspania?y ?wiat”, dr Nick Begich, t?um. Jerzy Florczykowski). I ma?o kto  zastanawia si? nad dalekosi??nymi (a mo?e coraz bardziej bliskosi??nymi?) skutkami takich dzia?a?.

Dlaczego tak si? dzieje? Dlaczego prezentowane s? przede wszystkim wiadomo?ci katastroficzne? To proste: z?a wiadomo?? to najlepsza wiadomo??, najlepszy „news” przyci?gaj?cy najwi?ksz? widowni? przed ekrany TV, najwi?ksze grono s?uchaczy przed radioodbiorniki i najwi?cej czytelników sensacji przedstawianych w tabloidach.Takie dzia?ania maj? konkretn? motywacj?. Chodzi w niej o to, aby?my byli jedynie bezrefleksyjnymi konsumentami i bezwolnymi najemnikami wykonuj?cymi polecenia w procesach produkcji, aby lepiej nas kontrolowa?, aby?my stali si? bezwolnymi narz?dziami w r?kach ró?nych „w?adców i zbawców” ?wiata, aby?my dali im wi?cej w?adzy, aby - w ko?cu -  wi?cej na naszym strachu zarobi?. Dzi?ki temu koncerny farmaceutyczne zarobi? wi?cej, i koncerny zbrojeniowe zarobi? wi?cej, i producenci wszelkiego rodzaju zabezpiecze? zarobi? wi?cej i eksperci od..., od..., od... równie? zarobi? wi?cej. Sko?czy si? to pewnie próbami przeforsowania pomys?u wszczepiania w ka?dego z nas elektronicznych chipów, dzi?ki którym mo?na b?dzie sprawowa? nad nami nieograniczon? kontrol? uzasadniaj?c j? ró?norodnymi zagro?eniami.

A mo?e istniej? formy ?ycia funkcjonuj?ce dzi?ki negatywnym emocjom przez nas wytwarzanym i które to formy celowo steruj? nami w taki sposób, aby?my negatywne emocje jako „po?ywienie” dla nich produkowali? Mo?e sami te byty powo?ali?my do ?ycia? Wi?c mo?e tym bardziej powinni?my by? twórcami pozytywnych warto?ci i emocji?

Wybacz te dygresje. Powracamy ju? do w?a?ciwego tematu. Mówili?my, ?e ?wiadomo?? jest stanem energetycznym. W uk?adzie elektronicznym, jaki stanowi cz?owiek, dzia?aniu temu najbardziej odpowiada pole elektromagnetyczne. Cz?owiek posiada wi?c w?asne biopole energetyczne…

Fragment ksi?zki z cyklu "Barwy Twojego Zdrowia" - "Biomagnetyzm: cudowna moc w zyciu - Jak wykorzysta? lecznicze w?a?ciwo?ci pól magnetyczncyh?"

Autor: Janusz D?browski
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: ?WIADOMO?? , WIEDZA , INFORMACJA.....
« Odpowiedz #16 : Styczeñ 13, 2012, 13:07:04 »

quetzalcoatl44 na innym forum

tak wiec swiadomosc powinna byc zywa (reagujaca) informacja powodujaca nowe polaczenia (podnoszaca wibracje)  i sklaniajaca do refleksji na temat swiata materialnego..badz niematerialnego  U¶miech

moze to byc obraz, symbol, dzwiek, slowo, ktore spowoduje odblokowanie umyslu, bo narazie jestesmy na etapie inteligencji, poznawania ale chyba jeszcze nie swiadomosci
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: ?WIADOMO?? , WIEDZA , INFORMACJA.....
« Odpowiedz #17 : Styczeñ 13, 2012, 13:07:43 »

east na innym forum


Uwa?am, ?e jeste?my na etapie równie? ?wiadomo?ci, tylko , ?e zag?uszamy j? inteligencj?. Nasze ego zosta?o wzmocnione w procesie wychowania od najm?odszych lat. Od naszych umys?ów wymaga si? zwi?kszonej czujno?ci, ci?g?ego udzia?u w codziennym ?yciu. Kosztem oczywi?cie intuicji oraz uczu?. Dlatego sfera ?wiadomo?ci jest w nas przyt?umiona, lecz przecie? nie znikn??a.
Teraz trzeba wykona? prac? w kierunku ?wiadomo?ci, uzna? jej prymat wobec energii my?li i materii. S?dz? , ?e to pierwszy krok. Zaufanie tej nie wcielonej swojej naturze.

Odkrywa? siebie na nowo nie jest ?atwo, bo kto ot tak po prostu jest w stanie krytycznie spojrze? na ca?e swoje dotychczasowe ?ycie by stwierdzi?, ze oto trzeba zacz?? wszystko od pocz?tku ?
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: ?WIADOMO?? , WIEDZA , INFORMACJA.....
« Odpowiedz #18 : Styczeñ 13, 2012, 13:08:27 »

B??dem naszym starym jest wi?ksze ufanie informacji podawanej przez innych jako prawdy bezwzgl?dne i tworzenie z niej wielu pozornych prawd , które dla nas w wi?kszo?ci wypadków prawdami nie s?. Zamiast do?wiadczanie tych informacji , zdobywanie wiedzy  prawdziwej przez eliminacje do?wiadczaln? tego co wiedz? nie jest.

Skupianie g?ownie  si? na ekwilibrystyce mózgu tworzy inteligencje ( która w wielu  sytuacjach jest bardzo pomocna) ale wiedz? nasz? nie jest. Inteligencja to wa?ny element  bowiem b?yskawicznie pomaga nam w?a?ciwie korzysta? z nap?ywaj?cych informacji, wybiera najbardziej w?a?ciwy wariant zachowania w kolejny raz powtarzanej sytuacji korzystaj?c z depozytu informacji o niej w naszej pami?ci. Ale inteligencja nigdy nie zast?pi samej wiedzy , ?eby mog?a ujawni? si? w nas musi mie? do dyspozycji informacje.

Czyli, intelig?cja to  wykszta?cona w nas do?wiadczalnie opcja szybkiego w?a?ciwego korzystania z informacji.

Wiedza Ludzka  , czyli do?wiadczanie sytuacji j? powoduje , ka?da prawid?owa reakcja wdanej sytuacji ( prawid?owa zgodna energetycznie z jej  wzorcem w przestrzeni  , wymiarze zapisu) otwiera nam dost?p do tego co nazywamy polem  ?wiadomo?ci poza fizycznej , do przestrzeni depozytu prawdziwego wzorca  wiedzy dla ka?dej zaistnia?ej informacji.
Dlatego ludzie którzy otwieraj? w sobie dost?p do kolejnych poziomów ?wiadomo?ci czerpi? z nich prawdziw? wiedz? , oni zwyczajnie wiedz? , ?e co? jest tak a nie tak ( pomimo wielu innych informacji ogólnie istniej?cych o temacie , ich nie mo?na oszuka?. ale s? bardzo kontrowersyjni dla tych którzy nie posiadaj? jeszcze otworzonego takiego dost?pu do pól ?wiadomo?ci inaczej wiedzy i swoje twierdzenia opieraj? na istniej?cych w ich przestrzeni informacjach , które cz?sto nie s? prawdziwe a ju? na pewno nie s? wiedz?.

Jedyn? weryfikacj? jest osobisty dost?p do wiedzy - ?wiadomo?ci przez ka?dego z nas a to jest zazwyczaj niesamowicie wytrwa?a i trudna praca nad sob? samym.

Wówczas nikt nie jest w stanie nas oszuka? tworzonymi informacjami.

Intuicja to taki pierwszy impuls odnalezienia w?a?ciwego kierunku wiedzy , lub jej samej , zag?uszana jest zazwyczaj przez starannie wyhodowan? logik? która z pomoc? inteligencji b?yskawicznie kieruje nas w inn? stron?. Bowiem kszta?cona przez wieki logika zapomnia?a dawno o intuicji i uwa?a i? ona jest najwa?niejsza czym pomaga jej bardzo aktywnie Ego , które wypiera si? uczu? altruistycznych na rzecz w?asnego dobra rozumianego g?ównie jako dobro istniej?ce  w przestrzeni fizycznej.
Takich zachowa? i reakcji byli?my uczeni przez d?ugie tysi?clecia spychaj?c w zapomnienie i? jeste?my Energiami - Duchami wiecznymi  przede szewskim a nie cia?em materialnym dla którego na krótki okres Ludzkiego ?ycia  wszystko ma zaistnie? tylko jako dobro materialne.

Uzale?nili?my si? od materii stawiaj?c j? na piedestale jako bóstwo i jej sk?adamy ho?dy w postaci gloryfikacji wszystkiego co jest z ni? zwi?zany. To oddzielny i trudny temat.

Energia =Duch pozosta?y w zakamarkach pami?ci , odsuni?te jako odleg?e ( inie zawsze akceptowane jako prawda przez niektórych) wspomnienie.
Obecnie jest czas odkrywania tych prawd na nowo , Ludzie zauwa?aj? i? jednak najwa?niejsza jest ?wiadomo?? , czyli wiedza z poza fizycznej przestrzeni.
Dlaczego?

Bowiem ka?da informacja b?d?ca w przestrzeni materialnej  i to ka?da jedna nie niesie w sobie 100% czystej wiedzy dotycz?cej ca?ego tematu . Nie jest to mo?liwe , bowiem bior?c pod uwag? g?sto?? materialnej przestrzeni w której jest ona zanurzona oraz my dokonujemy w niej odczyt równie? materialnymi miernikami pomniejszamy prawdziw? wiedz? o o wibracje danej g?sto?ci w której dokonujemy pomiarów i odczytów. Jest to informacja na miar? mo?liwo?ci danego wymiaru i panuj?cych w nim uk?adów i powi?za? materii z energiom , ale nie jest to WIEDZA WZORCA ?WIADOMO?CI do którego doskona?o?ci d??ymy.

T? mo?e nam przekaza? tylko i wy??cznie nasza Energia niewcielona( depozytariusz ca?ej wiedzy) inaczej nasz DUCH poprzez akt po??czenia si? z ni? zwany inaczej " WNIEBOWST?PIENIEM", do czego obecnie si? zbli?amy bardzo aktywnie.

Jest to po??czenie si? Ducha z Dusz? w trakcie fizycznego ?ycia Cz?owieka czyli inaczej w momencie korzystania Energii z materialnego cia?a tu i teraz na Ziemi.


Zapytacie czy jest to mo?liwe? Tak jest , wzorzec takiego aktu fizyczno duchowego ( wniebowst?pienia) wpisa? nam ju? dawno temu w pole morfogenetyczne Ziemi Jezus , On to osi?gn??.
Nie by? to ?aden odlot na chmurce do nieba które jest nad nami , a ca?kowite po??czenie si? Iskierki Bo?ej -Duszy Cz?owieka ze swoj? Energi? Niewcielon? DUCHEM ZA?WIATOWYM , który otwiera 100% dost?p do wiedzy Cz?owiekowi czyli Energii wcielonej.

Proces energetyczny dokonuj?cy przemiany cia?a fizycznego w cia?o OR , Z?ote cia?o , ?wietliste , znany dobrze z bardzo wielu przekazów i zapisu dok?adnego tego zdarzenia ju? zaistnia?ego na ziemi przed prawie dwoma tysi?cami lat.

Teraz pora na nas reszt? Ludzi.... Powodzenia Wszystkim , którzy tak wybrali!

Kiara
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: ?WIADOMO?? , WIEDZA , INFORMACJA.....
« Odpowiedz #19 : Styczeñ 13, 2012, 13:10:03 »

east na innym forum


Cytuj
Kiaro
Cytuj
Dlatego ludzie którzy otwieraj? w sobie dost?p do kolejnych poziomów ?wiadomo?ci czerpi? z nich prawdziw? wiedz? , oni zwyczajnie wiedz? , ?e co? jest tak a nie tak ( pomimo wielu innych informacji ogólnie istniej?cych o temacie , ich nie mo?na oszuka?. ale s? bardzo kontrowersyjni dla tych którzy nie posiadaj? jeszcze otworzonego takiego dost?pu do pól ?wiadomo?ci inaczej wiedzy i swoje twierdzenia opieraj? na istniej?cych w ich przestrzeni informacjach , które cz?sto nie s? prawdziwe a ju? na pewno nie s? wiedz?.

Jedyn? weryfikacj? jest osobisty dost?p do wiedzy - ?wiadomo?ci przez ka?dego z nas a to jest zazwyczaj niesamowicie wytrwa?a i trudna praca nad sob? samym.

Z  drugiej strony nie by?bym tak naiwny ca?kowicie otwieraj?c si? na tych, którzy twierdz?, ?e ju? wszystko wiedz? bo wiedza ich wype?nia - bo tak.
Wiedzenie jest fajn?, now?/star? si??, lecz musi mie? odzwierciedlenie w rzeczywisto?ci w tym co nas otacza i musi by? weryfikowalne empirycznie przez wielu niezale?nych od siebie "badaczy".

Nie wiadomo na jak? wiedz? i czyj? prawd? si? otwierasz w przestrzeni. Jest wiele my?li, które udaj?c nasze, podpinaj? si? podst?pnie pod ?wiadomo??.
Intuicja i inteligencja to powinien by? zgrany tandem.

Pisz?c o otrz??ni?ciu si? z egotycznego snu mia?em na my?li wprowadzenie ?wiadomo?ci do postrzegania ?wiata. ?wiata w którym wszystko jest ze sob? po??czone bardzo subtelnymi si?ami, ale nie zmy?lonymi konceptualnie przez udaj?cego o?wieconego czyj? umys?, lecz weryfikowalnymi na poziomie empirycznym, naukowym.

Pisz? o wprowadzeniu duchowo?ci jako realnej sfery do ?ycia ludzkiego w ka?dym jego wymiarze.

Wszelkie interakcje jakie s? naszym udzia?em s? wynikiem nie tylko czysto materialnych , fizycznych si? typu akcja-reakcja, lecz równie?, a mo?e przede wszystkim s? to do?wiadczenia przyci?gane przez ?wiadomo??. Zintegrowanie ?wiadomo?ci, duchowo?ci z codziennym ?yciem musi da? efekt w postaci przeniesienia na wy?szy poziom rozwoju.
To nie jest tak, ze teraz umys? jest be, a uczucia cacy.

Harmoniczna równowaga jest kluczem do sukcesu w moim przekonaniu.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: ?WIADOMO?? , WIEDZA , INFORMACJA.....
« Odpowiedz #20 : Styczeñ 13, 2012, 13:10:33 »

Napisa?am i? w ?adnej materialnej przestrzeni nie ma mo?liwo?ci zaistnie? 100% -owo wiedza zdeponowana w przestrzeni energetycznej z powodów oczywistych , niemo?liwo?? zaistnienia 100% efektu energetycznego w zanurzeniu w materii.

Nikt kto jest na ziemi ( bynajmniej teraz) nie posiada wiedzy za?wiatowej  w 100% nie jest to mo?liwy depozyt dla male?kiej Iskierki zanurzonej w materii.

To co ju? jest dla jednych wiedz? dla innych jeszcze by? nie musi , gdy si? stanie nie b?dzie wówczas sprzeczek o jej prawdziwo?? , bowiem zawsze b?dzie ona identyczna.
Puki co , zosta?a droga do osi?gni?cia tego poziomu , trzeba ufa? zawsze sobie , ufac swoim odczuciom , bo to one dla ka?dego z nas s? miernikiem weryfikacji wiedzy i prawd o niej.

Kiara
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: ?WIADOMO?? , WIEDZA , INFORMACJA.....
« Odpowiedz #21 : Styczeñ 13, 2012, 13:12:07 »

east na innym forum


Cytuj
@kiaro
Cytuj
gdy si? stanie nie b?dzie wówczas sprzeczek o jej prawdziwo?? , bowiem zawsze b?dzie ona identyczna.

Nie s?dz?, ?e cokolwiek kiedykolwiek b?dzie dla dwojga ludzi identyczne. Prawdziwe to nie znaczy identyczne. W tej g?sto?ci nie mo?e by? niczego identycznego, to jest ?wiat ró?norodno?ci.
I  w?a?nie dlatego jest w nim mo?liwo?? przep?ywu energii.
Inna sprawa, czy b?dzie to przep?yw oparty na sprzeczkach czy na poszanowaniu wzajemnym. Harmoniczny, czy dysharmonicznie destrukcyjny.
Ka?dy tam swoje wie i swoje opowiada. Kto chce to skorzysta, a kto nie to nie. I tak jest najlepiej.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: ?WIADOMO?? , WIEDZA , INFORMACJA.....
« Odpowiedz #22 : Styczeñ 13, 2012, 13:13:03 »

songo 1970 na innym forum


dodam tylko "Panta Rei", i nawet w uj?ciu fizyki,-
to co nas otacza wygl?da tak, a nie inaczej w tym momencie kiedy na to spogl?damy, kolejne spojrzenie i ju? co? si? zmieni?o  Mrugniêcie
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: ?WIADOMO?? , WIEDZA , INFORMACJA.....
« Odpowiedz #23 : Styczeñ 13, 2012, 13:14:21 »

east na innym forum


songo, tak, tylko pytanie - czy leci z nami pilot ? Mrugni?cie  .. czy na razie tylko obserwuje czy ca?y uk?ad zyska samosterowno??  Mrugniêcie
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: ?WIADOMO?? , WIEDZA , INFORMACJA.....
« Odpowiedz #24 : Styczeñ 13, 2012, 13:16:04 »

songo 1970 na innym forum.

Cytuj
Cytat: east  Stycze? 12, 2012, 12:52:12
songo, tak, tylko pytanie - czy leci z nami pilot ?  Mrugniêcie  .. czy na razie tylko obserwuje czy ca?y uk?ad zyska samosterowno??  Mrugniêcie

ja bym powiedzia?, ?e to "model" zdalnie sterowany  U¶miech
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: ?WIADOMO?? , WIEDZA , INFORMACJA.....
« Odpowiedz #25 : Styczeñ 13, 2012, 13:16:37 »

Czym innym s? odbiory indywidualne na gradacji odczu? a czym innym wiedza , któr? zapisujemy w sobie jako wzorzec z którego mo?emy korzysta? w pe?ni lub cz??ciowo zale?nie od  indywidualnych  preferencji.

Ka?dy wie i? ogie? pali i parzy ( jest to wiedza identyczna dla wszystkich) ale nie ka?dy u?ywa jej identycznie dla siebie , i o tym ja pisz?.
A ju? zupe?nie innym aspektem rozpatrywa? jej jest wymiar ze swoimi poziomami g?sto?ci , bowiem wzorce wiedzy s? indywidualne dla ka?dego wymiaru i ka?dej g?sto?ci.

Z czego chcesz korzysta?? Co jest Ci bliskie? z kim jest Ci po drodze z powodu osobistych podobie?stw lub ró?nic( zale?nie od wyboru do?wiadcze?) , to ju? decyzje ka?dego z nas.


Kiara
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: ?WIADOMO?? , WIEDZA , INFORMACJA.....
« Odpowiedz #26 : Luty 18, 2012, 10:48:45 »

Psychomanipulacja mózgiem... co dzi?ki takim zabiegom mo?na uzyska? i jak bardzo przekodowa? ?wiadomo?? cz?owieka?
Czy wpis dokonany dzia?a na ju? czy mo?e by? ustawiony na okre?lon? dat??
A nast?pne pytanie czy zakodowany cz?owiek odpowiada za swoje czyny, czy s? to czyny koduj?cego?
Zmieniaj? si? czynniki ocen , zmieni? si? równie? powinna ocena czynu.

Wszystko jest tylko informacj? u?yt? za pomoc? konkretnej wiedzy , konkretnej techniki , kto mo?e jej si? oprze??

Magia umys?u. Ep.2. Pod?wiadomo??

http://www.youtube.com/watch?v=hMjH1bvA ... _embedded#!

To jest naprawd? realne tu i teraz i u?ywane nie tylko przez "magików".....

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: ?WIADOMO?? , WIEDZA , INFORMACJA.....
« Odpowiedz #27 : Pa¼dziernik 03, 2012, 15:40:09 »

Przebi?nieg na innym forum.



Nowa Biologia: Umys? ponad genami


Na pocz?tku mojej kariery badacza naukowego i profesora w szkole medycznej aktywnie popiera?em pogl?d mówi?cy, ?e ludzkie cia?o jest "biochemiczn? maszyn? 'zaprogramowan?' przez geny". My, naukowcy, s?dzili?my, ?e nasze moce, takie jak zdolno?ci artystyczne lub intelektualne, i nasze s?abo?ci, takie jak choroba sercowo-naczyniowa, rak albo depresja, reprezentuj? cechy, które by?y wcze?niej zaprogramowane w naszych genach. Odt?d postrzega?em cechy ?ycia i niedobory, jak równie? stan naszego zdrowia o nasze s?abo?ci jako zaledwie odbicie naszej dziedziczno?ci.

Do niedawna s?dzono, ?e geny same si? aktualizowa?y... ?e mog?y si? "same w??cza? i wy??cza?". Takie zachowanie jest wymagane, ?eby geny mog?y kontrolowa? biologi?. Cho? w aktualnych kursach biologicznych i podr?cznikach nadal podkre?lana jest w?adza genów, w wiod?cej ga??zi nauki o komórkach pojawi?o si? radykalnie nowe rozumowanie. Teraz powszechnie si? uznaje, ?e to ?rodowisko, a w szczególno?ci nasza percepcja (interpretacja) ?rodowiska, bezpo?rednio kontroluje dzia?alno?? naszych genów. Dzia?alno?? genów jest kontrolowana przez ?rodowisko za pomoc? procesu zwanego kontrol? epigenetyczn?.

Ta nowa perspektywa ludzkiej biologii nie postrzega cia?a jako wy??cznie urz?dzenia mechanicznego, ale raczej w??cza równie? rol? umys?u i ducha. Ten prze?om w biologii jest fundamentalny w kwestii leczenia, poniewa? uznaje, ?e kiedy zmieniamy nasz? percepcj? lub wiar?, to wysy?amy do naszych komórek ca?kowicie odmienne wiadomo?ci i przeprogramowujemy ich wyra?enie. Nowa biologia ujawnia, dlaczego ludzie mog? mie? spontaniczne remisje lub odzyskiwa? zdrowie po urazach, po których uznano ich za niepe?nosprawnych do ko?ca ?ycia.

Funkcjonalne cz??ci cia?a s? indywidualnymi komórkami, z których sk?ada si? nasze cia?o. Chocia? ka?da komórka jest naturalnie inteligentna i potrafi sama prze?y?, gdy zostanie oddzielnoa od cia?a, w ciele ka?da komórka zrzeka si? swojej indywidualno?ci i staje si? cz?onkiem wielokomórkowej spo?eczno?ci. Cia?o tak naprawd? reprezentuje kooperatywny wysi?ek spo?eczno?ci sk?adaj?cej si? z oko?o pi??dziesi?ciu trylionów pojedynczych komórek. Zgodnie z definicj?, spo?eczno?? jest organizacj? osób oddanych popieraniu wspó?dzielonej wizji. W konsekwencji, kiedy ka?da komórka jest wolnym i ?ywym bytem, wówczas spo?eczno?? cielesna wykonuje ?yczenia i zamiary swojego "g?osu centralnego", czyli postaci, któr? my postrzegamy jako umys? i ducha.

Gdy umys? spostrzega, ?e ?rodowisko jest bezpieczne i wspieraj?ce, komórki zaj?te s? wzrostem i utrzymaniem cia?a. W stresuj?cych sytuacjach komórki zrzekaj? si? swoich normalnych funkcji i przyjmuj? defensywn? "ochronn?" postaw?. Zasoby energii cia?a, zwykle podtrzymuj?ce wzrost, s? kierowane do systemów odpowiedzialnych za zapewnienie ochrony w czasie stresu. Po prostu procesy wzrostu sa ograniczane lub wstrzymywane [przy w??czonym] systemie stresu. Gdy nasze systemy mog? si? przystosowa? w okresie krótkotrwa?ego stresu, przed?u?aj?cy si? lub chroniczny stres os?abia je, poniewa? zapotrzebowanie na energi? koliduje z wymaganiem utrzymania cia?a, co w konsekwencji prowadzi do zaburze? i choroby.

Zasadniczym ?ród?em stresu jest systemowy "g?os centralny", czyli umys?. Umys? jest jak kierowca pojazdu. Przy dobrych umiej?tno?ciach kierowcy, pojazd mo?e by? [dobrze] utrzymany i mie? przez ca?e ?ycie dobre osi?gi. Maj?c kiepskiego kierowc?, pojazd staje si? wrakiem za?miecaj?cym pobocze drogi lub l?duje na z?omowisku. Je?li posi?dziemy dobre "umiej?tno?ci kierowcy" w kwestii zarz?dzania naszymi zachowaniami i post?powaniu z naszymi emocjami, wtedy powinni?my wie?? d?ugie, szcz??liwe i produktywne ?ycie. W kontra?cie, posiadaj?c niew?a?ciwe zachowania i patologicznie post?puj?c z emocjami, niczym z?y kierowca wp?dzamy w stres nasz komórkowy "pojazd", zak?ócaj?c jego osi?gi i powoduj?c awari?.

Czy jeste? dobrym, czy z?ym kierowc?? Zanim odpowiesz na to pytanie, u?wiadom sobie, ?e istniej? dwa oddzielne umys?y, tworz?ce kontroluj?cy cia?o "g?os centralny". ?wiadomy umys? (czyli ja??) oznacza my?lenie w kategorii "ty", jest to twórczy umys?, wyra?aj?cy woln? wol?. Jego partnerem pomocniczym jest pod?wiadomy umys?, wspania?y komputer posiadaj?cy baz? zaprogramowanych zachowa?. Niektóre programy wywodz? si? z genetyki, s? to nasze instynkty i reprezentuj? one nasz? natur?. Jednak?e ogromna wi?kszo?? pod?wiadomych programów jest nabywana poprzez nasze ucz?ce do?wiadczenia rozwojowe, te programy reprezentuj? po?ywienie.

Pod?wiadomy umys? nie jest miejscem [dzia?ania] rozumowania lub twórczej ?wiadomo?ci, jest to tylko urz?dzenie ?ci?le reaguj?ce na bod?ce. Kiedy zostanie spostrze?ony sygna? ?rodowiskowy, to wtedy pod?wiadomy umys? refleksyjnie uaktywnia zgromadzon? wcze?niej behawioraln? odpowied?... nie jest tu wymagane ?adne my?lenie. Pod?wiadomy umys? jest programowalnym automatycznym pilotem, który mo?e prowadzi? pojazd bez obserwacji lub ?wiadomo?ci pilota - ?wiadomego umys?u. Kiedy pod?wiadomy automatyczny pilot kontroluje zachowanie, wówczas ?wiadomo?? jest wolna i mo?e ?ni? o przysz?o?ci lub przegl?da? przesz?o??.

Skuteczno?? dwuumys?owego systemu jest zdefiniowana przez jako?? programów zgromadzonych w pod?wiadomym umy?le. Zasadniczo jest to osoba, która nauczy?a ci? modelowa? twoje umiej?tno?ci kierowcy. Na przyk?ad, je?li jeste? nauczony, by jecha? z jedn? stop? na gazie, a drug? na hamulcu, to oboj?tnie ile posiada?by? pojazdów, w ka?dym po jakim? czasie spowodujesz zu?ycie hamulca i awari? silnika. Podobnie je?li nasz pod?wiadomy umys? ma zaprogramowan? niew?a?ciw? odpowied? behawioraln? na do?wiadczenia ?yciowe, wtedy nasze suboptymalne "umiej?tno?ci kierowcy" przyczyni? si? do ?yciowej kl?ski i oparzenia si? w zetkni?ciu z do?wiadczeniem. Na przyk?ad chorob? sercowo-naczyniow?, g?ówn? przyczyn? ?mierci, mo?na bezpo?rednio przypisa? do behawioralnych programów, które ?le kieruj? odpowiedzi? cia?a na stres.

Nowa Biologia


Czy jeste? dobrym, czy z?ym kierowc?? Odpowied? jest trudna, bo w naszym ?wiadomym twórczym umy?le mo?emy siebie uwa?a? za dobrych kierowców, jednak?e samosabota?uj?ce lub ograniczaj?ce programy behawioralne w naszym pod?wiadomym umy?le niepostrze?enie podkopuj? nasze wysi?ki. Jeste?my ?wiadomie nie?wiadomi naszych podstawowych percepcji lub przekona? o ?yciu. Powód jest taki, ?e mózg prenatalny i noworodkowy operuje predominuj?co w zakresie dal delta i theta przez pierwsze sze?? lat naszego ?ycia. Ten niski poziom aktywno?ci mózgu jest nazywany stanem hipnagogicznym. Znajduj?c si? w tym hipnagogicznym transie, dziecko nie musi by? aktywnie trenowane przez swoich rodziców, poniewa? otrzymuje swoje programy behawioralne po prostu obserwuj?c rodziców, rodze?stwa, rówie?ników, i nauczycieli. Czy twoje wczesne do?wiadczenia rozwojowe dostarczy?y ci dobrych modeli zachowa? do u?ywania ich w procesie rozwoju twojego w?asnego ?ycia?

Przez pierwsze sze?? lat ?ycia dziecko nie?wiadomie nabywa behawioralny repertuar, którego potrzebuje, by sta? si? funkcjonalnym cz?onkiem spo?ecze?stwa. Jakby tego by?o ma?o, pod?wiadomy umys? dziecka równie? pobiera przekonania wi???ce si? z ja?ni?. Kiedy rodzic mówi ma?emu dziecku, ?e jest g?upie, nie zas?uguje na co? lub karci je w inny sposób, to równie? jest to zapisywane w pod?wiadomym umy?le dziecka jako "fakt". Te nabyte przekonania formuj? "g?os centralny" kontroluj?cy los komórkowej spo?eczno?ci cia?a. Kiedy ?wiadomy umys? mo?e utrzymywa? czyj?? ja?? w wysokiej kondycji, to pot??niejszy umys? mo?e w tym samym czasie wykazywa? zachowania samodestrukcyjne.

Podst?pna cz??? mechanizmu automatycznego pilota wygl?da tak, ?e pod?wiadome zachowania s? zaprogramowane w taki sposób, ?e uaktywniaj? si? bez kontroli lub obserwacji ze strony ?wiadomej ja?ni. Odk?d wi?kszo?? naszych zachowa? znajduje si? pod kontrol? ?wiadomego umys?u, wówczas rzadko je obserwujemy lub nie wiemy, ?e s? aktywne. Gdy twój ?wiadomy umys? dostrze?e, ?e jeste? dobrym kierowc?, umys? pod?wiadomy, który przez wi?kszo?? czasu kontroluje d?onie kierowcy, mo?e sprowadzi? ci? na drog? prowadz?c? do ruiny.

Zostali?my doprowadzeni do tego, ?e s?dzimy, ?e u?ywaj?c si?y woli mo?emy omin?? negatywne programy naszego pod?wiadomego umys?u. niestety, robi?c to, musisz naprawd? podkre?li? s?owo "si?a", poniewa? musisz stale czuwa? nad swoim w?asnym zachowaniem. Wystarczy moment nieuwagi, by pod?wiadomy umys? automatycznie si? w??czy? i uaktywni? swoje zapisane wcze?niej, oparte na do?wiadczeniach, programy.

Pod?wiadomy umys? naprawd? jest ta?mowym graczem. W pod?wiadomym umy?le, przegl?daj?cym behawioralne ta?my, nie ma ?adnego bytu obserwuj?cego. Pod?wiadomo?? jest maszyn? zapodaj?c? nagrania z playbacku, w której dostrze?one bod?ce powoduj? uaktywnienie si? wst?pnie zaprogramowanych zachowa?. Faktycznie, ludzie, widz?c jak aktywuj? si? ich w?asne pod?wiadome programy, mówi? czasami co? w stylu "Ten kole? tylko wcisn?? moje przyciski!".

W przeciwie?stwie do mocy ?wiadomego umys?u, umys? pod?wiadomy jest miliony razy pot??niejszym procesorem informacji. Tak?e dlatego neurolodzy podkre?laj?, ?e ?wiadomy umys? wytwarza 5% lub nawet mniej kognitywnej aktywno?ci w ci?gu dnia. 95 do 99% naszych zachowa? wywodzi si? bezpo?rednio z pod?wiadomo?ci. Odt?d u?ycie okre?lenia "moc" w znaczeniu si?a woli oznacza dla ?wiadomego umys?u du?y wysi?ek przy prowadzeniu rachunków pod?wiadomych zachowa?. Pozytywne my?lenie przynosi efekty, je?li pod?wiadomo?? wspiera ?wiadome zamiary.

Problem z prób? przeprogramowania pod?wiadomo?ci jest taki, ?e nie zdo?amy zrozumie?, ?e odtwarza ona behawioralne "ta?my". By zrozumie?, dlaczego ?wiadoma ?wiadomo?? niech?tnie zmienia pod?wiadome programy, rozwa?my t? pouczaj?c? analogi?: przynosz? ci kasety, ty je wk?adasz do odtwarzacza i w??czasz odtwarzanie. Gdy kaseta odtwarza program, ty orientujesz si?, ?e go nie lubisz. Krzyczysz wi?c na odtwarzacz, by zmieni? program, prosisz, by zagra? co? innego. Po chwili, nie s?ysz?c odpowiedzi, wrzeszczysz g?o?niej i jeszcze bardziej denerwujesz si? na twój odtwarzacz, poniewa? on nie odpowiada na twoj? pro?b?. Gdy sytuacja wydaje si? beznadziejna, zaczynasz prosi? Boga o pomoc w zmianie programu. Konkluzja jest prosta, oboj?tnie jak g?o?no by? nie wrzeszcza?, magnetofon i tak nie zmieni programu. Aby zmieni? nagrany na kasecie program, musisz wcisn?? przycisk nagrywania i dopiero wtedy mo?esz wprowadzi? do programu po??dane zmiany.

Z tego problemu s? dwa wyj?cia. Po pierwsze, mo?emy sta? si? bardziej ?wiadomi i mniej polega? na zautomatyzowanych pod?wiadomych programach. B?d?c w pe?ni ?wiadomi, stajemy si? bardziej mistrzami naszych losów, ni? "ofiarami" naszych programów. ta ?cie?ka podobna jest do buddyjskiej uwa?no?ci oddychania (po angielsku "mindfulness"). Po drugie, mo?emy u?y? rozmaitych nowych modalno?ci psychologii energii, które umo?liwiaj? szybkie i g??bokie przeprogramowanie ogranicze? pod?wiadomych przekona?. Te nowe modalno?ci energii dostarczaj? zdolno?ci do ponownego zapisania ogranicze? percepcji (przekona?) i sabota?u zachowa? przy u?yciu procesów, które s? mechanicznie podobne do wci?ni?cia przycisku nagrywania w odtwarzaczu pod?wiadomego umys?u. Posiadaj?c ?wiadom? ?wiadomo??, mo?emy aktywnie przekszta?ci? charakter naszego ?ycia na taki, dzi?ki któremu b?dzie ono wype?nione mi?o?ci?, zdrowiem i pomy?lno?ci?. U?ycie tych nowych modalno?ci dostarcza klucz do osobistego wzrostu i przemiany. Rozmaito?? modalno?ci psychologii energii, takich jak Psych-K, Holograficzne Remodelowanie (Holographic Repatterning) czy RozmowaZCia?em (BodyTalk), to tylko jedne z bardzo wielu programów, jakie mo?na znale?? w Sieci.

Bruce Lipton
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: ?WIADOMO?? , WIEDZA , INFORMACJA.....
« Odpowiedz #28 : Pa¼dziernik 03, 2012, 15:41:02 »

?wietny jest ten artyku? Przebi?niegu, dzi?ki niemu mo?na bez problemu zrozumie? na czym polega incepcja i manipulacj? ?wiadomo?ci? za pomoc? pod?wiadomo?ci , a raczej jej starymi programami , które by?y naszymi s?abo?ciami.
To bardzo proste i skuteczne wystarczy tylko wiedzie? jak si? pod??czy? w ?nie do cudzej pod?wiadomo?ci i przekazywa? mu w??czenie tych starych destrukcyjnych programów.
Ca?e szcz??cie i? to na mnie nie dzia?a! Jêzyk Jêzyk Du¿y u¶miech
Ale na pewno wielu ludzi nie poradzi?o sobie z t? psychomanipulacj? w ?nie. My?l? i? wielu ludzi o otwartych umys?ach na zmiany które teraz si? dokonuj? zosta?a tak zaatakowanych i zmanipulowanych.

Kiara U¶miech U¶miech
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: ?WIADOMO?? , WIEDZA , INFORMACJA.....
« Odpowiedz #29 : Pa¼dziernik 07, 2012, 10:02:52 »

songo na innym forum.


Gdy odchodzi k?amstwo – zgodnie z „prawem pró?ni” – po k?amstwie przychodzi prawda.

A prawda nas wyswobodzi - Michael Elrahim Amira

 «Fala Ma?py» wyp?ywa z „p?pka” ?wi?tego Kalendarza Majów, z siódmej mistycznej kolumny symbolizuj?cej kr?gos?up i Umys? Matki Ziemi. Jest to trzecia fala w Niebieskim Zamku Transformacji, której przypada trudna rola – konfrontacja z magi?: czarn? i bia??. Magia nie ma nic wspólnego z okultyzmem, lecz opiera si? na prawach kosmologii. Kosmologia ujmuje m.in. biofizyk?, astrofizyk?, psychoneurologi?, ma bezpo?redni zwi?zek z polem elektromagnetycznym i pasmami cz?stotliwo?ci fal mózgowych. (Wi?cej nt. w „Nikt nam nie odda przysz?o?ci”)
 Czarna magia to wibracja strachu, bia?a magia to wibracja mi?o?ci. Strach parali?uje ruchy, otwiera na sztuczki obcych ego, przyci?ga pesymizm, ustawiczn? negacj?, czarnowidztwo. Mi?o?? pozwala p?yn?? ?wiat?u i Uniwersalnej Energii, otwiera na prowadzenie Ducha, inspiracj? z wy?szych poziomów, wnosi rado??, lekko??, optymizm, harmoni?. W ?yciu codziennym czarna magia przejawia si? np. w dzia?aniu na pod?wiadomo??, manipulacji, pomówieniu, intrygach, zastraszeniu, bia?a magia – w postrzeganiu zmys?em Duszy, uzdrawiaj?cej mocy ?wiat?a Mi?o?ci i Uniwersalnej Energii ?yciowej.

 Ten, kto systematycznie pracuje z Kalendarzem Tzolkin, ?ledzi energi? kinu dnia, na bie??co dostaje pomoc i ochron?. Osobisty rezonans lub dysonans z energi? jest nieomyln? diagnoz? osobist?. Dobre samopoczucie lub niepokój, harmonia wewn?trzna lub dyskomfort, wyczuwanie czego? w powietrzu – s? informacj? life, co dzieje si? w naszym polu. Nie oznacza to zaraz ataku energetycznego – jak wielu próbuje to t?umaczy?, lecz najcz??ciej nieprzepracowane emocje i traumy oraz sztuczki w?asnego ego. Jednak ich bagatelizowanie z czasem otwiera nas na magi? negatywnych my?li i programów z zewn?trz.

 Magi? manipulacji, wdrukowywania sztucznych programów do pod?wiadomo?ci, dzia?a? na poziomie podprogowym nie?atwo jest zdemaskowa?. Ataku energetycznego nikt si? zazwyczaj nie spodziewa, dlatego trudno go zarejestrowa? na przyrz?dach. Dla specjalisty w tej dziedzinie by?oby to technicznie mo?liwe, gdyby zna? dok?adn? godzin? ataku na klienta. Bez namacalnych dowodów, nie mo?na wskaza? sprawcy. W przeciwnym razie mo?na zosta? oskar?onym o naruszenie dobrego imienia „maga” – z regu?y szanowanego obywatela, albo te? zosta? okrzykni?tym osob? niezrównowa?on? psychicznie. To jest najwi?kszy problem XXI wieku, o którym pisali G. Fosar i F. Bludorf w ksi??ce „Nikt nam nie odda przysz?o?ci”. Nie pozostaje nam nic innego jak edukacja, ochrona przez u?wiadomienie.

 Tematyce ataków energetycznych, kl?tw, uroków, jak równie? omamów i b??dnej autosugestii po?wi?cimy grudniowe spotkanie klubowe. Problematyk? przybli?y nam osoba, która od kilkunastu lat skutecznie pomaga ludziom tym dotkni?tym.

Przestrze? zbiorowa

 W «Fali Ma?py» powinni?my by? czujni, ale jednocze?nie nie wolno nam popada? w przesad?. Naszym zadaniem jest ?y? w?ród ludzi, do?wiadcza? pe?ni ?ycia, a nie izolowa? si? od ?wiata, zamyka? w mentalno-emocjonalnych „schronach”. Przesada zawsze wyp?ywa z pod?wiadomego l?ku, a l?k – nawet perfekcyjnie t?umiony – otwiera nas na magi? my?li, intencji i dzia?a? ciemnych „magów”. Dzi? pi?kne s?owa nie ?wiadcz? o czysto?ci intencji. Nie ka?dy, kto mówi o mi?o?ci, ma w sercu mi?o??. Dzi? licz? si? my?li, cel, dobro ogó?u. Dzisiejsi ciemni „magowie” nie musz? by? szamanami, s? to zwykle osoby, z którymi stykamy si? na co dzie?, np. w rodzinie czy miejscu pracy. Magami jeste?my wszyscy – ka?dy cz?owiek, jak d?ugo potrafi samodzielnie my?le?. A jakiego koloru? – Na to pytanie niech ka?dy sam odpowie. Magia Chuen jako m?dro?? ?wiat?a lub m?dro?? cienia b?dzie coraz silniej odzwierciedla? si? w zarówno przestrzeni indywidualnej, jak i publicznej oraz we wszystkich sferach – od ezoterycznej przez spo?eczno-religijn? i finansowo-polityczn? po ogólno?wiatow?.

Psychotechnologia

 Poni?ej fragment z ksi??ki „Nikt nam nie odda przysz?o?ci”:

Za pomoc? psychotechnologii, przy u?yciu odpowiednich cz?stotliwo?ci lub nieodczuwalnych (podprogowych) impulsów mo?na wnikn?? w najg??bsze warstwy ludzkiej pod?wiadomo?ci. Mo?e to s?u?y? kilku celom: dotarciu do najintymniejszych zakamarków ludzkiej osobowo?ci albo wr?cz z?amaniu wolnej woli danego cz?owieka, manipulowaniu jego postrzeganiem i instalowaniu w nim trwa?ych zmian zachowania. Wszystko to funkcjonuje doskonale tylko wtedy, gdy cz?owiek nie ma poj?cia, co si? z nim dzieje (sic!)... Technologia kreuje now? osobowo?? tak, aby odpowiada?a spo?ecznie uznanym normom.

 Naukowcy z Instytutu Bada? Psychotechnologicznych w Moskwie nazwali to zsynchronizowan? psychoekologi?, psychosonda?em, psychokorekt?, w praktyce okre?la si? to kontrol? ?wiadomo?ci lub kontrol? umys?u (mind control).

 Czy teraz rozumiecie, czemu s?u?? np. spoty reklamowe, sonda?e, zbieranie danych wra?liwych, cenzura? Albo: Dlaczego mimo g??bokiego kryzysu wszyscy pos?owie otrzymali tablety, a teraz czekaj? na telewizory w najnowocze?niejszej technologii?

Czas prze?ama? tabu

 Czas zacz?? nazywa? rzeczy po imieniu, bez wzgl?du na komentarze z zewn?trz. Nie b?d? one przychylne, bo temat jest wyj?tkowo niechciany. Przyk?adem ataku energetycznego w formie dzia?ania na pod?wiadomo?? w skali zbiorowej, który dokonuje si? za po?rednictwem mediów, jest permanentne podwa?anie (o?mieszanie) wszelkich inicjatyw pozarz?dowych i straszenie „z?ym Kaczy?skim”. Podobnie by?o z pokojowym marszem „Obud? si? Polsko”. Tym razem trenerzy straszenia si? przeliczyli, na nic zda?a si? negatywna propaganda. W marszu wzi??o udzia? blisko 200 tysi?cy osób z ró?nych regionów Polski i ?rodowisk spo?ecznych i zawodowych – wcze?niej tylko Jan Pawe? II przyci?ga? takie t?umy. W ca?ej Europie ludzie zaczynaj? si? budzi?, maj? ju? do?? propagandy, straszenia kryzysem, bezczynno?ci nieudolnych rz?dów. Marsz „Obud? si? Polsko” poprzedzi?y powa?ne zamieszki spo?eczne w Grecji i Hiszpanii.
 Niezale?nie czy komu? si? podoba, czy nie, kolejny raz powtarzam „z?y Kaczy?ski”, „z?y Duda”, „?li zwi?zkowcy” s? niezb?dnymi katalizatorami w procesie budzenia i przemian. Nie chodzi tu o jakiekolwiek poparcie personalne, lecz o wsparcie dla idei i ducha odnowy. Wszystko dzieje si? we w?a?ciwym czasie i miejscu – mamy «Rok Wichru», a tzolkinowski «Cauac» to szansa odnowy, prze?amania stagnacji.

Przestrze? ezoteryczna

 W tym miejscu jeszcze raz odwo?am si? do Siedmiu Piecz?ci Majów. Stopniowe udra?nianie tych siedmiu cz?stotliwo?ci zdynamizowa?o ruchy ezoteryczne, podró?e w wymiary astralne, wzmog?o dociekliwo?? ludzi, postawi?o pod znakiem zapytania ideologie, dogmaty religijne, sekty, paraorganizacje. Dzi? na ich miejscu wyros?y ró?norodne mutanty, szko?y, instytuty, akademie rozwoju. Na szcz??cie w Polsce s? to przypadki jednostkowe, na Zachodzie jest ich znacznie wi?cej.

 W dniach z kinami siódmej kolumny Tzolkin blask Umys?u Matki Ziemi, zsynchronizowany z Umys?em Solarnym, o?lepia Stron? Ciemno?ci. Ciemno?? musi dzia?a? oddolnie. Mobilizuje si?y i próbuje udawa? ?wiat?o, by zyska? zaufanie, zdoby? ?yciodajn? energi? i przetrwa?. Dlatego w ci?gu 13 dni «Fali Ma?py» by?oby bezpieczniej wy??czy? si? z udzia?u w medytacjach wyznaczonych na konkretn? godzin?. Nad ka?d? medytacj? grupow? powinien czuwa? do?wiadczony i odpowiedzialny „lider”. W masowych medytacjach nie ma takiej osoby. Nie widomo, jak, gdzie i przez kogo kanalizowana jest energia. ....."


Zapisane
Strony: 1 [2]
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

meute-de-loups pomorska darzlubie poradniki homofriends