Strony: 1 [2] 3 4 ... 10

JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...

  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #15 : Marzec 31, 2012, 20:40:00 »

Sarah 54 na innym forum.


   
   
Odp: Maria Magdalena
« Odpowiedz #37 : Grudzie? 26, 2009, 16:34:44 »
   Odpowiedz cytuj?c
Kiaro- wprowadz? troch? danych dot, wibracji Mrugni?cie
Wg Lenego Horowitza:
6 cz?stotliwo?ci solfe?owych (solfeggio frequencies) do których nie mamy dost?pu.. W staro?ytno?ci, d?wi?ki te, by?y znane jako "?wi?te", doskona?e wibracje prowadz?ce do jedno?ci z Wszystkim Co Istnieje..


UT – 396 Hz – uwalnianie od poczucia winy i strachu

RE – 417 Hz – odwracanie biegu wydarze?, u?atwienie przemiany

MI – 528 Hz – transformacja i cuda (naprawa DNA)

FA – 639 Hz – po??czenie, relacje mi?dzyludzkie

SOL – 741 Hz – budzenie intuicji

LA – 852 Hz – powrót do duchowo?ci

Jak widzisz, pierwsza czakra odpowiada za napraw? DNA poniewa?  nauka udowodni?a, ?e nukleotydy w zdrowym DNA wibruj? z cz?stotliwo?ci? 528Hz.
Jednak najwy?sza wibracje ma 7 czakra i jest odpowiedzialna za duchowo??. Przedtem jednak s? relacje mi?dzyludzki i budzenie intuicji.
Tak widzisz, ludzko?? najpierw musi zrozumie? swoj? seksualno?? i jej prawa jedno?ci partnerskiej, co spowoduje kierunek rozwoju duchowo?ci. Moc cz?owieka zawiera sie w zrozumieniu i praktykowaniu.
Katalizatorami b?da ludzie rozumiej?cy i wspó?odczuwaj?cy .
Wielu ludzi na ca?ym ?wiecie pracuje nad przybli?eniem odkrycia duszy- i Dan i Kap?an i Horovitz i Rados?aw i Wiki i Ty i wielu, wielu innych. To namiastka Jedno?ci w Ró?no?ci. Nikt nie jest lepszy ni gorszy. To nas ??czy- praca nad globalnym podnoszeniem ?wiadomo?ci.

P.s. Ró?a ma wibracj? 320 Hz
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #16 : Marzec 31, 2012, 20:41:11 »

Sarah 54 nie jestem pewna na 100% czy skala podana przez Horowitza jest idealna , czyta?am ju? gdzie? o ró?nicach.
 Tak wiec nie opiera?a bym si? na tym  nieodwo?alnie , równie?  okre?lenia  tych cz?stotliwo?ci jako? nie do ko?ca do mnie przemawiaj?.

Ja wiem i? wszystko co dotyczy 7 zwi?zane jest wy??cznie z materia i ja reguluje energetycznie ( dostraja) , duchowo?? zaczyna si? od 8 , a tego Horowitz nie uwzgl?dni?.
Ale co? ju? jego czyta?am , jest interesuj?ce , to ciekawa posta?.

Czy tak , czy tak 1 czakra jest czakra ?ycia , niesie w sobie wzór ?ycia dla materii, wszystko   (cala wiedz?) tak naprawd? zawiera czakra 1 i 7 .Harmonia  w materii powinna zaistnie? miedzy  czerwona i bia?a czakra ( nie przypadkowo mamy takie kolor flagi) U?miech, reszta ustawi si? do nich.

A tak naprawd? za duchowo?? odpowiada my?l i uczucie , to one otwieraj? i kszta?tuj? DNA, sama my?l i uczucie w ?wiecie fizycznym nie s? wystarczaj?cym czynnikiem zmian. Musi istnie? harmonia my?li , s?owa i czynu , dopiero wówczas zaczynaj? si? dzia? cuda.
Bo có? mo?e znaczy? wzór matematyczny z teoria potwierdzaj?ca jego autentyczno??? Nic, naprawd? nic. Dopiero gdy go wykorzystamy w fizyczno?ci , dzia?aj?c za jego po?rednictwem dokonuj? si? pi?kne rzeczy.
?eby si? mog?y dokona? potrzeba równie? mocy sprawczej , energii, która uzyskujemy pokonuj?c etycznie wszystkie trudne sytuacje.

Ale komu si? chce? Wydaje si? ludziom i? sam wzór i jaka? technika mentalna za?atwia wszystko... Nie moi mili , nic z tego, tak jak zawodnicy ?wicz? wytrwale ?eby osi?gn?? technik? i moc , tak samo musi post?powa? ka?dy z nas w swoim ?yciu. By osi?gn?? doskona?o??  i mo?liwo?? regulacji swoich czakr ( zgodnie z wzorcem , który jest zdeponowany w polu morfogenetycznym) moc? na , któr? musimy pracowa? w trakcie ?ycia.

A MM i jej mo?liwo?ci? Tak one s? , Ona równie? pracowa? musia?a na nie trudami w?asnego ?ycia ( nic za darmo) , ró?nica polega tylko na tym. Iz  Ona reguluj?c swój wzorzec , posiada moc wpisania tego kodu w pola,  by ka?dy wed?ug niego móg? wyregulowa? w?asny.
To co? takiego jak "zegar matka" wed?ug , którego ustawiaj? si? wszystkie inne.

?eby mo?na by?o wyregulowa? ta czakr? ?ycia ( rozkr?cona przez priorytet seksualno?ci) , ka?dy sam musi zapanowa? nad ni? ( zwolnic wir ,seksu)zapanowa? nad emocjami, przybli?y? si? do mi?o?ci. Wówczas dopiero jego "czerwona materia" uzyska prawid?owa pierwotna barw?.

Kiara U?miech U?miech


P.s. Tak sarah54 ró?a ma pi?tk? ( 3 i 2 , wzmocniona 0 ) bo ró?a w czakrze serca to pentagram Venus , 5 elementów ?ycia.

==================================================================
Kaplanie 718 , WDOWA w kodzie nie oznacza kobiety , której zmar? m?? , nic podobnego! To zmy?ka wspó?czesna dla tych , którym ma si? wydawa? i? wiedza , a wiedzy nie posiadaj?.

Wdowa  ( tak nazywano kobiet?) , której m?? by? w zakonie m?skim , spotykali si? tylko w okre?lonym czasie , zgodnym z uwarunkowaniami zakonnymi w rodzinnym domu.

Wówczas obni?a? si? ich status w stosunku do rangi prezentowanej w zakonie , wówczas u?ywali innych imion , i mieli inne mo?liwo?ci i uprawnienia religijne.
Czyli gdy byli w domu z rodzina , nie mogli korzysta? z takich przywilejów kap?a?skich jak w czasie zamkni?cia w zakonie.
W oczach tamtego prawa religijnego byli nie czy?ci , gdy? tak nazywano ma??e?skie ?ycie seksualne.

Syn WDOWY , to syn kobiety , której m?? ( absolutnie ?yj?cy) prowadzi? ?ycie w zamkni?tym zakonie.
Wdowa w naszym znaczeniu , to zupe?nie inne s?owo w tamtych czasach.
Musze poszuka? , lub wróc?  do Kodu Peszerowego  , mo?e go u?y?am.

Takie samo znaczenie ma WDOWI GROSZ , nie chodzi?o wówczas o kobiet? , której ma? nie ?yje, tak jak dzisiaj .

Kiara
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #17 : Marzec 31, 2012, 20:42:03 »

Sarah 54.


Wiesz, Kiaro- stanowisz wielce barwna posta? na tym forum...
Chc? troch? wi?cej do Ciebie napisa? w tym temacie, bo masz niespotykan? powszechnie umiej?tno??.
T?o tematyczne kobiety kontrowersyjnej historycznie jest tu jak najbardziej na miejscu.
Pos?u?? si? j?zykiem skompresowanym Mrugni?cie ?eby nie powiedzie? "wingmakerowskim" Z?y
Masz niezwyk?? zdolno?? syntezowania swojej intuicyjnej wiedzy z wiedz? nabywan? na tym forum, dostarczan? przez wielu ciekawych i poszukuj?cych ludzi. Masz te? zdolno?? wyci?gania logicznych wniosków w czasie dla Ciebie odpowiednim. To koherentne dzia?ania, jakby powiedzia? N. Harmain.
A wracaj?c do wibracji...wszelkie próby zmierzania do doskona?o?ci przy omijaniu kolejno?ci przej??, s? tylko próba, z której nale?y wyci?gn?? wnioski. To si? tyczy Templariuszy, masonów, Sai Baby,namaszczonych ?wiadków Jehowy, cadyków, wielce uczonych rabinów. g?ów wielkich ko?cio?ów mistrzów w Opus Dei. stygmatyków wszelkiej ma?ci, uzdrawiaczy reiki, szamanów i wielu, wielu innych...
Zauwa?, ze w d??eniu do doskona?o?ci przoduj? m??czy?ni Mrugni?cie
A jednak nie s? jeszcze doskonali, mimo eonów do?wiadcze?.
Czekam na Twój syntetyczny wniosek...
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #18 : Marzec 31, 2012, 20:55:25 »

Ja bym powiedzia?a tak, poprzez poruszane na forum tematy  otwieram dost?p do wiedzy mojej duszy. Identycznie jak w kapie , klikasz temat i otwierasz dost?p do depozytu informacyjnego.

Ale u mnie jest jeszcze inaczej , bo wchodz?c w temat ( szczególnie w czas w którym ?y?am) mog? opowiada? o sytuacjach i ludziach nie jak zapis faktograficzny. Uwzgl?dniam równie? zwi?zki uczuciowe mi?dzyludzkie , wchodz? ponownie w czas i do?wiadczam ca?ego dawnego spektrum prze?y?. Oczywi?cie nie we wszystkich sytuacjach , szczególnie w tych w których ?y?am i mia?am do czynienia z okre?lonymi lud?mi.
 Posiadam jeszcze jeden bardzo ciekawy dar, poznaj?c ludzi ( odnajduj?c ich w obecnych czasach) poznaje równie? ich poprzednie inkarnacje. Czasami kilka , a czasami wi?cej i wiem i? to jest prawdziwa wiedza , chocia? nie mog? jej jeszcze udowodni?.

Wracaj?c do kobiety i m??czyzny. No có? , jest tylko kilka Energii ( tych wzorcowych dla okre?lonej wibracji , czy jak wolisz wzorca przestrzennego) , które nigdy nie rodz? si? w odmiennych p?ciach. Zawsze s? albo kobietami , albo m??czyznami , nigdy przemiennie.

Reszta Energii podczas wciele? wybiera sobie role zale?nie od wiedzy , która chce poznawa? , oraz mocy jaka chce uzyska?.
Jest to uzupe?nianiem  ich  GRAALA w pe?ni? wibracji niezb?dn? do roz?wietlenia siebie.

Czy zatem ma wielka wag? rozpatrywanie dominacji p?ci? Dla mnie nie, bo nie ma mo?liwo?ci osi?gni?cia osobistej pe?ni nikt , kto nie uzyska absolutnej harmonii w?asnych aspektów. Tak wiec naprawd? walczy sam ze sob?.

Dlaczego zatem przewag? ma kobieta w rozwoju duchowym ? W duchowym tak ma ( bo posiada w "opcji" kobieta o wiele wi?ksz? gam? doznawania i przezywania uczu? ni? m??czyzna.
Ale jest jeszcze ale... , potrzebna jest moc ( jak to Winter mówi , moc dla strzykacza , by osoba zosta?a wyniesiona w wy?sz? przestrze?) , i ta moc? jest aspekt m?ski , on  to czyni , lub dzi?ki niemu uzyskujemy moc realizacji zamierze?.

A wiedza jako taka? Ta techniczna o dost?pie do której tak marz? wszyscy , która staje si? na moment wyj?tkowo?ci? naukowców?
Ba , ja posiadaj? dok?adnie WSZYSCY LUDZIE , bez wyj?tków , wszyscy. Jedni otwieraj? do niej dost?p wcze?niej , inni pó?niej.

Wracaj?c jeszcze raz do podzia?u , m??czy?ni kobiety ( to tylko w materii  istnieje taki podzia?) , w ?wiecie ponad materialnym nie ma go. Jeste?my tylko odmienni wibracyjnie. Posiadamy swoja indywidualno?? , ale nie ró?nice p?ciowe. Gdy? w ?wiecie poza fizycznym nie musimy si? rodzic , tam mo?emy tworzy? swoje cia?a , doskona?o?? ich zwi?zana jest tylko i wy??cznie z nasza doskona?o?ci? energetyczna., naszym rozwojem duchowym.
Czyli  barwa wibracyjna  , która osi?gamy poprzez do?wiadczania ?ycia fizycznego , oraz podnoszenie naszej mocy energetycznej , daje nam to  moc przejawu i duchowego i fizycznego w ?wiecie ponad materialnym ( tu mowie o wymiarze Ziemi).
W czym tkwi  problem i? aspekt m?ski chce zdominowa? ?e?ski , by ukaza? w?asn? przewag??
Istnieje tylko jedno jedyne wyt?umaczenie , jest nim W?ADZ?, szuka on wiec argumentów , by uzasadni? ( my?l? ?e sam sobie) i? ta w?adza powinna by? mu przynale?na , miast zrozumie? jej prawdziwa role.

Aspekt m?ski jako cze?? ( w fizyczno?ci ) wydzielona z ?e?skiego nie potrafi jeszcze zaakceptowa? faktu i? on sam nie mo?e wydzieli? z siebie ?e?skiego , by ?ycie mog?o by? kontynuowane w formie stworzonej przez Boga.
I to jest g?ówny problem , zrozumienie i? ca?o?? istnieje dzi?ki olbrzymiej mi?o?ci Stwórcy , ze nic i nikt , niczym nie w?ada.
W Mi?o?ci w?adza jako taka nie istnieje , ?ycie w swojej doskonalej formie opiera si? tylko na mi?o?ci bezwarunkowej , bez dominacji i bez w?adzy.
M??czy?ni mieli pozna? czym ?ycie nie jest , a  by? nie mo?ne, by zrozumie? i? rozdzielenie  urodzi tak wielka t?sknot? powrotu do oddzielonego , ze zrobi? wszystko , naprawd? wszystko , by mi?o?? ponownie po??czy?a te dwa Boskie aspekty ; ?e?ski i m?ski.

Kiara U?miech U?miech

ps. To bardzo rozleg?y temat , nie da si? w jednym po?cie  opisa? wszystkich jego zagadnie?.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #19 : Marzec 31, 2012, 20:56:15 »

Sarah 54.

"W czym tkwi  problem iz aspekt meski chce zdominowac zenski , by ukazac wlasna przewage?
Istnieje tylko jedno jedyne wytlumaczenie , jest nim WLADZA, szuka on wiec argumetow , by uzasadnic ( mysle ze sam sobie) iz ta wladza powinna byc mu przynalezna , miast zrozumiec jej prawdziwa role." (Kiara)

DZI?KUJ?, KIARO
Aspekt m?ski jako cze?? ( w fizyczno?ci ) wydzielona z ?e?skiego nie potrafi jeszcze zaakceptowa? faktu i? on sam nie mo?ne wydzieli? z siebie ?e?skiego , by ?ycie mog?o by? kontynuowane w formie stworzonej przez Boga.
I to jest g?ówny problem , zrozumienie iz ca?o?? istnieje dzi?ki olbrzymiej mi?o?ci Stwórcy , ze nic i nikt , niczym nie w?ada.
To bardzo m?dre
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #20 : Marzec 31, 2012, 20:57:34 »

rafalwesolek.


Nigdzie nie ma napisane , ?e Maria Magdalena ca?owa?a Jezusa w usta ! U?miech Owszem w ewangeliach gnostycznych jest zdanie odnosz?ce si? do tej sytuacji , ale nie zosta?o ono doko?czone. Tak , wi?c nie mo?emy by? w 100% pewni w jaki sposób okazywali swoje uczucia.. Jak wiadomo Ewangelia Gnostyczna zostala zakazana , dlaczego? w skrócie , ukazuje ona pikatne sceny z ?ycia Jezusa i Marii Magdaleny.
Ciekawe jest to , ?e zosta?y one odnalezione w?a?nie w Egipcie , czyli istnieje tu pewne powi?zanie z tym co pisze Kap?an
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #21 : Marzec 31, 2012, 20:59:02 »

east z innego forum.

Cytuj
I to jest g?ówny problem , zrozumienie iz ca?o?? istnieje dzi?ki olbrzymiej mi?o?ci Stwórcy , ze nic i nikt , niczym nie w?ada
    .... lecz s?u?y pozostaj?c niezale?nym, gdy? tak na prawd? s?u?y sobie.
W?a?ciwie to istnieje pewien obszar, którym ka?dy mo?e w?ada? do (wolnej) woli U?miech - to Twoje w?asne ?ycie, Twoje wn?trze. W tym miejscu przypomina mi si? stare powiedzenie, ?e " ten jest w?adc? doskona?ym, kto potrafi w?ada? sob?", a do tego potrzebna jest wiedza o ?wiecie i o sobie samym, swoich relacjach z innymi lud?mi.
W jaki sposób naby? t? wiedz? ?  Istnieje pewien stan, w którym mo?na tego do?wiadczy?. Jest to punkt widzenia obserwatora .
Kiedy piszecie o Marii Magdalenie to na  moim  "wewn?trznym ekranie" wy?wietla si? obraz linii rodowej, linii krwi, DNA. Rozprzestrzenianie si? DNA odbywa si? za pomoc? ?wi?tego graala - naczynia. Kobiety. Rol? m?sk? nie jest dominacja, lecz AKCJA wynikaj?ca z wielu pobudek, z realizacji celów, a g?ównie dla ochrony DNA. Czy nie to w?a?nie robimy ? Faceci walcz? o to by utrzyma? rodzin?, zadba? o swoje dzieci oraz ich matk?. Obie role si? ?wietnie uzupe?niaj? je?li zechc? ze sob? wspó?pracowa?, o ile  dostrzeg? jak wa?na jest ta wspó?praca. W tym za? niezb?dne jest ?wiczenie si? w obserwacji w oderwaniu od kwestii p?ci.
Interesuj?ca jest tu rola energii , któr? nazywamy wewn?trznym obserwatorem. Tak wi?c kim jest Maria Magdalena w nas samych , a kim jest nasz wewn?trzny Jezus ?
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #22 : Marzec 31, 2012, 21:00:37 »

S?  wzorami naszych wewn?trznych aspektów m?skiego i ?e?skiego , które z mi?o?ci do siebie , dla siebie zrobi? wszystko .
I tam nie ma ani w?adcy ani  w?adanego , zawsze s? dwa identyczne splecione ze sob? mi?o?ci? aspekty , które motywuj? jeden drugiego do uniesienia si? mi?o?ci? by ofiarowa? ukochanej stronie wi?cej i wi?cej....

Kiara
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #23 : Marzec 31, 2012, 21:01:28 »

east.

Kiaro . W Tao Te Ching znajdujemy symbol bia?o czarnego ko?a po??czonych "?ez". W bia?ej znajduje si? kropa czarna , a na czarnej -bia?a. Tak i w nas samych obserwatorem bia?ego jest czarne, a czarnego  -bia?e. Jeste?my nierozerwalnie zwi?zani ze sob? wzajemnie. M??czyzna nosi w sobie kobiet?, a kobieta jest po trosz? m?ska.  Aby Tao mog?o zafunkcjonowa? musimy wspó?pracowa? ze sob?. 
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #24 : Marzec 31, 2012, 21:02:09 »

Wiesz te wzory idealnej rownowagi sa cudowne, ale jest jeden problem. Zwiastuja stagnacje , a zycie to ciagly ruch , musi wiec byc chociaz chwilowa przewaga ktoregos z nich by dac inspiracje drugiemu do dzialania.
Bo piekno i milosc musza wzrastac , by tworzyc nowe i nowe .....

 .... ale warto posluchac , jest piekna i ekspresyjna, i co dalej? .....

http://www.youtube.com/watch?v=HQV5gp7Nl4E

http://www.youtube.com/watch?v=CugFZVK_ydk&feature=related


Kiara
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #25 : Marzec 31, 2012, 21:08:33 »

ha hah.. haaaa ... a jak us?yszysz Val ee ze kto? na scenie jest gwiazda , to co pomy?lisz i? akurat spad?a z firmamentów?

A jest odwrotnie on si? wznosi na owe "firmamenty" , to znaczy ze gwiazdy "rodz?" si? na scenie? Czy w przestrzeni?

To znaczy ze znaczenie slow si? zmienia i wdowa kiedy? mia?o zupe?nie inne znaczenie ni? wdowa wspó?cze?nie.
Innym s?owem nazywa?o si? kobiet? , której m?? faktycznie nie ?y? , ni? przet?umaczone nam wspó?cze?nie z aramejskiego  wdowa.

Takich slow u?ytych nie zgodnie z ich znaczeniem z przed 2000 lat jest du?o ( jest nim równie? s?awetna dziewica w stosunku do kobiety , która nie mia?a ?adnego zbli?enia z m??czyzna - to wspó?cze?nie) , kiedy? dziewica by?a kobieta , która jeszcze nie urodzi?a dziecka , a nie taka , która nie mia?a seksu z facetem.. Taka okre?la?o zupe?nie inne s?owo , istniej? b??dy w t?umaczeniu , oraz zmiana zwyczajów  i u?ywanie ?wiadomie lub nie nie w?a?ciwych slow zmieniaj?cych ca?kowicie sens zdarze?  historycznych.

Dlatego zajmuje si? odkodowywaniem Zwojów z nad Morza Martwego , gdy? tam s? w?a?ciwe okre?lenia w stosunku do faktów a nie wspó?czesna ?yczeniowa ich interpretacja dopasowywana do ideologij religijnej.


Kiara
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #26 : Marzec 31, 2012, 21:09:37 »

nagumulululi.

Tytu?em wstepu przyznam, ?e ?e nale?e do czytelników historii ?wietego Graala czy te? Marii Magdaleny, nie jestem te? fanatykiem maglowania tych historii na wszelkie sposoby aby wydoby? z nich nowe formu?ki dla lepszego zrozumienia. Ale tak mi?dzy ?wi?tami postanowi?em co? napisa? na ten temat i do tej chwili zastanawiam si? dlaczego to robi? ...

Przed kilkoma laty pozna?em przypadkowo pewn? kobiet? a raczej dziewczyn? mieszkajaca w okolicach masywu ?l??a?skiego. Dziewczyna z charakteru najwyczajniej przeci?tna , nie wykazuj?ca zainteresowa? w sferze duchowej, raczej materialistka, z urody niezwyk?a. Ma?em zaszczyt bli?ej j? pozna? na tyle, i? po pewnym czasie pozwoli?a mi, a raczej poprosi?a mnie abym pomóg? jej nieco zrozumie? dziwne sny, które miewa od kilku lat. Nie ukrywa?em faktu ?e interesuje si? analiz? snów a to jedynie podsycilo moj? ciekawo??. Dodam tylko ?e ma raczej tragiczne ?ycie, szcz??liwa nie jest i nigdy nie by?a, dziewica nie jest i pewne historie daj? do my?lenia. Poza tym do?? istotnym jest fakt, ?e ?l??? nigdy si? nie interesowa?a i prawie nic nie wie na temat o którym teraz pisz? (o tych rzeczach nie mowi si? osobom których sny si? "bada" aby nie wznieca? niepotrzebnych zaklóce?)

Gdy opowiedzia?a mi kilka snów zacz??em szuka? jakiego? punktu zaczepienia, aby rozpocz?? bli?sz? analiz? tego co dzieje si? w jej snach. Pierwsza historia która wyda?a mi si? dziwna to pewien sen w ktorym fabula wygl?da?a mniej wi?cej tak:
Jad? na spotkanie z pewnym nieznajomym, jest wysoki i kiedy zbli?am si? do niego, on wyci?ga wielk? ryb? o d?ugo?ci oko?o metra. Ta ryba jest przera?ona, ma wielkie oczy i wybalusza je ze strachu. Potem ten me?czyzna wsadza r?k? w cialo tej ryby, a ona przez to jeszcze bardziej wyba?usza oczy i ...

Do?? dlugo szuka?em tropu zwi?zanego z tym snem, a? po pewnym czasie zainteresowa?em si? ?l??? i historiami z ni? zwi?zanymi. Gdy odkry?em zwi?zek ze ?le??, wiedzia?em ?e chodzi o Rybaka, a nie o Pann? z Ryb?, dlatego nieugiecie twierdzi?em ?e chodzi o Rybaka. Ostatecznie Janusz pokaza? zdjecie g?owy m??czyzny, która prawdopobnie pochodzi z rze?by z ryb?.

Po pewnym czasie zacz??em zastanawia? si? nad innymi snami których ?rod?a znalaz?em w bardzo starych mitycznych historiach. Nie mog? o tym pisa?, bo to oznaczaloby ujawienie jej imienia. Dodam tylko ?e wcze?niej nie zdawa?em sobie sprawy z faktu jak bardzo kobieta mo?e by? zwi?zana z go??bic? i jak bardzo mo?e cierpie? oraz dlaczego to wi??e si? z Egiptem i Babilonem. Ostatecznie doszed?em do wniosku ?e nie mo?e by? przypadku zwiazanego z historiami które ona widzi w snach, a tajemnicami które odczytuje zupe?nie z innych ?rode?. Jej imi? w pewnym j?zyku oznacza Mari? Magdalen?. Potem dowiedzia?em sie ?e kto? grzebie w tych tajemnicach, PCH.

Oczywi?cie nie twierdze ?e to wcielenie MM. Ten archetyp stanowi domieszk? w?ród wielu kobiet i jest ich setki a mo?e wi?cej. Zdziwi?o mnie jednak to, ?e ?l??a ma jaki? zwiazek z histori? MM i dlatego zacz??em drazy? temat. Odnalaz?em histori? koz?a i prawdopobnie to co si? dzia?o w dawnych czasach. W kazdym razie on jest stra?nikiem nie tyle umar?ych, ale najwi?kszych demonów i zabijaków którzy ?yli na ziemi przez ostatnie pare tysi?cy lat. Dlatego grzebanie w tych sprawaqch to do?? niebezpieczna sprawa. Dlatego ostrzegalem wielkokrotnie ?e to nie zabawa.


Trzeba tylko umiej?tnie zabra? sie do bada? i porzuci? ksi??ki opisuj?ce dawne historie. Wystarczy si?gna? w?ród dusze zyj?cych aby odnale?? to co jest niezmienne i ukryte. To chrze?cija?stwo wyrobi?o nawyk my?lenia o jednym bogu i pojedy?czym wcieleniu. Staro?ytni my?leli o tym zupe?nie inaczej , religie powstawaly nie na podstawie ksi?g lecz do?wiadcze?. W dawnych czasach wielu mog?o by? synami bogów, w rozumieniu swojej genetycznej i duchowej zbie?no?ci z danym wzorcem. I tu w istocie dylemat a raczej zasadnicza sprawa czyli jak wspó?cze?nie rozumie si? s?owo Bóg. Starozytni rozumieli to bardziej jako ??owo okreslaj?ce ich pradawnego przodka wcielaj?cego si? z czasem w ducha przyrody i ?wiata meterialnego.

Dzi? rozumie si? to pewien abstrakt, poprzez super umys? steruj?cy swiatem, a wla?ciwie to zupe?nie nie ma si? pojecia co to jest. Przez to cz?owiek wspó?czesny z punktu widzenia poszukiwania prawdy jest do?? u?omny.


Pozdrawiam w tej ?wi?tecznej przerwie Kiare, Janusza i Acentaura - tych poznalem bli?ej. Szcz??liwego Nowego Roku.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #27 : Marzec 31, 2012, 21:10:50 »

badacze dowiedli, ?e tajemniczy zapis baphometh przy odpowiednim zapisie i odczytaniu tego szyfru oznacza FARBIARKA CZERWONEGO P?ÓTNA - a czemu czerwonego?

Kiaro to pi?knie wyja?ni?a ju? w tym w?tku dawno temu...

a dlaczego mój portal, który aktualnie tworz? jest czerwony? ano w?a?nie dlatego, bo odwo?uje si? do pierwotnego przekazu, dlatego MM by?a malowana nago, zakrywaj?c swymi w?osami cz??ci intymne - jest to symbolika zas?ony zakrywaj?cej sekrety ?wi?tyni...

P.S. Baphometh to - jak odkry? badacz Hugh Schonfield - ukrycie BOGINI SOFII (M?dro??)  "partnerki Boga" zwanej w kabale Shechinah, Sofia w gnostycyzmie jest to?sama z MM

o to kabalistyczny kod athbash i odczytanie szyfru

B   P V M Th (baphometh)
Sh V P I  A (sofia)


Kap?an 718'
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #28 : Marzec 31, 2012, 21:12:28 »

Czerwony to czakra ?ycia , przez ni? ( ona jest MATKA obydwu rodów) przechodz? linie ?ycia , linie DNA , linia "niebieskich jab?ek i linia "winnego grona" , to symbolika. Nie mniej jednak podstaw wiedzy o ?yciu.

Kiara
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: JESZCZE RAZ O MARII MAGDALENIE...
« Odpowiedz #29 : Marzec 31, 2012, 21:13:51 »

dla nieuków takich ja val dee - GREKA TE? MA SWÓJ W?ASNY SYSTEM KABALISTYCZNY!  do ka?dej litery jest przypisana warto?? liczbowa - tak jak w hebrajskim!

a co do tego odkrycia - dokona? go jeden w wybitniejszych badaczy na ?wiecie, tyle w kwestii podwa?ania tego...


ksi??ki napisany przez tego biblist? i znawc? staro?ytnych j?zyków

    * An Old Hebrew Text of St. Matthew's Gospel, Translated (translator, with notes and appendices)
    * Letters to Frederick Tennyson (editor)
    * The New Hebrew Typography
    * The Authentic Photograph of Christ (by Kazimir de Proszynski; editor and author of "historical supplement")
    * For the Train: Five Poems and a Tale (by Lewis Carroll; arranged poem order, wrote preface)
    * The Book of British Industries
    * The History of Jewish Christianity from the First to the Twentieth Century
    * Richard Burton, Explorer
    * Ferdinand De Lesseps
    * According to the Hebrews
    * Travels in Tartary and Thibet
    * Travels and Researches in South Africa
    * The Suez Canal
    * Jesus: A Biography
    * The Treaty of Versailles
    * Readings from the Apocryphal Gospels
    * Judaism and World Order
    * Italy and Suez
    * This Man Was Right: Woodrow Wilson Speaks Again
    * The Jew of Tarsus: An Unorthodox Portrait of Paul
    * Saints Against Caesar: The Rise and Reactions of the First Christian Community
    * Lost Book of Nativity of John
    * The Suez Canal in World Affairs
    * Secrets of the Dead Sea Scrolls: Studies Towards their Solution
    * The Song of Songs
    * The Bible Was Right: An Astonishing Examination of the New Testament
    * A Popular Dictionary of Judaism
    * A History of Biblical Literature
    * The Passover Plot: New Light on the History of Jesus
    * Reader's A-to-Z Bible Companion
    * Those Incredible Christians
    * Suez Canal in Peace and War
    * Politics of God
    * The Jesus Party
    * For Christ's Sake
    * The Shroud of Turin
    * The Original New Testament (originally published in 1958 as The Authentic New Testament, updated and re-published under this title in 1985)
    * The Essene Odyssey
    * After the Cross
    * Proclaiming the Messiah
    * The Mystery of the Messiah
    * Jesus: Man and Messiah
Zapisane
Strony: 1 [2] 3 4 ... 10
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

pomorska rozmowcy sith darzlubie meute-de-loups