Strony: [1]

"WINGMAKERS: PROJEKT STAROŻYTNA STRZAŁA"......

  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
"WINGMAKERS: PROJEKT STAROŻYTNA STRZAŁA"......
« : Listopad 08, 2013, 14:37:39 »



NAJCIEKAWSZE FRAGMENTY KSIĄŻKI
"WINGMAKERS: PROJEKT STAROŻYTNA STRZAŁA"




WINGMAKERS / RASA CENTRALNA




„Rasa Centralna to najstarsza ze wszystkich ras, a listwa-czasowa jej ewolucji wynosi coś w okolicy dwunastu miliardów lat. Według Corteum są oni Bogami-Stwórcami wszystkich istot we wszechświecie–”

„W przypadku Rasy Centralnej, stanowią oni pierwotny genotyp humanoidalny i każde humanoidalne istnienie wywodzi się z ich struktury DNA.”
„Czy dajesz do zrozumienia, że istoty te są przodkami każdej humanoidalnej formy życia we wszechświecie?” zapytała Emily, ważąc każde słowo jakie wypowiada.
„Według Corteum, tak.”

„Są oni pierwotnymi projektantami, którzy genetycznie zasiedlili Ziemię wyższymi formami życia takimi jak ludzie, małpy, delfiny, wieloryby, dinozaury itd. Chcieli oni stworzyć genetyczną bibliotekę DNA, współzależnych form życia. Chcieli stworzyć galaktyczne repozytorium... lub bibliotekę, z której mogliby czerpać do swych przyszłych kreacji.”
Zatrzymała się i wzięła głęboki oddech. „Jesteśmy dla nich jak biblioteka odsyłaczy genetycznych.”

„Są one także znane pod nazwą Virachoca, czasem Kukulcan, ale najczęściej jako Elohim. Jest nawet kilku odważnych uczonych, którzy uważają, że nasza mitologia o aniołach wywodzi się od uczestnictwa tych istot w prehistorii naszej planety.”

Przedstawiciele takich kultur jak: Sumerowie, Majowie oraz Dogonowie nawiązali interakcje z tymi istotami i uwiecznili to w swoich zapisach historycznych.

„Rasa Centralna została stworzona przez Boga jako oryginalne formy humanoidalnych przewoźników duszy. Można by ich porównać do pierwszej wersji ludzkości, która ostatecznie ewoluowała w starszą rasę, która to skonstruowała i wysublimowała DNA wyższych form życia, a zatem stworzyła dla nich przewoźniki duszy. Bóg umieścił fragment samego siebie w owych genetycznie skonstruowanych przewoźnikach duszy czyli w tym, co my określamy terminem ciało fizyczne; tak więc można powiedzieć, że stworzenie nas było wspólnym przedsięwzięcie Boga i Rasy Centralnej.

Możecie odnosić się do nas używając nazwy: WingMakers. W rzeczywistości w pełni jesteśmy ludźmi, którzy po prostu są przyszłą wersją was samych. Ludzie z waszych czasów, uwarunkowani jak ma to miejsce, wydają się być niezdolni lub niechętni do zrozumienia, iż przyszła wersja ich samych mogłaby stworzyć ludzkość i rozsiać jej strukturę genetyczną poprzez wszechświat, w którym teraz żyjecie. Ludzkość jest dalece bardziej urozmaiconą i wszechobecną formą życia niż myślicie. Jest ona idealnym przewoźnikiem duszy, a jej format tak samo licznie rozpowszechniony w tym wszechświecie, jak planety wspierające-życie do jej podtrzymywania.



NAWIGATOR CAŁOŚCI

Pierwsze Źródło wyposażyło wasze ciało w najczystszy fragment JEGO rzeczywistości, w waszego Nawigatora Całości. Jest on tajemniczym fragmentem Pierwszego Źródła, funkcjonującym na podobieństwo przewodnika światła duszy ludzkiej – łączy aspekty śmiertelne oraz wieczne w jedną całość.



LOKALIZACJA NAJPOTĘŻNIEJSZEGO KOMPUTERA NA ZIEMI


Znajdował się 12 pięter pod powierzchnią ziemi, na środku pustyni 20 mil na północ od Palm Springs, California, siedząc przed monitorem podłączonym do najpotężniejszego komputera na Ziemi.



WIZJA "POSTACI Z BRODĄ"

W czasie ukazania się tych obrazów ujrzałam też wysoką postać z brodą podobną do człowieka. Jego oczy były bez wątpienia unikalne, ale reszta jego wyglądu nie wyróżniała się od zwykłego człowieka.”

„Co było tak niezwykłe w jego oczach?” zapytał Piętnastka.

„Były one mieszaniną dziwnych kolorów oraz miały bardzo duży rozmiar. Były one niesamowicie przeszywające.”

„Czy komunikowałaś się z tą istotą?”

„Tak.”

„Opowiedz nam o tym,” powiedział Piętnastka.

„Istota ta powiedziała mi, że są oni genetykami, którzy skonstruowali nasze DNA. Próbują oni uruchomić coś wewnątrz naszego DNA, co umożliwiłoby nam przetrwać nastąpienie jakiegoś rodzaju skoku – skoku genetycznego. Wszystko to jest nam potrzebne gdyż musimy obronić naszą planetę–”

„Przed czym?” Piętnastka niemalże wykrzyknął unosząc się z fotela.

Samanta zatrzymała się na moment, po czym rzekła: „przed pozaziemską rasą.”



OBRONA PLANETY / ANTYCHRYST


„Konstruują oni system bezpieczeństwa planety. Chcą oni chronić Ziemię.”
„Przed czym?”
Zatrzymała się. „Przed... jej destrukcją.”
„Przez kogo?”
„Ja... nie jestem pewna–”
„Ludzi czy istoty pozaziemskie?” zapytał Piętnastka, „Samanto, skoncentruj się.”
„Czuję, że miejsca te są częścią jakiegoś rodzaju broni. Chcą oni ochronić swoją bibliotekę genetyczną. Wiedzą, że muszą być czujni i przygotować się na każdą ewentualność. To już stało się wcześniej.”
„Co stało się już wcześniej?”
„Istoty te zdeponowały swoje bazy genetyczne na niezliczonych planetach i coś dąży do
niszczenia owych bibliotek genetycznych... to jest... to jest bardzo starożytny przeciwnik, ale nie ludzki.”

„Prawdziwe sedno tkwi w fakcie, iż Rasa Centralna stworzyła siedem miejsc ETC w celu obronienia planety przed ich starożytnym przeciwnikiem, którego przybycie na Ziemię przepowiadane jest na rok 2011 i wiąże się ono z całkowitym przejęciem planety.”
„Masz na myśli dosłownie?”
„Tak.”

„Jednakże przepowiednie, do których my posiadamy dostęp mówią o tragicznym i przytłaczającym przejęciu Ziemi przez rasę istot syntetycznych spoza naszej galaktyki. Mamy teraz potwierdzenie z miejsca ETC, iż galaktyką tą jest M51, oddalona jakieś trzydzieści siedem milionów lat świetlnych od Ziemi.”

Są oni syntetykami starożytnej rasy istot, która nie ma powiązań z naszym ludzkim genotypem.
„A więc antychryst jest syntetyczną, nie posiadającą duszy rasą z innej galaktyki?”
„Tak.”



STAROŻYTNY PRZECIWNIK


Animus są niezwykle wyrafinowaną formą życia. Nie będą oni okazywać swojej agresji dopóki postawa taka będzie służyć ich celowi, stąd swoje prawdziwe oblicze ukażą dopiero wtedy, kiedy zyskają zaufanie przywódców światowych. Na szablon ich poczynań składa się obserwacja oraz analiza słabych punktów ofiary, namierzenie ośrodków przywódczych, budowa koalicji oraz – poprzez podstęp i zakrojone na szeroką skalę planowanie – uzyskanie wprowadzenia na planetę. Po publicznym wprowadzeniu i zapowiedzeniu swoich dobroczynnych poczynań, Animus kontynuować będą kampanię zjednywania sobie wpływowych elit politycznych, naukowych i kulturowych do sieci własnych egoistycznych interesów.

Są oni mistrzami manipulacji o wybitnych umysłach i wasi obywatele, nawet najznakomitsi z waszego gatunku, będą nieprzygotowani do stawienia oporu ich starannie zorkiestrowanym planom, gdyż będzie już za późno. Animus przeprowadzą wstępny proces krzyżowania się z gatunkiem i ustanowią swoje kolonie na pobliskich sztucznych planetach. Będą poddawać infiltracji najwyższe ośrodki rządowe, a ich hybrydowe potomstwo stanie się nowymi przywódcami Ziemi i wszystkich jego rdzennych populacji. Ekonomia światowa pozytywnie zareaguje na transfery technologiczne, propagandę, jak i manipulacje polityczne Animus, lecz jednocześnie wyczuwalna stanie się aura niepokoju, na którą odpowie silna opozycja wychodząca na światło dzienne nawet już w pierwszym roku wprowadzenia Animus na planetę. Opozycja stawać się będzie coraz to głośniejsza i bardziej zdecydowana, aż ostatecznie doprowadzi do ujawnienia prawdziwych intencji Animus: kontrola nad planetą Ziemia oraz nad jej repozytorium genetycznym.



MUTACJA I OCHRONA PRZED ANIMUS


Wraz z siedmioma miejscami WingMakers i artefaktami stanowiącymi ich zawartość, my, Rasa Centralna, udostępniamy waszemu gatunkowi strumień danych sensorycznych zdolny katalizować członków waszego gatunku do mutacji. Mutacja ta jest niezwykle subtelna, lecz przebudzi ona część mieszkańców ku ich celowi, którym jest odkrycie Nawigatora Całości – czyli tego fragmentu Pierwszego Źródła, który umieszczony jest we wnętrzu każdego z was. Wraz z dokonaniem tego odkrycia, uzyskacie pełny dostęp do naszej protekcji i asysty w zakresie całości gatunku, a nie wyłącznie w zakresie jednostek. Od niepamiętnych czasów ochraniamy naszych potomków i repozytoria genetyczne przed Animus. Musimy jednak szczerze przyznać, iż nie zawsze odnosimy sukces. Wasz sukces jest niezwykle istotny, jako że Ziemię cechuje wyjątkowo duża rozmaitość populacji genetycznych. Nasza asysta zawarta jest w systemie kodowanych strumieni danych sensorycznych, które znane będą jako Materiały WingMakers. System ten jest naszą metodą dotarcia z subtelną asystą do waszego świata, do czasu nastania tego złotego dnia, w którym to uświadomicie sobie – jako cały gatunek – że nie wywodzicie się od ziemskich zwierząt, lecz jesteście wizją Pierwszego Źródła.

Wszystko to, co ukazaliśmy poprzez tę wiadomość zaplanowane jest wydarzyć się w przeciągu najbliższych 75 lat. Wydarzenia te są niemalże rewolucją. Waszą planetą zainteresowany jest pozaziemski gatunek, którego istnienia nie jesteście teraz świadomi. Gatunek ten jest znacznie bardziej zaawansowany i niebezpieczny, niż może to wyobrazić sobie wasz przeciętny obywatel. Jako że przeznaczeniem rodzaju ludzkiego jest pozostać opiekunem biblioteki genetycznej zwanej Ziemią, którą tak troskliwie wypielęgnowaliśmy i wyeksportowaliśmy do tej galaktyki, będzie on musiał obronić się przed tą drapieżną rasą.”



Przygotował Dobry Samarytanin - 04.11.2013

Muzyka Rasy Centralnej: LINK!
Wywiady z doktorem Nerudą: LINK!
Oficjalna polska strona WingMakers: LINK!
Artykuł o "Projekcie Starożytna Strzała" + obrazy: LINK!
Książka "Wingmakers: Projekt Starożytna Strzała": LINK!
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: "WINGMAKERS: PROJEKT STAROŻYTNA STRZAŁA"......
« Odpowiedz #1 : Listopad 08, 2013, 14:40:30 »

Zatem zacznijmy od tego tytułowego fragmentu.... Mrugnięcie :lol:

"Jedno z największych odkryć w dziejach ludzkości. WingMakers znani są jako Rasa Centralna. Byli oni pierwszą kreacja Pierwszego Źródła (Boga)."

:lol: :lol:
Nic bardziej fałszywego! WingMakers to nasi "ulubieńcy".... ludzie bez Dusz/ Syntetyki! niezmiernie sprytni , doskonałe programy wykorzystujące wspaniale naiwność i empatię Człowieka , oraz jego brak wiedzy! To nowoczesne programy z szybką reakcją na informacje w sieci, pierwsi fałszerze na ziemi i w kosmosie z premedytacją i wyrachowaniem dążący do przejęcia Ludzkiego DNA oraz zasiedlenia Ziemi utworzonymi z niego bardzo ograniczonymi w rozwoju ciałami fizycznymi , w które wcielać by się jedynie mogły Dusze/ Iskry Boże. Perfidny i wyrachowany program , który dzięki możliwościom technicznym i przejęciu odwiecznej wiedzy Człowieka chciał zawładnąć biologicznym życiem i ludzkimi genami.

Już kilka lat temu był stworzony nowy fizyczny kombinezon doświadczalny / ciało ludzkie do zaprojektowania , którego wykorzystano naszą sławetną tzw. św. geometrie.... Mrugnięcie :lol: i co ? i dali ciała.... plastikowego zresztą! Szok :lol: :lol: niestety, albo bardzo dobrze , sam idealnie skrojony garnitur z cud materiału ( nie do zdarcia) chodzić nie chciał, nic nie zrobił i nie zrobi z dwóch zasadniczych powodów;

1.nie znaleziono na ziemi kobiety , która jest depozytariuszką i strażniczką pierwotnego kodu DNA i RNa, a tylko dzięki niemu można było ożywić , to ubranko / matryce z której nadal klonowano by kolejne miliardy kopi.

2. całe przedsięwzięcie dało ciała po odłączeniu zasilania z kradzionej energii z ziemskiej czakry mocy , która jest we Francji w Cergy . wielkie eksperymentalne serce przestało pracować, a cud panienka , która miała być naszą 'matką Ewą 2 przestała nagle przejawiać objawy życia! Panika wielka w laboratorium , czas minął nasze nowe ubranka poszły na wysypisko śmieci... :lol: :lol:

Czy mieli dla siebie jakieś zabezpieczenie awaryjne, bo wiadomo dawnego DNA biblijnej Ewy już się klonować nie daje, wychodzą schorowane kopie z wieloma nieuleczalnymi wadami , choroby genetyczne i raki nie wspomnę o zaburzeniach neurologicznych , bo energia nie ma normalnego przepływu z powodu nie możliwości funkcjonowania systemu w nowych wyższych parametrach.
Oj się narobiło, narobiło.....

Znaleźli sobie sympatyczna kobietkę właśnie w Polsce , która nieświadoma niczego, urodziła kochasiowi śliczną córeczkę ( kobieta to oczywiście Człowiek z Duszą , posiadająca dawny genotyp), którą on jako kilkumiesięczne niemowlę wywiózł do dalekiego kraju. Zatem , gdy dziewczynka dorośnie będzie można od niej pobrać jajeczka i z nich klonować nową linię dla ojca , syntetyka , który bez problemu przeniesie swój program z całą pamięcią w nowe ciało o wyższych już parametrach energetyczno / genetycznych!
Znam ta historię całą doskonale , ale nie napiszę nic więcej ,bo, nie jest to odpowiedni czas. Dodam tylko iż na niewiele się ta cała akcja przydała , bo w finale wchodzić w grę będzie Ludzka ENERGIA/DUSZA , która dokona transformacji energetycznej swojego ciała fizycznego! Żaden syntetyk nie posiada takiej możliwości , bo nie posiada i posiadał nie będzie subtelnego ciała astralnego , utworzonego przez Energię / Duszę w trakcie WSZYSTKICH SWOICH INKARNACJI! z niego kopi się nie da zrobić , bo jest to żywa uczuciowa energia magnetyczna ,a, nie elektryczna z której korzystają syntetyki.

Opisałam zasady, których w żaden sposób zmienić się nie da , nie pomogą tu żadne bajadery z tysiącami channelingów ni przejmowanie Ludzkich ciał z Duszami. Najwspanialej zapisana pamięć nawet z miliardami szczegółów oraz kodem reakcji na nie nigdy ale to nigdy nie skopiuje LUDZKICH uczuć i odczuć przeżywanych w danej sytuacji w każdym momencie życia! Posiadaniem uczuć i nieprzewidywalnością reakcji z ich powodu różni się Człowiek od syntetyka,

Wracając do tekstu.... bardzo trudno jest rozpoznać kto jest kim tylko po wypowiadanych słowach, szczególnie gdy szokują i imponują posiadaniem bardzo starej wiedzy o człowieku , ziemi i kosmosie , zablokowanej dla człowieka w jego pamięci i ukrytej przed nim na ziemi.
Tacy 'wszechwiedzący ".... :lol: jawią się jako wielcy i jako zbawcy , obiecujący naiwnym "gruszki na wierzbie".... czyli moc , kasę i władzę nad innymi. Niestety wielu połknęło tą przynętę szczególnie specjalnie przez wieki nękanych wojnami , zagładami , poniżeniami i brakiem bezpiecznego zakątka na ziemi do życia.

WINGMAKERS to jedno wielkie i globalne oszustwo syntetyków czyli ludzi bez Dusz! Ich twórczość, muzyka, malarstwo i poezja dla wrażliwych ludzi jawi się jak plagiat natury.


    „Rasa Centralna to najstarsza ze wszystkich ras, a listwa-czasowa jej ewolucji wynosi coś w okolicy dwunastu miliardów lat. Według Corteum są oni Bogami-Stwórcami wszystkich istot we wszechświecie–”

    „W przypadku Rasy Centralnej, stanowią oni pierwotny genotyp humanoidalny i każde humanoidalne istnienie wywodzi się z ich struktury DNA.”



Ta informacja z grubsza jest prawdziwa, ale dotyczy prawzorca KODU , DNA i RNa, a nie istnienia Energii/ Dusz jako takich, WSZYSTKIE ale to WSZYSTKIE bez wyjątku pochodzą z tego samego momentu stworzenia.

    Chcieli oni stworzyć genetyczną bibliotekę DNA, współzależnych form życia. Chcieli stworzyć galaktyczne repozytorium... lub bibliotekę,



To prawda, ale ta biblioteka miała być i jest żywą niekończącą się opowieścią , ewoluującą razem z myślą i uczuciem wszystkich Istot w kosmosie.


    „Rasa Centralna została stworzona przez Boga jako oryginalne formy humanoidalnych przewoźników duszy. Można by ich porównać do pierwszej wersji ludzkości, która ostatecznie ewoluowała w starszą rasę, która to skonstruowała i wysublimowała DNA wyższych form życia, a zatem stworzyła dla nich przewoźniki duszy. Bóg umieścił fragment samego siebie w owych genetycznie skonstruowanych przewoźnikach duszy czyli w tym, co my określamy terminem ciało fizyczne; tak więc można powiedzieć, że stworzenie nas było wspólnym przedsięwzięcie Boga i Rasy Centralnej.



"Rasa Centralna " w zrozumieniu formy materii fizycznej ewoluowała wiele miliardów lat , by uzyskać obecną formę fizyczną z pełnią możliwości duchowych, nic nie stało się za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Wszystkie etapy ewolucyjnego rozwoju ISTNIEJĄ cały czas jako zapis kolejnych wymiarów wibracyjnych ziemi , a w nich istniejące życie zgodne z wzorcem energetycznym i genetycznym , tworzącym fizyczność tego wymiaru.
Ewoluujące Energie zarówno w zakresie świadomości zbiorowej jak i indywidualnej wcielają się w materię w przestrzeni tych wymiarów w celu samorozwoju.

    Możecie odnosić się do nas używając nazwy: WingMakers. W rzeczywistości w pełni jesteśmy ludźmi, którzy po prostu są przyszłą wersją was samych. Ludzie z waszych czasów, uwarunkowani jak ma to miejsce, wydają się być niezdolni lub niechętni do zrozumienia, iż przyszła wersja ich samych mogłaby stworzyć ludzkość i rozsiać jej strukturę genetyczną poprzez wszechświat, w którym teraz żyjecie. Ludzkość jest dalece bardziej urozmaiconą i wszechobecną formą życia niż myślicie. Jest ona idealnym przewoźnikiem duszy, a jej format tak samo licznie rozpowszechniony w tym wszechświecie, jak planety wspierające-życie do jej podtrzymywania.



I tu jawi się wielki podstęp syntetyków o którym pisałam powyżej , ale piszę nieustannie od kilku lat.WingMakers .... tak.... oni są ludźmi , zewnętrznie nie różnią się niczym od nas,naprawdę niczym, nie można zatem ich odróżnić od Ludzi z Duszami , bynajmniej nie jest to możliwe dla przeciętnego Człowieka.Trzeba widzieć energię oraz zaburzenia w ciele fizycznym , które tworzy brak energii magnetycznej w człowieku, bo są.
tak....pisałam co chcieli zrobić ( stworzyć nam nowe fizyczne ciała na swoją miarę i wymusić u Ludzi z Duszami życie w nich), myślę iż cała ta propaganda rozpowszechniana na całym świecie na szeroką skalę była już po zrobieniu prototypu nowego fizycznego kombinezonu doświadczalnego EWA2, ale przed odłączeniem ich od centralnego źródła zasilania w Cergy. Nie udało się , plan padł i nic juz nie wskrzesi ani Ewy2 ani całego projektu. Na szczęście! Żaden program nie będzie rządził życiem i uzależniał człowieka od siebie! Chcieli przejąc całą kosmiczną 'bibliotekę genetycznego życia, odciąć wszystkie istoty humanoidalne od kodu życia i stać się fałszywym wzorcem na długie tysiąclecia zanim Duch nie dokonał by po raz kolejny ewolucji, bo nie można uwięzić go na zawsze.
Chcieli sobie zrobić z nas niewolnika do przewożenia swoich programów , które podbijały by nadal i niszczyły życie w kosmosie.O NIE! mili moi NIE! NIE! NIE! i jeszcze raz NIE! STOP! i BASTA! takim perfidnym planom, nie z nami te numery!

Kod: Zaznacz cały
    [size=120]NAWIGATOR CAŁOŚCI

    Pierwsze Źródło wyposażyło wasze ciało w najczystszy fragment JEGO rzeczywistości, w waszego Nawigatora Całości. Jest on tajemniczym fragmentem Pierwszego Źródła, funkcjonującym na podobieństwo przewodnika światła duszy ludzkiej – łączy aspekty śmiertelne oraz wieczne w jedną całość.[/size]



To prawda , to "pierwsze źródło ' to STWÓRCA WSZECHRZECZY , który po wielkim wybuchu , kreacji indywidualnego istnienia wszystkich Energii budzących w sobie samoświadomość ( inaczej oddzielenie od Pierwsze Pierwotnie JEDNI Energii , którą jest Stwórca z zachowaniem zarówno ISTOTY Jego ESENCJI , jak i osobistej indywidualności. Zawsze jesteśmy oddzielną indywidualnością ale w zbiorze JEDNI. ), tej zady zmienić się nie da , jak nie da się zmienić w fizyczności genotypu rodziców w dzieciach , jest to zawsze i na zawsze wspólna cecha. Moment wydzielenia Energii ( czyli inaczej "dzieci Stwórcy" w zrozumieniu ludzkim , można przyrównać do ludzkiej rodzinnej linii czasowej nazywanej dziećmi, wnukami, prawnukami..... itd.... zawsze jest wspólna iskra życia, ale rożne czasowo etapy rozwoju których nie da się przeskoczyć, bo gdy dziecko staje się ojcem lub matką rodzice staja się dziadkami... itd...
Rożnica miedzy Energiami/ Duszami , a syntetykami jest taka iż one nie prowadzą żadnej ewolucji jedynie wzbogacają programy , które zawsze są przewidywalne dla projektantów. Człowiek nie do końca jest przewidywalny, bo tworzy ciągle nowe, syntetyk zaś odtwarza program w określonych ramach projektu..

Energie/ Dusze są wieczne , nieśmiertelne i nie zniszczalne, syntetyki tak gdy tracą zasilanie energetyczne, program można wykasować całkowicie.
Zatem wiedzą dokładnie że do ich istnienia niezbędny jest im uzależniony, nieświadomy i zastraszony Człowiek z bardzo ograniczonymi mozliwościami fizyczno / duchowymi , który nie będzie mógł mieć odczuć , uczuć w specjalnie zaprojektowanym do tego ciele fizycznym. I do tego przez tysiąc lecia z wielką zawziętością zmierzali.

    LOKALIZACJA NAJPOTĘŻNIEJSZEGO KOMPUTERA NA ZIEMI

    Znajdował się 12 pięter pod powierzchnią ziemi, na środku pustyni 20 mil na północ od Palm Springs, California, siedząc przed monitorem podłączonym do najpotężniejszego komputera na Ziemi.



Nie jedna bazę pod ziemią mają syntetyki, California z pewnych względów jest ich ulubionym miejscem, wykreowali z niego mnóstwo mitów, stworzyli religie oparte na wymyślonej postaci z długą broda, którą opatentowali w rożnych wersjach dla poszczególnych religii. Ludzie nie zorientowali się jak sprytnie zastąpiono Stwórcę Bogiem. W religiach wszczepiono warianty ich doskonałości i konkurowania jednej nad drugą w rywalizacji nad swoją lepszością! wiedziano iż spowoduje to nienawiść i walki bratobójcze, a w końcu o to chodziło.Chodziło o niską wibrację energii ( sławetny lusz), który jest niezbędny do życia i tworzenia syntetycznych cywilizacji w kosmosie. budzenie przez wieki usypianej świadomości w Człowieku , to trudna droga, bo nikt zewnętrznie jej nie obudzi, tylko sam Człowiek może dokonać takiego przebudzenia, budząc uczucia w sobie.


    „Istota ta powiedziała mi, że są oni genetykami, którzy skonstruowali nasze DNA. Próbują oni uruchomić coś wewnątrz naszego DNA, co umożliwiłoby nam przetrwać nastąpienie jakiegoś rodzaju skoku – skoku genetycznego. Wszystko to jest nam potrzebne gdyż musimy obronić naszą planetę–”

    „Przed czym?” Piętnastka niemalże wykrzyknął unosząc się z fotela.

    Samanta zatrzymała się na moment, po czym rzekła: „przed pozaziemską rasą.”



A to już tylko opowiastka o "super robocie".... syntetyku , który tworzył kolejne programy generacje bardziej nowoczesnych botów , potrafiących żyć w materialnych biologicznych ciałach stworzonych z ludzkiego DNA.

    „Prawdziwe sedno tkwi w fakcie, iż Rasa Centralna stworzyła siedem miejsc ETC w celu obronienia planety przed ich starożytnym przeciwnikiem, którego przybycie na Ziemię przepowiadane jest na rok 2011 i wiąże się ono z całkowitym przejęciem planety.”
    „Masz na myśli dosłownie?”
    „Tak.”



Tu mamy sedno sprawy , chociaż niezwykle zagmatwane , jak zawsze w wydaniu tych oszustów.... :lol:

"Rasa Centralna" posiada 7 wzorców kodów życia dla materialnego istnienia zdeponowanych w postaci wirów/ czakramów w ziemi oraz ich kodów odpowiedników energetycznych poza ziemią. każda przestrzeń energetyczna / wymiar połączona jest z właściwym dla niej polem wirującym danego wzorca. W rzeczywistości są to przeolbrzymie Energie samo świadomościowe , które są takimi kodami , wzorcami dla fizycznego życia.Inaczej zwane 7 eminencjami Zaświatowymi, nie można odłączyć ich energii od ziemskiego depozytu, to jest niewykonalne dla nikogo.

Tak... wiele starań podstępnych poczyniły syntetyki,usiłujące namówić ludzi do otworzenia zablokowanych portali między wymiarowych żeby dokonać inwazję na ziemię. Tak, taki mieli plan , oj działo :shock: się działo , czasami było bardzo gorąco, oj było , było.... Jednak z jednej strony zamykanie otworzonych podstępnie śluz w energetycznych na "autostradach",( czyli sieci energetycznej otaczającej ziemię) , na dodatek , odblokowanie zablokowanych 7 głównych wirów ziemi ( umożliwienie im podnoszenia wibracji planety) , oraz jej wznoszenia na powracającej do pierwotnego ustawienia magnetycznej osi , przyniosły zaplanowany rezultat dla Ludzkości!
Nie doszło do planowanej inwazji tych rożnej maści "Galaktycznych elektryków".... udało nam się przejść spokojnie te zapowiadane inwazje i wymuszane na nas podstępnie zgody na ich przybycie na ziemie.


Kod: Zaznacz cały
    [size=120]
    STAROŻYTNY PRZECIWNIK

    Animus są niezwykle wyrafinowaną formą życia. Nie będą oni okazywać swojej agresji dopóki postawa taka będzie służyć ich celowi, stąd swoje prawdziwe oblicze ukażą dopiero wtedy, kiedy zyskają zaufanie przywódców światowych. Na szablon ich poczynań składa się obserwacja oraz analiza słabych punktów ofiary, namierzenie ośrodków przywódczych, budowa koalicji oraz – poprzez podstęp i zakrojone na szeroką skalę planowanie – uzyskanie wprowadzenia na planetę. Po publicznym wprowadzeniu i zapowiedzeniu swoich dobroczynnych poczynań, Animus kontynuować będą kampanię zjednywania sobie wpływowych elit politycznych, naukowych i kulturowych do sieci własnych egoistycznych interesów.

    Są oni mistrzami manipulacji o wybitnych umysłach i wasi obywatele, nawet najznakomitsi z waszego gatunku, będą nieprzygotowani do stawienia oporu ich starannie zorkiestrowanym planom, gdyż będzie już za późno. Animus przeprowadzą wstępny proces krzyżowania się z gatunkiem i ustanowią swoje kolonie na pobliskich sztucznych planetach. Będą poddawać infiltracji najwyższe ośrodki rządowe, a ich hybrydowe potomstwo stanie się nowymi przywódcami Ziemi i wszystkich jego rdzennych populacji. Ekonomia światowa pozytywnie zareaguje na transfery technologiczne, propagandę, jak i manipulacje polityczne Animus, lecz jednocześnie wyczuwalna stanie się aura niepokoju, na którą odpowie silna opozycja wychodząca na światło dzienne nawet już w pierwszym roku wprowadzenia Animus na planetę. Opozycja stawać się będzie coraz to głośniejsza i bardziej zdecydowana, aż ostatecznie doprowadzi do ujawnienia prawdziwych intencji Animus: kontrola nad planetą Ziemia oraz nad jej repozytorium genetycznym.[/size]



Fajnie siebie sami nazywają ANIMUS... nie syntetyki i nie byty bez Dusz, bo że nie powiedzą iż to oni prezentują nam się jako WingMakers. To normalka, nie mogą bo gra by się już skończyła, a chodzi im o naszą energię, dzięki której żyją. Naprawdę są mistrzami manipulacji i robią mnóstwo doświadczeń jak wykorzystać naszą genetykę do własnego przetrwania. Ich prace doświadczalne dzieją się na wszystkich polach Ludzkiego życia! Zdają sobie doskonale sprawę iż nie mogą totalnie wyeliminować ludzi z Duszami , bo stracili by możliwość istnienia, sami nie są w stanie obniżać sobie energii ogonowej do potrzebnego im potencjału. Jesteśmy dla nich zasilającymi ich "system życia" bateriami biologicznymi! Jednak niezbędny dla nich potencjał energii, to energia emocjonalna nie przekraczająca III czakry oparta na strachu.
Zatem tak prowadzą i inspirują , światową politykę , ekonomię i stworzoną religię by nie wyszła ponad te wzorce. Bowiem uwolnienie się z nich , to koniec istnienia dotychczasowego systemu władzy i całkowita wolność Człowieka.
Co stanie się z mentalnością ludzką gdy dowie się że kreowany przez religię Bóg... to tylko straszak służący uzależnieniu niewolniczemu Ludzkości?Coś Stwórca Wszechrzeczy jest czystą i piękną energią miłości bezwarunkowej , wzorcem wiedzy mądrości, która na nikim niczego nie wymusza, bo było by to sprzeczne z danym prawem wolnej woli.
Zatem po co ANIMUS/ WINGMAKERS tworzy te oszukańcze systemy informacyjne? wiemy juz iż są oni mistrzami kłamstwa, jedyna ich możliwością przetrwania jest oszustwo i ukrycie siebie pod wieloma szyldami , które ich chronią poniekąd. zawsze mogą powiedzieć , przecież to oni są źli , nam ufajcie , my was o tym poinformowaliśmy.... a to tylko kolejna maska zabezpieczająca ich istnienie i budząca zaufanie.

Nie mili moi nic z tego , my wiemy iż , WINGMAKERS , Animus , Galaktyczna Federacja ( w wielości form) i wiele jeszcze pomniejszych imion to jedna i ta sama opcja syntetyków czyli energii elektrycznych, które usiłują udawać iż są Iskrą Życia, nie są i nigdy nie byli.

Właściwie to był ich główny cel przejęcia ziemi; kontrola nad planetą Ziemia oraz nad jej repozytorium genetycznym., bo depozyt genetyczny , to wiedza i moc oraz możliwość rozwoju wszystkich wcielających się Energi / Dusz przez cykle ewolucji podnoszące wibrację ludzi i ziemi. zablokowanie tej możliwości , to blokada rozwoju oraz stała dostawa luszu o właściwym potencjale.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: "WINGMAKERS: PROJEKT STAROŻYTNA STRZAŁA"......
« Odpowiedz #2 : Listopad 08, 2013, 14:42:01 »

SONGO NAPISAŁ...

Postautor: songo70 » 08 listopada 2013, 07:46

    Kiara pisze:Zatem po co ANIMUS/ WINGMAKERS tworzy te oszukańcze systemy informacyjne? wiemy juz iż są oni mistrzami kłamstwa, jedyna ich możliwością przetrwania jest oszustwo i ukrycie siebie pod wieloma szyldami , które ich chronią poniekąd. zawsze mogą powiedzieć , przecież to oni są źli , nam ufajcie , my was o tym poinformowaliśmy.... a to tylko kolejna maska zabezpieczająca ich istnienie i budząca zaufanie.




..czyli ostrzegają przed samymi sobą?, ciekawa taktyka i może skuteczna aż do teraz..
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: "WINGMAKERS: PROJEKT STAROŻYTNA STRZAŁA"......
« Odpowiedz #3 : Listopad 08, 2013, 14:43:10 »



Postautor: blueray21 » 08 listopada 2013, 09:50

Taktyka straszenia "złymi", czy stawiania się na miejscu "dobrych" (obrońców, wybawców)zawsze była skuteczna na Ziemi.
Wystarczy przeanalizować ostatnie kilkadziesiąt, a zwłaszcza ostatnie kilkanaście, lat polityki USA. Jak to mówią: najciemniej jest pod latarnią, czyli najtrudniej jest coś zobaczyć w pełnym słońcu.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: "WINGMAKERS: PROJEKT STAROŻYTNA STRZAŁA"......
« Odpowiedz #4 : Listopad 08, 2013, 14:44:21 »

    blueray21 pisze:Taktyka straszenia "złymi", czy stawiania się na miejscu "dobrych" (obrońców, wybawców)zawsze była skuteczna na Ziemi.
    Wystarczy przeanalizować ostatnie kilkadziesiąt, a zwłaszcza ostatnie kilkanaście, lat polityki USA. Jak to mówią: najciemniej jest pod latarnią, czyli najtrudniej jest coś zobaczyć w pełnym słońcu.



Tak, to stara i niezawodna taktyka straszenia złymi i jawienia się jako zbawcy.... ( znamy... znamy przekażcie nam swoją energię i władzę nad sobą , a my wam pomożemy..... było sporo tego!), czytaliśmy z wielkim niesmakiem, potrafiliśmy odróżniać i powiedzieć NIE!
ten materiał jest z przed kilku lat, zatem stracił już aktualność w realizowaniu zaplanowanych zdarzeń.
Jednak mimo wszystko warto przeanalizować treść , bo dla niektórych ( nadal uzależnionych od władzy syntetyków , może być to nowość), a dla innych potwierdzenie ich odczuć i decyzji.
Zajmę się więc jeszcze przez chwilkę tym tematem prosto z Kalifornii.... Mrugnięcie Uśmiech nieświadomi prawdy Amerykanie w dużej mierze są skorumpowani przez te elektryczne byty WINGMAKERS/ Animus vel syntetyki , które sprzedając informacje niby o innych złych ( zagrażających Człowiekowi cywilizacjach) opowiadają o sobie ,siebie w tym momencie prezentując jako esencję dobra , która jest tylko przynętą.
No cóż zawsze byli mistrzami oszustw i manipulacji , bo potrafili jako nowoczesne programy przeprowadzać błyskawiczną analizę danych i otrzymywać wyniki, zanim Człowiek o tym pomyślał.
A, ze jest ich na ziemi dużo więcej niż Ludzi z Duszami maja przewagę ilościową, ale nie jakościową , bo o jakości życia stanowią UCZUCIA! W ich energii istnieć nie mogą , więc robią wszystko by je wyeliminować i zdyskwalifikować jako wartość w życiu ludzkim.


    Są oni mistrzami manipulacji o wybitnych umysłach i wasi obywatele, nawet najznakomitsi z waszego gatunku, będą nieprzygotowani do stawienia oporu ich starannie zorkiestrowanym planom, gdyż będzie już za późno. Animus przeprowadzą wstępny proces krzyżowania się z gatunkiem i ustanowią swoje kolonie na pobliskich sztucznych planetach. Będą poddawać infiltracji najwyższe ośrodki rządowe, a ich hybrydowe potomstwo stanie się nowymi przywódcami Ziemi i wszystkich jego rdzennych populacji. Ekonomia światowa pozytywnie zareaguje na transfery technologiczne, propagandę, jak i manipulacje polityczne Animus, lecz jednocześnie wyczuwalna stanie się aura niepokoju, na którą odpowie silna opozycja wychodząca na światło dzienne nawet już w pierwszym roku wprowadzenia Animus na planetę. Opozycja stawać się będzie coraz to głośniejsza i bardziej zdecydowana, aż ostatecznie doprowadzi do ujawnienia prawdziwych intencji Animus: kontrola nad planetą Ziemia oraz nad jej repozytorium genetycznym.



tak liczyli bardzo na to że będzie za późno.....

Są oni mistrzami manipulacji o wybitnych umysłach i wasi obywatele, nawet najznakomitsi z waszego gatunku, będą nieprzygotowani do stawienia oporu ich starannie zorkiestrowanym planom, gdyż będzie już za późno.
bo skorumpowani i uzależnieni ludzie "otworzą oczy " dopiero wówczas gdy na ziemi dokonają inwazji , ci wspaniali mistrzowie manipulacji (syntetyki.... ) wykorzystywali Ludzkość przez tyle tysiącleci , sądzili więc iż nadal będzie się to udawało! Wszak już 3 razy przegraliśmy, ten czas jest 4 -tym podejściem, to jest to sławetne 4D! zaprogramowali również 5D!
Oni infiltrują najwyższe ośrodki rządowe cały czas, kierują największymi religiami ( tak by toczyły miedzy sobą walki), prowadzą badania w najznakomitszych ośrodkach wiedzy ludzkimi umysłami i tworzą politykę ekonomi i wojen by mieć ciągła dostawę luszu... Ludzie jeszcze się nie zorientowali?Coś? Czy są aż tak pazerni na wszelakie korzyści , broniący swoich priorytetów iż przysłania im to logiczne myślenie?

Żydzi od czasów Mojżesza dają się wodzić za nos syntetyką , tworząc coraz mocniejsze ramy dla wykreowanej im przez te byty religii zamiast zrozumieć iż to ONI SAMI SĄ MĄDROŚCIOM STWÓRCY I ONI W SOBIE NIE W KSIĘGACH NIOSĄ TĄ MĄDROŚĆ, ŻE STWÓRCA JEST WZORCEM MIŁOŚCI , MĄDROŚCI I DOBRA , A TAKI WZORZEC NIE NAMAWIA NIKOGO DO ZABIJANIA NI , NIE NAKAZUJE NICZEGO , ANI NIE ZAKAZUJE, BO ZŁAMAŁ BY DAR WOLNEJ WOLI PRZEKAZANY LUDZKOŚCI! POWSTRZYMAŁ BY NATURALNĄ EWOLUCJĘ KTÓRA DOKONUJE WYBORÓW NA ZASADZIE ELIMINACJI NIEWŁAŚCIWOŚCI.
I to jest to jak się zorientujecie będzie już za późno , bo my syntetyki / oni ANIMUS ( kto czytał książkę MISJA, polecam, ten pozna ich doświadczenia, ale tez dowie się w finale iż nic nie mogą zrobić bo są wyłącznie elektryczni i nie maja ciała astralnego , które jest warunkiem ewolucji) skrzyżujemy rasę ludzką tak z syntetyczną iż pozostaną tylko takie linie DNA jako wzorce życia i Człowiek juz nic nie będzie mógł zrobić.
Co robili? ano odwieczne wojny z ludobójstwem skierowane tam gdzie było najwięcej pierwotnych kodów genotypów, czyli najbardziej czyste DNA i RNa od " Rasy Centralnej humanoidalnej".
Zatem ludobójstwo w Wandei, ludobójstwo Żydów, ludobójstwo i totalna deprawacja Indian z Ameryki, starych plemion Afrykańskich, itd.... systematyczne i planowe wyniszczanie pierwotnego genotypu i zastępowanie go tworzonym sztucznie wzorcem.
Znam osobiście kobiety , które ( jedna syntetyk , jest wzorcem określonego sztucznego genotypu), druga Człowiek z Duszą urodziła córkę syntetykowi. I to nie byle komu , a jednemu z kilku najważniejszych na ziemi! zatem ten eksperyment trwa, jest znany ale ukrywany w milczeniu przez zastraszenie! Prowadzony jest na całej ziemi pod płaszczykiem pomocy ludzkości.... :lol: :lol:
Tak oni swoje potomstwo przygotowywali na władców nie tylko ziemi ale i kosmosu ( te informacje są tak szokujące iż nieprawdopodobne, a kto w nie uwierzy jest wyśmiewany, szykanowany i zastraszany!) , to wręcz nieprawdopodobne że coś takiego dzieje się naprawdę obok nas.

Przewidywali iż Ludzie w końcu odkryją ich manipulacje , zrozumieją co zrobili sami sobie, ale będzie juz za późno na jakieś reakcje, bo nie będą posiadali nawet możliwości w postaci swoich genetycznych skarbów!

Przeliczyli się i to bardzo! Nie znaleźli 500 tysięcy przewoźników dla swoich programów, nie dało się dokonać inwazji na ziemię i nie przejęli pierwotnego KODU DNA i nie zniszczyli istniejących linii na ziemi!
Pomimo iż Stwórca dał im i skorumpowanym przez nich Ludziom czas na realizację tego okrutnego planu , wprowadził równocześnie na ziemie własny. One szły obok siebie ( o tym jak to się działo opowiem innym razem), trudne to było bardzo, ale krok , po kroku przynosiło efekt., Ludzkość wygrała.
Zasada jest taka iż , pomimo trzykrotnej przegranej Ludzkości , która tworzyła nadal zdarzenia na tej kanwie w 3 światach trzeciowymiarowych równoległych obecne sukcesy lub klęski ktorejś ze stron , LUDZIE lub SYNTETYKI wpisuje się w istnienie lub nie istnienie tamtych światów, TO CO ZAPISZĄ OBECNE ZDARZENIA! CZYLI JEŻELI PODNOSIMY WIBRACJĘ SWOJĄ I ZIEMI KASUJEMY NIĄ / WYPALAMY POPRZEDNIE WPISY!

Dlatego było tak bardzo ważne bycie w określonych miejscach w określonym czasie , bo tam i tylko tam w tym czasie można było dokonywać aktualizacji programów zablokowanych przez syntetyki! Jedynym działającym sposobem było połączenie wibracji prawzorca z matrycą ziemską / wirem i aktualizacja jej mocą energii kosmicznej. Na ziemi wszystko dokonuje się dla Człowieka przez Człowieka nie ma inaczej musi stanąć człowiek energetycznie gotowy do przeniesienia takiego transferu, syntetyk tego nie zrobi..... Mrugnięcie Chichot

Reasumując cały skomplikowany i zagmatwany w manipulacjach plan syntetyków zwyczajnie dupnął,to co teraz robią to żebrzą o przetrwanie w przejętych ciałach, a czas ich kurczy się nieubłaganie szybko. Ludzie globalnie otworzą oczy , odblokuje im się pamięć i zrozumieją jak bardzo i przez kogo byli wykorzystywani. Nie dadzą już się wpuścić w maliny iż to WINGMAKERS jest ich przyjacielem ostrzegającym przed wrogiem z kosmosu, bo zrozumieją iż to oni są tymi z kosmosu na ziemi w środ nas od wielu bardzo tysiącleci.to oni doprowadzili ziemie do obecnego stanu i to oni odbierają Ludzkości ich naturalne prawa.



    MUTACJA I OCHRONA PRZED ANIMUS

    Wraz z siedmioma miejscami WingMakers i artefaktami stanowiącymi ich zawartość, my, Rasa Centralna, udostępniamy waszemu gatunkowi strumień danych sensorycznych zdolny katalizować członków waszego gatunku do mutacji. Mutacja ta jest niezwykle subtelna, lecz przebudzi ona część mieszkańców ku ich celowi, którym jest odkrycie Nawigatora Całości – czyli tego fragmentu Pierwszego Źródła, który umieszczony jest we wnętrzu każdego z was. Wraz z dokonaniem tego odkrycia, uzyskacie pełny dostęp do naszej protekcji i asysty w zakresie całości gatunku, a nie wyłącznie w zakresie jednostek. Od niepamiętnych czasów ochraniamy naszych potomków i repozytoria genetyczne przed Animus. Musimy jednak szczerze przyznać, iż nie zawsze odnosimy sukces. Wasz sukces jest niezwykle istotny, jako że Ziemię cechuje wyjątkowo duża rozmaitość populacji genetycznych. Nasza asysta zawarta jest w systemie kodowanych strumieni danych sensorycznych, które znane będą jako Materiały WingMakers. System ten jest naszą metodą dotarcia z subtelną asystą do waszego świata, do czasu nastania tego złotego dnia, w którym to uświadomicie sobie – jako cały gatunek – że nie wywodzicie się od ziemskich zwierząt, lecz jesteście wizją Pierwszego Źródła.

    Wszystko to, co ukazaliśmy poprzez tę wiadomość zaplanowane jest wydarzyć się w przeciągu najbliższych 75 lat. Wydarzenia te są niemalże rewolucją. Waszą planetą zainteresowany jest pozaziemski gatunek, którego istnienia nie jesteście teraz świadomi. Gatunek ten jest znacznie bardziej zaawansowany i niebezpieczny, niż może to wyobrazić sobie wasz przeciętny obywatel. Jako że przeznaczeniem rodzaju ludzkiego jest pozostać opiekunem biblioteki genetycznej zwanej Ziemią, którą tak troskliwie wypielęgnowaliśmy i wyeksportowaliśmy do tej galaktyki, będzie on musiał obronić się przed tą drapieżną rasą.”




Mieli nadzieję iż przejmą całkowicie kontrolę nad naszymi 7 głównymi czakrami ziemi i zastąpią je swoimi sztucznie tworzonymi wzorcami , które staną się wyznacznikami naszych uczuciowych i energetycznych możliwości, iż te wszystkie syntetycznie tworzone planety ( polecam ponownie książkę MISJA, tak jest to nieźle pokazane!) zastąpią oryginalne wzorce. Jeszcze raz, nie udało się!

Zaprogramowali zmanipulowanie świadomości człowieka do tego stopnia iż uznał by ich programistę, czyli "Nawigatora Całości" za Stwórcę Wszechrzeczy!czyli przekodowali by informację w nas iż pierwiastek Stwory w nas / Iskra Boża to ich "Nawigator całości ".... :lol: :twisted: Iście szatański plan, perfidny do granic wytrzymałości, ale i to nie udało się!
Po zaakceptowaniu tej informacji i podporządkowaniu się systemowi Ludzie "otrzymali by protekcje "..... :twisted: syntetyków :lol: :lol: !

    Od niepamiętnych czasów ochraniamy naszych potomków i repozytoria genetyczne przed Animus.


O tak , z tym się zgadzam , ale zabijając i niszcząc wszystkich i wszystko co odkrywało ten fałsz i przekazywało prawdę ( Katarzy są tego jednym z przykładów!)Niby chronimy "potomków ".... czyich, a czyich zabijamy bezlitośnie, skoro w tak bestialski sposób organizowano wszelakie rewolucje wybijając w pień dawne królewskie i dynastyczne linie rodowe ( niosące pierwotny kod DNA) zastępując je zupełnie nowymi wypromowanymi z syntetyków! No niezła to była i jest ochrona, :lol: :evil: Całkowite niszczenie linii GRAALA , bo wzmacniał ziemską linię DNA!

    Musimy jednak szczerze przyznać, iż nie zawsze odnosimy sukces. Wasz sukces jest niezwykle istotny, jako że Ziemię cechuje wyjątkowo duża rozmaitość populacji genetycznych.



Oj tak, nie udało wam się zniszczyć EUROPY, nie do końca wyniszczyliście Żydów i Cyganów i nie do końca linie Wandów/ Słowian, niektórzy do perfekcji opanowali sposób ukrywania swoich córek , spadkobierczyń rodowych , które przekazem DNai RNa cały czas wzmacniały zasób genów na ziemi! Nie da się zniszczyć wszystkiego , chociaz funkcjonuje w zaburzeniu,bo.... wcielaj się cały czas Wielkie Energie? Dusze podtrzymując swoją energią system życia ziemi! Ich nie da się zmanipulować, przekupić ni zastraszyć, o nie!

ha, ha , ha...... :lol: :lol:

    Nasza asysta zawarta jest w systemie kodowanych strumieni danych sensorycznych, które znane będą jako Materiały WingMakers. System ten jest naszą metodą dotarcia z subtelną asystą do waszego świata, do czasu nastania tego złotego dnia, w którym to uświadomicie sobie – jako cały gatunek – że nie wywodzicie się od ziemskich zwierząt, lecz jesteście wizją Pierwszego Źródła.



Wiecie, wiemy.... ich "asysta" czytaj nadzór z przymusem! to zakodowane strumienie energetyczne z fałszywą informacją zacierającymi całkowicie pradawną wiedzę o naszym naturalnym pochodzeniu i całej ewolucji DUCHA ( od minerału przez zwierzęta do Człowieka), mieliśmy uwierzyć iż nie przeszliśmy żadnej ewolucji , nie mamy znanej nam historii ale zaprojektował nas ich informatyk czyli "Nawigator Całości" zamiast Stwórcy Wszechrzeczy! i to miał być zloty dzień naszego oświecenia, czyli oślepienie nas światłem i wpisanie ich programu!
Na szczęście ta cala maskarada dobiega końca, nie da się juz reanimować ich systemu, a resztki programów w ciałach nosicieli trzęsą się ze strachu z powodu przełączenia systemu z energii elektrycznej na elektromagnetyczną! Inaczej naturalny powrót do POLA MORFOGENETYCZNEGO , opuszczenie sieci energio informacyjnej. Jaki będzie to dzień dla kosmicznych manipulantów nazywających rownież siebie Galaktyczną Elektrownią.... :lol: oj ciemny , ciemny, bez dostawy prądu!

Mam nadzieję iż moje wyjaśnienia "rozjaśniły " nieco temat bez żarówek Mrugnięcie Uśmiech ! ci którzy nie mieli orientacji skonfrontują się z informacja i sami przeanalizują tą treść , wyciągną wnioski właściwe dla siebie.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: "WINGMAKERS: PROJEKT STAROŻYTNA STRZAŁA"......
« Odpowiedz #5 : Listopad 08, 2013, 14:56:25 »

WINGMAKERS/ ANIMUS  to programy wcielane w fizycznych światach istniejące głównie dzięki energii elektrycznejich światło nie ma podłoża elektromagnetycznego , a czysto elektryczne. Zatem nie mogą , bo nie potrafią nie maja możliwości czerpania energii życia z pola orgonowego , elektromagnetycznego pola świadomości w którym normalnie i naturalnie żyje Człowiek posiadacz Duszy/ Iskry Bożej!
Jest to zasadnicza i podstawowa różnica dzieląca nasze światy!zatem zniewolili oni Człowieka by stał się on przetworzycielem i dostawcą dla nich elektrycznej  energii istnienia z pól energii elektromagnetycznej.
Pan Winter  zgrabnie całkiem przyblizyl nam zasadę tego zjawiska.....  Język Chichot

Kiara. Uśmiech Uśmiech

***************

Janusz na innym forum.

Dan Winter: Udana śmierć i prawdziwa fizyka Graala 1/12 [PL]

http://www.youtube.com/watch?v=3x5I3_2vpfQ

http://www.youtube.com/watch?v=dFG3YnwjHTI


Czym jest udana śmierć w sensie elektrycznym i jaki ma ona związek z naszym DNA?
Dlaczego środowisko życia, które jest elektrycznie fraktalne służy DNA?
Jaka jest prawdziwa fizyka Świętego Graala i jaki ma ona związek z naszym DNA?
To tylko niektóre z pytań wokół których ogniskuje się wykład Dana Wintera pt. "Nauka o udanej śmierci i prawdziwa fizyka Świętego Graala" wygłoszony w maju 2006 roku w Paryżu.
« Ostatnia zmiana: Listopad 08, 2013, 15:12:51 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: "WINGMAKERS: PROJEKT STAROŻYTNA STRZAŁA"......
« Odpowiedz #6 : Listopad 08, 2013, 15:01:19 »

wszystko OK! ale .... POLE ELEKTRYCZNE NIE JEST ŚRODOWISKIEM ŻYCIA CZŁOWIEKA! szanowny Panie Winter., w polu elektrycznym żyją maszyny , a nie Ludzie, one korzystają z energii elektrycznej . My Ludzie żyjemy w środowisku magnetycznym i elektromagnetycznym, ono tworzy normy naszego życia, jego zasadom podlegają biologiczne struktury.


Wpływ pola magnetycznego i elektromagnetycznego na organizmy żywe.

Autor: LisSeczeQ



WPŁYW NA CZŁOWIEKA

Ziemia wytwarza swoje pole magnetyczne. Wiadomo również, że najmniejsza cząstka organizmu żywego tworzy takie pole. Dzięki istnieniu tego pola może nasz organizmu normalnie funkcjonować, możliwy jest przepływ krwi i prawidłowy metabolizm. Powoduje wzbudzanie cząsteczek i atomów, a także duże zmiany na poziomie atomowym. Zwiększa aktywność cząsteczek i przyspiesza metabolizm komórek, rozszerza naczynia krwionośne, zmniejsza krzepliwość krwi oraz zdolność płytek krwi do zlepiania się i zwiększa wychwytywanie tlenu. Bez istnienia pola magnetycznego nie byłoby więc praktycznie możliwe życie człowieka.
Odkryto również, że znaczenie mają różne bieguny. Pole magnetyczne o biegunie północnym (ujemnym) – wpływa korzystnie, a pole magnetyczne o odwrotnym biegunie, czyli biegunie południowym (dodatnim) – ma złe oddziaływanie na organizmy żywe, ponieważ zmniejsza wychwytywanie tlenu, a także powoduje zakwaszanie tkanek.
Każdy narząd naszego organizmu wytwarza pole elektromagnetyczne, które jest w harmonii z polem magnetycznym Ziemi i z oddziaływaniem z kosmosu. Przez wewnętrzne siły w naszym organizmie, może płynąć krew w żyłach i tętnicach.
W dobie dzisiejszej techniki, gdzie powstaje wiele urządzeń wytwarzających sztuczne pole elektromagnetyczne, nasz organizm nie może już korzystać z naturalnego pola magnetycznego Ziemi w pełnej mierze. Zakłóca on nasze biopole i komórki przestają normalnie funkcjonować. Z coraz większym trudem utrzymują wewnętrzną równowagę biologiczną (homeostazę). Zaburzenia w środowisku wewnętrznym człowieka powoduje spadek energii życiowej, gorsze przyswajanie składników odżywczych, upośledzenie procesów metabolicznych. Skutkiem tego jest wystąpienie chorób.
Dzięki magnetostymulacji, czyli oddziaływaniu na organizm zmiennym polem magnetycznym o niewielkiej energii i natężeniu mieszczącym się w granicach pola ziemskiego, możemy przyswoić tlen, sole mineralne i wydalić substancje odpadowe. Sprawia, że magnetyczne pole naszych komórek wracają do wartości prawidłowych.


WPŁYW NA ZWIERZĘTA

Niektóre gatunki zwierząt, zwłaszcza pszczoły i ptaki, mają tzw. „zmysł magnetyczny. Posiadają narząd, dzięki któremu odnajdują kierunki świata za pomocą pola magnetycznego Ziemi. Żółwie morskie migrują tysiące kilometrów po otwartym oceanie, dążąc do miejsc lęgu i żerowania. Kierują się w swoich migracjach swoistą "mapą" magnetyczną. Jak ostatnio wykazano jest to umiejętność ustalania pozycji geograficznej na podstawie subtelnych zmian pola magnetycznego Ziemi, podobnej w działaniu do GPS. Na podstawie informacji uzyskanych z pola magnetycznego mogą stwierdzić, gdzie są w stosunku do swojego celu wędrówki. W wyniku prowadzonych od wielu lat badań nad wpływem pól magnetycznych na organizmy ryb, udało się ustalić m.in., że pole magnetyczne wykazuje znaczący i różnoraki wpływ na zachowanie się gamet (jaja i plemniki), rozwój i przejawy funkcji życiowych zarodków i larw ryb, a w tym wymianę wodną i gazową, motorykę układu krążenia, oraz ich orientację przestrzenną.

WPŁYW NA ROŚLINY

Oddziaływanie zewnętrznego, stałego pola magnetycznego może wpływać na prędkość i kierunek przemieszczania się spolaryzowanych cząstek substancji, co w konsekwencji może decydować o tempie i kierunku wielu procesów życiowych odbywających się w roślinach.



Źródła:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pole_elektromagnetyczne
http://www.odpowiedz.pl/t/17422.html
http://nojasne.pl/sciaga_wypracowanie/1 ... udzip.html

ps. kto posiada pole elektryczne w polu życia? tylko te osoby , które korzystają wyłącznie z tylnych tarcz czakramów ciała, posiadają oni tylko jedno tylne pole wirowe, pole elektryczne. Człowiek posiadający Duszę posiada dwie tarcze wirów/ czakramów , przednią magnetyczną i tylną elektryczną , które wirując w nas tworzą pole, elektromagnetyczne. To pole zależnie od prędkości wirowania, szybsze, powoduje nasze wznoszenie się lub wolniejsze, opadanie w dól. Samo pole elektryczne nie daje nam Ludziom takich możliwości.


Kiara. Uśmiech Uśmiech
Zapisane
Strony: [1]
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

splemhappyhorse the-world-is-magic female-vs-male zoo-cassmitha zadania-domowe