Strony: [1]

CZARNA MAZ I POLITYKA.....

  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
CZARNA MAZ I POLITYKA.....
« : Listopad 09, 2016, 11:52:05 »

CZARNA MAZ I POLITYKA.....

  


Najbardziej niesamowitym , a zarazem prostym sposobem kosmicznej "inwazji na ziemię jest wykorzystanie olbrzymiego "meteorytu" z czarnej mazi.... taka inwazja pierwotnej struktury życia na kulę ziemską mogła by doprowadzić do cofnięcia się życia biologicznego o wiele milionowy lat....

Czy to futurologiczny scenariusz , czy realne możliwości..... nie wiem,ale wszystkie ziemskie ley lines ... światłowody ziemi zbudowane są z czarnej mazi.
Eksperymenty z nią prowadzone sa w wielu laboratoriach ziemi i poza nią..... czy można zapanować nad czarną mazią?

Wielu naukowców zapłaciło życiem za usiłowanie kodowania w tej żywej strukturze negatywnych informacji... okazało się że to ona miała wpływ na ich psychikę..
Czy informacje destrukcyjne przesłane przez przez ziemskie ley lines mogą mieć wpływ na życiowe decyzje człowieka?

MOGĄ.....

Kiara.


Czarna maź i polityka. Rozmowa z Milesem Johnstonem i Haraldem Kautz Vellą.

Nowości wideo:

Sir Julian Rose: sytuacja w Polsce staje się krytyczna jak w 1989 roku (tłumaczenie)
Rozmowa z jasnowidzącą cz 3. Obce wojska na ulicach polskich miast.
Horror bezprawia. Dariusz Komorowski w Sejmie – konferencja na rzecz nowej Konstytucji
Kazimierz Józef Styrna w Sejmie: projekt antylichwiarskiej Konstytucji
O ponad 4 mln dziecięcych ofiar terroru sądów rodzinnych w Sejmie – organizacje ojcowskie
Rozmowa w Sejmie o holocauście szczepionkowym. Justyna Socha

Miles Johnston i Harald Kautz VellaDziś zamieszczam tłumaczenie rozmowy, którą przeprowadziłem z Milesem Johnstonem i Haraldem Kautz Vellą po konferencji Projekt Ziemia. Program został nagrany 07.11.2015 r. po pierwszej konferencji Projektu Ziemia, zorganizowanej przez Danutę Sharmę i Madlen Namro w Warszawie w Polsce.W chwili wolnej wstawię napisy lub narrację na materiał wideo, jednak aby nie czekać zapraszam na wersję tekstową.
Tłumaczenie Tomasz Ługowski.

Gold from water! Black Goo in BBC transmitters! Miles Johnston and Harald Kautz Vella in Warsaw (Złoto z wody! Czarna Maź w nadajnikach BBC! Miles Johnston i Harald Kautz Vella w Warszawie).

MP: I oto jesteśmy już po konferencji z Milesem i Haraldem. Panowie co sądzicie o dzisiejszej konferencji w Warszawie, czy uważacie że warto było tu przyjechać i jesteście z tego przyjazdu zadowoleni?

Miles Johnston: Sądzę, że to było coś nietuzinkowego, macie tu zespół wspaniałych ludzi i naprawdę daje to satysfakcję, gdy się widzi tak niesamowitą reakcję zwrotną od zwykłych ludzi, jednocześnie bardzo inteligentnych i dobrze poinformowanych.

MP: czy mieliście okazję spotkać tu jakieś interesujące osoby?

Harald Kautz Vella: tak, nawet dość sporo…. i sądzę, że z niektórymi będziemy utrzymywać stały kontakt.

MP: Czy coś was w jakiś sposób zaskoczyło?

HKV: tak, w moim przypadku był taki moment, na prawdę zaskakujący, kiedy skupiłem się odczuciu bólu epatującego z Warszawy jako miasta zniszczonego podczas II wojny światowej.
I pomyślałem, że pewnie będzie to wyglądać podobnie jak w Niemczech, gdzie ludzie żyją w tych odbudowanych na nowo miastach lecz nie są w żaden sposób połączeni z tym bólem, który jednak ja odczuwam, kiedy poruszam się po takim mieście a tutaj wszyscy na sali powiedzieli mi: ależ my też odczuwamy ten ból – jest to poziom świadomości odczuwania z poziomu serca, który trudno jest spotkać w Niemczech, to coś co mnie naprawdę ujęło, nie widziałem tego w innych krajach, więc od teraz uważam, Polacy na prawdę pozostawili po sobie wspaniałe wrażenie.

MP: posiadasz dużą wrażliwość. Kiedy zacząłeś odczuwać te rzeczy, kiedy stałeś się wrażliwy na to co płynie z otoczenia?

HKV: to był długi proces, we wczesnym dzieciństwie byłem wychowywany bez stawianych mi ograniczeń, więc stąd wzięła się moja empatia.
Jednocześnie miałem niemożność poczucia ograniczeń z poczuciem niewiedzy tego co czuję, mogłem więc poczuć z osobna każdego, gdy szedłem do pubu i 15 stolików przy których działy się jednocześnie te wszystkie dramaty i zajęło mi to sporo lat, by najpierw zacząć rozróżniać, co to wszystko znaczy, co znaczy to dla kogoś innego a następnie dotrzeć do wnętrza istoty samego siebie.

MP: więc odczuwasz zmiany w polu morfogenetycznym?

HKV: odczuwam głównie emocje – to właśnie ludzie nazywają empatią. Nie jest łatwo jednak dać sobie z tym radę z powodu tego co dzieje się na tej planecie a nie są to rzeczy zbyt piękne.

MP: wspomniałeś, że pamiętasz swoje wcześniejsze wcielenia…

HKV: tak, niektóre z nich – to coś nagle pojawia się, kiedy spotykasz ludzi, z którym dzieliłeś swoje wcześniejsze wcielenia, czasem jest to tak jakbyś miał mgliste wspomnienie czegoś, co wywołuje obraz, który nagle się pojawia.

MP: de ja vu?

HKV: nie, wygląda to bardziej jak prawdziwe wspomnienia.

MP: więc miewasz wspomnienia z poprzednich wcieleń..

HKV: tak, poniekąd.

MP: niesamowite.

HKV: nie zawsze ale niektóre z nich tak.

MP: Miles, jak się poznaliście?

MJ: Można powiedzieć, że ewoluowałem przeprowadzając wywiady z różnymi ludźmi oraz w trakcie pięknej współpracy z Karą (?), w tam tym czasie to było fantastyczne móc zebrać ludzi razem wtedy organizowałem konferencję Antoine Gigal z Francji, kiedy ona dość mocno zaniemogła.
Jest błyskotliwym francuskim archeologiem zajmującym się piramidami i rozpatruje tę kwestię w wyjątkowy sposób, jest po prostu niesamowita
jest jednym z największych geniuszy w tym temacie.
M.in. miała mówić o tym w jakiej lokalizacji w pobliżu piramid znajduje się drugi Sfinks, że to nie Egipcjanie zbudowali te budowle, i wiele innych interesujących szczegółów, które miała przedstawić na tej konferencji, ale niestety mocno się rozchorowała i potrzebna była operacja, tak więc miałem miejsce ale nie miałem prelegentów jako takich. Wtedy okazało się, że na mojej wspaniałej konferencji może pojawić się Harald i Kara jednak 2 dni przed konferencją posypała się również sytuacja z miejscem imprezy, ponieważ osoby odpowiedzialne za zorganizowanie miejsca, tzn. jedna z nich wyszła za mąż, wyjechała na 3 tygodnie i zwyczajnie zapomniała o tym.

Tak więc chwilę wcześniej miałem sytuację, gdzie miałem miejsce ale bez prelegentów a już po chwili byli prelegenci lecz nie było miejsca. Ostatecznie wszystko odbyło się w małej wiejskiej świetlicy w rejonie powstawania tzw kręgów zbożowych w Wiltshire.
Tak więc mieliśmy coś, co mogliśmy nazwać ‚mikrokonferencją’, w której wzięło udział jakieś 10 osób. Najważniejsze jednak było to, iż miejsce wybraliśmy ze względu na to iż kręciło tam wiele telewizji – to miejsce pozwalało Haraldowi na dyskusję o tym co miał do powiedzenia.
Ja uprzednio miałem okazję gościć Haralda u siebie i mieliśmy wtedy dość długie wykłady.

HKV: tak jakieś 3 godziny.

MJ: i musiałeś tu podróżować ze Szwajcarii przez Frankfurt, skąd przyleciałeś już bezpośrednio. W Marlborough kupił parę nowych butów
co jak sądzę było najważniejszą rzeczą, którą miał do załatwienia.
To są właśnie te tajne, międzywymiarowe buty obcych z kręgów zbożowych z Marlborough (Harald pokazuje buty).

MP: w tych butach są zawarte ważne informacje…

MJ: o tak, i byłem pod dużym wrażeniem twojej wytrwałości i umiejętności w przekazywaniu tak głębokiej informacji.

MP: czy byłeś zaskoczony tą historią na początku?

MJ: nie, to nie była niespodzianka albo coś niespodziewanego, ale kiedy to usłyszałem, widziałem, że rezonuję z tą informacją – i był to unikalny sposób by spojrzeć na istotę rzeczy z innej perspektywy, ponieważ nie ma żadnych tekstów na temat Black Goo (Czarnej Mazi), to był chyba jakiś artykuł w „Nexusie” o wycieku ropy w Zatoce.

Wtedy miałem pierwsze osobiste doświadczenia z Black Goo. To była czarna energetyczna substancja wydobywająca się z przekaźników, które kupiłem z drugiej ręki, były częścią naszego pirackiego radia i te rzeczy kiedy się im przyjrzałem, to były jakby je wrzucono w tą plamę rozlanej ropy, czarnej ropy.

Czy ma to jakiś związek z Black Goo czy inną formą czarnej energetycznej substancji naprawdę musi być… (niezrozumiałe).
Jednak pozostała kwestia, że te przekaźniki pracowały jak pirackie i musiałem się ich jakoś pozbyć, ale była taka sytuacja, że pewien przekaźnik..
Nie chcę tu wchodzić w głębsze szczegóły – ten przekaźnik był na stronie z przekaźnikami BBC lecz wcześniej był przekaźnikiem radia pirackiego.

MP: jak znajdujesz ‚ślad’ Black Goo?

MJ: nie wiem tego do końca ale jest to dość powszechne jeśli chodzi o istniejących nadawców, zdjąłem nawet panel czołowy takiego przekaźnika i tak jakby czarne ‚coś’ wypadło z niego. I kiedy powiedziałem o tym mojej przyjaciółce ona coś zauważyła, ona to poczuła, czymkolwiek była ta rzecz
po drugiej stronie słuchawki ona czuła grozę czymkolwiek to było i to coś wydobywa się z nadajników BBC.
Miałem przyjemność przeprowadzić wywiad z super żołnierzem, Jamesem Casboltem, on opisywał, że widzi to czarne coś wydobywające się z tych nadajników – to jest jedyna osoba, która widziała to co ja widziałem. Ale kiedy byliśmy w tym pirackim radio, przesyłaliśmy światło i pozytyw.

MP: więc prawdopodobnie chodzi tu o informację, która jest przesyłana tymi nadajnikami?

MJ: tak, ale jak widzieliśmy wcześniej dziś wieczór, w tych nadajnikach znajdowało się jakieś stworzenie..

MP: pająk.

MJ: jakiś rodzaj pająka lub kraba. Dyskutowaliśmy o tym z kimś, kogo w tej chwili tu nie ma. Dostrzeżenie tego jak dla mnie jest dość ważne, także to, że ktoś wykonał rysunek tego czegoś jest bardzo ważne. Nie ma wątpliwości, że jest to coś ważnego jeśli chodzi o informację, wywiad wojskowy
właściwie, kiedy mówisz do mikrofonu lub odtwarzasz przez niego muzykę, następnie wrzucamy to na komputer lub fale radiowe – te fale radiowe są mechaniczno-elektrycznymi drganiami które przenoszą swoją częstotliwość, ale w tym wszystkim znajduje się nasza życiowa esencja zawarta w innym typie informacji.

MP: więc twoja informacja była ważniejsza niż Goo.

MJ: to coś, zdaje się tam być… tzn, cokolwiek wychodziło z BBC, co wykorzystywało to coś w naszych nadajnikach, cokolwiek byśmy nie robili w naszym pirackim radio, te nadajniki nie chciały wtedy działać.

MP: tak, ale nadal był to twój program więc byłeś w stanie zniszczyć to coś.

MJ: jednak aby nadajniki zechciały działać, musieliśmy się z nich pozbyć tych rzeczy.

MP: czy miałeś osobisty kontakt z Goo?

HKV: owszem, otrzymaliśmy wiele różnych próbek ‚ziemistego’ Black Goo i innych..

MP: ponieważ ludzie pytają: skąd on wie o Black Goo? czy je dotykał, poddawał testom lub eksperymentom itd.?

HKV: z mojej perspektywy wygląda to tak, że te rzeczy po prostu do mnie przyszły, nie prosiłem o nie, nie prowadziłem nad nimi badań. Na przestrzeni ok pół roku 3 lub 4 różne ‚źródła informacji’ zapukały do moich drzwi mówiąc: chcemy ci coś pokazać.

MP: już po twoich publikacjach czy.. ?

HKV: nie, to było wcześniej – po prostu pojawili się znikąd – to jest jedna strona tej historii. Ale jest też jedna bardzo interesująca kwestia, ponieważ mogę wam powiedzieć jak to działa z BBC. Ponieważ naturalny stan… jeśli wziąć ‚ziemiste’ Black Goo, z niego zbudowana jest siatka linii planety (laylines), więc kiedykolwiek pojawia się zorza polarna – to pole informacji operujące wewnątrz Black Goo.

Innymi słowy to jest byt, którym jest nasza planeta. Wówczas wykorzystuje pola elektromagnetyczne do przemieszczania się. Normalnie Goo operuje wewnątrz systemu wspomnianych linii, lecz gdy pojawia się zorza, w tym stożku wyładowań elektromagnetycznych i plazmy, duch planety podróżuje tworząc podobną kształtem do jabłka strukturę w przestrzeni kosmicznej.

Podobną rzecz można sobie wyobrazić jeśli chodzi o nadajniki BBC – jeśli nałoży się tą substancję (Goo) bezpośrednio na nadajnik, istota zawarta w tej substancji przemieszcza się na falach elektromagnetycznych, tworząc podobną do jabłka strukturę w rejonie transmisji stacji radiowej.
To jest sposób by wykorzystać stację radiową by nawiązać kontakt ze wszystkimi stworzeniami, które są w zasięgu tych fal radiowych.

MJ: miałem też kontakt z Black Goo jeśli chodzi o Falklandy, przeprowadzaliśmy tam wywiad z Davidem Griffinem. On miał do czynienia z pisarzem nowozelandzkiego pochodzenia, który nazywał się Alec Newald, został on wtrącony do więzienia na 10 lat, żeby uciszyć go i to o czym mówił na temat Falklandów i Brytyjczyków, którzy odkryli tam Black Goo pochodzące od niebiesko-szarych kosmitów. Wśród nich są szaraki, które są zielono-szare, biało-szare czy niebiesko-szare.

I historia wygląda tak, że te niebiesko-szare istoty pracowały z Argentyńczykami na wyspie o nazwie Thule, położonej na morzu niedaleko wyspy Południowa Georgia w archipelagu Sandwich Południowy. Brytyjczycy zdobyli tę rzecz (Goo) i zabrali ją z powrotem do Anglii. To było główne trofeum Brytyjczyków w wojnie o Falklandy na początku lat 80-tych.

CD......

https://www.monitor-polski.pl/czarna-maz-i-polityka-rozmowa-z-milesem-johnstonem-i-haraldem-kautz-vella/
« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2016, 11:53:47 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CZARNA MAZ I POLITYKA.....
« Odpowiedz #1 : Listopad 09, 2016, 11:52:41 »



CD.....
MP: a jak można wyjaśnić naukowo kwestię Black Goo? To nie jest coś materialnego prawda?

HKV: nie, a właściwie tak i nie… Kolejną kwestią, którą trzeba tu zrozumieć jest transmutacja itp.

MP: tak, nie wspominałeś jeszcze o tym.

HKV: zachodzi tu przemiana z wodoru w węgiel…

MP: tak, jeśli możesz opowiedz nam o tej transmutacji, ponieważ wiem, że w jej wyniku z wody może powstać olej.

HKV: tak, to właśnie dzieje się wewnątrz Ziemi w magmie, kiedy już nie jest w stanie płynnym, jest tam wtedy przepływ wód podskórnych, są one zasysane, a wewnątrz tych wód pojawiają się łańcuchy transmutacji. I tam woda zmienia się w coś podobnego do oleju roślinnego. Jeśli przedłuży się ten proces można otrzymać krzemionkę a następnie metal szlachetny.

MP: więc z wody można otrzymać nawet złoto?

HKV: tak, udało się to już osiągnąć w laboratorium…

MP: czy to jest płynne złoto?

HKV: nie, to złoto koloidalne lub monoatomowe w zależności od metody, jaką się stosuje. To rodzaj metody tworzenia oleju z dodatkiem monoatomowych metali szlachetnych.

MP: jak szybka musi być tutaj rotacja?

HKV: dokładnie rzecz ujmując to 5Hz ale to nie jest takie ważne, i to jest jedna kwestia. Oprócz tego otrzymujemy również bardzie złożone, wodoro-węglowe struktury jak nanorurki. Maleńkie nanorurki powstają właśnie w ten sposób. I cała mieszanka produktów natury biologicznej.
W naszym ciele jest DNA i środowisko wodoro-węglowe, w łańcuchu DNA znajduje się pojedynczy atom złota, który przyciąga światło. wówczas to światło które dostaje się do wewnątrz przez tę ‚spiralną antenę’. Jest tam przez moment zatrzymywane a następnie odsyłane na zewnątrz.
W taki właśnie sposób DNA pobiera i wydala światło.

MP: taki mały przekaźnik i odbiornik?

HPV: właściwie to samo DNA jest takim przekaźnikiem. Jednak to, co sprawia, że światło jest przyciągane do DNA to ten atom złota. To dzieje się właśnie w mikroskali wewnątrz Black Goo. Wszystkie te metale szlachetne, monoatomowe ziarna przetwarzają światło, zaś wodoro-węglowe środowisko dba o stabilizację i zachowanie odpowiedniego dystansu oraz inne istotne szczegóły. To już jest głębsza biologia, która jest wieczna, ponieważ nie przechodzi cyklu umierania i posiadania potomstwa, więc może kodować wszystko…

MP: czyli może przechowywać wszelkie informację zawarte w biosferze.

HKV: tak, z jednej strony odczuwa empatię w stosunku do biosfery i do tego jest w stanie wszystko zapamiętywać.

MP: czy jest możliwe odzyskiwanie informacji z Black Goo?

HKV: to coś co nazywa się Kroniką Akaszy.

MP: a więc to jest Kronika Akaszy.

HKV: tak to Kronika Akaszy.

MP: czy sądzisz zatem, że urządzenia Quantec są w stanie czerpać informacje z Black Goo?

HKV: nie znam z dobrze tego system ale z tego co mi wiadomo, wszystkie te nowoczesne medyczne aplikacje oddziałują na ciało fizyczne na poziomie światła.

MP: no tak, ale można tam wgrać zdjęcie osoby…

HKV: zdjęcie wiąże się z ciałem wiec jest możliwe pobranie pełnej informacji, również z fotografii.

MP: pytam o to, ponieważ odnoszę wrażenie, że wszelkie informacje przechowywane w Black Goo mogą być odzyskane.

HKV: tak, jest to możliwe

MP: więc nawet ci przestępcy…

MJ: teoretycznie odczytanie paszportu jest możliwe?

HKV: tak, to jest możliwie.

MP: więc ci przestępcy, którzy popełnili te wszystkie zbrodnie jak atak na WTC i inne nie są już bezpieczni, ponieważ pewnego dnia możemy odzyskać te informacje, kto to naprawdę zrobił.

HK: tak ale nie chodzi tu o zemstę.

MP: o zemstę nie lecz o prawdę.

HKV: no tak ale są lepsze sposoby, żeby dotrzeć do prawdy..

MP: ok, w porządku.

HKV: to są myśli całego świata.

MP: moglibyśmy rozmawiać jeszcze długo, bo jest tyle interesujących tematów, ale jak wszyscy widzą, zapewne jesteście zmęczeni po dzisiejszym wieczorze…

MJ: ja nie jestem zmęczony, o nie. I Harald też nie jest – nigdy nie słyszałem większej bzdury.

MP: to teraz coś optymistycznego – czy sądzisz, że międzynarodowa współpraca to właściwy kierunek dla nas?

MJ: zdecydowanie tak. To zupełnie nowy sposób postrzegania informacji, pozyskiwania jej i działania.

MP: więc sądzę, że dzisiejszy dzień był właśnie wielkim sukcesem…

MJ: zwłaszcza jeśli chodzi o świadomość. To właśnie zrobiliśmy współdziałając irlandzkimi piratami, dzięki czemu widać symptomy przebudzenia Irlandczyków, ponieważ oni byli przez dłuższy czas „wyłączeni”. Z jakiegoś powodu sprawujący władzę – nie chcę podawać nazwisk, wkładali wielki wysiłek by stłumić świadomość tych, którzy pochodzili z wysp u wybrzeży Europy. Ponieważ jak się wydaje było coś w ich DNA, czego nie chcieli w tych ludziach obudzić I to był czas, kiedy Irlandczycy się przebudzili, i uważam są bardzo pozytywni.

Co prawda nigdy nie stawali przeciwko tak wielkim wyzwaniom, które macie wy tutaj w Polsce, ogromnym wyzwaniom, które teraz przezwyciężacie po straszliwej traumie, ale również jest warte szacunku to co przezwyciężyli Irlandczycy.

To, co nadal muszą pokonać, to to, że jeszcze nadal wielu z nich patrzy wstecz, ale poprzez pokonanie tego można przeskoczyć do nowej, lepszej przyszłości, do pozytywnego sposobu działania. Lubię dzielić się informacją, ale uwielbiam dzielenie się inspiracją. I jest między tymi pojęciami wielka różnica, ponieważ inspiracja zmienia to, czym emanujemy. Natomiast informacja miesza tylko trochę bardziej w umyśle, więc jest między nimi wielka różnica. To jedna sprawa i widzę tu pewien wzorzec. Ludzie mają tendencję to szukania rozwiązań poza sobą samymi, a to nigdy nie działało, ponieważ każde rozwiązania musi pochodzić z ludzkiego wnętrza.

Tak więc, tak długo jak siedzimy sobie tutaj i dyskutujemy, kto mógłby zmienić wszystko na lepsze, jesteśmy w tym trybie obciążania kogoś innego odpowiedzialnością by coś zrobił, gdy właściwie jedyny sposób by to osiągnąć wiedzie przez nas samych. Trzeba zanurzyć się w swoją własną historię, w swe własne życie i oczyścić bałagan, który ma się wokół siebie. A kiedy ten bałagan zostanie posprzątany, wówczas pojawią się ludzie, którzy będą w stanie inspirować.

MP: ale czy nie sądzisz, że twoje dzisiejsze wystąpienie mogło pomóc ludziom zmienić sposób w jaki działali i zacząć działać na nowo?

HKV: czas pokaże ale czułem, że była tam otwartość do bycia zainspirowanym mam nadzieję, że wyrażałem się dostatecznie jasno, by móc ich zainspirować.

MP: więc ta informacja…

HKV: nie chodzi tu o informację. Inny rodzaj informacji jest przyjmowany przez umysł a inny przez serce. Ale to nie znaczy że sama ta informacja może coś zmienić, lecz jeśli serce jest otwarte, to może odczuć prawdę, praktycznie samo z siebie.

Więc praktycznie potrzebuje jedynie wyzwalacza, żeby zdać sobie sprawę ”ach, to jest właśnie prawda”. Potrzebne jest otwarte serce by mówić i otwarte serce by móc przyjmować przekaz – wówczas to właściwe odczuwanie prawdy zacznie się pojawiać wewnątrz istot ludzkich. Pojawi się też wówczas inspiracja.

Tak naprawdę chodzi tu o jakość. Tę jakość można osiągnąć, gdy się dostatecznie siebie oczyści. Jeżeli jesteś sobą i przemawiasz z otwartym sercem,
musi być to robione w poczuciu wewnętrznego pokoju, ponieważ jeśli nie jesteś pogodzony ze sobą wewnętrznie, nie jesteś w stanie otworzyć serca, gdyż jest to zbyt bolesne.

MP: tak, ale takie konferencje mogą też eliminować osoby, które rzeczywiście chcą coś zrobić, zgodzicie się?

HKV: o tak,

MJ: tak, jest niebezpieczeństwo związane z tego typu konferencjami i widzieliśmy to już na innych konferencjach w przeszłości, kiedy staje się to, tzn. kiedy może to być czymś, gdzie możesz otrzymać dawkę nowej wiedzy i kiedy staje się to czymś na kształt kościoła. Idziesz w niedzielę do kościoła, gdzie wykrzykuje się do ciebie o potępieniu w ogniu piekielnym, wyznajesz to a potem idziesz do domu i robisz to co zwykle robisz.

Tak więc w formule konferencji, musimy angażować ludzi na różne sposoby. Wyzwaniem jest też zebranie informacji jak to się wszystko sprawdza…

MP: tak ale to idzie znacznie dalej. Tytuł tej konferencji to „Projekt Ziemia”, która została zapoczątkowana przez Danutę z pomocą Madlen, które notabene was tu zaprosiły. Więc może jest to odpowiedni czas, żeby…

MJ: Na razie trzeba posadzić ziarna i pozwolić im urosnąć i odpowiednio je ukierunkować w ich wzroście i rozwoju. Nie zostawiać ich samych sobie lecz nadać kierunek.

To właśnie odkryliśmy w Irlandii i proces ten nosi nazwę ‚sekwencji inteligentnego transferu’. Pomijając nazwę komputera na którym było to przeprowadzone, sądzę, że wyszło to z dialogu z Microsoft. Chodziło o to, że tak naprawdę nikt nikomu nie powiedział, żeby coś zrobił. Ludzie zostali zainspirowani, żeby tworzyć i zrobić to samemu. I to właśnie inspiracja sprawia, że następuje ten wzrost, to coś, co dostarczasz korzeniom i wtedy roślina rośnie już sama.

Dlatego ważne jest, żeby ludzie robili to sami i żeby w tym wszystkim pojawiła się inspiracja, a wtedy jest to cudowne poczucie wolności, szczęścia, radości, szczerego śmiechu. To jest coś wspaniałego i cudownego zarazem – spotkać się, inspirować wzajemnie i wzrastać, to naprawdę jest cudowne.

MP: co doradzilibyście Polakom odnośnie bieżących działań?

MJ: z pewnością sami odnajdą w sobie tę inspirację do działania. Nie jestem w stanie ani nikt inny nie jest w stanie wam tego wprost powiedzieć, bo to pochodzi z wnętrza by sprawić, żeby wasz duch zaczął jaśnieć na zewnątrz i rozrastał się.

To co uważam za stosowne, by teraz zrobić, albo co chciałbym zobaczyć, że się wydarza to, żeby Polacy przyjrzeli się własnej przeszłości, szczególnie okresowi przed II wojną światową, żeby jeszcze raz zobaczyć jak strasznie został zniszczony wasz kraj przez to, że uwierzono w fałszywe obietnice Brytyjczyków, przez co sprowokowano silnego sąsiada. By nie powtarzać tej samej historii wciąż na nowo.

Mam na myśli prowokowanie Rosji z powodu głupich obietnic NATO czy USA. Więc jeśli nie staniecie twarzą w twarz z błędami przeszłości, wciąż będzie istniała tendencja by to wszystko odgrywać na nowo. Co dostrzegam częściowo dzieje się obecnie.

Bardzo bym sobie życzył, żeby Polacy sprzeciwili się własnemu rządowi i powiedzieli mu: nie, nie chcemy tego nigdy więcej, ponieważ nie ma potrzeby by znów być prześladowanym albo obracać kraj w pole bitwy – w imię czego? Wszelkie lekcje mogą zostać przyswojone z historii, której wystarczy się przyjrzeć, a nie trzeba powtarzać historii, z której jesteśmy się w stanie nauczyć.

To co można zrobić, to jeśli weszlibyście do swojej genetyki, do bloków z których się składa i dotarli do doświadczeń radości i inspiracji, i w jakiś sposób odwrócili tkwiącą tam traumę tak, żeby katapultować inspirację na wyższy poziom.

MP: bardzo wam dziękuję.

MJ: życzę Polsce radości!



Tłumaczenie: Tomasz Ługowski 15.12.2015 r.

https://www.monitor-polski.pl/czarna-maz-i-polityka-rozmowa-z-milesem-johnstonem-i-haraldem-kautz-vella/

« Ostatnia zmiana: Listopad 09, 2016, 11:54:15 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CZARNA MAZ I POLITYKA.....
« Odpowiedz #2 : Listopad 10, 2016, 00:03:10 »

Dziwne...... co jeszcze szykuje dla nas syntetyczna inteligencja CośCoś?


CO TU SIĘ DZIEJE...... CO JEST UKRYWANE....

Połowy tego wywiadu nie ma , żeby zapełnić czas powtarzana jest dwukrotnie treść.
Jednak P. Miles potwierdza eksperyment , który robiono na super żołnierzach , wprowadzania do ich wnętrza black goo.
Zatem naprawdę nie należy się dziwić że ta czarna maż wychodziła z ciała Maxa Spiersa JESZCZE PRZED JEGO FIZYCZNĄ ŚMIERCIĄ.
To jest świadoma substancja, wiedziała ,że Max musi umrzeć, opuszczała jego ciało przed tym aktem.... ona żyła..... i chciała nadal żyć.

https://www.youtube.com/watch?v=OJSoecRvG3I

Czarna,świadoma,inteligentna maź(Black Go) grozi zniszczeniem znanego nam życia na ziemi
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CZARNA MAZ I POLITYKA.....
« Odpowiedz #3 : Listopad 21, 2016, 10:23:57 »

Pan Tadeusz Owsianko również o Black goo.... chociaż nie wymienia tej nazwy.

W dużej mierze zgadzam się z tymi informacjami pomimo ,że mam ich nieco inny odczyt.
Każdy ma swoje doświadczenia , swoje nazewnictwo , ale sedno tak naprawdę jest to samo.

Wyzerowane .. oczyszczone zmanipulowane , zmienione pierwotne zasady życia powróciły do swoich prakorzeni.

Chociaż obecnie rządzące opcje chcą ukryć wyjątkową rolę Polski w naszych czasach .... ona zachowa swoją wyjątkowość już na zawsze, to się nie udaje.

Informacje przebijają się prze wszystkie struktury życia...zachowamy nasza tożsamość , samoświadomość,ułatwia nam to nasza linia DNA , bo to ona umożliwia jej nosicielom bardziej otwarty dostęp do wiedzy, oraz otwiera szybciej wszystkie tele.....

Informacja w postaci fotonów światła płynie zarówno w naszym LUDZKIM systemie życia ( ciało materialne) jak również w w ziemskim , ley lines i kosmicznym , portale miedzy wymiarowe.

Obecne zżuty z wybuchów na słońcu , lądują energetycznie zarówno jądro ziemi.... jak i nasz system indywidualny LUDZKI energetyczny ... przygotowując nas do czegoś wyjątkowego.


https://www.youtube.com/watch?v=kvQWH7w4qyU

Jako w niebie tak i na Ziemi - Tadeusz Owsianko - 17.11.2016

Kiara.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CZARNA MAZ I POLITYKA.....
« Odpowiedz #4 : Listopad 21, 2016, 10:26:38 »

ENERGETYCZNA PRACA WEWNĄTRZ ZIEMI.....





W pracy swej starałem się zwrócić uwagę na przemożny wpływ JEDNOSTKI na OGÓLNY system ENERGETYCZNY GALAKTYKI I ZIEMI. Jestem przekonany , że ten system przezwycięży to , co Ziemia mu GOTUJE. WIEM też , że Ziemia tego może nie przetrwać.

To, co przeminęło, przeminęło bez szansy przemiany na lepsze. Ale to, co przyjdzie, MA TE SZANSE.

Kto ponosi za to winę, że wygasły wybuchy wulkanów? Co powoduje że Ziemia DRŻY , że wybuchają OGNIE Z WNĘTRZA ZIEMI?
Myślicie że to Ziemia (planeta) , ale tak naprawdę sprawiają to wibracje przekraczające jej warstwy.

Wirujące pola wytwarzają sobie kanały przepływowe. Zdarza się , że taki kanał staje się niedrożny. Wielki wybuch to wytworzenie w sercu Ziemi nowego Kanału.
OGIEŃ bucha , gdy pora kanał taki otworzyć.

Wielki Huk GROMU to odgłos przemieszczania zachodzącego w środku Ziemi.
Wewnątrz OGROMNEJ MASY MATERII zachodzą procesy przemian bardzo silnych energii.
Jak to możliwe , ze Ziemia GOTUJE kataklizm swoim własnym mieszkańcom, Ziemianom?

Otóż Jest wewnątrz Ziemi "SERCE" . którego energia przenika przez materie. I przenikanie to Jest BARDZO UŁATWIONE wtedy , GDY OGROMNE pola sił WASZYCH WIRUJĄ ZGODNIE Z WIRAMI ZIEMI.

Jeśli zaś Wasze wirowanie nie jest zgodne z wirowaniami waszej PLANETY, to dochodzi ze zwielokrotnioną siłą do wybuchów tych ENERGII
.
Włączając się one wówczas w walkę , jaka toczy się pomiędzy "SERCEM" Ziemi a Wami, gdy działacie w kierunku odwrócenia Jej wirowania.

Wymuszone jest wtedy przez Was negatywne wirowanie wewnątrz Ziemi.

Wy Waszymi wirowaniami zagłuszacie Jej pozytywność do tego stopnia , że tylko w taki sposób , poprzez NAGŁE UDERZENIE, potrafi się Jej pozytywne wirowanie z tego stłamszenia wyzwolić.
Oto WIEDZA , której , jak myślę NIKT z WAS sprawdzić nie może.

Gdyby ktoś chciał tego na sobie doświadczyć, to niech ZAMKNIE się w jakimś pomieszczeniu i siedząc tam oddaje się jedynie złym myślą.
Oszaleje od tego, albo zacznie pięściami walić w ściany. jeśli trafi na okno , to powybija szyby. I jego myśli będą wywierać taki nacisk na tylne ściany Jego GŁOWY , że rozsadzą Ją.

Będą z wielką siłą działały , lub przy pierwszej okazji znajdą dla siebie upust na zewnątrz.Zacznie wrzeszczeć, zawoła kogoś , zwymyśla. Urodzi się w nim agresja i moc negatywnych zachowań.

Podobna serie zachowań, przejawia Ziemia, GDY NEGATYWNE ZACHOWANIA LUDZI NABIERAJĄ TAKIEJ MOCY, że ich siła tłamsi przepływ (upływ) dodatniej energii z jej GŁĘBI.

Organizujecie różne zbiorowe imprezy na których możecie się nacieszyć WIDOKIEM MASY ludzkiej. Lubicie przebywać w tłumie, bo możecie wtedy się w nim schować, z ciekawością rozglądacie się wokół siebie, by zobaczyć czy PODOBNI Jesteście do tych co stoją obok.

ALE TAKIE ZGROMADZENIA są kumulacja ODDZIAŁYWAŃ BARDZO NEGATYWNYCH.

Energia Jurek.

Przekaz z książki E. Nowalskiej. "EPOKA SERCA"
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: CZARNA MAZ I POLITYKA.....
« Odpowiedz #5 : Listopad 21, 2016, 10:29:25 »



BLACK GOO

Wracając do Black goo , czarnej mazi , nie ma zbyt wiele prawdziwych informacji na jej temat, pomimo że cale biologiczne życie ma z nią bezpośredni związek.
Nie istnieje coś , co nie miało by w sobie przekształconych elementów Black goo.. ona zawarta jest we wszystkim ziemskim i kosmicznym.

Rod, iryd i złoto mono atomowe są podstawowymi elementami jej struktury... czyli to od ich rodzaju wzajemnej reakcje na siebie zależy rodzaj wydarzeń w kosmosie i światach materialnych.

Rod ma osobowość żeńska, iryd męską... złoto jest neutralne, przenosi i kumuluje ładunki energetyczne.
Zależnie od rozwoju świadomości , reprezentantów obydwu aspektów, wyboru ich zachowań a w nich poziomu uczuć ( energii) toczą się zdarzenia fizyczne.. to są naprawdę bardzo proste, a zarazem skomplikowane łańcuchy zdarzeń .. ZAWSZE OPARTE NA POZIOMIE UCZUĆ....

Kiara.


************



Black Goo czyli Inteligentna Materia

Napisane przez Amon w Październik - 8 - 2016

b-g




Jeżeli słyszeliście kiedykolwiek o Black Goo – to jesteście z pewnością w znakomitej mniejszości na świecie. Problematyka ta dotyka sfer tak trudnych do pojęcia, niejednoznacznych, tajemniczych, że choćby pobieżne zgłębienie tematu przychodzi zwykłemu laikowi z trudnością. Ale nie to jest powodem braku świadomości ludzkości w tym zakresie. Nie wiemy, bo niewielu jest naukowców otwarcie zagłębiających się w meandry inteligentnej materii.

 

Najbardziej znanym propagatorem powszechnej wiedzy o Black Goo na świecie jest Harald Kautz- Vella – niemiecki naukowiec, badający najbardziej tajemnicze zjawiska i procesy, które niejednokrotnie uchodzą za teorie spiskowe, bądź też stanowią ściśle strzeżone tajemnice, do których dostęp nie jest autoryzowany dla przeciętnych ludzi. Harald Kautz-Vella od kilku lat prowadzi aktywną krucjatę na rzecz powszechnej świadomości czym są chemtrails, morgellons, black goo oraz inne tajemnice współczesnego świata. Jako pasjonat, Harald starał się przez lata zebrać tak dużo informacji, dowodów i faktów na te tematy, ile tylko można. I swoją wiedzę przekazuje innym, przekonując o potędze czarnej mazi, opowiadając jej historię, przestrzegając przed właściwościami. Jedna z konferencji Kautz-Velli odbyła się w Warszawie 23 kwietnia 2016 roku, a jednym z tematów była właśnie istota Black Goo.

 

Ta oleista ciecz posiada według Haralda Kautz-Velli posiada niezgłębioną i niepoznaną do końca inteligencję – zdolność do samorozwoju, przyswajania informacji, nieograniczoną pamięć i zdolności motoryczne, jak również umiejętność pojawiania się w różnych stanach skupienia. Nade wszystko zaś, Black Goo potrafi oddziaływać na istoty żywe, w tym na człowieka, jego podświadomość – zmieniając sposób zachowania, odczuwanie, myśli i charakter. Może dzięki temu wpływać na losy świata, gromadzić wiedzę o najistotniejszych dla ludzkości wydarzeniach i wykorzystywać ją do sterowania losami świata.

 

Harald Kautz-Vella przeprowadził liczne badania i obserwacje laboratoryjne, które doprowadziły go do uzyskania podstawowej wiedzy o składzie chemicznym tej substancji. Naukowiec twierdzi, że naturalnym środowiskiem, gdzie powstaje ta ciecz, jest wnętrze Ziemi. Tam woda i dwutlenek węgla, w odpowiednich warunkach i przy odpowiednich ruchach wewnętrznych, ulegają reakcjom i tworzą taką właśnie maź, uzupełnioną o złoto i iryd w stanie płynnym. Ulegając nieustannemu rozwojowi, asymilując światło, Black Goo wydostaje się na powierzchnię Ziemi poprzez tzw. czarne korytarze – wnęki na dnie oceanów. Inteligentna materia jest świadoma – gromadzi w swojej pamięci wszystko, co kiedykolwiek wydarzyło się na świecie. Aby niezauważenie funkcjonować w pobliżu człowieka, maź otacza i staje się częścią skał, kamieni, innych trwałych substancji. Dlatego Harald w tak łatwy sposób mógł dojść do bezpośredniego kontaktu – według jego opisu, w warunkach laboratoryjnych doszło do ekstrakcji Black Goo z kamieni znalezionych w górach Bawarii – w miejscu gdzie takiej samej ekstrakcji dokonywali Hitlerowcy w czasie II wojny światowej.

 

Black Goo to mineralny olej z dodatkami el-chemicznego złota i irydu – jak twierdzi Kautz-Vella. W tej postaci pojawia się i bytuje na ziemi. Jednakże istnieje również inteligentna antymateria która nie pochodzi stąd. Miliony lat temu liczne meteoryty spadły na powierzchnię globu, a wraz z nimi – kosmiczne Black Goo. W wielu miejscach na Ziemi (Paragwaj, Falklandy) są spore skupiska skostniałych substancji, które wciąż oddziaływują na nas, wpływają na zachowania i kreują świadomość człowieka – o czym, według teorii Haralda – ludzkość nie ma pojęcia. Niewiele jest publikacji o Black Goo – choć jest to pasjonujący temat. Zarówno istota, właściwości, realny wpływ na otaczający nas świat, pozostaje wciąż zagadką. Z pewnością warto szukać odpowiedzi, obserwować jak rozwija się ta problematyka – niezależnie od tego czy rzeczywiście opiera się na faktach, czy na teorii spiskowej.
Autor: GhostWritin

Źródło: www.tajemnice-swiata.pl

Kiara.
« Ostatnia zmiana: Listopad 21, 2016, 10:32:14 wysłane przez Kiara »
Zapisane
Strony: [1]
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

mojeprzysmaki world-of-dogs oceana eneaekstraliga2014 bbyfun