Strony: [1] 2

WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....

  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
« : Styczeń 03, 2018, 11:37:20 »

Dla mnie to temat bardzo interesujący i nie wystarczająco znany umykają mi informacje zatem postanowiłam je zgromadzić w jednym miejscu.


Paweł Jędrzejewski




Kiedy, według tradycji judaizmu, nadaje się dziecku imię? Czy jest w zwyczaju nadawanie imion rodziców lub dziadków?

Chłopcy otrzymują hebrajskie imię podczas obrzędu-uroczystości brit mila (obrzezania). Dziewczynki – tradycyjnie w synagodze, w pierwszy Szabat po urodzeniu. Nowszym zwyczajem jest nadawanie imienia podczas uroczystości Szalom bat (Przywitanie córki), która zwykle odbywa się wieczorem w pierwszy piątek po ukończeniu przez dziecko pierwszego miesiąca. W judaizmie konserwatywnym coraz powszechniejsze jest nadawanie imienia córce w czasie porannego szabatowego nabożeństwa w synagodze w miesiąc lub dwa po urodzeniu. Nurt reformowany zachęca do nadawania imienia dziewczynce ósmego dnia po urodzeniu, podczas uroczystości nawiązującej symbolicznie do brit mila chłopców.

Imię hebrajskie używane jest w synagodze (także w dokumentach, np. ketubie) razem z wymienieniem imienia ojca (np. Dawid ben [syn] Awraham, lub Ester bat [córka] Awraham), jakkolwiek coraz częściej można zaobserwować także podawanie imienia matki.

Już w XII wieku wydane zostało orzeczenie zakazujące nadawania dzieciom imion żyjących członków rodziny. Żydzi aszkenazyjscy generalnie przestrzegali tego orzeczenia; sefardyjscy – nie. Wśród Żydów sefardyjskich istnieje zwyczaj nadawania pierwszemu chłopcu imienia dziadka ze strony ojca, a drugiemu – dziadka ze strony matki. Podobnie z imionami córek: pierwsza otrzymuje imię matki ojca, druga – babki ze strony matki.

Zjawisko nadawania dzieciom imienia nieżydowskiego obok żydowskiego (hebrajskiego) wynika najczęściej z faktu, że używanie imion hebrajskich nie jest zazwyczaj przyjęte w krajach, w których hebrajski jest językiem etnicznej i religijnej mniejszości (a nawet – najczęściej – jej fragmentu), a językiem oficjalnym jest, co oczywiste i naturalne, język większości: np. angielski w USA, polski w Polsce. Czyli zjawisko nadawania dwu imion dotyczy Żydów mieszkających poza Izraelem.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2018, 11:39:45 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
« Odpowiedz #1 : Styczeń 03, 2018, 13:03:54 »

„I weźmiesz ją za żonę”… Żydowskie związki damsko-męskie

03/01/2018 - autor: ---

Przyslal Adam Mer



 

Wedle prawa biblijnego mężczyzna mógł mieć wiele żon. I choć nie każdy korzystał z tego przywileju, to i tak starotestamentowe przekazy roją się od romansów i zdrad.

Zawarcie małżeństwa i prokreacja należą do powinności Żyda. Rozpoczęciem małżeństwa jest ceremonia zaślubin. Zgodnie z prawem rabinackim ślub musi się odbyć w obecności minjan, czyli zgromadzenia dziesięciu Żydów (mężczyzn) powyżej trzynastego roku życia. Obecność rabina wynika z tradycji i możliwości uznania takiego małżeństwa w świetle prawa cywilnego. Ceremonia zaślubin składa się z dwóch części – kidduszin i nisuin. Każda z nich rozpoczyna się od błogosławieństwa nad winem. Po ślubie nowożeńcy traktowani są jak nowo narodzeni ludzie i wybacza im się wszelkie popełnione grzechy.

Sprawa wydaje się dość prosta, jeśli mówimy o małżeństwie Żydówki i Żyda. Co jeśli dojdzie do małżeństwa mieszanego i czy jest ono w ogóle możliwe? Starożytni Izraelici zakazywali małżeństw z pogańskimi mieszkańcami Kanaanu. Związane było to z obawą wciągnięcia współmałżonka w bałwochwalczą praktykę. Z kolei prorok Ezdrasz nakazał zostawić nie-żydowskie żony przed powrotem z niewoli babilońskiej. Niemniej jednak w Biblii małżeństwa mieszane nie są postrzegane jako coś nietypowego. Niech przykładem będzie chociażby król Salomon, który poślubił wiele cudzoziemskich żon po przejściu przez nie ceremonii konwersji. Faktem jest, iż małżeństwa mieszane są jednym z głównych czynników asymilacji, a w następstwie zaś akulturacji, co z kolei niesie ze sobą dalsze zagrożenia. Wśród ortodoksyjnych społeczności, w momencie ślubu jednego z członków rodziny z nie-Żydem, odprawia się po nim pełną żałobę, uznając taką osobę za zmarłą.
Kobieta związana

A co jeśli współmałżonek zaginął i nie ma o nim żadnych wieści? Mianem aguna określa się kobietę – mężatkę, której mąż zniknął bez śladu. Aguna, to również kobieta porzucona przez męża, której ten odmówił rozwodu. A jak wiadomo, bez rozwodu nie mogła kobieta ponownie wyjść za mąż. „Kobieta związana”, czyli po hebrajsku aguna, po rozstrzygnięcie swojego statusu mogła zgłosić się do rabinów. Najczęściej miało to miejsce po krwawych zajściach, pogromach, wojnach. Rabin na podstawie nawet bardzo wątłych dowodów może orzec o uwolnieniu kobiety.

Oczywiście, mimo gorących zapewnień i świadków zdarzało się, iż zaginiony mąż powracał „z zaświatów”. Wtedy to, każde zrodzone dziecko z nowego małżeństwa stawało się mamzerem – osobą zrodzoną ze związku cudzołożnego bądź kazirodczego. Dziecko takie jest w pełni Żydem, dlatego określenia typu bękart nie są adekwatne do jego sytuacji. Mamzer jednak nie może swobodnie zawierać małżeństwa z dowolnym członkiem wspólnoty. Może poślubić kogoś o podobnym statusie, bądź konwertytę. Aguna po cudownym odnalezieniu pierwszego męża, zobowiązana jest do powrotu do niego. Aby zapobiec tego typu sytuacjom próbowano zawrzeć w ketubie klauzulę unieważniającą wsteczne małżeństwa, jednak nie spodobało się to ortodoksyjnym rabinom.
Konkubinat czy zdrada?

Moda na wolne związki nie jest nowością. Już w czasach biblijnych mamy przykłady konkubinatu. Sześć z dwunastu plemion wywodziło się z konkubin, a sam król Salomon miał 700 żon i dodatkowo 300 konkubin (1Krl 11,3). Patriarcha Abraham miał zaś jedną żonę Sarę, potem poślubił konkubinę Hagar, a ponadto utrzymywał kontakty z konkubiną Keturą. Siedemnastowieczny kabalista, Jakub Emden, optował nawet za ponownym wprowadzeniem konkubinatu. Upatrywał w nim remedium na kryzysy małżeńskie. Osoby będące w konkubinacie, kiedy postanawiają się rozejść, nie potrzebują formalnego rozwodu – getu, ponieważ nigdy nie podpisywały ketuby. Niemniej o ile oficjalny konkubinat był akceptowany, o tyle cudzołóstwa stanowczo zabraniano. Kobietom groziły surowe kary, włącznie z ukamienowaniem. Kochankom mogła więc grozić nawet śmierć (Pwt 22, 13-29).



Prorok Natan wzywający króla Dawida do pokuty po grzechu z Batszebą. Dziecko, urodzone z tego związku, było mamzerem, a więc osobą o upośledzonej pozycji w świetle żydowskiej kultury (domena publiczna)
„I weźmiesz sobie ją za żonę…”

W tradycji żydowskiej lewirat, z hebrajskiego „jibum”, to specyficzny obowiązek mężczyzny względem swojej bratowej. W momencie, gdy brat umiera, nie pozostawiając po sobie potomstwa, żyjący brat zobowiązany jest do poślubienia owdowiałej bratowej. Mało tego, powinien z nią spłodzić dzieci, po to by „odbudować dom” swojego nieżyjącego brata.

Jeśli bracia mieszkają razem, a następnie jeden z nich umrze i nie pozostawi syna, to żonie zmarłego nie wolno wyjść za mąż za kogoś spoza rodziny. Jej szwagier jest zobowiązany przyjść do niej, wziąć ją za żonę i w ten sposób wypełnić wobec niej obowiązek szwagra. Pierworodny syn, którego ona urodzi ma przyjąć imię zmarłego brata, aby nie zaginęło ono w Izraelu.

Warto zauważyć, że prawo lewiratu chroniło w dawnych czasach ród przed wymarciem i utratą jego posiadłości. Brat zmarłego miał obowiązek poślubić szwagierkę (nawet gdy był już żonaty!) i spłodzić spadkobiercę majątku brata. Nie było to jednak prawo bezwzględne. Brat zmarłego mógł nie dopełnić lewiratu, jednak wówczas tracił w rodzinie dobre imię.

W Starym Testamencie w dwóch miejscach odnajdujemy odniesienia do tego prawa: w historii Judy i Tamar (Rdz 38) oraz w Księdze Rut (Rt4), gdzie doprecyzowuje się, iż prawo lewiratu spoczywa jedynie na bracie zmarłego, a nie na dalszych krewnych. Kobieta mogła również sprzeciwić się prawu lewiratu. Na tę okoliczność przewidziano ceremonię chalicy. Wtedy to wdowa zdejmuje sandał szwagra i spluwa mu pod nogi, uczyniwszy to, może poślubić, kogo chce. Co ciekawe, zdjęcie sandała było również gestem potwierdzenia kontraktu. Praktyka ta wywodziła się ze zwyczaju, zgodnie z którym postawienie stopy lub buta na czyjeś ziemi oznaczało wzięcie jej w posiadanie (Ps 60, 10; 108, 10). Pierwotnie ceremonia chalicy miała służyć zawstydzeniu brata lecz obecnie jest rutyną, gdyż prawo lewiratu jest już niedozwolone.
Do czterech razy sztuka

Wedle prawa biblijnego mężczyzna może praktykować poligamię – w odróżnieniu od kobiety, która może mieć jednego męża. Jednak wydaje się, że biblijni mężowie nieczęsto korzystali z tego prawa. Chociaż Adam miał dwie żony, to już Noe i jego synowie po jednej. Brak również wskazań na monogamię przez rabinów talmudycznych. Ogólna opinia w Talmudzie głosi jednak, iż mężczyzna może mieć cztery żony, o ile stać go na utrzymanie ich wszystkich. Król z kolei może sobie pozwolić (według Talmudu) na osiemnaście. W XI wieku, na zwołanej radzie rabinicznej, zakazano Żydom aszkenazyjskim poligamii. Złamanie tego postanowienia groziło klątwą – cherem. Sefaradyjscy Żydzi mają nadal możliwość uprawiania poligamii, choć raczej z niej nie korzystają. Z kolei Aszkenezyjczycy mogą poślubić drugą żonę bez potrzeby uzyskania rozwodu, jeśli pierwsza małżonka cierpi na chorobę umysłową.
Bibliografia:

    Navé- Levinson Pnina, Kobieta w judaizmie, [w:] Nowy leksykon judaistyczny, pod. red. Julius H. Schoeps, Wydawnictwo Cyklady, Warszawa 2007, s. 447- 449.
    Isidore Singer, J. F. McLaughlin, Solomon Schechter, Julius H. Greenstone, Joseph Jacobs, Marriage[dostęp: 12.07.2016]
    Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Najnowszy przekład z języków oryginalnych, Święty Paweł, Częstochowa 2008, Pwt 25, 5-6. s. 378, 504.
    Unterman Alan, Encyklopedia tradycji i legend żydowskich, przekł. Olga Zienkiewicz, Książka i Wiedza, Warszawa 2000.

Redakcja: Antoni Olbrychski

https://histmag.org/Zydowskie-zwiazki-damsko-meskie-1486


https://dzismis.com/2018/01/03/i-wezmiesz-ja-za-zone-zydowskie-zwiazki-damsko-meskie/
« Ostatnia zmiana: Styczeń 03, 2018, 13:07:01 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
« Odpowiedz #2 : Styczeń 05, 2018, 01:03:12 »



„Kapłanka domostwa”, „korona mężczyzny”.

Kobieta w kulturze żydowskiej



Przed żydowskimi kobietami stawiano niełatwe zadania - dbać o dzieci, męża, dom, finanse. Wiele biblijnych bohaterek łamało jednak ten schemat, nie dając się łatwo zaszufladkować jako kury domowe.
Artykuły, Historia kobiet, Judaistyka

1 2

Zgodnie z koncepcją Biblii Hebrajskiej kobieta i mężczyzna zostali stworzeni na podobieństwo Boga.

Sara, żona Abrahama, tuż przed zabraniem do pałacu faraona (domena publiczna)

    I stworzył Bóg człowieka na obraz Swój, na obraz Boga stworzył go; mężczyznę i niewiastę stworzył ich.

Na kobiecie i mężczyźnie ciąży powinność z kolejnego wersu:

    I błogosławił im Bóg, i rzekł do nich Bóg: Rozradzajcie się i rozmnażajcie.

Pożądanym stanem dla dorosłych Żydów jest więc życie w małżeństwie. Mężczyzna może jednak wybrać poświęcenie się studiowaniu Tory, choć taki celibat jest gorąco odradzany. Według tradycji sam Bóg przydziela partnerów małżeńskich i na 40 dni przed narodzeniem dziecka głos z nieba ogłasza, z kim wstąpi ono w związek małżeński.
Mazel Tov!

Niekiedy małżeństwo aranżowane było przez szadchana – kobietę zajmującą się kojarzeniem par, czyli najprościej mówiąc, swatkę. Najczęściej małżeństwa planowano z góry i rodzice wybierali przyszłych współmałżonków dla swoich dzieci. Ślub z miłości nie był powszechny. Ale jedno i drugie nie wykluczało udanego związku. Narzeczeństwo było formalizowane podczas ceremonii sziduch, poprzez podpisanie specjalnego dokumentu nazywanego tenaim. Zapisywane w nim były warunki małżeństwa.

Po pierwsze, obie strony zobowiązywały się do zawarcia małżeństwa. Podawano środki finansowe lub nieruchomości, które powinny wnieść obie strony, odpowiedzialność jednej rodziny za drugą oraz kary, które powinny być opłacone za ewentualne zerwanie umowy. Czas narzeczeństwa, to mechutanim – okres spotkań dla ustalenia szczegółów dotyczących ślubu i warunków finansowych. W większości przypadków dochodziło do zawarcia małżeństwa, zerwanie zaręczyn było wielką hańbą i niosło ze sobą konsekwencje finansowe. Dla kali i chatana, czli pani i pana młodych, dzień ślubu jest początkiem nowego życia. Przed rozpoczęciem ceremonii zaślubin chatan udaje się do komnat kali, sprawdzić czy to właśnie z nią ma brać ślub. Zwyczaj ten ma swoje źródło w Biblii i odnosi się do historii Jakuba, który ożenił się nie z tą kobietą, co chciał. By nie popełnić tego samego błędu, każdy chatan sprawdza, czy kobieta podająca się za jego narzeczoną, faktycznie nią jest.
Przeczytaj także:

    Gorsza płeć? Rola kobiety w ciągu wieków
    Mroczny Szeol, niebiański Eden. Śmierć w kulturze judaistycznej

Miriam, siostra Mojżesza (domena publiczna) W niektórych gminach panna młoda wykonywała siedem okrążeń wokół narzeczonego.
Następnie odmawia się nabożeństwo nad kielichem wina. Potem kielich z winem jest podawany rodzicom panny młodej, by ci przekazali go swojej córce. Następnie pan młody wręcza pod chupą obrączkę pannie młodej.

Odczytuje się ketubę i odprawia kolejne błogosławieństwo nad winem. Na zakończenie ślubu chatan rozbija kielich, przypominając wszystkim żal po zburzeniu Świątyni.

Parę odprowadza się do ustronnego miejsca, by tam mogli pobyć chwilę sami. Niejednokrotnie był to pierwszy moment, gdy małżonkowie rozmawiali ze sobą. Od tej pory, gdy micwa małżeństwa została spełniona, można płodzić dzieci. Wydaje się, że kobieta w tym akcie jest nieco na uboczu. Nic bardziej mylnego.




W ketubie – kontrakcie podpisywanym podczas ślubu, określa się majątek żony i jej osobiste zabezpieczenie. Gdyby z różnych przyczyn nie doszło do poczęcia nowego życia, staje się to jednym z powodów ewentualnego rozwodu.
Tora przewiduje możliwość rozwiązania małżeństwa.

Dochodzi do tego poprzez wręczenie listu rozwodowego zwanego getem. Rozwód musi być przeprowadzony przez bet din, czyli sąd składający się z trzech rabinów. Dodatkowo dla sporządzenia get konieczni są skrybowie ( sofer ) i dwóch świadków. Od XI wieku wręczenie listu rozwodowego może się odbyć jedynie za zgodą kobiety.



Wcześniej mężczyzna nie potrzebował takiej zgody. Gdy wręczał get żonie, automatycznie nie byli już małżeństwem. W ketubie zapisane jest również, iż mąż musi dostarczać żonie orgazmów i dbać o jej przyjemność płynącą z aktu płciowego.

Posiadanie dzieci było uważane za wielkie szczęście. Jednak już w czasach talmudycznych można było stosować środki zapobiegawcze, gdy życie matki było zagrożone.


Kobieta przedsiębiorcza

Bogato zdobiona ketuba - prawny kontrakt w judaizmie zawierany przed ślubem przez narzeczonych (domena publiczna) Obowiązki kobiety oprócz dbania o dom, dzieci i męża, odnosiły się również do sfery finansowej.
To głównie kobieta miała za zadanie utrzymywać finansowo dom.

Między innymi dlatego też była zwolniona z wielu nakazów i zakazów religijnych obowiązujących mężczyzn, tak by nie mogły one przeszkodzić w wykonywaniu zajęć domowych.

Aby realizować należycie ideały żydowskiego życia wewnątrz i na zewnątrz (dom, gmina), kobieta musiała mieć wielostronną wiedzę i umiejętności, których - przekazywanych z pokolenia na pokolenie - uczyła się w domu i w późniejszym czasie również w szkole.
Do niezbędnej wiedzy zaliczano zasady higieny, metody leczenia, umiejętność odróżniania symptomów chorób. Już w starożytności dziewczynki musiały uczyć się języka ludności, pośród której mieszkała społeczność żydowska.

Chłopcy nie byli objęci tym nakazem, bo i nie zachodziła taka potrzeba. To głównie stanowiły łączniczki między żydami i nie żydami w sferze ekonomiczno – gospodarczej. Kobiety uczyły się także sztuki obrzezywania i zostawały mohelami (rzezakami).
Przeczytaj także:

    Gorsza płeć? Rola kobiety w ciągu wieków
    Mroczny Szeol, niebiański Eden. Śmierć w kulturze judaistycznej

Aby zaopatrywać rodzinę i sąsiadów w żywność, uczyły się sztuki zarzynania drobiu, niejednokrotnie otrzymując dyplom szochetet (rzezaczki). Kobiety znały się na handlu i zarządzani pieniędzmi gospodarstwa domowego lub nawet gminy.

Od czasów starożytnych pracowały zarobkowo. Niektóre żydówki posiadały nawet już w czasach starożytnych majątki ziemskie, którymi same mogły zarządzać – sprzedawać je bądź kupować.

Potwierdzeniem mogą być chociażby dokumenty pani Bawty odkryte w grotach nad Morzem Martwym pochodzące z II w. n.e. W trosce o ochronę zdrowia kobiet przepisy biblijne określały, iż nie powinny one wykonywać żadnych prac polowych.

Kobiety zajmowały kierownicze stanowiska w gminach żydowskich. Prowadziły fundacje zakładające domy starców i szpitale. Jak pisała Pnina Navé- Levinson, istnieją dwa podstawowe czynniki, które miały wpływ na kształtowanie drogi żydowskich kobiet i możliwości ich działania: rozumienie żydowskiego prawa religijnego (halachy) oraz rzeczywistość społeczna.
Nasze matki




Prestiż i pozycja kobiety zależały przede wszystkim od ilości dzieci, które urodziła. A jej pierwszorzędnym obiektem zainteresowań powinien być dom.

Biblia podaje jednak wyjątki. Siostra Mojżesza, Miriam, uznawana była za prorokinię. Żyjąca w czasach proroków Debora stanęła na czele wojska. Debora pełniła również funkcję sędziego.

Była ona jako jedyna określona wprost w Torze mianem „matki w Izraelu” (Księga Sędziów). Pobożność Judyty i jej mądrość sprawiły, iż prorok Ozjasz posłuchał jej rad. Kobiety w Biblii bynajmniej nie są przedstawiane jedynie, jako potulne, łagodne istoty.

Tamar, synowa Judy, by walczyć o swoje prawa, udawała prostytutkę (Rdz 38). Rut, Estera, Zuzanna ulegały woli mężczyzn, ale nie traciły własnej osobowości.

Żydowski ślub w Aleppo, 1914 r. (domena publiczna) Nietuzinkowymi postaciami są również matriarchinie judaizmu, nazywane w judaizmie określeniem „nasze matki”. Mowa oczywiście o Sarze, Rebece, Lei i Rachel, żonach proroków Abrahama, Izaaka i Jakuba.

Co ciekawe, w chrześcijaństwie kobiety te postrzegane są jako dość kłopotliwe i jedynie „żony proroków”. Sytuacja ma się zgoła odmiennie w kulturze judaistycznej. W tradycji judaistycznej matriarchinie zostały wybrane przez Boga do pełnienia specjalnej misji dziejowej ludu Izraela.

Historie te opisują midrasze. Odzwierciedlenie tej specjalnej pozycji Sary, Rebeki, Lei i Racheli odnajdujemy w np. inwokacjach modlitw, narodzin dziecka, miesiączki. Matriarchinie były kobietami nieprzeciętnymi. Podziwiamy je za upór i konsekwencję, z jaką dążyły do zachowania ciągłości rodu, podejmując niełatwe decyzje. Według rabinów, wszystkie pramatki mają, podobnie jak ich mężowie, status prorokiń.

Według Tory i Halachy płodzenie dzieci jest obowiązkiem mężczyzn. Jednak, jak w przypadku wielu społeczności, kobietę wartościował fakt posiadania przez nią potomstwa.

Nie był to jednak jedyny wyznacznik ich poważania. Jaki więc był i jest obraz kobiety w judaizmie? Z jednej strony poważana jest uległość wobec męża, mądrość i zdolność rodzenia dzieci.

Z drugiej jednak żydówek nie ograniczano jedynie do sfery domowej. Żydówki to kobiety przedsiębiorcze, umiejące sobie radzić z przeciwnościami losu, niejednokrotnie samodzielnie utrzymujące finansowo nie tylko swoje dzieci ale i męża. Dodatkowo „żydowskość” dziedziczy się po kądzieli, nie po mieczu.
Bibliografia:

    Navé- Levinson Pnina, Kobieta w judaizmie, [w:] Nowy leksykon judaistyczny, pod. red. Julius H. Schoeps, Wydawnictwo Cyklady, Warszawa 2007, s. 447- 449.
    Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu. Najnowszy przekład z języków oryginalnych, Święty Paweł, Częstochowa 2008, s. 97- 99
    Tora. Pięcioksiąg Mojżesza, tł. Izaak Cyklow, Austeria, Kraków 2006, s. 7.
    Unterman Alan, Encyklopedia tradycji i legend żydowskich, tłum. Olga Zienkiewicz, Książka i Wiedza, Warszawa 2000, s. 168.

Redakcja: Antoni Olbrychski



https://histmag.org/kaplanka-domostwa-korona-mezczyzny-kobieta-w-kulturze-zydowskiej-13799/1
« Ostatnia zmiana: Styczeń 05, 2018, 01:14:01 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
« Odpowiedz #3 : Styczeń 12, 2018, 11:02:45 »




Jakie jest pierwsze przykazanie Tory, tzn. najwcześniej ogłoszone?





W Bereszit 1, 28 czytamy: Wajewarech otam Elohim wajomer lahem Elohim peru urewu umilu et haarec wechiwszuha uredu bidegat hajam uweof haszamajim uwechol chaja haromeset al haarec.

Peru oznacza „bądźcie płodni”, urewu – „rozmnażajcie się”, milu – „wypełniajcie [ziemię]”, wechiwszuha – „posiądźcie ją”. („Pobłogosławił ich Bóg i powiedział do nich Bóg: »Bądźcie płodni i rozmnażajcie się i napełnijcie ziemię, posiądźcie ją i panujcie nad rybami morza i nad ptactwem niebieskim i nad wszystkim, co się porusza przy ziemi«”).
Z tego wersetu wyprowadzona jest pierwsza z 613 micwot Tory: przykazanie płodzenia i rozmnażania się, które obowiązuje mężczyzn i nakłada na nich obowiązek ożenienia się i posiadania potomstwa.

Co prawda, istniał również pogląd, że nie jest to nakaz, ale błogosławieństwo (Jewamot 65b, Sanhedryn 59b), jednak ostatecznie uznane zostało to za pierwsze przykazanie (ze względu na kolejność pojawiania się w Torze).

Zwróćmy uwagę, że Bóg wypowiada te słowa do całej ludzkości, a nie do Żydów.


Interpretacje rabiniczne głoszą, że przykazanie to zobowiązuje mężczyznę do spłodzenia co najmniej jednego syna i jednej córki (Jewamot 6, 6) – zdolnych do posiadania dzieci.

Fakt, iż micwa ta dotyczy wyłącznie mężczyzn, przesądza o tym, że jeżeli małżeństwo jest bezdzietne, to winnym niewypełnienia przykazania jest wyłącznie mężczyzna.

Również to przykazanie decyduje, że kobieta nie ma – według judaizmu – religijnego obowiązku wyjścia za mąż oraz że wolno jej poślubić mężczyznę niezdolnego do posiadania dzieci. Mężczyźnie natomiast nie wolno żenić się z kobietą bezpłodną.

Dlaczego przykazanie to skierowane jest wyłącznie do mężczyzn?

Przykazania pozytywne (nakazy) mają powodować, aby człowiek czynił to, co nie jest dla niego oczywiste i naturalne, bo inaczej nie byłoby potrzeby nakazywania. Wypełnianie tych przykazań wiąże się więc najczęściej z wysiłkiem, z koniecznością okiełznania naturalnych tendencji.

Fakt, że założenie rodziny i posiadanie potomstwa nakazane jest wyłącznie mężczyznom, stanowi dowód, że mędrcy interpretujący Torę zdawali sobie sprawę, iż rodzina i odpowiedzialność za nią nie są dla mężczyzn czymś oczywistym, naturalnym i łatwym do zaakceptowania.

Będąc pierwszym przykazaniem Tory, jest ono zarazem pierwszym przykazaniem z dużej grupy micwot, które stawiają sobie za zadanie podporządkowanie natury mężczyzny celom budowania trwałego społecznego ładu, bez którego niemożliwy był i jest cywilizacyjny postęp. Bo gdy przyjrzymy się przykazaniom Tory, przekonamy się, że większość z nich opanowuje właśnie naturę przede wszystkim mężczyzny, a nie kobiety.


Paweł Jędrzejewski
« Ostatnia zmiana: Styczeń 12, 2018, 11:05:07 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
« Odpowiedz #4 : Styczeń 12, 2018, 17:17:12 »




Nowa Tora, Nowy Świat i Nowa Paramatka tym razem dla WSZYSTKICH LUDZI ... jasna sprawa,że musi mieć rodziców.
Było przepowiedziane ,zatem stanie się, czy wszyscy muszą  poznać zawiłości tej przepowiedni?
Nie, bo nie wszyscy są w stanie  zrozumieć i uwierzyć ,że biologiczny  wiek kobiety w dłoniach Stwórcy jest materiałem wyjściowym do tworzenia, a materia ... piękną plastycznością depozytu uczuć.... cała reszta przejawem zamysłu Stwórcy.

A ,zatem nie ma rzeczy niemożliwych...  jest TYLKO niepełna wiedza o nich.

Kiara.


« Ostatnia zmiana: Styczeń 14, 2018, 09:40:29 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
« Odpowiedz #5 : Styczeń 13, 2018, 15:44:32 »

Na moment zamykam temat .... "Nowa matryca Życia"... czyli CZŁOWIEK PRZYSZŁOŚCI...



WIADOMO JUŻ ,ŻE BEDZIE, wiadomo,że musi mieć fizycznych rodziców,ale KTO.... i  KIEDY.... pozostaje jeszcze w ukryciu, jako,że do końca wszystko jest w ruchu, wszystko może być zmienne.


Wiadomo,że matką jest zawsze ta sama Energia.. wiadomo również ,że ojcem może być jedna  z 12 Istotności ... i tak się stanie.

To tyle co mogłam napisać w tym temacie... pozostaje nam tylko poczekać na wypełnienie się przeznaczenia.


Kiara.

« Ostatnia zmiana: Styczeń 14, 2018, 09:42:28 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
« Odpowiedz #6 : Styczeń 14, 2018, 13:20:13 »



ZŁOTA TORA..... była, czy będzie.... czy ZŁOTA ZASADA TORY?

Samo słowo TORA  niesie w sobie niesamowitą wiedzę, bo jest to zestaw znaków , które kiedyś odczytywało się pojedynczo, kiedyś jako sylaby , a teraz jako słowo..... czyli dźwięk albo połączony  zestaw dźwięków.

T O R A ... TO RA...  TORA

A gdy czytamy od końca to mamy ....AROT czy TAROT? 22 dwie informacje Wielkich Arkanów/ WIELKICH UKRYTYCH  ZASAD WIEDZY .

Kiara.

*************

Hillel

Hillel (הלל), zwany Starszym (przełom I w. p.n.e. i I w. n.e.) – wpływowy żydowski autorytet prawny, stworzył własną szkołę interpretacyjną, przeciwstawianą szkole współczesnego mu Szammaja Starszego (ok. 50 r. p.n.e. – 30 r. n.e.)[1], z którym tworzy ostatnią zugot. Prawdopodobnie wywodził się z diaspory babilońskiej (stąd określany również jako Hillel Babilończyk[2]) i pochodził z rodu Dawida.

Osoba Hillela obrosła w liczne anegdoty, w których podkreśla się jego łagodność. Był sławnym aforystą. Sformułował w formie negatywnej „złotą zasadę”, która pozytywnie została wyrażona w ewangeliach synoptycznych. Jego szkoła prezentowała bardziej elastyczne podejście do Tory niż rygorystyczna szkoła Szammaja. Ostatecznie judaizm przyjął właśnie wykładnię Hillela za obowiązującą. Późniejsza tradycja przypisuje to wyrokowi głosu z nieba (bat kol).

W odróżnieniu od Szammaja, dla którego najważniejsze było skrupulatne przestrzeganie szczegółowych nakazów Prawa, dla Hillela Starszego istotą Tory był jej duch. Jego interpretacja Pięcioksięgu była bardziej ludzka i uniwersalistyczna. Pragnął, by wszyscy Żydzi i nawróceni mieli możliwość przestrzegania Prawa (rygorystyczne podejście np. do sprawy czystości i nieczystości, poważnie utrudniało biednym ludziom dążenie do świętości). „Nie czyń bliźniemu twemu, co tobie niemiłe: to cała Tora. Reszta jest komentarzem – idź i poznaj go.” – odpowiedział poganinowi, który oświadczył, że zostanie żydem, o ile może być nauczony Tory stojąc na jednej nodze.

Z jego imieniem wiążą się szczególnie trzy istotne rozstrzygnięcia:

    zabicie baranka paschalnego może być dokonane nawet gdy Pesach przypada w szabat
    do umowy kredytowej można dołączyć klauzulę umożliwiającą odebranie długu mimo roku szabatowego (każdy siódmy rok wedle Pwt. 15, 1-11 anulował zaciągnięte długi). Wybieg ten nazywa się prozbul lub prosbole
    stworzenie siedmiu zasad (middot), które umożliwiały wyprowadzenie z istniejącego prawa dalszych rozstrzygnięć, co było podstawą dalszego rozwoju halachy.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Hillel
« Ostatnia zmiana: Styczeń 14, 2018, 17:57:45 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
« Odpowiedz #7 : Styczeń 18, 2018, 21:58:49 »


    Judaizm

KALENDARZ ŚWIĄT NA ROK 2018 (5778-5779) Lista zawiera wyłącznie najważniejsze święta religijne oraz Jom Ha-Szoa.
Kaufmann.jpg

 

.......

STYCZEŃ/LUTY


* Tu biSzwat -  w roku 2018 zaczyna się z zachodem słońca we wtorek, 30 stycznia, a kończy o zmroku w środę, 31 stycznia.
TBS_1_1_1.jpg    

Tu biSzwat oznacza „15 dzień miesiąca szwat”. Tu – wyraża liczbę 15 w hebrajskim. Piętnasty dzień miesiąca szwat jest Nowym Rokiem Drzew (Rosz Haszana lallanot). W księdze Wajikra czytamy: „Gdy przyjdziecie do ziemi [Jisraela] i będziecie sadzić wszelkie drzewo [rodzące] jadalny [owoc], będzie wam ten owoc wzbroniony –  przez trzy lata będzie wam wzbroniony i jedzony nie będzie. A w czwartym roku wszelki jego owoc będzie święty [i jedzony tylko w Jerozolimie], na chwałę Boga. A w piątym roku możecie jeść jego owoc” (19, 23-25). Ponieważ, aby przestrzegać tego prawa i wiedzieć dokładnie, kiedy trzeba przynieść owoce do Świątyni, a kiedy można je już zjadać samemu, byłoby konieczne zapamiętanie daty zasadzenia każdego drzewa osobno, ustalone zostały zbiorowe „urodziny” wszystkich drzew na 15 dzień szwat.

 

LUTY/MARZEC


* Purim - w roku 2018 zaczyna się z zachodem słońca w środę, 28 lutego, a kończy o zmroku w czwartek, 1 marca.
   Purim.jpg

 

Purim to święto, którego podstawowym motywem jest ukrywanie, zatajanie. Na wielu poziomach. Rozpoczynając od imienia bohaterki wydarzeń – Estery. Jej prawdziwe imię to Hadasa. Ester jest imieniem ukrywającym jej pochodzenie: rdzeń samech taw resz w jej imieniu oznacza w hebrajskim „ukryta/ukryty”. W Dewarim (31, 18) Bóg mówi: „Ukryję całkiem (hastir astir) Moją twarz”. Rabini interpretujący Księgę Estery odczytywali ukryty sens imienia Estery jako sugestię, że Bóg działał tu z ukrycia. Prócz tego Ester jest naprawdę ukryta: tylko Mordechaj wie, kim ona jest. Nie wie tego, oczywiście, ani Haman, ani król Achaszwerosz. W Megilat Ester (2, 20) czytamy: Ejn Ester magedet moledeta („Estera nie ujawniła swojego pochodzenia”). I – tak jak jej narodowość i religia – nic z tego, co się ostatecznie wydarzy, nie jest ujawnione do ostatniego momentu.

Wyjaśnia to rolę, jaką w Purim spełniają maski: symbolizują one właśnie cud ocalenia Żydów, który ukrywa się za kostiumem, przebraniem, wprowadzeniem w błąd, zatajeniem prawdziwego sensu wydarzeń – ukryciem działań Boga za maską przypadku. Stanowi to także wyjaśnienie zagadkowego polecenia Talmudu (Megila 7b), które nakazuje upicie się tak, aż „nie będzie się znało” (ad delo jada) różnicy między arur Haman („przeklęty Haman”) i baruch Mordechaj („błogosławiony Mordechaj”). Ten nakaz też podlega regule ukrycia i zatajenia. Nasz intelekt ma być wyłączony: rzeczywistość ma ukryć się przed naszą percepcją, bo tylko wtedy ujawni się wyższa prawda: za tym, co postrzegamy jako przypadek, kryje się działanie Boga.

 

 

MARZEC/KWIECIEŃ


* Pesach - w roku 2018 zaczyna się z zachodem słońca w piątekek, 30 marca, a kończy o zmroku w sobotę, 7 kwietnia.   Pierwsza noc sederowa - 30 marca.
aaa_1_1.jpg    

W sensie historycznym Pesach upamiętnia uwolnienie Żydów z niewoli egipskiej. Egipt – najpotężniejsze państwo tamtego okresu starożytności (około 3250 lat temu) - musiał pogodzić się z faktem, że – dzięki interwencji Boga – upokarzani, wykorzystywani, pozbawieni praw nędzarze uzyskali wolność. W sensie duchowym Pesach jest świętem wolności, bo po czterdziestu dziewięciu dniach wędrówki przez pustynię Żydzi otrzymali Torę, a w niej system moralny i etyczny składający się z nakazów i zakazów, które uczyniły ich naprawdę wolnymi. Bowiem wolność wcale nie polega na tym, że nieograniczane jest nasze prawo do robienia tego, co robić chcemy. Tak myślą niewolnicy – niedostrzegający, że rozumiana w ten sposób wolność jest tylko zaspokajaniem egoizmu, że jest zawsze jednoznaczna z czyjąś krzywdą.

Wolność jest to stan, w którym nikt nie ogranicza naszego prawa do robienia tego, co słuszne. Wolność jest wtedy, gdy nikt nie zabrania człowiekowi postępowania w sposób właściwy, etyczny. Nie ma więc wolności bez etyki. Nie ma wolności, gdy etyka ulega stłamszeniu. Niewolnikowi nie wolno postępować w sposób etyczny, chociażby dlatego, że etyczne zachowanie wchodzi natychmiast w konflikt z interesem właściciela niewolników. Mosze – człowiek etyczny – zabija znęcającego się nad niewolnikiem nadzorcę. Faraon wydaje na Moszego wyrok śmierci. W Egipcie nie ma wolności dla Żydów. Gdy człowiek jest wolny, nikt nie ograniczy go w czynieniu tego, co etyczne. Aby jednak postępować etycznie, trzeba najpierw poznać zasady etyki. Zawiera je właśnie Tora Pisana i Tora Ustna – obie przekazane Moszemu przez Boga po Wyjściu z Egiptu – wydarzeniu upamiętnianym przez święto Pesach.

Wyjście z Egiptu i, w jego efekcie, przyjęcie „jarzma Tory” („jarzma przykazań” – kabalat ol micwot), czynią Żydów ludźmi wolnymi.

W Pesach składano oddanie z baranka wówczas, gdy istniała Świątynia. Od czasów zburzenia Świątyni (70 rok n.e.) ta ofiara została zaniechana razem z wszystkimi innymi ofiarami ze zwierząt. Na stole sederowym symbolizuje ją zeroa. Jest to upieczone mięso z kością – pieczona szyja kurczaka, indyka, noga kurczaka lub podudzie jagnięce. Zeroa oznacza „ramię”; nawiązuje do „wyciągniętego ramienia” Boga, który ocalił Żydów podczas przejścia przez Morze Trzcinowe (Czerwone). Zeroa posiada wyłącznie symboliczne znaczenie na stole sederowym i nie jest zjadana. Ma wyrażać przesłanie, że bez Świątyni nie jest możliwe składanie ofiar ze zwierząt.


        
   

Jom ha-Szoa - w roku 2018 zaczyna się z zachodem słońca w środę, 11 kwietnia, a kończy o zmroku w czwartek, 12 kwietnia.
   az1_1.jpg

Dzień Pamięci Holocaustu (Jom ha-Szoa we ha-Gewura) oznacza dosłownie  "Dzień (Pamięci) Holokaustu i Aktów Odwagi" i obchodzony jest 27 dnia miesiąca nisan.

Nie jest to - rzecz jasna -  święto religijne. Data  tego święta została oficjalnie wyznaczona przez Knesset w roku 1951. Istniało kilka innych propozycji. Rabinat izraelski uważał, że  bardziej odpowiednią datą jest dziesiąty dzień tewet, który upamiętnia rozpoczęcie oblężenia Jerozolimy w 586 roku p.n.e. Jednak wielu Ocalonych i innych Żydów było zdania, że Holocaust jest wydarzeniem tak wielkiej wagi, iż wymaga osobnego dnia pamięci.

Niektórzy świeccy Izraelczycy twierdzili, że jedynym dniem, który właściwie upamiętniałby Holocaust jest 19 kwietnia - dzień rozpoczęcia powstania w getcie warszawskim w roku 1943. Jednak dziewiętnasty kwietnia tego roku był 15 dniem nisan - czyli pierwszym dniem Pesach. Gdyby Knesset zgodził się na tę propozycję, oznaczałoby to w konsekwencji, że tragiczne i smutne Jom ha-Szoa obchodzone byłoby równolegle z radosnym Sederem pesachowym. Ostatecznie wybrana data nie wypada w dzień żadnego konkretnego wydarzenia Holocaustu, ale jest na tydzień przed Świętem Niepodległości Izraela.  Większość żydowskich świąt jest okazją do wyrażania wdzięczności Bogu i okazywania miłości do Niego. Jom ha-Szoa nie wywołuje takich emocji. Dlatego właśnie jeden z ortodoksyjnych rabinów proponował przed laty, aby w ten dzień Żydzi zbierali się w synagogach - i siedzieli w milczeniu. Nie powinien odmawiany być Kadisz, bo modlitwa ta przywołuje wielkość i wspaniałość Boga. Żydzi powinni siedzieć bez słowa i bez słowa rozchodzić się do domów.

 

MAJ

 

* Lag baOmer - w roku 2018 zaczyna się z zachodem słońca w środę, 2 maja, a kończy o zmroku w czwartek, 3 maja.
bc_1_1.jpg    

Lag baOmer, według tradycji, upamiętnia koniec tajemniczej zarazy, jaka panowała wśród uczniów rabiego Akiwy (II wiek n.e.). Można mieć jednak wątpliwości, czy rzeczywiście była to epidemia. Talmud (Jewamot 62, 2) podaje bowiem, że dwadzieścia cztery tysiące uczniów rabiego Akiwy zmarło, ponieważ „nie okazywali sobie wzajemnie szacunku”.

Inne interpretacje wskazują na fakt, że rabi Akiwa poparł powstanie przeciw Rzymianom (134-135 rok n.e.), któremu przewodził Szimon Bar Kochba. Wśród powstańców znajdowało się wielu uczniów Akiwy. Być może więc „zaraza” symbolizowała Rzymian, a Lag baOmer był dniem jakiegoś militarnego zwycięstwa, jakiejś wygranej bitwy? Fakt, że zwyczajową zabawą dzieci w Lag baOmer jest strzelanie z łuku, sugerowałby prawdziwość tych hipotez. Dzień ten jest również tradycyjnie uważany za rocznicę śmierci (jorcajt) słynnego rabiego Szimona bar Jochaja – kabalisty, któremu przypisuje się autorstwo Zoharu.

Jest to święto radosne. Przestają na ten dzień obowiązywać zakazy ograniczające wiele czynności w okresie „liczenia omeru”. Jest to dzień wypraw za miasto, zabaw w parku, lesie lub na łąkach. W Izraelu tego dnia nie ma normalnych zajęć szkolnych. Dzieci idą z nauczycielami w teren – zabierając łuki i piłki. Bardzo popularne jest również rozpalanie ognisk.

W Meronie – miejscu, w którym pochowany jest rabi Szimon bar Jochaj i jego syn Elazar bar Szimon, tysiące Żydów spotykają się, aby obchodzić jorcajt (na zdjęciu). Od czasów rabina Jicchaka Lurii (XVI wiek), istnieje zwyczaj urządzania wtedy postrzyżyn trzyletnich chłopców. Towarzyszą temu śpiewy i picie wina. Lag baOmer to również tradycyjny dzień ślubów, które z zasady nie odbywają się w okresie „liczenia omeru” (z nielicznymi wyjątkami).

 


* Szawuot - w roku 2018 zaczyna się z zachodem słońca w sobotę, 19 maja, a kończy o zmroku w poniedziałek, 21 maja  (trwa dwa dni w diasporze, jeden - w Izraelu).
   szawuot_1_1.jpg

Szawuot jest świętem upamiętniającym nadanie ludowi Jisraela Tory (Matan Tora), która jest nie tylko świętą księgą judaizmu, ale także tekstem, jaki wpłynął - jak żaden inny - na historię ludzkości. Dlatego nazywane jest Zman Matan Toratejnu (Czasem Nadania Naszej Tory).

W Torze święto to określane jest aż na trzy różne sposoby: mianem Hag Hakacir – co oznacza Święto Zbiorów (dokładnie: „koniec żniw”) (Bereszit 23, 16), Jom Habikurim – Dniem Pierwszych Owoców (Bemidbar 28, 26) i Hag Haszawuot – Świętem Tygodni (Szemot 34, 22).

Jest ono drugim z trzech głównych świąt o rolniczym i historycznym charakterze (pozostałe dwa to Pesach i Sukot). Jednak w odróżnieniu od tych dwu świąt, data obchodzenia Szawuot nie jest wymieniona w Torze, ale jest powiązana z terminem obchodzenia Pesach.  W drugi dzień Pesach rozpoczyna się „liczenie omeru”, które trwa czterdzieści dziewięć dni. Pięćdziesiątego dnia, a więc po upływie siedmiu tygodni (stąd nazwa „Święto Tygodni”) obchodzone jest święto Szawuot. Te czterdzieści dziewięć dni wędrówki po Wyjściu z Egiptu to czas, który był potrzebny, aby Żydzi mogli przygotować się do przyjęcia Tory i zaakceptowania jej przykazań. W odróżnieniu od innych świąt, w Szawuot nie obowiązują specjalne micwot wynikające z Tory, ale tradycyjne sposoby obchodzenia świąt, polegające na powstrzymywaniu się od pracy, specjalnych modlitwach i studiowaniu Tory. Jednak wiele z tych szczegółowych zwyczajów (minhagim) funkcjonuje na równi z zasadami prawa religijnego. Te tradycyjne formy uświęcania Szawuot opisuje mnemotechniczne słowo acharit („ostatni”), które składa się z pierwszych liter nazw poszczególnych zwyczajów.

Jednym z nich jest jerek - udekorowanie domów i synagogi zielonymi gałęziami drzew. Według tradycji góra Synaj zazieleniła się i pokryła kwitnącymi kwiatami tuż przed wręczeniem Tory. (W tradycji chrześcijańskiej istnieje podobny zwyczaj w „Pięćdziesiątnicę” czyli „Zielone Świątki”).


LIPIEC

 

* Tisza beAw w roku 2018 zaczyna się po zachodzie słońca w sobotę, 21 lipca, a kończy o zmroku w niedzielę, 22 lipca.
Swiatynia_1_1.jpg    

Jest to święto jednodniowe, przypadające 9 dnia miesiąca aw (takie jest znaczenie jego nazwy), upamiętniające zniszczenie Pierwszej Świątyni przez Babilończyków w 586 roku p.n.e. oraz Drugiej Świątyni przez Rzymian w 70 roku n.e.  Także tego dnia Żydzi zostali wypędzeni z Anglii w roku 1290 i z Hiszpanii w roku 1492. W okresie Holocaustu Niemcy z premedytacją wybierali ten dzień na przeprowadzenie szczególnie brutalnych akcji w gettach.

Aby upamiętnić zniszczenie Świątyń, rabini ustanowili dzień Tisza beAw dniem pełnego postu. Dotyczy on jedzenia, picia, zabroniona jest kąpiel, noszenie skórzanego obuwia, używanie kosmetyków, stosunki seksualne. Podobnie jak w Jom Kipur, kobiety w ciąży, karmiące matki i poważnie chorzy są zwolnieni z postu wówczas, gdy ich zdrowie byłoby narażone przez jego przestrzeganie. Jednak, w odróżnieniu od Jom Kipur, w dzień Tisza beAw wolno pracować i wolno palić papierosy. Zwyczajowo do południa unika się prac, które nadmiernie rozpraszają skupienie charakterystyczne dla tego dnia. Mimo że post kończy się po mniej więcej dwudziestu czterech godzinach, wraz z zapadnięciem nocy, zakazane jest spożywanie mięsa i picie wina aż do południa następnego dnia, ponieważ – według tradycji – Świątynia płonęła przez całą noc 10 dnia miesiąca aw.

W wieczór rozpoczynający Tisza beAw odczytuje się w synagodze Treny, powstałe po zniszczeniu Pierwszej Świątyni. Tekst ten przedstawia nie tylko zniszczenie Judei, ale także destrukcję moralną: opisuje przypadki kanibalizmu – matki w oblężonej przez Babilończyków Jerozolimie chcą przeżyć, żywiąc się zwłokami własnych dzieci.

Podczas porannej modlitwy mężczyźni nie zakładają tefilin. Uważane jest to za zbyt radosną czynność, aby sobie na nią pozwalać w to najsmutniejsze z żydowskich świąt.

Jest to również dzień, gdy ludzie w synagodze nie siadają na krzesłach, ale, jak żałobnicy, na podłodze lub bardzo niskich stołkach. I, także jak żałobnicy,  nie pozdrawiają się nawzajem.

Główny powód żałoby w Tisza beAw – brak Świątyni – jest wciąż aktualny. Od roku 691 n.e. w miejscu, gdzie stała Świątynia, znajduje się meczet. Dla wielu (choć nie wszystkich) Żydów fakt ten wyklucza możliwość, aby Świątynia pojawiła się tam kiedykolwiek ponownie.

Istnieje tylko jedno skojarzenie związane z tym dniem, które przynosi nadzieję: według odwiecznej tradycji właśnie w dzień Tisza beAw narodzi się Mesjasz.

 
cd.

http://www.fzp.net.pl/judaizm/kalendarz-swiat-na-rok-2018-5778-5779
« Ostatnia zmiana: Styczeń 18, 2018, 22:01:09 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
« Odpowiedz #8 : Styczeń 18, 2018, 21:59:22 »



WRZESIEŃ

 

* Rosz Haszana – w roku 2018 zaczyna się z zachodem słońca w niedzielę, 9 września, a kończy o zmroku we wtorek, 11 września.
   granat_2_1_1_1.jpg

Rosz Haszana (dosłownie: „głowa roku” - NOWY ROK) jest żydowskim świętem, które najbardziej ze wszystkich żydowskich świąt wykracza w swoim głębokim sensie także poza sprawy żydowskie i poza judaizm. Jest świętem, którego sens jest uniwersalny, bo dotyczy całej ludzkości. Takie święta, jak np. Pesach (Wyjście z Egiptu) czy Szawuot (otrzymanie Tory) przypominają o najważniejszych wydarzeniach w historii Żydów i wyłącznie Żydów. Rosz Haszana nie dotyczy żadnego takiego wydarzenia, choć nawiązuje m.in. do narodzin i poświęcenia Jicchaka (dosł. „związania” – Akedat Jicchak). Jest to święto upamiętniające zakończenie Boskiego aktu stwórczego, a dokładnie jego szósty dzień, w którym stworzony został człowiek. Człowiek, który przecież nie był Żydem, ale Praojcem wszystkich ludzi.

Pierwszą ważną sprawą jest fakt, że nie jest to upamiętnianie stworzenia świata w sensie fizycznym – galaktyk, gwiazd, planet, oceanów, zwierząt, ale pojawienia się istoty ludzkiej. Oznacza to, że właśnie dopiero stworzenie człowieka – jedynego dzieła Boga uczynionego „według istoty Boga” – dopełniło świat czyniąc go ukończonym i sensownym. Dlatego Rosz Haszana – pierwszy dzień miesiąca tiszri, rozpoczynający kolejny rok w historii świata, jest w rzeczywistości rocznicą przypadającą o pięć (metaforycznych) dni (epok stwarzania) później, niż ustanowione zostały podstawy świata materialnego.

Drugą ważną cechą tego święta jest to, że żydowski Nowy Rok obchodzony jest zupełnie inaczej niż Nowy Rok w większości kultur. Nie jest okazją do radosnej celebracji, alkoholu i zabawy. Jest Dniem Sądu. Przygotowania do tego dnia trwają już w miesiącu elul poprzedzającym święto – i polegają na analizowaniu własnych uczynków, szczególnie tych złych – skierowanych przeciwko ludziom i Bogu. Celem etycznym Rosz Haszana i następującego po nim (dziesiątego dnia tiszri) Jom Kipur jest analizowanie własnego życia, dostrzeżenie win, okazanie skruchy, przebłaganie Boga i skrzywdzonych bliźnich. Jest szczególną cechą judaizmu, że Nowy Rok staje się okazją do rozliczenia swojego życia, ocenienia własnej postawy wobec Boga i ludzi.

W czasie pierwszego wieczornego posiłku w Rosz Haszana zjada się - między innymi - owoc granatu, przed jedzeniem którego trzeba powiedzieć: „Niech będzie Twoją wolą, aby nasze zasługi były tak liczne, jak pestki granatu”.

 

* Jom Kipur - w roku 2018 zaczyna się z zachodem słońca we wtorek, 18 września, a kończy o zmroku w środę, 19 września.

Jom_Kipur.jpg    

Jom Kipur (pełna nazwa: Jom Hakipurim, Święto Pojednania, a jeszcze ściślej Dzień Przebłagań) zaczyna się wraz z 10 dniem miesiąca tiszri. Poprzedza go Erew Jom Kipur – dzień przeznaczony na ostateczną analizę swojego postępowania w minionym roku. Proces analizy przebiega przez wszystkie dni pomiędzy pierwszym dniem Rosz Haszana a Jom Kipur (Dziesięć dni skruchy – Aseret jemej teszuwa), a ten dzień stanowi jego podsumowanie.

Ostatni posiłek tego dnia (seuda hamafseket) musi zakończyć się przed zachodem słońca. Od tego momentu (mniej więcej na godzinę przed zachodem) rozpoczyna się post Jom Kipur, który trwa do pojawienia się na niebie pierwszych gwiazd następnej nocy.

Wszystkie czynności, które są zabronione w Szabat, są zakazane również w Jom Kipur. Dodatkowo całkowity post wymaga zrezygnowania z jedzenia jakichkolwiek pokarmów i z picia. Nie wolno płukać ust i myć zębów. Nie można się myć (wyjątek stanowią palce). Nie wolno smarować ciała żadnymi substancjami. Nie wolno również nosić obuwia, którego nawet fragment jest wykonany ze skóry. Zakazane jest wreszcie współżycie małżeńskie w jakiejkolwiek formie.

Ze względu na tak wymagające zasady postu, istnieje mylne przeświadczenie, że Jom Kipur jest świętem zdominowanym przez smutek. Jest to tylko częściowo prawda, bo w Miszna Taanit (4, Cool czytamy: „Nie ma dni bardziej szczęśliwych dla Żydów niż 15 dzień miesiąca aw (gdy ustanawiane są małżeństwa) i Jom Kipur”. Jest to dzień szczęśliwy, ponieważ dokonuje się wybaczenie grzechów, za które teszuwa (skrucha, a dosłownie: „powrót”) została dokonana w dniach, które upłynęły od Rosz Haszana, oraz ostateczne rozliczenie win pomiędzy ludźmi oraz między ludźmi a Bogiem. Połączone jest to z duchowym oczyszczeniem, jakie daje dzień poświęcony w całości modlitwom powiązanym z postem, co sprawia, że uczucia, jakie wywołuje kulminacja Jom Kipur, są zupełnie nieporównywalne i przekraczają swoją wyjątkowością, głębią i intensywnością to, co rozumiemy potocznie przez „szczęśliwy dzień”. Kluczem do zrozumienia Jom Kipur jest słowo „świętość”. To jest kategoria, która najlepiej oddaje sens tego dnia. „Świętość Jom Kipur jest tak wielka, iż jeśli tylko człowiek żałuje swoich złych uczynków, wówczas może odpokutować w dzień ten za wszystkie swoje grzechy” – czytamy w Bramach halachy rabina Zewa Greenwalda.

 

* Sukot -  w roku 2018 zaczyna się z zachodem słońca w niedzielę, 23 września, a kończy o zmroku w niedzielę, 30 września.
   Leopold_Pilichowski_Sukkot.jpg

Sukot (Święto Szałasów [Namiotów]) zaczyna się pięć dni po Jom Kipur. O ile Jom Kipur jest świętem, podczas którego następuje zakończenie okresu duchowego zgłębienia swojego postępowania i dokonywania teszuwy (skruchy), o tyle Sukot jest świętem powrotu ze świata wewnętrznego do świata fizycznego, a jednocześnie świętem radosnym. Jest to bowiem jedyne święto nazywane zman simchatenu  – czyli „czasem naszej radości”.

Jest to jedno z trzech świąt pielgrzymich (szalosz regalim), więc w czasach przed zburzeniem Świątyni odbywały się w Jerozolimie wielkie uroczystości. Obchody te nazywane były simchat bejt haszoewa („radością wydobywania wody”), ponieważ każdego dnia wyciągano wodę ze studni Sziloach i polewano nią ołtarz. Przed Świątynią trwały tańce i zbiorowe śpiewy tysięcy pielgrzymów. W traktacie Suka (51b) czytamy: „kto nie widział simchat bejt haszoewa, nie widział w swoim życiu prawdziwej radości”.

Fizyczność tego święta rzuca się w oczy: przez dziesięć dni pomiędzy Rosz Haszana a Jom Kipur człowiek analizował siebie, swoje duchowe wnętrze, a teraz ma zbudować szałas pod gołym niebem. Wielki kontrast! Już nie zastanawianie się nad swoimi grzechami, ale nad tym, jakie gałęzie będą najbardziej użyteczne na dach (schach) suki i gdzie je zdobyć.

Widać w tym wyraźnie cel: powrót od skrajnej duchowości do pełnego – a więc realizującego się w praktycznym działaniu – człowieczeństwa i osiągnięcie wewnętrznej równowagi, bo przecież budowanie suki (szałasu) to tylko niezbędne zabiegi, aby wypełnić micwę: mieszkać w szałasie przez siedem dni. A mieszkając widzieć nad sobą świat: gwiazdy i planety, i księżyc (przez dach szałasu musi dać się zobaczyć niebo!).

Sukot było pierwotnie świętem rolniczym: po zwiezieniu ostatnich zbiorów z pól (Szemot 23, 16). Budowa szałasu, w którym trzeba mieszkać przez te dni, nie upamiętnia żadnego pojedynczego, historycznego wydarzenia, ale całe czterdzieści lat, podczas których wędrujący po pustyni mieszkali w prowizorycznych domostwach.

„Mieszkać” – halachicznie oznacza „jeść i spać, i uczyć się Tory”. Szałas ma być wzniesiony pod gołym niebem, powinien mieć nie mniej niż trzy ściany (mogą być wykonane z drewna lub płótna), a dach  musi być zrobiony z materiałów, które wyrastają z ziemi (gałęzie, sitowie, trzciny, liście palmowe) i są od niej oddzielone (odcięte). Pierwszej nocy trzeba koniecznie zjeść w suce nie mniej niż kawałek chleba (kezajit – wielkości dużej oliwki).

Mieszkanie w suce to jednak nie tylko przeżycie fizyczne. To także doświadczenie duchowe. Przypomina ludziom, że naturalny ludzki odruch przywiązywania się do miejsca, w którym się mieszka, jest błędem. Mieszkanie, dom, sprzęty i urządzenia domowe ułatwiające życie i dostarczające rozrywki – nie są warte naszego zaufania. Gdy lud Jisraela wędrował przez pustynię, Bóg otaczał go Obłokiem Chwały. Mieszkanie przez siedem dni w suce – prowizorycznym szałasie – ma postawić ważne pytanie: czy niezależnie od tego, jak zadomowieni, bezpieczni i ustabilizowani jesteśmy w naszym codziennym życiu, nie powinniśmy postrzegać tych wszystkich jego aspektów jako również czegoś prowizorycznego, a tylko opiekę Boga – jako rzecz naprawdę istotną i trwałą?

 

WRZESIEŃ/PAŹDZIERNIK


* Szemini Aceret - zaczyna się w roku 2018 z zachodem słońca w niedzielę, 30 września, a kończy o zmroku we wtorek, 2 października.
      * Simchat Tora - zaczyna się w roku 2018 z zachodem słońca we wtorek, 2 października, a kończy o zmroku we środę, 3 października (w diasporze!). W Izraelu - o dzień wcześniej.   
Tora.jpg    

Następnego dnia po Sukot przypada odrębne, pełne święto Szemini Aceret, podczas którego jest - między innymi - odmawiana specjalna modlitwa o deszcz (Tefillat Geszem). W Erec Jisrael ten okres rozpoczyna porę deszczową, a zbiory rolnicze zależą od deszczu. W Izraelu obchodzi się także tego dnia Simchat Tora, które w diasporze obchodzone jest dzień później. Wieczorem i rankiem w dniu Simchat Tora wyjmuje się zwoje Tory z aron hakodesz. Zgromadzeni trzymając zwoje, okrążają bimę siedem razy tańcząc i śpiewając - to celebracja zakończenia rocznego cyklu czytania Tory i rozpoczęcia nowego. Odczytywana jest ostatnia parsza z Dewarim: Wezot habracha oraz - jako rozpoczęcie nowego cyklu czytania Tory - pierwsze fragmenty księgi Bereszit. Zwyczajowo każdy mężczyzna otrzymuje aliję (wezwanie) do Tory i dlatego parszę Wezot habracha powtarza się niekiedy wiele razy, aby każdy mógł dostąpić tego zaszczytu. Simchat Tora („Radość Tory”) należy do najbardziej szczęśliwych świąt. Dlatego w synagodze panuje niekiedy atmosfera prawie purimowa. Taka jest tradycja, takie są zwyczaje (minhagim) – które czasem przybierają formy ekstremalne. Dominuje nastrój ludyczny, prawie karnawałowy, radosny. Polewanie chazana wodą, przywiązywanie cicit jego talitu do jakiegoś sprzętu, który nie da się przesunąć, związywanie razem sznurowadeł butów różnych ludzi, przekrzykiwanie chazana, wygłaszanie modlitw ze śmiesznym akcentem, parodiowanie jego i innych (to wszystko oczywiście najczęściej w wykonaniu młodzieży i dzieci) – bywa zjawiskiem dość zwyczajnym. Jest to często nie tylko dozwolone, ale nawet oczekiwane.

 

GRUDZIEŃ

 

* Chanuka zaczyna się w roku 2018 z zachodem słońca w niedzielę, 2 grudnia, a kończy o zmroku w poniedziałek, 10 grudnia, trwa 8 dni.
   Chanuka_w_Warszawie3.jpg

Chanuka („Święto Świateł”) jest uważana powszechnie za święto upamiętniające cud, jaki wydarzył się w Świątyni Jerozolimskiej podczas powstania żydowskiego pod wodzą Hasmoneuszy, skierowanego przeciw Grekom, za czasów panowania Antiocha IV Epifanesa.

Jednak głębsze znaczenie tego święta dotyczy przełomowego momentu w historii świata zachodniego, w historii ludzkości. Jest to bowiem święto upamiętniające ocalenie judaizmu, a więc pierwszej i wówczas jedynej religii monoteistycznej, opartej na podstawach etycznych.

Przez osiem nocy, począwszy od 25 dnia miesiąca kislew, zapala się świece w menorze chanukowej (chanukiji), korzystając z szamasza, przed którego zapaleniem nie wygłasza się błogosławieństwa. Zawsze jako pierwszą zapala się kolejną nową świecę (aż do ośmiu w ósmy dzień) i zawsze jest to świeca znajdująca się z lewej strony (patrząc od przodu na menorę) świecy zapalonej poprzedniego dnia. Wynika z tego, że pierwszą zapalaną świecą (pierwszego dnia) jest ta najbardziej wysunięta na prawo i ona jest też ostatnią zapalaną w ostatni dzień świąt.

Świece zapala głowa domu (mężczyzna lub kobieta) i osoba ta wygłasza też błogosławieństwa. Ostatnio upowszechnia się zwyczaj zapalania specjalnych,  miniaturowych menor przez dzieci. Chanuka jest wesołym, radosnym świętem. Świecznik powinien być ustawiany tak (np. na parapecie okna), aby był widziany przez przechodniów. Chodzi o „głoszenie światu” chanukowego cudu. Aby cel ten został właściwie spełniony, świateł chanukowego świecznika nie wolno wykorzystywać do innych celów (np. nie wolno przy nim czytać albo czegokolwiek nim oświetlać ani odpalać od świec chanukowych innej świecy).

 

 

***
Sciana_Zachodnia.jpg


Z wyjątkiem Rosz ha-Szana i Jom Kipur, wszystkie święta są powiązane z wydarzeniami w historii Izraela.

Oto związki (te dotyczące wyłącznie czasów starożytnych), na tle bardzo uproszczonej historii Żydów:


    Około roku 1750 p.n.e. - Awraham

    Około roku 1250 p.n.e. - Mosze (Mojżesz), Wyjście z Egiptu, otrzymanie Tory, wędrówka po pustyni  - Pesach, Sukot, Szawuot

    Około roku 1000 p.n.e. - Król Szlomo (Salomon) buduje Świątynię

    586 rok p.n.e. - Babilończycy burzą Świątynię - Tisza Be-Aw

    522 rok p.n.e. - odbudowa Świątyni

    Około roku 460 p.n.e. -Żydzi w Persji zostają ocaleni przez zagładą - Purim

    165 rok p.n.e. - Oczyszczenie Świątyni po jej desakralizacji przez Greków. Rewolta Machabeuszy - Chanuka

    70 rok n.e. - Rzymianie burzą Świątynię - Tisza Be-Aw

    135 rok n.e. - rewolta pod wodzą Bar Kochby - Lag ba-Omer

http://www.fzp.net.pl/judaizm/kalendarz-swiat-na-rok-2018-5778-5779
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
« Odpowiedz #9 : Marzec 08, 2018, 20:15:18 »

Paweł Jędrzejewski.


KOBIETA wedle Praw Żydowskich..

Zdjęcie użytkownika Paweł Jędrzejewski.

 Stowarzyszenie 614. Przykazania // The 614th Commandment Society
Administrator · ·

Talmud podkreśla, że mężczyzna musi uważać na swoje słowa, aby nie krzywdzić żony. Dotyczy to nie tylko słów wypowiadanych publicznie, ale także w ich własnym domu. „Mąż musi kochać swoją żonę co najmniej tak, jak siebie samego, ale szanować musi ją bardziej” (Jewamot 62b, Sanhedryn 76b). Musi także liczyć się ze zdaniem żony: „W sprawach domowych i dotyczących wykarmienia i ubrania synów i córek, mąż musi przestrzegać uwag i porad swojej żony, by pokój i harmonia zagościły w ich domu” (Bawa Mecija 59a) i dalej, w tej samej księdze: „Jeśli twoja żona jest niska, pochyl się, aby usłyszeć jej szept”.

Mąż ma decydujący głos w istotnych sprawach dotyczących rodziny, ale nie może on zapominać, że zgoda małżeńska zapewniająca spokojne, szczęśliwe życie rodzinne, jest wartością dla rodziny nadrzędną. „Gniew w rodzinie jest jak robak wśród nasion sezamowych” (Sota 3). Nasiona te są tak małe, że gdy robak uszkodzi niektóre z nich, nie sposób jest oddzielić dobrych nasion od popsutych. Dlatego mąż „powinien być życzliwy i niewymagający w swoim domu” (Bemidbar Raba 89) i „powinien zawsze chwalić swoją żonę, w imię małżeńskiej zgody”(Midrasz Jelamdenu).

W Bawa Mecija 59a czytamy: „Człowiek [mężczyzna/mąż] powinien zawsze uważać, aby nie czynić niesprawiedliwości swojej żonie, ponieważ jej łzy pojawiają się często, więc łatwo ją skrzywdzić” (dosłownie „niesprawiedliwość wobec niej jest blisko”). Słowa te wygłasza w Talmudzie Raw (rabi Aba Aricha – żyjący w latach ok. 175–247, założyciel Akademii w Surze w Babilonii). Na to twierdzenie odpowiada mu rabi Eleazar: „Bramy Modlitwy, od czasu zniszczenia Świątyni, są zamknięte, bo jest napisane: »Nawet gdy krzyczę i wołam, On ucisza moje błaganie« (Treny 3, Cool. Jakkolwiek Bramy Modlitwy są zamknięte, to Bramy Łez jednak nie są, bo jest napisane: »Usłysz, o Boże, moją modlitwę, i wysłuchaj mego wołania; na moje łzy nie bądź nieczuły« (Psalm 39, 13)”.

W dalszej części dyskusji rabi Helbo mówi: Każdy musi przestrzegać honoru należnego jego żonie, ponieważ błogosławieństwo spoczywa na domu mężczyzny wyłącznie dzięki jego żonie, bo jest napisane: „I traktowano Awrahama dobrze z jej powodu” (Bereszit 12, 16). I wtedy powiedział Raba do mieszkańców Mahuza [żydowskie skupisko nad rzeką Tygrys]: „Szanujcie swoje żony, aby móc dostąpić bogactwa”.

Fragment ten jest interpretowany w następujący sposób: kobietę jest łatwiej skrzywdzić niesprawiedliwością niż mężczyznę. Wynika to z jej naturalnej, większej wrażliwości. Bóg nie jest nigdy obojętny wobec ludzkich łez. Nie bierze żadnej „poprawki na wrażliwość” i nie traktuje łez kobiety mniej poważnie dlatego, że jest ona bardziej wrażliwa. Krzywda mierzona jest bólem krzywdzonego, a nie uniwersalną miarą. Jeżeli kobieta jest bardziej czuła na niesprawiedliwość, to postępowanie wobec niej musi być odpowiednie do jej charakteru. Mężczyzna musi dostosować się do niej, a nie wymagać, aby ona dostosowała się do niego. Bo to od niej, a nie od niego zależy „pokój domu”.



https://www.facebook.com/groups/130806889102/permalink/10155390893604103/
« Ostatnia zmiana: Marzec 08, 2018, 20:16:54 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
« Odpowiedz #10 : Kwiecień 10, 2018, 12:09:05 »


KLUCZ.....




Moje wspomnienia z przed około 10 lat.. to był pierwszy klucz otrzymany na mojej drodze spotkań z nieznanym.....

Historia jest prawdziwa uczestniczyły w tym zdarzeniu jeszcze 3 osoby oprócz mnie. Była zima, luty , mróź kilkanaście stopni, śnieg po pas.
Byłyśmy z wizytą u naszej koleżanki w Tarnowie, jej koleżanka ( absolutnie nie związana z Judaizmem i Żydami, nasza koleżanka również nie) bardzo chciała zrobić nam niespodziankę i zawieźć nas do pewnego miejsca .. ale nie chciała zdradzić gdzie.

Zawiozła nas do miejsca kilkanaście kilometrów za Tarnowem.. ledwo wjechała na ośnieżoną mocno górkę. Powiedziała wysiądźcie i idźcie tam w dól.. zobaczycie same gdzie...

Szłyśmy .. widoczne było z daleka coś między drzewami...było już ciemno ,zimowy wieczór... cicho spokojnie , ledwo przedzierałyśmy się przez śnieg po pas.

Doszłyśmy... brama żydowskiego cmentarza Bobowa. Skoro już jesteśmy wchodzimy do środka .. atmosfera wręcz bajkowa .. granat nieba , biały śnieg i otulone puszystymi kołderkami stare macewy.

Pięknie było stanęłyśmy wszystkie w zadumie... i.... przede mną pojawił się szczuplutki , drobny siwy staruszek o zmęczonej bladej twarzy , ale pięknych mądrych oczach. W lekkim pochyleniu podał mi całkiem spory klucz.. ze słowami weź jesteś gotowa.

Byłam zaskoczona, zdziwiona .. moment był tak doniosły ,że wszystkie miałyśmy łzy w oczach.. zresztą zawsze jak o tym mówię mam łzy. Nad nami zaczął przepięknie śpiewać ptak , wszystkie go słyszałyśmy. Stałyśmy tak dłuższą chwilę zanim wyszłyśmy z tego stanu urokliwej zadumy i doniosłości.

A. łzy płynęły same. .. po chwili mężczyzna zniknął. Wróciłyśmy do samochodu, na pytanie dlaczego tam nas zawiozłaś... koleżanka nie bardzo potrafiła odpowiedzieć. Po drodze była Synagoga w Bobowej postanowiłyśmy do niej wstąpić pomimo dosyć późnego czasu.

Poszukałyśmy Pana fryzjera, poszedł z nami pokazać nam ją. Jest piękna ... przy wejściu są trzy fotografie ,Rabini z rodziny Halberstam – pradziadek, ojciec i syn. Ten , który podarował mi klucz jest najstarszym z rodu ...

" Cadyk Halberstam z Bobowej, rozpoznałam go na zdjęciu.
Opublikowano Lipiec 5, 2014 by Alexis

Bobowa była jednym z największych ośrodków chasydyzmu na ziemiach polskich. Pierwszym cadykiem w Bobowej był Salomon ben Natan Halberstam, 1847-1906. Przybył on do Bobowej w 1893 roku. Był to wnuk Chaima Halberstama, cadyka z Nowego Sącza (przybrał nazwisko Halberstam od nazwy miasta, z którego pochodziła jego matka).

Przybywając do Bobowej, Salomon ben Natan założył bobowską linię sądeckiej dynastii Halberstamów. Pielgrzymowali do niego Żydzi z całej Europy Wschodniej, gdyż cieszył się autorytetem nie tylko wśród współwyznawców, ale i katolików. Uważany był wręcz za półboga i cudotwórcę. Do dziś do jego grobu pielgrzymują Żydzi z całego świata. " ...

Do dzisiaj nie wiem dlaczego Cadyk Salomon ben Natan Halberstam wyznaczył mi spotkanie na cmentarzu i tam podarował mi klucz. Co, to tak naprawdę znaczy , jaki ja mam z nim związek?

Zwyczajnie nie wiem... pomimo,że w niektórych tematach z dawnych czasów wiem bardzo dużo...tego nie wiem.

Pomimo,że wiem ,że mam prawo wejść tam.. gdzie wchodzą wyłącznie żydowscy mężczyźni. ..nie znaczy wcale ,że tak postępuje.

PTAK w Judaizmie.... ogólnie rzecz biorąc jest to symbol proroczy... muszę odczytać całe znaczenie tamtego spotkania... chyba już pora.

http://www.jhi.pl/psj/ptaki
"
Polski Słownik Judaistyczny

   
ptaki

(hebr. ciporim; jid. fojgłen) – symbol wolności i błogosławieństwa, znany nie tylko w kulturze żydowskiej; uosabiają też dusze, które po śmierci przebywają w raju, a także nieśmiertelność i życie przyszłe (por. Olam ha-Ba). W BH są traktowane w sposób szczególny i wielokrotnie pojawiają się na jej kartach.

Ów stosunek do p. podkreśla nakaz, zwany kan cipor (hebr., gniazdo ptaka), wywiedziony ze słów: „Jeśli napotkasz przed sobą na drodze, na drzewie lub na ziemi gniazdo ptaka z pisklętami lub jajkami wysiadywanymi przez matkę, nie zabierzesz matki z pisklętami.

Matkę zostawisz w spokoju, a pisklęta możesz zabrać – aby ci się dobrze powodziło i abyś długo żył” (Pwt 22,6-7). W sztuce żydowskiej, a ściślej na nagrobkach w czasach starożytnych, przedstawienia p. prawdopodobnie pojawiły się pod wpływem sztuki hellenistycznej, być może nawet wczesnochrześcijańskiej, choć równocześnie stanowiły nawiązanie do metaforyki biblijnej.

W tekstach liturgicznych i poezji religijnej (por. pij(j)ut) p. są często symbolem Szechiny, a jej skrzydła – symbolem miłości, którą Stwórca otacza Izrael, zgodnie ze słowami biblijnej Księgi Izajasza (31,5), „Jak ptaki latające, tak Pan Zastępów osłoni Jeruzalem, osłoni i ocali, oszczędzi i wyzwoli”, a za tym pośrednictwem – również miłosierdzia i wybaczenia grzechów (grzech). Z tego ostatniego powodu, motywy p. pojawiają się w związku ze świętami Rosz ha-Szana i Jom Kipur.

Niektórzy Żydzi, przed Jom Kipur spożywali chały w kształcie przypominającym p., które symbolizowały wiarę w szybkie dotarcie modlitw do nieba. Niektórzy w Szabat Szira praktykowali zwyczaj karmienia p., co miało być nagrodą za ich śpiew, sławiący Boga i akt stworzenia.

W midraszach i hag(g)adzie pojawiają się p. fantastyczne, m.in.: Ziz Szad(d)aj – król p., który w trudne, jesienno-zimowe miesiące sprawuje opiekę nad swymi poddanymi, a sprawiedliwi będą jedli jego mięso na uczcie mesjańskiej (por.: Mesjasz; eschatologia; Szor ha-bor); Milham – żydowski odpowiednik feniksa, fantastyczny ptak o łapach lwa, głowie krokodyla i dwunastu skrzydłach, który – za odmowę jedzenia owoców z Drzewa Mądrości – został nagrodzony nieśmiertelnością.

Zgodnie z licznymi metaforami biblijnymi, w żydowskiej sztuce kultowej p. symbolizowały dusze ludzkie. Chasydzi wierzyli, że dusze pobożnych (w postaci p.) siadają każdego ranka na żywopłotach raju, śpiewając chwałę Panu (por. też Sefer Chasidim).
Wyobrażenie drzewa z p., spotykane w żydowskiej sztuce kultowej, to symbol Drzewa Życia z duszami. (Zob. też: prawa dotyczące żywności; gołębica; Kin(n)im; orzeł; paw; pelikan; sowa; Sandalfon; symbolika nagrobków)"



https://mojapaprotnia.wordpress.com/2014/07/05/cadyk-halberstam-z-bobowej/

https://www.youtube.com/watch?v=ZdQu3mRqdHY

Kirkut w Bobowej (Jewish cemetery in Bobowa)

http://www.almanachmuszyny.pl/spisy/2006/CADYK.pdf

Kiara.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 10, 2018, 13:32:36 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
« Odpowiedz #11 : Kwiecień 21, 2018, 23:35:51 »

KOMU POTRZEBNA JEST III ŚWIATOWA WOJNA?

Ten chłopiec i jego wieszczenia , to klejona zaplanowana bzdura, która się nie zrealizowała, nie doszło do wojny, nie pojawił się Mesjasz nie zniszczyli Izraela i Żydów chociaż ciągle mają to w planach.
On jest wodzony za nos przez technologie, które wklejają mu do mózgu hologramy w sposób podobny do incepcji.. to są TYLKO TECHNOLOGIE.. Wiadomo młodziutki człowiek nie wie nic o nich.. swoje "objawienia ".. traktuje bardzo poważnie, to normalne.

Zastanawia mnie CO... CO JEST w ŻYDACH że tak bardzo na ich wymordowaniu skupione są wszystkie siły zła?

Kto patrzy dalekowzrocznie widzi ,że jest robione dokładnie WSZYSTKO ,żeby wykreować do Żydów olbrzymia nienawiść świata, żeby ludzie się skrzyknęli i w imieniu kreatorów tych bredni wykonali wyrok śmierci na Żydach.
Na szczęście to nie wyszło w zapowiadanym przez chłopca terminie, bo ponownie zginęły by miliony niewinnych LUDZI, a planiści globalnej władzy zacierali by z radości ręce,że ich perfidny plan został zrealizowany.

STOP! STOP! STOP! BASTA !

Dosyć już siania nienawiści do LUDZI , dosyć mordów na zlecenie!

Bez Żydów ( mówię o zwykłych LUDZIACH, a nie o grupach chcących władzy i zysków... współpracujących z globalistami i Al.,( KAŻDY ODPOWIADA ZA SIEBIE!) NIE MA MOWY O ŻADNYM OCZEKIWANYM WYDARZENIU , KTÓRE JEST EWOLUCJĄ LUDZKOŚCI W POŁĄCZENIU Z WYMORDOWANIEM NIEWINNYCH LUDZI!

Pora to w końcu zrozumieć, WSZYSCY JESTEŚMY DZIEĆMI JEDNEGO STWÓRCY, WSZYSCY JESTEŚMY KOSMICZNYM ZIARNEM ŻYCIA .. WYSIANYM NA MATERIALNYM PLANIE ZIEMI... WSZYSCY RAZEM JESTEŚMY SCENARIUSZEM EWOLUCJI, ŻYDZI RÓWNIEŻ!

NIENAWIŚĆ ... jest bardzo nisko wibrującą emocją jedna jej kropla w sercu CZŁOWIEKA totalnie blokuje nasz rozwój duchowy.. a , to oznacza niemożliwość wejścia do wyższego wymiaru!

Wszyscy, którzy promują nienawiść, wszyscy, którzy rozpowszechniają nie zawsze prawdziwe informacje siejące nienawiść , blokują siebie, ale usiłują również manipulować świadomością innych LUDZI... są odpowiedzialni za sianie zła.
Wbrew temu co dobrego sami mówią o sobie mówią .. tworzą ZŁO ... olbrzymie pokłady strachu , nienawiść , które prowokują do akceptacji zagłady innych LUDZI!

Czy wszyscy tak usilnie podsycający nienawiść do Żydów zrozumieją w końcu ,że największe zło robią sobie?

Każdy indywidualnie rozlicza się ze wszystkiego, co pomyślał, powiedział i zrobił.. TAK BYŁO , JEST I BĘDZIE.. KAŻDY ,KAŻDY ŻYD również, a zatem czym więcej jest szczucia tych ludzi , tym więcej rodzi się w nich strachu, oraz wzbudzonej nienawiści do adwersarza... to jest blednę koło... nakręcane głupotą i nie zrozumieniem mechanizmu działania.

KAŻDY CZŁOWIEK NA ZIEMI MA PRAWO DO GODNOŚCI ŻYCIA... KAŻDY MA SWÓJ INDYWIDUALNY RYTM ROZWOJU I ZESTAW DOŚWIADCZEŃ...
KAŻDY SAM ZBIERA WSZYSTKO CO ZASIAŁ... Po co na cudzym polu siać swoje chwasty .... swoje niedoskonałości?

Żydzi są takimi samymi LUDŹMI jak inni, jako nacja niosą w sobie przeolbrzymią bardzo starą i piękną wiedzę... Słowianie również niosą w sobie swoją wiedzę.. PRAWDZIWĄ WIELKOŚĆ OSIĄGA SIĘ NA ŁĄCZENIU ... nie na dzieleniu!

Mamy TERAZ szansę na scalenie dwóch podzielonych dawno temu aspektów JEDNEJ WIELKIEJ WIEDZY.... gdy to się stanie WSPÓLNIE OTWORZYMY WROTA TAK BARDZO WYCZEKIWANEGO NOWEGO WYMIARU... ZIEMI OBIECANEJ!

Jednak komuś bardzo, ale to bardzo zależy żeby do tego nie doszło, robi więc WSZYSTKO żeby nas skłócić, podzielić, doprowadzić do wojny raz na zawsze odebrać nam TĄ UNIKALNĄ SZANSĘ, zniszczyć nasze polskie ziemie i ziemię Izraela.. zatrzeć wszystkie ślady i całą wiedzę o nas LUDZIACH i roli tych ziem.

Czy damy się tak po raz kolejny wodzić za nos?
Ja mówię po raz kolejny temu STOP! STOP! STOP! BASTA!

Jest już zbyt wiele śmiertelnych ofiar po obydwu stronach, naprawdę pora na oprzytomnienie, połączenie wspólne sił i wyjście z tej matni.

Dlaczego najwięcej nienawiści do Żydów jest w tzw. grupach rozwoju duchowego... skoro tam tyle mówi się o miłości, wybaczeniu, akceptacji inności i czynieniu dobra?
Tam gdzie jest pustosłowie.. nie ma rozwoju duchowego.. jest hipokryzja i obłuda... pora to zrozumieć.

Kiara.



 Podróż młodego Żyda do innego wymiaru – część III Wojna światowa – Gog i Magog




W tym odcinku opowieści podróżnika do innego wymiaru, dowiemy się co zostało mu wyjawione w temacie przyszłości ludzkości, a konkretnie o ataku Goga i Magoga na Izrael, co tak na prawdę można określić mianem trzeciej wojny światowej, dodatkowo powie nam coś w temacie nadejścia Mesjasza. Czy jest nim Jezus ? Czy zdarzenia które zostały mu objawione należy tłumaczyć dosłownie, może są one, lub ich część, symbolami mającymi za zadanie ukazanie spraw nadchodzącej wojny duchów (Synów Światłości z Synami ciemności) ?



Towarzyszący chłopcu rabin Rami Levy zapytał Natana czy posiada jakąś wiedzę na temat Mesjasza, czy wie kim jest Mesjasz. Chłopak stwierdził, że może określić Mesjasza tylko po jego cechach, ale nie wie kim On jest. Kolejne pytanie, czy znajduje się On tam w Niebie, czy może już tu ? Chłopak stwierdził, że Mesjasz musi się znajdować tu, ponieważ Jego ciało jest żywe, a tam znajdują się ludzie, których ziemskie ciało się rozpadło. Kiedy się objawi wszyscy będą bardzo zaskoczeni, jego przyjście będzie niespodziewane i zadziwiające.



W kolejnej scenie zadano pytanie o przyszłość, co ma się stać na Ziemi, czy coś w tym temacie jest mu wiadome ? Stwierdził, że na tyle ile on sam zrozumiał co mu przekazano, to globalne zjawiska mogą nastąpić w ciągu najbliższych miesięcy. Podróżnik do innego wymiaru twierdzi, że wiedza ta pochodzi z Nieba i nie jest ona jego wymysłem. Wydarzenia apokaliptyczne (niszczycielskie) mogą się pojawić już wkrótce, jednak nie jest to wcale przesądzone, zależy czy ludzkość wyrazi skruchę i żal za grzechy, jest to przez Natana wielokrotnie powtarzane. (Znając pychę zachodnich elit jest to jednak mało prawdopodobne – dopisek redakcji).

Chłopiec twierdzi, że wybuchnie wielka ogólnoświatowa wojna, a Izrael ma być jej głównym celem. Wszystkie państwa mają być w nią zaangażowane, zacząć ją ma osoba znana z Biblii jako Gog. Chłopiec twierdzi, że tą osobą jest prezydent Obama (Przypomnijmy, że wybory w USA dopiero 8 listopada 2016 ! – dopisek redakcji), to właśnie on ma zacząć globalny konflikt. Zdaniem Natana Obama ma niecne zamiary przeciwko państwu Izrael. Wojna nie potrwa długo, jej najgorętszy moment ma trwać około dwóch tygodni. Ludzie będą mogli się uratować jedynie przez wychwalanie Boga, dzięki znajomości Biblii oraz dobrym uczynkom, co w opinii prowadzącego mają potwierdzać święte teksty rabinackie.

Rabbi zadał pytanie jaki to ma być rodzaj wojny, czy militarna, czy duchowa ? W ocenie podróżnika na początku ma to być tylko wojna militarna, prowadzona w nieskoordynowany sposób, jednak po jakimś czasie ma się odbyć zjednoczenie przeciwko państwu Izrael. W konflikcie ma zginąć wiele milionów ludzi, część może być uratowana ze względu na dobre uczynki oraz wiedzę z zakresu Biblii, stosowania się do jej nakazów. Natan widział przyszłe wojenne zdarzenia w postaci ruchomych obrazów, zostało mu to pokazane w bardzo skondensowanej postaci, bardzo szybko, w ułamku sekundy. W jego opinii  ISIS ma się przerodzić w totalnych porywaczy ludzi (prawdopodobnie zintensyfikują porwania by sprzedawać ludzkie organy na części – dopisek redakcji).

W pewnym momencie Góra Oliwna (hebr. הר הזיתים – Har ha-Zeitim. Od czasów chrześcijańskich wzniesienie było uważane za miejsce święte.) ma się "rozpołowić" na dwie części i w tym momencie objawi się wszystkim Mesjasz, który stanie u jej podnóża, albo w bliskiej odległości, będzie kontrolował, kto może wejść w "strefę ratunku", ci którzy zostaną zaakceptowani będą zbawieni – uratowani (Pochwyceni ? – dopisek redakcji). Ma się tam pojawić jakiś rodzaj bramy-portalu. "Rozpołowienie się Góry Oliwnej" nie ma być spowodowane trzęsieniem ziemi, ani bombą atomową, to ma się stać za przyczyną dwóch zmartwychwstałych ludzi-ich dusz. (Możliwe, że chodzi o jakieś rozdzielenie duchowe "przestrzeni", otwarcie drogi do Nieba… - dopisek redakcji) Mesjasz w opinii Natana to osoba, którą zna obecnie bardzo wielka liczba Ziemian ! Mesjasz ma „zabić” Obamę i pochować go na izraelskiej ziemi. „W owym dniu wyznaczę dla Goga znane miejsce na grób w Izraelu…” Ks. Ezechiela 39:11

Mesjasz ma również zdolność rozpoznawania świętości zbliżających się do niego osób dzięki (duchowemu) powonieniu, to między innymi, dzięki tej cesze ma decydować, kto dozna zbawienia i zostanie pochwycony: „I będzie czułym w bojaźni Pańskiej, nie będzie według widzenia oczów swoich sądził, ani według słyszenia uszów swoich karał.” Ks. Izajasza 11:3 - Biblia Gdańska. Prowadzący podejrzewa, że w tym wersecie może chodzić dosłownie o zmysł: „I będzie czuł (powonieniem) bojaźń Pańską…” i dzięki temu osądzi wybranych.

Natan gdy przebywał w innym wymiarze posiadł wiedzę (słownictwo) rabinacką-biblijną, która nie była tu w całości tłumaczona, jednak nie był on uczniem żadnej Jesziwy, co podkreśla prowadzący. W tym momencie Rami Levy zacytował kolejny biblijny werset: "Potem wyruszy Pan i będzie walczył z tymi narodami, jak zwykł walczyć w dniu bitwy. Jego nogi staną w owym dniu na Górze Oliwnej, która leży naprzeciwko Jeruzalemu od wschodu, tak że Góra Oliwna rozpadnie się w środku na wschód i na zachód, tworząc wielką dolinę. Połowa góry cofnie się na północ, a druga połowa na południe." -  Ks. Zachariasza 14:3 - Biblia Warszawska

Kiedy nastąpi koniec "świata tego pokolenia" ?

Natan twierdzi, że wojna Goga i Magoga (III wojna światowa – dopisek redakcji) rozpoczęła się 11 września 2015 roku (Naszym zdaniem decydujący moment nastąpił w sobotę, 10 kwietnia 2010 roku o godz. 8:41 - dopisek redakcji). Bóg YHWH nie zaczął jej w jakiś spektakularny sposób, rozkręca się powoli, a przerodzi się w wojnę gorącą - totalną dopiero w odpowiednim momencie, ten moment ma być jakimś „naruszeniem bezpieczeństwa”, od tego zdarzenia wszyscy oszaleją, zacznie się wojna wszystkich ze wszystkimi. Na początku państwo żydowskie będzie stało na uboczu, ale po jakimś czasie ogół się zjednoczy i ruszy na Izrael.


Chłopiec stwierdził "dziwną rzecz, że "Mesjasz nie wie, że jest Mesjaszem" - „Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec.” - Mk 13,32 - "...ani Syn..." (Co by potwierdzało, w pewnym sensie, że jest to antychryst, jednak istnieje możliwość, że Natan myli Mesjasza Jezusa z antychrystem, lub czegoś nie wie, co jest z kolei zgodne z cytatem Mk 13,32 – dopisek redakcji). W kierunku Izraela ma być wystrzelona rakieta z niewielkimi głowicami nuklearnymi, która zostanie w odpowiednim momencie „zamrożona” – zatrzymana przez pewien okres czasu w powietrzu, jednak gdy zapadnie decyzja Boga, głowice spadną na dwa wyznaczone izraelskie miasta, Tel Aviv i Hajfę. Po tym wydarzeniu wojska sprzymierzonych najadą Izrael, najważniejszym miejscem w tym wszystkim będzie Jeruzalem, gdzie wybrani i religijni ludzie dostąpią zbawienia, choć nie jest to konieczne w skali globu, gdzie jak sam chłopiec twierdzi, najważniejsze są dobre uczynki, które mają zbawienny wpływ na dusze wiernych, na ich 'duchowe ubranie' (patrz część pierwsza).  Mesjasz ma objawić się w powłóczystej szacie, zaplamionej krwią pomordowanych Żydów (a także wszystkich chrześcijan - dopisek redakcji). Zejście Boga na Ziemię Izraela będzie skutkowało totalnym zniszczeniem domostw i wszelkich budowli, przede wszystkim niewiernych, zjawisko to ma objąć całą kulę Ziemską.

"Ale w dniu, w którym przybędzie Gog do kraju Izraela - wyrocznia Pana Boga - gniew mój we Mnie zapłonie. I w uniesieniu moim, w ogniu mego gniewu, mówię to: Zaiste, w owym dniu przyjdzie wielkie trzęsienie ziemi na kraj Izraela. Przede Mną będą drżały ryby morskie i ptaki w powietrzu, zwierzęta polne i wszystko, co pełza po ziemi, i wszyscy ludzie, którzy są na ziemi. Góry się rozpękną, skały się zapadną i wszystkie mury runą na ziemię." Ks. Ezechiela 38:18

Natan twierdzi, że to zdarzenie będzie skutkowało olbrzymią ilością ofiar, Żydów i nie Żydów. Większa część narodu żydowskiego zginie (Patrz film Chucka Misslera o pochwyceniu, jest tam mowa o przepowiedni mówiącej, iż w przyszości 2/3 Izraela zginie). To, kto się będzie zaliczał do poległych zależeć będzie od jego własnej znajomości Bożych przykazań i ich wypełniania. Te zdarzenia będą początkiem odkupienia-zbawienia. Ogromna ilość ciał będzie zalegała na powierzchni planety, w tym Izraela. Koniec części III - Tłumaczenie zakończone w 56 minucie.


Podróż młodego Żyda do innego wymiaru – część I
http://argonauta.pl/podroz-mlodego-zyda-do-innego-wymiaru-czesc-i/



Linki:
Sensacyjne eksperymenty niemieckich medyków – życie po śmierci istnieje !
Kiedy Gog i Magog zaatakują Izrael ? Biblijna przepowiednia proroka Ezechiela
Kiedy nowi hitlerowcy NWO rozpętają wojnę i zaatakują Izrael ?
Kiedy nastąpi koniec "świata tego pokolenia" ?
Czy ‚zdarzenia’ opisane w zwoju 1QM rozpoczną się w roku 2016/2017 ?
Biblijne kody
Boskie Tchnienie
Kosmiczny i megalityczny Kościół Katolicki – część I
Kosmiczny i megalityczny Kościół Katolicki – część II


W tym temacie proponuję też zapoznać się z tekstami  Szokujące wyznania izraelskiego rabina sanhedrynu ! oraz Jak prowadzić akcję w częściowo zatwardziałym Izraelu ? a także  Izrael oczekuje antychrysta, czy może przygotowuje się na powtórne nadejście Jezusa ?)



Inwazja Magoga - Chuck Missler czesc 01 (język polski, napisy)
https://www.youtube.com/watch?v=zY-nLppG3HE



Rabbi Rami Levy and 15 year old Natan full translation 148min Clinical Death
https://www.youtube.com/watch?v=Fl1MA9IbhqM


https://popotopie.blogspot.fr/2016/03/podroz-modego-zyda-do-innego-wymiaru.html
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 21, 2018, 23:42:01 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
« Odpowiedz #12 : Lipiec 01, 2018, 15:04:02 »

Ród Abrahama......



Habiru


Habiru (także Habiri, Khabiri, Hapiru, `Apiru, `Eperu) – starożytna grupa ludzi zamieszkujących rejon Syropalestyny, którzy nie posiadali własnego państwa. Byli przybyszami (zza Eufratu) i prowadzili głównie koczowniczy tryb życia, przez co można ich porównać do wędrownych Cyganów. Do grupy tej należeli głównie Huryci i Semici, zaś w starożytnych inskrypcjach występują jako włóczędzy i rabusie, zaciężni wojownicy, słudzy i niewolnicy oraz kupcy i handlarze. Z racji zbliżonego brzmienia oraz wspólnego źródłosłowu nazwy, podobnego stylu życia, a także relacjach o podboju Kanaanu w listach amarneńskich wielu uczonych uważa, że do grupy tej zaliczano także Hebrajczyków.

Spis treści

    1 Etymologia nazwy
        1.1 Język akadyjski
        1.2 Język arabski i staroegipski
        1.3 Język hebrajski oraz odwołania w Piśmie Świętym
    2 Źródła starożytne / dowody archeologiczne
        2.1 Tabliczka z pałacu w Mari
        2.2 Pryzma z Tikunani
        2.3 Inskrypcja Idrimi z Mitanni
        2.4 Apiru w Egipcie
        2.5 Korespondencja amarneńska
    3 Habiru a Hebrajczycy
    4 Przypisy

Etymologia nazwy

G. Kline w swojej pracy doktorskiej The Habiru: Kin or Foe of Israel poświęcił wiele miejsca dogłębnej analizie pochodzenia słowa Habiru[1]. Zaprezentował on różne opcje genezy słowa postulowane przez uczonych:

    nomad, koczownik – od semickiego czasownika `br (=mijać, przechodzić [z miejsca na miejsce]); możliwe pokrewieństwo z terminem Arab
    obcokrajowiec – od semickiego czasownika `br (=przejść, przekroczyć [granicę]);
    ten z drugiej strony (rzeki) – od semickiego przyimka `br;
    zakurzony podróżnik – od semickiego rzeczownika `apar (=kurz, proch);
    zaopatrywany w żywność – od akadyjskiego eperu (=dostarczać, zaopatrywać) lub od egipskiego `pr (=wyposażać);
    kupiec, handlarz – od sumeryjskiego IBIRA o tym samym znaczeniu;

Język akadyjski

Jako że w języku akadyjskim odpowiednikiem ha-BI-ru był ideogram SA-GAZ, czytany w niektórych miejscach jako habbatum proponowano następujące rozwiązania:

    dusiciel, morderca, procarz – od ideogramów SA (=sznur, ścięgno) oraz GAZ (=uderzyć, zabić);
    rabuś – od formy qattal rdzenia habatu (=plądrować);
    pracujący za żywność – od formy nomen professionis rdzenia habatu (=pożyczyć, otrzymać, uzyskać);
    najeźdźca lub wędrowca, emigrant, przybysz – od habatu (=przemieścić się, przejść za, zrobić łupieżczy wypad na terytorium wroga);

Język arabski i staroegipski

Zauważono także podobieństwo do arabskiego habata oznaczającego wędrować. Znaczenie wędrować, przekroczyć, mijać, przemieszczać się jest wspólne także dla semickiego `br i akadyjskiego habatu. W języku staroegipskim odpowiednikiem terminu habiru był apiru (`pr.w).
Język hebrajski oraz odwołania w Piśmie Świętym

Należy zwrócić także uwagę na genezę słowa Hebrajczyk. W języku hebrajskim brzmi ono ibri (עברי) i oznacza ten zza lub będący spoza, czyli przychodzień, przybysz, obcokrajowiec. Potwierdzenie takiego tłumaczenia można znaleźć w nazwach geograficznych wywodzących się z tego samego rdzenia, np. Abarim (עברים = rejony poza, pasmo górskie w Moabie po wschodniej stronie Jordanu naprzeciwko Jerycha) lub Ebrona (עברינה = przejście, jeden z etapów wędrówki Izraelitów przez pustynię niedaleko Esjon Geber, obecnego Ejlat). Także słowo gniew (ebra, עברה) zawiera w sobie znaczenie przelania się, przepływu z nadmiaru. Zapisywany identycznie wyraz abara tłumaczono jako równina [pustyni] lub prom (2 Księga Samuela 15:28, 17:16, 19:18). Wszystkie one pochodzą od wspomnianego wcześniej słowa abar czy też eber (עבר) o znaczeniach minąć, przekroczyć, przejść, za, poza, [druga] strona, stąd też imię Eber (Księga Rodzaju 10:21-11:17) oznacza obszar poza.

Można się jedynie domyślać, że narody zamieszkujące Kanaan używały terminu ibri (=pochodzący spoza, emigrant, przybysz) w odniesieniu do różnych grup napływających do Palestyny z obszarów Mezopotamii. Widać to na przykładzie Abrahama, który został nazwany hebrajczykiem dopiero jako wędrowny przybysz w Kanaanie (Księga Rodzaju 14:13). Podobnie też, termin ten został użyty kilkakrotnie przez Egipcjan w odniesieniu do Józefa jako niewolnika z okolic Palestyny na długo przed powstaniem narodu hebrajskiego (Księga Rodzaju 39:14.17, 41:12). Sam Józef nazywa Kanaan ziemią Hebrajczyków, chociaż jego rodzina liczyła wówczas mniej niż 70 osób (Księga Rodzaju 40:15). Z kolei werset z Księgi Rodzaju 43:32 może oznaczać, iż Egipcjanie zwyczajowo nie jadali przy wspólnym stole z Hebrajczykami. Wszystkie przypadki użycia nazwy Hebrajczyk w księdze Rodzaju sugerują, iż termin ten był pierwotnie używany nie tylko w odniesieniu do Izraelitów, lecz oznaczał wszelkich bezpaństwowców przybyłych zza Eufratu, którzy wędrowali po Kanaanie.

W powyższym kontekście bardzo ciekawe użycie imienia Eber (עבר) znajduje się w Księdze Liczb 24:24,

    Przybędą bowiem okręty Kittim, pognębią Aszszur, pognębią też Eber, ale i oni przepadną na zawsze.

Balaam określa tu mianem Eber naród lub kraj, który – jak się wydaje – sąsiaduje z Asyrią i może oznaczać rejon znajdujący się za rzeką, czyli po drugiej stronie Eufratu. Także w księdze Rodzaju 10:21 czytamy:

    Również Semowi, praojcu wszystkich Hebrajczyków [dosł. synów Ebera] i starszemu bratu Jafeta, urodzili się [synowie].

Zwrot wszyscy Hebrajczycy (wszyscy potomkowie Ebera) z pewnością odnosi się do różnych szczepów, plemion czy narodów, które Biblia nazywa hebrajskimi. Jednym z nich byli właściwi Hebrajczycy znani później jako Izraelici.
Źródła starożytne / dowody archeologiczne
Sumeryjska inskrypcja SA.GAZ

Najstarsza wzmianka o Hapiru występuje pod postacią logogramu SA.GAZ w pewnym dokumencie z czasów panowania króla sumeryjskiego Szulgi. Opisano ich wówczas jako rabusiów mieszkających ze swymi rodzinami w namiotach na pustkowiu, którzy chodzą własnymi drogami, a utrzymują się z hodowli zwierząt oraz pracy na roli[2]:

    Ci nadzy ludzie, którzy podróżują w martwej ciszy. Co do ich mężczyzn i ich kobiet, ich mężczyźni chodzą tam gdzie im się podoba, ich kobiety noszą wrzeciono i misę przędzalniczą[3]. Ich obozowiska są gdziekolwiek je rozbiją. Dekretów Szulgi, mojego króla, oni nie przestrzegają[4].

Ta pierwsza znana charakterystyka hapiru odpowiada także wszystkim późniejszym opisom tej grupy pochodzącym z II tysiąclecia p.n.e. Wspomina o nich co najmniej 235 tekstów klinowych z tego okresu[5].
Tabliczka z pałacu w Mari

W ruinach królewskiego pałacu Zimrilima w Mari (początek II tysiąclecia p.n.e.) odkryto list wzmiankujący o wojownikach hapiru:

    Następnego dnia nadeszło następujące słowo wroga: „Yapah-Adad przygotował osadę Zallul po tej stronie brzegi rzeki Eufratu i wraz z dwoma tysiącami żołnierzy Hapiru tego kraju przebywa w mieście.”[6]

Pryzma z Tikunani

Akadyjski dokument króla Tunip-Teššup władającego miastem-państwem Tikunani w Mezopotamii (za rządów Hattusilisa I, króla Hetytów) wymienia 438 Hapiru, którzy byli jego żołnierzami lub sługami. Większość to imiona huryckie, pozostałe są wschodniosemickie oraz jedno kasyckie[7]. Fakt ten sugeruje, iż termin hapiru był stosowany wówczas nie tyle w odniesieniu do pewnego narodu czy grupy etnicznej, co raczej do ludzi prowadzących podobny styl życia (tu prawdopodobnie przybysze i bezpaństwowcy oferujący swe usługi jako zaciężni wojownicy królowi Tikunani).
Inskrypcja Idrimi z Mitanni

Książę z Mitanni imieniem Idrimi po ucieczce z Halab do Emar postanowił udać się następnie do Kanaanu, gdzie zamieszkał w miejscu o nazwie Ammija (znanym także z korespondencji amarneńskiej, np. EA 81). Byli tam już ludzie z Halab oraz krajów Mukisz, Nihi i Amae (huryci), którzy widząc Idrimi rozpoznali w nim syna swego pana i ustanowili go swoim przywódcą. Idrimi opisał później ten okres w królewskiej inskrypcji[8]:

    Przebywałem wśród ludzi Hapiru przez siedem lat.

Idrimi zdołał później zbudować statki i z pomocą swoich wojowników zdobył panowanie nad Alalak i okolicznymi terytoriami. Wydarzenia te miały miejsce mniej więcej za panowania Totmesa III w Egipcie. Hapiru ukazani zostali w inskrypcji jako huryccy przybysze w Kanaanie, którzy nie zasymilowali się z miejscową ludnością.
Apiru w Egipcie

Starożytne teksty egipskie wspominają o Apiru co najmniej 14 razy[9]. Za rządów Totmesa III w tebańskich grobowcach Pujemre, Drugiego Proroka Amona (TT39) oraz Intefa (TT155) ukazano Apiru pracujących przy produkcji wina[10]. Z okresu panowania tego samego władcy pochodzi historia zdobycia Joppy (Jafy) przez Egipcjan, kiedy to generał Tahutia (Thot=Djehuty) przemycił w koszach do miasta swoich 200 żołnierzy, którzy po zmroku otworzyli bramy. W opowieści jest także wzmianka o prośbie egipskiego generała do swojego przeciwnika z Joppy, by wprowadzić do miasta konie zaprzęgane do rydwanów, gdyż przechodzący Apir (Apuro) mógłby je ukraść[11].

Amenhotep II na stelach odkrytych w Memfis i Karnaku mówi o swoich wyprawach wojennych do Palestyny w 7. i 9. roku panowania. Wśród niemal 90.000 jeńców uprowadzonych z okolic Kanaanu znalazło się także 3.600 Apiru[12].

Seti I na steli wystawionej w Bet Sze’an mówi, że wysłał swoje oddziały przeciwko Apiru z góry Jarmut (hebr. ירמות w Księdze Jozuego 21:29), którzy razem z ludem Tejer zaczęli atakować Azjatów mieszkających w Rehem[13]

Dwa listy urzędników Ramzesa II wspominają o Apiru, którzy transportują kamienie na wielki pylon Ramzesa[14].

Ramzes III w jednym ze swoich dekretów wymienia Apiru wśród sług świątynnych w Heliopolis[15].

Ramzes IV na steli w Wadi Hammamat mówi o wysłaniu do kamieniołomów ekspedycji liczącej ponad 8.000 ludzi, z czego 800 stanowili Apiru[16].
Korespondencja amarneńska

Listy odkryte w Tell el-Amarna pochodziły od władców Babilonii, Mitanni, Hetytów oraz królów miast-państw Syro-Palestyny i były skierowane do Amenhotepa III oraz Amenhotepa IV. Na wielu tabliczkach z archiwum królewskiej korespondencji pojawiają się wzmianki o Habiru, gdzie zostali oni ukazani jako lud pustoszący miasta Kanaanu, nie uznający władzy Egiptu.
Autor listu    Sygnatura    Cytat w tłumaczeniu na język polski
Rib-Addi    EA 75    Jednak wojna `Apiru przeciwko mnie jest sroga. Synów, córek już nie ma, mebli domowych, gdyż zostały one sprzedane w Jarimuta, abyśmy utrzymali się przy życiu[17].
EA 79    Wiedz, że odkąd Amanappa przybył do mnie wszyscy `Apiru obrócili się przeciwko mnie za sprawą Abdi-Ashirta. Niech mój pan słucha słów swego sługi i niech wyśle mi garnizon, aby bronić miasto króla aż do nadejścia łuczników. A jeżeli nie będzie łuczników to wszystkie ziemie połączą się z `Apiru. Wysłuchaj, od podboju Bit-Arha zgodnie z żądaniem Abdi-Ashirta dążą oni w ten sam sposób do zjednoczenia [miast] Gubla i Batruna; i tak wszystkie ziemie byłyby zjednoczone z `Apiru. Dwa miasta pozostają przy mnie, a oni również usiłują odebrać je z ręki króla. Niech mój pan wyśle garnizon do swoich dwóch miast aż do przybycia łuczników i da mi coś do wyżywienia ich. Ja nie mam nic.[18]
EA 81    Niech król, mój pan, wie, że wojna z `Abdi-Ashirta jest sroga, i on zabrał wszystkie moje miasta dla siebie. Gubla i Batruna mi pozostają, a on usiłuje zabrać te dwa miasta. Powiedział mężom z Gubla, "Zabijcie swojego pana i przyłączcie się do `Apiru tak jak Ammija."[19]
Labayu z Sychem    EA 254    Nie wiedziałem, że mój syn związał się z Hapiru, i z pewnością oddałbym go w ręce Addaya.
Milkilu z Gezer    EA 271    Niech król, mój pan, chroni swoją ziemię od ręki `Apiru. Jeżeli nie, niech król, mój pan, przyśle rydwany, żeby nas zabrać, aby nasi słudzy nas nie zgładzili[20].
Abdi-Heba    EA 286    Jak król, mój pan, żyje będę mówić przedstawicielowi króla, mojego pana: „Czemu kochasz Hapiru a władców (=gubernatorów) nienawidzisz?” [...] Wszyscy władcy są zgubieni; królowi, mojemu panu, nie pozostał ani jeden władca. Niech król zwróci uwagę na łuczników i niech król, mój pan, przyśle oddziały łuczników, król nie ma już ziem. Hapiru plądrują terytoria króla. Jeżeli będą łucznicy tego roku, wszystkie ziemie króla pozostaną; lecz jeśli nie będzie łuczników, wszystkie terytoria króla, mojego pana, będą zgubione![21]
EA 287    Spójrz, to jest dzieło Milkili i czyn synów Labayu, którzy oddali kraj [ludziom] has-pi-ri
EA 288    Ale jest wrogość przeciwko mnie. Stałem się jak Habiru. [...] Silne ramię króla może podbić Nahrima i Kapsi, lecz teraz Habiru biorą ziemie króla. Nie ma ani jednego władcy [miasta-państwa] należącego do króla, mojego pana. Wszyscy oni są zgubieni. Spójrz! Turbazu został zabity w bramie miasta Zilu, lecz król [nic nie zrobił]. Spójrz! Zimrida z Lakisz został zabity przez sługi, którzy współdziałali z Habiru. Yaptih-Adda został zabity w bramie Sillu...[22]
Yapahu z Gezer    EA 298    Niech król, mój pan, będzie świadomy, że mój młodszy brat zbuntował się przeciwko mnie i wkroczył do Muhhazu, i oddał swoje obie ręce przywódcy `Apiru.[23]
Obszary aktywności Habiru według listów amarneńskich

Poza podanymi przykładami Habiru pojawiają się jeszcze wiele razy w listach amarneńskich, głównie pod postacią logogramu SA.GAZ[24]. Uwagę przykuwa popłoch, jaki wzbudzali oni wśród władców miast-państw Palestyny z powodu swoich licznych sukcesów militarnych. Historycy nie wiedzą dlaczego król Egiptu nie wysłał swojej armii, aby w zdecydowany sposób rozprawić się z zagrożeniem na poddanych mu terytoriach. Trudno utrzymać także koncepcję, iż Habiru były wówczas jedynie bandami włóczęgów. Z pewnością termin oznacza bezpaństwowców, pogardzanych przybyszów spoza Kanaanu prowadzących przynajmniej po części koczowniczy styl życia, lecz zdolność zdobywania licznych obwarowanych miast świadczy o zjednoczeniu sił, dobrej organizacji i przywództwie oraz dosyć licznej armii. Odkrycia archeologiczne potwierdzają zniszczenie części miast-państw Palestyny w okresie amarneńskim (m.in. Arad, Betel, Debir, Jerycho, Hasor, Lakisz).
Habiru a Hebrajczycy

Do chwili obecnej nie udało się jednoznacznie ustalić czy plemiona hebrajskie także określano mianem Habiri. Nie ma tym samym całkowitej pewności co do teorii, według której określenie Hebrajczyk pochodzi od terminu Hapiru. Tym niemniej, taka etymologia nazwy wydaje się najbardziej prawdopodobna, biorąc pod uwagę zbieżność opisów pochodzących ze starożytnych inskrypcji oraz samej Biblii:

    pierwotnie istniało wiele szczepów hebrajskich pochodzących od Ebera (Księga Rodzaju 10:21);
    Hebrajczycy byli w Kanaanie przybyszami zza Eufratu (Księga Rodzaju 11:31);
    prowadzili wędrowny tryb życia mieszkając w namiotach (Księga Rodzaju 12:Cool;
    czasami dopuszczali się rozbojów (Księga Rodzaju 34);
    niektórych uprowadzano jako niewolników do Egiptu (Księga Rodzaju 40:15);
    określano ich Hebrajczykami jeszcze zanim stali się rozpoznawanym narodem (Księga Rodzaju 39:14.17, 41:12);
    ok. 450 lat przed najazdem Szeszaka na Judę podbili wiele miast-państw Kanaanu (1 Księga Królewska 6:1, 14:25).

Ponad połowa wszystkich wersetów starotestamentowych używających określenia Hebrajczyk (19/32) pochodzi sprzed momentu Exodusu Hebrajczyków z Egiptu (Księga Rodzaju 14:13 – Księga Wyjścia 10:3), zaś po czasach Saula istnieją już tylko trzy tego typu wzmianki (Księga Jeremiasza 34:9.14; Księga Jonasza 1:9). Także starożytne inskrypcje po Ramzesie IV nie wspominają już więcej o hapiru.


https://pl.wikipedia.org/wiki/Habiru


https://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=en&u=https://en.wikipedia.org/wiki/Habiru&prev=search


« Ostatnia zmiana: Październik 05, 2018, 11:31:18 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
« Odpowiedz #13 : Październik 05, 2018, 11:30:09 »



O znaczeniu mitochondrialnego DNA Żydzi wiedzą od zawsze... wiedzą również JAK mężczyzna otrzymuje jego wiedzę  od kobiety!
Ten przekaz jest w tradycji świętowania ŚWIĘTA SZABAT.
W dawnych tradycjach świątynnych ZAWSZE była kapłanka i kapłan w parach... zasadą były łączące ich uczucia... wówczas kobieta przekazywała wiedzę .. depozyt w swoim mitochondrialnym DNA mężczyźnie.. ale nie były to zwykłe akty seksualne .. ni nawet tantra seksualna!

Było to miłowanie na najwyższym poziomie miłości bezwarunkowej!

Bardzo rzadko osiągany poziom... później po wyrzuceniu SZECHINY ze Świątyni zatarto prawdę o tej wiedzy.. pozostały jej zdeformowane fragmenty.. poniżone do seksualnych rytuałów, które nic nie wnosiły.. ograniczały kobiety i mężczyzn.. utratą energii,niszczeniem mocy duchowej i fizycznej.

*****





 Największym sekretem   ŚWIĘTA SZABAT  jest zjednoczenie małżeńskie  w sypialni ... KOBIETA .. UKOCHANA , bo najwyższy poziom duchowo /uczuciowy małżonków musi być w przestrzeni wzajemnego miłowania..
By ONA.. KRÓLOWA... UKORONOWAŁA JEGO .. SWOJEGO UMIŁOWANEGO KRÓLA.. by w akcie seksualnego połączenia mogła mu przekazać cała wiedzę zapisana w JEJ mitachondialnym DNA....

TYLKO KOBIETA jest spadkobierczynią pełnego mitochondrialnego DNA i TYLKO ONA  MOŻE JE PRZEKAZAĆ SWOJEMU UKOCHANEMU...
Czyli nie wystarczy być TYLKO  mężem ... TRZEBA BYĆ UKOCHANYM I UKOCHANĄ .. KTÓRYCH ŁĄCZY NIE TYLKO MIŁOŚĆ , A MIŁOWANIE!

Bowiem poziom wzajemnej miłości jest KLUCZEM do otworzenia WRÓT ZIEMI OBIECANEJ... nie ma innej drogi.
Kobieta przez splecenie się miłością bezwarunkowa ze swoim ukochanym .. OTWIERA MU WROTA TEJ ZIEMI... PRZEKRACZAJĄ JE RAZEM.

TO JEST NAJWIĘKSZY SEKRET SZABASOWEGO ŚWIĘTA... JEGO NAJWIĘKSZY CEL I DAR BOGA DLA MIŁUJĄCYCH SIĘ LUDZI.

Nie będę opisywała szczegółów .. to trzeba przeżyć....

Przepięknie ilustruje ten cudny czas Hymn.. Lekhah dodi- „przyjdź, ukochany”

Żydzi znają ten sekret .. ale zapomnieli że JEDYNYM warunkiem spełnienia go JEST MIŁOŚĆ.... wyrzekli się jej .. co znaczy sprzeniewierzyli Bogu.. a tym samym całkowicie odcięli od spełnienia SZABASOWEJ OBIETNICY...
Zawężenie TEJ CUDNEJ OBIETNICY  jedynie do uroczystej kolacji i modlitw nie wypełni obiecanego DARU.

Kiara.
       
   
 


   

Bogusław Nadolski

Niedziela - historia, znaczenie, symbolika

ISBN: 978-83-61533-18-4
wyd.: Wydawnictwo PETRUS 2009
   





Niedziela a Szabat

W 2010 roku minęło dwanaście lat od ukazania się (7 lipca 1998) listu apostolskiego Jana Pawła II o świętowaniu niedzieli- Dies Domini- Dzień Pana. Był to głos o niesłabnącej wadze w obliczu zmian dokonujących się we współczesnych społeczeństwach, usiłujących sprowadzić niedzielę do „weekendu”. Przywołajmy pewne zasadnicze elementy o znaczeniu tego Wielkiego Dnia w służbie Boga i człowieka.

Przede wszystkim sięgamy do Pierwszego Przymierza, w którym szabat był ”pałacem w czasie, „ziarnem wieczności posianym w sercach naszych”, stanowił ”świętość ukrytą w czasie”.

Wyrażenia te pochodzą z refleksji myśliciela żydowskiego Abrahama Joshua Heschela, który napisał o szabacie między innymi następujące słowa: „Kto pragnie zrozumieć świętość szabatu, musi wpierw odsunąć na bok bezbożność hałaśliwego handlu i wyprząc się z codziennego kieratu obowiązków.

Musi zostawić za sobą krzykliwość i kakofonię kolejnych dni, gorączkową i zajadłą chciwość oraz zdradę i sprzeniewierzanie się, sobie. Musi rozstać się z pracą fizyczną i zrozumieć, że świat został już stworzony i doskonale da sobie rade bez pomocy człowieka.

Sześć dni w tygodniu zmagamy się ze światem czyniąc sobie ziemie poddaną, w szabat troszczymy się o ziarno wieczności posiane w naszych sercach. Światu oddaliśmy nasze ręce, lecz dusza należy do Kogoś Innego.

Sześć dni w tygodniu staramy się zapanować na światem, siódmego dnia staramy się zapanować nad swoim „ja”. W tradycji Izraela przekazywano przekonanie, że szabat jest tak dawny jak świat. Mistycy nauczali, że wszystkie dni tygodnia podporządkowane są szabatu. Człowiek i szabat w myśli Boga stworzeni są dla siebie”.

Szabat (słowo znaczy „zatrzymał się” odpoczął)” to Królowa. Człowiek w działaniu ma być podobnym do Boga, który „siódmego dnia odpoczął”, a więc „zatrzymać się”, odłożyć swoje sprawy, interesy.

Szabat potwierdzany w księgach historycznych od IX w. przed Chr. (2Krl 4, 23; 2 Krl 11, 5-12 i w prorockich poczynając od VIII w.(Am 8, 5; Os 2, 11; Iz 1,12) Teologiczna treść szabatu wyrażała się w przeżywaniu tego dnia z sercem brzemiennym z wdzięczności za dzieło stworzenia i pełnym zachwytu nad jego pięknem, oraz radości z przymierza z Bogiem, w którym Odwieczny, Nienazwany i Niewypowiedziany osobiście troszczy się o człowieka.

Przymierze to sprawia, że życie człowieka jest obustronną relacją i pragnieniem by w życiu być przywiązanym do tego, co najważniejsze. Szabat w życiu Izraela to kwintesencja wszystkich wartości i idei zawierających się Torze, a wartości te są nieprzemijające i mogą być przeżywane w każdej epoce historii i we wszystkich sytuacjach.

Podstawowy sens zachowania szabatu ( Wj 20, 8-12; Pwt 5, 12-16) to wstrzymywanie się od pracy, ale także podana człowiekowi okazja medytacji nad samym sobą, refleksji nad sensem swego życia, granicach człowieka w przestrzeni i czasie, swoją godnością.

Świętować szabat znaczy nade wszystko szukać Boga, wielbić Jego chwałę, potęgę, miłość i miłosierdzie.

Szabat jest czasem podkreślenia przewagi ducha nad materią.


W najstarszych źródłach starotestamentalnych szabat oznacza siódmy dzień.(Wj 23, 12; 34, 21), ale może także oznaczać cały tydzień (Kpł 23, 15).

Wspomniana etymologia szabatu wywodzi się od śbt = zaprzestać, nie wiadomo czy jest pierwotna. W języku greckim używa się, także w liczbie mnogiej sabbaton, w łacińskim sabbatum, lub dies sabbati (sabbatorum).

Dotychczas nie jest do końca wyjaśniony problem, czy Izrael przejął kananejską praktykę szabatu (agrarna kultura), czy też początek zachowania szabatu wiąże się z kultem Boga Jahwe.

W języku akkadyjskim istniał dzień zwany śapattu i był dniem wolnym od pracy, zależny był od faz księżyca, czego nie można powiedzieć o szabacie żydowskim.

Te i inne problemy związane z szabatem są w dalszym ciągu przedmiotem badań. Faktem natomiast bezspornym pozostaje związek szabatu:

- ze czcią Boga Jahwe;

- z historią zbawienia Izraela jako znak wierności przymierzu wyzwolenia z niewoli egipskiej;

- z zakorzenieniem w porządku dnia stworzenia świata- (Bóg odpoczął siódmego dnia) — znaczenie społeczne wolnego dnia;

- szabat staje się znakiem eschatologicznej nadziei- symbolem czasów mesjańskich.

Przyjmuje się, że świętowanie szabatu stoi u podstaw powstania synagogi (J. Flawiusz 2, 282) określa synagogę mianem sabbataion.

Wyjątkowość szabatu podkreślano przez Obrzęd Wprowadzenia Szabatu, specjalny styl przeżywania tego dnia i pożegnanie- odejście królowej, obrzęd zwany Hawdala- rozstanie, rozłączenie.

Obrzędów dokonywano w synagodze i w domu rodzinnym.

Na powitanie szabatu, w piątek wieczorem w synagodze śpiewa się hymn Lekhah dodi- „przyjdź, ukochany”:

Wyjdź, ukochany, na spotkanie oblubienicy,
razem przywitamy szabat.

„Strzeż” i „pamiętaj” w jednym przykazaniu
połączył i przekazał nam Bóg.

PAN jest jeden i Jego Imię jest jedno,
[a sobota jest po to,] aby je wywyższać i chwalić.

Wyjdźcie, pójdziemy spotkać szabat,
on jest źródłem błogosławieństwa.

Na początku czasów został on ukoronowany —
pojawił się ostatni, ale pomyślany pierwszy.

Świątynia Króla, miasto królestwa!
Powstań z ruin
Dosyć już płaczu,
Najwyższy zlituje się nad tobą!

Otrząśnij się i powstań z prochu,
załóż, narodzie mój, odświętne szaty!

Poprzez syna Jessego z Betlejemu
przybliż się do mnie i uratuj!

Obudź się, obudź!
Oto nadchodzi twe światło — powstań i świeć!

Powstań, powstań i śpiewaj,
bo chwała PANA ukazuje się przez ciebie.

Nie będziesz dłużej się wstydzić,
czemu jeszcze płaczesz?

Pod twoim dachem ukryje się mój cierpiący naród,
miasto zostanie odbudowane na starym miejscu.

Twoi gnębiciele będą gnębieni,
a twoi niszczyciele pójdą na wygnanie.

Bóg twój będzie radować się tobą,
jak raduje się oblubieniec oblubienicy.

Twoje granice [Jeruzalem] będą poszerzone
i będziesz chwalić PANA,
a dzięki [Mesjaszowi] z rodu Pereca
doznamy radości i wesela.

Przyjdź w pokoju, korono swego męża,
przyjdź pośród radości i wesela
do wspólnoty wiernych, do narodu wybranego,
przyjdź, oblubienico, przyjdź!

Refren hymnu ułożonego ok.1500 r. przed Chrystusem, przez Szeloma Ha-Levi Alkabe brzmi:
 
Wyjdź, ukochany, na spotkanie oblubienicy, razem przywitamy szabat”.

 

Intymność szabatu oddaj się przez słowo biya, które znaczy zjednoczenie małżeńskie.

Na powitanie szabatu kantor otrzymuje kielich i dziękując za wino i świąteczny dzień wznosi toast na cześć Oblubienicy- Szabatu.
W domu natomiast matka ozdabia mieszkanie kwiatami i zgodnie z przekonaniem, że w szabat należy spożywać wyłącznie dobre rzeczy, chociaż nie chodziło o samo jedzenie, ale wspólne ucztowanie w zespole rodzinnym, przygotowywała świętowanie szabatu.
W tym dniu spożywano tylko pszenny chleb, biały (słynne chałki). Ambicją pani domu było by wyglądały one pięknie. Pani domu inauguruje szabat, zapala dwie świece- światło szabatowe: Zacho = „pamiętaj” i szamor- „zachowuj”. Nawet w najbiedniejszych rodzinach nie brakowało tych świec Nazwy wskazują na sens szabatu w odniesieniu do człowieka.

 Matka także wypowiada błogosławieństwo nad światłem: „Błogosławiony jesteś Ty Haszem, nasz Bóg, Król świata, który uświęcił nas swoimi przykazaniami i nakazał nam zapalać świece na Szabat”. Po zapaleniu świec kobieta wykonuje trzy ruchy jakby chciała zagarnąć światło dla siebie, po czym recytuje błogosławieństwo.

Może także odmówić modlitwę przez siebie lub: następującą: ”Niech będzie wola Twoją Panie, Boże mój i moich praojców, że okażesz łaskę mnie,( mojemu mężowi), moim synom, moim córkom, ( mojemu ojcu , mojej matce) i wszystkim moim bliskim; dasz nam i całemu narodowi Izraela dobre i długie życie(...)

Uczyń bym mogła wychować synów i wnuków mądrych, pojętnych, miłujących Boga, bogobojnych. Proszę wysłuchaj mojego błagania w tej chwili, za zasługi Sary, rebeki, Racheli i lei, naszych pramatek, rozpal nasze świece, by nigdy nie zgasły, rozświetl nad nami swoje oblicze, a będziemy zbawieni”(modlitwę podaję za A. Przeździecka.

Modlitwy kobiet żydowskich związane z życiem religijnym. „Midrasz” Nr.12(140), grudzień 2008,s.34).

Mężczyźni wracają do swoich domów, wchodząc pozdrawiają obecnych: „dobrego szabatu”. Wracającym towarzyszą, jak się wierzy, dwaj aniołowie, jeden dobry, drugi to szatan. Na pozdrowienie aniołów śpiewa się krótką pieśń, kantylenę, Shalom alechem malache ha seret.

Dzieci stają przed rodzicami, pochylają głowy i przyjmują błogosławieństwo, którego udzielają im rodzice kładąc ręce na ich głowach. W stosunku do chłopców błogosławieństwo brzmi:

„Niech ci uczyni Bóg jak Efraimowi i jak Manassesowi (Rdz 48, 20), w odniesieniu do dziewczynek: ”Niech uczyni ci Bóg, jak uczynił pramatkom Sarze, Rebece, Racheli i Lei”, niektórzy według uznania dodają jeszcze inne słowa lub kończą błogosławieństwo jak czyni to kapłan:
Bóg niech ci błogosławi i niechaj cię strzeże. Niech Bóg rozjaśni twoje oblicze nad tobą i niechaj obdarzy cię swoją łaską. Niechaj Bóg obróci swoje oblicze ku tobie i niech ci udzieli pokoju”.

Następnie obecni zasiadają do stołu, do pierwszego posiłku sabatowego, rozpoczynając od wypicia wina ( a winno ono być najwyższej klasy), które poprzedza błogosławieństwo, po czym po umyciu rąk łamie się chleb i ojciec rodziny rozdaje każdemu z siedzących wokoło.

Na koniec tego otwarcia szabatu w rodzinie tańczy się i śpiewa: Ten dzień jest dla Izraela światłem i radością. Szabatem odpoczynku”.
W sam dzień szabatu wkłada się inne szaty niż w wieczór piątkowy, okiennice pozostają zasłonięte, telefon milczy. Dzień Szabatu poświęcano: studiowaniu Tory, często w małych grupach, modlitwie, śpiewom i tańcom, odwiedzinom rodziny, przyjaciół, chorych.
 
Po modlitwie porannej- śniadanie i ostatni, gdy- niebo rumieni się zorzą wieczorną, spożywa się trzeci posiłek szabaty na jego pożegnanie. W odmawianej modlitwie znajdziemy następujące słowa: „Zechciałeś nas w dobroci swojej obdarzyć znajomości Twojego Prawa i pouczyłeś nas, jak wypełniać Twoją objawioną wole.

I Ty, o Panie nasz Boże ustanowiłeś oddzielenie tego, co święte od tego, co nie święte, światła od ciemności, Izraela od innych narodów, dnia siódmego od dni powszednich. O Ojcze, o królu! Niechaj dni nasze, które wychodzą nam naprzeciw zaczyna się dla nas w pokoju, niech będą wolne od wszelkiego grzechu, nieskalane jakąkolwiek nieprawością, niech łączy je ze sobą cześć Tobie oddawana”.

Rozstanie z szabatem dokonuje się również z toastem winem, wąchaniem aromatu pachnących ziół (rozkoszowanie się aromatem szabatu) i zapaleniem szczególnej świecy splecionej z wąskich prętów wosku (przecież „sznur troisty nie łatwo się przerywa” Ekl 4, 12), która gasi się winem, pożegnanie to także śpiew różnych pieśni, które nawiązują do rozpoczynającego się po szabacie tygodnia...... "




 

opr. aw/aw


Copyright © by Wydawnictwo PETRUS

akkadyjski śapattu.. święto księżyca.

* http://www.biblos.feen.pl/printview.php?t=2187&start=0&sid=c78adbb5cf995bc5ec172c2d787dfdf4


ŚWIĘTA ŻYDOWSKIE
 
w przeszłości i teraźniejszości.


Regina Lilentalowa

rcin.org.pl/Content/14163/WA248_26112_F-22-202_lilientalowa-swieta2-o.pdf

http://rcin.org.pl/Content/14163/WA248_26112_F-22-202_lilientalowa-swieta2-o.pdf



https://www.google.com/search?q=%C5%9AWI%C4%98TA%20%C5%BBYDOWSKIE%20w%20przesz%C5%82o%C5%9Bci%20i%20tera%C5%BAniejszo%C5%9Bci.&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b
« Ostatnia zmiana: Marzec 05, 2019, 00:29:33 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: WIECEJ O ŻYDACH I JUDAIZMIE.....
« Odpowiedz #14 : Styczeń 05, 2019, 21:00:58 »



CZYSTOŚĆ I NIECZYSTOŚĆ .. CZYLI SKALANIE W TRADYCJI ŻYDÓW ORTODOKSYJNYCH...

Paweł Jędrzejewski
Administrator · FŻP

Proszę o więcej informacji na temat "nieczystości" kobiety związanej z jej menstruacją.

1. Czy kobieta jest "nieczysta" również po porodzie?
2. Czy z ową "nieczystością" wiąże się zakaz dotykania kobiet przez mężczyzn?
3. Czy też dotyczy on tylko zamężnych kobiet?
4. Czy kobieta Żydówka może wyciągnąć - np na powitanie - rękę do Żyda.
5. Jak wygląda sytuacja powitania kobiety nie - Żydówki z Żydem, czy ma znaczenie ich stan cywilny?

odpowiedź :

Wszystkie poniższe odpowiedzi dotyczą w praktyce wyłącznie Żydów ortodoksyjnych i stopień przestrzegania tych zasad jest różny, w zależności od środowiska i indywidualnych wyborów.

1. Tak. Po urodzeniu chłopca przez 7 dni. Dziewczynki - 14 dni.
2. Tak, ale nie tylko. Kobieta, która jest w stanie nidda (separacji z powodu bycia tame), nie może być dotykana, ale kobieta nie może być również dotykana w sposób przekraczający czysto konwencjonalne kontakty (np. zwykłe "biznesowe" podanie dłoni) na zasadzie praw dotyczących negia (kontaktów fizycznych z osobami, które nie są najbliższą rodziną).
3. Zasady negia dotyczą kobiet i mężczyzn niezależnie od ich sytuacji rodzinnej.
4. To zależy od tego, jak bardzo przestrzegane są zasady negia.
5. Nie ma znaczenia ich stan cywilny, ale ich związki rodzinne.

* * *

Trzeba podkreślić bardzo mocno, że tłumaczenie terminów hebrajskich (rzeczownik/przymiotnik) tuma/tame jako "bycie nieczystym/-stą", a tahara/tahor jako "czystym/-stą", oddaje w większości języków (także w polskim) wyjątkowo nieprecyzyjnie prawdziwe znaczenie tych słów.

Nie ma to absolutnie nic wspólnego z brakiem fizycznej czystości, albo z jakąś skazą etyczną. Rzecz rozgrywa się wyłącznie na płaszczyźnie duchowej. Tame oznacza znajdowanie się w stanie braku rytualnej harmonii, której głębokie uzasadnienia tkwią w kontakcie ze zjawiskiem świętości (kedusza).

Prawa dotyczace tych obszarów ludzkiego życia (np. prawa niddy i taharat hamiszpacha ["czystości rodziny]) należą do kategorii praw chukim, czyli stojących ponad racjonalnym myśleniem i nie dających się wyjaśnić logiką stosowaną na codzień. Nie oznacza to jednak, że nie istnieją próby odpowiedzi na pytania o sens tych praw.

Kedusza - czyli świętość ("Bądzcie święci, bo Ja, Haszem, wasz Bóg, jestem Święty" [Wajikra/Ks. Kapłańska 19:2) - jedno z fundamentalnych pojęć judaizmu - związana jest ściśle z życiem. Życie pochodzi od Boga, On jest jego źródłem. Śmierć jest zaprzeczeniem życia, pustką i brakiem świętości (dlatego np. "nieczystym" jest kapłan, który ma kontakt z ciałem zmarłego). Tuma - jest także stanem nagłego obniżenia się poziomu keduszy, nawet jej braku. To nagłe obniżenie powstaje wówczas, gdy popełnia się grzech, albo także wtedy, gdy poprzednio - nie w wyniku działań człowieka, ale w rezultacie naturalnych dla człowieka stanów i procesów - obecność keduszy była szczególnie, wyjątkowo silna.

Kobieta przez okres po zakończeniu menstruacji (zwłaszcza podczas jajeczkowania) znajduje się - właśnie w sposób naturalny, związany z biologicznym cyklem - w stanie zwiększonej obecności keduszy.

Dlaczego?

Bo może w niej powstać życie, bo posiada w sobie Boski potencjał kreacji. Przecież - według judaizmu - trzecim partnerem w stwarzaniu życia, poza rodzicami, jest Bóg. Wydalenie niezapłodnionego jajeczka (które było potencjalnym życiem) w momencie rozpoczęcia się menstruacji, raptownie i w sposób naturalny, biologiczny, obniża poziom keduszy. Nie ma już (tym razem, w tym cyklu) szansy na nowe życie. Kedusza nagle "odchodzi". Stąd zaraz po tym następuje ten okres rytualnej dysharmonii (od momentu rozpoczęcia się menstruacji), trwający około 12 dni od pierwszego dnia krwawienia (zazwyczaj 5 dni krwawienia plus 7 dni po krwawieniu).

W okresie ciąży ten potencjał keduszy jest wyjątkowo wysoki: nie tylko może powstać, ale już naprawdę powstaje nowe życie, nowy człowiek. Jest to okres szczególnie uświęcony. W momencie porodu ten poziom keduszy ulega raptownemu obniżeniu. Misja została spełniona. Kedusza również, tak jak w momencie wydalenia niezapłodnionego jajeczka, "odchodzi". Stąd nagły okres jej braku, nazywany niefortunnie "nieczystością".

Dlaczego jednak okres "nieczystości" rytualnej po urodzeniu dziewczynki jest dłuższy, niż po urodzeniu chłopca?

Bo urodzenie dziewczynki jest urodzeniem potencjalnej matki, więc okres ciąży był jeszcze bardziej wypełniony keduszą, niż wtedy, gdyby miał się urodzić mężczyzna. Bo kobieta dająca życie przyszłej kobiecie, to jakby podwojenie kreacji. Czyli okres następujący po obecności tak wyjątkowego potencjału keduszy, musi być - gdy jest już nieobecna - dwa razy dłuższy.
Zapisane
Strony: [1] 2
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

oceana magiaslonca pilsudskiegodietricha eneaekstraliga2014 world-of-dogs