Strony: [1] 2

KK i magia wspolczesnie.

  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
KK i magia wspolczesnie.
« : Marzec 26, 2009, 16:05:38 »

 Rola magi w KK.

Gniew Bozy, a co to sa zjawiska paranormalne i magiczne? Na czym one polegaja?
Z tego co wiem to na oddzialywaniu slowno metalnym  i obrazowe na psychike czlowieka.
No to moj drogi wiekszej magii i zjawisk paranormalnych  jak krzewi kosciol , a szczegolnie KK to nikt na taka skale nie czyni.
Bo co to jest jak nie magia ? Wmawianie ludziom iz ksiadz w czasie mszy przemienia wino w krew Jezusa?
A co to jest jak nie magia wmawianie ludziom iz oplatek ksiadz zamienia w cialo Jezusa?
A te wszystkie rytualy od chrztu po ostatnie namaszczenie? To nie jest magia? Cala msza to jedna wielka magia powtarzana dla zmanipulowania swiadomosci Czlowieka. To jest dopiero  New Age , ktory zaczol sie 2000 lat temu i trwa do dzisiaj..
A wypedzanie demonow z ludzi to co? To nie jest zabieg magiczny? Przeciez to magia pierwszej wody. Tylko ze niektorzy uzurpuja sobie do niej prawo, bo mysla iz tylko oni potrafia to robic. Nic bardziej blednego, wszystkie duchy i demony reaguja wylacznie na moc energetyczna osoby ktora dokonuje oczyszczenia, a moc energetyczna to rowniez brak strachu przed nimi. NIC WIECEJ.

Wiec mily Gniew Bozy , jezeli chcesz oczyszczac swiat z magii , oraz zjawisk paranormalnych to zacznij od KOSCIOLA KATOLICKIEGO, bo w nim najwiecej jej znajdziesz.
Powodzenia.

Wiesz co to jest moim zdaniem wspolczesny  NEW AGE? To jest uwolnienie sie ludzkosci od tej calej odwiecznej magii i rytualow religijnych, zrozumienie iz w kontaktach Bog Ojciec , Czlowiek Dziecko, nie potrzeba nam ZADNYCH POSREDNIKOW , ktorzy rozumieja lepiej slowa ojca kierowane do dziecka i koniecznie chca byc miedzy nimi tlumaczami.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: KK i magia wspolczesnie.
« Odpowiedz #1 : Marzec 26, 2009, 19:21:53 »

Zaklamanie w KK



Religja jest zaklamana,i jeszcze na dodatek odsowa kobiety od pelnienia w niej funkcji na rowni z mezczyznami. To jest dyskryminacja kobiet , zepchniecie je do roli sluzalczej. Papiez nie odsunol INNYCH od tej religji , tylko czesc swoich wyznawcow KOBIETY. a to juz zupelnie inny aspekt informacyjny. INNYM On nazuca priorytet religji KK, zeby zdyskryminowac i podzielic role kobiety i mezczyzny wobec Boga. Ja sie z tym nie zgadzam , bo kto mu dal takie prawo?

Kiara

ps. Blad, WIEDZMA , to tylko uznanie wiedzy kobiety w pewnym okresie czas ( takiego nazewnictwa uzywano), natomiast ni odbiera to absolutnie niczego madrosci kobiecej. Tak. Wiedza w KOBIETACH  jest niesiona w DNA , w jego pelnym przekazie. Nie mniej jednak nie kazda zyjaca kobieta ( w swoim obecnym zyciu) osiaga dostep swiadomy do tej wiedzy, czyli pomimo depozytu nie zawsze objawia madrosc. To tez fakt.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: KK i magia wspolczesnie.
« Odpowiedz #2 : Marzec 26, 2009, 19:24:28 »

Ponizenie roli kobiet przez KK.

Chyba nie precyzyjnie sie wypowiedzialam.
Blad, Jezus nigdzie nie wywyzszal mezczyzny, a wrecz przeciwnie uznawal rownosc wszystkich ludzi .Jego inowacja polegala na zrownaniu praw kobiet z prawami mezczyzn. Odsylam Ci do kodu Peszerowego w ktorym jest to wyjasnione.
Cala ta chrzescijanska maskarada ma sie nijak dp prawd gloszonych przez Jezusa.On tez dziekowal MM za to ze Jego wybrala i namascila olejkiem nardowym, jest to wyrazne podkreslenie wiekszego prawa kobiety niz mezczyzny. Nie wiesz co zrobil Jezus naprade bo jest to skrzetnie ukrywane, wedlog odczytu Zwojow z nad Morza Martwego uznal papiestwo kobiety na rowni z meskim. I tym stwierdzeniem" podpisal na siebie wyrok", ktory wydal sanhendryn.W zadnym wypadku nie bylo to ukrzyzowanie ( znany nam opis), wybral na ucznia i na uczniow kobiety , one  caly czas towarzyszyly mu.

 Otoz INTERPRETACJE, moze byc ich tyle ilu ludzi je przeczyta. Ewangelie nie sa i nie byly przekazami praw Stworcy. Stworca nie ponizal ni nie wywyzszal ani kobiety ani mezczyzny. Przez te dwa aspekty przekazal nam wiedze o sobie.Mezczyzna natomiast wykorzystal swoja przewage silowa i zniewolil oraz uzaleznil kobiete.

Dariusz, gdyby meskie i zenskie DNA niosly ten sam przekaz wiedzy to mezczyzna mogl by urodzic dziecko i przekazac mu swoja linie genetyczna, a tak nie jest. Tylko kobieta ma taka mozliwosc, poszukaj wiedzy w genetyce , mezczyznie brakuje czesci genow, dlatego ona ma X pelnie przekazu , a on Y o jedna czastke mniej. U Zydow i Cyganow linie rodowa przekazuje KOBIETA i tylko tak jest ona uznawana gdy jest MATKA ZYDOWKA , LUB CYGANKA. Oczywiscie wszedzie jest idetycznie, tylko te dwa rody nie zapomnialy tej wiedzy i korzystaja z niej do dzisiaj.
 Wiedze KOBIECOSCI mozna posiasc wylacznie jako KOBIETA, zawsze zalezne jest to od obecnego wcielenia.Przeszle sie nie licza ( one powoduja wewnetrzna rownowage miedzy aspektami meskim i zenskim), jednak tylko i wylacznie posiadanie AKTUALNIE ciala zenskoiego daje mozliwosc osiagniecia WIEDZY KOBIECOSCI.

Kiarta Uśmiech
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: KK i magia wspolczesnie.
« Odpowiedz #3 : Marzec 26, 2009, 19:34:22 »


Czy bibkia jest sw. ksiega?


ps. O Biblii mowi sie ze to swieta ksiega, ale kto uznal jej swietosc i priorytet i dlaczego?
Jeszcze raz na Ziemi nie ma dokometow BOSKICH, tzn. spisanych reka Boga. Wszystkie spisywal czlowiek i czlowiek , jednym nadal przydomek swietych  innym nie. Dlaczego? Bo te jedne zgodne byly z polityka ktora ktos  prowadzil , mogl je wiec wykorzystac dla wlasnych celi. Inne zas podwazaly informacja w nich zawarta owa polityke. Trzeba bylo je zniszczyc i uznac za zakazane.
To tyle nic wiecej. Reszte zrobil czas wychowywania pokolen w okreslonym kanonie z jedyna wiedza pod presja strach.

PORA SIE OBUDZIC I PODNIESC GLOWY.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: KK i magia wspolczesnie.
« Odpowiedz #4 : Marzec 26, 2009, 19:35:54 »

Pierwotna rola religji.

Mysle iz nie do konca jest wlasnie tak jak myslisz Wiki. Religje mialy pierwotne zalozenie przekazac prawde Czlowiekowi o jego pochodzeniu oraz roli zycia na Ziemi. Niestety kaplani zatrzymali ta wiedze dla siebie zeby z niej czerpac zyski i wladac ludzmi. Kaplani? Kim byli owi kaplani i jakie reprezetuja opcje?
Nie wszyscy kaplani zatrzymywali wiedze, nie wszyscy wykorzystywali ja dla wladzy. Ale gdy ziemie przejela pod wladanie opcja "CIEMNOSCI", swietlisci kaplani niestety byli zwalczani, musieli dzialac w ukryciu. Wiedza czysta do chwili obecnej jest przekazywana wylacznie werbalnie w pewnych kregach, sa utajnione. Nie dlatego iz owi kaplani nie chcieli jej przekazywac, dlatego tylko zeby mogla przetrwac do naszych czasach w czystym przekazie. Zeby wogule mogla dotrwac. Nie jest wlasciwe wszystkich obarczyc odpowiedzialnoscia za znieksztalcenia informacji , oraz manipulacje nia. Co z tego iz pojawil sie Jezus, przekazal nam wiedze prawdziwa na temat roli kobiety i mezczyzny oraz mozliwosci Czlowieka ( stworzenie ciala swietlistego). Wiedza ta jest uwieziona w klamstwach ,i przekrecona na korzysc obecnych religijnych wladcow. Postac Jezusa wykorzystali jako swoj szyld, tworzac o nim nieprawdziwy mit.
Jeszcze duzo przyjdzie nam poznac i zrozumiec mechanizmy manipulacji nasza wiadomoscia.

Krzyz to symbol wiru, polaczenia energii z materia, prawda o nim jest zakryta, wiedza sprowadzona do ukrzyzowania.Straszenia symbolem.

Kiara. Uśmiech Uśmiech
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: KK i magia wspolczesnie.
« Odpowiedz #5 : Marzec 26, 2009, 19:37:31 »

Co to jest TROJCA?

No tak , roznie sobie ludzie wyobrazaja trojce, w roznych postaciach ja umiejscawiaja i roznie nazywaja.
Symbolika potrojnosci przejawia sie w wielu aspektach wiedzy, istotne jest ujednolicenie znaczen dla zrozumienia.


Dla mnie to jest tak; Jest JEDNIA, ktora przejawia sie przez DUALIZM, DUALIZM ma tedecje albo siebie zwalczas , albo rozchodzic sie w przeciwne strony. Powstala TROJCA.
JEDNIA wydzielila z sie kolejny niezbedny elemet , ktory laczy harmonijnie DUALIZM, jest nim MILOSC , w ten sposob powstal czwarty elemet. A tak naprawde sa TRZY , TROJCA zawarta w JEDNI.
Czym bardziej bedziemy obnizali sie w odjsciu od JEDNI tym wiecej powstaje elemetow tworzacych poznawanie JEDNI.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: KK i magia wspolczesnie.
« Odpowiedz #6 : Marzec 26, 2009, 19:39:08 »

Wypaczenie zrozumienia "ZLACZONE PRZEZ BOGA"

Blad zastanow sie co piszesz. ... co Bog zlaczyl MILOSCIA czlowiek nie ma prawa rozdzielac.... to prawda ale to ludzie lacza sie miloscia z udzialem ich woli nie Boga, Bog jest tego swiadkiem.
A druga sprawa , jezeli nie ma juz MILOSCI,wypalila sie, zgasla.....  czy czlowiek ma prawo zatrzymywac na sile taki zwiazek? Kto mu dal prawo do tego zeby ludzie krzywdzacy siebie i cirpiay , ktorzy dla wslasnego dobra chca sie rozstac byli zatrzymywani w imieniu Boga prawami czlowieka.
Podaj mi chociaz jedno prawo napisane dla Czlowieka reka BOGA. Czy jest chociaz jedno? Nie ma, wszystko napisal czlowiek dla czlowieka w imie wlasnego zrozumienia Boga.
Moze kilka tysiecy lat temu byly to wlasciwe prawa , tamte zrozumienia , tamte okolicznosci, dzisiaj juz od dawna sa nie aktualne.Dlaczego? Bo ograniczaja rozwoj ludzki , bo krzywdza  nie niosa prawdy.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: KK i magia wspolczesnie.
« Odpowiedz #7 : Marzec 26, 2009, 19:40:44 »

Zrozumienie Boskiego polaczenia.

Blad, a czym Bog laczy i prawa ustanawia? Coś Coś Coś No i jeszcze jedno czym jest ten  WATYKAN  iz tak bardzo uparl sie na wylacznosc Boskich slow. Blad ja Cie lubie i z przyjemnoscia Ci troche dokuczam. Mrugnięcie Ale nie o to dokuczanie chodzi tylko o prowokacje do analizy slow , ktore piszemy.
Bog jest MILOSCIA ( przynajmniej dla mnie), ale to milosc czlowieka do czlowieka go laczy , mysle ze dopoki milosc trwa nikt nie ma prawa ich rozlaczac ( ale to moim zdaniem) dotyczy ingerecji w zwiazek wbrew woli tych ktorzy sie kochaja i chca ze soba byc. Tak jest logicznie ( wiadomo iz nie zawsze istnieje akceptacja zwiazku przez osoby trzecie), to ostrzezenie , czy informacja dotyczy tych trzecich, ( moim zdaniem) nie zas dwojga ktorzy wybrali bycie razem.Bo gdy milosc wygasa nikt nie ma prawa takiego zwiazku zabraniac rozlaczyc. Tylko milosc jest lacznikiem, tylko ona jest swietoscia nienaruszalna.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: KK i magia wspolczesnie.
« Odpowiedz #8 : Marzec 26, 2009, 19:42:32 »

Prawo do rozwodu w imie milosci.

Cytat: arteq  Grudzień 19, 2008, 09:51:03
Kiara, czyżbyś tak broniła opcji "odejdę od pokochanej osoby kiedy zechcę" bo w ten sposób rozstrałaś się z kimś i chcesz uspokoić swoje sumienie, znaleźć usprawiedliwienie?

Moze inaczej arteq, odejde od pokochanej osoby , gdy wypalila sie milosc, gdy juz jej nie ma. Nie bede ja oklamywal, szanuje prawde i prawosc.Dam jej szanse na milosc , ktora ja moze obdarowac ktos inny.Nie bede dominowal nad nia "prawem kontraktu" zawartego w jakiejs instytucji. To byla milosc i tylko milosc sie liczy ( co nie znaczy ze jestem zwolniony z obowiazkow prawno etycznych i moralnych   wobec niej, czy jego oraz dzieci), jednak prawda i prawosc zobowiazuje mnie do powiedzenia prawdy na temat uczuc , ktore wylacznie sa prawdziwym spoiwem zwiazkow a malzenstwa szczegolnie.
Jezeli dwoje podejmie decyzje bycia ze soba w zwiazku bez milosci, to juz tylko ich  i tylko ich sprawa.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: KK i magia wspolczesnie.
« Odpowiedz #9 : Marzec 26, 2009, 19:44:04 »

cd. prawo do rozwodu.

arteq przeciez ja ja nikogo nie namawiam do rozstan, ja mowie o uczciwosci wobec partnera.Mowie rowniez ze nie nalezy na sile zatrzymywac zwiazku , ktory jest tylko formalnoscia i komplikuje ludzkie decyzje zwiazane z przyszlym zyciem. Podkreslilam iz priorytetem jest DECYZJA OBYDWOJGA , byc czy nie razem bez milosci.Odpowiedzialnosc wobec siebie i dzieci pozostaje pomimo rozpadu zwiazku.
Natomiast sztuka jest radzenie sobie wspolne z problemami , ktore to zazwyczaj zcala zwiazki, jednak warunkiem trwalosci i checi przetrwania trudnosci jest MILOSC obydwojga do siebie.
Bardzo wartosciowym jestes partnerem w swoim zwiazku , to piekne moc  uslyszec tsakie relacje.Gratulacje dla Ciebie i zony. Zycze Ci z calego serca zeby Wasz zwiazek przetrwal czas i zeby tylko odejscie z fizycznosci przerwalo jego ziemski wymiar.
Jednak nigdy nie mow ja bym  tak , czy tak nie postapil...... ( obys nie musial takiej decyzji podejmowac) , dopiero gdy czlowiek stanie w problemie, zmierzy sie z nim WIE , wpisuje SWOJA WIEDZE W SIEBIE jak naprawde by postapil, bo tak postepuje. Czesto nas to zaskakuje i nas i partnerow, no ale coz temu sluzy zycie, to szkola konfrontacji fizycznej z wlasnymi wyobrazeniami o sobie.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: KK i magia wspolczesnie.
« Odpowiedz #10 : Marzec 26, 2009, 19:50:05 »

Gwarancja dotrzymania przysiegi malzenskiej?

Nie istnieje cos takiego jak 100% pewnosc dotrzymania przysiegi.Mozna ale wbrew sobie, wbrew okolicznosciom zyciowym trwac gdy dane slowo potraktuje sie jako wazniejsze od wlasnego dobra. A to juz
ofiara cierpienia zlozona dla przysiegi. Co jest wazniejsze Czlowiek czy przysiega? Czy Czlowiek zyje dla dotrzymaniarz przysiegi? Czy przysiega ma sluzyc jego dobru?
Zycie to nie scenariusz filmowy ktory ma byc odegrany w 100%, to zdarezenia nieprzwidywalne , z ktorymi nalezy sobie radzic starajac sie nie krzywdzic siebie ni innych.
Piekne ideje  zawsze sa piekne gdy rezyseruja je marzenia o doskonalosci zycia.
Zycze Ci Tene zeby Wam sie udalo, ale pamietaj zostaw sobie margines tolerancji dla niespodzianek.

Kiara Uśmiech Uśmiech
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: KK i magia wspolczesnie.
« Odpowiedz #11 : Marzec 26, 2009, 20:20:43 »

KK nie wywiazal sie z roli przekazywania ludziom wiedzy.

Wyraznie napisalam iz kosciol nie wywiazal sie z obowiazku przekazywania ludzom wiedzy. Nie przekazal i nie przekazuje jej prawdy. Nie jest jego rola zarzadzanie czymkolwiek.
Nie mniej jednak PRAWDA-WIEDZA PRAWDZIWA istnieje nie tylko w kosciolach. Ludzie uzurpujacy sobie do niej wylacznosc to rowniez ludzie swieccy.Walki ktore sa toczone miedzy ludzmi sa zawsze o wladze, niezaleznie pod czyim sztandarem. Nie ma wiec znaczenia czy na nich sa godla koscielne czy inne , ludzie  sa zabijani i zabijaja innych ludzi.
To wszystko jest bez sensu. Blokuje wiedze prawdziwa  w imie tego kto jest "chory" na wladze.
Kiara Płacz
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: KK i magia wspolczesnie.
« Odpowiedz #12 : Grudzień 12, 2009, 21:04:53 »
« Ostatnia zmiana: Grudzień 12, 2009, 21:20:31 wysłane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: KK i magia wspolczesnie.
« Odpowiedz #13 : Grudzień 12, 2009, 21:23:29 »

FALSZYWE DOGMATY KK

dy fundamet KK opiera sie na klamstwie ( swiadomym , lub nie) sw. Pawla uznanego za tworce chrzescijanstwa na ktorym zbudowano  KK , to trudno by ta  cala konstrukcja byla prawdziwa. I na to sa dowody, ktore potwierdza Tora.

Dogmaty stworzone dla Chrzescijanstwa  wladajace wszystkimi  wyznawcami KRK opieraja sie na falszu.

Dyskusja z innego forum.

Kiara Uśmiech Uśmiech




 Św. Paweł twórcą chrześcijaństwa?    Odpowiedz z cytatem
Insect napisał:
Ciekawi mnie skąd się bierze w niektórych osobach przekonanie, że prawdziwym twórcą (nie propagatorem, czy nawet filarem wczesnego Kościoła) był św. Paweł. Jest to dla nieco dziwne, ponieważ z Dziejów Apostolskich jasno wynika, że w czasach Pawła istniały już liczne, dobrze zorganizowane gminy chrześcijańskie, o jasno zaznaczonych i już ugruntowanych podstawch wiary. Można wrecz powiedzieć, że Paweł nie dałby sobie bez nich rady w swojej pracy, one natomiast bez niego i tak by funkcjonowały, choć oczywiście wkład Pawła w ich rozwój jest trudny do przecenienia.



(...) Z tekstu Nowego Testamentu można wysnuć wnioski, które dają się zanalizować z punktu widzenia poglądów judaizmu i Tory, zwłaszcza, że św. Paweł do Tory wielokrotnie się odwołuje w swoich pismach. Można prześledzić i zanalizować na podstawie tekstów jego listów i Dziejów Apostolskich podstawy jego działalności i intelektualny proces, który ją zrodził. I można - obserwując ten proces - widzieć w św. Pawle twórcę wyodrębnienia się z judaizmu nowej, uniwersalnej religii - chrześcijaństwa.

Paweł sformułował dwa dogmaty tej nowej religii, które były całkowicie obce judaizmowi:


1. Grzech pierworodny .

Św.Paweł napisał w "Liście do Rzymian": "przez jednego człowieka grzech wszedł na świat" (5: 12) i "a zatem, jak przestępstwo jednego sprowadziło na wszystkich ludzi wyrok potępiający, tak czyn sprawiedliwego Jedynego sprowadza na wszystkich ludzi usprawiedliwienie dające życie. Albowiem jak przez jednego człowieka wszyscy stali się grzesznikami, tak przez posłuszeństwo Jedynego wszyscy staną się sprawiedliwymi" (5:18,19).(Oczywiście św.Paweł ma na myśli Adama i Jezusa).

W judaizmie nie istnieje w ogóle pojęcie grzechu pierworodnego, przenoszonego z generacji na generację. Każdy rodzi się niewinnym. Gdyby ludzie byli obciążeni cudzym grzechem nie miałoby sensu istnienie Prawa Tory i jego przestrzeganie. Według opowieści z "Księgi Rodzaju", przekroczenie zakazu sięgania po owoc z Drzewa Znajomości Dobrego i Złego ustaliło sytuację człowieka: pomiędzy istotą fizyczną (podlegajacą prawom natury), a duchową (czyli posiadająca "boską" zdolność odróżniania dobra i zła), ale nie obciążyło grzechem całej ludzkości.


2. Śmierć Jezusa odkupia grzechy wszystkich, którzy w niego wierzą.

Problem jest całkowicie obcy judaizmowi z dwu przyczyn. Po pierwsze według judaizmu nikt nie jest automatycznie obciążony Grzechem Pierworodnym. Po drugie: ludzie są rozliczani wyłącznie za swoje postępowanie, więc działając etycznie i zgodnie z Prawem sami stawiają się w sytuacji, w której odkupienie jest zbędne. Jednocześnie Tora stwierdza jednoznacznie, że tylko Żydów obowiązują prawa dotyczące relacji człowiek-Bóg. Nieżydowska część ludzkości zobowiązana jest - według Tory - wyłącznie do przestrzegania etycznych praw w relacji człowiek-człowiek (z wyjątkiem dwóch, które obowiązują całą ludzkość: zakaz złorzeczenia Bogu i zakaz bałwochwalstwa; patrz : Przykazania Potomków Noacha). Skoro grzechy nie-Żydow mogą być popełnione wyłącznie wobec ludzi, a Bóg nie odpuszcza grzechów popełnionych przeciw człowiekowi, jakie grzechy i czyje miałaby odpuszczać wiara w Jezusa?

Takie pytania zadawali - mamy prawo przypuszczać - znawcy zasad judaizmu, do których występował św.Paweł ze swoim wezwaniem.

Na podstawie analizy listów św.Pawła mamy szansę z dużym prawdopodobieństwem zrekonstruować proces myślowy, który pozwalal mu sformuować odpowiedź na postawione wyżej pytania.

Po pierwsze: św. Paweł za założenie wyjściowe przyjął stwierdzenie, że Tora musi być przestrzegana dokładnie we wszystkich swoich nakazach i zakazach , a gdy nie jest - człowiek zostaje potępiony. "Napisane jest bowiem: "Przeklęty każdy, kto nie wypełnia wytrwale wszystkiego, co nakazuje wykonać księga Prawa". ("List do Galatów" 3:10)

Po drugie: człowiek, będąc istotą niedoskonałą, nie jest w stanie przestrzegać Prawa. "Gdyby mianowicie dane było Prawo, mające moc udzielania życia, wówczas rzeczywiście wszystko płynęłoby z Prawa. Lecz Pismo poddało wszystko pod władzę grzechu... ("List do Galatów" 3:21-2)

Po trzecie: człowiek jest potępiony przez Prawo. "Natomiast na tych wszystkich, którzy polegają na uczynkach Prawa, ciąży przekleństwo" ("List do Galatów" 3:10)


Po czwarte: człowiek musi być uwolniony od Prawa, a uwolnienie może nastąpić wyłącznie poprzez wiarę w Jezusa. "Z tego przekleństwa Prawa Chrystus nas wykupił...("List do Galatów" 3 :13) i "Przetóż mamy za to, że człowiek bywa usprawiedliwiony wiarą bez uczynków Zakonu" ("List do Rzymian" 3:dwadzieścia osiem). "My jesteśmy Żydami z urodzenia, a nie pogrążonymi w grzechach poganami. A jednak przeświadczeni, że człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa, my właśnie uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, by osiągnąć usprawiedliwienie z wiary w Chrystusa, a nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków (...)" ("List do Galatów" 2:15,16)

W rozumowaniu tym szczególnie ważny jest punkt wyjścia - założenie wstępne. Jest to przeświadczenie, a jednocześnie wyraźnie cytat z Tory mówiący, że człowiek jest potępiony przez Boga za złamanie jakiegokolwiek polecenia, które "nakazuje Księga Prawa". Wydaje się, że takie świadome odwoływanie się do Tory stanowiło ważny punkt wyjścia w dyskusjach z mędrcami judaizmu, których (jak opisują "Dzieje Apostolskie") Paweł wielokrotnie starał się przekonać do swoich idei. Jednak - co zaskakujące - jest to pogląd nieobecny w Torze i nieznany judaizmowi.

Skąd więc pojawia się w liście św.Pawla jako cytat?

Wszystko wskazuje na to, że św.Paweł odwołuje się w tym momencie do wersu z Tory, w "Księdze Powtórzonego Prawa" (27:26), ale wers ten odczytuje lub interpretuje niezgodnie z oryginalnym tekstem. Jest to odczytanie nieświadomie lub świadomie błędne.

Jedenaście wersów przed wersem, na który powołuje się św.Paweł, "Księga Powtórzonego Prawa" wymienia jedenaście podstawowych zasad etycznych (zakaz stosowania przemocy, zakaz łapówkarstwa, kazirodztwa, prześladowania bezbronnych itd.) i oświadcza, że ten, kto złamie te zasady będzie potępiony przez Żydów i Mojżesza (ale nie przez Boga). W podsumowaniu tej myśli Tora stwierdza: "Przeklety, ktoby nie został przy słowach zakonu tego, aby je czynił, rzecze wszystek lud. Amen". "tego zakonu", czyli "tej Tory".
Hebrajskie słowo "Tora" oznacza - "naukę", "nauczanie". Oczywiste jest z tekstu, że nie chodzi tu o Torę, czyli cały zbiór nauk, cały "Pięcioksiąg Mojżeszowy", ale wyłącznie o wymienione właśnie jedenaście generalnych reguł etycznych. Jednak św.Paweł przytacza to zdanie jako: "Przeklęty każdy, kto nie wypełnia wytrwale wszystkiego, co nakazuje wykonać Księga Prawa" - czyli wprowadza do niego zasadniczą zmianę.

Idea, że Bóg skazuje ludzi na potępienie już za złamanie któregokolwiek z Praw Tory jest absolutnie obca judaizmowi. Przecież Kohelet pisał, że "zaiste nie masz człowieka sprawiedliwego na ziemi, który by czynił dobrze, a nie grzeszył" (Koh. 7:20). Gdyby judaizm zakładał, że przekroczenie jakiegokolwiek Prawa jest jednoznaczne z potępieniem, nie istniałaby w nim cała struktura działań prowadzących do wyrażenia skruchy i uzyskania przebaczenia od tych, ktorym wyrządziło się krzywdę - nie istniałaby teszuwa, czyli "powrót".

Także przeświadczenie, że Bóg karałby człowieka, którego sam stworzył niedoskonałym - za to, że jest niedoskonały - jest zupełnie obce judaizmowi.

Rozumowanie św.Pawła - prowadzące do stwierdzenia, że uczynki, działania nie mogą zapewnić zbawienia, a do jego uzyskania niezbędna jest wiara w Chrystusa - było radykalnym odejciem od fundamentow etycznych judaizmu. Judaizm od samych swoich początków uważał ludzkie działania za ważniejsze od wiary. Talmud przypisuje Bogu takie oświadczenie : "Lepiej gdyby oni (Żydzi) porzucili mnie, a dalej przestrzegali Moich praw" (Talmud Jerozolimski, Hagiga 1:7). Według judaizmu wszyscy ludzie, niezależnie od ich wiary i narodowości uzyskują zbawienie (Tosefta Sanhedrin 13:2) i ich ocena dokonuje się wyłącznie poprzez relacje wobec innych ludzi, a tylko i Żydzi oceniani są także przez ich relację wobec Boga.

Paweł zanegował fundamenty judaizmu: Wybranie, Przymierze i Prawo. Mechanizmem zbawienia przestały być w tym momencie: przestrzeganie Prawa dla Żydow i etyczne postępowanie wobec innych ludzi przez "pogan". Fundamentem zbawienia stał się - w koncepcji Pawła - Nowy Testament, wiara w Chrystusa, rozpowszechniana poprzez ewangelizacje, której Paweł został pionierem.

Na przesłanie takie okazała się gotowa ogromna rzesza mieszkańców ówczesnego świata podlegającego kulturze hellenistycznej. Z jednej strony były to ubogie grupy ludności żydowskiej w okupowanym Izraelu, z drugiej diaspora - rozrzucona po całym wybrzeżu Morza Śródziemnego na Bliskim Wschodzie. W Egipcie diaspora żydowska była bliska miliona. Potężna była także Aleksandrii, Berenice, Cyrenie, Milecie, na Cyprze, w Damaszku, Efezie, Rzymie, wybrzeżach Morza Czarnego, Galii, Hiszpanii i w północno-zachodniej Afryce. Te ogromne liczebnie kolonie żydowskie, odczuwające trudności, jakie stwarzało przestrzeganie praw judaizmu w nowoczesnym świecie, zdawały się oczekiwać na możliwość zachowania wiary, z jednoczesnym odrzuceniem obrzezania i skomplikowanych praw mojżeszowych, zwłaszcza tych dotyczących diety i "czystości" - które były niezwykle kłopotliwe w sytuacjach socjalnych. Odrzucenie zasad koszerności jest uważane za tak przełomowy moment, że w "Dziejach Apostolskich" autorzy odwołują się - aby to odrzucenie uzasadnić - aż do wizji doświadczanej przez apostoła Piotra : "widzi niebo otwarte i jakiś opuszczający się przedmiot, podobny do wielkiego płótna czterema końcami opadającego do ziemi. Były na nim wszelkie zwierzeta czworonożne, płazy ziemne i ptaki powietrzne. 'zabijaj, Piotrze i jedz!' - odezwał się do niego głos." (Dz.Ap. 10:11-13).

Natomiast sprawa obrzezania doprowadza do konfliktu pomiędzy Pawłem a uczniami Jezusa, który zażegnuje brat, lub bliski krewny Jezusa - Jakub Młodszy, zwierzchnik Kościoła jerozolimskiego. Idzie on na daleko posunięty kompromis: "Dlatego ja sądzę, że nie należy zakładać ciężarow na pogan, nawracających się do Boga", ale stara się jednak uratować choć część podstawowych zasad koszerności, wzywając do wstrzymywania się od "tego, co uduszone i od krwi" (według zasad koszerności zwierzę nie może cierpieć - stąd zakaz duszenia zwierząt; z kolei krew symbolizuje duszę każdej istoty żywej, stąd też całkowity zakaz jej spożywania obowiązujący w judaizmie).

Równie silnie oczekiwały na szansę przyjęcia uniwersalnej religii wielkie rzesze politeistów, ściśle powiązanych z diasporą żydowską, które nie mogły dotąd zaakceptować monoteizmu z powodu niechęci do zasad, jakie obecnie chrześcijanie uznali za przestarzałe, niepotrzebne i zastępowali je wyznaniem wiary i sakramentem chrztu, obiecując jednocześnie w zamian za to życie wieczne i zbawienie.

Za: http://the614thcs.com/40.183.0.0.1.0.phtml

...

Starzec
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: KK i magia wspolczesnie.
« Odpowiedz #14 : Grudzień 12, 2009, 21:28:28 »
Zapisane
Strony: [1] 2
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

dlawtajemniczonych pyn life animilkowo kuro-shiro-academy