?eby mie? jasny dla wszystkich odno?nik dyskusyjny musia?am wklei? spory fragment. Bowiem autor opisa? istniej?ce zwyczaje dosy? dobrze , ale nie wszystkie jego odczyty s? prawid?owe.
Zwyk?a logika poprowadzi nas drog? prostego zrozumienia s?ów kodów u?ywanych w tamtych czasach.
"
KAP?ANI I ANIO?OWIEJu? spotkali?my si? z faktem, ?e wewn?trz kap?a?skiej hierarchii we wspólnocie kumra?skiej ustanowiono struktur? anielsk? – najwy?szy kap?an nie tylko pochodzi? z dynastii Sadoka ale by? te? archanio?em Micha?em, Micha?em-Sadokiem(Melchizadekiem).Drugi rang? by? Ebiatar, anio? Gabriel. Warto teraz dok?adniej przyjrze? si? temu anielskiemu porz?dkowi, ?atwiej nam b?dzie dzi?ki temu ocenie spo?eczny status aposto?ów; powtarza si? w nim wiele tych samych imion Równocze?nie staje si? oczywiste wiele zwyczajowych praktyk – zarówno kap?a?skich, jak i patriarchalnych – w ten sposób b?dziemy mogli odczyta? nowe znaczenie cudów Jezusa.
Po pierwsze nale?y zauwa?y?, ?e s?owo “anio?" nie ma ?adnego spirytualnego ani eterycznego znaczenia. Oryginalne greckie aggelos (zwykle przetransliterowane angelos, ?ac. angelus) znaczy?o po prostu pos?aniec. “Anio? Pa?ski" by? wi?c “pos?a?cem Pana" lub dok?adniej “przedstawicielem Pana". “Archanio?" mia? wy?sz? rang? (przedrostek arch znaczy g?ówny).
Stary Testament opisuje dwa rodzaje anio?ów. Wi?kszo?? z nich zachowywa?a si? jak normalne ludzkie istoty – np. w Ksi?dze Rodzaju (19, 1-3) dwa anio?y odwiedzi?y dom Lota, “a on wyprawi? im uczt?, upiek? prza?niki i jedli". Starotestamentowe anio?y by?y zupe?nie zwyczajne, jak ten anio?, który spotka? ?on? Abrahama, Hagar, przy studni17; anio?, który zatrzyma? o?lic? Balaama18; anio?, który rozmawia? z Manoachem i jego ?on?19; i anio?, który siedzia? pod d?bem z Gedeonem20.
Inna klasa anio?ów by?a kim? wi?cej ni? pos?a?cami, by?a obdarzona przera?aj?c? moc? zniszczenia. Ten rodzaj anio?a m?ciciela wyst?puje w Pierwszej Ksi?dze Kronik (21, 15-16): “I wys?a? Bóg anio?a do Jeruzalemu, aby w niej szerzy? zag?ad? [...] z mieczem wydobytym w jego r?ce wyci?gni?tej nad Jeruzalem". Wedle opisów wielu anio?ów dzier?y?o miecze, ale nigdy nie nazywa si? ich boskimi, i w tek?cie nie ma wzmianki o skrzyd?ach. (Obecnie powszechnie znane skrzyd?a s? wymys?em malarzy i rze?biarzy, maj? one symbolizowa? duchowe wyniesienie anio?ów ponad ziemskie otoczenie.)
Warto w tym miejscu po?wi?ci? nieco uwagi innej kategorii ciekawych zjawisk ze Starego Testamentu. Przyjrzyjmy si? czemu?, co jakoby unosi?o si? nad ziemi? za pomoc? mechanicznego urz?dzenia. Tych obiektów nie nazwano nigdy anio?ami, te p?on?ce zjawy mia?y przewa?nie ko?a, jak w Ksi?dze Daniela (7, 9): “Jego tron jak p?omienie ogniste, a jego ko?a jak ogie? p?on?cy". U Izajasza (6, 2) jest zbli?ony opis tronu unosz?cego si? w powietrzu: “Jego orszak stanowi?y serafy, z których ka?dy mia? po sze?? skrzyde?". Podobn? “aparatur?" przedstawia Ksi?ga Ezechiela (1), w prorockiej wizji chwa?y Pana zawarty jest szczegó?owy opis zjawisk, towarzysz?cych ukazaniu si? Najwy?szego – jak i w innych starotestamentowych przekazach jest tu mowa w ogniu, o ko?ach i ha?a?liwych wiruj?cych obr?czach.
Nie wi???cy si? z Bibli? staro?ytny traktat z trzeciowiecznej Aleksandrii, zatytu?owany Pochodzenie, opowiada o nie?miertelnej Sofii i w?adcy Sabaocie, który “stworzy? wielki tron na obudowanym z czterech stron rydwanie zwanym Cherubinem... A na tym tronie stworzy? kolejne serafiny maj?ce w??owe kszta?ty".
Co ciekawe, jak jest o tym mowa w Ksi?dze Rodzaju (3, 24), Bóg postawi? cheruby (rydwany lub ruchome trony) i po?yskuj?ce ostrze miecza do strze?enia ogrodu Edenu.
Cheruby pojawiaj? si? znów w staro?ytnym greckim dziele zwanym Postaci Archonów, które po?wi?cone jest W?adcom Ca?o?ci i Stworzeniu Adama. Kolejny raz jest tam mowa o Sabaocie i jego niebia?skim rydwanie (“cherubie").
W Drugiej Ksi?dze Królewskiej (2, 11) czytamy o podobnym poje?dzie: ognisty rydwan zabiera Eliasza. Dalsze opisy podobnego wehiku?u znajdujemy w sumeryjskim Eposie o Gilgameszu21 z mezopotamskiej biblijnej krainy staro?ytnego Iraku.
Nie jest celem tej ksi??ki dociekanie genezy i celów tych fenomenów – chodzi jedynie o sposób zaprezentowania ich w staro?ytnych tekstach22. Jednak?e pewne jest, ?e o tych lataj?cych rydwanach (cherubach) i towarzysz?cych im serafinach (serafach, ognistych towarzyszach w kszta?cie smoków) nigdy nie mówiono, ?e maj? ludzkie kszta?ty, jak zawsze pisano o anio?ach. Dopiero boja?liwe chrze?cija?skie dogmaty pó?niejszych rzymskich [czyli watyka?skich] kr?gów w?adzy zmieni?y cheruby i serafiny w adoruj?ce pyzate amorki. Anio?y Nowego Testamentu by?y bez wyj?tku zwyczajnymi lud?mi, a ich delegowanie na urz?d anio?a mia?o znaczenie ?ci?le dynastyczne. Ksi?g? Enocha (imi? patriarchy szóstego w linii po Adamie) napisano w II wieku p.n.e. Zapowiada?a restauracj? dynastii mesja?skiej i ustanowi?a podstawy hierarchii kap?a?skiej23. By?o tam zastrze?enie, ?e kolejni przywódcy dynastii winni nosi? tradycyjne imiona anio?ów i archanio?ów oznaczaj?ce rangi i pozycje.
Stary Testament mówi, ?e za czasów króla Dawida g?ównymi kap?anami byli Sadok, Ebiatar i Lewi (w tej kolejno?ci). Jak widzieli?my, esse?czycy z Kumran pos?usznie zachowali swoje kap?a?skie dziedzictwo u?ywaj?c tych imion jako tytu?ów – Sadok, Ebiatar i Lewi. Równie? w zgodzie z Ksi?g? Enocha nadawano kap?anom imiona archanio?ów24. Przyjmowane pod przysi?g? imiona okre?la?y rangi. Dynastia Sadoka to Micha?owie, Ebiatarowie – Gabrielowie, Lewici – Sarielowie25.
Tak wi?c bitwa archanio?a Micha?a ze smokiem w Apokalipsie (12, 7) odpowiada konfliktowi nast?pców Sadoka i “bestii blu?nier-czej" – cesarskiego Rzymu. “Druga bestia" to rygorystyczny re?im faryzeuszy, którzy zagrozili ambicjom hellenistycznych ?ydów oddzielaj?c ?ydów od chrze?cijan. Tej bestii przypisano liczb? 666 (Ap 13, Cool, biegun przeciwny spirytualnej energii wody w si?ach s?o?ca26.
Od najwy?szych rang? wymagano celibatu, jak jest powiedziane w Zwoju ?wi?tynnym. Wykszta?conych kap?anów ci?gle wi?c brakowa?o. Cz?sto na kap?anów wychowywano za murami klasztorów nieprawych synów wspólnoty. Jezus równie dobrze móg?by zosta? jednym z tych kap?anów, którego matka by?aby “potajemnie opuszczona", gdyby nie rozwa?na interwencja anio?a Gabriela, bowiem dynastyczni przywódcy z linii królewskiej i kap?a?skiej mieli wyra?nie nakazane ?eni? si?, aby utrzyma? ród.
Kiedy dochodzi?o do prokreacji, w?adca – kap?an (taki jak Sadok) okresowo zawiesza? czynno?ci kap?a?skie i przekazywa? je komu? innemu. Po zbli?eniu do ?ony znów ?y? z dala od niej i zachowywa? celibat.
Jak ju? widzieli?my27, Sadokiem/Micha?em na pocz?tku ery Ewangelii by? Zachariasz (m?? El?biety). Jego kap?a?skim zast?pc?, Ebia-tarem/Gabrielem, by? Symeon. U ?ukasza znajdziemy zawoalowan? wzmiank? o tym, ?e Zachariasz czasowo odszed? od celibatu, aby podj?? wspó??ycie w celach prokreacyjnych (l, 15-23), a zwrot, ?e “pozosta? niemy" w Przybytku, faktycznie oznacza, ?e zabroniono mu si? odzywa? w ramach zwyk?ej pos?ugi kap?a?skiej. Maj?c na wzgl?dzie swój podesz?y wiek, Zachariasz Sadok przekaza? kap?a?sk? w?adz? Symeonowi Ebiatarowi. El?bieta pocz??a syna. By? nim Jan Chrzciciel, w swoim czasie przywódca rodu Sadoka.
Za czasów pocz?tkowej dzia?alno?ci duchowej Jezusa zwierzchnikiem kap?anów lewitów by? Jonatan Annasz. Jako g?owa dynastii mia? trzeci? rang? archanielsk? – Sariela – st?d by? nominowany królewskim kap?anem. Obok tych trzech najwy?szych archanio?ów Micha?a (Sadoka), Gabriela (Ebiatara) i Sariela (Lewiego) byli te? inni cz?onkowie wspólnoty ze znacz?cymi tytu?ami. Jednak?e te pozycje nie by?y dynastyczne i okre?lano je jako “ojciec", “syn" i “duch"28. Ojciec by? odpowiednikiem pó?niejszego rzymskiego “papie?" (Papie? = Papa = Ojciec). Rzymski styl bezpo?rednio zapo?yczono z ?ydowskiego ?ród?a. W zasadzie Syn i Duch byli fizycznymi i duchowymi zast?pcami Ojca. Stanowisko Ojca by?o obieralne i wy??cza?o posiadacza z pewnych obowi?zków. Gdy Jonatan Annasz sta? si? Ojcem, jego brat, Mateusz, b?d?cy g?ow? kap?anów z linii Lewiego, by? od tej pory jego nast?pc? i sta? si? Lewit? Alfeuszem.
Kap?ani lewici byli w swej dzia?alno?ci podporz?dkowani archanio?om. Przewodzi? im – sytuowany poni?ej w?adcy lewitów – g?ówny kap?an (w odró?nieniu od najwy?szego kap?ana). W strukturze anielskiej oznaczano go Rafael. Jego starsi kap?ani byli nazywani imionami pierwszych synów Lewiego (jak podaje Ksi?ga Rodzaju 29, 34) Gerszon, Kehat, Merari. Nast?pnym kap?anem wedle starsze?stwa by? Amram (w Starym Testamencie syn Kehata), a po nim Aaron, Moj?esz i kap?anka Miriam. Oni z kolei byli ponad Nabadem, Eleazarem i Itamarem – uznanymi synami Aarona.
W?a?nie w tej fazie ujawnia si? podstawowy aspekt Regu?y Graala, gdy? osoba predestynowana do królewskiej dawidowej sukcesji nie mia?a anielskiego tytu?u i nie by?a kap?anem. Król by? zobowi?zany do s?u?by ludowi i jego obowi?zkiem by?o or?dowa? przeciwko niesprawiedliwo?ci w?adzy. Samo imi? “Dawid" oznacza ukochany i jako ukochany s?uga i or?downik ludu Jezus by?by wspania?ym królem. To w?a?nie t? królewsk? zasad? pokornej s?u?by mesja?skiego przywódcy tak trudno by?o poj?? jego uczniom. Jest to dobrze opisane u Jana (13,4-11), gdy Jezus obmywa nogi aposto?om. Piotr sprzeciwia si? temu mówi?c: “Panie, Ty mia?by? umywa? nogi moje?", ale Jezus odpowiada stanowczo: “Albowiem da?em wam przyk?ad, aby?cie i wy czynili, jak Ja wam uczyni?em".
Takie mi?osierne dzia?anie nie jest znakiem szukaj?cego w?adzy króla, ale wyra?a “powszechne ojcostwo" w duchu prawdziwego królowania Graala."
http://boberov.maszyna.pl/Kippin/301-Krew%20z%20krwi%20Jezusa/301-04.htmANIO?- z greckiego POS?ANIEC s?owo s?u??ce do okre?lenia funkcji zakonnej ludzi dokonywuj?cych w niej ró?nych czynno?ci. Nie mia?o ?adnego podtekstu nadzwyczajno?ci typu skrzyd?a i fruwanie w powietrzu.
Je?eli by?y u?ywane takie okre?lenia to tylko w formie metafory a nie dos?owno?ci.
Malarze chc?c nada? tym ludziom nadzwyczajno?ci i podkre?li? ich rang? malowali zakonna malowali ich ze skrzyd?ami.
Anio? przemieszcza? si? mi?dzy
"niebem"- najwy?szy poziom wtajemniczenia zakonnego , a
"ziemi?"- miejsce ?ycia ludzi czasowo ?yj?cych poza zakonem, przenosz?c informacje od
"ojca w niebie"- najwy?sza funkcja zakonna odpowiadaj?ca wspó?cze?nie papie?owi w KRK.
Dlatego metaforycznie mówiono i? fruwa jak ptak. Jest to forma kodowania dla niewtajemniczonych w zwyczaje zakonu.
OJCIEC w NIEBIE - to ju? wiemy iz najwy?szy kap?an i wszyscy w zakonie mu podlegli byli jego
"synami", ale by?y to dzieci duchowe a nie dos?owni fizyczni synowie.
BRACIA- to równie? okre?lenie wszystkich m??czyzn b?d?cych w zakonie podlegaj?cych temu samemu
"Ojcu". Wcale ci którzy u?ywali w stosunku do siebie okre?lenia
" starszy , lub m?odszy brat" bra?mi po??czonymi wi?zami krwi by? nie musieli.
STARSZY BRAT - to ni mniej ni wi?cej jak osoba pe?ni?ca w zakonie wy?sz? funkcje zakonn? ni?
M?ODSZY BRAT.
Zreszt? wspó?cze?nie te? u?ywa si? takich okre?le? w zakonach jak
BRAT , STARSZY BRAT , M?ODSZY BRAT , CZY OJCIEC PRZE?O?ONY, LUB MATKA PRZE?O?ONA I SIOSTRY.Z tym iz okre?lenie
Ojciec w Niebie - to wspó?czesny
PAPIERZ.Gdy poznamy symboliczne nazewnictwo tamtych czasów bez problemu zrozumiemy dawn? histori? oraz odkryjemy k?amstwa którymi jeste?my karmieni przez prawie 2000 lat.
Zrozumiemy jak ?atwo by?o manipulowa? ?wiadomo?ci? cz?owieka odcinaj?c go od ?ród?a wiedzy.
cd.