Strony: 1 2 3 [4]

HISTORIA BOGINI.

  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: HISTORIA BOGINI.
« Odpowiedz #45 : Sierpieñ 27, 2019, 22:58:23 »


Z HETYT? POD R?K?. ROZMOWA Z PROF.PIOTREM TARACH?

Z prof. Piotrem Tarach?, hetytologiem z Wydzia?u Orientalistycznego Uniwersytetu Warszawskiego, rozmawia Bogus?aw Kubisz

Jest pan specjalist? w rzadkiej dziedzinie nauki, zajmuje si? pan bowiem histori? ludu Hetytów. Na pocz?tek chcia?bym zapyta?, sk?d to zainteresowanie.

Piotr Taracha: Zgadzam si? w pe?ni, ?e jest to rzadka dziedzina, zw?aszcza w Polsce, bo de facto reprezentowana tylko na UW. Jest tu natomiast potrzebne pewne sprostowanie: hetytologia to nie tylko historia Hetytów. To wiedza o kulturze, j?zyku, ogólnie: cywilizacji Anatolii, zarówno w czasach istnienia pa?stwa hetyckiego (II tysi?clecie p.n.e.), jak i w epoce posthetyckiej, która obejmuje tak?e jednostki polityczne istniej?ce na terenie dzisiejszej Syrii w I tysi?cleciu p.n.e. Wracaj?c do pytania – zacz??em studiowa? archeologi? ?ródziemnomorsk? i pó?niej, w ramach drugiego fakultetu, przyszed?em na orientalistyk?. Mam magisterium w obu dziedzinach, jednak ju? magisterium archeologiczne by?o zwi?zane z Anatoli? – dotyczy?o zagadnienia archetypu lwa w kulturze Anatolii. Zacz??em si? wi?c zajmowa? tym regionem jako archeolog, ale z czasem moje zainteresowania rozszerzy?y si? o kwestie j?zykowe. Jest taka, mo?na powiedzie?, kultowa ksi??ka w naszej dziedzinie pt. Hetyci autorstwa prof. Olivera Gurneya. Wst?p do niej napisa? mój obecnie ju? emerytowany mistrz i nauczyciel prof. Maciej Popko. Zainteresowa?em si? kultur? staro?ytnej Anatolii w?a?nie pod wp?ywem tej lektury. Anatolia by?a w staro?ytno?ci swego rodzaju pomostem pomi?dzy Azj? a Grecj?. Z perspektywy badacza zajmuj?cego si? tym obszarem mo?na powiedzie?, ?e Grecy przej?li wiele osi?gni?? staro?ytnego Wschodu nie za po?rednictwem Lewantu, jak wielokrotnie sugerowano, ale przez Joni?, le??c? na zachodnim wybrze?u Azji Mniejszej. Oczywi?cie brakuje nam wiedzy – jeste?my w stanie odtworzy? dzieje pa?stwa hetyckiego, ale znacznie mniej wiemy o czasach po jego upadku w latach osiemdziesi?tych XII wieku p.n.e. a? do czasów kolonizacji greckiej. Wida? natomiast, ?e wcze?niejsze tradycje hetyckie przetrwa?y w wielu regionach Azji Mniejszej.

Kim byli Hetyci i sk?d si? wzi?li w Anatolii?

P. T.: Najpewniej ze stepów dzisiejszej po?udniowej Ukrainy, tam by?a ich kolebka. Migracje ludów indoeuropejskich do Anatolii nale?y wpisa? w ogólny ruch ludno?ciowy z Ba?kanów – ja przynajmniej jestem zwolennikiem tej hipotezy. Cz??? nowych przybyszów posz?a do Azji Mniejszej, cz??? do Grecji. Sami Grecy to odr?bna kwestia, w ka?dym razie tych grup nie nale?y wi?za? ze sob?. Ich jedyn? cech? wspóln? jest to, ?e byli Indoeuropejczykami. Nie mamy pewno?ci, kto wcze?niej zamieszkiwa? Anatoli?. Natomiast ludy, które nap?yn??y tu z Ba?kanów, nazywamy umownie protoanatolijskimi.

Jakie by?y przyczyny tych w?drówek?

P. T.: Tak naprawd? nie wiemy. Mamy jedynie dowody, ?e w dziejach ca?y czas dokonywa? si? ruch ze stepów w stron? terenów wy?szej cywilizacji. To pewna zasada, ?e migracje dokonuj? si? z terenów o ni?szym poziomie rozwoju ku tym o wy?szym. Bardzo rzadko zdarzaj? si? wyj?tki. Sam mechanizm tych w?drówek w konkretnych przypadkach cz?sto pozostaje niejasny. Mo?na jednak przyj??, ?e Hetyci, czy te? raczej ich przodkowie, wspomniani ju? Protoanatolijczycy, rzeczywi?cie przyszli ze stepów.

Co by?o dalej?

P. T.: Z czasem indoeuropejskie ludy staro?ytnej Anatolii rozdzieli?y si?, a ich j?zyki rozpad?y, zró?nicowa?y si?. Sta?o si? co? podobnego jak wiele wieków pó?niej ze S?owianami. Takie zró?nicowanie oczywi?cie wymaga czasu, tysi?ca lat, mo?e wi?cej. Je?li chodzi o przybycie tych ludów do Anatolii, bardzo trudno orzeka?, kiedy by to mia?o nast?pi?. Dla mnie osobi?cie − ale jest to pogl?d subiektywny − najlepszym momentem wydaje si? uskok kulturowy obserwowany w archeologii na terenie po?udniowej Anatolii w okresie pó?nego chalkolitu, tj. w drugiej po?owie IV tysi?clecia p.n.e. Oczywi?cie nie ma mowy o tekstach z tamtych czasów, jednak widzimy, ?e pó?niej te ludy by?y obecne w Azji Mniejszej. Zajmowa?y obszar po?udniowej Anatolii i na pewno te? do?? wcze?nie przenika?y na teren ?rodkowej i pó?nocnej cz??ci pó?wyspu, na obszary zamieszkane przez Hatytów, ludno?? miejscow?, najprawdopodobniej pokrewn? (przynajmniej pod wzgl?dem j?zykowym) dzisiejszym mieszka?com Kaukazu. Pó?niej ?rodkowa Anatolia, w ?uku rzeki Kızılırmak (w staro?ytno?ci zwanej Halysu), b?dzie centrum pa?stwa hetyckiego. Przypomnijmy, ?e miasto Hattusa (dzi? Boğazköy ok. 150 km na wschód od Ankary), stolica pa?stwa Hetytów, nie zosta?o za?o?one przez nich, by?o znacznie starsze. W ka?dym razie z czasem Protoanatolijczycy rozdzielili si? na Hetytów, Luwitów i Palajczyków. Tak samo wyodr?bni?y si? ich j?zyki.

Czy móg?by pan powiedzie? co? wi?cej na ten temat?

P. T.: J?zyk hetycki jest najstarszym zapisanym j?zykiem indoeuropejskim. Dzi? wiemy o nim wiele. Okaza?o si?, ?e jego struktura jest do?? prosta −  ma jeden czas przesz?y, nie ma czasu przysz?ego. Nie ma te? np. trybu przypuszczaj?cego. Wida?, ?e dopiero rozwój spo?ecze?stwa wp?ywa na rozwój j?zyka, zatem poprzez badanie j?zyka poznajemy fakty kulturowe. Jak ju? wspomnia?em, Hetyci nie byli jedynym indoeuropejskim ludem anatolijskim. Ten region zamieszkiwa?a ca?a grupa ludów, które pos?ugiwa?y si? ró?nymi j?zykami nale??cymi do rodziny indoeuropejskiej. Hetycki jest najlepiej poznany, mamy do niego najwi?cej ?róde?, ale wiemy, ?e szerzej by? reprezentowany j?zyk luwijski z wieloma ró?nymi dialektami. Na pewno nie znamy wszystkich, nasz? wiedz? na ten temat opieramy bowiem z konieczno?ci na archiwach odnalezionych w Hattusa, a zatem jedynie na tych przekazach, które pozostawili nam sami Hetyci. Oczywi?cie oprócz j?zyków indoeuropejskich na tym obszarze mówiono te? innymi.

Co to by?y za j?zyki i jakie ludy pos?ugiwa?y si? nimi?

P. T.: Byli to np. Hatyci, których nazywamy te? Protohetytami. Jak wspomnia?em, nie byli oni Indoeuropejczykami, natomiast od nich pochodz? okre?lenia „kraj Hatti”, „Hetyci” i „j?zyk hetycki”. Sami Hetyci nazywali swój j?zyk nesyckim. Miasto Nesa, czy te? Kanesz (dzi? Kültepe niedaleko Kayseri, czyli Cezarei Kapadockiej), by?o asyryjsk? koloni? handlow?, jednym z wa?niejszych o?rodków z czasów obecno?ci kupców asyryjskich w Kapadocji. Le?a?o ono nieco dalej na po?udnie od przysz?ego centrum pa?stwa hetyckiego. Z tamtych czasów, czyli XX − XVIII wieku p.n.e., mamy liczne teksty kupców asyryjskich, którzy z Aszur docierali do centralnej Anatolii. Uwa?am, ?e Hetyci nazwali swój j?zyk nesyckim nieprzypadkowo, by?o to ?wiadome nawi?zanie do tradycji pa?stwa-miasta Nesa/Kanesz. Zapewne te? mieli ?wiadomo?? zwi?zków etnicznych z mieszka?cami dawnego Kanesz. Ma?a dygresja – okre?lenie „Hetyci” w j?zyku polskim pochodzi z niemieckiego t?umaczenia Biblii Marcina Lutra, który stworzy? s?owo Hethiter na okre?lenie wzmiankowanych w Starym Testamencie synów Heta. St?d Hetyci.

Wracaj?c do wspomnianych Hatytów – ich j?zyk jest, jak si? wydaje, kaukaski. Ja przynajmniej reprezentuj? t? grup? badaczy, którzy sugeruj? zwi?zek hatyckiego z grup? j?zyków pó?nocno-zachodniego Kaukazu, t? sam?, z której wywodz? si? dzisiejszy abchaski albo czecze?ski. To s? j?zyki oparte na spó?g?oskach. Abchaski np. ma ponad 60 spó?g?osek i tylko dwie samog?oski. My nawet nie potrafimy ich wymówi?, bo s? ró?ne: boczne, p?ynnoboczne, w zwi?zku z czym j?zyki te charakteryzuj? bardzo krótkie rdzenie wyrazów. Co wi?cej, s? to j?zyki prefiksalne o strukturze ergatywnej, w zwi?zku z czym bardzo trudne do interpretacji przez badaczy, którzy zwykli opisywa? budow? j?zyka, u?ywaj?c terminologii adekwatnej dla j?zyków indoeuropejskich.

Jak powsta?o pa?stwo Hetytów?

P. T.: Sta?o si? to w po?owie XVII wieku p.n.e., jednak nie mo?na zapomina?, co dzia?o si? wcze?niej. Wiemy o tym z tekstów odnalezionych w Kanesz. W tym czasie w Anatolii istnia?y pa?stwa-miasta, niektóre rozrasta?y si? terytorialnie. Takim pa?stwem by?a np. Zalpa nad Morzem Czarnym. Istnia?o Hattus, przysz?a stolica pa?stwa Hetytów (Hattusa jest zhetytyzowan? form? pierwotnej nazwy hatyckiej). Mamy wreszcie wspomniane Kanesz. Nie znaczy to, ?e tych pa?stw nie by?o wi?cej; znamy jedynie tradycje trzech wymienionych. By?y to de facto pa?stwa terytorialne. Sami Hetyci nawi?zywali do tradycji wcze?niejszej. Z archiwów hetyckich pochodzi tzw. tekst Anitty, który by? w?adc? Kanesz. Jego panowanie to druga po?owa XVIII wieku p.n.e. Uwa?a si?, ?e Anitta by? pierwszym w?adc? anatolijskim, który rozpocz?? ekspansj? terytorialn? na wi?ksz? skal?. Zdoby? m.in. Hattusa, które spustoszy?. Za za?o?yciela pa?stwa hetyckiego uchodzi Hattusili I, który panowa? w drugiej po?owie XVII wieku p.n.e. Jest to pierwszy w?adca starohetycki, o którym mo?emy powiedzie? nieco wi?cej dzi?ki temu, ?e zachowa?y si? jego roczniki. Przybra? on tytu? wielkiego króla, w odró?nieniu od tych mniej pot??nych.

Czy ci pomniejsi w?adcy wywodzili si? z lokalnych dynastii i byli wasalami wielkiego króla?

 P. T.: O wasalach mo?emy mówi? dopiero w okresie imperium hetyckiego od drugiej po?owy XIV wieku p.n.e., po podbojach dokonanych w zachodniej Azji Mniejszej i pó?nocnej Syrii. Wcze?niej to nie by? stosunek wasalny. Pomniejsi, lokalni w?adcy (panowie poszczególnych miast i regionów) rz?dzili w strukturach pa?stwa hetyckiego. Nie wiadomo, jak to wygl?da?o na samym pocz?tku. Wiemy natomiast, ?e gdy Hattusili podbija? kolejne miasta, osadza? tam swoich synów jako zarz?dców. To zreszt? by?o regu??, np. w?adcy pa?stwa Mitanni czynili podobnie. Samo pa?stwo Hetytów nie by?o scentralizowane, sk?ada?o si? raczej z lokalnych o?rodków i w niektórych utrzymywali si? przedstawiciele lokalnych dynastii. W?adcom Hattusa po prostu powiod?o si? lepiej ni? innym. Kanesz straci?o znaczenie, Zalpa, gdy zaj?li j? Hetyci, przesta?a by? odr?bnym o?rodkiem pa?stwowym. Natomiast sama ideologia w?adzy królewskiej pochodzi w?a?nie z Zalpy. W?adcy Hattusa przej?li j? w czasach dla nas prahistorycznych, nieuchwytnych w tekstach.

Mo?e dlatego, ?e Zalpa by?a wa?nym o?rodkiem religijnym?

P. T.: Ka?de z wymienionych miast by?o takim o?rodkiem. Natomiast istotnie, religia zawsze by?a cz??ci? ideologii w?adzy. Zasada cuius regio, eius religio dzia?a, lud z czasem przejmuje wiar? panuj?cego. Paradoks polega na tym, ?e Hetyci zatracili swoje indoeuropejskie tradycje religijne; ich wierzenia wykazuj? bardzo silne wp?ywy hatyckie − panami kraju byli bogini S?o?ce i bóg Burza. Tak?e wi?kszo?? bóstw ma imiona hatyckie.

Zdobywca przyj?? religi? podbitych?

P. T.: Je?li chodzi o religi? oficjaln? i kulty sprawowane w stolicy, tak. Natomiast o religii dynastycznej okresu starohetyckiego wiemy niewiele. Z tekstów wiadomo, ?e równolegle w rodzinie w?adcy istnia? kult bóstw luwijsko-hetyckich.

Jaki wp?yw na pa?stwo Hetytów mieli s?siedzi?

P. T.: Kiedy powsta?o pa?stwo Hetytów, w Mezopotamii i Syrii istnia?y ju? pot??ne pa?stwa. Anatolia le?y na obrze?ach cywilizacji staro?ytnego Wschodu. W dziejach pa?stwa hetyckiego mo?emy wyodr?bni? dwie fazy: okres starohetycki i tzw. okres imperialny (lub Nowego Pa?stwa). W tym pierwszym organizacja pa?stwa bardzo ró?ni si? od tego, co widzimy w Mezopotamii czy Syrii. To zapewne wp?yw miejscowej tradycji. Na czele pa?stwa stoi król, który ma przy sobie rad? i jest zwi?zany jej decyzjami. Nie jest to zatem w?adca absolutny, jak np. w Mezopotamii. Nie by?o tak?e tradycji dziedziczenia tronu – w?adca sam decydowa?, kogo wyznaczy na swego nast?pc?. „Królewsko??” by?a przenoszona bardziej przez królow?. Tak by?o mniej wi?cej do ko?ca XVI wieku p.n.e. Potem nast?puje moment integracji kulturowej z ca?ym staro?ytnym Wschodem. W pierwszej po?owie XV wieku p.n.e. procesy integracyjne nasili?y si? zapewne z powodu zmiany dynastycznej − ja przynajmniej jestem zwolennikiem tej tezy.

Pocz?tek zmian wyznacza panowanie króla Telipinusa. Jego edykt mniej wi?cej z ko?ca XVI wieku p.n.e. uregulowa? sprawy dynastyczne. Od tej pory tron ma dziedziczy? najstarszy syn z Wielkiej Ma??onki; je?li takiego nie ma, to dziedziczy córka – jednak tytu? króla nosi jej m??. To ju? s? zasady, jakie obowi?zywa?y w innych pa?stwach na Wschodzie. Jakkolwiek zwi?zki z tymi pa?stwami by?y oczywi?cie wcze?niejsze. Np. nast?pca Hattusilisa Mursili I zdoby? Aleppo, stolic? pot??nego pa?stwa Jamchad w pó?nocnej Syrii, ma?o tego, w 1595 roku p.n.e. dotar? pod mury Babilonu i spl?drowa? miasto. Królowie hetyccy zawsze interesowali si? Syri? i z po?udniowego wschodu czerpali wzorce kulturowe. Jednak nie by? to jedyny kierunek ich zainteresowa?. Z roczników Hattusilisa wiemy, ?e wojowa? on równie? na zachodzie z krajami Arzawy.

Jak to si? sta?o, ?e Hetyci zbudowali tak rozleg?e imperium, obszarem dorównuj?ce Egiptowi?

P. T.: By?o nawet wi?ksze, jednak Egipt mia? znacznie wi?cej ludno?ci − w tamtych czasach ponad milion ludzi. Wtedy to by?a ogromna liczba. Natomiast najwi?kszy zasi?g terytorialny pa?stwa Hetytów to ju? czasy Nowego Pa?stwa. Twórc? imperium by? Szuppiluliuma I (ok. 1360 − 1332 p.n.e.). On zaanektowa? Syri?, w kilku wojnach pokonuj?c Mitanni. W?a?nie te podboje sta?y si? przyczyn? pó?niejszego konfliktu z Egiptem. Do podbojów Szuppiluliumy Egipcjanie kontrolowali wybrze?e Lewantu a? po Ugarit (dzi? Ras Szamra). Wiemy, ?e ostatni król mitannijski Tuszratta korespondowa? z faraonem Amenhotepem III. Kiedy Mitanni upad?o, granica strefy wp?ywu Hetytów przesun??a si? na po?udnie, do Kadesz nad ?rodkowym Orontesem.

cd...

Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: HISTORIA BOGINI.
« Odpowiedz #46 : Sierpieñ 27, 2019, 22:59:28 »


Z HETYT? POD R?K?... CD...

Czy potem Mitanni znika z kart dziejów?

P. T.: Jeszcze przez jaki? czas jest wasalem Hetytów, pó?niej pad?o ?upem Asyryjczyków, którzy zacz?li zajmowa? poszczególne miasta i odebrali Hetytom cz??? zwasalizowanych terenów za Eufratem. W?a?nie na tej rzece ustali?a si? granica hetycko-asyryjska. Wracaj?c do podbojów hetyckich – rozwój terytorialny pa?stwa to lata trzydzieste XIV wieku p.n.e. G?ównym kierunkiem dzia?ania Szuppiluliumy by?a Syria, natomiast dzie?o doko?czy? jego m?odszy syn i nast?pca, Mursili II (1331 − ok. 1292 p.n.e.). Obj?? w?adz? w wieku niespe?na 12 lat po nag?ej ?mierci ojca i starszego brata Arnuwandasa II, których zmog?a zaraza. W trzecim roku panowania Mursilisa, czyli mniej wi?cej w roku 1328 p.n.e., jego genera?owie rozbili konfederacj? Arzawy i zwasalizowali ten obszar. Odt?d lokalni w?adcy s? zwi?zani traktatem i maj? w razie potrzeby dostarcza? Hetytom posi?ków wojskowych i wydawa? je?ców.

Co by?o powodem przewagi Hetytów? Umiej?tno?? wytopu ?elaza czy zdolno?ci genera?ów? A mo?e rydwany?

P. T.: Zapewne przyczyn by?o wiele i trudno wyodr?bni? jedn? podstawow?. Je?li chodzi o ?elazo, to tradycja jego wytopu jest starsza ni? Hetyci, pierwsi zacz?li robi? to ich poprzednicy Hatyci. Poza tym pami?tajmy, ?e jeste?my w epoce br?zu – ?elazo jest zbyt drogie, zatem bro? ca?y czas jest br?zowa. Rydwany te? nie s? wynalazkiem Hetytów, si?gaj? czasów przedhetyckich. S?dz?, ?e przewaga to raczej kwestia strategii. Z tekstu Anitty wiemy, ?e mia? 40 rydwanów. Jeste?my gdzie? w drugiej po?owie wieku XVIII. Oczywi?cie te 40 rydwanów nijak si? ma do pó?niejszych liczb, ale w?a?nie w tym czasie zostaje zmieniona ca?a strategia wojenna. Rydwany staj? si? jakby staro?ytnymi czo?gami.

Imperium jest wojownicze i stawia na ekspansj?...

P. T.: Jak ka?de. Obowi?zkiem ówczesnego króla by?o sk?adanie ofiar bogom i coroczne wyprawy wojenne. Król nie nudzi? si? ani chwili, jego ?ycie by?o bardzo ci??kie, by? ca?y czas w drodze. Podboje na po?udniu to jedno, ale niespokojnie by?o tak?e na pó?nocy w rejonie pontyjskim, zamieszkanym przez wojowniczy lud Kasków. Zawsze by?y z nimi problemy, poniewa? stale naje?d?ali pa?stwo hetyckie. To w?a?nie oni odci?li Hetytów od Zalpy i dopiero Hattusili III w XIII wieku p.n.e. dokona? rekonkwisty tych obszarów. Kaskowie byli o tyle trudni do pobicia, ?e nie tworzyli zwartej struktury pa?stwowej. Nie mo?na by?o wyp?dzi? lub zabi? miejscowego króla i zaj?? jego terytorium. To by?y lu?ne konfederacje ró?nych miast. Jednocze?nie by? to lud o dosy? wysokim poziomie techniki wojskowej. Mieli ?wietnych ?uczników (w owych czasach najlepszy by? w?a?nie ?uk kaskijski), a tak?e rydwany. To nie byli barbarzy?cy z maczugami.

Czy Hetyci wykorzystywali Kasków jako najemników?

P. T.: Nie jest to wykluczone, ale mamy za ma?o danych, ?eby stwierdzi? to z ca?? pewno?ci?. Wiemy na przyk?ad, ?e Hattusili III wykorzysta? Kasków do st?umienia buntu miast, który wybuch?, kiedy on sam walczy? w Syrii. Zreszt? pami?tajmy, ?e w tamtych czasach nie by?o kryteriów etnicznych czy narodowych. Hetyci nie mieli nawet okre?lenia na w?asny lud. Wa?ne by?o to, kto jest w?adc?. Poza tym mieszka?cy tych terenów byli w ci?g?ym ruchu. Po pobiciu Arzawy Mursili II przesiedli? kilkadziesi?t tysi?cy ludzi, których osadzi? w ró?nych miastach.

Co by?o zatem zwornikiem pa?stwa?

P. T.: Niezwykle liczna rodzina królewska, chyba najw?a?ciwsze by?oby okre?lenie „w?a?ciciele kraju”. Wspomniany Szuppiluliuma I po zaj?ciu Syrii utworzy? wicekrólestwo ze stolic? w Karkemisz i osadzi? w nim jednego ze swoich synów Pijasilisa, który za?o?y? tam now? dynasti?. W?adcy Karkemisz pozostali wierni królom Hattusa do samego ko?ca i do momentu upadku imperium hetyckiego nigdy nie przyj?li tytu?u Wielkiego Króla. Ciekawostk? jest, ?e dla s?siadów pa?stwo hetyckie nie upad?o w latach osiemdziesi?tych XII wieku p.n.e., ale trwa?o dalej, ze stolic? w?a?nie w Karkemisz, do VIII wieku p.n.e. Asyryjczycy zawsze nazywali Syri? krajem Hatti. I st?d w?a?nie okre?lenie „synowie Heta” w Biblii. W tym wypadku nie chodzi o Hetytów w sensie etnicznym, lecz o ludzi pochodz?cych z Syrii.   

Wró?my do stosunków hetycko-egipskich. Czy Egipt by? przez ca?y czas wrogiem pa?stwa Hetytów?

P. T.: Hetyci wchodz? w bezpo?redni kontakt z Egiptem po zdobyciu Syrii, staj? si? wówczas s?siadami. Wcze?niej kontakty by?y sporadyczne. Wiemy, ?e Egipt, który zawsze mia? rozleg?e kontakty mi?dzynarodowe, podpisa? traktat z jednym z w?adców z tzw. okresu ?redniohetyckiego, jeszcze przed Szuppilulium?. Jednak dopiero gdy ten opanowa? Syri?, pa?stwo hetyckie zacz??o graniczy? z Egiptem. Faraon poczu? si? zaniepokojony, równowaga si? zosta?a bowiem zachwiana. Nagle obok imperium w Egipcie i Mezopotamii wyrasta trzecie... Na pewno Egipcjanie byli tutaj stron? agresywn?.

Chcieli panowa? nad Syri? i Hetyci byli konkurencj??

P. T.: W zasadzie tak. Jak wspomniano, strefa wp?ywów Egiptu do czasów Tutanchamona si?ga?a Ugarit. Natomiast Szuppiluliuma I, podbijaj?c Mitanni, doszed? dalej na po?udnie i zwasalizowa? królestwo Amurru. To w?a?nie by?o bezpo?redni? przyczyn? wojny. Król Amurru sta? si? teraz sojusznikiem Hetytów, a na to Egipt nie móg? patrze? spokojnie. Starcie mia?o miejsce pod Kadesz w 1275 roku, pi?tym roku panowania Ramzesa II. Królem Hetytów by? wówczas Muwattali II, a sam? bitw? mo?na by okre?li? jako prób? si?. I ko?czy si? dla Ramzesa niedobrze. Przyzna? tu trzeba, ?e faraon by? fatalnym wodzem, a po Kadesz w ogóle przesta? wojowa?. Pó?niej oczywi?cie napisa?, ?e sam jeden zmieni? losy bitwy, ale to nieprawda. Wed?ug Ramzesa bitwa by?a jego wielkim zwyci?stwem. O tym, ?e by?o zupe?nie inaczej, niech ?wiadczy fakt, ?e po bitwie Hetyci kontroluj? Syri? a? po Damaszek, le??cy na po?udnie od Kadesz, a w samym Kadesz stacjonuj? wojska hetyckie. Egipt uratowa?a dopiero ?mier? Muwattalisa.

Dlaczego tak d?ugo uwa?a?o si? bitw? pod Kadesz za zwyci?stwo Egipcjan?

P. T.: Poniewa? dysponujemy przede wszystkim ?wiadectwami egipskimi. To jest zreszt? problem dzisiejszej metodologii bada? – wiarygodno?? ?róde?. Nie do??, ?e jest ich ma?o, to jeszcze trzeba weryfikowa? ich wiarygodno??. Je?li chodzi o propagand? egipsk?, wiadomo, ?e faraon nie móg? zgin?? czy przegra?, to by?o nie do pomy?lenia. Dlatego mamy relacje o zwyci?stwach, a nie o kl?skach.

Mija 15 lat i Egipt zawiera z Hetytami uk?ad potwierdzaj?cy status quo?

P. T.: Sta?o si? to w 21. roku panowania Ramzesa, dok?adnie 16 lat po bitwie pod Kadesz. Jest z tym zwi?zana bogata korespondencja, któr? znamy z archiwów Hattusa. Uk?ad zosta? przypiecz?towany ma??e?stwem faraona z córk? Hattusilisa III. Zreszt? obaj w?adcy mieli si? spotka?, do czego ostatecznie chyba nie dosz?o. Jednak traktat zostaje podpisany. Dzi? uwa?a si? go za najstarszy traktat mi?dzynarodowy, cho? oczywi?cie nie by? pierwszy.

Dzi?kuj? za rozmow?.

 

Prof. dr hab. Piotr Taracha, orientalista - hetytolog, j?zykoznawca, archeolog, pracuje w Zak?adzie Wschodu Staro?ytnego na Wydziale Orientalistycznym Uniwersytetu Warszawskiego oraz w Instytucie Archeologii i Etnologii PAN, autor dwóch monografii i wielu artyku?ów naukowych i popularnonaukowych

http://www.mowiawieki.pl/index.php?page=artykul&id=312
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: HISTORIA BOGINI.
« Odpowiedz #47 : Wrzesieñ 20, 2019, 10:36:03 »

[size=13 pt]BLISKI WSCHÓD  PRZED ISLAMSKI..

BOGINI AL-LAT.. AL-LAT NIE ALLAH.

Munir Atallah Uniwersytet Warszawski TRIADA  ARABSKA  Do  najbardziej kontrowersyjnych problemów  religioznawstwa  ludów semickich nale??  zagadnienia dotycz?ce  kultów Arabii Cen-tralnej okresu przedmuzu?ma?skiego. 

Nasza wiedza o religii  Ara-bów   jest bowiem ograniczona do   minimum,  ze   wzgl?du na    ubóstwo  ^                                                            A                                                            ?róde? pisanyoh, ikonograficznych   oraz na   brak wiarygodnych przekazów. Do  poznania niektórych aspektów ?ycia religijnego  Arabó^  okresu przedmuzu?ma?skiego  b?d? nam pomocne  ?ród?a pisane.
Ins-krypcje nabatejskie, safaickie, lihianickie oraz  tamudejskie  znalezione  na   terenie Pó?nocnego Hid?azu, Petry i w Hauranie  za-wieraj?  dedykacje  dla poszczególnych  bóstw oraz imiona niektórych z nich. 

?ród?a te,  pomimo  ich bezpo?redniego  charakteru,  rzu-caj?    ?wiat?o na   te   zagadnienia, ale nie wyja?niaj?  ich w  sposób  czytelny  do   ko?ca. Wa?nym  bezpo?rednim  ?ród?em dotycz?cym  tego problemu   jest   Koran.

?wi?ta Ksi?ga muzu?manów  jest najlepszym  zwierciad?em  ?y-cia   Arabów, a przyk?ady w niej zawarte  maj? na   celu  zwalczanie  poga?stwa na   rzecz nowej objawionej wiary.

Dzie?em, które przekazuje  nam  szczegó?ow?  informacj? na   te-2        * ' mat   bóstw arabskich  jest Kitab al-Asnam  (Ksi?ga Idoli)  .   JegQ&   autor Ibn al-Kalbi, zmar?y w roku 819, opiera si? w swoim  dziele  Na  terenie Arabii Centralnej nie znaleziono  dotychczas  ?adnych zabytków ikonograficznych,  bowiem gorliwy monoteista Ma-homet. kaza?  zatrze? wszelkie  ?lady  poga?stwa arabskiego.

Jedyne przyk?ady  pochodz?  spoza Arabii Centralnej i s?u?? nam w  naszych  studiach  porównawczych.  P Ksi?ga ta   zagin??a na   kilka wieków. Odnalaz?  j?   i wyda? egipski pisarz Ahmad  Zaki w Kairze w roku 1914, 2 wyd. 1924

6 na  tradycji  ustnej. Ksi??ka inspirowa?a innych arabskich  history-ków   i kronikarzy, którzy  cytowali  j?   w swoich dzie?ach. Dzi?ki Jakutowi  (1179-1229) ^,   niemiecki orientalista Wellhausen,  wyda?  w roku 1887 swoje dzie?o pod  tytu?em  "Reste Arabischen Heidentums", czyli pozosta?o?ci  poga?stwa arabskiego.

Z wersetów Koranu 4  dowiadujemy  si?, ?e   Arabowie w okresie K' przedmuzu?manskim  czcili triad?  bóstw  . Potwierdzenie  istnienia  tej   triady przez ?wi?t? Ksi?g? muzu?manów podkre?la rang?  kultów  Allât, al-Uzza i Manat w?ród  mieszka?ców Arabii Centralnej przed narodzinami  islamu.

Uwa?a si?, ?e   te   trzy  boginie  stanowi?y  tsw.  triad?. Taka forma grupowania bóstw by?a jedn? z charakterystycznych cech wierze? Staro?ytnego  Wschodu, gdy? spotykana jest w reli-g                               7                               giach ludów semickich  , jak    i w Staro?ytnym Egipcie  '. 

 Przyj?to, i?  triada sk?ada?a si? z boga ojca, z bogini matki oraz z m?odego o boga, który  jest najcz??ciej ich synem  .  Triada, któr?  zajmujemy  si? w  tym artykule, ró?ni  si?   tym,   ?e  grupuje bóstwa jednej p?ci  - ?e?skiej. Jako przyk?ad  odmiennej  triady, sk?adaj?cej  si? z trzech bóstw m?skich, sJm?y?  b?dzie  nam  triada palmyre?ska.

Zwi?zki rodzinne  okre?laj?ce  pokrewie?stwo mi?dzy  poszcze-gólnymi  bóstwami mog?  by? dostrzegalne w triadzie  arabskiej.  Okre?lenie Allât, al-Uzza i Manat  jako córek Allaha  9 wi??e  si?  z rozpowszechnieniem  ich kultu, który w VI   i w pocz?tkach VII wieku naszej ery    nabra? charakteru uniwersalnego  - na   miar?  Ara-bii   Centralnej.

Zwi?zek ten w pierwszej fazie wynika nie  ze  zwi?zku pokrewie?stwa,  lecz z si?y  sojuszu poszczególnych  plemion  i musi  by? rozumiany w?a?nie w tym aspekcie.

3 Wybitny geograf i literat arabski. Do   najwa?niejszych  jego  dzie?  zaliczany  jest Mu   d?am al-Buldan  (S?ownik KrajówJ. 4  Koran, LIII, 19-20. ^ Allât, al-tFzza i Manat. ^
 Kosmogonia babilo?ska przedstawia troje  bóstw: Anu, Enlil i Ea. 7 Staro?ytny Egipt czci?  triad? memfick?: Ptah, Sachmet i Nefertum oraz triad?  teba?sk?: Amon, Mut i Chonsu. g S.Moscati, ?wiat Fenicjan, przek?. M.Gawlikowskiego,  War-szawa 1971, s.51,160. 9  Koran, LIII,21....


http://bazhum.muzhp.pl/media//files/Studia_i_Materialy_Archeologiczne/Studia_i_Materialy_Archeologiczne-r1987-t6/Studia_i_Materialy_Archeologiczne-r1987-t6-s5-14/Studia_i_Materialy_Archeologiczne-r1987-t6-s5-14.pdf[/size]
« Ostatnia zmiana: Wrzesieñ 20, 2019, 10:42:13 wys³ane przez Kiara »
Zapisane
Strony: 1 2 3 [4]
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

poradniki homofriends meute-de-loups wrzeciono voters