Strony: [1]

MAGIA.

  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
MAGIA.
« : Grudzień 20, 2010, 12:49:21 »

Padlo pytanie czym jest magia?

Oczywiscie rozwazamy wspolczesne znaczenie slowa magia i magowie bo dawno temu mialo to troche inny kontekst i troche inne zdarzenia okreslaly magow.

Wspolczesnie okreslenie jest zdewaluowane a magowie czy raczej czarownicy "awansowali" do okreslenia magowie.

Magiom za pomoca rytualow powtarzalnych wplywa sie na rzeczywistosc fizyczna , a tak naprawde na zmysly osob ktore sa poddawane dzialaniu rytualpow.

Rytual moze byc odprawiony raz , ale czesciej sa to wielokrotnie powtarzane te same czynnosci dokonujace wpisu w swiadomosc czlowieka , zmieniajace jego swiadomosc ( calkowicie lub czesciowo) na takom jakom projektuje mag.

Czyli np. msza na ktorej hostia ( okreslona fizyczna rzecz) poddawana rytualnym zabiegom i zbiorowej hipnozie ludzi , przy odpowiednim oddzialywaniu na zmysly ,zapachem , dzwiekiem , swiatlem , jest absolutnie zabiegiem magicznym.

Tylko ze ksieza - magowie nie posiadaja juz wiedzy i umiejetnosci oraz mocy oddzialywania na rzeczywistosc fizycznom w taki sposob by ludzie zobaczyli przemieniona hostie.

Ludzie bardzo czesto energetycznie sa silniejsi od ksiedza na oltarzu ( czym jest oltarz? , po co sklada sie ofiary?) by magia ksiedza zadzialala na ich swiadomosc zmieniajac ja.

Czy magia naprawde jest uprawiana w kosciolach i swiatyniach? Bez watpienia tak ( chociaz nie uzywana jest dla jej istnienia  ta nazwa) , ale czym sa modlitwy inaczej inwokacje? A czym jest rzucanie klatw?
To sa normalne i powszechne rytualy magiczne stosowane od poczatku jej istnienia , tak samo jak magiczne znaki  ochronne kreslone w powietrzu i na cialach wiernych , lub tworzone ich wizerunki na papierze , w drewnie czy metalach. Poswiecanie ich to laczenie z duchami i energiami i przydzielanie im okreslonych zadan.

Religia opiera sie na magi , tworzy za jej sprawa powiazania ludzi ze swoim egeregorem energetycznym , ktory istnieje tylko i wylacznie dzieki zasilaniu go przez energie wyznawcow.

Magia to niezwykle ciekawy temat oraz bardzo na topie szczegulnie teraz, gdyz zaczelismy wychodzic z jej oddzialywania na swiadomosc indywidualna i zbiorowa.

Troche info z netu;

http://pl.wikipedia.org/wiki/Magia


ps. magiczne rzeczy stosowane przez magow ale rowniez  w kosciele;

http://www.czary.ovh.org/narzedzia.html


* dzwonek ..."Dzwonek służy często do rozpoczynania i zakańczania rytuałów poprzez, jest to bardzo pożyteczne narzędzie wyznaczające czas i etapy oprawianych rytuałów. Dźwiękiem dzwonka można także wysyłać w kosmos energię rzucanego zaklęcia."


*Kielich "Kielich jest przyporządkowany żywiołowi wody i służy wszystkim czynom magicznym, które są z nią związane. Forma kielicha może być dopasowana do konkretnej potrzeby. Do reprezentowania żywiołu wody wystarczy prosty szklany kieliszek lub czara, która powinna być używana wyłącznie do celów magicznych."

*Kadzielnica "Kadzielnica to naczynie służące do spalania kadzideł. Może to być muszla morska lub też kadzielnica o bardziej złożonej budowie, jak np. metalowe, poruszane ruchem wahadłowym kadzielnice (takie jak w kościele katolickim). Można wykonać ją również samemu. Wystarczy miskę lub kielich wypełnić do połowy piaskiem lub solą, które absorbując ciepło, ochronią misę lub kielich przed pęknięciem. Ciekawym jest fakt, iż np. magia ceremonialna nakazuje duchom ukazanie się w smużkach wijącego się dymu. Możemy ujrzeć w nich Boginię i Boga. Powolne, głębokie oddechy wykonywane w pozycji siedzącej i obserwacja oparów mogą wprowadzić nas w trans i odmienne stany świadomości.Kadzielnica ma szczególne znaczenie podczas rytuałów domowych, bez niej będą one niepełne. Pod gołym niebem można zastąpić ją ogniskiem i/lub wetkniętą w ziemię laską kadzidła. Kadzielnica reprezentuje element powietrza. Jednak, jeśli nie posiadacie tego narzędzia, możecie je zastąpić kadzidełkami na patyczkach, które są w powszechnej sprzedaży."

*swiece bardzo specjalna role w magi odgrywaja swiece  i jako oswietlenie ( oddzialywanie na wzrok migotaniem swiatla ) i jako atrybut przedstawiajace energie ( ogien zycia reprezetujacy zdarzenie czy czlowieka , lub ducha).Wiecej tu;
http://www.czary.pl/magia/magia_prakt_swiece.php

*woda woda to rowniez niezmiernie wazny elemet magiczny w niej mozna dokonac zapisu oddzialywujacego na wszystkie zywioly.
Wiecej dodam pozniej.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: MAGIA.
« Odpowiedz #1 : Grudzień 20, 2010, 12:51:22 »

Na innym forum w dyskusji podwazono magie w religiach.

Moja odpowiedz;

To nie jest fobia to sa fakty , ktore istnieja obok nas caly czas na wyciagniecie reki.
Ale sa tak codzienne i uznawane ( z braku wiedzy u przecietnego czlowieka ) za nie magie.Czlowiek przez prawie 2000 lat przyzwyczail sie do tych powszechnych zjawisk , rytualow i oddzialywania magi na siebie.
Ksieza krytykuja magie ( ale tylko jej aspekt , ktorym posluguja sie inni) a sami caly czas ja stosuja. Czy nie sa swiadomi iz uzywaja magi?

Uwazam iz ta dyskusja bedzie bardzo rzeczowa i jest bo pokazuje oddzialywanie magi na ludzi w codziennym zyciu.
Wiara w Boga to jedno a bycie w oddzialywaniu magi tworzacej Jego obraz na swoj urzytek to drugie.
Dla mnie nie ma znaku rownosci miedzy tymi tematami.

Magia sklada sie z powtarzalnych rytualow , one ja tworza , bo dzieki nim utrzymywany jest okreslony stan oddzialywujacy na swiadomosc ludzi.

Powtarzane te same  czynnosci przez kogos w okreslonym - wywolanie stanu zjawiska , nazywa sie czynnosciami rytualnymi . Inaczej rytualem,co inaczej znaczy zmiana kodu dotychczasowego znaczenia.

Kazdemu rytualowi towarzysza elemety oddzialywujace na swiadomosc czlowieka , na jego zmysly.

Wszystkimi tymi elemetami posluguja sie ksieza w kosciolach , oraz wszyscy religijni kaplani.

Magia nigdzie nie odeszla nie zginela istnieje w religiach w swoim   apogeum zupelnie oficjalnie.
Jednak zwalcza wszystkie swoje objawy u konkurecji , ktora mogla by osiagnac moc jej rowna.



Tene a co to jest dla Ciebie energia fizyczna i niefizyczna?

"Magia jest każdym czynem, zjawiskiem, myślą, tworem, który angażuje sobą niefizyczną energię"

Nie do konca rozumiem powyzsze twierdzenie , prosze jasniej.

Kiara Uśmiech Uśmiech

ps. Warto przeczytac , by sie zastanowic i zaczac analizowac fakty;

http://www.zbawienie.com/magiakrk.htm
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: MAGIA.
« Odpowiedz #2 : Grudzień 21, 2010, 22:06:28 »

cd. magii

Tene opisales zwykle przestrzenie pozamaterialne i mozliwosci ich przekraczania podczas doswiadczen mentalnych.

Tylko czy to jest magia? Ba, zapewne dla niektorych osob tak , dla mnie jest to naturalny proces rozwojowy przy otwieraniu mozliwosci kontaktu z wlasna ( uzyjmy Twojej terminologii) nadswiadomoscia i Zaswiatem. Szczerze mowiac nie ma w tym zadnej magii ,sa natomiast procesy , ktore przyszlosc opisze terminologiom naukowa.

O istnieniu opisanych poziomow wiem , gdyz bywam w nich ( rowniez w jedni) gdy robie sobie takie wycieczki.

Jeszcze raz to nie jest magia w znaczeniu opisywanych przezemnie zjawisk. Owszem w antyku ludzi osiagajacych mozliwosci , biolokacji , teleportacji czy lewitacji nazywano Magami. Ludzie ktorzy potrafili korzystac z energii i potrafia nadal jawili sie jako nadzwyczajni , a byly i sa to tylko rozwiniete bardziej niz u innych mozliwosci duchowe.
Ale jeszcze raz , to nie jest zadna magia , tylko zwyczajne procesy rozwojowe w rozwoju duchowo - fizycznym.
I tu nalezy rozdzielic te dwa tematy , by opisac je i plany energetyczne , plaszczyzny roznych mozliwosci.


Magia to oddzialywanie  na swiadomosc  i fizycznosc osoby , osob przez inna osobe , lub osoby wywolujace okreslone zjawiska przewaznie poza jej swiadomoscia i wbrew jej woli.

Jest to zwyczajna manipulacja rzeczywistoscia na skale jednostki , lub zbiorowosci.

Jeszcze raz oddzialywanie zmieniajace swiadomosc z odbiorami fizycznymi ograbianie z energii poza swiadomoscia osoby lub osob.
Czyli nakladanie wlasnych tworow na cudza rzeczywistosc , manipulacja nia.

Tak bym w skrocie okreslila wspolczesna magie. Dodam iz jest bardzo niebezpieczna , przecietny czlowiek ma male szanse obrony przed nia.

Elemety , ktore opisales stosuje sie w magii , ja rowniez przekodowywuje znane i powszechne symbole np. krzyz dla jej uzytkow na inne znaczenie.

Takie tradycje ma np. magia voodoo i jej pochodne. Czyli rytualy ,akcesoria magiczne ( wczesniej przezemnie opisane) , sigile ,czas , przygotowane miejsce , oltarz , kaplan mag , gesty wykonywane zamiast rozdzki, to wszystko jest i bylo aktem magicznym.
Chyba nie sadzisz iz energia pobierana od ludzi w kosciolach w trakcie mszy gdzies nie plynie? W tym temacie sa opisy tych zjawisk.

Czy KK jest polaczony z jakoms przestrzenia  energetyczną? Tak oczywiscie ze tak .To jest w powyzszych opisach tego tematu.

Mysle iz przecietny ksiadz nie ma pojecia co naprawde robi i gdzie plynie ta energia wyzwalana z ludzi. Wiekszosc ksiezy ma dobre intecje , sa nieswiadomi calej tej rzeczywistosci magicznej.

Opisywanie tych zdarzen , tej rzeczywistosci , odkrywanie jej to trudne i odpowiedzialne zadanie.

Nie moze i nie powinien robic tego ktos , kto czyni to z nienawisci do kogos czy czegos , bo zciagnol by na siebie wielkie zlo.

We mnie nie ma ani ciutki nienawisci do nikogo , jest za to wielka milosc do wszystkich istot. Z milosci do nich przekazuje te wszystkie informacje umozliwiajace im konfrontacje z prawda.

Co zrobia poznawszy prawde? Nie wiem , kazdy posiada wolna wole podejmie decyzje na miare siebie , nikomu niczego nie narzucam i narzucac nie mam zamiaru.

Jednak obecny czas jest czasem przekazu wiedzy , oraz informacji o rzeczywistosci w ktorej sie znajdujemy.

Religie sa szczegulnymi miejscami w ktorych odbywaja sie  rytualy magiczne caly czas. Caly czas swiadomosc nieswiadomych ludzi ulega manipulacji.
Ja mowie temu NIE! NIE! NIE! i STOP!

Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: MAGIA.
« Odpowiedz #3 : Grudzień 21, 2010, 22:07:57 »

cd. magii

east na innym forum.



Tenebraelu.
Opisałeś pięknie magię swoimi słowami.

Cytuj
Teraz co nieco o oddziaływaniu. Częścią naszej duszy, która głównie oddziaływuje na Poziomie 1 (o 1 wyższym od fizycznego) jest podświadomość. Jednak żyjąc w świecie fizycznym, oduczyliśmy się patrzenia na świat oczami podświadomości. Stąd trudno jest nam bezposrednio z niej oddziaływać. Musimy działąć ze świadomej części duszy. Ale świadomość ma przecież ograniczenia swiata fizycznego. Dlatego też stosujemy pewien "wybieg". Z poziomu świadomości wpływamy na podświadomość, by dać jej "wytyczne" do zrobienia w swoim świecie tego, czego my w tym nie możemy (choć skutki odczujemy).

Zaznaczyłeś przy tym, że jest to tylko Twoje rozumienie tego jak działa magia. Więc pozwól , że i ja rozwinę swoje rozumienie, które ,uważam, w znacznej mierze pokrywa się z Twoim. Wspominałem wcześniej, ze na pewnym, dość głębokim poziomie wszystko jest energią.
Na to twierdzenie istnieje poparcie w nauce. Wszystko co istnieje bierze swój początek w skali Plancka, w kwantowym morzu stanów splątanych. Nasz poziom , powiedzmy , że to poziom "0" jest postrzegany w taki , a nie inny sposób z powodu odbiornika i przetwornika fal jakim jest mózg. To on redukuje stany kwantowe do tego co widać - stanów oznaczonych. Ale po kolei. Wydaje się, że o jego budowie wiemy już wszystko, ale to nie prawda.

Zespól quantuumconsciousness.org pod przewodnictwem Stuarta Hameroffa wykazał, że  kanaliki komórek ( mikrotubule) przewodzą światło i ze w nich to zachodzą zjawiska takie jak spójność fal światła ( biofotonów emitowanych przez DNA ), rezonans tych fal czy nielokalność przepływu informacji.Wszystko to wewnątrz naszego ciała. I to jest ten poziom wyższy ( "1", albo "2"). To nie jest tak, że jest to jakaś nieaktywny obszar funkcjonowania mózgu. Komunikacja w całym organizmie zachodzi właśnie dzięki połączonej sieci tych kanalików w istniejącym systemie nerwowym - to taka jakby sieć światłowodowa. System ten nakłada się na klasyczny system nerwowy i odkryto fizycznie te kanały pomiędzy aksonami komórek nerwowych. Zatem istnieje już cala infrastruktura wewnątrz nas, która działa. Pewne procesy, takie jak intuicyjne wiedzenie ( tego, gdzie na przykład znajduje się mknąca w naszym kierunku piłeczka basebolowa, której nie dostrzegamy ) zachodzą z prędkościami znacznie przekraczającymi możliwości jakiegokolwiek klasycznego systemu nerwowego opartego na przepływie informacji drogą "chemiczną". Zespól Harmeroffa postuluje, że jest to możliwe do wyjaśnienia dopiero w oparciu o "sieć światłowodową" w naszych ciałach. Co więcej- spójność energoinformacyjnych fal świetlnych wykracza poza nasz organizm - co umożliwia komunikację "podprogową" z całym światem ożywionym "na zewnątrz " nas. ( psychogalwaniczna reakcja roślin na nasz nastrój - przebadano )
I tutaj kończy się teoria Hameroffa, ale można ją dalej rozwinąć.

 Można tu włączyć teraz pojęcie noosfery , pól morfogenetycznych, pól -skupisk energii, na które procesy kwantowe zachodzące w nas samych mają wpływ. W praktyce dzieją się "cuda". Są ludzie, których pozytywne nastawienie do życia i cudowny nastrój "udziela się" innym nawet zanim jeszcze znajdą się oni w zasięgu wzroku tych innych. Tak działa osobiste pole emitowane przez tą pozytywną osobę. "Magia" polega tu na świadomym sterowaniu własną spójnością kwantową , emisją określonych fal energoinformacyjnych wzmocnionych na dużą odległość.

Niemniej jednak tak rozumiana  "magia" może być też odpowiedzialna za na przykład zachowanie się tłumu. Ludzkie pola ulegają synchronizacji i wzmocnieniu według najsilniejszych emitentów określonych wzorów. To by tłumaczyło dlaczego ludzie zwykle pokojowo nastawieni potrafią w grupie zachowywać się jak bydło, wpaść w bezlitosny gniew i dokonywać makabrycznych czynów. Lecz tutaj też jest pole do popisu dla znacznie subtelniejszych działań. I o tych, jak sądzę, rozprawia Kiara. Chodzi tu o wytworzenie grupowego nastroju "sacrum" poprzez oddziaływanie rytuałami na tłum. Tak, to jest manipulacja. Nie będę wnikał na razie w jakich intencjach, bo rozmawiamy tu o magii jako o technologii oddziaływań, o mechanizmie, a nie o zastosowaniu magii.

Także cały czas te zjawiska mają miejsce. To nie jest tak, ze możemy je wyłączyć. Te "poziomy" o których piszesz Tene przenikają się non stop.Robimy to cały czas, tyle, że nieświadomie. I w tym momencie wkracza na scenę wiedza. Jeśli już wiesz jak to działa , to spróbujesz wykorzystać świadomie ten wyższy poziom. Daje on wielkie możliwości na przykład samoobrony przed manipulacją wszelkiego typu, ale nie tylko. Poprzez natężenie i ukierunkowanie emisji własnego pola możesz spróbować również podnieść energetyczne  innych ludzi. To, być może , jest wyjaśnienie  uzdrawiania na odległość - h`opoponopono- czy innych energoterapii.


O tych naturalnych "magicznych" umiejętnościach mówią od setek ( tysięcy?) lat starożytne Tradycje np takie jak tybetańskie "pola modlitwy". Świadome życie polem modlitwy to inaczej świadome współuczestniczenie w wymianie energoinformacyjnej pomiędzy sobą, a otoczeniem - przyrodą ożywioną i nieożywioną. Widzenie subtelnych pól energii, których na poziomie "0" nie widać. Dostrzeganie "magicznych" związków i zależności zamiast zrzucanie wszystkiego na karb przypadku czy szczęśliwego losu.
Aby osiągnąć taki wyższy poziom praktyka Tybetu odwołuje się  do podstawowych "rozwinięć". Pierwszym jest pożywienie. A więc spożywanie tylko "czystych", "żywych" energetycznie pokarmów - najlepiej warzyw i owoców - jak najmniej przetworzonych przemysłowo. Kolejnym filarem tego rozwinięcia jest wykonywanie ćwiczeń fizycznych usprawniających przepływ energii wewnątrz ciała ( joga, taichi, ). To zwiększa zdolności energetyczne człowieka, a w praktyce poprawia samopoczucie.
Drugim rozwinięciem jest medytacja w połączeniu z oddechem w poczuciu jedności z otoczeniem . To z kolei umożliwia nawiązanie świadomego kontaktu z energiami otoczenia. Sygnałem prawidłowego działania tego rozwinięcia jest  "widzenie" otoczenia jakby było rozświetlone od wewnątrz. Kolejnym filarem tego rozwinięcia jest świadome podtrzymywanie wymiany energetycznej nawet bez medytacji. Tylko poprzez oczekiwanie.
Trzecim rozwinięciem , uzupełniającym poprzednie, jest emisja intencji co do zmiany kierunku przepływu energii. I to na tym etapie dopiero dzieje się "magia" o której rozmawiamy Wpływanie na otoczenie, wywoływanie zmian według naszych oczekiwań. Możemy się do energetyzować, ściągnąć energię z otoczenia, albo odwrotnie - wyemitować by odnieść zamierzony skutek na zewnątrz( oddziaływanie na nastroje ludzkie)
Są też wyższe rozwinięcia, ale to już czyste "fantasy". A może czysta magia ?

W każdym razie dla pragmatycznego umysłu człowieka zachodu ważne jest to, że nauka udowadnia istnienie wewnątrz nas samych działających mechanizmów kwantowych , a na tym możemy już bazować i nie musimy w to wierzyć. Wiedza otwiera drzwi do magi Uśmiech

ps .. Tenebraelu, wg mnie , z tymi "poziomami" to jest jak zejście w kolejne poziomy snów - Incepcje Mrugnięcie ( jestem wciąż pod wrażeniem tego filmu ). Magia w takim rozumieniu, to zaszczepienie obcej idei na najgłębszym poziomie w taki sposób, aby była odczytana jako własna. Czy jest to etyczne ? Pewnie nie i to jest rodzaj "czarnej magii" opisywanej przez Kiarę jak mi się zdaje w odniesieniu do KK.

pozdrawiam
East
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: MAGIA.
« Odpowiedz #4 : Grudzień 21, 2010, 22:09:03 »

cd. magii.

Tak east bardzo bobrym opisem technicznym uzupelniles moje powyzsze teksty.
dzieje sie wszystko mniej wiecej wedlog takiego schematu ogolnego.

Blokada doplywu swiatla do tych wewnetrznych swiatlowodow Czlowieka stawia go w pozycji niemozliwosci pelnego i prawidlowego odczytu informacji przekazywanej.
Tak wiec ludzie o potrafiacy dokonywac wpisow w podswiadomosc w kazdym rytuale dokonuja tego symbolami znakami , swiatlem izwiekiem wedle swoich wzorow i oczekiwan oddzialywania.
Naprawde przecietni  ludzie bedacy w kosciele czy innych miejscach gdzie jest to robione nie maja wplywu na to oddzialywanie.

Trzeba miec swiadomosc tego co sie dzieje i swiadomie przeciwstawic sie tym zabiegom zeby wyjsc nietknietym z nich.

Temat jest troche bardziej skomplikowany i obszerny ( wroce do fragmetow indywidualnosci) , bo nie jest tak jak sugerujesz Tene iz to tylko oczekiwania powoduja jakosc otrzymanych wrazen.

Nie , to nie do konca tak. Bo jak wejdziesz do wody to podlegasz normalnie wszystkim jej prawom , czy oczekujesz tego , czy czegos innego. Zmienic to moze swiadomosc , wiedza i stworzenie innych okolicznosci , np. skafander nurka zeby moglo dziac sie troche inaczej , ale tez nie do konca.

Jeszcze raz czym innym sa naturalne procesy rozwoju duchowego , otwierajace mozliwosci paranormalne , a czym innym wykorzystywanie tej wiedzy by powstrzymac ten rozwoj i wgrywanie w podswiadomosc informacji blokujacej , trzymajacej w miejscu oraz ograbianie z energii by ten naturalny proces nie mogl zaistniec.
Co dzieje sie bardzo powszechnie we wszystkich religjach.

Gdyby faktycznie pobyt na mszy byl tak uskrzydlajacy , ludzie nie wracali by po kilku dniach do kosciolow zgnebieni zawiedzeni , zrozpaczeni i slabi po wsparcie.
 Chwila nadzieji to ich energia , ktorom przez moment  skumulowali dala im radosc. Cyklicznosc zjawiska bez globalnych polepszen mowi sama za siebie szczegulnie w krajach gdzie religja rozpowszechniona jest na tak wielka skale.

Chyba pora zastanowic sie ze cos jest nie tak? Tak wiec co i dlaczego? Warto tez przeanalizowac budowe kosciolow , bo ma to znaczenie w okreslonym celu.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: MAGIA.
« Odpowiedz #5 : Grudzień 22, 2010, 20:49:42 »

Magia , czyli prawda zastapiona narzuconym przeslaniem , ktore w podswiadomosci zmienia zapis poprzedniego wzorca na wgrany przez kogos kto uzywa magii.
Zwykla manipulacja podswiadomoscia dla uzyskania oczekiwanych korzysci.Inaczej psychomanipulacja jednostkom lub tlumami.

Moze odzialywac jednorazowo lub zasilana systematycznie rytualem bardzo , bardzo dlugo.
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: MAGIA.
« Odpowiedz #6 : Luty 12, 2014, 23:57:26 »

O magii było sporo temat ciekawy zatem wracam..



Trzy wielkie Szkoły Magii

Pliniusz Starszy w „Historii Naturalnej” wymienia trzy wielkie szkoły magii. Magia żydowska, wywodząca się od Mojżesza co dziś chętnie łączy się z gnozą czy kabałą, była tysiąc lat młodsza od magii perskiej, powstałej pod kierunkiem Spitama Zaratustry. Samo słowo „mag” pochodzi z perskiego, a właściwie indyjskich i perskich kultów słońca. Najmłodsza była magia cypryjska, ale i tam czarodziejami byli głównie Żydzi i Chaldejczycy. I chociaż „magie narodowe” nie istniały, Cypr rzeczywiście musiał być centrum magii miłosnej, gdyż Józef Flawiusz wspomina, że Feliks, prokurator Judei, wezwał czarodzieja Atomosa z Cypru, by rzucił miłosne zaklęcie na Druzyllę, wnuczkę Heroda.



http://kartylosu.cba.pl/viewtopic.php?f=91&t=1252
Zapisane
Strony: [1]
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

pilsudskiegodietricha maro oceana eneaekstraliga2014 mojeprzysmaki