Strony: 1 [2]

MELANINA i "GRZYB WODNY"......

  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2458
  • Zobacz profil
Odp: MELANINA i "GRZYB WODNY"......
« Odpowiedz #15 : Sierpień 10, 2011, 20:33:39 »

cd...

miłością bezwarunkową, jest najważniejszym czynnikiem, który sprawia, że Mer-Ka-Ba staje się żyjącym polem światła.
 
Bez boskiej miłości Mer-Ka-Ba jest tylko maszyną, a maszyna ta ma ograniczenia, które uniemożliwią duchowi, który ją stworzył powrót do domu i osiągnięcie najwyższych poziomów świadomości – powrót do miejsca, gdzie nie ma żadnych poziomów.

By wyjść poza określony wymiar musimy doświadczać i wyrażać bezwarunkową miłość, a świat zmierza do tego wyższego miejsca bardzo szybko. Odchodzimy od stanu oddzielenia, w którym widzimy siebie wewnątrz ciała patrzących na zewnątrz. Ten sposób widzenia niedługo stanie się przeszłością, a jego miejsce zajmie inny, w którym będziemy wiedzieć i czuć całkowitą jedność ze wszystkimi formami życia, a uczucie to będzie rosnąć wraz z przechodzeniem przez kolejne poziomy na naszej drodze do domu.

Później poznamy specjalne sposoby otwierania serca –  rozniecania pełnej współodczuwania, bezwarunkowej miłości – abyś mógł doświadczyć jej bezpośrednio. Jesli pozwolisz, by to się stało, możesz odkryć w sobie rzeczy, o których istnieniu wcześniej nie miałeś pojęcia.

Drogi Czytelniku! Niektóre fragmenty warsztatów nie mogą być utrwalone na taśmie video czy w tej książce, ponieważ są one czystym doświadczeniem. Są one tak samo ważne jak wiedza, bo bez nich wiedza jest bezwartościowa. Jedynym sposobem w jaki możemy przekazać to doświadczenie jest sposób werbalny na warsztatach. Ale to może się zmienić w przyszłości.

 
Wyższa Rzeczywistość Jedności

Następny element, na który zwrócimy uwagę ma wiele nazw, jednak we współczesnym nazewnictwie funkcjonuje jako „Wyższe Ja”. W wymiarze Wyższego Ja dosłownie istniejemy w innych światach poza tym jednym. Istnieje tyle światów i wymiarów, że ogarnięcie ich przekracza ludzkie możliwości. Poziomy te są ściśle określone, matematyczne, a długości fal i odstępy pomiędzy nimi są identyczne jak w relacjach występujących w oktawach muzycznych i innych aspektach życia. Jednak teraz twoja świadomość trzeciego wymiaru jest oddzielona od wyższego ja, więc zdajesz sobie sprawę tylko z tego, co dzieje się tutaj, na Ziemi. Nie jest to jednak normą dla istot, które nie doznały upadku i trwają w swoim naturalnym stanie. Normą jest natomiast, że istoty najpierw stają się świadome jednocześnie kilku wymiarów, jak akordów w muzyce, a następnie, w rezultacie swego wzrostu, stają się świadome wszystkiego i wszędzie. Przykład, który podam może wydawać się niezwykły, ale dobrze obrazuje to, o czym mówię.

Jestem teraz w kontakcie z kimś, kto jest świadomy kliku poziomów jednocześnie. Naukowcy badający przypadek tej osoby zaniemówili, ponieważ nie mogą zrozumieć jak ona robi to, co robi. Na przykład siedzi sobie w pokoju, a twierdzi, że  patrzy z kosmosu. NASA sprawdzała jej wiarygodność, prosząc by „zobaczyła” konkretnego satelitę i podała dokładne dane, które można było podać jedynie będąc tam (na satelicie). Podała im odczyty przyrządów, co dla naukowców było niemożliwe, jestem tego pewien.
 
Powiedziała im, że leci obok satelity i odczytuje pomiary. Osoba ta nazywa się Mary Ann Schinfield. Jest de facto niewidoma, ale porusza się po pokoju w taki sposób, że nie można zorientować się, że nie widzi. Jak ona to robi?

Niedawno zadzwoniła do mnie i podczas rozmowy zapytała, czy chciałbym popatrzeć jej oczami. Oczywiście powiedziałem, że tak. Po kilku oddechach moje pole widzenia znacznie się poszerzyło i patrzyłem na coś, albo raczej przez coś, co wyglądało jak wielki ekran telewizyjny, który wypełniał moje pole widzenia. To, co zobaczyłem było zdumiewające. Wydawało się, że bardzo szybko się przemieszczam się w przestrzeni kosmicznej nie posiadając ciała. Widziałem gwiazdy, i w tym momencie Mary Ann i ja, patrzący jej oczami, lecieliśmy wzdłuż pasma komet. Mary była bardzo blisko jednej z nich.

To było jedno z najbardziej rzeczywistych doświadczeń bycia poza ciałem, jakie kiedykolwiek przeżyłem. Na obwodzie tego „ekranu telewizyjnego” umieszczonych było 12 czy 14 mniejszych ekranów, a każdy wyświetlał obrazy z ogromną prędkością. Ekran znajdujący się w prawym górnym rogu migał z dużą prędkością wyświetlając trójkąty, kule światła, okręgi, pofalowane linie, drzewa, kwadraty etc. Właśnie ten ekran mówił jej, co znajduje się w najbliższej przestrzeni wokół jej ciała, ponieważ „widziała” dzięki tym pozornie niezwiązanym z sobą rzeczom. Ekran w lewym dolnym rogu służył jej do komunikacji z istotami pozaziemskimi w Układzie Słonecznym.

To jest właśnie osoba w ciele z trzeciego wymiaru, ale z pełną pamięcią życia w innych wymiarach. Ten sposób przerywania Rzeczywistości jest niezwykły. Zwykle nie widzimy wewnętrznych ekranów, ale istniejemy w wielu innych światach, choć większość z nas nie jest tego świadoma.

Prawdopodobnie Ty obecnie istniejesz na co najmniej pięciu poziomach. Pomimo że istnieje przepaść pomiędzy tym wymiarem a innymi, gdy łączysz się ze swoim Wyższym Ja budujesz most nad przepaścią, a wtedy stajesz się świadomy wyższych poziomów i wyższe poziomy zaczynają zwracać na ciebie większą uwagę – rozpoczyna się komunikacja! Połączenie z Wyższym Ja to prawdopodobnie najważniejsza rzecz jaka może wydarzyć się w Twoim życiu – ważniejsza od zrozumienia wszystkich informacji, które podam. Połączenie z Wyższym Ja jest ważniejsze niż nauczenie się aktywowania Mer-Ka-Ba, ponieważ jeśli połączysz się ze swoim Wyższym Ja otrzymasz całkowicie jasne informacje jak poruszać się po wszystkich rzeczywistościach i jak wrócić do domu, do pełnej świadomości Boga. Gdy połączysz się ze swoim Wyższym Ja, cała reszta stanie się sama. Nadal będziesz żył swoim życiem, ale wszystko – twoje działania, myśli i emocje – będzie miało wielką mądrość i moc.

Wielu ludzi, włącznie ze mną, próbowało zrozumieć jak dokładnie połączyć się z Wyższym Ja. A wielu ludzi, którym to się udało, nie wiedzą jak to się stało. Na tym kursie spróbuję wytłumaczyć jak połączyć się z Wyższym Ja. Zrobię wszystko, co w mojej mocy.
 

Rzeczywistości lewej i prawej półkuli mózgu

Jest jeszcze jeden element tego obrazka. Prawdopodobnie połowę czasu poświęcę informacjom lewostronnym - geometrii, faktom i innym sprawom, które ludziom uduchowionym wydałyby się kompletnie nieistotne. Zamierzam to zrobić ponieważ, kiedy spadliśmy podzieliliśmy się na dwie części –a tak naprawdę trzy, ale dwie z nich są główne, nazywamy je męską i żeńską. Prawa półkula mózgu, która kontroluje lewą stronę ciała jest naszą częścią żeńską, choć w istocie nie jest ani żeńska ani męska. To właśnie tam rezyduje nasz aspekt psychiczny i emocjonalny. Ta część nas wie, że istnieje tylko jeden Bóg i że jedność jest wszystkim, co jest. Nie może tego dowieść, ale zna prawdę. Z tą częścią nie ma więc dużego problemu.

Problem zaczyna się natomiast w lewej półkuli – męskiej części człowieka. Z powodu swojego naturalnego ułożenia – jest przecież lustrzanym odbiciem części żeńskiej – część logiczna lewej półkuli znajduje się z przodu (jest więc bardziej dominująca), podczas gdy logiczna część żeńskiej półkuli znajduje się z tyłu (mniej dominująca).  Lewa półkula mózgu patrząc na Rzeczywistość nie doświadcza jedności, wszystko, co widzi to podział  i oddzielenie. Z tego powodu nasz męski aspekt ma ciężkie życie tutaj na Ziemi. Nawet nasze najświętsze księgi takie jak Koran, Biblia Hebrajska i Biblia Chrześcijańska podzieliły wszystko na przeciwieństwa. Lewa półkula doświadcza istnienia Boga, ale również diabła, być może nie tak silnego jak Bóg, ale całkiem wpływowego. Więc nawet Bóg postrzegany jest przez pryzmat dualizmu, jako biegun przeciwstawnych sił światła i ciemności. (Nie jest tak we wszystkich odłamach tych religii. Niektóre z nich twierdzą, że jest tylko jeden Bóg.)

Do momentu, gdy lewa półkula będzie w stanie zobaczyć jedność przenikającą wszystko, przekonać się, że naprawdę jest tylko jeden duch, jedna siła, jedna świadomość poruszająca absolutnie wszystko, co istnieje – do momentu, gdy  pozna tę jedność poza wszelką wątpliwość –  to do tego momentu umysł będzie oddzielony sam od siebie, od swej pełni i od pełni swego potencjału. Jeśli istnieje nawet najmniejsza wątpliwość co do jedności, lewa półkula będzie nas powstrzymywać uniemożliwiając nam chodzenie po wodzie. Przypomnijcie sobie, nawet Tomasz przez krótką chwilę kroczył po wodzie, gdy Jezus go o to poprosił, ale jedna mała komórka w jego dużym palcu u nogi powiedziała: „Chwileczkę, ja tego nie potrafię!” i wtedy Tomasz zatonął w zimnym morzu spolaryzowanej rzeczywistości.

 
Dokąd zmierzamy

Poświęcam wiele czasu na to, by pokazać wam, że nie ma żadnej wątpliwości, iż za wszystkim, co jest kryje się jeden obraz. Istnieje jeden i tylko jeden obraz, który stworzył wszystko, co jest, i to właśnie ten obraz wykreował pole elektromagnetyczne wokół waszego ciała. Te same formy geometryczne, które są w waszym polu znajdujemy wokół wszystkiego – planet, galaktyk, atomów i wszystkiego innego. Zanalizujemy ten obraz w najdrobniejszych szczegółach.

Zajmiemy się również historią Ziemi, ponieważ ma ona wielkie znaczenie dla naszej obecnej sytuacji. Nie moglibyśmy w pełni zrozumieć jak się tutaj dostaliśmy jeśli nie wiemy jaki proces doprowadził nas do tego punktu. Dlatego spędzimy trochę czasu na opowieściach o tym, co wydarzyło się dawno, dawno temu, a następnie przejdziemy do tego, co dzieje się obecnie. To wszystko jest z sobą powiązane. Teraz dzieje się to samo, co działo się kiedyś, bez żadnych przerw.

Ci z was, których prawa półkula jest dominująca mogą czuć pokusę by pominąć materiał przemawiający do lewej strony mózgu, ale bardzo ważne jest byście wytrwali, zdrowie duchowe powraca dzięki równowadze!

Lewa półkula zacznie się uspokajać gdy dostrzeże pełną jedność, wtedy corpus callosum  (wiązka włókien łączących półkule) otworzy się w całkiem nowy sposób pozwalając na integrację obu stron. Połączenie pomiędzy obiema półkulami poszerzy się, rozpocznie się przepływ, informacje będą przechodzić w obie strony, przeciwległe półkule mózgu zaczną się z sobą integrować i synchronizować. Można to zaobserowować, po podłączeniu się do urządzenia biofeedback. To zjawisko spowoduje, że szyszynka zacznie działać w inny sposób, a to pozwoli uaktywnić Mer-Ka-Ba w trakcie medytacji. Wtedy może rozpocząć się proces regeneracji i odzyskiwania wyższych poziomów świadomości. Jest to proces wzrastania.

Jeśli zgłębiasz jakąkolwiek inną duchową praktykę, nie musisz przerywać po to, by rozpocząć pracę z Mer-Ka-Ba, o ile oczywiście twój nauczyciel nie będzie miał nic przeciwko mieszaniu tradycji. Inne medytacje oparte na prawdzie mogą okazać się wyjątkowo pożyteczne przy wirującej Mer-Ka-Ba, ponieważ ich zauważalne relultaty mogą się pojawić bardzo szybko. Powtórzę raz jeszcze, dla pewności: Mer-Ka-Ba nie zaprzecza, ani nie koliduje z żadną inną medytacją  ani religią, która głosi wiarę w jednego Boga.

To, o czym mówiliśmy dotychczas to jedynie ABC duchowości. To tylko pierwsze kroki, ale najważniejsze jakie znam.

Informacje te na pewno przypadły do gustu twojej lewej półkuli. Zapewne zaklasyfikowała je do szufladek z odpowiednimi etykietkami. W porządku. Możesz traktować tę opowieść jak książkę przygodową, gimnastykę dla umysłu lub fantastykę. W każdym razie czytasz ją i to się właśnie liczy. Otrzymasz z niej to,  co masz otrzymać.

W duchu jedności wyruszamy więc razem w podróż odkrywców.
Zapisane
Strony: 1 [2]
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

fifa11 gonerpg nowewienislawowo lyl wojnawatah