KOD PESZEROWY I WIEDZA WSPÓŁCZESNA

   
   
CIA?O MIGDA?OWE I PAMI??...
« : Marzec 21, 2012, 11:33:42 »
   
Warto skupi? si? na chwile na tym temacie  by zrozumie? jakie ma dla nas znaczenie cia?o migda?owe w mĂłzgu.



DRUKUJ
Biologia
Pami?? ewolucji
Krzysztof Kowalski 20-09-2011, ostatnia aktualizacja 20-09-2011 23:55
Przez miliony lat ludzie musieli szybko ocenia?, czy widziane zwierz? to potencjalna ofiara czy agresor
autor: Filip Frydrykiewicz
?rĂłd?o: Fotorzepa
Przez miliony lat ludzie musieli szybko ocenia?, czy widziane zwierz? to potencjalna ofiara czy agresor

MĂłzg ludzki jest zaprogramowany, aby reagowa? na widok zwierz?t

Reakcja taka dotyczy praktycznie wszystkich zwierz?t, zarĂłwno mi?ych dla oka, puchatych, „s?odkich", jak i gro?nych, „wstr?tnych". Jest to spu?cizna po naszej przesz?o?ci, po ?yciu w warunkach dzikiej, naturalnej przyrody. Do takiego wniosku doszli naukowcy z California Institute of Technology w Pasadenie (Caltech) i University of California w Los Angeles (UCLA). Informacj? o tym zamieszcza „Nature Neurosciences".

Instynktowna reakcja

Ameryka?scy badacze przeprowadzili eksperyment z udzia?em ochotnikĂłw

– 41 osĂłb chorych na epilepsj? leczonych w Ronald Reagan UCLA Medical Center. U?atwia?o to przeprowadzenie naukowego do?wiadczenia, poniewa? pacjenci ci mieli ju? umieszczone na g?owach odpowiednie elektrody. Pokazywano im fotografie innych ludzi, zwierz?t, budynkĂłw, przedmiotĂłw, krajobrazĂłw. Naukowcy rejestrowali reakcje zachodz?ce w mĂłzgu pod wp?ywem tych obrazĂłw. Okaza?o si?, ?e najintensywniej reaguje na wizerunki zwierz?t, od puszystych kotĂłw po jadowite w??e, obszar mĂłzgu zwany cia?em migda?owatym. Le?y on g??boko za p?atem czo?owym, jest to ewolucyjnie jedna ze starszych cz??ci mĂłzgu.

Do?wiadczenie ujawni?o zdumiewaj?cy mechanizm w strukturze ludzkiego mĂłzgu. Okaza?o si?, ?e neutrony cia?a migda?owatego w widoczny sposĂłb uaktywniaj? si? na widok fotografii zwierz?t.

Naukowcy zaobserwowali ich wi?ksz? aktywno??, gdy pacjent spogl?da? na w??e lub koty, ni? gdy widzia? zdj?cia budynkĂłw czy ludzi. Ta „preferencja" dotyczy?a zarĂłwno zwierz?t „mi?ych", jak i „brzydkich", niebezpiecznych. Badacze s?dz?, ?e jest niezale?na od ?adunku emocjonalnego zwi?zanego z obrazem zwierz?cia. Znajduje to odbicie w zwi?kszonej aktywno?ci prawej, nie lewej, cz??ci cia?a migda?owatego. Zaobserwowano tak?e o wiele szybsze reakcje uk?adu nerwowego na zdj?cia przedstawiaj?ce zwierz?ta. Gdy do?wiadczenie powtĂłrzono z grup? ochotnikĂłw niechoruj?cych na epilepsj?, wynik by? taki sam.

– Asymetria mĂłzgu powsta?a bardzo dawno w procesie ewolucyjnym kr?gowcĂłw. Prawa pĂł?kula wyspecjalizowa?a si? w opracowywaniu bod?cĂłw nieoczekiwanych i biologicznie okre?lonych. Z punktu widzenia ewolucji mĂłzgu cia?o migda?owate jest bardzo stare, w czasie ca?ej naszej historii biologicznej zwierz?ta – drapie?niki i ofiary – stanowi?y bardzo okre?lon? klas? bod?cĂłw – wyja?nia Florian Mormann, wspĂł?autor artyku?u.

Spu?cizna przodkĂłw

Naukowcy uwa?aj?, ?e reakcja taka jest rezultatem wielu milionĂłw lat ?ycia w warunkach, w ktĂłrych cz?owiek by? zarĂłwno drapie?nikiem, jak i ofiar?. B?yskawiczne rozpoznawanie zdobyczy lub napastnika radykalnie zwi?ksza?o szans? prze?ycia. Teraz cecha ta nie ma ju? decyduj?cego znaczenia, ale badania te s? istotne, poniewa? umo?liwi? leczenie rĂł?nego rodzaju l?kĂłw i fobii wobec zwierz?t, trudnych do wyt?umaczenia.

Najnowsze badania ameryka?skich naukowcĂłw potwierdzaj? wcze?niejsze spostrze?enia neurobiologĂłw z wielu krajĂłw, ?e strach uruchamiany jest przez zintegrowany obwĂłd powi?zanych ze sob? struktur mĂłzgowych, ktĂłrego trzon stanowi cia?o migda?owate.

Rola cia?a migda?owatego polega na wykrywaniu gro?nych i przyjaznych bod?cĂłw i organizowaniu reakcji odpowiedniej do okoliczno?ci, na przyk?ad pogoni, walki, ucieczki, znieruchomienia. Sygna?y z otoczenia, zanim trafi? do w?a?ciwego rejonu kory mĂłzgowej, gdzie s? dok?adnie rozpoznawane, najpierw trafiaj? do cia?a migda?owatego. Informacja taka mo?e by? nieprecyzyjna, zarys obrazu, na przyk?ad sylwetka zwierz?cia, ale reakcja nast?puje b?yskawicznie. Cia?o migda?owate uruchamia reakcje na poziomie hormonalnym, umo?liwiaj?ce obron? lub walk?, zanim jeszcze dok?adnie b?dzie wiadomo, o co chodzi.

Uproszczone informacje i nast?puj?ce po nich instynktowne reakcje bywaj? b??dne. Jednak z ewolucyjnego punktu widzenia lepiej uciec bez powodu ni? spĂł?ni? ucieczk?.

Masz pytanie, wy?lij e-mail do autora k.kowalski@rp.pl
Rzeczpospolita


http://www.rp.pl/artykul/720242.html?print=tak&p=0

Cia?o migda?owe a odczucie strachu.


Nieustraszeni s? w?rĂłd nas
pi?tek, 17, grudzie? 2010 06:45 | Drukuj | Email

    Trzy przekroje przez mĂłzg pacjentki, u ktĂłrej wykazano ca?kowite zniszczenie cia?a migda?owatego

   

Ameryka?scy naukowcy z University of Iowa nie maj? w?tpliwo?ci, ?e u ludzi podobnie jak u zwierz?t, za odczucie strachu odpowiada cz??? mĂłzgu zwana cia?em migda?owatym. Odkrycie to pozwoli leczy? zespĂł? stresu pourazowego - przekonuj? na ?amach ostatniego „Current Biology”.

Badania nad rol? cia?a migda?owatego w odczuwaniu strachu s? prowadzone ju? od pĂł?wiecza. Pocz?tkowo uczeni eksperymentowali ze zwierz?tami - od szczurĂłw po ma?py. Badania te dowiod?y, ?e Ăłw niewielki obszar mĂłzgu rzeczywi?cie ma zwi?zek z postrzeganiem potencjalnego zagro?enia. Nie by?o jednak pewne, czy tak samo jest u ludzi, bo cho? nale?? oni do ?wiata zwierz?t, s? od nich bardziej skomplikowani. Wydawa?o si? na przyk?ad, ?e cia?o migda?owate mo?e by? zwi?zane z innymi o?rodkami mĂłzgu i wspĂłlnie z nimi odpowiada? za uczucie strachu.

Jednak badania z udzia?em pacjentki, u ktĂłrej dosz?o do zniszczenia tego obszaru dowiod?y, ?e to przede wszystkim cia?o migda?owate odpowiada za odczuwanie przera?enia. Podczas serii eksperymentĂłw kobieta znana jedynie pod inicja?ami SM ogl?da?a najbardziej krwawe horrory ?wiata, odwiedzi?a te? nawiedzony dom. Ku zdumieniu uczonych w ?adnej z tych sytuacji nie do?wiadczy?a uczucia strachu.

Poniewa? przez lata SM twierdzi?a, ?e „nienawidzi” paj?kĂłw oraz w??y i „stara si? ich unika?” naukowcy zabrali j? tak?e do sklepu zoologicznego. Tam pokazali jej kilka najbardziej przera?aj?cych osobnikĂłw z obydwu tych rodzajĂłw.- Wtedy, ku naszemu zdumieniu, od razu zacz??a ich dotyka?! Kiedy zapytali?my, dlaczego dotyka czego?, czego nienawidzi, zdawa?a si? by? zak?opotana swym zachowaniem i o?wiadczy?a, ?e zosta?a pokonana przez w?asn? ciekawo?? - mĂłwi Justin Feinstein z University of Iowa. Wed?ug niego zachowanie SM dowodzi, ?e cz??? mĂłzgu odpowiedzialna za proces my?lenia i postrzegania by? u tej kobiety kompletnie od??czony od obszaru mĂłzgu kontroluj?cego jej zachowanie.

Poza tymi eksperymentami kobieta prowadzi?a tak?e dziennik opisuj?cy jej codzienne ?ycie.
- Wynika?o z niego, ?e SM wci?? ma do czynienia z traumatycznymi sytuacjami, ktĂłre zagra?aj? jej egzystencji i, wed?ug tego, co twierdzi, nie wywo?uj? one u niej uczucia strachu. Co wi?cej, kobieta ta jest w stanie odczuwa? takie emocje jak smutek czy rado??.To wszystko dowodzi, ?e ludzkie cia?o migda?owate jest kluczowym obszarem w mĂłzgu, odpowiadaj?cym za uczucie strachu - podsumowuje Feinstein.

Naukowcy z University of Iowa s? przekonani, ze ich odkrycie pomo?e w leczeniu zespo?u stresu pourazowego oraz stanĂłw l?kowych. Przypad?o?ci te coraz cz??ciej dotykaj? m.in. ameryka?skich ?o?nierzy s?u??cych w Iraku oraz Afganistanie. Po powrocie, wielu z nich do?wiadcza tak silnego strachu lub l?ku, ?e maj? problemy z wychodzeniem z domu. Wed?ug Feinsteina zrozumienie zachowa? takich ludzi jak SM, pomo?e stworzy? w przysz?o?ci selektywnie dzia?aj?ce leki umo?liwiaj?ce „wyciszenie” dzia?ania cia?a migda?owatego2011_02_15b

Anna Piotrowska

http://www.eureknews.pl/index.php/psyche-i-mozg/16-nieustraszeni-sa-wsrod-nas.html



Kiara.

Wp?yw cia?a migda?owego na intuicj? i postrzeganie poza zmys?owe , tak naprawd? jego rozwĂłj o tym decyduje.


Poza „za” i „przeciw”. Intuicja.



Posted by zenforest in RozwĂłj, ?wiadomo??



ewolucja, goleman, instynkt, intuicja, mĂłzg, mechanizm ewolucyjny, m?dro?? intuicyjna, neurologia, przeczucie, przypadki pacjentĂłw, rozwijanie intuicji, ?wiadomo??, ?wiadoma intuicja

asian

Interes, na ktĂłry przysta? mĂłj znajomy, wygl?da? dobrze − na papierze. [...] Jednak o wiele wa?niejsze od prognoz finansowych by?y w ca?ym tym przedsi?wzi?ciu niematerialne i nieuchwytne cechy jak wiarygodno?? i zdolno?ci osĂłb, z ktĂłrymi si? wi?za?. Chocia? nie ma ?adnych ?atwo daj?cych si? wyrazi? cyframi metod mierzenia aspektĂłw, ktĂłre trzeba bra? pod uwag? przy podejmowaniu decyzji, to istnieje sporo wiarygodnych „danych” w postaci przeczu?. Niestety, podobnie jak mĂłj znajomy, ignorujemy je, zwi?kszaj?c w ten sposĂłb ryzyko pope?nienia b??du.

Zaledwie jeden z sze??dziesi?ciu przedsi?biorcĂłw z firm, ktĂłrych dochody mieszcz? si? w granicach od 2 do 460 milionĂłw dolarĂłw rocznie, wyzna?, ?e przy podejmowaniu decyzji pos?uguje si? wy??cznie klasycznymi, opartymi na logicznym rozumowaniu metodami, ale i on zaraz doda?, ?e ostateczn? decyzj? i tak podejmuje intuicyjnie.
Pozostali albo wykorzystywali swoje przeczucia do potwierdzenia (lub zanegowania) racjonalnej analizy sytuacji, albo od samego pocz?tku pozwalali, by kierowa?y nimi emocje i dopiero pĂł?niej poszukiwali danych lub innego racjonalnego uzasadnienia dla swoich przeczu?.

Jeden z nich powiedzia? mi: „Pierwszy krok polega na ?wiadomym i przemy?lanym, bardzo analitycznym opracowywaniu decyzji, etap po etapie, ale… przy jednoczesnym udziale strony emocjonalnej. S?dz?, ?e potrzebuj? obu”.
Inny wskaza? na nieudane prĂłby podejmowania czysto racjonalnych decyzji, okre?laj?c to podej?cie mianem „ksi??kowego”: „Kiedy robisz to i jeste? ca?kowicie obiektywny [...], to masz tylko suche dane statystyczne. Ale czujesz, jakby? w ?rodku mia? jaki? licznik, ktĂłry mierzy wszystkie te dane. [...] WskazĂłwka mierzy uczucie. Czasami mĂłzg mĂłwi: »No, to na pewno wkurzy wiele osĂłb« albo co? takiego, ale szĂłsty zmys? podpowiada: »Tak, ale to wygl?da dobrze«. No i nauczy?em si? polega? na nim”.
?rĂłd?o przeczu?

Zdolno?? odczytywania takich subiektywnych dozna? si?ga korzeniami naszej ewolucyjnej przesz?o?ci. Okolice mĂłzgu, ktĂłre bior? udzia? w powstawaniu przeczu?, s? o wiele starsze od cienkich warstewek kory mĂłzgowej, o?rodkĂłw racjonalnego my?lenia okrywaj?cych sam szczyt mĂłzgu. Przeczucia rodz? si? du?o g??biej. S? one funkcj? o?rodkĂłw emocjonalnych, ktĂłre otaczaj? pier?cieniem pie? mĂłzgu nad rdzeniem kr?gowym, zw?aszcza struktury o kszta?cie migda?a zwanej ze wzgl?du na Ăłw wygl?d cia?em migda?owatym, i powi?zanych z ni? obwodĂłw nerwowych.

Ta siatka po??cze? nerwowych, nazywana czasami cia?em migda?owatym przed?u?onym, rozci?ga si? a? do o?rodka wykonawczego mĂłzgu, znajduj?cego si? w przednich cz??ciach p?atĂłw czo?owych2.
MĂłzg magazynuje rĂł?ne aspekty do?wiadcze? w rĂł?nych okolicach − ?rĂłd?o pami?ci znajduje si? w jednej strefie, obrazy, d?wi?ki i zapachy trafiaj? do innej i tak dalej.

Cia?o migda?owate jest miejscem, w ktĂłrym przechowywane s? emocje wywo?ane przez prze?ycia. Ka?de prze?ycie, na ktĂłre reagujemy emocjonalnie, nawet najl?ejsze i najbardziej ulotne, zdaje si? by? rejestrowane przez cia?o migda?owate.
Jako przechowalnia wszystkiego, co czujemy w rĂł?nych sytuacjach, cia?o migda?owate stale wysy?a nam sygna?y. Kiedy wybieramy na przyk?ad risotto zamiast przysmaku ze s?onowodnego basa, albo kiedy odczuwamy przymus sprzedania po niskiej cenie posiadanych przez nas akcji, to odbieramy wiadomo?? przes?an? nam przez cia?o migda?owate.
A poprzez ??cz?ce si? z nim obwody, czyli drogi nerwowe prowadz?ce do organĂłw wewn?trznych, mo?emy odczuwa? reakcje somatyczne − dos?ownie „czu? w bebechach” − wywo?ywane wyborem, przed ktĂłrym stoimy.

Zdolno?? ta, podobnie jak inne elementy inteligencji emocjonalnej, mo?e si? zwi?ksza? w miar? gromadzenia do?wiadcze?, ktĂłre przynosi ?ycie. Szczyc?cy si? du?ymi osi?gni?ciami przedsi?biorca, jeden z wielu badanych pod tym k?tem przez zespĂł? naukowcĂłw z Uniwersytetu Po?udniowej Kalifornii, opisa? to tak: „Jest to czucie kinestetyczne, ktĂłre maj? niektĂłrzy ludzie. My?l?, ?e silna intuicja zdarza si? cz??ciej u ludzi starszych ni? u m?odszych, bo zwi?kszaj? j? do?wiadczenia ?yciowe [...] To zupe?nie tak, jak gdyby bebechy co? mĂłwi?y i w ciele zachodzi?a reakcja chemiczna wyzwalana przez umys?, skutkiem czego kurcz? ci si? mi??nie ?o??dka. W ten sposĂłb ?o??dek mĂłwi: »To nie sprawia dobrego wra?enia«„.

Klasycznym terminem na okre?lenie tego wzmocnienia kieruj?cej nami szczegĂłlnej wra?liwo?ci jest m?dro??. Jak si? przekonamy, osoby, ktĂłre ignoruj? albo lekcewa?? komunikaty p?yn?ce z owej skarbnicy m?dro?ci ?yciowej, robi? to na w?asn? zgub?.
Prawnik, ktĂłry nie potrafi? podj?? ?adnej decyzji

Dr Antonion Damasio, neurolog z Uniwersytetu Iowy, mia? pacjenta, ktĂłry by? znakomitym radc? prawnym. Par? lat przed zg?oszeniem si? do Damasia stwierdzono u niego niedu?y guz na p?atach czo?owych mĂłzgu. Operacja uda?a si?, jednak chirurg przeci?? niechc?cy po??czenia nerwowe mi?dzy p?atami czo?owymi a cia?em migda?owatym. Skutki tego okaza?y si? zaskakuj?ce, a dla pacjenta wr?cz tragiczne. Nie zdradza? wprawdzie najmniejszych brakĂłw umiej?tno?ci umys?owych, ale prac? zacz?? wykonywa? bardzo nieudolnie. Zwolniono go. Dosta? posad? w innej firmie, ale nie zdo?a? jej utrzyma?. Zosta? bezrobotnym, opu?ci?a go ?ona, a na koniec straci? dom.

Przegl?daj?c wyniki testĂłw neuropsychologicznych, ktĂłre by?y ca?kowicie w normie, Damasio nie mĂłg? pocz?tkowo zorientowa? si?, w czym le?y przyczyna k?opotĂłw pacjenta. Wszystko wyja?ni?o si? pewnego dnia, kiedy zada? pacjentowi niewinne pytanie: „Kiedy si? spotkamy?” Prawnik nie mĂłg? si? zdecydowa? na ?aden termin. Potrafi? znale?? argumenty przemawiaj?ce zarĂłwno za, jak i przeciw ka?dej mo?liwej godzinie w nast?pnych dwĂłch tygodniach, ale nie potrafi? wybra? ?adnej z nich.

Damasio u?wiadomi? sobie, na czym polega k?opot jego pacjenta − jego my?li nie budzi?y w nim absolutnie ?adnych uczu?, a w konsekwencji ?adna nie podoba?a mu si? bardziej od innych − nie mia? ?adnych preferencji. Damasio doszed? do wniosku, ?e nasz umys? nie dzia?a jak komputer − nie daje schludnego wydruku racjonalnych argumentĂłw za i przeciw ka?dej decyzji ?yciowej, opieraj?cych si? na analizie wszystkich podobnych sytuacji, w jakich do tej pory si? znale?li?my.
Dzia?a znacznie bardziej wyrafinowanie − wa?y emocjonalne znaczenie minionych do?wiadcze? i przesy?a odpowied? w formie przeczucia.
To p?yn?ce z g??bi cia?a poczucie s?uszno?ci lub nies?uszno?ci pewnych my?li, a wi?c i decyzji, jest cz??ci? sta?ego przep?ywu uczu?. Tak jak istnieje strumie? my?li, tak te? istnieje rĂłwnoleg?y do niego strumie? uczu?. Pogl?d, ?e istnieje „czysta my?l”, wyprana zupe?nie z uczucia, jest z?udzeniem, fikcj?, b?d?c? wynikiem niezauwa?ania subtelnych zmian nastroju, ktĂłrym podlegamy przez ca?y dzie?.
Mamy stosunek uczuciowy do wszystkiego, co robimy, my?limy, wyobra?amy sobie i przypominamy. My?li i uczucia s? ze sob? nierozerwalnie splecione.
Takie ulotne z regu?y ledwie uchwytne uczucia s? wa?ne. Rzecz nie w tym, ?e przeczucia maj? wi?ksze znaczenie ni? fakty, ale w tym, ?e powinny by? brane pod uwag? razem z faktami. Ws?uchiwanie si? w g?os uczu? dostarcza nam istotnych informacji o naszym ?yciu. Poczucie „s?uszno?ci” lub „nies?uszno?ci” sygnalizuje nam, ?e to co robimy, zgadza si? lub nie z naszymi preferencjami, warto?ciami i m?dro?ci? ?yciow?.
Pot?ga intuicji − pierwszych trzydzie?ci sekund

Urz?dnicy udzielaj?cy kredytĂłw musz? wyczu?, kiedy sprawa jest ryzykowna, nawet je?li liczby przedstawiaj? si? ?wietnie, dyrektorzy zak?adĂłw wytwĂłrczych musz? umie? zdecydowa?, czy nowy produkt wart jest czasu i pieni?dzy, ktĂłre trzeba w?o?y? w jego opracowanie, szefowie dzia?Ăłw kadr musz? odgadn??, ktĂłry z wielu kandydatĂłw na dane stanowisko najlepiej dopasuje si? do zespo?u. Przy podejmowaniu takich decyzji potrzebna jest umiej?tno?? w??czenia do procesu decyzyjnego intuicyjnego przeczucia, co jest dobre, a co z?e, co s?uszne, a co b??dne.

Spo?rĂłd trzech tysi?cy wy?szych urz?dnikĂłw przebadanych w ramach studiĂłw nad podejmowaniem decyzji, najlepsi byli ci, ktĂłrzy potrafili wykorzystywa? intuicj? w dochodzeniu do decyzji.
Jeden z nich, uj?? to tak: „Intuicyjna decyzja jest po prostu wynikiem pod?wiadomie przeprowadzonej analizy [...] MĂłzg dokonuje jako? tych wylicze? i dochodzi do tego, co nazywamy wywa?onym wnioskiem − ?e s?uszniej jest to zrobi? w taki, a nie inny sposĂłb”.

Intuicja w ?yciu zawodowym najwa?niejsza jest w sytuacjach, w ktĂłrych trzeba ocenia? inne osoby. Bjorn Johansson, szef maj?cej siedzib? w Zurichu firmy specjalizuj?cej si? w wyszukiwaniu osĂłb na wy?sze szczeble zarz?dzania w przedsi?biorstwach dzia?aj?cych w wielu krajach, powiedzia? mi: „Ten interes opiera si? na intuicji od A do Z.
Najpierw trzeba oceni? »chemi?« przedsi?biorstwa − dyrektora naczelnego, jego cechy osobiste i oczekiwania, ton, jaki nadaje, i b?d?c? wynikiem tego kultur? firmy. Musz? zrozumie?, jak dzia?a zespĂł? kierowniczy, jak si? ze sob? wzajemnie obchodz?. Ka?da firma ma jakby swĂłj specyficzny »zapach«, wyrĂł?niaj?c? j? cech?, ktĂłr? mo?na wyczu?”.

Okre?liwszy, rozpoznawszy i zarejestrowawszy ten „zapach”, Johansson przyst?puje do wyboru kandydatĂłw, ktĂłrzy nie wnios? dysonansu w ow? nut? zapachow?. Kluczowe znaczenie ma os?d intuicyjny: „Po trzydziestu sekundach od poznania kogo? wiem, czy chemia tej osoby pasuje do chemii firmy mojego klienta. Oczywi?cie, musz? te? przeanalizowa? dotychczasowy przebieg jego pracy zawodowej, opinie i tym podobne rzeczy. Ale je?li nie przejdzie przez pierwsz? zapor?, moje intuicyjne wyczucie, to nie zawracam sobie nim g?owy. Je?li natomiast mĂłzg, serce i bebechy mĂłwi? mi, ?e to w?a?ciwa osoba, to j? w?a?nie polecam”.

Zgadza si? to z danymi zgromadzonymi podczas bada? w Harvardzie − w ci?gu pierwszych trzydziestu sekund od spotkania kogo? potrafimy intuicyjnie wyczu?, jakie wra?enie b?dzie ta osoba wywiera?a na nas po pi?tnastu minutach albo po pĂł? roku. Osoby ogl?daj?ce zaledwie trzydziestosekundowe migawki ukazuj?ce wyg?aszaj?cych wyk?ad nauczycieli potrafi?y oceni? ich bieg?o?? z prawie osiemdziesi?cioprocentow? dok?adno?ci?.

Taki b?yskawiczny i przenikliwy os?d jest by? mo?e pozosta?o?ci? pierwotnego uk?adu rozpoznawania niebezpiecze?stwa, ktĂłra przetrwa?a w takich uczuciach jak obawa.
Gavin de Becker, autorytet w sprawach zwi?zanych z zapewnieniem bezpiecze?stwa s?ynnym osobom, nazywa t? obaw? „darem strachu”. Ten wychwytuj?cy sygna?y zagro?enia, swoisty radar alarmuje nas, wywo?uj?c wra?enie, ?e co? jest „nie tak”.

Intuicja i przeczucia ?wiadcz? o zdolno?ci wyczuwania sygna?Ăłw p?yn?cych z magazynu naszej pami?ci emocjonalnej − naszego w?asnego rezerwuaru m?dro?ci i rozs?dku.
Zdolno?? ta jest sednem samo?wiadomo?ci, ta za? istotn? umiej?tno?ci? podstawow?, na ktĂłrej nadbudowuj? si? trzy kompetencje emocjonalne:
• ?wiadomo?? emocjonalna, czyli umiej?tno?? rozpoznawania jak nasze emocje wp?ywaj? na nasz? prac? (szerzej: zachowanie) oraz s? wykorzystywane w podejmowaniu decyzji;
• poprawna samoocena, czyli bezstronne wyczucie naszych osobistych zalet i ogranicze?, jasny obraz tego, co musimy poprawi? oraz umiej?tno?? uczenia si? na do?wiadczeniach;
• wiara w siebie, czyli odwaga, ktĂłra bierze si? z niez?omnego przekonania o naszych zdolno?ciach, umiej?tno?ciach, warto?ciach i celach.

Goleman Daniel – Inteligencja emocjonalna w praktyce

http://zenforest.wordpress.com/2009/01/27/poza-%E2%80%9Eza%E2%80%9D-i-%E2%80%9Eprzeciw%E2%80%9D-intuicja/

Cia?o migda?owe odgrywa niesamowicie wa?n? rol? w ?yciu Cz?owieka , jego specyfika polega na kszta?towaniu naszej osobowo?ci.


"J?dro/cia?a migda?owate(amygdala) Wybrane funkcje cia?a migda?owatego

•          rola w regulacji agresji

•          procesy od?ywiania si? i picia

•          zachowania seksualne

•          J?dro/cia?a migda?owate(amygdala)
Wybrane objawy dysfunkcji cia?a migda?owatego

•          spadek lub ca?kowity brak rozrĂł?niania rzeczy jadalnych i niejadalnych

•          ?agodno??, brak poczucia strachu

•          hiperfagia (cukrzyca, bulimia, zespĂł? Pradera i Williego)

•          nadmierna aktywno?? seksualna

•          ?lepota korowa

•          epilepsja

•          Kiedy j?dro migda?owate ( amygdala) jest uszkodzone, ludzie trac? wra?liwo?? na bod?ce, zwi?zane z silnymi emocjami.

Adolphs, Russell, and Tranel (1999)  odkryli, ?e osoby, ktĂłre cierpi? na bilateralne uszkodzenie amygdali  potrafi? oceni? ktĂłra twarz jest smutna a ktĂłra weso?a, ale maj? utracon? zdolno?? do odczytywania silnych bod?cĂłw emocjonalnych. Osoby te nie potrafi? odrĂł?ni? smutnej twarzy od bardzo smutnej ani u?miechni?tej od bardzo radosnej. Dla pacjentĂłw wszystkie te  twarze wygl?daj? tak samo"


http://chomikuj.pl/wena121/ezoteryka/Psychologia-+mozg,425873233.doc


ps. Czy "amygdala ma zwi?zek z M. M. czyli Maria z Migdali - Migdal? czy chodzi?o w tym przekazie o cech? naturaln? MM ? S?dz? ?e tak , poniewa? to bardzo "niebezpieczna" informacja zosta?a zamazana i ukryta podst?pnie.


Kiara.

Cytat: Kiara  Marzec 21, 2012, 12:15:03
...

ps. Czy "amygdala ma zwi?zek z M. M. czyli Maria z Migdali - Migdal? czy chodzi?o w tym przekazie o cech? naturaln? MM ? S?dz? ?e tak , poniewa? to bardzo "niebezpieczna" informacja zosta?a zamazana i ukryta podst?pnie.


No to pole?my dalej tym tropem - a amigdalina (witamina B17) ?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Amigdalina

MÓZG....

Jak mĂłzg oczyszcza cia?o podczas snu


Data publikacji: 29 grudnia 2017 r. - 11:13

Grupa neurologĂłw z University of Rochester (Nowy Jork) po raz pierwszy zdo?a?a znale?? naukowe wyja?nienie potrzeby stanĂłw snu dla mĂłzgu. Jak si? okaza?o, sen odgrywa kluczow? rol? w utrzymaniu metabolicznej homeostazy - podczas snu, tkanki mĂłzgowe oczyszczaj? si? z toksycznych produktĂłw ubocznych aktywno?ci neuronĂłw nagromadzonych podczas czuwania.

Nowe odkrycie Maiken Nedergaard (Maiken Nedergaard) i jej wspĂł?pracownikĂłw na podstawie ich poprzednich prac - latem 2012 roku, ?e opisana w czasopi?mie Science Translational Medicine sprawie istnienia w mĂłzgu wcze?niej nieznanego systemu pozyskiwania tkanki z produktĂłw przemiany materii, zwanej pionierami glimfaticheskoy, przez analogi? do uk?adu limfatycznego , usuwanie z produktĂłw ubocznych metabolizmu. Wykryte naukowcy glimfaticheskoy kana?y system sieciowy, w ktĂłrym z du?? pr?dko?ci? w obiegu p?ynu mĂłzgowo-rdzeniowego (CSF), usytuowany wokĂł? naczy? krwiono?nych i jest utworzony przez komĂłrki glejowe (zwane pomocniczymi komĂłrkami tkanek mĂłzgu).

ZespĂł? Nedergaarda odkry?, ?e komĂłrki nerwowe kontroluj? przep?yw cieczy przez kana?y w ich b?onach. Zak?adaj?c, ?e p?yn mĂłzgowo transportu przez b?on? komĂłrkow? wymaga znacznych kosztĂłw energii, a wi?c mĂłzg nie jest w stanie przeprowadzi? rĂłwnoleg?ego przetwarzania informacji sensorycznej i oczyszczanie przetwarza Nedergaard i jej wspĂł?pracownicy postanowili sprawdzi?, czy zmiany aktywno?ci uk?adu glimfaticheskoy podczas snu. W tym celu konieczne by?o uczy? myszy laboratoryjnych zasn?? w mikroskop dwufotonowy, umo?liwia ?ledzenie rozprzestrzeniania si? substancji barwi?cych w tkankach.


Po tym, jak myszy zasn??y, co pokaza?o encefalogram ich aktywno?ci mĂłzgowej, zielony barwnik zosta? wstrzykni?ty do p?ynu mĂłzgowo-rdzeniowego i po przebudzeniu na czerwono. Obserwacje rozmieszczenia zielonego i czerwonego barwnika na tkankach mĂłzgu zwierz?t wykaza?y, ?e podczas snu du?o wi?ksza obj?to?? CSF przechodzi przez mĂłzg ni? podczas czuwania.

"Byli?my zdumieni, w jakim stopniu przep?yw p?ynu mĂłzgowo-rdzeniowego w mĂłzgu zmniejszy? si?, gdy myszy si? obudzi?y" - powiedzia? Nedergaard. "Za?o?yli?my, ?e przestrze? mi?dzykomĂłrkowa powinna si? znacznie zmieni? w stanach ?wiadomych i nie?wiadomych." Dzi?ki wprowadzeniu elektrod do mĂłzgu zwierz?t naukowcy ustalili, ?e we ?nie kana?y glejowe, przez ktĂłre transportowany jest p?ynny rdze? kr?gowy, staj? si? o 60 procent szersze ni? w okresie czuwania.

Innym wa?nym odkryciem grupy Nedergaarda by?o odkrycie, ?e we ?nie, dzi?ki aktywnej pracy uk?adu glificznego, ktĂłr? autorzy porĂłwnali do zmywarki, tkanka mĂłzgowa jest oczyszczona z bia?ka beta-amyloidu dwa razy szybciej ni? w stanie ?wiadomo?ci. Zgodnie z hipotez? amyloidow? dotycz?c? choroby Alzheimera, g?Ăłwn? przyczyn? rozwoju choroby jest nagromadzenie tak zwanych blaszek amyloidowych w tkankach mĂłzgu utworzonych z podwy?szonym st??eniem beta amyloidu.

Wysoka efektywno?? oczyszczania mĂłzgu z odpadĂłw neurotoksycznych we ?nie sugeruje, ?e deficyt snu mo?e odgrywa? kluczow? rol? w rozwoju nie tylko choroby Alzheimera, ale tak?e innych chorĂłb neurologicznych i neurodegeneracyjnych, uwa?a Nedergaard. Uzyskane wyniki wskazuj? na znaczenie stanu snu dla danej osoby. "Potrzebujemy marzenia. Czy?ci mĂłzg - podkre?li? Nedergaard.


https://www.kramola.info/vesti/novosti/kak-mozg-ochishchaet-organizm-vo-vremya-sna