Strony: 1 [2]

NOWINKI MEDYCZNE I SPOZYWCZE.

  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: NOWINKI MEDYCZNE I SPOZYWCZE.
« Odpowiedz #15 : Listopad 17, 2011, 11:54:25 »

Kolejne "s?odkie" oszustwo s?odzika!

Zamiast Aspartam teraz AminoSweet.



Aspartam zmieni? nazw? na tak?, która kojarzy si? z naturalnym s?odzikiem
admin, ?r., 2011-11-16 19:00

Sztuczne s?odziki zw?aszcza Aspartam posiadaj? z?? reputacj? g?ównie przez badania pokazuj?ce, ?e powoduj? raka. Prawdopodobnie z tego powodu korporacja Ajinomoto, najwi?kszy na ?wiecie producent Aspartamu ponad rok temu zmieni?a jego nazw? na lepiej brzmi?c? AminoSweet.

 

Pomimo zbieranych latami dowodów wskazuj?cych na to, ?e Aspartam jest niebezpieczn? toksyn? pozostaje on w u?yciu w wielu produktach na ca?ym ?wiecie. Zyskuje nawet nowe zastosowania mimo przypadków pokazuj?cych neurologiczne uszkodzenia mózgu, guzy rakowe, zaburzenia endokrynologiczne i inne przypad?o?ci.

 

Wi?kszo?? konsumentów jest zupe?nie nie?wiadomych tego, ?e Aspartam zosta? wynaleziony, jako medykament, ale ze wzgl?du na swoj? s?odko?? zosta? przetransformowany w dodatek do jedzenia. Teraz ten surowiec jest przemianowany na lepiej brzmi?c? nazw? AminoSweet. Czasami w po?ywieniu okre?lany bywa równie? kodem E951.

 

?ród?o: http://www.naturalnews.com/028151_aspartame_sweeteners.html

www.zmianynaziemii.pl
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: NOWINKI MEDYCZNE I SPOZYWCZE.
« Odpowiedz #16 : Listopad 22, 2011, 14:50:36 »

cd informacyjne...





    Komentarz [PRACowniA]: Genetycznie modyfikowane bakterie u?ywane do produkcji trucizny pod nazw? Aspartam to wiadomo?? na okras? do poni?szych faktów:

    Aspartam rozk?ada si? w jelitach na alkohol metylowy, który dalej zmienia si? w formaldehyd, rakotwórcz? diketopiperazyn? i ca?? mas? innych wysoce toksycznych pochodnych.

    Jeden ze sk?adników aspartamu, kwas asparginowy (aspartic acid) powoduje tworzenie si? w mózgu mikroskopijnej wielko?ci dziurek, innymi s?owy, zmienia mózg w sito. Inny sk?adnik, fenyloalanina, mo?e wywo?a? fenyloketonuri? (Wiki PL).

    Aspartam zaburza przemian? aminokwasów, a wi?c i produkcj? bia?ek w organizmie; formaldehyd wi??e si? z DNA i poniewa? niezwykle trudno si? go stamt?d pozby?, z czasem nagromadza si? i sukcesywnie, coraz bardziej uszkadza segmenty DNA; zaburza funkcje nerwowe, w tym prac? mózgu, obni?a poziom serotoniny, zaburza równowag? hormonaln?; cz?sto wywo?uje migreny, mo?e powodowa? napady padaczki itd., itp…

    Aspartam próbowano wciska? mi?dzy innymi pod nazw? Equal i NutraSweet, i jako naturalny s?odzik (!) tzw. AminoSweet. Do?? powszechnie dodawany jest do lekarstw.

    Przeczytaj:

        Aspartame Can Mess Up Your Body and Brain
        FDA Hid Research That Damned Aspartame: Fatal Studies Should Have Blocked NutraSweet Approval
        Aspartame: Toxicology
        Just How Bad is Aspartame?
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: NOWINKI MEDYCZNE I SPOZYWCZE.
« Odpowiedz #17 : Listopad 30, 2011, 11:32:15 »



Szczepionkami w geny Boga. Gorzej ni? Hitler!


2 komentarzy Posted by monitorpolski w dniu 30 Listopad 2011

    Na podstawie: http://yoy50.wordpress.com/2011/10/19/a-department-of-defense-lecture-video-meet-some-real-life-sociopaths-and-psychopaths/

Kula w ?eb czy nie? Za to co czujesz.

No to mamy konkret – co si? dzieje za zamkni?tymi drzwiami. Prawdziwi terrory?ci i to na skal?, o jakiej nam si? nawet nie ?ni?o, dzia?aj? w samym centrum USA, w Pentagonie.
Trudno mie? w?tpliwo?ci, ?e to nagranie mo?e by? ?ciem?, zachowanie tych typków jest tak realne, ?e a? skóra cierpnie. Poza tym zawiera ono dane katalogowe, które ?wiadcz? o pedantycznej systematyce ludobójców – dok?adnie tak samo jak to by?o w przypadku nazistów. Ludobójstwo planowane i realizowane z zimn? krwi?.

Nagranie datowane z kwietnia 2005, zosta?o ujawnione dopiero w czerwcu tego roku. Przedstawia ono nieznanego naukowca przedstawiaj?cego swój projekt w Pentagonie. Wojskowy, który ujawni? to nagranie zosta? pono? pojmany. Projekt dotyczy stworzenia szczepionki, tzw. „FUN VAX” która mia?aby na celu zniszczenie  tzw. genu VMAT2, nazywanego tak?e „Genem Boga” (God Gene), który by? odkryty dopiero rok wcze?niej. Okazuje si? wi?c, ?e duchowo?? jest cz??ci? naszego bogactwa genetycznego, przekazuje si? na potomstwo podobnie jak inteligencja – i nie zawsze si? musi ujawni? w kolejnych pokoleniach.

Poni?szy „wyk?ad” jest przyk?adem jakiego stopnia psychopaci decyduj? o losach ca?ych narodów i jakie metody si? obecnie wykorzystuje. Racj? mia? niedawno Alex Jones, ostrzegaj?c przed szczepionkami, które maj? na celu zamian? nas w bezwolne roboty. Wirusami mo?na wymaza? lub zmieni? praktycznie ka?dy gen, dlatego te? idzie taki nacisk na masowe szczepienia. To, ?e w 2009 roku uda?o si? je powstrzyma?, nie oznacza jednak sukcesu – jak wida? poni?ej, wirusy mog? by? rozsiewane drog? powietrzn? w formie aerozolu.
Je?li chodzi o opryski chemiczne, tzw. chemtrails, to raczej nie maj? na celu rozsianie wirusów – te nie prze?y?yby d?ugiej drogi i promieniowania s?onecznego. Mo?emy wi?c oczekiwa?, ?e b?d? próby ska?enia nas za pomoc? szczepionek aerozolowych, które b?d? zawiera?y zmodyfikowane wirusy grypy. Nie zak?adajmy, ?e projekt zmiany naszego genotypu dotyczy tylko fundamentalistów muzu?ma?skich i ?e chodzi tylko o Gen Boga. Jak wida? na nagraniu, ludobójcy wcale nie chc? sobie zada? trudu by sprawdzi? jakie skutki uboczne mo?e przynie?? atak na genotyp. Chodzi im tylko o unieszkodliwienie przeciwnika, a s? nim ludzie przeciwni totalnemu zniewoleniu o nazwie Nowy ?ad ?wiatowy. Nie mam w?tpliwo?ci, ?e atak pójdzie tak?e na nas, Polaków, Niemców, Rosjan, Greków, wszystkich którzy setkami pokole? wypracowali co? co nazywamy dzisiaj Cywilizacj?. Musimy z ca?ej mocy przeciwstawi? si? temu ludobójswu, które jest realizowane na naszych oczach. Mamy dowody, czas na dzia?anie.

Oto t?umaczenie wyk?adu ze s?uchu (niezrozumia?e fragmenty s? pomini?te).

Tak si? decyduj? losy ludzko?ci

- Po lewej mamy jednostki religijne, fanatyków, to jest wyra?enie w czasie rzeczywistym PCR genu VMAT2.
(…) Tutaj natomiast mamy jednostki, które nie s? szczególnie religijne i widzimy, ?e ten gen B-Mat2 si? o wiele mniej manifestuje, jest to kolejny dowód, który potwierdza nasz? hipotez? (..)

- Czy sugerujesz to, ?e poprzez rozsianie tego wirusa, wyeliminujemy jednostki (…)?

- Wed?ug naszej hipotezy, ci fanatycy maj? nadmiar genu VMAT2 i je?li zaszczepimy ich przeciwko niemu, to zlikwidujemy to zachowanie. Na nast?pnym slajdzie wida? bardzo znacz?ce dane, wida? dwa skany RMI mózgów, dwóch ró?nych osobników z ró?nymi warto?ciami VMAT2 – na górze jest fanatyk religijny, i jak mówili?my to ju? wiele razy, ma wysoki poziom VMAT2, a ten na dole, który ma niski poziom B-MAT2, okr?li? siebie jako niezbyt religijnego.
Obu odczytali?my tekst religijny. U pierwszego uaktywni?a si? prawa cz??? ?rodka przedniego p?atu right middle frontal gurus, jest to cz??? mózgu odpowiedzialna za my?lenie, szczególnie intensywne po??dania i wierzenia.
U drugiego, który opisa? siebie jako niezbyt religijnego, uaktywni?a si? cz??? zwana Anterior Insula, cz??? mózgu odpowiedzialna za odczuwanie nieprzyjemno?ci, obrzydzenie gdy si? co? s?yszy.

- Sugerujesz, ?e powinienem mie? ze sob? skaner CT do oceny ludzi czy mam umie?ci? im nabój w g?owie czy te? nie?

- Dane, które tu prezentuj? popieraj? ide?, któr? tu proponuj? i nie b?dziemy proponowa? robienie skanów CT i RMI na jednostkach z Afganistanu. Wirus po prostu uodporni na ten gen VMAT2, co spowoduje to co tu widzimy, co jest zmian? fanatyka w normalnego cz?owieka. S?dzimy, ?e wywrze to znacz?cy efekt na Bliskim Wschodzie.
- Czy s?dzisz, ?e mo?na to rozsia? za pomoc? aerozolu?
- W testach, które przeprowadzili?my u?yli?my wirusów rozprzestrzenianych drog? oddechow?, by?y to wirusy takie jak grypy, czy (…) i s?dzimy, ?e jest to dobry sposób na dostarczenie go wi?kszych cz??ci populacji, gdy? wi?kszo?? z nas by?a oczywi?cie zaka?ona tymi wirusami. S?dzimy, ?e b?dzie to bardzo dobre rozwi?zanie.
- (…) Jak nazywa si? wasza propozycja?
- Nazwa projektu to „Fun vax” co oznacza szczepionki dla osób religijnych.
Czy z?o?yli?cie ju? to?
Tak, w?a?nie to zrobili?my, a dane które dzisiaj zaprezentowa?em ukazuj? w jakim stopniu projekt si? rozwin??.

Samo nagranie znajduje si? tutaj:


 http://www.youtube.com/watch?v=bBJqNxsI40s
Lubi?


B?d? pierwsz? osob?, która doda ten do listy ulubionych.
depopulacja, ludobójstwo, NWO i masoneria


www.monitorpolski.worldpress.com
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: NOWINKI MEDYCZNE I SPOZYWCZE.
« Odpowiedz #18 : Grudzieñ 12, 2011, 20:15:54 »

   

Co? o fluorze czego nie przeczytasz w codziennej prasie.



LAURA ORKAN
Artyku? ukaza? si? w czasopi?mie  GWIAZDY MÓWI?

Fluor jest jednym z g?ównych sk?adników leków psychotropowych. Wzmacnia ich dzia?anie. Gdy do popularnego leku uspokajaj?cego Valium dodano fluor, powsta? ?rodek o silniejszym dzia?aniu, Rohypnol. Inny, niezwykle silny ?rodek uspokajaj?cy z fluorem, Stelazinum, jest u?ywany w domach opieki spo?ecznej i w szpitalach psychia­trycznych na ca?ym ?wiecie.
Mi?dzynarodowy Uniwersytet na Florydzie opublikowa? raport, w którym stwierdzono, ?e roztwór fluorku potasu o st??eniu 0,45 ppm wystarczy, by znacznie spowolni? nasze reakcje sensoryczne i umys?owe.

Wszyscy wiemy, do czego u?ywa si? fluoru - od lat 50. XX wieku jest cudownym sk?adnikiem past do z?bów, dzi?ki któremu mo?emy rzadziej chodzi? do dentysty. Fluor dodaje si? te? do wody w kranach, by chroni? z?by. Taka jest wersja oficjalna. A jak jest naprawd??
 
Po pierwsza - fluor w pastach do z?bów chroni z?by u ludzi jedynie do 20. roku ?ycia. l to jedynie wtedy, gdy si? go nie przedawku­je. Faktycznie - potrafi wzmocni? szkliwo z?­bów, ale za?ywany w zbyt wielkich dawkach mo?e jednocze?nie spowodowa? wiele cho­rób somatycznych i psychicznych.

S?ynne akcje fluoryzowania z?bów uczniów szkó? podstawowych zaowocowa?y w Wielkiej Brytanii seri? procesów s?dowych. Okaza?o si?, ?e u wielu dzieci dosz?o do przebarwie? szkliwa, z?by sta?y si? ?amliwe i chropowate. W1996 ro­ku 10-letni Kevin otrzyma? 1000 funtów odszko­dowania od koncernu Colgate Palmolive. zna­nego producenta pasty do z?bów. U ch?opca stwierdzono fluoroz?, czyli zatrucie fluorem.

A czy fluor naprawd? w znacznym stopniu chroni z?by dzieci przed próchnic?? Eksperty­za przeprowadzona na zlecenie Ameryka?skie­go Instytutu Bada? Stomatologicznych wyka­za?a, ?e w?a?ciwie nie ma ró?nicy mi?dzy liczb? ubytków w z?bach dzieci mieszkaj?cych na te­renach obj?tych fluoryzacj? i na nieobj?tych.
 
Gorszy od o?owiu

Niewielu ludzi wie, ?e fluor tak naprawd? jest trucizn?. Cz?sto te? jest g?ównym sk?adnikiem leków psychotropowych, a tak?e... trutek na insekty. Opublikowane niedawno badania wykaza?y, ?e fluor dodawany do wody mo?e spowodowa? powa?ne zaburzenia genetyczne, odwapnienie ko?ci, raka. Jest gorszy od o?owiu! A w Polsce, innych krajach by?ego bloku komunistycznego oraz m.in. w Wielkiej Brytanii wod? si? od lat fluoryzuje. Wiele krajów demokratycznych nie wprowa­dzi?o jednak tego zwyczaju. Dlaczego?

Otó? nikt nigdy nie przeprowadzi? szczegó?owych bada? nad skutkami d?ugotrwa?ego za?ywania fluoru.

Owszem, mówi si? oficjalnie, ?e fluor jest bezpieczny, o ile nie przekracza si? pewnej ustalonej dawki. Ale je?li ludzie pij? du?o wo­dy z kranu (nawet przegotowanej), cz?sto my­j? z?by past? z fluorem (a niezwykle trudno jest kupi? inn?), to jak mog? by? pewni, ?e wielokrotnie nie przekraczaj? takiej dawki? Podobnie jest z aspartamem, s?ynnym s?odzi­kiem bez kalorii. Jest bezpieczny, gdy spo?y­wamy go w niewielkich ilo?ciach. Tyle tylko, ?e tak wiele ró?nych artyku?ów spo?ywczych go zawiera: soki, wody gazowane, witaminy, cu­kierki itp. Mo?na si? nim nafaszerowa? po dziurki w nosie, a producenci roz?o?? r?ce i powiedz?: przecie? zawarto?? aspartamu w naszym produkcie jest dopuszczalna i bez­pieczna!

Rodzi si? pytanie: skoro tak wielu uznanych naukowców od dziesi?cioleci próbuje zainte­resowa? w?adze szkodliwo?ci? fluoru, to dla­czego nikt nic nie robi? Kiedy nie wiadomo, o co chodzi, zazwyczaj chodzi o pieni?dze, i by? mo?e w?adz? nad lud?mi.
 

Totalitarna kontrola umys?ów

Od pocz?tku XX wieku wiedziano, ?e podawanie ludziom niewielkich dawek fluoru sprawia, ?e s? bardziej ulegli i podatni na manipulacje. Gdy wi?c podczas II wojny ?wiatowej hitlerowcy szukali sposobu, by otumani? wi??niów obozów koncentracyjnych, zacz?li podawa? im du?e dawki fluoru w wodzie pitnej. Produkcj? fluoru zlecili koncernowi I.G.Farben z Frankfurtu.

Po zako?czeniu wojny do Niemiec przyle­cia? wys?annik rz?du USA, Charles Eiliot Perkins, chemik, który mia? przyjrze? si? hitlerowskim metodom kontroli umys?ów. Odnalaz? on dokumenty stwierdzaj?ce, ?e zanim wybuch?a wojna niemiecko-radziecka w 1941 roku, oba totalitarne re?imy wymienia?y si? informacjami na temat sposobu panowania nad masami. "Bolszewicy uznali dodawanie leków do wody jako idealny sposób na skomunizowanie ?wia­ta" - napisa? w raporcie. Fluor, nadawa? si? do tego celu znakomicie - nie do??, ?e wywo?ywa? w umys?ach po??dane reakcje, to jeszcze mo?na by?o uzasadni? jego u?ycie tym, ?e chroni z?by. Z trucizny zrobiono lekarstwo.

Ale to sami Amerykanie rozpropagowali cudowne w?a?ciwo?ci fluoru. Fabryki koncer­nu I.G.Farben jako jedyne nie by?y bombardowane przez aliantów - pewnie dlatego, ?e wielu ameryka?skich biznesmenów ulokowa­?o tam du?e pieni?dze, m.in. rodzina Mellonów. Po wojnie Mellonowie za?o?yli Amery­ka?skie Przedsi?biorstwo Aluminiowe (ALCOA) - a fluor jest toksycznym odpadem przy produkcji aluminium. Co? z nim trzeba by?o zrobi?. ALCOA oraz inne zak?ady produ­kuj?ce fluor sfinansowa?y badania, z których wynika?o, ?e ma?e ilo?ci fluoru nie s? szkodli­we dla zdrowia. W raporcie ca?kowicie pomi­ni?to szkodliwe skutki oddzia?ywania tej substancji na organizm i mózg ludzki. Natomiast podkre?lono zbawienny wp?yw na z?by.

W latach 40. XX wieku w kilku miastach USA rozpocz?to fluoryzacj? wody, a kilka firm za­cz??o dodawa? t? substancj? do past do z?­bów, i lawina si? potoczy?a...

 Podziel sie tym artyku?em ze znajomymi. U?miech


Wi?cej na tej stronie:
http://www.oswiecenie.com/fluor.htm



ps. Polecam tani? i bardzo dobr? polsk?  past? do z?bów bez fluoru marki "Ziaja".
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: NOWINKI MEDYCZNE I SPOZYWCZE.
« Odpowiedz #19 : Luty 08, 2012, 01:38:49 »

jeszcze o fluorze....




FLUOR
pa? 2, 2011




Kolejne ?ród?a szkodliwych substancji chemicznych dla wspó?czesnego cz?owieka to woda w kranach i napoje bezalkoholowe.

Dane ameryka?skiego Centrum ds. Kontroli i Zapobiegania Chorobom z roku 2002 pokazuj?, ?e prawie 60% Amerykanów ma w kranach wod? fluoryzowan?. Oficjalny powód, dla którego Fluor znajduje si? w wodzie z kranu? Zapobiega psuciu si? z?bów. Ok… naprawd?? Czy dla tej ?rednio wa?nej korzy?ci warto przyjmowa? wielkie ilo?ci fluoru? Niektóre badania wr?cz zaprzeczaj?, jakoby fluoryzowana woda wp?ywa?a korzystnie na stan z?bów.

„Obecnie naukowcy twierdz?, ?e Fluor nie dzia?a ochronnie, gdy wch?onie si? do z?bów przez przewód pokarmowy (po spo?yciu), a tylko w przypadku miejscowego zastosowania na z?by. Oznacza to, ?e po?ykanie wody z fluorkiem jest o wiele mniej skuteczne w zwalczaniu ubytków ni? szczotkowanie fluoryzowan? past?.” [1]

Czemu wi?c Fluor wci?? znajduje si? w wodzie z kranu? Poni?ej kilka faktów dotycz?cych substancji fluoryzuj?cych:

- u?ywano ich kiedy? jako pestycydów,

- s? zarejestrowane jako „truj?ce” w ustawie z 1972 r. (ustawa Poisons Act, poison – zang. trucizna) Fluor jest sklasyfikowany przez naukowców jako bardziej toksyczny ni? o?ów, a mimo to w wodzie z kranu jest 20 razy wi?cej fluoru ni? o?owiu.

Przeprowadzono wiele bada? w zakresie wp?ywu fluoru na organizm ludzki i ustalono, ?e dzia?a na niego w sposób szkodliwy: zmienia struktur? ko?ci, uszkadza system odporno?ciowy i mo?e powodowa? niektóre odmiany raka. Kolejnym niepokoj?cym skutkiem fluoryzacji jest jej wp?yw na funkcjonowanie mózgu:

„W 1995 r. neurotoksykolog i by?y dyrektor toksykologii w Centrum Dentystycznym Forsyth w Bostonie, dr Phyllis Mullenix, opublikowa? wyniki swoich bada?, które wykaza?y, ?e fluor gromadzi si? w mózgu zwierz?t wystawionych na jego dzia?anie w umiarkowanych dawkach. Wyst?pi?y uszkodzenia mózgu, a wzorce zachowa? tych zwierz?t zmieni?y si? na niekorzy??. U potomstwa zwierz?t, które podczas ci??y otrzymywa?y relatywnie niskie dawki fluoru, wyst?pi?y trwa?e zmiany w mózgu, daj?ce symptomy podobne jak w przypadku zespo?u deficytu uwagi (nadpobudliwo??). M?ode i dojrza?e osobniki, którym podawano fluor, do?wiadcza?y dwóch skrajnych stanów – by?y albo nadpobudliwe, albo ospa?e. Toksyczne dzia?anie fluoru na centralny uk?ad nerwowy zosta?o nast?pnie potwierdzone przez do tej pory utajnione badania rz?dowe. Dwa nowe projekty badawcze, które w wi?kszo?ci potwierdzaj? neurotoksyczny wp?yw fluoru na mózg, ujawni?y, ?e dzieci wystawione na dzia?anie wi?kszych dawek fluoru maj? ni?sze IQ”. [2]

Mniej znanym, ale bardzo istotnym skutkiem ubocznym przyjmowania fluoru jest zwapnienie szyszynki.

„A? do lat 90-tych nie przeprowadzono ?adnych bada? dotycz?cych wp?ywu fluoru na szyszynk? – ma?y gruczo? znajduj?cy si? mi?dzy dwoma pó?kulami mózgu, który reguluje produkcj? melatoniny. Melatonina to hormon, który pomaga regulowa? okres rozpocz?cia pokwitania oraz chroni? komórki przed uszkodzeniami powodowanymi przez wolne rodniki. Dzi? wiadomo ju? – dzi?ki skrupulatnym badaniom dr Jennifer Luke z Uniwersytetu w Surrey (Anglia) – ?e szyszynka jest miejscem, gdzie akumuluje si? najwi?cej fluoru. Tkanka mi?kka szyszynki u doros?ego cz?owieka zawiera wi?cej fluoru ni? jakakolwiek inna tkanka mi?kka w ciele – jest to poziom fluoru (ok. 300 ppm), który mo?e powodowa? inhibicj? enzymów. Szyszynka zawiera te? tkank? tward? (apatyt hydroksylowy), w której zbiera si? wi?cej fluoru (nawet 21 000 ppm) ni? w jakiejkolwiek innej tkance twardej w ludzkim ciele (np. ko?ciach czy z?bach).” [3]

Oprócz regulowania produkcji wa?nych hormonów szyszynka pe?ni jeszcze inn?, ezoteryczn? funkcj?. Grupom mistyków znana jest jako „trzecie oko”. W wielu kulturach uwa?a si?, ?e jest to cz??? mózgu odpowiedzialna za o?wiecenie duchowe i „po??czenie z absolutem”. Czy o?wiecenie znalaz?o si? poza zasi?giem wspó?czesnego cz?owieka?

„W ludzkim mózgu znajduje si? ma?y gruczo? zwany szyszynk? – ?wi?te oko staro?ytnych, podobne do trzeciego oka cyklopów. Niewiele wiadomo o funkcjach szyszynki. Kartezjusz sugerowa? (nie b?d?c ?wiadomym m?dro?ci tych przypuszcze?), ?e mo?e w niej zamieszkiwa? dusza ludzka”. (Manly P. Hall, „Sekretne nauki wieków”)

http://www.sekretyameryki.com/index.php/fluor/
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: NOWINKI MEDYCZNE I SPOZYWCZE.
« Odpowiedz #20 : Marzec 09, 2012, 12:35:05 »

Z cyklu zdrowie: Uznany w ?wiecie kardiolog wypowiada si? na temat prawdziwych przyczyn chorób serca
7 Marzec 2012 Dodaj komentarz Przeskoczenie do uwag

?ród?o: http://www.thetruthseeker.co.uk/?p=44491

05/03/2012

Dr Dwight Lundell – Laleva.org March 1, 2012

T?um. wMordechaj

Dr Dwight Lundell

My, lekarze, po tym, jak ju? mamy za sob? lata praktyki, wiedz? i uznanie, cz?stokro? obrastamy w tak wielkie Ego, ?e z trudem przychodzi nam przyzna?, ?e si? mylili?my. A trzeba to zrobi?. Niczym nie przymuszony, ja osobi?cie przyznaj?, ?e nie mia?em racji. Jako kardiolog z 25-letni? praktyk? w zawodzie, który wykona? ponad 5000 operacji na otwartym sercu, dzisiaj musz? odda? sprawiedliwo?? temu, co uwa?a?em za b??dne, w oparciu o fakty medyczne i naukowe.

Przez wiele lat uprawia?em swój zawód przy wspó?pracy z innymi wa?nymi lekarzami, jakich tytu?owano “autorytetami w dziedzinie wydawania opinii”. Bombardowani byli?my literatur? naukow?, uczestniczyli?my wci?? w ró?nych seminariach naukowych, w wyniku czego, my, twórcy powszechnych opinii, twierdzili?my, ?e choroby serca bior? si? po prostu z faktu nadmiernej ilo?ci cholesterolu we krwi.

Jedyn? akceptowaln? terapi?, jaka wchodzi?a w gr?, by?o wypisywanie medykamentów w celu obni?enia poziomu cholesterolu i dieta, polegaj?ca na wielkim ograniczeniu przyjmowania t?uszczów. Ta dieta mia?a oczywi?cie, tak uwa?ali?my, obni?y? poziom cholesterolu i zapobiega? chorobom serca. Odst?pstwa od tych zalece? zwykli?my uwa?a? za herezj?, która mog?aby doprowadzi? do mo?liwego przyj?cia z?ego modelu leczenia.

Ale to w ogóle nie dzia?a!

Tych zalece? d?u?ej nie da si? broni? ani naukowo ani tym bardziej b?d?c w zgodzie z w?asnym sumieniem. Odkrycie sprzed kilku lat, ?e stan zapalny ?ciany arterii jest prawdziw? przyczyn? chorób serca powoli przekszta?ci?o si? w zmian? paradygmatu, jak nale?y leczy? choroby serca i inne chroniczne dolegliwo?ci.

Od dawna utrwalone w nauce zalecenia dietetyczne doprowadzi?y do stworzenia epidemii oty?o?ci i cukrzycy, a konsekwencje tego przy?miewaj? inne historyczne plagi w porównaniu skali ?miertelno?ci, ludzkich cierpie? i tragicznych skutków gospodarczych.

Pomimo, ?e 25 % populacji za?ywa kosztowne lekarstwa statyczne i mimo tego, ?e uda?o nam si? zmniejszy? zawarto?? t?uszczów w naszych dietach, w tym roku od chorób serca umrze wi?cej amerykanów ni? w latach ubieg?ych.

Statystyki American Heart Association przedstawiaj? dane, ?e 75 milionów amerykanów obecnie cierpi na ró?ne choroby serca, ?e mamy 20 milionów cukrzyków, a 57 milionów ma  stan przedcukrzycowy. Te powik?ania dotykaj? z ka?dym rokiem coraz m?odsze jednostki.

Mówi?c po prostu, bez istnienia w organizmie stanu zapalnego, nie ma sposobu, aby cholesterol odk?ada? si? w ?cianach naczy? krwiono?nych i powodowa? chorob? serca, a nast?pnie zawa?. Bez zaistnienia stanu zapalnego, cholesterol swobodnie przep?ywa?by przez organizm tak, jak to wymy?li?a natura. To w?a?nie stan zapalny powoduje, ?e cholesterol zostaje zatrzymany w organizmie.

Stan zapalny nie jest czym? skomplikowanym, to po prostu naturalny sposób obrony twojego cia?a przed obcym naje?d?c?, jak bakteria, toksyna czy wirus. Cykl stanu zapalnego jest doskona?y w chronieniu twego cia?a przed tymi obcymi bakteriami czy wirusami. Jednak?e, je?eli chronicznie wystawiamy nasze organizmy na wywo?anie szkody przez toksyny albo pokarmy, to inna sprawa, bo cia?o ludzkie nie zosta?o zaprojektowane tak, aby reagowa? na co?, co nazwa? mo?na chronicznym stanem zapalnym. Nieustanny stan zapalny jest w takim samym stopniu szkodliwy, jak ostry, ale rzadki stan zapalny jest dla organizmu ludzkiego korzystny.

Czy wi?c my?l?cy cz?owiek dobrowolnie wystawia?by si? na powtarzalne szkody wywo?ywane pokarmem czy innymi substancjami, gdyby wiedzia? o tym, ?e wywo?uj? one szkody dla cia?a? No mo?e palacze, ale chocia? robi? to z w?asnego wyboru.

Reszta z nas zwyczajnie posz?a za g?osem rekomendowanej przez mainstream diety, która ma mie? ma?y poziom zawarto?ci t?uszczów, a wysok? zawarto?? t?uszczów wielonienasyconych oraz w?glowodanów, nie wiedz?c, ?e to spowoduje wielokrotne przysporzenie szkody naszemu krwioobiegowi. Ten stan ci?g?ego szkodzenia samemu sobie tworzy chroniczny stan zapalny prowadz?cy do chorób serca, zawa?u, cukrzycy i oty?o?ci.

Pozwólcie, ?e powtórz?: szkodzenie i stan zapalny w krwioobiegu jest wywo?any przez diet? niskot?uszczow?, jaka by?a przez lata rekomendowana przez medycyn? mainstreamu.

Jacy s? najwi?ksi winowajcy chronicznego stanu zapalnego? To do?? proste, s? to pokarmy zawieraj?ce w nadmiarze proste, wysokoprzetworzone w?glowodany (cukier, m?ka i wszystkie produkty, jakie z nich si? wytwarza) oraz nadmierne spo?ywanie olejów ro?linnych omega-6, jak sojowy, kukurydziany i s?onecznikowy, jakich wiele znale?? mo?na w przetworzonych pokarmach.

Wyobra?cie sobie tarcie sztywn? szczotk? po mi?kkiej skórze a? staje si? zaczerwieniona i prawie krwawi. A róbcie to kilka razy dziennie przez pi?? lat. Je?li nawet zniós?by? bolesne tarcie, to i tak doprowadzisz do krwawienia, stworzysz zaka?one miejsce, które coraz bardziej b?dzie si? j?trzy? przy ka?dej kolejnej próbie. To dobry przyk?ad, ?eby wyobrazi? sobie proces powstawania stanu zapalnego, który mo?e mie? miejsce w twoim ciele nawet w tej chwili.

Niezale?nie od tego, gdzie ma miejsce proces tworzenia si? stanu zapalnego, czy na zewn?trz czy w ?rodku, ma on zawsze taki sam charakter. Mia?em wgl?d w wiele tysi?cy naczy? krwiono?nych. Zara?ona chorob? arteria wygl?da jak gdyby kto? wzi?? szczotk? i tar? ni? wiele razy jej ?cian?. Kilka razy dziennie, dzie? po dniu, po?ywienie, jakie jemy, wyrz?dza ma?e szkody, ale zbieraj?c to wszystko razem powoduje szkod? wielk?, powoduje, ?e cia?o reaguje wci?? i we w?a?ciwy naturalny sposób jak na stan zapalny.

Gdy b?dziemy delektowa? si? zwodniczym smakiem s?odkiej bu?ki, nasze cia?a zareaguj? alarmuj?co, jak gdyby dosta? si? do nich obcy naje?d?ca i og?osi? wojn?. Po?ywienie napakowane cukrami i prostymi w?glowodanami albo przetworzone z u?yciem olejów omega-6 z d?ugich pó?ek sklepowych by?o filarem diety Amerykanów przez 60 lat. Takie po?ywienie powolutku zatru?o ka?dego. W jaki sposób zjedzenie zwyk?ej s?odkiej bu?ki mo?e doprowadzi? do wytworzenia kaskady stanów zapalnych i do choroby?

Gdy wyobrazisz sobie wylanie syropu na klawiatur?, b?dziesz mia? obraz tego, co dzieje si? wewn?trz komórki. Gdy spo?ywamy proste w?glowodany takie, jak cukier, poziom cukru we krwi gwa?townie ro?nie. W odpowiedzi, twoja trzustka wydziela insulin?, której zasadniczym celem jest wprowadzi? cukier do ka?dej komórki, gdzie jest on sk?adowany na potrzeby energetyczne. Je?li komórka jest pe?na i nie potrzebuje glukozy, dostawa jest odrzucana, aby unikn?? mo?liwo?ci zapchania zak?adu przetwórczego. Gdy wasze nape?nione komórki odrzuc? dodatkow? glukoz?, ro?nie poziom cukru we krwi wytwarzaj?c przez to jeszcze wi?cej insuliny, a glukoza zamieniana jest w od?o?ony t?uszcz.

Co to wszystko ma wspólnego ze stanem zapalnym? Poziom cukru we krwi jest kontrolowany w bardzo w?skim zakresie. Dodatkowe cz?steczki cukru przywieraj? do ró?norodnych protein, co w?a?nie z kolei uszkadza ?cian? naczynia krwiono?nego. Takie powtarzaj?ce si? uszkodzenia w naczyniach tworz? stan zapalny. Gdy gwa?townie podnosisz swój poziom cukru we krwi kilka razy dziennie, dzie? za dniem, to dok?adnie tak, jakby? u?ywa? papieru ?ciernego wewn?trz delikatnej struktury naczy? krwiono?nych.

Mimo ?e nie jeste? w stanie zaobserwowa? tego, niech wystarczy ci, ?e ja dam takie zapewnienie. Widzia?em to w ponad 5000 przypadków u pacjentów poddanych operacji w przeci?gu 25 lat, z których wszyscy mieli jeden wspólny mianownik – stan zapalny arterii.

Wró?my do s?odkiej bu?ki. Ten niewinnie wygl?daj?cy cukiereczek nie tylko zawiera cukry, ale wypieczono j? w jednym z wielu olejów omega-6, jak np. olej sojowy. Czipsy i frytki s? nas?czone olejem sojowym; przetworzone produkty spo?ywcze wytwarza si? z u?yciem olejów omega-6, ?eby d?u?ej mog?y sta? na pó?kach. O ile omega-6 s? sk?adnikiem wa?nym – s? bowiem cz??ci? b?ony przepuszczaj?cej ka?dej komórki, a b?ona ta odpowiada za to co wchodzi i opuszcza komórk? – musi on by? we w?a?ciwej równowadze z omega-3.

Je?li zaburzamy równowag? poprzez spo?ywanie nadmiernych ilo?ci omega-6, membrana komórkowa wytwarza chemikalia nazywane cytokinami, które bezpo?rednio odpowiadaj? za powstanie stanu zapalnego.

Obecna promowana w mainstreamie ameryka?ska dieta wytworzy?a ogromn? nierównowag? pomi?dzy tymi dwoma t?uszczami. Stosunek nierównowagi si?ga od 15:1 do 30:1 na korzy?? omega-6. A to straszliwie wielka ilo?? cytokin powoduj?cych stan zapalny. W naszym obecnym ?rodowisku ?ywieniowym stosunek 3:1 by?by optymalny i zdrowy.

Co gorsza, wzrost wagi cia?a, jaki nast?puje na skutek jedzenia tych pokarmów powoduje, ?e powstaj? prze?adowane t?uszczem komórki, które wypuszczaj? wielkie ilo?ci chemikaliów s?u??cych powstaniu stanów zapalnych, co dodatkowo wp?ywa na szkody wywo?ywane przez wysoki poziom cukru we krwi. Proces, jaki zaczyna si? od niewinnej s?odkiej bu?ki zamienia si? z up?ywem czasu w niebezpieczny cykl, który doprowadza do chorób serca, nadci?nienia, cukrzycy, wreszcie do Alzheimera, gdy? proces zapalny trwa nieprzerwanie.

Od tego si? nie ucieknie, im wi?cej spo?ywamy po?ywienia przygotowanego i przetworzonego, tym bardziej podsycamy stan zapalny, po trochu, dzie? po dniu. Ludzkie cia?o nie potrafi, ani te? nie by?o zaprojektowane do tego, ?eby spo?ywa? ?ywno?? nasycon? cukrami i nas?czon? olejami omega-6.

Jest tylko jeden sposób za?agodzenia stanu zapalnego, jest nim powrót do ?ywno?ci w stanie bli?szym jej stanowi naturalnemu. Aby budowa? mi??nie, jedz wi?cej protein. Wybieraj w?glowodany, jakie maj? bardzo skomplikowan? struktur?, jak ró?norodne owoce i warzywa. Drastycznie zmniejsz albo wyeliminuj przyczyn? stanów zapalnych, t?uszcze omega-6, jak olej sojowy oraz ?ywno?? przetworzon? z ich udzia?em. Jedna ?y?eczka oleju kukurydzianego zawiera 7,280 mg omega-6; sojowego 6,940 mg. Zamiast nich, u?ywaj oliwy albo mas?a.

T?uszcze zwierz?ce zawieraj? mniej ni? 20 % omega-6 i s? o wiele mniej prawdopodobn? przyczyn? stanów zapalnych ni? rzekomo zdrowe oleje wielonienasycone. Zapomnijcie o „nauce”, jak? wt?aczano wam do g?owy przez dziesi?ciolecia. Nie istnieje w ogóle taka nauka, która twierdzi, ?e sam t?uszcz nasycony powoduje choroby serca. Nauka, która twierdzi, ?e t?uszcz nasycony podnosi poziom cholesterolu we krwi jest równie? dosy? s?aba. Odk?d dowiedzieli?my si?, ?e cholesterol nie jest przyczyn? chorób serca, ca?a troska skupiona na t?uszczach nasyconych w ogóle wygl?da na jaki? absurd.

Teoria cholesterolowa doprowadzi?a do powstania zalece? bezt?uszczowych lub niskot?uszczowych, które z kolei stworzy?y warunki powstania typów po?ywienia, jakie teraz sta?y si? powodem istnej epidemii stanów zapalnych. Medycyna mainstreamowa pope?ni?a straszny b??d, gdy doradza?a ludziom unika? t?uszczów nasyconych na korzy?? jedzenia o wysokim pu?apie t?uszczów omega-6. Wi?c teraz mamy epidemi? stanów zapalnych naczy? krwiono?nych, co prowadzi do chorób serca i istnienia innych cichych zabójców.

Nale?y powróci? do typów posi?ków, jakie dawa?a wam babcia, a nie tych, które dostawali?cie od mamy, wracaj?cej ze spo?ywczaka wype?nionego przetworzon? ?ywno?ci?. Przez wyeliminowanie pokarmów wywo?uj?cych stany zapalne i przez dodanie zasadniczych sk?adników ?ywieniowych ze ?wie?ej nieprzetworzonej ?ywno?ci, mo?ecie odwróci? lata szkód wyrz?dzanych waszemu krwioobiegowi i ca?emu organizmowi przez spo?ywanie typowej ameryka?skiej diety.

Dr Dwight Lundell by? ostatnio Szefem Zespo?u lekarzy oraz Szefem Chirurgii w Banner Heart Hospital , Mesa , AZ. Jego prywatna praktyka znajduje si? w Cardiac Care Center was in Mesa, AZ. Ostatnio dr Lundell zostawi? chirurgi? na rzecz dietetycznego leczenia chorób serca. Jest za?o?ycielem Healthy Humans Foundation, która promuje zdrowie ludzkie poprzez pomoc du?ym firmom w popieraniu dobrej kondycji pracowników. Jest równie? autorem ksi??ek The Cure for Heart Disease oraz The Great Cholesterol Lie.
Dodaj do
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: NOWINKI MEDYCZNE I SPOZYWCZE.
« Odpowiedz #21 : Marzec 24, 2012, 19:58:28 »

Aspiryna - MEDYCZNA BRO? MASOWEGO RA?ENIA

Pocz?tki nowoczesnej medycyny s? nierozerwalnie zwi?zane z czasami, gdy nastapi?o definitywne rozdzielenie ko?cio?a od pa?stwa. Wtedy to rozbito naczynie zwane "m?dro?ci?", a z jego zawarto?ci zacz??y kie?kowa? osobne ro?liny zwane ga??ziami nauki. Nowoczesna medycyna od samego pocz?tku odrzuci?a "medycyn? ludow?" jako szkodliwy, nienaukowy zabobon i znalaz?a sprzymierze?ca w naukowej chemii - farmakologii. Od tego czasu maria? medycyny z chemi? ma si? bardzo dobrze, czego nie mo?na powiedzie? o naszych organizmach. Wszelkie wiadomo?ci o szkodliwo?ci i dzia?aniach ubocznych sterylnych i wyizolowanych zwi?zków chemicznych zwanych lekami s? skutecznie blokowane przez ich producentów i ich sprzymierze?ców. Zwyk?y cz?owiek dowiaduje si? czasem, ?e lek który mia? mu pomóc okaza? si? trucizn?, ale jest to rzadko??. Wyj?tkiem s? ju? powa?ne skutki uboczne leku, które niektórych pacjentów wyprawi?y w za?wiaty. Tak by?o przyk?adowo z "Vioxx'em", gdzie nauka nie zdo?a?a na czas przewidzie? tragicznych skutków u?ycia. A czy inne leki s? zdrowe?

We?my dla przyk?adu wszechobecn? aspiryn?, która oprócz chronienia przed zawa?em, zdo?a?a wybudowa? imperium Bayer'a i pchn?? na wy?yny sportu jedn? dru?yn? pi?karsk?. Kontrowersje wokó? tego specyfiku trwaj? ju? chyba od czasów s?ynnej "hiszpanki", gdzie u?ywana w USA
( ?) w epidemii grypy doprowadzi?a wielu chorych do szybszego spotkania z Bogiem. Aspiryna czyli czysty kwas acetylosalicylowy do dzisiaj jest lekiem bezskutecznie zwalczanym przez lekarzy homeopatów, jako ?rodek wr?cz truj?cy. W artykule "Epidemia grypy 1918 - homeopatia na ratunek" Guy Beckly Stearns MD, New York, pisze:

"Aspiryna oraz inne produkty wytwarzane ze smo?y w?glowej s? pot?piane przez lekarzy, poniewa? powoduj? ogromn? liczb? niepotrzebnych zgonów. Wsz?dobylska aspiryna jest zdecydowanie najbardziej szkodliwym lekiem ze wszystkich. Jej fa?szywie dobroczynne dzia?anie przeciwbólowe wywo?uje zaledwie krótk? ulg?, nic nie znacz?c? z punktu widzenia medycyny. W wielu przypadkach aspiryna os?abi?a serce, negatywnie wp?yn??a na poziom si? witalnych pacjentów, zwi?kszy?a poziom ?miertelno?ci oraz znacznie spowolni?a proces rekonwalescencji. We wszystkich przypadkach aspiryna maskuje objawy, co znacznie bardziej utrudnia dobór odpowiednich leków. Aspiryna najprawdopodobniej wcale nie dzia?a lecz?co na ?adn? chorob? i powinna by? wycofana z u?ycia."

Inny ze wspominaj?cych J.P. Huff MD, Olive Branch, stan Kentucky, opisuje - "Przys?ano mi paczk? zawieraj?c? 1000 tabletek aspiryny, o 994 za du?o. Wydaje mi si?, ?e poda?em zaledwie pó? tuzina. Nigdzie nie mog?em tego schowa?. U?ywam bardzo niewielu leków. Prawie zawsze podaj? Gelsemium i Bryonia. Prawie nigdy nie traci?em pacjenta, je?eli przyby?em na wezwanie pierwszy, chyba ?e wcze?niej pacjent wys?any by? do apteki po aspiryn?. W takiej sytuacji prawie zawsze musia?em zaj?? si? nowym przypadkiem zapalenia p?uc."

Tego typu artyku?y s? z regu?y zamieszczane w pismach specjalistycznych lub w lokalnej prasie by "nie sia? paniki", cho? bardziej prawdopodobnie dlatego, by producenci leku nie utracili swych kolosalnych zysków. Takie artyku?y to prawdziwe "bia?e kruki". Podobnie jest z innymi lekami, w tym szeroko reklamowanymi witaminami "all in one" typu "Centrum" i podobne. Na ten temat pisze prof. Tombak:

Szkodliwe jest nie tylko przyjmowanie witamicy C ale i wszystkich syntetycznych witamin.
Po pierwsze - witaminy to zwi?zki, które nie s? wytwarzane drog? syntezy w organizmie cz?owieka (oprócz grupy B i D), a powstaj? w ro?linach drog? biosyntezy. W komórkach ro?lin witaminy wyst?puj? w ?atwo przyswajalnej dla cz?owieka postaciach (prowitaminy), oprócz nich w ro?linach wyst?puje niezb?dny zbiór soli mineralnych, które sprzyjaj? pe?nemu przyswojeniu ich przez organizm. W?a?nie dzi?ki temu przedawkowanie naturalnych witamin jest bardzo trudne, a syntetycznych bardzo ?atwe.
Po drugie - sztuczne witaminy, to krystaliczna, nieorganiczna substancja, obca dla organizmu. Jest ona z trudno?ci?, albo nie jest wcale przyswajana przez organizm. Spo?ywaj?c syntetyczne witaminy przeci??amy nerki i w?trob?, naruszamy równowag? soli mineralnych w organizmie.

Po trzecie - jednym ze skutków ubocznych stosowania syntetycznych witamin jest zwi?kszenie apetytu, poniewa? organizm, aby je przyswoi?, potrzebuje dodatkowej porcji soli mineralnych, w?glowodanów i sk?adników bia?kowych. W ro?linach one s?, w syntetycznych witaminach ich nie ma. St?d prosta droga do oty?o?ci. Ponadto w naszej ?wiadomo?ci utrwali?o si? przekonanie, ?e witamin nie mo?na przedawkowa? i nie wywo?uj? skutków ubocznych. Uczeni z wielu krajów zgodnie twierdz?, ?e przyjmowanie syntetycznej witaminy C nie tylko nie uodparnia organizmu, ale w przypadku niektórych chorób (szczególnie reumatyzmu) pogarsza jej przebieg i leczenie. Przedawkowanie syntetycznej witaminy C grozi powstawaniem skrzepów krwi, kamieni w nerkach i p?cherzu moczowym. Niszczy te? witamin? B2 oraz zaburza proces wytwarzania insuliny i zwi?ksza zawarto?? cukru w moczu i krwi. Du?e jej dawki zwi?kszaj? te? zm?czenie mi??ni i zaburzaj? reakcje wzrokowe i ruchowe.

Problem syntetycznych leków jest taki sam jak problem ataku we wspó?czesnym wojsku. Je?li do ataku wy?lemy sam? tylko piechot?, bez czo?gów, artylerii, saperów i lotnictwa nie odniesiemy ?adnego sukcesu. Tylko wspó?dzia?anie wszystkich elementów mo?e zapewni? powodzenie. Tak? "go??" piechot? jest ka?dy syntetyczny lek.

http://www.gramzdrowia.pl/pl/uleszka/co ... zenia.html


************

Odpowiedz forumowicza z innego forum.

"Potwierdzeniem powy?szej wiadomo?ci jest ?wie?y przyk?ad mojej córki. Od grudnia, po przebytej antybiotykoterpii, pojawi?a si? u niej bardzo silna pokrzywka. Lekarz zdiagnozowa? alergi? na aspiryn? i zaleci? (poza lekami) diet? aspirynow?, o której nigdy w ?yciu nie s?ysza?em. I przyznam, by?em w niez?ym szoku, gdy? w naszej rodzinie problemy z alergiami wogóle nie wyst?powa?y. Lekarz poinformowa? nas, ?e aspiryna wyst?puje w wi?kszo?ci przetworzonej ?ywno?ci, bo jest sk?adnikiem konserwantów oraz barwników.
Poza leczeniem chemicznym (tabletki), stosujemy zio?a Klimuszki na odbudow? flory bakteryjnej (zalecane po antybiotykach - mimo, i? bierze si? flor? bakteryjn? w tabletkach) oraz bioterapi?. Obecnie jeste?my w trakcie leczenia (te zio?a bierze si? 1-3 m-ce), ale skutki s? baaardzo pozytywne, pokrzywka pojawia si? tylko chwilowo w postaci kilku kropek na ca?ym ciele - a wcze?niej to by? prawdziwy wysyp."


Ps1. szczegó?y o diecie aspirynowej tutaj:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Dieta_aspirynowa
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: NOWINKI MEDYCZNE I SPOZYWCZE.
« Odpowiedz #22 : Kwiecieñ 24, 2012, 12:43:49 »

Ciekawostki o alkoholu.

     
Etnobotanika.info - Bo Nic Nie Ro?nie Bez Potrzeby
Przez natur? do gwiazd
   
Artyku?y - Zwierz?ta pokaza?y nam wiele u?ywek
Wojmir - 2011-01-20, 17:54
Temat postu: Zwierz?ta pokaza?y nam wiele u?ywek
Cytat:
Naukowcy wykorzystuj? wiele gatunków zwierz?t do badania leków zmieniaj?cych ?wiadomo??, zaskakuj?ce mo?e by? jednak to, ?e zwierz?ta w swoim naturalnym ?rodowisku - od szpaków po renifery - równie? u?ywaj? substancji psychoaktywnych... i to z w?asnej woli.

Wygl?da na to, ?e wiele z tych gatunków posiada naturaln? potrzeb? do?wiadczania wy?szych stanów ?wiadomo?ci, dzi?ki czemu cz?owiek odkry? niektóre ze swoich ulubionych u?ywek - w?a?nie poprzez obserwacj? zachowania zwierz?t.

Na ca?ym ?wiecie istniej? dowody na to, ?e zwierz?ta celowo u?ywaj? ro?lin halucynogennych, a legendy o tych ro?linach, cz?sto u?ywanych w ?wi?tych rytua?ach, zawieraj? odniesienia do zwierz?t jako istot pokazuj?cych je ludziom.

Jeden z gatunków, odpowiedni do artyku?u ?wi?tecznego, to renifer - potrafi on przemierzy? ogromne odleg?o?ci w poszukiwaniu halucynogennego muchomora czerwonego (amanita muscaria) - czerwonego grzyba w bia?e kropki, na którego kapeluszach lubi? przesiadywa? krasnale ogrodowe. Renifery po spo?yciu muchomora zachowuj? si? jakby by?y pijane, bezcelowo biegaj? w kó?ko, albo wydaj? dziwne odg?osy. Cz?sto te? telepi? ?bami. Muchomor czerwony wyst?puje na pó?kuli pó?nocnej i od dawna jest u?ywany przez cz?owieka ze wzgl?du na jego psychotropowe w?a?ciwo?ci. U?ycie go mo?e by? jednak niebezpieczne, bowiem zawiera substancje toksyczne (zej?cia ?miertelne zdarzaj? si?, ale bardzo rzadko - przyp. red. [h]). Renifery metabolizuj? te toksyczne substancje bez usczerbku na zdrowiu, a g?ówne zwi?zki psychoaktywne pozostaj? niezmetabolizowane i wydalone z moczem. Pas?cy renifery Europejczycy i Azjaci dawno temu nauczyli si? zbierania moczu reniferów jako bezpiecznego ?rodka halucynogennego.

Innym halucynogenem u?ywanym przez dzikie zwierz?ta jest afryka?ska ro?lina iboga (Tabernanthe iboga). Zaobserwowano w Gabonie i Kongo, ?e dziki, je?ozwierze, goryle i mandryle wykopuj? i zjadaj? silnie halucynogenne korzenie tej ro?liny.

W kanadyjskich górach, dzikie owce kanadyjskie ogromnie ryzykuj? przy zdobyciu rzadkiego psychoaktywnego porostu. Zdrapuj?c porost ze ska?, potrafi? zetrze? z?by po same dzi?s?a.

Na preriach po?udniowo-zachodnich USA, niektóre konie i inne ssaki pastewne s? uzale?nione od halucynogennych ro?lin, znanych ogólnie jako locoweed. Ro?liny te, g?ównie gatunki Astragalus i Oxytropis, s? zazwyczaj omijane przy skubaniu ??ki, ale zwierz?ta, które przypadkiem ich spróbowa?y, cz?sto powracaj? w miejsce ich wyst?powania i spo?ywaj? je ponownie. Objawy spo?ycia to ostro?ne, bezcelowe chodzenie, os?abiony wzrok, dziwne zachowanie i apatia.

W lasach deszczowych Ameryki Po?udniowej sfilmowano jaguary zachowuj?ce si? jak ma?e potulne kociaczki jaki? czas po tym, kiedy obgryza?y gorzkie korzenie yage (Banisteriopsis caapi) [link w odno?niku jest opisany jako DMT, ale DMT nie dzia?a podane doustnie, tak ?e to najprawdopodobniej Banisteriopsis - przyp. [h]], halucynogennego pn?cza, które u?ywane jest równie? przez rdzenne plemiona w rytualnych ceremoniach. Niektórzy antropolodzy wierz?, ?e cz?owiek pierwszy raz nauczy? si? spo?ywania tej ro?liny podczas obserwacji jaguarów.

Wspominaj?c o kotach, nie mo?na nie wspomnie? o prawdopodobnie najlepiej znanej u?ywce zwierz?t - kocimi?tce (Nepeta spp). Oko?o dwie-trzecie doros?ych kotów domowych jest podatnych na jej dzia?anie, ale równie? i inne gatunki kotowatych, jak np. lwy.

Efekty dzia?ania kocimi?tki wynikaj? z wyst?powania w niej lotnych terpenoidów - nepetalaktonów. Kiedy kot pow?cha li?cie lub ?odygi kocimi?tki, mo?e zacz?? si? turla?, obmacywa? ?apkami, rzu?, czy liza?. Zazwyczaj brykaj? albo tarzaj? si? po pod?odze, ale czasami obserwuje si? osowienie i l?k. Efekty ust?puj? po 5-15 minutach. po których kotek nie jest ju? wra?liwy na kolejne dawki nepetalaktonów przez przynajmniej godzin?.Jedn? z zalet kocimi?tki jest to, ?e nie wywo?uje ?adnych szkodliwych d?ugotrwa?ych efektów - czego nie mo?na powiedzie? o innych ro?linach, których zwierz?ta u?ywaj? do wywo?ania high'u.

Wiele ludowych przypowie?ci z ca?ego ?wiata mówi o tym, ?e cz?owiek odkry? alkohol obserwuj?c zachowanie zwierz?t. W Biblii, kiedy Noe osiedli? si? po powodzi, zobaczy? jedn? ze swoich swoich kóz, baraszkuj?c? po zjedzeniu sfermentowanych winogron. Powtórzy? on eksperyment kozy, po czym wracaj?c do domu sta? si? nadzwyczaj weso?y, skory do ?piewania, pogubi? troch? ciuchów i w ko?cu zasn?? przed domem.Wi?kszo?ci z nas si? to przydarzy?o, czy? nie ? Noe dobrze pami?ta? swoje do?wiadczenie i odczuwa? je jako mi?e - mi?e na tyle, ?e kolejnego dnia poszed? zbiera? winogrona, by stworzy? pierwsz? na ?wiecie winnic?.

Nie wiemy do ko?ca, czy faktycznie cz?owiek odkry? alkohol obserwuj?c wstawione zwierz?ta, tak czy siak u?ywa tego narkotyku od tysi?cy lat. Zwierz?ta natomiast, czy to kr?gowce czy bezkr?gowce, zacz??y u?ywa? alkoholu du?o wcze?niej.

Owoce, winogrona, nektar i sok, wszystkie mog? zawiera? tak? ilo?? cukru, ?e zdolne b?d? do sfermentowania z udzia?em naturalnych dro?d?y. Pszczo?y, osy, szerszenie i inne owady mog? si? nawali? spo?ywaj?c tak sfermentowane potrawki. Owady te s? najprawdopodobniej zwabiane raczej przez cukier i dro?d?e ni? przez alkohol, jednak mimo wszystko pij? to do czasu zaburzenia koordynacji i upadku na ziemi?. Je?li odurzona pszczo?a miodna planuje wróci? do ula, mo?e pole?e? sobie na "plecach" machaj?? nó?kami do czasu wytrze?wienia. Jednak stra?nicy ula nie respektuj? takiego zachowania i pszczeli "pijacy" le??cy w takim stanie mog? zosta? ukarani, w??czaj?c w to nawet obgryzienie odnó?y.

Nawalone szpaki

Ptaki równie? lubi? rausz. Donoszono o ptakach, które wbija?y si? w szyby okien tu? po tym, kiedy zjad?y sfermentowane owoce, czy zbo?a. ?uszczaki, jemio?uszkowate i szpakowate s? szczególnie podatne na alkohol, a osobniki pewnych gatunków wr?cz celowo wracaj? po wi?cej. Znajdowano martwe jemio?uszkowate na stosie fermentuj?cych owoców jarz?biny, a sekcja zw?ok pokaza?a, ?e umar?y one pijane, z pewnym ostrym schorzeniem w?troby, wywo?anym alkoholem.

Donoszono równie? o ssakach - nied?wiedziach i wapiti - przypadkowo nawalonych i rozpasanych po spo?yciu fermentuj?cych owoców.

Some large mammals are known to seek out alcohol in its man-made form deliberately. In rural areas of North America they often target illegal stills, and law enforcers sometimes track down the stills simply by looking out for woozy wildlife.

W indyjskim stanie Wschodnim Bengalu kilkukrotnie odnotowano przypadki kiedy s?onie w?amywa?y si? do nielegalnych sklepów z alkoholem obficie go pij?c i "awanturuj?c" si? pó?niej - depcz?c ludzi i powoduj?c du?e zniszczenia w okolicy sklepu.Jednak historie z oszala?ymi przez alkohol zwierz?tami nale?y traktowa? z ostro?no?ci?.

Opowie?ci podró?ników o pijanych afryka?skich s?oniach pojawia?y si? ju? na pocz?tku XIX wieku, a broszury turystyczne wyja?nia?y, ?e s?onie mog? wyczu? alkohol w fermentuj?cym owocu drzewa marula z odleg?o?ci 10km, jednak dzisiejsze badania sugeruj? ?e opowie?ci te nie maj? pokrycia.

Koz?y jako koz?y ofiarne

Kofeina jest kolejnym narkotykiem, który cz?owiek odkry? obserwuj?c zachowanie zwierz?t - kóz. W IX wieku, etiopski pasterz Khaldi zaobserwowa?, ?e jego kozy szalenie "ta?cz?" po zjedzeniu jasno czerwonych jagód krzewu, który dzi? nazywamy Coffea arabica. Sam spróbowa? kilku jagód i poczu? si? do?? rado?nie, po czym opowiedzia? o swoim odkryciu mnichom z lokalnego klasztoru.

Jakkolwiek, dzi? wiemy, ?e mnisi z terenów Etiopii u?ywali kawy dla jej stymuluj?cych w?a?ciwo?ci du?o przed czasami Khaldiego. Jednak bior?c pod uwag? to, ?e cz?owiek wypasa? kozy przez conajmniej 7000 lat, jest bardzo prawdopodobne, ?e kozy s? ostatecznie winne sukcesowi Starbucks'a.

Prócz alkoholu i kofeiny, kozy przyczyni?y si? równie? do odkrycia przez cz?owieka khatu, popularnego na Bliskim Wschodzie stymulantu, zawieraj?cego pochodne efedryny. Legenda g?osi, ?e jeme?ski pasterz zaobserwowa?, ?e jedna z jego kóz dziko biegnie po spo?yciu li?ci Catha edulis. Zdecydowa? spróbowa? li?cia samemu, co go pobudzi?o i opowiedzia? swoj? histori? innym.

Opowiem teraz po krótce o tytoniu, by kozy czytaj?ce artyku? mog?y odetchn?c z ulg?, bowiem ich gatunek nie móg? przyczyni? si? do nadu?y? tytoniu w?ród ludzi. Tyto? (Nicotiana spp) jest ro?lin? Ameryki Po?udniowej, ludzko?c zacz??a inhalowa? dym tytoniowy oko?o 8000 lat temu, prawdopodobnie odkrywaj?c jego dzia?anie przy paleniu li?ci w postaci kadzid?a przy okazji ró?nych ceremonii. Kozy maj? ?elazne alibi, bowiem pojawi?y si? w Amerye Po?udniowej dopiero 7500 lat pó?niej.

Mimo, ?e mieszka?cy Ameryki Po?udniowej nie potrzebowali kóz, by pokaza?y im tyto?, u?ycie kokainy mog?o by? ju? inspirowane przez ssaki pastewne. ?ucie li?ci koki (Erythroxylum spp) jako stymulantu rozpocz??o si? prawdopodobnie ju? ok. 5000 p.n.e., w czasach kiedy zadomowiono pierwsze lamy.Istnieje jedna peruwia?ska legenda opowiadaj?ca o lamach podró?uj?cych po Andach i ?uj?cych li?cie koki z braku innego po?ywienia. Pasterze odkryli pobudzaj?ce dzia?anie na lamy i przetestowali to na sobie. Inne legendy opowiadaj? jednak o ma?pach jako pionierach u?ycia koki.

Chocia? ptaki jedz? nasiona koki, a ró?ne insekty atakuj? krzewy koki, ?adne z tych stworze? nie odczuwa?o stymuluj?cych efektów kokainy. Jednak badacze pokazali, ?e ?limaki ogrodowe po zjedzeniu li?ci koki potrafi? wej?? po szklanej bagietce o ok. 25% szybciej ni? ?limaki karmione innymi li??mi.

Narko-ma?py

Cz?owiek prawdopodobnie nie nauczy? si? u?ycia opium obserwuj?c zwierz?ta, bowiem nie ma wielu dowodów na jego narkotyczne wykorzystanie po?ród dzikich zwierz?t. Jednak, odk?d cz?owiek zacz?? uprawia? mak, conajmniej jeden gatunek nauczy? si? go u?ywa?. Zwierz?ciem tym jest bawó?.

W po?udniowo-wschodniej Azji niektóre bawo?y poszukuj? makówek gotowych do zbioru. Po znalezieniu makówek, bawo?y staj? si? potulne i odchodz? samotnie od stad, z którymi zazwyczaj si? przemieszczaj?. Jednak?e bawo?y nie uzale?niaj? si?, bowiem makówki zawieraj? wysokie st??enie opium tylko przez krótki czas, tu? przed dojrzeniem. Kiedy czas ?niw maku si? ko?czy, zachowanie bawo?ów wraca do normy, jednak wykazuj? pewne oznaki odstawienia, jak np. dr?enie, niepokój i konwulsje.

?uszczaki i gryzonie jedz? bogate w t?uszcze nasiona maku, jednak nie zauwa?ono objawów uzale?nienia, g?ównie dlatego, ?e nasiona maku zawieraj? ma?e st??enie alkaloidów. Nie ma równie? dowodów na to, ?e bezkr?gowce potrafi? si? odurza? makiem. Armia USA próbowa?a kiedy? hodowa? uzale?nione od opiatów insekty, by te poszukiwa?y i niszczy?y pola nielegalnych upraw maku. Projekt okaza? si? totaln? kl?sk?.

But although there is little addiction to opium in its natural state, there are many tales of animals acquiring a taste for it once the resin has been harvested and dried.

Jedna z ostatnich wiadomo?ci opisuje miasto w Indiach opanowane przez ma?py narkomanki, które wykrada?y opium z fabryki robi?cej leki na bazie opiatów.

Kto w takim razie kopiuje od kogo?

?ród?o: P.Journal
t?umaczenie: redakcja hyperreal.info




http://etnobotanika.info/printview.php?t=308&start=0&sid=d1480f267ca0a80d45e72dcbfed874cc
« Ostatnia zmiana: Kwiecieñ 24, 2012, 12:45:47 wys³ane przez Kiara »
Zapisane
  • Kiara
  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomo¶ci: 2458
  • Zobacz profil
Odp: NOWINKI MEDYCZNE I SPOZYWCZE.
« Odpowiedz #23 : Luty 13, 2013, 14:39:57 »

Nanocz?steczki

O zagro?eniach dla zdrowia jakie niesie ze sob? nano-technologia.
To jest powa?ne zagro?enie, o którym w Polsce niewiele si? mówi. Mimo, ze naukowcy nie s? jeszcze w stanie ?zdiagnozowa?? przyczyny to jednak w laboratoriach udowodnili wp?yw tych nanoczasteczek na organizmy ?ywe. Cz?steczki te mog? si? bez problemu przedziera? do mitochondriów, wn?trza komórek, s? znajdowane w mózgu i wewn?trznych organach, spokojnie przenikaj? przez skore (kosmetyki) jak i drogi oddechowe, co jest porównywalne z azbestem i robi? podobne spustoszenie w organizmie jak azbest. Nanoczasteczki mog? powodowa? raka ro?nych organów, wyrz?dzi? szkody w systemie nerwowym, przez ?o?ysko dostraja si? do p?odu, zaburzy? odtruwanie organizmu poprzez umiejscowienie si? w w?trobie i nerkach, powoduje zagro?enie dla serca. Z ?atwo?ci? przenikaj? te cz?steczki do krwi i z jej obiegiem docieraj? wsz?dzie. Do tego dochodzi problem zanieczyszczenia ?rodowiska i mo?liwych niewyobra?alnych skutków jakie mog? nanoczasteczki w nim dokona?. Jest to tematem dalszych badan, które mog? jeszcze wiele lat potrwa? ale juz teraz wiadomo, ze jest to wielkim zagro?eniem. Od 2012 r. mia? wej?? przepis nakazuj?cy oznakowanie u?ytej nanotechnologii ale tylko w kosmetyce. Nie wiem czy zosta? zastosowany.
Podaje tu link do pdf po polsku oraz link do wypowiedzi naukowców szwajcarskich i niemieckich (po niemiecku), program wy?wietlany w publicznej TV i to juz w roku 2009 ?Mini-bomby w naszym ciele. Ryzyko nanoczasteczek?.
http://imnitp.tu.koszalin.pl/old/images ... rialow.pdf
http://www.youtube.com/watch?v=p3JMpVWk ... r_embedded
Nanoroboty:

?Grey goo scenario? przedstawia sytuacj?, w której samo replikuj?ce si? assemblery (nanoroboty, które s? w stanie przesuwa? atomy) wymykaj? si? spod kontroli cz?owieka i zaczynaj? si? powiela?, niszcz?c tym samym ?wiat (lub znacznie go zmieniaj?c). Przeciwdzia?a? takiemu rozwojowi przypadków nale?a?oby w nast?puj?cy sposób: umie?ci? ?bezpieczniki? wewn?trz nanomaszyn, ci?gle nadzorowa? ich prac?, stworzy? ?nadzorców?. Obecnie pogl?d ten jest podwa?any i zaliczany do niemo?liwych (m.in. przez Richarda Smalleya, laureata nagrody Nobla), jednak bezpieczniej jest przyj?? postaw?, i? zanim pogl?d nie zostanie niepodwa?alnie obalony, to jest mo?liwy. Jako bardziej prawdopodobny wymieniany jest ?green goo scenario? (sztuczne organizmy oparte na DNA uciekaj? z laboratoriów i wyrz?dzaj? olbrzymie szkody w ?rodowisku).

http://nanonet.pl/index.php/nanobiznes/ ... echnologii
http://ceo.cxo.pl/artykuly/44275/Blogos ... k.XXI.html
Ponizej cytuje wypowiedzi z jakiego? forum, które zgadzaj? si? z tym, co mówi? naukowcy w ?Mini bomby?? j.w.
?Nanosrebro.
Male?kie cz?steczki srebra wmontowane w plastik, filtry wody czy tkaniny ograniczaj? rozwój bakterii: pranie przestaje ?mierdzie? st?chlizn?, skarpetki nie cuchn?, woda jest zdrowsza. Nowy wspania?y ?wiat ? pi?knie. Ale nano-cz?steczki srebra przenikaj? do ?rodowiska i za rok (za dzie?, za chwil?) zaczn? wycina? bakterie, bez których w ?rodowisku zaburzona zostanie równowaga. Zanikn? procesy gnilne, padlina b?dzie zalega? tygodniami. Dzisiejszy zachwyt przerodzi si? w tragedi?.
?Inny przebój technologii: nanorurki w?glowe (dodaje: wyj?tkowo przypomina struktur? azbestu ? mowa o tym w ?Mini bomby??).
Zachwyceni mo?liwo?ciami ich zastosowa? nie zauwa?amy, ?e wygl?daj? jak wykl?ty dzi? azbest (te? by? kiedy? przebojem).?









Kiara U¶miech U¶miech
« Ostatnia zmiana: Luty 13, 2013, 14:45:16 wys³ane przez Kiara »
Zapisane
Strony: 1 [2]
Skocz do:  

Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum

meute-de-loups pomorska homofriends voters poradniki