?yjemy w Matriksie
9 lis 12, 11:32 Piotr Cielebia? / Onet Onet
?yjemy w MatriksieS? kosmolodzy, którzy nie wierz?, ?e wszech?wiat jest tworem naturalnym. Dla nich jest to rodzaj „?ywej symulacji” wygenerowanej przez wysoko rozwini?t? cywilizacj?, o której zapewne nigdy niczego si? nie dowiemy. Kilka lat temu mówi? o tym oksfordzki filozof Nick Bostrom. Niedawno grupa uczonych z Bonn poinformowa?a, ?e istnieje mo?liwo?? sprawdzenia czy rzeczywi?cie przebywamy wewn?trz „wirtualnej rzeczywisto?ci”.
W pa?dzierniku media poda?y, ?e fizycy z Bonn rozpocz?li poszukiwanie dowodów na to, ?e wszech?wiat jest zaawansowan? komputerow? symulacj?. Tym stwierdzeniem Silas Beane i jego koledzy wywo?ali grad pyta? o to, czy rzeczywi?cie ?yjemy w „Matriksie”. Kosmolodzy od dawna ?ami? sobie g?owy nad tym problemem zastanawiaj?c si?, czy mo?emy istnie? w wirtualnej rzeczywisto?ci i w ogóle nie zdawa? sobie z tego sprawy.
Dziura w symulacji
Wniosek uczonych z Bonn by? prosty - je?li wspó?czesne komputery s? w stanie generowa? symulacje niektórych zjawisk we wszech?wiecie, supercywilizacje o nieporównywalnie d?u?szej historii rozwoju technologicznego mog? tworzy? symulacje ca?ego kosmosu, ??cznie z jego mieszka?cami. Tego typu twór musia?by opiera? si? na „rusztowaniu”, w którym „kosmiczni programi?ci” zakodowaliby rz?dz?ce nim prawa.
Jak mówi Beane, „stela?” symulacji wszech?wiata móg?by opiera? si? o zasady chromodynamiki kwantowej. Poszukiwanie „Matriksa” to jednak sprawa wy?szej fizyki: „Istnienie numerycznej symulacji mog?oby przejawia? si? w rozk?adzie promieniowania kosmicznego o najwy?szej energii, wykazuj?cego stopie? za?amania symetrii rotacyjnej odzwierciedlaj?cy struktur? siatki buduj?cej wirtualny wszech?wiat” - pisz? uczeni z Bonn. Mówi?c pro?ciej, nawet gdyby kosmos by? zaawansowan? symulacj?, mia?by pewne ograniczenia. Od teorii do praktyki daleko, ale gdyby w jaki? sposób uda?o si? potwierdzi? te przypuszczenia, by?oby to odkrycie nie tyle prze?omowe, co problemowe.
Brzmi to jak czyste science-fiction, jednak na polu kosmologii, futurologii i filozofii rozwa?a si? ten scenariusz od dawna. Niektórzy nie wykluczaj?, ?e wizja kosmosu jako symulacji jest dobr? alternatyw? dla teorii Wielkiego Wybuchu i przy okazji w miar? jasno okre?la cel istnienia wszech?wiata. Jej filozoficzne konsekwencje s? jednak tak g??bokie, ?e australijski my?liciel David J. Chalmers stworzy? nawet „metafizyk? Matriksa”. Wszystko zacz??o si? od Hansa Moraveca - austriackiego robotyka i futurysty, który wierzy, ?e ewoluuj?ca w niesko?czono?? technologia mo?e by? zdolna do tworzenia w?asnych kosmosów i rzeczywisto?ci.
Moravec tak pisze o sytuacji ludzko?ci zamkni?tej w symulacji: „By?by to samowystarczalny uk?ad mog?cy istnie? jako program, który cicho przetwarza dane na komputerze w jakim? ciemnym zak?tku […]. Wewn?trz symulacji rozgrywaj? si? zdarzenia zgodne ze ?cis?? logik? programu, który okre?la tam równie? prawa fizyki. Jej mieszkaniec mo?e - przez eksperymenty i dedukcj? - domy?le? si? dzia?ania niektórych praw panuj?cych w symulacji, ale nigdy nie pozna jej prawdziwej natury, ani nie dowie si?, ?e istnieje generuj?cy j? komputer”.
Czy tak wygl?da ponura prawda o losie naszego kosmosu? Nick Bostrom mówi, ?e to mo?liwe.
Kosmiczna inscenizacja wed?ug Bostroma
Nick Bostrom (w?a?c. Niklas Boström) to szwedzki filozof, kierownik Instytutu Przysz?o?ci Ludzko?ci na Uniwersytecie Oksford, wed?ug którego istniej? spore szanse na to, ?e bytujemy w rzeczywisto?ci wykreowanej przez kogo? innego - by? mo?e nawet przez Ziemian z odleg?ej przysz?o?ci, którzy w ten sposób odtwarzaj? swoj? histori?. Ale po kolei.
Bostrom uznaje, ?e istnieje du?e prawdopodobie?stwo, ?e prawa natury odkryte przez Newtona czy Darwina to w rzeczywisto?ci „ustawienia”, które w swojej symulacji kosmosu zastosowali zaawansowani „programi?ci”. Postawi? on trzy wnioski, z których jeden musi by? prawdziwy. Pierwszy zak?ada, ?e ?adna cywilizacja nie przetrwa tysi?cy lat rozwoju technologicznego (nie dojdzie do punktu, który nazywany jest „post-ludzkim”). Je?li której? si? to uda i osi?gnie mo?liwo?? kreowania wirtualnych kosmosów, mo?e si? na to nie zdecydowa?, np. z przyczyn moralnych. Trzecia mo?liwo?? mówi, ?e kto? rozwini?ty tak, ?e nie ma dla niego ?adnych ogranicze?, ju? to zrobi?, a my istniejemy w jego wytworze.
Cho? by? to raczej my?lowy eksperyment, w artykule na ?amach „New Scientist” Bostrom wyja?ni?, co mog?o by? motywacj? rozwini?tych cywilizacji: „Mog? one dysponowa? maszynami o odpowiedniej mocy obliczeniowej oraz oprogramowaniem pozwalaj?cym na stworzenie czego?, co nazwa?em symulacj? ?ycia przodków. By?oby to szczegó?owe zobrazowanie historii, zaawansowane na tyle, ?e istnia?yby w nim ?wiadome umys?y do?wiadczaj?ce tego, co my. Mo?na uzna? to za bardzo rozwini?t? wirtualn? rzeczywisto??, w której umys?y stanowi? cz??? ?wiata, gdzie bytuj?” - pisze. Czy tak samo jest z nami?
Autor: Piotr Cielebia? ?ród?o: Onet
http://strefatajemnic.onet.pl/extra/zyjemy-w-matriksie,1,5300277,artykul.html